SPAŁAM Z PAPIEROSEM | DLACZEGO I JAK RZUCIŁAM PALENIE
HTML-код
- Опубликовано: 8 сен 2024
- Hej. Posłuchajcie mojej historii o relacji z papierosami i dlaczego rzuciłam palenie. :-) WARTO. POLECAM :)
Spotkajmy się w social mediach 🌺
♥ instagram: / olaolur
♥ FB: / olaolur
Współpraca/kontakt
jestemolur@gmail.com
W filmie wystąpili:
Książka: Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie -Allen Carr
bit.ly/2Imuk5Q
✮✮✮✮✮✮✮✮✮✮✮✮✮✮✮
Ten film nie był sponsorowany
Do szybkiego zobaczenia! Zapraszam do subskrypcji :)
Każde uzależnienie, to ucieczka od pustki, bólu, cierpienia, braku miłości a to wszystko przez to, co przekazali nam podświadomie rodzice w dzieciństwie. Praca nad wnętrzem!!!
a ja muszę się pochwalić, że mając obecnie 24 lat ani razu nie zapaliłam w życiu :) ma się tą nieugiętość :)
Piąteczka! Mam 22 lata, nigdy nie spróbowałam i nie zamierzam. I jestem z tego dumna!
27 i również nigdy nie paliłam 👍😃
33 lata:)
21 lat ;)
Anette witaj w clubie ja rownież mając 33 lata ani razu nie zapaliłam papierosa ;)
Paliłem "skręty" (ręcznie kręcone, nawet nie maszynką). 6 dni temu skończył mi się tytoń, a że chwilowo jestem bezrobotny i akurat nie miałem powodu do pojawienia się w okolicy sklepu, tak do dziś nie palę. Właściwie od dawna czułem, że jak rzucę dotychczasową pracę, to pewnie rzucę też palenie :D Także być może mój przypadek jest wyjątkiem potwierdzającym regułę, że nie ma najlepszego momentu na rzucenie palenia. Pozdrawiam wszystkich rzucających!
Też rzucilam faje po 4,5 roku po przeczytaniu tej ksiazki. Wszyscy znajomi dzieki niej tez teraz rzucili. Wydalam na fajki 24,5 tysiaca zlotych palac niekiedy dwie i pol paczki dziennie. Nie mam pytan... Przepiekna zmiana w moim zyciu.
Wow wow wow wow 💛
Uświadomiłaś mi, że papieros nic nie daje, tylko zabiera czas i zdrowie;-)
I pieniądze 😂
Polecam champix lub wellbutrin
Wszystko racja, że to się zaczyna od głowy. Też kiedyś paliłam i przyszedł dzień, w którym stwierdziłam, że nie chce tego w moim życiu. Bałam się. Czułam, że muszę zrobić porządek. Udało się, teraz wolę wdychac woń kwiatków niż "petunii" 🌸 xd
🙃
Rzuciłaś Papierosy tak bez pomocy farmaceutyki czy z pomocą farmaceutyki?minęło już 4 lata od twojego komentarza mam nedzieje że nie wróciłaś do nałogu. 😉Pozdrawiam.
Masz takie mądre spostrzeżenia, że pasują też do innych nałogów. Wydaje nam się, że coś nam pomoże na wszelkie smutki, np. jedzenie. Dzięki za wsparcie!!!
mam 16 lat i mam za sobą delikatny nałóg. Zaczęłam palić przez okropną sytuacje dotykająca praktycznie każdą dziedzinę życia. Uwielbiam oglądać filmiki osób które opowiadają jak rozstaly się z tym nałogiem ♡♡
Szkoda kasy, a przede wszystkim zdrowia. Kiedyś paliłam papierosy, potem był epizod z efajką... a potem zaczęłam przeliczać, że za jedną paczkę fajek mam prawie dwa mleka kokosowe. WYBÓR JEST PROSTY xD pozdrawiam!
Bardzo fajny film. Nie pale papierosów, LECZ dzięki temu co powiedziałeś rozumiem teraz jak ludzie się czują kiedy palą, lub rzucają palenie. Mega szczerość - zawsze to lubię na Twoim kanale
Dzięki !!! :)
Trafiasz w punkt zupełnie, szczególnie z tym, że dopóki się nie zapali, to do pełni szczęścia czegoś brakuje. Co prawda z książką nie udało mi się rzucić, ale nie poddawałam się i nagle przestałam palić z dnia na dzień. 😁 Do tej pory nie rozumiem, jak mogłam palić przed Killerem Chodakowskiej, dlaczego to sobie robiłam i jaki to miało mieć sens... 😶
Jeden z lepszych filmików o rzucaniu palenia jaki widziałam, dzięki.
Świetny film jak zawsze, może nagrasz film o uzależnieniu od telefonu, social mediów, YT? Myślę, że wiele osób ma z tym problem 🌼
Już jest film nawiązujący do tej tematyki "efekt google" :)
a ja uważam, że jest lepszy i gorszy czas na rzucanie palenia. ja rzuciłam w ten sposób, że wyjechałam za granicę do pracy na 2msc, przed wejściem do autobusu zaciągnęłam się ostatni raz i tak zostało. nie dałabym rady rzucić w domu, za dużo kotwic kojarzonych z paleniem. zmiana warunków i otoczenia jest najlepsza do rzucenia. jedziecie na wczasy? wykorzystajcie to na rzucenie. zmieniacie mieszkanie? wtedy rzućcie, w nowym mieszkaniu mniej kotwic. łatwiej rzucić palenie gdy czeka nas czas radości, bo wówczas dostaniemy porcje dopaminy bez papierosa, niż stresu i smutku, gdy dopaminy brakuje.
No niemożliwe. U mnie praktycznie było identycznie. Nie będę się nad tym rozwodzić, bo historia zawiła, ale również przeczytałam książę, o której wspomniałaś i muszę przyznać - SZTOS.
Fajki oficjalnie rzuciłam 6 marca 2019 r., ale przez ostatnie 36 dni zapaliłam jeszcze 2 razy - przy imprezach. Z tym mam dalej mały problem...poza tym jestem z siebie NIESAMOWICIE dumna, bo ja myślałam, że żyć bez nich nie mogę. Kawa? Fajek. Śniadanie? Fajek. Przerwa w pracy? Fajek. Spacer nad rzeką? Fajek. Ostatnia rzecz przed pójściem spać? Fajek. Miałam jakieś ataki paniki, gdy nie miałam przy sobie papierosów...
Mam nadzieję, że już do nich nie wrócę. A teraz skoro wiem, że Ty rzuciłaś palenie - to wierzę, że mi się to uda. :)
No i jak palisz?
@@92matik Bywało różnie, miałam chwilowy nawrót na parę miesięcy z rok temu, ale nie palę. ;)
Ja tylko się pochwalę, że nie palę od 26 stycznia! Juuuhhhuuuuuu! 💪😃
Brawooooooo 😁😁👍🏻👍🏻
Brawo ;)
A moja mama nie pije od roku 😁😁😁
dalej nie palisz?
@@somcio Dalej nie palę :)
Jesteś bardzo mądra dziewczyną, świetnie umiesz przekazać co masz na myśli.
Właśnie jak Ciebie oglądałam to uswiadamialam sobie ze palę z wszelkich możliwych powodów bo coś wyszło czy nie wyszło, bo chcę chwilę spokoju czy czuję się samotna. Całkowicie różne sytuacje i w każdej fajka. Faktycznie tak jest ze nie potrafię się cieszyć jak nie mogę zapalić. Papieros pełni taka funkcje zwieńczania kazdej czynnosci, to faktycznie jest chore i duzo bardziej na mnie dziala niz nawet konsekwencje zdrowotne czy finansowe. Juz kiedys rzucilam palenie ale tak naprawde tego nie chcialam bo nie zdawalam sobie sprawy z tego co mi tak naprawde papieros zabiera. Ta ksiazka do mnie nie trafila, byc moze to nie byl ten czas zeby dobrze ja zrozumiec. Rzucilam z tabletkami ale bez głębszych przemyśleń. I chyba to spowodowało ze wróciłam do palenia. Teraz Ty spowodowalas klik w mojej głowie i zaczęłam rozważać rzucenie ponownie. Dziękuję Ci za to ze sie podzielilas swoimi przemyśleniami, bardzo bardzo dziękuję 🌷
Bardzo się cieszę ze tak odebrałas ten film. Dokładnie tak samo byłam wciągnięta. Już byłam tym zmęczona :(
Popalałam zwykle na imprezach, okres takiego regularnego palenia to max 4 miesiące. Obecnie nawet na imprezach nie palę. Jakoś mam zobrazowane w głowie jak przenika to wszystko do moich płuc i aż mnie odrzuca. Sam zapach papierosów mnie drażni i jak tylko wracam od osób, które palą to piorę ciuchy, które miałam na sobie. Przeraża mnie jak ten zapach wszędzie przenika. Jak wchodzę do mieszkania palacza to, aż mnie odrzuca. Po prostu mam wstręt. I tak jak wspomniałaś, dopiero jak w głowie sobie tu uzmysłowiłam to bez najmniejszego problemu to zostawiłam i nie czuję żadnej straty z tego powodu. Jest to na tyle ważny aspekt w moim życiu, że nie byłabym wstanie związać się z osobą, która pali.
Też nienawidzę tego zapachu... Masz rację, że strasznie ,,wsiąka". Ale najgorzej jest, kiedy jest się skazanym na ten smród, bo mieszka się z palaczem... Coś okropnego. Mam wrażenie, że sam dym papierosowy, gdy ktoś w pobliżu pali, niszczy mi płuca, zdrowie... Normalnie czekać aż kiedyś pojawi się rak płuc totalnie nie z mojej winy 😄
Nie ma różnicy w pocałunku młodej dziewczyny która pali tzn uczucie takie same czy całujesz damę czy byle jaką lamę .
Cieszę się, że nie tylko mi udało się przestać palić papierosy.
Nie wyobrażam sobie Olura z petem w ręce 🙈 ja spróbowałam od koleżanki jak miałam ok 16 lat i od razu miałam odruch wymiotny. Nie rozumiem jak można się od czegoś tak ohydnego w smaku uzależnić i zawsze mnie zastanawiało czy takim osobom to smakuje, że sięgają po następnego czy aż tak im za młodu zależy na wkupienie się w jakieś towarzystwo, że palą z przymusu.. Bez sensu jak dla mnie.. W każdym razie mój chłopak rzucił dzięki mnie palenie, a właściwie dla mnie, bo widział jak męczę się w związku z palaczem. Z racji tego, że mam baaardzo czuły węch doszło do tego, że czułam nawet na futerku mojego kota dym papierosowy bo chłopak witał się z nim po powrocie do domu i go głaskał. Nie mówiąc już o pocałunkach, których unikałam jak ognia.. Ohyda 😖
Olu, cieszę się, że udało Ci się rzucić palenie i gratuluję! 😊 wyobrażam sobie jak trudne musiało to być. Moja ciocia pali mimo operacji na płuco i odmie płucnej, mówi, że woli umrzeć niż musieć rzucić..
z czasem te 'obleśne papierochy' stają się dobre w smaku :D
Dokładnie, na początku tez mi nie smakowały ale jednak cos mnie do nich ciągnęło, teraz już mi smakują i jest nałóg.. muszę się zmotywować do rzucenia
Nie chodzi o smak tylko o to jak się czujesz po zapaleniu
Nie ma znaczenie czy smakuje czy nie, papierosy powodują wyrzut dopaminy do mózgu i dają złudne uczucie ukojenia, o czym ty nie masz zielonego pojęcia, bawią mnie takie komentarze. Jesteś dzieckiem mającym zerowa wiedzę na ten temat.
Mamiko015 po pierwsze nie jestem dzieckiem 🤦🏼♀️ a po drugie, super, że masz obszerną wiedzę na temat petów, normalnie godne podziwu 😂 Wiem jak ludzie się po nich czują, wypowiedziałam się z mojego punktu widzenia, że nie wiem jak można się uzależnić od czegoś tak niedobrego w smaku, dlaczego sięgają po drugiego po tak ohydnym pierwszym. Bo od tego stanu ukojenia jak to nazywasz nie uzależnia się od pierwszego wypalonego papierosa.
To super, że udało Ci się rzucić palenie. Wyjdzie Ci to na zdrowie ;) Ja ani razu nie zapaliłam i super mi z tym!
Nie palę i nigdy nie paliłam nałogowo, mimo tego miło mi się oglądało :) oby chociaż kilku palącym po posłuchaniu Ciebie przekręciła się jakaś korbką w głowie ;)
Super sie ciebie slucha....wlasnie jestem w trakcie rzucania po wielu...wielu latach i tak chcialabym wytrwac ...dziekuje za podbudowanie motywacji😊
Rzuciłaś czy nadal kiepsko pachniesz ?
Super filmik! Podziwiam wytrwałość. Ja na szczęście nie palę, ale mam problem ze słodyczami i ogólnie jedzeniem. Źle to na mnie wpływa i potem robię sobie wyrzuty, bo przecież miałam się odchudzać. Wiedz, że Twój filmik zmotywował mnie do tego, żeby coś z tym zrobić😀 Dziękuję za to i pozdrawiam serdecznie😀
:)
ruclips.net/video/TVkg6Pmllqs/видео.html :)
Ja zacząłem popalać na studiach i paliłem przez 14 lat. Zauważyłem, że palę coraz więcej, co zaczęło mi już przeszkadzać i podjąłem decyzję, że trzeba to rzucić. Udało się właśnie dzięki tej książce o której mówisz :). Dwa tygodnie temu minął mi okrągły rok bez papierosów i z perspektywy czasu wydaje się, że ten nałóg jest niesamowicie głupi :). Pozdrawiam Ola!
Brawo Ty
18 maja minie 2 lata bez papierosa! 😊😊😊
Jezusie, przez ciebie zaczęłam się nad tym zastanawiać i nie mogę skończyć wymieniać w myślach w jakich sytuacjach papieros to najlepsze co może się stać... To jest chore, pamiętam wiele sytuacji, gdy np chłopak mnie wkurzył i nie miałam fajek w domu!!!! No po prostu ja wkur*iona w środku nocy bez fajek! DRAMAT, mało brakowało a z okna by człowiek skoczył, a co innego jak ktoś cię wkurzy, ale siadasz sobie na parapecie jarasz i wyjebongo 😀 albo palę przed pracą żeby się nastroić, bo praca mnie stresuje tak jak wszystko w życiu! A po pracy w nagrodę, że przeżyłam dzień to sobie zapale oczywiście, po wejściu do domu też, ALE to już tak na spokojnie taki drugi etap chillu popracowego! A co np człowiek ma robić jak jest na koncercie albo jakimś Woodstocku i w lesie się siedzi no fajka co 5 minut do rozmowy musi być, ludzie się dosiadają tam gdzie ktoś pali, bo ooo tu się rozmowy toczą! Nie mówię już o CZEKANIU na przystanku czy np gdy się idzie dłużej niz 100 metrów samemu no bo zanudzić się można na śmierć co nie. Po prostu fajka jak jakiś zegar biologiczny, żyje po to żeby w przerwach od beznadziejnych zdarzeń sobie zajarać .... Przesadzam trochę, ale widzę to od dłuższego czasu jakie to jest chore, od dwóch miesięcy mam epapierosa i zrobiłam to tylko dla oszczędności tak naprawdę.... Bo pół paczki dziennie to nie na moje nerwy i mojego portfela, ale co mnie pozytywnie zaskoczyło to fakt, że e-papieros sprawia, że palę rzadziej, bo mam jakis taki komfort,że zawsze go mam, nie muszę do sklepu latać, niedzielę niehandlowe po sobotach w pubie OJAPIER, KATORGA... i teraz np przed pracą wezme trzy buchy i spoko żyje nie muszę czekać aż się skończy bo żal wyrzucić!!!
No , ja już byłam zmęczona tym uwiązaniem i paniką gdy okazywało się, że nie ma petka ;/
OLUR Doceniam, że przeczytałaś ten esej 😂
Zaczynasz z Bogiem na ustach a kończysz na bluźnierstwach wybitnie przykra postawa zwłaszcza u kobiety... Żałosne
Przez 35 lat paliłem po 30 i więcej dziennie. 3 lata temu miałem zawał, w miarę lekki to fakt ale byłem wieziony karetką na sygnale do szpitala i przez te 10 min jazdy karetką czułem jak odchodzi mnie chęć na papierosa i do dziś nie wróciła... Wszystko zależy od motywacji.
No i po roku ?
@@panpolityczny7446 Nadal nie palę jesli o to pytasz.
A ja już miałam się zbierać po paczkę a tu prosze... kurcze no i nie pójdę teraz no nie ma opcji, pasuje rzucić :D
Mając 18 lat "popalałam" - choć to i tak za duże słowo. Dzięki, że mnie to ominęło i nie palę 🙈🤷♀️
Super, nie jaram drugi miesiąc i motywują mnie takie wstawki.Dzięksy ;)
I jak tam po roku?
@@detoxzet Wróciłem w objęcia nikotyny, desmoxan czeka w szafce i w planie znów rzucenie hehe...jak w życiu, trzeba walczyć ;)
@@mastekvip Ja też nie rzuciłem za pierwszym razem, więc rozumiem problem. Ale moim zdaniem półśrodki nie pomagają. Ja wolę rzucać bez pomagaczy.
Rzuć do cholery wreszcie !
Zgadzam sie. Nie pale juz 9 miesiecy. Nawet nie odczulam tej straty. Po prostu pewnego dnia zrozumialam jakie spustoszenie papierosy robią w moim organizmie. Mimo, ze w szufladzie wciàż lezy paczka tabletek na rzucenie fajek, nigdy po nia nie siegnelam. Odpowiednie podejscie na prawde pomaga przejsc przez ten czas. 👌✌🏻
Odkupie te paczkę , może mi coś da 😀
Mam 16 lat i moja koleżanka z klasy pali od 12 roku życia. Ja nigdy nie spróbowałam od niej, chociaż bardzo często jak się z nią widywałam to pytała się mnie czy chce spróbować. Jak wracałam do domu od niej moja mama wyczuwała papierosy ale wie, że jej rodzice i ona palą w domu(co według mnie jest okropne) . Ogólnie to już nie mam z nią zbytnio kontaktu i nie zamierzam mieć i nie zamierzam też palić.
Daria ;* dobrze, że nie spróbowałaś. Nic nie straciłaś bo to smakuje okropnie (ja pociągnęłam raz i myślałam, że się zwymiotuję), a dzięki temu nie ucierpi Twoje zdrowie 😊👍🏻
Mądra z Ciebie dziewczyna tak trzymaj
Plusów jest dużo, ale jeszcze więcej minusów, dlatego rzuciłam.
plusy:
- czekasz gdzieś i zamiast np wpatrywać się w telefon to idziesz sobie wychilloutować- zapalić
- Nie zawsze, ale czasami odstresowywuje (rozluźnia mięśnie). Pamiętam miałam strasznie nieprzyjemną sytuację z koleżanką, byłam długi czas cała w nerwach, prawie się trzęsłam, byłam zrozpaczona, i dopiero gdy się pozaciągałam zeszło to ze mnie jak za dotknięciem różdżki.
- tylko kilka razy na początku tak miałam z efajkami ale była nudna sytuacja gdzie nie mogłam używać telefonu ani efajki ani dosłownie nic, to pozaciągałam się przed tym, i czułam się tak przyjemnie ujarana przez kilka naście minut (jak nie kilkadziesiąt).
- jak wychodzisz z kimś na fajkę, palisz z kimś to w dziwny i fajny sposób "zżywa" was. Nie wiem jak to dokładniej określić.
- fajnie to wygląda (moim zdaniem)
Świetny odcinek brawo Ola,że przestałaś palić.Papierosy,to gówno nic nie warte..Wiadomo jak się jest młodzieżą wszystkiego trzeba spróbować w życiu;).Ja też paliłem w gimnazjum i szkle średniej.Ja rzuciłem palnie od razu .Pozdrawiam;)
Uważam, ze rzucanie palenia nie jest łatwą sprawą gdyż nikotyna jest bardzo silnym związkiem uzależniającym. Mi samemu udalo sie w końcu po 15 latach mimo iż zdrowo sie odzywialem uprawiałem sport to jednak fajki ciężko bylo rzucić. Polecam chcącym rzucić palenie książkę: jak rzucić palenie allena carrena. Chodzi o to aby cieszyć się z tego że się nie pali a nie wiecznie dołować i czegoś żałować. Czyli z samą silną wolą ciężko jest rzucić ale najważniejsze jest nastawienie w głowie 😀 wszystkim rzucającym palenie życzę powodzenia 😃to może być naprawdę proste... 😄
Ja rzuciłam fajki (z tą właśnie książka) na jakiś tydzień przed wyjazdem na stopa z chłopakiem 😊 nie palę 2 lata. Już nawet nie potrafię sobie siebie wyobrazić z fajka, a paliłam 9 lat 🤐
Pietwszy krok do wyjscia z uzaleznienia dla kazdego ćpuna to zdac sobie sprawę z uzależnienia/problemu. Brawo, że przejzałaś na oczy.
haha tak, jakbyśmy my palacze nie wiedzieli, że jesteśmy uzależnienie :DDD
E papieros jest na tyle dobry, że możesz schodzić z nikotyny do 0 dochodząc do punktu kiedy nie chce ci się więcej buchać bo wiesz że i tak się nienapalisz aż w końcu dochodzisz do wniosku że po co to. Polecam zamienić papierosy na e papierosy, i schodzić 2mg co 2 dni. Bez stresu 😊
super że pomogła Ci książka ja rzuciłem bez żadnich wspomagaczy,dzis jest juz 2 dzień bez papiersosa
Hej! Z ciekawości, udało się zerwać Tobie z nałogiem? U mnie dzisiaj 22 dzień bez fajki
Obejrzałam ten filmik dawno temu chcąc rzucić palenie. Zgadzalam się z wszystkim argumentami ale wtedy nie mogłam jakby zaakceptować pewnych kwestii a lista zalet palenia nadal była długa (!) Po roku przemyslen, pracy nad sobą a przede wszystkim kolejnych problemów zdrowotnych podjęłam ta próbę jeszcze raz. Nie palę już 2 tygodnie ale niestety dalej korzystam z e papierosa. Obejrzałam Twój filmik jeszcze raz i chyba to wreszcie zrozumiałam. Dziękuję że się podzieliłas swoją historią, czuje mega motywację i chyba tak jak Ty kiedyś, sama wreszcie dojrzałam do tego żeby rzucić to gówno na dobre :)
Radość z wolności od nałogu jest nieopisana :) Niedługo się przekonasz, że można być szczęśliwą bez wspomagaczy :)
@@olaolur dziękuje za motywację! X
Nie boisz się, że kiedyś wrócisz do nałogu? Sama wspomniałaś, ze po 3 latach znów zaczęłaś popalać? Ja nie paliłam 4 miesiące i jeden papieros wystarczył aby potem znów wrócić do papierosów.. :(
No jak się jest debilem,który najpierw rzuca a po 4 miesiącach zapala nie wiadomo po co fajke no to Twój problem xD
Też czytałem tę książkę .
Dla wielu może to śmieszne ale od 8 dni nie palę , po 18 latach.
Bo jakie kożyści daje nam palenie .....?
Dzięki za super film Olur! Chcę rzucić palenie i dałaś mi bardzo dużo do myślenia. Utożsamiam się z wszystkim co powiedziałaś.
Ślę uściski i pozdrawiam! 😙
Oglądam ten filmik paląc... Palę od liceum. Mam 41 lat. Chcialabym rzucic tylko dla mnie najgorsze jest czym zastapic ten moment zapalenia? Pije kawe -pale, czytam ksiazke-pale, po jedzeniu- trzeba zapalic, przerwa np. w sprzataniu-ide zapalic. Czym to zastapic? Tego sobie nie wyobrazam. Jak to przezwyciężyć?
Idealny film na dzis
Ja tam nigdy nie paliłem i nie zamierzam, tylko współczuć osobom, które nie mogą żyć bez papierosów (dziękuję bogom, że moi członkowie rodziny rzucili to świństwo i już mnie tym nie trują), np moja mama rzuciła palenie poprzez motywację, stwierdziła, że zamiast wydawać miesięcznie hajs na fajki, będzie co miesiąc spłacać telewizor w ratach i tym oto sposobem już nie pali 3 lata, nawet gdyby chciała zapalić jednego to mówi, że szkoda byłoby jej zaprzepaścić ten czas by spowrotem wrócić.
Super filmik! Treściwy i motywujący :)
Rzuciłam fajki kilka lat temu gdy dowiedziałam się, że są testowane na zwierzętach. Z dnia na dzień 🙂
😲 nawet fajki? Szok...
Zostaje utwierdzona w dobrej decyzji, bo nie palę 4 dzień🤗
Jestem w trakcie rzucania i mam dokładnie te same odczucia 🤔😣 musi się udać😊 dzięki za ten film!
Miła odskocznia od egzaminów 😁
Mogę tylko napisać, że wiem, o czym mówisz.. Pierwsze papierosy oczywiście razem z kolegami i koleżankami ze szkoły (1 klasa gimnazjum!), wtedy jeszcze nie byłam uzależniona - ale liceum i pierwsze lata studiów to był jakiś koszmar. W szkole średniej praktycznie na każdej przerwie papieros, przed lekcjami papieros, po lekcjach też papieros.. W domu znowu podpalanie, oczywiście po kryjomu, żeby mama nie wyczuła (ręcznik pod drzwiami od łazienki, genius haha). Na każdej imprezie trzeba było wyjść na dymka średnio co godzinę (jeśli była dobra, jak nie to częściej). Wyprowadziłam się na studia i było gorzej niż w liceum, bo przecież nikogo nie obchodzi czy palę czy nie, już nie miał mnie kto podejrzliwie "obwąchiwać". Ileż to studenckich imprez odchorowałam trzy razy gorzej, bo nie potrafiłam sobie odmówić papierosa? Na szczęście jakieś trzy lata temu rzuciłam to świństwo, ale od jakiegoś czasu znowu czuję ten głód. Myślałam, że mam to za sobą, ale chyba czeka mnie jeszcze trochę pracy.. Pozdrawiam wszystkich, którym się udało! :)
Laluniu fajna pogadanka. Zaintrygowało mnie to co mówiłaś o przyjaciołach z palorni mam tu inne zdanie moi z palarni to przyjaciele uważam w większości bardziej wartościowi od innych.
Nie pale 8 dni pozdrawiam :)
Daje przyjemność, to wypuszczenie dymu jest dla mnie przyjemne mimo tego że wiem jak to bardzo szkodzi i że to nie jest dobre to jakoś no sprawia mi to przyjemność
Tak jak każdemu palącemu ;)
Spróbuj zapalić papierosa z zamknietymi oczami.Uwierz że gdy jesteś nalogowcem nie poczujesz że wlasnie palisz.Palilem 20 lat.Też już nie palę i jestem dumny.
Dobrze, że już nie palisz, bo włosy masz piękne i i czochralne.
fajnie, ze ostatnio tak czesto nagrywasz🙂oby tak dalej🙂
☺️👌
Ten przykry moment kiedy oglądając twój film cały czas vapowałem ://
Ja paląc normalne fajki kilkanaście lat przeskoczyłem na e-papierosa, trochę paliłem równolegle. A teraz od długiego już czasu tylko e. Główną motywacją oprócz względów zdrowotnych(w perspektywie) było to, że palce śmierdziały papierosami. Strasznie mnie to denerwowało...Ale e też kiedyś do odstawienia.
Dziękuję, taka młoda a raka mądra, postanowiłam rzucić te durne palenie tu i teraz dzieku mądrym treścią
Świetny filmik Olur, bardzo mądre przemyślenia i naprawdę dobrze się słucha. Może nie będę opowiadać jak to u mnie jest z paleniem, ale w skrócie - bardzo dobrze oddałaś moje myśli.
No właśnie u mnie to chyba samotność, od jakiegoś roku zauważyłam że ten papieros wcale mi nie smakuje, często miewam nawet odruch wymiotny paląc go, palę rzadziej jak kiedyś, ale jednak właśnie z nudów braku zainteresowań pracy hobby czy perspektyw na życie, chciałabym rzucić palenie ale nie wiem jak zacząć ( zaznaczę że jestem kura domowa wychowująca dzieci przy garach a palę od 16 lat)
Ale na przestrzeni doświadczeń z tym nałogiem stwierdzam że fajek zabija pustke,tylko trza palić ze 3,4 rodzaje dziennie żeby kubki smakowe się nie nudziły smakiem.
Musisz mieć bardzo smutne życie ...
Też paliłam e papierosa jeszcze wczoraj ale dziś postanowiłam rzucić. Zaczło mnie okropnie od pewnego czasu kłuć w klatce piersiowej...paliłam go wszędzie i o każdej porze ponad 1.5 roku czasu..dziś powiedziałam stop ..nie palę od rana i wierze że dam radę ...i uwolnię się od tego raz na zawsze...
Cena papierosów składa się prawie w 100% z podatków, ( sama akcyza , to niespełna 80%) bez podatków papierosy kosztowały by 2 złote. Paląc papierosy wydajesz średnio 500pln miesięcznie na skarb państwa , jest to 10 razy wiecej niż średnia miesięczna składka zdrowotna. Oprócz tego palacze papierosów żyją średnio 10 lat krócej, więc znacznie krócej pobieraja świadczenia emerytalne. Dlatego właśnie coraz częściej słyszy się głosy o konieczności obniżenia skłądki ZUS dla palaczy nawet o 80 %. ( poniewż nie dożyją emerytury).
Jak długo paliłaś? chyba że mówiłaś a gdzieś mi to umkneło. Kurcze ja mam 34 lata i palę od 16 lat. Mam wszystkie objawy które wystąpiły u Ciebie łącznie z drętwieniem głowy , u mnie dodatkowo twarzy.Poranny kaszel i duszności to nawet nie wspomnę.Oczywiście kilka razy rzucałam ale długo to nie trwało - czułam się nieszczęśliwa.Pozdrawiam i gratuluję!!!! :)
Jak można być tak zaniedbanym, żeby widząc takie objawy dalej palić?
Ja mam takie doświadczenie z kolei, że po przejściu na e- papierosa odrzuciło mnie totalnie od fajek i faktycznie na początku się bardzo przykleiłam do tej efajki ale w tej chwili to czasem zapominam nawet, że to mam.
Ja spróbowałam palić w 5 klasie, dosłownie dwa lekkie wdechy i wiedziałam że to nie dla mnie. Nigdy już więcej nie próbowałam.
Ale identyczny system mam ze słodyczami, które uwielbiam a wiem że mi szkodzą.
Ja spróbowałam jak miałam ok 12lat bo wtedy siostra paliła e i się zapytała czy chce spróbować.. od tamtego czasu,teraz bardzo mnie korci,aby kupić e papierosa ,ale jednak się waham...
Jednak kupie.. chuj z zyciem
Paliłam od 13 roku życia. Na szczęście udało mi się rzucić
Patologia XDD
@@haniakowalska7143 jak wiekszosc osób w tym wieku xdd
@@sarkazm3498 nie w moim otoczeniu xd
Kochana, please, nagrywaj codziennie, bo dzięki Tobie siadam na rowerek stacjonarny i 20 minut pyk! :) Najlepiej takie 40 minutowe nagrywaj :D
Ja dobiłam dna jeśli chodzi o papierosy gdy trafiłam do szpitala na koronografię serca,która się nie powiodła i musieli powtórzyć ale już pod narkozą,niestety miałam tylko jedną pachwinę zdolną do tego więc wypisali mnie z tego szpitala i musiałam zgłosić się po 3 tygodniach na koronografię serca pod narkozą.W szpitalu po tej nieudanej koronografii spędziałam 11 godzin,byłam opryskliwa,niemiła i kłótliwa co odbijało się na pielęgniarkach.Na następną koronografię nie poszłam,wybrałam papierosa.Później dopiero zdałam sobie sprawę co ja robię.Nie palę od tamtego dnia czyli już 6 lat,pomógł mi lek Champix,rzuciłam palenie bez stresu,bez objadania się ,wszystko przebiegało bardzo łagodnie ale ...kosztownie,mimo wysokiej ceny tego leku opałcało się bo silnej woli to ja raczej nie mam.Bardzo dobry filmik,ciekawy i miło było Ciebie znowu usłyszeć i widzieć,pozdrawiam.
Gratuluję rzucenia i wytrwałości. Ta historia pokazuje, jak bardzo palacze potrafią się zaniedbać. Dla nich nawet własne zdrowie nic nie znaczy. Tylko papierosek się liczy. Znam panny, które paliły fajki całą ciążę i jeszcze twierdziły, że to jest dla płodu lepsze niż jakby rzuciły... Straszna patologia
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, jak coś poplątałam to popraw, proszę. Ale najpierw piszesz, że wspaniale się czujesz, wolna od nałogu itd. A potem słyszymy, że po 3 latach popalałaś jednak. Więc hmm, czemu to robiłaś, mimo tyle czasu abstynencji, poczucia wolności i pomimo tego, że wskazówki Allena Carra są jasne (nigdy więcej nie zapalić ani jednego)?
Z całego serca dziękuję za ten filmik!
Bardzo dobry materiał .Fajki dominują w życiu i niejednokrotnie rujnują je .Ja sobie nie wyobrażałam iśc do pracy bez fajki .Wolałam bumelkę zrobić jak nie miałam na szlugi .Pozdrawiam .
Straszne zaniedbanie...
Nie kumam palaczy ja tego nie ogarniam po co na co itd dzieki mnie narzeczony nie pali 4 lata ❤
Irytują mnie takie komentarze.
@@magdalena.8494 Bo są prawdziwe? XDD
@@haniakowalska7143 nie bo są durne do kwadratu, jestem była palaczką i osoby które nigdy nie były uzależnione od nikotyny nie mają bladego pojęcia o tym uzależnieniu, nikotyna to narkotyk nie wiem czy wiesz, więc jak osoba która nigdy nie była uzależniona może się na ten temat wypowiadać ? Gówno wie i dlatego mnie to irytuje. Ja już nie pale rok i wiem jak ciężko z tego wyjść. To tak jakby powiedzieć "nie rozumiem czemu ćpun sobie ładuje w żyłę" może trzeba ruszyć tym mózgiem i pomyśleć że jest uzależniony? Dla mnie takie komentarze sa żałosne, bo trzeba się uzależnic żeby to zrozumieć. Jeden papierosek zapalony raz w życiu odrzuci taka osobę i dlatego tego nie rozumie.
@@magdalena.8494 a co złego w tym ze dziewczyna napisała ze nie rozumie? No właśnie nie rozumie, bo się nie uzależniła i nie wie. Nic w tym złego.
@@magdalena.8494 Mnie irytują komentarze w których ktoś twierdzi że dzięki niemu inna osoba rzuciła palenie. To dzięki sobie ta osobą nie pali, pewnie było jej/jemu bardzo ciężko rzucić i co najwyżej inna osoba mogła być jednym z motywatorów, może nawet i największym ale na pewno nie dzięki komuś tą osobą rzuciła. Jeśli zasługi za to bierze na siebie to tak naprawdę nawet nie docenia tego że ktoś inny rzucił i męczył się dla niej.
Przez 8 lat paliłem po pracy i nikt o tym nie wiedział w robocie. Paczka starczała na 3 dni pozniej na dwa w w weekend na dzień i do tego doszedł alkohol z początku raz w tygodniu 4 piwka w sobote a po kilku latach 4 piwka codziennie i do tego pol paczki fajek. Raptem 20 zł dziennie a przez miesiąc 600 zł. Czasem kasy brakowało na inne rzeczy. Na allrgro potrafiłem dłużej czegoś szukać po to żeby kilka złotych zaoszczędzić. Kupować coś na raty co kosztowało mniej niż wydawałem w skali miesiąca na używki...
Powiedziałem sobie dość... Najgorsze dla mnie pierwsze 3-4 dni lęki koszmary nie przespane noce lub ciągłe sny o paleniu. Nie stosowałem żadnych plastrów czy tabletek tylko sciągnąlem sobie aplikacje RZUĆ PALENIE. Codziennie liczy mi zaoszczedzoną kase i odlicza czas do zakupu czegoś co wpisałem sobie w aplikacje. Uwielbiałem palić ale bywały dni że fajki w ogole nie smakowały a człowiek i tak palił tj na głodzie czy w upał...
Teraz kazdego dnia wirtualnie odkladam sobie 20 zł .
Czy tylko dla mnie e-papierosy śmierdzą? Ten słodki zapach dusi mnie o wiele bardziej niż zwykłe papierosy. Szkoda ,że tak wiele młodych osób zaczyna palić dla szpanu nie zdając sobie sprawy z tego jak potem ciężko rzucić. Dobrze ,że nagrałaś ten film.
Ja też nie znoszę tego chemicznego zapachu :( niestety mój mąż pali i ani myśli przestać :( zawsze mnie dziwi jak można coś tak bezsensowne robić...
Mi to mega ładnie pachnie ❤ i chyba sobie kupie
Powiedziałaś,że część znajomych się odwróciła od ciebie odkąd nie palisz.Próbowałaś z nimi może potem rozmawiać ? Mi się wydaje że oni ci zazdroszczą tego że zerwałaś z nałogiem
Też tak myślę że zazdroszczą.
@@ucjasztetner3242 słuchałem audiobooka i jest tam powiedziane że palacze zazdroszczą osobą które nie palą albo rzuciły
Rzuciłem palenie kiedy usłyszałem, że znowu akcyza idzie w górę i stwierdziłem, że koniec złodziejstwa :) Motywacja jest? Jest. Udało się? Udało.
Czyzby?
@@92matik Po tych 3 latach mogę przyznać że na dzień dzisiejszy się nie udało. Lecz to wina alkoholu. Bez papierosa ciężko pić
Słychać, że paliłaś, dużo zdrowia życzę 👍
44 lara mam i nigdy nic nie zapaliłem, ani fajki ani zioła,
Pozdro, uprawiajcie sport młodzi👌
Bez nalogow mam wiecej czasu na zycie!
I tak umrzesz
Dzięki dobry mądry film ale jak rzucić♥️🌿🥁🥁♥️🍑🌹🍎🍎🧚🪕🪕🎸
Fajnie ,ze tu tafilam . Bo akurat chce rzucic palenie i myslalam o epapierosie bez nikotyny . Ale to z tego co mowisz zly pomysl
Wow super film, daje mi do myślenia co do palenia
Palenie to dla mnie drazliwy temat od zawsze. Po prostu nie rozumiem jak można palić. Żyjemy w 21 wieku znamy tego konsekwencje. A poza tym pytam, jak można się od tego uzależnić? Przecież to jest takie ohydne :D spróbowałam, nie polecam, szkoda mi kasy, szkoda mi zdrowia, nie przepadam za smierdzeniem
Pam paradoksem palenia jest ewaluowanie jego smaku z ohydnego w coś zaspokajającego. Nikomu na początku nie smakowały papierosy, tak samo jak alkohol ;) ‚fuj fuj niedobre jak wy możecie to pić’ a pare lat później w monopolu po piwo przed impreza 😂👍🏻
@@olaolur też na pewno nienawidzę fajek bo mój ukochany dziadek na to zmarł. W sensie na raka płuc. Kiedy dorastalam, wydawało mi się to normalne że on sobie pali. To samo moja mama - jego córka. Natomiast 8 lat temu gdy zmarł nastąpił moment kulminacyjny, znienawidzilam to, zaczal mi przeszkadzać smród, myślę że to siedzi mi w głowie.. ;) mama rzuciła na szczęście. Mam 21 lat więc 8 lat temu byłam tylko dzieciakiiem, dlatego na szczęście znienawidzilam to odpowiednio wczensie i nie zaczęłam nigdy palić. ;)
Trzeci dzień bez papierosa
Palę od 6 lat paczkę dziennie, w weekendy więcej. Czytałam książkę A. Carra 3 razy (!), za każdym razem z pokorą przyznawałam mu rację, byłam zmotywowana do rzucenia. Wytrzymywałam do następnego ranka, bo bez porannego papierosa nie chciało mi się żyć. Jedyne, co kiedykolwiek mi choć trochę pomogło, to reklamowany środek na literę D - z nim nie paliłam tydzień, szalałam ze szczęścia. 8 dnia stwierdziłam (a raczej umierający nałóg w mojej głowie mi wmówił), że nie wyobrażam sobie siebie bez papierosa, że to nie ja, ze to bez sensu, że mam blokadę twórczą bez fajek. Jeden, smakujacy porażka papieros i w ciągu kilku dni wróciłam do palenia 20 dziennie. Od tamtej pory nawet nie myślę o rzucaniu, czuję się przypadkiem beznadziejnym. W głowie mam, że "jak kiedyś zajdę w ciążę, to przecież rzucę" i żyję, śmierdząc, krztusząc się i uwzględniając nawet w najgorszej bidzie 15 zł dziennie na fajki.
Gabriela W bardzo współczuję! Wyobrażam sobie jakie to musi być ciężkie dla Ciebie.. Moja ciocia jest taką osobą. Nawet w ciąży nie rzuciła, kopciła jak smok paczkę dziennie...
I co
Patologia...
Jak skutecznie rzucić palenie dokładnie dzięki tej książce nie pale 😁 a paliłam 24 lata i mogę w końcu powiedzieć jest wolna
Superrr film superrr i jeszcze raz superr piwinna ta osoba udzielać wkładów jak rzucić palenie.
Hej, Kochana jak poradziłaś sobie ze skutkami palenia? Zmarszczki palacza itp.?Czy masz jakieś sprawdzone sposoby?
Czas pokazuje swoje :)
przecież nie chodzi tylko o wdychanie i wydychanie tylko o wyrzut dopaminy w mózgu - to jest takie uzależniające wg mnie
Dzięki za Twoje słowa
Smak daje niestety,do kawy i do piwa,np Davidoff gold lub full flavour.
Superrr materiał wszystko to jest PRAWDA
Mam 40 lat ..Palę ze 20 pare🙈i właśnie jestem w trakcie rzucania. Motywacja ? Mam ochotę zacząć ćwiczyć ..biegać..i nie chcę być pomarszczona😜 chcę być zdrowa. Łatwo nie będzię, ale dam radę💪🏼
E-papierosy dziadostwo ledwo duszące bardziej od zwykłych. Prawie rok nie palę.Od niedawna wolę fajkę zapalić. Ale to raz dziennie i uważam za zaletę że się tym nie zaciąga ale później ten dym czuję. Może tytoń za dwu krotność obecnego. Obecnie 7 dni co dziennego pykania. Dziś sprawdzam czy tęsknie za dymkiem. I jest dobrze. Moja rada unikaj palaczy i przebywania z palaczami bo nim się obejrzysz nałóg wróci. Wedle zasady jesteś średnią 3 ludzi z którymi spędzasz najwięcej czasu. Czyli troje pali będziesz kolejna/ny. Sprawdziłem na sobie dwukrotnie. Mnie pomogła książka "Obudź w sobie olbrzyma" Wystarczy znaleźć powód dla którego faktycznie palisz i przemyśleć czy palenie jest faktycznie warte i zbliża do tego stanu. Mnie wydawało się bardziej męskie- do puki nie wywnioskowałem, że palenie zamiast świadczyć o męskości tan naprawdę uzależnia mnie i nałóg w pewnym sensie ma nade mną władzę.
Ja dzisiaj pierwszy dzień bez papierosa,to jak dziwnie mi w głowie to niesamowite,ale mam nadzieję że się nie poddam i tym razem mi się uda
Jesteś silną kobietą widzę. Pozdrawiam
Mam to samo z e papierosem, przebudzam się w nocy i już go szukam, rano to samo, przed snem po prostu zawsze. W normalnych papierosach jest 0,ileś mg nikotyny a tutaj najmniej to chyba 3mg.... To jest chore,że taka mała rzecz nas uzależnia i w sumie upośledza. Też traktuję go czasem jak chipsy przy filmie... Mam dobre przemyślenia tylko jeszcze trzeba teraz motywacji
Choć autor książki tłumaczy że kiep nigdy nie był smaczny,że tylko osoby uzależnione potrafią docenić dobrego papierosa.Że smaczny to może być np.kebab a nie papieros.
ola co myslisz o paleniu raz na jakis czas, nienalogowo kiedy nie ma to wiekszych konskwencji zdrowotnych ani nic?
кσяиєlυś † każdy papieros ma konsekwencje zdrowotne,nie ważne czy jeden czy 10,ciagle ma to negatywny wpływ,okazja jest zawsze wiec jest i wieczna pokusa,właśnie z takiego palenia pokątnego później robi się coraz częściej a później nałóg,przynamniej ja tak miałam
Jak poniżej napisała Marta :) podobne mam zdanie. Ja też paliłam sporadycznie, jak każdy a potem się zaczęło. choć znam osoby które kupują paczkę na impreze a potem pol roku nie myślą o papierosie, jednak wpływ na zdrowie zawsze będzie mieć
każdy papieros to Twój "gwóźdź do trumny" - Good luck!
Pal maryche jest lepsza