Kombucha, to wspaniały napój probiotyczny. Hoduje i pije juz kilka lat. I to świetny pomysł, by zrobic matkę samemu. Można to jednak zrobic prościej i szybciej. wystarczy zakupiony napój przelać do słoika i zostawic na kilka dni w temperaturze pokojowej. Nie dodawać tam herbaty, bo to zorczęci nam gotową kombuchę i wydłuży proces tworzenia matki.
Taka warstwa "matka" wytworzyła mi się przy robieniu octu jabłkowego. Była zwarta, przezroczysta, giętka o grubości ok. 0,5 cm i wyglądała, jak zrobiona z przezroczystego sylikonu.
Nie wyglądała, a wygląda. teraz zamieszana mieszanka wytwarza na powierzchni nową "matkę", ta stara pływa niżej. Nie wiem, co ma wpływ na to, jak się tworzy. Być może, to, że obieram ze wszystkich "podejrzanych" części: plamek, znamion, robaków i ich korytarzy :) Gniazdo nasienne może zostać, ale zdrowe. No i jabłka raczej swoje, bez oprysków. Też proces tworzenia jest długi, trwa parę dobrych miesięcy i na początku nigdy nie wiem, czy to nie czasem warstwa pleśni. Ale jak pachnie owocowo, to trzeba dać czas. Robienie octu uczy cierpliwości.
Bakterii z powietrza, to sa jakies jaja. Ktos to wypije i sie zatruje xd Grzybek ma sie wytworzyć z form bakterii zawartych w kombuczy a nie patogennych z powietrza
pozostaje pytanie, jak zrobić grzyba typu SKOM bez kupowania kombuczy (co musi być możliwe z czysto logicznych powodów, otóż gdyby możliwe to nie było, nie powstałaby pierwsza kombucza :)
Przyczepię się: Po jakiego grzyba trzymać to odkryte, nie przykryte nawet gazą by łapało mikroby z powietrza jeśli źródłem tych mikrobów ma być kombucza ze sklepu? Jeśli już łapać mikroby z powietrza, to tą kombuczę ze sklepu lepiej wypić. Zastanawiam się czy źródłem kultury mikrobiotycznej nie mógłby równie dobrze być kwas chlebowy niepasteryzowany, albo poprostu odrobina zakwasu na chleb. Ciekawe czy wyszłoby z yerby albo pokrzywy czy innego rumianku? Zastanawiam się też, czy robiąc już długo kombuczę i mając w domu matkę, czy po wymieszaniu kawałka takiej matki z wodą mąką i solą dałoby się na tym zakwasić ciasto na chleb? Może zrobię ekspertment. Gdzieś oglądałem, że budulcem takiej matki jest głównie celuloza. Żeby wymieszać ją w miarę równomiernie z ciastem chyba trzeba by było użyć miksera.
Z zasady na pewno mozna. Ale swiezy miód zawiera pewne antybiotyki, wiec badz przygotowany ze nie wyjdzie. Albo po prostu uzyj starszy miód lub miód masowego wyrobu.
Czym się różni "Grzybek Octowy" ( skład , wygląd, działanie - pytam fachowca jeśli robi filmiki to się ZNA ) od "Grzybka Kambuczy" i jak on niby jest wytwarzany - jakaś kosmiczna technologia ?
to loteria, albo wyjdzie albo nie z octem dopiero 5 zakup wyszedł pozytywnie - koszt zabawy prawie 200zł - tu pewnie bedzie podobnie bo nigdy nie wiemy jak jest przechowywane, co sie dzieje w transporcie itp wniosek - kupić grzyba za 15 zł (+ koszt wysyłki) i po sprawie.
Dziekuje!!! Dobra robota!!! Staram sie ogladac kazdy pana program.
Kombucha, to wspaniały napój probiotyczny. Hoduje i pije juz kilka lat. I to świetny pomysł, by zrobic matkę samemu. Można to jednak zrobic prościej i szybciej. wystarczy zakupiony napój przelać do słoika i zostawic na kilka dni w temperaturze pokojowej. Nie dodawać tam herbaty, bo to zorczęci nam gotową kombuchę i wydłuży proces tworzenia matki.
U mnie stoi tydzień i nic się nie dzieje żadnego grzybka nie mam, coś zrobiłam nie tak?
@@edytacieminska164 jeśli dalej nic się nie dzieje, to pewnie kombucza była pasteryzowana
@@McGrzechu96 Tak myślałam, ale wszędzie sprzedają pasteryzowana kombuche, dzięki za odpowiedz
@@McGrzechu96 a taka pasteryzowane na zimno się nada? ;)
@@pauli10002 nie mam nawet pojęcia czym jest pasteryzacja na zimno. Ale chyba jednak najłatwiej byłoby kupić starter na alledrogo lub olx
Dziekuje serdecznie , biore sie za robote mam nadzieje , ze mi wyjdzie , pozdrawiam z Wiednia
Uwielbiam kombuche piję ją codziennie od 3 miesięcy
Taka warstwa "matka" wytworzyła mi się przy robieniu octu jabłkowego. Była zwarta, przezroczysta, giętka o grubości ok. 0,5 cm i wyglądała, jak zrobiona z przezroczystego sylikonu.
Jak udało Ci się wytworzyć matkę octową? Ja tyle choduję ocet i ani razu się nie pojawiła
Nie wyglądała, a wygląda. teraz zamieszana mieszanka wytwarza na powierzchni nową "matkę", ta stara pływa niżej. Nie wiem, co ma wpływ na to, jak się tworzy. Być może, to, że obieram ze wszystkich "podejrzanych" części: plamek, znamion, robaków i ich korytarzy :) Gniazdo nasienne może zostać, ale zdrowe. No i jabłka raczej swoje, bez oprysków. Też proces tworzenia jest długi, trwa parę dobrych miesięcy i na początku nigdy nie wiem, czy to nie czasem warstwa pleśni. Ale jak pachnie owocowo, to trzeba dać czas. Robienie octu uczy cierpliwości.
@@BeataBeata-r1snajlepiej "zapomnieć" o occie na jakiś czas i zrobić się.
Panie Adamie,a na occie jabłkowym własnej roboty zrobiłą mi sie taka matka..czy mozna ja uzyc do tworzenia kombuczy? :) pozdrawiam :)
zdrowe z bialym cukrem.
ten cukier jest dla grzybka, nie smaku. Sam napój raczej jest kwaśny 😉😊
Bakterii z powietrza, to sa jakies jaja. Ktos to wypije i sie zatruje xd
Grzybek ma sie wytworzyć z form bakterii zawartych w kombuczy a nie patogennych z powietrza
A czy ten sklepowy napój to jest pasteryzowany, czy nie, a jeżeli pasteryzowany to czy też wytworzy się "matka" ?
Pasteryzowany nie wytworzy grzybka
Musi pisać ,,raw unfiltred,,
pozostaje pytanie, jak zrobić grzyba typu SKOM bez kupowania kombuczy (co musi być możliwe z czysto logicznych powodów, otóż gdyby możliwe to nie było, nie powstałaby pierwsza kombucza :)
Ktoś pisał żeby zostawić na jakiś czas, dobrze osłodzoną ,przykrytą, czarną herbatę i zrobi się grzybek.
Przyczepię się:
Po jakiego grzyba trzymać to odkryte, nie przykryte nawet gazą by łapało mikroby z powietrza jeśli źródłem tych mikrobów ma być kombucza ze sklepu?
Jeśli już łapać mikroby z powietrza, to tą kombuczę ze sklepu lepiej wypić.
Zastanawiam się czy źródłem kultury mikrobiotycznej nie mógłby równie dobrze być kwas chlebowy niepasteryzowany, albo poprostu odrobina zakwasu na chleb.
Ciekawe czy wyszłoby z yerby albo pokrzywy czy innego rumianku?
Zastanawiam się też, czy robiąc już długo kombuczę i mając w domu matkę, czy po wymieszaniu kawałka takiej matki z wodą mąką i solą dałoby się na tym zakwasić ciasto na chleb?
Może zrobię ekspertment.
Gdzieś oglądałem, że budulcem takiej matki jest głównie celuloza. Żeby wymieszać ją w miarę równomiernie z ciastem chyba trzeba by było użyć miksera.
Naco ta kabucza dziala. Prosze cosc wiecej o tym powoedziec. Dziekuje
Cała książka jest o kombuszce, kto szuka ten znajdzie 🍀
A czy moge uzyc zielonej herbaty ?
Tak
A można zamiast cukru dać miodu?
Z zasady na pewno mozna. Ale swiezy miód zawiera pewne antybiotyki, wiec badz przygotowany ze nie wyjdzie. Albo po prostu uzyj starszy miód lub miód masowego wyrobu.
Czym się różni "Grzybek Octowy" ( skład , wygląd, działanie - pytam fachowca jeśli robi filmiki to się ZNA ) od "Grzybka Kambuczy" i jak on niby jest wytwarzany - jakaś kosmiczna technologia ?
dokładnie, sam jestem ciekaw
od czego sa eksperymenty - weź matke octową zalej herbatą osłodzona i sam sie przekonasz
Mowia ze matka octowa to wcale nie prawdziwa kombudza.
to loteria, albo wyjdzie albo nie
z octem dopiero 5 zakup wyszedł pozytywnie - koszt zabawy prawie 200zł - tu pewnie bedzie podobnie bo nigdy nie wiemy jak jest przechowywane, co sie dzieje w transporcie itp
wniosek - kupić grzyba za 15 zł (+ koszt wysyłki) i po sprawie.
Nieznam tego
Czy można matkę kombuczy robić w lodówce
Może być za zimno ale proszę próbować.
I co dalej z tym się robi?
Nowe zaparzanie, dodaje się grzybek i odrobinę kombuczy gotowej. Czekamy 5-7 dni i kolejny napój do spożycia gotowy.
Wasze filmy są bez sensu,Oskara dla tego,kto zrobi samego grzyba bez kupowania grzyba ! Szukam takiego filmu !
Lepiej do Chin po matkę kombuchy nie jechać- trochę drogo.Ale podróż może być ciekawa.