@Astronarium Fajnie by było gdybyście zrobili odcinek o teleskopie Jamesa Webba , ale nie o tym Jak budowali bo na ten temat jest już 100 filmów tylko o tym co nam pokazał w pierwszych zdjęciach Bardzo was pozdrawiam i dziękuję za wspaniałe filmy
I nie tylko. Czołówka full wypas, teksty, prowadzący... Nawet dźwięk (normalizacja głośności i dynamiki) jest OK, w polskich produkcjach zawsze jest z tym problem.
Astronarium na bank zrobi film o Webbie. Tylko, że to zajmuje czas. Wywiady, poskładanie tego w całość - to nie Astrofaza gdzie jest sam prowadzący i czasami zaprosi kogoś na wywiad na żywo;)
Pan prof. Andrzej Kajetan Wróblewski jako naukowiec powinien być już zadowolony, ponieważ całkiem niedawno NASA ogłosiło, że zjawisko UFO będzie aktywnie obserwowane przez zespół badaczy (co Pentagon zresztą od lat robi) , właśnie po to, by weryfikować przez lata narosłe mity i błędne teorie. Ja jestem bardzo ciekawa wniosków. Fajnie, że w końcu ktoś poważny się tym zajmie. Bo to jest tak samo intrygujące jak wszystko co w kosmosie ma miejsce.
Profesor Wróblewski byl jednym z moich wykładowców na Wydziale Fizyki UW. Bardzo go szanowałem jako uczonego i nauczyciela akademickiego. Cieszę się, że nadal jest aktywny i w dobrym zdrowiu.
Polecam Ci zapoznać się z historią pana profesora astronomii Josefa Allena Hyneka który w latach 50 i 60 XX wieku badał oficjalnie zjawisko UFO. Miał za zadanie specjalnie je bagatelizować. Jednak jak się potem okazało zaczął on powątpiewać w błahe wyjaśnienia tego zjawiska i uważał, że "coś w tym jest".
Były też inne przypadki: - niektóre szybkie błyski radiowe okazały się sygnałami z nieszczelnych kuchenek mikrofalowych - neutrina szybsze od światła (błąd pomiaru, ktoś nie dokręcił światłowodu) - BL Lac został uznany za gwiazdę zmienną, ale po dokładniejszym badaniu okazało się że to kwazar
btw. najlepszymi sprzymierzencami nauki sa ci, ktorzy watpia (a przynajmniej sa sceptyczni), a nie ci, ktorzy slepo, bezrefleksyjnie przytakuja. Jeden warunek... trzeba posiadac jakas wiedze, by nie negowac dla samego negowania ;-)
2:29 no właśnie! A co więksi ignoranci nazywają to 'zmianą zdania' i tym, że 'nauka jest niewiarygodna' - i bardzo dobrze, bo nie o to w niej chodzi, by komukolwiek wierzyć na słowo, a o to, by dowody były przekonujące, albo nie.
A może ignorantami są ci, którzy twierdzą że nauka jest dogmatyczna? Jest właśnie tak jak mówisz: nauka polega na ciągłym szukaniu dziury w całym. Z kolei bardzo często widzę w Internecie obrażanie ludzi tylko dlatego że mają inne zdanie.
Mądry, rozumny potrafi się przyznać do błędu, przyjąć do wiadomości, że jednak jest w błędzie i wyjść z tego mądrzejszym. Szkoda, że tak mało mamy mądrych ludzi wokół nas...
I to jest właśnie poprawne myślenie, przyznać się do błędu, bo skąd miał wiedzieć, że tych rowów nie ma jak je widział? Mi też by nikt nie przetłumaczył, że tam nic nie ma jak widzę przez teleskop... 🙂 Szkoda tylko, że właśnie na weryfikację w sprawie, trzeba czasami czekać latami, w tym czasie można by się dalej rozwijać, ale tak to już jest. Pozdrawiam.
Mechanika Newtona (klasyczna) w zasadzie została obalona przez mechanikę kwantową i obie teorie względności; działa jednak w praktyce, bo błąd obliczeń nie ma dla nas na co dzień żadnego znaczenia. Chyba najbardziej "namacalnym" dla zwykłego człowieka przykładem niedokładności mechaniki klasycznej jest system GPS - różnica pomiędzy upływem czasu na powierzchni Ziemi i na wysokości, na której znajdują się satelity.
Nasze postrzeganie ziemi jako jedynej planety na której rozwinęło się inteligentne życie jest bardzo egoistyczne i buńczuczne.Stawiamy siebie w skali całego wszechświata jako najważniejszych i najbardziej istotnych,a nie zdajemy sobie sprawy z tego,że nasza planeta nie jest wyjątkowa,a podobnych do niej są setki a może nawet i tysiące w całym wszechświecie
Ale my tego nie wiemy, możemy się domyślać, że tak jest, i dlatego puki co jest taka świadomość o wyjątkowości ziemi.... Z drugiej strony, przecież jest wyjątkowa, czyż nie? Miłego dnia 😁
To, co Pan napisał jest pewną opinią. Ale ABSOLUTNIE nie jest dowodem, że inteligentne życie na innych planetach istnieje (czy nawet kiedykolwiek istniało). Jak do tej pory, nikt takiego dowodu nie znalazł.
Wszechświat jest tak ogromny i tak wszechogarniający iż praktycznie niemożliwym jest aby tylko na naszej planecie rozwinęło się inteligentne życie.Nasza wiedza jest praktycznie zerowa na takim poziomie abyśmy mogli to zweryfikować i się coś nie coś na ten temat dowiedzieć.W mojej ocenie,nie jesteśmy wyjątkowi w skali całego wszechświata i tylko to że żyjemy niewiedzy i sztucznie wykreowanej przez nas rzeczywistości pozwala nam myśleć o swojej wyjątkowości oraz wyższości.Miłego dnia:)
@@tomaszkajtek6443 To jaka to jest, ta “sztucznie wykreowana rzeczywistość”? Istnieje jakaś inna? A co do kwalifikatora “praktycznie”… przyjmijmy hipotetycznie, że istnieje jakaś pozaziemska cywilizacja, której obszar bytowania jest odległy od naszego Układu Slonecznego o, powiedzmy, miliard lat świetlnych. Wtedy dla nas, ziemian, byłoby to PRAKTYCZNIE tak samo, jakby ona w ogóle nie istniała. Jeśli Natura (Bóg, Stwórca, zależy kto w co wierzy) porozmieszczała te cywilizacje tak daleko jedna od drugiej, że jakiekolwiek oddziaływanie między nimi jest PRAKTYCZNIE niemożliwe, to może kryje się w tym jakiś głębszy cel? Wtedy każda z nich czułaby się na swój sposób “wyjątkowa”. Życzę przyjemnych snów.
Mnie od dziecka bardzo interesował i fascynował księżyc.W mojej ocenie usadowiony jest w takim miejscu,jakby cały czas mógł monitorować wszystko to co dzieje się na ziemi.Jakby go ktoś tutaj skądś ściągnął i ustawił w odpowiednim miejscu.
@Astronarium Fajnie by było gdybyście zrobili odcinek o teleskopie Jamesa Webba , ale nie o tym Jak budowali bo na ten temat jest już 100 filmów tylko o tym co nam pokazał w pierwszych zdjęciach
Ja uważam że jesteśmy babka multiwersum, swego rodzaju "atomem" składowej, np wody która ktoś teraz podgrzewa na gazie, a nasz wszechświat jest tylko mała kulka składową jego atomu
Odnośnie kanałów marsjańskich, problem polega na tym, że cały ówczesny świat astronomiczny potwierdzał ich istnienie w wyniku niezależnych obserwacji, prowadzonych na różnym sprzęcie optycznym o różnej aperturze.
Z tym "całym ówczesnym światem astronomicznym" to pewna przesada. Tacy astronomowie jak E. E. Barnard nie stwierdzili ich istnienia. W roku 1903 J. E. Evans i Edward Maunder przeprowadzili eksperyment z wykorzystaniem uczniów, którym pokazywano obrazy z teleskopów, z innych obiektów. Okazało się, że przy odpowiednim zakresie powiększenia wielu z nich dostrzegało na nich proste linie. "Odkrywcy" kanałów, Lowell i Schiaparelli, mogli do obserwacji wykorzystywać tylko swoje oczy, które ich w tym przypadku zawiodły. Marsjańskie kanały były dziełem optycznej iluzji oraz inteligencji mózgu astronoma, usiłującego dostrzec jakieś obiekty w rozmazanym i niewyraźnym obrazie Marsa.
Moja Teoria grawitacji . Widzę to wszystko odwrotnie to znaczy materia próbuje wypełnić pustkę która jest wszędzie od mikro skali po czarne dziury stąd bierze się coś takiego co nazywamy grawitacją to można porównać do powietrza z opony nie wylatuje dlatego bo coś je przyciąga tylko dlatego że w oponie jest jego więcej niż na zewnątrz .Wiem to zupełnie odwrotne myślenie od standardu ale wiele rzeczy można w ten sposób wyjaśnić Na przykład aby materia wypełniła pustkę o mniejszej przestrzeni to niestety trzeba ją tam wcisnąć czyli wytworzyć większą energię w postaci większej ilości materii która jest energią to taki zapadający się świat w kilku etapach tz wytrzymałość ogólna konstrukcji materii nad rozdartą pustką czarna dziura rozdarcie idealna pustka wszystko próbuje ją załatać wypełnić . A więc po wypełnieniu wyrównaniu stanów wszystko może zacząć się od nowa to wszystko zależy od wielkości cząstek z jakich składa się to wszystko co widzimy, ruch tych drobin wypełnia naszą przestrzeń ale teraz zegar się zatrzymuje i nagle (zatrzymanie fizycznie czegokolwiek o tak małych rozmiarach i olbrzymich prędkościach jest sporym wyzwaniem ) nic nie widać bo żadna cząsteczka nie wykonuje ruchu (ruch tych cząstek jest naszym czasem energią i przestrzenią w jednym) wydaje się że jest pusto ile wtedy zajmie miejsca wszechświat gdy go ściśniemy jak bardzo musiał podzielić się jeden punkt aby wypełnić całą otaczającą pustkę ruchem jak mała to była by drobina tworząca nasze podstawowe elementy cząsteczki elementarne i czy bylibyśmy wstanie to sprawdzić .Ruch cząstek wypełnia przestrzeń lecz kiedyś ustanie . i pojedyncza niezgodność przewróci domino ............to właśnie jest ciekawe
Nie można słuchać , tych powielonych kłamstw latami już świetlnymi ,na temat waszego kosmosu-perspektywa ,w której, jest więcej żyjący form , niż wasza martwa informacja w tej kolonii , bogaczy na martwej planecie wydobywczej w socio - technice pochłoniętej.
Dwa pierwsze przypadki mega ciekawe. Mam problem z kolejnymi... Choć w pierwszy przypadku również fajnie byłoby wiedzieć na czym polegała wada narzędzia... "narzędzie było złe i podwozie też było złe", ehh Co to jest "oscylacja kamery telewizyjnej"? Drgania, które miała kamera na kopule ze względu na niestabilność konstrukcji (kopuły)? Czwarty to nie jest błąd, przecież tamci obserwatorzy od samego początku podejrzewali co jest grane. W piątym powinno być wyjaśnione czym są "błędy systematyczne". Podejrzewam, że 95% oglądających nie wie co to jest i nawet nie sprawdziła...
Lampy analizujące, występujące w ówczesnych kamerach telewizyjnych (dysektor, ikonoskop, ortikon, widikon), działały najlepiej w ściśle określonych temperaturach, więc kamery te posiadały całe systemy grzałek i wentylatorów. Podejrzewam, że stąd się wzięła ta "oscylacja kamery".
Gdyby w programie chciano wyjaśniać znaczenie każdego podstawowego terminu (jak np. "błąd systematyczny"), zabrakło by czasu na rozwinięcie tematu przewodniego. Ci, których to interesuje, doczytają sobie sami, a reszcie tłumaczyć najzwyczajniej nie warto.
"Błędów nie popełnia ten, kto nic nie robi" - czyżby? A czy "nic nierobienie" nie jest aby największym z błędów jakie mogą się człowiekowi przytrafić? 😁😁😁
Jednak sa dwa elementy, ktore czesto trzymaja nauke w bledzie. Pierwszy to zainwestowane pieniadze, im wieksze, tym bardziej ktos nie chce sie wycofac z bledu. Drugie to uzycie bledu w jakiejs ideologii. Ideologie lubia sie szybko rozprzestrzeniac, a falsz powtorzony wiele razy staje sie prawda. I nawet czesto takie powtorzenia potrafia przeklamac statystyke. Niestety kazdy kto sadzi inaczej niz ten falsz jest glupcem nawet jesli ma racje (lektura obowiazkowa ;-) - Nowe Szaty Cesarza, H. Ch. Andersen).
coz, naukowcy to tez ludzie ze swoimi wadami i zaletami... Plus nauki jest taki, ze predzej czy pozniej przy wlasciwej metodologii badan, stan bliski prawdzie sie pojawia. I staje sie dominujacy (a przynajmniej chcialbym tak wierzyc ;-) )
Problemy współczesnej astronomii nie są obserwacje tylko ich interpretacje. Przecież obiekty o takiej wielkości jak pulsary nie mogą się obracać kilkaset razy na sekundę, zwalniać, znikać i itd. To czysty absurd. Wystarczy otworzyć podręcznik do elektroniki i tam jest rozwiązanie w jaki proces emituje ten rodzaj fal o takiej charakterystyce. Niestety, nawet taka sugestia, jak moja w poprzednim zdaniu spowoduje kpiny, szyderstwa i oskarżenia o płaskoziemstwo. Cały problem we współczesnej astronomii wynika z założenia, że gwiazdy to chmury zjonizowanego gazu, a wszystkim rządzi tylko grawitacja. Do ich analizy użyto popularnego równania gazu doskonałego. Od tego momentu zaczyna się obłęd ponieważ astronomowie wzięli równanie, które ściśle podlega I i II zasadzie termodynamiki. Te zasady zostały wielokrotnie potwierdzone i każdy fizyk powinien się ich trzymać bezwzględnie. Dlatego sami powinni się zorientować już dawno, że chmura gazu nie może zapaść się pod siłą własnej grawitacji bez udziału energii z zewnątrz. Opona sama się nie napompuję, a oni kompresują gwiazdy do absurdalnych ciśnień w ich jądrach. Tak samo nie może zwiększyć swojej wewnętrznej temperatury w tym procesie i mieć ujemnej entropii. Tym sposobem z gwiazd zrobili perpetuum mobile pierwszego i drugiego rodzaju. To nie są moje mokre sny tylko setki prac naukowych od prawie 100 lat, które próbują rzucić inne światło na to co widzimy. Wystarczy się zainteresować ale przecież nie wolno :D Od ponad dekady patrzę na filmiki i one są coraz nudniejsze. Dlaczego nie pokarzecie na swoich kanał właśnie tych kontr propozycji?
Chmura gazu jak najbardziej może się zapaść pod wpływem grawitacji - musi tylko mieć sposób na oddanie energii - obecność molekuł metali (metali w astronomicznym sensie czyli czegokolwiek cięższego od wodoru i helu) dzięki obecności w ich widmach odpowiednich pasm np, pasma rotacyjne (zderzenia cząstek gazu z taka molekuła powodują jej wzbudzenia a następnie wypromieniowanie części energii własnie w takim pasmie a przy odpowiednio małej liczbie molekuł w stosunku do cząstek gazu obłok jest przeźroczysty w tym zakresie więc promieniowanie ucieka z obłoku) powoduje dość szybkie (w skali astronomicznej) schładzanie obłoku dzięki czemu może się on zapadać do momentu kiedy sama grawitacja jest już wystarczająco silna by dalszy kolaps mógł być kontynuowany mimo wzrostu temperatury (To tak w dużym skrócie i uproszczeniu). Zagadką pozostaje jak dokładnie formowały się pierwsze gwiazdy, kiedy był tylko wodór i hel - musiały mieć one o wiele większe rozmiary niż obecne.
Można z powodzeniem policzyć, ile razy maleje okres obrotu z powodu zmniejszenia średnicy gwiazdy przekształcającej się w pulsar. Wywnioskowano, że gwiazdy kurczą się, bo widzimy częstość pulsowania. Co do entropii, oczywiście nie może być ujemna w procesach nieodwracalnych. Nawet czarna dziura emituje energię, bo entropia musi rosnąć. Co do jakichś alternatywnych teorii, słyszałam raz jak prof. Michalik mówił o teorii elektrycznego kosmosu.
" cechą paranauki jest to że się tam niczego nie weryfikuje. Ktoś stwierdza że są latające spodki i nie sprawdza się tego, tak po prostu ma być"- a cechą nauki jest ignorancja i kłamstwa tak jak tutaj. Przecież wie pan dokładnie, paranauka od nauki różni się wyłącznie tym, że ci piersi nie mają wstępu do świata akademickiego bo mają kontrowersyjne tezy i metodologię, a nie dlatego że nie mają żadnej. Po co tak kłamać? Przecież dobrze pan wie, że w przypadku UFOlogii są badania, metodologia. Można dyskutować nad jakością tej metodologii i prawidłowością tych badań, ale nie wolno odrzucać od razu ideologicznie rzeczy niewygodne.
Co ty wiesz o metodologii naukowej? Jakie badania i czego, skoro brak nawet jednego materialnego dowodu pozaziemskiej technologii? Brak też jakiegokolwiek wyjaśnienia jak te rzekomo "pozaziemskie" obiekty przyspieszają w atmosferze bez emisji gromu dźwiękowego. Jest znany dowcip o tym, że pewien naukowiec postawił hipotezę iż karaluchy słyszą przy pomocy odnóży. Hipoteza sama w sobie nie jest całkiem "od czapy", bo np. szarańcza słyszy przy pomocy organów umieszczonych na jej "stronie brzusznej".
I o to chodzi, mają tezy od czapy i metodologię nieprzystająca do świata twardej nauki. Nauka to nie rzucanie teoriami z czapy. Nauka to rzetelność, nie fantazja. I to nie nauki wina, że ma dostęp do nowocześniejszej i lepszej aparatury. To, że rolnik jakaś teorie naukowa wymyśli i każe nauce ja uznać, tłumacząc jej kiepskosc tym, że miał do dyspozycji tylko młotek i widły, nie oznacza, że nauka nawet nie pochylając się nad tym myli się.
Haha, najwyraźniej nawet nie masz pojęcia o nauce o klimacie, skoro nie wiesz, że debaty były. I skończyły się one konsensusem 90% naukowców, że zmiany są i są one pochodzące głównie od czlowieka
Wizualizacja kosmosu super, podkład głosowy kultowy ,ale ten prowadzący w studiu to już jakbym oglądał TVP z lat 80 . Totalna porażka . A można byłoby podciągnąć ten program na wyższe sfery bo info są interesujące .
Polecamy także:
(74) Koronium i nebulium: pierwiastki, których nie ma - ruclips.net/video/--WwD_lEp3g/видео.html
@Astronarium Fajnie by było gdybyście zrobili odcinek o teleskopie Jamesa Webba , ale nie o tym Jak budowali bo na ten temat jest już 100 filmów tylko o tym co nam pokazał w pierwszych zdjęciach
Bardzo was pozdrawiam i dziękuję za wspaniałe filmy
A jak ma sie atmosfera ziemska i jej skład w badaniach spektroskopowych? jak badacze radzą sobie z tym ?
Miło by było jak byście dodali mozliwsoc przelaczenia i dodania sobie tekstu w innym jezyku
@@khanitime Sukcesywnie dodajemy anielskie napisy, które YT może automatycznie tłumaczyć na dowolny język.
@@khanitime Sukcesywnie dodajemy napisy angielskie.
Ten lektor jest na najwyższym poziomie
To prawda, Gudowski nadaje tu niesamowity klimat w każdym odcinku Astronarium.
I nie tylko. Czołówka full wypas, teksty, prowadzący... Nawet dźwięk (normalizacja głośności i dynamiki) jest OK, w polskich produkcjach zawsze jest z tym problem.
Cały program jest
Pan Lektor Maciej Gudowski... ❤❤❤
Jest odcinek, prawie piątek, prawie weekend. Zapowiada się ciekawy wieczór na 3ciej planecie od słońca.
Będzie oglądane natentychmiast
Jak słyszę tego lektora, to wiem, że jest coś ciekawego 😀
A mi on nie pasuje. Nie po to nie mam TV, zeby mnie przesladowaly demony z przeszlosci na YT. : D
Uwilbiam wasz kanal. Jeden z moich ulubionych!! Dziekuje ze jestescie. :)
@Now Imagine That You Cant Read Zgadza sie! Taka klimatyczna, wrecz porywajaca w glab wszechswiata!
Wszyscy mówią o zdjęciach wykonanych przez JWST a astronarium o błędach w astronomii i to mi się podoba 🤝
Astronarium na bank zrobi film o Webbie. Tylko, że to zajmuje czas. Wywiady, poskładanie tego w całość - to nie Astrofaza gdzie jest sam prowadzący i czasami zaprosi kogoś na wywiad na żywo;)
Pisali ostatnio na forum, że o JWST zrobią film na jesieni. I słusznie, cały czas jest w trybie testów i kalibracji.
Pan prof. Andrzej Kajetan Wróblewski jako naukowiec powinien być już zadowolony, ponieważ całkiem niedawno NASA ogłosiło, że zjawisko UFO będzie aktywnie obserwowane przez zespół badaczy (co Pentagon zresztą od lat robi) , właśnie po to, by weryfikować przez lata narosłe mity i błędne teorie. Ja jestem bardzo ciekawa wniosków. Fajnie, że w końcu ktoś poważny się tym zajmie. Bo to jest tak samo intrygujące jak wszystko co w kosmosie ma miejsce.
Profesor Wróblewski byl jednym z moich wykładowców na Wydziale Fizyki UW. Bardzo go szanowałem jako uczonego i nauczyciela akademickiego. Cieszę się, że nadal jest aktywny i w dobrym zdrowiu.
Polecam Ci zapoznać się z historią pana profesora astronomii Josefa Allena Hyneka który w latach 50 i 60 XX wieku badał oficjalnie zjawisko UFO. Miał za zadanie specjalnie je bagatelizować. Jednak jak się potem okazało zaczął on powątpiewać w błahe wyjaśnienia tego zjawiska i uważał, że "coś w tym jest".
Kolejny świetny odcinek👍zagadką pozsotaje dlaczego tak wartościowy program nie ma miejsca w ramówce jednego z głównych kanałów tv, tylko regionalnym
a ilu ludzi na świecie to obchodzi?
Człowiek uczy się na błędach i właśnie dlatego nic nie umiem.
Czyli wg. Ciebie nie ma czegoś takiego jak błąd xd Trzebaby zdefiniować błąd xd
Albo druga możliwość - nie jesteś człowiekiem haha
Bo uczyc sie trza na cudzych bledach
Przynajmniej w czymś jesteś mistrzem.
Umiesz swoje błędy, a jaki wniosek z tego?
Kocham nauke. I bardzo szanuje ludzi nauki, milo sie slucha.
Były też inne przypadki:
- niektóre szybkie błyski radiowe okazały się sygnałami z nieszczelnych kuchenek mikrofalowych
- neutrina szybsze od światła (błąd pomiaru, ktoś nie dokręcił światłowodu)
- BL Lac został uznany za gwiazdę zmienną, ale po dokładniejszym badaniu okazało się że to kwazar
Bywa też odwrotnie - odkrycie mikrofalowego promieniowania tła brano z początku jako efekt ... obsrania anteny przez ptaki 😉
Świetny materiał!
Dziękujemy :)
Brawo.
btw. najlepszymi sprzymierzencami nauki sa ci, ktorzy watpia (a przynajmniej sa sceptyczni), a nie ci, ktorzy slepo, bezrefleksyjnie przytakuja. Jeden warunek... trzeba posiadac jakas wiedze, by nie negowac dla samego negowania ;-)
"Widma zapałek Amerykańskich są takie same jak widma zapałek Francuskich" wniosek: palenie szkodzi... nawet nauce :)
Kanały CW24 tv i Musisz to wiedzieć bezprawnie usunięto. Powstał nowy o nazwie "Maciej Maciak".
A jeśli już musisz palić, to używaj prezerwatywę.
2:29 no właśnie! A co więksi ignoranci nazywają to 'zmianą zdania' i tym, że 'nauka jest niewiarygodna' - i bardzo dobrze, bo nie o to w niej chodzi, by komukolwiek wierzyć na słowo, a o to, by dowody były przekonujące, albo nie.
A może ignorantami są ci, którzy twierdzą że nauka jest dogmatyczna? Jest właśnie tak jak mówisz: nauka polega na ciągłym szukaniu dziury w całym. Z kolei bardzo często widzę w Internecie obrażanie ludzi tylko dlatego że mają inne zdanie.
@@Kamilozo246 Szukaniu dziury w całym - źle to brzmi. Lepsze byłoby określenie 'weryfikacja'. Oczywiście merytoryczna
Ciekawy odcinek, pozdrawiam :)
Bardzo ciekawy kanał, ciesze się że na niego trafiłem :)
Tak, podziękuj teraz mordo.
Mądry, rozumny potrafi się przyznać do błędu, przyjąć do wiadomości, że jednak jest w błędzie i wyjść z tego mądrzejszym. Szkoda, że tak mało mamy mądrych ludzi wokół nas...
I to jest właśnie poprawne myślenie, przyznać się do błędu, bo skąd miał wiedzieć, że tych rowów nie ma jak je widział? Mi też by nikt nie przetłumaczył, że tam nic nie ma jak widzę przez teleskop... 🙂 Szkoda tylko, że właśnie na weryfikację w sprawie, trzeba czasami czekać latami, w tym czasie można by się dalej rozwijać, ale tak to już jest. Pozdrawiam.
Wspaniały odcinek, imho jeden z najważniejszych!
Są też sprzeczności w naukach ścisłych: ogólna teoria względności jest sprzeczna z mechaniką kwantową, i obie teorie działają w praktyce.
Mechanika Newtona (klasyczna) w zasadzie została obalona przez mechanikę kwantową i obie teorie względności; działa jednak w praktyce, bo błąd obliczeń nie ma dla nas na co dzień żadnego znaczenia. Chyba najbardziej "namacalnym" dla zwykłego człowieka przykładem niedokładności mechaniki klasycznej jest system GPS - różnica pomiędzy upływem czasu na powierzchni Ziemi i na wysokości, na której znajdują się satelity.
Super! ❤️ Czekałam
Fantastyczny Materiał.
Nasze postrzeganie ziemi jako jedynej planety na której rozwinęło się inteligentne życie jest bardzo egoistyczne i buńczuczne.Stawiamy siebie w skali całego wszechświata jako najważniejszych i najbardziej istotnych,a nie zdajemy sobie sprawy z tego,że nasza planeta nie jest wyjątkowa,a podobnych do niej są setki a może nawet i tysiące w całym wszechświecie
Ale my tego nie wiemy, możemy się domyślać, że tak jest, i dlatego puki co jest taka świadomość o wyjątkowości ziemi.... Z drugiej strony, przecież jest wyjątkowa, czyż nie? Miłego dnia 😁
To, co Pan napisał jest pewną opinią. Ale ABSOLUTNIE nie jest dowodem, że inteligentne życie na innych planetach istnieje (czy nawet kiedykolwiek istniało). Jak do tej pory, nikt takiego dowodu nie znalazł.
Wszechświat jest tak ogromny i tak wszechogarniający iż praktycznie niemożliwym jest aby tylko na naszej planecie rozwinęło się inteligentne życie.Nasza wiedza jest praktycznie zerowa na takim poziomie abyśmy mogli to zweryfikować i się coś nie coś na ten temat dowiedzieć.W mojej ocenie,nie jesteśmy wyjątkowi w skali całego wszechświata i tylko to że żyjemy niewiedzy i sztucznie wykreowanej przez nas rzeczywistości pozwala nam myśleć o swojej wyjątkowości oraz wyższości.Miłego dnia:)
@@tomaszkajtek6443 dobrze, że dodałeś "w mojej ocenie....", spokojnego dnia.
@@tomaszkajtek6443 To jaka to jest, ta “sztucznie wykreowana rzeczywistość”? Istnieje jakaś inna? A co do kwalifikatora “praktycznie”… przyjmijmy hipotetycznie, że istnieje jakaś pozaziemska cywilizacja, której obszar bytowania jest odległy od naszego Układu Slonecznego o, powiedzmy, miliard lat świetlnych. Wtedy dla nas, ziemian, byłoby to PRAKTYCZNIE tak samo, jakby ona w ogóle nie istniała. Jeśli Natura (Bóg, Stwórca, zależy kto w co wierzy) porozmieszczała te cywilizacje tak daleko jedna od drugiej, że jakiekolwiek oddziaływanie między nimi jest PRAKTYCZNIE niemożliwe, to może kryje się w tym jakiś głębszy cel? Wtedy każda z nich czułaby się na swój sposób “wyjątkowa”. Życzę przyjemnych snów.
Będzie oglądane wieczorem ! Ajjj
Dobra fantastyka. Polecam.
super odcinek
Dzięki
Jeden z ciekawszych odcinków
Super 👌 odcinek 👍
Super kanał na youtubi’e.
Mnie od dziecka bardzo interesował i fascynował księżyc.W mojej ocenie usadowiony jest w takim miejscu,jakby cały czas mógł monitorować wszystko to co dzieje się na ziemi.Jakby go ktoś tutaj skądś ściągnął i ustawił w odpowiednim miejscu.
Łapka w górę!
@Astronarium Fajnie by było gdybyście zrobili odcinek o teleskopie Jamesa Webba , ale nie o tym Jak budowali bo na ten temat jest już 100 filmów tylko o tym co nam pokazał w pierwszych zdjęciach
wszystko o najnowszych odkryciach teleskopu Webba... oficjalna strona NASA...
@@damianbroda6003 Tak wiem bo obserwuje również w stronę teleskopu Ale uważam byłby to całkiem fajny program w wykonaniu astronarium
dziekuje bardzo za wasza prace. rocznik 88
Ciekawe jak zawsze.
Uwaga o zapałkach bezbłędna. Robicie świetną robotę!!!
Jedyna produkcja TVP warta uwagi
Wiem że nic nie wiem, tak myślałam że robią nas w balona 😂🤣😂😉dziękuję za ciekawy materiał
Czekam na odcinek o wiadomo czym też kosmos😎😎😎
?? 🤔
Ja uważam że jesteśmy babka multiwersum, swego rodzaju "atomem" składowej, np wody która ktoś teraz podgrzewa na gazie, a nasz wszechświat jest tylko mała kulka składową jego atomu
Odnośnie kanałów marsjańskich, problem polega na tym, że cały ówczesny świat astronomiczny potwierdzał ich istnienie w wyniku niezależnych obserwacji, prowadzonych na różnym sprzęcie optycznym o różnej aperturze.
I w końcu użyli większych zwierciadeł i większą uzyskali rozdzielczość i okazało się, że jednak kanałów nie ma🤷
Z tym "całym ówczesnym światem astronomicznym" to pewna przesada. Tacy astronomowie jak E. E. Barnard nie stwierdzili ich istnienia. W roku 1903 J. E. Evans i Edward Maunder przeprowadzili eksperyment z wykorzystaniem uczniów, którym pokazywano obrazy z teleskopów, z innych obiektów. Okazało się, że przy odpowiednim zakresie powiększenia wielu z nich dostrzegało na nich proste linie. "Odkrywcy" kanałów, Lowell i Schiaparelli, mogli do obserwacji wykorzystywać tylko swoje oczy, które ich w tym przypadku zawiodły. Marsjańskie kanały były dziełem optycznej iluzji oraz inteligencji mózgu astronoma, usiłującego dostrzec jakieś obiekty w rozmazanym i niewyraźnym obrazie Marsa.
"Astronomiczna pomyłka" - to brzmi grubo.
Przedni odcinek :)
5:51 albo trafili na burzę piaskową.
tytuł "Fałszywe odkrycia" kojarzy mi się nie z błędnymi odkryciami a celowo wprowadzającymi w błąd
Jak to możliwe ze macie tylko 148 tys subskrybcji
Te "okdrycia" w miniaturce to błąd czy specjalnie? xD
Czy będzie odcinek o ufo
Czy jest to mozliwe ze w przeszlosci woda marsjanska ulatujac w przestrzen mogla trafic na Ziemie?
W pomijalnym stopniu - praktycznie cała woda na Ziemi pochodzi z lodowych meteorów
Moja Teoria grawitacji . Widzę to wszystko odwrotnie to znaczy materia próbuje wypełnić pustkę która jest wszędzie od mikro skali po czarne dziury stąd bierze się coś takiego co nazywamy grawitacją to można porównać do powietrza z opony nie wylatuje dlatego bo coś je przyciąga tylko dlatego że w oponie jest jego więcej niż na zewnątrz .Wiem to zupełnie odwrotne myślenie od standardu ale wiele rzeczy można w ten sposób wyjaśnić Na przykład aby materia wypełniła pustkę o mniejszej przestrzeni to niestety trzeba ją tam wcisnąć czyli wytworzyć większą energię w postaci większej ilości materii która jest energią to taki zapadający się świat w kilku etapach tz wytrzymałość ogólna konstrukcji materii nad rozdartą pustką czarna dziura rozdarcie idealna pustka wszystko próbuje ją załatać wypełnić . A więc po wypełnieniu wyrównaniu stanów wszystko może zacząć się od nowa to wszystko zależy od wielkości cząstek z jakich składa się to wszystko co widzimy, ruch tych drobin wypełnia naszą przestrzeń ale teraz zegar się zatrzymuje i nagle (zatrzymanie fizycznie czegokolwiek o tak małych rozmiarach i olbrzymich prędkościach jest sporym wyzwaniem ) nic nie widać bo żadna cząsteczka nie wykonuje
ruchu (ruch tych cząstek jest naszym czasem energią i przestrzenią w jednym) wydaje się że jest pusto ile wtedy zajmie miejsca wszechświat gdy go ściśniemy jak bardzo musiał podzielić się jeden punkt aby wypełnić całą otaczającą pustkę ruchem jak mała to była by drobina tworząca nasze podstawowe elementy cząsteczki elementarne i czy bylibyśmy wstanie to sprawdzić .Ruch cząstek wypełnia przestrzeń lecz kiedyś ustanie . i pojedyncza niezgodność przewróci domino ............to właśnie jest ciekawe
Palenie szkodzi astronomom podwójnie.😉
20:40 Darth Sidiuos
Nie można słuchać , tych powielonych kłamstw latami już świetlnymi ,na temat waszego kosmosu-perspektywa ,w której, jest więcej żyjący form , niż wasza martwa informacja w tej kolonii , bogaczy na martwej planecie wydobywczej w socio - technice pochłoniętej.
Dlatego teoria wielkiego wybuchu jest tylko teorią jak mówią naukowcy...... póki co.Pozdrawiam!
Na myśl przychodzi mi "w 100% przebadane i w pełni bezpieczne"...
Czy istnienie Boga można zweryfikować podobnie jak błędy w nauce?
👍👍
Dla grantów wymyśla się to na co jest branie.
to czekamy na odcinek o falszywej 19.....
👍👌
Dwa pierwsze przypadki mega ciekawe. Mam problem z kolejnymi... Choć w pierwszy przypadku również fajnie byłoby wiedzieć na czym polegała wada narzędzia... "narzędzie było złe i podwozie też było złe", ehh
Co to jest "oscylacja kamery telewizyjnej"? Drgania, które miała kamera na kopule ze względu na niestabilność konstrukcji (kopuły)?
Czwarty to nie jest błąd, przecież tamci obserwatorzy od samego początku podejrzewali co jest grane.
W piątym powinno być wyjaśnione czym są "błędy systematyczne". Podejrzewam, że 95% oglądających nie wie co to jest i nawet nie sprawdziła...
Lampy analizujące, występujące w ówczesnych kamerach telewizyjnych (dysektor, ikonoskop, ortikon,
widikon), działały najlepiej w ściśle określonych temperaturach, więc kamery te posiadały całe systemy grzałek i wentylatorów. Podejrzewam, że stąd się wzięła ta "oscylacja kamery".
Gdyby w programie chciano wyjaśniać znaczenie każdego podstawowego terminu (jak np. "błąd systematyczny"), zabrakło by czasu na rozwinięcie tematu przewodniego. Ci, których to interesuje, doczytają sobie sami, a reszcie tłumaczyć najzwyczajniej nie warto.
🍓
Trzeci , witam i pozdrawiam 😋
Wniosek jest taki że astronomiczki nie mogą w pracy palić papierosów.
"Błędów nie popełnia ten, kto nic nie robi" - czyżby? A czy "nic nierobienie" nie jest aby największym z błędów jakie mogą się człowiekowi przytrafić? 😁😁😁
"Błąd" z definicji powiązany jest z "działaniem". Ważniejszym pytaniem byłoby, czy "nic nierobienie" traktujemy wciąż jako czynność.
Czołówka zdecydowanie za krótka
Wybuch supernowej?
Mały błąd, a pomyłka astronomiczna! :)
po co w tle leci męczaca przeszkadzająca słyhać muzyka
"słyhać" hahahahhahah ale ty się sama ośmieszasz hahahaha
🖖
Fałszywe odkrycia? A może po prostu błędne?
Jednak sa dwa elementy, ktore czesto trzymaja nauke w bledzie. Pierwszy to zainwestowane pieniadze, im wieksze, tym bardziej ktos nie chce sie wycofac z bledu. Drugie to uzycie bledu w jakiejs ideologii. Ideologie lubia sie szybko rozprzestrzeniac, a falsz powtorzony wiele razy staje sie prawda. I nawet czesto takie powtorzenia potrafia przeklamac statystyke. Niestety kazdy kto sadzi inaczej niz ten falsz jest glupcem nawet jesli ma racje (lektura obowiazkowa ;-) - Nowe Szaty Cesarza, H. Ch. Andersen).
coz, naukowcy to tez ludzie ze swoimi wadami i zaletami... Plus nauki jest taki, ze predzej czy pozniej przy wlasciwej metodologii badan, stan bliski prawdzie sie pojawia. I staje sie dominujacy (a przynajmniej chcialbym tak wierzyc ;-) )
O czym tu mowa ? Przecież ziemia jest płaska!
Problemy współczesnej astronomii nie są obserwacje tylko ich interpretacje. Przecież obiekty o takiej wielkości jak pulsary nie mogą się obracać kilkaset razy na sekundę, zwalniać, znikać i itd. To czysty absurd. Wystarczy otworzyć podręcznik do elektroniki i tam jest rozwiązanie w jaki proces emituje ten rodzaj fal o takiej charakterystyce. Niestety, nawet taka sugestia, jak moja w poprzednim zdaniu spowoduje kpiny, szyderstwa i oskarżenia o płaskoziemstwo. Cały problem we współczesnej astronomii wynika z założenia, że gwiazdy to chmury zjonizowanego gazu, a wszystkim rządzi tylko grawitacja. Do ich analizy użyto popularnego równania gazu doskonałego. Od tego momentu zaczyna się obłęd ponieważ astronomowie wzięli równanie, które ściśle podlega I i II zasadzie termodynamiki. Te zasady zostały wielokrotnie potwierdzone i każdy fizyk powinien się ich trzymać bezwzględnie. Dlatego sami powinni się zorientować już dawno, że chmura gazu nie może zapaść się pod siłą własnej grawitacji bez udziału energii z zewnątrz. Opona sama się nie napompuję, a oni kompresują gwiazdy do absurdalnych ciśnień w ich jądrach. Tak samo nie może zwiększyć swojej wewnętrznej temperatury w tym procesie i mieć ujemnej entropii. Tym sposobem z gwiazd zrobili perpetuum mobile pierwszego i drugiego rodzaju. To nie są moje mokre sny tylko setki prac naukowych od prawie 100 lat, które próbują rzucić inne światło na to co widzimy. Wystarczy się zainteresować ale przecież nie wolno :D Od ponad dekady patrzę na filmiki i one są coraz nudniejsze. Dlaczego nie pokarzecie na swoich kanał właśnie tych kontr propozycji?
Chmura gazu jak najbardziej może się zapaść pod wpływem grawitacji - musi tylko mieć sposób na oddanie energii - obecność molekuł metali (metali w astronomicznym sensie czyli czegokolwiek cięższego od wodoru i helu) dzięki obecności w ich widmach odpowiednich pasm np, pasma rotacyjne (zderzenia cząstek gazu z taka molekuła powodują jej wzbudzenia a następnie wypromieniowanie części energii własnie w takim pasmie a przy odpowiednio małej liczbie molekuł w stosunku do cząstek gazu obłok jest przeźroczysty w tym zakresie więc promieniowanie ucieka z obłoku) powoduje dość szybkie (w skali astronomicznej) schładzanie obłoku dzięki czemu może się on zapadać do momentu kiedy sama grawitacja jest już wystarczająco silna by dalszy kolaps mógł być kontynuowany mimo wzrostu temperatury (To tak w dużym skrócie i uproszczeniu). Zagadką pozostaje jak dokładnie formowały się pierwsze gwiazdy, kiedy był tylko wodór i hel - musiały mieć one o wiele większe rozmiary niż obecne.
Można z powodzeniem policzyć, ile razy maleje okres obrotu z powodu zmniejszenia średnicy gwiazdy przekształcającej się w pulsar. Wywnioskowano, że gwiazdy kurczą się, bo widzimy częstość pulsowania. Co do entropii, oczywiście nie może być ujemna w procesach nieodwracalnych. Nawet czarna dziura emituje energię, bo entropia musi rosnąć. Co do jakichś alternatywnych teorii, słyszałam raz jak prof. Michalik mówił o teorii elektrycznego kosmosu.
@@evalexis01 ,,teorii elektrycznego kosmosu'' to pseudonauka.
" cechą paranauki jest to że się tam niczego nie weryfikuje. Ktoś stwierdza że są latające spodki i nie sprawdza się tego, tak po prostu ma być"- a cechą nauki jest ignorancja i kłamstwa tak jak tutaj. Przecież wie pan dokładnie, paranauka od nauki różni się wyłącznie tym, że ci piersi nie mają wstępu do świata akademickiego bo mają kontrowersyjne tezy i metodologię, a nie dlatego że nie mają żadnej. Po co tak kłamać? Przecież dobrze pan wie, że w przypadku UFOlogii są badania, metodologia. Można dyskutować nad jakością tej metodologii i prawidłowością tych badań, ale nie wolno odrzucać od razu ideologicznie rzeczy niewygodne.
O jakie piersi chodzi? 🙈
Co ty wiesz o metodologii naukowej? Jakie badania i czego, skoro brak nawet jednego materialnego dowodu pozaziemskiej technologii? Brak też jakiegokolwiek wyjaśnienia jak te rzekomo "pozaziemskie" obiekty przyspieszają w atmosferze bez emisji gromu dźwiękowego. Jest znany dowcip o tym, że pewien naukowiec postawił hipotezę iż karaluchy słyszą przy pomocy odnóży. Hipoteza sama w sobie nie jest całkiem "od czapy", bo np. szarańcza słyszy przy pomocy organów umieszczonych na jej "stronie brzusznej".
@@d.2935 może o to, ze są szczezi w tym co mówią?😏
I o to chodzi, mają tezy od czapy i metodologię nieprzystająca do świata twardej nauki. Nauka to nie rzucanie teoriami z czapy. Nauka to rzetelność, nie fantazja. I to nie nauki wina, że ma dostęp do nowocześniejszej i lepszej aparatury. To, że rolnik jakaś teorie naukowa wymyśli i każe nauce ja uznać, tłumacząc jej kiepskosc tym, że miał do dyspozycji tylko młotek i widły, nie oznacza, że nauka nawet nie pochylając się nad tym myli się.
Przy pseudonauce zmian klimatycznych brak jest dyskusji..
Haha, najwyraźniej nawet nie masz pojęcia o nauce o klimacie, skoro nie wiesz, że debaty były. I skończyły się one konsensusem 90% naukowców, że zmiany są i są one pochodzące głównie od czlowieka
.....
Materiał dobry, ale łapka w dół za tytuł. Fałsz i błąd to nie to samo.
No w naszym zespole zespole też sprzeczaliśmy o tytuł. Pierwotnie miało być "pomyłki".
KONIEC TEJ CYWILIZACJI JEST BLISKI. 100 OZNAK!!! ruclips.net/video/al0l6DBQJ_g/видео.html
Cale szczescie jedna mniej
Wizualizacja kosmosu super, podkład głosowy kultowy ,ale ten prowadzący w studiu to już jakbym oglądał TVP z lat 80 . Totalna porażka . A można byłoby podciągnąć ten program na wyższe sfery bo info są interesujące .
Lata 80-te to najlepszy okres dla programów popularnonaukowych w TV, nie tylko polskiej. To wtedy istniały m.inn. Sonda, Laboratorium, Kwant.
Skąd ty możesz wiedzieć co jest fałszywe a co jest prawdą!