😊 Też mam ZD-915 kupiłem z uszkodzonym zasilaczem. Zasilacz naprawiłem modyfikując kilka elementów. Działa bez problemów do tej pory od 5 lat. Zmodyfikowałem zasilanie pompki i wyciszyłem wentylator przez 2 przetwornice stepdown o odpowiedniej mocy. Włączenie pompki steruje teraz mosfet co czyni ten sprzęt bardziej bezawaryjny 😊
pewnie nie będę oryginalny, ale to jest śmieszne, że w sobotni wieczór oglądam film jak ktoś remontuje rozlutownicę, mimo, że sam lutowałem pewnie z 10 lat temu :) fajnie się słucha i ogląda.
Masz rację, mam identyczne doświadczenie z rozlutownicami. Te tanie o których mówisz są zupełnie satysfakcjonujące. Wygoda użytkowania jest znacznie lepsza niż tego Denona.
Na serwisie też posiadam ZD-915 i przydałby się taki remont. Niejednokrotnie by się przydała przy rozlutowywaniu, ale coś ostatnio słabo zasysała. Zmotywował mnie Pan do takiego remontu :)
Mam też 915 i działa od ponad 5 lat . Z początku używałem jej hurtowo teraz ma trochę więcej wolnego .Świetna jakość za tą cenę i prosta budowa . Ja założyłem w środku filtr paliwa od motoroweru na wężyk zamiast oryginalnego filcowego pod nakrętką w korpusie .pozdrawiam
Również posiadam ZD-915 o dobrych 7 lat, jedyne modyfikacje jakie wprowadziłem to moduł XL4015 czyli przetwornica obniżające napięcie, zasilania wentylatora i silnika, obniżyłem do około 13V wentylator jest znacznie cichszy. Druga modyfikacja to dołożenie przekaźnika 12V, a żeby styki w pistolecie nie były obciążone prądem podczas na ciśnięcia przycisku na pistolecie, na przekaźniki dioda prostownicza gasząca i na silniku. Tuba oczywiście szklana bo ten badziew plastikowy słabo się sprawdzał.
Opowiem trochę o swoich doświadczeniach: Używałem multistacji z odsysaczem Wellera WR3M (wyższy model z serii, który był pokazany), aktualnie używam Hakko FR-400. Czuć różnicę w jakości na korzyść Hakko. Trzeba cyklicznie rozłożyć pistolet, wymienić filtr, czyścić dyszę i będzie działało. Co dłuższy okres, pewnie jak i tu, przydałaby się kąpiel w myjce.
Układ tłoków nie jest układem takim jak w bokserze tylko w widlastym silniku o kącie rozwarcia 180 stopni. W bokserze oba tłoki będące naprzeciw siebie mają suw w stronę wału w tym samym czasie, bo są na osobnych wykorbieniach. Film jak zawsze bardzo dobry.
Filtry to pierwsze o czym myslalem. Bez filtrow to nie ma sensu. Glupia wata albo gabka do lazienki z auchan i sprzet nie do zajechania. Wazne by goraca cyna nie walila w gume.
Modowałam kiedyś 915tkę. Główny problem to zastygająca cyna i łamliwy suwak zwalniania pojemnika. Rzeźbiarz wrzucił kiedyś sposób na ulepszenie, by już nie zastygało - ale badziewny plastik wciąż jest zmorą, więc nie uważam tego modelu za jakiś dobry. Gdyby mnie było stać, szłabym w jakiś porządny vintage albo przystawkę odsysającą do Wellera TCP-S, i do tego dodałabym pompkę ze sterowaniem. Dobrze wiedzieć, że te membrany można dostać. Tyle dobrego. Nie znoszę jednorazowego sprzętu. Skoro pompka była uwalona topnikiem, to koniecznie przeczyść też wszystkie wężyki - inaczej robota na darmo, bo znowu najdzie. Pod nakrętką z końcówką węża powinien być filtr; sprawdź jego stan i koniecznie uzupełnij jeśli go brakuje; dobrym pomysłem mogłoby być wrzucenie w wężyk ssący typowego filtra od paliwa/oleju.
Klasyczna rozlutownuca ze sprężynowym tłoczkiem jest wg mnie najlepsza. Nawet gdy nie ma regulacji temperatury, to nie utrudnia to pracy. Ja mam 40W i działa bardzo dobrze. I jeszcze jest bardzo łatwa w czyszczeniu.
Na znanym portalu "aukcyjnym" można też zakupić elektryczne odsysacze za około 40 zł. Też nieźle spełniają swoje zadanie, ale raczej do bardziej hobbystycznych prac,gdyz nie mają regulacji temperatury i z czasem potrafią wypalić dziurę w pompce 😁 Polecam wersję z uziemieniem, gdyż z czasem luzuje się końcówka do której przykręca się dysze i przy dokręcaniu można pierdyknąć zwarcie. Ja tak uwaliłem 3 sztuki a nie do każdej można dokupić grzałkę. A co do końcówek i to nie tylko do takich odsysaczy, ale i rozlutownic. Można je dorobić z końcówek prądowych do migomatu, tych grubszych. Wystarczy (w tej końcówce, nie w samej rozlutownicy!) uciąć końcówkę z gwintem, nawiercic otwór i przegwintować na ten z pistoletu i "przetoczyć "(wsadzić w wiertarkę i "szlifnąć") końcówkę na węższą. Przeważnie to M5. Wychodzi taniej niż zakup dedykowanych. Zalecany (przeze mnie oczywiście) wymiar to 1.2 lub 1.6. Jak ktoś ma znajomego spawacza to można też z używanych recyklingować 😁
@@detalite Aktualnie mam Kemot ZD211. Sprawdza się, jak na moje potrzeby dobrze. Jedynie włącznik na kablu sobie dorobiłem bo irytowało mnie wyłączanie przez wyciąganie wtyczki 😁 Yihua też miałem kiedyś, nie wiem czy to akurat ten model. Chociaż praktycznie większość to ten sam produkt, tylko naklejka producenta inna 😁
@@detalite Ja do czegoś takiego dorobiłem tylne uszczelnienie i wężyk idący do pompki z centralnego zamka jakiegoś samochodu z grupy VW. Przed tym dwa filtry paliwowe i mam całkiem ciekawy sprzęt.
Od 14 lat używam w serwisie stacji lutowniczej Weller (strasza wersja WXR)... z resztą WXR też uzywam. Może i fakt że kosztuje to nieco ponad 15 tysięcy złotych ale nigdy nic się nie popsuło. Jeśli nie zepsuje się do końca roku to kosztuje 1000 złotych rocznie, a to już nie tak wiele
Ja mam od 3 lat ZD 985 (to ta z czujnikiem ruchu).Działa bez problemu.Jedynie musiałem kupić tą szklaną rurkę,bo mi spadła i się stłukła.Polecam te rozlutownice.Koszt naprawy to czapka śliwek.Płaciłem za nią 500zł,ale to jak wspomniałem 3 lata temu.pzdr
Używam Hakko FR-301 od kilku lat, jestem mega zadowolony. Miałem wcześniej takiego chińczyka Proskit, ale szybko się pozbyłem. Denona używałem na szkoleniach w Renexie, ale Hakko bardziej mi podchodzi.
6:00 Topnik (zwłaszcza kalafonia) jest killerem tych rozlutownic, dlatego od pewnego czasu używam do rozlutowania topnika "no clen". On najmniej zakleja filtry.
Weller czy JBC faktycznie maja ceny kosmos, świetna alternatywą jest Xytronic LF8800, pracuje na tym od wielu lat, sprzet kompletnie bezawaryjny i w rozsądnej cenie ok 1900zl aktualnie. Jedyne materiały eksploatacyjne do wymiany to filtry, uszczelniacz grota ok 20zl co pół roku, grot 40zl również średnia co pół roku. Budowa jest naprawdę solidna, zasilanie elektroniki i grzałki na klasycznym transformatorze, pompa tłokowa zasilana z napiecia sieciowego, pomiędzy zbiornikiem na cynę a pompą mamy łącznie 3 filtry
Nie no ta rozlutownica naprawdę jest fajna bo tania i radzi sobie całkiem nieźle, sam takiej używam i sprawdza się dobrze. Kiedyś też myślalem czy by jej nie przerobić pod kompresor z elektrozaworami co robi podciśnienie, i zaczolem szukać w internecie czy ktoś też nie wpadł na taki pomysł i znalazłem na YT, widziałem że działa równie dobrze więc jako pomysł mogę podrzucić, bo skoro ktoś ma kompresor w innym pomieszczeniu i instalacje pneumatyczną w warsztacie to nie tylko rozwiązuje to problem z fabrycznym kompresorem ale i sprawia że stacja staje się bardziej cicha i podciśnienie też jest na dobrym poziomie.
@@krzysztofwaleska Trzeba kupić kolbę do lutownicy ZD-912, ZD-916 lub ZD-917 (24V 60W) i wymienić wtyczkę. Jak chcesz to mam chyba jeszcze schemat połączeń. Ja kupiłem kolbe oraz wtyczkę na alledrogo.
Bardzo fajny instruktarz naprawy :) ja osobiscie jako totalny amator hobbysta używam odsysacza uzbrojonego w grzałke i z czystym sumieniem takie rozwiazanie moge polecić, mam go juz rok i jak sie czysci i smaruje gumki to działa . I chyba nie ma tańszej wersji rozlutownicy niz taka :)
też mam takiego gagatka firmy Yihua. Działa to różnie, raz lepiej, raz gorzej. Brakuje możliwości kontroli temperatury, do czyszczenia da się przyzwyczaić. Przydatne przy odzyskiwaniu elementów ze szrotu.
6 месяцев назад
Ja mam taki no-name z Aliexpress i jestem bardzo zadowolony, ale wygląda, jakby chciał mnie zabić przez porażenie prądem.
Ja zaproponowałbym zamontować na przewodzie powietrznym jakiś odstojnik, czyli naczynko (rozszerzenie) , gdzie powietrze by zwalniało i opadywały by zanieczyszczenia. Pozdrawiam
Pamiętam kiedyś w latach 80 mieliśmy odlutownicę chyba Wellera , ale była zrobiona prościej . Po prostu pompą była duża strzykawka , którą zasilał silnik . Była niezawodna .
Osobiście posiadam Quick 201B kupiony tak dawno temu że nie pamietam za ile... ale chyba lekko ponad 1000zł płaciłem, teraz widzę 2000+ ten model, z ZD nie miałem styczności jednak po filmie widzę że jest to bardzo podobny funkcjonalnie produkt, na plus posiada filtr na ssącym wężyku oraz dodatkowe w pistolecie wiec topnik z moich obserwacji nie wydostał się nigdy z pistoletu, na moje szczęście działa bezproblemowo od zakupu i jedynie dokupowałem filtry na wężyk , do pistoletu i nowe groty do niej tylko.
Fajna sprawa taka rozlutownica. Dla mnie rozlutowywanie jest udreka i pewnie bym sobie taka sprawil, gdyby nie to ze w moim mini-warsztaciku kazdy cm2 powierzchni sie liczy. A tak to musze sie pogodzic z rozwalonymi padami od czasu do czasu :D
Wszystko jest obliczone na to że ma się zepsuć tak by nie dało się tego naprawić. A wszystko po to byś kupił nową sztukę za 10.000 a nie wydał 10 PLN na części, bo się dziadom tych części produkować nie opłaca. Kiedyś "chińczyk" był synonimem dziadostwa więc kupowało się markowe, dziś jest na odwrót. I w sumie to jest smutne...
ZD-915 jest w sumie nie do pobicia. Ważne aby utrzymywać w czystości i wymieniać również filterek na końcu węża - przy samej stacji. Zatrzymuje on wiele z tego co było w tym przypadku na zaworach. Filterki docinałem sobie sam na laserze z gęstej włókniny, coś w rodzaju filcu, lecz odporne na temperaturę. Nie kupuję ponieważ przy przy naprawach które robimy jest mnóstwo przewlekanych i niekiedy jeden filtr starcza zaledwie na pół dnia. Nie mozna równiez dopuścić do zatkania kanału w pistolecie, na odcinku pomiędzy grotem a szklanym zbiornikiem. Kanał nie jest podgrzewany i jeśli nie mamy cyrkulacji powietrza, np. gdy grot jest dociśnięty do płyty tak, że pompa nie jest w stanie zassać odpowiedniej ilości powietrza, cyna nie ląduje w zbiorniku, lecz potrafi zatkać kanał. Ciężko to oczyścić. Wkręty mocujące uchwyt grota do rękojeści pistoletu często luzują się, przy okazji niszcząc gwint. Proces rozlutowania wymaga wykonania okrężnych ruchów wokół wyprowadzenia elementu przewlekanego a to prowadzi do wykręcania wkrętów. Ja poradziłem sobie poprzez zastosowanie innej konstrukcji śrub z nakrętkami po stronie rękojeści, z kontrą zakręconą na odrobinie kleju do gwintów. Działa tak już rok i się nie wykręca. Za tą cenę i za trzy razy tyle nic lepszego i o lepszym stosunku ceny do jakości nie mozna kupić.
Używam stacji lutowniczej WEP 948 II firmy Yihua. Jestem zaskoczony jakością tego sprzętu, a rozlutownica działa wybornie! Cały kombajn może nie jest ekstra tani - ok. 1300,00 zł, ale uważam, że warto.
5:05 Mi to swoim działaniem mechanicznym trochę przypomina mechanizm wycieraczek przednich samochodu. Sam ostatnio w Skodzie Fabii I generacji z rocznika 2001 wymieniałem taki wykonany z aluminium mechanizm.
Jakiś separator by sie przed pompką przydał.. zwykły mały zbiorniczek np ze zmywaczkiem nierdzewnym w środku żeby na nim kondensowały się opary.. ja używam elektrycznego odsysacza w stylu strzykawki yihua za 50zł. Wyjęcie wszystkich switch-y z klawiatury mechanicznej to 15 minut :). No ale to amatorska zabawa
Zamontuj na lini podciśnienia coś Ala oil catch tank jak w autach się używa do odmy aby wszystkie nieporzadanr substancje zostawały tam a nie szły na tłoczki
Ja pracuję w firmie w której na produkcji używa się rozlutownicę JBC z pompą podciśnienia na sprężone powietrze i sprawdza się doskonale, ale koszt zakupu i eksploatacji jest bardzo duży.
Pomyślałbym jeszcze, czy na trasie powietrza przed pompką nie zamontować czegoś w formie skraplacza, tak aby topnik zbierał się w jakimś filtrze, a nie zapychał pompy.
@@krzysztofwaleska Owszem, są gąbki, a raczej siateczki, jeśli mówimy o oryginalnych od większości Chińczyków. Problem w tym, że taka gąbka stanowi całkiem spory opór dla powietrza, a dobre podciśnienie w przypadku rozlutownicy to podstawa. Dlatego, poza oryginalną siateczką, dobrze byłoby wsadzić skraplacz, gdyż te nie tworzą aż tak dużej różnicy, co porządnie filtrująca gąbka. To oczywiście nie oznacza, że do pompy w ogóle nie będzie dostawać się topnik, ale z np. 60% w przypadku siateczki to do pompki wtedy trafi zaledwie 10% cząsteczek topnika. A o tym, że tak właściwie to rurki od samej kolby należałoby czyścić po każdym użyciu, to już inna bajka.
No to w takim razie zaraz sie biore za moje zd-915 bo użytkuje juz z ładnych 6 lat i coś mi się wydaje ze osłabła po tylu latach żyłowania Ja w mojej nawet kolby nie wymienialem tylko filtry wymienialem :)
W zeszłym roku kupiłem tą niebieską na zdjęciach. Kosztowała coś około 500zł biorąc pod uwagę że nie zarabiam na naprawach to był dla mnie spory wydatek ale zrobiłem nią już dwa wzmacniacze i sądzę że było warto. Luxman L1 kto miał ten wie ile te przełączniki mają pól lutowniczych.
super urzadzenie, mam taka tylko jako Duratool natomiast powinny byc 2 filtry. jeden jest w kolbie w tym pojemniku szklanym a drugi filtr jest przy zakretce polaczeniowej do urzadzenia wiec nie wiem jak ten topmik sie do srodka dostal, te filtry nalezy wymieniac i sa one dostepne nawet na aliexpress i nie drogo. ps byla na zdjecoi taka chinska niebieska kolba i tez ja mialem nawet w ale hjest to totalny badziew bo dzialaja pneumatycznie choc elektrycznie, odrzut powoduje pekanie lutowanych kabli w srodku a jedna z nich zrobila mi normalnie zwarcie 220v w reku, zaczela sie grzac a potem bylo takie pum, mrod i korki wywalilo, tej niebieskiej kolby nie polecam a tej co masz uzywam juz 3 lata i jest super i po za filtrami wymieniam czasem groty bo padaja i temperatury nie trzymaja ale ponownie sa dostepne na aliexpress i sa tanie. za te cene to super narzedzie.
Panie Krzysztofie, a czy używał pan filterków, które montuje się w szklanej tubie? Zapobiegają dostawaniu się odpadów do pompy próżniowej. Przyznam, że w mojej rozlutownicy dzięki tym filterkom nie doszło do zapchania pompy. Niestety w zestawie było tylko 10szt.
Mam ta rozlutownice (ZD-915) i dodam ze moze byc ona rowniez lutownicą. Wystarczy dokupić grot lutowniczy z wtykiem i odpowiednio polaczyc piny. Podlaczenie pinow mozna znalezc na internecie dzieki czemu mamy lutownice z regulacja temperatury
Mam tą ZD już jakiś czas i sprawdza się nieźle, jedyny mankament to migający ekran, sam z siebie, randomowo, gdy jest wyłączona. Była w serwisie, ale po jakimś czasie problem wrócił. Nie przeszkadza to jednak w niczym.
Ja mam ZD-8915 i jej nie polecam. kupiłem ją, bo ma grzałkę o mniejszej średnicy. stwierdziłem, że łatwiej będzie coś rozlutować, gdy jest mało miejsca. Niestety ciągle się zatykała. Wynika to chyba z wady w budowie samej grzałki. Jej koniec jest za zimny i cyna zastyga przy samym wylocie do zbiornika. Na szczęście pistolet od ZD-8925 do niej pasuje. Ma grubą grzałkę tak jak ZD-915 i działa dobrze. Pistolet od ZD-915 nie pasuje elektrycznie do ZD-8915 i ZD-8925. Ma inny czujnik temperatury i nie działa. To taka rada ode mnie.
To nie jest silnik boxer ;) W nim tłoki chodzą przeciwsobnie bokser to inaczej układ przeciwsobny i tylko taki. Tu korby są na jednym wykorbieniu więc jest to układ "V" o kącie rozwarcia 180 stopni. Inny dźwięk.
@@samaudio6998 jesteśmy na kanale technicznym i myślę że autor jest wdzięczny za takie sprostowanie a i myślę że wiele osób zaciekawi że nie każdy silnik o kącie rozwarcia 180 stopni to boxer więc nie rozumiem Twojego "masakra". Żeby chociaż komentarz był uszczypliwy w stosunku do autora... to kolega jedynie przekazał wiedzę jak jest na prawdę
Ciekawe co opowiadasz o Denonie SC7000Z, że tak Cię zawiodła. Ja miałem raczej dobre doświadczenia, po 7 latach instensywnej pracy. Fakt, rozlutownica to urządzenie "specjalnej troski" i wymaga częstej pracy przy jej dobrym utrzymaniu - zwłaszcza zapychającej się grzałki. Raz coś się w niej przepaliło. Na szczęście w Renexie ją naprawili bez kosztów robocizny i działa dalej. Obecnie korzystam ze stacji JBC z rozlutownicą i mimo kosmicznej ceny jej działanie rozczarowuje.
ja juz Panie te membrany kleiłem bo nie mogłem dostać zamiennych części..co zrobić z pistoletem który na zatrzaskach plastikowych po czasie puszcza odtapiają sie mocowania(zatrzaski nadlać czymś?) trzymające bakelit pistolet pewnie by dłużej służył kto mapomysł? niektórzy daja pompkę od zamka centralnego i twierdza ze odsysa lepiej co do późni pozdrawiam
Osobiście używam najtańszej, ręcznej rozlutownicy za jakieś grosze od Chińczyka na bazarze. Do mojej amatorki w domu wystarczy choć denerwująca jest konieczność częstego czyszczenia bo inaczej, traci kompresję i nie chce wciągać. Ogólnie pompki membranowe to słaby element każdego urządzenia i tu przypominają mi się słynne problemy z pompą paliwa w Fiacie 125p. Membrana pękała i był koniec jazdy. Ciekawe, czy te markowe, drogie rozlutownice, też mają pompki membranowe czy już może tłokowe, co tłumaczyłoby ich wysokie ceny. Membrana w takiej rozlutownicy nie ma lekkiego życia. Nie dość, że pracuje z dużą częstotliwością to ma kontakt z chemikaliami i to rozgrzanymi a to ciężkie warunki dla gumy i praktycznie każdego, innego materiału. Wychodzi na to, że trwałe i niezawodne rozlutownice, będą jednymi z najdroższych narzędzi dla elektronika.
Przestrzegam optymistów przed tą rozlutownicą- po krótkim czasie użytkowania często się zapycha pomimo regularnego czyszczenia i coraz gorzej grzeje przez co wylutowywanie elementów staje się bardzo uciążliwe. Główną wadą tego modelu jest zbyt niska temperatura na samym "grocie" co uniemożliwia komfortową pracę. Czytałem na jednym z forów,że próbowano zaadaptować inną rękojeść z krótszą grzałką itp. przeróbki. Tak jak mówił autor należałoby co pół roku wymieniać samą rękojeść "pistolet" i wtedy być może da się tym jakoś pracować. Dostępne są części-groty z różną średnicą otworów,,pojemniczki na odessaną cynę,filtry i rękojeści,ale ostatnio ceny samej rozlutownicy jak i części poszybowały co najmniej 100% w górę. Póki co to jest rolzutownica dla biedaków ,ale jak zauważył autor nawet wyroby tak znanych i o wiele droższych marek jak HAKKO i WELLER też nie służą zbyt długo :(( Dzięki powyższemu filmowi "wyleczyłem" się z zakupu HAKKO .
Niestety jakość grotów spadła do tych zd915, pasują też od sp1010, wcześniej groty były w kształcie stożka i służyły dwa razy dłużej od tych w kształcie stożka z kawałkiem rurki na końcu, groty się degradują bardzo szybko, nawet jeśli wyglądają bardzo ładnie to są do wymiany jeśli nie chcą rozlutować lutowia, ja używam temperatury około 315-330*C, czym bardziej używasz wyższej temperatury tym szybciej degraduje się grot... Chyba też nakręcę jakiś filmik z rozlutownicami, przerabiałem prawie wszystkie modele... w tym użytkuję ZD915, zd985, weller, w pracy denon, i jeszcze jakaś, a i xytronika użytkowałem...
Również posiadam ZD-915, póki co mój model żadnej awarii nie miał natomiast warto zwrócić uwagę że są dołączane dwie różne "generacje" pistoletów i ta nowsza która jest na filmie może jest bardziej ergonomiczna natomiast ma za długą rurkę do odprowadzania materiału i lubi się zapychać, podobno starsza generacja tego problemu nie ma. Niestety mój model ma taki mankament ze się dość długo nagrzewa (ok 1ºC na 1s) oraz ma kiepską pojemność cieplną.
dla mnie za hakko przemawia łatwość "codziennej" obsługi. dyszę można wymienić/przeczyścić w parę sekund bez poparzenia a zbiorniczek na cynę wyjmuje i czyści się banalnie. w chińczykach jest to droga przez mękę.
ten wentylator tam jest całkowicie zbędny podłączyłem go przez termostat 50' zaraz po zakupie bo irytował swoim buczeniem i jeszcze nigdy mi się nie uruchomił przygodę z pękniętą membraną też przeszedłem ale że tych membran nigdzie nie znalazłem wymieniłem całą pompę na mocniejszą
Te gumki wyglądają jak gumki tłoczków hamulców bębnowych Syreny czy innego Żuka ;) lub gumka z siłownika sprzęgła. Nie zdziwiłbym się gdyby w przeciętnym "polmozbycie" takie leżały.
W ZD-915 najbardziej denerwuje mnie zatykający się wylot rurki zasysającej cynę. Często pomimo praktycznie pustego zbiorniczka osadza się tam tyle cyny, że spada wydajność ciągu lub nawet zatyka się całkowicie przelot. W pewnym stopniu pomaga wstrzyknięcie kropli topnika do "lufy" i włączenie odsysania.
A mój tato od 40 lat pracuje tylko ręcznym odsysaczem :) ja go jakoś nie umiem ogarnąć, niby prosta rzecz i wiem jak powinna działać ale jeszcze nigdy nie udało mi się nim nic odessać i muszę sobie radzić z taśmą miedzianą.
😊 Też mam ZD-915 kupiłem z uszkodzonym zasilaczem. Zasilacz naprawiłem modyfikując kilka elementów. Działa bez problemów do tej pory od 5 lat. Zmodyfikowałem zasilanie pompki i wyciszyłem wentylator przez 2 przetwornice stepdown o odpowiedniej mocy. Włączenie pompki steruje teraz mosfet co czyni ten sprzęt bardziej bezawaryjny 😊
pewnie nie będę oryginalny, ale to jest śmieszne, że w sobotni wieczór oglądam film jak ktoś remontuje rozlutownicę, mimo, że sam lutowałem pewnie z 10 lat temu :) fajnie się słucha i ogląda.
Masz rację, mam identyczne doświadczenie z rozlutownicami. Te tanie o których mówisz są zupełnie satysfakcjonujące. Wygoda użytkowania jest znacznie lepsza niż tego Denona.
Na serwisie też posiadam ZD-915 i przydałby się taki remont. Niejednokrotnie by się przydała przy rozlutowywaniu, ale coś ostatnio słabo zasysała. Zmotywował mnie Pan do takiego remontu :)
Bardzo podobają mi się filmy z remontów, nawet takiej rozlutownicy.
Mam też 915 i działa od ponad 5 lat . Z początku używałem jej hurtowo teraz ma trochę więcej wolnego .Świetna jakość za tą cenę i prosta budowa . Ja założyłem w środku filtr paliwa od motoroweru na wężyk zamiast oryginalnego filcowego pod nakrętką w korpusie .pozdrawiam
Również posiadam ZD-915 o dobrych 7 lat, jedyne modyfikacje jakie wprowadziłem to moduł XL4015 czyli przetwornica obniżające napięcie, zasilania wentylatora i silnika, obniżyłem do około 13V wentylator jest znacznie cichszy. Druga modyfikacja to dołożenie przekaźnika 12V, a żeby styki w pistolecie nie były obciążone prądem podczas na ciśnięcia przycisku na pistolecie, na przekaźniki dioda prostownicza gasząca i na silniku. Tuba oczywiście szklana bo ten badziew plastikowy słabo się sprawdzał.
Opowiem trochę o swoich doświadczeniach:
Używałem multistacji z odsysaczem Wellera WR3M (wyższy model z serii, który był pokazany), aktualnie używam Hakko FR-400. Czuć różnicę w jakości na korzyść Hakko. Trzeba cyklicznie rozłożyć pistolet, wymienić filtr, czyścić dyszę i będzie działało. Co dłuższy okres, pewnie jak i tu, przydałaby się kąpiel w myjce.
Układ tłoków nie jest układem takim jak w bokserze tylko w widlastym silniku o kącie rozwarcia 180 stopni. W bokserze oba tłoki będące naprzeciw siebie mają suw w stronę wału w tym samym czasie, bo są na osobnych wykorbieniach.
Film jak zawsze bardzo dobry.
Warto dokupić sobie dodatkowy filtr z obudową i wpiąć do węża bliżej pompki, gdzie już opary będą trochę mniej gorące.
Filtry to pierwsze o czym myslalem. Bez filtrow to nie ma sensu. Glupia wata albo gabka do lazienki z auchan i sprzet nie do zajechania. Wazne by goraca cyna nie walila w gume.
Wszedłem, by to napisać, u mnie sprawdził się nawet uniwersalny filtr paliwa za 5,- z Intercarsu 😛
@@krzysztofwaleska ale w niej jest filtr
@@mbnqpl A nawet dwa, jeden w pistolecie i drugi przed pompką
Tak jak napisali inni, w zd-915 jest już filtr przy wężu (tam gdzie jest on przykręcany do stacji).
Modowałam kiedyś 915tkę. Główny problem to zastygająca cyna i łamliwy suwak zwalniania pojemnika. Rzeźbiarz wrzucił kiedyś sposób na ulepszenie, by już nie zastygało - ale badziewny plastik wciąż jest zmorą, więc nie uważam tego modelu za jakiś dobry. Gdyby mnie było stać, szłabym w jakiś porządny vintage albo przystawkę odsysającą do Wellera TCP-S, i do tego dodałabym pompkę ze sterowaniem.
Dobrze wiedzieć, że te membrany można dostać. Tyle dobrego. Nie znoszę jednorazowego sprzętu.
Skoro pompka była uwalona topnikiem, to koniecznie przeczyść też wszystkie wężyki - inaczej robota na darmo, bo znowu najdzie. Pod nakrętką z końcówką węża powinien być filtr; sprawdź jego stan i koniecznie uzupełnij jeśli go brakuje; dobrym pomysłem mogłoby być wrzucenie w wężyk ssący typowego filtra od paliwa/oleju.
Dosc dobrze to dziala jestem w szoku
Mam ZD-915 i o dzwo naprawdę robi robotę, warto od czasu do czasu rozebrać i przeczyścić. Prosta i tania
Ja do mojej wkładam do szklanej rurki kawałek drucianego zmywaka. Zatrzymuje on wcześniej cynę i sprzęt pozostaje dłużej drożny.
Klasyczna rozlutownuca ze sprężynowym tłoczkiem jest wg mnie najlepsza. Nawet gdy nie ma regulacji temperatury, to nie utrudnia to pracy. Ja mam 40W i działa bardzo dobrze. I jeszcze jest bardzo łatwa w czyszczeniu.
No i super👍 tak trzymać, warto naprawiać jak się da a nie od razu wyrzucać i nowe kupować, nawet jeśli finansowo zysk na tym nie wielki
Wielkie dzięki za dzielenie się doświadczeniem serwisowym
Rzetelnej wiedzy nigdy za wiele
Pozdrawiam i zdrowia życzę
Na znanym portalu "aukcyjnym" można też zakupić elektryczne odsysacze za około 40 zł. Też nieźle spełniają swoje zadanie, ale raczej do bardziej hobbystycznych prac,gdyz nie mają regulacji temperatury i z czasem potrafią wypalić dziurę w pompce 😁
Polecam wersję z uziemieniem, gdyż z czasem luzuje się końcówka do której przykręca się dysze i przy dokręcaniu można pierdyknąć zwarcie. Ja tak uwaliłem 3 sztuki a nie do każdej można dokupić grzałkę. A co do końcówek i to nie tylko do takich odsysaczy, ale i rozlutownic. Można je dorobić z końcówek prądowych do migomatu, tych grubszych. Wystarczy (w tej końcówce, nie w samej rozlutownicy!) uciąć końcówkę z gwintem, nawiercic otwór i przegwintować na ten z pistoletu i "przetoczyć "(wsadzić w wiertarkę i "szlifnąć") końcówkę na węższą. Przeważnie to M5. Wychodzi taniej niż zakup dedykowanych. Zalecany (przeze mnie oczywiście) wymiar to 1.2 lub 1.6. Jak ktoś ma znajomego spawacza to można też z używanych recyklingować 😁
Mowa chyba o Yihua 929d.
@@detalite Aktualnie mam Kemot ZD211.
Sprawdza się, jak na moje potrzeby dobrze. Jedynie włącznik na kablu sobie dorobiłem bo irytowało mnie wyłączanie przez wyciąganie wtyczki 😁
Yihua też miałem kiedyś, nie wiem czy to akurat ten model.
Chociaż praktycznie większość to ten sam produkt, tylko naklejka producenta inna 😁
@@detalite Ja do czegoś takiego dorobiłem tylne uszczelnienie i wężyk idący do pompki z centralnego zamka jakiegoś samochodu z grupy VW. Przed tym dwa filtry paliwowe i mam całkiem ciekawy sprzęt.
Naprawiana rozlutownica mi się kojarzy z @De-Kompozytor i "czas na rozwałkę"😅
A mi z rzeźbiarzem
Mi kiedyś strzelił zasilacz w takiej rozlutownicy i też tanio kupilem. Chodziło do czasu az mi się się warsztat nie spalił 😭
Ale do lata go odbuduje 💪
Mam takie samo cudo. Jestem zadowolony- przyspiesza i ułatwia pracę.
ZD-915 mam od ponad 5 lat i pracuje świetnie
Normalnie Adam Słodowy 21 wieku :)...i ten wskaźnik. Super się Ciebie ogląda i słucha...👋👍😁
Od 14 lat używam w serwisie stacji lutowniczej Weller (strasza wersja WXR)... z resztą WXR też uzywam. Może i fakt że kosztuje to nieco ponad 15 tysięcy złotych ale nigdy nic się nie popsuło. Jeśli nie zepsuje się do końca roku to kosztuje 1000 złotych rocznie, a to już nie tak wiele
O jak super. Dawno RS nic nie publikował
Ja mam od 3 lat ZD 985 (to ta z czujnikiem ruchu).Działa bez problemu.Jedynie musiałem kupić tą szklaną rurkę,bo mi spadła i się stłukła.Polecam te rozlutownice.Koszt naprawy to czapka śliwek.Płaciłem za nią 500zł,ale to jak wspomniałem 3 lata temu.pzdr
Używam Hakko FR-301 od kilku lat, jestem mega zadowolony. Miałem wcześniej takiego chińczyka Proskit, ale szybko się pozbyłem. Denona używałem na szkoleniach w Renexie, ale Hakko bardziej mi podchodzi.
@RS Elektronika - pozdrowienia od Wielkiego Elektronika :)
6:00 Topnik (zwłaszcza kalafonia) jest killerem tych rozlutownic, dlatego od pewnego czasu używam do rozlutowania topnika "no clen". On najmniej zakleja filtry.
Weller czy JBC faktycznie maja ceny kosmos, świetna alternatywą jest Xytronic LF8800, pracuje na tym od wielu lat, sprzet kompletnie bezawaryjny i w rozsądnej cenie ok 1900zl aktualnie.
Jedyne materiały eksploatacyjne do wymiany to filtry, uszczelniacz grota ok 20zl co pół roku, grot 40zl również średnia co pół roku.
Budowa jest naprawdę solidna, zasilanie elektroniki i grzałki na klasycznym transformatorze, pompa tłokowa zasilana z napiecia sieciowego, pomiędzy zbiornikiem na cynę a pompą mamy łącznie 3 filtry
Jak również wcześniejsza wersja XY-988, które są tańszą kopią rozlutownic Pace serii SX np SX70
Nie no ta rozlutownica naprawdę jest fajna bo tania i radzi sobie całkiem nieźle, sam takiej używam i sprawdza się dobrze. Kiedyś też myślalem czy by jej nie przerobić pod kompresor z elektrozaworami co robi podciśnienie, i zaczolem szukać w internecie czy ktoś też nie wpadł na taki pomysł i znalazłem na YT, widziałem że działa równie dobrze więc jako pomysł mogę podrzucić, bo skoro ktoś ma kompresor w innym pomieszczeniu i instalacje pneumatyczną w warsztacie to nie tylko rozwiązuje to problem z fabrycznym kompresorem ale i sprawia że stacja staje się bardziej cicha i podciśnienie też jest na dobrym poziomie.
Ja również mam rozlutownice ZD-915, dokupiłem kolbę do lutowania oraz wtyczkę za kilka złotych i mam urządzenie dwa w jednyn. ;)
Jak to mozna kupic?
@@krzysztofwaleska Trzeba kupić kolbę do lutownicy ZD-912, ZD-916 lub ZD-917 (24V 60W) i wymienić wtyczkę. Jak chcesz to mam chyba jeszcze schemat połączeń. Ja kupiłem kolbe oraz wtyczkę na alledrogo.
tez tak zrobilem😀
@@awaria10 Polak potrafi. :)
Bardzo fajny instruktarz naprawy :) ja osobiscie jako totalny amator hobbysta używam odsysacza uzbrojonego w grzałke i z czystym sumieniem takie rozwiazanie moge polecić, mam go juz rok i jak sie czysci i smaruje gumki to działa . I chyba nie ma tańszej wersji rozlutownicy niz taka :)
też mam takiego gagatka firmy Yihua. Działa to różnie, raz lepiej, raz gorzej. Brakuje możliwości kontroli temperatury, do czyszczenia da się przyzwyczaić. Przydatne przy odzyskiwaniu elementów ze szrotu.
Ja mam taki no-name z Aliexpress i jestem bardzo zadowolony, ale wygląda, jakby chciał mnie zabić przez porażenie prądem.
Tez uzywam ten sam model, dziala dobrze. Dziekuje za film.
Ja tez man takie urzadzenie od wielu lat i dzala bardzo dobrze.
Ja zaproponowałbym zamontować na przewodzie powietrznym jakiś odstojnik, czyli naczynko (rozszerzenie) , gdzie powietrze by zwalniało i opadywały by zanieczyszczenia. Pozdrawiam
Ja używam DenonSC-7000Z i jestem bardzo zadowolony, taki porządny wołek roboczy
Pamiętam kiedyś w latach 80 mieliśmy odlutownicę chyba Wellera , ale była zrobiona prościej . Po prostu pompą była duża strzykawka , którą zasilał silnik . Była niezawodna .
Osobiście posiadam Quick 201B kupiony tak dawno temu że nie pamietam za ile... ale chyba lekko ponad 1000zł płaciłem, teraz widzę 2000+ ten model, z ZD nie miałem styczności jednak po filmie widzę że jest to bardzo podobny funkcjonalnie produkt, na plus posiada filtr na ssącym wężyku oraz dodatkowe w pistolecie wiec topnik z moich obserwacji nie wydostał się nigdy z pistoletu, na moje szczęście działa bezproblemowo od zakupu i jedynie dokupowałem filtry na wężyk , do pistoletu i nowe groty do niej tylko.
Panie Krzysztofie!
Element tłoczący, to tłoczysko. Tłok odbiera energię rozprężania 🙂
Fajna sprawa taka rozlutownica. Dla mnie rozlutowywanie jest udreka i pewnie bym sobie taka sprawil, gdyby nie to ze w moim mini-warsztaciku kazdy cm2 powierzchni sie liczy. A tak to musze sie pogodzic z rozwalonymi padami od czasu do czasu :D
Wszystko jest obliczone na to że ma się zepsuć tak by nie dało się tego naprawić. A wszystko po to byś kupił nową sztukę za 10.000 a nie wydał 10 PLN na części, bo się dziadom tych części produkować nie opłaca. Kiedyś "chińczyk" był synonimem dziadostwa więc kupowało się markowe, dziś jest na odwrót. I w sumie to jest smutne...
Już myślalem że google mnie szpieguje bo dzisiaj ten raz na ruski rok musiałem coś rozlutować 😄
Bardzo pouczający materiał
ZD-915 jest w sumie nie do pobicia. Ważne aby utrzymywać w czystości i wymieniać również filterek na końcu węża - przy samej stacji. Zatrzymuje on wiele z tego co było w tym przypadku na zaworach. Filterki docinałem sobie sam na laserze z gęstej włókniny, coś w rodzaju filcu, lecz odporne na temperaturę. Nie kupuję ponieważ przy przy naprawach które robimy jest mnóstwo przewlekanych i niekiedy jeden filtr starcza zaledwie na pół dnia. Nie mozna równiez dopuścić do zatkania kanału w pistolecie, na odcinku pomiędzy grotem a szklanym zbiornikiem. Kanał nie jest podgrzewany i jeśli nie mamy cyrkulacji powietrza, np. gdy grot jest dociśnięty do płyty tak, że pompa nie jest w stanie zassać odpowiedniej ilości powietrza, cyna nie ląduje w zbiorniku, lecz potrafi zatkać kanał. Ciężko to oczyścić. Wkręty mocujące uchwyt grota do rękojeści pistoletu często luzują się, przy okazji niszcząc gwint. Proces rozlutowania wymaga wykonania okrężnych ruchów wokół wyprowadzenia elementu przewlekanego a to prowadzi do wykręcania wkrętów. Ja poradziłem sobie poprzez zastosowanie innej konstrukcji śrub z nakrętkami po stronie rękojeści, z kontrą zakręconą na odrobinie kleju do gwintów. Działa tak już rok i się nie wykręca. Za tą cenę i za trzy razy tyle nic lepszego i o lepszym stosunku ceny do jakości nie mozna kupić.
Od siebie mogę polecić rozlutownicę WEP 948. Porównywałem ZD915 i właśnie wepa i wybrałem ten drugi.
Używam stacji lutowniczej WEP 948 II firmy Yihua. Jestem zaskoczony jakością tego sprzętu, a rozlutownica działa wybornie! Cały kombajn może nie jest ekstra tani - ok. 1300,00 zł, ale uważam, że warto.
Użytkuje denona tyle ze nie bardzo intensywnie i na razie po 2 latach daje radę. Myslalem nad hakko ale akurat najlepiej dostępny byl z7000
5:05 Mi to swoim działaniem mechanicznym trochę przypomina mechanizm wycieraczek przednich samochodu. Sam ostatnio w Skodzie Fabii I generacji z rocznika 2001 wymieniałem taki wykonany z aluminium mechanizm.
Mam od dłuższego czasu ZD-985 poza kolorem i frontem chyba to samo co ZD-915, ale ręczny odsysacz też czasem się przydaje
Jakiś separator by sie przed pompką przydał.. zwykły mały zbiorniczek np ze zmywaczkiem nierdzewnym w środku żeby na nim kondensowały się opary.. ja używam elektrycznego odsysacza w stylu strzykawki yihua za 50zł. Wyjęcie wszystkich switch-y z klawiatury mechanicznej to 15 minut :). No ale to amatorska zabawa
W pistolecie jest separator ale nie wszystko jak widać zatrzymuje
@@benekkredek9348 wiem że jest. Ale widocznie jest tam za ciepło żeby skroplić opary topnika..
Dorobić tam pojemniczek rozbieralny, szklany do którego od góry będą wlatywały farfocle a z niego do pompki wysysane powietrze.
Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia życzę.
Zamontuj na lini podciśnienia coś Ala oil catch tank jak w autach się używa do odmy aby wszystkie nieporzadanr substancje zostawały tam a nie szły na tłoczki
Do mycia starych topików to lepsza chyba by była benzyna ekstrakcyjna najpierw a spirytus do czysta.😊
Ja pracuję w firmie w której na produkcji używa się rozlutownicę JBC z pompą podciśnienia na sprężone powietrze i sprawdza się doskonale, ale koszt zakupu i eksploatacji jest bardzo duży.
Pomyślałbym jeszcze, czy na trasie powietrza przed pompką nie zamontować czegoś w formie skraplacza, tak aby topnik zbierał się w jakimś filtrze, a nie zapychał pompy.
Przeciez sprzedaja filtry z gabki. Mozna nawet wate tam wlozyc i efekt bedzie. Wazne by wymieniac na czas a nie czekac na palenie gumy.
@@krzysztofwaleska Owszem, są gąbki, a raczej siateczki, jeśli mówimy o oryginalnych od większości Chińczyków. Problem w tym, że taka gąbka stanowi całkiem spory opór dla powietrza, a dobre podciśnienie w przypadku rozlutownicy to podstawa. Dlatego, poza oryginalną siateczką, dobrze byłoby wsadzić skraplacz, gdyż te nie tworzą aż tak dużej różnicy, co porządnie filtrująca gąbka. To oczywiście nie oznacza, że do pompy w ogóle nie będzie dostawać się topnik, ale z np. 60% w przypadku siateczki to do pompki wtedy trafi zaledwie 10% cząsteczek topnika. A o tym, że tak właściwie to rurki od samej kolby należałoby czyścić po każdym użyciu, to już inna bajka.
No to w takim razie zaraz sie biore za moje zd-915 bo użytkuje juz z ładnych 6 lat i coś mi się wydaje ze osłabła po tylu latach żyłowania
Ja w mojej nawet kolby nie wymienialem tylko filtry wymienialem :)
Proponuję dozucic jakiś filtr przed pompką, tak maja rozlutowniece lepszej klasy. Ja zamontowałem taki filtroma np ps822.
Czyli zwykły filtr paliwa?
W zeszłym roku kupiłem tą niebieską na zdjęciach. Kosztowała coś około 500zł biorąc pod uwagę że nie zarabiam na naprawach to był dla mnie spory wydatek ale zrobiłem nią już dwa wzmacniacze i sądzę że było warto. Luxman L1 kto miał ten wie ile te przełączniki mają pól lutowniczych.
Mam taką i jest rewelacja
Części do zd 915 można kupić w sklepie Gotronik pozdrawiam 😊
super urzadzenie, mam taka tylko jako Duratool natomiast powinny byc 2 filtry. jeden jest w kolbie w tym pojemniku szklanym a drugi filtr jest przy zakretce polaczeniowej do urzadzenia wiec nie wiem jak ten topmik sie do srodka dostal, te filtry nalezy wymieniac i sa one dostepne nawet na aliexpress i nie drogo. ps byla na zdjecoi taka chinska niebieska kolba i tez ja mialem nawet w ale hjest to totalny badziew bo dzialaja pneumatycznie choc elektrycznie, odrzut powoduje pekanie lutowanych kabli w srodku a jedna z nich zrobila mi normalnie zwarcie 220v w reku, zaczela sie grzac a potem bylo takie pum, mrod i korki wywalilo, tej niebieskiej kolby nie polecam a tej co masz uzywam juz 3 lata i jest super i po za filtrami wymieniam czasem groty bo padaja i temperatury nie trzymaja ale ponownie sa dostepne na aliexpress i sa tanie. za te cene to super narzedzie.
I dlatego tani chiński sprzęt wygrywa rywalizację ze sprzętem markowym. Potem markowe będą już tylko chińskie. 😁
Dzięki za radę
Pompka wygląda jak pompka akwarystyczna :)
mistrz wyszedł z kanciapy😊
Tyle razy się męczyłem z rozlutowywaniem, a dzisiaj dowiaduję się, że jest coś takiego jak rozlutownica i to jest banalnie łatwe
Panie Krzysztofie, a czy używał pan filterków, które montuje się w szklanej tubie? Zapobiegają dostawaniu się odpadów do pompy próżniowej. Przyznam, że w mojej rozlutownicy dzięki tym filterkom nie doszło do zapchania pompy. Niestety w zestawie było tylko 10szt.
Używam ich cały czas.
Może odcinek o myjkach ultradźwiękowych? Jakie płyny, jak walczyć z białymi osadami np po myciu pcb.
Ten moduł Essera to tak przypadkiem, czy zajmuje się Pan też sprzętem ppoż? :)
warto również trochę dlużej podtrzymać spust przy rozlutowaniu -nie zapycha się ...
RozLutownica bardzo się przydaje przede wszystkim tam gdzie są gęsto upchane elementy i trudno podejść lutownica i taśmą rozlutowującą...
Mam ta rozlutownice (ZD-915) i dodam ze moze byc ona rowniez lutownicą. Wystarczy dokupić grot lutowniczy z wtykiem i odpowiednio polaczyc piny. Podlaczenie pinow mozna znalezc na internecie dzieki czemu mamy lutownice z regulacja temperatury
Malina! 😊 👍
Przy złączu powietrza rozlutownicy do stacji jest filterek
Mam tą ZD już jakiś czas i sprawdza się nieźle, jedyny mankament to migający ekran, sam z siebie, randomowo, gdy jest wyłączona. Była w serwisie, ale po jakimś czasie problem wrócił. Nie przeszkadza to jednak w niczym.
A może sprawdziłby się filtr powietrza na wężyku przed pompką? Np. filtr paliwa z króćcami 6 mm w tej roli?
Ja mam ZD-8915 i jej nie polecam. kupiłem ją, bo ma grzałkę o mniejszej średnicy. stwierdziłem, że łatwiej będzie coś rozlutować, gdy jest mało miejsca. Niestety ciągle się zatykała. Wynika to chyba z wady w budowie samej grzałki. Jej koniec jest za zimny i cyna zastyga przy samym wylocie do zbiornika. Na szczęście pistolet od ZD-8925 do niej pasuje. Ma grubą grzałkę tak jak ZD-915 i działa dobrze. Pistolet od ZD-915 nie pasuje elektrycznie do ZD-8915 i ZD-8925. Ma inny czujnik temperatury i nie działa. To taka rada ode mnie.
Mogę oddać elektronikę do tej rozlutownicy. Mi padł zasilacz i kupiłem nową. Nie mam tylko jak zostawić w komentarzu swojego e-maila ;)
w jakim mieście mieszkasz? czy mógłbyś podać jakiś kontakt, typu discord, sms, messenger, whatsaap, mail itp.?
5:12 Porsche też stosuje w swoich modelach silniki typu Boxer.
a porsche nalezy do grupy vw
To nie jest silnik boxer ;) W nim tłoki chodzą przeciwsobnie bokser to inaczej układ przeciwsobny i tylko taki. Tu korby są na jednym wykorbieniu więc jest to układ "V" o kącie rozwarcia 180 stopni. Inny dźwięk.
Jak np. w Ferrari Testarossa.
Czekałem na pierwszy taki comment ;)
Przecież on tylko obrazuje słownie działanie ale musiał się ktoś przyczepić. Masakra
@@samaudio6998 jesteśmy na kanale technicznym i myślę że autor jest wdzięczny za takie sprostowanie a i myślę że wiele osób zaciekawi że nie każdy silnik o kącie rozwarcia 180 stopni to boxer więc nie rozumiem Twojego "masakra". Żeby chociaż komentarz był uszczypliwy w stosunku do autora... to kolega jedynie przekazał wiedzę jak jest na prawdę
@@kotmotocyklowy dokładnie. Nic dodać nic ująć.
Ciekawe co opowiadasz o Denonie SC7000Z, że tak Cię zawiodła. Ja miałem raczej dobre doświadczenia, po 7 latach instensywnej pracy. Fakt, rozlutownica to urządzenie "specjalnej troski" i wymaga częstej pracy przy jej dobrym utrzymaniu - zwłaszcza zapychającej się grzałki. Raz coś się w niej przepaliło. Na szczęście w Renexie ją naprawili bez kosztów robocizny i działa dalej. Obecnie korzystam ze stacji JBC z rozlutownicą i mimo kosmicznej ceny jej działanie rozczarowuje.
ja juz Panie te membrany kleiłem bo nie mogłem dostać zamiennych części..co zrobić z pistoletem który na zatrzaskach plastikowych po czasie puszcza odtapiają sie mocowania(zatrzaski nadlać czymś?) trzymające bakelit pistolet pewnie by dłużej służył kto mapomysł? niektórzy daja pompkę od zamka centralnego i twierdza ze odsysa lepiej co do późni pozdrawiam
Osobiście używam najtańszej, ręcznej rozlutownicy za jakieś grosze od Chińczyka na bazarze.
Do mojej amatorki w domu wystarczy choć denerwująca jest konieczność częstego czyszczenia bo inaczej, traci kompresję i nie chce wciągać.
Ogólnie pompki membranowe to słaby element każdego urządzenia i tu przypominają mi się słynne problemy z pompą paliwa w Fiacie 125p.
Membrana pękała i był koniec jazdy.
Ciekawe, czy te markowe, drogie rozlutownice, też mają pompki membranowe czy już może tłokowe, co tłumaczyłoby ich wysokie ceny.
Membrana w takiej rozlutownicy nie ma lekkiego życia.
Nie dość, że pracuje z dużą częstotliwością to ma kontakt z chemikaliami i to rozgrzanymi a to ciężkie warunki dla gumy i praktycznie każdego, innego materiału.
Wychodzi na to, że trwałe i niezawodne rozlutownice, będą jednymi z najdroższych narzędzi dla elektronika.
Trzeba jakiś separator w postaci bufora, pojemniczka na ssaniu zamontować
Przestrzegam optymistów przed tą rozlutownicą- po krótkim czasie użytkowania często się zapycha pomimo regularnego czyszczenia i coraz gorzej grzeje przez co wylutowywanie elementów staje się bardzo uciążliwe. Główną wadą tego modelu jest zbyt niska temperatura na samym "grocie" co uniemożliwia komfortową pracę. Czytałem na jednym z forów,że próbowano zaadaptować inną rękojeść z krótszą grzałką itp. przeróbki. Tak jak mówił autor należałoby co pół roku wymieniać samą rękojeść "pistolet" i wtedy być może da się tym jakoś pracować. Dostępne są części-groty z różną średnicą otworów,,pojemniczki na odessaną cynę,filtry i rękojeści,ale ostatnio ceny samej rozlutownicy jak i części poszybowały co najmniej 100% w górę. Póki co to jest rolzutownica dla biedaków ,ale jak zauważył autor nawet wyroby tak znanych i o wiele droższych marek jak HAKKO i WELLER też nie służą zbyt długo :(( Dzięki powyższemu filmowi "wyleczyłem" się z zakupu HAKKO .
Niestety jakość grotów spadła do tych zd915, pasują też od sp1010, wcześniej groty były w kształcie stożka i służyły dwa razy dłużej od tych w kształcie stożka z kawałkiem rurki na końcu, groty się degradują bardzo szybko, nawet jeśli wyglądają bardzo ładnie to są do wymiany jeśli nie chcą rozlutować lutowia, ja używam temperatury około 315-330*C, czym bardziej używasz wyższej temperatury tym szybciej degraduje się grot... Chyba też nakręcę jakiś filmik z rozlutownicami, przerabiałem prawie wszystkie modele... w tym użytkuję ZD915, zd985, weller, w pracy denon, i jeszcze jakaś, a i xytronika użytkowałem...
dlaczego usunąłeś wideo o licznikach?
>nie oszczędzałem
>hakko
Hehe
Również posiadam ZD-915, póki co mój model żadnej awarii nie miał natomiast warto zwrócić uwagę że są dołączane dwie różne "generacje" pistoletów i ta nowsza która jest na filmie może jest bardziej ergonomiczna natomiast ma za długą rurkę do odprowadzania materiału i lubi się zapychać, podobno starsza generacja tego problemu nie ma. Niestety mój model ma taki mankament ze się dość długo nagrzewa (ok 1ºC na 1s) oraz ma kiepską pojemność cieplną.
dla mnie za hakko przemawia łatwość "codziennej" obsługi. dyszę można wymienić/przeczyścić w parę sekund bez poparzenia a zbiorniczek na cynę wyjmuje i czyści się banalnie. w chińczykach jest to droga przez mękę.
Również mam taką. Może są możliwe jakieś mody czy ulepszenia
ten wentylator tam jest całkowicie zbędny podłączyłem go przez termostat 50' zaraz po zakupie bo irytował swoim buczeniem i jeszcze nigdy mi się nie uruchomił
przygodę z pękniętą membraną też przeszedłem ale że tych membran nigdzie nie znalazłem wymieniłem całą pompę na mocniejszą
podałbyś link do tych gumek?
Czy ta rozlutownica nie ma żadnego filtra? Ja mam takie stare kombo Wellera WMA-1. W rozlutownicy i w stacji są wymienne filtry.
Ma dwa.
Panie Bilewicz.... Pan wie co potrzebuje..., ale Chiny robią fajne gadżety za pół darmo
Te gumki wyglądają jak gumki tłoczków hamulców bębnowych Syreny czy innego Żuka ;) lub gumka z siłownika sprzęgła. Nie zdziwiłbym się gdyby w przeciętnym "polmozbycie" takie leżały.
W ZD-915 najbardziej denerwuje mnie zatykający się wylot rurki zasysającej cynę. Często pomimo praktycznie pustego zbiorniczka osadza się tam tyle cyny, że spada wydajność ciągu lub nawet zatyka się całkowicie przelot. W pewnym stopniu pomaga wstrzyknięcie kropli topnika do "lufy" i włączenie odsysania.
A mój tato od 40 lat pracuje tylko ręcznym odsysaczem :) ja go jakoś nie umiem ogarnąć, niby prosta rzecz i wiem jak powinna działać ale jeszcze nigdy nie udało mi się nim nic odessać i muszę sobie radzić z taśmą miedzianą.
Wynalazki, odsysacze... gruszka do irygacji i jazda.
skoro w tym miejscu jest topnik tzn nie został założony filtr między jednostką centralną a przewodem pistoletu, bardzo częsty błąd.