Dostałem kiedyś od nich zestaw Eco river i panele dawno temu chyba 5 lat temu. Mega fajne urządzenie, wytrzymało u mnie upadek z 1.5m i zalanie na deszczu. Niestety ostatnio padła bateria i niestety nie ma na wymianę. Ale jest na prawdę kozackie , drugi raz też bym przyjął 🤣
Ja sie wykeczylem z hotelowych instalacji, zdemontowalem odstawilem Jakis temu kupilem ecoflow river 2 pro i jest super. Do tego mam zrobiona w aucie tylko przylacze do oświetlenia dodatkowego gdzie moge podpiac ecoflow i z banki. Plus ogromny jest taki ze stacje naladuje sobie w domu i na weekendowy wyjazd wystarcza (swiat i ludzie). Na dlugi wyjazd laduje sie z gniazdka zapalniki i na noc wystarcza. A jak stoje 4 dni to wykladam panele. Panele sa bez sensu jak tylko nocujemy bo w nocy nie laduja a jak jade to z gniazdla zapalniczki laduje. A plus jest taki ze jak chce polatac w terenie wokol komiana to wyciagam te graty i mam lzejsze i luzniejsze auto. No i przy pomocy stacji ladowalem juz prostownikiem rozladowany kolegi akumulator.
Bardzo fajny film, ale. ;) Rozważcie może pisanie scenariusza dla prowadzącego przed nagraniem. Tutaj widać trochę, że dużo energii ;) poświęca na to żeby powiedzieć o wszystkim i niczego istotnego nie pominąć, i jednocześnie wymyślając na bieżąco, JAK chce to powiedzieć - goni resztkami sił. Albo nie rozważajcie, tak też jest więcej niż ok. :) Ja z kolei sobie wymyśliłem, że sam sobie zbuduję stację ładowania - trochę z przekory ;), a trochę dlatego, że w zabudowie nie miałem miejsca na taką kupną stację, ale miałem bardzo przyjemne miejsce na akumulator hotelowy, plus zarządzanie energią w pudełku na kablu. Do tego nie potrzebuję inwertera 230V. Rozwiązanie działa już drugi sezon, cały czas jest rozwijane (czyt.: nie skończone ;) ) i zasadniczo go nie polecam, o ile nie jesteś dłubaczem-hobbystą - kosztowało mnóstwo czasu i stresu, a jeśli chodzi o finanse, to prawdopodobnie wyjdzie drożej niż porównywalna stacja ładowania, o ile nie drożej.
szkoda, ze nie testowaliście stacji z ładowarka samochodową podobno mega rozwiązanie w odróżnieniu do ładowania z gniazdka zapalniczki. Może test fotowoltaiki na maskę?
Komentarz pod zasięgi Stacje zewnętrzne czy zabudowane wewnątrz - wszystko zależy ile masz miejsca do dyspozycji Czasem są „pustostany” w zabudowie idealne pod montaż „hotelu” a czasem masz tak mało miejsca że tylko zabodowywujesz by nie wozić na tylnych siedzeniach gratów luźnych… Każdy musi dostosować pod siebie, ale jak już komuś pasują takie rozwiązania to sądzę że warto się nad tą ofertą pochylić.
Rozwiązania spoko dla ludzi, którzy chcą rozwiązania all in one. Oczywiście można zbudować sobie rozwiązanie bateryjne samemu i trochę zaoszczędzić. Kto co woli. Ja bardziej widzę problem jeśli chodzi o "mobilne" panele fotowoltaiczne. Tzn. problemu nie ma jeśli ktoś dużo przebywa w jednym miejscu. Jednak jak ktoś dużo jeździ na wyprawie i dopiero pod wieczór szuka miejsca do rozbicia to za dużo nie na ładuje po rozłożeniu tych solarów. W takim przypadku lepiej zainwestować w panel do zamontowania na dachu (jeśli ma się taką możliwość) - nawet bardziej kompaktowy i mniejszej mocy. Sumarycznie wyprodukuje więcej energii niż duży rozkładany pod wieczór.
U nas faktycznie był ten problem, że zanim znaleźliśmy miejsce na stanięcie, rozłożyliśmy przedsionek, spanko, graty, to już była noc ciemna. Ale okazało się, że wystarczy wyznaczyć ochotnika :>, który rozstawi panel bladym świtem. Potem, zanim wszyscy się zwleką, ogarną, zjedzą, zwiną obóz - to jest parę godzin konkretnego słońca. :)
Jaka to zaleta skoro zwykle panele słoneczne tez ładują w cieniu, pomijam fakt ze zwykły panel o mocy 400W mozna kupic juz za 250zł, a ten badziew z filmu kosztuje 3000zł xD
@@marekwoch8621 Ale po co? Zeby wiedzieć, ze kazdy panel słoneczny w słońcu działa lepiej niz w cieniu? xD hahahah. Wiem to i bez sprawdzania, no dobra, skoro juz chcesz wejsc w dyskusie to ci odpowiem, ze to co piszesz to wiedza wyssana z palca cos tam dzwoni, ale nie w tym kosciele xD. Panele składane z tego filmu to standardowe panele monokrystaliczne, czyli panele, ktore działają gorzej w cieniu niz panele polikrystaliczne, paneli mono uzywa wiekszosc polaków na swoich domach. Uzyty w tym filmie panel ma sprawnosc na poziomie 22%, czyli tyle ile ma przecietny chinski panel 400W za 250zł, panel z filmu nie działa w cieniu lepiej niz ten chinczyk.
Dostałem kiedyś od nich zestaw Eco river i panele dawno temu chyba 5 lat temu. Mega fajne urządzenie, wytrzymało u mnie upadek z 1.5m i zalanie na deszczu. Niestety ostatnio padła bateria i niestety nie ma na wymianę. Ale jest na prawdę kozackie , drugi raz też bym przyjął 🤣
Ja sie wykeczylem z hotelowych instalacji, zdemontowalem odstawilem Jakis temu kupilem ecoflow river 2 pro i jest super. Do tego mam zrobiona w aucie tylko przylacze do oświetlenia dodatkowego gdzie moge podpiac ecoflow i z banki.
Plus ogromny jest taki ze stacje naladuje sobie w domu i na weekendowy wyjazd wystarcza (swiat i ludzie). Na dlugi wyjazd laduje sie z gniazdka zapalniki i na noc wystarcza. A jak stoje 4 dni to wykladam panele.
Panele sa bez sensu jak tylko nocujemy bo w nocy nie laduja a jak jade to z gniazdla zapalniczki laduje.
A plus jest taki ze jak chce polatac w terenie wokol komiana to wyciagam te graty i mam lzejsze i luzniejsze auto.
No i przy pomocy stacji ladowalem juz prostownikiem rozladowany kolegi akumulator.
Bardzo fajny film, ale. ;) Rozważcie może pisanie scenariusza dla prowadzącego przed nagraniem. Tutaj widać trochę, że dużo energii ;) poświęca na to żeby powiedzieć o wszystkim i niczego istotnego nie pominąć, i jednocześnie wymyślając na bieżąco, JAK chce to powiedzieć - goni resztkami sił. Albo nie rozważajcie, tak też jest więcej niż ok. :)
Ja z kolei sobie wymyśliłem, że sam sobie zbuduję stację ładowania - trochę z przekory ;), a trochę dlatego, że w zabudowie nie miałem miejsca na taką kupną stację, ale miałem bardzo przyjemne miejsce na akumulator hotelowy, plus zarządzanie energią w pudełku na kablu. Do tego nie potrzebuję inwertera 230V. Rozwiązanie działa już drugi sezon, cały czas jest rozwijane (czyt.: nie skończone ;) ) i zasadniczo go nie polecam, o ile nie jesteś dłubaczem-hobbystą - kosztowało mnóstwo czasu i stresu, a jeśli chodzi o finanse, to prawdopodobnie wyjdzie drożej niż porównywalna stacja ładowania, o ile nie drożej.
szkoda, ze nie testowaliście stacji z ładowarka samochodową podobno mega rozwiązanie w odróżnieniu do ładowania z gniazdka zapalniczki. Może test fotowoltaiki na maskę?
Komentarz pod zasięgi
Stacje zewnętrzne czy zabudowane wewnątrz - wszystko zależy ile masz miejsca do dyspozycji
Czasem są „pustostany” w zabudowie idealne pod montaż „hotelu” a czasem masz tak mało miejsca że tylko zabodowywujesz by nie wozić na tylnych siedzeniach gratów luźnych…
Każdy musi dostosować pod siebie, ale jak już komuś pasują takie rozwiązania to sądzę że warto się nad tą ofertą pochylić.
Rozwiązania spoko dla ludzi, którzy chcą rozwiązania all in one. Oczywiście można zbudować sobie rozwiązanie bateryjne samemu i trochę zaoszczędzić. Kto co woli.
Ja bardziej widzę problem jeśli chodzi o "mobilne" panele fotowoltaiczne. Tzn. problemu nie ma jeśli ktoś dużo przebywa w jednym miejscu. Jednak jak ktoś dużo jeździ na wyprawie i dopiero pod wieczór szuka miejsca do rozbicia to za dużo nie na ładuje po rozłożeniu tych solarów. W takim przypadku lepiej zainwestować w panel do zamontowania na dachu (jeśli ma się taką możliwość) - nawet bardziej kompaktowy i mniejszej mocy. Sumarycznie wyprodukuje więcej energii niż duży rozkładany pod wieczór.
Zawsze można ładować w samochodzie podczas jazdy;)
@@NaSzlaku4x4 Jasne, że tak. Bardziej mi chodziło o sensowność kupowania mobilnych solarów w pewnych przypadkach.
U nas faktycznie był ten problem, że zanim znaleźliśmy miejsce na stanięcie, rozłożyliśmy przedsionek, spanko, graty, to już była noc ciemna. Ale okazało się, że wystarczy wyznaczyć ochotnika :>, który rozstawi panel bladym świtem. Potem, zanim wszyscy się zwleką, ogarną, zjedzą, zwiną obóz - to jest parę godzin konkretnego słońca. :)
Prąd jest nam.potrzebny wtedy kiedy solary już nie.laduja albo ładują bardzo mało.
Te panele składane/mobilne mają jedna ogromną zaletę - auto nie musi stać w słońcu żeby ładować panelami na dachu;p
Jaka to zaleta skoro zwykle panele słoneczne tez ładują w cieniu, pomijam fakt ze zwykły panel o mocy 400W mozna kupic juz za 250zł, a ten badziew z filmu kosztuje 3000zł xD
@@moskil2 zrób sobie pomiar cien/słońce ;p
@@marekwoch8621 Ale po co? Zeby wiedzieć, ze kazdy panel słoneczny w słońcu działa lepiej niz w cieniu? xD hahahah. Wiem to i bez sprawdzania, no dobra, skoro juz chcesz wejsc w dyskusie to ci odpowiem, ze to co piszesz to wiedza wyssana z palca cos tam dzwoni, ale nie w tym kosciele xD. Panele składane z tego filmu to standardowe panele monokrystaliczne, czyli panele, ktore działają gorzej w cieniu niz panele polikrystaliczne, paneli mono uzywa wiekszosc polaków na swoich domach. Uzyty w tym filmie panel ma sprawnosc na poziomie 22%, czyli tyle ile ma przecietny chinski panel 400W za 250zł, panel z filmu nie działa w cieniu lepiej niz ten chinczyk.
@@moskil2 dobrze, stoj sobie swoimi w cieniu ;D
@@marekwoch8621 A ty ładuj dalej w nocy od latarki