Bardzo ważny temat. Dla mnie wręcz dość osobisty. Zawsze jak pojawia się temat udaru, to opowiadam swoją historię ku przestrodze: Moja babcia miała objawy takie, jak o nich mówi Pan w filmie: wyleciały jej druty z jednej ręki (niedowład), zaczęła bełkotać (zaburzenia mowy) i nie mogła się ruszyć. Wezwani szybko ratownicy medyczni (!) zbagatelizowali te objawy i zostawili ją w domu ze słowami, że to z powodu nie wzięcia na czas swoich leków (!?). Kolejną karetkę wezwaliśmy już za późno - babcia przeżyła, ale do końca swojego życia (żyła jeszcze pół roku), była nieświadoma, utraciła mowę, była zupełnie rozregulowana emocjonalnie (dużo płakała), była od nas zupełnie zależna. Tak jak się mówi: wczesne rozpoznanie udaru i podanie leków może cofnąć te objawy. Tylko trzeba obstawać przy swoim. I nie dać się zastraszyć jakimiś groźbami kary pieniężnej za nieuzasadnione wezwanie karetki. Bądźcie czujni.
Świetny odcinek! Mój dziadek miał 5 udarów i przy pierwszym byłam z nim - miał zaburzenia mowy i od razu zauważyłam, ze coś jest nie tak i zadzwoniłam na pogotowie, więc praktycznie wrócił do 100% sprawności w krótkim czasie. Dziadek był najaktywniejszą osobą w całej rodzinie - codziennie niemal cały dzień jeździł na rowerze (w zimie miał rowerek stacjonarny) i niestety to nie zminimalizowało ryzyko udaru... Jadł sporo tłustego mięsa, był biernym palaczem (znajomi palili) i w tym przypadku to była główna przyczyna, bo też nikt w rodzinie nie miał problemów z układem krwionośnym.
Zawał bardzo często ma objawy niestandardowe, np ból nie musi być bardzo silny i promieniujący, mój tato przez 3 dni uskarżał się na średniej intensywności duszności(ma też problemy z płucami, więc to nie było dla niego nic nowego) i pieczenie jak sam mówił w gardle a nie w mostku, do lekarza oczywiście trzeba było go wydelegować na siłę, internista stwierdził że był to zawał, a badania to tylko potwierdziły. Ponadto zawał może przybrać formę utajoną. Dobrze, że poruszyłaś temat ale wolałabym, żeby taki wywiad był z chociażby internistą, a najlepiej z kardiologiem (ale wiadomo zapracowani ludzie). Czytałam kiedyś w magazynie medycznym, czekając w kolejce do lekarza, że jest bardzo duże w zróżnicowanie objawów zawału zależnie czy mamy do czynienia z kobietą czy mężczyzną. Bardzo często, gdy kobiety zgłaszają się do lekarza, on błędnie im diagnozuje nerwicę, podczas gdy prawdziwą przyczyną jest zawał. Pan ratownik niestety zbytnio uogólnił temat.
Zdaję sobie sprawę, że temat jest poruszony dość płytko, a na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że przedstawienie go nie było proste, bo jak sama zauważyłaś - nawet lekarze czasami błędnie diagnozują problemy z układem krwionośnym. To bardzo rozległy temat i naprawdę trudno w takim programie przedstawić całe jego spektrum. Głównym założeniem wywiadu było omówienie tych pierwszych objawów i ewentualnej pierwszej pomocy, dlatego gościem jest ratownik medyczny. Gdyby udało mi się zaprosić do programu kardiologa, chętnie pogłębiłabym temat schorzeń układu krwionośnego. Kiedyś już szukałam kardiologa do programu i to było bardzo trudne. Może jeszcze kiedyś się uda.
PS: no i tajemnicom poliszynela jest to ,, że w Polsce lepiej nie chorować w weekendy i święta, bo oddziały szpitalne nie robią wtedy badań. Ludzie sobie po prostu często w ciężkich stanach leżą jak kłody. Albo są ,,leczeni" na zasadzie ruletki ,czyli bez badań podaje się na przypał leki na zasadzie, a może to ta choroba.
Dieta ketogeniczna a rehabilitacja po udarze niedokrwiennym. Tekst nie jest porada medyczna. ,,Po wywołaniu udaru szczury na diecie ketogenicznej były w stanie skuteczniej dostosowywać swoje kroki, szybciej poruszały się po belce i używały kończyn przednich bardziej symetrycznie w przezroczystym cylindrze w stosunku do szczurów z grupy kontrolnej. Wnioski: Wydaje się, że przygotowanie diety ketogenicznej poprawia wczesne wyniki motoryczno-behawioralne udaru niedokrwiennego. Źródło: Wczesne wyniki motoryczno-behawioralne udaru niedokrwiennego mózgu z przygotowaniem diety ketogenicznej: badanie interwencyjne na zwierzętach doktor Sheida Shaafi"
Tyle teorii a w praktyce ,,tu jest Polska tu się pije". Czyli trafiasz na SOR, wychodzi naburmuszona piguła(dla niewtajemniczonych pielęgniarka), robi z tobą pseudowywiad. Idzie o nim opowiedzieć doktorowi. Wraca za 20 albo więcej minut....i wysyła Cię gdzie indziej, byle jak najdalej od SOR. Sytuacja wielokrotnie przerabiana. Ostatnio przy okazji udaru mojego taty. Ludzie na co idą nasze składki. Polska Służba Zdrowia ma tyle wspólnego ze zdrowiem, co świnia z gwiazdami.
Bardzo ważny temat. Dla mnie wręcz dość osobisty. Zawsze jak pojawia się temat udaru, to opowiadam swoją historię ku przestrodze: Moja babcia miała objawy takie, jak o nich mówi Pan w filmie: wyleciały jej druty z jednej ręki (niedowład), zaczęła bełkotać (zaburzenia mowy) i nie mogła się ruszyć. Wezwani szybko ratownicy medyczni (!) zbagatelizowali te objawy i zostawili ją w domu ze słowami, że to z powodu nie wzięcia na czas swoich leków (!?). Kolejną karetkę wezwaliśmy już za późno - babcia przeżyła, ale do końca swojego życia (żyła jeszcze pół roku), była nieświadoma, utraciła mowę, była zupełnie rozregulowana emocjonalnie (dużo płakała), była od nas zupełnie zależna. Tak jak się mówi: wczesne rozpoznanie udaru i podanie leków może cofnąć te objawy. Tylko trzeba obstawać przy swoim. I nie dać się zastraszyć jakimiś groźbami kary pieniężnej za nieuzasadnione wezwanie karetki. Bądźcie czujni.
Faktycznie fajnie wyglądasz w tej kurtce, a odcinek bez dwóch zdań wartościowy i pomocny!
Kochana mamo, wyzdrowiej
Pomodle sie za Twoją mamę 🙏
@@MICHAŁ-f8v jest w niebie
Świetny odcinek! Mój dziadek miał 5 udarów i przy pierwszym byłam z nim - miał zaburzenia mowy i od razu zauważyłam, ze coś jest nie tak i zadzwoniłam na pogotowie, więc praktycznie wrócił do 100% sprawności w krótkim czasie. Dziadek był najaktywniejszą osobą w całej rodzinie - codziennie niemal cały dzień jeździł na rowerze (w zimie miał rowerek stacjonarny) i niestety to nie zminimalizowało ryzyko udaru... Jadł sporo tłustego mięsa, był biernym palaczem (znajomi palili) i w tym przypadku to była główna przyczyna, bo też nikt w rodzinie nie miał problemów z układem krwionośnym.
5:05 czyli nic nie moge zrobic zanim przyjedzie pogotowie??? Na pewno? A aspiryna?
świetny odcinek, super!
dobry odcinek, prosimy o więcej takich :) ps. dobrze Ci w tej kurtce :)
Genialny pomysł na odcinek !
Dużo rzeczy dowiedziałam się o których wcześniej nie wiedziałam :) Bardzo ciekawy odcinek.
Wzruszające, pozdrawiam z rodziną. Przepiękny soundtrack i fabuła.
Zawał bardzo często ma objawy niestandardowe, np ból nie musi być bardzo silny i promieniujący, mój tato przez 3 dni uskarżał się na średniej intensywności duszności(ma też problemy z płucami, więc to nie było dla niego nic nowego) i pieczenie jak sam mówił w gardle a nie w mostku, do lekarza oczywiście trzeba było go wydelegować na siłę, internista stwierdził że był to zawał, a badania to tylko potwierdziły. Ponadto zawał może przybrać formę utajoną. Dobrze, że poruszyłaś temat ale wolałabym, żeby taki wywiad był z chociażby internistą, a najlepiej z kardiologiem (ale wiadomo zapracowani ludzie). Czytałam kiedyś w magazynie medycznym, czekając w kolejce do lekarza, że jest bardzo duże w zróżnicowanie objawów zawału zależnie czy mamy do czynienia z kobietą czy mężczyzną. Bardzo często, gdy kobiety zgłaszają się do lekarza, on błędnie im diagnozuje nerwicę, podczas gdy prawdziwą przyczyną jest zawał. Pan ratownik niestety zbytnio uogólnił temat.
Zdaję sobie sprawę, że temat jest poruszony dość płytko, a na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że przedstawienie go nie było proste, bo jak sama zauważyłaś - nawet lekarze czasami błędnie diagnozują problemy z układem krwionośnym. To bardzo rozległy temat i naprawdę trudno w takim programie przedstawić całe jego spektrum. Głównym założeniem wywiadu było omówienie tych pierwszych objawów i ewentualnej pierwszej pomocy, dlatego gościem jest ratownik medyczny. Gdyby udało mi się zaprosić do programu kardiologa, chętnie pogłębiłabym temat schorzeń układu krwionośnego. Kiedyś już szukałam kardiologa do programu i to było bardzo trudne. Może jeszcze kiedyś się uda.
Czy zawały u kobiet nie objawiają się inaczej? Podobno najnowsze badania wskazują duże różnice pomiędzy odczuciami zawału u mężczyzn a u kobiet?
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Moj dziadek miał udar I był bardzo aktywny
no to jestem trup
PS: no i tajemnicom poliszynela jest to ,, że w Polsce lepiej nie chorować w weekendy i święta, bo oddziały szpitalne nie robią wtedy badań. Ludzie sobie po prostu często w ciężkich stanach leżą jak kłody. Albo są ,,leczeni" na zasadzie ruletki ,czyli bez badań podaje się na przypał leki na zasadzie, a może to ta choroba.
Mojego męża często boli lewa noga a w nocy często nieświadomie drży. Czy to tez może być objaw nadchodzącego udaru?
Nieprawdę Pan mówi...
Moj tato miał łagodniejsze objawy a lekarz zbagatelizował,nie rozpoznał(w wigilię) i tato zmarł po 3 tygodniach
Dostajesz 5 z fizyki. Mimo wszystko, że edukacja dla bezpieczeństwa, i nie wiem dlaczego mam ci ją dać, ale daję.
Pozdrawiam
-Boguś Owsianka
Ciężko jest poznac
Słychać że mąndry chłopak
Mimo leków dochodzi do udarów i zawałów . Zaleczanie nie leczenie.
Dieta ketogeniczna a rehabilitacja po udarze niedokrwiennym. Tekst nie jest porada medyczna. ,,Po wywołaniu udaru szczury na diecie ketogenicznej były w stanie skuteczniej dostosowywać swoje kroki, szybciej poruszały się po belce i używały kończyn przednich bardziej symetrycznie w przezroczystym cylindrze w stosunku do szczurów z grupy kontrolnej. Wnioski: Wydaje się, że przygotowanie diety ketogenicznej poprawia wczesne wyniki motoryczno-behawioralne udaru niedokrwiennego.
Źródło: Wczesne wyniki motoryczno-behawioralne udaru niedokrwiennego mózgu z przygotowaniem diety ketogenicznej: badanie interwencyjne na zwierzętach
doktor Sheida Shaafi"
Tyle teorii a w praktyce ,,tu jest Polska tu się pije". Czyli trafiasz na SOR, wychodzi naburmuszona piguła(dla niewtajemniczonych pielęgniarka), robi z tobą pseudowywiad. Idzie o nim opowiedzieć doktorowi. Wraca za 20 albo więcej minut....i wysyła Cię gdzie indziej, byle jak najdalej od SOR. Sytuacja wielokrotnie przerabiana. Ostatnio przy okazji udaru mojego taty. Ludzie na co idą nasze składki. Polska Służba Zdrowia ma tyle wspólnego ze zdrowiem, co świnia z gwiazdami.