Stoi zwykły szaraczek taki jak Ja i patrzy w niebo jak pieknie spadochrony latają, jak skoczkowie delektują się pięknym widokiem a tu takie wiadomości aż mam dreszcze. Dziękuje za tak obszerne wyjaśnienie zagadnień związanych z tym pięknym hobby. Pozdrawiam.
Kiedyś słyszałem przypowieść o pilarzu, który wycinał drzewa tępą piłą. Zapytany, dlaczego by jej nie naostrzył, aby pracować szybciej i lżej odpowiedział, że nie ma czasu bo ma ogrom drzew do wycięcia. Myślę, że skoczkowie rzadko delektują się pięknymi widokami, bo nie mają czasu, muszą zrobić dużo skoków, gdy pogoda i portfel pozwalają ;) Również pozdrawiam!
@@SkydiveAtmosfera Mysle, ze mimo wszystko nie sposob nie zachwycic sie widokami 😊 latalem troche n'a ULM... skupiamy sie na zadaniach ale czesc mozgu sie zachwyca. Pozdrawiam 🤗
Nie ukrywam, że kiedyś temu się dziwiłem. Do momentu, gdy sam zacząłem oglądać filmy techniczne i dokumentalne, które tłumaczą mi rzeczy od nowa, na spokojnie. Bardzo się cieszę, że mój sposób tłumaczenia przypadł do gustu. Pozdrawiam.
Mam bardzo podobne odczucia. Mało jest w dzisiejszych czasach ludzi patrzących chłodno i racjonalnie na świat. Można robić super ekstremalne rzeczy z głową - niestety w social mediach promowane są przypadki robienia różnych rzeczy bez wyobraźni. Pozdrawiam!
Nie mam nic wspólnego ze skokami (jeszcze) ale wysłuchałem Pana z dużą ciekawością. Z przyjemnością zrobiłbym kurs gdybym miał taką możliwość . Przyjemnie się słucha Pana głosu. S. Tym z głosu i fryzury 😉. Pozdrawiam
W paralotniach było wiele wypadków gdzie po deformacji czaszy pilot tak skupią się na odzyskaniu kontroli nad skrzydłem, że kończy to odzyskiwanie kontroli pod ziemią..
Tu I tu brakuje treningu. U skoczków do treningu powinno być dołączone kontrolowanie wysokości, uruchamianie zapasu jest dość proste. U paralotniarzy nasila się chyba schorzenie zaniechania tuż po zakupie. Mają dobre systemy hamujące ale nie wiedzą jak rzucić paczkę. Nieraz przekładam te okrąglaki i zawsze zachęcam do rzucenia na ziemi. Widzę, że oczy się robią duże gdy paralotniarz widzi, że rzut paczki ma swoją fazę wahadła i nie leci tam, gdzie za pierwszym razem rzucający się spodziewa. Tu i tam podobnie ;)
@@SkydiveAtmosfera część instruktorów robi zapoznanie z użyciem zapasu. U nas można go użyć nawet na wysokości 20 metrów bo taka jest droga otwarcia. I że względu na to wahało przy wyrzucaniu zapasu ja preferuję frontkontenery gdzie dużo łatwiej złapać uchwyt i wyrzut jest dużo prostszy bez wahadła. Niestety przegrywam z modą, bo uprząż z frontkontenerem jest według wielu brzydsza :)
@@zbigniewgotkiewicz latam PPG z zapasem w frontkontenerze i również uważam że to chyba najlepszy sposób mocowania a jestem początkujący więc co ja wiem :)
Treningowo rzucałem tylko paczkę spod dupska, w trakcie wahadła na linie, bardzo mi się to podobało. Gdy zaproponowałem pomysł zorganizowania takich treningów tutaj w Hiszpanii (pod bokiem od strefy mamy park linowy, byłoby łatwo to ogarnąć) to okazało się, że pomysł napędzany jest tylko moim entuzjazmem. Ponieważ już nie latam na paralotniach to i takie treningi osobiście mnie już nie kręcą, pomógłbym, gdybym zobaczył choć odrobinę zaangażowania. To dla mnie wszystko jest dziwne.
@@SkydiveAtmosfera entuzjaści w paralotniarstwie już dawno się skończyli. Teraz jest płacę i wymagam. I zero autorytetów. Instruktor jest tylko do zdobycia papieru.
Leszku, akurat z Twoim doświadczeniem, z wiedzą z różnych dyscyplin lotniczych jestem pewien, że żaden cwaniak nie jest w stanie nic z Tobą ugrać. Pozdrawiam serdecznie!
Kilka miesięcy temu pilot balonu w Nepalu miał ciekawa dyskusję, gdy jeden z pasażerów postanowił wyskoczyć, ale "zapomniał" poinformować o tym przed lotem : ruclips.net/video/Asopaf8Zuf4/видео.html
Line twist i zafixowanie się na próbie ogarnięcia kuwety jestem w stanie zrozumieć. Przykre ale MOŻE się zdarzyć. Balon... to innej maści Civan ( nawiązanie do bardzo mało popularnej książki, gdzie dwie przypominające się z wyglądu rasy parzystokopytnych ZNACZĄCO różniły się poziomem wrednoty charakteru ). Tego nie ogarniam. Lina pod koszem - spoko. Makarena na czaszy balonu - nie wiem kto tu jest głupszy: pilot unego balonu, czy skoczek który chce to wykonać? To jest proszenie się o KŁOPOTY przez bardzo duże K. Rozwalił mnie skoczek który zwieszał się z krawędzi skrzydła szybowca, ale tutaj zjebanie wchodzi na totalnie nowy poziom. Debilizm w formie czystej. Ciesze się że wszyscy przeżyli, ale ktoś tu powinien być bity i kopany. Co następne? Zróbmy ciasną formację free i podawajmy sobie odbezpieczony granat? 5-way z bombą? Nie ogarniam tego. Z perspektywy gościa który zrobił rodeo na tandemie ( i żałuję do dziś ) - to jest zupełnie inny poziom durnoty. Wstyd.
2:05 Mój znajomy też wiele lat temu zabił się w PeTe do końca walcząc ze skręconym sprzętem. Swego czasu Seba robił analizę tego wypadku. A mnie został po koledze kask...
Tak, od trzech dni ten pierwszy filmik krąży po sieci. Skoczek skacze RW4, ma problem z dojściem do grupy, a następnie po otwarciu walczy tak długo z line-twist że spotkał się z ziemią zbyt szybko. Być może to brak doświadczenia-nawyki, może stres?
@@SkydiveAtmosfera Focha? ty i foch nie może być;) małe sprostowanie to było RW5. Obejrzałem ten filmik jeszcze raz i tak ogólnie to cała ta grupa skoczków słabo wygląda? ale co to zmieni? A skok a raczej próba skoku z balonu, to doskonały materiał szkoleniowy dla pilotów tych że balonów. Zanim pozwolą po swoim balonie się powspinać i biegać, mogą sobie uzmysłowić że to nie koniecznie dobry pomysł. A tak są kamerki jest fan! umysł to drugi plan.
Wiem, że to może niepoprawne politycznie ale dla zabicia czasu bardzo lubię oglądać cymbałów, którzy chcą zrobić coś fenomenalnego dla potomnych - totalnie im to nie wychodzi i niechcący robią fantastyczny materiał tytułowany "fail" ;)))
Dobra, ja o skoku z balonu (balona?) marze. Z kosza balona (balonu?). Wizja rzucania sie w cisze cos w sobie ma. Zastanawiam sie jednak JAK dostac sie w ogole NA balon? Oni tam wchodza na ziemi? Bo ten dzielny kapiszon raczej nie wyglada, zeby byl w formie na tyle, zeby wdrapac sie tam po linie...
mocują się do pierścienia korony i podnoszą razem z podnoszącą się powłoką do góry, sporo osób które widziałem nie pasują mi na sprawnych aby wejść po linie albo nawet po drabince sznurowej na górę ;)
Paradoksalnie lęk wysokości nie jest problemem w skokach. Ja ma opory na drabinie, jak coś montuję na dachu to mi ciarki przechodzą bo mózg widzi dystans, perspektywę zbieżną. W powietrzu mózg pod tym względem jest ogłupiały. Boimy się bardziej tego, co nowe, tego pozostaje poza naszą kontrolą.
@@SkydiveAtmosfera nie ukrywam że nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie . Nigdy jeszcze nawet nie leciałem samolotem więc muszę polegać na twojej, napewno słusznej opini
Lot balonem mógłby być bardzo fajnym testem. To bardzo dostojna, spokojna forma awiacji. Zazwyczaj odbywa się tuż po wschodzie słońca, chodzi jak najspokojniejsze warunki pogodowe. Ale poranek to przepiękne widoki, niesamowite oświetlenie dzięki ciągle niskiemu położeniu słońca. Zdecydowanie polecam.
Startują już z tymi "śmiałkami" przypiętymi linami do pierścienia korony. Pierścień korony to metalowy element konstrukcyjny balonu, na którym zbiegają się pionowe taśmy nośne.
Mam 62 lata a w 1978 r oddałem 13 skoków ze spadochronem ST 7 w Pruszczu Gdańskim . I jestem z siebie dumny mimo , że to niewiele. P.S. za szkolenie płaciłem ...2 pln miesięcznie na koło lotnicze.
I ja się załapałem na pierwszy rok, w którym na zgrupowaniach płaciłem tylko za dodatek do wyżywienia (dziś nie jestem pewien, czy nie był to wałek) bo kursy były finansowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Edukacji Narodowej. Można więc było łupać na spadochronach narodowych i ST-7 również moje nogi i plecy poznały ;)
@@SkydiveAtmosfera ja też zaczynałem skakać w Pruszczu Gdańskim i zaczynałem od SDW a dopiero 10 skok na ST-7. Nie widziałem wtedy nikogo by zaczynał oo ST-7. Było to w 1981 roku. Pozdrawiam
Wydaje mi się, że nie. Te klapy obrotowe, które widziałem mają charakter szczelin pionowych. Myślę też, że dobrze, że nie wpadł w klapę obrotową, bo wtedy zaczepiłby zapewne o linki kontrolne. Obrót balonu nie stanowiłby problemu, ale on byłby tam jak indyk na dzień niepodległości ;)
11:36 Jedni dla zasięgów wpadają do środka lecącego balona inni opowiadają o takich wypadkach - obie grupy wykorzystują socjal media, więc pejoratyw wypowiedzi trąci hipokryzją. Każdy orze jak może - jeden ma wiedzę i się nią dzieli, inny robi głupoty - jackass pojawili się prawie ćwierć wieku temu, gdy internet był przez telefon...
Przykre dla mnie zestawienie, ale taki masz punkt widzenia - nic z tym nie zrobię, choć przypomina mi to znak równości pomiędzy bandytą i policjantem bo jeden i drugi mają pistolet.
@@SkydiveAtmosfera Niesłusznie odczuwasz przykrość - każdy twórca szuka zasięgów i jest to naturalne. Twój materiał oglądnąłem z przyjemnością, natomiast jakieś jackassowe wybryki nudzą mnie po minucie. Porównanie czy wskazanie wspólnych cech nie jest tożsame ze stawianiem znaku równości. Nawiązując do Twojego przykładu - szukanie zasięgów jest jak broń, ani dobre ani złe. Jak ktoś jest głupi i nieodpowiedzialny, to nie ma znaczenia czy to nagrywa i jakie są jego motywacje.
@@SkydiveAtmosfera Błędy komunikacji nigdy nie są winą jednej strony więc i ja swój udział mam. W potocznym znaczeniu hipokryzja faktycznie jest pejoratywem. Za to w psychologii jest jednym z wielu społecznych wzorców zachowania.
Skoczkowie? Skoczkowie rzadko kiedy czytają instrukcję użytkowania spadochronów i automatu a co dopiero zbierać informacje o samolotach i balonach ;) Pilot - jestem niemal całkowicie pewien, że tak, że czytał ale może uważał, że wie lepiej? To w miarę popularne zjawisko
Nie tylko z okazji tejże wojny, bo Ruscy prowadzą z Europa Zachodnią wojnę od dawna. Oczywiście wszystkim agresorom życzę podobnie skutecznej reakcji na awarie ;)))
Stoi zwykły szaraczek taki jak Ja i patrzy w niebo jak pieknie spadochrony latają, jak skoczkowie delektują się pięknym widokiem a tu takie wiadomości aż mam dreszcze. Dziękuje za tak obszerne wyjaśnienie zagadnień związanych z tym pięknym hobby. Pozdrawiam.
Kiedyś słyszałem przypowieść o pilarzu, który wycinał drzewa tępą piłą. Zapytany, dlaczego by jej nie naostrzył, aby pracować szybciej i lżej odpowiedział, że nie ma czasu bo ma ogrom drzew do wycięcia. Myślę, że skoczkowie rzadko delektują się pięknymi widokami, bo nie mają czasu, muszą zrobić dużo skoków, gdy pogoda i portfel pozwalają ;) Również pozdrawiam!
@@SkydiveAtmosfera Mysle, ze mimo wszystko nie sposob nie zachwycic sie widokami 😊 latalem troche n'a ULM... skupiamy sie na zadaniach ale czesc mozgu sie zachwyca. Pozdrawiam 🤗
Nie mam nic wspólnego ze spadochroniarstwem, ale lubię tego słuchać, interesująco to Pan opowiada
Nie ukrywam, że kiedyś temu się dziwiłem. Do momentu, gdy sam zacząłem oglądać filmy techniczne i dokumentalne, które tłumaczą mi rzeczy od nowa, na spokojnie. Bardzo się cieszę, że mój sposób tłumaczenia przypadł do gustu. Pozdrawiam.
Mam bardzo podobne odczucia. Mało jest w dzisiejszych czasach ludzi patrzących chłodno i racjonalnie na świat. Można robić super ekstremalne rzeczy z głową - niestety w social mediach promowane są przypadki robienia różnych rzeczy bez wyobraźni. Pozdrawiam!
Jestem tego samego zdania!
No porwał jak nic. Pierwszy raz na kanale i oglądnąłem od deski do deski. Pozdrawiam
Nie mam nic wspólnego ze skokami (jeszcze) ale wysłuchałem Pana z dużą ciekawością. Z przyjemnością zrobiłbym kurs gdybym miał taką możliwość . Przyjemnie się słucha Pana głosu. S. Tym z głosu i fryzury 😉. Pozdrawiam
@@TymexComputing
Którego słowa nie zrozumiałeś?
Zapraszam: www.skydiveatmosfera.com/portfolio/kurs-spadochronowy-aff/?lang=pl
Sposobem na niewiedzę jest przewidywanie.
- Szef Amerykańskiej Komisji do Badania Wypadków Lotniczych.
Bardzo ciekawe programy.
Pozdrawiam
Gdy ci diabeł wyjdzie z wista, w upiornego wpadniesz twist-a. Niech więc pomni ten i ów , że przed skokiem 'Zdrowaś' zmów 😂😂
,,Małpie figle"...super określenie.... 👍
W paralotniach było wiele wypadków gdzie po deformacji czaszy pilot tak skupią się na odzyskaniu kontroli nad skrzydłem, że kończy to odzyskiwanie kontroli pod ziemią..
Tu I tu brakuje treningu. U skoczków do treningu powinno być dołączone kontrolowanie wysokości, uruchamianie zapasu jest dość proste. U paralotniarzy nasila się chyba schorzenie zaniechania tuż po zakupie. Mają dobre systemy hamujące ale nie wiedzą jak rzucić paczkę. Nieraz przekładam te okrąglaki i zawsze zachęcam do rzucenia na ziemi. Widzę, że oczy się robią duże gdy paralotniarz widzi, że rzut paczki ma swoją fazę wahadła i nie leci tam, gdzie za pierwszym razem rzucający się spodziewa. Tu i tam podobnie ;)
@@SkydiveAtmosfera część instruktorów robi zapoznanie z użyciem zapasu. U nas można go użyć nawet na wysokości 20 metrów bo taka jest droga otwarcia. I że względu na to wahało przy wyrzucaniu zapasu ja preferuję frontkontenery gdzie dużo łatwiej złapać uchwyt i wyrzut jest dużo prostszy bez wahadła. Niestety przegrywam z modą, bo uprząż z frontkontenerem jest według wielu brzydsza :)
@@zbigniewgotkiewicz latam PPG z zapasem w frontkontenerze i również uważam że to chyba najlepszy sposób mocowania a jestem początkujący więc co ja wiem :)
Treningowo rzucałem tylko paczkę spod dupska, w trakcie wahadła na linie, bardzo mi się to podobało. Gdy zaproponowałem pomysł zorganizowania takich treningów tutaj w Hiszpanii (pod bokiem od strefy mamy park linowy, byłoby łatwo to ogarnąć) to okazało się, że pomysł napędzany jest tylko moim entuzjazmem. Ponieważ już nie latam na paralotniach to i takie treningi osobiście mnie już nie kręcą, pomógłbym, gdybym zobaczył choć odrobinę zaangażowania. To dla mnie wszystko jest dziwne.
@@SkydiveAtmosfera entuzjaści w paralotniarstwie już dawno się skończyli. Teraz jest płacę i wymagam. I zero autorytetów. Instruktor jest tylko do zdobycia papieru.
Ale super koszulka!
Pięknie zaprojektowana, super wykonana, to noszę z dumą - stąd na pozytywna energia ;)
No: ciekawy kanał!
Dziękuję.
Dobry komentarz. Czysta prawda z tym molestowaniem pilotów balonowych przez żądnych przygód spadochroniarzy :)
Leszku, akurat z Twoim doświadczeniem, z wiedzą z różnych dyscyplin lotniczych jestem pewien, że żaden cwaniak nie jest w stanie nic z Tobą ugrać. Pozdrawiam serdecznie!
Kilka miesięcy temu pilot balonu w Nepalu miał ciekawa dyskusję, gdy jeden z pasażerów postanowił wyskoczyć, ale "zapomniał" poinformować o tym przed lotem : ruclips.net/video/Asopaf8Zuf4/видео.html
Od razu gościa grillowali. Nie trzeba było czekać na komentarze z internetu :)
Line twist i zafixowanie się na próbie ogarnięcia kuwety jestem w stanie zrozumieć. Przykre ale MOŻE się zdarzyć. Balon... to innej maści Civan ( nawiązanie do bardzo mało popularnej książki, gdzie dwie przypominające się z wyglądu rasy parzystokopytnych ZNACZĄCO różniły się poziomem wrednoty charakteru ). Tego nie ogarniam. Lina pod koszem - spoko. Makarena na czaszy balonu - nie wiem kto tu jest głupszy: pilot unego balonu, czy skoczek który chce to wykonać? To jest proszenie się o KŁOPOTY przez bardzo duże K. Rozwalił mnie skoczek który zwieszał się z krawędzi skrzydła szybowca, ale tutaj zjebanie wchodzi na totalnie nowy poziom. Debilizm w formie czystej. Ciesze się że wszyscy przeżyli, ale ktoś tu powinien być bity i kopany. Co następne? Zróbmy ciasną formację free i podawajmy sobie odbezpieczony granat? 5-way z bombą? Nie ogarniam tego. Z perspektywy gościa który zrobił rodeo na tandemie ( i żałuję do dziś ) - to jest zupełnie inny poziom durnoty. Wstyd.
2:05 Mój znajomy też wiele lat temu zabił się w PeTe do końca walcząc ze skręconym sprzętem. Swego czasu Seba robił analizę tego wypadku. A mnie został po koledze kask...
Sonio.
@@SkydiveAtmosfera si... bodaj 2003
Tak, od trzech dni ten pierwszy filmik krąży po sieci. Skoczek skacze RW4, ma problem z dojściem do grupy, a następnie po otwarciu walczy tak długo z line-twist że spotkał się z ziemią zbyt szybko. Być może to brak doświadczenia-nawyki, może stres?
od trzech dni krąży i dokrążył do mnie dopiero dzisiaj, chyba walnę focha ;)))
@@SkydiveAtmosfera Focha? ty i foch nie może być;) małe sprostowanie to było RW5. Obejrzałem ten filmik jeszcze raz i tak ogólnie to cała ta grupa skoczków słabo wygląda? ale co to zmieni? A skok a raczej próba skoku z balonu, to doskonały materiał szkoleniowy dla pilotów tych że balonów. Zanim pozwolą po swoim balonie się powspinać i biegać, mogą sobie uzmysłowić że to nie koniecznie dobry pomysł. A tak są kamerki jest fan! umysł to drugi plan.
@@Daruiusz71 @SkydiveAtmosfera Panowie tak z czystej ciekawości to jak oni włażą na szczyt tego balonu?
zamocowują się liną do pierścienia korony i podnoszą się do góry wraz z napełnianiem balonu
@@SkydiveAtmosfera Dzięki :) myślałem, że w jakiś sposób wspinają się tam już po starcie balonu
Miało być epicko - było dramatycznie. Warto znać wszystkie gatunki literackie... 🤔
ciekawe ile osób już zginęło próbując nagrać epicki filmik
Wiem, że to może niepoprawne politycznie ale dla zabicia czasu bardzo lubię oglądać cymbałów, którzy chcą zrobić coś fenomenalnego dla potomnych - totalnie im to nie wychodzi i niechcący robią fantastyczny materiał tytułowany "fail" ;)))
Dobra, ja o skoku z balonu (balona?) marze. Z kosza balona (balonu?). Wizja rzucania sie w cisze cos w sobie ma. Zastanawiam sie jednak JAK dostac sie w ogole NA balon? Oni tam wchodza na ziemi? Bo ten dzielny kapiszon raczej nie wyglada, zeby byl w formie na tyle, zeby wdrapac sie tam po linie...
mocują się do pierścienia korony i podnoszą razem z podnoszącą się powłoką do góry, sporo osób które widziałem nie pasują mi na sprawnych aby wejść po linie albo nawet po drabince sznurowej na górę ;)
Tu akurat nie jest rozerwany bryt, on wpadł w otwór który w takich balonach czasem jest, nie wiem czemu służy, ale widziałem to niejednokrotnie.
Czy ten wypadek, o którym mówiłeś że ktoś bujał się na linie i rozerwał balon, to wypadek w Eloy w Arizonie?
Tak, mówiłem to o tym wypadku. To tylko hipoteza, NTSB na pewno dobrze to opisze w raporcie.
@@SkydiveAtmosfera Pytałem bo jak do tej pory nie ma raportu, który dokładnie wyjaśnia przyczyny tego wypadku. Na marginesie jestem pilotem balonowym.
@@duomox to na tyle ciekawe zdarzenie, że jak się pojawi raport, nagram jeszcze jeden film
A z ziemi dla laika wydaje się że problemem jest tylko lęk wysokość żeby skakać- bardzo ciekawie omowione
Paradoksalnie lęk wysokości nie jest problemem w skokach. Ja ma opory na drabinie, jak coś montuję na dachu to mi ciarki przechodzą bo mózg widzi dystans, perspektywę zbieżną. W powietrzu mózg pod tym względem jest ogłupiały. Boimy się bardziej tego, co nowe, tego pozostaje poza naszą kontrolą.
@@SkydiveAtmosfera nie ukrywam że nie mam żadnego doświadczenia w tym temacie . Nigdy jeszcze nawet nie leciałem samolotem więc muszę polegać na twojej, napewno słusznej opini
Lot balonem mógłby być bardzo fajnym testem. To bardzo dostojna, spokojna forma awiacji. Zazwyczaj odbywa się tuż po wschodzie słońca, chodzi jak najspokojniejsze warunki pogodowe. Ale poranek to przepiękne widoki, niesamowite oświetlenie dzięki ciągle niskiemu położeniu słońca. Zdecydowanie polecam.
Rozsądniejsi kładli "dywanik" co rozkładało obciążenia na powłoce balonu.
I co świadczyło, że traktowali nietypowy pomysł z większym szacunkiem
Można prosić o link do tego filmiku z balonem?
Chodzi o wypadek balonu w Eloy? ruclips.net/video/gtF_APelsiA/видео.htmlsi=r8MEb1t7xSVOacPs
@@SkydiveAtmosfera chodzi mi o to nagranie, które wykorzystał Pan. Przedstawia ono jak skocze skacze po balonie.
nie mam takiego linku, dostałem ten film jako załącznik
a ja mam pytanie: jak gość się na tym balonie znalazł?
wystartował na nim podłączony liną do pierścienia korony
Tak to bywa jak skacze się na ręczniku.
Ciekawi mnie to jak oni tam się dostają na górę czasy balonu?
Po drabinie
@@dariuszkowalski3164 Chyba cyrkowej.
Startują już z tymi "śmiałkami" przypiętymi linami do pierścienia korony. Pierścień korony to metalowy element konstrukcyjny balonu, na którym zbiegają się pionowe taśmy nośne.
2x z Rosji, przypadek? Nie sądzę...
Prawo Marfiego,któreś tam,,wszystko co lata kiedyś spadnie,,ugułem🤠😂🤣
To w Polsce takie roślinki rosną i ptaszki tak dokazują?
Roślinki raczej by nie przeżyły zimy, ale drozdy dają sobie radę zarówno na południu Hiszpanii jak i w Polsce ;))
Mam nadzieję że cię oglądają ci wyczynowcy i sobie coś tam notują z tych materiałów
To wypadków będzie mniej
Obawiam się, że będzie jak w powiedzeniu: "Podróże kształcą...ale tylko wykształconych"
Mam 62 lata a w 1978 r oddałem 13 skoków ze spadochronem ST 7 w Pruszczu Gdańskim . I jestem z siebie dumny mimo , że to niewiele.
P.S. za szkolenie płaciłem ...2 pln miesięcznie na koło lotnicze.
I ja się załapałem na pierwszy rok, w którym na zgrupowaniach płaciłem tylko za dodatek do wyżywienia (dziś nie jestem pewien, czy nie był to wałek) bo kursy były finansowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Edukacji Narodowej. Można więc było łupać na spadochronach narodowych i ST-7 również moje nogi i plecy poznały ;)
Od pierwszego skoku na st-7?
@@januszklosowski2834 tak, potem SW-5, SW-12, L-1 Feniks a potem amerykańskie panie ;)
@@SkydiveAtmosfera ja też zaczynałem skakać w Pruszczu Gdańskim i zaczynałem od SDW a dopiero 10 skok na ST-7. Nie widziałem wtedy nikogo by zaczynał oo ST-7. Było to w 1981 roku.
Pozdrawiam
@@januszklosowski2834 Janusz, bo ja jestem młodziak, zaczynałem w 1990
Pewnie można dostosować czasze do takich harcy
12:15 bossze ile tych palników i ile dwutlenku węgla tylko dla rozrywki paru osób. stop niszczeniu atmosfery tylko razem uratujemy planetę !
Po co .Przeniesiemy się na inną.
Z tego co widzę wpadł do klapy obrotowej.
Wydaje mi się, że nie. Te klapy obrotowe, które widziałem mają charakter szczelin pionowych. Myślę też, że dobrze, że nie wpadł w klapę obrotową, bo wtedy zaczepiłby zapewne o linki kontrolne. Obrót balonu nie stanowiłby problemu, ale on byłby tam jak indyk na dzień niepodległości ;)
Zawsze jak skaczę ze spadochronem to się budzę nad samą ziemią i nie ma problemu.
Częściowo aplauz uzyskał-własnej głupoty!🤔
Człowiek czasem musi sobie polatać... ruclips.net/video/RbcbjMhvjEs/видео.html
Sonio z PETE.
Tak, to o niego chodziło. Bardzo smutny wypadek, choć wywróżony wiele lat wcześniej przez wróżkę - sam o tym opowiadał.
@@SkydiveAtmosfera Przepraszam, że się wpie...am, czy Sonio to taki gość z warkoczem? Ale to było wiele lat temu...
@@NihonDream tak, kawał chłopa, wąsaty, krótko ostrzyżony z kitką. Ze dwie dekady minęły...
11:36 Jedni dla zasięgów wpadają do środka lecącego balona inni opowiadają o takich wypadkach - obie grupy wykorzystują socjal media, więc pejoratyw wypowiedzi trąci hipokryzją. Każdy orze jak może - jeden ma wiedzę i się nią dzieli, inny robi głupoty - jackass pojawili się prawie ćwierć wieku temu, gdy internet był przez telefon...
Przykre dla mnie zestawienie, ale taki masz punkt widzenia - nic z tym nie zrobię, choć przypomina mi to znak równości pomiędzy bandytą i policjantem bo jeden i drugi mają pistolet.
@@SkydiveAtmosfera
Niesłusznie odczuwasz przykrość - każdy twórca szuka zasięgów i jest to naturalne.
Twój materiał oglądnąłem z przyjemnością, natomiast jakieś jackassowe wybryki nudzą mnie po minucie.
Porównanie czy wskazanie wspólnych cech nie jest tożsame ze stawianiem znaku równości.
Nawiązując do Twojego przykładu - szukanie zasięgów jest jak broń, ani dobre ani złe. Jak ktoś jest głupi i nieodpowiedzialny, to nie ma znaczenia czy to nagrywa i jakie są jego motywacje.
@@TomaszLee możliwe, że źle zrozumiałem wypowiedź, traktuję jednak określenie "hipokryzja" jako mające wydźwięk pejoratywny.
@@SkydiveAtmosfera Błędy komunikacji nigdy nie są winą jednej strony więc i ja swój udział mam.
W potocznym znaczeniu hipokryzja faktycznie jest pejoratywem. Za to w psychologii jest jednym z wielu społecznych wzorców zachowania.
Chyba bym się zesrał ze strachu. Nidgy nie zaryzykuję tak życia.
Chcesz powiedzieć, ze nie czytali instrukcji obsługi balonu? 😉
Skoczkowie? Skoczkowie rzadko kiedy czytają instrukcję użytkowania spadochronów i automatu a co dopiero zbierać informacje o samolotach i balonach ;) Pilot - jestem niemal całkowicie pewien, że tak, że czytał ale może uważał, że wie lepiej? To w miarę popularne zjawisko
W instrukcji nie było zakazu biegania po balonie.
@@gvertm3158 I to jest dobre, prawnicze podejście ;)
Z okazji wojny na Ukrainie życzę całym sowieckim wojskom powietrznodesantowym wdw samych linetwistów
Nie tylko z okazji tejże wojny, bo Ruscy prowadzą z Europa Zachodnią wojnę od dawna. Oczywiście wszystkim agresorom życzę podobnie skutecznej reakcji na awarie ;)))
Znalazłem ciekawy niewykonany skok z balkonu, gość podobno nawet nie miał licencji skoczka ruclips.net/video/TLsf7PjW11A/видео.htmlsi=sfrhZyZjzPKe4Vul