Strasznie dużo drewna. Mam taki sam kominek i na palenie tracę max 3h i o połowę mniej drewna zużywam dokladając po max dwa kloski na żar. Kominek utrzymuję w 50% załadunku. Zamknietym kominie i otwartym doplywie powietrza. Dzieki temu mam duży płomień, mało dymu i mocny poziom nagrzania wkładu oraz promieniowania przez szybę. Istotne jest przeplyw powietrza okalającego wkład. 40min palenia i w domu uzyskuję temp. 22c. Dom o powierzchni 80m Wkład 14kw. Obudowa kominka skonstruowana w sposób bez wymuszonego obiegu powietrza jednak zastosowałem w niej dyfuzory które ukierunkowują % podział przeplywu powietrza do najzimniejszych pomieszczeń. W efekcie wykorzystuje minimalną ilość drewna a maksymalnie wykorzystuję powierzchnię grzewczą wkładu z odpowiednim dostarczeniem cieplego powietrza. Co do silnika. Nawalenie paliwa w niego i maksymalne zadławienie powoduje że wydłużacie okres palenia ale wykorzystujecie moze z 10% możliwości grzania wkładu. Docelowo jest ok przy naprawdę szczelnych termicznie domach. W kazdym innym wypadku większe wyziembienie bedzie murów niż kominek bedzie grzał. Nie jest to efektywne palenie a bardziej nie uciążliwe z racji dużego ładunku. Dobre gdy ludzi nie ma godzinami w domu choć niebezpieczne z racji możliwości awarii kominka i prawdopodobieństwa dużego dostarczenia powietrza do paleniska. Jesli się wklad rozszczelni przy takim zaladunku dom Panu spłonie bo żadne płyty ognioodporne nie powstrzymają rak dlugotrwałego ognia. Większość to 30min zabezpieczenie... Radzę o tym pamietać.
Palenie bardzo dobre tylko drzwiczki za długo otwarte a ci co piszą o ekologicznym spalaniu a potem wsiadają w samochód to troszkę coś nie tak. Sam tak palę. 25 lat i komin czysty. Tylko palącym w piecach kominkach ekologię wciskają kasa kasa zmiany 5 klasa za 10 lat będzie 6klasa drzewo było z nami od zawsze i na świecie samoczynnie się zapala bo to jest potrzebne pozdrawiam
Widzę tu takie same tęczowe przebarwienia na szybie jak u mnie, jakby efekt rozlanej na wodzi benzyny. Ciekawe od czego to powstaje i jak to zlikwidować? Też palę od góry, od niedawna, ale na razie daje znacznie mniej drewna, żeby nie przegrzać pieca. I z dużą ilością powietrza, więc pali się znacznie krócej, ale sadzy zero i dymu z komina nie widać wcale. Tu widzę że jednak sporo dymi przy zamknietym cugu.
Żeby mieć super czystą komorę spalania to trzeba utrzymywać bardzo dużą temepraturę i płomień - za duże na palenie w kominku. Jak mówisz coś za coś - tutaj ma się palić długo i kopci trochę, Ty dajesz więcej powietrza i się jara za mocno, ale czysto.
dokładnie, więcej powietrza wtórnego i dym powinien zniknąć, trochę zbyt słabo się pali. Pierwotne potrzebne głównie do rozpalania. Jakby była tylko para wodna to struga powstawała by nad kominem a nie z komina.
@@antonk.6212 pierwotne to główne powietrze które zazwyczaj podaje się z dołu, wtórne to dodatkowe powietrze które wprowadza się nad płomień aby dopalić gazy (bo większość tlenu zabiera spalanie w dolnej części i często u góry już go brakuje. Jak się poda odpowiednią ilość i temperaturę zyskujemy dodatkowe ciepło z wcześniejszego dymu i tlenku węgla.
@@kafloktv4086 dziękuję za odpowiedź ale jeszcze nie całkiem to rozumie, w jaki sposób wprowadzić wtórne powietrze nad płomień? To chyba trzeba mieć specjalny kominek.?
@@antonk.6212 W niektórych kominkach jest regulacja obu lub wajcha dzieląca te dwa typy podawania powietrza. Czasami jest jakaś rozeta, pokrętło. W niektórych jest podawane stale powietrze wtórne a reguluje się pierwotne (można nawet do zera). W starych kominkach często nie ma wcale powietrza wtórnego dlatego jak się rozpali od dołu albo za dużo wkłada naraz to jest pełno dymu. Można przy rozpalaniu mieć lekko nieszczelne drzwiczki w starym kominku wtedy podobnie to działą (ale potem trzeba zamknąć). W piecach kaflowych można podawać poprzez uchylenie górnych drzwiczek ale nie trzeba jak jest mało paliwa. Jak nie ma regulacji to najlepiej rozpalać od góy i dokładać małe ilości opału tak żeby nie zabrakło tlenu.
@@urszulawasilewska4508 Albo nie czytał instrukcji albo ma ją w nosie, pewnie dlatego? Jednorazowy załadunek drewna to max 1/3 pojemności wkładu. To nie jest kocioł zasypowy by się miał palić 6/8/10h. Do kominka podkładamy często małymi partiami.
Mam domek murowany grube mury typu rod 50m, kominek z szyba kupiony kilka lat temu, dymi niestety ale slabo grzeje. Tez tak masz? Po 8 h grzania w salonie 20m2 temp skoczyla tylko o 5 stopni ,(a dodatkowo chodzil grzejnik elektryczny). Z 11 do 16 ale przy ziemi chlodniei , cieplej przy suficie. Czy te kominki tak slabo grzeja? (Monter powiedzial ze kominek ma grzac sama szyba wiec reszte wyizolowal). Ale to lipa. Nie da sie przyjechac na weekend wiosna jesienia i nie zmarznac bo dla mnie 16 stopni to ja marzne. Po 24h kolejnego grzania temp w salonie skoczyla do 18-19. Temp na zewnatrz 11-15. Czesc ciepla jest zabierana przez turbine na reszte donku ale znowu cieplo jest glownie przy suficie gdzie sa wyloty a przy ziemi zimno. Tyle kasy wywalone ...a i tak chlodno. Okna plastikowe, domek ogolnie sam z siebie ma grube mury wiec o co chodzi z tymi kominkami? Sasiedzi maja zbudowany przez zduna lata temu typu otwartego i potrafi nagrzac domek w ciagu dnia ale zima ! I jest cieplej.
@@pawep3429 przez tyle lat to palone bylo roznie, i zawsze byl dym wiekszy lub mniejszy, wiem ze za slaby ciag kominowy jest, ale sasiedzi pala tym samym i u nich jest inaczej.
@@pawep3429 kominek mam z 10 lat, fakt widze roznice w suchym a swiezym, swiezym to zaraz zagasa, bardzo ciezko sie nim pali, kupuje z 3m i lezy , czesc od razu, czesc po roku, resztka po 2 latach , niekiedy i dluzej. Widze roznice w latwosci palenia ale to nie wplywa na dymienie. Nie idzie otworzyc szyby. Mialam "fachowca" ktory przedluzyl komin rura 1m ocynkowana, duzo pomoglo ale nadal nieco dymi. Juz mialam 3 fachowcow kominkowych i szczerze juz mi sie kolejnego odechciewa.
Np. w Małopolsce drewno max 20% wilgotności co = min. 2 lata sezonowania. Dobry film instruktażowy Pi...ek ;), tylko dźwięk nagrania popraw bo deczko za cicho ciebie łapie.
Czy ktoś mógłby wytłumaczyć albo co w tym filmiku jest źle lub jak poprawnie rozpalać. Komentarze typu "coś tam źle - wiadomo dlaczego" czy "słabo się pali, więcej powietrza wtórnego...". Jestem totalnym laikiem i próbuję się nauczyć tej sztuki ale niestety takie komentarze są dla mnie totalnie nie zrozumiałe. Mój kominek ma 35 lat, jest zamknięty i sprawny. Komin czyszczony co roku (dla bezpieczeństwa). Jak rozpalać, ile drzewa wkładać? Czy to normalne, że w domu jest LEKKI zapach spalanego drewna? Obecie palę przy otwartych drzwiach balkonowych ale trochę się to mija z celem.
Ja tak palę od 20lat, przez 20lat komin czyściłem tylko jeden raz i to niepotrzebnie. Raz nakładam i 6-7godzin spokoju. Ten film jest dowodem że tak można.
Super podejście do tematu ale ........ To urządzenie niestety nie może być ładowane do pełna deficyt powietrza nie kompletne spalanie bardziej przypomina wędzenie i nie ma nic wspólnego z maksymalnym wykorzystaniem wartości opałowej drewna typowo polskie myślenie najebać do pełna i iść w pizdu 🔥😞
Dlaczego tak się stało? Wymieniłem uszczelki szyby, sznur uszczelniający drzwiczki i pod wpływem "propagandy palenia od góry" zrobiłem to (po raz pierwszy) również u siebie. Efekt: cała szyba kominka brudna (czarna) jak nieszczęście.
Hej. Jak już rozpalisz i przymnkniesz dopływ co robisz z cugiem kominowym i też go zmniejszasz? Czy można całkiem zamknąć dopływ podczas głównego palenia?
@@pawep3429 Moim zdaniem to błąd. Będzie się paliło dłużej ale zduszony ogień spowoduje zwiększenie ilości sadzy w kominie. Mój wujek tak palił i skończyło się pożarem komina, tak był oblepiony sadzą
@@TheStonedstone na 20lat komin był tylko raz czyszczony i to nie było potrzeby tylko zajechał kominiarz i się zgodziłem. Jak palisz suchym opałem to komin nie ma smoły i się nie zapali.
@@pawep3429 Ty tłumacz ludziom o suchym opale jak większość to drzewo kupuje we wrześniu i szykuje opał na ostatnią chwilę 😁 Nie przetłumaczysz no nie da rady!
Nie sadze aby to bylo ekonomiczne spalanie drewna brak pierw zgazowania a potem zarzenia. Drewno powinno byc kladzione na zar wtedy nastepuje zgazowanie a przy takim paleniu to nie nastapi. Po drugie tyle drewna na tylko szesc godzin to marnotrawstwo. I przy takim paleniu zawsze cos bedzie dymilo. I jeszcze jedno tym sposobem przez spora czesc palenia grzejemy komin i troche kominka od gory .
@@pawep3429 niezupełnie ,.pod koniec jak narobi się Żaru temperatura robi się niesamowita ( tak jest u mnie ) ale rozpalanie od góry jak najbardziej ok
A skąd wiesz że masz czysty komin jak go raz na 20 lat czyściłeś .Chyba że palisz w nim kilkanaście dni w roku.Przy paleniu non-stop przez 5 miesięcy w roku żeby nie wiem jak suche drewno było komin będzie wymagał czyszczenia.Ja już miałem rakietę w kominie bo tez mi się wydawało że czysty
Przez ostatnie kilka lat palę tylko kilka razy w roku, tylko w mrozy większe niż -8, były tata w których paliłem kilkadziesiąt razy, teraz jest za gorąco i zbyt suche powietrze.
O kominkach z 5 klasą chyba słyszałeś i co w nich widzimy, ano coś takiego na wzór tego : ruclips.net/video/0hmuMwW_Mmc/видео.html. Pozdrawiam serdecznie.
Strasznie dużo drewna. Mam taki sam kominek i na palenie tracę max 3h i o połowę mniej drewna zużywam dokladając po max dwa kloski na żar.
Kominek utrzymuję w 50% załadunku.
Zamknietym kominie i otwartym doplywie powietrza.
Dzieki temu mam duży płomień, mało dymu i mocny poziom nagrzania wkładu oraz promieniowania przez szybę.
Istotne jest przeplyw powietrza okalającego wkład.
40min palenia i w domu uzyskuję temp. 22c.
Dom o powierzchni 80m
Wkład 14kw.
Obudowa kominka skonstruowana w sposób bez wymuszonego obiegu powietrza jednak zastosowałem w niej dyfuzory które ukierunkowują % podział przeplywu powietrza do najzimniejszych pomieszczeń.
W efekcie wykorzystuje minimalną ilość drewna a maksymalnie wykorzystuję powierzchnię grzewczą wkładu z odpowiednim dostarczeniem cieplego powietrza.
Co do silnika.
Nawalenie paliwa w niego i maksymalne zadławienie powoduje że wydłużacie okres palenia ale wykorzystujecie moze z 10% możliwości grzania wkładu.
Docelowo jest ok przy naprawdę szczelnych termicznie domach. W kazdym innym wypadku większe wyziembienie bedzie murów niż kominek bedzie grzał.
Nie jest to efektywne palenie a bardziej nie uciążliwe z racji dużego ładunku.
Dobre gdy ludzi nie ma godzinami w domu choć niebezpieczne z racji możliwości awarii kominka i prawdopodobieństwa dużego dostarczenia powietrza do paleniska.
Jesli się wklad rozszczelni przy takim zaladunku dom Panu spłonie bo żadne płyty ognioodporne nie powstrzymają rak dlugotrwałego ognia.
Większość to 30min zabezpieczenie...
Radzę o tym pamietać.
Palenie bardzo dobre tylko drzwiczki za długo otwarte a ci co piszą o ekologicznym spalaniu a potem wsiadają w samochód to troszkę coś nie tak. Sam tak palę. 25 lat i komin czysty. Tylko palącym w piecach kominkach ekologię wciskają kasa kasa zmiany 5 klasa za 10 lat będzie 6klasa drzewo było z nami od zawsze i na świecie samoczynnie się zapala bo to jest potrzebne pozdrawiam
Drzwiczki były tak długo otwarte tylko podczas nagrania, normalnie zamykam zaraz po rozpaleniu
Wiecej powietrza wtórnego i nie będzie w ogóle dymu. Pozdrawiam
Widzę tu takie same tęczowe przebarwienia na szybie jak u mnie, jakby efekt rozlanej na wodzi benzyny. Ciekawe od czego to powstaje i jak to zlikwidować? Też palę od góry, od niedawna, ale na razie daje znacznie mniej drewna, żeby nie przegrzać pieca. I z dużą ilością powietrza, więc pali się znacznie krócej, ale sadzy zero i dymu z komina nie widać wcale. Tu widzę że jednak sporo dymi przy zamknietym cugu.
Żeby mieć super czystą komorę spalania to trzeba utrzymywać bardzo dużą temepraturę i płomień - za duże na palenie w kominku. Jak mówisz coś za coś - tutaj ma się palić długo i kopci trochę, Ty dajesz więcej powietrza i się jara za mocno, ale czysto.
Układanie drewna, pierwsza warstwa może być, ale następne w poprzek nie wzdłuż, tak żeby nie stoczyły się na szybę, pozdrawiam.
Faktycznie,od góry powinno się rozpalać ( wiadomo dlaczego ) -pzdr.
Też palę od góry, ale drzwiczki zamykam od razu. Nic nie dymi, mam sporą regulację pod rusztem
Ja też zamykam, drzwiczki były otwarte żeby pokazać że nie dymi.
dokładnie, więcej powietrza wtórnego i dym powinien zniknąć, trochę zbyt słabo się pali. Pierwotne potrzebne głównie do rozpalania. Jakby była tylko para wodna to struga powstawała by nad kominem a nie z komina.
Wytłumacz, co jest powietrze wtórne i pierwotne?
@@antonk.6212 pierwotne to główne powietrze które zazwyczaj podaje się z dołu, wtórne to dodatkowe powietrze które wprowadza się nad płomień aby dopalić gazy (bo większość tlenu zabiera spalanie w dolnej części i często u góry już go brakuje. Jak się poda odpowiednią ilość i temperaturę zyskujemy dodatkowe ciepło z wcześniejszego dymu i tlenku węgla.
@@kafloktv4086 dziękuję za odpowiedź ale jeszcze nie całkiem to rozumie, w jaki sposób wprowadzić wtórne powietrze nad płomień? To chyba trzeba mieć specjalny kominek.?
@@antonk.6212 W niektórych kominkach jest regulacja obu lub wajcha dzieląca te dwa typy podawania powietrza. Czasami jest jakaś rozeta, pokrętło. W niektórych jest podawane stale powietrze wtórne a reguluje się pierwotne (można nawet do zera). W starych kominkach często nie ma wcale powietrza wtórnego dlatego jak się rozpali od dołu albo za dużo wkłada naraz to jest pełno dymu.
Można przy rozpalaniu mieć lekko nieszczelne drzwiczki w starym kominku wtedy podobnie to działą (ale potem trzeba zamknąć). W piecach kaflowych można podawać poprzez uchylenie górnych drzwiczek ale nie trzeba jak jest mało paliwa. Jak nie ma regulacji to najlepiej rozpalać od góy i dokładać małe ilości opału tak żeby nie zabrakło tlenu.
mi cofa dym z kominka ;/ o co chodzi?. dodam ze komin czyszczony
uchyl minimalnie okno żeby kominek miał dopływ powietrza
Jaką moc kW ma ten kominek? Ile maksymalnie kg drewna ładujesz na 1 raz?
Pozdrawiam
Ładuje za dużo!
@@arkadiuszk.3898 dlaczego?
@@urszulawasilewska4508 Albo nie czytał instrukcji albo ma ją w nosie, pewnie dlatego? Jednorazowy załadunek drewna to max 1/3 pojemności wkładu. To nie jest kocioł zasypowy by się miał palić 6/8/10h. Do kominka podkładamy często małymi partiami.
Mam domek murowany grube mury typu rod 50m, kominek z szyba kupiony kilka lat temu, dymi niestety ale slabo grzeje. Tez tak masz? Po 8 h grzania w salonie 20m2 temp skoczyla tylko o 5 stopni ,(a dodatkowo chodzil grzejnik elektryczny). Z 11 do 16 ale przy ziemi chlodniei , cieplej przy suficie. Czy te kominki tak slabo grzeja? (Monter powiedzial ze kominek ma grzac sama szyba wiec reszte wyizolowal). Ale to lipa. Nie da sie przyjechac na weekend wiosna jesienia i nie zmarznac bo dla mnie 16 stopni to ja marzne. Po 24h kolejnego grzania temp w salonie skoczyla do 18-19. Temp na zewnatrz 11-15. Czesc ciepla jest zabierana przez turbine na reszte donku ale znowu cieplo jest glownie przy suficie gdzie sa wyloty a przy ziemi zimno. Tyle kasy wywalone ...a i tak chlodno. Okna plastikowe, domek ogolnie sam z siebie ma grube mury wiec o co chodzi z tymi kominkami? Sasiedzi maja zbudowany przez zduna lata temu typu otwartego i potrafi nagrzac domek w ciagu dnia ale zima ! I jest cieplej.
Podejrzewam że do palenia używacie zbyt mokrego opału, suche drzewo i rozszczelnić okno i musi się palić
Polecam palić suchą dębiną albo grabem
@@pawep3429 przez tyle lat to palone bylo roznie, i zawsze byl dym wiekszy lub mniejszy, wiem ze za slaby ciag kominowy jest, ale sasiedzi pala tym samym i u nich jest inaczej.
@@fioletowadolina3618 Czym Pani pali? Ile lat drzewo schło?
@@pawep3429 kominek mam z 10 lat, fakt widze roznice w suchym a swiezym, swiezym to zaraz zagasa, bardzo ciezko sie nim pali, kupuje z 3m i lezy , czesc od razu, czesc po roku, resztka po 2 latach , niekiedy i dluzej. Widze roznice w latwosci palenia ale to nie wplywa na dymienie. Nie idzie otworzyc szyby. Mialam "fachowca" ktory przedluzyl komin rura 1m ocynkowana, duzo pomoglo ale nadal nieco dymi. Juz mialam 3 fachowcow kominkowych i szczerze juz mi sie kolejnego odechciewa.
Np. w Małopolsce drewno max 20% wilgotności co = min. 2 lata sezonowania. Dobry film instruktażowy Pi...ek ;), tylko dźwięk nagrania popraw bo deczko za cicho ciebie łapie.
Czy ktoś mógłby wytłumaczyć albo co w tym filmiku jest źle lub jak poprawnie rozpalać. Komentarze typu "coś tam źle - wiadomo dlaczego" czy "słabo się pali, więcej powietrza wtórnego...". Jestem totalnym laikiem i próbuję się nauczyć tej sztuki ale niestety takie komentarze są dla mnie totalnie nie zrozumiałe. Mój kominek ma 35 lat, jest zamknięty i sprawny. Komin czyszczony co roku (dla bezpieczeństwa). Jak rozpalać, ile drzewa wkładać? Czy to normalne, że w domu jest LEKKI zapach spalanego drewna? Obecie palę przy otwartych drzwiach balkonowych ale trochę się to mija z celem.
Ja tak palę kilka lat i wszystko jest ok. Przede wszystkim sezonowane drzewo i musi się palić.
Od kiedy to się nakłada pełen kominek drzewa
Ja tak palę od 20lat, przez 20lat komin czyściłem tylko jeden raz i to niepotrzebnie. Raz nakładam i 6-7godzin spokoju. Ten film jest dowodem że tak można.
@@pawep3429 Każda instrukcja obsługi kominka opisuje, że nie można. Możesz w takim razie się cieszyć, że ten wkład jeszcze zipie
@@praktyczny_ogrodnik Ja tak palę 20lat, oczywiście tylko jeśli temperatura na zewnątrz spada poniżej -5
Super podejście do tematu ale ........ To urządzenie niestety nie może być ładowane do pełna deficyt powietrza nie kompletne spalanie bardziej przypomina wędzenie i nie ma nic wspólnego z maksymalnym wykorzystaniem wartości opałowej drewna typowo polskie myślenie najebać do pełna i iść w pizdu 🔥😞
Od 20 lat i wszystko działa
Dlaczego tak się stało?
Wymieniłem uszczelki szyby, sznur uszczelniający drzwiczki i pod wpływem "propagandy palenia od góry" zrobiłem to (po raz pierwszy) również u siebie. Efekt: cała szyba kominka brudna (czarna) jak nieszczęście.
może zbyt mokre drewno
@@pawep3429 4 lata suszone w drewutni
@@user-qh9zy6pw9z może jest zapchany komin, lub zbyt szybko zamknąłeś szyber
Hej. Jak już rozpalisz i przymnkniesz dopływ co robisz z cugiem kominowym i też go zmniejszasz? Czy można całkiem zamknąć dopływ podczas głównego palenia?
Cug wtedy zmniejszam do minimum
@@pawep3429 Moim zdaniem to błąd. Będzie się paliło dłużej ale zduszony ogień spowoduje zwiększenie ilości sadzy w kominie. Mój wujek tak palił i skończyło się pożarem komina, tak był oblepiony sadzą
@@TheStonedstone na 20lat komin był tylko raz czyszczony i to nie było potrzeby tylko zajechał kominiarz i się zgodziłem. Jak palisz suchym opałem to komin nie ma smoły i się nie zapali.
@@pawep3429 Zapomniałem dodać, że podpalał od dołu :)
@@pawep3429 Ty tłumacz ludziom o suchym opale jak większość to drzewo kupuje we wrześniu i szykuje opał na ostatnią chwilę 😁 Nie przetłumaczysz no nie da rady!
Dymi się jak palisz mokrym drewnem 😊 a jak sąsiad przechodzi to się głodny robi bo wyślij że wędzonkę robisz😂
Sprawność może 20 % , gaz drzewny nie zdąży się spalić , wyjdzie kominem
takim sposobem długo łapie wysoką temperature. W piecu 3 klasy pale tylko po staremu.
Właśnie o to chodzi, żeby wszystko powoli sie rozgrzewało
TAK TO RAZ NA DZIEŃ.A CO Z DOKŁADANIEM JESZCZE 5 RAZY
Taki kominek jak mój nie jest przystosowany do palenia non stop.
Na ile czasu taki wkład wystarczy ?
około 5-6godz
A ile malujesz razy 😂
nie pale już w kominku
JA NA ROZPAŁKĘ W MOIM PIECU WĘGLOWYM BIORĘ SZMATY I BUTELKI PET OD PEPSICOLI
pocięte opony są dobre, dają dużo ciepła
@@pawep3429 WIEM, OPONY SĄ SPOKO ALE MAM HUJA SĄSIADA I KABLUJE NA STRAŻ MIEJSKĄ JAK NA MOIM OSIEDLU GDZIEŚ SIĘ DYMI Z KOMINA
opony dopiero po 1 w nocy @@DOMINIK_NOWAK
@@pawep3429 WIEM, ZIOMUŚ JESTEM SPRYTNY, PALĘ PLASTIKI W NOCY JAK TEN HUJ NIE MOŻE WYPATRZEĆ MOJEGO DYMU NA NIEBIE
tak trzymać @@DOMINIK_NOWAK
mam to u siebie bezmyslnych smierdzieli, ech.
Nie sadze aby to bylo ekonomiczne spalanie drewna brak pierw zgazowania a potem zarzenia. Drewno powinno byc kladzione na zar wtedy nastepuje zgazowanie a przy takim paleniu to nie nastapi. Po drugie tyle drewna na tylko szesc godzin to marnotrawstwo. I przy takim paleniu zawsze cos bedzie dymilo. I jeszcze jedno tym sposobem przez spora czesc palenia grzejemy komin i troche kominka od gory .
A skąd wziąć żar? Ze sklepu?
Gdybym tyle drzewa naładował do kominka to by mi obudowę rozsadziło od gorąca 🙂
Jak rozpalisz od góry, to temperatura rośnie powoli i wtedy nic ci nie rozsadzi.
@@pawep3429 niezupełnie ,.pod koniec jak narobi się Żaru temperatura robi się niesamowita ( tak jest u mnie ) ale rozpalanie od góry jak najbardziej ok
@@tomekporeba2078 Jest to możliwe, u mnie jest około 100m otwartej przestrzeni do ogrzana i grzeje kominkiem tylko w mrozy większe niż -8
A skąd wiesz że masz czysty komin jak go raz na 20 lat czyściłeś .Chyba że palisz w nim kilkanaście dni w roku.Przy paleniu non-stop przez 5 miesięcy w roku żeby nie wiem jak suche drewno było komin będzie wymagał czyszczenia.Ja już miałem rakietę w kominie bo tez mi się wydawało że czysty
Przez ostatnie kilka lat palę tylko kilka razy w roku, tylko w mrozy większe niż -8, były tata w których paliłem kilkadziesiąt razy, teraz jest za gorąco i zbyt suche powietrze.
Spirt o proszę to jest to
Kiepski ten spirytus i też żaru w tym filmiku nie ma...
Trudno, spirytus był do odkażania rąk.
Moim zdaniem chyba od dołu sie rozpala rozpałka itd.Szacunek Pozdrawiam. :)
jak chcesz by się szybko zajęło i krótko się paliło to tak w przeciwnym razie od góry lepiej
O kominkach z 5 klasą chyba słyszałeś i co w nich widzimy, ano coś takiego na wzór tego : ruclips.net/video/0hmuMwW_Mmc/видео.html. Pozdrawiam serdecznie.