Polecam wszystkim film autora tego kanału na temat sztucznej inteligencji. To naprawdę zaczęło mi pomagać w nauce języka. W tej chwili uczę się i rosyjskiego (który znam naprawdę dobrze), i francuskiego, który jest u mnie na o wiele niższym poziomie.
Dzięki za poleceniem. Właśnie się zarejestrowałem i używam we francuskim. Mega skraca czas nauki. Dobre przed rozpoczęciem rozmów z native`ami. Jest trochę dziwnie, bo mam wrażenie, że piszę z człowiekiem a nie z maszyną:)) Ale myślę, że po tygodniu się przyzwyczaję.
@@jakubrychlik251Mi ten bot powiedział, że jestem w rosyjskim już bardzo blisko poziomu C1, tylko muszę dopracować parę kwestii, głównie związanych ze stylistyką. Mimo wszystko nie wierzę mu aż tak bardzo i wiem, że będę potrzebował jeszcze sporo, sporo praktyki, bo rozumienie mam już bardzo dobre.
@@jakubrychlik251Jak nie rozumiemy czegoś z kontekstu, to możemy spytać bota, a on już nam bardzo kompetentnie odpowie. W taki sposób można by nauczyć się każdego języka świata, trzeba tylko do tego zapału i wytrwałości.
Ten program jest rewelacyjny. Bardzo pomocny w nauce. Można lepiej zarządzać czasem. Zarówno w gramatyce czy w ćwiczeniach. Plus też rozmowa. Wczoraj nauczyłem się kiedy "des" a kiedy "les". Gdzie wstawia się "y" w zdaniu. Używanie czasownika rentrer. I czym się on różni od retourner. Plus rozumienie czasu Futur antérieur. Do tego od razu mogłem ćwiczyć. Tak jak na korepetycjach. Jeśli chodzi o wypracowanie stylu mówienia czy pisania, to wielu Polaków nie jest na poziomie C1 chociaż używają języka polskiego. Wystarczy popatrzeć co wypisują dziennikarze albo jak mówią spikerzy w serwisach informacyjnych. Wielu poleca czytanie klasycznej literatury, by sobie wyrobić dobry styl. Mnie tak uczono w szkole. Najlepiej powieści z XIX wieku. Wtedy ludzie naprawdę dobrze pisali. Styl nabywa się już przez samo czytanie. Teksty zapisują się automatycznie w podświadomości. Można też ćwiczyć, tzn. pisać w stylu jakiegoś autora. Chodzi o naśladowanie go. Wielu znanych pisarzy stosowało tą technikę. Podobnie robili malarze. Natomiast żeby dobrze mówić, tzn. z właściwym akcentem trzeba naśladować native`a. Wszystko to wymaga czasu:)) To ultramaraton a nie sprint.
@@jakubrychlik251 My musimy ustalić, czym jest poziom C1. To nie jest tylko styl bardzo wysoki i formalny. To znaczy, to też podchodzi pod ten poziom, ale przecież elementów poziomu C1 używamy tak naprawdę na co dzień. To są równie dobrze wyrażenia z codziennego życia, ale takie, których użyłby native speaker, bo wypowiedzi na niższych poziomach czasami wydają się takim mechanicznym przekładem z naszego własnego języka. Innymi słowy, poziom C1 oznacza dużo większą naturalność, prawie na poziomie native'a.
Dzięki!❤ Super kanal super filmy
(rozwiń komentarz)
💥Kolejny odcinek >>> ruclips.net/video/wRLWyY-CLus/видео.html
Poprzedni odcinek
Polecam wszystkim film autora tego kanału na temat sztucznej inteligencji. To naprawdę zaczęło mi pomagać w nauce języka. W tej chwili uczę się i rosyjskiego (który znam naprawdę dobrze), i francuskiego, który jest u mnie na o wiele niższym poziomie.
Dzięki za poleceniem. Właśnie się zarejestrowałem i używam we francuskim. Mega skraca czas nauki. Dobre przed rozpoczęciem rozmów z native`ami.
Jest trochę dziwnie, bo mam wrażenie, że piszę z człowiekiem a nie z maszyną:)) Ale myślę, że po tygodniu się przyzwyczaję.
@@jakubrychlik251Mi ten bot powiedział, że jestem w rosyjskim już bardzo blisko poziomu C1, tylko muszę dopracować parę kwestii, głównie związanych ze stylistyką. Mimo wszystko nie wierzę mu aż tak bardzo i wiem, że będę potrzebował jeszcze sporo, sporo praktyki, bo rozumienie mam już bardzo dobre.
@@jakubrychlik251Jak nie rozumiemy czegoś z kontekstu, to możemy spytać bota, a on już nam bardzo kompetentnie odpowie. W taki sposób można by nauczyć się każdego języka świata, trzeba tylko do tego zapału i wytrwałości.
Ten program jest rewelacyjny. Bardzo pomocny w nauce. Można lepiej zarządzać czasem. Zarówno w gramatyce czy w ćwiczeniach. Plus też rozmowa. Wczoraj nauczyłem się kiedy "des" a kiedy "les". Gdzie wstawia się "y" w zdaniu. Używanie czasownika rentrer. I czym się on różni od retourner. Plus rozumienie czasu Futur antérieur. Do tego od razu mogłem ćwiczyć. Tak jak na korepetycjach.
Jeśli chodzi o wypracowanie stylu mówienia czy pisania, to wielu Polaków nie jest na poziomie C1 chociaż używają języka polskiego. Wystarczy popatrzeć co wypisują dziennikarze albo jak mówią spikerzy w serwisach informacyjnych. Wielu poleca czytanie klasycznej literatury, by sobie wyrobić dobry styl. Mnie tak uczono w szkole. Najlepiej powieści z XIX wieku. Wtedy ludzie naprawdę dobrze pisali. Styl nabywa się już przez samo czytanie. Teksty zapisują się automatycznie w podświadomości. Można też ćwiczyć, tzn. pisać w stylu jakiegoś autora. Chodzi o naśladowanie go. Wielu znanych pisarzy stosowało tą technikę. Podobnie robili malarze. Natomiast żeby dobrze mówić, tzn. z właściwym akcentem trzeba naśladować native`a. Wszystko to wymaga czasu:)) To ultramaraton a nie sprint.
@@jakubrychlik251 My musimy ustalić, czym jest poziom C1. To nie jest tylko styl bardzo wysoki i formalny. To znaczy, to też podchodzi pod ten poziom, ale przecież elementów poziomu C1 używamy tak naprawdę na co dzień. To są równie dobrze wyrażenia z codziennego życia, ale takie, których użyłby native speaker, bo wypowiedzi na niższych poziomach czasami wydają się takim mechanicznym przekładem z naszego własnego języka. Innymi słowy, poziom C1 oznacza dużo większą naturalność, prawie na poziomie native'a.