NIE, nie podoba mi sie język jakim mówicie " londżewity, audorowy, krosfit, loł karbowy itd - jest to ohydny ponglish. Wiec zadbajcie prócz ćwiczeń fizycznych na sali czy w plenerze/ na zewnątrz/ o ćwiczenia umysłowo-językowe, tak by nie psuć całkiem ładnego Języka Polskiego
Mam rdzeniowy zanik mięśni od urodzenia, dzisiaj mam 55 lat i zachowałam zdolność chodzenia, co wg lekarzy nie powinno to być możliwe, a zawdzięczam to codziennemu ruchowi. Od dziecka poruszam się codziennie, oprócz rehabilitacji, treningów, robię różne rzeczy w domu. Codzienna aktywność fizyczna umożliwiła mi zachowanie zdolności chodzenia. W dzisiejszych czasach lubimy wyręczać się Thermomixem, zmywarką itp. więc rzeczywiście może nam wyjść, że siedzimy, leżymy 20 godzin dziennie. Super odcinek 👍
Jako młodą kobietę, zachęcam do zapoznania się z działaniami Joe Dispenzy (choć na YT teraz jest mnóstwo osób powołujących się na niego) na kanale Dr Joe Dispenza. Jest tam wiele świadectw wyzdrowienia są wykłady, są medytacje nawet ze 2 PL ale tłumacz google sobie nieźle radzi. Są książki wydane po polsku. Oczywiście poza zmianą paradygmatu na zgodny z wiedzą i badaniami trzeba po prostu działać.
Świetny odcinek, bardzo ważny w kontekście projektowania życia, zdrowia i ogólnie podnoszenia witalności :) A piszę to po kolejnej wizycie u fizjo, z pierwszą poważną kontuzją, dbajmy o siebie! :)
Temat rozmowy bardzo ważny. W szczególności powinni wysłuchać ten odcinek młodzi ludzie. Brakowało mi jedynie aspektu palenia. To jakaś zmora wśród młodych, palenie i vapowanie stało się normą społeczną. Dlaczego jest na to przyzwolenie społeczne. Dlaczego nie jest to zabronione. Państwo wydaje miliardy złotych na leczenie ludzi, którzy świadomie niszczą swoje zdrowie, odporność a do tego rujnują swój budżet i wydolność organizmu. Pozdrawiam serdecznie i proszę o więcej.
Świetna dyskusja panowie dogadujecie się i uzupelniacie się idealnie na co zwrócić uwagę jak zmienic nasze życie jak warto znaleźć czas na minimalnie cwiczyczenia zeby dozyc do 💯 jak np wazne sa pośladki ze to one stabilizuja gore dół jak wazna jest sprawnosc fizyczna podtrzymywanie formy wydolności i regeneracji i metabolizmu organizmu 👍
Drodzy Panowie ... Ogolnie calkiem fajnie nawijacie i pokrywa sie to z moimi doswiadczeniami ( wiek 65 i zajmowanie sie roznymi sportami od 15 roku zycia ) . Jedno zastrzezenie mam jednak : prosze , nie opowiadajcie bajek o zdrowym dozyciu 100 lat . Czegos takiego nie ma . Starosc oznacza choroby a jedyne , co mozemy zrobic to troche opoznic , czy zlagodzic ich przebieg . I po to sa te cwiczenia oraz zdrowy tryb zycia . Trzeba tez sie nauczyc akceptowac wlasne slabosci i wlasna przemijalnosc , czego sobie i Wam zycze .🤗
Miałam Ciocię która dożyła 104 lat i nigdy nic nie ćwiczyła, Praca przez cale życie: najpierw wychowała 12 rodzeństwa, bo była najstarsza, a matka zmarła przy porodzie najmłodszego. Wyszła później zamąż i jeszcze miała szczęście urodzić 3 dzieci. Uwielbiała taniec i w tanecznym kroku potrafiła sprzątać, gotować itp. Potem musiała się opiekować sparaliżowanym mężem. Cały czas uprawiała sama dużą działkę przy domu, miała tam wszystko co gotowała przez cały rok. Dziś powiedziałam to było wszystko BIO. Zamrażarka była pełna , a słoików pełna piwnica, zawsze się coś od niej dostało. Była zawsze życzliwa i cieszyła się życiem. Przeżyła 2 wojny i zawsze ,podkreślała ,że my wszyscy powinniśmy się cieszyć z pokoju i kochać życie i bliskich. Do 102 lat byłą całkowicie samodzielna i mieszkała sama. Mam 2 koleżaneki których matki mają po 101 lat , żadna z nich nic nie ćwiczyła, ale biednie żyły i wychowywały dużo dzieci,ciężko pracując. Nikt z nich nie jad żądny przetworzonych żeczy, kury, kaczki i gęsi były w zagrodzie a ryby wędkowali chłopcy w rzece i stawie. Kiedyś czekolada była tylko na święta. To przemysł spożywczy nas osłabia i nie każdy che poświęcić czas na gotowanie z częstymi zakupami ( kebab i pizza i hamburgery są łatwo dostępny).
@@barbarakotzur1393 Dzisiaj , po 10 godz . intensywnej pracy ( kurier w DHL-u ) , na obiad smakowita rybka z warzywami . 😋 Ale do rzeczy : to , co opisujesz to wyjatki . Regula jest , ze od 60-tki (plus-minus) zaczynaja sie dolegliwosci i przez cwiczenia oraz unikanie niezdrowych rzeczy , mozemy je troche zlagodzic . Do setki dozywa bardzo rzadko ktos i geny rowniez odgrywaja tu wazna role . Pzdr.
Cieszę się że smakowało, kiedyś też lubiłam restauracje i wyjście z domu . Urlopy w 5 gwiazdkowym hotelu ( i właśnie tam zaraziłam się Rotawirusem ( i dużo innych hotelowych gości) . Podczas rekonwalescencji miałam dużo czasu by zacząć inaczej myśleć. Jestem pielęgniarka i zawsze cieszyłam się postępem medycyny,tylko od tego momentu zmieniło się moje zapatrywanie. W moim ogrodzie rosną warzywa i zioła i to wszystko bio. Staram się unikać produktów przetworzonych i zadko zaglądam do restauracji. Moja figura i skóra mówi mi dziękuje i czuje bardzo dużo energii. Niechce żyć do 100 ale nie chciała bym się męczyć i uzależniać od opoki innych. Zmieniłam też zapatrywanie na sens życia w momencie całkowitego uzależnienia od innych . Dziś mamy szansę , a nie czkajmy na starość w domu Opieki ( po co ?? Jeśli w życiu wybieramy to niezdrowe??) Małymi krokami możemy wszystko zmienić.
85% wypowiedzi to zdrowy rozsadek, a na koniec lokowanie produktu...badanie genów, krioterapia itp, itd. zatrzeszczało w trybach, cóż jedziemy dalej. Dziękuję!
Samo życie jest złe. Niezależnie od tego co zrobisz i tak wszystko prowadzi do jednego... do przemiany w proch :). Można sobie marzyć itd, natomiast statystyki rządzą. Z wiekiem ryzyko śmierci wzrasta (naukowcy wyliczyli to już dawno temu o ile w jakim wieku), liczenie na to, że statystykę się oszuka jest złudne. Mam być dumny z tego czego nie jem? Co to za życie, gdy jesteś niewolnikiem tego co jesz, a czego nie jesz. Podsumowując :). Nie znam nikogo dla kogo czas byłby łaskawy niezależnie od tego co by nie robił i dla każdego kończy się tak samo. Oczywiście pewnymi czynnościami można podnieść jakość życia na starość, ale i tak życie większości z nas skończy się zgodnie ze statystykami.
@@jurasjurkowski6884 Mój ojciec dużo palił od młodości, umarł w wieku 84 lat i był ogólnie zdrowy, ale zmarł w czasie wirusowego zapalenia płuc. Zmarł w czasie a nie przez zapalenie płuc, bo tak na prawdę przez chorobę współistniejącą wywołaną paleniem, czyli przez POCHP. Gdyby nie ona zapalenie płuc byłoby do przezwyciężenia. A chciał żyć. Zatem warto sobie odmawiać, w tym wypadku papierosów , by dodać sobie np kilka lat życia. Wnuki bardzo go potrzebowały, dużo mógł im jeszcze dać, opowiedzieć, nauczyć.
sluchaj uwaznie, wyciaga sie wniosek ze nalezy miec rozne cwiczenia gdyz organizm przyzwyczaja sie do tego samego, nalezy wiec stosoeac rozne cwicz / spacer, schody w gore, cwicz oddechowe basen. Jestem pod wrazeniem, gosc pozytywnie zafiksowany
robie w mojej pracy srednio okolo 20 tys krokow (od 16 tys-25tys) chodze po schodach wspinam sie po prostopadlej drabinie ktora wymaga rowniez pracy ramion. czemu nie moge zrzucic wagi natomiat ostatnio zaczelam cirpiec na bol piety i stawu skokowego. Czemu? Zycie jest duzo bardziej skomplikowane niz na silowni nie zawsze nistety ruch ktory wykonujemy jest idealny. Trzeba by zalozyc idealne warunki pracy. Te wszystkie porady sa dla tych co siedza za biurkiem wiekszosc czasu.
@@DariuszPydych-ey9dl nie mam. mam zrobione wszystkie badania krwi, poza tym nie pije zadnego alkoholu ktory moglby wywolac atak... mam nieustajacy bol kazdorazowo po przerwie w chodzeniu. a pierwsze kilka krokow potrafia byc bardzo bolesne
Może bym I polubiła i zasubskrybowała, bo jestem pierwszy raz tutaj ale pan prowadzący zaprasza gościa a potem za bardzo wchodzi w jego wypowiedź..już już pan doktor chciał coś powiedzieć co chciałam bardzo usłyszeć...ale niestety znowu pan prowadzący się wtrącił.
70 lat temu dzieci nie jadły tyle slodyczy wszędzie cukier i paskudy a rodzice faszeruja swoje dzieci w sklepach zatrzęsienie tego wszystkiego wszędzie jeżdżą samochodem nawet 200 metrow do szkoły itp i mamy tego efekt od najmłodszych lat.........
Nie wiem ile.ten lekarz ma lat,( a już wiem 53😊) ale jeśli ja przeżyje, to będę co 10 lat pytal tutaj czy on jeszcze zyje, boninaczej to jest tylko teoria 😅 pozdrawiam z silowni o 7 rano w niedziele.
Fajnie się słucha na spacerze, choć ja uważam że jest to trochę popadanie w skrajność. Zerowe dbanie o zdrowie jest złe, ale wydaje mi sie że przesadne też nie jest dobre. Końcowo genów albo losowego zdarzenia, np. wypadku i tak nie oszukamy.
@@tabletsamsung3606 To ma piernik do wiatraka, ze nie dozyl dziewięćdziesiątki dzieki nie uprawianiu sportu, tylko z powodu wyjatkowo uprzywilejowanej pozycji spolecznej. Mozliwe, ze dozylby setki, gdyby uprawial, zamiast pic whisky i palic cygara. Chciales blysnac przewrotnym cytatem, kontekstu ktorego nie rozumiesz, i dlatego nie pyklo.
Jego roczniki z takim rodowodem żyli po 100 lat. Moja babcia dożyła 98 lat. Poletko plus ogródek zero stresu i nigdy nie pracowała zawodowo, jej matka żyła 92 lata po wypadku na rowerze nie wstała już z łóżka.
swietny odcinek. Brakuje miejsc gdzie mozna sie przebadac pod kątem zdrowego zycia. Oczywiscie nie chodzi o placówki zdrowia, gdyz wiadomo ze profilaktyki tam nie ma. Halo Wroclaw! Czy jest jakas jednostka medyczna ktora zajmuje sie badaniami i prowadzeniem cwiczen pod katem, np zycia 100 lat w zdrowiu:-)?
Nasze babcie i dziadki jedli wszystko co było, tłuste, słodkie, mięso, warzywa, owoce itd. i zauważcie że żyją nawet po 95 lat 😏 mieli dużo ruchu, swoje gospodarki gdzie od rana do wieczora non stop w ruchu plus jeszcze swoje prace jeśli ktoś miał. Dzisiaj jest dużo pseudo "profesjonalistów" którzy mówią co wolno jeść a co nie itd. Zrobiliśmy z normalnego, zdrowego życia filozofię 🙈 owszem teraz jest dużo chemii w jedzeniu, ale uważam że można wszystko tylko z umiarem i się ruszać. Teraz się ludzie pozamykali w blokach gdzie nawet nie muszą się ruszyć żeby napalić w piecu, żeby coś zrobić koło domu, żeby odśnieżyć w zimę...bloki to jedna wielka wygoda, więc jedzą i siedzą...a potem problemy ze stawami, z kondycją bo prawie w każdym bloku windy są. Na wsi jest więcej tego ruchu ale ludzie teraz stali się wygodni, są roboty od koszenia trawy, roboty od odśnieżania, roboty od umycia podłogi itd. a gdyby te prozwiczne czynniści wykonywali to już to jest ruch sam w sobie, nie trzeba nawet latać na siłownie specjalnie 😏 Ludzie zaczbijcie myśleć samodzielnie i ruszajcie się. Cała filozofia tego rozbuchanego ego pseudo "profesjonalistów". Wystarczą czynności codzienne ale wykonujcie je a niech nie zastępują was roboty.
Powiem wam przyklad mojego szwagra. Praca na komputerze w somu od 9do 17. Potem schodzi po schodach i kladzie sie na narozniku i odpala RUclips. Koniec dnia. Chlop ma 26 lat a wyglada jak by mial 50
No tak, do lekarzy nikt już nie chodzi a szpitale puste. Lekarski autorytet upadł a wszyscy leczą się sami w domu, głównie piwem i kolą. Pańska teoria broni się na każdym kroku
Super temat, ale kompletnie nieczytelnie podany, jakieś nazwy, których nawet nie można wyraźnie usłyszeć, jakieś urządzenia, których nazwy nawet nie usłyszałem. Jakieś slangi sportowo-medyczno-dietetyczne.... Jakaś czarna magia.... A szkoda, lekarz wygląda na spoko gościa, tylko tak szybko mówi , że nie da się tego przyswoić po jednym wysłuchaniu. Pozdrawiam z Hamburga!
zle zadane pytanie:-) po co zyc sto lat w zdrowiu i dobrej kondycji. Bo zyc ostatnie 10 lat z demencja to nie fajnie, szczegolnie jesli organizm jest zdrowy i silny i nie chce zakonczyc zycis
Po pierwsze, jaki to bio-hacking? To po prostu rozsądne i logiczne zachowania - trochę ruchu, nie jeść przed snem, mniej alkoholu ;) Przecież to wszystko łatwo zaobserwować po innych i po sobie. Idąc dalej, stosując tą semantykę to jeśli patrzysz na ludzi którzy dożyli 100 lat to się okazuje, że całe życie jakiś bio-hacking robią, czyli żyją sobie spokojnie, dużo się ruszają. Staruszkowie w Japonii codziennie robią mnóstwo przysiadów (jedzą siedząc na podłodze, śpią na podłodze itd...). Podobnie sporo starszych jest na Sardynii, ale tam znowu codziennie ćwiczą chodzenie po schodach we górę i w dół. Wystarczy pooglądać zdjęcia wiosek z Sardynii. I podobnie można znaleźć antyprzykłady ze świata leniwego i żyjącego w dobrobycie. Choroby serca, otyłość itd...
1. ten haker na życie ma dopiero 53% przeżyte z zaplanowanych 100, więc jeszcze bardzo daleko do "zaplanowanej mety". 2. Nie każdy startujący w maratonie kończy go na zaplanowanej linii mety, po prostu schodzi zmęczony wcześniej z trasy.... 3. czy przodkowie tego doktora żyli po 100-120 lat, czy raczej tylko po 58-72 lat? Bo jeśli tak, to w ogóle jego DNA nie pozwoli mu dożyć nawet 90, nie mówiąc o setce. Setkę wtedy to ale .... może sobie nalać z butelki do kieliszka i wtedy będzie jedyna osiągalna dla niego setka. Ale mnie zmęczyli tym po-nglishem, to tacy jak oni paskudzą Język Polski tymi anglicyzmami. Coś w stylu : Idę do cary, co stoi na kornerze i pojadę do worku przez city;- zwyczajna ohyda "językowa". Choć znam parę słów po angielsku nie znoszę takiego mieszania.
Kolejny anglicyzm, który wkracza do języka polskiego: codzienne rutyny. Najlepsze tłumaczenie dla "routine" w tym sensie to po prostu NAWYK, żadna rutyna. Rutyna ma inne znaczenie w języku polskim!!!
Chciałam posłuchać Pana Doktora, ale niestety nie da słuchać tego wywiadu, gdy prowadzący cały czas wchodzi doktorowi w słowo. Może najpierw warto nagrać odcinek gdzie prowadzący dzieli się swoimi złotymi radami na temat zdrowia, żeby podczas wywiadu skupił się na słuchaniu i zadawaniu mądrych pytań
Panowie, jak widać to dużo czasu macie, ja też się ruszać i robić sport. Pytanie dlaczego takie macie Takie niezdrowe pozycje siedzące podczas Prowadzenia tego programu?
Dlugowiecznosc osiaga sie dzieki osiagnieciom medycyny i dostepowi do niech, higienie (i.e. czysta woda), szczepieniom, lekom, edukacji itp., potem genom, a nie jakims glupim lifehackom.
🔴Jeśli spodobała Ci się ta rozmowa - daj nam suba!🎧📺
Pytanie o to enigmatyczne urządzenie "gra komputerowa", "piłeczki"... Jak się nazywa to urządzenie. Z góry dziękuję za odpowiedź ❤
Super
NIE, nie podoba mi sie język jakim mówicie " londżewity, audorowy, krosfit, loł karbowy itd - jest to ohydny ponglish. Wiec zadbajcie prócz ćwiczeń fizycznych na sali czy w plenerze/ na zewnątrz/ o ćwiczenia umysłowo-językowe, tak by nie psuć całkiem ładnego Języka Polskiego
Dokładnie,mi to się też nie podoba.@@tomaszser470
Mam rdzeniowy zanik mięśni od urodzenia, dzisiaj mam 55 lat i zachowałam zdolność chodzenia, co wg lekarzy nie powinno to być możliwe, a zawdzięczam to codziennemu ruchowi. Od dziecka poruszam się codziennie, oprócz rehabilitacji, treningów, robię różne rzeczy w domu. Codzienna aktywność fizyczna umożliwiła mi zachowanie zdolności chodzenia. W dzisiejszych czasach lubimy wyręczać się Thermomixem, zmywarką itp. więc rzeczywiście może nam wyjść, że siedzimy, leżymy 20 godzin dziennie. Super odcinek 👍
W punkt, to prawda
Jako młodą kobietę, zachęcam do zapoznania się z działaniami Joe Dispenzy (choć na YT teraz jest mnóstwo osób powołujących się na niego) na kanale Dr Joe Dispenza. Jest tam wiele świadectw wyzdrowienia są wykłady, są medytacje nawet ze 2 PL ale tłumacz google sobie nieźle radzi. Są książki wydane po polsku. Oczywiście poza zmianą paradygmatu na zgodny z wiedzą i badaniami trzeba po prostu działać.
I o to chodzi, codziennie na tyle na ile możemy w naszym własnym tempie.
O nasze zdrowie wspaniale dbają psy, wyprowadzają nas na regularne spacery :)
Świetny odcinek, bardzo ważny w kontekście projektowania życia, zdrowia i ogólnie podnoszenia witalności :) A piszę to po kolejnej wizycie u fizjo, z pierwszą poważną kontuzją, dbajmy o siebie! :)
Temat rozmowy bardzo ważny. W szczególności powinni wysłuchać ten odcinek młodzi ludzie.
Brakowało mi jedynie aspektu palenia. To jakaś zmora wśród młodych, palenie i vapowanie stało się normą społeczną.
Dlaczego jest na to przyzwolenie społeczne.
Dlaczego nie jest to zabronione. Państwo wydaje miliardy złotych na leczenie ludzi, którzy świadomie niszczą swoje zdrowie, odporność a do tego rujnują swój budżet i wydolność organizmu.
Pozdrawiam serdecznie i proszę o więcej.
Piękny podkast dzięki za info i motywację
Fajna wartościowa rozmowa, POZDRAWIAM i dużo zdrówka życzę 🙂!!!!!!!
Fantastyczne panowie !!!!
Świetna dyskusja panowie dogadujecie się i uzupelniacie się idealnie na co zwrócić uwagę jak zmienic nasze życie jak warto znaleźć czas na minimalnie cwiczyczenia zeby dozyc do 💯 jak np wazne sa pośladki ze to one stabilizuja gore dół jak wazna jest sprawnosc fizyczna podtrzymywanie formy wydolności i regeneracji i metabolizmu organizmu 👍
Swietny wykład
Drodzy Panowie ... Ogolnie calkiem fajnie nawijacie i pokrywa sie to z moimi doswiadczeniami ( wiek 65 i zajmowanie sie roznymi sportami od 15 roku zycia ) . Jedno zastrzezenie mam jednak : prosze , nie opowiadajcie bajek o zdrowym dozyciu 100 lat . Czegos takiego nie ma . Starosc oznacza choroby a jedyne , co mozemy zrobic to troche opoznic , czy zlagodzic ich przebieg . I po to sa te cwiczenia oraz zdrowy tryb zycia . Trzeba tez sie nauczyc akceptowac wlasne slabosci i wlasna przemijalnosc , czego sobie i Wam zycze .🤗
Miałam Ciocię która dożyła 104 lat i nigdy nic nie ćwiczyła, Praca przez cale życie: najpierw wychowała 12 rodzeństwa, bo była najstarsza, a matka zmarła przy porodzie najmłodszego.
Wyszła później zamąż i jeszcze miała szczęście urodzić 3 dzieci.
Uwielbiała taniec i w tanecznym kroku potrafiła sprzątać, gotować itp.
Potem musiała się opiekować sparaliżowanym mężem.
Cały czas uprawiała sama dużą działkę przy domu, miała tam wszystko co gotowała przez cały rok. Dziś powiedziałam to było wszystko BIO. Zamrażarka była pełna , a słoików pełna piwnica, zawsze się coś od niej dostało.
Była zawsze życzliwa i cieszyła się życiem. Przeżyła 2 wojny i zawsze ,podkreślała ,że my wszyscy powinniśmy się cieszyć z pokoju i kochać życie i bliskich.
Do 102 lat byłą całkowicie samodzielna i mieszkała sama.
Mam 2 koleżaneki których matki mają po 101 lat , żadna z nich nic nie ćwiczyła, ale biednie żyły i wychowywały dużo dzieci,ciężko pracując.
Nikt z nich nie jad żądny przetworzonych żeczy, kury, kaczki i gęsi były w zagrodzie a ryby wędkowali chłopcy w rzece i stawie.
Kiedyś czekolada była tylko na święta.
To przemysł spożywczy nas osłabia i nie każdy che poświęcić czas na gotowanie z częstymi zakupami ( kebab i pizza i hamburgery są łatwo dostępny).
@@barbarakotzur1393 Dzisiaj , po 10 godz . intensywnej pracy ( kurier w DHL-u ) , na obiad smakowita rybka z warzywami . 😋 Ale do rzeczy : to , co opisujesz to wyjatki . Regula jest , ze od 60-tki (plus-minus) zaczynaja sie dolegliwosci i przez cwiczenia oraz unikanie niezdrowych rzeczy , mozemy je troche zlagodzic . Do setki dozywa bardzo rzadko ktos i geny rowniez odgrywaja tu wazna role . Pzdr.
Cieszę się że smakowało, kiedyś też lubiłam restauracje i wyjście z domu . Urlopy w 5 gwiazdkowym hotelu ( i właśnie tam zaraziłam się Rotawirusem ( i dużo innych hotelowych gości) . Podczas rekonwalescencji miałam dużo czasu by zacząć inaczej myśleć.
Jestem pielęgniarka i zawsze cieszyłam się postępem medycyny,tylko od tego momentu zmieniło się moje zapatrywanie. W moim ogrodzie rosną warzywa i zioła i to wszystko bio.
Staram się unikać produktów przetworzonych i zadko zaglądam do restauracji.
Moja figura i skóra mówi mi dziękuje i czuje bardzo dużo energii.
Niechce żyć do 100 ale nie chciała bym się męczyć i uzależniać od opoki innych.
Zmieniłam też zapatrywanie na sens życia w momencie całkowitego uzależnienia od innych .
Dziś mamy szansę , a nie czkajmy na starość w domu Opieki ( po co ?? Jeśli w życiu wybieramy to niezdrowe??)
Małymi krokami możemy wszystko zmienić.
bardzo wartościowe informacje
Pozdrawiam serdecznie ze Stuttgartu, świetny kanał
85% wypowiedzi to zdrowy rozsadek, a na koniec lokowanie produktu...badanie genów, krioterapia itp, itd. zatrzeszczało w trybach, cóż jedziemy dalej. Dziękuję!
Fryzjerzy stoją i się ruszają i narzekają na pracę stojącą, że męczy, że kręgosłup, że krążenie w nogach, czyli i stanie i siedzenie są złe.
Samo życie jest złe. Niezależnie od tego co zrobisz i tak wszystko prowadzi do jednego... do przemiany w proch :). Można sobie marzyć itd, natomiast statystyki rządzą. Z wiekiem ryzyko śmierci wzrasta (naukowcy wyliczyli to już dawno temu o ile w jakim wieku), liczenie na to, że statystykę się oszuka jest złudne. Mam być dumny z tego czego nie jem? Co to za życie, gdy jesteś niewolnikiem tego co jesz, a czego nie jesz. Podsumowując :). Nie znam nikogo dla kogo czas byłby łaskawy niezależnie od tego co by nie robił i dla każdego kończy się tak samo. Oczywiście pewnymi czynnościami można podnieść jakość życia na starość, ale i tak życie większości z nas skończy się zgodnie ze statystykami.
@@jurasjurkowski6884 Mój ojciec dużo palił od młodości, umarł w wieku 84 lat i był ogólnie zdrowy, ale zmarł w czasie wirusowego zapalenia płuc. Zmarł w czasie a nie przez zapalenie płuc, bo tak na prawdę przez chorobę współistniejącą wywołaną paleniem, czyli przez POCHP. Gdyby nie ona zapalenie płuc byłoby do przezwyciężenia. A chciał żyć. Zatem warto sobie odmawiać, w tym wypadku papierosów , by dodać sobie np kilka lat życia. Wnuki bardzo go potrzebowały, dużo mógł im jeszcze dać, opowiedzieć, nauczyć.
To nie jest ten rodzaj wysiłku nie ma tutaj pompy mięśniowej , serce nie pracuje zbyt mocno , limfa stoi.
sluchaj uwaznie, wyciaga sie wniosek ze nalezy miec rozne cwiczenia gdyz organizm przyzwyczaja sie do tego samego, nalezy wiec stosoeac rozne cwicz / spacer, schody w gore, cwicz oddechowe basen. Jestem pod wrazeniem, gosc pozytywnie zafiksowany
Nie pierdziel
🌷Dziękuję 👌
Inspirujące 👏
Super odcinek
dzięki za dobre słowo! 🙏
Proszę o komentarz odnoście uziemiania się bo są opinie że najgorsze co zrobiliśmy dla zdrowia to założyliśmy buty.... pozdrawiam.
To prawda, wszyscy wiemy, że chodzenie na boso jest zdrowe
Wszystko ma znaczenie, uziemianie też po 15 min. spaceru po ziemi na bosaka potrafi zniknąć aglutynacja krwinek.
robie w mojej pracy srednio okolo 20 tys krokow (od 16 tys-25tys) chodze po schodach wspinam sie po prostopadlej drabinie ktora wymaga rowniez pracy ramion. czemu nie moge zrzucic wagi natomiat ostatnio zaczelam cirpiec na bol piety i stawu skokowego. Czemu?
Zycie jest duzo bardziej skomplikowane niz na silowni nie zawsze nistety ruch ktory wykonujemy jest idealny. Trzeba by zalozyc idealne warunki pracy. Te wszystkie porady sa dla tych co siedza za biurkiem wiekszosc czasu.
Sprawdz czy nie masz dny moczanowej , takie jak ty miałem pierwsze objawy przed pierwszym atakiem
@@DariuszPydych-ey9dl nie mam. mam zrobione wszystkie badania krwi, poza tym nie pije zadnego alkoholu ktory moglby wywolac atak... mam nieustajacy bol kazdorazowo po przerwie w chodzeniu. a pierwsze kilka krokow potrafia byc bardzo bolesne
Ograniczyć węglowodany do max.100-120g węglowodanów na dobę.
Nie spożywać produktów z mąką pszenną.
Może bym I polubiła i zasubskrybowała, bo jestem pierwszy raz tutaj ale pan prowadzący zaprasza gościa a potem za bardzo wchodzi w jego wypowiedź..już już pan doktor chciał coś powiedzieć co chciałam bardzo usłyszeć...ale niestety znowu pan prowadzący się wtrącił.
Panowie ja chcę żyć wiecznie i zaraz biorę się za rużaniec⛪
EwJ3.16
Też w punkt
Rozaniec
Te wszystkie zalecenia są by koncentrować się na sobie... a nie innych ....a egoiści nie dożywają setki
Ogarnij się
70 lat temu dzieci nie jadły tyle slodyczy wszędzie cukier i paskudy a rodzice faszeruja swoje dzieci w sklepach zatrzęsienie tego wszystkiego wszędzie jeżdżą samochodem nawet 200 metrow do szkoły itp i mamy tego efekt od najmłodszych lat.........
i używały przecinków i kropek w przeciwieństwie do ciebie
Nie wiem ile.ten lekarz ma lat,( a już wiem 53😊) ale jeśli ja przeżyje, to będę co 10 lat pytal tutaj czy on jeszcze zyje, boninaczej to jest tylko teoria 😅 pozdrawiam z silowni o 7 rano w niedziele.
Fajny odcinek
Dziękuję i pozdrawiam
Fajnie się słucha na spacerze, choć ja uważam że jest to trochę popadanie w skrajność. Zerowe dbanie o zdrowie jest złe, ale wydaje mi sie że przesadne też nie jest dobre. Końcowo genów albo losowego zdarzenia, np. wypadku i tak nie oszukamy.
"Dożyłem dziewięćdziesiątki dzięki sportowi. To dlatego, że nigdy nie miałem z nim nic wspólnego "- Winston Churchill.
Dozyl tyle, bo pochodzil z uprzywilejowanej rodziny i nie skonczyl na froncie jako mieso armatnie.
@82vitt Co ma piernik do wiatraka? Czy tutaj był poruszony temat wojny? Jak nie wiem co napisać, to napisze byle co hahahaha ha....... paaaaaaa.......
@@tabletsamsung3606 To ma piernik do wiatraka, ze nie dozyl dziewięćdziesiątki dzieki nie uprawianiu sportu, tylko z powodu wyjatkowo uprzywilejowanej pozycji spolecznej. Mozliwe, ze dozylby setki, gdyby uprawial, zamiast pic whisky i palic cygara. Chciales blysnac przewrotnym cytatem, kontekstu ktorego nie rozumiesz, i dlatego nie pyklo.
😂Hahahahaha 👍
Jego roczniki z takim rodowodem żyli po 100 lat. Moja babcia dożyła 98 lat. Poletko plus ogródek zero stresu i nigdy nie pracowała zawodowo, jej matka żyła 92 lata po wypadku na rowerze nie wstała już z łóżka.
swietny odcinek. Brakuje miejsc gdzie mozna sie przebadac pod kątem zdrowego zycia.
Oczywiscie nie chodzi o placówki zdrowia, gdyz wiadomo ze profilaktyki tam nie ma. Halo Wroclaw! Czy jest jakas jednostka medyczna ktora zajmuje sie badaniami i prowadzeniem cwiczen pod katem, np zycia 100 lat w zdrowiu:-)?
Nie ma nic takiego lekarz leczy skutek nie przyczynę mamy przewlekle chorować i interes się kręci
Rady od lekarzy? Przypomnę tylko, że lekarze są najkrócej żyjącą grupą zawodową. Statystyki są okrutne...
Jezdze rowerem po 90 minut 5 razy w tygodniu
🔥🔥🔥👏
Respekt
dobry odcinek wyszedł :)
Nasze babcie i dziadki jedli wszystko co było, tłuste, słodkie, mięso, warzywa, owoce itd. i zauważcie że żyją nawet po 95 lat 😏 mieli dużo ruchu, swoje gospodarki gdzie od rana do wieczora non stop w ruchu plus jeszcze swoje prace jeśli ktoś miał. Dzisiaj jest dużo pseudo "profesjonalistów" którzy mówią co wolno jeść a co nie itd. Zrobiliśmy z normalnego, zdrowego życia filozofię 🙈 owszem teraz jest dużo chemii w jedzeniu, ale uważam że można wszystko tylko z umiarem i się ruszać. Teraz się ludzie pozamykali w blokach gdzie nawet nie muszą się ruszyć żeby napalić w piecu, żeby coś zrobić koło domu, żeby odśnieżyć w zimę...bloki to jedna wielka wygoda, więc jedzą i siedzą...a potem problemy ze stawami, z kondycją bo prawie w każdym bloku windy są. Na wsi jest więcej tego ruchu ale ludzie teraz stali się wygodni, są roboty od koszenia trawy, roboty od odśnieżania, roboty od umycia podłogi itd. a gdyby te prozwiczne czynniści wykonywali to już to jest ruch sam w sobie, nie trzeba nawet latać na siłownie specjalnie 😏 Ludzie zaczbijcie myśleć samodzielnie i ruszajcie się. Cała filozofia tego rozbuchanego ego pseudo "profesjonalistów". Wystarczą czynności codzienne ale wykonujcie je a niech nie zastępują was roboty.
Ja tak robię, schodzę tyłem.Po operacji kolana nie czuję się pewnie schodząc przodem.
To dlaczego tacy fajni lekarze co wszystko wiedzą o zdrowiu tez za szybko umierają???
Ja mimo stosowania ćwiczeń mam nadal zesztywnienie kręgosłupa efekt uboczny radioterapii! Co robić by uplastycznić j/w.
Jakie średnie hrv po nocy jest najlepsze???
Czy lekarze są w grupie ludzi długowiecznych?
Jak posłuchasz to panowie Ironman 😅 najlepszy kawałek był o ćwiczeniach w windzie
Powiem wam przyklad mojego szwagra.
Praca na komputerze w somu od 9do 17. Potem schodzi po schodach i kladzie sie na narozniku i odpala RUclips. Koniec dnia. Chlop ma 26 lat a wyglada jak by mial 50
Dlaczego co raz mniej tłuszczu? Tłuszcz jest niezbędny, rozumiem że cukier be ale tłuszcz?
W dziszejszych czasach opinie lekarzy są mocno dyskusyjne ich autorytet mocno podupadł ☝️
No tak, do lekarzy nikt już nie chodzi a szpitale puste. Lekarski autorytet upadł a wszyscy leczą się sami w domu, głównie piwem i kolą. Pańska teoria broni się na każdym kroku
Niestety spacerek nawet każdego dnia nie wystarcza aby być silnym Ludzie muszą dźwigać, biegać, skakać, aby mieli silne mięśnie i stawy
Nie ma lepszego sportu jak gimnastyka sportowa
Super temat, ale kompletnie nieczytelnie podany, jakieś nazwy, których nawet nie można wyraźnie usłyszeć, jakieś urządzenia, których nazwy nawet nie usłyszałem. Jakieś slangi sportowo-medyczno-dietetyczne.... Jakaś czarna magia.... A szkoda, lekarz wygląda na spoko gościa, tylko tak szybko mówi , że nie da się tego przyswoić po jednym wysłuchaniu. Pozdrawiam z Hamburga!
Żyć zdrowo i umrzeć zdrowo
❤️
A po co zyc sto lat?🤔
No i przede wszystkim - za co?
zle zadane pytanie:-) po co zyc sto lat w zdrowiu i dobrej kondycji. Bo zyc ostatnie 10 lat z demencja to nie fajnie, szczegolnie jesli organizm jest zdrowy i silny i nie chce zakonczyc zycis
Równie dobrze można zapytać po co żyć 50lat. Albo każda inna liczbę lat.
Głupie pytanie. Ja bym zapytał dlaczego żyć tylko 100 lat a nie dłużej? 🤔
Na złość ZUS
@@Artur_Knie ma głupich pytań tylko odpowiedzi...
Najgorsza jest praca siedzaca 8 godzin przy kompie. Oczy kregoslup wysiadaja szybko plus nadwaga
Pożyjemy i zobaczymi ile ten pan bio hacker pożyje. Ile to razy słyszałem takich ekspertów od długowieczności którzy umirali w wieku 50 lat
Gość wali TRT i cały jego sekret, chłopcy na siłowni to robią!
Po pierwsze, jaki to bio-hacking? To po prostu rozsądne i logiczne zachowania - trochę ruchu, nie jeść przed snem, mniej alkoholu ;) Przecież to wszystko łatwo zaobserwować po innych i po sobie.
Idąc dalej, stosując tą semantykę to jeśli patrzysz na ludzi którzy dożyli 100 lat to się okazuje, że całe życie jakiś bio-hacking robią, czyli żyją sobie spokojnie, dużo się ruszają.
Staruszkowie w Japonii codziennie robią mnóstwo przysiadów (jedzą siedząc na podłodze, śpią na podłodze itd...).
Podobnie sporo starszych jest na Sardynii, ale tam znowu codziennie ćwiczą chodzenie po schodach we górę i w dół. Wystarczy pooglądać zdjęcia wiosek z Sardynii.
I podobnie można znaleźć antyprzykłady ze świata leniwego i żyjącego w dobrobycie. Choroby serca, otyłość itd...
Tai-chi to praca z energią. To niby co? Bo nie rozumiem. A inne ćwiczenia to nie praca z energią?
Świadoma praca z energią.
A dlaczego tylko do 100 mnie interesuje życie wieczne i to jest dopiero,, gra warta swieczki,,.
Cwiczcie Chi Gong i TaiChi- dużo filmików na YT.
Nie ma nic gorszego niż przerywanie zaproszonemu gościowi i wtracanie prywaty przez prowadzącego Koszmar Gosc zaproszony super.
1. ten haker na życie ma dopiero 53% przeżyte z zaplanowanych 100, więc jeszcze bardzo daleko do "zaplanowanej mety". 2. Nie każdy startujący w maratonie kończy go na zaplanowanej linii mety, po prostu schodzi zmęczony wcześniej z trasy.... 3. czy przodkowie tego doktora żyli po 100-120 lat, czy raczej tylko po 58-72 lat? Bo jeśli tak, to w ogóle jego DNA nie pozwoli mu dożyć nawet 90, nie mówiąc o setce. Setkę wtedy to ale .... może sobie nalać z butelki do kieliszka i wtedy będzie jedyna osiągalna dla niego setka. Ale mnie zmęczyli tym po-nglishem, to tacy jak oni paskudzą Język Polski tymi anglicyzmami. Coś w stylu : Idę do cary, co stoi na kornerze i pojadę do worku przez city;- zwyczajna ohyda "językowa". Choć znam parę słów po angielsku nie znoszę takiego mieszania.
Czy ci goście nie mają rodzin i związanych z tym obowiązków ? Czysty egoizm. Tylko ja i ja i dożyć do setki
Wszędzie czuję ziębę
🌨️🌨️🌨️
Jak chcesz zyc sto lat to pij dziennie troszke whisky, pal cygara i nie pracuj
Kolejny anglicyzm, który wkracza do języka polskiego: codzienne rutyny. Najlepsze tłumaczenie dla "routine" w tym sensie to po prostu NAWYK, żadna rutyna. Rutyna ma inne znaczenie w języku polskim!!!
Chciałam posłuchać Pana Doktora, ale niestety nie da słuchać tego wywiadu, gdy prowadzący cały czas wchodzi doktorowi w słowo. Może najpierw warto nagrać odcinek gdzie prowadzący dzieli się swoimi złotymi radami na temat zdrowia, żeby podczas wywiadu skupił się na słuchaniu i zadawaniu mądrych pytań
Panowie, jak widać to dużo czasu macie, ja też się ruszać i robić sport. Pytanie dlaczego takie macie Takie niezdrowe pozycje siedzące podczas Prowadzenia tego programu?
Dlugowiecznosc osiaga sie dzieki osiagnieciom medycyny i dostepowi do niech, higienie (i.e. czysta woda), szczepieniom, lekom, edukacji itp., potem genom, a nie jakims glupim lifehackom.
Ty dziadu. Raczej jesteś młodszy ode mnie a pod tą koszulą kupa tłuszczu. Wyciągnąłeś walizki z samochodu i już po treningu? Jordl .Ogarnij sie
🤔
Prowadzący za dużo muwi chce skupić uwagę na sobie nie ładnie
Ten typ tak już ma od piecu lat, nie dajemy z nim rady.........
Prowadzący bardzo irytujący ciagle przerywa, proszę nad tym popracować.
Od piciu lat pracuje i nic, nie reformowany jest ten prowadzący po prostu.
Prowadzący gada ciągle o sobie😂😂😂😂
Próbujemy się go pozbyć, ale od 5 lat ciągle przychodzi na wywiady. Po prostu masakra 😉
❤