Chciałabym zobaczyć odcinek na temat obrazów w świecie harrego pottera w sensie jaka cząstka świadomości namalowanej osoby znajduje sie w nim i jak bardzo są to istoty ,,ludzkie” nie wiem jak to dobrze wyrazić
A zrobiłbyś odcinek z rozkminą jakby mogło wyglądać utrzymywanie tajności czarodziejów w dzisiejszych czasach czyli np. latach 20tych XXI wieku, tak żeby być w zgodzie z prawdziwym kalendarzem? Bo jestem ciekaw jakby ten kodeks tajności miałby się do Internetu i tego, że jest wszechobecny monitoring czy że każdy ma w kieszeni smartfona którym mógłby nagrać jakąs akcję w której ktoś używa magii i wrzucić to na fb, yt czy innego tiktoka i potem cyk filmik się viralowo roznosi po necie
@@imaginariium A szkoda, nie zapominajmy że poza tym co my mamy wojsko i służby wywiadowcze są wieloktrotnie potężniejsze. A amerykańce i kitajce daliby się pokroić za dostęp do magii
A trudno teraz kogoś zcancelować w necie. Zobacz sobie z czego można żartować a z czego nie. Myślę że świat czarodziejów byłoby stać żeby przedsięwziąć niezbędne srodki
Nie zapominajmy że nasze technologie są lepsze od magii. Czarodzieje nie mają niczego podobnego do smartfona, internetu i już od dziesiątek lat kopiują muholskie technologie( pociąg, samochód)
Ta teoria jest bardzo prawdopodobna, a do tego, być może Voldemort chciał przetestować tworzenie horkruksa i wolał najpierw sprawdzić działanie zaklęcia na czymś mało wartościowym, zanim użyje go na jakimś unikalnym bezcennym przedmiocie. Dzięki.
@@perun4428 Pewnie tak, ale zdawał sobie sprawę z ograniczeń, bo nikt dotąd nie rozszczepiał duszy aż tyle razy. Nikt też za bardzo nie znał wpływu zarówno na osobę tworzącą horkruksy jak i przedmioty. Ostanie takie osoby istniały przed wiekami.
Czesc, ciekawa teoria. Nie wiem skad wziales informacje o tym, ze Jeczaca Marta zginela rok(dokladnie podany rok) pozniej niz ten odwiedzil swojego ojca - Riddle byl na 5. roku w Hogwarcie jak zginela Jeczaca Marta. Idac do Hogwartu wyglada to tak: zaczynajac 1. rok rocznikowo lat mial 12 bo do Hogwartu biora tych, ktorzy do 1. wrzesnie maja 11 lat, jak ktos sie urodzil po 1. wrzesnia to czeka na kolejne urodziny - jak Hermiona i wlasnie TMR. Wiec Riddle na 5. roku swojej nauki we wrzesniu rocznikowo mial lat 16. Akcja z Jeczaca Marta miala miejsce tuz przed koncem roku szkolnego, wiec Riddle mial wtedy rocznikowo lat 17. I to jak najbardziej pasuje, tylko pytanie: skad wiadomo ktory to byl rok? Dopiero jak zwrociles uwage na to, ze Riddle jest urodzony w grudniu to sie zorientowalem, ze faktycznie w przeciwienstwie do Harry'ego nie zaczynal on nauki w roku w ktorym mial lat 11,a w takim w ktorym mial 12. Teraz pozostaje pytanie, czemu w takim razie pytal Slughorna o to czy mozna zrobic kilka Horcruxow, skoro mial ich co najmniej 2, wiec wiedzial, ze mozna? No i pytanie czy Horcuxa sobie mozna zrobic tak "z czapki" nie przygotowujac sie wczesniej ani nie przeprowadzajac zadnego rytualu, po prostu cap za oderwana dusze i do Horcruxa? Jedna rzecz mnie zastanawia - na jakiej podstawie podajesz, ze TMR przed przerobieniem dziennika na Horcrux mialby w nim cokolwiek zapisac? Czy to nie jest wlasnie tak, ze sam fakt, ze dziennik byl Horcuxem spowodowalo, ze zawieral te informacje jako ze dusza czlowieka ktory go stworzyl miala ta wiedze?
Nie zgadzam się. Gdyby dziennik należał do Marty, ta z pewnością by go rozpoznała. Ginny próbowała spóścić dziennik w klozecie, w którym siedziała Marta. To rozzłosciło ją, przez co wpadła w jedną że swoich największych histerii. Kiedy Harry wszedł do łazienki i spytał co się stało, ta powiedziała że ktoś rzucił w nią książką! Gdyby to był jej dziennik, w który w ciągu życia przelewała swoje żale to z pewnością by go rozpoznała! 😅
Niekoniecznie, w końcu nie był robiony na zamówienie, tylko kupiony w zwykłym, mugolskim kiosku, pewnie mnóstwo ludzi posiadało podobne bądź identyczne dzienniki. Gdybym znalazła coś takiego, uznałabym, że chłopak o imieniu Tom Riddle też go tam kupił i podpisał swoim nazwiskiem.
z tym ze wiedział że medalion Salazara istnieje to jedno jednak problem był w tym że nie miał dostępy do niego, z tego co pamiętam do natkną się na niego dopiero przypadkiem jak pracował po zakończeniu nauki w Hogwarcie, chcieć nie zawsze znaczy móc, a wtedy prawdopodobnie był mocno podniecony horkruksami i chciał czym prędzej spróbować, w dodatku założycieli hogwartu było 4 więc do 7 i tak potrzebował skombinować jeszcze 3
Mam dwie teorie: 1: Dziennik został zaklęty całkowicie przypadkiem, trochę jak Harry. 2: Dziennik nie miał dla Tomka najmniejszej wartości, tylko NAJWIĘKSZĄ. Jako jedyny miał jakieś zadanie, jakąś rolę do wypełnienia. Pozostałe zbierały tylko przysłowiowy kurz. Co sądzicie o tych teoriach?
teoria spoko, ale ma jeden szkopuł. czy gdyby dziennik faktycznie należał do marty, to czy ta nie rozpoznałaby go w momencie gdy ginny spuściła go w toalecie gdzie ta akurat sobie siedziała? gdyby marta rozpoznała dziennik, to by to szybciej naprowadziło Harryego i Rona na fakt że to ona była ofiarą bazyliszka 50 lat wcześniej.
szczerze nie sądzę by go rozpoznała. Zakładając, że dziennik rzeczywiście był najzwyklejszym zeszytem kupionym w jednym z mugolskich sklepów, Marta równie dobrze mogła pomyśleć, że ktoś kupił sobie identyczną kopię, a dlatego, że nie mogła opuścić murów Hogwartu nie miała tego jak zweryfikować. Po za tym, będąc duchem przez tak długi czas, nie zdziwiłabym się gdyby po prostu zapomniała jak wyglądał xD.
@brzoza_x2797 przecież nie była na tyle idiotką by myśleć że 50 lat później sprzedają tak samo wyglądające mugolskie dzienniki xd. Poza tym trochę dziwne powinno być dla niej samo to że dziennik wyglądający identycznie jak ten który sama posiadała w chwili śmierci, pojawił się dokładnie w momencie gdy w hogawrcie dzieją się te same wydarzenia co dokładnie 50 lat wcześniej.
@@abyx9217 nie wydaje mi się, by wygląd przeciętnych (powiedzmy) dzienników uległ nie wiadomo jakie zmianie przez te lata xD w książkowej wersji jak i filmowej, przedstawiono ten dziennik jako nijak się wyróżniający - skoro Harry, Ron czy Hermiona nie zauważyli aż tak dużej różnicy, to tym bardziej jak Marta miała ją zobaczyć? Dodając do tego 50 lat, co jest naprawdę masą czasu, raczej twierdzenie, że Marta po prostu zapomniała jak wyglądał jej dawny - jeden z wielu, zapewne - dziennik, nie brzmi jakoś wymyślnie xD. Marta nawet nie miała czasu się mu bardziej przyjrzeć( o ile dobrze pamiętam, to kiedy Harry odkrył dziennik, Marta tylko wskazała mu kabinę w której Ginny próbowała go utopić, nie chcąc nawet na niego patrzeć, ponieważ myślała, że ktoś próbował za jego sprawą zrobić sobie z niej żarty). Może nie mam racji, ale nie widzę powodu, dlaczego powyższe wytłumaczenie miałoby się nie sprawdzić XD
@brzoza_x2797 mógł i powinien ulec zmianie, może nie diametralnej, ale na tyle by była ona zauważalna. Przecież w naszym realnym świecie też takie rzeczy nie wyglądały tak samo przez 50 lat. Idąc dalej wyróżniać go powinno właśnie to że wyglądał jak dziennik sprzed 50 lat, a nie taki który Harry, Ron czy Hermiona mogli sobie kupić w swoich czasach, i właśnie to powinno zwrócić uwagę Marty. Tym bardziej że też niewielka, o ile nawet nie zerowa była szansa na to, by jakiś uczeń w czasach harryego dostał dziennik od kogoś kto chodził do hogwartu 50 lat wcześniej i jeszcze w ogóle go nie zapełnił. A no i właśnie, jeszcze jedna w sumie rzecz: gdyby to był dziennik Marty, to jakom cudem taka osoba jak ona kompletnie nic w nim nie zapisała? Bo w to że Voldemort z jakiegoś powodu wymazał to co Marta tam zapisała, nie uwierzę, bo po prostu nie miał takiego powodu.
Nie wiem czy taki materiał mógłby powstać, ale ciekawym tematem na pewno byłoby to w jaki sposób voldemort w ogóle dowiedział się o istnieniu komnaty tajemnic
@@BartekSychterz hahahah... A była zamknięta przez 50 lat bo wlot do niej zablokował Karol Krawczyk tramwajarz jak tam wskoczył bo go Tadzio wołał na kanapkę z salcesonem... 😜
Czekamy na materiał dlaczego Dumbledoore uczynił prefektami Slytherinu Dracona Malfoy'a i Pansy Parkinson. To chyba 3 i 4 najgorsze osoby z tego domu do tej roli. Tuż za Crabbem i Goylem.
Wybrał ich właśnie dlatego, bo właśnie Crabbe, Goyle i inni ślizgoni byli alternatywą. W Hogwarcie nie było wielu uczniów. To po prostu było wybieranie mniejszego zła.
A to nie jest czasem tak, że do stworzenia normalnego horkruksa (pomijam tu Harry'ego, bo to inna sytacja) potrzebna jest świadoma chęć mordu, a Marta była przypadkową ofiarą, która zginęła być może od spojrzenia jeszcze zanim Riddle pomyślał, żeby ją wykończyć?
Mi się kojarzy, że Jęcząca Marta przed śmiercią widziała zielony błysk... i dopiero oczy Bazyliszka. Co więc jeśli nie zabił ją tak naprawdę bazyliszek, tylko avada Toma?
Ale avada uśmiercała natychmiast. Nie miałaby szans zobaczyć oczu bazyliszka. Pozatym wyraźnie wspominała o ujrzeniu ślepi. Kolejna sprawa to pytanie czy śmierć zadana przez to zaklęcie pozwalała na pozostanie duchem ? Na dobrą sprawę nie mamy żadnego przypadku by ktoś po otrzymaniu tego zaklęcia był potem duchem (duchy na cmentarzu były też chyba nieco innymi przypadkami niż zwykłe duchy)
To, że Tom stworzył horkruksa z jej dziennika, nie znaczy, że śmierć Marty się do tego przyczyniła. Jedyne co łączy samą Martę z horkruksami to, to, że jeden z nich prawdopodobnie był kiedyś jej własnością - Tom równie dobrze, mógł stworzyć pierwszego horkruksa znacznie później :/
Abstrahując już od samego materiału i jego zawartości, wciąż nie mogę się nadziwić że aktorkę grająca Martę później widziałem w filmie BRUD i wcale nie skojarzyłem jej z rolą z Harrego 🙆 łapka oczywiście leci za odcinek 👍
Wiecie co JKR mogłaby dopisać do uniwersum Harry'ego Pottera, co nie uznałoby się za skok na kasę? Historię przynajmniej jednej osoby, która po zapoznaniu się ze światem czarodziejów uznała, że pieprzy taki interes i świat mugolów lepszy
Kiedy wydaje ci sie ze już zobaczyłeś wszystkie poruszone wątki z Harrego Pottera, nagle pojawia sie film i pytanie na początku filmu "Czy nigdy nie zastanawialiscie sie dlaczego..." 😆😆😆
To wszystko jest bardzo prawdopodobne i ma sens. Po pierwsze, ciężko mi jest wyobrazić sobie że Voldemort mógłby spisywać pamiętnik czy prowadzić jakiś dziennik. On był skryty i nieufny a i byłby przez to zdemaskowany. Po drugie, horkruks ten mógł powstać przypadkiem. Tak jak Harry Potter. Też nie chciał aby jego dusza się rozszczepiła, lecz świadomie chciał kogoś uśmiercić. No i się stało. A po trzecie, kto z was darzy jakim kolwiek uczuciem zeszt czy innne zapiski wykonane własną ręką? Co innego czyjeś. Np kogoś z rodziny czy swego idola. Ale nie swoje. Więc to świadczy tylko o tym że powstał ten horkruks przypadkiem.
zeszyt to jedno, jednak ludzie do pamiętnika przelewają wszystkie swoje myśli i tajemnice więc raczej traktują je osobiście, co prawda ciężko ocenić czy prowadzenie pamiętnika było w stylu voldiego, to że skryty to nie koniecznie problem, np to system samouwielbienia, ogólnie ciężko mi to ocenić bo dla mnie pamiętniki są trochę bez sensu, ale np mógł go używać do tworzenia zaklęci czy doskonalenia swojej magi, trochę jak Snape
Moim zdaniem to mógł być po prostu dziennik Toma. Wszakże on uważał samego siebie za kogoś wyjątkowego, to czemu jego własny dziennik nie miałby być czymś wyjątkowym? Z drugiej strony sam dziennik był najbardziej nastawionym ze wszystkich horkruksów by przywrócić Toma do życia. Ponadto dużo osób krytykuje wybór horkruksów przez Lorda, a one nie były takim złym wyborem, ponieważ ich sama legenda sprawiała, że osoba która je zdobędzie mogła nie chcieć ich zniszczyć. Właściwie gdyby nie Dumbledrzwi to nikt by nie wpadł na to by je zniszczyć, a raczej ktokolwiek by je zdobył uznałby je za skarb.
A w zasadzie wybór takich przedmiotów przez Voldemorta to tak jakby za horkruksa wybrałby bursztynową komnatę, obrazy Leonardo da Vinci czy insygnia królewskie.
Dobre jest to ze rod gauntów pochodzi od pewerelow od jednego z braci ktory mial pierscien wskrzeszenia Harry pochodzi od jednego z braci pewerella ktory mial peleryne niewidke i ktora Zostawił dalej w rodzinie potterow. Czyli pokrewienstwo jest
Z tym zabójstwem Riddle'ów seniorów jest błędne datowanie. Anglicy liczą wiek od urodzin do urodzin, a nie rocznikowo. Tak więc w wakacje 1942 Voldemort nie miał jeszcze ukończonych 16 lat. Miał 15. Więc morderstwa ojca i dziadków dokonał w sierpniu 1943, czyli po zabójstwie Jęczącej Marty. Tak z resztą podaje strona Harry Potter Wiki.
Żeby stworzyć horcruxa trzeba kogoś uśmiercić więc może zrobisz jakiś odcinek w którym podsumowałbyś kogo voldemort zabił żeby stworzyć którego horcruxa?
Mnie zastanawia inna sprawa. Co kierowało Lucjuszem Malfoyem, że postanowił dać dziennik Ginny? Nie miał przecież pojęcia czym jest dziennik, więc nie mógł wiedzieć jakie konsekwencje wywoła przekazanie go Ginny. Z drugiej strony nie mógł to być przypadek bo w końcu Zgredek odwiedza ostrzec Harrego przed niebezpieczeństwem wynikajacym z powrotu do Hogwartu.
Lucjusz nie wiedział co to horkruks i że dziennik nim jest, a Voldemort, zanim stracił swoją moc 31 października 1981 roku, dał Lucjuszowi ten dziennik, mówiąc mu żeby narazie trzymał go w swoim dworze, i wyjaśnił mu tylko, że ewentualnie przeszmuglowanie dziennika do Hogwartu spowoduje ponowne otworzenie Komnaty, uwolnienie bazyliszka, oczyszczenie szkoły z mugolaków, wyrzucenie Dumbledore'a i aresztowanie Hagrida. W dodatku Ministerstwo przeprowadzało rewizje w domostwach najstarszych rodzin czystej krwi dzięki ustawie Artura Weasleya. Lucjusz był z tego powodu wściekły, bo miał w swoim dworze pełno czarnomagicznych przedmiotów. W dodatku słyszał, że Artur jest dumny, że jego córka Ginny na rozpocząć naukę w Hogwarcie, więc Lucjusz razem ze swoją żoną Narcyzą uznał, że podrzuci dziennik Ginny, przez co zdyskredytuje Artura, który był znanym zdrajcą krwi, bo kochał świat mugoli i nie miał nic przeciwko nim.
jak to się mówi najciemniej pod latarnią voldemort wiedział że nikt nie zwróci uwagi na stary poniszczony dziennik dlatego wcisnął tam cząstkę swojej duszy
No walnie nie, bo jak by chciał żeby nikt nie znalazł żadnego z horkruksów to by to zaklnal w jakiś starym bucie puszcze czy coś, tak jak kiedyś autor już o tym wspominał w którymś z odcinków, chłop tłumaczy czemu zrobił to właśnie w dzienniku a Ty jak byś w ogóle nie słuchał tego co on mówił i wypisujesz kocopoły
Hej, nie chciałbyś pochylić się nad moją teorią na temat pojedynku Dumbledora z Grindelwaldem? Myślę, że pojedynek był pokazem magii na wysokim poziomie, ale zwycięstwo Dumbledora polegało na większym cwaniactwu. Grindelwald wg mnie, tak jak Voldi, nigdy nie był panem czarnej różdżki - myślę, że oszołomienie Gregorowicza po jej kradzieży nie było równoznaczne ze zwycięstwem w walce czy choćby rozbrojeniem przeciwnika - bardziej aktem tchórzostwa. Tym bardziej, że dokonał tego jego własną, znaczy jeszcze wtedy Gregorowicza, różdżką. W takiej sytuacji Dumbi mógł zaaranżować zwycięstwo nad Gregorowiczem w kontrolowanych warunkach i potem cały na biało wkroczyć na ring naprzeciw Gelerta. Z tego też mogłoby wynikać, skąd Albus po latach z taką łatwością zaplanował, jak zawczasu pozbawić władzy nad czarną różdżką Voldiego, który zaczął się nią interesować. Stąd też słowa Albusa w Limbo, że nigdy nie bał się Gelerta od strony technicznej, bo w walce mu dorównywał jeśli nie przerastał - nie sądzę, aby tak myślała osoba świadoma rychłej walki z posiadaczem czarnego badyla bez cwanego planu.
W tej teorii jest jeden problem. O ile młody Voldemort kradł rzeczy bo był biedny. O tyle gdy był w Hogwarcie został prefektem i był szanowany. Dlaczego miałby się połasić na zwykły pamiętnik nie lubianej dziewczyny, która ma problemy psychiczne z tego powodu. Voldemort jest ambitny i ten pamiętnik musiał być ważny skoro go zamienił w Horkruksa, to nie był przypadek.
Akurat Voldemort zabił swojego mugolskiego ojca i dziadków miesiąc-dwa po zabiciu Marty, bo na ich nagrobku w Czarze Ognia była data 1943. Akcja Komnaty Tajemnic rozgrywa się w 1992 i 1993 roku. Voldemort otworzył Komnatę 50 lat wcześniej, czyli w roku szkolnym 1942/1943, gdzie wyjawił Harry'emu, że Komnata została otworzona gdy był na piatym roku. Czyli naukę rozpoczął w 1938, a było wspomniane, że urodził się w sylwestra, więc urodził się 31 grudnia 1926.
Gdybym ja tworzył horkruksa, wziąłbym pierwszy lepszy kamień z pierwszej lepszej łąki i później wyrzucił byle gdzie, niech moi wrogowie się bawią. Work smart, not hard xd
@@annakn7416 Nie. Horkruks powoduje, że nie można zabić danej osoby. Tzn. można zniszczyć jej ciało, ale dopóki istnieje gdzieś co najmniej jeden horkruks, to ta główna część duszy będzie żyła, dokładnie tak, jak Voldemort przez kilkanaście lat. I owo "życie" lub "półżycie" dotyczy właśnie tej głównej części duszy z pierwotnego ciała, a nie horkruksa. Do przywrócenia ciała i "pełnej" wersji osoby nie trzeba użyć horkruksa, tak jak to uczynił Voldemort, ale kawałek duszy zaklęty w horkruksie może próbować samemu się przywrócić do postaci materialnej, tak jak próbowała to zrobić cząstka duszy z dziennika. Podejrzewam, że cząstka z medalionu Slytherina też w końcu by coś podobnego próbowała zrobić, bo zachowywała się podobnie do cząstki z dziennika.
Pytanie jedynie dlaczego nie umieścił tego gdzieś głęboko w Ziemi lub pod ziemią w oceanie. Wiem, że odpowiedź jest prosta - aby pociągnąć fabułę, bo łatwiej jest zniszczyć/schować i domyślić się co jest horkruksem w stylu dziennika czy pucharu, jednak w zasadzie nie licząc dziennika pozostałe wyglądają jakby specjalnie były jakieś znane, aby nie musieć się wysilać aby wymyślić coś "oryginalnego".
Mam pytanie Dlaczego sufit w wielkiej sali zaczal blyskac i grzmic kiedy bart crouch junior pod przykrywka moodiego wszedl do wielkiej sali? Byl to przypadek czy to przez to, ze wlasnie barty sie podszywal pod moodiego?
W mojej ocenie dziennik mógł też pełnić rolę zmyłki dzięki której chronił pozostałe cząstki duszy w bezpieczeństwie bo kto by pomyślał że można podzielić dusze na 6 części i ewentualny przeciwnik Voldemorta mógł darować sobie poszukiwania innych cząstek zaklętych w przedmiotach oo zniszczeniu właśnie dziennika co przekładało by się na to że gdy zniszczył dziennik a Voldemort nie umarł mógł go się jeszcze bardziej obawiać jako czarnoksiężnika który pomimo zniszczenia horkruksa nadal zyje
Chciałbym zobaczyć odcinek o tym, dlaczego Voldemort zorientował się o tym że jego horkruksy są zagrożone dopiero po usłyszeniu że Harry wykradł czarkę Hufflepuf a nie chociażby po tym jak zniszczył on medalion Slytherina no bo chyba w tej sytuacji powinien poczuć że coś jest nie tak i coś z tym zrobić
To jest mega ciekawa rzecz. Dziennik, ten miał moc by wrócić do żywych bo Ginny by zginęła a on by wrócił. Akurat, ten bardzo pasuje do Marty. Mam pomysł na następny odcinek, może jak to się stało, że Hagrid dał się omamić Voldkowi a ten dał mu smoka? Ewentualnie jak to się stało, że Harry zakochał się w Ginny, miałeś dokładnie opisać ten temat. To zawsze mnie mega interesowało. Super odcinek. Pozdro
Co się stało z czarną różdżką podczas strzału voldemorta na strefę ochronną hogwartu w insygniI Cz2? Dlaczego Snape i Lilly mieli takie same patronus'y
CO TO ZA ZAKLĘCIE ??? Mam pytanie odnośnie insygniów smierci , część druga, gdzie Voldemort atakuje harrgo na schodach i rzuca z jego ręki jakaś czarna magią. Co to za zaklecie ?
Moim zdaniem Voldemort był, z leksza tchórzem. On potrafił tylko zastraszać, porównując do Gridewalda, który brał ludzi na litość. I przez tę litość ludzie szli do Grindewalda.
Aby zrobić horkruksa trzeba zabić a jak sam wspomniałeś to nie Tom a bazyliszek zabił Martę więc czy Tom mógłbym stworzyć w takiej sytuacji horkruksa? 🤔😂
No ale przecież było nieraz mówione że dopiero testował robienie horkruksów... Więc może dlatego wybór padł na dziennik? I przyznaj się Smoczek... Robiąc te materiały wspomagasz się ai? 😂 A ja bym zobaczył materiał o Crabie i Goylu... Albo w obronie Glizdogona
Chciałabym zobaczyć odcinek na temat obrazów w świecie harrego pottera w sensie jaka cząstka świadomości namalowanej osoby znajduje sie w nim i jak bardzo są to istoty ,,ludzkie” nie wiem jak to dobrze wyrazić
Dokładnie bo jak dobrze wiemy dumbeldore po śmierci wydawal polecenia snapeowi już z obrazu
Dobry temat
Czekamy na odcinek w obronie Grindelwalda
ja czekam na odcinek "dlaczego harry potter ma na imie harry"
oba tematy bardzo ciekawe
ja czekam na "w obronie Hitlera"
Ja czekam na rozpoczęcie serii o Geralcie z rivii (tym książkowym)
@@Liselek1369 fr
Gdy byłem młodszy zawsze uważałem że ten dziennik ma większą tajemnice niż wygląda
Twój głos i dykcja sprawia że czuję się jakbym słuchał jakiegoś wykładu od szanowanego profesora, jednymi słowem, coś niesamowitego
@hex4454 i tak nie mam zamiaru
@@hex4454😂😂😂 smieszny jesteś
Do snu idealne, miękki głos, treści stwarzające sny ✌️👌
@@Sywllia no dokładnie
Dalej mnie bawi wizja, że Voldemort czatował sobie z Ginny o jej zauroczeniu w Harrym, pewnie jakiś problemach z braćmi itd zanim ją opętał 😂
"Cześć, jestem Tomek. Też mam 11 lat."
@@Machefi😂😂😂
Ale niespodzianka. Już się szykowałem na reklamę Gaminate, a tu proszę.
Książka.
A zrobiłbyś odcinek z rozkminą jakby mogło wyglądać utrzymywanie tajności czarodziejów w dzisiejszych czasach czyli np. latach 20tych XXI wieku, tak żeby być w zgodzie z prawdziwym kalendarzem? Bo jestem ciekaw jakby ten kodeks tajności miałby się do Internetu i tego, że jest wszechobecny monitoring czy że każdy ma w kieszeni smartfona którym mógłby nagrać jakąs akcję w której ktoś używa magii i wrzucić to na fb, yt czy innego tiktoka i potem cyk filmik się viralowo roznosi po necie
Chyba nie nagram, ale dzięki za pomysł 😅
@@imaginariium smuteczek 😕
@@imaginariium A szkoda, nie zapominajmy że poza tym co my mamy wojsko i służby wywiadowcze są wieloktrotnie potężniejsze. A amerykańce i kitajce daliby się pokroić za dostęp do magii
A trudno teraz kogoś zcancelować w necie. Zobacz sobie z czego można żartować a z czego nie. Myślę że świat czarodziejów byłoby stać żeby przedsięwziąć niezbędne srodki
Nie zapominajmy że nasze technologie są lepsze od magii. Czarodzieje nie mają niczego podobnego do smartfona, internetu i już od dziesiątek lat kopiują muholskie technologie( pociąg, samochód)
Ta teoria jest bardzo prawdopodobna, a do tego, być może Voldemort chciał przetestować tworzenie horkruksa i wolał najpierw sprawdzić działanie zaklęcia na czymś mało wartościowym, zanim użyje go na jakimś unikalnym bezcennym przedmiocie. Dzięki.
cierpliwość raczej nie była jego cnotą, prawdopodobnie się podjarał nowym zaklęciem
@@perun4428 Pewnie tak, ale zdawał sobie sprawę z ograniczeń, bo nikt dotąd nie rozszczepiał duszy aż tyle razy. Nikt też za bardzo nie znał wpływu zarówno na osobę tworzącą horkruksy jak i przedmioty. Ostanie takie osoby istniały przed wiekami.
Czesc, ciekawa teoria. Nie wiem skad wziales informacje o tym, ze Jeczaca Marta zginela rok(dokladnie podany rok) pozniej niz ten odwiedzil swojego ojca - Riddle byl na 5. roku w Hogwarcie jak zginela Jeczaca Marta. Idac do Hogwartu wyglada to tak: zaczynajac 1. rok rocznikowo lat mial 12 bo do Hogwartu biora tych, ktorzy do 1. wrzesnie maja 11 lat, jak ktos sie urodzil po 1. wrzesnia to czeka na kolejne urodziny - jak Hermiona i wlasnie TMR. Wiec Riddle na 5. roku swojej nauki we wrzesniu rocznikowo mial lat 16. Akcja z Jeczaca Marta miala miejsce tuz przed koncem roku szkolnego, wiec Riddle mial wtedy rocznikowo lat 17. I to jak najbardziej pasuje, tylko pytanie: skad wiadomo ktory to byl rok? Dopiero jak zwrociles uwage na to, ze Riddle jest urodzony w grudniu to sie zorientowalem, ze faktycznie w przeciwienstwie do Harry'ego nie zaczynal on nauki w roku w ktorym mial lat 11,a w takim w ktorym mial 12.
Teraz pozostaje pytanie, czemu w takim razie pytal Slughorna o to czy mozna zrobic kilka Horcruxow, skoro mial ich co najmniej 2, wiec wiedzial, ze mozna? No i pytanie czy Horcuxa sobie mozna zrobic tak "z czapki" nie przygotowujac sie wczesniej ani nie przeprowadzajac zadnego rytualu, po prostu cap za oderwana dusze i do Horcruxa?
Jedna rzecz mnie zastanawia - na jakiej podstawie podajesz, ze TMR przed przerobieniem dziennika na Horcrux mialby w nim cokolwiek zapisac? Czy to nie jest wlasnie tak, ze sam fakt, ze dziennik byl Horcuxem spowodowalo, ze zawieral te informacje jako ze dusza czlowieka ktory go stworzyl miala ta wiedze?
Nie zgadzam się. Gdyby dziennik należał do Marty, ta z pewnością by go rozpoznała. Ginny próbowała spóścić dziennik w klozecie, w którym siedziała Marta. To rozzłosciło ją, przez co wpadła w jedną że swoich największych histerii. Kiedy Harry wszedł do łazienki i spytał co się stało, ta powiedziała że ktoś rzucił w nią książką! Gdyby to był jej dziennik, w który w ciągu życia przelewała swoje żale to z pewnością by go rozpoznała! 😅
Niekoniecznie, w końcu nie był robiony na zamówienie, tylko kupiony w zwykłym, mugolskim kiosku, pewnie mnóstwo ludzi posiadało podobne bądź identyczne dzienniki. Gdybym znalazła coś takiego, uznałabym, że chłopak o imieniu Tom Riddle też go tam kupił i podpisał swoim nazwiskiem.
Dokładnie to chciałam napisać!😊
z tym ze wiedział że medalion Salazara istnieje to jedno jednak problem był w tym że nie miał dostępy do niego, z tego co pamiętam do natkną się na niego dopiero przypadkiem jak pracował po zakończeniu nauki w Hogwarcie, chcieć nie zawsze znaczy móc, a wtedy prawdopodobnie był mocno podniecony horkruksami i chciał czym prędzej spróbować, w dodatku założycieli hogwartu było 4 więc do 7 i tak potrzebował skombinować jeszcze 3
Mam dwie teorie:
1: Dziennik został zaklęty całkowicie przypadkiem, trochę jak Harry.
2: Dziennik nie miał dla Tomka najmniejszej wartości, tylko NAJWIĘKSZĄ. Jako jedyny miał jakieś zadanie, jakąś rolę do wypełnienia. Pozostałe zbierały tylko przysłowiowy kurz.
Co sądzicie o tych teoriach?
teoria spoko, ale ma jeden szkopuł. czy gdyby dziennik faktycznie należał do marty, to czy ta nie rozpoznałaby go w momencie gdy ginny spuściła go w toalecie gdzie ta akurat sobie siedziała? gdyby marta rozpoznała dziennik, to by to szybciej naprowadziło Harryego i Rona na fakt że to ona była ofiarą bazyliszka 50 lat wcześniej.
szczerze nie sądzę by go rozpoznała. Zakładając, że dziennik rzeczywiście był najzwyklejszym zeszytem kupionym w jednym z mugolskich sklepów, Marta równie dobrze mogła pomyśleć, że ktoś kupił sobie identyczną kopię, a dlatego, że nie mogła opuścić murów Hogwartu nie miała tego jak zweryfikować. Po za tym, będąc duchem przez tak długi czas, nie zdziwiłabym się gdyby po prostu zapomniała jak wyglądał xD.
@brzoza_x2797 przecież nie była na tyle idiotką by myśleć że 50 lat później sprzedają tak samo wyglądające mugolskie dzienniki xd. Poza tym trochę dziwne powinno być dla niej samo to że dziennik wyglądający identycznie jak ten który sama posiadała w chwili śmierci, pojawił się dokładnie w momencie gdy w hogawrcie dzieją się te same wydarzenia co dokładnie 50 lat wcześniej.
@@abyx9217 nie wydaje mi się, by wygląd przeciętnych (powiedzmy) dzienników uległ nie wiadomo jakie zmianie przez te lata xD w książkowej wersji jak i filmowej, przedstawiono ten dziennik jako nijak się wyróżniający - skoro Harry, Ron czy Hermiona nie zauważyli aż tak dużej różnicy, to tym bardziej jak Marta miała ją zobaczyć? Dodając do tego 50 lat, co jest naprawdę masą czasu, raczej twierdzenie, że Marta po prostu zapomniała jak wyglądał jej dawny - jeden z wielu, zapewne - dziennik, nie brzmi jakoś wymyślnie xD. Marta nawet nie miała czasu się mu bardziej przyjrzeć( o ile dobrze pamiętam, to kiedy Harry odkrył dziennik, Marta tylko wskazała mu kabinę w której Ginny próbowała go utopić, nie chcąc nawet na niego patrzeć, ponieważ myślała, że ktoś próbował za jego sprawą zrobić sobie z niej żarty). Może nie mam racji, ale nie widzę powodu, dlaczego powyższe wytłumaczenie miałoby się nie sprawdzić XD
@brzoza_x2797 mógł i powinien ulec zmianie, może nie diametralnej, ale na tyle by była ona zauważalna. Przecież w naszym realnym świecie też takie rzeczy nie wyglądały tak samo przez 50 lat. Idąc dalej wyróżniać go powinno właśnie to że wyglądał jak dziennik sprzed 50 lat, a nie taki który Harry, Ron czy Hermiona mogli sobie kupić w swoich czasach, i właśnie to powinno zwrócić uwagę Marty. Tym bardziej że też niewielka, o ile nawet nie zerowa była szansa na to, by jakiś uczeń w czasach harryego dostał dziennik od kogoś kto chodził do hogwartu 50 lat wcześniej i jeszcze w ogóle go nie zapełnił.
A no i właśnie, jeszcze jedna w sumie rzecz: gdyby to był dziennik Marty, to jakom cudem taka osoba jak ona kompletnie nic w nim nie zapisała? Bo w to że Voldemort z jakiegoś powodu wymazał to co Marta tam zapisała, nie uwierzę, bo po prostu nie miał takiego powodu.
Super materiał. Jak zawsze 😁
Szacunek za regularność 🥂✨
Nie wiem czy taki materiał mógłby powstać, ale ciekawym tematem na pewno byłoby to w jaki sposób voldemort w ogóle dowiedział się o istnieniu komnaty tajemnic
Tadeusz Norek zdradził mu tajemnice, kiedy robił kanalizację w Hogwarcie i odkrył komnatę.
A reszta to już historia.
@@BartekSychterz hahahah...
A była zamknięta przez 50 lat bo wlot do niej zablokował Karol Krawczyk tramwajarz jak tam wskoczył bo go Tadzio wołał na kanapkę z salcesonem... 😜
Czekamy na materiał dlaczego Dumbledoore uczynił prefektami Slytherinu Dracona Malfoy'a i Pansy Parkinson. To chyba 3 i 4 najgorsze osoby z tego domu do tej roli. Tuż za Crabbem i Goylem.
Pewnie Snape zaszantażował go że nie da mu nowej pary skarpet na gwiazdkę
Wybrał ich właśnie dlatego, bo właśnie Crabbe, Goyle i inni ślizgoni byli alternatywą. W Hogwarcie nie było wielu uczniów. To po prostu było wybieranie mniejszego zła.
A to nie jest czasem tak, że do stworzenia normalnego horkruksa (pomijam tu Harry'ego, bo to inna sytacja) potrzebna jest świadoma chęć mordu, a Marta była przypadkową ofiarą, która zginęła być może od spojrzenia jeszcze zanim Riddle pomyślał, żeby ją wykończyć?
Mi się kojarzy, że Jęcząca Marta przed śmiercią widziała zielony błysk... i dopiero oczy Bazyliszka. Co więc jeśli nie zabił ją tak naprawdę bazyliszek, tylko avada Toma?
Ale avada uśmiercała natychmiast. Nie miałaby szans zobaczyć oczu bazyliszka. Pozatym wyraźnie wspominała o ujrzeniu ślepi. Kolejna sprawa to pytanie czy śmierć zadana przez to zaklęcie pozwalała na pozostanie duchem ? Na dobrą sprawę nie mamy żadnego przypadku by ktoś po otrzymaniu tego zaklęcia był potem duchem (duchy na cmentarzu były też chyba nieco innymi przypadkami niż zwykłe duchy)
@@Huncffot Nie, Marta nie widziała błysku, tylko słyszała najpierw męski głos mówiący w języku węży, a potem parę żółtych oczu i umarła.
To, że Tom stworzył horkruksa z jej dziennika, nie znaczy, że śmierć Marty się do tego przyczyniła. Jedyne co łączy samą Martę z horkruksami to, to, że jeden z nich prawdopodobnie był kiedyś jej własnością - Tom równie dobrze, mógł stworzyć pierwszego horkruksa znacznie później :/
Abstrahując już od samego materiału i jego zawartości, wciąż nie mogę się nadziwić że aktorkę grająca Martę później widziałem w filmie BRUD i wcale nie skojarzyłem jej z rolą z Harrego 🙆 łapka oczywiście leci za odcinek 👍
Wiecie co JKR mogłaby dopisać do uniwersum Harry'ego Pottera, co nie uznałoby się za skok na kasę? Historię przynajmniej jednej osoby, która po zapoznaniu się ze światem czarodziejów uznała, że pieprzy taki interes i świat mugolów lepszy
Fantastyka w fantastyce
Świetna Teoria! Ma bardzo dużo sensu.
Jeśli chodzi o horkruksy to bardziej dziwi mnie, dlaczego nie stworzył ich siedem od razu jeszcze przed utratą mocy po próbie zabicia HP.
Kiedy wydaje ci sie ze już zobaczyłeś wszystkie poruszone wątki z Harrego Pottera, nagle pojawia sie film i pytanie na początku filmu
"Czy nigdy nie zastanawialiscie sie dlaczego..." 😆😆😆
To wszystko jest bardzo prawdopodobne i ma sens.
Po pierwsze, ciężko mi jest wyobrazić sobie że Voldemort mógłby spisywać pamiętnik czy prowadzić jakiś dziennik. On był skryty i nieufny a i byłby przez to zdemaskowany.
Po drugie, horkruks ten mógł powstać przypadkiem. Tak jak Harry Potter. Też nie chciał aby jego dusza się rozszczepiła, lecz świadomie chciał kogoś uśmiercić. No i się stało.
A po trzecie, kto z was darzy jakim kolwiek uczuciem zeszt czy innne zapiski wykonane własną ręką?
Co innego czyjeś. Np kogoś z rodziny czy swego idola. Ale nie swoje.
Więc to świadczy tylko o tym że powstał ten horkruks przypadkiem.
Ja darzę swoje zapiski uczuciem!
zeszyt to jedno, jednak ludzie do pamiętnika przelewają wszystkie swoje myśli i tajemnice więc raczej traktują je osobiście, co prawda ciężko ocenić czy prowadzenie pamiętnika było w stylu voldiego, to że skryty to nie koniecznie problem, np to system samouwielbienia, ogólnie ciężko mi to ocenić bo dla mnie pamiętniki są trochę bez sensu, ale np mógł go używać do tworzenia zaklęci czy doskonalenia swojej magi, trochę jak Snape
Moim zdaniem to mógł być po prostu dziennik Toma. Wszakże on uważał samego siebie za kogoś wyjątkowego, to czemu jego własny dziennik nie miałby być czymś wyjątkowym? Z drugiej strony sam dziennik był najbardziej nastawionym ze wszystkich horkruksów by przywrócić Toma do życia.
Ponadto dużo osób krytykuje wybór horkruksów przez Lorda, a one nie były takim złym wyborem, ponieważ ich sama legenda sprawiała, że osoba która je zdobędzie mogła nie chcieć ich zniszczyć. Właściwie gdyby nie Dumbledrzwi to nikt by nie wpadł na to by je zniszczyć, a raczej ktokolwiek by je zdobył uznałby je za skarb.
A w zasadzie wybór takich przedmiotów przez Voldemorta to tak jakby za horkruksa wybrałby bursztynową komnatę, obrazy Leonardo da Vinci czy insygnia królewskie.
@@januszholanki4790Akurat Bursztynowej Komnaty (oficjalnie) po dziś dzień nie odnaleziono.
Dokładnie tak myślałam. Śmierć Marty to nie zamierzone zabójstwo. A pamiętajmy że Marta zamknęła się tam między lekcjami. więc jak najbardziej pasuje
19 film czekania na "Opowieści z Narnii"
Uwielbiam twoje filmy
Już tyle lat 😅 mam nadzieję że nigdy nie wyczerpiesz tematu, weź się w końcu za fanfiki :D
A co jeśli dziennik był rzeczą innego z riddlów wkońcu Tomów Marvollo było trzech 🤔
Dobre jest to ze rod gauntów pochodzi od pewerelow od jednego z braci ktory mial pierscien wskrzeszenia
Harry pochodzi od jednego z braci pewerella ktory mial peleryne niewidke i ktora Zostawił dalej w rodzinie potterow. Czyli pokrewienstwo jest
przed obejrzeniem; kupił w żabce ☠
Bardzo ciekawy materiał. Faktycznie, dziennik mógł być jego trofeum zabranym z miejsca zbrodni. Ma to sens.
Z tym zabójstwem Riddle'ów seniorów jest błędne datowanie. Anglicy liczą wiek od urodzin do urodzin, a nie rocznikowo. Tak więc w wakacje 1942 Voldemort nie miał jeszcze ukończonych 16 lat. Miał 15. Więc morderstwa ojca i dziadków dokonał w sierpniu 1943, czyli po zabójstwie Jęczącej Marty. Tak z resztą podaje strona Harry Potter Wiki.
Czy zrobisz odcinek W Obronie Gellerta Grindelwalda?
Może coś o Grindelwaldzie? Przykładowo jak działało to zaklęcie które uniemożliwiało jemu i Dumbledore'owi walkę ze sobą?
Żeby stworzyć horcruxa trzeba kogoś uśmiercić więc może zrobisz jakiś odcinek w którym podsumowałbyś kogo voldemort zabił żeby stworzyć którego horcruxa?
Mnie zastanawia inna sprawa. Co kierowało Lucjuszem Malfoyem, że postanowił dać dziennik Ginny? Nie miał przecież pojęcia czym jest dziennik, więc nie mógł wiedzieć jakie konsekwencje wywoła przekazanie go Ginny. Z drugiej strony nie mógł to być przypadek bo w końcu Zgredek odwiedza ostrzec Harrego przed niebezpieczeństwem wynikajacym z powrotu do Hogwartu.
Lucjusz nie wiedział co to horkruks i że dziennik nim jest, a Voldemort, zanim stracił swoją moc 31 października 1981 roku, dał Lucjuszowi ten dziennik, mówiąc mu żeby narazie trzymał go w swoim dworze, i wyjaśnił mu tylko, że ewentualnie przeszmuglowanie dziennika do Hogwartu spowoduje ponowne otworzenie Komnaty, uwolnienie bazyliszka, oczyszczenie szkoły z mugolaków, wyrzucenie Dumbledore'a i aresztowanie Hagrida. W dodatku Ministerstwo przeprowadzało rewizje w domostwach najstarszych rodzin czystej krwi dzięki ustawie Artura Weasleya. Lucjusz był z tego powodu wściekły, bo miał w swoim dworze pełno czarnomagicznych przedmiotów. W dodatku słyszał, że Artur jest dumny, że jego córka Ginny na rozpocząć naukę w Hogwarcie, więc Lucjusz razem ze swoją żoną Narcyzą uznał, że podrzuci dziennik Ginny, przez co zdyskredytuje Artura, który był znanym zdrajcą krwi, bo kochał świat mugoli i nie miał nic przeciwko nim.
jak to się mówi najciemniej pod latarnią
voldemort wiedział że nikt nie zwróci uwagi na stary poniszczony dziennik dlatego wcisnął tam cząstkę swojej duszy
No walnie nie, bo jak by chciał żeby nikt nie znalazł żadnego z horkruksów to by to zaklnal w jakiś starym bucie puszcze czy coś, tak jak kiedyś autor już o tym wspominał w którymś z odcinków, chłop tłumaczy czemu zrobił to właśnie w dzienniku a Ty jak byś w ogóle nie słuchał tego co on mówił i wypisujesz kocopoły
Hej, nie chciałbyś pochylić się nad moją teorią na temat pojedynku Dumbledora z Grindelwaldem?
Myślę, że pojedynek był pokazem magii na wysokim poziomie, ale zwycięstwo Dumbledora polegało na większym cwaniactwu. Grindelwald wg mnie, tak jak Voldi, nigdy nie był panem czarnej różdżki - myślę, że oszołomienie Gregorowicza po jej kradzieży nie było równoznaczne ze zwycięstwem w walce czy choćby rozbrojeniem przeciwnika - bardziej aktem tchórzostwa. Tym bardziej, że dokonał tego jego własną, znaczy jeszcze wtedy Gregorowicza, różdżką. W takiej sytuacji Dumbi mógł zaaranżować zwycięstwo nad Gregorowiczem w kontrolowanych warunkach i potem cały na biało wkroczyć na ring naprzeciw Gelerta.
Z tego też mogłoby wynikać, skąd Albus po latach z taką łatwością zaplanował, jak zawczasu pozbawić władzy nad czarną różdżką Voldiego, który zaczął się nią interesować. Stąd też słowa Albusa w Limbo, że nigdy nie bał się Gelerta od strony technicznej, bo w walce mu dorównywał jeśli nie przerastał - nie sądzę, aby tak myślała osoba świadoma rychłej walki z posiadaczem czarnego badyla bez cwanego planu.
W tej teorii jest jeden problem. O ile młody Voldemort kradł rzeczy bo był biedny. O tyle gdy był w Hogwarcie został prefektem i był szanowany. Dlaczego miałby się połasić na zwykły pamiętnik nie lubianej dziewczyny, która ma problemy psychiczne z tego powodu. Voldemort jest ambitny i ten pamiętnik musiał być ważny skoro go zamienił w Horkruksa, to nie był przypadek.
Akurat Voldemort zabił swojego mugolskiego ojca i dziadków miesiąc-dwa po zabiciu Marty, bo na ich nagrobku w Czarze Ognia była data 1943. Akcja Komnaty Tajemnic rozgrywa się w 1992 i 1993 roku. Voldemort otworzył Komnatę 50 lat wcześniej, czyli w roku szkolnym 1942/1943, gdzie wyjawił Harry'emu, że Komnata została otworzona gdy był na piatym roku. Czyli naukę rozpoczął w 1938, a było wspomniane, że urodził się w sylwestra, więc urodził się 31 grudnia 1926.
Generalnie te horkruksy to głupota jakby nie mogł duszy zaszczepić na orzykład w galeonie
ja czekam na więcej materiałów z serii ,,W ataku na..." i nie tylko z Harrego Pottera.
Gdybym ja tworzył horkruksa, wziąłbym pierwszy lepszy kamień z pierwszej lepszej łąki i później wyrzucił byle gdzie, niech moi wrogowie się bawią. Work smart, not hard xd
I żyłbys sobie wiecznie jako kamień? Żeby wrócić do życia horkruks musi zostać przez kogoś użyty, inaczej jaki to ma sens?
@@annakn7416 Nie. Horkruks powoduje, że nie można zabić danej osoby. Tzn. można zniszczyć jej ciało, ale dopóki istnieje gdzieś co najmniej jeden horkruks, to ta główna część duszy będzie żyła, dokładnie tak, jak Voldemort przez kilkanaście lat. I owo "życie" lub "półżycie" dotyczy właśnie tej głównej części duszy z pierwotnego ciała, a nie horkruksa.
Do przywrócenia ciała i "pełnej" wersji osoby nie trzeba użyć horkruksa, tak jak to uczynił Voldemort, ale kawałek duszy zaklęty w horkruksie może próbować samemu się przywrócić do postaci materialnej, tak jak próbowała to zrobić cząstka duszy z dziennika. Podejrzewam, że cząstka z medalionu Slytherina też w końcu by coś podobnego próbowała zrobić, bo zachowywała się podobnie do cząstki z dziennika.
Pytanie jedynie dlaczego nie umieścił tego gdzieś głęboko w Ziemi lub pod ziemią w oceanie. Wiem, że odpowiedź jest prosta - aby pociągnąć fabułę, bo łatwiej jest zniszczyć/schować i domyślić się co jest horkruksem w stylu dziennika czy pucharu, jednak w zasadzie nie licząc dziennika pozostałe wyglądają jakby specjalnie były jakieś znane, aby nie musieć się wysilać aby wymyślić coś "oryginalnego".
Mam pytanie
Dlaczego sufit w wielkiej sali zaczal blyskac i grzmic kiedy bart crouch junior pod przykrywka moodiego wszedl do wielkiej sali? Byl to przypadek czy to przez to, ze wlasnie barty sie podszywal pod moodiego?
Uważam że odcinek w stylu Iceberg o Harrym Potterze jest dla Ciebie stworzony, a Ty powinieneś go stworzyć najlepiej w siedmiu częściach 🙂
W mojej ocenie dziennik mógł też pełnić rolę zmyłki dzięki której chronił pozostałe cząstki duszy w bezpieczeństwie bo kto by pomyślał że można podzielić dusze na 6 części i ewentualny przeciwnik Voldemorta mógł darować sobie poszukiwania innych cząstek zaklętych w przedmiotach oo zniszczeniu właśnie dziennika co przekładało by się na to że gdy zniszczył dziennik a Voldemort nie umarł mógł go się jeszcze bardziej obawiać jako czarnoksiężnika który pomimo zniszczenia horkruksa nadal zyje
Chciałbym zobaczyć odcinek o tym, dlaczego Voldemort zorientował się o tym że jego horkruksy są zagrożone dopiero po usłyszeniu że Harry wykradł czarkę Hufflepuf a nie chociażby po tym jak zniszczył on medalion Slytherina no bo chyba w tej sytuacji powinien poczuć że coś jest nie tak i coś z tym zrobić
Może miał nadzieję, że jak ktoś zniszczy tego to nie będzie szukać innych i będzie bezpieczny😅
To jest mega ciekawa rzecz. Dziennik, ten miał moc by wrócić do żywych bo Ginny by zginęła a on by wrócił. Akurat, ten bardzo pasuje do Marty. Mam pomysł na następny odcinek, może jak to się stało, że Hagrid dał się omamić Voldkowi a ten dał mu smoka? Ewentualnie jak to się stało, że Harry zakochał się w Ginny, miałeś dokładnie opisać ten temat. To zawsze mnie mega interesowało. Super odcinek. Pozdro
Co ty gadasz. Dziennik nie miał mocy. To że był horkruksem powodowało że mógł przywrócić toma do żywych
Świetna teoria
Ja uważam że mogło to być jedno z „trofeum” Voldemorta zabrana jakiemuś dziecku z sierocinća
To ma sens😮😊
Dlaczego voldemort zdecydowal sie na taki ruch ? A no dlatego że autorka książki tak postanowiła 😅
Co się stało z czarną różdżką podczas strzału voldemorta na strefę ochronną hogwartu w insygniI Cz2?
Dlaczego Snape i Lilly mieli takie same patronus'y
Osz kurcze no tego się nie spodziewałem.
CO TO ZA ZAKLĘCIE ???
Mam pytanie odnośnie insygniów smierci , część druga, gdzie Voldemort atakuje harrgo na schodach i rzuca z jego ręki jakaś czarna magią. Co to za zaklecie ?
Brakuje materiałów o Alastorze Moodym.
Moim zdaniem Voldemort był, z leksza tchórzem. On potrafił tylko zastraszać, porównując do Gridewalda, który brał ludzi na litość. I przez tę litość ludzie szli do Grindewalda.
Może po prostu był dla niego ważny, bo zapisał w nim swoje życie i tyle. Poza tym mógł go po prostu mieć przy sobie. Z wężem było tak samo.
Kiedy w ataku na Paula Atryde i w ataku na Leto Atryde? Kiedy w ataku na Bene Generit?
Co się stało z Puszkiem albo z przybranym bratem Hagrida
Ten kanał z jednego z najciekawszych polskich kanałów stal się Potter shitem. Ile można nagrywać odcinków o tym samym ?
A co z faktem, że Voldemort chciał wyssać życie Ginny, żeby zyskać ciało?
Co by było gdyby Feyda Rautha rzeczywiście został imperatorem?
Tak mnie zastanawia co jeszcze wydłubiesz z tego uniwersum XD
Aha Voldemort urodził się w tym samym dniu i miesiącu co ja XDDDD
Myślałem ze juz przeruchalisny pottera na wszystkie sposoby xD
No widzisz, a jednak wciąż nie 😀
Aby zrobić horkruksa trzeba zabić a jak sam wspomniałeś to nie Tom a bazyliszek zabił Martę więc czy Tom mógłbym stworzyć w takiej sytuacji horkruksa? 🤔😂
Tu sie nic nie klei, jeżeli bazyliszek zabil Martę, to jakim cudem powstal horkruks?
Nigdy się nie doczekam informacji, jaka gra muzyczka w tle 😢🥲🥲🥲
Underwater exploration z biblioteki youtube
Jesli dziennik miałby należeć do jęczącej Marty to czemu ona go nie rozpoznała kiedy Giny wrzuciła go do toalety w której przebywała Jęczoca Marta?
Po 50+ latach?
@imaginariium oczywiście. Jeśli był jej pamiętnikiem to powinna pamiętać jak wyglądał. Albo mogła uznać że książka jest podobna do jej pamiętnika
@@Grysik9237Czy Marta podpisałaby swój dziennik "Tom Riddle"?
Zresztą, mało to dzienników ma jednolicie czarne okładki?
@@profesorinkwizytor4838 no to chyba napisałem że mogła uznać że jest podobna
Siur
Dlaczego Harry jest wężousty?
No ale przecież było nieraz mówione że dopiero testował robienie horkruksów... Więc może dlatego wybór padł na dziennik? I przyznaj się Smoczek... Robiąc te materiały wspomagasz się ai? 😂 A ja bym zobaczył materiał o Crabie i Goylu... Albo w obronie Glizdogona
Ale jakim cudem mógł nie być jego,?!
Voldi jest najgorszy w uniwersum Rowling i Marvela łączy symbioty z knullem i dementorow ze śmierciożercami
Oczywiście łączy w sobie nie miksując uniwersów i postaci zewnętrznie
czemu gość używał swojego niemagicznego nazwiska skoro tak takimi ludźmi gardził
szpanował, to jak ci ludzie co mówią u nie lubię Turków i Arabów, ale na kebab pójdę xD
👍
A mi to wisi