,,Widziałem, jak korporacje zabierają farmerom wodę, a potem ziemię. Jak zmieniają Night City w maszynę do łamania ludzi, do drenowania ich z pieniędzy, ze szczęścia, z marzeń. Od dawna kontrolują nasze życie, a teraz chcą sięgnąć po nasze dusze!"
Niestety - gry to produkt rozrywkowy, trochę jak film. A jednocześnie biznesowo nie różni się niczym od proszku do prania - produkt jak produkt, rynek zbytu.
Ogólnie piractwo jest super mimo, że korzystam z niego okazjonalnie. Jedyny przypadek, gdzie go nie toleruję nawet w najmniejszym zakresie to niewielkie gry małych i niezależnych twórców.
jak byłem młody to mnie tata nauczył piracić i sobie nie wyobrażałem pograć w jakąkolwiek płatną gre rzeczywiście ją kupując bo była to strata pieniędzy lecz gdy zacząłem sam zarabiać i kupować gierki dalej jednak jestem za piraceniem xD widząc jak niektóre ceny gier są wysokie to odechciewa się aż je kupować... np takie hell let loose które chciałbym sobie kupić to kosztuje AŻ 200ZŁ na steam. Również nowe gry od activision XDD call of duty w Polsce nawet po 300zł może kosztować co jest żartem dosłownie i to co powiedziałeś w filmiku "kupuje" gre za 300 zł a może się stać ,że sobie ją tak po prostu mi zabiorą i pewne bez zwrotu pieniędzy co jest dramatem
Komentarz taktyczny: Jeśli ktoś nie podpisał, niech podpiszę inicjatywę StopKillingGames, a jeśli zna osoby, które jej nie podpisały to niech je nakłoni do jej podpisania
Niestety piractwo moim zdaniem zacznie znów być prawdopodobnie bardziej popularne ale nie ze względu na "biede" panującą na świecie ale właśnie przez takie firmy jak Ubisoft czy Sony którzy jak wiemy mogli by robić jako dziwki bo ostatnio ssą pałe po całości. Ubisoft zdecydowało że tak po prostu będzie usuwać ludziom gry z biblioteki a Sony że od tego momentu ich gry wymagać będą konta PSN które to jest niedostępne w dużej części świata. Póki co to zabieranie/zdejmowanie gier ze sklepów ratuje steam, który pomimo zdjęcia gry ze sklepu dalej umożliwia ci zainstalowanie gry jeśli ją posiadasz w bibliotece i gog, dzięki któremu po prostu można grać w te gry offline. Niestety jednak jeśli gra wymaga osobnego launchera bądź połączenia z internetem (jak w przypadku ubi) to już nie da sie nic na to poradzić z wyjątkiem piracenia. Wiem że podobny los spotkał splinter cell pandora tomorrow i wiem że gra została po prostu zdjęta ze sklepu Ubi i nie jestem tego pewien ale ta gra chyba również była zabrana z biblioteki jeśli miało sie ją kupioną ale niech nikt nie bierze tego jako pewnik. Więc jako że jestem pośrednio fanem tej serii a nie miałem wcześniej tej gry to postanowiłem po prostu kupić polską używke na allegro bo szczerze to wole kupić starą gre za 15-40 zeta na płycie niż piracić chyba że nie mam innego wyboru. Jako dzieciak piraciłem gry bo po prostu nie miałem na nie pieniędzy i nawet jeśli bym je miał to nie chciałem ich wydawać bo co jeśli gra okazałaby sie do dupy albo nie poszłaby na moim starym złomie. Spiraciłem kiedyś slime ranchera który w sumie do tej pory jest całkiem przyzwoity ale w momencie kiedy miałem już lepszego kompa i pieniądze to mimo to kupiłem go na steamie i nie żałuje. Spędziłem w nim ponad 80h i to nie licząc jeszcze kiedy grałem na piracie. Szkoda że tego samego nie moge zrobić z minecraft story mode bo kiedy zagrałem w demo na X360 to mi sie spodobało ale nie było mnie stać więc spiraciłem na PC. Po latach chciałem te gry kupić ale okazało sie że studio straciło do marki prawo i upadło więc piracenie to jedyna opcja.
Co tu więcej mówić? To się po częsci nazywa głosowanie portfelem. Uważasz że coś jest nie tak? To niestety, ale jedną z najdobitniejszych form wyrażenia tego jest piracenie. Może i jest to złe ale czy jest inne, równie skuteczne wyjście?
Dzięki piractwu moja ulubiona seria gier z dzieciństwa, a mianowicie RTS-y "Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie", nadal żyje i ma się dobrze, mimo utraty przez EA licencji na tworzenie gier z tolkienowskiego uniwersum. Ba, parę lat temu jednej z modyfikacji do dlc Bosia 2 (Age of the Ring) udało się zdobyć nagrodę najlepszego moda roku na ModDB. Pod tym względem jak najbardziej szanuję oraz doceniam działania piratów i śmiało mogę sobie z nimi zbić piątkę.
Zasugerowało mi ten film po obejrzeniu filmu Nieuczesanej o rzucaniu spelli i to chyba nie jest przypadek. Fajny materiał, ale postaraj się mówić trochę wyraźniej, popracuj nad rytmem wypowiedzi, to na pewno będzie się to lepiej oglądało i poświęć trochę czasu na montaż dźwięku, jak się pomylisz, albo przejęzyczysz, to nagraj ten fragment jeszcze raz, jak jeszcze do tego urozmaicisz trochę to co widzimy na ekranie w trakcie oglądania, to będzie elegancko, bo według mnie jest potencjał. Możesz też mieć oczywiście w dupie rady randoma z internetu, ale piszę to z dobrymi intencjami, a nie żeby Cię pocisnąć XD
Jak byłem mały to wszystkie moje gry były piratami, po latach już normalnie kupywałem na steam (wydałem ok 300 zł na klucze z eneby) i teraz patrzącz na ceny gier znowu pirace.
Ja czasami piracę gry, gdy wiem, że dana produkcja na premierze miała pełną polską wersję językową (dubbing + napisy), a obecnie choć "wskrzeszona" na platformach dystrybucji cyfrowej, to nie ma nawet polskich napisów (przykład: Starmageddon 2 Project Freedom). Powiem nawet, że osobiście wolę spiracić grę, niż kupić klucz aktywacyjny na kluczykowniach typu G2A, Kinguin czy Eneba.
Jeśli chodzi o film to nic dodać nic ująć. Dobrze swoją drogą, że indyki rosną w chwale. Miło widzeć, że uczniowie przerastają swoich zaślepionych pieniędzmi "mistrzami"
Bo wcale nie masz na płytach DVD czy pudełkowych wydaniach gier Zawsze wielkimi wołami przed uruchomieniem "Licencja użytkownika koncowego" Ale tak tylko gry cyfrowe to jest kupowanie licencji xD
4:20 Bitwa o Śródziemie dzisiaj nie jest dostępna bo licencja wygasła a jedyne dwa sposoby jej nabycia to kupno płyty po horrendalnej cenie lub spiracić. I właśnie dzięki piratom ta gra cały czas żyje.
Zawsze kupuje gry od małych niezależnych studiów lub twórców jak gry z serii Steamworld, Undertale, Deltarune itd cena ta jest warta tego co otrzymuje. Natomiast 250zł za mierną giereczke na jeden raz? Nie dzieki
Slysze w tle "invisible" i jestem fanem serii metal gear i ta piosenka kojarzy mi sie tylko z memami z mgs5 a jeszcze chcialem powiedziec bardzo dobry film
Dobra, pomijam kwestie czy można czy nie czy warto itp, ale jakbym chciał pobrac z torentów czy innych opcji to jaka jest szansa że w pakiecie z grą nie dostane trojana malware czy innego syfu, lub poprostu samego syfu(opinie lub komentrze o pliku mogą być fejkowe), wiec jak to jest? Nie siedze w temacie wiec pytam a czy skorzystam, niewiem...
Piracisz na własną odpowiedzialność, tak samo jak kupujesz gry na własną odpowiedzialność. Gdyby nadal istniał to mógłbym polecić darkwareza ale już go nie ma.
ja mam stala zasade, i taka moja personalna moralnosc, co mozna krasc a co nie, nigdy w zyciu, i was tez do tego nie zachecam, piracic gry "indie" malych niezaleznych tworcow typu: Webfishing naprzyklad, a nie czuje w ogole zalu jak biore od takiego studia jak ubisoft ktorych graczy ma w totalnej D
Film dobry, zgadzam się też z tym że piracenie ratuje dużo gier od śmierci (raczej nie kupisz juz nigdzie oryginalnej mafi, a teraz sobie w nia pytam) A tez zrobiłeś mi chęć na granie w assassin's creeda. Dobry film, oby tak dalej.
Już myślałem na początku, że jesteś typem osoby co piratuje wszystko jak leci. Takich osób nie szanuje. Ale jeżeli chodzi o piracenie z „powodu” to sam tak nawet robię np. z deadpoolem z 2013
Skoro niby mało osób gra, to i serwery nie muszą obsługiwać dużego ruchu, więc koszt są praktycznie marginalne w porównaniu z koszem utrzymywania jakichś gigantycznych klastrów serwerów popularniejszych gier
Ja musiałem zcracować launcher do ME: LE . Historia jest taka gdy kupowałem ME na steam'a to myślałem że będę mógł odpalić ja na ST . A że moje konto EA założyłem parę 8 lat temu na meila którego już nie mam , to mam tylko opcje logowanie się tylko , a to z kolei przekłada się że już mam konto na w pół martwe . Więc nawet nie mogę zlinkiwać mojego konta ST z ME:LE z EA . Więc musiałem pobrać crucka . Dziękuję EA z waszą durna Appke gdzie już mamy od groma ich i nie pozwólcie na cieszyć się naszymi grami , tak to też ciebie dotyczy Ubifoft i Epic Games . Inna już sprawa tego że nie mam praw to własnych gier a licencje xdxdxd .
Kiedyś ludzie piracki, potem nadeszła era let's playow I dużo osób zaczęło kupować gry, i już wtedy zaczynały być problemy ze strony twórców, czy to pretensję do nagrywających gry, czy patche uniemożliwiające grę, chyba że się ja spiraciło, wtedy można było grać, zamiast czekać aż twórcy naprawią problem xd
Piractwo jest moim zdaniem git nie tylko dlatego bo archiwizuję gry ale też dlatego że pozwala pobrać gry o porąbanych cenach (np eu 4 z wszystkimi DLC kosztuje ponad 1000 zł)
Czy jeżeli coś znika z rynku i nie można tego legalnie kupić z oficjalnej dystrybucji to czy można to nazwać piractwem? Nikt nie traci pieniędzy w tedy więc ja tego nie uznaję za coś złego.
ja pirace gry dlatego że nie wiem czy mi się spodoba i nie chce wydawać 80 zł na gre którą i tak nie zwróce bo gra zaczyna się od 2 godzin gry a jak gra mi się spodoba to kupie nawet jeśli mam ją na 100%
Sam osobiście mam piracką wersję jednej gry która robiła moje dzieciństwo kiedy to minecraft robił fururę a jest nią cube world. Twórca tej gry był zwykłym debilem z ilorazem inteligencji porównywalnym do poziomu złotej rybki po dodaniu odrobiny wybielacza do wody. Wersja alpha która była znacznie lepsza od oficjalnego wydania ale pomimo tego alpha nie poszła za free albo tam 30 ziko, ale już pełna wersja(która jest mocno okrojona od alphy) za te 75 na steam to już tak jak najbardziej. Będąc szczerym jakby single player tarkov działał na piracie to bym też to zrobił bo twórca tej gry woli bardziej cheaterów niż ludzi którzy tworzą mody do niej, ale niestety nie można używać pirata do modowania, ani też nie ma własnej wersji tarkova aby za darmo sobie pograć bez potrzeby wydawania przynajmniej tych 200 złoty na optymalizacyjnego crapa.
Ja grę zpiracę jeśli jestem niepewny co do jej jakości lub gdy nie mam na nią pieniędzy. Jeśli będzie nudna, nie warta kupna to odinstaluje i mam to gdzieś. Lub jak będę miał pieniądze by ją kupić, to to zrobię. Piracenie jest dla mnie bardziej formą zabezpieczenia finansowego, by nie marnować pieniędzy na coś co jest do dupy. Dla przykładu, grałem w spiracone Watch Dogs 2 przez jakiś czas bo nie miałem pieniędzy, ostatnio kupiłem to na Steam, ponieważ miałem już pieniądze by ją kupić.
Jak na dzisiejsze czasy, wolę torrenta i inne piractwo, ponieważ steam i inne logowanie. Zajrzysz raz na miesiąc do tego steama nie pamiętasz hasła, chcesz je zresetować a tutaj jakiś kod captha którego nie da się pominąć bo "napotkał problem". I nici z resetowania. Już na steama raz hakerzy chyba się włamali. Mam grę kupić i jej nie mieć w formie fizycznej? Nie daj Bóg steam upadnie... gry przepadną. Mając fizyczną kopię pobranego torrenta czuję się bezpieczniej.
Ja mam wszystkie gry na plytach,i mam w co grac,nie musze usprawidliwiac kradziezy,nie kupuje gier cyfrowych,tak po prostu,a poza tym teraz gry tworza teamy po 300-500 osob,dawniej 10-50 ludzi,to koszta.
@@alami8602 kradzież jest wtedy gdy komuś coś ubywa, piractwo pod to nie podchodzi. A to że ty sy wymyśliłeś takie głupoty to już twoja wina, złodzieju
@@Slxwianin hehehe🤣😂złodziej bedzie wyzywał innych od złodziei,a to dobre,w zżyciu nic nikomu nie ukradłam,folwarczny pacholku🤣😂u nas nigdy nie bedzie normalnie,przez takich jak ty,bez zasad moralnych
Niekoniecznie pochwalam piractwo. Niemniej patrzę tu czysto biznesowo - gry to produkt jak każdy. To, że gracze dorabiają do nich jakąś ideologię to już sprawa graczy. Biznesowo to produkt do sprzedaży, jak proszek do prania. A jako osoba, która prowadzi własną firmę od lat, czasem z produktami cyfrowymi - nie przekonuje mnie, że jeśli ktoś wziąłby sobie moją pracę bez zapłaty, to przecież nic nie tracę, bo pliki się powiela, a nie fizycznie zabiera. Każdy chce dostać pieniądze za swoją pracę. Rozumiem ideę, ale z biznesowego punktu widzenia, piractwo tak samo powinno dostawać po łapach jak wszystko inne. Tym bardziej, że gry wideo to...tylko gry, w zasadzie kaprys, hobby, nic potrzebnego do życia tak naprawdę (tym bardziej jeśli hobby jest za drogie, to szukamy innego). Jest to rzecz ważna dla graczy, sam byłem zapalonym graczem, ale im człowiek starszy, tym bardziej dystansuje się od "gierek" i widzi, że w zasadzie to takie coś-nic. Fajnie spędzić przy tym chwilę, ale trochę mało z tego wynika.
Myślę, że trochę nie widzisz tego bardziej szeroko. Jak to jest, że po latach mogę sobie pograć w grę sprzed 30 lat, a nie mogę zagrać czasem w grę wydaną 10 lat temu, bo po prostu nie jest to możliwe? Dla ciebie to jednorazowy produkt, ale nie zawsze tak było.
moim zdanie piracenie takich gier ja deadpool the game czy Transformers fall of cybertron jest moralnie uzasadnione bo albo nie da się ich nigdzie kupić albo jak się da to za zawyżoną cenę
1. Jak z reguły regulaminy i ogólne warunki użytkowania są tak pisane, że są ścianami tekstu wielkości kilku/kilkunastu rozprawek maturalnych, to nie dziwota, że mało kto czyta. 2. Właśnie to niemożność zrobienia kopii zapasowej gier i posiadania ich na własność jest tym, że piractwo przeżywa swój "drugi renesans" :) 3. No i oczywiście twój komentarz to przykład "victim blamingu"
Wyobraźcie sobie że zwykłe rzeczy traktuje się jak gry np. Wyobraźcie sobie takie coś ukradłbym samochód bo powiedziałbym że taka cena to ździerstwo. Jeśli chodzi o wyłączenie serwerów gier to się zgadzam Chodzi mi o to że piracenie z powodu braku pieniędzy to poprostu złodziejstwo Kolejne co mam do powiedzenia to szanujmy się 99% piratów piracą bo nie chcą kupić gier (nie z powodu np. wyłączania serwerów) i naprawde żałosne jest to jak piraci się tłumaczą, tutaj posłużę się twoimi "argumentami" bo w końcu masz wykupione serwisy streamingowe i co z tego? Jestem otwarty na duskusje
@@Slxwianin możesz tak powiedzieć np. o drogim jedzeniu w końcu jak kupujesz coś z drogiej restauracji to ukradnij to bo tyle pieniędzy za jedzenie!!! Jak nie chcesz nie kupuj
@@Slxwianin Kupując STALKER 2 dajesz Zełeńskiemu kasę na kontynuowanie wojny. Piracąc STALKER 2 przyczynisz się do szybszego zakończenia wojny. Dlatego zwracam się do wszystkich graczy z Polski: piraćcie STALKER 2 żeby ukraina nie miała kasy na dalsze działania wojenne. Każdy spiracony egzemplarz przyspieszy zgon ukrainy.
Ja osobiście toleruję piractwo jedynie w kilku przypadkach, na przykład gdy gra jest niemalże niedostępna w inny sposób, jak gry na GBA czy GBC (Pokémon, Mario itp.). W innych sytuacjach uważam je za całkowicie nieakceptowalne, np. crackowanie takiej gry jak Elden Ring - tytułu wybitnego, przy którym widać ogromny wysiłek twórców i włożone serce.
Co do starych gier to się nie nazywa piractwo tylko archiwizacja. A co do kradnięcia gier które są dla ciebie za drogie to czy ukradniesz samochód na który cię nie stać??? No raczej nie. Ja popieram "piractwo" tylko w wypadku gdy gra jest niedostępna lub usunięta z danej platformy. A nie gdy gra jest za droga.
@@Slxwianin Niestety polska policja jest dość skostniała i nistety do ciebie nie zapuka co nie zmiena faktu że właśnie to prawo łamiesz i kogoś okradasz. Piractwo zabiera ok. 30% z dochodów gry a takie 30% może zaważyć o pracy i utrzymaniu setek ludzi.
,,Widziałem, jak korporacje zabierają farmerom wodę, a potem ziemię. Jak zmieniają Night City w maszynę do łamania ludzi, do drenowania ich z pieniędzy, ze szczęścia, z marzeń. Od dawna kontrolują nasze życie, a teraz chcą sięgnąć po nasze dusze!"
Regen janka srebrnej ręki?
Cytując pewnego mema: "Jeśli kupujesz licencję do gier, to piractwo nie jest kradzieżą"
Gry są dziełami kultury a piraci sprawiają że są one zarchiwizowane i dostępne po latach, jak najbardziej pozytywne zjawisko w tym kontekście.
Niestety - gry to produkt rozrywkowy, trochę jak film. A jednocześnie biznesowo nie różni się niczym od proszku do prania - produkt jak produkt, rynek zbytu.
Ogólnie piractwo jest super mimo, że korzystam z niego okazjonalnie. Jedyny przypadek, gdzie go nie toleruję nawet w najmniejszym zakresie to niewielkie gry małych i niezależnych twórców.
byle by nie piracić od małych twórców, bo ta branża całkowicie upadnie
Dzisiaj piractwo to nie kradzież, to obowiązek. Może twórcy wtedy by coś zrozumieli
Jak Ci ukradnie ktoś kiedyś coś to przypomnij sobie TWÓJ komentarz :) Jeśli ktoś piraci grę to jest złodziejem zwyczajnym parszywym złodziejem.
@@civic12 a ktoś taki gadający jak ty takie głupoty jest debilem, głupim debilem i tyle w temacie
jak byłem młody to mnie tata nauczył piracić i sobie nie wyobrażałem pograć w jakąkolwiek płatną gre rzeczywiście ją kupując bo była to strata pieniędzy lecz gdy zacząłem sam zarabiać i kupować gierki dalej jednak jestem za piraceniem xD widząc jak niektóre ceny gier są wysokie to odechciewa się aż je kupować... np takie hell let loose które chciałbym sobie kupić to kosztuje AŻ 200ZŁ na steam. Również nowe gry od activision XDD call of duty w Polsce nawet po 300zł może kosztować co jest żartem dosłownie i to co powiedziałeś w filmiku "kupuje" gre za 300 zł a może się stać ,że sobie ją tak po prostu mi zabiorą i pewne bez zwrotu pieniędzy co jest dramatem
Komentarz taktyczny:
Jeśli ktoś nie podpisał, niech podpiszę inicjatywę StopKillingGames, a jeśli zna osoby, które jej nie podpisały to niech je nakłoni do jej podpisania
Ja popieram piractwo w stosunku do dużych korporacji. Ale nie popieram piractwa w stosunku do małych twórców gier.
Niestety piractwo moim zdaniem zacznie znów być prawdopodobnie bardziej popularne ale nie ze względu na "biede" panującą na świecie ale właśnie przez takie firmy jak Ubisoft czy Sony którzy jak wiemy mogli by robić jako dziwki bo ostatnio ssą pałe po całości.
Ubisoft zdecydowało że tak po prostu będzie usuwać ludziom gry z biblioteki a Sony że od tego momentu ich gry wymagać będą konta PSN które to jest niedostępne w dużej części świata.
Póki co to zabieranie/zdejmowanie gier ze sklepów ratuje steam, który pomimo zdjęcia gry ze sklepu dalej umożliwia ci zainstalowanie gry jeśli ją posiadasz w bibliotece i gog, dzięki któremu po prostu można grać w te gry offline. Niestety jednak jeśli gra wymaga osobnego launchera bądź połączenia z internetem (jak w przypadku ubi) to już nie da sie nic na to poradzić z wyjątkiem piracenia. Wiem że podobny los spotkał splinter cell pandora tomorrow i wiem że gra została po prostu zdjęta ze sklepu Ubi i nie jestem tego pewien ale ta gra chyba również była zabrana z biblioteki jeśli miało sie ją kupioną ale niech nikt nie bierze tego jako pewnik. Więc jako że jestem pośrednio fanem tej serii a nie miałem wcześniej tej gry to postanowiłem po prostu kupić polską używke na allegro bo szczerze to wole kupić starą gre za 15-40 zeta na płycie niż piracić chyba że nie mam innego wyboru.
Jako dzieciak piraciłem gry bo po prostu nie miałem na nie pieniędzy i nawet jeśli bym je miał to nie chciałem ich wydawać bo co jeśli gra okazałaby sie do dupy albo nie poszłaby na moim starym złomie. Spiraciłem kiedyś slime ranchera który w sumie do tej pory jest całkiem przyzwoity ale w momencie kiedy miałem już lepszego kompa i pieniądze to mimo to kupiłem go na steamie i nie żałuje. Spędziłem w nim ponad 80h i to nie licząc jeszcze kiedy grałem na piracie. Szkoda że tego samego nie moge zrobić z minecraft story mode bo kiedy zagrałem w demo na X360 to mi sie spodobało ale nie było mnie stać więc spiraciłem na PC. Po latach chciałem te gry kupić ale okazało sie że studio straciło do marki prawo i upadło więc piracenie to jedyna opcja.
Co tu więcej mówić? To się po częsci nazywa głosowanie portfelem. Uważasz że coś jest nie tak? To niestety, ale jedną z najdobitniejszych form wyrażenia tego jest piracenie. Może i jest to złe ale czy jest inne, równie skuteczne wyjście?
Dzięki piractwu moja ulubiona seria gier z dzieciństwa, a mianowicie RTS-y "Władca Pierścieni: Bitwa o Śródziemie", nadal żyje i ma się dobrze, mimo utraty przez EA licencji na tworzenie gier z tolkienowskiego uniwersum. Ba, parę lat temu jednej z modyfikacji do dlc Bosia 2 (Age of the Ring) udało się zdobyć nagrodę najlepszego moda roku na ModDB. Pod tym względem jak najbardziej szanuję oraz doceniam działania piratów i śmiało mogę sobie z nimi zbić piątkę.
ja bym popierał jeszcze piractwo w przypadku że chcesz pograć w jakąś grę ale jest w chuj droga i nie wiesz czy ci się spodoba i wtedy też można
360zł za kampanię na 7 godzin? Nowy CoD
@@maciejpenner277 nowych codów nie da sie spiracić z tego co wiem
Jak ci się nie spodoba to możesz zwrócić na steamie do 2h, więc to żaden argument.
@@Slxwianin teraz nie pobierasz samej gry,a całe tryby gry.Przeszedłem CoDa nowego na game passie w jeden wieczór akurat.
ale cena juz jest argumentem
Zasugerowało mi ten film po obejrzeniu filmu Nieuczesanej o rzucaniu spelli i to chyba nie jest przypadek. Fajny materiał, ale postaraj się mówić trochę wyraźniej, popracuj nad rytmem wypowiedzi, to na pewno będzie się to lepiej oglądało i poświęć trochę czasu na montaż dźwięku, jak się pomylisz, albo przejęzyczysz, to nagraj ten fragment jeszcze raz, jak jeszcze do tego urozmaicisz trochę to co widzimy na ekranie w trakcie oglądania, to będzie elegancko, bo według mnie jest potencjał. Możesz też mieć oczywiście w dupie rady randoma z internetu, ale piszę to z dobrymi intencjami, a nie żeby Cię pocisnąć XD
Moje jąkanie sie jest prawdopodobnie związane z moją nauką języka Rosyjskiego i czasami mój mózg nie wie jak sie poprawnie wysłowić XD
Running With Scissors mówiło, że lepiej piracić ich gry niż je kupować z keyshopów.
@@JasiolToKogz Bo na keyshopach mogles dostac wersje ocenzurowane XD
@@Slxwianin i lepiej nie kupować gier indie z keyshopów
@@JasiolToKogz Chciałbym się dowiedzieć dlaczego. Sam nie kupuje ale warto mądrego posłuchać. 👍
@@SzymaNxPompa bo ponoć wydawca nic z tego nie ma, ale jednak ktoś te klucze musiał wygenerować.
@@lepaj6902 z tego co wiem to klucze generuje wydawca, który wrzucił gre na platforme czyli np. Steam, Epic itd.
To samo stało się z grą Fable 3, żeby w nią zagrać na pc to musisz kupić klucz za 1000zł lub kupić pudełko za mniej więcej tyle samo
Jak byłem mały to wszystkie moje gry były piratami, po latach już normalnie kupywałem na steam (wydałem ok 300 zł na klucze z eneby) i teraz patrzącz na ceny gier znowu pirace.
Ja czasami piracę gry, gdy wiem, że dana produkcja na premierze miała pełną polską wersję językową (dubbing + napisy), a obecnie choć "wskrzeszona" na platformach dystrybucji cyfrowej, to nie ma nawet polskich napisów (przykład: Starmageddon 2 Project Freedom). Powiem nawet, że osobiście wolę spiracić grę, niż kupić klucz aktywacyjny na kluczykowniach typu G2A, Kinguin czy Eneba.
piractwo jest git. po prostu jest git
Jeśli chodzi o film to nic dodać nic ująć.
Dobrze swoją drogą, że indyki rosną w chwale. Miło widzeć, że uczniowie przerastają swoich zaślepionych pieniędzmi "mistrzami"
Bo wcale nie masz na płytach DVD czy pudełkowych wydaniach gier
Zawsze wielkimi wołami przed uruchomieniem
"Licencja użytkownika koncowego"
Ale tak tylko gry cyfrowe to jest kupowanie licencji xD
ale ci plików gry z płyty nikt nie zabierze, gdy odinstalujesz gre w wersji cyfrowej to ci ją mogą ją zabrac razem z plikami
ja uważam że jeśli ma się możliwość wspierać tym twórców danej gry to warto płacić, ale gdy taki twórca zachowuje się nie fair to czemu my nie możemy?
Ewentualnie kupić z jakiś zaufanych stron klucz za dobrą cenę.
W przypadku gier wycofanych ze sprzedaży.
Cena wzrasta o nawet 400%. Np. Deadpool kosztuje na kluczach około 1000 zł.
walisz shota za każdym razem gdy usłyszysz słowo "piractwo" (nie przeżyjesz 30 sekund)
No cóż jeśli chodzi o mnie to ja ogólnie jestem zwolennikiem infoanarchizmu.
aha
4:20 Bitwa o Śródziemie dzisiaj nie jest dostępna bo licencja wygasła a jedyne dwa sposoby jej nabycia to kupno płyty po horrendalnej cenie lub spiracić. I właśnie dzięki piratom ta gra cały czas żyje.
Zawsze kupuje gry od małych niezależnych studiów lub twórców jak gry z serii Steamworld, Undertale, Deltarune itd cena ta jest warta tego co otrzymuje. Natomiast 250zł za mierną giereczke na jeden raz? Nie dzieki
Slysze w tle "invisible" i jestem fanem serii metal gear i ta piosenka kojarzy mi sie tylko z memami z mgs5 a jeszcze chcialem powiedziec bardzo dobry film
why we still here?
@Scoyor just to suffer?
@@GuyingasmaskThe body i've lost. The comrades I've lost. Won't stop hurting...
Świetny film a ja mam pytanie z innej beczki jakie strony polecacie do crackowania oprócz Steamunlocked i Steamrip
fitgirl
Igggames, pobierzgrępc, gogunlocked, skidrow i pewnie coś się jeszcze znajdziesz ;)
Piratebay
@@lionelpesssi PirateBay zawiera wirusy
the pirate bay ale najpierw musisz ogarnac co zrobic zeby trojana nie dostac
Dobra, pomijam kwestie czy można czy nie czy warto itp, ale jakbym chciał pobrac z torentów czy innych opcji to jaka jest szansa że w pakiecie z grą nie dostane trojana malware czy innego syfu, lub poprostu samego syfu(opinie lub komentrze o pliku mogą być fejkowe), wiec jak to jest?
Nie siedze w temacie wiec pytam a czy skorzystam, niewiem...
Piracisz na własną odpowiedzialność, tak samo jak kupujesz gry na własną odpowiedzialność. Gdyby nadal istniał to mógłbym polecić darkwareza ale już go nie ma.
Między nami piratami🏴☠️🦜 też lubię na potęgę piraci😁 ale od pewnego momentu zrobiłem przerwę 😅a teraz tak wracam😈 o Yeah Baby
No, zdarza się też tak, że gra piracka lepiej działa z modami niż oryginalna.
ja mam stala zasade, i taka moja personalna moralnosc, co mozna krasc a co nie, nigdy w zyciu, i was tez do tego nie zachecam, piracic gry "indie" malych niezaleznych tworcow typu: Webfishing naprzyklad, a nie czuje w ogole zalu jak biore od takiego studia jak ubisoft ktorych graczy ma w totalnej D
w całym życiu miałem 2 cracki gier to zjawisko wśród moich znajomych jest powszechne ale ja nie pirace z obawy przed wirusami i wyciekiem danych.
Film dobry, zgadzam się też z tym że piracenie ratuje dużo gier od śmierci (raczej nie kupisz juz nigdzie oryginalnej mafi, a teraz sobie w nia pytam)
A tez zrobiłeś mi chęć na granie w assassin's creeda.
Dobry film, oby tak dalej.
Mafia 1 jest normalnie na Steamie i na GOGu, nawet nie dawno z powodu rocznicy była za darmo.
@Slxwianin Ślepy jestem XD
Nigdy nie było źle.
Pozdrawiam ;)
Już myślałem na początku, że jesteś typem osoby co piratuje wszystko jak leci. Takich osób nie szanuje. Ale jeżeli chodzi o piracenie z „powodu” to sam tak nawet robię np. z deadpoolem z 2013
Skoro niby mało osób gra, to i serwery nie muszą obsługiwać dużego ruchu, więc koszt są praktycznie marginalne w porównaniu z koszem utrzymywania jakichś gigantycznych klastrów serwerów popularniejszych gier
@@zehn6895 twórcy gier i tak tłumaczą sie małą ilością graczy i kosztami utrzymania serwerow
Ja musiałem zcracować launcher do ME: LE . Historia jest taka gdy kupowałem ME na steam'a to myślałem że będę mógł odpalić ja na ST . A że moje konto EA założyłem parę 8 lat temu na meila którego już nie mam , to mam tylko opcje logowanie się tylko , a to z kolei przekłada się że już mam konto na w pół martwe . Więc nawet nie mogę zlinkiwać mojego konta ST z ME:LE z EA . Więc musiałem pobrać crucka . Dziękuję EA z waszą durna Appke gdzie już mamy od groma ich i nie pozwólcie na cieszyć się naszymi grami , tak to też ciebie dotyczy Ubifoft i Epic Games . Inna już sprawa tego że nie mam praw to własnych gier a licencje xdxdxd .
7 przykazanie - NIE KRADNIJ. I tyle w temacie.
@@civic12 to nie jest kradzież ty ciulu
Kiedyś ludzie piracki, potem nadeszła era let's playow I dużo osób zaczęło kupować gry, i już wtedy zaczynały być problemy ze strony twórców, czy to pretensję do nagrywających gry, czy patche uniemożliwiające grę, chyba że się ja spiraciło, wtedy można było grać, zamiast czekać aż twórcy naprawią problem xd
Piractwo jest moim zdaniem git nie tylko dlatego bo archiwizuję gry ale też dlatego że pozwala pobrać gry o porąbanych cenach (np eu 4 z wszystkimi DLC kosztuje ponad 1000 zł)
Czy jeżeli coś znika z rynku i nie można tego legalnie kupić z oficjalnej dystrybucji to czy można to nazwać piractwem? Nikt nie traci pieniędzy w tedy więc ja tego nie uznaję za coś złego.
Ja to bym wtedy nazwał Archiwizacją. Bo jak sam wspomniałem w filmie, takie gry stają sie wówczas Abandonware'ami.
Dlatego zawsze kupuję gry na płyty
popieram piractwo bo nie chce płacić ubisoftowi a taki assasin 3 jest moją grą dzieciństwa
ja pirace gry dlatego że nie wiem czy mi się spodoba i nie chce wydawać 80 zł na gre którą i tak nie zwróce bo gra zaczyna się od 2 godzin gry a jak gra mi się spodoba to kupie nawet jeśli mam ją na 100%
Ja nie popieram piractwa tylko w stosunku do małych twórcow gier indie takich jak np: Hollow Knight
Sam osobiście mam piracką wersję jednej gry która robiła moje dzieciństwo kiedy to minecraft robił fururę a jest nią cube world. Twórca tej gry był zwykłym debilem z ilorazem inteligencji porównywalnym do poziomu złotej rybki po dodaniu odrobiny wybielacza do wody. Wersja alpha która była znacznie lepsza od oficjalnego wydania ale pomimo tego alpha nie poszła za free albo tam 30 ziko, ale już pełna wersja(która jest mocno okrojona od alphy) za te 75 na steam to już tak jak najbardziej. Będąc szczerym jakby single player tarkov działał na piracie to bym też to zrobił bo twórca tej gry woli bardziej cheaterów niż ludzi którzy tworzą mody do niej, ale niestety nie można używać pirata do modowania, ani też nie ma własnej wersji tarkova aby za darmo sobie pograć bez potrzeby wydawania przynajmniej tych 200 złoty na optymalizacyjnego crapa.
Jest sposób na granie offline w Tarkova na piracie
@@Slxwianin tylko że mod single player tarkov(oraz jego addony) wymaga niestety gry z legalnego źródła
Piractwo jest złe chyba że mówimy o grach od Ubisoftu
@@Kłot124 piractwo nie jest ani dobre ani złe
Ja grę zpiracę jeśli jestem niepewny co do jej jakości lub gdy nie mam na nią pieniędzy. Jeśli będzie nudna, nie warta kupna to odinstaluje i mam to gdzieś. Lub jak będę miał pieniądze by ją kupić, to to zrobię. Piracenie jest dla mnie bardziej formą zabezpieczenia finansowego, by nie marnować pieniędzy na coś co jest do dupy. Dla przykładu, grałem w spiracone Watch Dogs 2 przez jakiś czas bo nie miałem pieniędzy, ostatnio kupiłem to na Steam, ponieważ miałem już pieniądze by ją kupić.
Po cholerę Piracic darmową grę moze mi ktoz wyjasnicz
@@AdamAdamowiczAdadamski nie wiem, ale widzialem na torrentach torrenty do np. Unturned i Team Fortressa xd
Chyba głównie chodzi o zachowanie starych launcherów do gier w eterze. Np. dla potomnych
Jak na dzisiejsze czasy, wolę torrenta i inne piractwo, ponieważ steam i inne logowanie. Zajrzysz raz na miesiąc do tego steama nie pamiętasz hasła, chcesz je zresetować a tutaj jakiś kod captha którego nie da się pominąć bo "napotkał problem". I nici z resetowania. Już na steama raz hakerzy chyba się włamali. Mam grę kupić i jej nie mieć w formie fizycznej? Nie daj Bóg steam upadnie... gry przepadną. Mając fizyczną kopię pobranego torrenta czuję się bezpieczniej.
Ja mam wszystkie gry na plytach,i mam w co grac,nie musze usprawidliwiac kradziezy,nie kupuje gier cyfrowych,tak po prostu,a poza tym teraz gry tworza teamy po 300-500 osob,dawniej 10-50 ludzi,to koszta.
@@alami8602 piractwo to nie kradzież lol
@@Slxwianin tak sobie to tlumacz,mentalnosc ludzi w polsce niezmienna od czasow prl-u
@@alami8602 kradzież jest wtedy gdy komuś coś ubywa, piractwo pod to nie podchodzi. A to że ty sy wymyśliłeś takie głupoty to już twoja wina, złodzieju
@@Slxwianin hehehe🤣😂złodziej bedzie wyzywał innych od złodziei,a to dobre,w zżyciu nic nikomu nie ukradłam,folwarczny pacholku🤣😂u nas nigdy nie bedzie normalnie,przez takich jak ty,bez zasad moralnych
@@Slxwianin hehehe,zlodziej innych bdzie wyzywal od zlodziei,tego jeszcze nie bylo,hipokryta lvl hard,nie stac cie to nie graj
Pobieram seriale ktore w uk nie moge ogladnac, hbo jest zablokowane na przyklad.
Twórcy denuvo maja inne zdanie w tym temacie, skutecznie zabezpieczając nowe gry.
@@DK-up1lz jo jo, i robiąc niższą płynność na PC
Ja pirace bo skoro jest za darmo to czemu nie skorzystać
Niekoniecznie pochwalam piractwo. Niemniej patrzę tu czysto biznesowo - gry to produkt jak każdy. To, że gracze dorabiają do nich jakąś ideologię to już sprawa graczy. Biznesowo to produkt do sprzedaży, jak proszek do prania. A jako osoba, która prowadzi własną firmę od lat, czasem z produktami cyfrowymi - nie przekonuje mnie, że jeśli ktoś wziąłby sobie moją pracę bez zapłaty, to przecież nic nie tracę, bo pliki się powiela, a nie fizycznie zabiera. Każdy chce dostać pieniądze za swoją pracę.
Rozumiem ideę, ale z biznesowego punktu widzenia, piractwo tak samo powinno dostawać po łapach jak wszystko inne. Tym bardziej, że gry wideo to...tylko gry, w zasadzie kaprys, hobby, nic potrzebnego do życia tak naprawdę (tym bardziej jeśli hobby jest za drogie, to szukamy innego). Jest to rzecz ważna dla graczy, sam byłem zapalonym graczem, ale im człowiek starszy, tym bardziej dystansuje się od "gierek" i widzi, że w zasadzie to takie coś-nic. Fajnie spędzić przy tym chwilę, ale trochę mało z tego wynika.
Myślę, że trochę nie widzisz tego bardziej szeroko. Jak to jest, że po latach mogę sobie pograć w grę sprzed 30 lat, a nie mogę zagrać czasem w grę wydaną 10 lat temu, bo po prostu nie jest to możliwe? Dla ciebie to jednorazowy produkt, ale nie zawsze tak było.
Raczejj kupuje ale jak coś kosztuhe więcej niż 50 zł
A czy piractwo gier w polsce nie jest przypadkiem nielegalne?
Kwestia odnośnie tego jest dziwnie rozwiązana. Możesz pobierać (piracić) z internetu, ale nie możesz udostępniać tego czyli być tzw. Uploaderem.
Ja kupiłem call of duty Black ops 6 na ps5 głównie dla trybu zombie, ale żeby w nią grać muszę mieć substancje,bezsens.
Szybki jesteś i to o 1:00 w nocy.
Popieram korsarzy ale piractwo nie
@@Indiker27 A marynarzy?
moim zdanie piracenie takich gier ja deadpool the game czy Transformers fall of cybertron jest moralnie uzasadnione bo albo nie da się ich nigdzie kupić albo jak się da to za zawyżoną cenę
moralność tu nie ma nic do rzeczy
Yo, ho ho ! Its pirate life for me!
Też popieram (nie stać mnie na gry)
Mam jakieś 1000 gier i każda jest spiracona xD😂
Piracenie gier nie jest zbyt dobre bo twórca nie dostaje kasy. Bez kasy nie bedzie kolejnej gry
to niech robi dobre gry
@@Slxwianin Tylko jak spiracisz factorio to czy kupisz je?
Najpierw trzeba zrobić dobrą grę, a potem myśleć nad kolejną ;)
@@piotrbrus4193 nie
Alan co się stało?
@@wiktor9817 ?
jaki alan
@@Slxwianin Uwielbiam twoje Książki Alan
@@wiktor9817 to był Zgrzyt, a nie ja
popieram piractwo jednak gog trochę daje nadzieje
no i git
Ńe nąwoływój do robiëńâ częgoz ńêlėgælnégö
Jak ktoś nie czyta regulaminów to sam jest sobie winien. Tylko na GOGu można zrobić kopię zapasową gier i mieć je na własność
Czyli według ciebie jest to wporządku, że kupujesz gre a wydawca może ci następnego dnia tą gre zabrać i jeszcze nie odda ci pieniędzy? No dobra.
@@Slxwianin Regulaminie jest napisane za co się płaci i to jest zgodne z prawem. Skoro gracze akceptują regulamin to niech potem nie narzekają
Dobrze, żeby te regulaminy chociaż były przejrzyste a nie po prostu były. Na to już dawno zwracano uwagę i mało kto robi z tym cokolwiek
@@MAtiss123100 to sie nie dziw Einsteinie, że piractwo rośnie w siłe.
1. Jak z reguły regulaminy i ogólne warunki użytkowania są tak pisane, że są ścianami tekstu wielkości kilku/kilkunastu rozprawek maturalnych, to nie dziwota, że mało kto czyta.
2. Właśnie to niemożność zrobienia kopii zapasowej gier i posiadania ich na własność jest tym, że piractwo przeżywa swój "drugi renesans" :)
3. No i oczywiście twój komentarz to przykład "victim blamingu"
*ja wole pobrać od krakera niż wydawcy bo to i tak jeden chuj*
a ja mam wyjebane i se pirace co chce bo nie mam kasy i tyle
Wyobraźcie sobie że zwykłe rzeczy traktuje się jak gry np. Wyobraźcie sobie takie coś ukradłbym samochód bo powiedziałbym że taka cena to ździerstwo. Jeśli chodzi o wyłączenie serwerów gier to się zgadzam
Chodzi mi o to że piracenie z powodu braku pieniędzy to poprostu złodziejstwo
Kolejne co mam do powiedzenia to szanujmy się 99% piratów piracą bo nie chcą kupić gier (nie z powodu np. wyłączania serwerów) i naprawde żałosne jest to jak piraci się tłumaczą, tutaj posłużę się twoimi "argumentami" bo w końcu masz wykupione serwisy streamingowe i co z tego?
Jestem otwarty na duskusje
Ty jesteś chyba walnięty na łeb. 350 zł za gre na 4 godziny? Ja podziękuje płacenia za takie gry.
Moje argumenty xDDDDD. Gdzie ja niby powiedziałem coś w stylu "pirace sobie bo mam kupione serwisy steamingowe"
@@Slxwianin możesz tak powiedzieć np. o drogim jedzeniu w końcu jak kupujesz coś z drogiej restauracji to ukradnij to bo tyle pieniędzy za jedzenie!!!
Jak nie chcesz nie kupuj
A poza tym nie musisz od razu mnie wyzywać może trzymaj się zasad kultury
@@Slxwianin na początku filmu, i nie piracisz bo masz je kupione tylko się usprawiedliwiasz
Popieram
nie wspieram dzisiejszych gier
Zgadza się jest ok czekam na STALKER 2, nie chce dać zarobić banderowcom.
@@Ulfb3rg ja też nie lubie Ukraińców, ale bez przesady. Ludzie z GSC nie mają z tym nic wspólnego.
@@Slxwianin Kupując STALKER 2 dajesz Zełeńskiemu kasę na kontynuowanie wojny.
Piracąc STALKER 2 przyczynisz się do szybszego zakończenia wojny.
Dlatego zwracam się do wszystkich graczy z Polski: piraćcie STALKER 2 żeby ukraina nie miała kasy na dalsze działania wojenne.
Każdy spiracony egzemplarz przyspieszy zgon ukrainy.
@@Slxwianin przecież to studio jest ukrainskie...
@@Ulfb3rg no i co
@@Slxwianin właśnie dlatego nie dam im zarobić, widać nie znasz historii wiec nic na to nie poradzę. Do edukuj się.
Ja osobiście toleruję piractwo jedynie w kilku przypadkach, na przykład gdy gra jest niemalże niedostępna w inny sposób, jak gry na GBA czy GBC (Pokémon, Mario itp.). W innych sytuacjach uważam je za całkowicie nieakceptowalne, np. crackowanie takiej gry jak Elden Ring - tytułu wybitnego, przy którym widać ogromny wysiłek twórców i włożone serce.
Głupie pytanie
@@Dejroslaw2448 co
no
Nienawidze piracenia dowidzenia
to słaby jesteś
@@Slxwianin to git
Co do starych gier to się nie nazywa piractwo tylko archiwizacja. A co do kradnięcia gier które są dla ciebie za drogie to czy ukradniesz samochód na który cię nie stać??? No raczej nie. Ja popieram "piractwo" tylko w wypadku gdy gra jest niedostępna lub usunięta z danej platformy. A nie gdy gra jest za droga.
@@the_witcher2137 jeśli to jest kradzież to dzwoń na policje
@@Slxwianin niestety polskie prawo jest ułomne i niestety nie będą ciebie ścigać. No przykro mi. I tak jest to kradzież.
@@Slxwianin Piractwo internetowe jest zagrożone karą od od 3 miesięcy do lat 5 pozbawienia wolności.
@@the_witcher2137 kiedy zapuka do mnie policja?
@@Slxwianin Niestety polska policja jest dość skostniała i nistety do ciebie nie zapuka co nie zmiena faktu że właśnie to prawo łamiesz i kogoś okradasz. Piractwo zabiera ok. 30% z dochodów gry a takie 30% może zaważyć o pracy i utrzymaniu setek ludzi.