Najistotniejsze zdanie jakie padło na koniec filmu to to o pokazywaniu ludziom, że nie są osamotnieni w codziennych problemach i życiowych rozkminach. Szanuje twoje podejście i to w jaki przystępny sposób potrafisz dzielić się wiedzą. Wiedz że robisz świetną robotę 💪💪 pozdrawiam i idę zjeść jakiś chleb na kolację 😉🍞
Bo w medytacji chodzi właśnie o to żeby się nudzić 🙂 W ogóle polecam każdemu kto chce trochę odpocząć, po prostu zaplanować sobie czas na nic nie robienie i nudę. Często się zasypia wtedy po prostu i widać wtedy jak naprawdę jest się zmęczonym. A wracając do medytacji relaksacyjnej to po prostu trzeba to ćwiczyć. Może być tak że nic człowiek nie będzie czuł albo że właśnie zaśnie ale to bardzo dobrze. Jak już będziesz wyspany to podczas medytacji zaczniesz odczuwać różne sygnały i płynące myśli. Cała sztuka polega na tym, żeby te myśli puszczać dalej, czyli wracać do stanu takiego w którym nie ma myśli. Potem pojawia się kolejna i kolejna itd. Czasem może być tak że jak już się pojawi jakaś myśl to nie da spokoju aż tej danej rzeczy np nie załatwimy. O to właśnie w tym chodzi że medytacja pozwala podświadomości na poukładanie jakichś tam zaległych spraw i palących problemów. Jak już po pewnym czasie nauczymy się wszystkie myśli puszczać dalej, to przychodzi taki stan jakby zawieszenia. Nie myśli się o niczym tylko po prostu się jest i jest to całkiem przyjemne. Taka błogość. Nie muszę chyba tłumaczyć że to w końcu bardzo relaksuje i uspokaja. Ale z czasem może się znudzić bo kiedy się już nie jest zestresowanym i nie ma tylu myśli no to człowiek może mieć większą potrzebę żeby w tym czasie np. coś porobić innego. Kiedyś taki fajny tekst słyszałem że medytacja to obserwowanie jak twoje myśli przechodzą niczym chmury na niebie.
Jakiś czas temu wrzuciłeś rolkę z zachęceniem do pisania dziennika i tak pomyślałam, a co mi tam spróbuję. W podstawówce działało😄 i pisze. Polecam również. Dzięki za pomysły, wiedzę i szczerość. Dużo dzieciaków ogląda idealne kanały i myślą że tak wygląda życie. U Ciebie jest wartość. 🙌
Joga jest super - chodziłam na zajęcia, teraz czasami ćwiczę w domu. Zauważyłam jej bardzo dobry wpływ na siebie: poprawa elastyczności, regeneracja, a nawet pewność siebie i lepsze samopoczucie mentalne. Jakiś czas temu miałam kontuzję szyi i fizjoterapeuta polecił mi właśnie jogę, obok profesjonalnych masaży. Na zajęcia jogi uczęszczały również osoby z polecenia fizjoterapeutów. Jest w tych ruchach wiele dobrego! Współczuję sytuacji z magazynami… Im dłużej żyję, tym bardziej przeraża mnie brak kompetencji i poważnego podejścia do obowiązków i klienta. Trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że znajdziecie kogoś poważnego i podpiszecie dobrą umowę. Deadpool! Jeszcze nie oglądałam, ale z Twojego opisu wynika, że mi się spodoba. Poprzednie części były świetne, uwielbiam takie poczucie humoru. Jeeez... Do prowadzenia dziennika przymierzam się już od lat. Dzisiaj napiszę pierwszą stronę. Te pytania będą dobrym początkiem, więc dzięki za nie! Mam pewne plany i cele, więc czuję, że dziennik pomoże mi je realizować i uporządkować bałagan w głowie, który czasami się pojawia. Masz rację, że ciężko czasami odpowiedzieć sobie szczerze na pytania, ale warto szukać tych odpowiedzi i je weryfikować. Lubię taki kontent - czysty, fajny, o pierdołach życia codziennego, które tak naprawdę nie są pierdołami. Twoje vlogi można oglądać bez poczucia zmarnowanego czasu. Rób vlogi
Właśnie to zrobiłam, odpowiedziałam na wszystkie pytania. Generalnie trudno mi się przyznać przed sobą samą na głos, że jestem nieszczęśliwa a teoretycznie nie mam do tego powodu, to naprawdę pozwala zdjąć ciężar z barków, że każdy ma problemy i to nieodłączna część codzienności.
To co usłyszałem odnośnie rozkminiania wszystkiego to w punkt mój aktualnie największy problem. Mam 18 lat i zaraz idę na studia, a całe wakacje wyczerpałem się z energii przez rozmyślanie nad tym, czy to co robię jest dobre i ostatecznie zmarnowałem 3 miesiące, bo bałem się postawić pierwszy krok. Dopiero ostatnio zauważyłem ten problem, jednak dalej nie przełamałem się tej rzeczy, na której najbardziej mi zależało. Od jakiegoś czasu tworzę treści do internetu, ale boję się zrobić pierwszy krok, aby to spieniężyć, bo widzę dużo osób, nawet młodszych, którym to wychodzi i mam wrażenie, że nie jestem jeszcze na tym poziomie wiedzy i doświadczenia. Wiem, że trochę czasu już siedzę w temacie treningu ale czuję, że to o wiele za mało żeby w jakikolwiek sposób wprowadzić to u innych i tym bardziej brać za to pieniądze. Całe 2 miesiące rozmyślania i przygotowywania sie poszły psu w dupe, żeby ostatecznie nic z tym nie zrobić. Spróbuje metody z dziennikiem i przemyślę całą sytuację i chciałbym żeby poszło to po mojej myśli, bo im dalej myślami w las tym większe wrażenie że się cofam, niż idę do przodu. Dzieki wielkie za wszystkie twoje materiały, szczególnie ten obejrzę parę razy i mam nadzieję, że kiedyś będę mógł podziękować, jak będę już w odpowiednim miejscu
Dzieki za wszystko i za ten filmik. Podac pamiętnik jak za czasów podstawówki i gimnazjum zaczelam jakis czas temu, ale nie regularnie niestety. Te pytania na prwno mi pomogą w regularności i lepszego pisania. Dzięki u życzę powodzenia 💪💪😊.
Stary jak ja Ciebie rozumiem mam właśnie to samo w sensie że wychodzę z takiego stanu wegetacji aktywności po tym jak padła mi firma i ciężko było zebrać mi się do czegokolwiek a teraz staję na nowo na nogi i cisnę bez sentymentów. Pozdrowionka.
Medytuję przed snem, lubię ten stan wyciszenia i spokoju, mimo różnych myśli trwać i być po prostu, często brakuje tego w ciągu dnia. Dzięki za materiał i Pozdrowienia :)
A jakie Ty w ogole masz problemy? Z zewnątrz to wygląda, jakby wszystko było idealnie :D fajna praca, życie wydaje się ustawione, nowa zajawka w postaci BJJ jest, sport od wielu lat jest, dobra forma ciała jest, bezpieczeństwo finansowe jest... Wszystko wydaje się idealne :D ale tak na serio to nie wnikam. Po prostu - sekcja komentarzy jest od dzielenia się przemyśleniami, no to ja sobie rozkminiam takie coś :D a Tobie życzę dalszych sukcesów i spokoju, pozdro 🥳😊 Edit po obejrzeniu odcinka - juz trochę wiem :D bardzo fajny odcinek i pomysł. Pozdro
Jakoś tak od czapy włączyłem tego vloga i mega mi się spodobał. Też ostatnio byłem na dead pool’u i mam trzy dychy więc ❤❤😂 Bardzo fajna pogadanka na koniec, dobre flow miałeś 🤙
"Tu i teraz". Niestety w moim przypadku nie da się być tu i teraz. Zawsze myślę o tym co się wydarzy/wydarzyło i widzę/oczekuję tylko złych rzeczy. Dlaczego? Nie mam pojęcia, nie umiem przerwać tej fiksacji i nadmiernego myślenia.
Jesli chodzi o medytacje. Wyjeb oczekiwania i nie dodawaj zbędnego bodźca emocjonalnego. Nie pracuj tez na nie wiadomo jakich długościach. Bazuj na 3-5min z czasem zwiększ. Czemu tak malo? Żebyś wytrenować u siebie nie oczekiwanie i nie pracowanie na emocjach. Masz jedynie obserwować myśli i oddychać (możesz podążać za oddechem/skupić się na nim). A jak już potrzebujesz zadania - medytacja wedyjska. Skupiasz się na głosce (jakiej kolwiek) i tyle. Są myśli, „lapia cię”, a Ty bez wyrzutów wracasz do oddechu/gloski. Najprostsza głoska w wymowie to Om. Ale może byc cokolwiek. Byle bez bodźca emocjonalnego
I tak jak ktoś wyżej napisał. Masz się nudzić w medytacji. Masz być sam ze sobą. To nie w medytacji leży problem. Lecz w tym, ze nie możesz usiedzieć z własnymi myślami (no ofensive)
Rozumiem twoje odczucia w początkach swojej przygody z medytacją, też byłam w tym miejscu. Myślę, że to nie wina twojej diagnozy adhd, lecz kwestia tego w jakim miejscu się teraz znajdujesz. Nigdy nie ma tylko jednego czynnika. Potrzebujesz teraz przeżywać swoje emocje, wylać je na papier i przy początkach medytacji jest to zbyt wymagające, aby wprowadzić swój umysł w ten stan podczas tej aktywności, bo zmagasz się z wymagającymi emocjami i to za dużo dla ciebie. Bardzo możliwe też, że okoliczności tjk. prowadząca osoba medytacje, przytłaczające otoczenie, czy jakaś inna nie spełniona potrzeba uniemożliwia ci osiągnięcie tego stanu. Od siebie mogę polecić małgorzatę mostowską. Warto dać szansę i nie zamykać się po jednym z pierwszych podejść.
Odpowiedzialnych za S02 Rodu Smoka a w szczególności ten cholerny finał postawiłbym w rzędzie przed Vhagar i powiedział DRACARYS MOTHERFUCKERS!😅 Na Deadpoolu bylem 2x - film jest głupi, JAKO FILM slaby, nie ma scenariusza i...zaje*isty daje czysty fun. Cameos, Hugh, juz sama scena otwierająca w rytm NSYNC. To kwintesencja guilty pleasure 😊
Materiał jak zwykle zajebisty, aleeee.... mówisz, że można zadać te pytania podczas medytacji lub ciężko się przed sobą do czegos podczas niej przyznać. Według mojej wiedzy, medytacja polega na nie myśleniu o niczym i kompletnym wyciszeniu. Praktykowałeś w inny sposób?
Najistotniejsze zdanie jakie padło na koniec filmu to to o pokazywaniu ludziom, że nie są osamotnieni w codziennych problemach i życiowych rozkminach. Szanuje twoje podejście i to w jaki przystępny sposób potrafisz dzielić się wiedzą. Wiedz że robisz świetną robotę 💪💪 pozdrawiam i idę zjeść jakiś chleb na kolację 😉🍞
Bo w medytacji chodzi właśnie o to żeby się nudzić 🙂 W ogóle polecam każdemu kto chce trochę odpocząć, po prostu zaplanować sobie czas na nic nie robienie i nudę. Często się zasypia wtedy po prostu i widać wtedy jak naprawdę jest się zmęczonym. A wracając do medytacji relaksacyjnej to po prostu trzeba to ćwiczyć. Może być tak że nic człowiek nie będzie czuł albo że właśnie zaśnie ale to bardzo dobrze. Jak już będziesz wyspany to podczas medytacji zaczniesz odczuwać różne sygnały i płynące myśli. Cała sztuka polega na tym, żeby te myśli puszczać dalej, czyli wracać do stanu takiego w którym nie ma myśli. Potem pojawia się kolejna i kolejna itd. Czasem może być tak że jak już się pojawi jakaś myśl to nie da spokoju aż tej danej rzeczy np nie załatwimy. O to właśnie w tym chodzi że medytacja pozwala podświadomości na poukładanie jakichś tam zaległych spraw i palących problemów. Jak już po pewnym czasie nauczymy się wszystkie myśli puszczać dalej, to przychodzi taki stan jakby zawieszenia. Nie myśli się o niczym tylko po prostu się jest i jest to całkiem przyjemne. Taka błogość. Nie muszę chyba tłumaczyć że to w końcu bardzo relaksuje i uspokaja. Ale z czasem może się znudzić bo kiedy się już nie jest zestresowanym i nie ma tylu myśli no to człowiek może mieć większą potrzebę żeby w tym czasie np. coś porobić innego. Kiedyś taki fajny tekst słyszałem że medytacja to obserwowanie jak twoje myśli przechodzą niczym chmury na niebie.
Jakiś czas temu wrzuciłeś rolkę z zachęceniem do pisania dziennika i tak pomyślałam, a co mi tam spróbuję. W podstawówce działało😄 i pisze. Polecam również. Dzięki za pomysły, wiedzę i szczerość. Dużo dzieciaków ogląda idealne kanały i myślą że tak wygląda życie. U Ciebie jest wartość. 🙌
To, co powiedziałeś o sobie w tym filmie dla mnie jest bardzo cenne, ponieważ idę podobną drogą. Pozdrawiam serdecznie
Joga jest super - chodziłam na zajęcia, teraz czasami ćwiczę w domu. Zauważyłam jej bardzo dobry wpływ na siebie: poprawa elastyczności, regeneracja, a nawet pewność siebie i lepsze samopoczucie mentalne. Jakiś czas temu miałam kontuzję szyi i fizjoterapeuta polecił mi właśnie jogę, obok profesjonalnych masaży. Na zajęcia jogi uczęszczały również osoby z polecenia fizjoterapeutów. Jest w tych ruchach wiele dobrego!
Współczuję sytuacji z magazynami… Im dłużej żyję, tym bardziej przeraża mnie brak kompetencji i poważnego podejścia do obowiązków i klienta. Trzymam za Was kciuki i mam nadzieję, że znajdziecie kogoś poważnego i podpiszecie dobrą umowę.
Deadpool! Jeszcze nie oglądałam, ale z Twojego opisu wynika, że mi się spodoba. Poprzednie części były świetne, uwielbiam takie poczucie humoru.
Jeeez... Do prowadzenia dziennika przymierzam się już od lat. Dzisiaj napiszę pierwszą stronę. Te pytania będą dobrym początkiem, więc dzięki za nie! Mam pewne plany i cele, więc czuję, że dziennik pomoże mi je realizować i uporządkować bałagan w głowie, który czasami się pojawia. Masz rację, że ciężko czasami odpowiedzieć sobie szczerze na pytania, ale warto szukać tych odpowiedzi i je weryfikować.
Lubię taki kontent - czysty, fajny, o pierdołach życia codziennego, które tak naprawdę nie są pierdołami. Twoje vlogi można oglądać bez poczucia zmarnowanego czasu.
Rób vlogi
Ja też tak czytam często i mnie to bawi 😂😂❤️
Dziękuję za wyczerpujący komentarz, doceniam! 😍🥹
Wystarczy podać brasilian jj
Właśnie to zrobiłam, odpowiedziałam na wszystkie pytania. Generalnie trudno mi się przyznać przed sobą samą na głos, że jestem nieszczęśliwa a teoretycznie nie mam do tego powodu, to naprawdę pozwala zdjąć ciężar z barków, że każdy ma problemy i to nieodłączna część codzienności.
Dziękuję Piotrek za swietny vlog. Dziennik to jest swietna sprawa ,postaram sie praktykować❤
To co usłyszałem odnośnie rozkminiania wszystkiego to w punkt mój aktualnie największy problem. Mam 18 lat i zaraz idę na studia, a całe wakacje wyczerpałem się z energii przez rozmyślanie nad tym, czy to co robię jest dobre i ostatecznie zmarnowałem 3 miesiące, bo bałem się postawić pierwszy krok. Dopiero ostatnio zauważyłem ten problem, jednak dalej nie przełamałem się tej rzeczy, na której najbardziej mi zależało. Od jakiegoś czasu tworzę treści do internetu, ale boję się zrobić pierwszy krok, aby to spieniężyć, bo widzę dużo osób, nawet młodszych, którym to wychodzi i mam wrażenie, że nie jestem jeszcze na tym poziomie wiedzy i doświadczenia. Wiem, że trochę czasu już siedzę w temacie treningu ale czuję, że to o wiele za mało żeby w jakikolwiek sposób wprowadzić to u innych i tym bardziej brać za to pieniądze. Całe 2 miesiące rozmyślania i przygotowywania sie poszły psu w dupe, żeby ostatecznie nic z tym nie zrobić. Spróbuje metody z dziennikiem i przemyślę całą sytuację i chciałbym żeby poszło to po mojej myśli, bo im dalej myślami w las tym większe wrażenie że się cofam, niż idę do przodu. Dzieki wielkie za wszystkie twoje materiały, szczególnie ten obejrzę parę razy i mam nadzieję, że kiedyś będę mógł podziękować, jak będę już w odpowiednim miejscu
Pierwszy wpis do dziennika zaliczony, mam nadzieję że zostanie dostrzeżony🙏🙏
działaj Dawid, nie masz nic do stracenia ;)!
Krótko, zwięźle i na temat👍🏻
Dzieki za wszystko i za ten filmik. Podac pamiętnik jak za czasów podstawówki i gimnazjum zaczelam jakis czas temu, ale nie regularnie niestety. Te pytania na prwno mi pomogą w regularności i lepszego pisania. Dzięki u życzę powodzenia 💪💪😊.
Stary jak ja Ciebie rozumiem mam właśnie to samo w sensie że wychodzę z takiego stanu wegetacji aktywności po tym jak padła mi firma i ciężko było zebrać mi się do czegokolwiek a teraz staję na nowo na nogi i cisnę bez sentymentów. Pozdrowionka.
Medytuję przed snem, lubię ten stan wyciszenia i spokoju, mimo różnych myśli trwać i być po prostu, często brakuje tego w ciągu dnia. Dzięki za materiał i Pozdrowienia :)
Dobra robota pozdrawiam
Co do dziennika to racja...sam prowadzę taki dziennik od 2 lat i widzę pozytywne efekty. Ogólnie filmik sztosik:) Pozdro
A jakie Ty w ogole masz problemy? Z zewnątrz to wygląda, jakby wszystko było idealnie :D fajna praca, życie wydaje się ustawione, nowa zajawka w postaci BJJ jest, sport od wielu lat jest, dobra forma ciała jest, bezpieczeństwo finansowe jest... Wszystko wydaje się idealne :D ale tak na serio to nie wnikam. Po prostu - sekcja komentarzy jest od dzielenia się przemyśleniami, no to ja sobie rozkminiam takie coś :D a Tobie życzę dalszych sukcesów i spokoju, pozdro 🥳😊
Edit po obejrzeniu odcinka - juz trochę wiem :D bardzo fajny odcinek i pomysł. Pozdro
Jakoś tak od czapy włączyłem tego vloga i mega mi się spodobał.
Też ostatnio byłem na dead pool’u i mam trzy dychy więc ❤❤😂
Bardzo fajna pogadanka na koniec, dobre flow miałeś 🤙
Dzięki za vlog, powrót do autorefleksji też potrzebny
4:20 GHOSTING 🤩🥰🥰
Elegancki vlog, jednak taki z marszu bez wcześniejszego przykminiania najlepiej się ogląda
"Tu i teraz". Niestety w moim przypadku nie da się być tu i teraz. Zawsze myślę o tym co się wydarzy/wydarzyło i widzę/oczekuję tylko złych rzeczy. Dlaczego? Nie mam pojęcia, nie umiem przerwać tej fiksacji i nadmiernego myślenia.
ja używam aplikacji My Diary, taki codzienny dziennik. Kiedyś pisałem w notatniku papierowym też było to fajne.😉
Idę dzisiaj na Deapool’a w 4D 🤩 w takim razie nie mogę się doczekać po takiej zapowiedzi 😁
Myślę, że Tobie Szmexy siadłaby książka "Napraw się!" Garego Bishopa oraz "Skończ z tym Shitem"
tak z ciekawości, o ktorej +/- wstajesz i chodzisz spać?
Zazwyczaj chodzę spać o 22, a wstaję i 5 rano 😀
Inspirowane książką "obudz w sobie olbrzyma?"tam tez podobna technika jest odpowiadania sobie na pytania
Nie 🙏 czytałem ale szczerze mówiąc nawet nie pamiętam co tam było, czytałem 9 lat temu jakoś hehe
Jesli chodzi o medytacje. Wyjeb oczekiwania i nie dodawaj zbędnego bodźca emocjonalnego. Nie pracuj tez na nie wiadomo jakich długościach. Bazuj na 3-5min z czasem zwiększ. Czemu tak malo? Żebyś wytrenować u siebie nie oczekiwanie i nie pracowanie na emocjach. Masz jedynie obserwować myśli i oddychać (możesz podążać za oddechem/skupić się na nim). A jak już potrzebujesz zadania - medytacja wedyjska. Skupiasz się na głosce (jakiej kolwiek) i tyle. Są myśli, „lapia cię”, a Ty bez wyrzutów wracasz do oddechu/gloski. Najprostsza głoska w wymowie to Om. Ale może byc cokolwiek. Byle bez bodźca emocjonalnego
I tak jak ktoś wyżej napisał. Masz się nudzić w medytacji. Masz być sam ze sobą. To nie w medytacji leży problem. Lecz w tym, ze nie możesz usiedzieć z własnymi myślami (no ofensive)
no nie mogę usiedzieć, ale ja osobiście nie widzę w tym problemu po prostu. Znalazłem inny sposób i to jest najważniejsze :)
Nie żebym narzekał ale 10 min czekać na główną treść trochę długo wiem że yt lubi długie filmy ale litości. Dałbyś chociaż znacznik na osi czasu XD
Nie wiem w czym problem, dla mnie głównym contentem były śląskie bułeczki bao i zobaczenie Rolanda, także czuje spełnienie
Ja też w każdym filmie wypatruje Rolanda 😂❤
Pierwszy. Czy to jest wielki powrót na który wszyscy czekaliśmy 💪 Siłaaa💪
Piotrek ty w jakies gierki grasz?
Asia ale ten twój facet cię wspiera powinien uczyć innych jak to się robi 😉 pozdrawiam was 😊
Rozumiem twoje odczucia w początkach swojej przygody z medytacją, też byłam w tym miejscu. Myślę, że to nie wina twojej diagnozy adhd, lecz kwestia tego w jakim miejscu się teraz znajdujesz. Nigdy nie ma tylko jednego czynnika. Potrzebujesz teraz przeżywać swoje emocje, wylać je na papier i przy początkach medytacji jest to zbyt wymagające, aby wprowadzić swój umysł w ten stan podczas tej aktywności, bo zmagasz się z wymagającymi emocjami i to za dużo dla ciebie. Bardzo możliwe też, że okoliczności tjk. prowadząca osoba medytacje, przytłaczające otoczenie, czy jakaś inna nie spełniona potrzeba uniemożliwia ci osiągnięcie tego stanu. Od siebie mogę polecić małgorzatę mostowską. Warto dać szansę i nie zamykać się po jednym z pierwszych podejść.
Odpowiedzialnych za S02 Rodu Smoka a w szczególności ten cholerny finał postawiłbym w rzędzie przed Vhagar i powiedział DRACARYS MOTHERFUCKERS!😅
Na Deadpoolu bylem 2x - film jest głupi, JAKO FILM slaby, nie ma scenariusza i...zaje*isty daje czysty fun. Cameos, Hugh, juz sama scena otwierająca w rytm NSYNC. To kwintesencja guilty pleasure 😊
Starszy pan ma upodobania w młodych nastolatkach. To jak ja. Tata z córka.
Materiał jak zwykle zajebisty, aleeee.... mówisz, że można zadać te pytania podczas medytacji lub ciężko się przed sobą do czegos podczas niej przyznać. Według mojej wiedzy, medytacja polega na nie myśleniu o niczym i kompletnym wyciszeniu. Praktykowałeś w inny sposób?
6 minuta i nie poruszyłeś tematu z tytułu filmu. Nie rozumiem za bardzo tej konwencji
Ale poruszam temat w filmie 🙂
Piotrek chyba schudłeś?....
a tak, dziękuję :D