Jak zacząć przygodę z winylami? [Reduktor Szumu]

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 27 сен 2024
  • W kolejnym felietonie postaram się Wam doradzić, jak zacząć w temacie płyt winylowych, gramofonów oraz akcesoriów audio, związanych w odtwarzaniem czarnych krążków.
    Dowiecie się, czego nie warto kupować a co trzeba kupić, aby cieszyć się analogowym dźwiękiem dobrej jakości.
    Nie zabrakło refleksji na temat powodów powrotu płyt winylowych na rynek audio.
    Jeśli spodobał Wam się odcinek, zapraszamy do polubienia naszej strony na Facebook'u:
    / reduktorszumu
    Jeśli macie jakieś sugestie w sprawie tematów kolejnych odcinków, kierujcie je na reduktorszumu@gmail.com
    Zapraszamy także na nasz drugi kanał o tematyce szeroko pojętej elektroniki - RS Elektronika
    / @rselektronika
    Zapraszamy na stronę reduktorszumu.c... do zakupu koszulek i gadżetów z logiem Reduktora Szumu. W ten sposób możecie przyczynić się do rozwoju naszego kanału.

Комментарии • 453

  • @mieszkom1099
    @mieszkom1099 3 месяца назад +20

    Najlepiej nie zaczynać wcale

  • @paweg2700
    @paweg2700 3 месяца назад +22

    Jak to niektórych męczy,że kogoś coś cieszy...

    • @KKasperczyk
      @KKasperczyk 3 месяца назад +3

      To zdanie podsumowuje większość komentarzy pod tym filmem.

  • @rpmo88
    @rpmo88 3 месяца назад +6

    Winyle to najlepsze retro i wciąż żywa muzyka

  • @InquisitorPL
    @InquisitorPL 3 месяца назад +6

    Nie tylko o to chodzi. Ja lubię kolekcjonować, lubię te duże okładki, zabawę z fizycznym nośnikiem. Brzmienie nie jest tak ważne, mam też sporo cd tak samo jak papierowych książek czy filmów na bluray bo cieszą moje oko na półce. Słucham również dużo streamingu ze względu na wygodę. Tym czasem wielu znawców ma klapki na oczach i nawet im nie przychodzi do głowy to co napisałem - tylko jakość dźwięku i wojna z cd.

  • @zbigniew---1959
    @zbigniew---1959 3 месяца назад +3

    Super fiłm o gramofonach
    Pzdrawiam 👍👍

  • @arturpiwowarczyk719
    @arturpiwowarczyk719 2 месяца назад +3

    ...Mistrzu...szacunek, za wiedzę i jej przekazywanie . Pozdrawiam!

  • @skinrew
    @skinrew 3 месяца назад +6

    W przedstawionym przez Pana materiale nie znalazłem niczego o higienie. To absolutnie podstawowy element obcowania z płytami gramofonowymi. Bez niego najlepszy sprzęt i najlepsze płyty nie będą brzmieć w stopniu nawet akceptowalnym. Myje się każdą nabytą płytę, także nowe ponieważ przy tłoczeniu płyt używa się substancji oleistych, które pozostają na płycie. Metod mycia jest wiele, ale dla detalisty, a nie hurtownika, najlepszą i najtańszą metodą będzie myjka zanurzeniowa, gdzie używa się mieszaniny wody destylowanej i alkoholu izopropylowego (dokładny opis mieszaniny do znalezienia w Internecie). W takich myjkach (nie polecam popularnych myjek Knosti - potrafią niszczyć etykiety płyt) płytę myje się z użyciem włosia koziego. Są to zamontowane w myjce szczotki, przeważnie wymienne. Kilkadziesiąt półobrotów płyty w jedną i druga stronę zmyje z niej wszelkie zanieczyszczenia, a dzięki zawartości w płynie czynnika antystatycznego (Mirasol, Fotonal), czyni płytę mniej chętną do przyjmowania kurzu i brudu. Płyty ociekają i schną na powietrzu w stojaku dołączonym do myjki.
    Kolejna sprawa to higiena igły. To już poważniejsza rzecz, bo płynów do mycia igieł jest wiele, a niektóre nie nadają się do każdej igły. Nieodpowiedni płyn może np. odkleić igłę. Mycie igły regularnie spowoduje nie tylko lepsze brzmienie, ale również mniejsze zużycie płyt jak i samej igły.
    Warto wspomnieć także o samych igłach. Mają różne szlify -- te najbardziej zaawansowane są najdroższe, ale za to wydobywają z płyt najwięcej szczegółów dźwiękowych. Ponadto zaawansowane szlify czytają rowek płyty na innej głębokości, stąd potrafią spowodować odżycie starych podniszczonych podstawowymi szlifami igieł, płyt. Dosięgają po prostu tam, gdzie igły z podstawowymi szlifami nie sięgają. Ponadto zaawansowane szlify mają mniejszy nacisk na jednostkę powierzchni rowka, co powoduje mniejsze zużycie płyt jak i samej igły.

    • @D-Ogi
      @D-Ogi Месяц назад

      Jestem prawie pewny, że był już inny odcinek poświęcony igłom.

  • @jackers1
    @jackers1 3 месяца назад +6

    1. trzeba lubić trzeszczenia i pyknięcia oraz syczenia 2. trzeba kupić maszyne do mycia tego cudactwa .... póżniej tylko testujemy wkładki MM/MC i preampy RIAA,potem można testować igły i słuchac róznych wydań - bo te Z DE grają inaczej niż z GB albo NL, ale niektóre tłoczenia z US są najlepsze...albo te made in JPN (nie mówiąc o dacie wydania). Całość "wierności" masteringu na winyle jest omówiona na kanale OdB -polecam fanatykom/wyznawcom tego cudu audio :)

    • @MS-ug3gm
      @MS-ug3gm 3 месяца назад

      Nic dodać nic ująć.

  • @piotrne
    @piotrne 3 месяца назад +7

    Zacząłem słuchać muzyki w latach 80. Dostępnym źródłem było radio, kasety magnetofonowe i polskie płyty. Zagraniczne miały ceny zaporowe. Trzeba było wydać dosyć dużo pieniędzy, żeby uzyskać sensowną jakość dźwięku. A fundusze miałem raczej średnie. Najlepszą jakość udawało się uzyskać z radia (czasem stereo, nie było to regułą). Radio szumiało, chociaż niezbyt dokuczliwie. Taśmy z kasety miały ograniczone pasmo częstotliwości (co było wyraźnie słyszalne jeśli było się dzieckiem) i szumiały. Płyty trzaskały i szumiały - w takim stanie były po kilku odtworzeniach. Potem pojawiły się płyty CD i była to rewelacja. Do posłuchania u znajomych. Zero szumów, trzasków, dźwięk lepszy niż słuchany z radia, pełne pasmo częstotliwości aż do najwyższych słyszalnych dźwięków. Perfekcyjna dynamika - idealna cisza i nagle rozpoczynająca się głośna muzyka. Brak problemów z wciągającą się do magnetofonu taśmą. Dowolnie częste odtwarzanie bez obaw o degradację płyty winylowej przy każdym odsłuchaniu (takich płyt słuchało się oszczędnie, bo każde kolejne odtworzenie niszczyło płytę). Brak szumów i trzasków igły na rowku rozbiegowym przed początkiem utworu (taki szum z trzaskami zawsze oznaczał, że za chwilę coś zacznie grać). Brak problemów z szukaniem stabilnego miejsca na gramofon, z usuwaniem kurzu z płyt, delikatnym wyjmowaniem płyty z koperty i folii, która mogła porysować powierzchnię. Płyta CD to było "rozwiązanie ostateczne" wszystkich problemów z rejestracją i odtwarzaniem dźwięku, z jakością przewyższającą możliwości ludzkiego słuchu i możliwością dowolnie częstego odtwarzania. I nagle po 40 latach okazuje się, że płyty winylowe są lepsze - i to nawet takie, na które skopiowano ścieżkę z CD...

    • @rafaawrynowicz5991
      @rafaawrynowicz5991 3 месяца назад +3

      Bardzo pięknie rozszerzyłeś moje obśmianie obecnego zjawiska marketingowo-społecznego opartego na winylach😄

    • @piotrowczarek-oz9ng
      @piotrowczarek-oz9ng 3 месяца назад

      ​@@rafaawrynowicz5991chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że starannie wydany współczesny winyl, potrafi mieć większą dynamikę, niż CD ze sprasowaną dynamika (loudness war). W tym świetle lepszość CD nie jest już taka oczywista.

    • @gabrielkowalski2345
      @gabrielkowalski2345 3 месяца назад +1

      Za komuny ceny dobrego sprzętu HiFi zaporowe. Dźwięk z radia na falach FM. Najlepszy Radmor 5100 z Q. Pasmo na FM 40- 7000Hz. Ale duży szum na stereo. Nagrywany na polskie magnetofony jeszcze bardziej jeszcze bardzie tracił na wartości. Polskie płyty winylowe to koszmar dźwiękowy. A kogo było stać na zachodnie. Jak słyszę tych wyznawców analogu to twierdzę ze mają coś z głowami. Ale wariatów nigdy nie brakowało. Cyfra górą!!!

    • @gabrielkowalski2345
      @gabrielkowalski2345 3 месяца назад

      @@piotrowczarek-oz9ng Oczywiście jest dużo wydanch płyt CD z marną jakością dźwięku. Ja kupuję tylko płyty z renomowanych wytwórni z książeczkami wewnątrz. Jeżeli ktoś lubi bazarową tandetę to jego sprawa. Ale żaden winyl nawet ten nagrany też w renomowanych firmach nie przebije jakością parametrów dobrej płyty CD.

    • @rafaawrynowicz5991
      @rafaawrynowicz5991 3 месяца назад +1

      @@piotrowczarek-oz9ng
      Proszę Pana.. To jest ten przypadek kiedy milczenie nie jest zlotem, ale szansą... Żeby sie nie kompromitować! Jak sie o czymś nie ma pojęcia, to warto korzystać z tej mądrości.
      Z technicznego punktu widzenia nie ma tamiej możliwości , aby nawet wydłubana w złocie płyta zbliżyła sie dynamiką nawet do najgorzej nagranych plyt CD. Źle nagrane CD nie mają nic wspólnego ze złą dynamiką!

  • @zbychzbych8363
    @zbychzbych8363 3 месяца назад +8

    przepuśćta se dzwięk cyfrowy przez filtr sumulujący analoga, rada całkiem za darmo, a tak na poważnie problemem głównym jest sposób zmiksowaia materiału, a tutaj kultura miksowania odeszłą w ciągu ostatnich lat w niepamięć

    • @zaczerlany-band
      @zaczerlany-band 3 месяца назад

      o to to
      calkiem powazna porada
      jesli to chodzi o kulture miksowania to kompletnym bezsensem jest granie tego vinyla, nie lepiej to zgrac to raz kodekiem bezstratnym? i vinyl sie nie niszczy i mozna sie tym dzielic

  • @dexlab
    @dexlab 3 месяца назад +9

    Wolę magie cyfrowej muzyki.

    • @Koch1210
      @Koch1210 3 месяца назад

      Tyle, ze w niej NIEMA MAGI ! ! ! :)

  • @jerzyrojek6722
    @jerzyrojek6722 3 месяца назад +14

    A ja sobie spokojnie poczekam aż za kilka lat ktoś wylansuje modę na CD.
    Wtedy pogadamy!
    CD to jedyny nośnik wart uwagi.
    Pomijając wałek Edisona.

    • @Koch1210
      @Koch1210 3 месяца назад

      Nic bardiej mylnego :)

    • @historiapawe2584
      @historiapawe2584 3 месяца назад +2

      Za parę lat płyta CD przestanie działać,a ja mam płyty lp które mają nawet 30 lat i grają idealnie do tej pory

    • @jerzyrojek6722
      @jerzyrojek6722 3 месяца назад +2

      @@historiapawe2584 Donald Fagen - "Night flight" 1982.
      Działa i będzie działać.
      Mam też LP z lat 70tych.
      Też działają ale trzeszczą jak każdy LP i to je dla mnie dyskwalifikuje.

  • @andrzejlisek
    @andrzejlisek 3 месяца назад +4

    Co do rzekomego faktu, że sprzedaż czarnych płyt przwewyższyła sprzedaż CD, pominięto bardzo istotny szczegół. Sprzedaż CD znacznie zmalała, więc nawet, jak sprzedaż winyli trochę się zmiejszy, to również dojdzie do stytuacji, że winyle sprzedają się w większych ilościach niż CD.

  • @RafaMarcinAdamczyk
    @RafaMarcinAdamczyk 3 месяца назад +5

    Jak zawsze świetny odcinek, jak zawsze interesujący temat. Dziękuję.
    Jestem tym, do którego ten odcinek zdecydowanie pasuje, bo będąc tuż po 50-ce swoją przygodę z winylami zacząłem dopiero w 2021 r. Sprawił to przypadek, gdy dowiedziałem się, że na strychu rodzinnego domu mojej żony od wielu lat leży zbiór około 40 płyt z połowy lat 80. Żona ani jej rodzeństwo nie byli nimi zainteresowani, a ja, miłośnik sprzętu audio, nie mogłem zostawić sprawy od tak sobie, choć swoją przygodę ze sprzętem zacząłem pod koniec lat 80 od nagrań kasetowych, później źródłem było CD, a winyl był mi nie znany. Wziąłem więc przypadkowe dwie płyty, pojechałem do dobrego sklepu ze sprzętem audio, poprosiłem o sprawdzenie, czy „to” gra. Okazało się, że tak, i że nawet nieźle. Tydzień później miałem już Audio Technicę z wkładką za łączne 1350 zł. Czy żałuję? Wykluczone! Zbiór płyt prawie podwoiłem nie rezygnując z CD, ani z kaset i magnetofonów. Co przemawia „za”? Zamiłowanie do sprzętu audio, historii jego rozwoju i możliwości odsłuchiwania różnorodnej muzyki z różnorodnych źródeł, w różnoraki sposób. To jak chodzenie na koncerty do różnych miejsc, z muzyką w różnej aranżacji, której wykonawcy nigdy na żywo nie zagrają dwa razy tak samo.
    Dziwi mnie tak duża ilość nieprzychylnych komentarzy. Osobiście uważam, że ten felieton mieści się w formule kanału. Ba, tego tematu ten kanał nie mógł nie poruszyć! A w kontekście pogoni wyłącznie za wychwalaną nowoczesnością antyprzykładem jest mastering nowych wydań CD i tych w streamingu. Pan Krzysztof wspomina o tym w jednym z odcinków, a ja potwierdzam: monitorując na 10-kanałowym equalizerze współczesne nagrania nie mogę się nadziwić, że wszystkie 10 częstotliwości ma poziom jak od linijki. I dlatego lubię sięgnąć po winyla, bo choć trzeszczy to utwór ma ducha artysty-twórcy a nie mendżera marketingu.
    Pozdrawiam wszystkich o szerokich horyzontach.

  • @waterfall-audio
    @waterfall-audio 3 месяца назад +5

    Warto dodać, ze poza jakością materiału źródłowego, jakością tłoczenia oraz sprzętem, bardzo ważna dla jakości brzemienia jest CZYSTOŚĆ płyt winylowych. Fizyczny kontakt igły, której główka ma wymiary około 50 na 3 μm, jest niezwykle wrażliwy na zanieczyszczenia. Pozdrawiamy, myjki Waterfall

    • @D-Ogi
      @D-Ogi Месяц назад

      Uuu żadnego kodu rabatowego

    • @waterfall-audio
      @waterfall-audio Месяц назад

      @@D-Ogi Jesteśmy mała polską manufakturą, dlatego nie robimy takich promocji, ale jeśli jesteś zainteresowana/ny naszą myjką, to zapraszamy do kontaktu mailowego, myślę, że będziemy w stanie zaproponować jakiś rabat. :)

  • @tadeus7258
    @tadeus7258 3 месяца назад +4

    Streaming do słuchania, winyle do kolekcjonowania.

  • @Zepsuty.Mikrofon
    @Zepsuty.Mikrofon Месяц назад +6

    Moim, ulubionym nośnikiem audio jest szpula z taśmą i nie dlatego, że uważam ją za najlepiej brzmiącą ale dlatego że uwielbiam obserwować kręcące się szpule.
    Niestety, nie stać mnie na porządny magnetofon oraz taśmy.
    Mam tego trochę ale to raczej niskiej wartości taśmy a sam magnetofon, Dama PIK nie należy do urządzeń wysokiej klasy.
    Nie mniej, lubię go włączać :)
    Może kiedyś spełnię marzenie i w końcu pozwolę sobie na coś dobrego, jakiś Revox, może Akai, póki nie mam kasy, nie zastanawiam się nad tym.
    Vinyle też lubię i posiadam malutką kolekcję a lubię ich słuchać ze względu na.... trzaski, które kocham, no ale ja jestem jakiś dziwny :)

    • @gabrielkowalski2345
      @gabrielkowalski2345 Месяц назад

      Jesteś! Co do magnetofonów szpulowych to problemem były taśmy. Stilon czy Orwo to szajs. Kupno taśm produkcji renomowanych firm np, Maxell czy Scotch wiązały się z dużymi wydatkami. Do tego trzeba było nabyć magnetofon Studera czy Revoxa a to wiązało się z wydatkami przekraczającymi możliwości finansowe większości Polaków. A i tak źródłem najlepszego dźwięku była płyta winylowa odtwarzana na wysokiej klasy gramofonie. I co Ty na to?

    • @Zepsuty.Mikrofon
      @Zepsuty.Mikrofon Месяц назад

      @@gabrielkowalski2345/videos Płyta, taśma, CD, kaseta czy pocztówka grająca, wszystko będzie grało pięknie, jeśli nośnik i sprzęt go odtwarzający, będą najwyższej jakości.
      Ja dobrze wiem, ile kosztowały i kosztują taśmy ale wracając do płyty gramofonowej to pytasz, co ja na to, że płyta winylowa była najlepszym nośnikiem, nie wiem co ja na to, raczej nic, to Twoja opinia i nic mi do niej :)
      Nie wiem, jaki okres historyczny masz na myśli ale przez wiele lat, czarne płyty faktycznie były najlepszymi nośnikami bo innego rodzaju nośników, po prostu nie było.
      To jednak jest kwestią gustu, ja lubię trzaski z czarnej płyty, lubię gapić się na obracającą się taśmę i lubię stare magnetofony kasetowe z podświetleniem kieszeni kasety no ale wiemy już, że jestem dziwny :)
      Co do zagadnień technicznych i różnic między płytami a taśmami to na tym kanale oraz innych, wszystko zostało już powiedziane.

  • @JanKowalski-vi9zx
    @JanKowalski-vi9zx 3 месяца назад +10

    Wszystko już bylo napisane w komentarzach, więc dodam tylko jedno : znakomicie żeruje się na sentymentach. Czekam teraz na film: Jak zacząć przygodę z kasetami magnetofonowymi ( o szpulach nie wspomnę).

    • @Bucefal76
      @Bucefal76 3 месяца назад

      Szpule wbrew pozorom to jedyny nośnik mający potencjał bo w odróżnieniu od LP i kasety kompaktowej był projektowany z myślą o maksymalnej wydajności. Tak, że dobre magnetofony do dzisiaj mają sens. Oczywiście dobre zachodnie magnetofony nie zrk aria.

    • @JanKowalski-vi9zx
      @JanKowalski-vi9zx 3 месяца назад +1

      @@Bucefal76 Prawda. Taśma nagrana z podwójną prędkością brzmiała całkiem nieźle. Dalej jednak twierdzę, że to jest żerowanie na sentymentach , bo nawet jak mam stary magnetofon, to jest pytanie czy ktoś produkuje szpule i ile każe sobie za nie zapłacić

  • @jacekstein6476
    @jacekstein6476 3 месяца назад +1

    Moja rekomendacja dla tego Twojego programu. Nawet jako ekspert w tej tematyce nie bylbym w stanie nic mu zarzucic. Brawo!

  • @Szabas777
    @Szabas777 3 месяца назад +1

    Dobry towar. Dzięki REDUKTORZE Szumu... a tym razem - Trzasku!👌👊👍

    • @Szabas777
      @Szabas777 3 месяца назад

      Tak jeszcze w temacie gramofonu... Miałem kiedyś AT 120lp. Tragiczne, chińskie, tandetne gówno z makietą antyskatingu.
      Zamieniłem go przy najbliższej okazji na SL2000 z 1976 roku i wszystko w nim gra jak trzeba.👌

  • @johnsmith-vz3vr
    @johnsmith-vz3vr 3 месяца назад +5

    Jak zacząć przygodę z winylami ? Ja miałem taką przygodę kupiłem okazyjnie gramofon i dokupiłem pudło płyt i bawiłem się jak dziecko. Nie patrzyłem na nic, na jakość na dostępność na szumy i brak szumów i czy trochę trzaskało czy nic nie trzaskało., Bawiłem się jak dziecko za parę w sumie złotych i było wspaniale.

  • @wojtekc3311
    @wojtekc3311 3 месяца назад +9

    No to właśnie się dowiedziałem że wszystko robię źle! Słucham starego, polskiego automatycznego paskowego gramofonu (Daniel), podpiętego do starego polskiego ampli tunera bez zewnętrznego przedwzmacniacza (Radmor 5100). Robię tak od blisko pół wieku (1977r.), i mam to w d... że wszystko źle, przywykłem do tego brzmienia, i tak zostaje. Koszty zakupu płyt są wysokie jak ktoś zaczyna i chce od razu dużo. Ja mam obecnie około 300 płyt, kupuję kolejne mniej więcej w tempie 5-7 rocznie. W tym układzie kilkaset zł na 2 miesiące nie zabija.

    • @gabrielkowalski2345
      @gabrielkowalski2345 3 месяца назад

      Jeżeli Daniel i Radmor są w dobrym stanie to w porzadku. Daniel to gramofon wysokiej klasy mimo upływu lat. Też taki miałem. Problemem były tylko wkładki polskie serii Mf. Ja zamontowałem Shura44.Jeżeli chodzi o Radmora to warto by było wymienić kondensatory elektrollityczne.Radmor 5100 to najlepsza wersja tego urządzenia. Mówię ci jako pracownik laboratorium w którym badałem ten sprzęt .Późniejsze wersje były dużo gorsze.I proszę nie ulegać wariatom z sekty analogowej. Chętnie odpowiem na pytania.

    • @wojtekc3311
      @wojtekc3311 3 месяца назад

      @@gabrielkowalski2345 Radmor z racji wieku miał już dwukrotnie zmieniane kondensatory, a z uwagi na zużycie część potencjometrów. Przestrajany był. Z dziwnych usterek styki w gniazdach wymagały czyszczenia. Daniel również wymagał czyszczenia, smarowania i parokrotnej wymiany pasków. Obecnie ma wkładkę AT-VM95EN.

    • @gabrielkowalski2345
      @gabrielkowalski2345 3 месяца назад

      @@wojtekc3311 Jakie masz zestawy głośnikowe?

    • @wojtekc3311
      @wojtekc3311 3 месяца назад

      @@gabrielkowalski2345 Kolumny mam robione, również z epoki. Zamknięte trójdrożne. Zdecydowanie lepsze od fabrycznie przewidzianych ZG-25. Te ostatnie również posiadam, pracują z amplitunerem R8040 jako wzmacniacz do komputera, kiedyś pracowały jako tył do Radmora.

  • @odlotowy
    @odlotowy 3 месяца назад +7

    W 1999 roku jak Napster rządził to zarabiałem 700zł. Płyta CD kosztowała wtedy 50zł. Dzisiaj taka płyta powinna kosztować ok.300zł. Więc niema co się dziwić, że MP3 wtedy tak zdominowały nas biedny rynek. Pamiętam też zachłanność Polskich firm fonograficznych. Bo początkowo polskie wydawnictwa na CD, były tańsze od tych zachodnich. Potem Janusze polskiego przemysłu rozrywkowego, stwierdzili że za Ich Troje musimy płacić tyle ile za Led Zeppelin.

    • @zaczerlany-band
      @zaczerlany-band 3 месяца назад

      wez ty sie ogarnij XD zdominowaly bo mozna bylo ich miec tysiace w 1 miejscu, nie trzeba bylo zmieniac plyt, tasm, nie trzeba bylo sluchac calych plyt, mozna bylo je kopiowac na usb czy cd, nie trzeba bylo nosic ciezkich discmanow, nosic ze soba 5 plyt
      co to ma z bieda wspolnego?

  • @interproservice
    @interproservice 3 месяца назад +8

    Duzo trendow jest jedynie dlatego ze kiedys ludzi nie bylo stac, teraz w wieku 40 lat maja pieniadze i chca nadrobic straty.... tak jak moda z Lego i nawet 50 latek kupuje i buduje. Mam troche winyli, i dla mnie jest to elegancja. Musze jedynie zainwestowac w nowy gramofon.

  • @adamkowalczyk5155
    @adamkowalczyk5155 3 месяца назад +5

    Plyty analogowe obecnie powstaja w miażdżącej większości z cyfrowych plików.

    • @michalmazur5391
      @michalmazur5391 3 месяца назад

      o tym wlasnie autor wspominal - malo kto juz nagrywa na szpulach w studio.

  • @Cyklonus
    @Cyklonus 3 месяца назад +8

    Może następny odcinek, to jak zacząć z magnetofonem i kasetami ?

    • @Bokciu
      @Bokciu 3 месяца назад +1

      I VHSem

  • @marcinkalembka9846
    @marcinkalembka9846 3 месяца назад +1

    Jak zwykle swietny odcinek. Naprawdę slychac i widac zaangażowanie oraz bardzo duze zaangażowanie w to co Pan robi. Dziwne komentarze zawsze sie pojawiają. Pańska twórczość i sposób przkazywania wiedzy nieodparcie przypomina mi twórców programu "Sonda". Nie da sie o nim zapomnieć. Reportażowa narracja oraz tak naturalna i niewymuszona dykcja prznosza schuacza w zupelnie inny wymiar odbioru. Bardzo Panu dziękuję za taka możliwość. Pozdrawiam serdecznie. P.s proszę kontynuować.😊

  • @MichaNowicki
    @MichaNowicki 3 месяца назад +12

    Dodatkowym aspektem na plus winyla jest to że płyty słucha się całej a nie pojednczych utworów. To jest podobne do książki. Czytamy całą książkę a nie jeden rozdział. Płyty winylowe mają także magię. Kręcąca się płyta podświetlona jedynie małą żaróweczką jest jak ognisko. Można na to patrzeć godzinami.

    • @lwieserce1988
      @lwieserce1988 3 месяца назад

      Tak zgodzę się z Tobą ;))) stary dobry winyl to magia prawdziwa analogia a teraz to nowe wydania ee ani nie czuć zapachu ani wiatru we włosach 😍

  • @marcint.2969
    @marcint.2969 3 месяца назад +5

    Właśnie w tym tygodniu wygrzebałem z elektrośmieci gramofon DirectDrive - Technics SL-7. Brudny był, ale w 100% sprawny... Ciężki niemiłosiernie, prawie 8kg. Zachorowałem na Vinyl :) pozdrawiam

    • @MortimerKadaver
      @MortimerKadaver 3 месяца назад

      To nowe hobby będzie trzepało po kieszeni.

    • @zbigniewgurak8261
      @zbigniewgurak8261 3 месяца назад

      GRATULACJE! Takie wykopalisko !

    • @zbigniewgurak8261
      @zbigniewgurak8261 3 месяца назад

      @@alchemik2010 Jak komu. Ja jestem wysoki ale mój kum jest jeszcze ciu wyższy i ma dłuuuugie nogi. Wsiada do Kaszla i zadowolony (wajcha biegów mieści mu się pod kolanem). Ja też wysoki ale nogi krótsze i wajcha biegów koliduje mi z kolanem (nie pojadę) a u kuma mieści się pod i on prowadzi bez problemu. Wszystko bardzo indywidualne.

    • @marcint.2969
      @marcint.2969 3 месяца назад

      Nie ma źle. Fear of the Dark Iron Maiden już zakupiony i się pięknie kręci. Fajne brzmienie. Jak dla mnie - wrażenia z odsłuchu są lepsze niż z mp3 czy streamingu.

    • @zbigniewgurak8261
      @zbigniewgurak8261 3 месяца назад

      @@marcint.2969 A płastinkę kupiłeś w empiku (ciekawość, ile ???) czy używkę (olx or smth)?

  • @albertzdanc9043
    @albertzdanc9043 3 месяца назад +2

    Bardzo fajny materiał. Czegoś takiego potrzebowałem/szukałem od dłuższego czasu. Grautuluję i dobra robota!

  • @pegoeltd
    @pegoeltd 3 месяца назад +1

    Moja przygoda z winylami była naturalna. w TAMTYM czasie było to jedno ze źródeł muzyki dla mnie. Pierwszy adapter: Mister Hit (WG-400 przerobiony na "402") raczej tokarka do płyt. Co ciekawe, moje pierwsze spotkanie z dźwiękiem stereo to właśnie Pink Floyd (Atom Heart Mother) z płyty winylowej odtwarzane na wspominanym Mister Hicie, ale w wersji z dwoma "kolumnami". To było niesamowite doświadczanie, które spowodowało, że zacząłem szukać dźwięku przestrzennego. Serdeczne pozdrowienia

  • @paweg2700
    @paweg2700 3 месяца назад +3

    Nie znów ! Od ponad 40 lat zbieram płyty winylowe.

  • @radioholicy
    @radioholicy 3 месяца назад +5

    Od ponad 20 lat używam Technics'ów SL 1210mk2, Kiedyś bardziej zawodowo, a obecnie w domu rekreacyjnie - mam bardzo dobrej klasy wkładki i igły oraz dobrej klasy sprzęt nagłośnieniowy. Kocham gramofony za feeling za wygląd, ale nikt mi nie wmówi, że dźwięk analogowy jest lepszy niż cyfrowy... No nie da się. Poziom szumu, dynamika no to nie jest to co vinyl realizuje na wysokim poziomie. Dźwięk analogowy jest... Inny, ale na pewno nie obiektywie lepszy.

  • @skinrew
    @skinrew 3 месяца назад +7

    Czytałem takie porównanie strumieniowania muzyki z płytą gramofonową.
    Strumień to fast food, Płyta winylowa to wykwintna restauracja.
    Krytykantom płyt współczuję, bo piszą o czymś o czym nie mają pojęcia. Nigdy nie słyszeli dobrej płyty, np. japońskiej edycji, z dobrej wkładki. To jest przyczyną wypisywania bzdurek.
    Gwoździem do trumny zapisu cyfrowego jest loudnes war. Proszę o tym poczytać. Klinicznym przypadkiem może być płyta "Welcome" rodzimego SBB. Winyl ma dynamikę ponad 40 dB. Niby ten sam materiał z CD ma dynamikę "aż" 21 dB.
    Tak wyrasta nam pokolenie niedosłyszących (proszę poczytać statystyki) słuchających tylko głośnej muzyki.
    Fast food naprawdę nie jest zdrowy, w każdej postaci.

    • @mirosawmiskiewicz1366
      @mirosawmiskiewicz1366 3 месяца назад +1

      To nie wada cyfry tylko masteru

    • @skinrew
      @skinrew 3 месяца назад

      ​@@mirosawmiskiewicz1366
      To półprawda.
      Tylko cyfra pozwala na takie hopsztosy. Winyl się przed tym broni ograniczeniami standardu long play.
      Po prostu nie da się tak bardzo zniszczyć płyty gramofonowej jak to można to zrobić ze strumieniem czy płytą CD.
      Ba mało tego, wydawane są płyty z analogowym masteringiem oraz znaczkiem Danamic Range, właśnie dla podkreślenia jakości wydania.
      Cyfry nikt tak nie zrobi, bo to się nie sprzeda, bo nie można tego słuchać w towarzystwie dużego hałasu ulicznego lub w samochodzie z koniecznie otwartymi oknami.

  • @robert.piotr.mlynarczyk
    @robert.piotr.mlynarczyk 3 месяца назад +2

    Świetny materiał. Dzięki

  • @szymonkrazynski4958
    @szymonkrazynski4958 3 месяца назад +3

    Jak zawsze b. dobry film, pozdrawiam. Mój The Wall kupiony lata, lata temu, drugie tłoczenie z USA nadal daje radę. Comfortably numb taki jednak lepszy niż z CD.

  • @arturjurczak6858
    @arturjurczak6858 3 месяца назад

    Dzień dobry wszystkim. Merytoryczny materiał, a płyta na koniec to sztos. Moje klimaty.

  • @R4ZI3L666
    @R4ZI3L666 3 месяца назад +6

    Można też pobrać FLAC z winyla (Vinyl Rips), moim zdaniem jest to najlepsze i najtańsze rozwiązanie dla kogoś bez sentymentu do tej technologi ale ciekawego jej brzmienia

    • @R4ZI3L666
      @R4ZI3L666 3 месяца назад +2

      @@alchemik2010 No jak, szumi i trzeszczy znaczy winyl 😂 No i wzmacniacz mam analogowy

  • @maciejbanas6680
    @maciejbanas6680 3 месяца назад +1

    Puenta wspaniała. Pozdrawiam!

  • @naprawaglosnikowczorny
    @naprawaglosnikowczorny 3 месяца назад +1

    Obracająca płyta winylowa na gramofonie ma sporo magii w sobie. Nie jest doskonałym źródłem dźwięku, ale kolekcja płyt może robić wrażenie, dobra to inwestycja na przyszłość.

    • @zino7945
      @zino7945 3 месяца назад

      Zawsze mozna se obserwowac obracajaca sie plyte a muzyke zapodac z telefonu na jedno wyjdzie

  • @MortimerKadaver
    @MortimerKadaver 3 месяца назад +4

    Czekam na następny odcinek wychwalający kasety magnetyczne szpulowe.

  • @SuperQnaa
    @SuperQnaa Месяц назад +1

    Dziękuję za ten film :) W końcu ktoś powiedział, że mogę sobie kupić tańszy gramofon niż myślałam do sprzętu, który posiadam :) I biorąc pod uwagę /co mnie martwi/ , że płyty winylowe nie są już nagrywane analogowo a cyfrowo :/

    • @Аняна
      @Аняна Месяц назад

      Zależy jaki sprzęt już posiadasz 🙂
      Jeśli masz jakiś zestaw high-end Luxman to kupić najtańszego Pro-Ject jest profanacją 😀

    • @Аняна
      @Аняна Месяц назад

      Płyty winylowe nadal są tłoczone a materiał musi być dostosowany do charakteru nośnika. Więc mimo, że matka jest cyfrowa to sam proces produkcji jest analogowy. Brzmienie nie będzie takie samo jak z CD 😄

    • @SuperQnaa
      @SuperQnaa Месяц назад

      @@Аняна mam wzmacniacz yamaha, kolumny Magnat monitor 30b i kupilam gramofon audiotechnika LPW50PB I jestem bardzo zadowolona :) to przesiadka z gramofonu z tubą platinium z tanimi kolumnami komputerowymi :) gramofon z tubą nadal używam ale nie do winyli :) a do audiotechniki kupie niedługo najlepsza możliwa wkładkę:)

  • @interlo1
    @interlo1 3 месяца назад +2

    Zgadzam się w 100% że marketowo-dyskontowe gramofony nie nadają się do niczego i trudno o nich mówić nawet jako o gadżetach. Pikanterii dodaje tu jeszcze fakt że najczęściej wyposażone są w wkładki piezoelektryczne o nacisku około 10 gramów; podczas gdy nacisk normalnej wkładki MM to około 2 gramy. Nie zgadzam się natomiast że gramofony vintage nie są godne polecenia. Owszem nietypowa konstrukcja napędu DD w przypadku awarii potrafi dać popalić nawet doświadczonemu elektronikowi ale napędy paskowe są banalnie proste w naprawie czy serwisowaniu. Co do konieczności kupowania drogiego przedwzmacniacza też się nie zgodzę bo porównywałem brzmienie NAD-a PP1 z podstawowymi przedwzmacniaczami gramofonowymi i trudno mi było wychwycić różnicę a subiektywnie dla mnie najlepiej zagrał kupiony na Allegro za jakieś 40zł przedwzmacniacz DIY. Podsumowując uważam że można cieszyć się brzmieniem vinylowym nie wydając na to dużo pieniędzy i na dowód podam mój setup. Gramofon Scott PS-17A (200zł), nowa igła eliptyczna do wkładtki AT-11 (80zł) przedwzmacniacz (40zł) wzmacniacz HK620 (200zł) i kolumny Mission Leading Edge 700 (300zł). Jeśli chodzi o płyty to dużo słucham muzyki klasycznej i ostatnio na giełdzie staroci kupowałem vinyle Harmonia Mundi po 10zł w świetnym stanie. Co do wspomnianego tu gramofonu AT-LP120 to przed decyzją o zakupie proponuję poczytać wątek na forum winyl.net

  • @korekodwanny2345
    @korekodwanny2345 3 месяца назад +3

    Na winyle trzeba mieć czas. Mam i płyty i sprzęt a kończy się sluchaniem muzyki że Spotify. Więc, sprzęt jest nie chce. Będzie czas to się o odkurzy i coś posłucha :)

  • @adampegiel3305
    @adampegiel3305 3 месяца назад +41

    kiedyś już napisałem gdzie indziej, zabawne jest jak zachwycają się brzmieniem winyli ludzie, którzy słuchają muzyki z głośno grającego smartfona, albo łapią brudnymi łapami płyty i szczytują słuchając trzasków i szumów utytłanej w brudzie płyty. No i fenomen tandetnych gramofonów, to faktycznie kategoria socjologiczna

    • @Sillend
      @Sillend 3 месяца назад +5

      Dobrze że wgl jeszcze słuchają muzyki, w moim otoczeniu to coraz rzadsza rozrywka. Pozdrawiam

    • @Аняна
      @Аняна Месяц назад

      Zachwycają się, bo przyzwyczajeni są do dźwięku smartfona i wszystko lepsze od MP3 z głośniczka BT jest ekscytujące 😀

  • @pawelkiwi
    @pawelkiwi 3 месяца назад

    Pozdrawiam. Merytoryczny film, jak zawsze.

  • @goldengoose5744
    @goldengoose5744 3 месяца назад +8

    Mam wrażenie, że sporo osób krytykujących czarne krążki zraziło się do nich, gdyż słuchane były na kiepskim sprzęcie. Olbrzymie znaczenie ma również miejsce produkcji winyla, gdzie niestety polska wersja z polskich nagrań zabrzmi dużo gorzej niż ten sam album z tłoczni angielskiej. Kolejna rzecz o której nie wspomniano w materiale to, że używane płyty należy umyć w specjalnej myjce. Często właśnie te zabrudzone miejsca powodują gorszą jakość i trzaski. Jeżeli chcemy poczuć dźwięk analogowy w tańszym wydaniu to chyba najlepiej kupić stary odtwarzacz cd na kościach tda1540 lub 1541 i zbierać kolekcję płyt cd.

    • @andrzejrubacha9521
      @andrzejrubacha9521 3 месяца назад +1

      To dobrze że masz wrażenie, bo ja mam inne. Ja za 33 czy 45 nie tęsknię. Gdybym miał mieć około 5 tys. (w tej chwili tyle mam) płyt to ile by to zajęło fizycznie miejsca , ile by to warzyło, jakbym miał odnaleźć to co chcę? Nie potrzebuję niczego myć, odkurzać, mieć płyt z angielskiej tłoczni, tylko "wsadzić" pendriva do dnp-720ae który nie zajmuje miejsca. Winyl nie nadaje się nawet na podłogę.

    • @iLuck1985
      @iLuck1985 3 месяца назад +4

      @@andrzejrubacha9521Bo to jest cała kultura, obycie z płytami, ta myjnia, siadasz i słuchasz. To wszystko dodaje magi. Albo kogoś to kręci albo nie. Jedni wolą puścić Spotify na audio i tyle, a drudzy lubią z tym obcować.

    • @ArTeCh777
      @ArTeCh777 3 месяца назад +1

      i tu typowy Andrzejku z wąsem pierdolisz swoje kocopoły, analog to klasa sama w sobie , dźwięk nie ma porównania , 180gram jeszcze w jakimś limitowanym kolorze, a kolekcjonuje się swoje ulubione albumy , nic nie przynosi mi radości jak dobry album wydany na 12LP , też używam streamingu ale mam też kolekcje CD i vinyli z górnej półki.

    • @zaczerlany-band
      @zaczerlany-band 3 месяца назад

      ja sie zrazilem bo nie mialem miejsca po kieszeniach zeby czarne plyty nosic a w plecaku gramofon przeskakiwal
      no a plyta cd dawala sobie rade i byla w ch lepsza od tasm

    • @zaczerlany-band
      @zaczerlany-band 3 месяца назад

      @@iLuck1985 dlaczego wszyscy pisza o spotify? porownujesz jakies mp3 w mono jakbys nie mogl sobie sciagnac z tindala zestratne pliki ktore zajmuja tyle ile kiedys pliki z cd czyli 700MB jedna plyta i podobnie zajmuje 1 album z tindala

  • @jacekz70
    @jacekz70 3 месяца назад +5

    Fajny materiał, ale
    chyba zabrakło informacji o czyszczeniu (myciu) płyt winylowych, a to dość ważny element całości tematu. Pozdrawiam J.

    • @Koch1210
      @Koch1210 3 месяца назад

      Dokladnie !

  • @lybros474
    @lybros474 3 месяца назад +8

    Mam gramofon, mam odtwarzacz CD, mam streaming i jedno co mogę powiedzieć to to, ze są rzeczy, które uwielbiam słuchać na LP, a są rzeczy, których nie wyobrażam sobie słuchać z winyla, bo tak i już… z kolei streaming to takie słuchanie powiedzmy nieangażujące, np. w trakcie pracy, joc nie zawsze, bo są płyty, które wygodniej jest mi słuchać ze streamingu bo np. na bieżąco mogę śledzić tekst utworu. Tak więc w moim przypadku to z jakiego formatu słucham muzyki jest czysto indywidualna sprawą i zależy od wielu czynników i mojego świadomego wyboru. Natomiast czy któryś z formatów jest lepszy od drugiego? Nie. Nie od formatu zależy brzmienie, ale od realizacji nagrania i masteringu. Oczywiście wpływ na brzmienie ma cała ścieżka i sprzęt na jakim odtwarzany jest dźwięk, natomiast cała reszta to nasze nastawienie i odbiór psycho-fizyczny i audio-wizualny słuchanej muzyki.

    • @laryzpieczary479
      @laryzpieczary479 3 месяца назад +2

      Powiedziane w Punk. DOKŁADNIE TAK JEST

  • @nikiller777
    @nikiller777 3 месяца назад +6

    Teza że ktoś długo słuchał mp3 i jak posłuchał winyla to doznał olśnienia jest bez sensu. Sam swojego czasu zafascynowałem się techniką cyfrową i stwierdziłem że to jest To. Po latach "przypadkowo" ponownie usłyszałem muzykę z winyla i się zakochałem. Niestety kosztowało mnie to znacznie większe pieniądze niż Pan proponuje mimo tego że np. przedwzmacniacz zrobiłem sam aby brzmienie z czarnej płyty "pokonało" cyfrę. Pełny analog to jest to nie tylko do słuchania muzyki ale także to jej odczuwania.

  • @dmvinyl8326
    @dmvinyl8326 3 месяца назад +12

    Lepiej nie zaczynać bo to droga zabawa 🙃🙃🙃

    • @Jajenio
      @Jajenio 3 месяца назад

      Dokładnie to samo chciałem napisać.

    • @slawomirk7462
      @slawomirk7462 3 месяца назад

      ​@@JajenioA to czemu??Kupujesz najtańszy patefon,płyty teraz są na każdym targu staroci i jazda!!!!🤝🤝🤝🤝💪💪💪😁😁😁💿💿💿

    • @Jajenio
      @Jajenio 3 месяца назад

      @@slawomirk7462 Jak ktoś lubi poszarpane dźwięki z trzaskami to tak robi,. Wolę patrzeć jak wentylator się obraca a w tle leci soczyste 320kbps

    • @BabiniczNaLitwie
      @BabiniczNaLitwie 3 месяца назад +2

      @@Jajenio nie wiem co słuchałeś i na czym. Nie mam słuchu absolutnego a nawet jestem już w wieku gdzie postępująca głuchota galopuje. Nie zmienia to faktu że porównanie 320 do winyla to dla mnie poważne nieporozumienie.

    • @pozaszlakiem3376
      @pozaszlakiem3376 3 месяца назад +1

      Zależy. Gramofon kupiłem sansui sr-212 (mój pierwszy w życiu gramofon) w miarę tanio ponieważ miał nieoryginalną pokrywę. Pierwszy odsłuch na starej wkładce. Wtedy pomyślałem boshe co za 💩.Wymiana wkładki na audiotechnica 530EN. Od razu też ustawiłem docisk itp. Kupiłem też płytę "superior audiophile quality".
      Gramofon i wkładka kosztowała mnie 3 lata temu jakieś 1200 zł. Moim zdaniem nie tak dużo. A dźwięk... uwielbiam.

  • @MS-up9po
    @MS-up9po 3 месяца назад

    Poradnik rewelacja 👏

  • @robertjakubczak9437
    @robertjakubczak9437 3 месяца назад +5

    Większość gramofonów z marketów to ordynarne szlifierki do płyt nawet nie tak dobre jak moje Festola te ostatnie działają dobrze 😆

  • @Yasio_Mutrix
    @Yasio_Mutrix 26 дней назад

    Świetny materiał!💪💪💪🔥🔥🔥

  • @FPV.ExploreScotland
    @FPV.ExploreScotland 3 месяца назад

    Dodam ze sam sie tyle po tej yamasze nie spodziewalem ale dzwiek jest czysty i bardzo bogaty w detale . Jazz jak i pop brzmi niesamowicie

  • @LeszczAmiga
    @LeszczAmiga 3 месяца назад +2

    Piękne, czarne krążki mają w sobie "to coś".

  • @marekmiszkiel8617
    @marekmiszkiel8617 3 месяца назад +5

    Winylomania to taki boczny tor w pogoni za lepszym brzmieniem .

  • @rkkiler13
    @rkkiler13 3 месяца назад +1

    #RS dziękuję

  • @ania28215
    @ania28215 3 месяца назад +1

    Na wkładkach MM ,MC świat się nie kończy .Są inne typy wkładek - MI (moving iron) . MCS ,SG ,najbardziej technicznie zaawansowane są wkładki optyczne wykorzystujące mechanizm optoelektroniczny

  • @wlodasban466
    @wlodasban466 3 месяца назад +3

    Winyl to magia!

    • @paweosinski4259
      @paweosinski4259 3 месяца назад

      tak magia. Jak można namówić ludzi do słuchania muzyki od początku skompresowanej, pozbawionej transjentów i sybilantów a przede wszystkim basu.

    • @zino7945
      @zino7945 3 месяца назад

      ​@@paweosinski4259liczy sie ulobiona muzyka a nie ze skompresowana itp

  • @ukaszrdzen3540
    @ukaszrdzen3540 3 месяца назад +6

    Drogie hobby lepiej kupcie auto dom poco wam winyle bedzoe więcej dla mnie. Pozatym naprawdę to kradnie czas i czasami są rozczarowania długo wyczekiwana płytę wrzucasz na mate kładziesz igłę i poprostu masz ochotę się rozpłakać bo master g jest tragiczny nie słyszysz tego co chcesz, to może powodować depresję oraz nerwice. Znaczki pocztowe można zbierać. Gorąco odradzam na i ternecie też jest muzyka.

  • @Marecki2707
    @Marecki2707 3 месяца назад +3

    No to może teraz odcinek dla wielbicieli dźwięku z taśmy czyli magnetofony kasetowe i szpulowe. Wiem, ze to już dopiero jest fanaberia, ale sam osobiście lubię brzmienie kaset magnetofonowych.

    • @Miveys
      @Miveys 3 месяца назад

      Jak to się zmienia z pokoleniami.
      Jako człowiek "wychowany" od dziecka na kasetach, nie cierpię tego nośnika. Jego małe pasmo przenoszenia, słaba jakość, wrażliwość na ustawienie skosu głowicy (a każda kaseta jest nagrana na nieco innym skosie) i zużycie mechanizmu, powodowały u mnie nieustanną frustrację. Do tego dosyć jednak mała żywotność głowic i konieczność regulacji prądu podkładu po jej wymianie. Ogólnie - paskudztwo ;-)
      Moje odczucia pewno wynikają z faktu, że to był wtedy najlepszy możliwy i w zasadzie jedyny dostępny wtedy nośnik o małych wymiarach, a jego jakość była - jak dla mnie - bardzo niezadowalająca. Pewnie mając wysokiej klasy sprzęt i bardzo dobre kasety, byłoby trochę inaczej, ale to były wtedy pieniądze poza zasięgiem moich rodziców. Jako prawie-dorosły używałem już płyt CD, sześciogłowicowego magnetowidu HIFI stereo (był taki okres :-)), a potem MP3 i kolejnych formatów zapisu.
      Osobiście mam za to sentyment do magnetofonów szpulowych, bo okazało się, że kiedy dostałem kiedyś "po ciotce" eksportową wersję bodajże ZK246, sygnowaną logo Pathe Marconi, to grała naprawdę bardzo fajnie. Do tego, od znajomego rodziców dostałem też jego stare taśmy i to było coś, bo miał naprawdę dobry gust muzyczny. Niestety kiedyś się ich pozbyłem i teraz czasem żałuję.
      Obecnie jest trochę łatwiej, bo można trafić jeszcze dobre decki w przyzwoitym stanie i we w miarę akceptowalnej cenie. Jednak uraz z dzieciństwa pozostał i kasety zdecydowanie nie są dla mnie. Jednak życzę Ci powodzenia w rozwijaniu Twojego hobby :-)

    • @Marecki2707
      @Marecki2707 3 месяца назад

      @@Miveys akurat jeśli chodzi o pokolenia sam się wychowywałem na muzyce z kaset. Wtedy nie miałem dostępu do dobrego sprzętu, teraz gdy już mogłem sobie kupić coś lepszego, kupiłem jakiś deck Technicsa z końca lat 80 który na pokładzie ma jeszcze DBX czyli autorski system redukcji szumu od Technicsa i szczerze mówiąc, jestem zdziwiony, bo kasety brzmią zupełnie inaczej, o wiele lepiej niż pamiętam. A mój magnetofon to nie jest żaden topowy model

    • @JWK-
      @JWK- 3 месяца назад

      @@Marecki2707 ku gwoli ścisłości: system DBX jest systemem firmy DBX właśnie 💁‍♂ Tak jak system Dolby pochodzi od zewnętrznej firmy - akurat też Dolby. Nie tylko Technics stosował DBX.

  • @argasek
    @argasek 3 месяца назад +4

    Najbardziej podoba mi się ten fragment w 13:15, gdzie autor mówi o gromadzeniu plików audio w postaci bezstratnej, ilustrując to przeskalowaną grafiką pełną artefaktów kompresji JPEG. Job well done 🫡

  • @jarekratter3347
    @jarekratter3347 3 месяца назад +1

    super

  • @ksantusksantus
    @ksantusksantus 3 месяца назад +2

    Pisałem to już kiedyś pod innym filmem o vinylach ale powtórzę mam na cd wydanie motorynek "no sleep till..." oraz na winylu i dopiero na gramofonie np. perka dobrze brzmiała bo na cd wszystko było tak "ucięte" mam również wydanie debiutu gunsow na vinylu i za cholere nie mogę na tej płycie brzmienia dobrego ukręcić. Jednak po przesłuchaniu multum cd i winyli wybieram winyla. Brzmienie jest lepsze. Zwłaszcza stare wydania innuendo Queen czy hendrixa. Nie mam jakiegoś przedniego patefonu ale mam dobre głośniki genius 1800 które świetnie się nadają do słuchania muzy rock/metal. Zgodzę się, że ceny winyli są za wysokie i jest to zarobek dla giełdowego januszowstwa gdzie wydanie kreatora czy slejera kosztuje 500 zeta albo jak pytam o jakość tej czy innej płyty to dostaje odpowiedź "będzie peen zajdojwojlojny" xD

    • @radek1500
      @radek1500 3 месяца назад

      wydanie CD bywaly rozne, czasem az rece opadaly ...trzeba szukac :). Odkrylem kiedys Chesky Records czy Obuh records w PL. Ale pojedynek CD/Vinyl/Stream trwa nadal :)

    • @ksantusksantus
      @ksantusksantus 3 месяца назад

      @@radek1500 pomijam już te japońskie wydania yhh

  • @Koch1210
    @Koch1210 3 месяца назад +2

    Gramofon mialem juz w 1978. Kiepski ale byl.
    Dwa lata temu zmienilem caly sprzet. Jezeli ktos zabiera sie do vinyli to trzeba wiedziec, ze zanim polozy sie cos na talerz to najpierw trzeba to umyc. Mozna robic to recznie ale jest to pracochlonne i upierdliwe.
    Dobra myjka to koszt naprawde dobrego gramofonu.
    Co do jakosci, to przesluchiwalismy z kolegami i
    kazdy stwierdzil, ze vinyl gra o niebo lepiej od CD. Okupione niestety i dobrym gramofonem i dobra wkladka.
    Jezeli wiec ktos zamierza kupic gramofon ( jeden ) to warto juz na wstepie pomyslec o takim do ktorego bedzie mozliwosc zamontowania drugiego albo trzeciego ramienia. W przeciwnym wypadku trzeba za wczasu pomyslec o miejscu na conajmniej drugi gramofon :)

    • @GrzegorzMatusinski
      @GrzegorzMatusinski 3 месяца назад

      Ja mam trzy gramofony, a nawet nie jestem DJ-em ;) Najbardziej upierdliwe jest przelacznie wtyczek, Mam dwa wejscia phono w moim Sansui 9090, jednego mi brakuje.

    • @GrzegorzMatusinski
      @GrzegorzMatusinski 3 месяца назад +1

      Myjka to podstawa.

    • @Koch1210
      @Koch1210 3 месяца назад

      @@GrzegorzMatusinski Generalnie mam po dwa. Dwa w Niemczech i dwa w PL :)

  • @Wojmistrz
    @Wojmistrz 3 месяца назад +5

    Może jest to wina braku miejsca na dobry odsłuch w domu, może przyzwyczajeń, ale osobiście wybieram CD lub .flac, a i dobrą .mp3 nie pogardzę. Bywam u znajomych, z dobrym sprzętem muzycznym, z odpowiednio dostosowanymi salonami, a nawet pokojami rekreacyjnymi, ale jakoś za mną to nie przemawia, nie czuję tam żadnej "magii". Przez chwilę myślałem, że to kwestia wieku i idącą za tym utratą słuchu w wyższych częstotliwościach, ale to nie to. Po konfrontacji ze starymi nośnikami, nadal uwielbiam sterylność odtworzeń cyfrowych. Już bardziej przemawia za mną odtwarzanie muzyki cyfrowej na wzmacniaczach lampowych, niż same winyle, nawet na gramofonach wartych tyle co małe nowe auto. Ale żeby nie było, nim mnie zlinczujecie; dla pokoleń urodzonych w czasach, kiedy dźwięk cyfrowy jest standardem, niedoskonałości idące za winylowym analogiem mają prawo być czymś ekscytującym, innym i to rozumiem, ale dla kogoś, kto cztery dekady temu cieszył się z kopi kopi od kolegi, czy utworem zgranym z radia na ZK 125, dziś, wszelkie artefakty w utworze mają prawo nie przemawiać na korzyść.

  • @razec11
    @razec11 3 месяца назад +9

    Próbowałem powrócić do winyli, jednak jakość ich tłoczenia jest tak podła, że niektórych nowo kupionych płyt nie da się słuchać, to nieprzerwane pasmo trzasków i szumów. Autor wspomniał tu o tym, że dobrej jakości płyty to spory wydatek. Niestety.

    • @seboc1
      @seboc1 3 месяца назад

      To prawda, zwlaszcza empikowe reedycje i skladanki

    • @jachofilm
      @jachofilm 3 месяца назад +3

      @@seboc1 Nie wiem na czym wy słuchacie skoro wam trzeszczy i szumi...

    • @paweosinski4259
      @paweosinski4259 3 месяца назад

      @@seboc1 Empikowe reedycje to straszny badziew. Nie dość,że są to często koncerty ( bardzo tanie opłaty licencyjne) to jeszcze tłoczone na kolorowych tworzywach o nieciekawych właściwościach.

    • @seboc1
      @seboc1 3 месяца назад

      @@jachofilm
      Teac z wkladka Ortofon red.
      Zestaw poswiecony przez biskupa.

    • @jachofilm
      @jachofilm 3 месяца назад +1

      @@seboc1 W Japonii sami trefni, temu ci trzeszczy. Ja mam Kenwooda 990, wkładka Denon DL-103 R, pre Gold Note PH5 z PSU i mnie nie trzeszczy. Przeczytaj mój wpis o czyszczeniu płyt, to się _skapniesz_ dlaczego ci trzeszczy

  • @grzylen
    @grzylen 3 месяца назад +7

    W przypadku winyli to albo sentyment albo kwestia lubienia tego specyficznego nastroju, i brzmienia. Czy ono jest lepsze od współczesnego cyfrowego? To mimo wszystko kwestii gustu.

  • @andrzejlisek
    @andrzejlisek 3 месяца назад +2

    Prafrazując miejsce 3:20 - gramofon i kolekcja winyli ma służyć, czy być na pokaz? Jeżeli pierwsze, to zapraszamy dalej, a jeżeli drugie, to Państwu dziękujemy.

  • @sefora7537
    @sefora7537 3 месяца назад +5

    Ja bym nie skreślał cd!! Filozofia trendu jest taka że możesz dotkną. Daną płytę i fizycznie ją trzymać!!! Teraz jest duży wybór CD z dawnych lat w śmiesznych pieniądzach. Można budować kolekcję, sam sprzęt do LP moim zdaniem budować by tylko grało nie ma sensu ale w cd jakość zabudowana na konfiguracji sprzętowej ma sens! Jakiś lampowy przetwornik dac zrobi robotę lepszą niż średni poziom cenowy adaptera

    • @Koch1210
      @Koch1210 3 месяца назад

      Mam podobnie. To, czego nie da sie czasami trafic na LP, trafia sie na vinylu, ba nawet na kasecie.

  • @zadzwon112
    @zadzwon112 3 месяца назад +4

    Mam gramofon, ale nie słucham, nie chce mi się wstawać co pół godziny, żeby zmienić stronę. Poza tym jak się używa regularnie to trzeszczy straszliwie. Za to CD ma się u mnie bardzo dobrze, I główny powód to nie tyle sama jakość muzyki co całość wydawnictwa - teksty, spis utworów, a niektóre starsze CD są przepięknie wydane w postaci książek lub boxów. I żadna cyfra na ekranie tego nie zastąpi, choćby nie wiem o ile więcej informacji w taki plik władować.

    • @Koch1210
      @Koch1210 3 месяца назад +2

      Kuilem w zeszlm roku Dire Straits Brother of Arms wegierskie tloczenie. Stan katastrofa ! W znajomym studio chlopaki umyli mi to na NESSI, Jak nofka, absolutnie zadnych trzaskow czy szzumow. Prawda jest tka, nie myjesz to masz syf.

    • @zadzwon112
      @zadzwon112 3 месяца назад +1

      @@Koch1210 I tu pięknie podsumowałeś o co chodzi w winylu - o całą tą świętą celebrację kolekcjonowania i słuchania płyt (niekoniecznie muzyki). I super, że ktoś to kocha. To po prostu nie dla mnie. Polecam 20th anniversary Brothers in arms w 5.1 na SACD - brzmi super!

  • @qba6663
    @qba6663 3 месяца назад +1

    Kiedyś, dawno, dawno temu, w 1999 dostałem na pewien czas album Lenny Kravitz'a "5"
    Byl to 100% oryginał i do dzisiaj pamiętam, że był to najlepiej brzmiący CD w moim życiu, dźwięk wylewał sie z głośników, dynamika miażdżyła inne oryginalne plyty CD i pozniej juz malo kiedy udalo mi się znaleźć dysk CD który zbliżyłby się do tamtego albumu.
    Wspominam o tym bo byl to chyba jedyny dysk CD który brzmiałby tak prawdziwie, realistycznie jak płyta winylowa. Dzisiaj na próżno szukać już tak dobrych brzmień bo wszystko idzie w ilosc a nie jakosc 😢
    Chyba jeszcze tylko Michael Jackson dbał o to by jego albumy na CD brzmialy tak prawdziwie 😉

    • @Koch1210
      @Koch1210 3 месяца назад

      Przesadzasz, dobrych CD troche sie znajdzie, ale fakt, jest ich nie tyle ile tych przecietnych lub kiepskich.

  • @Bucefal76
    @Bucefal76 3 месяца назад +6

    Caly ten hype to jest manipulacja właścicieli praw autorskich by zyskać alternatywy kanał dystrybucji niezależny od serwisów strumieniowych. Teoretycznie LP jest w stanie grać z jakością źródeł cyfrowych, ale potrzeba do tego topowego sprzętu i znakomicie tłoczonej płyty. Niestety o czym Wam nikt już nie powie, tylko przez chwilę. Dopóki igła leci po zewnętrznej części płyty. Jak myślicie, czemu dawniej każdy rockowy band musiał nagrać dwie ballady na każdy LP? Niestety ale wewnętrzna część LP nadaje się co najwyżej na smętne plumkanie, vokal w towarzystwie fortepianu max.
    Sam zaś format jest takim VHS gramofonu, podobnie jak VHS rywalizację wygrał gorszy ale tańszy format. Ten lepszy technicznie pozostał przez jakiś czas w szczątkowej formie singla. A, zapomniałbym dodać co to była za rywalizacja. W latach 50 chodziło o tani, badziewny format zapisu, który można było wciskać nastolatom w USA. Bo oczywiście drogie magnetofony były poza zasięgiem młodzieży. Nie dziwi, że wybrano ten tańszy, gorszy.
    Robienie dzisiaj z tego formatu czegoś specjalnego, jest naprawdę niesmiesznym żartem. Jeśli ktoś chce ciekawostkę, ok. Jeśli szukasz muzyki, która nie jest dostępna na innym nośniku ok. Jeśli masz sentyment ok. Ale jesli wszukasz dobrego brzmienia to naprawdę wydaj pieniadze na adaptacje akustyczna czy lepsze glosniki, nie na gramofon.

    • @Koch1210
      @Koch1210 3 месяца назад

      Jedno pociaga za soba druge, bez dobrego sprzetu nie potrzebujesz adaptacji akustyki,

    • @Bucefal76
      @Bucefal76 3 месяца назад +1

      Oj nie. Absolutnie adaptacja jest pierwsza i krytyczna. W dobrze przygotowanym pomieszczeniu może się okazać że byle co zagra wystarczająco dobrze. W źle przygotowanym pomieszczeniu najdroższy sprzęt polegnie.

    • @zaczerlany-band
      @zaczerlany-band 3 месяца назад

      eee tam wciskac, nie ma nic zlego w tanim nosniku pasujacym do gramfonow i szaf grajcych, z idelanym kanalem dystrybucji w czasach kiedy fizycznie trzeba bylo go dowiezc na calym swiecie jak jakis list czy paczke
      gdyby nie te single to by ci ludzie musieli siedziec i sie patrzec na siebie
      pocztowki dzwiekowe to jest dopiero hit, pomysl sobie ze w jakiejs malej wsi mozna bylo rozkrecac na nich jakas zabawe bez udzialu zespolu muzycznego

  • @michalmazur5391
    @michalmazur5391 3 месяца назад +7

    nie do konca rozumiem speptycyzm dotyczacy sprzetu vintage... jesli w nowym gramofonie po okresie gwarancji cos sie zepsuje to dalej pewnie sami tego nie ogarniemy i bedziemy musieli oddac go do serwisu. sam uzywam duala 721 z 1978r. kupiem go ponad 10 lat temu po przegladzie, a w ubieglym roku oddalem na wymiane smaru w windzie. nie mam z nim zadnych problemow choc to full automat. w swoim czasie byl to najwyzszy model tego producenta slynacego z napedow bezposrednich ale dzis jest w cenie polecanego nowego gramofonu na poczatek. mam tez polautomatycznego duala 604 z lat 80, z ktorym rowniez nie mialem zadnych problemow. dla mnie chcby polautomat to minimum wygodny w codziennym sluchaniu muzyki z tego formatu. z uzywanymi starymi winylami mam jednak zazwyczaj problem w postaci trzaskow ktorych nawet mycie nie usowa :( szczegolnie z polskimi, ktore byly sluchane na kiepskim, nieskalibrowanym sprzecie czasem dociazanym moneta :)

    • @rafaawrynowicz5991
      @rafaawrynowicz5991 3 месяца назад +1

      I słusznie ! Sprzęt vintage, to najlepsza obecnie opcja! Mam mnóstwo sprzętu i nie potrafię się oprzeć przed kupowaniem kolejnych, wspanialych urządzeń z dawnych lat. Z kupowania nowych klocków wyleczylem się już dawno!
      Stare i owszem psuje się. Ale nowe dokladnie tak samo. Z tą różnicą, że to stare, to sobie sam naprawiam za grosze.

    • @Koch1210
      @Koch1210 3 месяца назад

      Mam kilka plyt MONO ale nie odwazyl bym sie sluchac ich przy uzyciu igly " STEREO ". Mam swiadomosc, ze " igla " po odsluchu idzie na smietnik. Podobnie jest ze starymi iglami ktore niszcza plyte, warto zastanowic sie jaki nacisk na igle, co za tym idzie na plyte byl w starych dostepnych w PL gramofonach.

    • @gabrielkowalski2345
      @gabrielkowalski2345 3 месяца назад +1

      Pamiętaj, że sprzęt był projektowany na napięcie 220V. Obecnie w sieci jest 230V

    • @zbychu6970
      @zbychu6970 3 месяца назад

      @@gabrielkowalski2345 to chyba może tłumaczyć fakt że mój Technics z końca lat 80siątych Sl Qd 33 gdy jest wyłączony to tak bardzo cicho buczy gdy się ucho do niego przyłoży.
      Czy to może być tego przyczyna?

    • @gabrielkowalski2345
      @gabrielkowalski2345 3 месяца назад +1

      @@zbychu6970 Sprzęt w latach osiemdziesiątych był projektowany na napięcie zasilania 220V~ Obecnie obowiązuje 230V~. Może to transformator sieciowy . Może silnik. Trudno stwierdzić na odległość. Trzeba oddać do zaufanego servisu. Pozdrawiam.

  • @pawelbrejczak4758
    @pawelbrejczak4758 3 месяца назад +1

    Beastie Boys forever, ha ha. Widze ze mamy podobny gust z czego sie b ciesze. Pozdrawiam

  • @bb-tc7jl
    @bb-tc7jl 3 месяца назад +2

    Pod koniec ubiegłego wieku wziąłem od rodziców płytę "Wojciech Młynarski śpiewa swoje piosenki" - oryginał z 1967 r, zdartą, zacinającą się i "smażącą", odtwarzaną wcześniej na gramofonie Bambino, jednym słowem masakra ale koniecznie chciałem jej posłuchać. Wrzuciłem na przerobionego Bernarda z dobrą wkładką i przez wzmacniacz Technicsa oraz kartę telewizyjną zadałem do laptopa IBM. Przy pomocy programu Cool Edit Pro (teraz Adobe Audition) i słuchawek AKG podjąłem ciężką ale skuteczną walkę o treść płyty. Po jakimś czasie pojawiła się na rynku zremasterowana płyta CD z tą zawartością, nabyłem i mnie zatkało - ta zremasterowana przeze mnie ma fajny dźwięk, nabyty CD od razu sprzedałem - nie dało się tego słuchać. Do tej pory z przyjemnością słucham odzyskaną, winylową zawartość.

    • @andrzejlisek
      @andrzejlisek 3 месяца назад

      Ciekawe, czy wraz z dalszym wzrostem popularności gramofonów pojawią się usługi regeneracji płyt, o ile takowa regeneracja jest w ogóle technicznie możliwa. Ja sobie wyobrażam, że w ramach takiej usługi płyta jest czyszczona, a potem rowek byłby pogłębiany w celu zmniejszenia ryzyka przeskoków i trzasków od zarysowań. Co prawda, właściwości płyty będącej w stanie bardzo dobrym nigdy się nie przywróci, a sama czynność może być wykonana najwyżej jeden raz, ewentualnie dwa razy na tej samej płycie, ale zawsze można wyeliminować ryzyko przeskakiwania igły i trochę polepszyć jakość dźwięku. Ile to ludzi ma w domach poniszczone płyty z dawnych lat, o których właśnie teraz sobie przypominają? Albo można by na giełdach czy ogłoszeniach kupić płytę nawet trochę zniszczoną i skorzystać z wymienionej usługi, o ile takie coś jest w ogóle możliwe.

    • @pawemauer2504
      @pawemauer2504 3 месяца назад

      Są tacy ludzie. Oczywiście usługa może trochę kosztować.

  • @rafagrobelny2967
    @rafagrobelny2967 3 месяца назад +1

    Mam sprzęt trochę poniżej zakresu cenowgo sugerowanego przez Pana Reduktora. Zestaw Technics sl-qd33 i technics su-v6x grający z altusów 100. Gra przepięknie. Lepiej niż kolegi zestaw denon o wiele współcześniejszy.

  • @sasza32852
    @sasza32852 24 дня назад

    Pozdrawiam

  • @KajetBNS
    @KajetBNS 3 месяца назад

    Dlaczego warto? Bo można na nich skakać igłą! Są świetnym kreatywnym medium

  • @bartek05303
    @bartek05303 3 месяца назад +3

    Jeśli na płycie CD zostanie nagrany miks o takich cechach jak ten na winyl (bez kompresji, bez przesadnej dynamiki), to gdzie będzie strata?

  • @krzysztofwaclawski9002
    @krzysztofwaclawski9002 3 месяца назад +7

    Nawiązując do tytulu: nie zaczynać. Trust me

  • @iLuck1985
    @iLuck1985 3 месяца назад +2

    Dużo osób narzeka :) To jest drogie i kropka. Dobry odtwarzacz to 4-6 tys. Można iść w retro używane po serwisie. Ale trzeba się na tym znać. Ceny płyt i zgrywanych z analoga są drogie. A jeszcze przedwzmacniacz jakiś by się przydał, może lampowy. Kable pozbyć się brumienia itd. Ludzie kupują po taniości i się odbijają od tego, kupowanie bo moda- też się odbije. To jest dla garstki ludzi. A tu jeszcze nie wspomniałem wkładki i jej wymiany i jakie zmiany daje.

  • @tadekrafa4121
    @tadekrafa4121 3 месяца назад +2

    Ja zakupiłem jakiś czas temu stary gramofon z automatyką (sterowanie elektroniczne) ramieniem Jelco i napędem DD . Się okazało po poszperaniu w internetach , że to bardzo dobry sprzęt . Co do wkładek ,to też się przejechałem na Ortofonie ! Przez tą badziewną wkładkę , przeszła mi chęć na winyl . Brzmiało to jakby koc na kolumny zarzucić ,a sybilantami sypała jak z rękawa . Postanowiłem , że spróbuje jeszcze może zmienić na coś innego . Trochę poszperałem , i trafiłem na pewien kanał na YT , gdzie można posłuchać jak gają różne wkładki , co daje jakieś pojęcie , jeśli wiemy czego chcemy. I tak oto zakupiłem rzadką już wkładkę AT 120Eb . Wysokie tony , rewelacja , w kocu koc z kolumn spadł , w ogóle w utworach słychać dużo takich detali , smaczków , które Ortofon pomijał . Sybilanty odeszły w zapomnienie , w końcu wróciła przyjemność odsłuchu czarnego krążka . Tak poz tym , pamiętam jak za gówniarza brało się winyl i rzucało , a dzisiaj trzeba płacić za niego nie małe pieniądze .

  • @bartalbus
    @bartalbus 3 месяца назад +10

    Myśląc o winylach to najlepiej pomyśleć o gołej babie/gołym facecie aby przestać myśleć o takiej głupocie, sam kolekcjonuje płyty, tyle że blu ray, ale tam mam rzeczywistą różnicę w jakości względem streamingu bo mam dźwięk przestrzenny którego nie każdy streaming oferuje a jak oferuje to wymaga konkretnej konfiguracji sprzętowej, na płycie mam treści 4K HDR a w streamingu 4K wygląda jak Full HD z powodu znacznie ograniczonego bitrate'u, płyta BD 4K to 100GB, film 4K na streamingu to 12-16GB, nie da się aż tak ograniczyć ilości danych bez szkody dla jakości obrazu, a poza tym wymaga to konkretnej konfiguracji sprzętowej bo inaczej serwis streamingowy wam tej rozdzielczości nie puści (najbardziej mnie boli że muszę korzystać z Windowsa bo sprzęt to nie problem, wolał bym Linuxa na HTPC), poza tym płyty oferują treści w 3D a streaming nie, wiem że telewizory 3D nie są już od dłuższego czasu produkowane ale każdy nowy projektor DLP oferuje obraz 3D, sam mam nowoczesny projektor laserowy i mam zarówno nowe standardy jak HDR i stare standardy takie jak 3D, a płyta winylowa nie daje żadnych korzyści względem streamingu muzyki, obecnie każdy streaming oferuje dźwięk we FLACu więc problemem nie jest jakość samego pliku bo on w całości przewyższa możliwości ludzkiego słuchu tylko problemem są kiepskie praktyki twórców muzyki (Chodzi mi o loudness war głównie)

    • @Cyklonus
      @Cyklonus 3 месяца назад +1

      Tak z ciekawości, to gdzie obecnie najlepiej opłaca się polować na filmy nqa Blue ray? Alledrogo czy może jakieś inne miejsca? Też ostatno o tym myślałem, bo nawet na serwisach online nie ma wszystkich filmów, a i też z nich często znikają. A taka płytka już będzie twoja dopóki się nie zniszczy.

    • @Bokciu
      @Bokciu 3 месяца назад +3

      Ale ja lubię myśleć o gołych babach.

    • @RustyTheStalker
      @RustyTheStalker 3 месяца назад

      Każdy? A Spotify, RUclips Music? Poza tym nie wiem o co chodzi z gołą babą

    • @grzegorzb3330
      @grzegorzb3330 3 месяца назад

      No i co z tego? co kogo obchodzi co ty kolekcjonujesz? Jakiś guru kolekcjonerstwa jesteś? Masz problem ze zrozumieniem tematu? Może nagraj film na YT, zobaczymy zainteresowanie Twoim filmem.

  • @zygmuntmazak3518
    @zygmuntmazak3518 3 месяца назад +3

    15:55 są tacy co nagrywają na taśmy analogowe

    • @michalmazur5391
      @michalmazur5391 3 месяца назад

      chocby polski obuch z legendarnym angielskim sprzetem :)

  • @szmit8
    @szmit8 3 месяца назад +1

    👍🏻👍🏻

  • @thefluorke
    @thefluorke 2 месяца назад +1

    brakuje mi na tym kanale tematów z nagłośnieniem estradowym :(

    • @D-Ogi
      @D-Ogi Месяц назад

      O właśnie. Dobry pomysł. Mam pomysł na pierwszy film: "Jak zacząć przygodę z nagłaśnianiem Narodowego".

  • @infraceptor4749
    @infraceptor4749 3 месяца назад +1

    nie mam sentymentu do winylu bo nie obcowałem z nim za dziecka to były raczej taśmy orwo i "chromixy", może zacznę słuchać kiedy... kiedy będę miał sześćdziesiąt cztery lata?

  • @januszstanowski5994
    @januszstanowski5994 3 месяца назад

    Powitać

  • @dawidk815
    @dawidk815 3 месяца назад +1

    Moja żona słucha winyli. Za każdym razem jak je odkurza, na podłodze.

  • @xxxxxx-n4s2h
    @xxxxxx-n4s2h Месяц назад

    Wiecie to jest tak,że winyl i magnetofony szpulowe są fajne tylko,że gdy coś zepsuje się to zaczynają się problemy.Te technologie już wymarły bo są lepsze sprzęty.Poza tym są jeszcze handlarze co myślą,że zarobią na starych sprzętach.

  • @seba203pl3
    @seba203pl3 3 месяца назад +5

    Niektórzy ludzie dalej są w tej "poprzedniej epoce". Jakiś czas temu kłóciłem z osobą znacznie starsza odemnie o jakości dźwięku magnetofonów. Twierdził ze klarownością i jakością magnetofony biją na łeb plyty CD, a mp3 to już dopiero miażdżą. Powiedział że porównywał muzykę z mp3 128kbit.
    Magnetofon może brzmieć fajnie ale powiedzieć że brzmi lepiej od formatu bezstratnego to już przesada.
    Dzisiaj kompresja jest tak dobra że moim zdaniem większość ludzi miałaby duży problem z rozróżnieniem flaca od dobrego mp3 lub pliku aac oraz oceną które brzmi lepiej.

    • @argasek
      @argasek 3 месяца назад +1

      Płyt CD nie, ale dobrej klasy, sprawny (!) magnetofon szpulowy zjada MP3 128kbit na śniadanie i jeszcze się oblizuje. 😂

    • @seba203pl3
      @seba203pl3 3 месяца назад

      @@argasek 128k owszem, ale 256 i w górę już nie

    • @argasek
      @argasek 3 месяца назад

      @@seba203pl3Pełna zgoda.

  • @KH-lg3xc
    @KH-lg3xc 3 месяца назад +4

    Zdarza się (nawet często), że nagrania ze starych płyt gramofonowych brzmią lepiej, niż nowe nagrania z CD, ale to nie jest kwestia techniczna, a raczej tego, że nowe nagrania są celowo psute. Producenci nagrań kompresują dynamikę (czasami do absurdalnego poziomu), bo ludziom się wydaje, że im nagranie głośniejsze, tym lepsze. Może nie robią tego z nagraniami muzyki klasycznej, ale bigbitowe nagrania są masakrowane bez litości.

    • @andrzejlisek
      @andrzejlisek 3 месяца назад +1

      I co ciekawe, żaden inżynier dźwięku nie pójdzie po rozum do głowy i nie zauwazy, że już nie warto uczestniczyć w tej "wojnie na głośność". Przeczeiż nie trzeba konkurować głośnością, skoro można konkurować jakością.

  • @andrzejczarnota3661
    @andrzejczarnota3661 3 месяца назад +3

    Droga przyjemność, bo sama płyta (jedna, dobra) to wydatek od 150 do .... nawet kilku/kilkunastu tysięcy złotych (tak, są takie płyty). Gramofon, nawet za tysiace, to ułamek kwoty. Także to droga przyjemność, a niestety, żeby miała sens, to "tanio" sie nie da.

  • @igorkierownik1303
    @igorkierownik1303 3 месяца назад +1

    Mam pytnie jest w stanie mi ktos wyjasnic do czego służy sel-tone w onkyo a-8430 bo jest to łamane na bass dodanie basów na wzmacniaczu nie przenosi sie na kolumny i przełączajac sie miedzy tymi trybami nic sie nie zmienia korzystam z altusów 75 niestety z uszkodzonymi głośnikami sredniotonowymi lecz pokretło od treble działa ok balance tak samo

  • @qctester2360
    @qctester2360 3 месяца назад

    Magia😊

  • @adamjaskulski9623
    @adamjaskulski9623 3 месяца назад +1

    A nagraj kiedyś film totalnie nieprawdziwy i ciekawe co będzie w komentarzach

  • @PaulusLapkov
    @PaulusLapkov 3 месяца назад +1

    👏👏👏👍✌️

  • @januszstanowski5994
    @januszstanowski5994 3 месяца назад

    Ciągle w użyciu