Do zmiany na wyższy bieg trzeba dwa razy wcisnąć pedał sprzęgła, a do redukcji wyżucić na luz i zrobić przegazówkę i nie było problemu. Jeździłem takim w 1974r.
Te samochody jeździły jeszcze w latach 80-tych, bo z państwych przedsiębiorstw trafiały w prywatne ręce. Oczywiście bylo ich już bardzo mało, ale jednak widywalo się je na polskich drogach. Były strasznie paliwożerne, ale mój wujek miał dwa takie Stary, ( pomalowane jeszcze na kolor khaki, bo były odkupione od wojska ) i zarabiały dla wujka całkiem niezłe pieniądze, przewożąc np materiały na budowę domów dla osób prywatnych. Potem jeden z tych starów służył jako dawca częsci dla drugiego. Ostatecznie, na początku lat 90-tych oba trafily na złom. Wujek do końca życia wspominał że dzięki tym Starom zarobił na całkiem godziwe życie ( jak na czasy PRL-u ), oraz na budowę dośc przestronnego domu.
Ja zdawałem na prawo jazdy kat C na Starze 25. Zmiana biegów była trudna do ogarnięcia ale jakoś mi poszło. Ze względu na to że mieszkałem w Starachowicach to moja pierwsza praca też związana była z fabryką Stara. Dzięki za ten sentymentalny materiał, zwłaszcza że wiesz o czym mówisz. Miło pooglądać.
@@lambos123 Do dzisiaj takie skrzynie sa w samochodach ciezarowych w USA. Najlepsze co moze byc. Co do Stara 25, to kiedy przyszedlem pracowac do firmy, to akurat cieto na zyletki ostatni taki model, a ja go ladowalem HDS-em na siebie i wywiozlem na zlom. I jeszcze jedna uwaga, co takiego fajnego jest w tych przeklestwach, czy to dodaje powagi autorowi? Chamsko to brzmi i sluchac sie nie chce.
Tak to sentyment. Starem jezdziłem w 65r.Autorowi jedno co się trochę udało to bluzganie i to też prymitywnie . Przez 45lat " robiłem za szofera" i gdybym puścił wiąchę to pospadały by Ci trepy. Ale do żeczy wygląd nie bardzo odpowiada prawdzie . Listwy no skrzyni były podłużne a nie pionowe. No i ten zbiornik paliwa był inny pokazany jest od ziła .W Starze miałem białą kierownicę (wyjątki) a przełącznik kierunkowskazów był na desce taki jak w jelczach. W sumie to trochę kogiel mogiel ale fajny. Rzeczywiście praca na tym aucie była ciężka. Drogi w tym czasie były wąski dziurawe i nie bardzo oznakowane .Po za tym nie było pasów na jezdni Jazda w tym czasie po Polsce to była przygoda której już nie można powtórzyć .Pozdrowienia dla starych szoferów i autora.
Motobieda, za młodego łebka piliśmy wódkę z kloszy kierunkowskazów na błotnikach ursusa c330. Tamte są jeszcze lepsze, mają półkoliste dno, więc trzeba było wypić, żeby odłożyć 😁
5:50 Ta klamka pochodzi ze znacznie nowszego modelu. Oryginalna to była dźwignia do naciskania. O kluczyku nie wspominając. Kubki od kierunkowskazów z plastiku to zupełnie inna epoka. Oryginalne były szklane. Fajnie, że go odrestaurowali, ale niestety cokolwiek skundlili. Pozdrawiam.
Mój ojciec jeździł Starem 25 i bardzo sobie chwalił. Wcześniej jeździł Lublinem. Na pokrywie silnika leżał kolorowy koc i ciepło było w tyłek. Dla miłe wspomnienia.
Mój stary "Star" przez mój mnie wiezie kraj, Przy drodze bar, a w barze pasta z jaj. Mój stary "Star", ze Starachowic wóz, Na rękach smar, a w kierownicy luz. Mój stary "Star" na pace wozi gruz, A czwarty gar nie pali dawno już...
taki star przywoził lody i mleczko w tubce do mleczarni na dole od podwórka 😋😄 piękny dźwięk silnika 70/80 lata... mogłeś dać posłuchać silnika zamiast kłapać mordą 😄
Palec bohaterem odcinka. :) To muzeum Gryf ma sporo pojazdów z Kolekcji Kultowych ciężarówek PRLu od wydawnictwa De Agostini. Dlatego lubię te odcinki.
Jezeli to ciagle przeklinanie nazywasz kultura, to wole przemilczec ta obecna polska kulture. Od poczatku mojej kariery zawodowej jestem zwiazany z motoryzacja. Mialem nadzieje, ze z sentymentem poslucham o tym dziadku polksiej motoryzacji, ktorego pamietam z lat mlodosci, ale tego komentarza sluchac sie nie da. Zauwazylem, ze ostatnio w Polsce ten popularniejszy, ktory bardziej przeklina. Widownia na wystepie kabaretu najbardziej sie smieje, kiedy aktorzy zaczynaja przeklinac.
Cześć Motoniedostatku Dzięki twojej twórczości zostałem zarażony miłością do samochodu FSO Polonez Caro i właśnie szukam egzemplarza na swój pierwszy samochód
Kabina N 20.I po modernizacji w 1963 r. Polecam książkę A.Zielińskiego POLSKIE KONSTRUKCJE MOTORYZACYJNE 1961-1965. To jedna z trzech książek Wydawnictwa Komunikacji i Łączności.
Od razu poznałem lokalizację miejsca gdzie realizowany jest odcinek. Muzeum Gryf w Dąbrówce koło Wejherowa. Mają tam dużo motoryzacyjnych perełek i nie tylko.
Rosyjscy kierowcy używali podwójnego sprzęgła na niezsynchronizowanych skrzyniach biegów, jak kłamali świadkowie-to pomogło. Jak w Polsce było-chuj go zna)
Ten model był obiektem westchnień pożądania szoferów. Jeśli w modelu 25 odczuwasz walkę z kierownicą to polecam Tatrę 141 z przyczepą niskopodłogową i na niej koparka KM602A. O 40 tonowym Unikopie nie wspominając. 60 ton na haku, a silnik raptem 180 KM. Jako młody chłopak wpraszałem się na takie jazdy na budowach i wiem co mówię- jak jazda taką Tatrą 141 wyglądała. Świst w kabinie większy niż podczas halnego, a na prędkościomierzu 25, w porywach 30 km/h- tyle co dziś lepsze hulajnogi elektryczne. Czy prowadzenie tylnych kół- koślawe jak nogi u urodzonego cowboy'a. Koło kierownicy sporo ponad metr średnicy. Biegów (jak to w ciągnikach drogowych) co niemiara. To była dopiero szkoła jazdy.
@@grazynacichecka2197 Ano to, że ciągnik ciągnący 60 ton na haku też jakąś masę swoją mieć musi. W tym też jest obciążenie na koła skrętne. A to się przedkłada na ruchy kierownicą. A ściślej- niemal na siłową walkę z nią. Cóż, to już historia- dziś nikt przy zdrowych zmysłach nie weźmie takim ciągnikiem o mocy 180 KM masę 60 ton. I 15 km/h przy podjeżdżaniu na nowo oddany w 1972 roku wiadukt kolejowy na ul. Marynarskiej w Warszawie- gdzie właśnie w takiej Tatrze z Unikopem na haku jechałem jako pasażer. Pamiętam, oprócz gwizdu dmuchawy silnika jeszcze szarpania wzdłużne przy zmianie biegów. Żadna inna jazda samochodem nie zrobiła na mnie takiego wrażenia.
Na Żuku robiłem kat. B a na Starze 25 kat. C. Łatwiej mi było zmieniać biegi w niesynchronizowanym Starze, niż w LOK-owskim Żuku, gdzie po synchronizatorach pozostało wspomnienie. Wyjątkiem był bieg wsteczny na Starze, gdzie instruktor z drugiego fotela musiał mi pomagać wbijać dźwignię biegów - już nie pamiętam, czy w fotel, czy w maskę silnika, bo sam byłem za słaby.
no dam Ci tą reakcję w postaci komentarza, bo nie przypuszczam żebyś nie wiedział że silniki z serii S 4...... benzyna miały wspomaganie podciśnieniowe a nie nadciśnieniowe. Podciśnienie było zasysane z kolektora ssącego do serwa. Sprężarka , jeśli była, to zasilała hamulce w przyczepach
Zmianę biegów bez zgrzytów opanowałem stosunkowo szybko. Jeżdziłem Starem 25 pożarniczym który wraz z wyposażeniem napełniony wodą i z pasażerami u tylnej kabinie ważył około 9ton.silnik miał tylko 105 KM. Syrena była włączona a pojazd miał duże trudności aby przekroczyć szybkość 60km/godz,
szanuje ciebie ,wszystkie cepy kierowcy i mechanicy na tym sie uczyli. mowie o kierowcach i mechanikach a nie o wymieniaczach i naciskaczach pedalu "gazu". dziekuje pelen szacun.
@@AVE_LUCIFERUS_666 pewien młody kierowca pojechał tirem w trasę. Na parkingu zauważył brak jednego światła. Otworzył lampę, wyjął przepaloną żarówkę i poszedł na pobliską stację paliw kupić żarówkę. Po wymianie znów żarówka się przepaliła. Wymieniał kilka razy i za każdym razem to samo. W końcu po konsultacji z szefem wezwał pomoc drogową. Mechanik stwierdził usterkę kierowcy, bo zakładał żarówki 12V🤣🤣🤣
Drogi "Motobiedo, to jeszcze małe Miki. Egzemplaż, którym bujałeś był odrestaurowany, a rzeczywistość była taka, że mało który kierowca pamiętał o smarowaniu zwrotnic np. w polskiej armii, gdzie wszystkie sprzęty były niczyje. Po godzinie jazdy na placu manewrowym było się zlanym potem od czubka łba przez dupę aż do stóp. Nawet "dwuseta" że wspomaganiem i synchronizowną skrzynią była "pakernią". Ależ byłem wtedy "fit".
no to nie wiem czym byś był zlany jadąc starem 660 w wersji dźwig hydros. Waga dwa razy większa niż zwykłego 660 lekko licząc, a wspomagania nadal brak, a nacisk na przednią oś to chyba kilkukrotnie większy niż w zwykłym, wysięgnik wystaje zdecydowanie poza obrys. A by było śmieszniej to norma paliwowa taka sama :)Takie wtedy sprzęty były i mało kto wtedy marudził, zwyczajowo tak się żyło ;)
@@marekp5458 mieliśmy na kompani takiego Stara z żurawiem, wersja nowsza z ramieniem teleskopowy (wysuwnym). Kumpel nim jeździł na zajęcia z budowy mostów, to musiał przejechać cały Inowrocław. Nikt mu nie zazdrościł tej ciężarówki, już lepiej było jeździć Uralem 375D.
Jak byłem w wojsku w 2002 roku, to jazda Starem 200 czy 266 należała do przyjemności. Samochody szybkie, zwrotne i nie tak toporne, jak ciężarówki z ZSRR.
@@piotrwarszynski797 chopie a czy 660 czy 25 to są z zsrr? Bywające w woju ził ural kraz gaz ... to było owszem ruskie. Nie porównuj 200 czy 266 do tamtych staroci, bo to są zupełnie inne światy. Każdy z tych pojazdów miał taki swój urok, jakby ;)
@@piotrwarszynski797 te co miały ramie hmm pełne taki jakby kształtownik kwadratowy-prostokątny, to był hydros, to chyba nazwa od napędu hydraulicznego ;) One się elegancko teleskopowały, sterowaniem z kabiny. Te kratownicowe były lżejsze, acz rozbudowa długości wysięgnika-ramienia upierdliwa ;)
13:49 W STAR 25 w związku z tym ze miał właśnie nie zsynchronizowana skrzynie biegów Przy zmianie biegów robiło sie tzw. lekko przegazowke czyli mówiąc po ludzku dociskało sie pedał gazu by silnik wszedł na wyższe obroty pozdro Robert😀😀😀😀😀😀
Musiałeś ustawić taką prędkość obrotu wału korbowego za pomoca gazu aby zrównać się z ta prędkością jaka będzie w skrzyni. Możesz spróbować na swoim samochodzie nie używając sprzęgła zmienić w taki sposób jeżeli trafisz w odpowiedni moment wejdzie idealnie.
To teraz czekamy na test Stara 20. A jeżeli chcesz coś przedwojennego przetestować to skontaktuj się z SRH Bateria Motorowa Artylerii Przeciwlotniczej, bo zbudowali replikę Pz.Inż 343 oraz mają dwa oryginalne Polskie Fiaty 508 i 518. Mają profil na facebooku. Robią naprawdę niesamowitą robotę.
Tak wlasnie niby wiesz jak zmieniac biegi bez synchronizacji ,Ale nie musisz tego wiedziec Podwojne wysprzeglanie przy zmianie na wyzszy i podwojne wysprzeglanie z przegazowka przy redukcji biegow .Nie tylko jezdzilem ale bylem instruktorem na takich Starach w LOKu na kursach WKK.Wpominam z lezka w oku .Wszystkigo dobrego z okazji Swiat Bozego Narodzenia a takze nowgo roku .
@@Drobilek To wyzsza szkola jazdy i wiekszosc tego nie potrafila .Nie oszukoj sie ze kirowcy Lublinow , Starow > Zubrow tak robili .Wielu nie dawalo sobie rady.
@@patryk_gra W AMERYCE PANUJE TAKIE ZACOFANIE, ZE JESZCZE W LATACH 70' NIEKTORE STRAZACKIE WOZY BOJOWE NIE MIALY DACHOW:) A PRZYNAJMNIEJ TAK BYLO W CALIFORNIJSKIM DEPERTAMANCIE OCHORNY LASOW:)
Niech młodych nie zwiedzie ten błyszczący lakier, w oryginale z fabryki wychodziły z blaskiem kostki brukowej. Jako dzieciak uwielbiałem jeździć okrakiem na masce silnika.
Na dwojke tym mnie uczono jezdzic i takze tym zdawalem w LOK-u. Instruktor za zgrzytanie biegami walil w leb siatka ze swoimi zakupami. Potem kiedy jezdzilem zurawiem 66 i czasem przyszlo mi sie zdrzemac to do dzisiaj papietam ten garb na masce od gaznika uwierajacy w plecy. Kto opanowal te podwojne sprzegla i prawidlowa zmiane biegow to byl juz prawdziwym szoferem, a ci od dzisiejszych supernowoczesnych truckow moga tylko pozazdrosic. Moj sasiad mial takiego wlasnego i razu pewnego przywiozl kopiato zaladowany zolty piasek - kto wie ile to wazylo wyobraza sobie ciezar, a co ciekawe to jechalo.
"Tajemnicza" czerwona kontrolka to wskaźnik ładowania. Swieci się, czyli padła prądnica albo pasek klinowy napędzający i prądnicę i pompę układu chłodzenia. A uchylny wyłącznik w Warszawie, Syrenie i Żuku włączał lub wyłączał podświetlenie zegarów, więc i w Starze to też może być to.
Korbki, przełączniki rodem z Warszawy. Na początku lat 90 stał taki niedaleko mojego osiedla i wrastał sobie na tyłach zakładu, PS akurat dziś jadę do Starachowic do znajomych 😜
Ja tego nie pamiętam ani nie praktykowłem. Ale lampeczki w ikarusie w kolorze białym idealnie nadawały się na kieliszki. Wiem to z bardzo pewnych źródeł praktykujących. Pozdrawiam
Najlepszego w nowym roku 2022r. Byle do przodu jak recenzja Żula "Żuka" gówniano ale do przodu. A przy okazji mój Tato miał Nysę blaszaka z takim przodem jak ten star 25 ale nigdzie nie znalazłem na google takiej Nysy, jak miałbyś jakieś recenzje na temat tego Nyssana to dawaj.
1:07 Polecam tę altanę. Ma w chuj miejsca pod dachem i ogromnego grilla po środku! Po paintballowym starciu i jeździe czołgiem można się zajebiście zrelaksować. Kozak miejsce.
W porównaniu do Lublina 51 to był nowoczesny samochód. Na tamte czasy mało kto miał kabinę wagonową,typowa ciężarówka powojenna, nieodstająca od konkurencji.
Całkiem niezły filmik ! Hurrraaaa. No i oczywiście musiał być czymś spieprzony, w jakim celu tyle mięsa pada z Twoich ust??? Co za dużo to i świnia nie zje.
🇵🇱♿ Inowrocław. Miłe wspomnienia Star 25 benzynowiec ,kolejność zapłonu 153624 ,kto z młodych zna ??? Trzeba było uważać na drzwi otwierały się do tyłu , Rodzina Starów ,Lublin , Żuk Kamaz ,San Autosan Jelcz , Zimą kręciło się benzyniki korbą rozrzedzając olej aby oszczędzić rozrusznik ,Jeździłem zawodowo od 1968 również w armi 🚚🚌🚛🚗
Ten biały wyłącznik to obrotowy włącznik wycieraczek z dwoma prędkościami, a czerwona lampka sygnalizowała brak ładowania tzn awaria prądnicy. Nie zauważyłeś jeszcze tego parcianego paska na środku przed pokrywą silnika, poprzez jego wyciąganie podnosiło się żaluzję chłodnicy
wspanialy star szacunek dla rekonstruktora ,rozebralem i zlozylem , nauczylem sie budowy ciezarowki.mam 60 lat wszystkim meccanikom i kierowca tego zycze.
Te Stary miały coś z hamulcami, bo na tym samym zjeździe najpierw jednemu "puściły" i kierowca, żeby nie zjechać do rzeki, wolał przywalić w filar wiaduktu, drugi wybrał opcję "nieprzywalenia" i znalazł się w Warcie.
Jeżeli myślisz, że tym filmem odwrócisz uwagę od tego że znowu szukasz Poloneza to się mylisz...
I akurat ta stara miłość rdzewieje
Gorzej, szuka Honkera.
@@YTtomek ja chce Honkera !!!!
😂😂😂
Hahahaha mistrz 🤣
Do zmiany na wyższy bieg trzeba dwa razy wcisnąć pedał sprzęgła, a do redukcji wyżucić na luz i zrobić przegazówkę i nie było problemu. Jeździłem takim w 1974r.
Co to jest synchronizacja skrzyni biegów?
Złomnik na gwiazdkę: Chevrolet Corvette.
MotoBieda na gwiazdkę: Star 25.
Bieda wygrał te rundę
A Blogomotiv przepadł, chyba na amen.
Te samochody jeździły jeszcze w latach 80-tych, bo z państwych przedsiębiorstw trafiały w prywatne ręce. Oczywiście bylo ich już bardzo mało, ale jednak widywalo się je na polskich drogach. Były strasznie paliwożerne, ale mój wujek miał dwa takie Stary, ( pomalowane jeszcze na kolor khaki, bo były odkupione od wojska ) i zarabiały dla wujka całkiem niezłe pieniądze, przewożąc np materiały na budowę domów dla osób prywatnych. Potem jeden z tych starów służył jako dawca częsci dla drugiego. Ostatecznie, na początku lat 90-tych oba trafily na złom. Wujek do końca życia wspominał że dzięki tym Starom zarobił na całkiem godziwe życie ( jak na czasy PRL-u ), oraz na budowę dośc przestronnego domu.
Ja zdawałem na prawo jazdy kat C na Starze 25. Zmiana biegów była trudna do ogarnięcia ale jakoś mi poszło. Ze względu na to że mieszkałem w Starachowicach to moja pierwsza praca też związana była z fabryką Stara. Dzięki za ten sentymentalny materiał, zwłaszcza że wiesz o czym mówisz. Miło pooglądać.
NieZsynchronizowana skrzynia biegów
@@lambos123 Do dzisiaj takie skrzynie sa w samochodach ciezarowych w USA. Najlepsze co moze byc. Co do Stara 25, to kiedy przyszedlem pracowac do firmy, to akurat cieto na zyletki ostatni taki model, a ja go ladowalem HDS-em na siebie i wywiozlem na zlom. I jeszcze jedna uwaga, co takiego fajnego jest w tych przeklestwach, czy to dodaje powagi autorowi? Chamsko to brzmi i sluchac sie nie chce.
Witam Na takim samochodzie 42 lata temu uczyłem się jeździć i wspominam to bardzo dobrze.Pozdrawiam
Tak to sentyment. Starem jezdziłem w 65r.Autorowi jedno co się trochę udało to bluzganie i to też prymitywnie . Przez 45lat " robiłem za szofera" i gdybym puścił wiąchę to pospadały by Ci trepy. Ale do żeczy wygląd nie bardzo odpowiada prawdzie . Listwy no skrzyni były podłużne a nie pionowe. No i ten zbiornik paliwa był inny pokazany jest od ziła .W Starze miałem białą kierownicę (wyjątki) a przełącznik kierunkowskazów był na desce taki jak w jelczach. W sumie to trochę kogiel mogiel ale fajny. Rzeczywiście praca na tym aucie była ciężka. Drogi w tym czasie były wąski dziurawe i nie bardzo oznakowane .Po za tym nie było pasów na jezdni Jazda w tym czasie po Polsce to była przygoda której już nie można powtórzyć .Pozdrowienia dla starych szoferów i autora.
Motobieda, za młodego łebka piliśmy wódkę z kloszy kierunkowskazów na błotnikach ursusa c330. Tamte są jeszcze lepsze, mają półkoliste dno, więc trzeba było wypić, żeby odłożyć 😁
Respekt za zetelna recenzje
@@marekmaciejewski6210 dodatkowo były na gumowych uszczelkach, więc demontaż był łatwiejszy niż w starze, bo beznarzędziowy 😂
@@Fisher10333 A to prawda, że zwykła wódka w takich kloszach robiła się smakowa? :)
@@RadioPirat125PF zwłaszcza jak się tych gumowych uszczelek nie zdjęło 😂 smakowała jak z Pewexu 😂
Aż to poczułem
"To mało jeździć a nie wyglądać" reguła Polskiej motoryzacji
Zazwyczaj w przypadku polskiej motoryzacji żadne z powyższych założeń nie było spełnione
silniki skrzynia biegu opracowana w 1936r pierwszy silnik w obudowie duralminium
Wizualnie jesteście idealnie dopasowani.
Bluzgi bo wozak?
5:50 Ta klamka pochodzi ze znacznie nowszego modelu. Oryginalna to była dźwignia do naciskania. O kluczyku nie wspominając.
Kubki od kierunkowskazów z plastiku to zupełnie inna epoka. Oryginalne były szklane. Fajnie, że go odrestaurowali, ale niestety
cokolwiek skundlili. Pozdrawiam.
A najgorsze że właśnie na nim stworzyli tego stara od deagostini
@@kacperek_77u czemu najgorsze?
Ciekawie skąd mięli by wziąć części do tak starego pojazdu, to niii takie proste znaleźć części do tak starej ciężarówki.
A tego nie wiedzialem ,ze kierunkowskazy byly w orginale ze szkla.
A tego nie wiedzialem ,ze kierunkowskazy byly w orginale ze szkla.
Życze ci graciarskich świąt i pęknientej opony Pozdrawiam!
Dziękuję za książkę, kupioną dla mnie przez przyjaciela. Dotarła do Toronto jeszcze przed gwiazdką!
Mój ojciec jeździł Starem 25 i bardzo sobie chwalił. Wcześniej jeździł Lublinem. Na pokrywie silnika leżał kolorowy koc i ciepło było w tyłek. Dla miłe wspomnienia.
Miałem naukę jazdy w 73 roku na tym cudzie techniki po kilku jazdach nabywało się wprawy...
Bardzo elegancko wygląda ten Star.
zawsze mi te stary się podobały, naprawdę ładne samochody, wczoraj kupiłem także książkę, mam nadzieję że będzie naprawdę średnia
Z wyglądu jest piękny cudeńko wesołych świąt
A mi się nie podoba w ogóle, ale o gustach się nie dyskutuje. Ja tam wolę dziewczyny. PS. A ten Star całkiem fajny.
Nie jest zły MOTOBIEDA... Ma swój styl, wstrzelił się w dobrym czasie. Jest też indywidualistą.
Mój stary "Star" przez mój mnie wiezie kraj, Przy drodze bar, a w barze pasta z jaj. Mój stary "Star", ze Starachowic wóz, Na rękach smar, a w kierownicy luz. Mój stary "Star" na pace wozi gruz, A czwarty gar nie pali dawno już...
piękny ten wiersz jak rymy lecha rocha ;)
@@hajdla199191 To nie wiersz, lecz piosenka. ruclips.net/video/Rg2Fddqn9DQ/видео.html
Z samego rana
Poszła mię pana
Wieczorem pękły sprzęgło i wał...
Jadąc pod górę łurwałem rurę ... 🤣😉
A wieczorem na bazę
jak do cichego portu wypłyniemy razem
Heniek Star i jego Star 25
dwie gwiazdy Polskiego transportu
Ales kolego popierdolił ta piosenke rewinskiego jak spawasz na manie w Starachowicach to się nie dziwie
taki star przywoził lody i mleczko w tubce do mleczarni na dole od podwórka 😋😄 piękny dźwięk silnika 70/80 lata...
mogłeś dać posłuchać silnika zamiast kłapać mordą 😄
Zrób odcinek o królu każdej budowy PRL Kamazie.
To jeszcze Uaz do kompletu 😃
Miałem napisać. Szukam filmu o tym a nigdzie nie ma. I koniecznie wywrotka.
było powiedzenie co to za baza bez Kamaza
O tatrze zapominacie
ty sprzedawczyku.
Palec bohaterem odcinka. :)
To muzeum Gryf ma sporo pojazdów z Kolekcji Kultowych ciężarówek PRLu od wydawnictwa De Agostini. Dlatego lubię te odcinki.
Gdyby Spartanie budowali ciężarówki, to wyglądałyby właśnie tak.
OBECNIE NIC NIE produkują Polskiego
Jeżuszku wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
:)))
Narazie jestem na 14-ej stronie i zaczynam 2 rozdział. Później obejrzę film. Pozdro
Star 25 na gwiazdkę 25 grudnia. Motobieda się kurtury wreszcie nauczył.
Może nawet kiedyś przestanie wyglądać jak dobrze wykarmiony bezdomny.
@@rozdupcewas xD
Kulturwy
Jezeli to ciagle przeklinanie nazywasz kultura, to wole przemilczec ta obecna polska kulture. Od poczatku mojej kariery zawodowej jestem zwiazany z motoryzacja. Mialem nadzieje, ze z sentymentem poslucham o tym dziadku polksiej motoryzacji, ktorego pamietam z lat mlodosci, ale tego komentarza sluchac sie nie da. Zauwazylem, ze ostatnio w Polsce ten popularniejszy, ktory bardziej przeklina. Widownia na wystepie kabaretu najbardziej sie smieje, kiedy aktorzy zaczynaja przeklinac.
@@janwinnicki6426 towarzyszu Winnicki, na zły kanał trafiliście. Ten jest w konwencji prostacko-nastoletniej, a nie sentymentalnej.
Wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin.
Bardzo fajny odcinek, i to nie spasowane przejście na początku, jak zawsze profeska :). Powiem ze to auto jest surowe ale ładne na swój sposób.
No i co pierdolnoles do tematu super komentarzyk ja pierdole bogaty pozdra itp i jak cie kurwa potraktowali koledzy ! Daje ci ta lape masz
@@laviliaw zarumieniłem się, dziękuję :))
Cześć Motoniedostatku
Dzięki twojej twórczości zostałem zarażony miłością do samochodu FSO Polonez Caro i właśnie szukam egzemplarza na swój pierwszy samochód
Pięknie mówisz po polsku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kabina N 20.I po modernizacji w 1963 r. Polecam książkę A.Zielińskiego POLSKIE KONSTRUKCJE MOTORYZACYJNE 1961-1965. To jedna z trzech książek Wydawnictwa Komunikacji i Łączności.
LUBIĘ KOMENTARZ. SUPER POCZUCIE HUMORU!
Star to miłość Star to życie Stara zawsze masz w obycie
Star to miłość , Star to życie , w Starze zawsze narzędzia masz w kokpicie.
C.E.P. - Całkiem Elegancki Pojazd :-)
Od razu poznałem lokalizację miejsca gdzie realizowany jest odcinek. Muzeum Gryf w Dąbrówce koło Wejherowa. Mają tam dużo motoryzacyjnych perełek i nie tylko.
Osiołek jak się patrzy! Wesołych Świąt!
Piękne auto..... takie prawdziwe, surowe. Czysta mechanika.👌😉
Star 25 na 25 grudnia więc niby postarane, ale 2:58 i myk paluchem w obiektyw, więc przywrócone do fabrycznych 30%
To napewno palec?
@@bartekcugier2707 Powiedzmy że prokuratura wciąż bada tę sprawę
Rosyjscy kierowcy używali podwójnego sprzęgła na niezsynchronizowanych skrzyniach biegów, jak kłamali świadkowie-to pomogło. Jak w Polsce było-chuj go zna)
Ja dalej czekam na ppfa, najlepsza seria na kanale.
Ja również
Gdzie Polski Polski Fiat? Dobra, najpierw like, potem oglądam. No i nie jem żółtego śniegu ;)
Ten model był obiektem westchnień pożądania szoferów. Jeśli w modelu 25 odczuwasz walkę z kierownicą to polecam Tatrę 141 z przyczepą niskopodłogową i na niej koparka KM602A. O 40 tonowym Unikopie nie wspominając. 60 ton na haku, a silnik raptem 180 KM. Jako młody chłopak wpraszałem się na takie jazdy na budowach i wiem co mówię- jak jazda taką Tatrą 141 wyglądała. Świst w kabinie większy niż podczas halnego, a na prędkościomierzu 25, w porywach 30 km/h- tyle co dziś lepsze hulajnogi elektryczne. Czy prowadzenie tylnych kół- koślawe jak nogi u urodzonego cowboy'a. Koło kierownicy sporo ponad metr średnicy. Biegów (jak to w ciągnikach drogowych) co niemiara. To była dopiero szkoła jazdy.
Co miało obciążenie na haku do kręcenia kierownicą .
@@grazynacichecka2197 Ano to, że ciągnik ciągnący 60 ton na haku też jakąś masę swoją mieć musi. W tym też jest obciążenie na koła skrętne. A to się przedkłada na ruchy kierownicą. A ściślej- niemal na siłową walkę z nią. Cóż, to już historia- dziś nikt przy zdrowych zmysłach nie weźmie takim ciągnikiem o mocy 180 KM masę 60 ton. I 15 km/h przy podjeżdżaniu na nowo oddany w 1972 roku wiadukt kolejowy na ul. Marynarskiej w Warszawie- gdzie właśnie w takiej Tatrze z Unikopem na haku jechałem jako pasażer. Pamiętam, oprócz gwizdu dmuchawy silnika jeszcze szarpania wzdłużne przy zmianie biegów. Żadna inna jazda samochodem nie zrobiła na mnie takiego wrażenia.
Na Żuku robiłem kat. B a na Starze 25 kat. C.
Łatwiej mi było zmieniać biegi w niesynchronizowanym Starze, niż w LOK-owskim Żuku, gdzie po synchronizatorach pozostało wspomnienie. Wyjątkiem był bieg wsteczny na Starze, gdzie instruktor z drugiego fotela musiał mi pomagać wbijać dźwignię biegów - już nie pamiętam, czy w fotel, czy w maskę silnika, bo sam byłem za słaby.
Japierdole. Co to za historia.
Bywało ergonomicznie w PRLu. Miałem buty na rzep zamiast sznurówek 👍👍
Toś miał wsad dewizowy.
Taśma Verclo , powiew świata.
Hi Moto, dostałem Twoją książkę pod choinkę i została przeczytana w kilka godzin. Świetny, przezabawny i zarazem rzeczowy materiał! Gimme more ! :D
no dam Ci tą reakcję w postaci komentarza, bo nie przypuszczam żebyś nie wiedział że silniki z serii S 4...... benzyna miały wspomaganie podciśnieniowe a nie nadciśnieniowe. Podciśnienie było zasysane z kolektora ssącego do serwa. Sprężarka , jeśli była, to zasilała hamulce w przyczepach
wesolych swiat 👍❤
Zmianę biegów bez zgrzytów opanowałem stosunkowo szybko. Jeżdziłem Starem 25 pożarniczym który wraz z wyposażeniem napełniony wodą i z pasażerami u tylnej kabinie ważył około 9ton.silnik miał tylko 105 KM. Syrena była włączona a pojazd miał duże trudności aby przekroczyć szybkość 60km/godz,
Tym razem wszystko wyważone jak za dawnych czasów. Brawa! ;-)
Dobry test auta którym jeździł mój ojciec za komuny. Wiele się nasłuchałem o tym Starze.
To nie jest star 25 to jest star 21 a25 mieli płasko kabinę przodu ja na nich jeździłem
Pamiętam też Stara 20. Star to gwiazda.
szanuje ciebie ,wszystkie cepy kierowcy i mechanicy na tym sie uczyli. mowie o kierowcach i mechanikach a nie o wymieniaczach i naciskaczach pedalu "gazu". dziekuje pelen szacun.
TYLKO CO TAKI STARY GRZYB TWOJEGO POKROJU POTRAFILBY ZROBIC Z TESLA? ABSOLUTNIE NIC.
@@AVE_LUCIFERUS_666 pewien młody kierowca pojechał tirem w trasę. Na parkingu zauważył brak jednego światła. Otworzył lampę, wyjął przepaloną żarówkę i poszedł na pobliską stację paliw kupić żarówkę. Po wymianie znów żarówka się przepaliła. Wymieniał kilka razy i za każdym razem to samo. W końcu po konsultacji z szefem wezwał pomoc drogową. Mechanik stwierdził usterkę kierowcy, bo zakładał żarówki 12V🤣🤣🤣
Jezusie wszystkiego najlepszego! : ))
Drogi "Motobiedo, to jeszcze małe Miki. Egzemplaż, którym bujałeś był odrestaurowany, a rzeczywistość była taka, że mało który kierowca pamiętał o smarowaniu zwrotnic np. w polskiej armii, gdzie wszystkie
sprzęty były niczyje. Po godzinie jazdy na placu manewrowym było się zlanym potem od czubka łba przez dupę aż do stóp. Nawet "dwuseta" że wspomaganiem i synchronizowną skrzynią była "pakernią". Ależ byłem wtedy "fit".
no to nie wiem czym byś był zlany jadąc starem 660 w wersji dźwig hydros. Waga dwa razy większa niż zwykłego 660 lekko licząc, a wspomagania nadal brak, a nacisk na przednią oś to chyba kilkukrotnie większy niż w zwykłym, wysięgnik wystaje zdecydowanie poza obrys. A by było śmieszniej to norma paliwowa taka sama :)Takie wtedy sprzęty były i mało kto wtedy marudził, zwyczajowo tak się żyło ;)
@@marekp5458 mieliśmy na kompani takiego Stara z żurawiem, wersja nowsza z ramieniem teleskopowy (wysuwnym). Kumpel nim jeździł na zajęcia z budowy mostów, to musiał przejechać cały Inowrocław. Nikt mu nie zazdrościł tej ciężarówki, już lepiej było jeździć Uralem 375D.
Jak byłem w wojsku w 2002 roku, to jazda Starem 200 czy 266 należała do przyjemności. Samochody szybkie, zwrotne i nie tak toporne, jak ciężarówki z ZSRR.
@@piotrwarszynski797 chopie a czy 660 czy 25 to są z zsrr? Bywające w woju ził ural kraz gaz ... to było owszem ruskie. Nie porównuj 200 czy 266 do tamtych staroci, bo to są zupełnie inne światy. Każdy z tych pojazdów miał taki swój urok, jakby ;)
@@piotrwarszynski797 te co miały ramie hmm pełne taki jakby kształtownik kwadratowy-prostokątny, to był hydros, to chyba nazwa od napędu hydraulicznego ;) One się elegancko teleskopowały, sterowaniem z kabiny. Te kratownicowe były lżejsze, acz rozbudowa długości wysięgnika-ramienia upierdliwa ;)
13:49 W STAR 25 w związku z tym ze miał właśnie nie zsynchronizowana skrzynie biegów Przy zmianie biegów robiło sie tzw. lekko przegazowke czyli mówiąc po ludzku dociskało sie pedał gazu by silnik wszedł na wyższe obroty pozdro Robert😀😀😀😀😀😀
Międzygaz robi się tylko przy zmianie biegów z wższego na niższy.
Musiałeś ustawić taką prędkość obrotu wału korbowego za pomoca gazu aby zrównać się z ta prędkością jaka będzie w skrzyni. Możesz spróbować na swoim samochodzie nie używając sprzęgła zmienić w taki sposób jeżeli trafisz w odpowiedni moment wejdzie idealnie.
@@savagegegdexion880 bo w dzisiejszych pojazdach po to w skrzyni jest synchronizator
@@savagegegdexion880 mam Ursusa C-325, to wiem co to jest jazda ze skrzynią niesynchronizowaną😀
@@jarek5994 nie jest tylko są. Synchronizatory występują w parach dla poszczególnych biegow najczesciej 1-2 3-4 5-6
Wesołych świąt 🎄😉
We wsi gdzie mieszkają moi rodzice taki star był w wersji straży pożarnej. Jak wyjeżdżał do pożaru to zawsze był śmiech ale na wieś wystarczył.
W Gostycynie (woj. kuj-pom) w przeszklonym garażu koło remizy OSP stoi taki Star.
0:28 Ej bieda, a gdzie w tej książce w spisie treści jest Syrena 105? Rozumiem że w związku z tym będzie wydanie drugie "poprawione" jak to w PRLu.
To teraz czekamy na test Stara 20.
A jeżeli chcesz coś przedwojennego przetestować to skontaktuj się z SRH Bateria Motorowa Artylerii Przeciwlotniczej, bo zbudowali replikę Pz.Inż 343 oraz mają dwa oryginalne Polskie Fiaty 508 i 518. Mają profil na facebooku. Robią naprawdę niesamowitą robotę.
Star to prawdziwa gwiazda motoryzacji!
Tak wlasnie niby wiesz jak zmieniac biegi bez synchronizacji ,Ale nie musisz tego wiedziec Podwojne wysprzeglanie przy zmianie na wyzszy i podwojne wysprzeglanie z przegazowka przy redukcji biegow .Nie tylko jezdzilem ale bylem instruktorem na takich Starach w LOKu na kursach WKK.Wpominam z lezka w oku .Wszystkigo dobrego z okazji Swiat Bozego Narodzenia a takze nowgo roku .
Zasada była prosta- sprzęgło tylko do ruszania, potem zmiany biegów tylko grą gazem.
@@Drobilek To wyzsza szkola jazdy i wiekszosc tego nie potrafila .Nie oszukoj sie ze kirowcy Lublinow , Starow > Zubrow tak robili .Wielu nie dawalo sobie rady.
Wesołych świąt 🥳 👍
Zapraszam na wieś w sezonie. Przejdziesz szkolenie obsługi skrzyni nie synchronizowanej na przykładzie Ursusa c360 xD
Zgrzyta że pół wsi słyszy,ale wejdzie
Banalna skrzynia do opanowania. Mi wgl nie zgrzyta
Z tego co pamiętam, ta rączka drzwi była w innym miejscu i nie haczyło się ręką podczas kręcenia korbą szyby.
Ha Ha Motobieda opowiada o swojej patologi. Świetny odcinek.
Dzięki chciałem zobaczyć film o tym wozie
brakuje spoilera na dachu choć w przedwojniu się po prostu dziure w plandece nad dachem robiło tył otwarty i juz nie było oporu
Sporo przedwojennych ciężarówek nawet dachów nie miała
@@patryk_gra W AMERYCE PANUJE TAKIE ZACOFANIE, ZE JESZCZE W LATACH 70' NIEKTORE STRAZACKIE WOZY BOJOWE NIE MIALY DACHOW:) A PRZYNAJMNIEJ TAK BYLO W CALIFORNIJSKIM DEPERTAMANCIE OCHORNY LASOW:)
@@AVE_LUCIFERUS_666 A polskie wojsko też używa ciężarówek bez dachu z lat 60 :)
@@patryk_gra JAKICH?:)
@@AVE_LUCIFERUS_666 Stare Stary 66 i 660,w jednostkach saperskich. Miały plandekę zamiast dachu
Super robota
Taki, jak mówisz, patyczek od lodów montowałem w 88r,w uazie, będąc w syfie.Kierunki uaz miał na desce. Byłem wtedy, prawie zadowolony...
O masz! Nie wiedziałem że właśnie tylko na to czekałem!
Niech młodych nie zwiedzie ten błyszczący lakier, w oryginale z fabryki wychodziły z blaskiem kostki brukowej.
Jako dzieciak uwielbiałem jeździć okrakiem na masce silnika.
A ja se czytam aktualnie w piwnicy twoją książeczkę i bawie sie dobrze... tak na 30% :]
Na dwojke tym mnie uczono jezdzic i takze tym zdawalem w LOK-u. Instruktor za zgrzytanie biegami walil w leb siatka ze swoimi zakupami. Potem kiedy jezdzilem zurawiem 66 i czasem przyszlo mi sie zdrzemac to do dzisiaj papietam ten garb na masce od gaznika uwierajacy w plecy. Kto opanowal te podwojne sprzegla i prawidlowa zmiane biegow to byl juz prawdziwym szoferem, a ci od dzisiejszych supernowoczesnych truckow moga tylko pozazdrosic. Moj sasiad mial takiego wlasnego i razu pewnego przywiozl kopiato zaladowany zolty piasek - kto wie ile to wazylo wyobraza sobie ciezar, a co ciekawe to jechalo.
Najlepszy komentator 👍🏼💪🏻
"Tajemnicza" czerwona kontrolka to wskaźnik ładowania. Swieci się, czyli padła prądnica albo pasek klinowy napędzający i prądnicę i pompę układu chłodzenia. A uchylny wyłącznik w Warszawie, Syrenie i Żuku włączał lub wyłączał podświetlenie zegarów, więc i w Starze to też może być to.
Korbki, przełączniki rodem z Warszawy. Na początku lat 90 stał taki niedaleko mojego osiedla i wrastał sobie na tyłach zakładu, PS akurat dziś jadę do Starachowic do znajomych 😜
W latach 80tych stał taki Star u mojego wujka na podwórku i czekał na remont, którego się nie doczekał i trafił do huty.
Ja tego nie pamiętam ani nie praktykowłem. Ale lampeczki w ikarusie w kolorze białym idealnie nadawały się na kieliszki. Wiem to z bardzo pewnych źródeł praktykujących. Pozdrawiam
Najlepszego w nowym roku 2022r. Byle do przodu jak recenzja Żula "Żuka" gówniano ale do przodu. A przy okazji mój Tato miał Nysę blaszaka z takim przodem jak ten star 25 ale nigdzie nie znalazłem na google takiej Nysy, jak miałbyś jakieś recenzje na temat tego Nyssana to dawaj.
Facet o " WSPANIAŁYM RYNSZTOKOWYM JĘZYKU"
0:29 pięknie ucięte tak na 30%
Mam takiego na półce, nawet kolor się zgadza :D
Tylko mój troszkę mniejszy rzecz jasna haha
Jeszcze takiego Stara nie widziałem tylko te ciężarowe
Hej, Moto! Już były osobówki, ciężarówki, autobusy, sprzęt wojskowy. To teraz czas na coś nowego! Kiedy tramwaj 13n albo jednostka EN57?😃🤣
1:07 Polecam tę altanę. Ma w chuj miejsca pod dachem i ogromnego grilla po środku! Po paintballowym starciu i jeździe czołgiem można się zajebiście zrelaksować.
Kozak miejsce.
Wesołych Świąt
Mistrzu... Ciekawe zestawienie. Na ścianie proporczyk muzułmański z półksiężycem a na stoliku choinka. 🤣 Zdrówka! 👍👍👍
7:45 u mnie w piwnicy takie z Żuka kiedyś musiały wypełnić funkcje kubków, ale sprawdziły się.
Na tamte czasy to było coś .
I cyk metalowy Jezus we święta super 👍
NIBY METALOWY, ALE PRZYBILI GO DO DREWNIANEJ DESKI:)
miałem przyjemność takim jechać kiedyś do pożaru, ale to były czasy
W porównaniu do Lublina 51 to był nowoczesny samochód. Na tamte czasy mało kto miał kabinę wagonową,typowa ciężarówka powojenna, nieodstająca od konkurencji.
Już w czasie IIWŚ większość ciężarówek brytyjskich miało kabiny nad silnikiem.
Całkiem niezły filmik ! Hurrraaaa. No i oczywiście musiał być czymś spieprzony, w jakim celu tyle mięsa pada z Twoich ust??? Co za dużo to i świnia nie zje.
🇵🇱♿ Inowrocław. Miłe wspomnienia Star 25 benzynowiec ,kolejność zapłonu 153624 ,kto z młodych zna ??? Trzeba było uważać na drzwi otwierały się do tyłu , Rodzina Starów ,Lublin , Żuk Kamaz ,San Autosan Jelcz , Zimą kręciło się benzyniki korbą rozrzedzając olej aby oszczędzić rozrusznik ,Jeździłem zawodowo od 1968 również w armi 🚚🚌🚛🚗
Jak H.j robi robotę znaczy jest OK bo tego się od niego oczekuje i to właśnie było to Motoprzekliniaku.
Ten biały wyłącznik to obrotowy włącznik wycieraczek z dwoma prędkościami, a czerwona lampka sygnalizowała brak ładowania tzn awaria prądnicy. Nie zauważyłeś jeszcze tego parcianego paska na środku przed pokrywą silnika, poprzez jego wyciąganie podnosiło się żaluzję chłodnicy
8:25 Już wtedy projektowano z myślą o tuningu - patrz 100 na budziku!
jaki tuning ? polecam Moje dwa i cztery kółka Witolda Rychtera ,już w 48 zamykały budzik
Super film wesołych świąt :D :D :D
spartańskie wychowanie to było przenoszenie na plecach przy pomocy czasem transportu konnego.nie musisz o tym wiedzieć ale wyobraznia powinna wystąpić
wspanialy star szacunek dla rekonstruktora ,rozebralem i zlozylem , nauczylem sie budowy ciezarowki.mam 60 lat wszystkim meccanikom i kierowca tego zycze.
Te Stary miały coś z hamulcami, bo na tym samym zjeździe najpierw jednemu "puściły" i kierowca, żeby nie zjechać do rzeki, wolał przywalić w filar wiaduktu, drugi wybrał opcję "nieprzywalenia" i znalazł się w Warcie.