JAK PRZESTAŁEM BYĆ CASUALEM - krótko o Dark Souls III (recenzja)
HTML-код
- Опубликовано: 16 окт 2017
- #LenovoLegion
lenovogaming.pl/
/ lenovolegionpolska
Kupuj gry taniej z kodem zniżkowym NIKTV: www.kinguin.net/7en/c40
Zajrzyj do naszego sklepiku i poznaj Graskotki!
sklep.zagrajnik.pl/
Jeśli chcesz wesprzeć Zagrajnik na Patronite zajrzy tutaj:
patronite.pl/ZagrajnikTV
Wbijaj do naszej grupy na fejsie!
/ 1609168106031951
Nasz DISCORD!
/ discord
SUBSKRYBUJ - ruclips.net/user/Zagrajnik...
POLUB na Fejsie- / zagrajnik
ODWIEDŹ stronę - zagrajnik.pl
*** Игры
Materiał został w całości wykonany na laptopie Lenovo Legion Y520. Tj. nagrania gry, montaż, rendering itp.
A czy zamierzasz zagrać w Demon Souls? Ja zagram, ale najpierw ukończę ostatni semestr studiów.
Jeszcze nie grałem w Soulsy ale czuję że to dobra gra.. troche cena wygórowana co staje się to mniej atrakcyjne ale tylko trochę.. Kto jeszcze nie grał w Soulsy ale w przyszłości zagra? daje on łapkę w górę pod tym komentarzem i filmem.Kto przeszedł soulsy niech odpowie na komentarz mój (Zagrajnik oczywiście to jest do ciebie:D no i też do tych co inni też przeszli,naprawdę sukces odnieśliście chyba oczywiście trzeba to uczucić co nie?).
Ja przestałem być casualem dzięki Guilty Gears XX2 reoald. Myślę, że bardziej nie chodzi o tę konkretną grę, a o to że każdy potrzebuje taką bardzo trudną grę, w której przestanie być casualem, pociąganym za rączkę, a metodą wielkiej ilości śmierci, w końcu stać się prawdziwym graczem. Gościem, który przeszedł, przez piekło i stał się przez to lepszy.
ja gram w Demon's Souls jakby co napisz priv po PSN :)
ja zagrałem w 2 ale byłem noobem w grach rpg ale nawet jak na nooba fajnie się grało
Wiem data, ale "Iudex" bodajże po łacinie oznacza "Sędzia", co jest nawiązaniem do tego, że Iudex Gundyr osądzi cię, czy jesteś gotów na zjednoczenie się z ogniem
@Łukasz Żukowski 3 miesiące temu, ale na poprawę zawsze znajdzie się czas, dziękuję
(Choć z tego co mi wiadomo, obie formy są poprawne)
CHWALMY SŁOŃCEEEE!!! \[T]/
literówka w nicku
Solaire nie Solarie
I strzeżmy się starej krwi
\('_')/ Dobrze to robie?
2 lata a ty dalej literówke w nicku masz
Przelew już się zaksięgował. Dziękuję za współpracę i polecam się na przyszłość :)
Gramofon będziesz robił poradniki do bossów w dark souls 3? Te do blodborne były fajne :)
Ja uruchomiłem dark souls 3 na moment i mam już za sobą 45 godzin umierania haha świetny materiał
Mam tak samo
Twój film pojawił się w moim życiu w idealnym momencie. Jakieś pół roku temu kupiłem Bloodborne, niby pokonałem 1 bossa ale mimo wszystko poddałem się i sprzedałem grę w cholerę. Ale teraz po tym pół roku coraz bardziej biłem się z myślami czy aby na pewno nie spróbować jeszcze raz, tym razem w Dark Souls 3. Najpierw obejrzałem materiał Quaza, potem mój przyjaciel casual sięgnął po soulsy i przeszedł je całe w 50h. I teraz jeszcze ty dodatkowo zachęciłeś mnie do wejścia do tego mrocznego a zarazem pięknego świata Soulsów. Dziękuję Ci za ten genialny filmik, właśnie za takie materiały Cię szanuję :) No i cóż... Prepare to die :P
Git gud! :)
jak chcesz możemy pograć razem
Przeszedłem Bloodborne, i przy próbie przejścia Dark Souls III wydaje się być dziecinnie prosty :P
Sprawdź Bloodborne jeszcze raz, po ograniu obu uważam, że BB jest jednak lepszy i tak jakby bardziej dopracowany.
Lepiej w 1 zagraj, ds3 jest po prostu złą grą.
Zagrajnik, oficjalnie w imieniu społeczności youtuba ogłaszam cię mężczyzną.
W końcu! :)
Taki P O T Ę Ż N Y wybraniec jest tylko jeden😏
Soulsy jako lektura szkolna kto za?
JESTEM ZA!
Ja też
ok
To wcale nie jest jakiś abstrakcyjny pomysł z kosmosu. Gra powinna być zadana do przejścia studentom na kierunkach które służą do zdobywania umiejętności tworzenia gier.
Ja XD
Ja grałem sam (tylko trzech bossów pokonałem z randomami z internetu)
I bawiłem się świetnie, umierając, zabijając, umierając i umierając.
Ale nie żałuje ani sekundy
No i znacznie ubogaciłem swoje zdolności w przeklinaniu
nob
@@fenkju_4511 bon
Soulsy są trudne, ale nie dlatego, że wymagają bóg wie jakich umiejętności od gracza - wymagają przemyślenia i poświęcenia czasu. I pewnej dozy samozaparcia, bo pomysł na przejście mapy/bossa nigdy nie przychodzi za pierwszym razem.
Przykład z Iudex Gundyrem jest właśnie bardzo dobry, bo to test na to, jak dobrze potrafisz uczyć się gry i zachowań przeciwników oraz eksperymentowania z gameplayem, bo na tym to wszystko się opiera. Sam będąc początkującym debilem (wcześniej grałem tylko w dwójkę, ale z kolegą i w dużych odstępach czasu) na początku biegałem dookoła Gundyra w dość dużej od niego odległości, dostawałem w łeb, bo jego ataki nie mają stałego tempa, a w końcu umierałem, bo zasięg jego broni jest ogromny. Zacząłem próbować coraz to nowych taktyk - bieganie po kątach i walenie z łuku, rzucanie bombami, próby z czarami, nieudolne początki parowania... aż wreszcie znalazłem na niego sposób - stanie mu pod nogami, co na początku nie wydawało się bezpieczne, ale jednak... dość logiczne - Gundyr z racji posiadania wielkiej broni, nie mógł nią tak lekko manewrować, wystarczyło jedynie nie dać się trafić jedynym szerokim cięciem i stać za plecami, co sprawiało, że większość ataków trafiała w powietrze, a my mogliśmy go kosić kozikiem. Oczywiście po jego przemianie trzeba było się czasem odsuwać, by nie skoczył nam na głowę, ale wiele się nie zmieniało - to również pewna cecha Soulsów - tego typu przemiany i nowe fazy walk często powodują w graczu zwątpienie, które sprawia, że bardziej się stresujemy i popełniamy błędy, choć tak naprawdę niewiele się zmienia. I tu również przydaje się śmierć - umierając, oswajamy się z przeciwnikiem i po pewnym czasie to, co nas straszyło, teraz staje się po prostu kolejną fazą walki i nie wytrąca nas ze skupienia.
Wracając do Gundyra, to pokazuje on też inną rzecz, jaka jest jednym z filarów Soulsów - zmienność rozrywki i tendencje do wywracania do góry nogami tego, czego nauczył się już gracz. Na przykładzie Gundyra jest to świetnie ukazane, gdyż - SPOILER - pojawia się on poniekąd również w późniejszej fazie gry i na pierwszy rzut oka początek walki nie różni się zbytnio od tego z początku gry. Jednak w pewnym momencie, znany teraz jako Champion Gundyr, dostaje szału i jego ataki przyspieszają. I to nie byłby problem, bo wystarczyłoby wtedy reagować nieco szybciej. Problem w tym, że zaczyna używać też nowych ataków, w tym kopniaków i chwytów, które uniemożliwiają trzymanie się blisko niego i w efekcie sprawiają, że taktyka z początku gry, mimo, że zastosowana na poniekąd tym samym przeciwniku, traci właśnie rację bytu, bo teraz stojąc Gundyrowi pod nogami, możemy w sekundę dostać buta w ryj i wpaść w combo, które w najlepszym wypadku pozbawi nas większości zdrowia. I to jest właśnie aspekt, dlaczego ten boss jest uznawany przez wielu za piekielnie trudnego - nie tylko dlatego, że jest szybki i silny, ale w dużej mierze dlatego, że niszczy przyzwyczajenia gracza i wymaga od niego wyrobienia nowych zachowań.
I takie są całe Soulsy - wymagające Twojej uwagi i myślenia nad tym co robisz, a nie kosmicznej precyzji ręka-oko, dlatego też do Soulsów może podejść każdy z dowolnymi umiejętnościami i jeśli tylko będzie miał w sobie trochę tego zaparcia i chęci uczenia się gry, to znajdzie tu masę satysfakcji i spełnienia. A jeśli już coś stoi wam na drodze i faktycznie nie możecie sobie poradzić, to choć Soulsy nie wybaczają błędów, dają również masę dróg do ich rozwiązania, jak choćby dodatkowy grind czy wzywanie zjaw. Nie dajcie się wystraszyć, że Soulsy to gra o umieraniu, bo to nieprawda - umieranie to ważny aspekt, ale człowiek ma to do siebie, że się uczy i o ile nie jest skończonym idiotą, z czasem będzie umierał coraz rzadziej, by w końcu padać wyłącznie raz na jakiś czas przy nowym/trudniejszym przeciwniku.
Praise the sun !!!!!!!
Praise
A ja myślałem, że to ja jestem od chwalenia ukochanego SŁOŃCA🌞
No bo jesteś.
Praise!!!
Praise the moooooon
(bloodborne)
To ta recenzja przekonała mnie do kupienia gry... Dzięki temu kupiłem konsole, i właśnie przechodzę grę 2 raz. Teraz tylko czekać na Elden ring. Chwalmy słońce!
Wszystko: ma dwie połowy
On: pierwszą połwe przeszedłem drugim sposobem, drugą pierwszym, a kolejną trzecim
Wielki materiał. Kocham soulsy, jestem fanem, każdemu polecam wejść w ten świat. Każdą część przeszedłem kilka razy.
Dodatkowo mam 5 platyn :) tak 5 - Dark Souls, Dark Souls II, Dark Souls II Scholar, Dark Souls III i Bladborne :) Dla tej ostatniej kupiłem konsole i nie żałuje. "praise the sun" :)
Praise the sun!
super a ja już tydzień po 4 godziny dziennie nawalam tego samego bosa i mam powoli dość aż się kursor na odinstaluj sam ciśnie
@@wornar5454 Ale w czym? W dark souls czy Bloodborne?
@@agrippator Dark souls 3
miałem identyczną sytuacje tylko ,że mnie zmienił bloodborne. Kiedy kupowałem byłem pewien ,że nie zabije nawet pierwszego bossa ale jakoś poszło. Potem ubiłem prawie wszystkich bossów niemal z biegu. Wtedy pomyślałem ,że może by tak zdobyć platynę. Zdobyłem. I teraz przymierzam sie do dark souls 3.
Chwalmy słońce i strzeżmy sie starej krwii.
GIT GUD! Praise the sun!
Kibic Bayernu miałem dokładnie tak samo :D
CWALMY SŁOŃCE!!!!!
He bloodborne... zabawa zaczyna się z dark souls 1 i 2
Chwalmy Słońce !
Świetny film. Utożsamiam się z Tobą w tej historii od początku do końca :) Pozdrawiam serdecznie
Ja grałem w soulsy od razu po przejścu bloodborne więc pokonałem go za 1 razem prawie wogóle nie ginołem do kryształowego mędrca z 20 zgonów było :D obecnie pokonałem każdego bossa tych z dlc też :)
Gj!
Uwielbiam stylistykę tej gry, wspaniałe lokacje, genialny klimat i masę emocji , które dostarcza DS. Bez wątpienia Dark Souls jest grą mojego życia. Umierałem i wstawałem i tak po wielokroć aż do zwycięstwa ale było warto bo satysfakcja jest przeogromna. Łapa w górę za świetny materiał.
Stary - mega wielkie dzięki za ten filmik, w którym namalowałeś to, co sam czuję i nie potrafię w tak perfekcyjny sposób przekazać swoim znajomym - wielkie THX \[T]/ :)
Uwielbiam wracać do tego materiału gdy chce sie poddać, bo wiem ze po jego obejrzeniu odrodze sie przy ognisku z nową energią by przejść tą grę jeszce raz ale, na inny sposób
Już nie jesteś casualem
Ale tylko w Dark Soulsach hehe
Casul
Solusy to koło wieśka najlepsze gry w jakie kiedykolwiek grałem
Rzetelnie wykonany materiał, dzięki! :)
Teraz sobie obejrzałem fajną jak zwykle recenzje...Pozdrawiam
Polecam zagrać w pierwszego Dark Soulsa, zwłaszcza, że do 26 października jest Come back to Lordran i gra znowu żyje
Zagram! Może stream?
ZagrajnikTV świetny pomysł :p
Gdzie streamujesz?
Rex 565 yt
PRAISE THE SUN !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jaka mowa motywacyjna
Dobry filmik, świetny komentarz. Gratsy się należą!
To soulsy są trudne? Ale serio, to nie jest aż tak trudne, jak wiele osób mówi. Oczywiście Soulsy są trudne, ale wiele osób przesadza z tym.
Pewnie, że tak. Ale łatwe też nie są.
pamiętam jak na Iudexu gundyrze zdychałem 20 razy by go pokonać, teraz pokonuje go na sl1 bez eq i bez tarczy ;v
Są łatwe jak się przynajmniej raz przejdzie danego bossa.
Zeus FOX w ten sposób to WSZYSTKO jest łatwe. Trudność Soulsów właśnie polega na tym PIERWSZYM przejściu każdego bossa. To próba charakteru i cierpliwości.
jak dla mnie mimo wszystko dark souls 3 się zepsuł... w ds3 bez problemu pokonywałem bossów za pierwszym razem, ds2 i ds1 jest jak dla mnie znacznie trudniejszy, tam cięzko mi było pokonywać bossów za pierwszym razem ze względu na trudność w unikaniu, w ds3 jak i w bloodborne znacznie łatwiej jest unikać
Kurde... Jestem świeżo po Bloodborne i szczerze powiem, że spodziewałem się, że BB będzie zajebiste, ale kur*a nie do tego stopnia XD. Nie spodziewałem się jednak, że BB będzie dla mnie w miarę łatwe. Nwm czy grałeś ( jak nie to polecam ).
To była dla mnie pierwsza gra Souls like, a trudność sprawiły mi chyba tylko 3/4 bossy. Reszta za pierwszym bądź za drugim razem została dojechana.
Soulsy 3 już kupione, potem Soulsy 1 ------> souls 2
I jak już przejdziesz Bloodborna to weź zrób tak samo zajebisty film jak ten :P
Do Pana Zagrajnika :) Właśnie przygotowuję się do pierwszego w życiu podejścia do Dark Souls 3, uczyniłem z tego pewnego rodzaju wydarzenie w swojej małej społeczności i od tygodnia oglądam recenzje,... Ale za kazdym razem wracam do Twojej, która trafia do mnie idealnie i jest niesamowitym preludium, wstępem do samodzielnego wejścia w ten świat. To właśnie Twoja recenzja, którą od kilku dni uruchamiam sobie w tle do pracy daje mi motywacje i sprawia, że już nie mogę się doczekać tej soboty :D dzięki za to co robisz, bo robisz to znakomicie :) Pozdrowienia od Groźniaka :)
Powodzenia na swej drodze nierozpalona duszo...
Zagrajnik Muszę ci podziękować. Dzięki temu filmowi kupiłem trzecią część dark souls, pomimo że gra była na początku dosyć trudna i zrobiłem sobie dwu miesięczną przerwę XD to przeszedłem ją. Zabiłem bezimiennego króla i rycerza niewolnika gaela. Dzięki tobie pokochałem tą serię i przeszedłem jeszcze jedynkę a za niedługo będę zabierać się za dwójkę. Dlatego dziękuje ci za najlepszą gameingową przygodę mojego życia ❤
Super, ale się cieszę! :)
@@Zagrajnik (・o・;)
Zagraj w jedynkę, najlepsza i najtrudniejsza część :)
PS
Ale pierwszy boss jest naprawdę banalnie prosty, to pierwszy boss w jedynce jest trudny - polecam ;)
Teraz już muszę zagrać we wszystkie :D
Tylko nawet nie myśl o graniu w jedynkę na PC. Bo to równoznaczne z założeniem sobie pętli na szyję.
Ale grając na konsoli z powrotem stajesz się każulem.
Eee... wot? O.o
jak dal mnie najtrudniejsza była dwójka
Giantdad : Where are you casual ?!
@zagrajniktv myślisz, że lepiej zacząć od soulsow 3-cich czy bloodborne?
Jedruś właśnie dzięki Tobie zacząłem swoją przygody z Soulsami i to nie tak dawno :P kiedyś już probowałem i się odbiłem bardzo boleśnie, trafiłem na Twój film, zacząłem to ogrywać i łaaaał. Zakochałem się w tym świecie. Kończę już dwójeczkę, w bibliotece steam czeka już trójeczka. Boję się co będzie gdy i ja skończę. I to że zaszczepiłeś we mnie miłość do Soulsów skłoniło mnie by zostać Twoim patronem xD Gra idealna, bez wad ma wszystko co gra powinna mieć. PS: jeszcze jestem casualem wiec może mi ktoś doradzi jak pokonać Demona Kuźni bo już mnie trochę irytuje xD Do momentu aż nie wzmocni swojego miecza nie dostaje zupełnie żadnych obrażeń a później wgniata mnie w glebe w kilka sekund xD Ale nie poddam się :P
Gdzie twój Chaos Zweihander +5 i Grass crest shield?!
JZP Haha i maska ojca
Soulsy są przepiękne, kreacja przeciwników jest przepiękna, świat wygląda na przepiękny, ponoć lore piękne.
Ale nie grałem xD
Dzięki Twojemu materiałowi właśnie zaczynam ;)
Najgorszy typ człowieka? casul który cie gankuje z kolegą i uważa że jest dobry w pvp albo typy: " żółw" i r1 spammer btw gundyr jest ez spróbuj z championem heh pozdro.
SoltyS zastanawiam sie bardziej czemu ludzie w darksouls grają pvp kiedy mamy for honor. Gra zaprojektowana pod pvp.
Tomek L popularnosc, mniej ociężale postacie, większa różnorodność, trochę powodów jest:d nikt w dark soulsach nie robi turnieji, pvp w tych grach to lagujący koszmarek, ale zabawny:d
Problem z soulsami jest taki że trzeba mieć cierpliwość i mase czasu. By pokonać przeciwnika trzeba nauczyć się jego ataków, mieć wyczucie, refleks i cierpliwość. Ja jak grałem to brakowało mi cierpliwości i przez to głównie moja postać ginęła. Chciałem od razu silnymi atakami nawalać ale zanim moja postać zdążyła się zamachnąć już umierała. Koniec, skrypt się załadował i nic nie zrobisz
nie do końca tak jest... atakó wielu bossów nie musisz wcale znać
Swietny material masz lajka i suba :D
Kurde Jędruś, ale żeś mnie namówił teraz na te Soulsy. Na pewno zakupię, kiedy skończy się premierowy sezon końcoworoczny! Dzięki!
Niejednokrotnie namawiałem wielu z moich znajomych, którzy wgl. grają w gry, aby sprawdzili DSIII.
Chwaliłem wymagający "poziom trudności", świetny system walki jak i rozmach i pomysłowość lokacji.
Oczywiście wspomniałem o wysublimowanej, enigmatycznej i pełnej niejasności misternie napisanej fabule...
Chwaliłem tytuł jako małe arcydzieło elektronicznej rozrywki. Gry dla bardziej ambitnych.
Ale wiecie, jedni wolą spdzać tysiące godzin w CS'ie, zaś drudzy całą swoją uwagę poświęcają Fifie czy Lolu. Są też tcy, którzy grają jedynie mobilnie. A warstwa fabularna nie ma znaczenia i nie oczekują od gier przedstawiania jakiejkolwiek historii. '
Bądź nie trawią klimatów fantasy, akurat opartej o taką mechanikę. Ale o gustach się nie dyskutuje.
Dla nich gry... w ich przeświadczeniu (z resztą jak najbardziej słusznie), biorąc pod uwagę całe medium, gry wideo są jedynie prostą rozrywką polegającą na zdobywaniu punktów. Zwyczajnie zaangażowanie ma różne oblicze. A osobiście nie nazwałbym gracza BF4 czy DOTY 2, który zobywając wszystskie achievmenty i mając na koncie ponad 1000h nazwał casualem...
Tylko dlatego, że nie interesował się serią Souls i nie grał ani minuty.
Nie dajmy się zwariować i niech każdy gra w to co chce. A żeby nie było, że umniejszam tej grze. Przeszedłem wszystkie trzy części, poczawszy właśnie od III i nie żałuję. Ta gra była dla mnie niczym wybitna książka, niemalże jak niezapomniany film.
Zwłaszcza część I.
Gdybym napisał więcej byłby to przerost formy nad treścią, jedyne co mogę dodać to, że zapraszam do wspólnej gry.
A nóż pomogę...
steamcommunity.com/id/ProfilKEN9000/
Pozdrawiam.
King Fishermen jesli ktos spedzi i 5000 godzin oglądając Mode na sukces, nie oznacza ze jest kinomanem, a zwyklym lemingiem. rzecz dotyczy wszystkich form aktywnosci, nie tylko rozrywki. i na tej miedzy innymi podstawie ludzie oceniaja innych ludzi. a ze miernym taka ocena nie pasuje, to mówiąc wprost, kij im w d...
Świetny materiał. A ja właśnie dzisiaj kupiłem sobie Dark Souls :)
Spoko filmik! Szacun, Piatka, Zolwik, Lapka, Subik:) ps. ja sie jeszcze mecze ,)
Mówisz bardzo przekonująco ;D
Jak przejdę inne gry, które mam zaległe, to ta gra idzie pod celownik :)
Praise the Sun!
Dobra kuwa przekonałeś mnie kupuje soulsy i przestaje być casualem
Po tym materiale zabieram sie za Soulsy 3 :D dzieki Kolego ;D Leci sub
Dobry materiał. Ja mam wszystkie odsłony serii razem z wszystkimi dodatkami ,oczywiście bloodborne'a też i przeszedłem każdą z nich po 5 razy ;)
Nie muf mi jak mam rzyć11!1
Ostatnio kupiłem Bloodborne (no nie wiem czy tak ostatnio bo w Lipcu) to były moje pierwsze "Soulsy" i wszystko szło gładko, rzadko ginąłem, ale potem doszedłem do Lasu...
Darth Jar Jar [*]
Jestem na końcu gry i część dlc mam za sobą czeka mnie 1 boss i mi osobiście najtrudniej grało się w zaginionej wiosce Yargul czy jak to zwał. Gra świetna ale wymaga dużo czasu a nie granie po pół godzinki przed spaniem. Teraz przedluzam sobie granie i chyba ogarnę dalej lochy.
Dark souls sobie ogarnę jak wersja goty będzie w pudle na olx za stowke tak jak bloodborne.
Dzięki za ten materiał. Poczułem siłę dzięki której ukończę tą grę.
dzięki tobie spróbowałem DS3 jeszcze raz po niezliczonych śmierciach chciałem się poddać ale przypomniałeś mi ty po co ta gra jest ,oraz jak nas zienia i po upływie 1 roku od kupna gry w końcu ją przeszedłem. "Praise The Sun" dla wszystkich graczy Solsów i dla tych którzy do nas dołączą...
30 wyświetleń w minutę.Brawo!
Wzruszyłam się jak nie wiem. Ale i tak nie zagram :D
Szkoda. Omija cię coś wspaniałego.
Nie graj szkoda czasu bloodborne o niebo lepszy
@@whistler5085 Kwestia osobista. Sam kocham Bloodborne, ale nie powiedziałbym że Dark Souls to strata czasu. Jedni będą woleli dynamiczną walkę w BB, a inni powolniejszą i bardziej różnorodną rozgrywkę z soulsów. A jeszcze inni będą woleć Sekiro
Ja jestem w połowie jedynki i Twój materiał wyświetlił mi się w polecanych, ale dzięki temu filmowi wiem, jaka będzie moja pierwsza gra na konsolę, którą zamierzam niedługo nabyć.
Nameless Kinga pokonałeś przed walką z ostatnim bossem (Lord of Cinder, nie tym z DLC) lub z Lothriciem i Lorianem, czy po? Walczę z nim od kilku godzin i za nic nie potrafię go pokonać :/
A ja nigdy nie mialem problemu z soulsami i uwazam je za latwe.
*FLASHBACKI Z UMIERANIA*
Nope, wcale a wcale.
Bo pewnie grałeś w dwujkę
@@banannananowski9055 przecież on to mówi ironicznie
Też próbuję namówić znajomych na Dark Souls 3, ale oni wiecznie tłumaczą się, że to za trudna gra a oni to casuale, że jest za droga ( 209zł na PS4 ). Przyznaję że to droga gra, ale zdecydowanie warta swej ceny. Przeszedłem ją 3 razy z trzema różnymi zakończeniami i za każdym razem bawiłem się świetnie. Szczerze polecam.
Ja też swoją "prawdziwą" przygodę z soulsami zacząłem od trójki (grałem chyba z pol godziny u kumpla w jedynke jeszcze) i po prostu zakochałem się w tej grze :D
Właśnie rozpocząłem przygode z solsami, i przy straznikach otchłani miałem się poddać, szukalem poradników dla początkujących, ale najwidoczniej, znalazłem coś lepszego. Wielkie dzieki za ten jedyny Prawdziwy motywacyjny poradnik do Dark Souls
jak twierdzisz że jesteś hardkorem to zmierz się z Fighterem pl
Fighter to jest troll jak wuj :D
Pn jest Polakiem czy to PL tak o ma?
Ja nadal się mam za zepsutego do cna casuala. Każdą grę robię na trudności easy i poddaję się przy entnej śmierci. Chyba pora nauczyć się przegrywać w soulsy '.'
Po przejściu tej gry nie poznasz samego siebie :D
ZagrajnikTV Lel senpai ty tutaj? To ja tylko podziękuje za motywacje na koniec filmu... nie do zagrania w soulsy ale motywacje do.. no nie wiem, czegokolwiek zapragnę :D
Szczerze - ta gierka daje takiego kopniaka. Ale generalnie warto w życiu realizować swoje pasje i nie zniechęcać się niepowodzeniami ;)
ZagrajnikTV moja pięta achillesowa, poczucie przegranej, porażki. Nie wywołuje już gniewu tak szybko jak kiedyś i rage quity się nie zdarzają, jednak, czy soulsy na pewno dadzą mi pewność siebie czy jeszcze ją obniżą? Czy może unikając 7 grzechów głównych w soulsach z video o ds2 unikne rozczarowania? Czy może brać te 3 zasady które wymyśliłem przed chwilą:
-PLANUJĄC swoje śmierci, zapamiętując pierw schematy ruchów przeciwników.
- przed lub po farmach dusz wkonywać zasade pierwszą
- Pamiętać że wszyscy przeciwnicy ds3 POZA tancerzem ostrzy(czy jakos tak) atakują w rytmie 4/4 jak z nut.
Tak?
Z czystej ciekawości- czy można prosić o radę jaki aparat/kamera plus mikrofon kierunkowy dla początkującego RUclipsra chcący nagrywać przede wszystkim na zewnątrz ?
Jak dla mnie najlepszy twój materiał. I tak samo jak ty po przejściu dowolnej Gry od F.S przestałem być casualem.
Git gud chwalmy słońce.
Git gut!
@@Zagrajnik Git gud!
50 wyświetleń. WOW
Praise the Dragon!
Wszystko pięknie, ładnie ale mam nadzieję, że zamieniłeś tą maczete na Miecz haralda(Harald Curved GS) albo podzielonego liścia(Splitleaf GS)?
Dark Souls 2 ukończone drugi raz. Soulsy 3 zakupione i właśnie się instalują. Łohohohoho :) Nie mogę się doczekać swojego strachu i frustracji :)
Dark Souls to najtrudniejsza gra dla casuali, bo innych nie znają. Prawie każdy Roguelike jest znacznie trudniejszy z powodu permanentnej śmierci.
Soulsy nie są trudne ale wymagają pewnych rzeczy od gracza który inne gry nie wymagają. Np. zaangażowanie by poznać mechaniki, wytrwałość, skupienie, nie opuszczanie gardy. Brak pauzy i sejwów też zmienia reguły. Jest wiele trudnych gier na świecie, tylko że nie znam tak dopracowanej. To "dopracowanie" i to że gra jest fair, czyni ją łatwą dla wprawnych graczy, lub dla osób które zrozumieją co jest wymagane by grać. Niby nic, a jednak jest coś w tym, znając historie serii souls i to jak demon souls sie rozprzestrzenił po świecie bez udziału dystrybutorów mówi samo za siebie. Gracze zagłosowali.
Ja zagram w solsy
Mam pytanie ile ci zajęło przejście pierwszego etapu z samouczkiem bo ja mam juz 4h i nadal nie moge go przejść i nie wiem bo casualem nie jestem czy mam odpuścić i ta gra po prostu nie jest dla mnie
Z ciekawości: da się gdzieś obejrzeć twój gameplay z DS3?
trudni bossowie dla większości:
- Bezimienny król
- Midir mrokożerca
- książe demonów
- gael
- włócznia kościoła fillianore (jako OP gracz pvp)
A Sulyvan?
ZedZignajtem Pime A gdzie Artorias ?
A gdzie Dusza Pogrzelisk ?
Soul of cinder jest bardzo łatwym bossem ale Abyss watchers... Boże (to moja opinia :P)
Dark Souls 2 < Dark Souls 3
Dark Souls 3 < Dark Souls
Ktoś się nie zgodzi?
Piotr Skierkowski ds2 najlepsze 3 najgorsza
DS2>DS3 w jedynkę nie grałem to tego nie porównam
Też tak myślałem kiedyś. Do DS czaiłem się kilka lat. Ale jak już się zdecydowałem kilka miesięcy temu, to wciągnęło jak bagno. Dzisiaj już platyna, w Bloodborne i Sekiro z resztą też ^^
Chcę Ci gorąco podziękować za ten materiał, nieważne czy płatny czy nie. Jestem teraz w projekcie który tworzy grę dark fantasy i raz miałem lepsze, raz gorsze zdanie w jakim to wszystko idzie kierunku. Jednak oglądając ten materiał uwierzyłem że my też możemy stworzyć coś tak genialnego, ba! Że możemy przewyższyć wszystko co powstało! Dziękuje Ci z całego serca, ten materiał przywrócił we mnie zapał do dalszego tworzenia, którym podzieliłem się z całą resztą pracujących przy grze osób. Pozdrawiam serdecznie! :)
Gwoli ścisłości - lokowany w tym materiale był tylko laptop :) Przemyślenia na temat gry są w 100% moje, nieopłacone :)
Bardzo się cieszę, że ten materiał tak oddziałuje - chciałem przelać w niego moją pasję i miłość do tej gry i chyba się udało. Życzę powodzenia w pracy i mam nadzieję, że wyjdzie z tego fantastyczna gra!
Hej - i daj znać gdy Wasza gra będzie gotowa! :)
Ale przecież nie przestałeś być każułalem xD
Chyba Ty.
Twoja stara
Po co mi dark souls, gram w cuphead
Polish Master sugerowanie że cuphead ma cokolwiek wspólnego z dark souls. Ehh
trudność
komentarz czysto bekowy (rada na życie: nie brac wszystkiego w internecie na poważnie) :)
Można gdzieś obejrzeć twoją przygodę czy tylko na live było ?
wlasnie ukonczylem ds 2 sotfs , mam takie same zdanie na temat tej gry co ty
Świetny filmik naprawdę
Za pierwszym razem czyli ponad rok temu pomimo tego że zabiłem Gundyra, to w pierwszej lokacji mentalnie poległem, gra przytłoczyła mnie, nie byłem na nią gotowy i myślałem że chyba nigdy nie będę, bo że nie mam "charakteru" do tej gry, "nie jestem aż takim kozakiem żeby grać w te soulsy"- mówiłem sobie. Ale 2 tygodnie temu trafiłem na ten film i sprawił on że postanowiłem znowu nabyć DS3 i była to chyba najlepsza gejmingowa decyzja mojego życia, wczoraj skończyłem DS3 zabijając ostatniego bossa. Cały proces mojej przemiany z nooba w "kozaka" który Bezimiennego Króla zabił za pierwszym razem to było coś niesamowitego, nigdy nie podejrzewałem że gra video jest w stanie dostarczyć takiego przeżycia. Zabiłem wszystkich możliwych bossów, przetrząsnąłem każdą lokację i zajęło mi to wszystko ok. 30 godzin więc poszło mi w miarę gładko.
Teraz włączam sobie nowego Spidermana, wszystko jest piękne, gra jest świetna i widowiskowa ale... serce nie bije tak jak przy soulsach, to jest właśnie ta niepowtarzalność i wyjątkowość ;)
Absolutnie żadna inna gra tak nie angażuje, nie hartuje, nie wciąga bez reszty, żadna inna gra nie dała mi tyle co dały mi te soulsy. Świetna przygoda i wspaniała lekcja nauki grania, teraz inne gry to igraszka :) Przestałem być casualem i to dzięki Tobie! @zagrajnikTV
Moja zabawa zaczęła się od DS2 i chodź 3 ukończona 4 lata temu, ponownie zawitała na mej konsoli. Możecie się śmiać ale w końcu udało mi się wysolować Slave-Knight'a. Kurde ta gra wciąż potrafi mi dać tyle radosci.
Czy w tę część da się grać na klawiaturze i myszce czy lepiej od razu przejść do pada ?
Gram w League of Legends od 2 sezonu. dopiero od początku 7 postanowiłem grać rankedy. Skończyłem w Silverze 1. Przez cały sezon nie byłem w stanie zrozumieć o to chodzi. Dopiero po tym, jak zacząłem oglądać profesjonalistów zrozumiałem. Pewność siebie. Boje się podejmować ryzyka, nie jestem pewien co robię w walkach drużynowych. Dark Souls wydaje się być lekarstwem na wszystkie moje problemy. Umiejętności nabywa się z czasem, ale charakteru nie zmieni się tylko przez uporczywe granie w Ligę. Kupię Dark Souls, przejdę je, wtedy wrócę do Ligi, i może wreszcie osiągnę moją upragniona dywizję. Dzięki za namowę.
No więc między innymi dzięki temu filmikowi wziąłem się za DSIII a miałem do nich taki sam stosunek jak i Ty. Trudne, długie, do bólu powtarzalne, monotonne i przede wszystkim nie na moje nerwy. Tak uważałem. W tej chwili mam ponad 70 h za sobą, do ubicia tylko ostatniego bossa i w perspektywie myśl o platynce. Polecam;) Ps. Oczywiście gram solo bez pomocy żeby nie oszukiwać hehe.
Co sądzisz o Lords of the Fallen? Jest to o wiele gorsze od tych Soulsów? Próbowałem kiedyś te polskie Soulsy, ale coś się odbiłem, a ty mnie zmotywowałeś by spróbować kiedyś DS a LotF mam w bibliotece, więc mógłbym od tego zacząć :).
Mhmm, nie wiedziałem zabardzo czym są te soulsy siedząc w multum nowych fps'ów ale jakoś trafiłem na ten film jestem pewin, że ogram gre. Dziś, jutro albo za pół roku, ale ogram.
Piękny materiał
W sumie chciałbym kiedyś na serio zacząć grać w soulsy. W jaka część najpierw zagrać? (Proszę o sugerowanie gier, które wyszły na xboxa 360).
Dokładnie taką samą historie miałem w Dark Souls 2..no może oprócz kolegów bo nikt z moich znajomych nie gra miał albo xbox'a 360 albo souls'ów na xbox'a. Większość gry grałem sam nie raz przywołałem pomocnika online aczkolwiek wtedy szło mi gorzej ! Pamiętam Ancient Dragon'a opcjonalnego bossa przy którym umarłem ponad 100 razy aczkolwiek nie poddawałem się próbowałem różnych taktyk czy magią czy z tarczą czy jeszcze inaczej. Ostatecznie pokonałem go nagi (jeśli się miało najlepszą zbroje to padało się na 2 hity ale brakowało wtedy mobilności) z wielkim dwuręcznym mieczem niczym z Final Fantasy. I tak samo jak ty nie ciągnęło mnie do tej gry leżała u mnie na półce przez ponad rok nietchnięta (no może ruszony był kreator postaci) ale jak już po nią sięgnąłem to zapomniałem że istnieją inne gry !!! Trójki jeszcze nie próbowałem znowu nie ciągnie mnie aczkolwiek wiem że w końcu po nią sięgnę i znowu świat souls'ów pochłonie mnie w całości na wiele godzin .
Ja dalej nie przeszedłem DS3 choć mam ją od pół roku. Ale bloodborna juz ukończyłem i bardzo mi się spodobał ten rodzaj gier
Pytanie czy grałeś w bloodborne a jeśli tak to uważasz je za trudniejsze czy łatwiejsze od soulsuw wiem że to dość subiektywne ale ciekawi mnie twoje zdanie
Ja zacząłem bloodborne kilka dni temu nigdy wcześniej nie mając do czynienia z soulsami. Wiedziałem że będą trudne, ale to czego doświadczyłem przez pierwsze dwie godziny przeraziło mnie, nie dawałem rady najsłabszym mobkom, mozolnie powtarzając znane już lokacje, nieraz byłem wściekły...,, Boże, w co ja się wpakowałem".Teraz po zaledwie kilku dniach stwierdzam że jest to najlepsze moje growe doświadczenie, wymaga pełnego skupienia i żelaznych nerwów, coś wspaniałego. Tym najbardziej zielonym polecam nie poddawanie się przy pierwszych zgonach, po jakimś czasie zaczyna się prawdziwa zabawa.
Witaj Zagrajniku, przyznam się na wstępie że twoja recenzja gorąco zachęciła mnie do zagrania w trzecią odsłonę soulsów. Przyznam szczerze że wahałem się tygodniami ale to było zanim zobaczyłem to video a potem już tylko zakupiłem i grać zacząłem. I nie ma wątpliwości, że gra to prawdziwy orzech do zgryzienia, choć przypuszczam, choć nie wiem tego na pewno, że poprzednie części musiały być trudniejsze. Dark Souls 3 to kultowa część serii soulsborn, przeszedłem ją w większości w trybie jednoosobowym poza siecią. Jednak były momenty że trzeba było poszukać wsparcia u innych graczy przy bossach takich jak stróże otchłani kiedy jeszcze nie miało się wielkiej tarczy a boss po prostu mnie miażdźył. Tak, grałem rycerzem i myślę że to dobra decyzja na początek przygody z Dark Souls. Potem były pozostałe trzy bossy, z którymi w pojedynkę nie dałem rady. Choć z Tancerką z Mroźnej Krainy dzieliło mnie 3-5 uderzeń mieczem, ale jako że był to boss popularny w COOP-ie to w tak go pokonałem. A pozostałe dwa bossy to nic innego jak sama Dusza Pogożelisk na którym spędziłem z 10 godzin, ale mogę mylić, bo dokładnie nie liczyłem. W końcu trzeciego dnia postanowiłem, że będę pomogę z 10 osobom go pokonać, a następnie sam o pomoc poproszę. Musiało się tak stać inaczej bym dostał furii dosłownie albo popadł w depresję i obojętność. Po pokonianiu Duszy Pogożelisk i zabiciu Czempiona Gundyra szukałem Bezimiennego Króla w lokacji zaraz za Czampionem, jednak ku mojemu z zdziwieniu to nie tam znajdował się ten boss a na Szczycie Arcysmoków, ukrytej lokacji, o której bym rzecz jasna nie wiedział gdyby nie wujek Google. Taka prawda. Przyznaję się bez bicia, że parę razy sięgnąłem po poradę u Cioci Wiki np. jak w Katerze Głębin gdyby błąkałem się godzinami i nie miałem pojęcia jak dostać się do sypialni. Jedyne czego nie robiłem to nie oglądałem tutoriali jak ubić bossa to moim zdaniem to odbieranie sobie przyjemności z pokonania go własnym sposobem. Choć nie neguję tego, wszystko jest dla ludzi, a ja postanowiłem z pomocy tutoriali nie korzystać, a wybierając coopa gdyby było to konieczne. Cała podróż zajęła mi ok 115 godzin. Już czuję falę hejtu, pewnie większość by się zmieściła w 80 godzinach, no ale trudno, ja nie gram na wyścigi tylko dla przyjemności. Nie mniej grało się wybornie, a wrażenia zostaną na długo. Dzieki za ten wyborny materiał, z pewnością nie jedna osoba dzieki niemu poznała soulsy. Pozdrawiam i życzę sukcesów w prowadzeniu kanału.
Można prosić linka do filmu z orkiestrą?
13:00 przez te słowa podekscytowałem się walką z tym bosem, a okazała się jedną z najłatwiejszych w całej grze(pokonałem go za 2 razem).