Jest różnica między whisky i whiskEy. Wymowa zależy od tego skąd trunek pochodzi. W przypadku Jack Daniel's Tennessee Whiskey wymowa prowadzącego jest poprawna. Spójrzcie na butelkę Jacka, przeczytajcie etykietę dokładnie😉 Zanim kogoś się skrytykuje trzeba mieć wiedzę☝️ Pozdrawiam, polecam się na przyszłość😉
@@ertb.3671 Mieszkałem w USA 2 lata, w różnych stanach inaczej wymawia się słowo whiskey, które odróżnia od szkockiej whisky właśnie dodana na końcu literka "y". Większość wymów jakie spotkałem w USA to właśnie "Tennesse Łiskej" zgodnie z tym co napisane jest na etykiecie. Ci którzy nie zwracają na to uwagi, i nie odróżniają irlandzkiej whiskey, tennesse whiskey, bourbonu od szkockiej whisky wymawiać będą whisky i pisać mi komentarze o złej wymowie :) Nie mam za złe, ale naprawdę trzeba czasem poszperać w necie zanim zwróci się komuś uwagę i wyjdzie w końcu na ignoranta :D Dzięki za pomoc! :)
@@koktajlTV1 takiego pierdolenia za przeproszeniem dawno nie słyszałem. nie ma czegoś takiego jak "łiskej". Jest to forma niepoprawna i ewentualnie używana w dialektach. Powielanie tego i jeszcze nieprzyjmowanie krytyki to zbrodnia. To, że jeden z drugim klientem tak mówią, nie świadczy o poprawności, ale o ich ignorancji(i Twojej również). Mógłbym podać Ci milion przykładów, ale pierwszy z brzegu - jeśli klient powie "poszłem do toalety" to uznasz to za poprawną formę i będziesz tego bronił w internecie tym, że przecież on tak powiedział, to na bank jest poprawnie?
Mieszkałem w USA 2 lata, w różnych stanach inaczej wymawia się słowo whiskey, które odróżnia od szkockiej whisky właśnie dodana na końcu literka "y". Większość wymów jakie spotkałem w USA to właśnie "Tennesse Łiskej" zgodnie z tym co napisane jest na etykiecie. Ci którzy nie zwracają na to uwagi, i nie odróżniają irlandzkiej whiskey, tennesse whiskey, bourbonu, od szkockiej whisky wymawiać będą whisky i pisać mi komentarze o złej wymowie :) Nie mam za złe, ale naprawdę trzeba czasem poszperać w necie zanim zwróci się komuś uwagę i wyjdzie w końcu na ignoranta :)
@@koktajlTV1 2 lata to jednak nie jest dużo za granicą. Masz rację, że pisownia jest inna i uwierz, że bardzo dobrze to rozróżniam bo również siedzę w alkoholach. To, że na butelce jest napisane WHISKEY wcale nie oznacza, że czyta się to "łiskej". Nie będę szerszy od koszuli ale fonetycznie whiskey to "ˈwɪs.ki" . "Nie mam za złe, ale naprawdę trzeba czasem poszperać w necie zanim zwróci się komuś uwagę i wyjdzie w końcu na ignoranta :)"
Ja tam pije z colą i cytryną 😁😁
Ja też
Przetestuję
Różnica w pisowni whisky nie daje różnicy w wymowie, warto to było wiedzieć przed nagraniem
Spoko ale jakbym mial sie.pierdolic z gnieceniem itp to litra bym mial na.mkesiac 😂
Mówi się łiski nie łiskey
Łiskej? Serio??
Jest różnica między whisky i whiskEy. Wymowa zależy od tego skąd trunek pochodzi. W przypadku Jack Daniel's Tennessee Whiskey wymowa prowadzącego jest poprawna. Spójrzcie na butelkę Jacka, przeczytajcie etykietę dokładnie😉
Zanim kogoś się skrytykuje trzeba mieć wiedzę☝️ Pozdrawiam, polecam się na przyszłość😉
@@ertb.3671 Mieszkałem w USA 2 lata, w różnych stanach inaczej wymawia się słowo whiskey, które odróżnia od szkockiej whisky właśnie dodana na końcu literka "y". Większość wymów jakie spotkałem w USA to właśnie "Tennesse Łiskej" zgodnie z tym co napisane jest na etykiecie. Ci którzy nie zwracają na to uwagi, i nie odróżniają irlandzkiej whiskey, tennesse whiskey, bourbonu od szkockiej whisky wymawiać będą whisky i pisać mi komentarze o złej wymowie :) Nie mam za złe, ale naprawdę trzeba czasem poszperać w necie zanim zwróci się komuś uwagę i wyjdzie w końcu na ignoranta :D Dzięki za pomoc! :)
@@koktajlTV1 takiego pierdolenia za przeproszeniem dawno nie słyszałem. nie ma czegoś takiego jak "łiskej". Jest to forma niepoprawna i ewentualnie używana w dialektach. Powielanie tego i jeszcze nieprzyjmowanie krytyki to zbrodnia. To, że jeden z drugim klientem tak mówią, nie świadczy o poprawności, ale o ich ignorancji(i Twojej również). Mógłbym podać Ci milion przykładów, ale pierwszy z brzegu - jeśli klient powie "poszłem do toalety" to uznasz to za poprawną formę i będziesz tego bronił w internecie tym, że przecież on tak powiedział, to na bank jest poprawnie?
Tutaj jest informacja o poprawnej wymowie
ruclips.net/user/shortsq5PLRdezblE?feature=share
'łiskej'? Trochę bolą uszy słysząc to z ust profesjonalisty
Mieszkałem w USA 2 lata, w różnych stanach inaczej wymawia się słowo whiskey, które odróżnia od szkockiej whisky właśnie dodana na końcu literka "y". Większość wymów jakie spotkałem w USA to właśnie "Tennesse Łiskej" zgodnie z tym co napisane jest na etykiecie. Ci którzy nie zwracają na to uwagi, i nie odróżniają irlandzkiej whiskey, tennesse whiskey, bourbonu, od szkockiej whisky wymawiać będą whisky i pisać mi komentarze o złej wymowie :) Nie mam za złe, ale naprawdę trzeba czasem poszperać w necie zanim zwróci się komuś uwagę i wyjdzie w końcu na ignoranta :)
@@koktajlTV1 2 lata to jednak nie jest dużo za granicą. Masz rację, że pisownia jest inna i uwierz, że bardzo dobrze to rozróżniam bo również siedzę w alkoholach. To, że na butelce jest napisane WHISKEY wcale nie oznacza, że czyta się to "łiskej". Nie będę szerszy od koszuli ale fonetycznie whiskey to "ˈwɪs.ki" . "Nie mam za złe, ale naprawdę trzeba czasem poszperać w necie zanim zwróci się komuś uwagę i wyjdzie w końcu na ignoranta :)"
@@manius2091 dla mnie 2 lata za barem stanowczo wystarczą, żeby wiedzieć że obie wymowy będą poprawne i zrozumiane przez odbiorcę ;)
@@manius2091 poszukałem i wyjaśnione: ruclips.net/video/TyiMLRAyI-s/видео.html&ab_channel=GrammarGirl
Tutaj też wyjaśnione.
ruclips.net/user/shortsq5PLRdezblE?feature=share