Dzięki za komentarz. Jak zwykle są dwie strony medalu. Czasami można się zniechęcić, a czasami wkręcić! Uprzejmie zapraszam do wcześniejszego materiału nt. Jak zacząć przygodę z "analogiem" jako uzupełnienie. Może zmienisz polownicznie podejście :D Pozdrawiam!
@@KamilJarosh oglądałem i to naprawdę bardzo fajne, solidne materiały :)! Pewnie kiedyś, jeśli będę miał więcej czasu, spróbuje i tego. Mam dobry lab niedaleko domu, wiec to na pewno zniechęca do własnych eksperymentów.
Zazwyczaj otwieram kasetkę w ciemni i przewijam w roleczkę film tak by wkręcanie na szpulę tanku rozpocząć od końca. Większość aparatów w trakcie fotografowania nawija film na szpulę odbiorczą w odwrotnym kierunku. Jeżeli taki film długo przebywa w aparacie , film się odkształca i w trakcie wkręcania na szpulę tanku może sprawiać trudności, zwłaszcza w końcówce gdy promień spirali na szpuli tanku jest już mały. Po drugie, takie ponowne wyciąganie filmu z kasety sprzyja powstaniu tak niechcianych zarysowań.
Racja z tym nawijaniem. Robię tak dla formatu 120. Z otwieraniem kasetki byłbym ostrożny bo można czasami niechcacy również porysowac film. Wspomniał bym o jescze w jednej metodzie, mianowicie rozwieraniu dwoma kciukami ujścia kasetki i dopiero wtedy wyciaganiu jej przez "powiększony otwór".
Ja mam straszny problem ze skanowaniem :/ Ostatecznie skanuje robiąc zdjęcia lustrzanką. Możesz polecić jakiś skaner, który nie zabije mojego budżetu i sprawi że amatorsko będę mógł robić to szybciej? Pozdrawiam
To przeskakiwanie ostrości jest wkurzające - trzeba było nagrywać film z większą głębią. Jak "gasisz światło" to nie zmieniaj koloru na czerwony, bo ktoś pomyśli że można to robić przy czerwonym świetle jak papiery. 5+245 to 1+49, a nie 1+50. 5ml to za mało koncentratu na 1 negatyw. Odliczanie zaczyna się po wlaniu roztworu, a zaczyna wylewać wcześniej niż "kilka sekund" - nie każdy ma jobo z którego łatwo się wylewa. "Niezwłocznie przystąp do przerywania" - więc dlaczego co innego pokazujesz? Przerywacz już powinien być pod ręką jak wylewasz wywoływacz żeby uniknąć dowołania bezbromkowego. Przerywacz używamy jednorazowo, tylko utrwalacz wielorazowo (ewentualnie wywoływacz). "Na tym etapie bezpiecznie możesz otworzyć koreks" - bzdura - można go już otworzyć po przerywaniu. Plus za wyszorowanie koreksu na koniec. Kawałkiem filmu sprawdzisz czy wywoływacz jakoś działa ale to mało wiarygodny test. Stary wywoływacz może zadymiać. Przede wszystkim trzeba używać pewnych wywoływaczy.
Dziękuję za tak obszerny komentarz oraz czas na poświęcenie i jego napisanie. Widać na pierwszy rzut oka, że było przeskakiwane po filmie zamiast oglądać w całości. Dowodem na to jest chociażby to, że odnośnie rozcieńczenie dosłownie chwilę po podaniu wartości 5+245 ml prostuję te obliczenia bez uproszczenia. Odnośnie czerwonego światła- po to jest instrukcja tekstowa, a kolor jest symbolicznie zaznaczony. Odnośnie "głębi" - jakby miał Pan troszkę więcej wiedzy nt. światła ciągłego, jego mocy, trójkącie ekspozycji czy też wiedzy nt. możliwości uzyskania głębi ostrości przy kadrze o takim polu widzenia ( ogniskowa 35mm po cropie w 4k) oraz "głębi samej sceny, gdzie jednocześnie pokazuje się wiele rzeczy na raz w trakcie instruktażu, a następnie detale z bliska, to z pewnością by Pan odpuścił sobie ten komentarz. Proszę zwrócić uwagę, że jest to film instruktażowy, tempo ujęć było dokładnie zaplanowane, aby można było dodać instrukcje pisemną ew. dograć instrukcję głosową. Nie ryzykowałbym ani nie widzę, potrzeby otwierania koreksu zaraz po wywołaniu, a przed utrwaleniem. Z tym przerywaczem, to nie wiem skąd Pan czerpie wiedzę, ale jest to absolutną bzdurą, że jest jednorazowy. Cytuję z karty producenta: -"The shelf life of Indicet working solutions - fresh or used - is limited to a maximum of 2 weeks" -"Indicet has a built-in indicator that shows when the bath is exhausted and should be replaced by changing colour from yellow to purple." Odnośnie testu, lepiej sprawdzić i dowiedzieć się czy wywoływacz nie "umarł" niż nie sprawdzić i mieć pustą rolkę filmu i stracone ujęcia- nawet w wypadku gdyby nasz wywoływacz był wiekowy i nie działał jak świeży roztwór zaraz po rozrobieniu. Stwierdzenie nt. ilości danego wywoływacza na film również jest niejednoznaczne, bo w zależności od rodzaju wywoływacza ta wartość może być różna. Zapewniam, że 5 ml w przypadku Rodinal'a jest wystarczająca w standardowych przypadkach. Nie pisze tego z teorii, a praktyki. Dziękuję, że zwrócił Pan uwagę na higienę post procesu. Wszystkiego dobrego i życzę miłego dnia !
Mało szczegółowy film. Jeśli zdecydowałeś się na edukowanie osób które tak na prawdę jeszcze nigdy nie wywoływały filmu. Powinieneś zamiast tej muzyki tłumaczyć każdy krok jaki robisz. Powodzenia.
Bardzo fajnie pokazane. I zrobiłeś to bardzo czysto. Pozdrawiam.
Dzięki za miłe i pozytywne słowa. Pozdrawiam!
Byłem w tej łazience. Miło wspominam ten czas 😁😁
#2
Bardzo dobry film! Wszystko krok po kroku, nie mam uwag :)! Z drugiej strony totalnie utwierdziłeś mnie, żeby nie robić tego samemu :)
Dzięki za komentarz. Jak zwykle są dwie strony medalu. Czasami można się zniechęcić, a czasami wkręcić! Uprzejmie zapraszam do wcześniejszego materiału nt. Jak zacząć przygodę z "analogiem" jako uzupełnienie. Może zmienisz polownicznie podejście :D
Pozdrawiam!
@@KamilJarosh oglądałem i to naprawdę bardzo fajne, solidne materiały :)! Pewnie kiedyś, jeśli będę miał więcej czasu, spróbuje i tego. Mam dobry lab niedaleko domu, wiec to na pewno zniechęca do własnych eksperymentów.
Pański kanał bardzo mi się podoba.🤩😍😃😀
Cieszy mnie ta informacja :)
Bardzo fajnie. Dla początkujących idealnie. Bez bicia piany. Tak ma być ;)
Piana to była na końcu 😂✌️
Bardzo łanie
Dużo jest jescze do powiedzenia, ale nie chciałem zniechęcić początkujących :)
Dzięki za miłe słowa!
Zazwyczaj otwieram kasetkę w ciemni i przewijam w roleczkę film tak by wkręcanie na szpulę tanku rozpocząć od końca. Większość aparatów w trakcie fotografowania nawija film na szpulę odbiorczą w odwrotnym kierunku. Jeżeli taki film długo przebywa w aparacie , film się odkształca i w trakcie wkręcania na szpulę tanku może sprawiać trudności, zwłaszcza w końcówce gdy promień spirali na szpuli tanku jest już mały. Po drugie, takie ponowne wyciąganie filmu z kasety sprzyja powstaniu tak niechcianych zarysowań.
Racja z tym nawijaniem. Robię tak dla formatu 120.
Z otwieraniem kasetki byłbym ostrożny bo można czasami niechcacy również porysowac film. Wspomniał bym o jescze w jednej metodzie, mianowicie rozwieraniu dwoma kciukami ujścia kasetki i dopiero wtedy wyciaganiu jej przez "powiększony otwór".
Odmierzyłbym ilość tetenalu bardziej precyzyjnie, poza tym w miarę ok.
Na filmie roztwor utrwalacza jest już gotowy :)
Chyba ze masz na myśli mirasol :)
@@KamilJarosh A tak, Mirasol, często lekceważony krok i traktowany po macoszemu. Poza tym git.
@@qdlaczian miała być kropelka, wlało się nieco więcej :D
Ja mam straszny problem ze skanowaniem :/ Ostatecznie skanuje robiąc zdjęcia lustrzanką. Możesz polecić jakiś skaner, który nie zabije mojego budżetu i sprawi że amatorsko będę mógł robić to szybciej? Pozdrawiam
Warto odpowiedziec najpierw na pytanie co jest Twoim problemem w trakcie skanowania aktualnym skanerem?
To przeskakiwanie ostrości jest wkurzające - trzeba było nagrywać film z większą głębią.
Jak "gasisz światło" to nie zmieniaj koloru na czerwony, bo ktoś pomyśli że można to robić przy czerwonym świetle jak papiery.
5+245 to 1+49, a nie 1+50.
5ml to za mało koncentratu na 1 negatyw.
Odliczanie zaczyna się po wlaniu roztworu, a zaczyna wylewać wcześniej niż "kilka sekund" - nie każdy ma jobo z którego łatwo się wylewa.
"Niezwłocznie przystąp do przerywania" - więc dlaczego co innego pokazujesz? Przerywacz już powinien być pod ręką jak wylewasz wywoływacz żeby uniknąć dowołania bezbromkowego.
Przerywacz używamy jednorazowo, tylko utrwalacz wielorazowo (ewentualnie wywoływacz).
"Na tym etapie bezpiecznie możesz otworzyć koreks" - bzdura - można go już otworzyć po przerywaniu.
Plus za wyszorowanie koreksu na koniec.
Kawałkiem filmu sprawdzisz czy wywoływacz jakoś działa ale to mało wiarygodny test. Stary wywoływacz może zadymiać. Przede wszystkim trzeba używać pewnych wywoływaczy.
Dziękuję za tak obszerny komentarz oraz czas na poświęcenie i jego napisanie. Widać na pierwszy rzut oka, że było przeskakiwane po filmie zamiast oglądać w całości. Dowodem na to jest chociażby to, że odnośnie rozcieńczenie dosłownie chwilę po podaniu wartości 5+245 ml prostuję te obliczenia bez uproszczenia.
Odnośnie czerwonego światła- po to jest instrukcja tekstowa, a kolor jest symbolicznie zaznaczony.
Odnośnie "głębi" - jakby miał Pan troszkę więcej wiedzy nt. światła ciągłego, jego mocy, trójkącie ekspozycji czy też wiedzy nt. możliwości uzyskania głębi ostrości przy kadrze o takim polu widzenia ( ogniskowa 35mm po cropie w 4k) oraz "głębi samej sceny, gdzie jednocześnie pokazuje się wiele rzeczy na raz w trakcie instruktażu, a następnie detale z bliska, to z pewnością by Pan odpuścił sobie ten komentarz.
Proszę zwrócić uwagę, że jest to film instruktażowy, tempo ujęć było dokładnie zaplanowane, aby można było dodać instrukcje pisemną ew. dograć instrukcję głosową.
Nie ryzykowałbym ani nie widzę, potrzeby otwierania koreksu zaraz po wywołaniu, a przed utrwaleniem.
Z tym przerywaczem, to nie wiem skąd Pan czerpie wiedzę, ale jest to absolutną bzdurą, że jest jednorazowy. Cytuję z karty producenta:
-"The shelf life
of Indicet working solutions - fresh or used - is limited to a maximum of 2 weeks"
-"Indicet has a built-in indicator that shows when the bath is exhausted and should be replaced by
changing colour from yellow to purple."
Odnośnie testu, lepiej sprawdzić i dowiedzieć się czy wywoływacz nie "umarł" niż nie sprawdzić i mieć pustą rolkę filmu i stracone ujęcia- nawet w wypadku gdyby nasz wywoływacz był wiekowy i nie działał jak świeży roztwór zaraz po rozrobieniu.
Stwierdzenie nt. ilości danego wywoływacza na film również jest niejednoznaczne, bo w zależności od rodzaju wywoływacza ta wartość może być różna. Zapewniam, że 5 ml w przypadku Rodinal'a jest wystarczająca w standardowych przypadkach. Nie pisze tego z teorii, a praktyki.
Dziękuję, że zwrócił Pan uwagę na higienę post procesu.
Wszystkiego dobrego i życzę miłego dnia !
Mało szczegółowy film. Jeśli zdecydowałeś się na edukowanie osób które tak na prawdę jeszcze nigdy nie wywoływały filmu. Powinieneś zamiast tej muzyki tłumaczyć każdy krok jaki robisz. Powodzenia.
Taki bardzo dokładny film powstanie - w przyszłości :)