Mam 34 lata i jestem osobą słabowidzącą. KOCHAM i ZACHWYCAM się głównie opowiadaniem o przyrodzie i cieszę się że takie filmy, książki i podcasty są dostępne. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
@@MsJewka_ Bredzisz. Każdy lubi się śmiać, wszystko jest kwestią proporcji. Tego typu audycje służą przekazywaniu wiedzy a nie wybuchowi śmiechu. Jesteś w stanie dostrzec różnicę?
Dzięki za wspaniałą rozmowę. Myśliwi jako grupa są dla mnie od lat podejrzani i zdecydowanie bardziej przerażający niż wilki. Mordercze intencje ludzi z bronią budzą mój niepokój. Wieszanie sobie na ścianach czaszek zabitych zwierząt... Wow. Porażające
@@johnlemon66666nie potrzebuję psychologa żeby stwierdzić, że to niektórzy myśliwi psychologa potrzebują. Jakiś debil strzelał do zwierzyny nad ranem mając na linii strzału moją terenówkę. "Rozstrzelał" mi koło zapasowe umieszczone z tyłu samochodu. Od tamtego zdarzenia żadnego palanta na swoim terenie nie chcę widzieć. Co więcej, samochód stał w niewielkiej odległości od domu mieszkalnego.
@@pinotnoir6798 W każdej grupie ludzi znajdą się takie kwiatki. Część mojej rodziny zajmuje się łowiectwem i taka wypowiedź wydała mi się krzywdząca i demonizująca
Jaki cudowny śmiech???? Co Ty bredzisz? To jest występ kabaretowy??? Czy może audycja popularnonaukowa? Ta Pani ma poważny problem ze sobą. W każdym zdaniu rży! Ile można? Na serio ciężko się tego słucha.
Wilki potrafią współpracować podczas polowania z Krukami. Ptaki wypatrują ofiarę z powietrza i informują o tym stado wilków. Wilki potem dzieła się jedzeniem z ptakami a dokładniej po upolowaniu zwierzęcia pierwsze co robią to wyjmują na zewnątrz żołądek i wnętrzności tak aby kwasy żołądkowe nie zepsuły posiłku. Tymi resztkami żywią się Kruki. Możliwe że stąd to pobojowisko po polowaniu Wilka. Kruki potrafią też ostrzec Wilki przed człowiekiem.
Zjadają najpierw wnętrzności bo to dla nich jest najcenniejsze, bakterie. Zwierzęta mają instynkt wiedzą czego potrzebują, wiedzą jaką roślinę kiedy i w jakiej ilości. Tak czy siak wilki przychodzą w nocy i zostawiają bude z łańcuchem bez psa...
Bardzo chętnie słucham wywiadów Radia Naukowego, zawsze są ciekawe i dobrze prowadzone. Ten odcinek należy bezwględnie do moich ulubionych. Dziękuję bardzo za inspirującą i fascynującą rozmowę! I za ważne fakty, które bardzo mi się przydadzą w dyskusjach ze znajomymi popierającymi odstrzał tych wspaniałych zwierząt.
Przypominają mi się wspaniałe powieści Jamesa Curwooda "Włóczęgi północy" i "Szara wilczyca" oraz Jacka Londona "Biały kieł". Zaczytywałam się nimi w dzieciństwie. Sa jeszcze dwie ciekawe powieści, których bohaterami są wilki i ludzie pierwotni "Wadera" i "Rudogrzywa, córka Wadery" Piotra Kordy. Dzięki nim można sobie wyobrazić jak zaczynała się przyjaźń człowieka i wilka. Te książki z dzieciństwa mocno zapadly mi w serce i te zwierzęta stały się bliskie, choć nie chciałabym się z nimi spotkać oko w oko. Jednak bardzo ciekewe było dla mnie wysłuchanie tej rozmowy.
Fantastyczny odcinek! Nie moge sie oderwac! A propos bliskich spotkan z wilkami, to przypomina mi sie taka historia: pojechalysmy kiedys z kuzynka w Bieszczady, na tygodniowa wedrowke od schroniska do schroniska. Nocowalysmy w jednej "wiosce" przy granicy, ktora to wioska skladala sie z trzech domow, z czego jeden byl schroniskiem, drugi baza Goprowcow, a trzeci jakims domkiem w oddali. I wybralysmy sie na przechadzke w poszukiwaniu sklepu, bo woda z kranu nie nadawala sie do picia. Sklepu nie znalazlysmy, bo tam to juz bylo takie zadupie, ze trakcja elektryczna konczyla swoj bieg, ale do noclegowni wracalysmy juz o zmroku. Do pierwszego zabudowania jeszcze byl kawalek, az tu nagle z lasu dochodzi nas wycie. I tak glosne, jakby siedzial tam za pierwszym drzewem od drogi. Zamarlam i zdazylam wyszeptac jedynie do kuzynki: "To nie jest wiejski pies", ale czulam jak mi wlosy deba staja. Nawet tego wilka nie widzialysmy, oczywiscie, nic nam sie nie stalo, ale to wycie bylo tak donosne, ze do dzis przechodza mnie dreszcze na samo wspomnienie i to bylo moje "bliskie spotkanie z wilkiem".😅😊 Pozdrawiam serdecznie obie panie z podcastu.❤
Jak mnie ten temat wilków zafascynował ❤ Moja przyjaciółka kocha wilki i malutkie trochę jakiejś wieldzy o wilkach mam . ale ta rozmowa, Pani Karolino, z Panią profesor Sabiną Pierużek-Nowak to po prostu wywołała u mnie WILCZY ZACHWYT!!! Dziękuję pięknie i łączę pozdrowienia❤❤
Piękna opowieść. Mieszkam w Austrii w tym roku pojawił się i niedźwiedź i wilk koło Salzburga. Niedźwiedź podszedł do kontenerów ze śmieciami i jest nagranie że wyjadał resztki. Wilka jak się dowiedziałam z jakiś newsów radiowych niestety zabili. Szkoda że ludzie nie szanują przyrody. Wykład piękny i bardzo ciekawy .Dziękuję
1:12:21 to może na koniec… spotkanie każdego dzikiego zwierzęcia, zwłaszcza tego rzadziej spotykanego, to… rewelacyjne uczucie. Jakis magiczny powrót do źródeł. Do naszych ludzkich źródeł w przyrodzie, od której oddaliliśmy się już bardzo, może nawet za bardzo. Ja wilka widziałem może z 7-9 metrów. Dawno temu. Albo Yellowstone, albo Yellowhead Hwy / BC16 w Kanadzie. Ułamek sekundy, bo dał się zaskoczyć… Tak jak pani powiedziała: wilki, niedźwiedzie, łosie (tych widziałem już setki, a najciekawsze było spotkanie oko w oko z łoszą, która może godzinę wcześniej urodziła 2 łoszaki), te wszystkie dzikie zwierzęta nie boją się przejeżdżających samochodów, tylko zatrzymujących, otwieranych drzwi, a jeszcze bardziej zapachu i dźwięku ludzi z nich wysiadających. Widziałem rysie (może ze 2 razy) raz Dalton Hwy w drodze na Koło Polarne na Alasce, innym razem North Klondike Hwy (pamięta się takie spotkania, choć one bardzo krotko trwają /zwykle zwierzęta sie płoszą i odchodzą, czasem popatrzą chwilę na człowieka). Miałem łatwiej, bo od 2006 r. prowadze/prowadziłem wycieczki na Alaskę, czy zwłaszcza sąsiedni Yukon, gdzie zwierząt jest więcej niż ludzi… Ta magiczna chwila tego rzadkiego popatrzenia okiem w dno oka konkretnego zwierzaka, a zarazem dawnego dla nas wspólnego świata zwierząt jest bezcenna. Ten kto zobaczył 10 metrów od siebie płetwala błękitnego będzie wiedział o czym piszę… Ale w oczach własnego psa jest też ten błysk międzygatunkowego porozumienia.
Ja też zaskoczyłem wilka w lesie. Siedziałem na myśliwskiej ambonie. Nie żeby polować, a odpocząć i coś zjeść oraz poobserwować z góry przyrodę. Zszedłem cicho z ambony,, a około 10 metrów ode mnie wilk! Tyłem do mnie. Gdy zorientował się, że człowiek jest za nim odbiegł bez paniki. Ja podekscytowany, ale zupełnie nie przestraszony. Cudo doświadczenie.
Hej, jak zwykle świetny odcinek. Sam miałem przyjemność spotkać dzikiego wilka kilaka lat temu. Pracowałem wtedy w LP na terenie nadleśnictwa Oborniki w Wielkopolsce. Nie mogłem się powstrzymać, zatrzymałem samochód i zbliżyłem się do ogromnego wilka na kilka metrów. Zarówno ja, jak i ten samiec byliśmy bardzo ciekawi tego co widzimy. Wilk nie uciekał, też chciał mi się przyjrzeć. Super przeżycie, wilki to wspaniałe , pełne majestatu zwierzeta. Dziękuję i pozdrawiam, Kuba
Wspaniały odcinek chciałbym z Panią Profesor porozmawiać o wilkach tych w zamknięciu , ponieważ od niedawna jestem opiekunem wilków i może dzięki Pani Profesor mógłbym moim pod opieczonym uprzyjemnić ich życie w zamknięciu .
Mam Wilczaka czechoslowackiego, oczywiście to pies, ale naprawdę dużo przejął z wilka. Stadnosc tej rasy to coś niesamowitego, tak samo jak lojalność w stosunku do grupy oraz agresja do obcych.
Bardzo pożyteczna i mądra audycja. Choć poprzednie tematy fascynowały opowieściami np. o czarnych dziurach, tym nie mniej przyrodę mamy na wyciągniecie reki i tak mało o niej wiemy. Czekam na opowieść o węgorzach i innych mieszkańcach polskich wod!
Przydałby się odcinek o restytucji rysia euroazjatyckiego (Lynx lynx) w naszym pięknym kraju, to bardzo ciekawy temat (Kampinos, Pomorze, inne tereny).
Moje najwspanialsze radio!:) Proponuję zrobić program o sztucznej inteligencji, wszyscy mówią tylko o negatywnych stronach, bardzo proszę powiedzieć także o tym co możemy dzięki sztucznej inteligencji ZYSKAĆ. Czekamy na kolejne odcinki naszego radia:)
Nie przypuszczałem że ten temat tak mnie zainteresuje. Rozmówca jednak robi dużą robotę. Podziwiam takie widoki na codzień - tzn., wilka raczej nie widziałem, ale Dzika - Sarny i inne kopytne mam na codzień za płotem. Bardzo dziekuje za super materiał.
uwielbiam relacje świata przyrody - kto wymyślił ten fantastyczno-prawdziwy świat? poproszę o więcej rozmów z Panią Sabiną, i liczę na wspaniałe damskie hihranie ;) to było super!
Ludzie czy wy jeszcze rozróżniacie pisanie wyrazów z ,,c- h " I samo ,, h". Na przykład: chichot, cha, cha, cha, cham itd. ,ale hałas, hańba, hej itd.😅
Babcia opowiadala, że jeszcze przed wojną będąc małą dziewczynką w okolice ich majątku podeszly wieczorem ,zimą wilki , ktor odegrały swój konert . Rano babcia nie mogla znalezc swojego przyjaciela, niewielkiego kudlatego psiaka i tak szukając po okolicy bracia odnaleźli tylko mały biały ogonek . Oczywiście rozpacz byla ogromna a bracia odgrażali się ,ze z tą watahą się rozprawią . Do lat 90 miałam w mieszkaniu skórę dorodnego wilka przywiezioną z kresów z ogromna głową, nie lubilam jej i wynioslam ją pewnego dnia na dwór, aby ja przewietrzyć. Tego wieczora podał obficie śnieg i skórę mocno zmoczył co uniemozliwialo jej zabranie do domu . I po tym zaczęły mocno wychodzić włosy , a skóra nadawala sie do wyrzucenia. Teraz za głowę wilka dostalabym majątek ! 😢 . MOŻE ktoś ją przejął i jeszcze ją ma ? 😅 Taka to prawdziwa opowieść .😊
Zainteresowanych wilkami zachęcam do śledzenia youtube'wego kanału Leśny Kawaler - jest tam też o rodzinie wilków, w której wilk bez przedniej łapy żyje już przynajmniej dwa lata. Absolutnie "zaopiekowany" przez rodzinę.
Wspanialy temat, za który bardzo dziękuję. Brakowało mi natomiast poszerzenia wątku nielegalnego myślistwa i co jako społeczeństwo możemy zrobić. Świadomość, że zagraniczni myśliwi płacą i zabijają chronione zwierzęta, jak i te spoza listy do odstrzału, jest wciąż niewielka. Naiwnie chcę myśleć,a że wiedza kto poluje, na co i za ile (czyli bezkarnie wpływa na stan polskiej przyrody) jest także składową decyzji wyborczych.
Paręnaście lat temu oglądałem na TY programy Pani profesor. Świetne były. Poza tym polecam książkę "Nie taki straszny wilk" autor to Farley Mowat.Może gdzieś w bibliotece albo w antykwariacie. ....🐕🐩🐶
33:23 świetnie się słucha, zwłaszcza dla kogoś, kto spotykał kilka razy wilki na wolności. Tu, przy fragmencie polowania też kiedyś widziałem w Parku Narodowym Denali na Alasce jak stado wilków zaatakowało duzego łopatacza, który kilkoma solidnymi kopnięciami wybił im z głowy mięso łosiowe na kolację. A zaraz potem przerzuciły się (faktycznie chyba to były dwa wilki/para rodzicielska) na małe stadko caribou. Musiałbym znaleźć zdjęcia, by przypomnieć sobie szczegóły, bo to było jakieś 7-8 lat temu. Ale to stadko to kilka dorosłych może 3-4 i jakieś 5 młodych. Interesujące było patrzeć na taktykę ucieczki, gdy stado podzieliło się od razu, a starsze renifery wzięły na siebie (zostały z tylu) odgonienie od stada w przeciwnym kierunku. Żal mi było tych wilków, bo one też muszą coś jeść. Najlepiej pewnie raz dziennie… Innym razem (to już z 10-12 lat temu) w Górach Północnych Kaskadowych w stanie Waszyngton (jadac z Seattle do Calgary) zostałem na noc właśnie w górach (Vanlife) i słyszałem to wycie wilków, które było jak fantastyczny koncert. Chyba nagrałem te dźwięki. Nie wiem, czy Pani profesor jest w stanie rozróżnić, czy w tym „wyciu” chłopaki umawiają się na spotkanie z dziewczynami, czy raczej rodziny wyruszają na polowanie. Mogło to być również wycie do księżyca, bo chyba tej nocy był w pełni… Ps. Byłem kiedyś w harcerskim zastępie zastępowych „Wilki”, a grałem też „Obławy” Kaczmarskiego. Stąd moja wczesna atencja do wilków… Ps. Dziękuję za wyjaśnienie, gdy mój pies (matka labradorka, szczeniaki zmieszane z owczarkiem niemieckim) warczy na mnie dla draki… Generalnie przytulas, ale lubi zwrócić na siebie w ten sposób uwagę, gdy podchodzi, łypie okiem i zaczepia mnie w ten sposób (prosząc o dokarmianie pozagodzinowe)…
Rok temu w lubuskim natknąłem się na dwa wilki a raczej one na mnie. Kilka dni wcześniej miałem bliskie spotkanie ze żmiją. O ile żmija pełzała mniej niż metr ode mnie, wyciągnąłem telefon żeby ją nagrać. Kiedy w oddali pojawiły się wilki strach mnie obleciał. Na szczęście nie były głodne 😀 Poszły dalej tylko się przyglądając.
Okazuje się ,że determinacja jest dobra na wszystko i przynosi efekty.! A' propo wilkow, czy ktos oglądał piekny fabularny film pt.Ballada o wilku Lobo"? Pozdrawiam wszystkich 😮
54:53 to ciekawy wątek z 40% wzrostem żywienia się mięsem bobrowym. Jest film na YT, choć oglądałem go chyba w Parku Narodowym Yellowstone, na temat reintrodukcji wilków właśnie na teren parku, jakoś po wielkim pożarze z końca lat 80-tych. Okazało się, jak zbawienna to była decyzja dla całego ekosystemu. I cały zespół zależności, gdy wilki zmniejszając populację parzystokopytnych, które zjadały pędy jakichś roślin, powodowały zanik owadów i żywiących się nimi ptaków… Z tego wniosek, że lekka presja w przyrodzie jest zjawiskiem par excellence naturalnym…
Fajna rozmowa. Ale jednak po macoszemu został potraktowany temat ataku wilków na zwierzęta hodowlane. Jakiś czas temu w okolicach Ślęży wilki zabiły 13 z 15 owiec. To chyba jest dla kogoś problem... Co na Pani profesor?
1. Jak te owce były zabezpieczone przez właściciela że wilki się do nich dostały? 2. Skarb państwa odpowiada za szkody spowodowane przez zwierzęta objęte ochroną. Właściciel stada nie dostał odszkodowania, czy dostał w zbyt małej wartości? Swoją drogą ciekawe, że myśliwi nigdy nie postulują odstrzału zdziczałych psów, albo kun, tylko zawsze wilków.
Mi się udało zobaczyć wilki z odległości około 10m. Ale tylko raz. Był to moment, bo zaraz uciekły w głąb lasu. No ale mieszkam w okolicy Puszczy Białowieskiej. Jeśli chodzi o szacowanie liczby nielegalnie zabijanych wilków na podstawie zabitych wilków z obrożą telemetryczną, to może być mylące. Pamiętam wykład sprzed kilku lat naukowca z Parku Narodowego "Puszcza Białowieska" z Białorusi, na którym mówił, że myśliwi mają sprzęt pozwalający na namierzenie wilków z obrożą telemetryczną, co pozwala im na łatwe wyśledzenie i zabicie takich wilków. Przypuszczam, że polscy myśliwi też to potrafią.
Mam 34 lata i jestem osobą słabowidzącą. KOCHAM i ZACHWYCAM się głównie opowiadaniem o przyrodzie i cieszę się że takie filmy, książki i podcasty są dostępne. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
WITAM KUBA A JA MAM 61 LAT I TEŻ TAK JAK TY UWIELBIAM PRZYRODNICZE FILMY I SŁUCHOWISKA DLAMNIE BOMBA POZDRAWIAM TRZYMAJ SIĘ 😊😊😊
Ale ekscytację słychać w głosie jak trzeba opowiedzieć o sensie, widać zaspokojone wyzwolone kobiety.
@@jimlahey5623o sensie życia?
Ale Sztos!!!! To się nazywa rozmowa na poziomie. Zawsze przygotowana do programu, i zazwyczaj mega ciekawi goście. Dziękuję za Pani podcasty!
W końcu youtube coś ciekawego polecił. Jest Sub!😃👍
Pani Sabina zaraża śmiechem. Taką osobę mieć wśród znajomych to każde spotkanie udane ! Oczywiście kolejny podcast bardzo ciekawy. Dzięki
@@MsJewka_ nie czytałem
@@MsJewka_ Zależy ile tego śmiechu jest. To nie jest występ kabaretowy.
@@MsJewka_ Bredzisz. Każdy lubi się śmiać, wszystko jest kwestią proporcji. Tego typu audycje służą przekazywaniu wiedzy a nie wybuchowi śmiechu. Jesteś w stanie dostrzec różnicę?
@@MsJewka_ co widać? Konkretnie pisz albo stul paluchy.
Już poszło zgłoszenie ostojo kultury:)
Tematy i rozmowcy sa swietni. W porownaniu do tego co pokazuje sie w mediach glownego nurtu tutaj jest oaza normalnosci... super robota.
.. No prawie, gdyby nie to lewackie dość, zadęcie
Czyli normalność
A myśliwi mówią,że kochają zwierzęta,to jak oni mogą je zabijać ? Dziękuję za ciekawą audycję
Dzięki za wspaniałą rozmowę. Myśliwi jako grupa są dla mnie od lat podejrzani i zdecydowanie bardziej przerażający niż wilki. Mordercze intencje ludzi z bronią budzą mój niepokój. Wieszanie sobie na ścianach czaszek zabitych zwierząt... Wow. Porażające
Idź do psychologa 😂
@@johnlemon66666nie potrzebuję psychologa żeby stwierdzić, że to niektórzy myśliwi psychologa potrzebują. Jakiś debil strzelał do zwierzyny nad ranem mając na linii strzału moją terenówkę. "Rozstrzelał" mi koło zapasowe umieszczone z tyłu samochodu. Od tamtego zdarzenia żadnego palanta na swoim terenie nie chcę widzieć. Co więcej, samochód stał w niewielkiej odległości od domu mieszkalnego.
@@pinotnoir6798 W każdej grupie ludzi znajdą się takie kwiatki. Część mojej rodziny zajmuje się łowiectwem i taka wypowiedź wydała mi się krzywdząca i demonizująca
@@pinotnoir6798 dalej twierdzisz, że nie potrzebujesz psychologa? Nie odplywasz trochę za bardzo?
@@johnlemon66666 Idź do psychologa.
To niesamowite, że nawet opowieść o wilkach może być tak fascynująca 😊
" nawet opowieść o wilkach może być tak fascynująca"? Tloku szarych komorek w glowie to ty raczej nie masz...
Wyjątkowo dobrze panie się bawiły podczas tej rozmowy i wyjątkowo dobrze dzięki temu się tego słucha, pozdrowienia dla obu pań 👏
Mam dokładnie takie same spostrzeżenia:)
Czasami za bardzo
Świetny odcinek. Cudownie się Pań słucha. Pozdrawiam
Karolina you've got it ALL!!!
Mądrość, przygotowanie, inteligentne prowadzenie rozmów, ciekawych rozmówców no i ten głos 😍😍😍
Można się zakochać,prawda?
@@szwejo1 nie ma innego wyjścia 😋
Oj tak, ja się w tym głosie zakochałem jeszcze nascie lat temu, kiedy nalogowo słuchałem radia TokFM 😍.
Jestem zachwycona panią profesor! Wspaniała opowieść i ten cudowny śmiech. Więcej takich radosnych gości 🤩
Jaki cudowny śmiech???? Co Ty bredzisz? To jest występ kabaretowy??? Czy może audycja popularnonaukowa? Ta Pani ma poważny problem ze sobą. W każdym zdaniu rży! Ile można? Na serio ciężko się tego słucha.
@@RK-sn6bw np. "Az ciężko się o tym mówi " iperlisty śmiech, może nerwowy?
Wilki potrafią współpracować podczas polowania z Krukami. Ptaki wypatrują ofiarę z powietrza i informują o tym stado wilków. Wilki potem dzieła się jedzeniem z ptakami a dokładniej po upolowaniu zwierzęcia pierwsze co robią to wyjmują na zewnątrz żołądek i wnętrzności tak aby kwasy żołądkowe nie zepsuły posiłku. Tymi resztkami żywią się Kruki. Możliwe że stąd to pobojowisko po polowaniu Wilka. Kruki potrafią też ostrzec Wilki przed człowiekiem.
Ciężko mi w to uwierzyć ale to może być tak
Proszę przedstawić link do dowód na to o czy piszesz
Zjadają najpierw wnętrzności bo to dla nich jest najcenniejsze, bakterie. Zwierzęta mają instynkt wiedzą czego potrzebują, wiedzą jaką roślinę kiedy i w jakiej ilości. Tak czy siak wilki przychodzą w nocy i zostawiają bude z łańcuchem bez psa...
@@dobreflow5261a co to za właściciel psa, który naraża pieska na takie niebezpieczeństwo. Kijem tego co nie pilnuje swego.
@@pinotnoir6798 Ldzie mają inne zajęcia niż pilnowanie całe życie psa.
Bardzo ciekawy program, obalający wiele mitów. Dziękuję i pozdrawiam.
Wieczne, durne wybuchy śmiechu Ci nie przeszkadzały???
Genialny odcinek, słuchało się z ogromną przyjemnością. Dziękujemy!
Świetny reportaż z Panią Sabiną Pierużek Nowak Dziękuję!!!
Prof. Sabina jest zdecydowanie najlepszą znawczynią życia wilczych rodzin w Polsce. Wielkie dzięki za audycję.
Bardzo ciekawa rozmowa, wspaniała rozmówczyni. Dziękuję!
Bardzo chętnie słucham wywiadów Radia Naukowego, zawsze są ciekawe i dobrze prowadzone. Ten odcinek należy bezwględnie do moich ulubionych. Dziękuję bardzo za inspirującą i fascynującą rozmowę! I za ważne fakty, które bardzo mi się przydadzą w dyskusjach ze znajomymi popierającymi odstrzał tych wspaniałych zwierząt.
Dziękuję za świetny odcinek :) Jak zawsze przyjemnie się słucha nowej dawki wiedzy.
Atmosfera rozmowy bardzo sympatyczna, a wiedza o wilkach bardzo przydatna gdy się je przypadkiem spotka.
Wspaniała audycja, świetnie jej się słuchało.
Fantastyczny podcast, fantastyczny temat!
Ciekawy i pouczający materiał dobrze się sluchalo😊
Wspaniały wywiad! Proszę o więcej o dzikich zwierzętach ❤️
Przypominają mi się wspaniałe powieści Jamesa Curwooda "Włóczęgi północy" i "Szara wilczyca" oraz Jacka Londona "Biały kieł". Zaczytywałam się nimi w dzieciństwie. Sa jeszcze dwie ciekawe powieści, których bohaterami są wilki i ludzie pierwotni "Wadera" i "Rudogrzywa, córka Wadery" Piotra Kordy. Dzięki nim można sobie wyobrazić jak zaczynała się przyjaźń człowieka i wilka. Te książki z dzieciństwa mocno zapadly mi w serce i te zwierzęta stały się bliskie, choć nie chciałabym się z nimi spotkać oko w oko. Jednak bardzo ciekewe było dla mnie wysłuchanie tej rozmowy.
Jak to dobrze, że są jeszcze dobrzy empatyczni ludzie. ❤ Dziękuję za cudowną rozmowę.
Niech żyją Wilki!!!
Popieram 🍀🌞
Super audycja! 🐺🐺🐺
Wspaniałe treści, wspaniała forma!
Fantastyczny odcinek! Nie moge sie oderwac!
A propos bliskich spotkan z wilkami, to przypomina mi sie taka historia: pojechalysmy kiedys z kuzynka w Bieszczady, na tygodniowa wedrowke od schroniska do schroniska. Nocowalysmy w jednej "wiosce" przy granicy, ktora to wioska skladala sie z trzech domow, z czego jeden byl schroniskiem, drugi baza Goprowcow, a trzeci jakims domkiem w oddali. I wybralysmy sie na przechadzke w poszukiwaniu sklepu, bo woda z kranu nie nadawala sie do picia. Sklepu nie znalazlysmy, bo tam to juz bylo takie zadupie, ze trakcja elektryczna konczyla swoj bieg, ale do noclegowni wracalysmy juz o zmroku. Do pierwszego zabudowania jeszcze byl kawalek, az tu nagle z lasu dochodzi nas wycie. I tak glosne, jakby siedzial tam za pierwszym drzewem od drogi. Zamarlam i zdazylam wyszeptac jedynie do kuzynki: "To nie jest wiejski pies", ale czulam jak mi wlosy deba staja. Nawet tego wilka nie widzialysmy, oczywiscie, nic nam sie nie stalo, ale to wycie bylo tak donosne, ze do dzis przechodza mnie dreszcze na samo wspomnienie i to bylo moje "bliskie spotkanie z wilkiem".😅😊
Pozdrawiam serdecznie obie panie z podcastu.❤
Jak mnie ten temat wilków zafascynował ❤ Moja przyjaciółka kocha wilki i malutkie trochę jakiejś wieldzy o wilkach mam . ale ta rozmowa, Pani Karolino, z Panią profesor Sabiną Pierużek-Nowak to po prostu wywołała u mnie WILCZY ZACHWYT!!! Dziękuję pięknie i łączę pozdrowienia❤❤
🥰 świetny odcinek, aż się ciepło na sercu zrobilo
Szalenie ciekawe, z przyjemnością słucham odcinków o świecie przyrody, szczególnie o zwierzakach.
Zwierzęta są niesamowite. Mają ściśle określone zasady życia od których nie ma odstępstw. Dziękuję za wspaniały wywiad.
Nazywa się to naturą.
@@danielseda2821 dla daniela to taki naturalny temat 😁
pani prof bardzo kocha wilki i to jest cudowne
Piękne i mądre zwierzęta.♥
Ryś był wspomniany, że nie ma o nim powiedzeń...
"Wszystkie ryśki, to porządne chłopy"😊
🤣🤣🤣 zgadza sie, mam jednego w domu 😉
Piękna opowieść. Mieszkam w Austrii w tym roku pojawił się i niedźwiedź i wilk koło Salzburga. Niedźwiedź podszedł do kontenerów ze śmieciami i jest nagranie że wyjadał resztki.
Wilka jak się dowiedziałam z jakiś newsów radiowych niestety zabili. Szkoda że ludzie nie szanują przyrody.
Wykład piękny i bardzo ciekawy .Dziękuję
Przepiękna opowieść. Dziękuję.
1:12:21 to może na koniec… spotkanie każdego dzikiego zwierzęcia, zwłaszcza tego rzadziej spotykanego, to… rewelacyjne uczucie. Jakis magiczny powrót do źródeł. Do naszych ludzkich źródeł w przyrodzie, od której oddaliliśmy się już bardzo, może nawet za bardzo. Ja wilka widziałem może z 7-9 metrów. Dawno temu. Albo Yellowstone, albo Yellowhead Hwy / BC16 w Kanadzie. Ułamek sekundy, bo dał się zaskoczyć… Tak jak pani powiedziała: wilki, niedźwiedzie, łosie (tych widziałem już setki, a najciekawsze było spotkanie oko w oko z łoszą, która może godzinę wcześniej urodziła 2 łoszaki), te wszystkie dzikie zwierzęta nie boją się przejeżdżających samochodów, tylko zatrzymujących, otwieranych drzwi, a jeszcze bardziej zapachu i dźwięku ludzi z nich wysiadających. Widziałem rysie (może ze 2 razy) raz Dalton Hwy w drodze na Koło Polarne na Alasce, innym razem North Klondike Hwy (pamięta się takie spotkania, choć one bardzo krotko trwają /zwykle zwierzęta sie płoszą i odchodzą, czasem popatrzą chwilę na człowieka).
Miałem łatwiej, bo od 2006 r. prowadze/prowadziłem wycieczki na Alaskę, czy zwłaszcza sąsiedni Yukon, gdzie zwierząt jest więcej niż ludzi…
Ta magiczna chwila tego rzadkiego popatrzenia okiem w dno oka konkretnego zwierzaka, a zarazem dawnego dla nas wspólnego świata zwierząt jest bezcenna. Ten kto zobaczył 10 metrów od siebie płetwala błękitnego będzie wiedział o czym piszę… Ale w oczach własnego psa jest też ten błysk międzygatunkowego porozumienia.
bardzo lubie te podcasty, słucham ich gdy sobie rysuje, zawsze można się czegoś ciekawego dowiedzieć, super!!
Nareszcie mądra audycja o wilkach. Dziękuję !
Pani profesor ma ogromną wiedzę , super głos i zajeb.... śmiech 😅
Ja też zaskoczyłem wilka w lesie. Siedziałem na myśliwskiej ambonie. Nie żeby polować, a odpocząć i coś zjeść oraz poobserwować z góry przyrodę. Zszedłem cicho z ambony,, a około 10 metrów ode mnie wilk! Tyłem do mnie. Gdy zorientował się, że człowiek jest za nim odbiegł bez paniki. Ja podekscytowany, ale zupełnie nie przestraszony. Cudo doświadczenie.
Doskonała audycja. Dziękuję.
Mam też prośbę o przeredagowanie opisu pod względem gramatycznym i ortograficznym.
Z niego też czerpiemy wiedzę.
Pani Profesor ma świetny głos i rewelacyjny śmiech ❤
Ten rechot nie do kazdego tematu pasuje
Hej, jak zwykle świetny odcinek.
Sam miałem przyjemność spotkać dzikiego wilka kilaka lat temu. Pracowałem wtedy w LP na terenie nadleśnictwa Oborniki w Wielkopolsce.
Nie mogłem się powstrzymać, zatrzymałem samochód i zbliżyłem się do ogromnego wilka na kilka metrów. Zarówno ja, jak i ten samiec byliśmy bardzo ciekawi tego co widzimy. Wilk nie uciekał, też chciał mi się przyjrzeć. Super przeżycie, wilki to wspaniałe , pełne majestatu zwierzeta.
Dziękuję i pozdrawiam,
Kuba
"idziemy na zakupy" :) aż się oplułam kawą :) bardzo ciekawy wykład. Na luzie, zabawnie, tak jak lubię!
Idziemy na ,😂 za- kupy !
Pięknie pani opowiada. Oglądałam ostatnio reportaż o tych wilkach jak wędrują przez Europę .
Bardzo ciekawy film.
Właśnie szyję torbę z wilkiem i taki podcast ♥️🥰☺️
Wspaniały odcinek chciałbym z Panią Profesor porozmawiać o wilkach tych w zamknięciu , ponieważ od niedawna jestem opiekunem wilków i może dzięki Pani Profesor mógłbym moim pod opieczonym uprzyjemnić ich życie w zamknięciu .
Bardzooo ciekawy wywiad i ogrom wiedzy !❤❤ dziękuję bardzo
Bardzo ciekawa rozmowa i do tego pełna pasji i miłości do zwierząt.
Wspaniały materiał
Kocham wilki i mam dla nich duży respekt. Pozdrawiam.
W jaki sposób realizujesz tę miłosć ? i za co je kochasz.?
Mam Wilczaka czechoslowackiego, oczywiście to pies, ale naprawdę dużo przejął z wilka. Stadnosc tej rasy to coś niesamowitego, tak samo jak lojalność w stosunku do grupy oraz agresja do obcych.
Piękna i z humorem opowiedziana historia o wilku !
Wspaniała gościna. Wiedza i humor sprawiają, że pięknie się słucha tego przekazu. Oczywiście Pani prowadząca również na wysokim poziomie. Dziękuję
Gościna? Lewacka nowomowa zalewa język polski.
Dziękuję za bardzo ciekawy podcast.
Z ludźmi tez tak się robi , na sile się ich trzymie przy życiu , dla wielu tez to jest gehenna , by przedłużyć o pare miesięcy życie .
Po komentarzach widać, że temat jak zwykle gorący :) Tropię wilki od lat, ale to one mnie tylko widziały :)
Fascynujący temat, świetnie przeprowadzona rozmowa i gościni dysponująca niesamowitą wiedzą. Jestem zachwycona, pozdrawiam
Gość nie goscini- nie promuj dziwolągów językowych.
Tak jak Bryant jest mi odrobinę obojętny, to ten film jest mega pozytywny i widać było, że ta wizyta wiele dla Ciebie znaczyła. Szacun
Bardzo pożyteczna i mądra audycja. Choć poprzednie tematy fascynowały opowieściami np. o czarnych dziurach, tym nie mniej przyrodę mamy na wyciągniecie reki i tak mało o niej wiemy. Czekam na opowieść o węgorzach i innych mieszkańcach polskich wod!
Bardzo się interesuję wilkami i taka opinia naukowca jasno pokazuje nam behawior wilka.
Przydałby się odcinek o restytucji rysia euroazjatyckiego (Lynx lynx) w naszym pięknym kraju, to bardzo ciekawy temat (Kampinos, Pomorze, inne tereny).
Fascynujące. Dziękuje bardzo za podcast.
Moje najwspanialsze radio!:)
Proponuję zrobić program o sztucznej inteligencji, wszyscy mówią tylko o negatywnych stronach, bardzo proszę powiedzieć także o tym co możemy dzięki sztucznej inteligencji ZYSKAĆ.
Czekamy na kolejne odcinki naszego radia:)
Teraz o rysiach proszę, super się słuchało oby tak dalej
Nie przypuszczałem że ten temat tak mnie zainteresuje.
Rozmówca jednak robi dużą robotę.
Podziwiam takie widoki na codzień - tzn., wilka raczej nie widziałem, ale Dzika - Sarny i inne kopytne mam na codzień za płotem.
Bardzo dziekuje za super materiał.
uwielbiam relacje świata przyrody - kto wymyślił ten fantastyczno-prawdziwy świat? poproszę o więcej rozmów z Panią Sabiną, i liczę na wspaniałe damskie hihranie ;) to było super!
Ludzie czy wy jeszcze rozróżniacie pisanie wyrazów z ,,c- h " I samo ,, h". Na przykład: chichot, cha, cha, cha, cham itd. ,ale hałas, hańba, hej itd.😅
Bardzo wartościowy i ciekawy odcinek 😊
Gość, Pani Profesor przepięknie włada polszczyzną. Interlokutor najwyzszych lotów. Jeden z najlepszych podkastów na kanale. Gratuluje!
Inter lokutor i Inter Mediolan
Babcia opowiadala, że jeszcze przed wojną będąc małą dziewczynką w okolice ich majątku podeszly wieczorem ,zimą wilki , ktor odegrały swój konert . Rano babcia nie mogla znalezc swojego przyjaciela, niewielkiego kudlatego psiaka i tak szukając po okolicy bracia odnaleźli tylko mały biały ogonek . Oczywiście rozpacz byla ogromna a bracia odgrażali się ,ze z tą watahą się rozprawią . Do lat 90 miałam w mieszkaniu skórę dorodnego wilka przywiezioną z kresów z ogromna głową, nie lubilam jej i wynioslam ją pewnego dnia na dwór, aby ja przewietrzyć. Tego wieczora podał obficie śnieg i skórę mocno zmoczył co uniemozliwialo jej zabranie do domu . I po tym zaczęły mocno wychodzić włosy , a skóra nadawala sie do wyrzucenia. Teraz za głowę wilka dostalabym majątek ! 😢 . MOŻE ktoś ją przejął i jeszcze ją ma ? 😅 Taka to prawdziwa opowieść .😊
Dziękuję za świetny materiał
Zainteresowanych wilkami zachęcam do śledzenia youtube'wego kanału Leśny Kawaler - jest tam też o rodzinie wilków, w której wilk bez przedniej łapy żyje już przynajmniej dwa lata. Absolutnie "zaopiekowany" przez rodzinę.
Wspanialy temat, za który bardzo dziękuję. Brakowało mi natomiast poszerzenia wątku nielegalnego myślistwa i co jako społeczeństwo możemy zrobić. Świadomość, że zagraniczni myśliwi płacą i zabijają chronione zwierzęta, jak i te spoza listy do odstrzału, jest wciąż niewielka. Naiwnie chcę myśleć,a że wiedza kto poluje, na co i za ile (czyli bezkarnie wpływa na stan polskiej przyrody) jest także składową decyzji wyborczych.
Ma Pani jakieś źródła potwierdzające tezę, jakoby zagraniczni myśliwi zabijali u nas za opłatą chronione zwierzęta?
Niesamowicie miła osoba 🤠👍
bardzo ciekawe
bardzo fajnie opowiedziane
Paręnaście lat temu oglądałem na TY programy Pani profesor. Świetne były. Poza tym polecam książkę "Nie taki straszny wilk" autor to Farley Mowat.Może gdzieś w bibliotece albo w antykwariacie. ....🐕🐩🐶
Dziekuje za ten wspanialy temat Wilki❤
33:23 świetnie się słucha, zwłaszcza dla kogoś, kto spotykał kilka razy wilki na wolności. Tu, przy fragmencie polowania też kiedyś widziałem w Parku Narodowym Denali na Alasce jak stado wilków zaatakowało duzego łopatacza, który kilkoma solidnymi kopnięciami wybił im z głowy mięso łosiowe na kolację. A zaraz potem przerzuciły się (faktycznie chyba to były dwa wilki/para rodzicielska) na małe stadko caribou. Musiałbym znaleźć zdjęcia, by przypomnieć sobie szczegóły, bo to było jakieś 7-8 lat temu. Ale to stadko to kilka dorosłych może 3-4 i jakieś 5 młodych. Interesujące było patrzeć na taktykę ucieczki, gdy stado podzieliło się od razu, a starsze renifery wzięły na siebie (zostały z tylu) odgonienie od stada w przeciwnym kierunku. Żal mi było tych wilków, bo one też muszą coś jeść. Najlepiej pewnie raz dziennie…
Innym razem (to już z 10-12 lat temu) w Górach Północnych Kaskadowych w stanie Waszyngton (jadac z Seattle do Calgary) zostałem na noc właśnie w górach (Vanlife) i słyszałem to wycie wilków, które było jak fantastyczny koncert. Chyba nagrałem te dźwięki. Nie wiem, czy Pani profesor jest w stanie rozróżnić, czy w tym „wyciu” chłopaki umawiają się na spotkanie z dziewczynami, czy raczej rodziny wyruszają na polowanie. Mogło to być również wycie do księżyca, bo chyba tej nocy był w pełni…
Ps. Byłem kiedyś w harcerskim zastępie zastępowych „Wilki”, a grałem też „Obławy” Kaczmarskiego. Stąd moja wczesna atencja do wilków…
Ps. Dziękuję za wyjaśnienie, gdy mój pies (matka labradorka, szczeniaki zmieszane z owczarkiem niemieckim) warczy na mnie dla draki… Generalnie przytulas, ale lubi zwrócić na siebie w ten sposób uwagę, gdy podchodzi, łypie okiem i zaczepia mnie w ten sposób (prosząc o dokarmianie pozagodzinowe)…
bardzo ciekawie opowiadasz, pozdrawiam
Marsz wilków z Pana Kleksa 😉 kto się nie bał ten nie zna życia 😂
No raczej!
Kiedyś to były teksty w piosenkach, nie to co teraz :D
@@RadioNaukowe kiedyś to były czasy, a teraz nie ma czasów :(.
@@RadioNaukowe dziwne, że nikt tu tego nie wrzucił. Marsz wilków to był sztos.
ruclips.net/video/1QzTYRPlW0k/видео.html
I słusznie się bałeś, bo pod przebraniem wilków szły prawdziwe bestie czyli jednostki armii radzieckiej.
Cudowny śmiech pani profesor. Jestem zachwycony tą rozmową.
A z czego sie śmiać kiedy mowa o zabijanych wilkach? Pani śmieje się mówiąc o rzeczach smutnych czy wesołych . Może Pani sie upaliła
Świetny odcinek jak zawsze❤ pozdrawiam serdecznie
Miałem okazję natknąć na (chyba) wilczą forpocztę watachy rok temu na zachodzie Polski. Nie ukrywam, że był strach. Ale i piękne.
Rok temu w lubuskim natknąłem się na dwa wilki a raczej one na mnie. Kilka dni wcześniej miałem bliskie spotkanie ze żmiją. O ile żmija pełzała mniej niż metr ode mnie, wyciągnąłem telefon żeby ją nagrać. Kiedy w oddali pojawiły się wilki strach mnie obleciał. Na szczęście nie były głodne 😀 Poszły dalej tylko się przyglądając.
Najlepszy odcinek!!!!
Bardzo dziękuję
Dziękuję za przepiękną opowieść o wilkach❤
Witam na ciekawym spotkaniu .
Okazuje się ,że determinacja jest dobra na wszystko i przynosi efekty.! A' propo wilkow, czy ktos oglądał piekny fabularny film pt.Ballada o wilku Lobo"? Pozdrawiam wszystkich 😮
❤❤❤❤❤
W woj . Świętokrzyski koło Starachowicach od strony Suchedniowa oraz od strony Iłży ( mazowieckie ) Wilki się pojawiły 2022r
Wilk - moje ulubione zwierzę
Tak, wilki to bardzo sympatyczne zwierzątka. Widać to szczególnie, gdy wyrywają wnętrzności żywym wciąż sarnom.
Sama natura.
A widziałeś wyrywanie rogów jeszcze żyjącemu jeleniowi? A ubój rytualny widziałeś, hodowlę na futra.... Skądże, ty widzisz jedynie kiełbasę z fabryki.
@@szeptuch A ty co? Zazdrosny o jelenie i sarny myśliwy?
@@MsNixia czytasz ale nie rozumiesz
@@szeptuch Co masz przeciwko wilkom, że ich tak nie lubisz?
Super odcinek! Milo sie sluchalo. Podeslalem linka do zony.
Świetny odcinek słuchałem z takim bananem na buzi że koniec i podeslalem dalej...😊😊😊😊😊😊😊😊❤
54:53 to ciekawy wątek z 40% wzrostem żywienia się mięsem bobrowym. Jest film na YT, choć oglądałem go chyba w Parku Narodowym Yellowstone, na temat reintrodukcji wilków właśnie na teren parku, jakoś po wielkim pożarze z końca lat 80-tych. Okazało się, jak zbawienna to była decyzja dla całego ekosystemu. I cały zespół zależności, gdy wilki zmniejszając populację parzystokopytnych, które zjadały pędy jakichś roślin, powodowały zanik owadów i żywiących się nimi ptaków…
Z tego wniosek, że lekka presja w przyrodzie jest zjawiskiem par excellence naturalnym…
Fajna rozmowa.
Ale jednak po macoszemu został potraktowany temat ataku wilków na zwierzęta hodowlane. Jakiś czas temu w okolicach Ślęży wilki zabiły 13 z 15 owiec. To chyba jest dla kogoś problem...
Co na Pani profesor?
To nie jest problem Pani profesor :)
1. Jak te owce były zabezpieczone przez właściciela że wilki się do nich dostały?
2. Skarb państwa odpowiada za szkody spowodowane przez zwierzęta objęte ochroną. Właściciel stada nie dostał odszkodowania, czy dostał w zbyt małej wartości?
Swoją drogą ciekawe, że myśliwi nigdy nie postulują odstrzału zdziczałych psów, albo kun, tylko zawsze wilków.
Mi się udało zobaczyć wilki z odległości około 10m. Ale tylko raz. Był to moment, bo zaraz uciekły w głąb lasu. No ale mieszkam w okolicy Puszczy Białowieskiej. Jeśli chodzi o szacowanie liczby nielegalnie zabijanych wilków na podstawie zabitych wilków z obrożą telemetryczną, to może być mylące. Pamiętam wykład sprzed kilku lat naukowca z Parku Narodowego "Puszcza Białowieska" z Białorusi, na którym mówił, że myśliwi mają sprzęt pozwalający na namierzenie wilków z obrożą telemetryczną, co pozwala im na łatwe wyśledzenie i zabicie takich wilków. Przypuszczam, że polscy myśliwi też to potrafią.