Kochanie nie przeżywaj jeśli coś się stanie Zabijam demony to ciężkie zadanie Dzięki Bogu święty spokój leki to na pierwszym planie Widzieli mnie w trumnie nie dużym ekranie Nocą mam omamy że leżysz na moim barku (obok) Ktoś puka do drzwi boję się dźwięków zegarku Jak z tym skończyć kurwa Nie pamiętam doby nie pamiętam dnia w którym czułem się tu zdrowy (nie pamiętam) Pamiętam jak zrobiłem pierwsze banknoty (no co ty) W każdy dzień urodziny miały wtedy całe schody (całe schody) Tonę tu jak wrak nie widzę żadnej osoby obok Gdzie nie wyjdziesz każdy z tobą lecz to tylko ploty (ploty) Ciągle gorzki smak przypomina to i owo Chce to ze mną zrobić nocą żadne kurwa słowo w oczy Kochanie nie przeżywaj jeśli coś się stanie Zabijam demony to ciężkie zadanie Dzięki Bogu święty spokój leki to na pierwszym planie Widzieli mnie w trumnie nie dużym ekranie Nocą mam omamy że leżysz na moim barku (obok) Ktoś puka do drzwi boję się dźwięków zegarku Jak z tym skończyć kurwa Nie pamiętam czasu gdy faktycznie w głowie byłem zdrowy Cztery różne leki nie pamiętam swej osoby Ledwo co się przebudziłem słyszę tylko same ploty Spisany na siebie nowi ludzie to kłopoty Świat jest zimny bez opiatów Jesteś sam jak palec potrzeba ci więcej znaków Pozdrawiam Wawę pozdrawiam też Kraków Niesamowite co ludzie zrobią dla cracku Czasem czuję się jak niewolnik recepty Boję się o detoks boję się o szepty Szepty w głowie jestem z innej sekty Strach na wróble łażą po mnie znów insekty Kochanie nie przeżywaj jeśli coś się stanie Zabijam demony to ciężkie zadanie Dzięki Bogu święty spokój leki to na pierwszym planie Widzieli mnie w trumnie nie dużym ekranie Nocą mam omamy że leżysz na moim barku (obok) Ktoś puka do drzwi boję się dźwięków zegarku Jak z tym skończyć kurwa
Kochanie nie przeżywaj jeśli coś się stanie
Zabijam demony to ciężkie zadanie
Dzięki Bogu święty spokój leki to na pierwszym planie
Widzieli mnie w trumnie nie dużym ekranie
Nocą mam omamy że leżysz na moim barku (obok)
Ktoś puka do drzwi boję się dźwięków zegarku
Jak z tym skończyć kurwa
Nie pamiętam doby nie pamiętam dnia w którym czułem się tu zdrowy (nie pamiętam)
Pamiętam jak zrobiłem pierwsze banknoty (no co ty)
W każdy dzień urodziny miały wtedy całe schody (całe schody)
Tonę tu jak wrak nie widzę żadnej osoby obok
Gdzie nie wyjdziesz każdy z tobą lecz to tylko ploty (ploty)
Ciągle gorzki smak przypomina to i owo
Chce to ze mną zrobić nocą żadne kurwa słowo w oczy
Kochanie nie przeżywaj jeśli coś się stanie
Zabijam demony to ciężkie zadanie
Dzięki Bogu święty spokój leki to na pierwszym planie
Widzieli mnie w trumnie nie dużym ekranie
Nocą mam omamy że leżysz na moim barku (obok)
Ktoś puka do drzwi boję się dźwięków zegarku
Jak z tym skończyć kurwa
Nie pamiętam czasu gdy faktycznie w głowie byłem zdrowy
Cztery różne leki nie pamiętam swej osoby
Ledwo co się przebudziłem słyszę tylko same ploty
Spisany na siebie nowi ludzie to kłopoty
Świat jest zimny bez opiatów
Jesteś sam jak palec potrzeba ci więcej znaków
Pozdrawiam Wawę pozdrawiam też Kraków
Niesamowite co ludzie zrobią dla cracku
Czasem czuję się jak niewolnik recepty
Boję się o detoks boję się o szepty
Szepty w głowie jestem z innej sekty
Strach na wróble łażą po mnie znów insekty
Kochanie nie przeżywaj jeśli coś się stanie
Zabijam demony to ciężkie zadanie
Dzięki Bogu święty spokój leki to na pierwszym planie
Widzieli mnie w trumnie nie dużym ekranie
Nocą mam omamy że leżysz na moim barku (obok)
Ktoś puka do drzwi boję się dźwięków zegarku
Jak z tym skończyć kurwa
te wszystkie instrumentale są doyeeane