Jestem 4 lata po zakrzepicy prawej łydki i zatorze płucnym. Muszę nosić takie skarpety do końca życia - opóźniają rozwój żylaków. Zdaję sobie sprawę, że na rowerze wyglądam śmiesznie - nawet GCN się z tego nabija. Nie wiem jaki ma to wpływ na moją jazdę i regenerację po jeździe, bo nigdy łydki mnie nie bolały. Natomiast w bieganiu ma to ogromne znaczenie. Nieraz po biegu łydki są jak z kamienia przez 3 dni. Rozciąganie po biegu tego nie wyeliminowało, ale w połączeniu ze skarpetami kompresyjnymi to jest Panowie, niebo a ziemia. Dla biegacza polecam jak najbardziej ! P.S.: Dobre skarpety kompresyjne poznać po tym, że przy kupnie oprócz rozmiaru stopy musisz podać obwód łydki. A te Twoje to chyba trochę za krótkie 😉
Nie wiem , ale dla mnie bzdura totalna. Mam zrobione ok 100 biegów ultra ,z czego pierwsze 20 w kompresach. NIC TO NIE DAJE!!!!! Zgadzam się z Zielonym ze kompresy nie działają . w Bieganiu też nie .Sprawdzone osobiście .po 110 km w górach i 6000m przewyższenia ściągnij to cholerstwo z nogi !!!
Na moim przykładzie - około 7 lat temu staw skokowy zmiażdżony, od około 4 endoproteza w ów stawie. Noszę podkolanówkę o dość mocnym stopniu kompresji na codzień od kilku lat - tak, pomaga, noga wolniej puchnie, ale nadal puchnie. Natomiast do jazdy na rowerze/siłowni ściągam, bo bardziej przeszkadza niż pomaga (pieczenie) - po kilkudziesięciu kilometrach na rowerze, pompa mięśniowa nawet w chorej nodze jest tak mocna, że przyjeżdżam bez obrzęku.
A to już trochę inna para kaloszy, jednak takie działanie po wcześniejszym przebytym urazie gdzie jednak nie wróciło się do pełnej sprawności może przynosić korzyści , tak wspomniałem w medycynie jest to metoda sprawdzona i skuteczna
Skoro działa, a w najgorszym przypadku nie robi nic (czyli nie szkodzi), więc warto mieć! 😁. Ja tam nie lubię jak mnie coś uciska, no i nie jestem docelowym klientem. Ja jestem tylko zwykłym rowerzystą 😉.
na wyścigi to cieniutka i krótka skarpeta jak się da - zwłaszcza jak jest ciepło na dworze - długa skarpeta nawet do kolan to jak jest zimno i jedziemy przez chaszcze dużo :)
No ja tam nic z tego nie rozumiem. Jak przez pokrzywy to tylko na gołe nogi to dopiero działa jak się przez takie krzoki przeleci😁 to pobudza krążenie😁 a nie tam jakieś sofixy uciskowo ochronne.
Mam od zawsze alergie na wszelkiego rodzaju mundurki, jezdze se jak do Biedry po ziemniaki, tylko po butach widać, że coś tam kombinuję z rowerem {chyba} powazniejszego, więc nie każdy amator chce wyglądać jak jakiś Pro, bo ja (dajmy na to) czułbym sie w tych szmatach jak świnia w berecie.
Kompresja niestety tylko na żylaki. Po dwóch operacjach wycięli mi je skutecznie. Po okresie gdy lekarz zakazywał większego wysiłku nakazał noszenie - Tak pończochy kompresyjnej przez jeszcze 3 miesiące. I to pończochy od stopy do pachwiny. I w tym jeździłem na rowerze. Dało się jeździć :)
Zeby to byly skarpetki z kompresorem to bym byl zachwycony. Kompresja to kojarzy mi się z *.zip Takze jak na razie zostane przy skarpetkach o parametrze 'uprane' pozdro
Przybiegłem do roweru właśnie z biegania, kilka maratonów, ileś tam 21.097 km. I była kilka lat temu moda na kompresję, sam oczywiście też to sprawdziłem. I poza tym, że było mi cieplej ( za ciepło 😁) nie odczułem jakiejś łał różnicy. Kipchorge bijąc projekt Ineos (42 km 195 m - poniżej 2 h - też nie miał takich skarpetek) a widać, że się zna. Podobnie większość elity. Już opalanizna że skarpetką do łydki i od kolana wygląda źle, a co mówiąc od połowy łydki...dramat.
to jest forma regeneracji po zawodach lub treningu. lub u pacjentow z ptoblemami z krazeniem. w trakcie wysilku to taka chora TRI stylowa lub frajerstwo
Moze i pomaga w regeneracji i moze poprawia krazenie ale kompresy w kolarstwie = BIG NO-NO! O ile sie nie myle, to uzywanie ich w oficjalnych wyscigach kolarskich jest przez UCI zabronione.
Nie kumam - jak kompresja żył ma poprawić ukrwienie, skoro te żyły są ściśnięte? Rozumiem, że na żylaki to tak, bo chcemy ścisnąć, żeby żylak się nie powiększał. Ale jak ściśniemy żyły, to jakim cudem miałby przez nie lepiej być przetaczany płyn? Jak ściskamy rurkę, to płynie gorzej, a nie lepiej, c'nie?
@@rafalkumorek6195 wieksze ciśnienie przy zmniejszonej średnicy to dość oczywiste, pytanie czy to się przekłada na większy przepływ krwi objętościowo 🤔
Czyli co? Taki sam mit jak unoszenie nóg powyżej poziomu głowy (leżąc na plecach) po mocnej jeździe? No nie wiem. Ja osobiście w zeszłym sezonie ostro zasuwałem i zawsze - po - zawodach ubierałem takie skarpety ale bez stóp, czyli od kostki do prawie kolana ( te Twoje wydają się za małe jak na moje oko o całe 5-10cm ;) ). Różnicę czułem po powrocie do domu XXkm w pozycji siedzącej. Nogi nie były zbetoniałe itp. Wg mnie coś dają. Aha - polecam takie skarpety wysokie tym razem ze stopami zakładać po jeździe zimą - mega szybko się stopy rozgrzewają :)
To nie jest mit. Stosuje się to po dużym wysiłku, przeważnie bieganiu. Po jeździe rowerowej nie słyszałem, ale jeśli była intensywna, to pewnie się na to też łapie. Jak kiedyś dostaniesz mroczki przed oczami, czy inne zaburzenia widzenia po jakimś wyczerpującym maratonie/bieganiu to podniesienie nóg do góry da Ci natychmiastową ulgę i czasem lepiej to zrobić nie czekając na skutki, które mogą pojawić się nawet do kilku godzin po bieganiu.
Mówisz o opaskach kompresyjnych i o stosowaniu ich po wysiłku , być może jakieś efekty dają , jeśli faktycznie był to wyjątkowo wyczerpujący wysiłek , w bieganiu na pewno będzie to bardziej zauważalne bo tam łydki są znacznie mocniej przeciążane np po takim maratonie, podczas jazdy na rowerze obciążenie jest mniejsza. Bardziej tu chodzi o takie skarpety jak na filmie które się widuje podczas jazdy czy podczas zawodów i ich wątpliwe zastosowanie 😁
Jak to jest ze kolarze są patyczakami, boję się że stracę masę mięśniową. Będę jadł 3 gramy białka na kg masy ciała i nie ma bata żeby takim suchym być. Kolarstwo spoko ale klateczkę i podciągania trzeba robić. Mówię to jako 31 letni gość który kupił sobie szosówkę i udaje kolarza o i do tego zielony jest.
skarpety wysokie dają to ze achilles jest mniej obciążony chronią go ,ale nie kompresyjne tylko zwykłe .Fie 16ty miałeś podzielić sie wrażeniami z testu rocznego odzieży markowej i tej z Decathlonu hehe przypominam. Ja zrobiłem ten test nie tylko jednego modelu z deca i innych firm ciekawy jestem czy wyszło ci to co mi ze decathlonowe to szajs :D który poci jajka odparza i powoduje dziwne reakcje skóry :D po dłuższych jazdach. Czekam na opinie hehe
Czapki jeszcze zniosę - bo zastosowanie jakieś jest i tu widzę sens ale takie rajty wątpię...tak samo jak nie ogole nóg...nie jestem PROsem więc nie mam masażysty więc włochy na nogach nie przeszkadzają a aero czyli tysięczne sekundy mnie nie obchodzą. :) Cała reszta rowerowa jest do przyjęcia ;) baaa nawet zachęca i wiele stosuje :)
Wysokie skarpety w kolarstwie są po to żeby włosy z nogi nie wkręcały się w łańcuch, ot co.
Takie skarpety sa mega, zawsze mam czyste nogi do kolan 😁.
Podoba mi się twoje podejście, jest szczery, a to w dzisiejszych czasach nie jest takie oczywiste.
Jestem 4 lata po zakrzepicy prawej łydki i zatorze płucnym. Muszę nosić takie skarpety do końca życia - opóźniają rozwój żylaków. Zdaję sobie sprawę, że na rowerze wyglądam śmiesznie - nawet GCN się z tego nabija. Nie wiem jaki ma to wpływ na moją jazdę i regenerację po jeździe, bo nigdy łydki mnie nie bolały. Natomiast w bieganiu ma to ogromne znaczenie. Nieraz po biegu łydki są jak z kamienia przez 3 dni. Rozciąganie po biegu tego nie wyeliminowało, ale w połączeniu ze skarpetami kompresyjnymi to jest Panowie, niebo a ziemia. Dla biegacza polecam jak najbardziej ! P.S.: Dobre skarpety kompresyjne poznać po tym, że przy kupnie oprócz rozmiaru stopy musisz podać obwód łydki. A te Twoje to chyba trochę za krótkie 😉
Nie wiem , ale dla mnie bzdura totalna. Mam zrobione ok 100 biegów ultra ,z czego pierwsze 20 w kompresach. NIC TO NIE DAJE!!!!! Zgadzam się z Zielonym ze kompresy nie działają . w Bieganiu też nie .Sprawdzone osobiście .po 110 km w górach i 6000m przewyższenia ściągnij to cholerstwo z nogi !!!
Na moim przykładzie - około 7 lat temu staw skokowy zmiażdżony, od około 4 endoproteza w ów stawie. Noszę podkolanówkę o dość mocnym stopniu kompresji na codzień od kilku lat - tak, pomaga, noga wolniej puchnie, ale nadal puchnie. Natomiast do jazdy na rowerze/siłowni ściągam, bo bardziej przeszkadza niż pomaga (pieczenie) - po kilkudziesięciu kilometrach na rowerze, pompa mięśniowa nawet w chorej nodze jest tak mocna, że przyjeżdżam bez obrzęku.
I tu zgadzam 100%
A to już trochę inna para kaloszy, jednak takie działanie po wcześniejszym przebytym urazie gdzie jednak nie wróciło się do pełnej sprawności może przynosić korzyści , tak wspomniałem w medycynie jest to metoda sprawdzona i skuteczna
@@ZielonyF16 Tak zgadzam sie ja tez nosilem Weile miesiecy pomaga
Pogromca mitów.
Mam nadzieje, że ta seria sie ładnie rozwinie :-)
Dzieki za super wiedze porady . Pozdrawiamy serdecznie z CHICAGO 🇵🇱🚲🇵🇱
Skoro działa, a w najgorszym przypadku nie robi nic (czyli nie szkodzi), więc warto mieć! 😁. Ja tam nie lubię jak mnie coś uciska, no i nie jestem docelowym klientem. Ja jestem tylko zwykłym rowerzystą 😉.
na wyścigi to cieniutka i krótka skarpeta jak się da - zwłaszcza jak jest ciepło na dworze - długa skarpeta nawet do kolan to jak jest zimno i jedziemy przez chaszcze dużo :)
Wnioski są o zastosowaniu w trakcie jazdy. Zabrakło kilka słów o skuteczności w czasie regeneracji.
dziekuje Ci uprzejmie za ten filmik!
No ja tam nic z tego nie rozumiem. Jak przez pokrzywy to tylko na gołe nogi to dopiero działa jak się przez takie krzoki przeleci😁 to pobudza krążenie😁 a nie tam jakieś sofixy uciskowo ochronne.
Mam od zawsze alergie na wszelkiego rodzaju mundurki, jezdze se jak do Biedry po ziemniaki, tylko po butach widać, że coś tam kombinuję z rowerem {chyba} powazniejszego, więc nie każdy amator chce wyglądać jak jakiś Pro, bo ja (dajmy na to) czułbym sie w tych szmatach jak świnia w berecie.
Kompresja niestety tylko na żylaki. Po dwóch operacjach wycięli mi je skutecznie. Po okresie gdy lekarz zakazywał większego wysiłku nakazał noszenie - Tak pończochy kompresyjnej przez jeszcze 3 miesiące. I to pończochy od stopy do pachwiny. I w tym jeździłem na rowerze. Dało się jeździć :)
Zdzisław Dyrman no to jest właśnie takie zastosowanie medyczne w ramach leczenia po urazie / dolegliwości . 😁
Super info o skarpetkach :)
Zeby to byly skarpetki z kompresorem to bym byl zachwycony. Kompresja to kojarzy mi się z *.zip
Takze jak na razie zostane przy skarpetkach o parametrze 'uprane' pozdro
Dobre hee, i pachnące i to powinno wystarczyć, chyba że masz z karbonu skarpety, a to wtedy nic nie musisz jesteś gość wtedy hee
Przybiegłem do roweru właśnie z biegania, kilka maratonów, ileś tam 21.097 km. I była kilka lat temu moda na kompresję, sam oczywiście też to sprawdziłem. I poza tym, że było mi cieplej ( za ciepło 😁) nie odczułem jakiejś łał różnicy.
Kipchorge bijąc projekt Ineos (42 km 195 m - poniżej 2 h - też nie miał takich skarpetek) a widać, że się zna. Podobnie większość elity.
Już opalanizna że skarpetką do łydki i od kolana wygląda źle, a co mówiąc od połowy łydki...dramat.
na wyjeździe 250km mtb skarpety kompresyjne były zajebiste i mocno pomogły podczas jazdy
,,Mam je teraz na sobie trzeci raz, bo założenie i ściągnięcie zajmuje więcej niż cały trening'' .Padłem
Jaki to model bluzy/kurtki ?
Kiedy ten test gaci Martombike vs Raso?
Podobno masz też gacie Ataksport?
takiecary tak mam, myśle ze w następnym tygodniu zabiorę się za kręcenie
Kciukas jest pozdro elo
to jest forma regeneracji po zawodach lub treningu. lub u pacjentow z ptoblemami z krazeniem. w trakcie wysilku to taka chora TRI stylowa lub frajerstwo
Sok z buraka czyni cuda , polecam .
A w TVP mówili co innego
Moze i pomaga w regeneracji i moze poprawia krazenie ale kompresy w kolarstwie = BIG NO-NO! O ile sie nie myle, to uzywanie ich w oficjalnych wyscigach kolarskich jest przez UCI zabronione.
Nie kumam - jak kompresja żył ma poprawić ukrwienie, skoro te żyły są ściśnięte? Rozumiem, że na żylaki to tak, bo chcemy ścisnąć, żeby żylak się nie powiększał. Ale jak ściśniemy żyły, to jakim cudem miałby przez nie lepiej być przetaczany płyn?
Jak ściskamy rurkę, to płynie gorzej, a nie lepiej, c'nie?
Dokładnie, prędzej zator może być, następnie wylew a później kaplica.
Prawo Bernoulliego - mniejszy prześwit -> większy przepływ ( ciśnienie )
@@rafalkumorek6195 wieksze ciśnienie przy zmniejszonej średnicy to dość oczywiste, pytanie czy to się przekłada na większy przepływ krwi objętościowo 🤔
Czyli co? Taki sam mit jak unoszenie nóg powyżej poziomu głowy (leżąc na plecach) po mocnej jeździe? No nie wiem. Ja osobiście w zeszłym sezonie ostro zasuwałem i zawsze - po - zawodach ubierałem takie skarpety ale bez stóp, czyli od kostki do prawie kolana ( te Twoje wydają się za małe jak na moje oko o całe 5-10cm ;) ). Różnicę czułem po powrocie do domu XXkm w pozycji siedzącej. Nogi nie były zbetoniałe itp. Wg mnie coś dają. Aha - polecam takie skarpety wysokie tym razem ze stopami zakładać po jeździe zimą - mega szybko się stopy rozgrzewają :)
To nie jest mit. Stosuje się to po dużym wysiłku, przeważnie bieganiu. Po jeździe rowerowej nie słyszałem, ale jeśli była intensywna, to pewnie się na to też łapie.
Jak kiedyś dostaniesz mroczki przed oczami, czy inne zaburzenia widzenia po jakimś wyczerpującym maratonie/bieganiu to podniesienie nóg do góry da Ci natychmiastową ulgę i czasem lepiej to zrobić nie czekając na skutki, które mogą pojawić się nawet do kilku godzin po bieganiu.
Mówisz o opaskach kompresyjnych i o stosowaniu ich po wysiłku , być może jakieś efekty dają , jeśli faktycznie był to wyjątkowo wyczerpujący wysiłek , w bieganiu na pewno będzie to bardziej zauważalne bo tam łydki są znacznie mocniej przeciążane np po takim maratonie, podczas jazdy na rowerze obciążenie jest mniejsza.
Bardziej tu chodzi o takie skarpety jak na filmie które się widuje podczas jazdy czy podczas zawodów i ich wątpliwe zastosowanie 😁
O kurde kupię sobie takie, bo komary tną teraz jak cholera.
Zielony podobno 3 waty dają takie skarpeciory😁😁😁😁😁😁😁😁
Czerwone bylo kupic szybsze sa
Są jeszcze skarpety regeneracyjne, które zakłada się po treningu allegrolokalnie.pl/oferta/skarpety-kompresyjne-regeneracyjne-cep-iv
Jak to jest ze kolarze są patyczakami, boję się że stracę masę mięśniową. Będę jadł 3 gramy białka na kg masy ciała i nie ma bata żeby takim suchym być. Kolarstwo spoko ale klateczkę i podciągania trzeba robić. Mówię to jako 31 letni gość który kupił sobie szosówkę i udaje kolarza o i do tego zielony jest.
skarpety wysokie dają to ze achilles jest mniej obciążony chronią go ,ale nie kompresyjne tylko zwykłe .Fie 16ty miałeś podzielić sie wrażeniami z testu rocznego odzieży markowej i tej z Decathlonu hehe przypominam. Ja zrobiłem ten test nie tylko jednego modelu z deca i innych firm ciekawy jestem czy wyszło ci to co mi ze decathlonowe to szajs :D który poci jajka odparza i powoduje dziwne reakcje skóry :D po dłuższych jazdach. Czekam na opinie hehe
Chcesz powiedzieć, że w spodenkach za 400zł nie spocę jajek?
@@Adasko91 owszem ale nie az tak :D nie powodują odparzeń . Po za tym znam wszystkie ich wady bo je tez sprzedawałem . Pozdro
@@RobertoEscobar no to rób film albo jakąś recenzję pisaną i podziel się wiedzą. Puść linka czy coś, chętnie poczytam. Pozdro
Używam skarpetek kompresyjnych brubecka - także na rower - są świetne www.rowertour.com/p/93913/brubeck-skarpetki-kompresyjne-unisex-
jak jedziemy przez krzoki :)
Nigdy czegoś takiego nie ubiore, tak samo jak czapki z daszkiem pod kask, no kurcze po prostu śmieszy mnie to😁
Mnie też :)
I ja i mnie😉
To jest jakaś porażka te skarpety, tak samo u biegaczy czy crossfitowcow, po prostu wyglądają jak idioci w tym
Skarpetki bez sensu, czapka jest bardzo praktyczna
Czapki jeszcze zniosę - bo zastosowanie jakieś jest i tu widzę sens ale takie rajty wątpię...tak samo jak nie ogole nóg...nie jestem PROsem więc nie mam masażysty więc włochy na nogach nie przeszkadzają a aero czyli tysięczne sekundy mnie nie obchodzą. :) Cała reszta rowerowa jest do przyjęcia ;) baaa nawet zachęca i wiele stosuje :)
twyklad niezly i "krzoki" tez . Ale ,ze PAN z CHICAGO jest zainteresowany?---PATRIOTA!!!!!
Kit to na pewno tatuaże
skarpety kompresyjne antypokrzywowe są!
Niezłe bzdur
Fakticznie maratończyk biegnie kilkanaście godzin - 2 😀😀😀
Powiedział kilka godzin
Maraton przebiega się w ok 4 godziny wiec ty chyba mieści się w ranach „kilka”