Test uszczelniaczy do systemów bezdętkowych nareszcie ukończony. Na tapetę wzięliśmy i nadal testujemy: Slime STR Premium szajbajk.com/2yuv5UE Finish Line Tire Sealant szajbajk.com/2yuvarq Stan's No Tubes Race szajbajk.com/2ywo5GC Weldtite Dr Sludge Magic Medicine szajbajk.com/2yAd47g Weldtite Dr Sludge Puncture Protection szajbajk.com/2yzttJd Peaty's Sealant szajbajk.com/2yzu2Tl Trezado Supreme szajbajk.com/2ywewYm Onza Seal Up szajbajk.com/2ywog4K Bike Workx Super Seal Star szajbajk.com/2yxazTn Sun Ringle STR szajbajk.com/2yy7rq9 Juice Lubes Tyre Juice szajbajk.com/2ywouZX Vittoria Pit Stop TNT EVO szajbajk.com/2ywqdOE Mitas Liquid szajbajk.com/2yzuAbR Spray'e naprawcze: Expand Industry Tyre Repair szajbajk.com/2yzcHKm Weldtite Cycle Tyre Seal szajbajk.com/2yw4fvq Effetto Mariposa Espresso Doppio szajbajk.com/2ysCMus Trezado Fast Montage szajbajk.com/2yvveXJ Vittoria Pit Stop Magnum szajbajk.com/2ywi6lw
Panie SzajBajk, dużo pracy włożonej w test i bardzo fajnie i dziękujemy Ci za to. Tylko jedna kwestia, czy ten test nie powinien być przeprowadzony na zasadzie, zalewamy mlekiem firmy A po czym jedziemy, robimy imitacje przebicia, jedziemy cały czas i teraz, jak jadąc uszczelni to mleko firmy A jest dobre, jak nie uszczelni to wiadomo. I to samo z uszczelniaczami w sprayu, uszczelniamy i jazda. Wg mnie, test ten nie daje odpowiedzi na to jak te mleka uszczelniające zachowują się w warunkach do tego przeznaczonych, czyli wyścigi i inne takie przygody, jak łapiesz w lesie igłę z dzikiej róży w oponę to podczas jazdy powinno uszczelnić. I to samo ze sprayem, jak jakimś cudem podczas uszczelniania ciśnienie spadło na tyle że nie da się jechać? to raz, dopompuje, a dwa dodatkowo uszczelni. Na przyszłość, podczas testów tego typu starałbym się odwzorować jak tylko się da warunki w jakich testowane produkty będą użytkowane. P.S. Caffelatex Espresso nie trzeba wykręcać zaworka.
Lepiej dla większej pewności sprawdź czy ciśnienie nie schodzi w trasie: las, schody, droga, latanie hopek. Wtedy bedziesz pewny. P.S Wiedziałem, że Stans No Tubes sie sprawdzi
Przeszło 20 lat temu 35km przejechałem na... trawie ;) Złapałem wtedy dwa kapcie a miałem jedną zapasówkę. Usiadłem na rowie, narwałem trawy a raczej zboża (zboże to też trawa ;) ), upchnąłem w oponie - wyjąłem przedtem dętkę, zrobiłem może z 3km i operację powtórzyłem. I tak dojechałem do domu. Opona przeżyła, obręcz też. Zrobiłem tylko jeden błąd - zamiast przełożyć dętkę z przodu na tył i "siano" wcisnąć w przednią oponę to trawę miałem w tylnym. Strasznie twardo. Jechałem jak na drewnianym kole... dupsko bolało ;) Potem był problem jak ten ubity brykiet wyjąć z koła! :D
Pod koniec lat 70-tych ubiegłego wieku w sklepach sportowo-rowerowych pojawił się na jakiś czas taki preparat polskiej produkcji, Nie pamiętam już nazwy, ale używałem póki był dostępny. Wlewało się to w dętkę roweru i w przypadku przebicia koło należało zostawić na kilka minut przebiciem do dołu, jeżeli w oponie tkwiła przyczyna przebicia należało ją w tym czasie pozostawić. Po kilku minutach ciało obce należało wyjąć i jeszcze kilka minut trzymać koło przebiciem do dołu. Potem można było jechać. Nie było tanie, ale ówczesne dętki były już na tyle marnej jakości, że stanowiło to jakąś alternatywę. Ludzie podchodzili do tego z niedowierzaniem, ale działało.
Super TEST 👍 Brawo . To jest to . Praktyka czyni cuda . Dziękujemy za bardzo rzetelnie porady komentarze opinie 💖 Życzymy dalszych sukcesów i wytrwałości Pozdrawiamy z CHICAGO 💖👍 Brawo
Szanuję za poświęcenie MNÓSTWA czasu na zrobienie testu. Dużo ten odcinek pomaga, chociaż aż się prosi o jakąś tabelkę na końcu z oceną skuteczności/ceny/łatwości aplikacji.
@@dev-on-bike Bez dwóch zdań jak się bardzo uważnie słucha to można się wszystkiego dowiedzieć. Ale jeśli nie masz czasu na 35 pełnych uwagi minut to niestety niewiele zapamiętasz skacząc po filmiku, czy nawet słuchając w tle. A takie konkretne podsumowanie by w tym bardzo pomogło. Moim zdaniem warto brać przykład z kanału Project Farm, gdzie test i wyniki są prezentowane w super czytelny sposób.
W oponie są inne warunki niż na stoliku. W oponie odparowanie jest praktycznie ograniczone tylko do pojemności opony i po pewnym czasie nie występuje. Dlatego lateksowe uszczelniacze odparowują częściowo, a tutaj na stoliku zrobiły się twarde. Analogicznie można by użyć kleju do dętek i efekt byłby ten sam. Na stole by twardniał, a wewnątrz opony by pozostał częsciowo płynny przez długi czas.
Użyłem uszczelniacza Continental ( opona 29/2.2) tubeless. Na singlu w Smrku trafiłem na ostry kamień i w tylnej ciśnienie zeszło o 30 % . Spokojnie dotoczyłem się do restauracji , po zlokalizowaniu dziury ( rozcięcia ok 3 mm ) ułożyłem koło dziurką do ziemi i po 15 min dopompowalem i trzyma do dziś . Oczywiście dętkę tez wymienimy w takim samym czasie . Ale zamiast tego lepiej posiedzieć w restauracji lub jak jej nie ma ,poleżeć na trawie .
Szaju! Świetny test! Nie używam, ale jak mi przyjdzie do głowy żeby jednak spróbować, to będę wiedział gdzie dokładnie znajdę poradę nt. wyboru produktu. Panu kamerzyście również dziękuję za poświęcony czas!
Szaju te zestawy do szykiego awaryjnego uszczelniania to działaja tylko w systemie z dędką i działają bardzo dobrze.Po przebiciu wypuszczasz do oporu powietrze,przesuwasz delikatnie samą oponę na feldze o ileś tam centymetrów tak aby otwory po przebiciu nie zgrywały się i "ładujesz'' dędkę taka własnie pianą,w dędce ona się wolniej rozpręża wraz ze wzrostem objetosci samej dędki i elegancko uszczenia miejsce przebicia dędki.Jedynym mankamentem jest to ,że dędka po tej pianie nadaje sie tylko do wymiany.
Dzięki za rozwianie wątpliwości. Po tym jak ostatnio seryjnie łapałem gumę daleko od czegokolwiek, zastanawiałem się nad jakimś zabezpieczeniem... i po tym filmie doszedłem do tego, że chyba wolę wozić ze sobą zapasową dętkę, pompkę i klucz. Ostatecznie będzie to chyba mniej roboty i rozczarowań.
Osobiście używałem kiedyś Stan'sa, jest bardzo dobry. Kupiłem tez na probe butelkę Finish Line i to był najgorszy uszczelniacz jakiego używałem. Nawet cala butelka 240ml wlana do opony szosowej 700x28c nie byla w stanie załatać malej dziurki i musiałem co kilka minut stawać, aby dopompować kolo. Aktualnie, od dłuższego już czasu używam Orange Seal Sealant, którego zabrakło w teście i jak dla mnie jest to najlepszy uszczelniacz z jakim się spotkałem. Lata wszystko w ułamku sekundy, nie rozszczelnia się w czasie jazdy, nie wysycha zbyt szybko (póki co moje opony szosowe starczają na krócej niż jedna aplikacja tego uszczelniacza) a jego usuniecie/zmycie z obręczy jest bardzo łatwe. Ze swojej strony zdecydowanie polecam.
Produkt: Effetto Mariposa Espresso Doppio Jest stosowany dodatkowo, razem z CAFFÉLATEX z tego co wiem. Może dlatego nie działało to aż tak dobrze. Kupiłem litr tego mleka, wrzuciłem około 140 ml i byłem zadowolony. Już parę razy ratowało dupsko, było też tanie w porównaniu topowych marek.
Polecam uszczelniacz do opon samochodowych sprzedawany na Orlenie - koło zapasowe w sprayu firmy Holts. Też w formie piany ale działa i to dobrze. Łatwo też go usunąć po powrocie do domu. Osobiście wypróbowałem po złapaniu kapcia - niestety koła dętkowe - uszczelnione koło przejechało potem jeszcze z 50 km po lesie. Butla spora więc nie jest jednorazowa :-)
Effetto mariposa espresso zastosowałem na szybko bez oglądania testów myśląc, że preparat załatwi sprawę. Kiedyś podobny preparat z Lidla marki Crivit uszczelnił mi koło w holenderskim Batavus ie. Tu miało być podobnie lecz powietrze w kole wariowalo: po 1 nocy zeszło do zera, po następnej nocy zeszło ok 50%, kolejnego dnia stan się niemal nie zmienił, pomyślałem że może się jednak uszczelnia( za każdym razem dopompowałem do ok 4bar) . Przejażdżka 40km po polnych i leśnych drogach i znów ubyło ok 50%(2bar). Następny dzień i po pracy widzę, że jest FLAK!!! Dalsza zabawa nie miała chyba sensu, Zalałem mlekiem Stan's i po 3 dniach w tym przejażdżka 43km i powietrze trzyma! Effetto niestety nie polecam ale Crivit bym kupił(tak na czarną godzinę) , niestety nie ma go w Lidlu.
Niedawno pierwszy raz pozbyłem się dętek. Kupiłem mleczko Vittoria Pit Stop TNT ale zanim zaaplikowałem zobaczyłem ten test oraz poczytałem jakieś inne opinie i zaaplikowałem produkt Finish Line. Jedno koło uszczelnił po 3 dniach. A drugie koło codziennie wypluwało mleczko po trochu z jednej dziury w końcu po tygodniu już go nie było prawie. Miałem ten Vittoria to dolałem i uszczelniło dziurę z którą ponoć lepszy Finish Line sobie nie poradził. Więc chyba trudno jednoznacznie ocenić który lepszy. Pewnie zależy od uszkodzenia i nie tylko..
Z mojego skromnego doswiadczenia wynika ze nie kazdy uszczelniacz współpracuje z każdą oponą. Stans switnie dzialal z maxxisami i schwalbe, caffelatex srednio z maxxisami a slabo ze schwalbe. U kolegi w jednej marce opon bylo dobrze w drugiej dramat - dolewal co tydzien i po paru miesiacach wyjął 1kg zaschniętego. Oczywiscie uszczelniaczy roznych marek nie mozna mieszac, te latexowe reaguja na zmiane pH, przy zmianie marki trzeba opone dobrze wyczyścić/wyplukac.
Wykonałeś potężną robotę, dzięki wielkie, bardzo fajny odcinek. Jeśli miałbym uwagi to szkoda, że nie było uszczelniacza EM a tylko ich spray a ich uszczelniacz jest mocno popularny na polskim rynku.
szaj mam pytanie z innej beczki co byś powiedział na kupno TREK PROCALIBER 9.6 jako fachowiec od rowerów czy jest to dobry wybór na lata użytkowania i modernizacji powiem tak nie jestem zbyt wybredny byłbym bardzo wdzięczny na podpowiedz czy to dobry wybór
Bardzo dobry wybór. Rower możesz później jak sam powiedziałeś zmodernizować co pozwoli Ci go dalej intensywnie eksploatować. Kupując ten rower kupujesz rower przyszłościowy.
Daniel, uszczelniacz TREAZDO który użyłeś nie jest uszczelniaczem TREAZDO Supreme jest to jego pierwotna wersja. Gdyby była to wersja Supreme na pojemniku byłaby o tym informacja Sam ją stosuje i nie miałem żadnych problemów Szacunek za poświęcony czas na ten test :)
hmm, jeśli chodzi o supreme'a to szybko uszczelnia oponę, którą pierwszy raz montujesz jako tubeless praktycznie od razu można jeździć bez standardowego podejścia gdzie kładziesz koło poziomo na noc a potem odwracasz. Natomiast uszczelniacz szybko wysycha w środku opony tzn. od wewnątrz opony robi się taka elastyczna lateksowa warstwa, która zdecydowanie nie poradzi sobie w momencie przebicia opony. Natomiast z plusów to taką warstewskę latekstu w miarę łatwo się usuwa. W lesie najechałem na "coś" nie wiem chyba kolec i trezado nie było w stanie sobie poradzić samodzielnie z uszczelnieniem 3mm dziurki - wszystko zostało obsikane mlekiem (z karbonu po zaschnięciu ciężko się je czyści). Musiałem się zatrzymać, docisnąć to miejsce kciukiem i poczekać parę minut aż wytworzył się czop. Mogłem dojechać do domu ale powietrze znacznie zeszło i czop niestety nie był w stanie utrzymać się dłużej niż kilka tygodni :( z plusów uszczelnia nawet opony i obręcze zupełnie nie tubeless ready.
Ja śmigam na mleczku Trezado cały sezon i jest idealne. Uszczelnia w sekunde jak masz czym MOCNO dmuchnąć, dzięki płynności łatwo doczyścić obręcz gdy chcemy zmienić oponę na nową. Nie kumam skąd ta smutna minka.... ?
Uszczelniałem koledze pierwszą w życiu bezdętkę trezado.. Dziur w oponie było chyba z 15. Uszczelnienie zajęło kilka sekund. Nie rozumiem tego testu. Mało tego okazało się że wcześniej ten kolega jeździł długi czas bez płynnego mleka bo zwyczajnie wyschło a on nie dolewał i puki gleby w krzaczorach nie zaliczył opona się nie rozszczelniła. czyli trezado nie jest takie ostatnie. Fakt ciężko to mleko usunąć z opony jak zaschnie.
@@sawek1533 Szajbajk był na zawodach na których jechał na mleku Trezado i strasznie na nie psioczył że mu się rozszczelniło więc to moim zdaniem podświadomie je zdyskwalifikował. Jeśli chodzi o mleko to uszczelnienie opony i obręczy dobrej jakości (np. nowej) to bajka ale z radzeniem sobie z kapciami już nie jest tak różowo. Miałem kiepskie doświadczenia z łataniem dziur w Racing Ralphach. Jak nie złapiesz kapcia to opona trzyma ciśnienie całkiem dobrze potwierdzam, za to ta nowa formuła szybko wysycha w środku więc lepiej nie złapać kapcia.
Nie lubię Tubeless, ale obejrzałem od dechy do dechy, bo TEST Super 😀 jednak uważam, że każdy następny specyfik ma łatwiej, bo nie da się idealnie wyczyścić otworu (dziury)...najlepsza piana 😃
PYTANIE! czy mleczko w oponie powinno być wymienione po jakimś czasie jeśli nawet opona nie została przebita i czy trzeba czyscić oponę od środka by wlać kolejne mleko i czy rodzaj mleka musi być ten sam jaki z początku używałem.
Mleczko powinno być wymieniane co 6-8 miesięcy. Stare mleczko może stracić niektóre swoje właściwości naprawcze. Oponę należy czyścić (nawet gdy nie jest przebita), ponieważ gdy będziesz lał nowe na stare gorzej będzie uszczelniać całość (stare może już w pewnym stopniu zaschnąć) 😀
Ja w przełajówce mam opony bez dętki ze zwykłym mleczkiem i mi uszczelnia bardzo dobrze, ani razu nie przebiła mi się i nie miałam nigdy kapcia. W MTB rowerze, gdzie mam opony z dętką, miałam kapcia 3 razy. Więc bardzo polecam opony bezdętkowe 😁
Jak to działa? Powiedzmy że mam ten system bezdętkowy, wlewam takiego slime, wbija mi się gwóźdź czy coś i co dalej? Uszczelni się dziura i tak to zostawiam? Wymieniam oponę czy jakieś łaty jak w przypadku dętki?
czy w tych zestawach naprawczych nie trzeba czekać, aż to zaschnie właśnie. Kiedyś musiałem skorzystać z takiego produktu nawet wtedy jeszcze nie wiedząc, że takie coś istnieje i dało to radę przy naprawdę sporym otworze. Nie kojarzę firmy, bo uraczył tym znajomy na rajdzie, ale po ok. 30 minutowej przerwie i wyschnięciu tej piany w otworach oraz ponownym dopompowaniu normalnie dojechałem bez problemu do końca zaplanowanej trasy, a było to jeszcze kilkanaście km.
Tylko że w życiu jest na odwrót, najpierw zalewamy oponę, jedziemy i ewentualnie łapiemy kapora. Zmienia to o tyle sytuację że mleczko już na starcie ma inną konsystencję i po części jest już rozprowadzone
Wielkie dzieki za tak ogromny praco i czasochłonny profesjonalny test. Z testu wynika jasno, że najlepiej dopłacić pare złoty do STANSA, zaoszczedzi to sporo nerwów i czasu. Do tej pory używałem TREZADO, i faktycznie małe przebicia uszczelnia elegancko, wiekszych nie potrafi, stosunkowo długo działa-jest plynny, i strasznie cieżko sie go czyści gdy chcemy nalać nową porcje a pozbyć sie starej nie zwiekszając wagi opony. Środek do czyszczenia Trezado kompletnie nic nie pomaga.
tez chcialem przejsc na stansa bo tak chwala wszyscy. Trezado klei dobrze, ale troche za szybko zasycha i trudno go doczyscic. Dobrze byloby zobaczyc jak wyglada opona po ok 2-3mcach uzytowania stansa. Trezado prawie nie ma po takim czasie (znaczy jest zestalony na oponie) tak samo cafelatex
@@666mcc z trezado mam mieszane uczucia co do skuteczności radzenia sobie z przebiciami ale czyści się go łatwiej niż mleko schwalbe. W następnym sezonie będę testował Stansa przed którym tak się broniłem :)
@@dev-on-bike Dzieki. Uzywalem zaledwie 3ch - Caffelatex, "regularnego" trezado i ostatnio supreme. Caffelatex - jak dla mnie nie dziala. trezado pokleilo mi opony z ktorych przy caffelatex nie jak nie trzymal dluzej niz 1-2dni a poza tym nie mialem zastrzezen (procz tego, ze jak jest swiezy i w oponie sporo jeszcze plynnego - to zdjecie opony oznacza ze wszystko sie lepi masakrycznie).
I cholernie wrażliwa na przebicia typu kolec akacji, czy snake byte. Co z tego, że tego ostatniego można uniknąć pompując do wysokiego ciśnienia, jak jazda na niskim jest zdecydowanie przyjemniejsza i lepiej trzyma. Tu zaleta opon bezdętkowych.
Cytat: ,, To oczywiście nie był naukowy test ale wykazał zdecydowanie przynajmniej dwie rzeczy. 1. Vittoria nie zapłaciła za reklamę Szajbajkowi. Naprawdę nie rozumiem oceny pierwszego produktu. Używałem go i ma naprawdę świetną relację ceny do jakości. 2. Szajbajk testu produkty w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem. Logiczne jest iż pianka to produkt pod dętkę oraz ,że wentyl po tylu testach był zanieczyszczony uszczelniaczami. A tak poza tym to spoko materiał ;)
Dlaczego ja tego nie obejrzałem wcześniej! 🤦🏻♂️ Właśnie dzisiaj na Szuter Masterze ten beznadziejny Peaty’ Sealant nie uszczelnił mi opony, nawet z wciśniętym w nią „knocikiem” naprawczym. Po 3-ech dopompowywaniach skończyło się na włożeniu dętki, którą na szczęście miałem…
ja mysle, ze taki uszczelniacz powinien jeszcze jakis czas poprawcowac w oponie.. jak widac na powietrzu po 40 h zmienia konsystencje.. zgęstniał czesto.. a tutaj test jest robiony test od razu po wlaniu... to tak jakby testowac czy od razu po nałozeniu farby ona jest płynna i scieka :D
@@darekk.8171 nie zrozumiales. Nikt ci nie kaze jezdzic 40h non stop tylko wlac uszczelniacz 40h przed wyjsciem na rower. Moim zdaniem wlewanie i od razu przebijanie skoro widac ze jakas konsystencje lapie po czasie jest bezcelowe. To jakbys pomalowal sciane i po 5 minutach powiedzial, ze jeszcze nie wyschla i nie stwardniala
Fajny test. Testowałeś kiedys mleczko continentala? W mojej okolicy jedyny dostępny na miejscu w sklepach. I szkoda ze nie dodales mlek które producenci dodają np. Giant. Ale moze będzie 2 część.
jak przebila mi sie detka z rok temu to kupilem w auchan zestaw latek do detki za 5zl, a w osiedlowym sklepie rowerowym pozyczyli wszystkie klucze i lyzke i do dzis jezdze na tej detce :P
kluczem do sukcesu jest absolutnie czysta obręcz w miejscu gdzie ma pływać mleko a potem dokładne naklejenie taśmy - dla pewności 2 obiegi po obwodzie. Dobrze okleisz to na pewno nyplami nie powinno uciekać.
Szanuję że zrobiliście test tylu różnych uszczelniaczy. Zwykle ludzie przedstawiają 3-4 rzeczy. Ale ten film był dość długi, radze następnym razem dzielić takie filmy na 2 części.
Pianka nie uszczelnia tylko wypełnia oponę na tyle by dało się jechać! A żeby to sprawdzić trzeba siąść na rowerze i próbować jechać, bo to działa tylko pod obciążeniem a nie podczas kręcenia kołem w powietrzu. Kurła, miliony tego sprzedają i nie działa, interes po prostu doskonały.
Interes doskonały to wpływy bez kosztów. Sprzedaż czegoś co nie spełnia założeń - świadoma oszustwem, nieświadoma partactwem(?). Weź Polskę - na Wiejskiej świadomie sprzedają buble A miliony kupują, od lat, więc... Pomijam już kwestię odpowiedzialności do w tym przypadku...
Właśnie zakupiłem nowiutkiego gianta trance 3 i będzie to mój pierwszy rower z oponami tubeless,jak oglądam te wszystkie filmiki to się zastanawiam czy nie wsadzić tam dętki ;-)ale film bardzo fajny jak już będę stosował jakiś uszczelniacz to chyba raczej tego stansa.Pozdrawiam :)
Mam te same przemyślenia. Jeszcze tego gluta trzema wymieniać co kilka miesięcy. Zapasową dętkę tak czy siak trzeba mieć, więc po co się babrać z tym glutem? EDIT: Są specjalne wkładki do opony które chronią przed przebiciem dętki, jedną z ciekawszych jest Tannus Armour. To taka pianka które oddziela dętkę od opony, na gwóźdź pewnie nie pomoże ale na kolec powinno wystarczyć. Tak się zastanawiam czy nie pojanuszoiwać i nie zrobić takiej wkładki z piankowej izolacji do rur.
Pamiętaj Szaju że jak się doda jeszcze wagę rowerzysty to wtedy niektóre uszczelniacze które jakoś uszczelniły mogą puszczać, powinieneś usiąść na oponie.
Czy uszczelniacze można stosować do dętek? Chodzi mi oto że w dętkach jest talk, a on reaguje z lateksem w płynie. Niby niektórzy mówią że nie ale mam jakiś uszczelniacz i w sumie jest na opakowaniu napisane że do dętek również jest.
Slime wersja do dętek - polecam - Jedno dozowanie starcza na 2 lata spokojnie, nie zasycha jak rower stoi kilka miesięcy zimą - Nie ma problemu ze Schrederem (zawory jak w samochodach) - niestety zakleja Prestę (te wąskie i długie) ale małe cążki i kilka zapasowych wentyli do presty rozwiązuje problem (średnio co 6 miesięcy zawór zaklejało mi na amen) Uratowało mnie kilkakrotnie przed prowadzeniem roweru z trasy (kolce)
@@stanley3647 ja mieszkam w Anglii i jeżdżę do pracy cały rok rowerkiem po 9(2 lata)-6(rok) km w jedną stronę, i używam tego slime(już 3 lata), ale kupuję dentkę już wypełnioną tym Slime, ale nie udało mi się jeszcze ani razu używać tego cały czas 2 lata, 1,5 rok to maks, średnio około roku z ciekawostek dodam że raz mi się nawet zakleił wentyl, i nie mogłem dopompować koła po zimie( stało się to na wiosnę po około 1,5 roku w przednim kole), nie poddawałem się i jakoś w końcu udało mi się dopompować to nieszczęsne przednie koło, lecz po 2 tygodniach kupiłem nową dentkę bo ze starej cały czas schodziło powietrze(wentyl przestał trzymać powietrze?) w Anglii sprzedają tak wypełnione dentki są sprzedawane są z zaworami Shredera i Presty a dlaczego nadal używam? bo jak ma się 9 km w jedną stronę iść z buta z rowerkiem(około 2h), to warto coś dodać do oponki by spędzić czas inaczej niż na spacerku, właściwie to ostatnio chyba ze 2-3 dni jeździłem do pracy z dziurką, zanim zmieniłem dentkę bo już kompletnie przestała trzymać powietrze
Hmm. Jaki jest główny cel tego testu? Określenie który specyfik pozwoli nam dojechać do domu w razie awarii czy określenie który uszczelniacz/mleko będzie dobre na dłuższą metę? Ten trzeci (Bike work-x) uszczelnil i szajbajk dał ocenę pozytywną, ale patrząc po 40h jaki był suchy to podejrzewam że w kole by wysechl po miesiącu i właśnie po tym miesiącu nic by nie uszczelnil, a taki stans poradziłby sobie.
wnioski z tego nie laboratoryjnego testu są takie, że Szajbajk dostarczył listę mlek, którymi na wejściu nie ma co się w ogóle interesować. Wybór mleka z reszty, która w miarę pozytywnie przeszła testy zależy już od samego usera tzn. jego preferencji co do celu używania i grubości portfela.
Wnioski nasuwaja sie same. Plyn powinien byc maksymalnie rzadki wewnatrz opony oraz ma szybko krzepnac po jej opuszczeniu. Wniosek jest taki ze musi zawierac cos co sprawi ze bedac w oponie nie zakrzepnie a po wydostaniu sie na zewnatrz to cos odparuje. Moge sie mylic ale mysle ze jednym z takich rozwiazan jest mleczko lateksowe + kwas octowy.
ja mysle, ze taki uszczelniacz powinien jeszcze jakis czas poprawcowac w oponie.. jak widac na powietrzu po 40 h zmienia konsystencje.. zgęstniał.. a tutaj test jest robiony od razu po wlaniu...
Czy zamiast tych płynnych uszczelniaczy nie był by dobrym pomysł wrzucenia do środka czegoś w rodzaju grubego konfetti lub brokatu? Kiedyś myślałem o ciętej w kwadrat taśmie magnetofonowej. Byłoby to bardzo lekkie w oponie i nie byłoby żadnego bicia. Siła nadciśnienia powodowała by przylgnięcie takich cząstek do powierzchni opony lub dętki od środka.PS:Czy te uszczelniacze co testujecie to nie powinny być najpierw zalane do opony na jakiś czas a dopiero potem sprawdzane? A nie od razu?
Kompletnie nic. Używam mleczko Trezado z które w tym teście jest odradzane i nie ma żadnego problemu z dłuższymi postojami. Szczelne i płynne przez miesiące. Z czystym sumieniem polecam !
Szczerze odradzam Trezado, jakiekolwiek. Jest płynne przez miesiące, a jakże. Przez dwa, kwiecień i maj :) Potem się rozwarstwia w oponie, niby coś tam jest płynne, ale po zajrzeniu do środka widać, że opona jest pokryta czymś w rodzaju butaprenu, jest troszkę płynu, ale o konsystencji wody. Ten "butapren" po spuszczeniu powietrza i próbie zdjęcia opony super skleja ją samą ze sobą, co ciężko jest rozdzielić palcami, trzyma jak diabli. Po założeniu, dętka (kapeć na zawodach, więc nie ma czasu na czyszczenie) wkleiła się w oponę, na szczęście dało się ją jakoś wyjąć, z trudem. Próbowałem tego Trezado nowego, niby o zwiększonej trwałości - bez różnicy. Poza tym Trezado jest płynne dwa miesiące w NOWEJ oponie. W takiej, która już raz była uszczelniania, nawet po jej idealnym wyczyszczeniu i umyciu uszczelniacz zasycha w dwa tygodnie!
@@skuter1990 Najbardziej byłem zadowolony z No-Tubes, ale że jest drogi, to szukałem czegoś tańszego. Caffelatex jest tragicznie słaby, całkiem dobry był Geax Pit Stop (chyba inna formuła niż obecna Vittoria), ale już go nie ma. Na Trezado zawiodłem się, pod względem wysychania i paskudnych efektów ubocznych (sklejanie), ale uszczelnia nieźle, kiedy jest jeszcze nie zaschnięty. Nie dał sobie rady z uszczelnieniem boku opony, ale to trudne miejsce, zwłaszcza gdy opony są bardzo lekkie (Conti X-King, 530g dla 29").
Test uszczelniaczy do systemów bezdętkowych nareszcie ukończony. Na tapetę wzięliśmy i nadal testujemy:
Slime STR Premium szajbajk.com/2yuv5UE
Finish Line Tire Sealant szajbajk.com/2yuvarq
Stan's No Tubes Race szajbajk.com/2ywo5GC
Weldtite Dr Sludge Magic Medicine szajbajk.com/2yAd47g
Weldtite Dr Sludge Puncture Protection szajbajk.com/2yzttJd
Peaty's Sealant szajbajk.com/2yzu2Tl
Trezado Supreme szajbajk.com/2ywewYm
Onza Seal Up szajbajk.com/2ywog4K
Bike Workx Super Seal Star szajbajk.com/2yxazTn
Sun Ringle STR szajbajk.com/2yy7rq9
Juice Lubes Tyre Juice szajbajk.com/2ywouZX
Vittoria Pit Stop TNT EVO szajbajk.com/2ywqdOE
Mitas Liquid szajbajk.com/2yzuAbR
Spray'e naprawcze:
Expand Industry Tyre Repair szajbajk.com/2yzcHKm
Weldtite Cycle Tyre Seal szajbajk.com/2yw4fvq
Effetto Mariposa Espresso Doppio szajbajk.com/2ysCMus
Trezado Fast Montage szajbajk.com/2yvveXJ
Vittoria Pit Stop Magnum szajbajk.com/2ywi6lw
Szaj a co gdybyś wypełnił oponę klejem szkolnym w płynie (Takim białym) 😀
Panie SzajBajk, dużo pracy włożonej w test i bardzo fajnie i dziękujemy Ci za to. Tylko jedna kwestia, czy ten test nie powinien być przeprowadzony na zasadzie, zalewamy mlekiem firmy A po czym jedziemy, robimy imitacje przebicia, jedziemy cały czas i teraz, jak jadąc uszczelni to mleko firmy A jest dobre, jak nie uszczelni to wiadomo. I to samo z uszczelniaczami w sprayu, uszczelniamy i jazda. Wg mnie, test ten nie daje odpowiedzi na to jak te mleka uszczelniające zachowują się w warunkach do tego przeznaczonych, czyli wyścigi i inne takie przygody, jak łapiesz w lesie igłę z dzikiej róży w oponę to podczas jazdy powinno uszczelnić. I to samo ze sprayem, jak jakimś cudem podczas uszczelniania ciśnienie spadło na tyle że nie da się jechać? to raz, dopompuje, a dwa dodatkowo uszczelni. Na przyszłość, podczas testów tego typu starałbym się odwzorować jak tylko się da warunki w jakich testowane produkty będą użytkowane. P.S. Caffelatex Espresso nie trzeba wykręcać zaworka.
Lepiej dla większej pewności sprawdź czy ciśnienie nie schodzi w trasie: las, schody, droga, latanie hopek. Wtedy bedziesz pewny.
P.S Wiedziałem, że Stans No Tubes sie sprawdzi
A do dętki można takie coś puścić?
SzajBajk może zrobisz aktualizację z nowymi i innymi uszczelniaczami które aktualnie są dostępne jak np. caffelatex ?
Przeszło 20 lat temu 35km przejechałem na... trawie ;) Złapałem wtedy dwa kapcie a miałem jedną zapasówkę. Usiadłem na rowie, narwałem trawy a raczej zboża (zboże to też trawa ;) ), upchnąłem w oponie - wyjąłem przedtem dętkę, zrobiłem może z 3km i operację powtórzyłem. I tak dojechałem do domu. Opona przeżyła, obręcz też. Zrobiłem tylko jeden błąd - zamiast przełożyć dętkę z przodu na tył i "siano" wcisnąć w przednią oponę to trawę miałem w tylnym. Strasznie twardo. Jechałem jak na drewnianym kole... dupsko bolało ;) Potem był problem jak ten ubity brykiet wyjąć z koła! :D
Siano to jest trawa a zboże to zboże
Była taka porada w książce "Zinn i sztuka serwisowania roweru górskiego".
Też tak miałem najlepiej trawę skręcić
Tylko problem był z hamowaniem
Pod koniec lat 70-tych ubiegłego wieku w sklepach sportowo-rowerowych pojawił się na jakiś czas taki preparat polskiej produkcji, Nie pamiętam już nazwy, ale używałem póki był dostępny. Wlewało się to w dętkę roweru i w przypadku przebicia koło należało zostawić na kilka minut przebiciem do dołu, jeżeli w oponie tkwiła przyczyna przebicia należało ją w tym czasie pozostawić. Po kilku minutach ciało obce należało wyjąć i jeszcze kilka minut trzymać koło przebiciem do dołu. Potem można było jechać. Nie było tanie, ale ówczesne dętki były już na tyle marnej jakości, że stanowiło to jakąś alternatywę. Ludzie podchodzili do tego z niedowierzaniem, ale działało.
Super TEST 👍 Brawo . To jest to . Praktyka czyni cuda . Dziękujemy za bardzo rzetelnie porady komentarze opinie 💖 Życzymy dalszych sukcesów i wytrwałości Pozdrawiamy z CHICAGO 💖👍 Brawo
Szanuję za poświęcenie MNÓSTWA czasu na zrobienie testu. Dużo ten odcinek pomaga, chociaż aż się prosi o jakąś tabelkę na końcu z oceną skuteczności/ceny/łatwości aplikacji.
No raczej, zrób i wrzuć, czekam.
test jest na odpowiednim poziomie tzn. wiadomo z niego, których śmietan w ogóle nie kupować. Wystarczyło uważnie słuchać :)
@@dev-on-bike Bez dwóch zdań jak się bardzo uważnie słucha to można się wszystkiego dowiedzieć. Ale jeśli nie masz czasu na 35 pełnych uwagi minut to niestety niewiele zapamiętasz skacząc po filmiku, czy nawet słuchając w tle. A takie konkretne podsumowanie by w tym bardzo pomogło. Moim zdaniem warto brać przykład z kanału Project Farm, gdzie test i wyniki są prezentowane w super czytelny sposób.
Tak jakby mleka nie były poukładane od najlepszego do najgorszego xD
W oponie są inne warunki niż na stoliku. W oponie odparowanie jest praktycznie ograniczone tylko do pojemności opony i po pewnym czasie nie występuje. Dlatego lateksowe uszczelniacze odparowują częściowo, a tutaj na stoliku zrobiły się twarde. Analogicznie można by użyć kleju do dętek i efekt byłby ten sam. Na stole by twardniał, a wewnątrz opony by pozostał częsciowo płynny przez długi czas.
A to mnie zaskoczyły wyniki tych testów. Mega przydatny filmik- dziękuję.
Użyłem uszczelniacza Continental ( opona 29/2.2) tubeless. Na singlu w Smrku trafiłem na ostry kamień i w tylnej ciśnienie zeszło o 30 % . Spokojnie dotoczyłem się do restauracji , po zlokalizowaniu dziury ( rozcięcia ok 3 mm ) ułożyłem koło dziurką do ziemi i po 15 min dopompowalem i trzyma do dziś . Oczywiście dętkę tez wymienimy w takim samym czasie . Ale zamiast tego lepiej posiedzieć w restauracji lub jak jej nie ma ,poleżeć na trawie .
Łapka w górę za ilość pracy włożonej w ten odcinek
Szaju! Świetny test! Nie używam, ale jak mi przyjdzie do głowy żeby jednak spróbować, to będę wiedział gdzie dokładnie znajdę poradę nt. wyboru produktu. Panu kamerzyście również dziękuję za poświęcony czas!
Świetna robota Szajbajku :) Naprawdę kawał dobrej roboty.
Szaju te zestawy do szykiego awaryjnego uszczelniania to działaja tylko w systemie z dędką i działają bardzo dobrze.Po przebiciu wypuszczasz do oporu powietrze,przesuwasz delikatnie samą oponę na feldze o ileś tam centymetrów tak aby otwory po przebiciu nie zgrywały się i "ładujesz'' dędkę taka własnie pianą,w dędce ona się wolniej rozpręża wraz ze wzrostem objetosci samej dędki i elegancko uszczenia miejsce przebicia dędki.Jedynym mankamentem jest to ,że dędka po tej pianie nadaje sie tylko do wymiany.
Matko Szaj dzięki za poświęcenie tyle roboty i czasu poświęciłeś :)
Dzięki za rozwianie wątpliwości. Po tym jak ostatnio seryjnie łapałem gumę daleko od czegokolwiek, zastanawiałem się nad jakimś zabezpieczeniem... i po tym filmie doszedłem do tego, że chyba wolę wozić ze sobą zapasową dętkę, pompkę i klucz. Ostatecznie będzie to chyba mniej roboty i rozczarowań.
Osobiście używałem kiedyś Stan'sa, jest bardzo dobry. Kupiłem tez na probe butelkę Finish Line i to był najgorszy uszczelniacz jakiego używałem. Nawet cala butelka 240ml wlana do opony szosowej 700x28c nie byla w stanie załatać malej dziurki i musiałem co kilka minut stawać, aby dopompować kolo. Aktualnie, od dłuższego już czasu używam Orange Seal Sealant, którego zabrakło w teście i jak dla mnie jest to najlepszy uszczelniacz z jakim się spotkałem. Lata wszystko w ułamku sekundy, nie rozszczelnia się w czasie jazdy, nie wysycha zbyt szybko (póki co moje opony szosowe starczają na krócej niż jedna aplikacja tego uszczelniacza) a jego usuniecie/zmycie z obręczy jest bardzo łatwe. Ze swojej strony zdecydowanie polecam.
aaaale opony szosowe to inne ciśnienia zupełnie i są do nich dedykowane uszczelniacze przecież, podobnie też taśmy.
@SzajBajk Przydał by się test 2023. Zrobiony na szosowych oponach.
Temat interesujący.. niestety dziś nie mam czasu zobaczyć ale jutro z samego rana oglądam :) Robisz dobrą robotę! Pozdro Szaju!!!
Może dla zwycięzców tego testu zrobić test dziurawienia opony np 3 tygodnie po zalaniu , by sprawdzić jak się zachowuje po czasie taki uszczelniacz.
Produkt: Effetto Mariposa Espresso Doppio Jest stosowany dodatkowo, razem z CAFFÉLATEX z tego co wiem. Może dlatego nie działało to aż tak dobrze. Kupiłem litr tego mleka, wrzuciłem około 140 ml i byłem zadowolony. Już parę razy ratowało dupsko, było też tanie w porównaniu topowych marek.
Polecam uszczelniacz do opon samochodowych sprzedawany na Orlenie - koło zapasowe w sprayu firmy Holts. Też w formie piany ale działa i to dobrze. Łatwo też go usunąć po powrocie do domu. Osobiście wypróbowałem po złapaniu kapcia - niestety koła dętkowe - uszczelnione koło przejechało potem jeszcze z 50 km po lesie. Butla spora więc nie jest jednorazowa :-)
Wielki szacun za cierpliwość. Najleprzy test tego typu jaki oglądałem!
Pozdrawiam!
Effetto mariposa espresso zastosowałem na szybko bez oglądania testów myśląc, że preparat załatwi sprawę. Kiedyś podobny preparat z Lidla marki Crivit uszczelnił mi koło w holenderskim Batavus ie. Tu miało być podobnie lecz powietrze w kole wariowalo: po 1 nocy zeszło do zera, po następnej nocy zeszło ok 50%, kolejnego dnia stan się niemal nie zmienił, pomyślałem że może się jednak uszczelnia( za każdym razem dopompowałem do ok 4bar) . Przejażdżka 40km po polnych i leśnych drogach i znów ubyło ok 50%(2bar). Następny dzień i po pracy widzę, że jest FLAK!!! Dalsza zabawa nie miała chyba sensu, Zalałem mlekiem Stan's i po 3 dniach w tym przejażdżka 43km i powietrze trzyma!
Effetto niestety nie polecam ale Crivit bym kupił(tak na czarną godzinę) , niestety nie ma go w Lidlu.
Dzisiaj rower czyściłam i ręce mam w opłakanym stanie. Domyć ich nie mogę. Jakich rękawiczek używasz?
Niedawno pierwszy raz pozbyłem się dętek. Kupiłem mleczko Vittoria Pit Stop TNT ale zanim zaaplikowałem zobaczyłem ten test oraz poczytałem jakieś inne opinie i zaaplikowałem produkt Finish Line. Jedno koło uszczelnił po 3 dniach. A drugie koło codziennie wypluwało mleczko po trochu z jednej dziury w końcu po tygodniu już go nie było prawie. Miałem ten Vittoria to dolałem i uszczelniło dziurę z którą ponoć lepszy Finish Line sobie nie poradził. Więc chyba trudno jednoznacznie ocenić który lepszy. Pewnie zależy od uszkodzenia i nie tylko..
Super materiał, jak dla mnie, bardzo pomocny.
Zabrakło mi jakiś wniosków na koniec, porównania ceny do jakości za daną objętość potrzebną do uszczelnienia opony.
No chyba, że ogarniasz google to sam mozesz to zrobić a nie płakać.
Jasne, ale po co wkładać tyle wysiłku w porównanie, nie porównując jednocześnie jednego z najważniejszych aspektów?
A co pan myśli o dętkach z płynem uszczelniającym ? Bo przed chwilą sprawdziłem i można kupić takie?
Szaju super film, ale czy jest możliwość abyś zrobił ten test na oponach szosowych ?
Mega odcinek :) mało kto byłby w stanie wykonać taki test a dla wielu osób może się przydać.
Super test! Mało takich na polskim yt. Dobra jakość
Świetny test i kawał dobrej roboty
Z mojego skromnego doswiadczenia wynika ze nie kazdy uszczelniacz współpracuje z każdą oponą. Stans switnie dzialal z maxxisami i schwalbe, caffelatex srednio z maxxisami a slabo ze schwalbe. U kolegi w jednej marce opon bylo dobrze w drugiej dramat - dolewal co tydzien i po paru miesiacach wyjął 1kg zaschniętego. Oczywiscie uszczelniaczy roznych marek nie mozna mieszac, te latexowe reaguja na zmiane pH, przy zmianie marki trzeba opone dobrze wyczyścić/wyplukac.
Gdy w Stansie są kryształy po 3-4mm to czy jest on jeszcze dobry czy po terminie lub źle przechowywany?
Dzięki Szajbajk przynajmniej wiem, który uszczelniacz kupić
Szaju , powiedz mi jak bardzo tarcza hamulcowe dostała ?? Czy te pianki ,nie były tłuste itp???? Pozdrawiam??
Świetny test, na pewno zaoszczędzi niepotrzebnych wydatków na coś co nie działa.
Wykonałeś potężną robotę, dzięki wielkie, bardzo fajny odcinek. Jeśli miałbym uwagi to szkoda, że nie było uszczelniacza EM a tylko ich spray a ich uszczelniacz jest mocno popularny na polskim rynku.
szaj mam pytanie z innej beczki co byś powiedział na kupno TREK PROCALIBER 9.6 jako fachowiec od rowerów czy jest to dobry wybór na lata użytkowania i modernizacji powiem tak nie jestem zbyt wybredny byłbym bardzo wdzięczny na podpowiedz czy to dobry wybór
Bardzo dobry wybór. Rower możesz później jak sam powiedziałeś zmodernizować co pozwoli Ci go dalej intensywnie eksploatować. Kupując ten rower kupujesz rower przyszłościowy.
Lub tańszy ProCaliber 6. Główna różnica to rama aluminiowa vs. carbon. Geometria taka sama jak i komponenty.
Daniel, uszczelniacz TREAZDO który użyłeś nie jest uszczelniaczem TREAZDO Supreme jest to jego pierwotna wersja. Gdyby była to wersja Supreme na pojemniku byłaby o tym informacja
Sam ją stosuje i nie miałem żadnych problemów
Szacunek za poświęcony czas na ten test :)
hmm, jeśli chodzi o supreme'a to szybko uszczelnia oponę, którą pierwszy raz montujesz jako tubeless praktycznie od razu można jeździć bez standardowego podejścia gdzie kładziesz koło poziomo na noc a potem odwracasz. Natomiast uszczelniacz szybko wysycha w środku opony tzn. od wewnątrz opony robi się taka elastyczna lateksowa warstwa, która zdecydowanie nie poradzi sobie w momencie przebicia opony. Natomiast z plusów to taką warstewskę latekstu w miarę łatwo się usuwa. W lesie najechałem na "coś" nie wiem chyba kolec i trezado nie było w stanie sobie poradzić samodzielnie z uszczelnieniem 3mm dziurki - wszystko zostało obsikane mlekiem (z karbonu po zaschnięciu ciężko się je czyści). Musiałem się zatrzymać, docisnąć to miejsce kciukiem i poczekać parę minut aż wytworzył się czop. Mogłem dojechać do domu ale powietrze znacznie zeszło i czop niestety nie był w stanie utrzymać się dłużej niż kilka tygodni :( z plusów uszczelnia nawet opony i obręcze zupełnie nie tubeless ready.
Danielu znowu odwaliłeś kawał dobrej roboty nawet nie śmiem pytać ile pracy Cię to kosztowało dziękuję za to porównanie. Pozdrawiam Robert
Niezły test, tylko brakuje bardzo zestawienia-podsumowania na jednym ekranie.
Szaj, gdzie dostanę tego Slime z twojego testu ? Przeszukałem troche sklepów w necie i brak...
Dzieki Daniel dobry test przyda się wiec przechodze na tubless. :)
Nie zwracaj uwagi na ten komentarz to tylko moje zapiski
5:00
14:00
16:00
25:00
EDIT:
Po co wy mi like dajecie
Naprawdę super test,dobra robota👍
31:30 (Płytki krwi) - Producenci uszczelniaczy - podpatrywać z rozwiązań stworzonych przez naturę.
a co jakby gęsty uszczelniacz finish line zmieszać ze stansem ?? ma to jakiś sens?
Ja śmigam na mleczku Trezado cały sezon i jest idealne. Uszczelnia w sekunde jak masz czym MOCNO dmuchnąć, dzięki płynności łatwo doczyścić obręcz gdy chcemy zmienić oponę na nową. Nie kumam skąd ta smutna minka.... ?
J/w uszczelnia dobrze - 2gi sezon latam. Ale czyszczenie to masakra!
Uszczelniałem koledze pierwszą w życiu bezdętkę trezado.. Dziur w oponie było chyba z 15. Uszczelnienie zajęło kilka sekund. Nie rozumiem tego testu. Mało tego okazało się że wcześniej ten kolega jeździł długi czas bez płynnego mleka bo zwyczajnie wyschło a on nie dolewał i puki gleby w krzaczorach nie zaliczył opona się nie rozszczelniła. czyli trezado nie jest takie ostatnie. Fakt ciężko to mleko usunąć z opony jak zaschnie.
@@sawek1533 Szajbajk był na zawodach na których jechał na mleku Trezado i strasznie na nie psioczył że mu się rozszczelniło więc to moim zdaniem podświadomie je zdyskwalifikował. Jeśli chodzi o mleko to uszczelnienie opony i obręczy dobrej jakości (np. nowej) to bajka ale z radzeniem sobie z kapciami już nie jest tak różowo. Miałem kiepskie doświadczenia z łataniem dziur w Racing Ralphach. Jak nie złapiesz kapcia to opona trzyma ciśnienie całkiem dobrze potwierdzam, za to ta nowa formuła szybko wysycha w środku więc lepiej nie złapać kapcia.
Potwierdzam Trezado robi dobrą robotę.
Nie lubię Tubeless, ale obejrzałem od dechy do dechy, bo TEST Super 😀 jednak uważam, że każdy następny specyfik ma łatwiej, bo nie da się idealnie wyczyścić otworu (dziury)...najlepsza piana 😃
A czemu nie lubisz tubless'ów? Ja się przymierzam do wywalenia dętek i chętnie poznam inne opinie niż 'jedyny słuszny system' :D
@@ukaszpraca187 od kilku lat nie złapałem kapcia... po drugie nie mam czasu się bebrać...a po trzecie nie ścigam się 😀
Na dojazdy do domu najlepsza taśma izolacyjna xD
A nie lepiej taśma samowulkanizujaca?
@@EdzioListono to już lepiej kupić łatki za 4zl zamiast wozić rolkę taśmy samowulkanizującej
Czym czyscileś opony miedzy testami. Czym czyscic pozostalosc mleka w oponie po czasie.
PYTANIE! czy mleczko w oponie powinno być wymienione po jakimś czasie jeśli nawet opona nie została przebita i czy trzeba czyscić oponę od środka by wlać kolejne mleko i czy rodzaj mleka musi być ten sam jaki z początku używałem.
Mleczko powinno być wymieniane co 6-8 miesięcy. Stare mleczko może stracić niektóre swoje właściwości naprawcze. Oponę należy czyścić (nawet gdy nie jest przebita), ponieważ gdy będziesz lał nowe na stare gorzej będzie uszczelniać całość (stare może już w pewnym stopniu zaschnąć) 😀
Dzięki za odp pozdro
Zamiast się uczyć oglądam o uszczelnianiu opon
Ja mam na 10 egzamin na prawko kat c.. I zamiast spac ogladam o kolach :D
Marcin też mam dzisiaj egzamin na prawko haha
To powodzonka nam dwom ;)
Zdaliście?
@@taszikofficial6147 tak za 1 na c :D wczorwj mialem 2h na e takze niedługo kolejny stresik ;p
testowałeś mariposa caffelatex, zachwalany nie tylko na zachodzie?
Dokładnie testu tego mleczka brakuje w materiale.
Ja katuję od 2 lat, jest mega spoko. Do tego można wyrwać za ~60zł/litr
trzyma do 6 m-cy bez dolewek,jest bardzo OK ,trzeba tylko uważać żeby nie prysnęło na ciuchy bo zabrudzi na amen :)
Ja w przełajówce mam opony bez dętki ze zwykłym mleczkiem i mi uszczelnia bardzo dobrze, ani razu nie przebiła mi się i nie miałam nigdy kapcia. W MTB rowerze, gdzie mam opony z dętką, miałam kapcia 3 razy. Więc bardzo polecam opony bezdętkowe 😁
Nikola Szulc zwykle mleczko tz?
@@Mateo-r4n Tak szczerze to nie wiem, bo koła dostałam od trenera i wszystko już było, a nie pytałam się niego jakie to mleczko.
;p nie przebiłam i mi uszczelnia? ;p tak to na zsiadłm mleku tez się da ;) przebij opone i zobacz co sie stanie ;)
Szaju zrób powtórkę !!!!! Które mleko najlepsze bp tp są kuwa jakiś jaja????
Do zwykłego uszczelniacza (mleczka) ja uzywam gwiazdek brokatowych dziala super! Polecam
Jak to działa? Powiedzmy że mam ten system bezdętkowy, wlewam takiego slime, wbija mi się gwóźdź czy coś i co dalej? Uszczelni się dziura i tak to zostawiam? Wymieniam oponę czy jakieś łaty jak w przypadku dętki?
Dzięki temu dojedziesz do domu/ukończysz rajd. W domu myjesz wszystko i łatasz oponę. To się z czasem wykruszy, nie działa jako wypełnienie na stałe.
czy w tych zestawach naprawczych nie trzeba czekać, aż to zaschnie właśnie. Kiedyś musiałem skorzystać z takiego produktu nawet wtedy jeszcze nie wiedząc, że takie coś istnieje i dało to radę przy naprawdę sporym otworze. Nie kojarzę firmy, bo uraczył tym znajomy na rajdzie, ale po ok. 30 minutowej przerwie i wyschnięciu tej piany w otworach oraz ponownym dopompowaniu normalnie dojechałem bez problemu do końca zaplanowanej trasy, a było to jeszcze kilkanaście km.
też tak mi się wydaje bo po jakimś czasie na pleksi było dość mocno zaschnięte
Tylko że w życiu jest na odwrót, najpierw zalewamy oponę, jedziemy i ewentualnie łapiemy kapora. Zmienia to o tyle sytuację że mleczko już na starcie ma inną konsystencję i po części jest już rozprowadzone
Wielkie dzieki za tak ogromny praco i czasochłonny profesjonalny test. Z testu wynika jasno, że najlepiej dopłacić pare złoty do STANSA, zaoszczedzi to sporo nerwów i czasu. Do tej pory używałem TREZADO, i faktycznie małe przebicia uszczelnia elegancko, wiekszych nie potrafi, stosunkowo długo działa-jest plynny, i strasznie cieżko sie go czyści gdy chcemy nalać nową porcje a pozbyć sie starej nie zwiekszając wagi opony. Środek do czyszczenia Trezado kompletnie nic nie pomaga.
tez chcialem przejsc na stansa bo tak chwala wszyscy. Trezado klei dobrze, ale troche za szybko zasycha i trudno go doczyscic. Dobrze byloby zobaczyc jak wyglada opona po ok 2-3mcach uzytowania stansa. Trezado prawie nie ma po takim czasie (znaczy jest zestalony na oponie) tak samo cafelatex
@@666mcc z trezado mam mieszane uczucia co do skuteczności radzenia sobie z przebiciami ale czyści się go łatwiej niż mleko schwalbe. W następnym sezonie będę testował Stansa przed którym tak się broniłem :)
@@dev-on-bike Dzieki. Uzywalem zaledwie 3ch - Caffelatex, "regularnego" trezado i ostatnio supreme. Caffelatex - jak dla mnie nie dziala. trezado pokleilo mi opony z ktorych przy caffelatex nie jak nie trzymal dluzej niz 1-2dni a poza tym nie mialem zastrzezen (procz tego, ze jak jest swiezy i w oponie sporo jeszcze plynnego - to zdjecie opony oznacza ze wszystko sie lepi masakrycznie).
cześć co sądzisz o profilach antyprzebiciowych( pianki) do systemów bezdętkowych ?
polecam, sam chetnie bym kupil ale porządny komplet jakies 800zł :P
Dla tego swoja pierwsza bezdetke w szosie zrobie na mleczku Stan’s (naturalnie testowo) :-) Dobra robota Daniel !
Daniel a jakie taśmy i wentyle zastosowałeś?
Polecam 20g piasku i zwykly klej biurowy w płynie zawsze działa :)
Można jaśniej?
Czyli w skrócie... slime srt i stan's no tubes
Wniosek, den tka, latka czysto i elegancko.
I cholernie wrażliwa na przebicia typu kolec akacji, czy snake byte. Co z tego, że tego ostatniego można uniknąć pompując do wysokiego ciśnienia, jak jazda na niskim jest zdecydowanie przyjemniejsza i lepiej trzyma. Tu zaleta opon bezdętkowych.
fajne, linki do momentów kiedy testujesz każdy z nich no i link do podsumowania?
hey , jak / czym wyczyścić z opony zaschnięte mleko właśnie słabej jakości
Cytat: ,, To oczywiście nie był naukowy test ale wykazał zdecydowanie przynajmniej dwie rzeczy. 1. Vittoria nie zapłaciła za reklamę Szajbajkowi. Naprawdę nie rozumiem oceny pierwszego produktu. Używałem go i ma naprawdę świetną relację ceny do jakości. 2. Szajbajk testu produkty w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem. Logiczne jest iż pianka to produkt pod dętkę oraz ,że wentyl po tylu testach był zanieczyszczony uszczelniaczami. A tak poza tym to spoko materiał ;)
Bricks and Toys Vittoria i Finish Line to marki pod dystrybucją Velo. Więc nie bardzo sens
jestem ciekawy jak zdałaby egzamin ciecz nieniutonowska w oponie, chętnie obejrzałbym jakiś test własnej roboty uszczelniaczy ;)
wypłynęło by podczas jazdy jak dziura się zrobi
@@Bluetooth4 o chlopie napisałem to dwa lata temu xD
Dlaczego ja tego nie obejrzałem wcześniej! 🤦🏻♂️ Właśnie dzisiaj na Szuter Masterze ten beznadziejny Peaty’ Sealant nie uszczelnił mi opony, nawet z wciśniętym w nią „knocikiem” naprawczym. Po 3-ech dopompowywaniach skończyło się na włożeniu dętki, którą na szczęście miałem…
Szacunek za poświęcony czas i ewentualne pieniądze wydane na ten test!
ja mysle, ze taki uszczelniacz powinien jeszcze jakis czas poprawcowac w oponie.. jak widac na powietrzu po 40 h zmienia konsystencje.. zgęstniał czesto.. a tutaj test jest robiony test od razu po wlaniu... to tak jakby testowac czy od razu po nałozeniu farby ona jest płynna i scieka :D
Jak masz dwa naboje to ważne żeby dojechać. Potem to albo wymienię albo pójdę do wulkanizatora. Ja np. nie jeżdżę 40 h non stop.
@@darekk.8171 nie zrozumiales. Nikt ci nie kaze jezdzic 40h non stop tylko wlac uszczelniacz 40h przed wyjsciem na rower. Moim zdaniem wlewanie i od razu przebijanie skoro widac ze jakas konsystencje lapie po czasie jest bezcelowe. To jakbys pomalowal sciane i po 5 minutach powiedzial, ze jeszcze nie wyschla i nie stwardniala
@@semimatt Fakt nie zrozumiałem. Sorki za zamieszanie.
@@darekk.8171 pozytywnie mnie zaskoczyles, myslem ze bedzie juz kolejna kłotnia internetowa ;)
Semi Matt też miło poznać.
Fajny test. Testowałeś kiedys mleczko continentala? W mojej okolicy jedyny dostępny na miejscu w sklepach. I szkoda ze nie dodales mlek które producenci dodają np. Giant. Ale moze będzie 2 część.
Miałem continental przez pół sezonu, było ok ale bardzo kleił oponę od środka. Teraz używam Stans bo jest w 1l butelkach i jest mega
Czyli który jest najlepszy, a który najbardziej ekonomiczny ?
Ekonomiczny moze byc tylko ten co dziala - jak nie dziala to nawet 1 pln szkoda
Czy można mieszać Stansa zwykłego z tym race?
Kawał dobrej roboty. Zabrakło tylko caffelatex od effetto.
Dokładnie. Sam używam Caffelatex i bardzo byłem ciekaw, jak wypadnie na tle innych uszczelniaczy.
caffelatex bardzo sprawnie uszczelnia ale również szybko zasycha po 3 miesiącach zmieniając opone zastaniemy sporą bryłę latexu
u mnie nie dzialalo. Czym bardziej sfatygowana opona tym gorzej - ale nawet na nowych musialem ciagle dopompowywac. Idea fajna - wykonanie gorsze.
Zalepilem kiedys przebita detke guma do zucia i plastrem lekarskim. I dojechalem do domu 36km bez dopompowywania zupelnie.
jak przebila mi sie detka z rok temu to kupilem w auchan zestaw latek do detki za 5zl, a w osiedlowym sklepie rowerowym pozyczyli wszystkie klucze i lyzke i do dzis jezdze na tej detce :P
@@szybkigi1772 Czasem po prostu trzeba byc hardkorem 😉
Czy drobne uciekanie powietrza przez nyple (jeszcze bez mleka) podczas próby uszczelnienia opony to normalna sytuacja? Obręcz oczywiście oklejona.
Wsadz dętkę i napompuj do trzech bar i zostaw na jakiś czas i wtedy sprawdz jeszcze raz jeśli nadal ucieka to oklej jeszcze raz
kluczem do sukcesu jest absolutnie czysta obręcz w miejscu gdzie ma pływać mleko a potem dokładne naklejenie taśmy - dla pewności 2 obiegi po obwodzie. Dobrze okleisz to na pewno nyplami nie powinno uciekać.
@@sawek1533 Okej, dzięki wielkie
@@dev-on-bike Okej, dzięki
Sztos! Mega odcinek
Zarąbiaty test!
Szanuję że zrobiliście test tylu różnych uszczelniaczy. Zwykle ludzie przedstawiają 3-4 rzeczy. Ale ten film był dość długi, radze następnym razem dzielić takie filmy na 2 części.
Czemu, fajnie się ogląda moim zdaniem.
Pianka nie uszczelnia tylko wypełnia oponę na tyle by dało się jechać! A żeby to sprawdzić trzeba siąść na rowerze i próbować jechać, bo to działa tylko pod obciążeniem a nie podczas kręcenia kołem w powietrzu. Kurła, miliony tego sprzedają i nie działa, interes po prostu doskonały.
Czyli bez sensu
Interes doskonały to wpływy bez kosztów. Sprzedaż czegoś co nie spełnia założeń - świadoma oszustwem, nieświadoma partactwem(?).
Weź Polskę - na Wiejskiej świadomie sprzedają buble A miliony kupują, od lat, więc... Pomijam już kwestię odpowiedzialności do w tym przypadku...
Właśnie zakupiłem nowiutkiego gianta trance 3 i będzie to mój pierwszy rower z oponami tubeless,jak oglądam te wszystkie filmiki to się zastanawiam czy nie wsadzić tam dętki ;-)ale film bardzo fajny jak już będę stosował jakiś uszczelniacz to chyba raczej tego stansa.Pozdrawiam :)
Mam te same przemyślenia. Jeszcze tego gluta trzema wymieniać co kilka miesięcy. Zapasową dętkę tak czy siak trzeba mieć, więc po co się babrać z tym glutem?
EDIT: Są specjalne wkładki do opony które chronią przed przebiciem dętki, jedną z ciekawszych jest Tannus Armour. To taka pianka które oddziela dętkę od opony, na gwóźdź pewnie nie pomoże ale na kolec powinno wystarczyć. Tak się zastanawiam czy nie pojanuszoiwać i nie zrobić takiej wkładki z piankowej izolacji do rur.
Pamiętaj Szaju że jak się doda jeszcze wagę rowerzysty to wtedy niektóre uszczelniacze które jakoś uszczelniły mogą puszczać, powinieneś usiąść na oponie.
Buahahaha
Zgadzam się
Dla mnie przydało by się jeszcze CAFFÉLATEX - Effetto Mariposa
Czy uszczelniacze można stosować do dętek? Chodzi mi oto że w dętkach jest talk, a on reaguje z lateksem w płynie. Niby niektórzy mówią że nie ale mam jakiś uszczelniacz i w sumie jest na opakowaniu napisane że do dętek również jest.
jeśli chodzi ci o wlewanie "mleczka" do dętki to tak, można
@@szczeko1726 A czy przy spuszczaniu powietrza z dętki nie zatka mi wentylu, czy może nie stanowi to wielkiego problemu?
Slime wersja do dętek - polecam
- Jedno dozowanie starcza na 2 lata spokojnie, nie zasycha jak rower stoi kilka miesięcy zimą
- Nie ma problemu ze Schrederem (zawory jak w samochodach)
- niestety zakleja Prestę (te wąskie i długie) ale małe cążki i kilka zapasowych wentyli do presty rozwiązuje problem (średnio co 6 miesięcy zawór zaklejało mi na amen)
Uratowało mnie kilkakrotnie przed prowadzeniem roweru z trasy (kolce)
@@stanley3647 ja mieszkam w Anglii i jeżdżę do pracy cały rok rowerkiem po 9(2 lata)-6(rok) km w jedną stronę, i używam tego slime(już 3 lata), ale kupuję dentkę już wypełnioną tym Slime, ale nie udało mi się jeszcze ani razu używać tego cały czas 2 lata, 1,5 rok to maks, średnio około roku
z ciekawostek dodam że raz mi się nawet zakleił wentyl, i nie mogłem dopompować koła po zimie( stało się to na wiosnę po około 1,5 roku w przednim kole), nie poddawałem się i jakoś w końcu udało mi się dopompować to nieszczęsne przednie koło, lecz po 2 tygodniach kupiłem nową dentkę bo ze starej cały czas schodziło powietrze(wentyl przestał trzymać powietrze?)
w Anglii sprzedają tak wypełnione dentki są sprzedawane są z zaworami Shredera i Presty
a dlaczego nadal używam? bo jak ma się 9 km w jedną stronę iść z buta z rowerkiem(około 2h), to warto coś dodać do oponki by spędzić czas inaczej niż na spacerku, właściwie to ostatnio chyba ze 2-3 dni jeździłem do pracy z dziurką, zanim zmieniłem dentkę bo już kompletnie przestała trzymać powietrze
Hmm. Jaki jest główny cel tego testu? Określenie który specyfik pozwoli nam dojechać do domu w razie awarii czy określenie który uszczelniacz/mleko będzie dobre na dłuższą metę? Ten trzeci (Bike work-x) uszczelnil i szajbajk dał ocenę pozytywną, ale patrząc po 40h jaki był suchy to podejrzewam że w kole by wysechl po miesiącu i właśnie po tym miesiącu nic by nie uszczelnil, a taki stans poradziłby sobie.
Dokladnie, głównym celem mleczka jest odpornośc na przebicia przez długi czas.
wnioski z tego nie laboratoryjnego testu są takie, że Szajbajk dostarczył listę mlek, którymi na wejściu nie ma co się w ogóle interesować. Wybór mleka z reszty, która w miarę pozytywnie przeszła testy zależy już od samego usera tzn. jego preferencji co do celu używania i grubości portfela.
Dętka to dętka, jak jest w zapasie na trasie i zestaw naprawczy to żaden uszczelniacz nie podskoczy
Tak to porównaj sobie trakcję na dętce i mleku
Myśle ze czasowo uszczelniacze biją wymianę dętki na głowę. Ale sam oczywiście wożę dętkę :P nie ścigam się, zależy mi na pewności ze wrócę do domu ;)
Czy ktoś jeszcze dojrzał że SunRingle STR jest produkcji Stans'a? ;)
Wnioski nasuwaja sie same.
Plyn powinien byc maksymalnie rzadki wewnatrz opony oraz ma szybko krzepnac po jej opuszczeniu.
Wniosek jest taki ze musi zawierac cos co sprawi ze bedac w oponie nie zakrzepnie a po wydostaniu sie na zewnatrz to cos odparuje.
Moge sie mylic ale mysle ze jednym z takich rozwiazan jest mleczko lateksowe + kwas octowy.
ja mysle, ze taki uszczelniacz powinien jeszcze jakis czas poprawcowac w oponie.. jak widac na powietrzu po 40 h zmienia konsystencje.. zgęstniał.. a tutaj test jest robiony od razu po wlaniu...
Masz rozmach ;)
29:53 best moment
Czy zamiast tych płynnych uszczelniaczy nie był by dobrym pomysł wrzucenia do środka czegoś w rodzaju grubego konfetti lub brokatu? Kiedyś myślałem o ciętej w kwadrat taśmie magnetofonowej. Byłoby to bardzo lekkie w oponie i nie byłoby żadnego bicia. Siła nadciśnienia powodowała by przylgnięcie takich cząstek do powierzchni opony lub dętki od środka.PS:Czy te uszczelniacze co testujecie to nie powinny być najpierw zalane do opony na jakiś czas a dopiero potem sprawdzane? A nie od razu?
Rysiek B słyszałem że niektórzy dosypują brokatu do uszczelniacza.
Co będzie z takim mlekiem gdy rower będzie 2/3 tygodnie stał?
Kompletnie nic. Używam mleczko Trezado z które w tym teście jest odradzane i nie ma żadnego problemu z dłuższymi postojami. Szczelne i płynne przez miesiące. Z czystym sumieniem polecam !
Szczerze odradzam Trezado, jakiekolwiek. Jest płynne przez miesiące, a jakże. Przez dwa, kwiecień i maj :) Potem się rozwarstwia w oponie, niby coś tam jest płynne, ale po zajrzeniu do środka widać, że opona jest pokryta czymś w rodzaju butaprenu, jest troszkę płynu, ale o konsystencji wody. Ten "butapren" po spuszczeniu powietrza i próbie zdjęcia opony super skleja ją samą ze sobą, co ciężko jest rozdzielić palcami, trzyma jak diabli. Po założeniu, dętka (kapeć na zawodach, więc nie ma czasu na czyszczenie) wkleiła się w oponę, na szczęście dało się ją jakoś wyjąć, z trudem. Próbowałem tego Trezado nowego, niby o zwiększonej trwałości - bez różnicy. Poza tym Trezado jest płynne dwa miesiące w NOWEJ oponie. W takiej, która już raz była uszczelniania, nawet po jej idealnym wyczyszczeniu i umyciu uszczelniacz zasycha w dwa tygodnie!
Marek Kolacha
Hehe i weź tu poradź się internautów, jeden pisze że super i poleca a kolejny absolutnie odradza. Magia internetu 😁😁😁
@@skuter1990 Najbardziej byłem zadowolony z No-Tubes, ale że jest drogi, to szukałem czegoś tańszego. Caffelatex jest tragicznie słaby, całkiem dobry był Geax Pit Stop (chyba inna formuła niż obecna Vittoria), ale już go nie ma. Na Trezado zawiodłem się, pod względem wysychania i paskudnych efektów ubocznych (sklejanie), ale uszczelnia nieźle, kiedy jest jeszcze nie zaschnięty. Nie dał sobie rady z uszczelnieniem boku opony, ale to trudne miejsce, zwłaszcza gdy opony są bardzo lekkie (Conti X-King, 530g dla 29").
@@skuter1990 wysycha i robi się glut w środku
Super film.
Masz głos jak Adam "Łona" Zieliński a wyglądasz jak Yurkosky ;D
No to fajnie
Ciekawy test. Można zaoszczędzić parę złotych i nerwów.