Dodam, że ADT kasuje komentarze, które nie są zgodne z ich światopoglądem, aby tworzyć iluzję sukcesu akcji. Z prywatnego profilu napisałem dość umiarkowany komentarz, mający zwracać uwagę, że postawa polegająca na bezwarunkowej akceptacji danej postawy jest raczej niezdrowa i prowadzi do dalszych patologii. Raczej nic szczególnie radykalnego, mającego ukazać drugiej stronie, że proponowane przez nią rozwiązania mają swoje negatywne konsekwencje. Jednak aktywiści postanowili poczęstować mnie shadowbanem, bo się ze mną nie zgodzili. Oczywiście, bany i cenzura to nic nowego w sieci. Jednak w temacie, który tak silnie dzieli społeczeństwo i wymaga wypracowania systemowego kompromisu, który pozwoli nam normalnie funkcjonować - jest to, najdelikatniej rzecz ujmując, postawa niepożądana. Niestety, ale ukazuje to filozofię ADT, czyli "po trupach do celu". Dowód: cdn.discordapp.com/attachments/981500536052383744/993952749563686982/Screenshot_20220705_205216_com.vanced.android.youtube.jpg Dla chętnych - spróbujcie znaleźć ten komentarz pod omawianym materiałem. EDIT: Nie zdarzyło się to tylko mi. Część użytkowników discorda Wyobraźcie Sobie próbowała, podobnie jak ja, zwrócić uwagę na patologie akcji (jak np. omawiane w materiale oczernianie człowieka), jednak również oberwali banami.
Potwierdzam. Napisałem na ich kanale dwa komentarze w których punktuję ich fabrykowanie komentarzy do przepchnięcia własnych poglądów. Komentarze nie stały nawet godzinę.
To jest tak drastycznie niski poziom, że zebrali konta ludzi którzy z nich śmieszkowali i przypisali im nienawistne słowa. Dobrze że tym to bierze do sądu, może jak zapłacą co nieco to trochę się ogarną, bo im się wydaje że wszystko mogą robić bez żadnych konsekwencji
Rewelacyjny jest ten postulat na koniec. "Nie chcemy być kontrolowane, chcemy być wspierane i nieoceniane niezależnie co robimy". Chciałbym zobaczyć jak w ramach równouprawnienia tego samego mogą oczekiwać faceci. Niech mi ktoś jeszcze powie, że tu nie chodzi o bezkarność i przywileje...
@@ontheline3421 No to niech mówią, że chcą przywilejów i bezkarności, a nie "równouprawnienia" i, że są ofiarami. Działania tych środowisk układają się w bardzo dobrze widoczny schemat: Najpierw znajdujemy jakiś byle pretekst do zrobienia z siebie ofiar i poszkodowanych. Potem odnosimy się do jakiś patriarchalno biało rycerskich standardów (choć podobno z nimi walczą) o tym, że kobiety są delikatniejsze, moralniejsze i trzeba być dżentelmenem wobec nich. W myśl tego należy postępować jak one sobie życzą. Jak już jesteśmy "ofiarą" oraz mamy "rację" i przychylność społeczeństwa, które MUSI być po stronie kobiet, to już są bezkarne... Jedna Amber póki co się przejechała...
@@baltazargabka_ A ilu widziałeś złodziei, co mówili "hej, mam zamiar cię okraXć" zamiast "dzieńdobry, my z gazowni, musimy wejść do mieszkania"? Dodajmy do tego, że są to działania szkodzące całej grupie "pokrzywdzonej". Osoby z macicami drą się o prawa kobiet, przez co kobiety zaczynają mieć problemy, jakich wcześniej nie miały, były marginalne lub też rekompensowane czymś innym. Kobiety na tym tracą. Ale osoby z macicami zyskują, bo mamo jestem w telewizorze, inne osoby z macicami oraz pary desperatów bez godności, bo zrobi wszystko, żeby być osobą z chociaż-raz-aktywnym penisem kupują książki i byznes sie kręci. Odnośnie do Amber - jestem kobietą. Jestem kobietą z objawami bordera. Nawet mojemu mężczyźnie muszę czasem przypominać, że nie jestem koniem i to, że się rozryczę lub w panice powiem czasem dwa słowa za dużo nie oznacza, że jestem manipulującą siksą, która planuje, jak mu zrujnować życie. Nie dlatego, że on tak uważa. Daltego, że się naoglądał w mediach wystarczająco dużo takich *wypikane słowo*, że naturalnie czasem się boi, czy nie znalazł następnej.
@@ontheline3421 Skoro jesteś kobietą, to tylko cieszy, że są kobiety krytyczne wobec tego cyrku i nie uważają, że tracą skoro to krytykują. Tak jak sama piszesz - to są działania szkodzące samym kobietom. Amber to tylko przykład. Uwierzyła, że jest bezkarna, a sama na tym straciła. Przy okazji zrobiła czarny PR wielu kobietom. Ja na przykład Amber trochę inaczej patrzę, bo mam za sobą kilka lat identycznego związku... tylko nie jestem bogatym celebrytom który mógłby się ubiegać o swoje prawa.
@@ontheline3421 Byłem z kobietą borderline. Prosiłbym nie kłamać, że osoby z borderline nie manipulują bo manipulują i to jak cholera. Trzeba wam nieustannie przypominać do czego takie osoby są zdolne. Dodatkowo zapewniacie parterom rollercoaster emocjonalny. Niszczycie psychicznie swoich partnerów i jeszcze robicie z siebie ofiary. Reasumując. Nie wierze absolutnie żadnej osobie która ma borderline. Nawet jeśli osoba z borderline się leczy to trzeba jej nieustannie przypominać i ganić za to co robi i nieustannie zwracać uwagę aby taka osoba przestała robić to co robi. Osoba która ma borderline i się nie leczy NIGDY NIE MÓWI PRAWDY. lawiruje aby osiagnąć swój cel. Tak działa ta choroba psychiczna. Tak borderline to choroba psychiczna ale nazwa została zmieniona na zaburzenie psychiczne po to aby nie stygmatyzować osób z borderline, gdyż choroba psychiczna ma pejoratywne znaczenie.
Wie ktoś czy któryś z panów wystosował jakieś oświadczenie na ten temat? Z czego chyba najbardziej interesuje mnie Gargamel, bo co by nie mówić dla internetowych dram jest w stanie wykopać skasowany komentarz sprzed 1,5 roku, a to tutaj to już w sumie grubsza akcja.
@@warzachew4343 Bartek trochę odklejony? Trochę to za mało powiedziane. Ten człowiek żyje w Narnii nie na Ziemi i wnioskuje to po przeglądaniu jego twittera.
ja tam nie wiem nic o zadnych gargamelach tam raz kiedy go sluchalem i wnioskuje ze jest to idiota poza tym straszny oblech i brzydzil bym sie podać mu reke naprawde.
Tak z innej beczki: w najnowszym filmie Marvela: „Thor: Miłość i Grom”, główny bohater stoi przed ogromnym tłumem przez kilka minut zupełnie obnażony, co jest ukazane w formie żartu, z którego należy się śmiać. Podczas gdyby była to kobieta, jak na przykład sama kobieta-Thor, zapewne było by to określone jako traumatyczne przeżycie.
To jest komedia i ma śmieszyć. Nie czepiajcie się takich szczegółów bo są filmy, w których pokazywane są ,,gorsze'' sceny. Traumatycznym przeżyciem można nazwać zobaczenie osoby ważącej ponad 100 kg bez koszulki albo w spodenkach.
Określanie mnie jako "osoby z macicą" ma być inkluzywne w zamierzeniu... w praktyce, to dla jakiejś garstki osób (tak, statystyka), które nie czują się kobietami, robimy jakieś dziwne fikołki. To tak jakby przestać mówić "Polacy", a zacząć "osoby z polskim obywatelstwem" albo "osoby zamieszkałe w Polsce", bo jakiś ułamek społeczeństwa to anarchiści lub osoby nieutozsamiajace się z tym krajem. To jest jakaś pogoń za absurdem.
@@asardan jest, ale w sformułowaniu "osoby z macicami" chodzi o wszystkie osoby, które mogą chcieć dokonać aborcji - transwestyta moze być w obie strony, więc to z kolei nie oddaje tego, co sformułowanie "osoba z macicą". Choć tak czy inaczej uważam to za niepotrzebną językową nadgorliwość w trosce o uciśnionych - naprawdę, gdyby osoby wprowadzające takie pojęcia mialy być konsekwentne i rozciągały je na szerszy kontekst rzeczywistości, a nie tylko modne tematy (lgbt, "w Ukrainie"), to byśmy ześwirowali. Codziennie trzeba by sprawdzać, czy jezyk którym się posługujemy przypadkiem od dzisiaj kogoś nie wyklucza. Aż mi się z Orwellem skojarzyło - w 1984 obywatele musieli wiedzieć, jak aktualnie rozkładają się sojusze między mocarstwami i udawać, że od zawsze te sojusze tak wyglądały. Może i to nie analogia w 100%, ale podobny poziom odklejenia. Nie pozwala językowi ewoluować normalnie, w tempie zmian kulturowych, tylko działa na zasadzie: grupa osób skrzykuje się, że nagle coś jest niepoprawne politycznie i razem robią wielką kampanię, że jesteś seksistowski, transfobiczny (wstaw cokolwiek). Niestety, niektóre z tych działań mają przebicie do świadomości zbiorowej, i teraz w niektórych kręgach nie możesz w kontekście aborcji po prostu powiedzieć "kobieta" bo obrażasz i nie jesteś wystarczająco inkluzywny.
@@silentnoises jak już tak chcą działać powinni znaleźć jakieś określenie które może nie było by tak dosadne? Ja rozumiem o co im chodzi, co przez to chcą powiedzieć, ale to jak z przekleństwami, można ale czy wypada w towarzystwie.
@@asardan to prawda, brzmi brzydko. Choć mnie bardziej irytuje to, że na mnie się wymusza mówienie w ten sam sposób pod płaszczykiem troski o mniejszości.
@@silentnoises jak już próbujesz coś tłumaczyć to chociaż używaj poprawnych określeń a nie umniejszających. "transwestyta" jest obraźliwe w porównaniu do uogólnienia "kobieta" zamiast "osoba z macicą". Język kształtuje rzeczywistość, więc też nie zgadzam się, że osoby które starają się mówić inkluzywnie i dbają o ten język w swoim otoczeniu przesadzają. Język ewoluuje w normalnym tempie, po prostu niektórzy nie nadążają. Ale yo nie jest powód do agresji i wstydu, to tylko motywuje do zapoznania się z perspektywą drugiej strony i uczy empatii, że nie jesteśmy pępkami świata. A jeżeli nawet statystyki ukazują osoby niebinarne i trans jako mniejszość - to statystyki, podejrzewam, które nie uznają osób które się nie wyoutowały. A takich na pewno jest znacznie więcej, co nie dziwi w okolicznościach jakie funduje polskie towarzystwo anty-lgbt.
Czyli nie jestem sam! Chyba że schiza już jest tak zaawansowana że wyobrażam sobie ten komentarz... Czy ja oglądam to video? Czy teraz śpię i sobie to wyobrażam? Może właśnie siedzę w krześle tylko się "zaciąłem".
Na miejscu pana Marka bym nasmarował taki pozew, że by się całe to tałatajstwo z filmu musiało zrzucić na odszkodowanie. A gdybym w tym filmie wystąpił jako promotor aborcji, to po takiej akcji bym nie chciał mieć cokolwiek z nimi wspólnego.
@@olafignacy3718 zgodnie z treścią Ustawy o Policji z 1990 roku Roz.1 Art.2 §4, cytuję: ,,Do podstawowych zadań Policji należą: [...] Wykrywanie przestępstw i wykroczeń oraz ściganie sprawców". To jest, w najbardziej dosłownym znaczeniu tych słów, zadanie dla Policji.
Szczerze to ta organizacja czy co to tam jest prezentuje się niczym dyktatura. Myśl tak jak my chcemy, rób to co ci każemy i pod żadnym pozorem nie zadawaj pytań i nie kwestionuj naszych słów bo my wiemy lepiej. Nie żeby to była jakaś nowość bo wielu to robi dokładnie to samo ale zazwyczaj się do tego nie przyznają tak jak ta organizacja.
W sprawie Pana Marka jest jeszcze gorzej. Zapixelowany tekst można odczytać używając oprogramowania jak np. Unredacter, więc ktoś obcy mógłby znaleźć Pana Marka na fb i coś zrobić
szukałem ale nie znalazłem. Jeśli znalazłeś to wskaż ten profil skoro twierdzisz że to takie łatwe. Jeśli to takie oczywiste to dlaczego nie udostępnicie jego nazwiska? Teraz to tylko domysły a nie fakt. Faktem jest teraz to że nikt oficjalnie nie znalazł takiego profilu bo nikt tego nie potwierdził obiektywnym dowodem. To jest fakt a o faktach się nie dyskutuje. @Szymonmowi dyskutuje o tym więc cały ten szum nie jest faktem tylko niczym niepotwierdzona plotką
Myślę, że osoby z macicami to bardzo dobra nazwa. Proponuję też dalej ssaki z dłońmi, zwierzęta z kciukami przeciwstawnymi oraz organizmy ze zmienną ilością płci, zależnie od koniunktury.
Przykre, że takie akcje i to w taki sposób są promowane przez tak znane twarze. Abstrahując od poglądów, byłoby dobrze, gdyby wszyscy bardziej skupili się na merytorycznych argumentach niż na emocjonalnym przekazie. Tego sobie wszyscy życzmy ✌️
No tak, bo środowisko pro life przeforsowało swoje racje racjonalnymi argumentami xD Wcale nie, emocjonalnym przejaskrawionym szantażem emocjonalnym xD Taka to jest brudna gra o tą aborcje, bo więkość ludzi nie interesuje i nie chwyta coś takiego jak spokojne argumentowanie. Tym bardziej, że to sprawa dotycząca światopoglądu i to tak podstawowa, że każdy ma domyślnie jakieś zdanie w tym temacie. Szczerze mówiąc, oko overtona jest już tak poprzestawiane, że nie wyobrażam sobie "racjonalnej dyskusji" u nas w kraju na ten temat.
@@rusalka404 Po każdej stronie znajdą się różne postawy, dlatego napisałem, żebyśmy wszyscy sobie życzyli, by dyskusja skupiła się na faktach i nie emocje nie były w niej najważniejsze, bo oczywiście, że one są. Mój pogląd jest taki, że jeśli się prawdziwie chce, to można się porozumieć, a przynajmniej szanować 🙂
@@Wstydzie Skoro to takie oczywiste, to dlaczego w tak wielu krajach rozwiniętych aborcja jest dostępna? Najwyraźniej nie jest to tak oczywisty mindset. A przecież część przestępstw jest oczywista niemal dla wszystkich kultur jak morderstwo, kradzież, czy gwałt. Albo kwestie rodzinne, małżeństwa, dziedziczenie, unikanie kazirodztwa. Dlaczego aborcja nie? Ponieważ, nie dla wszystkich dla ta "oczywista prawda" jest prawdą. Musisz zrozumieć, że prolife ma swoje racje i proszę bardzo, ale te racje nie rezonują z większością ludzi. I dlatego musi być głośne i widoczne, używać kontrowersji i szantażu emocjonalnego. Gdyby ta prawda była tak oczywista nie trzeba było takich zabiegów, bo prawie każdemu dobremu czlowiekowi sumienie podpowiadałoby podobnie. Jednak się tak nie dzieje. To środowisko można bardziej porównać do aktywistów wegańskich. To samo narzucenie swojego systemu wartości i to samo szokowanie kontrowersją.
@@olafignacy3718 Jestem prolife i znam dużo osób które myślą jak ja(osobiście i z forów internetowych) ipierwsze słyszę o czymś tak idiotycznym jak zakaz rozwodów. Ja osobiście jestem przeciwnikiem rozwodów ale to nie znaczy że należy ich zakazać tylko jestmem za trwałością małżeństwa i żeby o nie dbać. Ale czasem już rozwód jest konieczny i jest wiele takich przypadków. Nikt nie chce zakazywać rozwodów, a nawet jeśli znajdzie się jakiś debil(bo czubków nie brak) to nie znajdzie szerszego poparcia. Czasem mam wrażenie sami wymyślacie te historie o strasznych i chamskich zwolennikach życia żeby nas obrzydzić. Tak było za komuny. Zadam więc pytanie co sądzisz o tym że amerykanie zrzucili stonkę do Bałtyku, która miała wypełznąć na wybrzeże i prowadzić działania na terenie całego kraju poprzez niszczenie pól ziemniaczanych, do NRD podobno zrzucali nawet w kopertach 😆 To samo aborcjoniści robią z proliferami
@@sutankahurrem2342 Moja droga..mylisz się..ordo iuris miał już projekt..ale wiceprezes miał romans z facetka z ordo iuris i sam będzie miał rozwód ..i z tego..morał .pilnujcie swojej moralności a nie wpierdzielajcie się w życie innych
W świetle opisanej sytuacji proces o zniesławienie się należy! To, że panie z Dream Team i inne tego typu organizacje potrafią sobie strzelić w stopę, nie jest jednak żadnym odkryciem. 😀 Parę lat temu wykorzystałem to w dalszej części swojego filmu, w którym niby to realizuję postulaty Wandy Nowickiej.
Użycie tego konkretnego sformułowania: osoba z macicą; w tym kontekście miała znaczyć wliczenie osób z macicą które nie są kobietami: trans mężczyzn i osób niebinarnych.
Pan Marek powinien pozwać tę organizację za zniesławienie na grube miliony PLN-ów. Lżą za to skrajne prawo i katoli (nie mylić z katolikami), a sami robią to samo... Są sytuacje, kiedy facepalm to za mało.
Świetny materiał. Niezdrowo za bardzo ludzi chwalić, ale myślę, że robisz wspaniałą robotę, regularnie obnażając te wszystkie kłamstwa, jakie pojawiają się w mediach. Oby było jak najwięcej kanałów takich jak ten, a może ten zwariowany świat stanie się trochę bardziej normalny. Pozdrawiam.
Grupa kobiet organizująca się w internecie pod nazwą 'Aborcyjny dream team' to jedna z najbardziej ohydnych rzeczy jakie w życiu widziałem. To tak jakby grupa facetów zrobiła sobie grupę 'NiePłacimyAlimentów Dream Team'. Totalny brak jakiejkolwiek odpowiedzialności za współżycie bez zabezpieczenia.
Jak to pięknie pokazuje, że te wszystkie organizacje zrzesza jedno i to samo środowisko. Jedna linia ideologiczna. Te wszystkie akcje prowadzą ci sami ludzie.
@@olafignacy3718 nie wiem jaki to ma związek. Chyba wypowiedziałem się na temat jednego środowiska i konkretnej kampanii. Musisz antagonizować jak moherek? Kaia Godek działając słusznie czy nie jest po prostu śmieszna. Pokazała też, że nie za bardzo idea się liczy, ale miejsce na liście przez co ją przecież wyjebali z Konfy.
W ogóle współpraca z organizacją, która postuluje aborcję do 9 miesiąca i się chwali, że pomaga w takich aborcjach, pokazuje tylko jaką moralną degenerację mamy u polskich elit i influencerów
Ale wie Pan/Pani (choć jednak zapewne Pan, skoro Inkwizytor), że aborcja do 9 miesiąca jest medycznym zabiegiem, jeśli ratuje się życie matki? Wtedy taka aborcja nie jest już czynem zdegenerowanym?
@@ArriBakka3721 ale wie Pani/Pan że niektóre radykalne środowiska chcą aborcji do 9-go miesiąca NA ŻYCZENIE prawda? O ten ostatni punkt się sprawa zwykle rozchodzi
@@ArriBakka3721 No tak ale mówimy o zdrowej Matce i dziecku według mnie aborcja powinna być możliwa w dwóch przypadkach. 1.Gwałt 2.Kiedy życie matki jest zagrożone
ADT powinno iść dalej dając live z kliniki aborcyjnej. Pokazać jak to fajnie się przeprowadza ten "zabieg". Przecież to fajne, więc ludzie na pewno chętnie to obejrzą, a kto wie, może niezdecydowane "osoby z macicą" w końcu podejmą właściwą decyzję. Ps. Jeśli pokazuje się w TV relacje z operacji zmiany płci, powiekszenia prącia czy piersi to dlaczego one nie pokażą na żywo przeprowadzanej aborcji?
Ja wychwyciłem swoją drogą pewną ciekawą rzecz związaną z tym spotem. Mianowicie w samym spocie, "uświadamiane" jest nam że aborcja dotyczy wszystkich. Nawet bezdzietnych mężczyzn. Natomiast w poprzednim filmie (zwiastunie spotu) w komentarzach, "dream" team odpowiedział na komentarz zarzucający usuwanie komentarzy przeciw aborcji w następujący sposób: "Tu się nie da się zrobić reasumpcji. Czy chcecie czy nie, to nie jest Wasza sprawa." "odpowiedź jest prosta: przestrzeń do rozmowy zostawiamy osobom z doświadczeniem aborcji, tym które potrzebują o tym pogadać >bo to ich dotyczy
5:06 Jeśli ktoś tak się podkłada na tacy, to aż szkoda nie napisać pozwu. Lub gdy wejdzie prokuratura. Powinno mi być przykro, ale czuję pewną satysfakcję. Aż można się zastanawiać czy chodzi o to by zostać ,,męczennikiem" za sprawę.
ADT tak bardzo swoimi działaniami przypomina mi Towarzysza Michała. ADT tak jak Towarzysz Michał są żywą antyreklamą poglądów, które głoszą xD Za to ich uwielbiam. Osobiście zastanawiam się nad promowaniem ADT. Im więcej osób zapozna się z ich działalnością tym więcej osób będzie przeciwna aborcji xD
przecież na to jest paragraf ... na miejscu pana Marka rojechał bym ich w sądzie tak że więcej tak podłe i nielegalne praktyki by im nie przyszły do glowy
Gargamel bierze udział w akcji nie przekraczającej poziomem materiałów, które w lepszych czasach objeżdżał od góry do dołu. Chichot losu, że osoby tak sarkastycznie komentujące materiały i poglądy innych, same biorą udział w inicjatywach na podobnym poziomie.
Gargamelowi juz dawno znudziło sie logiczne myślenia jak zesrał sie o program w tv "twoja twarz brzmi znajomo" i mówił że przebieranie sie za czarnoskórego artyste jest w obrzydliwie rasistowskie i jak wgl można coś takiego robić
@@RainbowDashZLumpexu to było w innym stylu zupełnie, znam to bo on sam mówił w swoim filmie o tym ale jak mozna to porównywać do programu o charakteryzacjach gdzie przebieraja sie za wszystkich a nie tylko za murzynów
@@RainbowDashZLumpexu Black face miało na celu wyśmianie murzynów i przedstawienie ich jako prymitywów. W "Twoja twarz brzmi znajomo" celebryci przebierają się za artystów aby śpiewać ich piosenki. Nie jest to w żaden sposób obraźliwe.
@@RainbowDashZLumpexu kurcze no gdyby tylko znał tradycje imperialistycznego kraju zza oceanu która oczywiście musi być stosowana w naszym kraju mimo iż mamy kompletnie inną historie i problemy :/
Naprawdę określenie "osoba z macicą" jest dla mnie obraźliwe i uwłaczające godności kobiety. Tak jakby ktoś mnie kategoryzował ze względu na to jakie mam w sobie organy. To przedmiotowe podejście do tego kim naprawdę jest kobietą, bo tylko kobieta może być w ciąży. Tylko kobieta ma macicę, chyba że ktoś ma wady genetyczne, dlatego nie można odnosić tego do ogółu. I nie można też stawiać zaburzeń tożsamości na równi ze zdrowo rozwiniętą tożsamością. Kobieta czująca się jak mężczyzna, czy identyfikująca się jako mężczyzna, wciąż jest kobietą. Więc jeśli jest w ciąży to nie jest to mężczyzna w ciąży, ale kobieta w ciąży. Nie jest to mężczyzna z macicą, tylko kobieta z macicą, bo to organ wyłącznie kobiecy, więc nie ma sensu nazywać kobiety "osobą z macicą". Takie określenie jest kuriozalne i brzmi obraźliwie. Sprowadza w swoim wyrazie kobiety do tylko jednego aspektu ich natury, który sam w sobie nie definiuje bycia kobietą, bo są przecież kobiety po usunięciu tego narządu i wciąż są kobietami. Trochę masło maślane i zawiłe jak ich całą logika, ale tak to jest jak się tłumaczy oczywiste rzeczy, których niektórzy nie chcą do siebie dopuścić. One same uprzedmiatawiaja kobiety zarzucając to innym. To one m.in. nazywają kobiety w ciąży "inkubatorami". Same tak siebie i inne kobiety traktują, sprowadzając też rolę matki do samej fizyczności.
Jak ktoś chce się poczuć obrażony to zawsze znajdzie jakiś pretekst. Jestem kobietą i nie mam żadnego problemu z określeniem osoba z macicą, bo to się nie tyczy mnie, tylko odnosi do osób, które same takie określenie preferują.
@@maciejgawron1105 Pada również podczas udzielania odpowiedzi na poprzednie pytanie, gdzie nie było mowy o cis-mężczyznach. A Szymonowi chodziło tylko o sam fakt używania takich słów w odniesieniu do kobiet.
Zrobiłem na swoim kanale jakiś czas temu przegląd ich strony na FB i wyciągnąłem wszystkie nielogiczne, emocjonalne szantaże, manipulacje i zabawy słowami i obrazkami. Polecam
Kiedyś dość ostro napisałem tekst dotyczący pewnej pani, która dokonała aborcji z powodów jej zdaniem zbyt małego mieszkania - ,,Napiszę ostro, bo tak trzeba. Ta wokalistka ma za mały mózg, a nie za małe mieszkanie. My z żoną staraliśmy się o dziecko przez 5 lat i bardzo je kochamy. Znam małżeństwa dla, których dziecko jest największą radością. Jak można traktować dziecko jak niepotrzebny śmieć do wyrzucenia. Trzeba być kompletnie wyzutym z sumienia potworem. Rozumiem przypadki gwałtu czy zagrożenia życia matki. Tyle, że nawet wtedy nie mamy prawa odbierać życia drugiemu człowiekowi. Niby z jakiej racji. I jeszcze jedno czarne marsze z poparciem dla aborcji to nic innego jak sabat czarownic i ogłupionych przez nie ludzi. Nic więcej. I jeszcze jedno. Sprawa aborcji nie przycichnie zacznie się nasilać. Jest to bowiem czysta walka dobra ze złem. Aborcja zaś czyli morderstwo bezbronnego dziecka nie jest niczym innym jak czarną mszą na cześć szatana. I to sobie trzeba wreszcie powiedzieć. Musimy wreszcie stać się krajem gdzie w pełni chroni się życie ludzkie. A co do aborcji eugenicznej to jest taka piękna piosenka pt. "Bóg się mamo nie pomylił". Poza tym tego typu zbrodnię wprowadził nie kto inny jak Adolf Hitler w III Rzeszy i to on winien być patronem wszystkich ruchów Pro Choice - tej bandy kryminalistów, których miejsce jest w ciężkim więzieniu.,, Dodam, że chodzi w nim o osoby dla których zabicie dziecka w łonie matki nie jest większym problemem. Jestem w stanie zrozumieć - choć i tu sprzeciwiam się aborcji - sytuacje skrajne jak na przykład gwałt. Uważam też, że rodziny, a szczególnie matki na przykład niepełnosprawnych dzieci powinny mieć wsparcie ze strony instytucji samorządowych i państwowych.
To pytanie: czy my, kobiety, czujemy się dobrze jak ktoś mówi o nas ''osoba z macicą "... Wie Pan, powiem krótko: NIE, nie podoba mi się jak ktoś o mnie mówi "osoba z macicą ". Nie można po prostu: kobieta???? Aborcyjny dream team to jakaś patologia 🤦🏻♀️ co ci ludzie sobie myślą???
A może oni faktycznie nie mówią o kobietach, tylko jakiś takich feministycznych pokrakach, które dla rozróżnienia nazywają "osobami z macicą"? Taki osobny gatunek ^^. Więc w sumie nie mamy się, o co martwić, osób z macicą jest pewnie z 10, a nas kobiety zostawia w spokoju (teraz przez trzy sekundy udajemy, że to ma sens i nie ma powodu, żeby szukać liny).
Tak, czuję się zupełnie komfortowo gdy jestem nazwana osobą z macicą w takim kontekście, bo jest to język inkluzywny, uwzględniający trans mężczyzn i nie widzę w tym nic złego, bo wiem, co ma na celu ten zabieg
Skoro pani stała się panem to jakim cudem zaszedł w ciążę ? To nie chodziło czasem o płeć społeczną ( gender ) co oznacza że wychodzi z roli więc jego podstawy do bycia facetem są raczej kruche ?
Osoby z macicami to bardzo precyzyjne określenie dla tych, co mogą mieć aborcję. Bo słowo "kobieta" oznacza osobę z macicą, albo faceta twierdzącego, że jest kobietą :P
Bardzo mi się nie podoba że w kwestii aborcji pomija się temat ojca to też jego dziecko i powinien mieć możliwość wpłynięcia na jego los zarówno przed jak i po narodzinach
Jestem kobietą, jestem pro-choice i dlatego właśnie nie lubię gdy się mnie sprowadza do funkcji reprodukcyjnych. Tak więc, nie znoszę określenia ,,osoba z macicą".
Komentarz dla zasięgów, niech jak najwięcej osób się przekona o tym jak zakłamane są to osoby i jak szkodzą innym pod płaszczykiem wojny o własne idee.
@@olafignacy3718 nie żebym był proliferem bo raczej nie, ale myślenie, że totalne zalegalizowanie aborcji bez granic jest totalnie utopijne, złudne i po prostu głupie.
@@olafignacy3718 owszem, wolność wyboru jest najlepsza. Jeśli nie jest podyktowana kaprysem lub nie jest poprzedzona skrajną nieodpowiedzialnością. Jeśli ktoś świadomie nie chce posiadać dzieci to jest wiele możliwości by pozbawić siebie fizycznej możliwości ich posiadania. Nie można mówić o braku wyboru w sytuacji w której ktoś świadomie ryzykuje i wymaga tego by móc bez konsekwencji nie ponieść odpowiedzialności za swoje świadome ryzyko będące następstwem wygodnego wyboru i zaniedbań w tej kwestii. Życie polega na tym, że każde nasze działania jakieś konsekwencje za sobą niesie, jeśli ktoś się nie ubezpieczy w jakiś sposób na wypadek negatywnych następstw naszych działań to nie można wymagać za brak wyobraźni czy głębszego rozważenia następstw prawo będzie nam wszystko ułatwiać. Prawo powinno działać w taki sposób by ludzie zastanawiali się nad tym co robią przed faktem dokonanym i starali się minimalizować ryzyko by nasze wewnętrzne mechanizmy kształtować w taki sposób byśmy podejmowali jak najlepsze decyzje dla nas samych czy w innych przypadkach dla otoczenia czy innych osób. Jeśli prawo będzie wspierać postawy skłaniające do ryzyka dając ludziom poczucie bezkarności, poczucie że mogą zaniedbywać jakieś tematy, nie muszą się niczym przejmować i nie muszą być wobec siebie protekcjonalni, jeśli prawo będzie wspierać postawę typu "żyj i szalej, nie pytaj co dalej" to dojdzie do degeneracji społeczeństwa i nie mam tu na myśli, że tą degeneracją jest aborcja sama w sobie a jest nią sytuacja w której strefa komfortu społeczeństwa jest przesuwana coraz bardziej ku braku odpowiedzialności za podejmowane decyzje przez co ludzie będą podejmować decyzje mniej rozważnie, mniej będą się zastanawiać nad tym jak zapobiec jakimś sytuacjom zanim się one wydarzą aniżeli zajmować się tym dopiero po fakcie gdzie coś już się dzieje i z pewnością nie jest to fajna sytuacja. Oczywiście nie mówię tutaj o sytuacjach w których coś wyraźnie nie jest naszą winą, na przykład gdy ktoś został zgwałcony, gdy jest zagrożenie życia czy zdrowia dziecka lub matki bo nie ma sensu według mnie sprowadzać na świat osób niepełnosprawnych w stopniu średnim i ciężkim z tego powodu, że samo rodzicielstwo już jest ciężkie a bycie rodzicem dziecka niepełnosprawnego to podwójny lub potrójny wysiłek i wyrzeczenia na które nie każdego stać i do którego nie każdy się nadaję. Tak samo nie ma sensu ryzykować życia czy zdrowia osoby która już istnieje, ma jakieś życie, ma bliskich, ma jakąś wartość w społeczeństwie na rzecz osoby która dopiero na tym świecie może się pojawić. Ale bądźmy szczerzy, potrafię sobie wyobrazić sytuację w której ktoś z głupiego kaprysu potrafi podjąć decyzję o aborcji na przykład z powodu, że nie podoba mu/jej się płeć dziecka, chciał mieć córkę a nie syna więc chce aborcji co jest głupie i chyba nie o to powinno w tym chodzić.
Spotu nie widziałam, jeśli wykorzystano autentyczne profile to fatalnie i być może będą mieli sprawę w sądzie. Aczkolwiek nie sądzę, by jakikolwiek spot zmienił coś w poglądach ludzi (w żadną stronę).
Tylko że mężczyzna w sensie biologicznym NIE może zajść w ciążę a w sensie społecznym skoro jej tak zależało na byciu nim to NIE powinien zachodzić w ciążę bo to trochę takie wybieranie sobie co nam pasuje.
Decyzja o wzięciu udziału to zero ale nie sam człowiek. Teraz się śmiejesz ale jak raz coś zrobisz źle to bardzo będziesz chciał, by nie tylko przez pryzmat tej decyzji oceniali cię inni.
@@John-xl5iv Gargamel jest zerem. Żałosny goguś atencjusz, co by innych pouczał, a sam jest zerem. pseufo kompas moralny dla gimbazy. Też jesteś w jego sekcie?
Z tymi "osobami z macicami" to chodzi po prostu o uwzględnienie osób trans (mam nadzieję, że tych którzy faktycznie tacy są, a nie szukają rozgłosu w Internecie), ale fakt, nazywanie mnie nonstop osobą z macicą jakoś szczególnie mi nie odpowiada.
No zeby uwzglednic osoby trans to ja bym proponowala nazewnictwo- kobiety ( gigantyczny odsetek w spoleczenstwie), a nastepnie kobiety bez macicy i mezczyzni z macica ( znikomy, promilowy odsetek w spoleczenstwie).
@@agata.k7205 Dyskusja jak w scenie w amfiteatrze w Żywocie Brajana:D Ile to my lat jestesy za mu... ekhm zgniłym zachodem i czy na pewno musimy powielać ich błędy znając skutki tych działań?
@@pawmal1988 Bo tranzycja w z kobiety w mężczyznę raczej oznacza zaniechanie zachodzenia w ciążę ? Skoro już chcesz zmienić powiedzmy gender ( ale raczej nie o to chodzi bo nie zmieniasz tylko roli społecznej ) to chociaż wypadało by się trzymać założeń takiej zmiany nie ? A facet który chce być kobietą macicy mieć nie może.
Fanatyzm jednej strony nakręca fanatyzm drugiej. Fanatyzm zwyrodnialców z tzw. "obrońców życia" co chcą by ofiary wojennych gwałtów nie mogły dokonać aborcji, by rodziło się jak najwięcej kalek karmi fanatyzm panienek dla których aborcja to zmiana tipsów. Aborcja to zło, ale czasem mniejsze zło, dramat ale mniejsze zło. Dla mnie zdanie pewnej kobiety z mojej rodziny znaczy więcej niż świętojebliwych krzykaczy z ordo mordo i teamów. Moja ciotka jako dziecko została wywieziona na Sybir po tym tak czerwonoarmiści wyprowadzili jej ojca pod karabinem i całą rodzinę wysłali na Sybir. Przeżyła Sybir. Ojciec szedł 120 km do Archangielska na piechotę po tak było trzeba. Wrócili po zakończeniu wojny i musieli u rodziny prosić o wszystko. Mimo to skończyła szkołę, miała pracę i wyszła za mąż i mieli mieszkanie. Ale nie mogła zajść w ciążę. Adoptowali dziewczynkę i była ich córką nie ważne że kto inny ją urodził. Ciotka nie znosiła fanatyków dowolnych i mawiała, że aborcja to sprawa sumienia kobiety i ogólnie zainteresowanych a nie polityków. Tyle. To zdanie kobiety to przeszła w życiu piekło i znaczy więcej niż specjalistów od cudzych sumień. I ja uważam tak jak ona. Aborcja to zło konieczne mające miejsce wtedy kiedy zaszedł dramat gwałtu czy dramat diagnozy nowotworu. I niech osoby zainteresowane decydują. Nie wyobrażam sobie być żerowiskiem dla materiału genetycznego gwałciciela, ale to ja. Dla innej kobiety donoszenie takiej ciąży to przełamanie zła gwałtu. To zależy od osoby. Jestem pro-choice jako prawem wyboru co zrobić w dramatycznej sytuacji. Ale aborcja to dla mnie zło którego należy unikać o ile to możliwe. Dla mnie kobieta jako żywy i świadomy człowiek jest ważniejsza niż zarodek czy płód zawsze i wszędzie.
@@olafignacy3718 Dziękuję w imieniu cioci. Nie pamiętam kiedy ona wróciła ale wcześniej zaraz po wojnie. Ciekawa sprawa że ona pomimo 5 lat na Syberii nigdy nie powiedziała nic złego o Rosjanach, ale podobnie jak mój ś.p. dziadek rozróżniał bolszewików i naród rosyjski. W ich pojęciu Rosjanie to pierwsze ofiary systemu. To pokazuje że życie naprawdę nie jest proste jak to widzą fanatycy.
Jestem za aborcją na życzenie do końca pierwszego trymestru ciąży, ale nie podoba mi się wiele wypowiedzi ADT oraz lewicy na ten temat. Że o nazywaniu mnie "osobą z macicą" nie wspomnę...
Psst... środowiska lewicowe mówiąc "osoba z macicą" mają również na myśli kobiety po tranzycji, które wolą być nazywane mężczyznami, niezależnie od tego jaką płeć biologicznie mają. Także nie sądzę aby to określenie miało na celu poniżenie kobiet.
Środowiska feministyczne, LGBT i reszta z strony lewicowej naprawdę są okropnie skuteczne w zniechęcaniu do tej drugiej strony. Jeszcze kilka lat bym powiedział, że byłem dość wycentrowany z skrętem w lewą stroną poglądów politycznych, tak dzisiaj jestem bardziej sceptyczny. Stoję w centrum i nie wiem czy nie bardziej nawet na zasadzie "i gdzie ja mam teraz do cholerny pójść?". Bo z jednej strony uważam, że aborcja powinna być dostępna, ale np. uświadomiłem sobie, że np. osoby pro-life stojące pod klinikami aborcyjnymi, które przekonują do zmiany decyzji, są po prostu potrzebne. Moje stanowisko do tematu jest podważone, już nie na zasadzie dostępu "na życzenie". M.in. przez to, że strona "przeciw" częściej potrafi dać poważne argumenty, podczas gdy strona "za" klepie te same stanowisko i coraz bardziej się izoluje od reszty, udając że druga strona nie istnieje. Nie będę ukrywał, że Szymon miał w tym spory udział poszerzając mi horyzont na pewne sprawy. Dziękuję
Mnie denerwuje bardzo to że lewa strona często ma bardzo dobre powody i argumenty na swoje poglądy, które mają mnóstwo sensu i gdyby tylko zostały usłyszane przez większość ludzi, mogłyby wnieść naprawdę wiele do dyskusji na różne tematy ... niestety jednak najgłośniejsze głosy to są często te głosy które nie wiedzą jak powinny mówić.
@@mechlesny3963 Jaki jest dobry powód zaprzeczenia pierwszego prawa człowieka. Słucham. P.s prawo do autonomii cielesnej nie jest nawet tej samej rangi co prawo do życia w prawie. Dlatego np. mordercę możesz skazać na więzienie a w niektórych krajach zabić bo jego prawo do decydowania o sobie jest przeciążone przez prawo do życia innych
@@buak809 No to polecam się bardziej zagłębić w te tematy. Powody dla których niektórzy mają różne opinie, ich pomysły, ich spostrzeżenia, nawet jeżeli z niektórymi rzeczami można się nie zgadzać to i tak można wyciągnąć dość sporo madrego, czasem nawet zobaczyć znane sobie rzeczy z innej perspektywy. Mądre rzeczy bywają często przyćmiane przez te "złe feministki" czy inne tego typu głupoty, ale tak szerokiego tematu nie da się przedstawic w komentarzu na RUclips.
@@jakubrogacz6829 Jak masz na myśli temat aborcji to poważne zagrożenie życia matki lub sytuacja w której dziecko nie będzie w stanie przetrwać po narodzeniu, przez co nakazywanie matce przejścia przez wszystkie bóle i problemy związane z ciążą i porodem tylko po to żeby musiała niedługo po tym zakopywać swoje dziecko jest po prostu nieludzkie. Do tego jeszcze sytuacja w której płód ma w sobie choroby które skażą powstałe z niego dziecko na życie w cierpieniu lub bycie rośliną. Sytuacja gdzie mamy doczynienia z gwałtem, który sam w sobie może być traumatyczny, a co dopiero bycie skazanym na ciążę i poród (jakbyś nie wiedział, to są bardzo bolesne i ciężkie rzeczy nawet bez świadomości że cały ten ból jest przez gwałt. Plus w kwestii aborcji ciekawą dyskusją byłoby to od którego momentu płód przestaje być płodem a zaczyna być dzieckiem. Dodajmy do tego temat że edukacja sexualna jest u nas tak słoabo zorganizowana że nie jest w stanie poprawnie nauczyć jak unikać ciąż. Aborcja to bardziej skomplikowany temat niż to że jacyś źli ludzie chcą zabijać dzieci.
Sadze ze używając określenia „osoby z macica” mówcy nie maja na celu uprzedmiotowić kobiety, a zaznaczyć swoją tolerancje dla ludzi, którzy mimo posiadania macicy, maja inna tożsamość płciowa.
"Osoba z macicą..... to brzmi obrzydliwie. A czy równolegle do tego będziemy mówić osoba z penisem? A co jeśli jest ona obecnie w trakcie zmiany płci i jeszcze penisa nie ma? Albo co gorsza nigdy mieć nie będzie......czy nie uzna wówczas, że ktoś , nomem omen, robi sobie z niej jaja. :):).... Chyba nic głupszego nie dało się wymyślić.
A w jaki sposób obrzydza to aborcje ? Nie widzę sposobu w jaki sposób zachowanie (pewnych) osób popierających aborcje miałoby zmienić moje podejście do samej aborcji
To prawda. Jest całe spektrum osób promujących zarówno aborcję i pro - life i w każdej grupie znajdą się takie, których zachowania nie będzie się nam podobać
Osoba z macicą. Tak, ja też troche czuje, że jest to zwracanie szczególnej uwagi na moje funkcje rozrodcze. Przy czym zawsze też odnosiłam wrażenie że słowa "kobieta" i "mężczyzna" również mocno krążą dookoła organów płciowych. Rozumiem że jeśli w czyimś światopoglądzie kobieta i mężczyzna, a nawet cała gama innych płci nie jest powiązana z organami rozrodczymi, to to określenie wydaje sie najrozsądniejsze gdy chcemy poruszać temat aborcji. Szczególnie że w tych kręgach słowo "osoba" uważa sie za bardzo uczłowieczające i tak jak lepiej powiedzieć "osoba z niepełnosprawnością" niż "niepełnosprawny", tak w tych kręgach powiedzenie "osoba z macicą" nie jest postrzegane jako odczłowieczające, ale jako zwrot do wszystkich którzy mogą mieć w sobie małego człowieka a tym samym dotyczy ich problem aborcji. No właśnie, być może użycie stwierdzeń że mówimy do "wszystkich osób których dotyczy problem aborcji", albo do "biologicznych kobiet" byłoby sensowniejsze? Za to zapewne nie mieści sie w światopoglądzie osób organizujących spot, w końcu jedno przyznaje że mamy problem, a drugie że jest coś takiego jak płeć biologiczna co nie spodobałoby sie wielu fanom twierdzącym że płeć jest tylko nadawana w momencie narodzin -_- Jestem bardzo ciekawa czy Gargamel odniesie sie do tej sprawy właśnie pod kątem zniesławienia, bo kiedyś chętnie oglądałam jego filmy i zawsze wydawało mi się, że nie popiera tego typu działań. Btw dziwi mnie oburzenie na określenie "osoba z macicą", ale to dlatego że pierwszy raz usłyszałam je jakiś rok temu i zdecydowanie nie jest ono dla mnie nowe.
Cześć Szymon Myślisz że w Dzień pamięci o ofiarach rzezi wołyńskiej może dojść do zatarć i użycia siły "w obronie swoich racji" między Polakami a Ukraińcami? Ps. Robisz dobrą robotę.
@@normalyellowspaceman2213 Jak nazywa się to miasto? Czy ty jesteś mało mądry? Co współcześni Ukraińcy mają wspólnego z Wołyniem? Według twojej logiki boisz się zapewne że jakiś Izraelita obije ci twarz za Jedwabne i szmalcowników..
@@olafignacy3718 Tychy, możliwe że źle się wyraziłem. Nie chodzi mi o to że grupka Ukraińców wyjdzie na ulicę i zacznie obijać twarz i będę bał się o siebie tylko że może dojść do np. bójki z powodu którejś ze stron.
@@normalyellowspaceman2213 My nie ponosimy winy za czyny naszych przodków..współcześni Niemcy czy Ukraińcy nie ponoszą winy za czyny ich przodków.. Pozdrawiam
"Bezwarunkowe wsparcie bez oceniania" - myślenie życzeniowe, a w zasadzie roszczeniowe. Najbardziej tego postulatu właśnie nie rozumiem- przecież to logiczne, że jak ktoś chce zrobić coś niewłaściwego w rozumieniu innych osób, to inni mają powody żeby chcieć taką osobę powstrzymać. Czy wyobrażacie sobie wspierać kogoś bezwarunkowo, jeśli ktoś z naszych znajomych, wiemy że ma partnerkę lub partnera, i widzimy że zaraz może ją zdradzić z kimś. Nawet jeśli wiemy, że w jego związku coś nie gra, bo się nam zwierzył- czy powinniśmy wspierać go w jego działaniach? A może powstrzymać, niech najpierw naprawi albo zakończy aktualny związek? Nie wiem, może to ja jestem nadmiernym idealistą...
Zabieg medyczny to nie rozbicie związku. Normalnie dorośli ludzie rozmawiają, szukają argumentów za i przeciw, ale to osoba, której dotyczy podejmuje samodzielną decyzję. Obecnie ludziom, których aborcja dotyczy odbiera się prawo samodecydowania. Nie wystarczy chcieć aborcji - trzeba się z niej tłumaczyć i zamawiać tabletki bez opakowania zza granicy (!) I jeszcze płacić dużo wyższe kwoty niż gdyby było to zapewniane przez lokalnych farmaceutów. Po sztucznym jak i naturalnym poronieniu jest potrzebna pomoc innej osoby, bo krwawi się przez kilkanascie dni, czasami trzeba się zgłosić do szpitala (problem z opieką nad dziećmi). Ktoś bliski, implikujacy sobie prawo do współdecydowania w kwestii mojego zdrowia wówczas może wykorzystać przewagę jaką dawały mu poglądy bez ponoszenia konsekwencji i nie pomagać. Dla mnie to oznacza koniec takiej relacji, bo aborcja to nie poglądy.
Oczywiście.. ty, według mnie postępujesz i myślisz niewłaściwie i mam prawo to ocenić. Jesteś za nieludzka ustawa, jesteś za tym żeby macierzyństwem zajmował się prokurator a nie ginekolog..więc oceniam że masz braki moralne..to się w psychologii nazywa wada osobowosci
@@aborcja_moj_wybor To wszystko prawda oczywiście co wspominasz i jest to dość smutna rzeczywistość. Nie chcę takiej, ale inna nie będzie dopóki będą kontrowersje. I będą zawsze gdy część ludzi uważa coś za nic złego, a większość tak. Jeśli ukradnę komuś na ulicy portfel- to jest to dla mnie coś dobrego bo się bogacę, mam za co żyć, ale nie dla okradzionego i wszystkich osób co po tej ulicy chodzą i nie chcieliby żeby sami albo ich bliscy zostali okradzeni. Dlatego jeśli ktoś by chciał aborcji to musi przekonać, że nie jest to coś złego (bo jednak jest to jakieś udupienie życia w zarodku, i jak wielu ludzi uważa- pełnoprawnego, do którego czują jakąś empatię). Kompromis przewidziany był jako wyjątek, gdy z donoszenia ciąży może być więcej złego niż dobrego. To chciałem przekazać, że bez powyższego, wymuszanie posłuszeństwa na reszcie ludzi postulatami "bezwarunkowego wsparcia" czy "zabiegu na żądanie" nic nie da, może mieć jeszcze za to negatywne skutki, wyrzuty sumienia tak samo jak patrzysz gdy kogoś biją a nie interweniujesz. A nawet w efekcie zaostrzenie już istniejącego prawa. Nie można po prostu oczekiwać od kogoś, że nie powie co myśli, jeśli jego zdaniem robisz coś złego- będzie Cię zniechęcał póki tak uważa. Albo odejdzie, nie chcąc przykładać ręki. Dlatego może dobrze te kwestie ustalić, zanim się powoła nowe życie na świat...
@@olafignacy3718 Dokładnie tak. Dwie grupy ludzi wtedy nawzajem będą się obrzucać "wy jesteście żli, macie wady osobowości"- "a nie, bo to wy jesteście źli, nie macie w ogóle ludzkiej empatii do nowego życia". I efekt będzie co najwyżej taki, że moralny będzie pogląd tego obozu, który jest liczniejszy- na tym polega demokracja. Wbrew pozorom nie- nie jestem za nieludzką ustawą, też uważam za głupotę zaostrzanie istniejącego prawa, te niesławne plany "ewidencji ciąż" i ścigania prawnie potencjalnych naruszeń (nie wiem na ile to żart/troll, a na ile prawdziwe plany ofc), warto tu choćby obejrzeć film Dawida z Naukowego Bełkotu, jak organizm może wręcz sam z siebie nie chcieć i odrzucić zarodek (i co? mamy ścigać za to, że ktoś miał taki a nie inny organizm, że odrzucił?). Ale to nie tą kwestię chciałem poruszać głównym komem.
Urbańskiemu i Stelmaszykowi to z pewnością nie przeszkadza, ten ostatni to nawet boki zrywał, jak będąc u Jakuba Wojewódzkiego, ten polską flagę w psie goowna wtykał. Ot taki rybałt, co mu każą zagrać, to zagra. ABORCYJNY KOSZMAR TEAM a nie dream team Moja żona, mama, dwie siostry i koleżanki, stanowczo protestują, żeby być nazywane "osobami z macicami". jednocześnie twierdzą, że ci co to wymyslili powinni się nazywać - osoby bez mózgu, i jak chcą, to będziemy tak do nich mówić. U człowieka wyróżniania się dwie płcie - męską i żeńską, kto twierdzi że są jeszcze jakieś inne, powinien czym prędzej iść do lekarza i poprosić o mocne barbiturany
Nie mam problemu z tym, że jestem nazywana osoba z macicą. W rozmowie na temat gdzie macica jest istotna częścią tematu, też nie czuje się jakoś uprzedmiotowiona czy zredukowana do jakiejś roli.
Uporządkujmy to, teraz jest: kobieta mężczyzna osoba z macicą osoba z penisem mężczyzna z macicą mężczyzna z penesem kobieta z macicą kobieta z penisem dama z łasiczką Kto jeszcze?
I teraz serio pytanie: czy skoro używa się tej dziwnej nowomowy w odniesieniu do kobiet (per 'osób z macicą') to o facetach też trzeba teraz mówić 'osoba z jądrami'?:0
Czy to jest natomiast jakikolwiek argument za sprawą prawa do aborcji? Bo też ludzie przyparci do muru robią różne rzeczy to chyba wiemy. Wydaje mi się że ludzie ktorym się coś narzuca bez zrozumienia ich racji, zawsze będą walczyć. Jeśli chcemy żeby tak się nie działo, to najlepszym sposobem jest postawić się w ich sytuacji i zrozumieć dlaczego robią to co robią. Bo jeśli to robią to mają powody. Wygodniej jest jednak powiedzieć - ależ debile, nie mają prawa do życia, bo nie są już zarodkami
1:48 im chyba chodziło o to, by to brzmiało neutralnie płciowo. Oczywiście ich nie usprawiedliwiam, bo przecież mogli nadal ich nazwać "kobietami". Mimo to, że nie jestem za lgbt bardzo, to z tego co wiem od niektórych osób lgbt, że wyróżnia się płeć naturalną i psychiczną, więc...
Oprócz osób z macicami = kobiet, istnieją jeszcze osoby bez macic = kobiety, którym usunięto macicę z medycznych powodów. Czy może ich nie można nazywać kobietami, bo Aborcyjny Dream Team tak twierdzi.
Jestem lekko zszokowany tym jak w niektórych środowiskach określenie "osoba z macicą" stało się popularne... ciekaw jestem czy mężczyzn nazywają osobami z penisem... przecież to brzmi zwyczajnie wulgarnie... i gdyby ktoś zwrócił się w ten sposób do kobiety z mojego otoczenia to nie wiem czy (jeśli byłby to facet) zwyczajnie nie dałbym mu w pysk za takie obrażanie...
No to grubo lewicowi aktywiści mają tak zlasowane głowy że nie umieją wykonać prostej czynności a najprawdopodobniej pomówili człowieka który im to w merytoryczny sposób uświadomił , świat jest coraz bardziej dziwny i nielogiczny dzięki takim ludziom .
Mnie się coś wydaje że Szymon zdaje sobie z tego sprawę, tak długo siedząc w tym. Mimo to świadomie brnął z innym założeniem, żeby w ten sposób dać znać o swoim sprzeciwie wobec absurdu. Nie wiem, ja tak robię na przykład.
Jestem kobietą, nie mam problemu z określeniem osoba z macicą, chociaż w tych kategoriach preferowałabym określenie osoby mogące zajść w ciążę. A ADT to jest tragedia, mówię to jako osoba popierająca aborcję na żądanie
Szczerze, aż dziw bierze, że nikt na to wcześniej nie wpadł; „osoby mogące zajść w ciążę” brzmi o niebo lepiej od „osób z macicami”, a też uwzględnienia mężczyzn trans PS wiem, że do innych celów (jak na przykład zachęt na cytologię) ta terminologia się nie sprawdzi; niemniej
Dodam, że ADT kasuje komentarze, które nie są zgodne z ich światopoglądem, aby tworzyć iluzję sukcesu akcji.
Z prywatnego profilu napisałem dość umiarkowany komentarz, mający zwracać uwagę, że postawa polegająca na bezwarunkowej akceptacji danej postawy jest raczej niezdrowa i prowadzi do dalszych patologii. Raczej nic szczególnie radykalnego, mającego ukazać drugiej stronie, że proponowane przez nią rozwiązania mają swoje negatywne konsekwencje. Jednak aktywiści postanowili poczęstować mnie shadowbanem, bo się ze mną nie zgodzili.
Oczywiście, bany i cenzura to nic nowego w sieci. Jednak w temacie, który tak silnie dzieli społeczeństwo i wymaga wypracowania systemowego kompromisu, który pozwoli nam normalnie funkcjonować - jest to, najdelikatniej rzecz ujmując, postawa niepożądana. Niestety, ale ukazuje to filozofię ADT, czyli "po trupach do celu".
Dowód: cdn.discordapp.com/attachments/981500536052383744/993952749563686982/Screenshot_20220705_205216_com.vanced.android.youtube.jpg
Dla chętnych - spróbujcie znaleźć ten komentarz pod omawianym materiałem.
EDIT: Nie zdarzyło się to tylko mi. Część użytkowników discorda Wyobraźcie Sobie próbowała, podobnie jak ja, zwrócić uwagę na patologie akcji (jak np. omawiane w materiale oczernianie człowieka), jednak również oberwali banami.
Potwierdzam. Napisałem na ich kanale dwa komentarze w których punktuję ich fabrykowanie komentarzy do przepchnięcia własnych poglądów. Komentarze nie stały nawet godzinę.
Ja też. Napisałem komentarz że nie należy dyskryminować ludzi że wzgledu na etap życia w jakim się znajdują.
Fajnie że dałeś dowód ale aby w to uwierzyć starczy zdrowy rozsądek xD
Szkoda że już nie nagrywacie filmów i że nie udało wam się wybić tak mocno jak kanałowi orb news o bardzo podobnej tematyce :(
Raczej nie kasują, tylko publikują wybrane. Ale to w sumie na jedno wychodzi.
Teraz ciekawe pytanie, czy Gargamel znęcał się nad swoją dziewczyną w koszulce proaborcyjnej
naah, pewnie wtedy nosił biały bezrękawnik
Ale fikołek z tym zmienianiem autorów nienawistnych komentarzy, kto w ogóle na to wpadł xD
Ten pierwszy gościu wygląda tak jak by miał zaraz powiedzieć "Przepraszam że to mówię zmusiły mnie"
"Dobrze płacą" xDD
Płaczę, normalnie ukryli nazwy profili faktycznych autorów i narobili koło dupy przypadkowym ludziom geniusze zbrodni.
Oj z tego co widzę to zrobili koło dupy ludziom, których nie lubią XD... Mam nadzieję, że dostaną za swoje
Nie byli przypadkowi, tylko wyselekcjonowani
To jest tak drastycznie niski poziom, że zebrali konta ludzi którzy z nich śmieszkowali i przypisali im nienawistne słowa. Dobrze że tym to bierze do sądu, może jak zapłacą co nieco to trochę się ogarną, bo im się wydaje że wszystko mogą robić bez żadnych konsekwencji
@@Wstydzie Nie ma na to dostatecznie mocnych dowodów, ale niestety na to wygląda
@@xseper No ..dostaną, będzie mniej aborcji no nie?
Rewelacyjny jest ten postulat na koniec. "Nie chcemy być kontrolowane, chcemy być wspierane i nieoceniane niezależnie co robimy". Chciałbym zobaczyć jak w ramach równouprawnienia tego samego mogą oczekiwać faceci. Niech mi ktoś jeszcze powie, że tu nie chodzi o bezkarność i przywileje...
One są za feminizmem, nie egalitaryzmem chciałabym zauwazyć. I to wcale nie jest przypadek, że radośnie udają, że to drugie słowo nie istnieje.
@@ontheline3421 No to niech mówią, że chcą przywilejów i bezkarności, a nie "równouprawnienia" i, że są ofiarami.
Działania tych środowisk układają się w bardzo dobrze widoczny schemat: Najpierw znajdujemy jakiś byle pretekst do zrobienia z siebie ofiar i poszkodowanych. Potem odnosimy się do jakiś patriarchalno biało rycerskich standardów (choć podobno z nimi walczą) o tym, że kobiety są delikatniejsze, moralniejsze i trzeba być dżentelmenem wobec nich. W myśl tego należy postępować jak one sobie życzą. Jak już jesteśmy "ofiarą" oraz mamy "rację" i przychylność społeczeństwa, które MUSI być po stronie kobiet, to już są bezkarne... Jedna Amber póki co się przejechała...
@@baltazargabka_ A ilu widziałeś złodziei, co mówili "hej, mam zamiar cię okraXć" zamiast "dzieńdobry, my z gazowni, musimy wejść do mieszkania"?
Dodajmy do tego, że są to działania szkodzące całej grupie "pokrzywdzonej". Osoby z macicami drą się o prawa kobiet, przez co kobiety zaczynają mieć problemy, jakich wcześniej nie miały, były marginalne lub też rekompensowane czymś innym. Kobiety na tym tracą. Ale osoby z macicami zyskują, bo mamo jestem w telewizorze, inne osoby z macicami oraz pary desperatów bez godności, bo zrobi wszystko, żeby być osobą z chociaż-raz-aktywnym penisem kupują książki i byznes sie kręci.
Odnośnie do Amber - jestem kobietą. Jestem kobietą z objawami bordera. Nawet mojemu mężczyźnie muszę czasem przypominać, że nie jestem koniem i to, że się rozryczę lub w panice powiem czasem dwa słowa za dużo nie oznacza, że jestem manipulującą siksą, która planuje, jak mu zrujnować życie. Nie dlatego, że on tak uważa. Daltego, że się naoglądał w mediach wystarczająco dużo takich *wypikane słowo*, że naturalnie czasem się boi, czy nie znalazł następnej.
@@ontheline3421 Skoro jesteś kobietą, to tylko cieszy, że są kobiety krytyczne wobec tego cyrku i nie uważają, że tracą skoro to krytykują.
Tak jak sama piszesz - to są działania szkodzące samym kobietom. Amber to tylko przykład. Uwierzyła, że jest bezkarna, a sama na tym straciła. Przy okazji zrobiła czarny PR wielu kobietom. Ja na przykład Amber trochę inaczej patrzę, bo mam za sobą kilka lat identycznego związku... tylko nie jestem bogatym celebrytom który mógłby się ubiegać o swoje prawa.
@@ontheline3421 Byłem z kobietą borderline. Prosiłbym nie kłamać, że osoby z borderline nie manipulują bo manipulują i to jak cholera. Trzeba wam nieustannie przypominać do czego takie osoby są zdolne. Dodatkowo zapewniacie parterom rollercoaster emocjonalny. Niszczycie psychicznie swoich partnerów i jeszcze robicie z siebie ofiary.
Reasumując. Nie wierze absolutnie żadnej osobie która ma borderline. Nawet jeśli osoba z borderline się leczy to trzeba jej nieustannie przypominać i ganić za to co robi i nieustannie zwracać uwagę aby taka osoba przestała robić to co robi.
Osoba która ma borderline i się nie leczy NIGDY NIE MÓWI PRAWDY. lawiruje aby osiagnąć swój cel. Tak działa ta choroba psychiczna. Tak borderline to choroba psychiczna ale nazwa została zmieniona na zaburzenie psychiczne po to aby nie stygmatyzować osób z borderline, gdyż choroba psychiczna ma pejoratywne znaczenie.
J.K Rowling została mocno skrytykowana za to, że nie zgodziła się z określeniem "ludzie z macicami". Wręcz dotknął ją "cancel culture"
Wie ktoś czy któryś z panów wystosował jakieś oświadczenie na ten temat? Z czego chyba najbardziej interesuje mnie Gargamel, bo co by nie mówić dla internetowych dram jest w stanie wykopać skasowany komentarz sprzed 1,5 roku, a to tutaj to już w sumie grubsza akcja.
Mnie również lekko dziwi, że gargamel wziął udział w czymś takim. Bartek Sitek trochę też, ale już wcześniej wiedziałam, że jest trochę odklejony.
Mnie to jakoś szczególnie nie dziwi i wątpię by zamierzał się do tego odnieść. Zapewne po prostu jest to zgodne z jego poglądami.
@@warzachew4343 Bartek trochę odklejony? Trochę to za mało powiedziane. Ten człowiek żyje w Narnii nie na Ziemi i wnioskuje to po przeglądaniu jego twittera.
ja tam nie wiem nic o zadnych gargamelach tam raz kiedy go sluchalem i wnioskuje ze jest to idiota poza tym straszny oblech i brzydzil bym sie podać mu reke naprawde.
Coś czuję że Gargamel stracił talent w psychiatryku albo nigdy go nie miał :D
Tak z innej beczki: w najnowszym filmie Marvela: „Thor: Miłość i Grom”, główny bohater stoi przed ogromnym tłumem przez kilka minut zupełnie obnażony, co jest ukazane w formie żartu, z którego należy się śmiać. Podczas gdyby była to kobieta, jak na przykład sama kobieta-Thor, zapewne było by to określone jako traumatyczne przeżycie.
To jest komedia i ma śmieszyć. Nie czepiajcie się takich szczegółów bo są filmy, w których pokazywane są ,,gorsze'' sceny. Traumatycznym przeżyciem można nazwać zobaczenie osoby ważącej ponad 100 kg bez koszulki albo w spodenkach.
@@nikafirlej1743 No ale mimo wszystko scena z kobietą w DOKŁADNIE tej samej sytuacji, byłaby odebrana z oburzeniem.
@@policjantzyoutube4372 zależy przez kogo. Obecnie dla coraz mniejszej liczby osób
Oglądasz The Critical Drinkera ?
@@axis5519 Bingo!
Określanie mnie jako "osoby z macicą" ma być inkluzywne w zamierzeniu... w praktyce, to dla jakiejś garstki osób (tak, statystyka), które nie czują się kobietami, robimy jakieś dziwne fikołki. To tak jakby przestać mówić "Polacy", a zacząć "osoby z polskim obywatelstwem" albo "osoby zamieszkałe w Polsce", bo jakiś ułamek społeczeństwa to anarchiści lub osoby nieutozsamiajace się z tym krajem. To jest jakaś pogoń za absurdem.
a to nie tak, że jest określenie transwestyta? chociaż i tutaj pewnie w tym określeniu nie będzie wszystkich opcji.
@@asardan jest, ale w sformułowaniu "osoby z macicami" chodzi o wszystkie osoby, które mogą chcieć dokonać aborcji - transwestyta moze być w obie strony, więc to z kolei nie oddaje tego, co sformułowanie "osoba z macicą". Choć tak czy inaczej uważam to za niepotrzebną językową nadgorliwość w trosce o uciśnionych - naprawdę, gdyby osoby wprowadzające takie pojęcia mialy być konsekwentne i rozciągały je na szerszy kontekst rzeczywistości, a nie tylko modne tematy (lgbt, "w Ukrainie"), to byśmy ześwirowali. Codziennie trzeba by sprawdzać, czy jezyk którym się posługujemy przypadkiem od dzisiaj kogoś nie wyklucza. Aż mi się z Orwellem skojarzyło - w 1984 obywatele musieli wiedzieć, jak aktualnie rozkładają się sojusze między mocarstwami i udawać, że od zawsze te sojusze tak wyglądały. Może i to nie analogia w 100%, ale podobny poziom odklejenia. Nie pozwala językowi ewoluować normalnie, w tempie zmian kulturowych, tylko działa na zasadzie: grupa osób skrzykuje się, że nagle coś jest niepoprawne politycznie i razem robią wielką kampanię, że jesteś seksistowski, transfobiczny (wstaw cokolwiek). Niestety, niektóre z tych działań mają przebicie do świadomości zbiorowej, i teraz w niektórych kręgach nie możesz w kontekście aborcji po prostu powiedzieć "kobieta" bo obrażasz i nie jesteś wystarczająco inkluzywny.
@@silentnoises jak już tak chcą działać powinni znaleźć jakieś określenie które może nie było by tak dosadne? Ja rozumiem o co im chodzi, co przez to chcą powiedzieć, ale to jak z przekleństwami, można ale czy wypada w towarzystwie.
@@asardan to prawda, brzmi brzydko. Choć mnie bardziej irytuje to, że na mnie się wymusza mówienie w ten sam sposób pod płaszczykiem troski o mniejszości.
@@silentnoises jak już próbujesz coś tłumaczyć to chociaż używaj poprawnych określeń a nie umniejszających. "transwestyta" jest obraźliwe w porównaniu do uogólnienia "kobieta" zamiast "osoba z macicą". Język kształtuje rzeczywistość, więc też nie zgadzam się, że osoby które starają się mówić inkluzywnie i dbają o ten język w swoim otoczeniu przesadzają. Język ewoluuje w normalnym tempie, po prostu niektórzy nie nadążają. Ale yo nie jest powód do agresji i wstydu, to tylko motywuje do zapoznania się z perspektywą drugiej strony i uczy empatii, że nie jesteśmy pępkami świata. A jeżeli nawet statystyki ukazują osoby niebinarne i trans jako mniejszość - to statystyki, podejrzewam, które nie uznają osób które się nie wyoutowały. A takich na pewno jest znacznie więcej, co nie dziwi w okolicznościach jakie funduje polskie towarzystwo anty-lgbt.
"Osoba z macicą"... już słyszę moją babcię jak mówi że przez te internety to się gówniarzom we łbach poprzewracało
babcia ma racje ^^
Od jakiegoś czasu zauważam, że Pański biały segregator się do mnie uśmiecha. Chyba zaczynam mieć schizy
Uśmiechający się segregator to lokalny mem, nie ma powodów do obaw.
Czyli nie jestem sam! Chyba że schiza już jest tak zaawansowana że wyobrażam sobie ten komentarz... Czy ja oglądam to video? Czy teraz śpię i sobie to wyobrażam? Może właśnie siedzę w krześle tylko się "zaciąłem".
Na miejscu pana Marka bym nasmarował taki pozew, że by się całe to tałatajstwo z filmu musiało zrzucić na odszkodowanie. A gdybym w tym filmie wystąpił jako promotor aborcji, to po takiej akcji bym nie chciał mieć cokolwiek z nimi wspólnego.
Ja na jego miejscu po prostu powiadomiłbym Policję, ale oczywiście, pozwólmy zareagować samemu zainteresowanemu.
@@marekbalcerzak5255 Ordo iuris działa za rubelki..nie wiem czy wiesz..jedna z tajnych broni putina..nie gratuluję idoli
@@Admiral45-10 Oczywiście..państwo policyjne na wszystkie bolączki, czy Ty siebie czytasz?
@@olafignacy3718 zgodnie z treścią Ustawy o Policji z 1990 roku Roz.1 Art.2 §4, cytuję: ,,Do podstawowych zadań Policji należą: [...] Wykrywanie przestępstw i wykroczeń oraz ściganie sprawców".
To jest, w najbardziej dosłownym znaczeniu tych słów, zadanie dla Policji.
@@Admiral45-10 jak jesteś sławny to tak a jak zwykłym obywatelem to nikt ci nie pomoże
Śmieszy mnie używanie w filmie ADT sformułowania "osoby z macicą" przy jednoczesnym używaniu formy żeńskiej na plakacie, cytuje "nie jesteś sama".
Osoba też jest rodzaju żeńskiego. To po prostu skrócona forma dla "Osobo - nie jesteś sama" ;)
Szczerze to ta organizacja czy co to tam jest prezentuje się niczym dyktatura. Myśl tak jak my chcemy, rób to co ci każemy i pod żadnym pozorem nie zadawaj pytań i nie kwestionuj naszych słów bo my wiemy lepiej. Nie żeby to była jakaś nowość bo wielu to robi dokładnie to samo ale zazwyczaj się do tego nie przyznają tak jak ta organizacja.
Serio nie widzisz różnicy między prawem a przymusem?
@@zblazowany5271 Ta organizacja nie stanowi prawa więc nie bardzo rozumiem do czego się odnosisz.
@@johntrudeu9756 No co ty nie powiesz Sherlocku, organizacje zazwyczaj są od walki o prawa, nie od ich ustanawiania XD
@@zblazowany5271 No i? Nadal nie widzę powiązania z moją wypowiedzią. A może chodzi ci o to że walczą o przepchnięcie dyktatury?
Na tym poziomie organizacyjnym, kompetencji i zakresu obowiązków czy uprawnień bardziej poprawnym określeniem będzie sekta.
W sprawie Pana Marka jest jeszcze gorzej. Zapixelowany tekst można odczytać używając oprogramowania jak np. Unredacter, więc ktoś obcy mógłby znaleźć Pana Marka na fb i coś zrobić
Username checks out
szukałem ale nie znalazłem. Jeśli znalazłeś to wskaż ten profil skoro twierdzisz że to takie łatwe. Jeśli to takie oczywiste to dlaczego nie udostępnicie jego nazwiska? Teraz to tylko domysły a nie fakt. Faktem jest teraz to że nikt oficjalnie nie znalazł takiego profilu bo nikt tego nie potwierdził obiektywnym dowodem. To jest fakt a o faktach się nie dyskutuje. @Szymonmowi dyskutuje o tym więc cały ten szum nie jest faktem tylko niczym niepotwierdzona plotką
Myślę, że osoby z macicami to bardzo dobra nazwa. Proponuję też dalej ssaki z dłońmi, zwierzęta z kciukami przeciwstawnymi oraz organizmy ze zmienną ilością płci, zależnie od koniunktury.
Ja lubię córce mówić, że ludzie to łyse malpy z bronią atomową
Przykre, że takie akcje i to w taki sposób są promowane przez tak znane twarze. Abstrahując od poglądów, byłoby dobrze, gdyby wszyscy bardziej skupili się na merytorycznych argumentach niż na emocjonalnym przekazie. Tego sobie wszyscy życzmy ✌️
No tak, bo środowisko pro life przeforsowało swoje racje racjonalnymi argumentami xD Wcale nie, emocjonalnym przejaskrawionym szantażem emocjonalnym xD Taka to jest brudna gra o tą aborcje, bo więkość ludzi nie interesuje i nie chwyta coś takiego jak spokojne argumentowanie. Tym bardziej, że to sprawa dotycząca światopoglądu i to tak podstawowa, że każdy ma domyślnie jakieś zdanie w tym temacie. Szczerze mówiąc, oko overtona jest już tak poprzestawiane, że nie wyobrażam sobie "racjonalnej dyskusji" u nas w kraju na ten temat.
@@rusalka404 prolife używa prostego, racjonalnego argumentu "jeśli jest to ludzkie życie, to nie powinno się go zabijać"
@@rusalka404 Po każdej stronie znajdą się różne postawy, dlatego napisałem, żebyśmy wszyscy sobie życzyli, by dyskusja skupiła się na faktach i nie emocje nie były w niej najważniejsze, bo oczywiście, że one są. Mój pogląd jest taki, że jeśli się prawdziwie chce, to można się porozumieć, a przynajmniej szanować 🙂
@@adamf.3434 Zgadzam się, wszystkim by się nam to przydało, po prostu uważam, że nie jest to możliwe w obecnej sytuacji.
@@Wstydzie Skoro to takie oczywiste, to dlaczego w tak wielu krajach rozwiniętych aborcja jest dostępna? Najwyraźniej nie jest to tak oczywisty mindset. A przecież część przestępstw jest oczywista niemal dla wszystkich kultur jak morderstwo, kradzież, czy gwałt. Albo kwestie rodzinne, małżeństwa, dziedziczenie, unikanie kazirodztwa. Dlaczego aborcja nie? Ponieważ, nie dla wszystkich dla ta "oczywista prawda" jest prawdą. Musisz zrozumieć, że prolife ma swoje racje i proszę bardzo, ale te racje nie rezonują z większością ludzi. I dlatego musi być głośne i widoczne, używać kontrowersji i szantażu emocjonalnego. Gdyby ta prawda była tak oczywista nie trzeba było takich zabiegów, bo prawie każdemu dobremu czlowiekowi sumienie podpowiadałoby podobnie. Jednak się tak nie dzieje. To środowisko można bardziej porównać do aktywistów wegańskich. To samo narzucenie swojego systemu wartości i to samo szokowanie kontrowersją.
Pięknie wypunktowane. Byłoby super jakby ten filmik trafił do ludzi, którzy biorą w tym udział i co na to odpowiedzą.
Co sądzisz o prawnym zakazie rozwodów?
@@olafignacy3718 jak to się ma do tematu filmu?
@@przemek3710 Nie wiesz? Proliferzy chcą zakazu rozwodów .wiesz ile niezamężnych kosciolkowych kobiet w średnim wieku chce zakazu rozwodów?
@@olafignacy3718 Jestem prolife i znam dużo osób które myślą jak ja(osobiście i z forów internetowych) ipierwsze słyszę o czymś tak idiotycznym jak zakaz rozwodów. Ja osobiście jestem przeciwnikiem rozwodów ale to nie znaczy że należy ich zakazać tylko jestmem za trwałością małżeństwa i żeby o nie dbać. Ale czasem już rozwód jest konieczny i jest wiele takich przypadków. Nikt nie chce zakazywać rozwodów, a nawet jeśli znajdzie się jakiś debil(bo czubków nie brak) to nie znajdzie szerszego poparcia.
Czasem mam wrażenie sami wymyślacie te historie o strasznych i chamskich zwolennikach życia żeby nas obrzydzić. Tak było za komuny. Zadam więc pytanie co sądzisz o tym że amerykanie zrzucili stonkę do Bałtyku, która miała wypełznąć na wybrzeże i prowadzić działania na terenie całego kraju poprzez niszczenie pól ziemniaczanych, do NRD podobno zrzucali nawet w kopertach 😆
To samo aborcjoniści robią z proliferami
@@sutankahurrem2342 Moja droga..mylisz się..ordo iuris miał już projekt..ale wiceprezes miał romans z facetka z ordo iuris i sam będzie miał rozwód ..i z tego..morał .pilnujcie swojej moralności a nie wpierdzielajcie się w życie innych
Dobry materiał, szybkie odpowiedzi na obecne tematy są jak najbardziej pozytywne. Polecacie jakieś kanały, nakreślające tego typu "dramy"?
ADT robi tyle dobrego dla tematu aborcji, co PETA dla zwierząt.
Trafne
Myślisz że przez to liczba aborcji spadnie?
@@olafignacy3718 niekoniecznie, ale postrzeganie tych organizacji na pewno
Aaaa załapałem nawiązanko
@@ArtogTV A co ma postrzeganie tych organizacji ma do rzeczy? Wiele kobiet..wie że mogą u nich szukać pomocy i ani Szymon ani Ty tego nie zmienicie
W świetle opisanej sytuacji proces o zniesławienie się należy! To, że panie z Dream Team i inne tego typu organizacje potrafią sobie strzelić w stopę, nie jest jednak żadnym odkryciem. 😀 Parę lat temu wykorzystałem to w dalszej części swojego filmu, w którym niby to realizuję postulaty Wandy Nowickiej.
Jakby to był strzał w stopę..to by aborcję ustały..a jakoś się nie zanosi
@@olafignacy3718 I Bardzo kurwa dobrze
@@Stszelec01 ale co dobrze?
@@mlodywerter aborcje nie ustają
@@Stszelec01 No dobrze.Przynajmniej lewaków nie będzie.
Użycie tego konkretnego sformułowania: osoba z macicą; w tym kontekście miała znaczyć wliczenie osób z macicą które nie są kobietami: trans mężczyzn i osób niebinarnych.
Pan Marek powinien pozwać tę organizację za zniesławienie na grube miliony PLN-ów. Lżą za to skrajne prawo i katoli (nie mylić z katolikami), a sami robią to samo... Są sytuacje, kiedy facepalm to za mało.
Spokojnie, sąd nie pozwoli, żeby tym psychopatkom stała się krzywda.
@@forestg83 No..właśnie..pan Marek może wyzywać od lewaków i innych..i wg. Forescika to nie on będzie psychopata
@@olafignacy3718 No tak, bo nazwanie kogoś "lewakiem" to to samo, co grożenie śmiercią.
Może też powiadomić Policję, bo to akurat było przestępstwo.
Nie przesadzaj..każdy popełnia błędy..powinien wybaczyć dziewczynom
Świetny materiał. Niezdrowo za bardzo ludzi chwalić, ale myślę, że robisz wspaniałą robotę, regularnie obnażając te wszystkie kłamstwa, jakie pojawiają się w mediach. Oby było jak najwięcej kanałów takich jak ten, a może ten zwariowany świat stanie się trochę bardziej normalny. Pozdrawiam.
Grupa kobiet organizująca się w internecie pod nazwą 'Aborcyjny dream team' to jedna z najbardziej ohydnych rzeczy jakie w życiu widziałem. To tak jakby grupa facetów zrobiła sobie grupę 'NiePłacimyAlimentów Dream Team'. Totalny brak jakiejkolwiek odpowiedzialności za współżycie bez zabezpieczenia.
Jak to pięknie pokazuje, że te wszystkie organizacje zrzesza jedno i to samo środowisko.
Jedna linia ideologiczna. Te wszystkie akcje prowadzą ci sami ludzie.
No..a proliferzy to od Kai Godek..przyznajesz że wszyscy proliferzy są dobrzy..empatyczni i uczciwi jak kaja godek?
@@olafignacy3718 nie wiem jaki to ma związek. Chyba wypowiedziałem się na temat jednego środowiska i konkretnej kampanii. Musisz antagonizować jak moherek? Kaia Godek działając słusznie czy nie jest po prostu śmieszna.
Pokazała też, że nie za bardzo idea się liczy, ale miejsce na liście przez co ją przecież wyjebali z Konfy.
W ogóle współpraca z organizacją, która postuluje aborcję do 9 miesiąca i się chwali, że pomaga w takich aborcjach, pokazuje tylko jaką moralną degenerację mamy u polskich elit i influencerów
Ale wie Pan/Pani (choć jednak zapewne Pan, skoro Inkwizytor), że aborcja do 9 miesiąca jest medycznym zabiegiem, jeśli ratuje się życie matki? Wtedy taka aborcja nie jest już czynem zdegenerowanym?
@@ArriBakka3721 ale wie Pani/Pan że niektóre radykalne środowiska chcą aborcji do 9-go miesiąca NA ŻYCZENIE prawda? O ten ostatni punkt się sprawa zwykle rozchodzi
@@ArriBakka3721 No tak ale mówimy o zdrowej Matce i dziecku według mnie aborcja powinna być możliwa w dwóch przypadkach.
1.Gwałt
2.Kiedy życie matki jest zagrożone
XD
@@ArriBakka3721 Wtedy to zasada podwójnego skutku, tylko i tak nie ma to sensu, bo w 9 miesiącu albo wywołuje się poród lub cesarka.
ADT powinno iść dalej dając live z kliniki aborcyjnej. Pokazać jak to fajnie się przeprowadza ten "zabieg". Przecież to fajne, więc ludzie na pewno chętnie to obejrzą, a kto wie, może niezdecydowane "osoby z macicą" w końcu podejmą właściwą decyzję. Ps. Jeśli pokazuje się w TV relacje z operacji zmiany płci, powiekszenia prącia czy piersi to dlaczego one nie pokażą na żywo przeprowadzanej aborcji?
Rozumiem, że na zimę osoby z żyłami, też będą mogły decydować o własnym ciele?
[...] wrong millennium, wrong imperium, wrong everything for speaking your mind. Never forget the first commandment: Thou shalt not. [...]
Zdecydowanie jestem kobietą!
Pozdrawiam Pana Szymona.
Osobą z macicą*
@@panlis6243 nie. Kobietą.
@@Noelle_C jedno. Nie wyklucza drugiego
@@alaola8942 tak dna -gówno kod który Sam o siebie się umie wypiirdolić I wtedy jest rak
@@alaola8942 Zależy w jakim gatunku.
Ja wychwyciłem swoją drogą pewną ciekawą rzecz związaną z tym spotem. Mianowicie w samym spocie, "uświadamiane" jest nam że aborcja dotyczy wszystkich. Nawet bezdzietnych mężczyzn. Natomiast w poprzednim filmie (zwiastunie spotu) w komentarzach, "dream" team odpowiedział na komentarz zarzucający usuwanie komentarzy przeciw aborcji w następujący sposób:
"Tu się nie da się zrobić reasumpcji. Czy chcecie czy nie, to nie jest Wasza sprawa."
"odpowiedź jest prosta: przestrzeń do rozmowy zostawiamy osobom z doświadczeniem aborcji, tym które potrzebują o tym pogadać >bo to ich dotyczy
Przecież tak jest od zawsze w tej kwestii. Wspaniale, jeśli nas popierasz, ale jeśli masz coś przeciw, to nie masz prawa głosu.
@@pierwiastekz2935 Uczą się od pisu
5:06 Jeśli ktoś tak się podkłada na tacy, to aż szkoda nie napisać pozwu. Lub gdy wejdzie prokuratura. Powinno mi być przykro, ale czuję pewną satysfakcję. Aż można się zastanawiać czy chodzi o to by zostać ,,męczennikiem" za sprawę.
ADT słucha tylko tych facetów którzy zgadzają się z ich poglądami.
ADT tak bardzo swoimi działaniami przypomina mi Towarzysza Michała. ADT tak jak Towarzysz Michał są żywą antyreklamą poglądów, które głoszą xD Za to ich uwielbiam. Osobiście zastanawiam się nad promowaniem ADT. Im więcej osób zapozna się z ich działalnością tym więcej osób będzie przeciwna aborcji xD
To tak nie działa ludzie Nadal są skłonni do komunizmu
Zasadniczo wszyscy lewicowi aktywiści są podobni
Może to jest metoda, jako pro-life'y promujmy ADY XD
@@ten_tego_teges Aborcji nie trzeba promować..ty z aborcja walczysz..a jest to walka z wiatrakami..nie lepiej zapobiegac
przecież na to jest paragraf ... na miejscu pana Marka rojechał bym ich w sądzie tak że więcej tak podłe i nielegalne praktyki by im nie przyszły do glowy
Oj Szymon co my byśmy bez ciebie zrobili.
QP
Na pewno kilku ludzi zdałoby sobie sprawę że coś jest nie teges aczkolwiek nie każdy mógłby ubrać konkretne myśli w słowa....
Znalazł by się inny idol prawicowej..nie znającej życia mlodziezy
Miałam na myśli że gdyby nie Szymon nie zwracałabym uwagi na pewne rzeczy/nieścisłości
Każdy powinien myśleć samodzielnie, Szymon nie jest nikomu potrzebny.
Gargamel bierze udział w akcji nie przekraczającej poziomem materiałów, które w lepszych czasach objeżdżał od góry do dołu. Chichot losu, że osoby tak sarkastycznie komentujące materiały i poglądy innych, same biorą udział w inicjatywach na podobnym poziomie.
Gargamelowi juz dawno znudziło sie logiczne myślenia jak zesrał sie o program w tv "twoja twarz brzmi znajomo" i mówił że przebieranie sie za czarnoskórego artyste jest w obrzydliwie rasistowskie i jak wgl można coś takiego robić
Może gdybyś znał tradycję blackface to byś wtedy zrozumiał dlaczego charakteryzacja tego typu niesie za sobą negatywne konotacje
@@RainbowDashZLumpexu to było w innym stylu zupełnie, znam to bo on sam mówił w swoim filmie o tym ale jak mozna to porównywać do programu o charakteryzacjach gdzie przebieraja sie za wszystkich a nie tylko za murzynów
@@RainbowDashZLumpexu ale przecież tam odtwarza się konkretną osobę, a nie randomowego czarnego
@@RainbowDashZLumpexu Black face miało na celu wyśmianie murzynów i przedstawienie ich jako prymitywów. W "Twoja twarz brzmi znajomo" celebryci przebierają się za artystów aby śpiewać ich piosenki. Nie jest to w żaden sposób obraźliwe.
@@RainbowDashZLumpexu kurcze no gdyby tylko znał tradycje imperialistycznego kraju zza oceanu która oczywiście musi być stosowana w naszym kraju mimo iż mamy kompletnie inną historie i problemy :/
Osoba z macicą, to jest dehumanizujące.
Ja myślę, że po to jest się w związku, by wspólnie podejmować ważne decyzje.
Dobrze że w ciąże można zajść tylko w związku, inaczej mielibyśmy problem 🙊
I nie, nie jest dehumanizujące
0.39 to z gargamelem nie za dobrze się zestarzało xDDD
Myślę, że termin "osoby z macicą" został użyty nie po to aby urazić kobiety a po to aby uwzględnić też osoby trans płciowe z żeńskimi narządami.
To pytanie czy takie osoby chcą być nazywane jak wyżej napisano, zamiast nazywania ich kobietami.
Trafiłem tu dzięki wywiadowi z Sylwestrem Wardegą na kanale Wspaniałe Wywiady.
Ja też🙂👍
Naprawdę określenie "osoba z macicą" jest dla mnie obraźliwe i uwłaczające godności kobiety. Tak jakby ktoś mnie kategoryzował ze względu na to jakie mam w sobie organy. To przedmiotowe podejście do tego kim naprawdę jest kobietą, bo tylko kobieta może być w ciąży. Tylko kobieta ma macicę, chyba że ktoś ma wady genetyczne, dlatego nie można odnosić tego do ogółu. I nie można też stawiać zaburzeń tożsamości na równi ze zdrowo rozwiniętą tożsamością. Kobieta czująca się jak mężczyzna, czy identyfikująca się jako mężczyzna, wciąż jest kobietą. Więc jeśli jest w ciąży to nie jest to mężczyzna w ciąży, ale kobieta w ciąży. Nie jest to mężczyzna z macicą, tylko kobieta z macicą, bo to organ wyłącznie kobiecy, więc nie ma sensu nazywać kobiety "osobą z macicą". Takie określenie jest kuriozalne i brzmi obraźliwie. Sprowadza w swoim wyrazie kobiety do tylko jednego aspektu ich natury, który sam w sobie nie definiuje bycia kobietą, bo są przecież kobiety po usunięciu tego narządu i wciąż są kobietami. Trochę masło maślane i zawiłe jak ich całą logika, ale tak to jest jak się tłumaczy oczywiste rzeczy, których niektórzy nie chcą do siebie dopuścić. One same uprzedmiatawiaja kobiety zarzucając to innym. To one m.in. nazywają kobiety w ciąży "inkubatorami". Same tak siebie i inne kobiety traktują, sprowadzając też rolę matki do samej fizyczności.
To manipulacja Szymona. Sformułowanie "osoba z macicą" pada tylko w odpowiedzi na pytanie o cis-mężczyzn. Proszę obejrzeć oryginał.
Jak ktoś chce się poczuć obrażony to zawsze znajdzie jakiś pretekst. Jestem kobietą i nie mam żadnego problemu z określeniem osoba z macicą, bo to się nie tyczy mnie, tylko odnosi do osób, które same takie określenie preferują.
@@maciejgawron1105 Pada również podczas udzielania odpowiedzi na poprzednie pytanie, gdzie nie było mowy o cis-mężczyznach. A Szymonowi chodziło tylko o sam fakt używania takich słów w odniesieniu do kobiet.
Zrobiłem na swoim kanale jakiś czas temu przegląd ich strony na FB i wyciągnąłem wszystkie nielogiczne, emocjonalne szantaże, manipulacje i zabawy słowami i obrazkami. Polecam
Kiedyś dość ostro napisałem tekst dotyczący pewnej pani, która dokonała aborcji z powodów jej zdaniem zbyt małego mieszkania - ,,Napiszę ostro, bo tak trzeba. Ta wokalistka ma za mały mózg, a nie za małe mieszkanie. My z żoną staraliśmy się o dziecko przez 5 lat i bardzo je kochamy. Znam małżeństwa dla, których dziecko jest największą radością. Jak można traktować dziecko jak niepotrzebny śmieć do wyrzucenia. Trzeba być kompletnie wyzutym z sumienia potworem. Rozumiem przypadki gwałtu czy zagrożenia życia matki. Tyle, że nawet wtedy nie mamy prawa odbierać życia drugiemu człowiekowi. Niby z jakiej racji. I jeszcze jedno czarne marsze z poparciem dla aborcji to nic innego jak sabat czarownic i ogłupionych przez nie ludzi. Nic więcej. I jeszcze jedno. Sprawa aborcji nie przycichnie zacznie się nasilać. Jest to bowiem czysta walka dobra ze złem. Aborcja zaś czyli morderstwo bezbronnego dziecka nie jest niczym innym jak czarną mszą na cześć szatana. I to sobie trzeba wreszcie powiedzieć. Musimy wreszcie stać się krajem gdzie w pełni chroni się życie ludzkie. A co do aborcji eugenicznej to jest taka piękna piosenka pt. "Bóg się mamo nie pomylił". Poza tym tego typu zbrodnię wprowadził nie kto inny jak Adolf Hitler w III Rzeszy i to on winien być patronem wszystkich ruchów Pro Choice - tej bandy kryminalistów, których miejsce jest w ciężkim więzieniu.,, Dodam, że chodzi w nim o osoby dla których zabicie dziecka w łonie matki nie jest większym problemem. Jestem w stanie zrozumieć - choć i tu sprzeciwiam się aborcji - sytuacje skrajne jak na przykład gwałt. Uważam też, że rodziny, a szczególnie matki na przykład niepełnosprawnych dzieci powinny mieć wsparcie ze strony instytucji samorządowych i państwowych.
To pytanie: czy my, kobiety, czujemy się dobrze jak ktoś mówi o nas ''osoba z macicą "...
Wie Pan, powiem krótko: NIE, nie podoba mi się jak ktoś o mnie mówi "osoba z macicą ". Nie można po prostu: kobieta????
Aborcyjny dream team to jakaś patologia 🤦🏻♀️ co ci ludzie sobie myślą???
Ale w tym przypadku istnieje 00.1% szansy że kogoś zmisdżenderujesz :D:D
@@Blahdnb by nie skłamać, nie można ominąć nawet tego głupiego ułamku ^^
@@kornasek123 przy takim założeniu zawsze kłamiesz, nic nie jest 100%'owe
@@Blahdnb no weź! Wcale nie planuje tego robić!
Już pomijam jak mnie to słowotwórstwo lewicowe wkurza...
A może oni faktycznie nie mówią o kobietach, tylko jakiś takich feministycznych pokrakach, które dla rozróżnienia nazywają "osobami z macicą"? Taki osobny gatunek ^^. Więc w sumie nie mamy się, o co martwić, osób z macicą jest pewnie z 10, a nas kobiety zostawia w spokoju (teraz przez trzy sekundy udajemy, że to ma sens i nie ma powodu, żeby szukać liny).
Tragiczne to określenie 'osoba z macicami'
Tak, czuję się zupełnie komfortowo gdy jestem nazwana osobą z macicą w takim kontekście, bo jest to język inkluzywny, uwzględniający trans mężczyzn i nie widzę w tym nic złego, bo wiem, co ma na celu ten zabieg
Skoro pani stała się panem to jakim cudem zaszedł w ciążę ? To nie chodziło czasem o płeć społeczną ( gender ) co oznacza że wychodzi z roli więc jego podstawy do bycia facetem są raczej kruche ?
Osoby z macicami to bardzo precyzyjne określenie dla tych, co mogą mieć aborcję. Bo słowo "kobieta" oznacza osobę z macicą, albo faceta twierdzącego, że jest kobietą :P
w pierwszym argumencie raczej chodzilo o zaznaczenie ze aborcja moze byc tez potrzebna np trans mężczyzną
Jestem normalny i wiem że istnieją tylko dwie płcie, kobieta i mężczyzna, nie ma żadnych osób z macicą czy innych worków z mięsem.
Bardzo mi się nie podoba że w kwestii aborcji pomija się temat ojca to też jego dziecko i powinien mieć możliwość wpłynięcia na jego los zarówno przed jak i po narodzinach
No spoko, ale nie chodzi tylko o posiadanie dziecka, ale też sam fakt bycia w ciąży
Kejnym problemem "osób z macicami" jest fakt że nie mają jaj.
Jestem kobietą, jestem pro-choice i dlatego właśnie nie lubię gdy się mnie sprowadza do funkcji reprodukcyjnych. Tak więc, nie znoszę określenia ,,osoba z macicą".
A jak ja jestem za kompromisem to jestem dobrą czy złą osobom
@@fredi2467 zła
Jesteś za zabijaniem nienarodzonych ludzi?
@@czerwonymotyl948 nienarodzonych dzieci ?
@@jasza98 sama nie rozumiesz co piszesz?
Jesli kobieta postanowi urodzic dziecko wbrew woli ojca tego dziecka to czy mezczyzna musi płacić alimenty ??? Jego pieniadze jego sprawa ?
Komentarz dla zasięgów, niech jak najwięcej osób się przekona o tym jak zakłamane są to osoby i jak szkodzą innym pod płaszczykiem wojny o własne idee.
Nie przesadzaj..proliferow w hipokryzji nikt nie pokona
@@olafignacy3718 nie żebym był proliferem bo raczej nie, ale myślenie, że totalne zalegalizowanie aborcji bez granic jest totalnie utopijne, złudne i po prostu głupie.
@@DystopiQ Wszystkie skrajności są złe, ale wolność wyboru jest i tak najlepsza
@@olafignacy3718 owszem, wolność wyboru jest najlepsza. Jeśli nie jest podyktowana kaprysem lub nie jest poprzedzona skrajną nieodpowiedzialnością. Jeśli ktoś świadomie nie chce posiadać dzieci to jest wiele możliwości by pozbawić siebie fizycznej możliwości ich posiadania. Nie można mówić o braku wyboru w sytuacji w której ktoś świadomie ryzykuje i wymaga tego by móc bez konsekwencji nie ponieść odpowiedzialności za swoje świadome ryzyko będące następstwem wygodnego wyboru i zaniedbań w tej kwestii. Życie polega na tym, że każde nasze działania jakieś konsekwencje za sobą niesie, jeśli ktoś się nie ubezpieczy w jakiś sposób na wypadek negatywnych następstw naszych działań to nie można wymagać za brak wyobraźni czy głębszego rozważenia następstw prawo będzie nam wszystko ułatwiać. Prawo powinno działać w taki sposób by ludzie zastanawiali się nad tym co robią przed faktem dokonanym i starali się minimalizować ryzyko by nasze wewnętrzne mechanizmy kształtować w taki sposób byśmy podejmowali jak najlepsze decyzje dla nas samych czy w innych przypadkach dla otoczenia czy innych osób. Jeśli prawo będzie wspierać postawy skłaniające do ryzyka dając ludziom poczucie bezkarności, poczucie że mogą zaniedbywać jakieś tematy, nie muszą się niczym przejmować i nie muszą być wobec siebie protekcjonalni, jeśli prawo będzie wspierać postawę typu "żyj i szalej, nie pytaj co dalej" to dojdzie do degeneracji społeczeństwa i nie mam tu na myśli, że tą degeneracją jest aborcja sama w sobie a jest nią sytuacja w której strefa komfortu społeczeństwa jest przesuwana coraz bardziej ku braku odpowiedzialności za podejmowane decyzje przez co ludzie będą podejmować decyzje mniej rozważnie, mniej będą się zastanawiać nad tym jak zapobiec jakimś sytuacjom zanim się one wydarzą aniżeli zajmować się tym dopiero po fakcie gdzie coś już się dzieje i z pewnością nie jest to fajna sytuacja.
Oczywiście nie mówię tutaj o sytuacjach w których coś wyraźnie nie jest naszą winą, na przykład gdy ktoś został zgwałcony, gdy jest zagrożenie życia czy zdrowia dziecka lub matki bo nie ma sensu według mnie sprowadzać na świat osób niepełnosprawnych w stopniu średnim i ciężkim z tego powodu, że samo rodzicielstwo już jest ciężkie a bycie rodzicem dziecka niepełnosprawnego to podwójny lub potrójny wysiłek i wyrzeczenia na które nie każdego stać i do którego nie każdy się nadaję. Tak samo nie ma sensu ryzykować życia czy zdrowia osoby która już istnieje, ma jakieś życie, ma bliskich, ma jakąś wartość w społeczeństwie na rzecz osoby która dopiero na tym świecie może się pojawić. Ale bądźmy szczerzy, potrafię sobie wyobrazić sytuację w której ktoś z głupiego kaprysu potrafi podjąć decyzję o aborcji na przykład z powodu, że nie podoba mu/jej się płeć dziecka, chciał mieć córkę a nie syna więc chce aborcji co jest głupie i chyba nie o to powinno w tym chodzić.
@@DystopiQ Jak najbardziej...jestem za odpowiedzialnoscia
Świetny odcinek Szymonie. Pięknie obnaża sposób działania tej organizacji.
Spotu nie widziałam, jeśli wykorzystano autentyczne profile to fatalnie i być może będą mieli sprawę w sądzie. Aczkolwiek nie sądzę, by jakikolwiek spot zmienił coś w poglądach ludzi (w żadną stronę).
4:08
Ja rozumiem tylko tyle, że osoba odpowiedzialna za ten spot popełniła przestępstwo (z Art. 212 par.1 kk ,,Zniesławienie").
Komentarz mojej żony: to jest po prostu obraźliwe. Ja nie jestem jakimś tworem z macicą tylko jestem kobietą.
Ale tu nie chodzi o twoją żonę tylko, także o mężczyzn trans, doucz się.
@@goniafrancuz może byś przestał z mansplainingiem ?
Forest .jesteś ciężkim przypadkiem..bo jesteś bardzo ideolo..a żeby nie krzywdzić kobiet i dzieci nie trzeba ideolo tylko empatii i zdrowego rozsadku
@@olafignacy3718 dzięki za rzeczowy komentarz do wypowiedzi mojej żony. Bardzo lubię takie wiele wnoszące do dyskusji wypowiedzi!
Ale to się nie wyklucza, a nawet większość osób z macicą to kobiety
1:45 Chodzi o to że trans mężczyzna też może zajść w ciążę więc technicznie nie mozna powiedzieć że tylko kobiety zachodzą w ciążę
Tylko że mężczyzna w sensie biologicznym NIE może zajść w ciążę a w sensie społecznym skoro jej tak zależało na byciu nim to NIE powinien zachodzić w ciążę bo to trochę takie wybieranie sobie co nam pasuje.
A taki Gargamel robił się mądry, w swoich komentery dobry, a tu sam wziął udział w takim szwindlu.
Gargamel to zero
xddd
Decyzja o wzięciu udziału to zero ale nie sam człowiek. Teraz się śmiejesz ale jak raz coś zrobisz źle to bardzo będziesz chciał, by nie tylko przez pryzmat tej decyzji oceniali cię inni.
@@John-xl5iv Gargamel jest zerem.
Żałosny goguś atencjusz, co by innych pouczał, a sam jest zerem.
pseufo kompas moralny dla gimbazy.
Też jesteś w jego sekcie?
Z tymi "osobami z macicami" to chodzi po prostu o uwzględnienie osób trans (mam nadzieję, że tych którzy faktycznie tacy są, a nie szukają rozgłosu w Internecie), ale fakt, nazywanie mnie nonstop osobą z macicą jakoś szczególnie mi nie odpowiada.
No zeby uwzglednic osoby trans to ja bym proponowala nazewnictwo- kobiety ( gigantyczny odsetek w spoleczenstwie), a nastepnie kobiety bez macicy i mezczyzni z macica ( znikomy, promilowy odsetek w spoleczenstwie).
Przepraszam, ale dlaczego osoby trans nie mogą mieć macicy ? To transfobia.
@@pawmal1988 no ale przeciez moga, ba maja.
@@agata.k7205 Dyskusja jak w scenie w amfiteatrze w Żywocie Brajana:D Ile to my lat jestesy za mu... ekhm zgniłym zachodem i czy na pewno musimy powielać ich błędy znając skutki tych działań?
@@pawmal1988 Bo tranzycja w z kobiety w mężczyznę raczej oznacza zaniechanie zachodzenia w ciążę ? Skoro już chcesz zmienić powiedzmy gender ( ale raczej nie o to chodzi bo nie zmieniasz tylko roli społecznej ) to chociaż wypadało by się trzymać założeń takiej zmiany nie ? A facet który chce być kobietą macicy mieć nie może.
Fanatyzm jednej strony nakręca fanatyzm drugiej. Fanatyzm zwyrodnialców z tzw. "obrońców życia" co chcą by ofiary wojennych gwałtów nie mogły dokonać aborcji, by rodziło się jak najwięcej kalek karmi fanatyzm panienek dla których aborcja to zmiana tipsów. Aborcja to zło, ale czasem mniejsze zło, dramat ale mniejsze zło.
Dla mnie zdanie pewnej kobiety z mojej rodziny znaczy więcej niż świętojebliwych krzykaczy z ordo mordo i teamów. Moja ciotka jako dziecko została wywieziona na Sybir po tym tak czerwonoarmiści wyprowadzili jej ojca pod karabinem i całą rodzinę wysłali na Sybir. Przeżyła Sybir. Ojciec szedł 120 km do Archangielska na piechotę po tak było trzeba. Wrócili po zakończeniu wojny i musieli u rodziny prosić o wszystko. Mimo to skończyła szkołę, miała pracę i wyszła za mąż i mieli mieszkanie. Ale nie mogła zajść w ciążę. Adoptowali dziewczynkę i była ich córką nie ważne że kto inny ją urodził. Ciotka nie znosiła fanatyków dowolnych i mawiała, że aborcja to sprawa sumienia kobiety i ogólnie zainteresowanych a nie polityków. Tyle. To zdanie kobiety to przeszła w życiu piekło i znaczy więcej niż specjalistów od cudzych sumień.
I ja uważam tak jak ona. Aborcja to zło konieczne mające miejsce wtedy kiedy zaszedł dramat gwałtu czy dramat diagnozy nowotworu. I niech osoby zainteresowane decydują. Nie wyobrażam sobie być żerowiskiem dla materiału genetycznego gwałciciela, ale to ja. Dla innej kobiety donoszenie takiej ciąży to przełamanie zła gwałtu. To zależy od osoby.
Jestem pro-choice jako prawem wyboru co zrobić w dramatycznej sytuacji. Ale aborcja to dla mnie zło którego należy unikać o ile to możliwe. Dla mnie kobieta jako żywy i świadomy człowiek jest ważniejsza niż zarodek czy płód zawsze i wszędzie.
Masz bardzo mądra ciocie..Moja ciocia a dokładnie babci kuzynka też była wywieziona na Syberię w 39 i wróciła dopiero w 56 ..Pozdrawiam
@@olafignacy3718 Dziękuję w imieniu cioci. Nie pamiętam kiedy ona wróciła ale wcześniej zaraz po wojnie. Ciekawa sprawa że ona pomimo 5 lat na Syberii nigdy nie powiedziała nic złego o Rosjanach, ale podobnie jak mój ś.p. dziadek rozróżniał bolszewików i naród rosyjski. W ich pojęciu Rosjanie to pierwsze ofiary systemu. To pokazuje że życie naprawdę nie jest proste jak to widzą fanatycy.
Czas najwyższy żeby tacy ludzie byli karani
Kozłowski jak zwykle celem ataku xD
Jestem za aborcją na życzenie do końca pierwszego trymestru ciąży, ale nie podoba mi się wiele wypowiedzi ADT oraz lewicy na ten temat. Że o nazywaniu mnie "osobą z macicą" nie wspomnę...
Psst... środowiska lewicowe mówiąc "osoba z macicą" mają również na myśli kobiety po tranzycji, które wolą być nazywane mężczyznami, niezależnie od tego jaką płeć biologicznie mają. Także nie sądzę aby to określenie miało na celu poniżenie kobiet.
Środowiska feministyczne, LGBT i reszta z strony lewicowej naprawdę są okropnie skuteczne w zniechęcaniu do tej drugiej strony. Jeszcze kilka lat bym powiedział, że byłem dość wycentrowany z skrętem w lewą stroną poglądów politycznych, tak dzisiaj jestem bardziej sceptyczny. Stoję w centrum i nie wiem czy nie bardziej nawet na zasadzie "i gdzie ja mam teraz do cholerny pójść?". Bo z jednej strony uważam, że aborcja powinna być dostępna, ale np. uświadomiłem sobie, że np. osoby pro-life stojące pod klinikami aborcyjnymi, które przekonują do zmiany decyzji, są po prostu potrzebne. Moje stanowisko do tematu jest podważone, już nie na zasadzie dostępu "na życzenie". M.in. przez to, że strona "przeciw" częściej potrafi dać poważne argumenty, podczas gdy strona "za" klepie te same stanowisko i coraz bardziej się izoluje od reszty, udając że druga strona nie istnieje.
Nie będę ukrywał, że Szymon miał w tym spory udział poszerzając mi horyzont na pewne sprawy.
Dziękuję
Mnie denerwuje bardzo to że lewa strona często ma bardzo dobre powody i argumenty na swoje poglądy, które mają mnóstwo sensu i gdyby tylko zostały usłyszane przez większość ludzi, mogłyby wnieść naprawdę wiele do dyskusji na różne tematy ... niestety jednak najgłośniejsze głosy to są często te głosy które nie wiedzą jak powinny mówić.
@@mechlesny3963 Jaki jest dobry powód zaprzeczenia pierwszego prawa człowieka. Słucham. P.s prawo do autonomii cielesnej nie jest nawet tej samej rangi co prawo do życia w prawie. Dlatego np. mordercę możesz skazać na więzienie a w niektórych krajach zabić bo jego prawo do decydowania o sobie jest przeciążone przez prawo do życia innych
@@mechlesny3963 chętnie poznałbym te częste, bardzo dobre powody i argumenty na poglądy lewicy
@@buak809 No to polecam się bardziej zagłębić w te tematy. Powody dla których niektórzy mają różne opinie, ich pomysły, ich spostrzeżenia, nawet jeżeli z niektórymi rzeczami można się nie zgadzać to i tak można wyciągnąć dość sporo madrego, czasem nawet zobaczyć znane sobie rzeczy z innej perspektywy. Mądre rzeczy bywają często przyćmiane przez te "złe feministki" czy inne tego typu głupoty, ale tak szerokiego tematu nie da się przedstawic w komentarzu na RUclips.
@@jakubrogacz6829 Jak masz na myśli temat aborcji to poważne zagrożenie życia matki lub sytuacja w której dziecko nie będzie w stanie przetrwać po narodzeniu, przez co nakazywanie matce przejścia przez wszystkie bóle i problemy związane z ciążą i porodem tylko po to żeby musiała niedługo po tym zakopywać swoje dziecko jest po prostu nieludzkie. Do tego jeszcze sytuacja w której płód ma w sobie choroby które skażą powstałe z niego dziecko na życie w cierpieniu lub bycie rośliną. Sytuacja gdzie mamy doczynienia z gwałtem, który sam w sobie może być traumatyczny, a co dopiero bycie skazanym na ciążę i poród (jakbyś nie wiedział, to są bardzo bolesne i ciężkie rzeczy nawet bez świadomości że cały ten ból jest przez gwałt.
Plus w kwestii aborcji ciekawą dyskusją byłoby to od którego momentu płód przestaje być płodem a zaczyna być dzieckiem. Dodajmy do tego temat że edukacja sexualna jest u nas tak słoabo zorganizowana że nie jest w stanie poprawnie nauczyć jak unikać ciąż. Aborcja to bardziej skomplikowany temat niż to że jacyś źli ludzie chcą zabijać dzieci.
1:00 chodzi o nieurazenie osób posiadający macicę nie utożsamiajacych się jako kobiety. Tak mi się wydaje...
Zgadzam się z tobą Szymon w 100%, ale gdzie tu jest obrzydzanie aborcji? Czy to tylko taki tytuł clickbaitowy?
Gargamel musiał dbać o reputację top polaka xd
Sadze ze używając określenia „osoby z macica” mówcy nie maja na celu uprzedmiotowić kobiety, a zaznaczyć swoją tolerancje dla ludzi, którzy mimo posiadania macicy, maja inna tożsamość płciowa.
Wyskoczyło mi nawet, ale od razu pominąłem. To większy syf niż nawet myślałem że będzie.
Moja żona uważa, że ona nie jest żadna osoba z macica, tylko kobietą. Oraz że jest to obrazliwe.
Zdecydowanie się z Nią zgadzam! Jestem kobietą, koniec, kropka.
Daj żonie dostęp do internetu, aby wyszukała sobie po co ten termin w ogóle powstał :-)))
"Osoba z macicą..... to brzmi obrzydliwie. A czy równolegle do tego będziemy mówić osoba z penisem? A co jeśli jest ona obecnie w trakcie zmiany płci i jeszcze penisa nie ma? Albo co gorsza nigdy mieć nie będzie......czy nie uzna wówczas, że ktoś , nomem omen, robi sobie z niej jaja. :):).... Chyba nic głupszego nie dało się wymyślić.
A w jaki sposób obrzydza to aborcje ? Nie widzę sposobu w jaki sposób zachowanie (pewnych) osób popierających aborcje miałoby zmienić moje podejście do samej aborcji
To prawda. Jest całe spektrum osób promujących zarówno aborcję i pro - life i w każdej grupie znajdą się takie, których zachowania nie będzie się nam podobać
Ronald Regan powiedział kiedyś ,,Zauważyłem, że wszyscy którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić."
a ja się z nim zgadzam.
Katolickie czasopismo powinno mieć nagłówek - 2 z 3 twoich znajomych nie miały aborcji 🤣
Osoba z macicą. Tak, ja też troche czuje, że jest to zwracanie szczególnej uwagi na moje funkcje rozrodcze. Przy czym zawsze też odnosiłam wrażenie że słowa "kobieta" i "mężczyzna" również mocno krążą dookoła organów płciowych. Rozumiem że jeśli w czyimś światopoglądzie kobieta i mężczyzna, a nawet cała gama innych płci nie jest powiązana z organami rozrodczymi, to to określenie wydaje sie najrozsądniejsze gdy chcemy poruszać temat aborcji. Szczególnie że w tych kręgach słowo "osoba" uważa sie za bardzo uczłowieczające i tak jak lepiej powiedzieć "osoba z niepełnosprawnością" niż "niepełnosprawny", tak w tych kręgach powiedzenie "osoba z macicą" nie jest postrzegane jako odczłowieczające, ale jako zwrot do wszystkich którzy mogą mieć w sobie małego człowieka a tym samym dotyczy ich problem aborcji. No właśnie, być może użycie stwierdzeń że mówimy do "wszystkich osób których dotyczy problem aborcji", albo do "biologicznych kobiet" byłoby sensowniejsze? Za to zapewne nie mieści sie w światopoglądzie osób organizujących spot, w końcu jedno przyznaje że mamy problem, a drugie że jest coś takiego jak płeć biologiczna co nie spodobałoby sie wielu fanom twierdzącym że płeć jest tylko nadawana w momencie narodzin -_-
Jestem bardzo ciekawa czy Gargamel odniesie sie do tej sprawy właśnie pod kątem zniesławienia, bo kiedyś chętnie oglądałam jego filmy i zawsze wydawało mi się, że nie popiera tego typu działań.
Btw dziwi mnie oburzenie na określenie "osoba z macicą", ale to dlatego że pierwszy raz usłyszałam je jakiś rok temu i zdecydowanie nie jest ono dla mnie nowe.
Cześć Szymon
Myślisz że w Dzień pamięci o ofiarach rzezi wołyńskiej może dojść do zatarć i użycia siły "w obronie swoich racji" między Polakami a Ukraińcami?
Ps. Robisz dobrą robotę.
A dlaczego by miało dojść do starć..? Czy nie trollujesz na rzecz wrogiego państwa ? Rosji??
@@tytusblixen793 W moim mieście już dochodziło do zatarć i czy może dojść do nich też w innych częściach kraju.
@@normalyellowspaceman2213 Jak nazywa się to miasto? Czy ty jesteś mało mądry? Co współcześni Ukraińcy mają wspólnego z Wołyniem? Według twojej logiki boisz się zapewne że jakiś Izraelita obije ci twarz za Jedwabne i szmalcowników..
@@olafignacy3718 Tychy, możliwe że źle się wyraziłem. Nie chodzi mi o to że grupka Ukraińców wyjdzie na ulicę i zacznie obijać twarz i będę bał się o siebie tylko że może dojść do np. bójki z powodu którejś ze stron.
@@normalyellowspaceman2213 My nie ponosimy winy za czyny naszych przodków..współcześni Niemcy czy Ukraińcy nie ponoszą winy za czyny ich przodków.. Pozdrawiam
"Bezwarunkowe wsparcie bez oceniania" - myślenie życzeniowe, a w zasadzie roszczeniowe. Najbardziej tego postulatu właśnie nie rozumiem- przecież to logiczne, że jak ktoś chce zrobić coś niewłaściwego w rozumieniu innych osób, to inni mają powody żeby chcieć taką osobę powstrzymać. Czy wyobrażacie sobie wspierać kogoś bezwarunkowo, jeśli ktoś z naszych znajomych, wiemy że ma partnerkę lub partnera, i widzimy że zaraz może ją zdradzić z kimś. Nawet jeśli wiemy, że w jego związku coś nie gra, bo się nam zwierzył- czy powinniśmy wspierać go w jego działaniach? A może powstrzymać, niech najpierw naprawi albo zakończy aktualny związek? Nie wiem, może to ja jestem nadmiernym idealistą...
Zabieg medyczny to nie rozbicie związku. Normalnie dorośli ludzie rozmawiają, szukają argumentów za i przeciw, ale to osoba, której dotyczy podejmuje samodzielną decyzję. Obecnie ludziom, których aborcja dotyczy odbiera się prawo samodecydowania. Nie wystarczy chcieć aborcji - trzeba się z niej tłumaczyć i zamawiać tabletki bez opakowania zza granicy (!) I jeszcze płacić dużo wyższe kwoty niż gdyby było to zapewniane przez lokalnych farmaceutów. Po sztucznym jak i naturalnym poronieniu jest potrzebna pomoc innej osoby, bo krwawi się przez kilkanascie dni, czasami trzeba się zgłosić do szpitala (problem z opieką nad dziećmi). Ktoś bliski, implikujacy sobie prawo do współdecydowania w kwestii mojego zdrowia wówczas może wykorzystać przewagę jaką dawały mu poglądy bez ponoszenia konsekwencji i nie pomagać. Dla mnie to oznacza koniec takiej relacji, bo aborcja to nie poglądy.
Oczywiście.. ty, według mnie postępujesz i myślisz niewłaściwie i mam prawo to ocenić. Jesteś za nieludzka ustawa, jesteś za tym żeby macierzyństwem zajmował się prokurator a nie ginekolog..więc oceniam że masz braki moralne..to się w psychologii nazywa wada osobowosci
@@aborcja_moj_wybor To wszystko prawda oczywiście co wspominasz i jest to dość smutna rzeczywistość. Nie chcę takiej, ale inna nie będzie dopóki będą kontrowersje. I będą zawsze gdy część ludzi uważa coś za nic złego, a większość tak. Jeśli ukradnę komuś na ulicy portfel- to jest to dla mnie coś dobrego bo się bogacę, mam za co żyć, ale nie dla okradzionego i wszystkich osób co po tej ulicy chodzą i nie chcieliby żeby sami albo ich bliscy zostali okradzeni.
Dlatego jeśli ktoś by chciał aborcji to musi przekonać, że nie jest to coś złego (bo jednak jest to jakieś udupienie życia w zarodku, i jak wielu ludzi uważa- pełnoprawnego, do którego czują jakąś empatię). Kompromis przewidziany był jako wyjątek, gdy z donoszenia ciąży może być więcej złego niż dobrego. To chciałem przekazać, że bez powyższego, wymuszanie posłuszeństwa na reszcie ludzi postulatami "bezwarunkowego wsparcia" czy "zabiegu na żądanie" nic nie da, może mieć jeszcze za to negatywne skutki, wyrzuty sumienia tak samo jak patrzysz gdy kogoś biją a nie interweniujesz. A nawet w efekcie zaostrzenie już istniejącego prawa. Nie można po prostu oczekiwać od kogoś, że nie powie co myśli, jeśli jego zdaniem robisz coś złego- będzie Cię zniechęcał póki tak uważa. Albo odejdzie, nie chcąc przykładać ręki.
Dlatego może dobrze te kwestie ustalić, zanim się powoła nowe życie na świat...
@@olafignacy3718 Dokładnie tak. Dwie grupy ludzi wtedy nawzajem będą się obrzucać "wy jesteście żli, macie wady osobowości"- "a nie, bo to wy jesteście źli, nie macie w ogóle ludzkiej empatii do nowego życia". I efekt będzie co najwyżej taki, że moralny będzie pogląd tego obozu, który jest liczniejszy- na tym polega demokracja.
Wbrew pozorom nie- nie jestem za nieludzką ustawą, też uważam za głupotę zaostrzanie istniejącego prawa, te niesławne plany "ewidencji ciąż" i ścigania prawnie potencjalnych naruszeń (nie wiem na ile to żart/troll, a na ile prawdziwe plany ofc), warto tu choćby obejrzeć film Dawida z Naukowego Bełkotu, jak organizm może wręcz sam z siebie nie chcieć i odrzucić zarodek (i co? mamy ścigać za to, że ktoś miał taki a nie inny organizm, że odrzucił?). Ale to nie tą kwestię chciałem poruszać głównym komem.
@@jeremiah993 Jeremiasz ..po obu stronach ludzie mają dużo za uszami..ale dla mnie prolife..to patologia
Ooooooo jaaaaaaaaa, ale ogień!!!
Nie inaczej
Boże xDDD nie wierze ze tacy ludzie istnieją, ktoś musi im chyba płacić ogromne pieniądze, to koniec.
Urbańskiemu i Stelmaszykowi to z pewnością nie przeszkadza, ten ostatni to nawet boki zrywał, jak będąc u Jakuba Wojewódzkiego, ten polską flagę w psie goowna wtykał. Ot taki rybałt, co mu każą zagrać, to zagra.
ABORCYJNY KOSZMAR TEAM a nie dream team
Moja żona, mama, dwie siostry i koleżanki, stanowczo protestują, żeby być nazywane "osobami z macicami". jednocześnie twierdzą, że ci co to wymyslili powinni się nazywać - osoby bez mózgu, i jak chcą, to będziemy tak do nich mówić. U człowieka wyróżniania się dwie płcie - męską i żeńską, kto twierdzi że są jeszcze jakieś inne, powinien czym prędzej iść do lekarza i poprosić o mocne barbiturany
Akurat płeć istnieje na spektrum
@@homoxymoronomatura co? W jakim spektrum?
@@alaris7521 podobnie jak na przykład promieniowanie elektromagnetyczne istnieje na spektrum.
@@homoxymoronomatura Osoby jedzące mięso są w rzeczywistości wegetarianami, ponieważ mięso istnieje na spektrum roślinności
@@JanKowalski-yw5oh mięso akurat nie istnieje na spektrum roślinności
Nie mam problemu z tym, że jestem nazywana osoba z macicą. W rozmowie na temat gdzie macica jest istotna częścią tematu, też nie czuje się jakoś uprzedmiotowiona czy zredukowana do jakiejś roli.
Uporządkujmy to, teraz jest:
kobieta
mężczyzna
osoba z macicą
osoba z penisem
mężczyzna z macicą
mężczyzna z penesem
kobieta z macicą
kobieta z penisem
dama z łasiczką
Kto jeszcze?
Roman że szczurem
Oj na miejscu pana Marka bym ich pozwał.
I teraz serio pytanie: czy skoro używa się tej dziwnej nowomowy w odniesieniu do kobiet (per 'osób z macicą') to o facetach też trzeba teraz mówić 'osoba z jądrami'?:0
Albo osoba z penisem.. Ciekawe jakby osoby z penisami zareagowały.. 🙃
Jako osoba po jednostronnej orchidektomii protestuję przeciwko pozbawienia mnie bycia mężczyzną!
Może być też 'osoba z prostatą'
A co zrobić z eunuchami? "Była osoba z jądrami", czy "osoba z byłymi jądrami"?
@@mpingo91 to chyba wtedy mogłby wrócić do bycia facetem, tak jak osoba po usunięciu macicy, mogłaby znowu być kobietą ?:v
Czy to jest natomiast jakikolwiek argument za sprawą prawa do aborcji? Bo też ludzie przyparci do muru robią różne rzeczy to chyba wiemy. Wydaje mi się że ludzie ktorym się coś narzuca bez zrozumienia ich racji, zawsze będą walczyć. Jeśli chcemy żeby tak się nie działo, to najlepszym sposobem jest postawić się w ich sytuacji i zrozumieć dlaczego robią to co robią. Bo jeśli to robią to mają powody. Wygodniej jest jednak powiedzieć - ależ debile, nie mają prawa do życia, bo nie są już zarodkami
Mężczyźni wspierający aborcję dzięki której nie muszą brać odpowiedzialności ani płacić alimentów - totalni szowiniści i cwaniaki.
No tak bo kobieta która idzie do łóżka po alimenty to jest ok
a kto ci powiedział że to o kobietach? Jak mówią "osoba z macicą" to maja na myśli osobę z macicą, niezależnie od płci
Że co ? To przepraszam mężczyźni mają macicę ? XD Niektórzy są odklejeni....
@@pawmal1988 mogą mieć, tak samo mogą mieć blond włosy albo niebieskie oczy, co w tym dziwnego?
Kolejny cenny komentarz. Dzieki, Szymon!
1:48 im chyba chodziło o to, by to brzmiało neutralnie płciowo. Oczywiście ich nie usprawiedliwiam, bo przecież mogli nadal ich nazwać "kobietami". Mimo to, że nie jestem za lgbt bardzo, to z tego co wiem od niektórych osób lgbt, że wyróżnia się płeć naturalną i psychiczną, więc...
Oprócz osób z macicami = kobiet, istnieją jeszcze osoby bez macic = kobiety, którym usunięto macicę z medycznych powodów. Czy może ich nie można nazywać kobietami, bo Aborcyjny Dream Team tak twierdzi.
Jestem lekko zszokowany tym jak w niektórych środowiskach określenie "osoba z macicą" stało się popularne... ciekaw jestem czy mężczyzn nazywają osobami z penisem... przecież to brzmi zwyczajnie wulgarnie... i gdyby ktoś zwrócił się w ten sposób do kobiety z mojego otoczenia to nie wiem czy (jeśli byłby to facet) zwyczajnie nie dałbym mu w pysk za takie obrażanie...
Wulgarnie to będzie jak przejdą na określenia z dziurami przednimi i tylnymi.
,,osoba z macicą ,, powstała przez trans mężczyzn, którzy już nie czują się kobietami
Końcowa mową była przepiękna Szymonie. Mega szanuję za Cię za te słowa i za całą Twoją pracę.
No to grubo lewicowi aktywiści mają tak zlasowane głowy że nie umieją wykonać prostej czynności a najprawdopodobniej pomówili człowieka który im to w merytoryczny sposób uświadomił , świat jest coraz bardziej dziwny i nielogiczny dzięki takim ludziom .
Sęk w tym, że one nie nazywają "osobami z macicą" KOBIET, uważają ten termin (osoba z macicą) za pojęcie szersze, jak podejrzewam ;)
Mnie się coś wydaje że Szymon zdaje sobie z tego sprawę, tak długo siedząc w tym. Mimo to świadomie brnął z innym założeniem, żeby w ten sposób dać znać o swoim sprzeciwie wobec absurdu. Nie wiem, ja tak robię na przykład.
Jestem kobietą, nie mam problemu z określeniem osoba z macicą, chociaż w tych kategoriach preferowałabym określenie osoby mogące zajść w ciążę. A ADT to jest tragedia, mówię to jako osoba popierająca aborcję na żądanie
Szczerze, aż dziw bierze, że nikt na to wcześniej nie wpadł; „osoby mogące zajść w ciążę” brzmi o niebo lepiej od „osób z macicami”, a też uwzględnienia mężczyzn trans
PS wiem, że do innych celów (jak na przykład zachęt na cytologię) ta terminologia się nie sprawdzi; niemniej