W grze "Transient" wydanej w 2020r. mamy mini-grę bliźniaczo podobną do właśnie "Alone in the Dark". Fajna sprawa jako odskocznia. Samo "Transient" także nawiązuje do prozy Lovecrafta.
Miałem demo tej gry na jakiejś niemieckiej płycie z różnymi demami. Włączyłem, nie znałem angielskiego to kręciłem się po dwóch pokojach, aż nagle patrzę, a z okna wyskakuje jakiś mały dinozaur(?) i mnie gryzie... W życiu większego zawału nie miałem. Wyłączyłem i nigdy nie zagrałem w pełną :D PS. O, pokazałeś na filmie tę akcję. Cóż, ten zombiak nie był dla mnie straszny, ale właśnie ptak mi zawału dowalił.
HP Lovecraft to akurat klasa sama w sobie. Polecam poszukać pierwszego polskiego wydania z lat 80-tych. Nic tak nie wkręca klimatu jak czytanie horrorów Lovecrafta na starych pożółkłych stronach (: A Twoja pogadanka NRgeek jak zwykle warta uwagi, a tym bardziej czasu spędzonego na oglądanie :D
Ah, pamiętam jak pierwszy raz w to grałem... coś chyba 7 lat miałem pamiętam jaki przy niej byłem posrany, do dziś żadna gra nie wywołała we mnie aż takiego strachu nie wiem dlaczego :) Doszedłem chyba do piwnic najdalej. Później od starszego kuzyna jeszcze zapis gry dostałem z końcówką, więc ją widziałem. Jednak sama końcówka już w pewien sposób mnie rozbawiła, chociaż mimo wszystko też była trochę creepy :) Łapka i sub za materiały :)
Jeżeli myślę o dzieciństwie w kontekście gier, to na pierwszym miejscu zawsze jest (i chyba do końca życia pozostanie) cała trylogia Alone in the Dark. Późniejsze części wszystkie były absolutnie beznadziejne, ale trzy pierwsze to mistrzostwo.
Jakoś z rok temu mieliśmy z bratem zajawkę żeby przejść AITD i powiem szczerze, że mimo upływu lat gra cały czas jest wypasiona. Nie wiem czy kojarzysz taki tytuł Moon Stone. W sumie nie mają te gry żadnego powiązania ale jest to również wyśmienity klasyk który chciałbym ci polecić. Pozdrawiam
Tak. Jest w 100 % legalne. Dlaczego ? A no dlatego, że licencja na grę się już przedawniła (licencja trwa 15 lat). Taka gra pochodzi już wtedy na Abandoware i można ją legalnie pobrać
12:50 To chyba cię powaliło... Ma fajną grywalność i mi przypadła do gustu P.S 1.2.3(4 do dupy) przypadły mi do gustu po prostu naucz w nowe gry się grać;)
Niedawno kupiłem sobie najnowszą część na xbox360 - ludzie trzymajcie się od tego z daleka - gra ma tak zjebaną mechanikę, sterowanie i drewniane skrypty - beznadzieja, zjebali to.
Emmm... co? To nie jest pierwszy survival horror, i pewnie Resident Evil powstałby bez Alona tak jak i powstałby Silent Hill, następnym razem sprawdź choćby na wikipedii materiał o którym chcesz mówić. W Europie wciąż jest popularna legenda jakoby to Alone in the Dark był pierwszym horrorem wśród gier video, oczywiście to bzdura. Sweet Home był chyba pierwszym takim komercyjnym tytułem Za tą grą stoi człowiek odpowiedzialny również za Resident Evil. Choć wydaja mi się że jeszcze nawet przed Sweet Home była jeszcze starsza gra (chyba o tytule Maze) gdze uciekało się po labiryncie przed dinozaurem i to pewnie jest prawdziwy pierwszy survival. To co wniósł Alone do młodego jeszcze gatunku to sposób prezentacji (na którym to RE się wzorował , Silent już raczej nie) oraz komercyjny sukces, co dało zielone światło dla twórców tych gier. Popraw się.
LOL i jak słyszę że to Capcom ile to 'zerżnął ' z AitD to mnie skręca. Rezydencja, wiele bohaterów, prowadzenie akcji, walka, zagadki wszytko to było w Sweet Home i to na tej grze Capcom się opierał nie na Alonie. Jakbyś choćby 15min grał w tą grę byś o tym wiedział. Jedyne co tak naprawdę RE zawdzięcza Alone to prezentacja (choć nie powiem, prezentacja w tego typu grach jest BARDZO ważna), statyczne kamery, ehhh chyba najlepiej by było jakbyś usunął ten materiał i wstawił nowy bo aż trochę wstyd. Zagraniczni recenzenci takich gaf nie robią, rozumiem że wynika to z niewiedzy, ale teraz już wiesz. A szkoda by ktoś dalej powtarzał za tobą te bzdury.
Masz niesamowita kolekcje gier. Pozazdrościć :)
W grze "Transient" wydanej w 2020r. mamy mini-grę bliźniaczo podobną do właśnie "Alone in the Dark". Fajna sprawa jako odskocznia. Samo "Transient" także nawiązuje do prozy Lovecrafta.
Miałem demo tej gry na jakiejś niemieckiej płycie z różnymi demami. Włączyłem, nie znałem angielskiego to kręciłem się po dwóch pokojach, aż nagle patrzę, a z okna wyskakuje jakiś mały dinozaur(?) i mnie gryzie... W życiu większego zawału nie miałem. Wyłączyłem i nigdy nie zagrałem w pełną :D
PS. O, pokazałeś na filmie tę akcję. Cóż, ten zombiak nie był dla mnie straszny, ale właśnie ptak mi zawału dowalił.
"Jeszcze taka żaba tam skacze" xd
HP Lovecraft to akurat klasa sama w sobie. Polecam poszukać pierwszego polskiego wydania z lat 80-tych. Nic tak nie wkręca klimatu jak czytanie horrorów Lovecrafta na starych pożółkłych stronach (:
A Twoja pogadanka NRgeek jak zwykle warta uwagi, a tym bardziej czasu spędzonego na oglądanie :D
Ah, pamiętam jak pierwszy raz w to grałem... coś chyba 7 lat miałem pamiętam jaki przy niej byłem posrany, do dziś żadna gra nie wywołała we mnie aż takiego strachu nie wiem dlaczego :) Doszedłem chyba do piwnic najdalej. Później od starszego kuzyna jeszcze zapis gry dostałem z końcówką, więc ją widziałem. Jednak sama końcówka już w pewien sposób mnie rozbawiła, chociaż mimo wszystko też była trochę creepy :) Łapka i sub za materiały :)
Pierwszym survival horrorem był „Project Firestart” na C-64.
Uwe Boll to mistrz
Posiadam premierowe wydanie tej gry z tym, że na dyskietkach. Okładka nieco się różni od wersji CD.
Jeżeli myślę o dzieciństwie w kontekście gier, to na pierwszym miejscu zawsze jest (i chyba do końca życia pozostanie) cała trylogia Alone in the Dark. Późniejsze części wszystkie były absolutnie beznadziejne, ale trzy pierwsze to mistrzostwo.
Gratuluje 1000 widzów. Jeszcze przydałyby się z dwa zera
2:18 - a dziadkiem życie w Polsce kilka lat wcześniej 😔
Jak ja wtedy zazdrościłem kumplowi, który miał tę grę na PC.
A będzie resident evil 1,2,3 najlepsze czesci jak dla mnie ;) pozdrawiam
super..
Mam tę książkę, jest świetna! : D
Jakoś z rok temu mieliśmy z bratem zajawkę żeby przejść AITD i powiem szczerze, że mimo upływu lat gra cały czas jest wypasiona. Nie wiem czy kojarzysz taki tytuł Moon Stone. W sumie nie mają te gry żadnego powiązania ale jest to również wyśmienity klasyk który chciałbym ci polecić. Pozdrawiam
Drogi NRGeeku, grałeś kiedyś może w MDK na PSX? Gra jest naprawdę świetna i wymaga odcinka w "To Było Grane".
widzę, że materiał napracowany a nie tak jak niektórzy bardzo znani "pogromcy dzieci i gimbazy"
KLUB PANCERNIKA !
Ta gra może jest tera mniej straszna bo w dzisiejszych czasach jakbyś otworzyli drzwi od razu byśmy mieli kamere na twarzy zombiaka z bliska i krzyki.
Ja grałem :)
coz UweBoll jeszcze spiepszyl BloodRayne,Farcry i Mario
Bananowy Janek Approve this shit
Kurwa, ale się wystraszyłem tej żaby >.
Poprawka, odcinek już jest D:
Ja też ;-;
Chyba żadna gra mnie tak nie straszyła...
mam tą gre
9lat i ogłosili remake co ty na to? Ograsz zrobisz recke?
Już ograł i zrobił recke 😉
A czy ściągnieńcie tego Alone in the Dark w abandonware jest legalne ?
Tak. Jest w 100 % legalne. Dlaczego ? A no dlatego, że licencja na grę się już przedawniła (licencja trwa 15 lat). Taka gra pochodzi już wtedy na Abandoware i można ją legalnie pobrać
Dzięki
Ależ nie ma za co :)
12:50 To chyba cię powaliło... Ma fajną grywalność i mi przypadła do gustu P.S 1.2.3(4 do dupy) przypadły mi do gustu po prostu naucz w nowe gry się grać;)
pierwszy !
Niedawno kupiłem sobie najnowszą część na xbox360 - ludzie trzymajcie się od tego z daleka - gra ma tak zjebaną mechanikę, sterowanie i drewniane skrypty - beznadzieja, zjebali to.
Pierdoli*& O.o
Emmm... co? To nie jest pierwszy survival horror, i pewnie Resident Evil powstałby bez Alona tak jak i powstałby Silent Hill, następnym razem sprawdź choćby na wikipedii materiał o którym chcesz mówić. W Europie wciąż jest popularna legenda jakoby to Alone in the Dark był pierwszym horrorem wśród gier video, oczywiście to bzdura. Sweet Home był chyba pierwszym takim komercyjnym tytułem Za tą grą stoi człowiek odpowiedzialny również za Resident Evil. Choć wydaja mi się że jeszcze nawet przed Sweet Home była jeszcze starsza gra (chyba o tytule Maze) gdze uciekało się po labiryncie przed dinozaurem i to pewnie jest prawdziwy pierwszy survival. To co wniósł Alone do młodego jeszcze gatunku to sposób prezentacji (na którym to RE się wzorował , Silent już raczej nie) oraz komercyjny sukces, co dało zielone światło dla twórców tych gier. Popraw się.
LOL i jak słyszę że to Capcom ile to 'zerżnął ' z AitD to mnie skręca. Rezydencja, wiele bohaterów, prowadzenie akcji, walka, zagadki wszytko to było w Sweet Home i to na tej grze Capcom się opierał nie na Alonie. Jakbyś choćby 15min grał w tą grę byś o tym wiedział. Jedyne co tak naprawdę RE zawdzięcza Alone to prezentacja (choć nie powiem, prezentacja w tego typu grach jest BARDZO ważna), statyczne kamery, ehhh chyba najlepiej by było jakbyś usunął ten materiał i wstawił nowy bo aż trochę wstyd. Zagraniczni recenzenci takich gaf nie robią, rozumiem że wynika to z niewiedzy, ale teraz już wiesz. A szkoda by ktoś dalej powtarzał za tobą te bzdury.