Ekstremalne ułatwienia, czyli jak gry przechodzą się same

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 14 дек 2024

Комментарии • 624

  • @poczuciehorroru
    @poczuciehorroru 7 лет назад +48

    Temat poziomu trudności jest dla mnie szczególny. Jestem graczem z dziecięcym porażeniem mózgowym czterokończynowym, w dodatku dosyć dziwnym, jak na rodzaj niepełnosprawności. Od kilkunastu lat przechodzę większość tytułów na rynku, w tym slashery (DMC odblokowałem na poziomie trudności heaven and hell, przeszedłbym go, ale mnie znudził, Bayonetta na normalu i wyżej? Żaden problem, na normalu odblokowane 80% opcjonalnych wyzwań), platformówki (rayman 3, seria oddworld na maxa) i wiele innych. W moim przypadku "łatwość" gry, zależy często od małych drobiazgów, na przykład od opcji "hold" lub "toggle" przy niektórych funkcjach (toggle ułatwia mi precyzyjne celowanie w shooterach), sposobu obracania kamery (jest mi znacznie łatwiej obsługiwać ją za pomocą klawiatury numerycznej), czy możliwości swobodnego ustawienia sterowania (wymienione slashery przechodzę bez używania myszki, zręczniej operując wszystkim z klawiatury, tracę wtedy często możliwość obracania kamerą, jednak nauczyłem się manipulować postacią, lub "focusem", jeśli nie mogę sterować kamerą z klawiatury w trakcie starcia). Brak lub obecność pewnych niepozornych drobiazgów, sposób działania sejvów, rzeczy drobne dla 95% graczy, często mają dla mnie olbrzymie znaczenie. Dlatego uwielbiam gry, które pozwalają mi wybrać co mogę sobie ułatwić, a co utrudnić. Lubię dodatkowe wyzwanie, jeśli na przykład mam dobrze opanowany system walki (patrz DMC, przeszedłem wszystkie wyzwania), ale na przykład nie przepadam za sekcjami strzelanymi, więc tak autoaim dantego w DMC był dla mnie zbawieniem. Gry z opcją mieszania poszczególnymi ułatwieniami/utrudnieniami, pozwalają mi wyeliminować pewne frustrujące rzeczy ż mojego doświadczenia (celowanie z broni palnej), przy jednoczesnym utrudnieniu sobie innych, w których czuję się dobrze i które chcę sobie utrudnić Ta możliwość jest dawana za rzadko. Zabawne jest to, że często największym wyznacznikiem stopnia trudności gry jest nie menu "difficulty settings", a liczne drobiazgi w "controls", przynajmniej dla mnie. Pewne drobne szczegóły i decyzje przy projektowaniu gry determinują w moim przypadku stopień trudności danej gry, o wiele mocniej, niż typowe ustawienie poziomu trudności.

  • @szymonboniecki5192
    @szymonboniecki5192 7 лет назад +121

    W Europie Universalis IV jest bardzo fajne opcjonalne utrudnienie, nazywa się to tryb "ironman". Europka jest strategią, a jak to w strategii często robi się sejwy i coś pójdzie nie tak, to wczytujesz starego sejwa i poprawiasz błędu. W trybie ironman nie ma opcji wczytywania sejwa i jeśli coś zepsujesz, to albo musisz dalej z tym grać, albo zaczynasz grę od nowa

    • @tvgrypl
      @tvgrypl  7 лет назад +25

      W sumie Iron Man to jest popularne utrudnienie, ale w niektórych grach jest po prostu zbyt skrajne jak dla mnie. Popełniasz jeden błąd i giniesz na zawsze - rozumiem ideę, ale czasem to za dużo. Twój przykład jest fajny bo w grach tego typu kiedy coś ci się nie uda, to wciąż możesz kombinować w inną stronę. Podobnie by było w skradankach, gdzie po prostu w momencie wykrycia, jeśli nie możesz wczytać gry, radzisz sobie jakoś z przeciwnikiem i idziesz dalej. Napięcie jest większe, ale poziom trudności nie jest skrajny.

    • @qbek_san
      @qbek_san 7 лет назад +5

      W iron manie da się wczytywać grę tylko trzeba wiedzieć jak :V

    • @Saluenn
      @Saluenn 7 лет назад +4

      TVGRYpl to nie takie proste. Przez przypadek koalicja 1 na 3/4 Europy i co zrobisz? Nic nie zrobisz

    • @szymonboniecki5192
      @szymonboniecki5192 7 лет назад +9

      Slaugveng Moriar Ale to był Twój błąd, że tego nie dopilnowałeś

    • @Saluenn
      @Saluenn 7 лет назад

      szymon boniecki wszystkiego nie da się dopilnować. Koalicji czasem nie da się przewidzieć do końca

  • @brooklynpl6069
    @brooklynpl6069 7 лет назад +55

    Ja wiem, że to brzmi śmiesznie i taki poziom trudności dla "nas" graczy jest banalny, ale moja dziewczyna naprawdę ma problem ze sterowaniem na padzie ruchem i kamerą jednocześnie. Dzięki temu mogłaby przejść taką grę i dobrze się bawić nie irytując.

    • @ryszakowy
      @ryszakowy 7 лет назад +3

      Dlatego gry nie powinny zajmować 4 godzin tylko 20.
      odpowiednio dużo praktyki i umiesz strzelać bez aimbota.

    • @plum.blossoms
      @plum.blossoms 7 лет назад +36

      Nie rozumiem po co wciskać na siłę komuś, że musi się nauczyć, że potrzeba mu praktyki. To właśnie dobre rozwiązanie że można wyłączyć wspomaganie, lub je mieć. Sama w gry gram dla fabuły i pewnie dla pro graczy to żałosne, ale nie wyobrażam sobie grania na wyższym poziomie, niż easy. Tak wiem, że Wiedźmin wtedy przechodzi się łatwo, ale traktuje grę jak opowieść, więc nie chcę się wysilać żeby ją przejść. Pokonanie jakiejś postaci nie będzie dla mnie satysfakcjonujące, jeśli to zrobię grając na wyższym poziomie. Będzie nudne bo pewnie nie uda mi się od razu i denerwujące. Również irytuję się w takiej sytuacji, więc niech gracze nie wmawiają komuś na siłę, że musi grać bez pomocy. Może z nią bawi się jednak lepiej.

    • @KomentarzWolsona
      @KomentarzWolsona 7 лет назад +28

      Gra czesto ma byc ROZRYWKA i duzo ludzi o tym zapomina. Chcesz pograc na najwyzszym poziomie trudnosci i miec wyzwanie? Przejsc Dark Souls na gitarze lub cos w tym stylu? Spoko hardkorze, ale nie zapominaj, ze na tym swiecie tez sa ludzie, ktorzy wracaja zmeczeni po pracy i chca sie zrelaksowac, a nie denerwowac poprzez ciagle umieranie. Posiekac mobki, popatrzec na fajne cutscenki, nie szukaja wyzwan, a dobre zabawy.

    • @Romczy
      @Romczy 7 лет назад +6

      No w końcu ktoś to zauważył, czyli jest jeszcze nadzieja. :D

    • @AleksNeve
      @AleksNeve 7 лет назад +15

      No dokładnie...
      Mam wrażenie, że większość graczy traktuje siebie jako elitę, która obrała sobie za cel granie w gry, co ma być trudne, a przez to wyjątkowe, co ich samych czyni wyjątkowymi. Odnoszą wrażenie, że tylko grając na trudnym poziomie, grając w trudne, złożone gry są prawdziwymi graczami, nie to co casuale na potęgę korzystające z ułatwień, te marne robaczki, co się śmią nazywać graczami, śmierć im!
      Zapominają, że gry to przede wszystkim *rozrywka*, która nie jest zarezerwowana dla jakiejś wąskiej grupy, która dopiero spełniając jakieś warunki (chociażby masochizm) jest w stanie cieszyć się tym rodzajem rozrywki. Nie po to gry są tak różnorodne, mają tyle opcji, żeby zostawiać je dla tej wyjątkowej grupki. To jest bardzo fajne, że właśnie przez to, że tyle oferują, tyle gatunków, tyle mechanik, każdy znajdzie coś dla siebie.
      I zapominają też, że dla każdego gra jest czymś innym. Dla jednych będzie wyzwaniem, testowaniem własnych umiejętności, refleksu, inteligencji, zdolności do uczenia się, dla innych będzie możliwością rywalizacji, zmierzenia się z innymi graczami, cieszeniem się wygranymi, a dla jeszcze innych będzie po prostu przeżywaniem historii, możliwością poprowadzenia swojej postaci, chłonięcia stworzonego świata, ucieczką do innej rzeczywistości.
      Dla mnie samej gry pełnią bardzo podobną funkcję jak książki i filmy. Niskie poziomy trudności są dla mnie zbawieniem, bo zupełnie nie bawi mnie siekanie wrogów godzinami czy milionowe próby pokonania bossa. Frajdę daje mi zupełnie co innego - wcielenie się w bohatera gry, odkrywanie interakcji z innymi postaciami, chłonięcie klimatu świata, przeżywanie historii, jakby się samemu w niej uczestniczyło.
      Z tego powodu zupełnie nie interesują mnie gatunki gier oparte niemalże wyłącznie na gameplayu, na interakcji z innymi graczami, bo nie oferują mi nic poza bijatyką, bieganiem po mapie. I dlatego też bardzo mnie denerwuje, jak do gry na siłę jest wciskana kooperacja albo robienie z multi intergralnej części opowieści. Jestem tym typem gracza, który woli przeżywać tę przygodę całkowicie w samotności, skupiając całkowicie swoją uwagę na tym, co się dzieje.
      W każdym razie, mimo, że lubię niskie poziomy trudności, nie lubię też jak gra przechodzi się sama, bo zbyt łatwa walka, brak strachu przed wrogami trochę psują klimat, bo brakuje napięcia, bycia czujnym, co jest przecież integralną częścią opowieści, chociażby takiej, w której ważną częścią fabuły są wrogowie. Najważniejszy jest dla mnie po prostu balans - napięcie motywuje mnie do tego, by bardziej się skupiać na historii, dodaje emocji, ale jak jest tego zbyt dużo, tylko się irytuję i psuje mi to rozgrywkę.

  • @MrHades37
    @MrHades37 7 лет назад +2

    Cieszę się, że odrobiliście lekcje i wspomnieliście w tym odcinku o osobach mających fizyczny problem z celowaniem w grach, bo poczułem się lekko obrażony, gdy w odcinku o poziomach trudności mówiliście, że jak ktoś wybiera w Wolfensteinie poziom "nie róbcie mi krzywdy" to jestem kimś, który "idzie na łatwiznę". Ja rozumiem, że większość graczy lubi sobie ułatwiać grę bez powodu, ale ja 3 lata temu miałem udar i do dziś mam problemy z prawą ręką i z racji tego, że kiedyś z oczywistych powodów by mnie to oburzyło, że osiągnięcia można zdobywać z tym aimem w uncharted. Jestem miłośnikiem gier i również lubię czasem z dobrych gier wycisnąć 100% i to, iż twórcy pomyśleli o takiej sytuacji mnie cieszy, a nie irytuje, DAJE MI SZANSĘ.

  • @Qwert0mietek
    @Qwert0mietek 7 лет назад +1

    Mnie uproszczenia dość mocno obchodzą. Uważam, że najwspanialszym co można zrobić to *dobrze pomyślane* poziomy trudności i różne opcje, które można wybrać lub nie (tak utrudniające jak i ułatwiające). Przynajmniej jeśli twórcy są choć trochę dumni ze stworzonego świata i historii przedstawionej, czy konstrukcji questów. Pozwolenie różnym graczom na doświadczenie tych elementów jest naprawdę super. A im bardziej ktoś jest zaawansowany i potrzebuje wyzwania, żeby się nie nudzić, lub po prostu lubi czuć satysfakcję z pokonania trudnej gry tym bardziej sobie grę w ustawieniach utrudni. Super! Za okropny minus uważam, gdy twórcy ograniczają czasem zawartość gry z którą mamy do czynienia jeśli gramy w sposób łatwiejszy. To za to jest *okropne*.
    Ogólnie dać możliwość poznania *całości* gry na łatwych zasadach poprzez opcje "ułatwień" od standardowej rozgrywki, a jednocześnie skonstruować sprawiedliwe "utrudnienia" zarówno w mechanice (jak np. przymus jedzenia, picia i spania w Fallout NV) jak i w trudności przeciwników (raczej trudniejsze AI niż życie i obrażenia moim zdaniem, ale pewnie odpowiednia kombinacja wszystkich tych elementów jest najlepsza)
    Uważam, że brak ułatwień nie jest dobry. Twórca może stanowczo i jednoznacznie zalecić jakie ustawienia uważa za odpowiednie do najlepszego cieszenia się grą, jednocześnie nie karać nas za wybieranie tak "ułatwień" jak i "utrudnień" oraz je przygotować. Popularność wszelkiej maści trailerów czy cheatów tylko o tym świadczy.
    Cheaty, czy też oszustwa, w ogóle są ciekawym tematem. Uważam, że twórcy mogą, a wręcz powinni zostawiać narzędzia do testowania gry co pozwala na czerpanie dodatkowej zabawy z produktu. Spójrzmy chociażby na Gothici czy TES'y. Ludzie tam potrafią robić naprawdę fajne rzeczy, ba, nawet w tak topornej grze jak Gothic o równie topornej konsoli, można znaleźć wiele zastosowań. Tak po prostu zabawę i eksperymentowanie, jak i ułatwianie sobie (bądź utrudnianie) gry gdy tego chcemy, a nawet produkcja filmów! Co do ich jakości możemy się kłócić, jednak uważam, że pokazuje to naprawdę duże możliwości jakie daje pozostawienie, a być może nawet celowe wykreowanie cheatów w grze. Ukrytych, niemalże niemożliwych do włączenia przypadkiem, ale jednak tam będących. Osobiście uważam, że dołączanie instrukcji do konsol testowych w edycjach pudełkowych oraz zamieszczanie ich na stronie producenta byłoby ciekawym zabiegiem. Tyle z offtopu o cheatach.
    Podsumowując uważam możliwość poznania całości gry w sposób przyjemny i łatwy za dość dobry ukłon w stronę graczy mniej utalentowanych lub mających mniej czasu, jednocześnie nie powinno się sprawiać, że gry są łatwiejsze ogółem. Większe zróżnicowanie i lepsze opisanie ustawień wpływających na trudność rozgrywki jest w moim odczuciu najlepszym rozwiązaniem.
    Adnotacja: Powyższe uważam za wiążące w kwestii gier single-player. Problematyczne stają się tutaj gry z jakimś pseudo-multi-playerem jak Mass Effect 3 w którym za modowanie gry można dostać bana. Uważam, że powinna być możliwość wyłączenia zaliczania rozgrywki do rankingu w zamian za co możemy w grę ingerować jak chcemy. Następnie jeśli chcemy grać w sposób rankingowany to oznaczamy save'y jako zmodyfikowane, dzięki czemu system ich nie wlicza, ale też nie skanuje oraz za ich modyfikowanie nie banuje, a następnie resetujemy pliki gry na co chyba wszystkie większe platformy obecnie pozwalają.
    Zapraszam do dyskusji, choć uparciuch ze mnie to ostrzegam : p

  • @BucioR102
    @BucioR102 7 лет назад

    7:06, pomysł dodatkowych wyzwań przy walkach z bossami został zrealizowany w Lords of the Fallen :) Przykład: Jeżeli pokonamy pierwszego strażnika w dowolny sposób otrzymamy jego broń, jednak jeżeli pokonamy go nie odnosząc żadnych obrażeń, otrzymana broń będzie posiadała dodatkowo możliwość zadawania obrażeń dystansowych :)) Gra nie mówiła tego wprost, jednak wystarczyło poszukać w internecie, aby dowiedzieć się że każdy boss miał takie "nie jawne wyzwanie" :)

  • @magicpiti4633
    @magicpiti4633 7 лет назад +2

    Jak tak mówimy o uproszczeniach w grach to skojarzyło mi się z trybem fabularnym w Mass Effect Andromeda - poziom trudności na tyle uproszczony żeby gracze mogli całkowicie skupić się na fabule, strzelanie schodzi na dalszy plan, podoba mi się taki myk ^^

  • @nihilistycznyateista
    @nihilistycznyateista 6 лет назад

    Tu mi naszło małe skojarzenie po tym jak powiedziałeś o grtze bez tarczy, jesli gra ma tarcze - mianowicie skojarzyło mi się to z Diablo II, gdzie było coś takiego jak półtoraroczny miecz. I tego typu broń miała ciekawą mechanikę wpływającą może nie na poziom trudności, co na mechanikę, mianowicie barbarzyńca mógł ten miecz używać jako standardowy dwuręczny zadajkąc nim większe obrażenia lub jako jednoręczny w towarzystwie tarczy lub drugiego miecza, ale wtedy ta broń zadawała jakieś 60% tego na co było ją stać. No i oczywiście półtoraręczny miecz w dwóch rekach wykorzystywał inne barbarzuyyńskie umiejętności, niż w jednej.
    Ale tutaj drugie diablo w ogóle ładnie błyszczało nadając odpowiedniej broni w rekach odpowiedniej postaci nowych właściwości - i nie tylko broni, bo w przypadku zabójczyni buty też dostawały obrażeniu od broni jako jedną ze statystyk niewidocznych u innych profesji.

  • @olexiss5109
    @olexiss5109 7 лет назад +1

    Jako osoba która zawsze grała na PC i pad to dla mnie czarna magia automatyczne celowanie czy sterowanie kamerą jest obowiązkowe :D Może jestem lamą ale ja wolę grę przejść bezstresowo i dobrze się bawić przy fabule, na którą zawsze najbardziej zwracam uwagę niż męczyć się z przeciwnikami których nie potrafię pokonać. Każdy gra jak lubi i jaki sposób najbardziej mu odpowiada ;)

  • @jatoja88
    @jatoja88 7 лет назад

    9:10 - Otóż ma. Dla osób które dopiero zaczynają przygodę z grami. I Hitman BM świetnie to uwarunkował - na najniższym poziomie to spacerek, na najwyższym spore wyzwanie.

  • @exfgzgccfyffgzfcstv4753
    @exfgzgccfyffgzfcstv4753 7 лет назад +249

    Egzystencja jest cierpieniem

  • @mateuszfelisiak480
    @mateuszfelisiak480 7 лет назад

    Warto dodać, że chęć zdobycia osiągnięć to jedna z możliwości utrudnienia swojej gry. Świetnie to widać na przykładzie Dishonored: osiągnięcia są warunkowane przejściem gry w konkretny sposób. Nie żeby wszystkie były trudne same w sobie - ograniczają jednak niejako możliwości gracza, przez co paradoksalnie gra staje się ciekawsza, bo gracz musi kombinować z tym co ma do dyspozycji ;) poza tym, nie da się zrobić wszystkich na raz, więc motywują do powtarzania gry na inny sposób.

  • @Szkodnik98
    @Szkodnik98 7 лет назад

    W serii Halo twórcy świetnie podeszli do poziomu trudności. Mamy standardowy podział trudności od easy do legendary, ale dopiero po przejściu gry na najwyższym poziomi widzimy prawdziwe i pełne zakończenie. Ponadto dla osób lubiących alternatywne podejście do rozgrywki, we wszystkich poziomach poukrywane są czaszki za które znalezienie dostajemy dostęp do dodatkowych utrudnień, np. podczas zgonu przechodzimy cały poziom od początku, albo dany przeciwnik po śmierci eksploduje itd.

  • @kjkjsdc
    @kjkjsdc 7 лет назад

    Odnośnie ludzi, którzy mają problem z obsługą pada - ja taki problem mam z prostej przyczyny - jestem graczem pecetowym. Pada od xpudła używam tylko do platformówek czy bijatyk. Podczas odwiedzin u kumpeli miałam okazję pograć w Horizon: Zero Dawn i początki były naprawdę ciężkie, precyzyjne strzelanie, jednoczesna ucieczka, sterowanie kamerą i uniki były dla mnie dość karkołomne, co zdecydowanie odbierało frajdę z grania. Na szczęście nie jestem niepełnosprawna (jak sugerujesz to w swoim materiale :P) i szybko obsługę pada ogarnęłam, co zaowocowało tym, że radziłam sobie z grą lepiej niż stała użytkowniczka PS4 (czyt. moja koleżanka). Niestety w przypadku The Last Of Us, w który to tytuł miałam okazję grać u znajomego na PS3, nie było już tak kolorowo. W dalszym etapie rozgrywki otwarta walka sprawiała mi sporo trudności i skutecznie zniechęciła mnie do poznawania fabuły - w takim momencie przydałby się tryb, o którym mowa w materiale. Może to właśnie dla 'padowych lebieg', osób, które głównie używają klawiatury i myszy, taki tryb został stworzony? Ułatwienie jest w końcu opcjonalne, więc każdy wybiera taki poziom trudności, jaki mu odpowiada. Sama rzadko gram na poziomie wyższym niż "normal" (pomijając kilka moich ulubionych tytułów, do których wracałam niejednokrotnie - choćby wspomniany Dishonored), bo chcę poznawać fabułę, a nie rzucać soczystymi ku*wami w kierunku monitora i łamać sobie palce na klawiaturze. Dla jednych gry są wyzwaniem, dla innych fantastyczną przygodą, której w rzeczywistości z różnych przyczyn nie będą mogli przeżyć. Pokonanie trudnego bossa zawsze daje satysfakcję, ale gdy podchodzisz do jednej walki po raz 20-ty, to chyba frajda z grania gdzieś ucieka i pojawia się frustracja pomieszana z wku*wieniem ;) Masochiści grają w Dark Souls, ja wolę pozostać przy Dragon Age :D

  • @Snaki1-m4r
    @Snaki1-m4r 7 лет назад +31

    Ten uśmieszek pod koniec

    • @lootownica
      @lootownica 7 лет назад +6

      Nie wiem czemu ale przypomina mi Asterixa :P

    • @szykowny6017
      @szykowny6017 7 лет назад +6

      A mi Mietczyńskiego. Od razu w głowie "do zobaczenia dzieciaczki" :D

  • @Shinobito1
    @Shinobito1 7 лет назад

    A może zrobić system wyzwań tak jak w grach z serii Arkham? Tam można było przejść daną sekwencję jak się chciało, ale był też system wyzwań zupełnie opcjonalnych (np. pozbyć się przeciwników w taki a nie inny sposób, użyć każdej broni co najmniej raz albo używać tylko jednej broni). Jeśli ktoś się zdecyduje olać te wyzwania to i tak przejdzie grę, ale jeśli będzie chciał zaliczyć każdą sekwencję na 100% to wtedy może (ale nie musi) pokombinować, rozplanować albo wytrenować skilla. Dla przykładu. Mogłem wykończyć wszystkich przeciwników po cichu i nie stanowiło to większego wyzwania. Ale jednym z wyzwań było pojawienie się przed przeciwnikiem i znokautowanie go. Wtedy on wszczynał alarm i reszta cały czas mnie szukała, co znacząco komplikowało etap. I pro syty i noob cały.

  • @RocKoTF2
    @RocKoTF2 7 лет назад +4

    Taki przykład ułatwienia w GTA 5 Online
    Grasz na np Xbox 360 w gta online.
    w ustawieniach wybierasz sobie automatyczne namierzanie przeciwników.
    Wchodzisz na deathmatcha.
    Jesteś 1 w tabeli i potem gracze widzą cię jak strzelasz i piszą na czacie:HACKER!

    • @iorwenvaremreis2195
      @iorwenvaremreis2195 7 лет назад

      Nie no, to już jest przesada. Auto namierzanie w Online powinno zostać usunięte.

  • @jacekpietrzak445
    @jacekpietrzak445 7 лет назад

    seria AC z Ezio to jeden wielki festiwal ułatwień. Raz że nie giniemy od razu o utracie wszystkich kwadracików zdrowia a po chwili jeden kwadracik odzyskujemy, dwa że w Bh i Rev Ezio może wejść w "tryb" w którym koncertowo rozprawi się ze wszystkimi przeciwnikami. A do tego kilka rodzajów pancerza.

  • @NieobeznanyZapala
    @NieobeznanyZapala 7 лет назад

    Osobiście uważam że taka opcja jest absolutnie świetna. Nie jestem konsolwcem, mam problemy z operowaniem padem, tam gdzie na klawiaturze i myszce jestem wymiataczem, na padzie walki w tradycyjnym wydaniu zajmują mi bardzo dużo czasu. Uncharted 4 przeszedłem właśnie w ten sposób. Najważniejsze że przeżyłem super przygodę i to było git. Żeby być fer jakby próbowałem za każdym razem rozwiązać sprawę skradankowo. Jednak gdy się nie udawało takie rozwiązanie było koniecznością.

  • @TheDrem94
    @TheDrem94 7 лет назад

    Jeśli chodzi o wspomaganie celowania to na konsolach dla mnie jest to bardzo dobre rozwiązanie. Normalnie gram na PC a kiedy kupiłem ps3 żeby zagrać w Uncharted pierwsza część była dla mnie katorgą właśnie przez brak wspomagania celowania. A w temacie dodatkowych wyzwań jest jedna sytuacja w której mają one rację bytu. Gra musi być po prostu dobra tak żeby gracz chciał przechodzić ją jeszcze raz na różne sposoby. Sam z własnego doświadczenia mogę podać przykład Dark Souls. (Założę się że tego bossa da się rozwalić samymi pięściami). To samo miałem w Diablo 2. To co robi WoW jest bardzo fajne, trudność się zwiększa ale też mamy jakieś wizualne potwierdzenie tego że daliśmy radę, no i szacun na dzielnicy;).

  • @koksumasterxd5513
    @koksumasterxd5513 7 лет назад +1

    W grze Władca Pierścieni: Wojna na Północy w walce z finałowym bossem jest wybór albo wzywa się wielkiego orła który ostro bije bossa ale wtedy orzeł umiera, albo nie wzywa się orła i przez to walczy się dłużej i jest happy ending

  • @Otoshis
    @Otoshis 7 лет назад

    Przy mówieniu o Dark Souls liczyłem na wspomnienie o Lords of The Fallen zamiast wowa. Tam są specjalne warunki, które trzeba odkryć samemu(lub wyczytać z internetu) i spełnienie ich przy zabijaniu bossa wynagradza nas lepszym sprzętem.

  • @MaxymilianGames
    @MaxymilianGames 7 лет назад +1

    Inne ekstremalne ułatwienia które psują moim zdaniem grę!
    - Info o zagrożeniu
    Niemal co 2 nowsza gra informuje nas o tym że naruszamy przestrzeń jakiegoś gada i lepiej się nie zbliżać dalej bo nas zaatakuje! Po co? Czy w realu gdy idziemy do lasu coś nas informuje że za rogiem są dziki albo coś innego? NIE!
    Inny tego typu przykład to widoczność! Zielono jesteśmy wolni, żółty szukają nas, czerwony gonią nas i biały pościg przerwany... Ehh gdyby coś takiego w realu było...
    - Ataki przeciwników!
    Tutaj pomocy jest mega wiele! Ale opowiem o najgorszych moim zdaniem. Przed atakiem pasek życia nad przeciwnikiem robi się pomarańczowy albo czerwony! Wiadomo więc że będzie atakować! Kierunek ataku... Nie dość że mamy świecący pasek nad wrogiem który będzie atakować? to jeszcze info w postaci strzałki albo czegoś w jej w stylu informując nas o tym z której strony może paść atak! Po ciul mi takie info!? Wolę wyzwania i nieprzewidywalność ataków przeciwnika niż podawanie mi jak na tacy ( Ty z prawej, ty z lewej ty lepiej walnij salto w tył po jebnie czymś mocnym! )
    No i najgorszy typ pomocy głównie nowsze RPG i MMORPG! czyli co? Zasięg ataku bossa czy zwykłego przeciwnika... i tu zestawienie wszystkiego na raz! Mamy info że boss czy przeciwnik chce atakować! Wiemy w jakim kierunku!? Wiemy też jaki zasięg jest tego ataku... To sprawia że nawet słaby gracz w tym ja potrafi przejść jakiegoś bossa nie tracąc przy tym nawet 1hp.
    - Ścieżka prowadząca nas do celu!
    No właśnie... Skoro mamy Mapę! Skoro mamy i minimapę! To po jaką cholerę nam jeszcze świecące gówno które prowadzi nas do celu!? Czy mając mapę przed oczami nie widzimy że cel jest np: 1200m na wschód!? albo 500m na północ? Musi nam jeszcze drogę wskazywać świecąca ścieżka?
    - Auto Leczenie!
    Na całe szczęście mało jest gier które to ma! Ale to drażni już za bardzo! Wydaję przykładowo po 100 monet na Dużą miksturę zdrowia albo po 500 monet na dużą many! A te znikają mi z ekwipunku w kilka minut! Co jest przyczyną? Auto Leczenie! I to często ustawione przez twórców tak by już mając przykładowo z 80% życia automatycznie zapodawała nam się miksturka! Tylko po co!? Kto ma decydować o tym czy chcemy jej użyć? MY Jako gracz czy Twórcy gry!?
    - Dużo coś tu itemów? Coś się święci!?
    No właśnie... Dochodzimy do pewnego miejsca, obok wejścia sporo mikstur? Sporo itemów czy to do naprawy broni i zbroi czy to nowe wyposażenia? Dodatkowo często gęsto dochodzi do tego Save Point ( to akurat na plus, lepiej zapisać grę niż marnować kolejne ileś tam czasu ) oraz portal do miasta! Hmm nawet nie chcąc nikogo obrazić ale nawet debil wie że w takim razie coś się święci! Tylko no właśnie po co to wszystko? Ja osobiście wolę wyzwania! Owszem Save Point to przydatna rzecz w takim momencie gry albo reszta jest zbędna! Nie po to gracz ma się uczyć oszczędności mikstur do walk z bossami by dostawać je za nic przed samą walką z nim! Przykład
    " Ło nie zaraz czeka mnie walka z Bossem! "
    " Spoko brat ślepyś czy głupiś? Patrzaj no za rogiem masz 20 pontionków i 10 mana, oraz Guardian Sword+7 dasz radę! "
    - Mam dla ciebie pracę tylko się nie nabiegaj!
    Hmm no właśnie o co więc chodzi? O zadania głównie w miastach! i głównie w RPG-ach gdzie mamy zadanie za nawet jak na starcie gry to dużo ale przykładowo 100 monet i 500 expa cel misji zbierz temu i temu 5 wilczych skór! Łoo juziu mówimy skąd ja tera wilki wytrzasnę jak ostatnie zabiłem a skóry sprzedałem? Spokojnie, twórcy gry najwidoczniej to przewidzieli i często ale to często itemy koniecznie do wykonania zadania masz niemal pod nosem! Sam nie raz Spotkałem się z takim zadaniem gdzie miałem zebrać 5 paczek broni a 3 na starcie były u samego zleceniodawcy a on nic nam nie robił ja je zabraliśmy. kolejne były dosłownie obok, a to za strażnikiem przy wierzy a to u kowala za rogiem... Ehh gdzie tu chodź minimalne wyzwanie!
    - Trafiłem do pierdla o cholera!
    Tutaj podział na 3 głupie wersje!
    a) Nie mamy nic ale mamy odziwo wytrych! Otwieramy więc kraty a za rogiem nasz ekwipunek! Ehh czemu w realu to takie proste nie jest?
    b) Nie mamy nic, ale co to? Obok skrzynia! W niej słaby bo słaby ale miecz! oraz 5 wytrychów! Więc co nam pozostaje!?
    " Odsiedzieć resztę wyroku?"
    " Zesrać się w gacie?"
    " Dać strażnikom lizaczka by byli dla nas milsi? "
    Nie! małe debile! Pozostaje nam spierdolić! Ekwipunek nasz zwykle jest gdzieś za rogiem! A strażników do pokonania przeważnie kilku!
    c) Najgłupsza! Trafiamy do pierdla ale co to mamy przy sobie nasz ekwipunek! Brawo dla twórców! Może jeszcze kraty da się od tak otworzyć? - Proszę bardzo! - Ehhh ja tylko żartowałem ale ok! Ale co ze strażnikami? - Spokojnie nie ma ich! - Aha to idę!
    Dobra to ostatnie ułatwienie chodź mam ich jeszcze co prawda kilka ale za dużo by pisać! w sumie sam nie wiem czy nie lepiej było by odcinek o nich zapodać?
    - NIEŚMIERTELNY TOWARZYSZ!
    No właśnie! Mamy a to misję odeskortować kogoś albo iść za kimś! Ten ktoś często gęsto pomaga nam w walce! Ten ktoś często gęsto dobrze sobie radzi! I ten ktoś jest nieśmiertelny!!!! Ehh dobra ziom to ja będę osłaniać ci plecy a ty wal do celu!
    I tak wykonujemy misję w 100% bez utraty zdrowia a całą brudną robotę odwala za nas kompan! Jeszcze Expa za to mamy! xD
    Dobrze że twórcy nowszych gier coraz częściej takie zachowania twórców przewidują i sprawiają że kompan w danej misji to ofiara losu, albo może zginąć i zmuszają nas ruszenia jednak dupska i do obrony go!
    Ok to jeszcze jeden dla Beki!
    - REPUTACJA ZA NIC!
    Okradłem kogoś albo pobiłem! Zbałamuciłem komuś żonę albo córkę!? Albo zabiłem psa! Ten ktoś jest zły! Ten ktoś chce mi skopać dupę oj bardzo! Chce mi w tyłka zrobić lej jak po bombie! Ale co to? wystarczy dać mu 10 monet i ten jest naszym przyjacielem? Wystarczy dać mu jakiś przedmiot np: Kwiatka i jest naszym przyjacielem? Wystarczy użyć Perswazji i jest ok?
    Ok to dajmy teraz takie coś w realu?
    > Ty Tomek twoja siostra to niezła niunia
    < Dzięki
    > Ale wczoraj dałem jej pokaz w nocy!
    < CO!? TY ( Tutaj padają zbyt wulgarne słowa ) Zabiję cię ( ponownie pada mięso! )
    > Spoko ziom masz tutaj 5 złotych i zapomnijmy o sprawie!
    Ehh czy myślicie że to coś da? Jak będzie wyglądał finał
    a) Spoko stary nie gniewam się
    b) Zapomnę o sprawie jak dasz 10! jedno piwo to mało!
    c) I tak dostanę wpierdol!
    Prawidłowa odpowiedź dostanę wpierdol!

  • @witek1016
    @witek1016 6 лет назад

    W terrari jest bardzo fajne utrudnienie nazywa się ,,expert-mode'' jest on opcjonalny wybiera się go przy tworzeniu świata.A dodaje on: ulepszonych bossów(mają więcej hp) i dodaje coś takiego jak tresure bagi czyli takie saszetki które wypadają z bossów które zawierają ekskluzywne przedmioty dla właśnie tego trybu,np jeden daje akcesorium które chroni nas przed przeciwnikamy a jeden dodaje dodatkowy miejsce na akcesorium.Oczywiście jest ich o wiele więcej ale dałem dwa przykłady.

  • @michaelwolfie3363
    @michaelwolfie3363 7 лет назад

    Mnie się strasznie podoba, gdy moge ustawić dokładnie poziom trudności jak to było na przykład w Dishonored 2, czy najnowszym Thiefie. Ustawiasz każdy aspekt poziomu trudności wręcz pod siebie, podam przykład. Mogę wyłączyć regeneracje many w takim dishonored 2, ale moge na przykład ustawić tak, aby przeciwnicy wolniej mnie wykrywali, lub to, że wychylając się zza osłony w pełni jestem widoczny. Jest to dobry przykład rozwinięcia poziomów trudności. Ktoś oczywiście może również najzwyklej wybrać łatwy, normalny, trudny, bądź bardzo trudny, ale po co gdy można poeksperymentować by się wygodniej grało! Brakuje mi tego w starszych grach, ponieważ czasem zdarza się tak, że gra na normalnym jest za łatwa, a na trudnym nabiera zbyt wysoki poziom trudności. Mogę tu przywołać dying light jako przykład, o ile na wysoko poziomowej postaci nie ma z tym jakiegoś większego problemu, tak na początku przechodzenia gry przeskok między tymi poziomami trudności to wręcz "Koszmar".

  • @LuMatyja
    @LuMatyja 7 лет назад

    Twórcy Path of Exile zainspirowali się WoWem, z ich Labiryntem, gdzie walczymy z bossem w 3 fazach, każdą poprzedza droga przez śmiercionośne pułapki. Podczas dwóch pierwszych starć bossa wspomagają dodatkowe mechaniki: buffujące go w jakiś sposób albo dodające dodatkowych przeciwników. Możemy je zignorować i przenieść je do ostatniego starcia z bossem, czyniąc go dużo trudniejszym i tym samym dostajemy więcej lootu, albo pozbyć się ich i uczynić go łatwiejszym.

  • @wildfox1994
    @wildfox1994 7 лет назад

    W Dark Messiah of Might and Magic poziom trudności był niesprawiedliwie windowany kilkukrotnym zwiększeniem wytrzymałości przeciwników ... Cały system walki traci na uroku kiedy musisz 20 razy ciąć mieczem leżącego na ziemi przeciwnika zanim w końcu raczy umrzeć, a jednocześnie nasza postać pada od 1 do 2 ciosów ^^.

  • @DiplomatDread
    @DiplomatDread 7 лет назад

    Uncharted jest exclusivem konsolowym i ma przyciągać pecetowców, pamiętam jak chciałem na warsaw game show czy jakos tak pograć w nowego coda i w osłupieniu zastałem pada zamiast klawiatury i myszki, doświadczenie było fatalne, także fajnie że takie opcje są. Co do Sarthariona... ze 30 godzin rajdów się z nim męczyliśmy, ale warto było, to były czasy początku Wotlk gdzie poziomy trudności trzeba było uruchomić w grze, później wprowadzono osobne ustawienia i czar prysł, już 2 patche później, szkoda bo Ulduar obfitował w jedne z najciekawszych walk z bossami.

  • @AlexLazor
    @AlexLazor 7 лет назад

    Takie dodatkowe wyzwanie w grze rzuciłem sobie raz, mianowicie przeszedłem Splinter Cell: Chaos Theory bez wystrzelenia ani jednego pocisku, wszystkie misje na 100% (tj. wszystkie cele poboczne, premiowe i zero zabójstw). Muszę powiedzieć że przy takim podejściu ta gra jeszcze bardziej zyskuje, jak ktoś już przeszedł po swojemu, polecam spróbować w ten sposób, gra się zupełnie inaczej :)

  • @JimmyBasquiat
    @JimmyBasquiat 7 лет назад

    W każdym współczesnym cRPG, a nawet reedycjach starych gier (aka Baldur's Gate) można dzisiaj znaleźć Tryb Opowieści (czy coś podobnego). Zazwyczaj ekstremalnie osłabia on przeciwników, ekstremalnie wzmacnia postać/drużynę gracza i jeszcze dorzuca przeróżne bonusy. Tylko po to, by niedzielni gracze mogli cieszyć się historią bez męczenia się z mechaniką.

  • @seitoru
    @seitoru 7 лет назад

    Ciekawym przykładem jest moim zdaniem mod Easy w Osu! - jest jednocześnie ułatwieniem i utrudnieniem.
    Dla początkowych graczy to zbawienie - mają więcej czasu na reakcje, bo kółka pojawiają się wcześniej oraz są większe.
    Dla bardziej zaawansowanych graczy jednak, stawiających na szybkość, kiedy to pamięć mięśniowa czy zwykła wyuczona reakcja jest ważniejsza (?), jest to jeden z większych utrudniaczy rozgrywki, o wiele ciężej wyczuć moment idealnego kliknięcia, zwłaszcza w szybszych mapach z owym załączonym trybem

  • @Milosz24PL
    @Milosz24PL 7 лет назад

    Dobrze, że można wybrac poziom trudności. Każdy dostosowuje je do swojego poziomu.

  • @SasekPL
    @SasekPL 7 лет назад +3

    Przecież gdyby w grach konsolowych wyeliminować auto celowanie, obracanie kamery i inne udogodnienia o których wspomniał autor służące po to aby zrekompensować niepełnosprawność kontrolera to większość osób przestałoby w takie gry grać. No bo nie oszukujmy się ilość osób, która wyłącza te asysty jest procentowo bardzo mała. Ale ta ułatwiona rozgrywka przyciąga właśnie do konsoli tyle osób, którym nie chce się starać i przechodzą grę dla fabuły czy innych ciekawych elementów jakie gra posiada.

    • @SasekPL
      @SasekPL 7 лет назад

      WiktorM 101 Wskaż mi w którym momencie kogoś wyzwałem, bo to co napisałeś to chyba nie do mnie i coś Ci się pomyliło.

    • @wiktorm1017
      @wiktorm1017 7 лет назад

      Sasek sorry, nie ten komentarz

  •  7 лет назад

    Każdy kij ma dwa końce. Lubisz jakąś grę, dobrze ci idzie i chcesz sprawdzić się na wyższym poziomie trudności, a tu nagle autorzy wycinają część zawartości gry (jak przykładowe tarcze, czy czary). No fakt, utrudnieniem to jest jednak pozbawia grę części funkcjonalności. Wyobraźmy sobie, że na wyższym poziomie trudności Wiedźmin nie może rzucać znaków. Fajne by było?
    Wiedźmin jest tu dobrym przykładem, gdzie podnoszenie umiejętności i statystyk przeciwników jest jednym z elementów utrudnienia gry tak samo jak utrudniony dostęp do niektórych wspomagaczy. Jeśli ktoś jednak postanowi sam z siebie wykonać jakieś zadanie bez użycia eliksirów to zostanie nagrodzony jakimś nietypowym osiągnięciem. Ja bym powiedział, że symboliczne nagrody za nietypowe osiągnięcia są lepszym wyjściem od wymuszania tego na graczu. Szczególnie, jeśli chodzi o tytuły, gdzie jest takie pole do manewru. Idąc drogą dostosowywania gry do potrzeb jak największej liczby graczy warto nie tylko rozważyć różne poziomy trudności, ale i różne mechanizmy wprowadzenia tych poziomów.

  • @725Jupiter
    @725Jupiter 7 лет назад

    Fajnie jest to rozwiązane w Payday'u 2. Tam rzeczywiście za wykonanie niektórych osiągnięć ze Steam'a dostaje się dodatkowe maski, będące tylko zmianą kosmetyczną, ale i często satysfakcjonującą nagrodą za utrudnianie sobie gry.

    • @ryszakowy
      @ryszakowy 7 лет назад

      Maska za zrobienie wszystkich heistów na deathwishu albo na one downie jest OP a najlepszym wyzwaniem jest:
      Hoxton Breakout na One Down w samym garniturze ze złotym kałachem i bez skillów.
      Praktycznie nie do wykonania a odblokowuje... ostatnią stronę ze skillami.
      nie żeby 9 innych nie było po drodze a i 200 milionów trzeba chyba mieć i 50 lvl infamy.

  • @pansorbecik2791
    @pansorbecik2791 7 лет назад +10

    Po tym filmie mam ochotę zagrać w Dark Souls ;-)

    • @reaper3313
      @reaper3313 7 лет назад +31

      Fajna gierka na odstresowanie. Łatwa i niewymagającą

  • @maxmontana1975
    @maxmontana1975 7 лет назад

    Nwm jak ten typo sie nazywa ale on zawsze robi dobre materiały !

  • @goloriado2025
    @goloriado2025 7 лет назад +2

    Nikt nikomu nie każe grać na najłatwiejszym trybie. Wystarczy wyłączyć i grać normalnie, nie będzie narzekania. Czy dziwne to jest, że w grę chce zagrać osoba, która nigdy nie grała w gry, np. jakaś starsza osoba, która nie miała dużej styczności z grami a chciałaby zagrać ale nie moze sobie poradzić? Raczej nie, dlatego twórcy gry często dają szansę właśnie tym osobom (głównie osoby starsze (a jakże, starsi też grają w gry) lub młodzi, którzy zaczynają zabawę z grami komputerowymi) aby mogły też się bawić. Wystarczy wyłączyć pomoce i tyle, a nie narzekać na gry, że mają taką możliwość. MOŻLIIWOŚĆ.

  • @youkai20
    @youkai20 7 лет назад

    Fable 1 miało fajny system tzw. Przechwałek. Można było np zabić określoną ilość bandytów biegając bez zbroi czy nie lecząc się w trakcie misji, albo upokorzyć towarzyszkę zabijając dwa razy więcej koboldów, czy co tam akurat było do ubicia. W nagrodę dostawało się zazwyczaj znacznie więcej złota, poza tym więcej o naszych czynach "gadano". Szkoda, że ma takich systemów lub podobnych w innych seriach.

  • @GeTJuKeDM8
    @GeTJuKeDM8 7 лет назад +45

    Te celowanie automatyczne z Uncharted przypomina mi z GTA 4 jak nic nie robiłeś i samo się celowalo, jeśli ktoś nie jest mega dobry na padzie jeśli chodzi o strzelanie (np ja) to powinno być ustawienie że w połowie automatyczne jest jak w GTA 5 że pierwszy przeciwnik sam się celuje A reszta ty i to jest najlepsze A celowanie na padzie to kijowe jest

    • @RealPalec
      @RealPalec 7 лет назад +15

      Pc players po przejściu na konsole mają właśnie problemy z celowaniem. ;P
      Inna sprawa jest jak ktoś jest konsolowcem od dawna to takiego problemu raczej nie ma. xd

    • @ScarecrowR13
      @ScarecrowR13 7 лет назад +12

      W obie strony to działa, ale tylko PCtowycy narzekają. xd Jak ktoś gra cały życie na padzie i nigdy nie celował na myszce to będzie miał takie same problemy jak ten, co nigdy nie celował przy pomocy pada.

    • @cyjan3k823
      @cyjan3k823 7 лет назад

      Jasiek W Jak troche się pogra to nie jest
      Jest gorsze ale cod na ps3 lub bf3 na metro gdzie biegasz po prostu dla funu miał swój klimat

    • @viktorswoboda729
      @viktorswoboda729 7 лет назад

      PITRUS ja jak pierwszy raz grałem w spore. Podkreślam w spore przez myszkę nie dawałem sobie rady

    • @RealPalec
      @RealPalec 7 лет назад

      No dokładnie tak. :D

  • @TheDaniello2001
    @TheDaniello2001 7 лет назад

    Co do wyzwań na bossach w Dark Souls, to z tego co pamiętam na w naszym rodzimym Lords of the fallen występowała mechanika wyzwań na bossach, polegająca na tym, ze pokonując bossa według opcjonalnych, wytyczonych zasad dostawaliśmy dodatkowe, unikalne uzbrojenie.

    • @reaper3313
      @reaper3313 7 лет назад

      To uczucie gdy grasz w LoTF i nie umiesz przejść samouczka na easy ;-;

    • @TheDaniello2001
      @TheDaniello2001 7 лет назад

      Przecież to taka chillout'owa giereczka była, żeby się odstresować.

  • @rammsteinfan1989
    @rammsteinfan1989 7 лет назад +1

    Nie wiedzę żadnego problemu z opcją autoaimingu. Serio. Kończę właśnie Uncharted: Zagubione Dziedzictwo, a na jego przejście miałem niecały weekend. Ostatnią rzeczą, która mi była w tym przypadku potrzebna, było wkurzanie się na to, że mam problem ze zlikwidowaniem jakiegoś przeciwnika. Od pewnego czasu bardziej zależy mi na poznaniu historii, niż na jaraniu się headshotami itp.

  • @piotrwawreniuk3249
    @piotrwawreniuk3249 7 лет назад

    W Neverwinter Nights mogliśmy stoczyć walkę z potężnym smokiem Klauthem, który żywił się esencją innych smoków. Przed walką mogliśmy pochłonąć esencję innego smoka i jeżeli daliśmy przeciwnikowi esencję martwego smoka mogliśmy go osłabić. Mogliśmy jednak pochłonąć esencję żywego smoka i dać ją Klauthowi aby go wzmocnić i utrudnić sobie zadanie.

  • @kemoni221
    @kemoni221 7 лет назад +3

    W Killing Floor 2 można włączyć celownik na środku ekranu
    Ja tego szczerze nie popieram, bo nie tak trudno się nauczyć tego, gdzie jest środek ekranu, a teraz master hakerzy będą przyklejać papierki do środka ekranu zamiast się przyzwyczaić...... (nienawidzę swoich znajomych)

  • @akira1228
    @akira1228 7 лет назад +7

    Najniższy poziom trudności to Walkthrough No Commentary + skipowanie nudnych fragmentów strzałkami.

    • @TheSabaton1
      @TheSabaton1 7 лет назад +1

      Nikt mi nie tłumaczy i jeszcze muszę analizować co jest nudne? Myślę, że da się łatwiej.

  • @MrKisiel
    @MrKisiel 7 лет назад +2

    Bossowie w Terrari mają dodatkowe fazy na expert mode.

  • @mabiee9683
    @mabiee9683 7 лет назад

    Fajny system utrudnień był w grach Supergiant, możliwość wybrania dowolnej liczby różnych utrudnień w zamian za więcej doświadczenia, a gra bez nich była całkiem prosta ale wciąż satysfakcjonująca

  • @Reissik88
    @Reissik88 6 лет назад

    Dzięki Uncharted i ułatwieniu przy celowaniu, moja obecna żona ( wtedy dziewczyna ) polubila gry. Wcześniej było ciężko ja namówić na jakiś tytuł. Dziś, często dostaję łomot od niej w Fifę, a Wieśka po nocach ogrywała :-)

  • @stanisawnowakowski1374
    @stanisawnowakowski1374 7 лет назад +2

    Czemu w opisie filmiku napisałeś o sobie w trzeciej osobie?

  • @Zeronader
    @Zeronader 7 лет назад

    Mnie najbardziej denerwowało w Rise of Tomb Raider, że nawet na najtrudniejszym poziomie, jak sobie zwiedzałem jakieś ruiny, nie chcąc jeszcze jej rozwiązywać. To Lara po jakimś czasie mi mówiła co zrobić. I nie widziałem w żadnych opcjach, żeby tego wyłączyć

  • @Yankess189
    @Yankess189 7 лет назад +9

    Seria Uncharted jest niesamowicie popularną serią na PS4 a co za tym idzie będzie w nią grało mnóstwo ułomów co ledwie pada trzymają i nie są w stanie absolutnie celować, więc takie rzeczy jak auto-aim czy inne takie muszą w tak popularnym tytule występować by pomóc tym wszystkim casualom.

    • @wiktorm1017
      @wiktorm1017 7 лет назад +1

      Muszą być też w każdej innej grze w której jest strzelanie. Na PC też więc gdzie problem jeśli gry opcjonalnie dają szansę słabszym

  • @pianek2052
    @pianek2052 7 лет назад

    Kupiłem PS4 pół roku(?) temu, gdzie moja ostatnia styczność z konsolą była przy PS one.
    Przez pierwszą godzinę gry dziękowałem twórcom Uncharted 4, że dodali opcje automatycznego celowania i automatycznej kamery, gdyż musiałem się jakoś wdrożyć w system grania na padzie i nauczyć sie go od zera

  • @RoboticFreeze
    @RoboticFreeze 7 лет назад

    Czemu nikt nie wspomniał o Silent hill? W niektórych częściach były dwa osobne poziomy trudności: Dla walk i dla zagadek. Dla walk zmieniał się loot, wytrzymałość postaci i przeciwników, ale dla zagadek zmieniał ich rozwiązanie i na najwyższym poziomie trudności zagadki stawały się czasami głupio trudne.

  • @grzegorzwozniak5648
    @grzegorzwozniak5648 6 лет назад

    W pierwszym Dark Souls przy walce z Ornsteinem i Smoughiem możemy wybrać którego zabijemy pierwszego, przez co drugi w drugim etapie posiada inne ataki i finalnie może być trudniejszy, ale otrzymujemy inną zbroję i duszę.

  • @mikoajwawrzyn1369
    @mikoajwawrzyn1369 7 лет назад

    Najlepsze ułatwienie w Dark Souls to wbrew pozorom gra bez jakichkolwiek elementów pancerza, pokazuje grę z innej kompletnie strony, zanim zacząłem tak grać, to ludzi, którzy tak robią tylko za masochistów i psychopatów uważałem, śmiesznie to zabrzmi, ale gra się lepiej, o wiele lepiej

  • @Hojrak512
    @Hojrak512 7 лет назад +1

    Ja np utrudniłem sobie grę w Skyrima w ten sposób że używam do walki tylko magi, różdżek i broni które sam sobie wyczaruje oraz nie daje punktów w HP (37lvl i nadal mam 100hp :P). co prawda większość przeciwników ma mnie na 2 hity i początkowo często mi brakowało many by coś zrobić, ale dopiero w tedy mogę tą grę nazwać wymagającą :P

  • @bart_set
    @bart_set 7 лет назад

    Ja się nie wstydzę przyznać, że Max Payne 3 w wersji na PC przeszedłem po raz pierwszy grając padem od xbox360 z włączonym "auto-aiming". Pierwszą grą jaką przeszedłem bez tej funkcji, grając padem, było Gears of War 4. Co kto lubi. Niedzielni gracze, tacy jak ja, uważają tą opcją, za plus dodatni. Pzd

  • @czajnick81
    @czajnick81 7 лет назад +2

    Czym ma być gra? Po co się w nią gra? Moim zdaniem gra którą kupuję (często za nie małe pieniądze) powinna przede wszystkim dawać przyjemność z grania w nią i każda gra powinna mieć opcje w których mogę dostosować grę tak by granie sprawiało mi przyjemność. Każdy kto płaci za grę powinien być zadowolony z wydanych na nią pieniędzy. Grę kupuje się dla siebie a nie dla znajomych. Oczywiście zdobycie danego trofea powinno być adekwatne do poziomu trudności i determinacji w zdobyciu go dla gracza. To chyba nie jest zbyt skomplikowany tok myślenia? I na pewno mam sens.

  • @MarcinB1994
    @MarcinB1994 7 лет назад

    Jestem prostym człowiekiem - widzę, że to materiał Kacpra, daję plusa.

  • @yum1626
    @yum1626 7 лет назад

    Co do utrudniej to w terrarii na Expert modzie większość pierwszych bossów dostaje (oprócz zwiększonych statystyk) nowe umiejętności np. Szarża albo Dodatkowe stały podczas niektórych ataków, jednak wynagradza to gracza dodatkowymi itemami z każdego bossa

  • @karolrabczuk31
    @karolrabczuk31 7 лет назад

    Ładnie dziś wyglądasz :)

  • @cyjan3k823
    @cyjan3k823 7 лет назад +2

    Dirt 3 gdzie o ile nie wylaczylismy ułatwień to wystarczyło trzymać gaz i zakręcać, nawet hamowało za nas
    I wciąż na trudnych przeciwnikach byliśmy dużo z przodu

    • @Dregomz02
      @Dregomz02 7 лет назад

      Forza Horizon 3 (i pewnie wszystkie inne czesci tez) to samo tylko ze jak za daleko pojedziemy to zaraz komputer dostanie naped rakietowy i cie dogoni.

  • @CuteLittleGoat
    @CuteLittleGoat 7 лет назад +3

    W Fable były takie wyzwania (przechwałki).

  • @TheDragoon92
    @TheDragoon92 7 лет назад

    W Mortal Kombat Mythologies nie dało się przejść gry na niższych poziomach trudności, bo kończyła się ona w połowie. Do ostatniego etapu można było przejść na co najmniej średnim poziomie.

  • @mapajanusz9108
    @mapajanusz9108 7 лет назад +52

    Siekam cebulkę

    • @jakobuszko5041
      @jakobuszko5041 7 лет назад +5

      Siesiesiesiekam cebulkę

    • @Saluenn
      @Saluenn 7 лет назад +2

      The Jestem najlepszym ziomkiem z bagien

    • @nazwakanau8939
      @nazwakanau8939 7 лет назад +2

      Siekam u Bospera

    • @vatras5278
      @vatras5278 7 лет назад +3

      pokaż mi jak... SIIEKAĆ CEEBULKE

    • @owcamateusz6294
      @owcamateusz6294 7 лет назад

      The Best pozbąć się więzi emocjonalnej i krój bez łez !!

  • @sebastiankrolik3927
    @sebastiankrolik3927 7 лет назад

    świetny odcinek c:

  • @shrimp_jake
    @shrimp_jake 7 лет назад

    Z tego co pamiętam to w Dark Souls dostaje się jakieś przedmioty za np. przejście gry bez śmierci, albo przejście gry bez używania ognisk. Więcej gier powinno implementować takie ukryte nagrody.

  • @zebromir
    @zebromir 7 лет назад

    Autonamierzanie w U4 jest super dla osób, które nie są graczami. Moi znajomi grając u mnie zawsze z tego korzystają i gra staje się dużo bardziej przystępna

  • @hrabia
    @hrabia 7 лет назад

    w GTA IV na ps3 autoaim dzialal tak, ze trzymajac trigger i ruszajac analogiem, celownik nadal trzymal sie w obrebie postaci, wiec wystarczytlo trzymac trigger i analog w gore, zeby walic same headshoty

  • @narutekpl145
    @narutekpl145 7 лет назад

    seria assasins ceed ma coś takiego każda misja ma pewien warunek utrudniający :
    -nie zabijaj nikogo
    -pozostań nie wykrytym
    -nie używaj pływania
    takie małe ograniaczenia niczego nie zabraniają tylko ich przestrzeganie jest utrudnieniem i pozwala bardziej sie wczuć np gry wchodzimy na czyjąś posesje nielegalnie to naturalnie nie powinniśmy zostać wykryci itd a złamanie tego utrudnienia nic nas nie kosztuje gra toczy sie dalej....

    • @ryszakowy
      @ryszakowy 7 лет назад

      Ta ale 100% synchronizacji nie będzie BO DOTKNĄŁEŚ WODY.
      wali mnie pełna synchronizacja ale to jak wkurzający koleś stojący obok ciebie i krytykujący twój gameplay bo nie zrobiłeś tego tak jak on.

  • @MrAlexioor
    @MrAlexioor 7 лет назад

    W Dark Souls było takie utrudnienie, mianowicie wielu bossom można było się pomęczyć i spróbować odciąć ich ogon i w ten sposób pozyskać nową broń :)

  • @oo44wo93
    @oo44wo93 7 лет назад

    Szkoda że przy okazji nie wspomnieliście o Salt and Sanctuary (czyli takim Dark Souls w 2D). Ta gra wprowadza właśnie takie utrudnienia. Np. "bez zbroi", "bez leczenia", "bez blokowania". ograniczenia do pojedynczych broni bądź tylko do magi.

  • @CrowRichi
    @CrowRichi 7 лет назад

    Bardziej irytującym elementem gier niż brak uproszczeń sterowania, umożliwiającym wywalenie gry na wieczny spoczynek jest pozbawienie ciągłości prowadzenia fabuły w postaci braku jakichkolwiek wskazówek do pchnięcia akcji do przodu. Zwłaszcza w typowych przygodówkach i rpg'ach.

  • @ferdzix
    @ferdzix 7 лет назад

    W The Last Of Us na jednym z trudniejszych poziomów (nie pamiętam na którym) brakowało "trybu nasłuchiwania". I to dla mnie jest dobre utrudnienie.

  • @WitoldSikora
    @WitoldSikora 7 лет назад

    Jak się nazywa kawałek lecący w tle od 9:10? :)

  • @karolniecik3803
    @karolniecik3803 7 лет назад

    Achievment unlocked, zrób materiał nie wspominając o wiedźminie.

  • @PanHowie
    @PanHowie 7 лет назад

    Fajne utrudnienie było też w grze Portal - ograniczona liczba portali, czy też przejść jak najmniej metrów

  • @michakaczanowicz331
    @michakaczanowicz331 3 года назад

    Śmieszne jest jedynie to, że niektórzy ludzie uczynili sobie z przechodzenia gier na jakimś ekstremalnie trudnym poziomie trudności religię i obrażają każdego kto ma inne priorytety. Czasami przechodzę sobie grę na normalnym/trudnym dla satysfakcji i żeby poćwiczyć koordynację, czasami robię to na łatwym żeby popodziwiać widoki, obejrzeć cutscenki, porozwiązywać zagadki i żeby walki nie zajmowały mi za dużo czasu, handluj z tym. Chcesz żeby było ci trudno? Obetnij sobie nogę.

  • @Jancias
    @Jancias 7 лет назад +1

    Half-Life 1 był najlepszy,
    Grasz na łatwym:Gra jest łatwa
    Grasz na Średnim:Gra nie jest łatwa, czy trudna.
    Grasz na trudnym: Gra jest trudna
    (chodzi mi że nie ma tak łatwo jak w nowych grach np. COD)

    • @ryszakowy
      @ryszakowy 7 лет назад

      Łatwy chyba nawet włączał wkurzającego autoaima .

  • @PanKrakex
    @PanKrakex 7 лет назад

    i ten uśmiech na końcu xD
    brakuje tylko "Do zobaczenia dzieciaczki"

  • @jakub1137
    @jakub1137 7 лет назад

    akurat to co mówiłeś na temat bossów że np zabij bez zbroi czy w określonym czasie to jest zaimplementowane w Lords Of The Fallen

  • @zanstaszek9
    @zanstaszek9 7 лет назад

    Dziwi mnie że nie został wspomniany Fable Zapomniane Opowieści, gdzie przed większością zadań mogliśmy ustawiać wyzwanie, np gra bez pancerza czy magii, w zamian za lepsza nagrodę

  • @zaklinaczkurczakow420
    @zaklinaczkurczakow420 7 лет назад

    Ja w GTA V korzystałem z auto celowania bo to była pierwsza gra na konsole w którą grałem a pomoc kamery przy bieganiu była wygodna i nie wiem czy da się ją wyłączyć

  • @trenpn8909
    @trenpn8909 7 лет назад +1

    Nie zjeżdżaj w dół, bo zaraz się przekonasz dlaczego polski RUclips to rak.

  • @jakubgorka315
    @jakubgorka315 7 лет назад +1

    Ja nie wyobrażam sobie strzelania na padzie bez autoaima. Na PC strzelam wyborowo, ale nie mam pojęcia jak można grać w shootery na konsolach, moim zdaniem to jakieś nieporozumienie. Pad nie pozwala mi wyczuć celownika. Byłem niesamowicie wkurzony na The Last Of Us, bo strzelanie to była katorga, a żeby włączyć autoaima trzeba było zmniejszyć poziom trudności całej gry.

  • @quxowniq3593
    @quxowniq3593 7 лет назад

    Dobrym przykładem byłaby seria Silent Hunter i jej wybór realizmu od nieskończonego paliwa i powietrza po kamerę zewnętrzną

  • @TheMatrixoPL
    @TheMatrixoPL 7 лет назад

    Ja najbardziej nienawidzę hitmarkerów, jeśli chodzi o ułatwienia. Niby fajnie, bo wiadomo, że trafiamy, ale najgorzej kiedy jesteś za np. filarem, totalnie cię nie widać, ale ktoś strzelił tam z czołgu, zadał ci małe obrażenia, ale przez to, że zobaczył hitmarkery będzie tam dalej strzelać na oślep. Hitmarkery powinny być tylko w przypadku zabicia.

  • @acik3062
    @acik3062 7 лет назад

    A co z GTA 5 i tym jak przejebie sie po raz 5 raz kawałek misji to mozna ja pominac?

  • @thekacperus2234
    @thekacperus2234 7 лет назад +1

    wszystkie azjatyckie mmo na przeglądarkę mają opcje "gro, przejdź się sama". i postać automatycznie walczy i chodzi od questa do questa.

  • @annon1983
    @annon1983 7 лет назад +5

    W GTA V automatyczne celowanie było przekleństwem zwłaszcza w GTA ONLINE

    • @Ziom-bp3jq
      @Ziom-bp3jq 7 лет назад +2

      Masz racje, ale automatyczne celowanie w przypadku edycji konsolowej GTA V , miało wspomagać graczy którzy przyzwyczajeni są do grania na myszce i klawiaturze

  • @vrtex17
    @vrtex17 7 лет назад

    Akurat ten camera assist brzmi jak zwykła zmiana ustawień. W grach są dwie rodzaje kamer: aktywna i pasywna (nie wiem czy dokładnie tak się to nazywa). Kamera pasywna zawsze patrzy w tym samym kierunku, aktywna obraca się razem z ruchem postaci. Większość gier nie ma nawet opcji żeby zmienić to ustawienie i nie jest to żadne ułatwienie. Po prostu kwestia preferencji tak samo jak zmiana keybindów czy czułości myszy/gałki.

  • @patrykpiotrpawewaaszek6599
    @patrykpiotrpawewaaszek6599 7 лет назад

    W Lords of the Fallen była mechanikia wyzwań bossów pozwalających zdobyć dodatkowy loot.

  • @samiecalfa554
    @samiecalfa554 7 лет назад

    W jednej z części Halo były mutatory dla kampanii gdzie któryś pozwalał na regenerowanie tarczy tylko gdy zaatakujemy wręcz. Zawszę chciałem go spróbować ale bałem się że może to być za trudne. Chyba w końcu tego spróbuje.

  • @norbertposzaj9144
    @norbertposzaj9144 7 лет назад

    Wreszczie bez Wiedźmina. Nareszczie! Brawo. Daje okejke

  • @sazemsazem
    @sazemsazem 7 лет назад

    Niektórzy przechodzą gothica samymi kopniakami, albo ani razu nie przyjmując obrażeń przez całą rozgrywkę ;p To są prawdziwe utrudnienia ;p

  • @krystekgames331
    @krystekgames331 6 лет назад

    fajny byłby materiał w stylu "jak 1 osoba może zabić 1000" bo zawsze miałem bekę że w call of duty na przykład można było samemu lub z grupką ludzi rozjebać całą armię wroga lub w gta zniszczyć 70 samochodów , 30 helikopterów i zabić 400 policjantów

  • @Youtube.changed.myname
    @Youtube.changed.myname 7 лет назад

    Gorzej jak tych "ułatwień" nie da się wyłączyć. Grałem niedawno w śpiące psy na xbox360 i nie było opcji wyłączenia auto-aim'a. Gdy w normalnej walce zauważa się najwyżej trudności ze strzałami w głowę( gra automatycznie celuję w korpus) to strzelanie z samochodu(szczególnie do ciężarówek) jest wręcz niemożliwe ponieważ w momencie gdy chcesz strzelić w oponę to gra teleportuje twój celownik na pasażerów albo na sąsiedni pojazd.

  • @mikoajmikoajczyk2924
    @mikoajmikoajczyk2924 7 лет назад +1

    Zapewne bardzo dobry odcinek :3

  • @TomusXAMV
    @TomusXAMV 7 лет назад

    Ja zwykle gram na łatwym i uproszczeniami - jako pisarz i miłośnik książek, traktuję gry jak interaktywną książkę, a więc liczy się dla mnie tylko i wyłącznie historia.

  • @MMaySix
    @MMaySix 7 лет назад

    Jak dobrze, że w GTA V na PS3 był właśnie taki autoaim. Granie na padzie w cokolwiek gdzie się strzela to lekka tortura. Dwie gałki są zbyt nieintuicyjne i strasznie powolne w porównaniu do myszki i klawiatury. Honor trzeba oddać, że w takiego God of War, Fife czy Beyond Two Souls grało się miodzio, ale takie gatunki lepiej do tego pasują.