Olu, gdybym zauważyła Cię gdzieś na mieście powiedziałabym Ci dokładnie to samo co tamta dziewczyna...dziękuję czasami wyraża więcej niż tysiąc słów💕 ( chociaż jestem bardzo nieśmiała i później pewnie uciekłabym jak najdalej) Co do filmiku to zgadzam się z Tobą, że zdecydowanie za często dopuszczamy do siebie myśli, że w naszym życiu nie może być miejsca na płacz, smutek i chwile słabości. Warto pamiętać, że nikt w internecie nie pokaże ci 100% swojego życia, tego co robi w ciągu dnia, z kim się spotyka itd. a przecież każdy potrzebuje czasem pobyć sam. Moim zdaniem takie pozwalanie sobie na chwilę smutku jeszcze bardziej wypełnia/dopełnia to, że jestem szczęśliwa. Czy to co napisałam jest zrozumiałe? Nie wiem, ale tak czy siak zgadzam się z Tobą ❤️ i pozdrawiam cieplutko.
O matko. Właśnie wpadłam na ten film, nigdy nie oglądałam Ciebie wcześniej... Od kilku miesięcy właśnie korzystam z opieki lekarskiej, ale przez nerwice jestem zmuszona korzystać z farmacji. A wszyscy, po prostu wszyscy mówili mi zawsze - AGA TY SOBIE PORADZISZ, AGA DASZ RADĘ, AGA NIE UŻALAJ SIĘ NAD SOBĄ, bo wiecznie tak było! Zawsze mam uśmiech, świetnie się maskowałam jak miałam mniejszy lub większy problem. Wracając... bo już zgubiłam wątek haha - kliknęłam dzwoneczek i znalazłam osobę, z socialmedia którą już będę obserwować. Czasami jest tak, że patrzysz na kogoś i od razu go lubisz. I tak mam teraz! Bardzo Ci dziękuję.
Terapia z dobrze dobranym terapeuta to najlepsza inwestycja w siebie. Szkoda, ze wiedza psychologiczna i dostepnosc do terapii pozostawiaja duzo do zyczenia, ale dzieki takim filmom i rozmowie na ten temat - mam nadzieje, ze to sie zmieni :)
Zgadzam się z Tb. Mam ten problem, że za dużo się martwię i nie widzę żadnych pozytywów. Jestem przez to rozdrażniona i smutna. Muszę ruszyć do działania i to zmienić, a Ty jesteś ogromną motywacja 💕
Kochana jak zwykle super film! Śledzę Cię od kilku lat i cieszy mnie ogromnie zmiana świadomości jaką przeszłaś 😍 Ze wszystkim w filmie się zgadzam tylko z jedna rzeczą tak nie do końca. Uważam, że człowiek nie jest emocja ani myślą. Gdybyśmy byli emocja albo myślą to gdzie są nasze emocje czy myśli sprzed roku dwóch lub dziesięciu lat? One mijają wiec nie możemy nimi być. Jesteśmy czymś więcej niż emocjami, myślami , poglądami , kolorem skory itp. Owszem mamy emocje i myśli , ale nie jesteśmy nimi. Jesteśmy czysta świadomością, która ma tutaj chwile w tym awatarze, którym zwiemy naszym ciałem tutaj na ziemi. Może się mylę, ale to tylko moje spojrzenie z chęcią usłyszę czy się zgadzasz i co sądzisz ❤️❤️ buziak i czekam na więcej filmów jak najczęściej!!
Dla mnie twój kanał i cała ty, jest bardzo inspirujący! Jesteś jedna z tych osób które w bardzo mądry sposób wykorzystują działalność na RUclips. No i bardzo dziękuje Ci za poruszanie ważnych i czasem ciężkich tematów 🙏🏻 nie zmieniaj się 💜💜💜
tak, tak i jeszcze raz tak, zmiany globalne już widać, odkąd rok temu zaczęłam się interesować prawem przyciągania, samorozwojem, duchowością ale nie religijnością to zaczynam dostrzegać, że to nie tylko ja wchodzę na "wyższe" wibracje ale i część ludzi gdzieś obok, nawet w internecie, na przykład taka Olur ;), Lisie Piekło. wow super, że jest nas coraz więcej
Olczix, Twoje rozkminy są mi bardzo potrzebne w gorszych dniach ♥ Zdaję sobie dopiero sprawę, że większość życia tracę na negatywne myśli, ale jak lekko żyć, mając prawdopodobnie fobię społeczną i ogrom smutku i frustracji z tego powodu... Mimo ograniczeń i trudności trzeba jakoś żyć, niekoniecznie byle jak. Dzięki, Ola, za wartościowe treści, którymi się dzielisz 🙏❤️
Dokładnie też zauważyłam te zmianę i właśnie od jakiegoś czasu cię zaczęłam oglądać, bo wiedziałam już wcześniej o twoim kanale i myślałam sobie, że nawet fajnie, ale no jakoś to nie było to. Właśnie przeszkadzało mi to twoje negatywne nastawienie, takie trochę smęcenie, a odkąd wróciłam na Twój kanał bardzo miło się ciebie ogląda, szczególnie że poruszasz też bliskie mi tematy. Bardzo pozytywna zmiana moim zdaniem!
Super film, myślę że nie raz do niego wrócę 😁 Moje nastawienie do życia zawsze było pozytywne, moja mama zawsze mnie podziwia skąd czerpie tyle pozytywnej energii. Przez ostatnie kilka lat trochę już mam mniej tej energii i już pracuje nad tym bo zauważyłam że moją energię tracę na przeglądaniu instragrama i facebooka i ogladaniu jakiś "zamulaczy" typu filmiki paru sekundowe/minutowe i memow. Myślę, że w dzisiejszym społeczeństwie niektórym by się przydało ograniczenie do Internetu. Pozdrawiam
Nie wiem jak do Ciebie trafiłam ale zostanę na pewno! Bije od Ciebie takie ciepło i takie piękne spełnienie, że nawet tylko Ciebie słuchając i oglądając od razu odczuwa się pewnego rodzaju komfort i spokój. Aż chciałabym Cię poznać osobiście! Wszystkiego dobrego i do usłyszenia w komentarzach 😊😊
To niesamowite, że, od początku kiedy Ciebie oglądam aż do teraz, mam wrażenie, że jesteś mi bardzo bliska. Może to sprawka właśnie "na czym się skupiasz to rośnie" haha ale z nikim innym tak nie mam, żeby "pasował" mi kilka lat temu i "pasuje" mi do dzisiaj. A Ty jesteś mi bliska cały czas od kilku lat. ❤ Wiem, że nie znam Cię tak NAPRAWDĘ, ale to co pokazujesz w sieci od początku aż po dziś dzień, bardzo mi odpowiada. Mam wrażenie, że rozwijamy się w podobnym tempie i w podobnym kierunku. To cudowne mieć taką duchową siostrę bliźniaczkę ;) Tak to właśnie odbieram. Dziękuję, że dalej tutaj jesteś i bardzo się z tego powodu cieszę. Pozdrawiam, Karolina
Od kilku dni jestem w mega dole i twój film, twoje słowa postawiły mnie na nogi (jeszcze nie latam, ale maszeruje, a to już coś haha) wielkie WIELKIE dzięki za te wszystkie słowa
Absolutnym przypadkiem kilka dni temu, pojawiłas mi się na yt i bardzo się cieszę. Mam sporo traum i jakiś ciężki okres życiowy ostatnio. A Słuchanie Ciebie dodaje wiary i sił. Mega babka z Ciebie. Jestem na etapie szukania psychoterapeuty online. Wysoka piątka, życzę pięknego dnia!
Myślę, że ten efekt przyciągania to jest tak naprawdę efekt torowania 🙂 Bo do tej pory spotkałam wiele osób, które uważają, że to, że o czymś myślą, powoduje zmianę energii i te rzeczy naprawdę się pojawiają, a one tam po prostu są ze swoją zwykłą częstotliwością, a my się torujemy, by je częściej zauważać, co oczywiście też powoduje pozytywne zmiany w naszym życiu i wychodzi na to samo 🙂 Jak myślimy negatywnie to te rzeczy nam po prostu uciekają 🙂
Dokładnie. I jak i czymś myślimy i się na to otwieramy i dlatego coś można przeżyć, dostać, uzyskać. Siedząc w domu i marudząc, że inni mają lepiej bo coś tam, to tak nie będziemy mieć
Wrocilam,a co do pozytywnego myślenia,zycia to masz racje,by pracowac nad Sobą i innych ludzi zarażać szczęściem i mniej narzekać bo kazdy z nas ma gorsze dni,a nie jestesmy wdzieczni za te male rzeczy😘😘pieknie wygladasz i promieniejesz,milo sie Ciebie ogladalo😚😚milego dnia
Olu, piękna jest ta historia z początku filmiku. Zdecydowanie zasługujesz na takie wspaniałe słowa, jakie powiedziała Ci Twoja widzka :) Proszę, podejmuj temat szczęścia i zdrowia psychicznego jak najczęściej. Dziękuję i życzę Ci wszystkiego najlepszego!
Ty znowu paplolisz, a ja znowu słucham. Super, że podjęłaś ten temat. Ja np. kiedyś byłam osobą, po której było widać emocje zawsze i z czasem zaczęłam robić się bardzo "obojętna", bo miałam wrażenie, że ciągle znajduje się ktoś komu przeszkadzają moje uczucia. Jak byłam wesoła, to zawsze znalazł się ktoś komu przeszkadzało to, że ktoś ma lepiej i psuł mi humor. Gdy byłam zła to zawsze ktoś rzucał hasłem "ale dlaczego się denerwujesz? Jesteś nienormalna czy coś?". Z kolei gdy byłam smutna to słyszałam "możesz nie mieć miny jak kot srający na pustyni? Uśmiechnij się i przestań marudzić". Często wpadałam w poczucie winy, że się cieszę gdy ktoś ma źle lub że swoim złym humorem komuś psuję humor albo dobijało mnie mówienie, że smuceniem się pokazuję jak nie umiem doceniać życia. Gadanie starych ciotek i sąsiadek o tym, że te młode pokolenia same nie wiedzą co chcą i wymyślają na siłę dodatkowo nie pomagało. Oczywiście to było dawno i mentalność wielu ludzi ruszyła do przodu, w tym moja i nauczyłam się, że nie ma złych emocji. Jednak wychodzenie z tej obojętności to dość długi proces i jeszcze czasem mam wrażenie, że się do tego cofam. Ogólnie dobrze mi z taką szczerością wobec siebie i do innych i bardzo polecam :D
Potwierdzam! Psychoterapia to jedna z najlepszych decyzji, jakie podjęłam. Pomogło mi to przede wszystkim pozbyć się lęków i pójść na przód. Życzę Ci w dalszym ciągu owocnej pracy nad głową💜 Dziękuję za te filmiki, dajesz motywacje, zachęcasz do pozytywnego myślenia. Dzięki Tobie małymi krokami zbliżam się do samoakceptacji. Jesteś jak starsza koleżanka, która wyjaśnia co i jak😁 Miłego dnia życzę wszystkim!💜 PS. Co do sekretu, świetna jest też książka, warto po nią sięgnąć 😌
Myśli same w sobie nie mają żadnej mocy sprawczej. Jednak generują podejście do życia i sposób postrzegania świata - albo w kolorach, albo w czerni. Cieszę się, że zostało to w tym filmie podkreślone. Jest to o tyle ważne, że ludzie z nerwicami mogą zbytnio zawierzyć swoim myślom np. że stanie się coś złego i przyciągną to swoją "potęgą podświadomości". Raczej tak to nie działa, co nie zmienia faktu, że jeśli sami o sobie myślimy źle, to podobnie odbiera nas otoczenie i nowe możliwosci omijają nas szerokim łukiem. I przeciwnie jeśli akceptujemy siebie i myślimy o sobie jako o swoim najlepszym przyjacielu, to ludzie wokół również to dostrzegą i stąd szanse na nowe, ciekawe realcje, współprace itp. 😊
Owszem, mają znaczenie (przecież tego nawet nie zanegowałam w poprzednim komemtarzu), ale nie moc sprawczą. Kiedyś myślałam odwrotnie, właśnie przez liczne w ostatnim czasie pogadanki coachingowe o niezwykłej sile myśli. Stało się tak, że ktoś kiedyś mi powiedział, że jak będę o czymś intensywnie myśleć to to się stanie. Akurat dotyczyło to kwestii, o których wolę nie pisać, aby kogoś przewrażliwionego nie wystraszyć 😉 W każdym razie tragiczne w skutkach. Chcąc o tym nie myśleć, automatycznie bardzo myślałam. Wręcz nie mogłam tych myśli odpędzić od siebie, a im bardziej ich nie chciałam, tym one były bardziej natrętne. To był czas permanentnego lęku o to, że to o czym myślę się wydarzy naprawdę, bo myśli to wielka siła, a w dodatku ktoś mi tak powiedział, w co ślepo uwierzyłam. Nie wydarzyło się. Po pewnym czasie dopiero terapia uświadomiła mi, że myśli mogą prowadzić jedynie do konkretnych działań, postaw, przekonań, ale same w sobie nie mają mocy sprawczej. A ludzie posłużyli mi tylko jako przykłady.
@@blueswallow8806 Ale to co opisalas to byly zaburzenia lekowe nic wiecej. Zaburzenie czyli cos nieprawidlowego wiec jak mialas prawidlowo funkcjonowac ? Ktos musial coe naprostowac psychicznie. Wlasnie widzisz jestes bardzo dobrym przykladem z czym ja mialam bardzo duzy problem przez ludzi bylas zaburzona a mimo to wymagadasz od innych aby patrzyli na swiat przez twoj pryzmat. Bardzo duzo ludzi tak robi. Ktos jest niedowartosciowany i wymagal ode mnie abym to ja byla ponizana bo bylo mu to potrzebne do lepszego samopoczucia. Ja wierze w potege mysli bo widze ze duzo od niej zalezy dzieki temu przestalam przejmowac sie ludzmi, przeszla mi nerwica, lepiej sie czuje, to tez prawda z tym bmw jak sie mysli o tym to sie widzi. Wiec dzieki odp myslom mozna zobaczyc rzeczy okazje w zyciu ktorych normalnie by sie nie zobaczylo.
"wymagasz od innych, aby patrzyli na ludzi przez twój pryzmat" - bardzo odważny wniosek, ponieważ nie widzę żadnych takich przesłanek w moich komentarzach, abym czegokolwiek od kogokolwiek wymagała, a tym bardziej nie mam takich intencji. "wierzę w potęgę myśli, bo widzę, że dużo od niej zależy, dzięki temu przestałam przejmować się ludźmi" - jasno wynika, że zmiana twoich schematów myślowych z *przejmuję się tym, co ludzie o mnie sądzą* na *nie obchodzi mnie jak inni mnie postrzegają, nie żyję dla nich, lecz dla siebie* doprowadziła do wytworzenia nowych zachowań i postaw, którymi teraz operujesz. To nie myśli to robią, lecz twoje konkretne działania, które zapoczątkowałaś na skutek powstania myśli. Jeszcze raz - z tym, że od myśli wiele zależy nawet nie śmiem się nie zgodzić, ale nie powiem, że myśli same w sobie powodują, że coś nam się wydarzy. Być może niejasno się wyraziłam, skoro mam wrażenie, że jestem źle zrozumiana, więc na szybko posłużę się jeszcze jednym przykładem. Otóż pomyślę sobie o tym, że jeśli spojrzę na zegarek dokładnie o godzinie 16:34, to potem przy przechodzeniu przez próg potknę się i złamię rękę. Wiem, głupi przykład, ale staram się zobrazować (na podobnej zasadzie działają zabobony). Czy przyciągnę to swoimi myślami? No raczej nie. Oczywiście istnieje taka opcja, że tak się zafiksuję na punkcie tej myśli, że z tego wszystkiego nie zauważę progu i faktycznie się potknę, ale czy od razu złamię rękę? A może nie rękę, tylko nogę? A zresztą czy stanie się to przez tę myśl czy przez to, że straciłam uważność? Ja przez długi czas myślałam, że będę bogatą, sławną nastoletnią gwiazdą (XD). Podświadomość nie sprawiła tego, bo w ślad za myślami nie wdrożyłam odpowiednich działań i pozostałam jedynie w sferze myśli i marzeń, a nastolatką już niestety nie jestem 😉 Jeszcze raz, gwoli ścisłości. Nie chcę umniejszać roli myślom, bo bywają katalizatorem pewnych działań i zawsze to myśl pociąga naukowców do wybitnych odkryć. Ale sama myśl może tylko prowokować wydarzenia, ale nie je wywoływać. W przeciwnym razie istniałaby prawdziwa magia.
@@blueswallow8806 Kochana ale sie upisalas nie chce mi sie juz tak pisac bo wiem ze sie natrudze a potem szlak to trafia w odmetach internetu. Ja wiem o co ci chodzi 😊. Wiadomo mysl ze zrobi czegos sama z siebie to logiczne to tylko mysl nie ma rak i nog i oczu i ust. To ja to wszystko robie za wskazowka mysli. Ale ja dzieki takiemu podejsciu jakie ci opisalam przestalam miec mysli samobojcze, wiem ze dzieki takiemu podejsciu i terapii behawioralnej ludzie wycodza z leku spolecznego z fobii. Byli w fobii bo mieli zle myslenie zmieniajac myslenie zmienilo sie zachowanie i folia zniknela i problem. Ja nie mowie ze mysl zrobi za nas wszystko to jest bardzo dziecinne podejscie. Ale ja dzieki ODPOWIEDNIEJ MYSLI inaczej zyje, inaczej sie zachowuje latwiej mi sie zyje. O to mi chodzi i Tobie tez. No i niestety alw w zyciu jest tak ze trzeba sie nacharowac zeby cos bylo taka prawda i ty juz o tym wiesz. Ja tez. To prawda ze jezeli ktos mysli ze sobie pomysli zjadlbym pizze i mysli ze za chwile to niego przyjdzie sama to sie rozczaruje. Ten caly sekret tak jest ustawiony myslisz masz jest to bajka puszczona dla ludzi. Ale poprawia nastroj.
Hej Ola, też jestem teraz na etapie szczęścia, po prostu 🙂 Ja jestem typem perfekcjonisty, który wywiera na sobie dużą presję, że muszę to tamto siamto, a jak zawalę to czuję irytację i wyrzuty sumienia. Czułam się bardzo zdołowana. Tak było do niedawna. Ale dzięki Małgosi Mostowskiej i medytacji z nią, nauczyłam się być wdzięczna za to, co już mam, nauczyłam się sztuki odpuszczania i wybaczania, też samej sobie. I czuję się świetnie, tak lekko, tak ah 😁 Nawet wczoraj mój facet mówił mi: miałaś zrobić to i to i nic nie zrobiłaś. A ja na to: bo mi się nie chciało. I zero wyrzutów sumienia i zmartwień. Ah cudownie, oby ten stan trwał jak najdłużej.
Nie mam ostatnio czasu na youtuba, ale czasem tu wpadam żeby Cię posłuchać i dziś, patrząc na Ciebie przypomniały mi się filmiki z czasów kiedy zaczęłam Cię oglądać tzn pamiętnik nastolatki, potem przypomniał mi się film "Olur też baba" i zeszłam niżej żeby Ci napisać że baba, i to jaka piękna! Przepięknie nam tu na naszych oczach dojrzałaś!! :)
To ważne, że poruszasz kwestię terapii.. Podobnie jak Jola Szymańska czy Ania Kęska (Aniamaluje). Szkoda, że to taki temat tabu u nas w Polsce.. gdzie za granicą, wiadomo, co druga gwiazda/aktor/aktorka czy celebryta korzystają z pomocy psychoterapeuty.. Ja żałuję, że tak dlugo się wzbranialam przed nią.. Nie wierzylam w to przez moje „przejscia" tzn. jak bylam w szpitalu siedem miesiecy w gimnazjum jedenaście lat temu (anoreksja) i miałam dwa razy w tyg spotkania z psychologiem (a to nie to samo co psychoterapeuta!) przez siedem miesięcy to się zrazilam i nie korzystalam potem (nie pomoglo wcale). Odkad wyszlam ze szpitala (czyli od 2009 roku) dopiero znów zaczęłam psychoterapię w 2017 roku, ale przerwalam po pół roku, bo stwierdzilam, że mi nie pomaga (po prostu pewnie źle trafiłam chociaż wydawało mi się, że mi pomoże skoro probowalam pare lat wstecz tez z tą sama psychoterapeutka, ale rowniez przerwalam, z tym, ze po dwoch sesjach z tego co pamiętam).. ale ostatnio stwierdzilam, ze jednak potrzebuję pomocy pomimo tego, że wmawiałam sobie, że jest ok, że sobie radzę. Znalazłam inną (tzn. ją znalam, bo chodzilam do niej przez pół roku trzy lata temu jako do psychodietetyczki, ale zrobila kurs psychoterapeutki) i teraz zaczęłam i chodzę od dwoch miesiecy i już mam wrazenie, że mi pomogła, otworzyla mi oczy na wiele spraw.. Warto walczyć o siebie i o swoją przyszłość. Mamy tylko jedno życie, nie?
O jaaaaa ale Ty jesteś pozytywną kobietą! Pierwszy raz obejrzałam Twój filmik i się zakochałam od razu! Zaraz nadrobię oglądanie Twojego kanału! 😍 I tak! 😃 Dałaś mi takiego powera, jakiego już dawno nikt mi nie dał! Dziękuję 😃
Ola, dzięki wielkie za film, ja też korzystam z psychoterapii psychodynamicznej. To odkrywa najlepsze pokłady w mojej duszy i czuję się lepszym człowiekiem. Pozdrawiam ja i moja kotka Pusia.
zgadzam się całkowicie, i cieszę się, że ktoś, że ty mówisz o tym publicznie. Miałam wrażenie jakbyś była koleżanką z bloku obok. To są ważne tematy, a tak mało im poświęcamy lub często jest to niestety wciąż tabu. Niestety sytuacje "chodzisz na terapię? = o rany, jesteś psychiczna (i często dodajmy oceniana jako gorsza)" wciąż często mają miejsce. Jesteśmy uczeni że gniew, żal to są właśnie złe emocje, co jest kompletnym bullshitem. Dobrze, że jesteś i to nagłaśniasz.
Dobrze mowisz Ola, wszystko sie zgadza, pamietam jak w moim zyciu pojawil sie mlm (na krótko) ale to wlasnie wtedy dzieki szkoleniom dowiedzialam sie wiele na te tematy coachingowe, jak miec dobry nastroj motywacje itp itd. Na poczatku to byl szok, duzo pracy nad soba ale potem mimo ze z mlm nie mialam juz nic wspolnego, to zasady w glowie zostaly, i jakos lzej sie zyje. Dzieki za ten filmik, rzadko Cie ogladalam, moze teraz zaczne czasciej do kawki. Wczesniej byc moze podswiadomie wyczuwalam zla energie, nie wiem 🤷♀️😉🤗
Cześć Olu dziękuję za ten film bardzo lubię Cię słuchać :). Jeżeli chodzi o film Sekret to obejrzałam go z 10 lat temu i szczerze czasami do niego wracam, ale trochę mam mieszane uczucia jeśli chodzi o jego przesłanie w niektórych fragmentach :) To co mogę polecić w kwestii radzenia sobie z emocjami głownie - zamartwianiem to książkę pt: Jak przestać się martwić i zacząć żyć autor: Dale Carnegie bardzo ciekawa pozycja z wieloma przykładami. Natomiast w kwestii filmowej to polecam bajką o emocjach, która w ciekawy sposób pokazuje, że żadna emocja nie jest zła wręcz jest nam potrzebna tytuł bajki: "W głowie się nie mieści" Pozdrawiam serdecznie i do następnego filmu :)
Ja chciałabym mniej myśleć, w sensie właśnie takiego nie potrzebnego zadręczania się, bardziej pozytywnie patrzeć na przyszłość.. zakupiłam sobie 3 książki o takiej tematyce, także mam nadzieję, że coś z nich pozytywnego wyniosę ;) super film Olu!
A co do tej drogi miłości, ja dzięki temu że oglądam pewne dziewczyny na ytb staje się inna..odkrywam że mogę być lepsza i wcale nie muszę się ganic za to jaka jestem teraz. Leki powierzam w ręce Najwyższego. I jak nie wiem kto nie wierzy tak leki odchodzą. Nie ma ich. Myślę o tym a jednak już nie mam leku, bojazni. Zmieniam się dzięki świadomości i możliwości. Otwarta głową :) dobra kobieta jesteś. Wszystkiego co najlepsze życzę.
Dziękuję Ci za ten film, właśnie dzisiaj potrzebowałam tego żeby ktoś mi powiedział, "myśl pozytywnie, będzie dobrze" Pozdrawiam P.s Ślicznie wyglądasz 😘
Boże Ola! Powinnaś być mega dumna z tego filmu! No mam przynajmniej nadzieję, że tak jest! Nie raz zapewne będzie przeze mnie oglądany. Mega inspirujesz, rozjaśniasz umysł i wywołujesz uśmiech na twarzy. Pięknie wyglądasz i cieszę się, że poruszasz takie tematy. Ściskam 😘
Podpisuje się pod tym. Też staram się w ostatnim czasie dbać o moja głowę, bardziej kontrolować myśli i emocje. Warto żeby naprawdę każdy zainteresowal się tym, jak nasze myśli, intencje i podejście wpływają na nasze życie i jak to wygląda z psychologicznego punktu widzenia. Nie jest to łatwe, bo dla mnie to jak codzienny trening ,tylko że głowy, ale zdecydowanie tak samo ważny jak dbanie o ciało :) Jestem też bardzo wdzięczna za to, że żyjemy w czasach w których dostęp do takiej psychologicznej wiedzy jest tak łatwy i każdy może bardziej zrozumieć siebie, mechanizmy swoich zachowań i co się za nimi kryje.
W 1972 Ekman podał listę podstawowych emocji, które człowiek odczuwa: gniew, zaskoczenie, odraza, strach, szczęście i smutek. Ile z tych emocji jest pozytywnych? Tylko jedna. Więc nawet genetycznie i ewolucyjnie jesteśmy uwarunkowani do przeżywania większej ilości emocji negatywnych lub neutralnych niż emocji pozytywnych. I to jest to o czym wspomniałaś: nie da się być szczęśliwym przez 365 dni, a social media wytwarzają złudną rzeczywistość, że wszyscy są tacy zadowoleni i szczęśliwi, a tylko ja ciągle jestem smutna czy rozgoryczona. Ogólnie bardzo mi się podoba ta "pogadanka" 😃❤️
Nie ma emocji negatywnych czy pozytywnych. Emocje są. Emocje mogą być tak przez nas obierane, ale emocje są co najwyżej przyjemne lub nie. Czy złość na kogoś bliskiego, kto Cię rani, to zła emocja? Nie, to coś, co pozwala nam się chronić. Tak samo smutek - to jest jakiś komunikat, za smutkiem też coś się kryje. To sygnał, emocje są takim papierkiem lakmusowym. Dodatkowo trzeba pamiętać, że psychologia się rozwija, to dosyć nowa nauka, a lista podstawowych emocji to jedna z klasyfikacji, nie jedyna. Lista została później rozbudowana :) Jak coś - to nie krytyka, masz rację w swoim komentarzu, ale nie warto klasyfikować emocji w tych kategoriach - pozytywne, negatywne, bo emocje po prostu są.
Pierwszy raz jestem na Twoim kanale (trafiłam dzięki polecajce Aniamaluje😉) i bardzo mi się spodobało ten filmik. Jesteś naturalną, autentyczną, równą babeczką, a temat o którym mówisz jest mi bardzo bliski 🙂 Gorąco Ci polecam kanał charyzmatycznego Gracjana "Twoja nowa świadomość" bo myślę, że może Ci się spodobać to, co ma do przekazania. Serdecznie pozdrawiam!
Co do projekcji i nadinterpretacji to dużo kobiet to ma... Czasem mamy rację, bo też potrafimy dużo wyczytać z mowy ciała, zauważamy w kimś zmianę na poziomie emocji itd. Ale ja wielokrotnie zauwazylam, że jeśli się do kogoś nie przypie... to 5 minut i nagle nie ma problemu. Ze czasem warto odpuścić, po prostu coś zostawić i ma się czysty umysł ;) Ostatnio też zauważam, albo szukam ludzi jakkolwiek to brzmi, którzy się nie tłumaczą. Nie chodzi mi o ignorancję, tylko takie zdrowe podejście- wiem jak było, to twój problem i twoje emocje jeśli mnie oceniasz. Tylko czasem to wkurza i boli kiedy ktoś cię niesprawiedliwie ocenia i w ogóle sobie daje prawo to tego!
Jeju Ty zawsze trafiasz w punkt, co ja czuje w danym momencie, co się dzieje u mnie w danym momencie. Ja nigdy nie umiem tego nazwać, określić. Z tą koleżanką od narzekania to nic dodać nic ująć. Dziękuję, że jesteś i mi wszystko ubierasz w słowa 😂❤️
O proszę! No oby to faktycznie było znakiem przemiany,bo jak kilka miesięcy temu skomentowałam Twój filmik (zupełnie na luzie i bez ataków) to w odpowiedzi myślałam,że mnie zjesz w komentarzu!😆 z troski odpisałam Ci,że warto by się zainteresować jakąś terapią 😆
Przescrollowałam filmiki i to było 7 miechów temu!😆 myślę,że mogło się coś dziać w Twoim życiu wówczas niefajnego i to super,że świadomie podeszłaś do tematu i wybrałaś terapię!😊
W moim przypadku dużo pomogło ograniczenie kontaktów właśnie z narzekaczami albo wiecznymi gadułami, które zabierały mi tylko energię... Człowiek nie zdaje sobie sprawy, jaki to ma wpływ, aż tu nagle oświecenie :D P.S. piękna opalenizna!!!
Dokładnie Aneta. Ograniczenie kontaktu z tak zwanymi "toksycznymi ludźmi" odmienił moje życie. Polecam obejrzeć filmik Kasi Sawickiej o tej tematyce. Dzięki niemu przejrzałam na oczy i zaczęłam o siebie walczyć. Teraz próbujemy dalej z moim mężem. On nadal nie potrafi znaleźć pozytywów w codziennym życiu. Wręcz na siłę szuka zła, podstępów i wprowadza nerwówkę w każdym możliwym i prostym momencie życia. Tobie Olu dziękuje za dawkę pozytywnego gadulstwa. W pełni Cię rozumiem i życzę powodzenia odnoście "pracy nad głową". Mam pytanie do Ciebie. Jak to jest, że mimo złego humoru, niepowodzeń, udaje ci się nagrywać filmy w pozytywnym stylu? To maska? Czy próbujesz wypierać zły humor mimo wszystko? Pozdrawiam, Ania
Nie przypominam sobie sytuacji, w której nagrywałam mając zły humor. Wtedy po prostu ostatnie o czym myślę to występy przed kamerą :p Zdarza się, że budzę się w gorszym nastroju i myslę, że z nagrywania nici, ale im się milej nastawiam to się jednak decyduje i w ostatecznym rozrachunku nagrywanie poprawia moje samopoczucie, bo to dalej dla mnie frajda ! :) Poza tym przed nagrywaniem uruchamiam kotwicę, która pozwala mi się skupić i oderwać się od prywaty i nie przenoszę zmartwień przed kamerę. :)
Ten filmik był piękny, tak dużo daje do myślenia. Dobrze, że jesteś 🤗 P.S. Wybacz, ale mam bzika na punkcie kosmetyków, a ty masz piękny kolor ust, zdradzisz co to?🙈
Taaak, o to chodzi, przyciągasz to czym jesteś, everything is energy and energy is you i te sprawy 🤓😁 Ola jesteś super, dobra energia i piękno z niej wynikające z Ciebie bije, dzięki wielkie za wartościowy film! I jeszcze o tej kruchości, to było piękne. Żadna słabość a pozwolenie na kruchość 🤎
Oglądam Cię od niedawna ale od pierwszego odcinka wiedziałam, że zostanę na dłużej, uwielbiam Twoją energię 🥰 odcinek super poprawiłaś mi nim humor. Co do Sekretu byłam sceptycznie nastawiona, ale teraz chyba obejrzę.
Ola, bardzo dobry film! Od siebie dodam, jak istotną rolę odgrywa środowisko w jakim sie znajdujemy. Ponad miesiąc temu rozstałam się z narzeczonym, był to związek mocno toksyczny. W listopadzie 2019 r. straciłam dziecko w 5 tyg ciąży. Mój "ukochany" potrafił wprost powiedzieć, po 3 dniach od powrotu ze szpitala " To było nic, ja nie biorę tego na poważnie". Gdy jeszcze byłam w ciąży, także usłyszałam ,że dziecko w jego życiu nic nie zmienia. Myślałam, że facet się ogarnie, nic z tych rzeczy.. W ostatnich miesiącach jego mama mnie ostro krytykowała, a on stanął po jej stronie. Gdy się rozstałam, przyjął to ze spokojem. W ostatnich dniach się dowiedziałam, że miał już nową dziewczynę od dłuższego czasu. (grał na dwa fronty) Po sobie widzę, ile dało mi siły, wiary w siebie i otworzyło wiele dróg skończenie tej znajomości. Relacje z braćmi, z mama weszły na inny poziom, więcej rozmawiam, bardziej się dogaduje. W pracy bardziej zaczeli mnie doceniać i szanować, bo zaczęłam rozmawiać, a wcześniej byłam przybitą, szarą myszką. Popołudnie spędzam aktywnie, a wcześniej nic mnie nie cieszyło. Widzę teraz sens w każdej godzinie, mojego życia. Wcześniej było wszystko nakierowane na niego. O psychoterapii warto mówić, sama także chcę się wybrać. Po poronieniu zdarzają się bezsenne noce, o dziecku swoim się nigdy nie zapomina. Dobrej niedzieli Ola!
Olu jak jesteś teraz w temacie afirmacji to mega polecam książkę: Pierre Franckh- Siedem Reguł spełnienia marzeń! Mi zmieniła troszku życie, oczywiście na bardzo pozytywne barwy:)
Kiedyś byłam przekonana, że radosnym ludziom wszystko się udaje, bo mają nielimitowane szczęście i stąd ta radość właśnie. Teraz wiem, że radosnym ludziom udaje się wiele, bo nie tracą pozytywnego nastawienia mimo porażek, nie wycofują się ze względu na słabszy moment. :).
Twoje filmy są bardzo inspirujące! Bardzo lubię Cię oglądać, bo mówisz mądre rzeczy, a jednocześnie czuję się jakbym gadała właśnie z koleżanką, a nie z kimś kto jest "wyżej" ode mnie. Zostawiam "łapencje w górencje" bo "subskrybencje" już dawno zostawiłam!💕
Olu! Czy mogłabys powiedziec cos więcej o tej psychoterapii? Bardza bylabym zainteresowana znalezieniem czegos takiego w Katowicach, ale nawet nie wiem jak szukac
Łapencja w górencję 👍 Końcówka skradła cały film 😂😂 Coś w tym jest, tylko czasem gdy coś Ci się zwali na głowę, gdzie się nie obrócisz to kłody pod nogi- wtedy tak trudno dalej myśleć, że wszystko jest superancko.. A im dłużej jesteś po tej złej stronie tym gorzej się przestawić.. Jednak właśnie takie filmiki dają kopa i lecimy z tym koksem 💪 Buźkam, kochuśkam 🤗
Olur jak zwykle w punkt👌 zauważam taką zależność że jak mysle pozytywnie to jakoś się lepiej żyje, przyciągam do siebie pozytywnych ludzi i chce mi się jeszcze bardziej żyć. A jak mam gorszy okres to jakoś tak od razu przychodzą do głowy negatywne myśli i zaraz a to szklanki tłukę 😂😂😂 albo wszystko mi z rąk leci 😂😂😂 ogólnie to zgadzam się w 100% z tym co mówisz. Super się Ciebie słucha bo umiesz w oryginalny/ w swój sposób ubrać wszystko w ładne słowa 👌👌👌 Pozdrawiam 😘😘😘
Haha a propo spadających naczyń, ja ostatnio słuchałam sobie audiobooków o pozytywnym myśleniu, miałam egzamin na prawko, cały czas myślałam pozytywnie. Bardzo szybko go oblałam. Okazało sie że również termin jest strasznie długi. W mojej głowie pojawiły sie naprawde mocno złe myśli. Miałam wrażenie że ktoś sie ze mnie śmieje, bo ja już miałam łzy w oczach. Później stałam na chodniku, ktoś mnie strąbił, w myślach sie pojawiło "spierdalaj". No a jak już byłam w domu to zrzuciłam niechcący patelnie 😅 normalnie nic mi nie spada. Właściwie nieraz tak mam że jak np. sie wkurzę to np. sie uderze 🙉🙈
@@hidden1878 złośliwość rzeczy martwych :D ja ostatnio (w przeciągu chyba 2 miesięcy, czyli bardzo niedługi okres czasu) stłukłam chyba 3 szklanki i jeden talerz i co zauważyłam to to, że za każdym razem towarzyszył mi stres czy negatywny czy pozytywny, ale jednak :O mega wkurzająca sytuacja i człowiek się zastanawia co z nim nie tak, albo czemu akurat teraz xd
@@aleksandraola1769 O kurczę tak to jest z tymi.. emocjami :D ja nie tukę szklanek odkąd nie mieszkam z rodzicami 😅 a teraz nie miał by kto na mnie nakrzyczeć 🙉
Nie dajcie sobie wmówić że będziecie szczęśliwe gdy : będziecie w związku / będziecie więcej zarabiać/ kupicie sobie wymarzoną rzecz/ spełnicie jakieś marzenie itd NIE! szczęście polega na tym co tu i teraz! Kontrolujcie własne myślenie,nawet jeśli nie wszystko się układa,można być szczęśliwym,uwierzcie!
Jak ja bym niesamowicie chętnie słuchała Twojego podcastu
Kasia, wykup sobie RUclips Premium i będziesz mogła słuchać wszystkich filmów jak podcastów, na wyłączonym ekranie.
Olu, gdybym zauważyła Cię gdzieś na mieście powiedziałabym Ci dokładnie to samo co tamta dziewczyna...dziękuję czasami wyraża więcej niż tysiąc słów💕 ( chociaż jestem bardzo nieśmiała i później pewnie uciekłabym jak najdalej) Co do filmiku to zgadzam się z Tobą, że zdecydowanie za często dopuszczamy do siebie myśli, że w naszym życiu nie może być miejsca na płacz, smutek i chwile słabości. Warto pamiętać, że nikt w internecie nie pokaże ci 100% swojego życia, tego co robi w ciągu dnia, z kim się spotyka itd. a przecież każdy potrzebuje czasem pobyć sam. Moim zdaniem takie pozwalanie sobie na chwilę smutku jeszcze bardziej wypełnia/dopełnia to, że jestem szczęśliwa. Czy to co napisałam jest zrozumiałe? Nie wiem, ale tak czy siak zgadzam się z Tobą ❤️ i pozdrawiam cieplutko.
Dziękuje... :)
O matko. Właśnie wpadłam na ten film, nigdy nie oglądałam Ciebie wcześniej... Od kilku miesięcy właśnie korzystam z opieki lekarskiej, ale przez nerwice jestem zmuszona korzystać z farmacji. A wszyscy, po prostu wszyscy mówili mi zawsze - AGA TY SOBIE PORADZISZ, AGA DASZ RADĘ, AGA NIE UŻALAJ SIĘ NAD SOBĄ, bo wiecznie tak było! Zawsze mam uśmiech, świetnie się maskowałam jak miałam mniejszy lub większy problem. Wracając... bo już zgubiłam wątek haha - kliknęłam dzwoneczek i znalazłam osobę, z socialmedia którą już będę obserwować. Czasami jest tak, że patrzysz na kogoś i od razu go lubisz. I tak mam teraz! Bardzo Ci dziękuję.
Terapia z dobrze dobranym terapeuta to najlepsza inwestycja w siebie. Szkoda, ze wiedza psychologiczna i dostepnosc do terapii pozostawiaja duzo do zyczenia, ale dzieki takim filmom i rozmowie na ten temat - mam nadzieje, ze to sie zmieni :)
Zgadzam się z Tb. Mam ten problem, że za dużo się martwię i nie widzę żadnych pozytywów. Jestem przez to rozdrażniona i smutna. Muszę ruszyć do działania i to zmienić, a Ty jesteś ogromną motywacja 💕
Uwielbiam Cię oglądać
Kochana jak zwykle super film! Śledzę Cię od kilku lat i cieszy mnie ogromnie zmiana świadomości jaką przeszłaś 😍
Ze wszystkim w filmie się zgadzam tylko z jedna rzeczą tak nie do końca. Uważam, że człowiek nie jest emocja ani myślą. Gdybyśmy byli emocja albo myślą to gdzie są nasze emocje czy myśli sprzed roku dwóch lub dziesięciu lat? One mijają wiec nie możemy nimi być. Jesteśmy czymś więcej niż emocjami, myślami , poglądami , kolorem skory itp. Owszem mamy emocje i myśli , ale nie jesteśmy nimi. Jesteśmy czysta świadomością, która ma tutaj chwile w tym awatarze, którym zwiemy naszym ciałem tutaj na ziemi.
Może się mylę, ale to tylko moje spojrzenie z chęcią usłyszę czy się zgadzasz i co sądzisz ❤️❤️ buziak i czekam na więcej filmów jak najczęściej!!
Dla mnie twój kanał i cała ty, jest bardzo inspirujący! Jesteś jedna z tych osób które w bardzo mądry sposób wykorzystują działalność na RUclips. No i bardzo dziękuje Ci za poruszanie ważnych i czasem ciężkich tematów 🙏🏻 nie zmieniaj się 💜💜💜
Zycie jedno:-)cieszyc sie trzeba z tego ,ze mozna rano wstac:-)Pozdrawiam :-)
tak, tak i jeszcze raz tak, zmiany globalne już widać, odkąd rok temu zaczęłam się interesować prawem przyciągania, samorozwojem, duchowością ale nie religijnością to zaczynam dostrzegać, że to nie tylko ja wchodzę na "wyższe" wibracje ale i część ludzi gdzieś obok, nawet w internecie, na przykład taka Olur ;), Lisie Piekło. wow super, że jest nas coraz więcej
Uwielbiam oswajanie tematu terapii ❤️ sama 3 lata uczestniczyłam w psychodynamicznej :) najlepiej zainwestowane pieniadze w życiu!
Olczix, Twoje rozkminy są mi bardzo potrzebne w gorszych dniach ♥ Zdaję sobie dopiero sprawę, że większość życia tracę na negatywne myśli, ale jak lekko żyć, mając prawdopodobnie fobię społeczną i ogrom smutku i frustracji z tego powodu... Mimo ograniczeń i trudności trzeba jakoś żyć, niekoniecznie byle jak. Dzięki, Ola, za wartościowe treści, którymi się dzielisz 🙏❤️
Dokładnie też zauważyłam te zmianę i właśnie od jakiegoś czasu cię zaczęłam oglądać, bo wiedziałam już wcześniej o twoim kanale i myślałam sobie, że nawet fajnie, ale no jakoś to nie było to. Właśnie przeszkadzało mi to twoje negatywne nastawienie, takie trochę smęcenie, a odkąd wróciłam na Twój kanał bardzo miło się ciebie ogląda, szczególnie że poruszasz też bliskie mi tematy. Bardzo pozytywna zmiana moim zdaniem!
No w końcu! Cały dzień czekałam na ten filmik 😍😍
Hej
Olu bardzo Ci dziękuję za ten filmik - mega pomocny i inspirujący. :) na pewno nie raz do niego wrócę :)
Super film, myślę że nie raz do niego wrócę 😁
Moje nastawienie do życia zawsze było pozytywne, moja mama zawsze mnie podziwia skąd czerpie tyle pozytywnej energii. Przez ostatnie kilka lat trochę już mam mniej tej energii i już pracuje nad tym bo zauważyłam że moją energię tracę na przeglądaniu instragrama i facebooka i ogladaniu jakiś "zamulaczy" typu filmiki paru sekundowe/minutowe i memow. Myślę, że w dzisiejszym społeczeństwie niektórym by się przydało ograniczenie do Internetu. Pozdrawiam
100% racji! Jakbym czytala o sobie!
Super filmik i podoba mi się jak się wypowiadasz i układasz zdania i masz bardzo fajnie filmiki z których można coś wynieść 😊
Pozdrawiam xx
Nie wiem jak do Ciebie trafiłam ale zostanę na pewno! Bije od Ciebie takie ciepło i takie piękne spełnienie, że nawet tylko Ciebie słuchając i oglądając od razu odczuwa się pewnego rodzaju komfort i spokój. Aż chciałabym Cię poznać osobiście! Wszystkiego dobrego i do usłyszenia w komentarzach 😊😊
Jesteś stworzona do podcastu ... cudownie operujesz głosem
To niesamowite, że, od początku kiedy Ciebie oglądam aż do teraz, mam wrażenie, że jesteś mi bardzo bliska. Może to sprawka właśnie "na czym się skupiasz to rośnie" haha ale z nikim innym tak nie mam, żeby "pasował" mi kilka lat temu i "pasuje" mi do dzisiaj. A Ty jesteś mi bliska cały czas od kilku lat. ❤ Wiem, że nie znam Cię tak NAPRAWDĘ, ale to co pokazujesz w sieci od początku aż po dziś dzień, bardzo mi odpowiada. Mam wrażenie, że rozwijamy się w podobnym tempie i w podobnym kierunku. To cudowne mieć taką duchową siostrę bliźniaczkę ;) Tak to właśnie odbieram. Dziękuję, że dalej tutaj jesteś i bardzo się z tego powodu cieszę.
Pozdrawiam, Karolina
Mam podobne odczucia :)
Od kilku dni jestem w mega dole i twój film, twoje słowa postawiły mnie na nogi (jeszcze nie latam, ale maszeruje, a to już coś haha) wielkie WIELKIE dzięki za te wszystkie słowa
Absolutnym przypadkiem kilka dni temu, pojawiłas mi się na yt i bardzo się cieszę. Mam sporo traum i jakiś ciężki okres życiowy ostatnio. A Słuchanie Ciebie dodaje wiary i sił. Mega babka z Ciebie. Jestem na etapie szukania psychoterapeuty online. Wysoka piątka, życzę pięknego dnia!
Myślę, że ten efekt przyciągania to jest tak naprawdę efekt torowania 🙂 Bo do tej pory spotkałam wiele osób, które uważają, że to, że o czymś myślą, powoduje zmianę energii i te rzeczy naprawdę się pojawiają, a one tam po prostu są ze swoją zwykłą częstotliwością, a my się torujemy, by je częściej zauważać, co oczywiście też powoduje pozytywne zmiany w naszym życiu i wychodzi na to samo 🙂 Jak myślimy negatywnie to te rzeczy nam po prostu uciekają 🙂
Dokładnie. I jak i czymś myślimy i się na to otwieramy i dlatego coś można przeżyć, dostać, uzyskać. Siedząc w domu i marudząc, że inni mają lepiej bo coś tam, to tak nie będziemy mieć
Właśnie trafiłam na Ciebie (zupełnie przypadkowo) będąc w naprawdę podłym humorze. I jakoś mi tak lżej na serduchu po obejrzeniu ☺️ dzięki! 😊
Wrocilam,a co do pozytywnego myślenia,zycia to masz racje,by pracowac nad Sobą i innych ludzi zarażać szczęściem i mniej narzekać bo kazdy z nas ma gorsze dni,a nie jestesmy wdzieczni za te male rzeczy😘😘pieknie wygladasz i promieniejesz,milo sie Ciebie ogladalo😚😚milego dnia
Olciu jak ja potrzebuje w moim otoczeniu takiej osoby jak Ty...
Olu, piękna jest ta historia z początku filmiku. Zdecydowanie zasługujesz na takie wspaniałe słowa, jakie powiedziała Ci Twoja widzka :) Proszę, podejmuj temat szczęścia i zdrowia psychicznego jak najczęściej. Dziękuję i życzę Ci wszystkiego najlepszego!
Ty znowu paplolisz, a ja znowu słucham. Super, że podjęłaś ten temat. Ja np. kiedyś byłam osobą, po której było widać emocje zawsze i z czasem zaczęłam robić się bardzo "obojętna", bo miałam wrażenie, że ciągle znajduje się ktoś komu przeszkadzają moje uczucia. Jak byłam wesoła, to zawsze znalazł się ktoś komu przeszkadzało to, że ktoś ma lepiej i psuł mi humor. Gdy byłam zła to zawsze ktoś rzucał hasłem "ale dlaczego się denerwujesz? Jesteś nienormalna czy coś?". Z kolei gdy byłam smutna to słyszałam "możesz nie mieć miny jak kot srający na pustyni? Uśmiechnij się i przestań marudzić". Często wpadałam w poczucie winy, że się cieszę gdy ktoś ma źle lub że swoim złym humorem komuś psuję humor albo dobijało mnie mówienie, że smuceniem się pokazuję jak nie umiem doceniać życia. Gadanie starych ciotek i sąsiadek o tym, że te młode pokolenia same nie wiedzą co chcą i wymyślają na siłę dodatkowo nie pomagało. Oczywiście to było dawno i mentalność wielu ludzi ruszyła do przodu, w tym moja i nauczyłam się, że nie ma złych emocji. Jednak wychodzenie z tej obojętności to dość długi proces i jeszcze czasem mam wrażenie, że się do tego cofam. Ogólnie dobrze mi z taką szczerością wobec siebie i do innych i bardzo polecam :D
Potwierdzam! Psychoterapia to jedna z najlepszych decyzji, jakie podjęłam. Pomogło mi to przede wszystkim pozbyć się lęków i pójść na przód. Życzę Ci w dalszym ciągu owocnej pracy nad głową💜 Dziękuję za te filmiki, dajesz motywacje, zachęcasz do pozytywnego myślenia. Dzięki Tobie małymi krokami zbliżam się do samoakceptacji. Jesteś jak starsza koleżanka, która wyjaśnia co i jak😁 Miłego dnia życzę wszystkim!💜
PS. Co do sekretu, świetna jest też książka, warto po nią sięgnąć 😌
Jesteś jedyna osoba u której wcisnęłam dzwoneczek 🤍
Myśli same w sobie nie mają żadnej mocy sprawczej. Jednak generują podejście do życia i sposób postrzegania świata - albo w kolorach, albo w czerni. Cieszę się, że zostało to w tym filmie podkreślone. Jest to o tyle ważne, że ludzie z nerwicami mogą zbytnio zawierzyć swoim myślom np. że stanie się coś złego i przyciągną to swoją "potęgą podświadomości". Raczej tak to nie działa, co nie zmienia faktu, że jeśli sami o sobie myślimy źle, to podobnie odbiera nas otoczenie i nowe możliwosci omijają nas szerokim łukiem. I przeciwnie jeśli akceptujemy siebie i myślimy o sobie jako o swoim najlepszym przyjacielu, to ludzie wokół również to dostrzegą i stąd szanse na nowe, ciekawe realcje, współprace itp. 😊
Jestes w bledzie mysli maja bardzo duze znaczenie i maja wplyw. A ludzie mnie juz nie interesuja.
Owszem, mają znaczenie (przecież tego nawet nie zanegowałam w poprzednim komemtarzu), ale nie moc sprawczą. Kiedyś myślałam odwrotnie, właśnie przez liczne w ostatnim czasie pogadanki coachingowe o niezwykłej sile myśli. Stało się tak, że ktoś kiedyś mi powiedział, że jak będę o czymś intensywnie myśleć to to się stanie. Akurat dotyczyło to kwestii, o których wolę nie pisać, aby kogoś przewrażliwionego nie wystraszyć 😉 W każdym razie tragiczne w skutkach. Chcąc o tym nie myśleć, automatycznie bardzo myślałam. Wręcz nie mogłam tych myśli odpędzić od siebie, a im bardziej ich nie chciałam, tym one były bardziej natrętne. To był czas permanentnego lęku o to, że to o czym myślę się wydarzy naprawdę, bo myśli to wielka siła, a w dodatku ktoś mi tak powiedział, w co ślepo uwierzyłam. Nie wydarzyło się. Po pewnym czasie dopiero terapia uświadomiła mi, że myśli mogą prowadzić jedynie do konkretnych działań, postaw, przekonań, ale same w sobie nie mają mocy sprawczej. A ludzie posłużyli mi tylko jako przykłady.
@@blueswallow8806 Ale to co opisalas to byly zaburzenia lekowe nic wiecej. Zaburzenie czyli cos nieprawidlowego wiec jak mialas prawidlowo funkcjonowac ? Ktos musial coe naprostowac psychicznie. Wlasnie widzisz jestes bardzo dobrym przykladem z czym ja mialam bardzo duzy problem przez ludzi bylas zaburzona a mimo to wymagadasz od innych aby patrzyli na swiat przez twoj pryzmat. Bardzo duzo ludzi tak robi. Ktos jest niedowartosciowany i wymagal ode mnie abym to ja byla ponizana bo bylo mu to potrzebne do lepszego samopoczucia. Ja wierze w potege mysli bo widze ze duzo od niej zalezy dzieki temu przestalam przejmowac sie ludzmi, przeszla mi nerwica, lepiej sie czuje, to tez prawda z tym bmw jak sie mysli o tym to sie widzi. Wiec dzieki odp myslom mozna zobaczyc rzeczy okazje w zyciu ktorych normalnie by sie nie zobaczylo.
"wymagasz od innych, aby patrzyli na ludzi przez twój pryzmat" - bardzo odważny wniosek, ponieważ nie widzę żadnych takich przesłanek w moich komentarzach, abym czegokolwiek od kogokolwiek wymagała, a tym bardziej nie mam takich intencji.
"wierzę w potęgę myśli, bo widzę, że dużo od niej zależy, dzięki temu przestałam przejmować się ludźmi" - jasno wynika, że zmiana twoich schematów myślowych z *przejmuję się tym, co ludzie o mnie sądzą* na *nie obchodzi mnie jak inni mnie postrzegają, nie żyję dla nich, lecz dla siebie* doprowadziła do wytworzenia nowych zachowań i postaw, którymi teraz operujesz. To nie myśli to robią, lecz twoje konkretne działania, które zapoczątkowałaś na skutek powstania myśli. Jeszcze raz - z tym, że od myśli wiele zależy nawet nie śmiem się nie zgodzić, ale nie powiem, że myśli same w sobie powodują, że coś nam się wydarzy.
Być może niejasno się wyraziłam, skoro mam wrażenie, że jestem źle zrozumiana, więc na szybko posłużę się jeszcze jednym przykładem. Otóż pomyślę sobie o tym, że jeśli spojrzę na zegarek dokładnie o godzinie 16:34, to potem przy przechodzeniu przez próg potknę się i złamię rękę. Wiem, głupi przykład, ale staram się zobrazować (na podobnej zasadzie działają zabobony). Czy przyciągnę to swoimi myślami? No raczej nie. Oczywiście istnieje taka opcja, że tak się zafiksuję na punkcie tej myśli, że z tego wszystkiego nie zauważę progu i faktycznie się potknę, ale czy od razu złamię rękę? A może nie rękę, tylko nogę? A zresztą czy stanie się to przez tę myśl czy przez to, że straciłam uważność?
Ja przez długi czas myślałam, że będę bogatą, sławną nastoletnią gwiazdą (XD). Podświadomość nie sprawiła tego, bo w ślad za myślami nie wdrożyłam odpowiednich działań i pozostałam jedynie w sferze myśli i marzeń, a nastolatką już niestety nie jestem 😉
Jeszcze raz, gwoli ścisłości. Nie chcę umniejszać roli myślom, bo bywają katalizatorem pewnych działań i zawsze to myśl pociąga naukowców do wybitnych odkryć. Ale sama myśl może tylko prowokować wydarzenia, ale nie je wywoływać. W przeciwnym razie istniałaby prawdziwa magia.
@@blueswallow8806 Kochana ale sie upisalas nie chce mi sie juz tak pisac bo wiem ze sie natrudze a potem szlak to trafia w odmetach internetu. Ja wiem o co ci chodzi 😊. Wiadomo mysl ze zrobi czegos sama z siebie to logiczne to tylko mysl nie ma rak i nog i oczu i ust. To ja to wszystko robie za wskazowka mysli. Ale ja dzieki takiemu podejsciu jakie ci opisalam przestalam miec mysli samobojcze, wiem ze dzieki takiemu podejsciu i terapii behawioralnej ludzie wycodza z leku spolecznego z fobii. Byli w fobii bo mieli zle myslenie zmieniajac myslenie zmienilo sie zachowanie i folia zniknela i problem. Ja nie mowie ze mysl zrobi za nas wszystko to jest bardzo dziecinne podejscie. Ale ja dzieki ODPOWIEDNIEJ MYSLI inaczej zyje, inaczej sie zachowuje latwiej mi sie zyje. O to mi chodzi i Tobie tez. No i niestety alw w zyciu jest tak ze trzeba sie nacharowac zeby cos bylo taka prawda i ty juz o tym wiesz. Ja tez. To prawda ze jezeli ktos mysli ze sobie pomysli zjadlbym pizze i mysli ze za chwile to niego przyjdzie sama to sie rozczaruje. Ten caly sekret tak jest ustawiony myslisz masz jest to bajka puszczona dla ludzi. Ale poprawia nastroj.
Hej Ola, też jestem teraz na etapie szczęścia, po prostu 🙂 Ja jestem typem perfekcjonisty, który wywiera na sobie dużą presję, że muszę to tamto siamto, a jak zawalę to czuję irytację i wyrzuty sumienia. Czułam się bardzo zdołowana. Tak było do niedawna. Ale dzięki Małgosi Mostowskiej i medytacji z nią, nauczyłam się być wdzięczna za to, co już mam, nauczyłam się sztuki odpuszczania i wybaczania, też samej sobie. I czuję się świetnie, tak lekko, tak ah 😁 Nawet wczoraj mój facet mówił mi: miałaś zrobić to i to i nic nie zrobiłaś. A ja na to: bo mi się nie chciało. I zero wyrzutów sumienia i zmartwień. Ah cudownie, oby ten stan trwał jak najdłużej.
Ola, kocham Cię oglądać. Czuje wewnętrzny spokój słuchając Cię takiej. Tulę mocno!
Nie mam ostatnio czasu na youtuba, ale czasem tu wpadam żeby Cię posłuchać i dziś, patrząc na Ciebie przypomniały mi się filmiki z czasów kiedy zaczęłam Cię oglądać tzn pamiętnik nastolatki, potem przypomniał mi się film "Olur też baba" i zeszłam niżej żeby Ci napisać że baba, i to jaka piękna! Przepięknie nam tu na naszych oczach dojrzałaś!! :)
To ważne, że poruszasz kwestię terapii.. Podobnie jak Jola Szymańska czy Ania Kęska (Aniamaluje). Szkoda, że to taki temat tabu u nas w Polsce.. gdzie za granicą, wiadomo, co druga gwiazda/aktor/aktorka czy celebryta korzystają z pomocy psychoterapeuty.. Ja żałuję, że tak dlugo się wzbranialam przed nią.. Nie wierzylam w to przez moje „przejscia" tzn. jak bylam w szpitalu siedem miesiecy w gimnazjum jedenaście lat temu (anoreksja) i miałam dwa razy w tyg spotkania z psychologiem (a to nie to samo co psychoterapeuta!) przez siedem miesięcy to się zrazilam i nie korzystalam potem (nie pomoglo wcale). Odkad wyszlam ze szpitala (czyli od 2009 roku) dopiero znów zaczęłam psychoterapię w 2017 roku, ale przerwalam po pół roku, bo stwierdzilam, że mi nie pomaga (po prostu pewnie źle trafiłam chociaż wydawało mi się, że mi pomoże skoro probowalam pare lat wstecz tez z tą sama psychoterapeutka, ale rowniez przerwalam, z tym, ze po dwoch sesjach z tego co pamiętam).. ale ostatnio stwierdzilam, ze jednak potrzebuję pomocy pomimo tego, że wmawiałam sobie, że jest ok, że sobie radzę. Znalazłam inną (tzn. ją znalam, bo chodzilam do niej przez pół roku trzy lata temu jako do psychodietetyczki, ale zrobila kurs psychoterapeutki) i teraz zaczęłam i chodzę od dwoch miesiecy i już mam wrazenie, że mi pomogła, otworzyla mi oczy na wiele spraw.. Warto walczyć o siebie i o swoją przyszłość. Mamy tylko jedno życie, nie?
An-arouse blogspot com cóż za pospolity komentarz
O jaaaaa ale Ty jesteś pozytywną kobietą! Pierwszy raz obejrzałam Twój filmik i się zakochałam od razu! Zaraz nadrobię oglądanie Twojego kanału! 😍 I tak! 😃 Dałaś mi takiego powera, jakiego już dawno nikt mi nie dał! Dziękuję 😃
Ola, dzięki wielkie za film, ja też korzystam z psychoterapii psychodynamicznej. To odkrywa najlepsze pokłady w mojej duszy i czuję się lepszym człowiekiem. Pozdrawiam ja i moja kotka Pusia.
Jesteś perełką z pięknym podejściem 🙏❤️
zgadzam się całkowicie, i cieszę się, że ktoś, że ty mówisz o tym publicznie. Miałam wrażenie jakbyś była koleżanką z bloku obok. To są ważne tematy, a tak mało im poświęcamy lub często jest to niestety wciąż tabu. Niestety sytuacje "chodzisz na terapię? = o rany, jesteś psychiczna (i często dodajmy oceniana jako gorsza)" wciąż często mają miejsce. Jesteśmy uczeni że gniew, żal to są właśnie złe emocje, co jest kompletnym bullshitem. Dobrze, że jesteś i to nagłaśniasz.
Takiego filmu jak 'Sekret' wlasnie na dzisiejszy wieczor potrzebuje, dziekuje! :)
Dodałaś mi otuchy tym filmikiem : ) to prawda prawo przyciągania działa i to bardzo, pozdrawiam Cię
Dobrze mowisz Ola, wszystko sie zgadza, pamietam jak w moim zyciu pojawil sie mlm (na krótko) ale to wlasnie wtedy dzieki szkoleniom dowiedzialam sie wiele na te tematy coachingowe, jak miec dobry nastroj motywacje itp itd. Na poczatku to byl szok, duzo pracy nad soba ale potem mimo ze z mlm nie mialam juz nic wspolnego, to zasady w glowie zostaly, i jakos lzej sie zyje. Dzieki za ten filmik, rzadko Cie ogladalam, moze teraz zaczne czasciej do kawki. Wczesniej byc moze podswiadomie wyczuwalam zla energie, nie wiem 🤷♀️😉🤗
Cześć Olu dziękuję za ten film bardzo lubię Cię słuchać :). Jeżeli chodzi o film Sekret to obejrzałam go z 10 lat temu i szczerze czasami do niego wracam, ale trochę mam mieszane uczucia jeśli chodzi o jego przesłanie w niektórych fragmentach :) To co mogę polecić w kwestii radzenia sobie z emocjami głownie - zamartwianiem to książkę pt: Jak przestać się martwić i zacząć żyć autor: Dale Carnegie bardzo ciekawa pozycja z wieloma przykładami. Natomiast w kwestii filmowej to polecam bajką o emocjach, która w ciekawy sposób pokazuje, że żadna emocja nie jest zła wręcz jest nam potrzebna tytuł bajki: "W głowie się nie mieści" Pozdrawiam serdecznie i do następnego filmu :)
Dziękuję Ci za te słowa, potrzebowałam usłyszeć je od kogoś postronnego w tym trudnym dla mnie czasie. Ściskam Cię mocno Ola🤗
Ja chciałabym mniej myśleć, w sensie właśnie takiego nie potrzebnego zadręczania się, bardziej pozytywnie patrzeć na przyszłość.. zakupiłam sobie 3 książki o takiej tematyce, także mam nadzieję, że coś z nich pozytywnego wyniosę ;) super film Olu!
A co do tej drogi miłości, ja dzięki temu że oglądam pewne dziewczyny na ytb staje się inna..odkrywam że mogę być lepsza i wcale nie muszę się ganic za to jaka jestem teraz.
Leki powierzam w ręce Najwyższego. I jak nie wiem kto nie wierzy tak leki odchodzą. Nie ma ich. Myślę o tym a jednak już nie mam leku, bojazni. Zmieniam się dzięki świadomości i możliwości. Otwarta głową :) dobra kobieta jesteś. Wszystkiego co najlepsze życzę.
Może pani zdradzić jakie inne dziewczyny ogląda na yt?
Dziękuję Ci za ten film, właśnie dzisiaj potrzebowałam tego żeby ktoś mi powiedział, "myśl pozytywnie, będzie dobrze" Pozdrawiam
P.s Ślicznie wyglądasz 😘
Boże Ola! Powinnaś być mega dumna z tego filmu! No mam przynajmniej nadzieję, że tak jest! Nie raz zapewne będzie przeze mnie oglądany. Mega inspirujesz, rozjaśniasz umysł i wywołujesz uśmiech na twarzy. Pięknie wyglądasz i cieszę się, że poruszasz takie tematy. Ściskam 😘
ale pięknie wyglądasz
Ola, namowiłaś mnie aby obejrzeć Sekret jeszcze raz. Oglądałam laaaata temu , ale chyba dopiero teraz jestem gotowa na to, żeby to zrozumieć :)
Jesteś prześliczną kobietą☺️
Uwielbiam twoje filmy tego typu 🥰
Podpisuje się pod tym. Też staram się w ostatnim czasie dbać o moja głowę, bardziej kontrolować myśli i emocje. Warto żeby naprawdę każdy zainteresowal się tym, jak nasze myśli, intencje i podejście wpływają na nasze życie i jak to wygląda z psychologicznego punktu widzenia. Nie jest to łatwe, bo dla mnie to jak codzienny trening ,tylko że głowy, ale zdecydowanie tak samo ważny jak dbanie o ciało :) Jestem też bardzo wdzięczna za to, że żyjemy w czasach w których dostęp do takiej psychologicznej wiedzy jest tak łatwy i każdy może bardziej zrozumieć siebie, mechanizmy swoich zachowań i co się za nimi kryje.
Cieszę się, że trafiłam na Twój kanał .;)
To super że możesz chodzić.Ja próbuje się dostać od kwietnia na NFZ do psychologa i ciągle słyszę koronowirus
Super, że jesteś na yt i masz tak wartościowe treści!
💗💗💗
Ale się milusio Ciebie słucha ☺️🙏 Dziękuje 💚💜🧡💛💙
Ola jesteś po prostu niesamowita! 🥰
Jak zawsze w punkt ! Uwielbiam 😍
Ola, super przekaz! Chce się słuchać dalej! Wracaj z takimi pogadankami 💙
Jesteś cudowna. Bardzo potrzebowałam takiej rozmowy z kumpelą przy herbatce. Dziękuję! 💕
W 1972 Ekman podał listę podstawowych emocji, które człowiek odczuwa: gniew, zaskoczenie, odraza, strach, szczęście i smutek. Ile z tych emocji jest pozytywnych?
Tylko jedna. Więc nawet genetycznie i ewolucyjnie jesteśmy uwarunkowani do przeżywania większej ilości emocji negatywnych lub neutralnych niż emocji pozytywnych. I to jest to o czym wspomniałaś: nie da się być szczęśliwym przez 365 dni, a social media wytwarzają złudną rzeczywistość, że wszyscy są tacy zadowoleni i szczęśliwi, a tylko ja ciągle jestem smutna czy rozgoryczona.
Ogólnie bardzo mi się podoba ta "pogadanka" 😃❤️
Nie ma emocji negatywnych czy pozytywnych. Emocje są. Emocje mogą być tak przez nas obierane, ale emocje są co najwyżej przyjemne lub nie. Czy złość na kogoś bliskiego, kto Cię rani, to zła emocja? Nie, to coś, co pozwala nam się chronić. Tak samo smutek - to jest jakiś komunikat, za smutkiem też coś się kryje. To sygnał, emocje są takim papierkiem lakmusowym.
Dodatkowo trzeba pamiętać, że psychologia się rozwija, to dosyć nowa nauka, a lista podstawowych emocji to jedna z klasyfikacji, nie jedyna. Lista została później rozbudowana :)
Jak coś - to nie krytyka, masz rację w swoim komentarzu, ale nie warto klasyfikować emocji w tych kategoriach - pozytywne, negatywne, bo emocje po prostu są.
Rafał Gelzok dokładnie to samo pomyślałam, wiec +1
@@rafalgelzok masz rację 😄 i sama wpadłam w pułapkę kategoryzowania emocji. Dzięki za komentarz! 😃
Dziękuję Ci za to, że jesteś!
Za Twoje słowa, dzięki którym perspektywa patrzenia na życie się zmienia w lepszą stronę
Miło się Ciebie słucha.😊 Mega energia z Ciebie bije. Pozdrawiam 🤗
Pierwszy raz jestem na Twoim kanale (trafiłam dzięki polecajce Aniamaluje😉) i bardzo mi się spodobało ten filmik. Jesteś naturalną, autentyczną, równą babeczką, a temat o którym mówisz jest mi bardzo bliski 🙂
Gorąco Ci polecam kanał charyzmatycznego Gracjana "Twoja nowa świadomość" bo myślę, że może Ci się spodobać to, co ma do przekazania.
Serdecznie pozdrawiam!
Ola, mam nadzieje, ze będziesz tworzyć jak najdłużej. Jesteś moja największa inspiracją 🌻💛 Dziękuje, ze jesteś 💗
🥺🥺🤭🤍
Jesteś wielka, z nieba mi spadłaś z tym filmikiem ❤️
Co do projekcji i nadinterpretacji to dużo kobiet to ma... Czasem mamy rację, bo też potrafimy dużo wyczytać z mowy ciała, zauważamy w kimś zmianę na poziomie emocji itd. Ale ja wielokrotnie zauwazylam, że jeśli się do kogoś nie przypie... to 5 minut i nagle nie ma problemu. Ze czasem warto odpuścić, po prostu coś zostawić i ma się czysty umysł ;) Ostatnio też zauważam, albo szukam ludzi jakkolwiek to brzmi, którzy się nie tłumaczą. Nie chodzi mi o ignorancję, tylko takie zdrowe podejście- wiem jak było, to twój problem i twoje emocje jeśli mnie oceniasz. Tylko czasem to wkurza i boli kiedy ktoś cię niesprawiedliwie ocenia i w ogóle sobie daje prawo to tego!
Super film, daje kopa motywacyjnego! ☺️
Jeju Ty zawsze trafiasz w punkt, co ja czuje w danym momencie, co się dzieje u mnie w danym momencie. Ja nigdy nie umiem tego nazwać, określić. Z tą koleżanką od narzekania to nic dodać nic ująć. Dziękuję, że jesteś i mi wszystko ubierasz w słowa 😂❤️
Jeeejcia, przepięknie wyglądasz, ta cera, makijaż, sztosik! ♥
O proszę! No oby to faktycznie było znakiem przemiany,bo jak kilka miesięcy temu skomentowałam Twój filmik (zupełnie na luzie i bez ataków) to w odpowiedzi myślałam,że mnie zjesz w komentarzu!😆 z troski odpisałam Ci,że warto by się zainteresować jakąś terapią 😆
Przescrollowałam filmiki i to było 7 miechów temu!😆 myślę,że mogło się coś dziać w Twoim życiu wówczas niefajnego i to super,że świadomie podeszłaś do tematu i wybrałaś terapię!😊
Olu, to bardzo wartościowy film, który mi pomogł - DZIĘKUJĘ! ❤️
W moim przypadku dużo pomogło ograniczenie kontaktów właśnie z narzekaczami albo wiecznymi gadułami, które zabierały mi tylko energię... Człowiek nie zdaje sobie sprawy, jaki to ma wpływ, aż tu nagle oświecenie :D P.S. piękna opalenizna!!!
Dokładnie Aneta. Ograniczenie kontaktu z tak zwanymi "toksycznymi ludźmi" odmienił moje życie. Polecam obejrzeć filmik Kasi Sawickiej o tej tematyce. Dzięki niemu przejrzałam na oczy i zaczęłam o siebie walczyć. Teraz próbujemy dalej z moim mężem. On nadal nie potrafi znaleźć pozytywów w codziennym życiu. Wręcz na siłę szuka zła, podstępów i wprowadza nerwówkę w każdym możliwym i prostym momencie życia.
Tobie Olu dziękuje za dawkę pozytywnego gadulstwa. W pełni Cię rozumiem i życzę powodzenia odnoście "pracy nad głową".
Mam pytanie do Ciebie. Jak to jest, że mimo złego humoru, niepowodzeń, udaje ci się nagrywać filmy w pozytywnym stylu? To maska? Czy próbujesz wypierać zły humor mimo wszystko?
Pozdrawiam, Ania
Nie przypominam sobie sytuacji, w której nagrywałam mając zły humor. Wtedy po prostu ostatnie o czym myślę to występy przed kamerą :p Zdarza się, że budzę się w gorszym nastroju i myslę, że z nagrywania nici, ale im się milej nastawiam to się jednak decyduje i w ostatecznym rozrachunku nagrywanie poprawia moje samopoczucie, bo to dalej dla mnie frajda ! :)
Poza tym przed nagrywaniem uruchamiam kotwicę, która pozwala mi się skupić i oderwać się od prywaty i nie przenoszę zmartwień przed kamerę. :)
Mądrze mówisz kochana kobietko !! Bardzo potrzebny film, zgadzam się w 100%. Film koniecznie obejrzę🥰🥰 pozdrówka i uściski
Ten filmik był piękny, tak dużo daje do myślenia. Dobrze, że jesteś 🤗
P.S. Wybacz, ale mam bzika na punkcie kosmetyków, a ty masz piękny kolor ust, zdradzisz co to?🙈
Tez jestem ciekawa 😁
Podbijam😍
Taaak, o to chodzi, przyciągasz to czym jesteś, everything is energy and energy is you i te sprawy 🤓😁 Ola jesteś super, dobra energia i piękno z niej wynikające z Ciebie bije, dzięki wielkie za wartościowy film! I jeszcze o tej kruchości, to było piękne. Żadna słabość a pozwolenie na kruchość 🤎
Oglądam Cię od niedawna ale od pierwszego odcinka wiedziałam, że zostanę na dłużej, uwielbiam Twoją energię 🥰 odcinek super poprawiłaś mi nim humor. Co do Sekretu byłam sceptycznie nastawiona, ale teraz chyba obejrzę.
Ola, bardzo dobry film!
Od siebie dodam, jak istotną rolę odgrywa środowisko w jakim sie znajdujemy.
Ponad miesiąc temu rozstałam się z narzeczonym, był to związek mocno toksyczny.
W listopadzie 2019 r. straciłam dziecko w 5 tyg ciąży. Mój "ukochany" potrafił wprost powiedzieć, po 3 dniach od powrotu ze szpitala " To było nic, ja nie biorę tego na poważnie". Gdy jeszcze byłam w ciąży, także usłyszałam ,że dziecko w jego życiu nic nie zmienia.
Myślałam, że facet się ogarnie, nic z tych rzeczy.. W ostatnich miesiącach jego mama mnie ostro krytykowała, a on stanął po jej stronie.
Gdy się rozstałam, przyjął to ze spokojem. W ostatnich dniach się dowiedziałam, że miał już nową dziewczynę od dłuższego czasu. (grał na dwa fronty)
Po sobie widzę, ile dało mi siły, wiary w siebie i otworzyło wiele dróg skończenie tej znajomości. Relacje z braćmi, z mama weszły na inny poziom, więcej rozmawiam, bardziej się dogaduje. W pracy bardziej zaczeli mnie doceniać i szanować, bo zaczęłam rozmawiać, a wcześniej byłam przybitą, szarą myszką. Popołudnie spędzam aktywnie, a wcześniej nic mnie nie cieszyło. Widzę teraz sens w każdej godzinie, mojego życia. Wcześniej było wszystko nakierowane na niego.
O psychoterapii warto mówić, sama także chcę się wybrać. Po poronieniu zdarzają się bezsenne noce, o dziecku swoim się nigdy nie zapomina.
Dobrej niedzieli Ola!
Olu, bardzo dziękuję za ten film jak zresztą za wszystkie inne. Film bardzo ciekawy oraz daje do myślenia. Życzę ci wszystkiego co najlepsze!
Olu jak jesteś teraz w temacie afirmacji to mega polecam książkę: Pierre Franckh- Siedem Reguł spełnienia marzeń! Mi zmieniła troszku życie, oczywiście na bardzo pozytywne barwy:)
1:27 staram sie skupic na tym co mowisz ale te paznokcie booożuuuu!! sama robilas? przepiekne, no ale wracam do filmu haha :D
Jesteś wspaniała 😍 taka życiowa i naturalna
Obejrzałam ten film z Twojego polecenia i bardzo otworzył mi głowę 🙉Dobro robotę robisz,dzięki 😘
Tak po prostu dziękuje Ci za ten filmik 😍
Jeju, Ola, uwielbiam Cię słuchać!
Cudo, ekstra film! Dziękuje 😘
Kiedyś byłam przekonana, że radosnym ludziom wszystko się udaje, bo mają nielimitowane szczęście i stąd ta radość właśnie. Teraz wiem, że radosnym ludziom udaje się wiele, bo nie tracą pozytywnego nastawienia mimo porażek, nie wycofują się ze względu na słabszy moment. :).
Twoje filmy są bardzo inspirujące! Bardzo lubię Cię oglądać, bo mówisz mądre rzeczy, a jednocześnie czuję się jakbym gadała właśnie z koleżanką, a nie z kimś kto jest "wyżej" ode mnie. Zostawiam "łapencje w górencje" bo "subskrybencje" już dawno zostawiłam!💕
Ładnie ci w tej pomadce 🤩🤩🤩
Olu!
Czy mogłabys powiedziec cos więcej o tej psychoterapii? Bardza bylabym zainteresowana znalezieniem czegos takiego w Katowicach, ale nawet nie wiem jak szukac
Świetny film, dzięki Olur!
„Nieee Ola... właśnie nie, właśnie o to chodzi pupulcu!!!” hahhhahahhaah !! Kochusiam 🥰😂
Łapencja w górencję 👍
Końcówka skradła cały film 😂😂
Coś w tym jest, tylko czasem gdy coś Ci się zwali na głowę, gdzie się nie obrócisz to kłody pod nogi- wtedy tak trudno dalej myśleć, że wszystko jest superancko.. A im dłużej jesteś po tej złej stronie tym gorzej się przestawić.. Jednak właśnie takie filmiki dają kopa i lecimy z tym koksem 💪
Buźkam, kochuśkam 🤗
Ola super film! ❤ Rzadko komentuję, ale tutaj musiałam 😉 dziękuję, po prostu za to że jesteś i nagrywasz ❤
Olur jak zwykle w punkt👌 zauważam taką zależność że jak mysle pozytywnie to jakoś się lepiej żyje, przyciągam do siebie pozytywnych ludzi i chce mi się jeszcze bardziej żyć. A jak mam gorszy okres to jakoś tak od razu przychodzą do głowy negatywne myśli i zaraz a to szklanki tłukę 😂😂😂 albo wszystko mi z rąk leci 😂😂😂 ogólnie to zgadzam się w 100% z tym co mówisz. Super się Ciebie słucha bo umiesz w oryginalny/ w swój sposób ubrać wszystko w ładne słowa 👌👌👌 Pozdrawiam 😘😘😘
Haha a propo spadających naczyń, ja ostatnio słuchałam sobie audiobooków o pozytywnym myśleniu, miałam egzamin na prawko, cały czas myślałam pozytywnie. Bardzo szybko go oblałam. Okazało sie że również termin jest strasznie długi. W mojej głowie pojawiły sie naprawde mocno złe myśli. Miałam wrażenie że ktoś sie ze mnie śmieje, bo ja już miałam łzy w oczach. Później stałam na chodniku, ktoś mnie strąbił, w myślach sie pojawiło "spierdalaj". No a jak już byłam w domu to zrzuciłam niechcący patelnie 😅 normalnie nic mi nie spada. Właściwie nieraz tak mam że jak np. sie wkurzę to np. sie uderze 🙉🙈
@@hidden1878 złośliwość rzeczy martwych :D ja ostatnio (w przeciągu chyba 2 miesięcy, czyli bardzo niedługi okres czasu) stłukłam chyba 3 szklanki i jeden talerz i co zauważyłam to to, że za każdym razem towarzyszył mi stres czy negatywny czy pozytywny, ale jednak :O mega wkurzająca sytuacja i człowiek się zastanawia co z nim nie tak, albo czemu akurat teraz xd
@@aleksandraola1769 O kurczę tak to jest z tymi.. emocjami :D ja nie tukę szklanek odkąd nie mieszkam z rodzicami 😅 a teraz nie miał by kto na mnie nakrzyczeć 🙉
@@hidden1878 wyprowadzka to zawsze jakieś rozwiązanie ale u mnie to raczej coś innego :D
Wiedziałam że to terapia była jednym z powodów twojej przemiany myślenia , to było słychać w twoich wypowiedziach, bardzo się cieszę :)
Miałam te same wnioski :) tez sobie nieraz w głowie powiedziałam „ooo u Oli to terapia była grana” Bardzo się cieszę :) rób to, co Cię uszczęśliwia!
Aaaa też odkryłam te afirmacje niedawno, zobaczymy efekty niedługo ;) ;*
Nie dajcie sobie wmówić że będziecie szczęśliwe gdy : będziecie w związku / będziecie więcej zarabiać/ kupicie sobie wymarzoną rzecz/ spełnicie jakieś marzenie itd
NIE! szczęście polega na tym co tu i teraz! Kontrolujcie własne myślenie,nawet jeśli nie wszystko się układa,można być szczęśliwym,uwierzcie!