We wrześniu minie rok mojego trzeźwienia. Piłem ok 16 lat. Zacząłem od sporadycznych imprez, skończyłem na wielodniowych maratonach jako świadomy alkoholik. Rok temu miarka się przebrała. A ten rok jak na razie wystarczył aby: - zrozumieć w jak głębokim uzależnieniu jestem - zainwestować w swój warsztat i hobby w stopniu większym niż przez poprzednie kilka lat - zacząłem się gimnastykować, nabrałem kondycji, czuje się zdrowiej - rano wstaję wraz ze słońcem, budzi mnie zegar biologiczny w pełnym zdrowiu i z uśmiechem na twarzy - świat stał się pogodniejszy a ludzie bardziej uśmiechnięci - znów zacząłem odczuwać przyjemności z drobnych błahostek (cieszy mnie ładna pogoda, deszcz, książka, smak owoców, skacząca żaba... świat znów stał się kolorowy... Mógłbym pisać tak dłuuugo. Zrobię wszystko aby już nigdy nie wrócić do tego "koszmaru". Zawsze gdy pojawiają się jakiekolwiek wyzwalacze, w odpowiedzi wyobrażam sobie, jak wyglądałyby najbliższe kilka dni gdybym się skusił. W tej chwili to mi całkowicie wystarcza aby zdeptać każdą chęć wypicia. Na początku było znacznie trudniej. Alkohol to diabeł i zna milion sztuczek aby oszukać swoją ofiarę. Życzę każdemu aby wyszedł z nałogu. Pozdrawiam
+radovan radovan.zabor Wiktor mówi o tym co jemu pomaga, co wg niego jest pomocne, nie udziela rad ani nie ocenia. co wykorzystasz i czy w ogóle zechcesz wypróbować lub stosować zależy tylko i wyłącznie od ciebie, ja np najdłuższy ciąg miałem ok. 3-letni( na prawdę nie trzeźwiałem ) i mimo, że nie chodziem na meetingi ani nie prowadziłem dzienniczka, za to m.in,. zmieniałem siebie i swoje postępowanie, to od 20 jestem trzeźwy
pisze z profilu zony ale ja jako alkocholik jestem na terapi 2 miesiace ogladalem ten material niee raz i w jednym konkretnie mial racje ze spotkannia grupowe i teleefon do sponsora ma znaczenie pomaga kiedy cie ciagnie ja pilem od 16 roku zycia a mam 43 lekarze dziwia sie ze zyje ale nie pije i tego panstwu zycze trzezwego zycia
Mój tata pił , był agresywny , ktoś zaprosił moich rodziców na rekolekcje ,krucjatę wyzwolenia człowieka, tam mój tata podpisał ze nie bedzie pił alkoholu, podpisał na cale życie , więcej juz nie pił, działają i pomagają innym do dziś
Moja mama miała taka historie że jako alkoholiczka chciała się już zabić i pewnego dnia chciała wziąść tabletki i się otruc. Ja i moje rodzeństwo byliśmy małymi dziećmi i przebywaliśmy w drugim pokoju. Mama mi opowiadała ze kiedy chciała to zrobić nagle w pokoju rozświetliło się światło takie jak ktoś spawa. I jak leżała na podłodze to zobaczyła stopy z dziurami na wylot. Usłyszała głos który powiedział "nie umrzesz teraz bo Ja za ciebie umarłem na krzyżu i będziesz żyła dla tych dzieci które są tam w pokoju. To był Jezus Chrystus. Mama nie pije od tamtej pory już 30 lat. Jest wspaniała kobieta. Bez pomocy AA. Bóg ja zmienił.
Ja przestalem pic palic i przeklinac jak pierwszy raz w zyciu zaczalem czytac biblie i poprosilem Ducha Świętego aby przyszedl. Noi sie stalo w pierwsza noc ze sciany wybilo tak mocne swiatlo ze wypedzilo demona ze mnie widzualem jak wychodzi gdzie wczesniej nawet nie zdawalem sobie sprawy ze istnieje. Po tym zdarzeniu odeszla jaka kolwiek ochota na picie a pilem co weekend duze ilosci. Teraz modle sie codziennie dziekujac Bogu za to a moje zycie z kazym tygodniem staje sie szczesliwsze
Właśnie wróciłem z Mitingu po upadku i jestem tak naładowany że chyba nie usne,🙏 Wspólnota AA to jedyna droga i oddaje z nawiązką to co zabrał mi alkohol i narkotyki prze ponad 20lat mojego życia. Pan Osiatynski wielki człowiek ŚWIEĆ PANIE NAD JEGO DUSZĄ 🙏🙏🙏
@@roudi80 To jedyna droga dla mnie oczywiście i pisze to tylko i wyłącznie na przykładzie ze swojej autopsji i nic innego nie miałem tu na myśli. Nie nie znałem Osiatyńskiego lecz każdy kto próbuje pomagać w jakikolwiek sposób innemu człowiekowi i nie chodzi tu tylko o uzależnienia jest wielki - takie jest moje osobiste zdanie. PS. Miliony ludzi na świecie też nie znały osobiście Papieża Jana Pawła II a mówią że to wielki człowiek był. Pozdrawiam 😀
@@HOFMAN2000 To że miałeś na myśli swoją drogę to nie jest oczywiste, nie napisałeś, mało tego z treści tamtego komentarza wynika że ogólnie jest ona jedyna co jest nieprawdą. Siedzisz w ruchu aowskim, więc znasz zapewne literaturę w której min WK jest napisane że aa nie jest jedyną drogą. Tak w gruncie rzeczy założyciele zachęcali do poszukiwania własnej, których jest masa (innych dróg trzeźwości). Co do jp2 to racja miliony go gloryfikują, ale i miliony potępiają twierdząc min że ukrywał pedofilię. Wiesz, miliony Niemców (i nie tylko) kiedyś (cześć po dzień dzisiejszy) uważa/ło Führera za "wielkiego człowieka". Miliony wielbią Kim Dzong... Ludzie po prostu są baranami i potrzebują przewodnika, muszą się kogoś trzymać bo nie potrafią samodzielnie myśleć, funkcjonować. Stawiają na piedestał ślepo zaopatrzeni nie chcąc z lęku spojrzeć na daną osobę obiektywnie, bo istnieje możliwość że nie okaże się w rzeczywistości tak kryształowa jak ją sobie wyobrażano. I tak jest również w przypadku alkoholików, jak widać mają swe gwiazdy w postaci osiata czy fili, którzy w rzeczywistości daleko odbiegają od obrazu jaki z nich alkoholicy stworzyli. I tak Twój wielki osiat na zewnątrz sprzedawał się jako życzliwy ciepły, a był po prostu oszustem który prywatnie mawiał "ludzie to kurwy".
Jeżeli oglądacie ten film to znaczy że macie dość picia Zapewniam was że to jest coś co spowoduje że uda się wam z tego wyjść Nie samym , z pomocą terapeutów ale poradzicie sobie Najgorzej jest wtedy gdy ktoś myśli że piję bo lubię gdy ym tylko chciał to bym nie pił Taki człowiek z tego nie wyjdzie Ja leczyłam się 10lat ale zawzięłam się że muszę i będę się leczyć aż do skutku Teraz nie piję 10 lat i głód alkoholowy już od bardzo dawna nie wraca wcale
Próbowałem być trzeźwy prawie rok nie piłem ale tylko nie piłem.Bylem najmądrzejszy wszystko wiedzący najlepiej aż najebał... się narobiłem tyle złego żonie że przez całe życie tyle nie narobiłem.Miałem takie głody alkoholowe ciągłe wahadło zły na wszystko podły nerwy tak silne że mnie z butów wyrywało.Bardzo pomocne rady szczerość 100% w stosunku do siebie i w domu pracy wszędzie...
Wielki szacunek dla Pana Profesora za tą wypowiedź. Wg mnie ostania minuta tej wypowiedzi to sentencja wszystkich uzależnień , jak to śpiewa Pan Adam Nowak - nazwijmy rzeczy po imieniu, a zmienią się w oka mgnieniu.
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie. Całe moje życie walczyłem z alkoholem. Jakby to życie inaczej się potoczyło gdyby nie alkohol. Całę, życie ubolewam nad moim uzależnieniem i chyba już do końca moich dni będę miał wyrzuty sumienia z tego powodu.
Dawniej piłem raz w miesiącu, później co 2 tygodnie, teraz zdarzało się 2 razy w tygodniu, siedzę i myślę nad swoim życiem, nie piję póki nie jest za późno, kac moralny nie daje mi spokoju....
25 lat temu wypiłam pierwsze pół piwa , 22 lata temu piłam w weekendy , 10 lat temu piłam prawie codziennie , teraz mam przymus picia codziennie , we wrześniu idę na terapię .....
Zdarzalo sie wypic dwa razy w tygodniu ? Dwa razy w miesiacu? Czlowieku, przestan sie kurwa uzalac nad soba. Nie wiesz co to prawdziwy alkoholizm, a spuszczasz sie ze wypiles alko 2 razy w tygodniu.
Przestać pić było dla mnie bardzo prosto (podobnie jak z papierosami). Gorzej było po kilku miesiącach, kiedy pojawiały się myśli: "Może nigdy nie miałem problemu z piciem, skoro teraz tak łatwo mi poszło?" W takich momentach włączałem sobie filmy Sekielskich o uzależnieniach na RUclips. To mnie trzeźwiło - "hola, hola, nie tak prędko". Tak było przez pierwsze dwa lata, teraz już do tego nie wracam. Na meetingu byłem raz i trochę się przeraziłem, więc więcej nie poszedłem. Radzę sobie sam - dużo czytam i oglądam materiały o emocjach i psychologii. Sekielski często mówi o "dupościsku" - coś w tym jest, dlatego zacząłem stosować trening autogenny Schultza. To dla mnie zamiennik rauszu po alkoholu, bo czuję, jak emocje schodzą z ciała.
Nie piłem 6 miesięcy zaliczyłem wpadke po której chlałem 6 dni. W dzień zapicia szargały mną bardzo złe emocje nie potrafiłem obronić sie swoimi narzędziami wychwytywania nawrotu choroby. Obawiam sie ze jestem przypadkiem beznadziejnym o którym mówi wielka księga. Wszystko wróciło do mnie poczucie winy wstyd strach przed dalszym zyciem oraz utrata pracy czuje sie podle. Panie Wiktorze gratuluje tylu lat trzeźwości jest Pan dla mnie fenomenem. Ja chyba nie dam rady zyc na trzezwo. Taki juz sie urodziłem to bardzo przykre
Wpadki się zdarzają. Teraz rób wszystko żeby się nie napić,zawsze można wrócić. Miałem wpadkę po 2 miesiącach i wróciłem do trzeźwienia. Dla mnie trzeźwienie jest przyjemne,ja nie mam już komfortu picia. Jak sobie radzisz?
A ja mam 30 lat i pije całe życie w sumie , jest 05,40 rano a ja właśnie wypilem wódke z sokiem żeby tylko móc coś zjeść , myślę że nigdy z tego nnie wyjde tak silny jest ten alkohol . Spotkamy sie pewnie kiedyś na szczycie góry , ale ja już tam będę czekał . Pozdrawiam was
N0 to faktycznie, masz problem z alkoholem pijesz za, duzo to widac jaxtez, jestem uzalezniona to straszna, choroba p0dstepny falszywy, alkohol obiecuje tak wiele, a, tak naprawde niszczy nasze zycie od srodka I i na zewnatrz, to droga, do nikad parietal jestes mlody mozesz wiele osiagnac w zyciu a zycie jest tylko jednio szkoda marnowac go na procenty.... Zycze ci powodzenia nie poddawaj sie nigdy
Był oszustem Kolego.Pamiętam jak na pogrzebie mówili o nim i jego życzliwości, miłości ...Znaliśmy się bardzo dobrze to mało powiedziane. prywatnie mawiał "ludzie to kurwy..."
@@roudi80 Ciekawy komentarz - warto wiedzieć. Mam ewentualne pytanie, czy on naprawdę przestał pić czy to fikcja? Bo prawdę mówiąc to cały czas wyglądał na aktywnie trunkowego człowieka.
Hej, to prawie na pewno jest mechanizm nałogowego regulowania uczuć - czyli potrzebujesz alkoholu do tego, aby stłumić uczucia i emocje, poprawić je sobie. Albo jesteś uzależniony albo najprawdopodobniej będziesz. Radzę Ci odstawić alkohol całkowicie i/lub poprosić o pomoc terapeutów uzależnień. Alkoholik nie musi pić codziennie. "Weekendowi" alkoholicy to też alkoholicy. Dużo dobrego! Jakby co służę rozmową.
Jesteś już alkoholikiem ja też na początku tak robiłem później było coraz gorzej. Ale głowa do góry ja skończyłem z alko. Nie piję od dwóch lat. Życzę Pogody Ducha
Niewalcz z Tym Spróbuj przyjąć inną postawę i Zadaj Sobie Pytanie a klucz do pytania znajdź w Sobie Samym Zacznij się Modlić i wierzyć a efekty być może przyjdą🤝🙂
Teraz mamy też polskie CA dla uzależnienonych od kokainy lub innych środków. Jak ktos ma problem to może warto do nas dołączyć mnie to pomoga podobnie jak wielu innym ludziom. Moze pomoże i Tobie? Dziękuję za ten materiał ❤
Ja nie piję 10lat i wiem że w danej fazie piję się konkretną ilość alkoholu która już nigdy się nie zmniejsza tylko zwiększa Zanim przestałam pić wypijalam tak dużo alkoholu że przezylabym najwyższej miesiąc Gdybym teraz wróciła do picia wypijalabym jeszcze więcej Nie wracam bo dla mnie byłaby to śmierć Oczywiście są też inne powody utrzymywania abstynencji takie że teraz mi dobrze jak w niebie o czym nie trzeba pisać bo to jest oczywiste Ale pamiętanie ostatnich dni picia jest dla mnie kluczowe
Ja też przeżywałem ten koszmar picia na własne życzenie piłem 25 lat od dwóch lat po detoxie i terapii daję radę i walczę... Codziennie. Życie nabrało blasków i nie chcę już wracać nigdy do tego. Filmy p. Osiatynskiego i książki Ewy Woydyllo bardzo mi w tym wszystkim pomagają. Pozdrawiam na trzeźwo.
Jak raz się napijesz to później sobie powiesz "skoro raz się napiłem,mogę i drugi" i tak w kółko i kółko,przerwy będą coraz mniejsze i się zacznie znowu. Nie radzę próbować
Dla osoby uzależnionej nie ma powrotu do picia kontrolowanego, okazjonalnego. Jestem tego żywym przykładem, nie piłem 2 lata napiłem się kieliszek szampana na drugi dzień wypiłem kilka piw a po tygodniu wrzuciłem do mojego starego codziennego picia i tak piłem 3 lata codziennie twierdząc że to kontroluje. W tej chwili nie pije 2 lata
Zmien tytul . Jaka droga trzezwienia I proces zdrowienia. Te slowa sie koliduja. Z drugiej strony twierdza na mytyngach ze nigdy nie bedziesz zdrowy. To jaki proces zdrowienia sie pytam?
Ja panu powiem szczerze.Jestem akocholikiem. Pojechałem z moją mamą z skierowaniem od lekaża. Chciałem tam zostać rozmowa z kierowniczką jak pan chce to pan sie zbada alkomatem na dole u pigóły luz 2 promile wyskoczyło. Pyta sie mi czy na 100% chce zostać może przyjade jak wytrzezwieje wtedy detoxu nie będzie no i oczywiscie dała mi pare dni zeby znów sie nachlać. Kurde jeśli ona wie o alko wszystko to po co tzn dlaczego nie chce mi pomóc? kurde to wygląda tak jak bym podszedł do psychiatry i powiedział mu że sobie żyły podetne a on na to spoko dasz se rade. Nie łudżmy sie nikt nam nie pomoże zostaliśmy na tym świecie sami Ja kocham was Tak jak ten świat Buziaczki!
My alkoholicy mamy wspólnotę anonimowych alkoholików tam uzyskujemy pomoc. Ale nikt nie przestanie za Ciebie pić musisz zrobić to sam. Więc przestań pić przestań się nad sobą użalać głową do góry i na mityng to jest jedyna droga dla alkoholika wspólnota aa
Siemka na detox nie trzeba iść gdy idziesz trzezwy. Detox jest po to żeby odtruć organizm. Chodzi o to że gdy jestem trzeżwy myśle że dam sobie rade no i jak zawsze przy przypływie kasy pare browków ćwiara itd. Na 2 dzień kac to leczenie oczywiście alkocholem i juz lepiej takie kułeczko. Kończy sie to gdy kończy sie kasa no chyba że w sklepie poratują.Wtedy przerwa plany zmiany znowu przez pare tygodni do next razu i tak w kółko. Kto przeżył to wie i rozumie.Ktoś jak spojży z boku to powie pijak i tyle. Pozdro!
Dużo mądrych słów od mądrego człowieka. Wiele mi pomoże, pomaga, pomogło. Ale ja jestem nie wierząca!!! Dlaczego w walce z nałogiem ciągle mowa o bogu ( specjalnie z małej litery, bo ja w niego nie wierzę) Jak chodzić na mitingi, brać w nich udział, gdy ciągle słyszę o oddaniu bogu, wierze w niego?? Nie mogę sobie poradzić z nałogiem a jeszcze muszę się stresować bogiem w którego NIE WIERZĘ!
Podobnie mam Ja jednak po ponad 3latach nie picia w dość mocnym nawrocie z myślą o piciu i o tym że mógłbym pić kontrolowanie jak inni zaczelem chodzić i słuchać Mitingów On-line i jakoś mi szybko się myślenie naprostowalo że pić już piłem i nie chcę tam wracać. Idz na Miting to jest za darmo😉
Przecież jest Baclofen,który likwiduje głód alkoholowy w 100% i nie trzeba żyć w żadnym terapeutycznym dupościsku tylko jak człowiek sprzed uzależnienia.Już pierwszego dnia jak zażyłem Baclofen minęła chęć napicia się i alkohol stał mi się obojętny i nie piję do dziś.Jeżeli komuś zależy na wyjściu z bagna alkoholizmu to poczytajcie o tym leku i opiniach ludzi,którym ten lek uratował życie.
Jak ktoś chce się stać wolnym człowiekiem to zmienia siebie i dojrzewa, po prostu trzeźwieje i to nie jest dupościsk. Brak głodu alkoholowego to nie wszystko.
Tak słuchałem tego nagrania chyba do 4 doszedłem i jedno stwierdziłem. Pan , który nie żyje już był wybitnym człowiekiem ale feministą. Pouczał Pan jak nie pić ale ujawniał Pan wiarę katolicką tak jakby z daleka od Boga. Czyli jak alkoholik pije to rozumie ale swoje .robi. Pan rozumiał, że Bóg jest ale nie wierzył na taśmach...
Piłem bo lubiłem i nadal lubię ale tego już nie robię. Piłbym dalej gdybym nie dotarł do właśnie takiej nie ideologicznej grupki. Bez psychologa i żadnego sztucznego zachowania. Gdybym się skusił na typowe aa po pierwszych piętnastu minutach wszyscy by poszli do najbliższego spożywczaka a ja bym się cieszył że nikt mi kitu nie wcisnął.
Marcin Lama jak do tego deszedłeś? Cała parafia nad tym myślała? Zgadza się byłem i wciąż jestem uzależniony. Bo ja se lubię wypić, ale tego nie robię.
Każdy trzeźwieje na swój własny sposób. W przypadku Ś.P. Pana profesora, swoją drogę trzeźwienia opisał w kilku książkach: 'Rehab". "Litacja", "Rehabilitacja" i są to książki z których czerpałem doświadczenie Pana Wiktora, za co jestem mu dozgonnie wdzięczny.
Kompletnie nieadekwatne stwierdzenie, nie zgadzam się z nim. Mowa jest o chorej psychice, psychice uzależnionej od substancji psychoaktywnej, mowa o człowieku, który jest owładnięty obsesją picia, ćpania, grania. W odniesieniu do uzależnienia spłycanie treści do powiedzenie "Każdy jest kowalem własnego losu" stanowi dla mnie jasny znak, że nie rozumie pan tematu. Szkoda. Przykro mi.
Jest wiele filmow motywacujnych i ksiazek troe mozesz przeczttac i jak nie masz z kim rozmawiac to psz pamietnik. I pisz jak mozesz sobie sam pomoc. Z agresja w zdrowy sposob..no pobiegac iscna space na rower... posluchaj o deprescji i jak innym pomaga i sam musisz probowac
Rehab trwa dludo ale jak masz rodzine to musisz dostrzec ze ranisz innych oni sami sie boja. Dluga spowiedz z caleg0 zycia poplakac sobie. To jest na zasadzie wyrobienia sobie nawykow. Nowych zdrowych. Ugotowac isc do pracy wysluchac innych ..pomaganie innym wspeira bo czlowiek sie czuje dowartosciowany.. swietny wyklad mial tony robbins o deprescji i anxiety... musisz znalezc i ceiczyc codziennie male radosci zycia.tak jak tek facet mowi.... naucz sie jezyka sam. Ja tak robilam jak moj ojciec pil. I to zniszyczylo moje zycie... a ja kocham zycie i chce zyc.
Pan Jezus przyjmuje bez pieniędzy, Msze Święte o uzdrowienie, Adoracja Najświętszego Sakramentu, proszę spróbować nie zaszkodzi, mogą również osoby nie wierzące. Powodzenia ❤
@@lusandrzej3882 @Lus Andrzej nie tylko w Lubuskim, ogólnie rzecz biorąc aa nie jest anonimowe. Wystarczy spojrzeć co się mówi po mitingach, jak gwiazdeczki aowskie występują w programach typu ocaleni, co robią regiony, aż w końcu bsk, mam na myśli spoty reklamowe w radiu i telewizji jednocześnie w perfidny sposób łamiąc 11 i 12 tradycję.
We wrześniu minie rok mojego trzeźwienia. Piłem ok 16 lat. Zacząłem od sporadycznych imprez, skończyłem na wielodniowych maratonach jako świadomy alkoholik. Rok temu miarka się przebrała. A ten rok jak na razie wystarczył aby:
- zrozumieć w jak głębokim uzależnieniu jestem
- zainwestować w swój warsztat i hobby w stopniu większym niż przez poprzednie kilka lat
- zacząłem się gimnastykować, nabrałem kondycji, czuje się zdrowiej
- rano wstaję wraz ze słońcem, budzi mnie zegar biologiczny w pełnym zdrowiu i z uśmiechem na twarzy
- świat stał się pogodniejszy a ludzie bardziej uśmiechnięci
- znów zacząłem odczuwać przyjemności z drobnych błahostek (cieszy mnie ładna pogoda, deszcz, książka, smak owoców, skacząca żaba... świat znów stał się kolorowy...
Mógłbym pisać tak dłuuugo. Zrobię wszystko aby już nigdy nie wrócić do tego "koszmaru". Zawsze gdy pojawiają się jakiekolwiek wyzwalacze, w odpowiedzi wyobrażam sobie, jak wyglądałyby najbliższe kilka dni gdybym się skusił. W tej chwili to mi całkowicie wystarcza aby zdeptać każdą chęć wypicia. Na początku było znacznie trudniej.
Alkohol to diabeł i zna milion sztuczek aby oszukać swoją ofiarę. Życzę każdemu aby wyszedł z nałogu.
Pozdrawiam
+radovan radovan.zabor U mnie fobie i nerwice wzięły się właśnie przez moje picie. to przed tym gdy piłem byłem fajnym,grzecznym chłopakiem.
+radovan radovan.zabor Wiktor mówi o tym co jemu pomaga, co wg niego jest pomocne, nie udziela rad ani nie ocenia. co wykorzystasz i czy w ogóle zechcesz wypróbować lub stosować zależy tylko i wyłącznie od ciebie, ja np najdłuższy ciąg miałem ok. 3-letni( na prawdę nie trzeźwiałem ) i mimo, że nie chodziem na meetingi ani nie prowadziłem dzienniczka, za to m.in,. zmieniałem siebie i swoje postępowanie, to od 20 jestem trzeźwy
Napisz co w 2018 u ciebie? Wytrzymałeś?
Pięknie napisane
i jak tam nie picie?
Ja piję ponad 25lat i właśnie w tą niedzielę byłem pierwszy raz na mitingu.
Czesc Jake ,chodzisz dalej na mitingi??
brawo! Tak trzymaj. Powodzenia
@@tadeuszzieba2607 umiesz czytać? Napisał, że piję 25l
@@dandiego1024Z czym masz problem? Nie rozumiesz prostego pytania???
@@dandiego1024 Przestań chlać czy ćpać to może i przestaniesz być pośmiewiskiem na forum publicznym...
pisze z profilu zony ale ja jako alkocholik jestem na terapi 2 miesiace ogladalem ten material niee raz i w jednym konkretnie mial racje ze spotkannia grupowe i teleefon do sponsora ma znaczenie pomaga kiedy cie ciagnie ja pilem od 16 roku zycia a mam 43 lekarze dziwia sie ze zyje ale nie pije i tego panstwu zycze trzezwego zycia
Jest mi brak czasem mądrości Wiktora, dobrze że pozostały WAŻNE książki, filmy lecz ważne dla mnie to Pamięć o Wiktorze.
Mój tata pił , był agresywny , ktoś zaprosił moich rodziców na rekolekcje ,krucjatę wyzwolenia człowieka, tam mój tata podpisał ze nie bedzie pił alkoholu, podpisał na cale życie , więcej juz nie pił, działają i pomagają innym do dziś
Moja mama miała taka historie że jako alkoholiczka chciała się już zabić i pewnego dnia chciała wziąść tabletki i się otruc. Ja i moje rodzeństwo byliśmy małymi dziećmi i przebywaliśmy w drugim pokoju. Mama mi opowiadała ze kiedy chciała to zrobić nagle w pokoju rozświetliło się światło takie jak ktoś spawa. I jak leżała na podłodze to zobaczyła stopy z dziurami na wylot.
Usłyszała głos który powiedział "nie umrzesz teraz bo Ja za ciebie umarłem na krzyżu i będziesz żyła dla tych dzieci które są tam w pokoju. To był Jezus Chrystus.
Mama nie pije od tamtej pory już 30 lat. Jest wspaniała kobieta. Bez pomocy AA. Bóg ja zmienił.
Psychoza alkoholowa
Piękna historia
Wierzę, że tak było.Pan Bog znając serce Mamy ...okazał Łaskę.
Czy Mama czyta Biblię ?
Ja przestalem pic palic i przeklinac jak pierwszy raz w zyciu zaczalem czytac biblie i poprosilem Ducha Świętego aby przyszedl. Noi sie stalo w pierwsza noc ze sciany wybilo tak mocne swiatlo ze wypedzilo demona ze mnie widzualem jak wychodzi gdzie wczesniej nawet nie zdawalem sobie sprawy ze istnieje. Po tym zdarzeniu odeszla jaka kolwiek ochota na picie a pilem co weekend duze ilosci. Teraz modle sie codziennie dziekujac Bogu za to a moje zycie z kazym tygodniem staje sie szczesliwsze
Ogromna pomoc ten filmik , bardzo dziekuje ....
Zapraszam na kanał, pozdrawiam
Panie Wiktorze bardzo mądre słowa. Dziękuję za uświadomienie mi wielu rzeczy i za zmianę myślenia
I jak tam ?
@@bartolacci87 różnie😋
Właśnie wróciłem z Mitingu po upadku i jestem tak naładowany że chyba nie usne,🙏
Wspólnota AA to jedyna droga i oddaje z nawiązką to co zabrał mi alkohol i narkotyki prze ponad 20lat mojego życia.
Pan Osiatynski wielki człowiek
ŚWIEĆ PANIE NAD JEGO DUSZĄ 🙏🙏🙏
Gratuluję niepicia(zakładam że tak jest ) ale proszę nie opowiadać pierdół że aa to jedyna droga.
Znałeś Osiata że piszesz " wielki człowiek"?
@@roudi80 To jedyna droga dla mnie oczywiście i pisze to tylko i wyłącznie na przykładzie ze swojej autopsji i nic innego nie miałem tu na myśli. Nie nie znałem Osiatyńskiego lecz każdy kto próbuje pomagać w jakikolwiek sposób innemu człowiekowi i nie chodzi tu tylko o uzależnienia jest wielki - takie jest moje osobiste zdanie.
PS. Miliony ludzi na świecie też nie znały osobiście Papieża Jana Pawła II a mówią że to wielki człowiek był. Pozdrawiam 😀
@@HOFMAN2000 To że miałeś na myśli swoją drogę to nie jest oczywiste, nie napisałeś, mało tego z treści tamtego komentarza wynika że ogólnie jest ona jedyna co jest nieprawdą. Siedzisz w ruchu aowskim, więc znasz zapewne literaturę w której min WK jest napisane że aa nie jest jedyną drogą. Tak w gruncie rzeczy założyciele zachęcali do poszukiwania własnej, których jest masa (innych dróg trzeźwości). Co do jp2 to racja miliony go gloryfikują, ale i miliony potępiają twierdząc min że ukrywał pedofilię. Wiesz, miliony Niemców (i nie tylko) kiedyś (cześć po dzień dzisiejszy) uważa/ło Führera za "wielkiego człowieka". Miliony wielbią Kim Dzong... Ludzie po prostu są baranami i potrzebują przewodnika, muszą się kogoś trzymać bo nie potrafią samodzielnie myśleć, funkcjonować. Stawiają na piedestał ślepo zaopatrzeni nie chcąc z lęku spojrzeć na daną osobę obiektywnie, bo istnieje możliwość że nie okaże się w rzeczywistości tak kryształowa jak ją sobie wyobrażano. I tak jest również w przypadku alkoholików, jak widać mają swe gwiazdy w postaci osiata czy fili, którzy w rzeczywistości daleko odbiegają od obrazu jaki z nich alkoholicy stworzyli. I tak Twój wielki osiat na zewnątrz sprzedawał się jako życzliwy ciepły, a był po prostu oszustem który prywatnie mawiał "ludzie to kurwy".
@@roudi80 bo ludzie to kurwy. Wystarczy przeczytac Twoj komentarz
@@pocztagadu4270
Rozumiem że utożsamiasz się z tym zdaniem.
Jeżeli oglądacie ten film to znaczy że macie dość picia
Zapewniam was że to jest coś co spowoduje że uda się wam z tego wyjść
Nie samym , z pomocą terapeutów ale poradzicie sobie
Najgorzej jest wtedy gdy ktoś myśli że piję bo lubię gdy ym tylko chciał to bym nie pił
Taki człowiek z tego nie wyjdzie
Ja leczyłam się 10lat ale zawzięłam się że muszę i będę się leczyć aż do skutku
Teraz nie piję 10 lat i głód alkoholowy już od bardzo dawna nie wraca wcale
Tak, zapraszam na tesmisję. Pozdrawiam.
Alkoholikiem jest do końca życia wystarczy małe piwo żeby spać ma dno
@@krzysztofkob6720
Wiem o tym
Dziękujemy Iza 😊
@@kasperp.6362
Kacperku aż mi się ciepło na serduszku zrobiło jak mi to napisałeś witaj wśród trzeźwych
Próbowałem być trzeźwy prawie rok nie piłem ale tylko nie piłem.Bylem najmądrzejszy wszystko wiedzący najlepiej aż najebał... się narobiłem tyle złego żonie że przez całe życie tyle nie narobiłem.Miałem takie głody alkoholowe ciągłe wahadło zły na wszystko podły nerwy tak silne że mnie z butów wyrywało.Bardzo pomocne rady szczerość 100% w stosunku do siebie i w domu pracy wszędzie...
Wielki szacunek dla Pana Profesora za tą wypowiedź. Wg mnie ostania minuta tej wypowiedzi to sentencja wszystkich uzależnień , jak to śpiewa Pan Adam Nowak - nazwijmy rzeczy po imieniu, a zmienią się w oka mgnieniu.
pierwsza wpadke miałem po 3 latach. Bo było dobrze. Osiagnolem to co zaplanowałem i myslalem ze już wyzdrowiałem.Teraz wiem ze była to uluda
Dziękuję.
Bardzo pomocne
jesteś niesamowity pozdrawiam
Dziękuję
Jesteś super!!!
Od człowieka który miał wszystko po człowieka który w lustro nie chce patrzeć bo nie widzi tam siebie
Spoczywaj w spokoju MISTRZU
Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie. Całe moje życie walczyłem z alkoholem. Jakby to życie inaczej się potoczyło gdyby nie alkohol. Całę, życie ubolewam nad moim uzależnieniem i chyba już do końca moich dni będę miał wyrzuty sumienia z tego powodu.
Dawniej piłem raz w miesiącu, później co 2 tygodnie, teraz zdarzało się 2 razy w tygodniu, siedzę i myślę nad swoim życiem, nie piję póki nie jest za późno, kac moralny nie daje mi spokoju....
25 lat temu wypiłam pierwsze pół piwa , 22 lata temu piłam w weekendy , 10 lat temu piłam prawie codziennie , teraz mam przymus picia codziennie , we wrześniu idę na terapię .....
Szukajcie pomocy
Zdarzalo sie wypic dwa razy w tygodniu ? Dwa razy w miesiacu? Czlowieku, przestan sie kurwa uzalac nad soba. Nie wiesz co to prawdziwy alkoholizm, a spuszczasz sie ze wypiles alko 2 razy w tygodniu.
@@NiktWaznyNW dokladnie.nie ten etap
Ile teraz pijesz? Czy nie pijesz w ogóle?
Wspaniały człowiek .. był :(
Wiktor tak
Przestać pić było dla mnie bardzo prosto (podobnie jak z papierosami). Gorzej było po kilku miesiącach, kiedy pojawiały się myśli: "Może nigdy nie miałem problemu z piciem, skoro teraz tak łatwo mi poszło?" W takich momentach włączałem sobie filmy Sekielskich o uzależnieniach na RUclips. To mnie trzeźwiło - "hola, hola, nie tak prędko". Tak było przez pierwsze dwa lata, teraz już do tego nie wracam. Na meetingu byłem raz i trochę się przeraziłem, więc więcej nie poszedłem. Radzę sobie sam - dużo czytam i oglądam materiały o emocjach i psychologii. Sekielski często mówi o "dupościsku" - coś w tym jest, dlatego zacząłem stosować trening autogenny Schultza. To dla mnie zamiennik rauszu po alkoholu, bo czuję, jak emocje schodzą z ciała.
film swietny. DZIEKUJE
Miroslaw Gluszak film świetny film właśnie jestem na terapi
Nie piłem 6 miesięcy zaliczyłem wpadke po której chlałem 6 dni. W dzień zapicia szargały mną bardzo złe emocje nie potrafiłem obronić sie swoimi narzędziami wychwytywania nawrotu choroby. Obawiam sie ze jestem przypadkiem beznadziejnym o którym mówi wielka księga. Wszystko wróciło do mnie poczucie winy wstyd strach przed dalszym zyciem oraz utrata pracy czuje sie podle. Panie Wiktorze gratuluje tylu lat trzeźwości jest Pan dla mnie fenomenem. Ja chyba nie dam rady zyc na trzezwo. Taki juz sie urodziłem to bardzo przykre
Wpadki się zdarzają. Teraz rób wszystko żeby się nie napić,zawsze można wrócić. Miałem wpadkę po 2 miesiącach i wróciłem do trzeźwienia. Dla mnie trzeźwienie jest przyjemne,ja nie mam już komfortu picia. Jak sobie radzisz?
Radze sobie tym że chodze na mitingi bez tego ani rusz. W tych mitingach jest prawdziwa siła. Gorąco polecam
3mam kciuki nie pij jak cos to pisz ja 2 lata bez picia a w gardlo ostro dawalem.
Paweł dałeś radę jak teraz?
Paweł Rak z
A ja mam 30 lat i pije całe życie w sumie , jest 05,40 rano a ja właśnie wypilem wódke z sokiem żeby tylko móc coś zjeść , myślę że nigdy z tego nnie wyjde tak silny jest ten alkohol . Spotkamy sie pewnie kiedyś na szczycie góry , ale ja już tam będę czekał . Pozdrawiam was
N0 to faktycznie, masz problem z alkoholem pijesz za, duzo to widac jaxtez, jestem uzalezniona to straszna, choroba p0dstepny falszywy, alkohol obiecuje tak wiele, a, tak naprawde niszczy nasze zycie od srodka I i na zewnatrz, to droga, do nikad parietal jestes mlody mozesz wiele osiagnac w zyciu a zycie jest tylko jednio szkoda marnowac go na procenty.... Zycze ci powodzenia nie poddawaj sie nigdy
Straszne to jest ta niemoc niewiara że możemy sobie pomóc myślę się da.ale to jest bardzo trudne .pozdrawiam bracie w nałogu
Jezus PAN JEZUSwyzwala natychmiast ale gdy sie szczerze chce nowego życia.Znam duzo takich chrzescijan
Jest początek lata 2023. Co u Ciebie ?
Dzieki i prosze o pomoc z nieba....
Ułożyło sie jakoś?
Dziękuje za pomoc
Dziękuję!
Szkoda że odszedł od nas wielki mądry człowiek
Był oszustem Kolego.Pamiętam jak na pogrzebie mówili o nim i jego życzliwości, miłości ...Znaliśmy się bardzo dobrze to mało powiedziane. prywatnie mawiał "ludzie to kurwy..."
@@roudi80 moglbys rozwinac temat prosze? Jestem zainteresowana poznaniem prawdy.
@@MrsBucket81
Nie będę tu pisał szczegółów, jak jest możliwość na yt napisania wiadomości prywatnej to napisz do mnie.
@@roudi80 prawde mówił o ludziach.
@@roudi80 Ciekawy komentarz - warto wiedzieć. Mam ewentualne pytanie, czy on naprawdę przestał pić czy to fikcja? Bo prawdę mówiąc to cały czas wyglądał na aktywnie trunkowego człowieka.
Prawda
Pije tez. Nie daje rady ...
Ja jak chodze do pracy to nie pije ale jak mam dzien wolnego to musze sie napruc tak ze nie pamietam o bozym swiecie
dokladnie
Hej, to prawie na pewno jest mechanizm nałogowego regulowania uczuć - czyli potrzebujesz alkoholu do tego, aby stłumić uczucia i emocje, poprawić je sobie. Albo jesteś uzależniony albo najprawdopodobniej będziesz. Radzę Ci odstawić alkohol całkowicie i/lub poprosić o pomoc terapeutów uzależnień. Alkoholik nie musi pić codziennie. "Weekendowi" alkoholicy to też alkoholicy. Dużo dobrego! Jakby co służę rozmową.
Jesteś już alkoholikiem ja też na początku tak robiłem później było coraz gorzej. Ale głowa do góry ja skończyłem z alko. Nie piję od dwóch lat. Życzę Pogody Ducha
tak się zawsze zastanawiam-dlaczego z naszego życia odchodzą ludzie mądrzy-a zostają "śmieci" Wielkie dzięki Wiktorze......
Sorry, ale nie wypisuj takich oklepanych głupot - przecież śmierć dotyczy wszystkich :-)
Nie wiem czy mi ktoś odp. Ale skąd wziąć siłę do walki z alkoholem, , gdyż czuje ze moje słowa są tylko pustymi slowami...
Niewalcz z Tym Spróbuj przyjąć inną postawę i Zadaj Sobie Pytanie a klucz do pytania znajdź w Sobie Samym Zacznij się Modlić i wierzyć a efekty być może przyjdą🤝🙂
Każda motywacja jest dobra.
Leżę w wannie na cholernym kacu i patrzę przez okno prosto w niebo.
Miałem dzisiaj poświęcić czas rodzinie ale coś nie wyszło.
Już kurwa mam dosyć
Żyjesz?
Jeśli żyjesz, zapraszam na kanał. Pozdrawiam
👍
Kurwa czuje to samo łzy same leca
Udało się uciec od nałogowego chlania, ale diabeł nie śpi 👹 Ciężki temat
Dzis jeszcze chleje, ale od jutra to musi byc moja dobranocka:-( Do konca zycia?
Napisz coś od siebie po roku?
😎👍
Przestań.stop.
@@annakowalska8585
Z czym mam pszestac?
Teraz mamy też polskie CA dla uzależnienonych od kokainy lub innych środków. Jak ktos ma problem to może warto do nas dołączyć mnie to pomoga podobnie jak wielu innym ludziom. Moze pomoże i Tobie? Dziękuję za ten materiał ❤
W jakim procencie jest terapia skuteczna?
Ja nie piję 10lat i wiem że w danej fazie piję się konkretną ilość alkoholu która już nigdy się nie zmniejsza tylko zwiększa
Zanim przestałam pić wypijalam tak dużo alkoholu że przezylabym najwyższej miesiąc
Gdybym teraz wróciła do picia wypijalabym jeszcze więcej
Nie wracam bo dla mnie byłaby to śmierć
Oczywiście są też inne powody utrzymywania abstynencji takie że teraz mi dobrze jak w niebie o czym nie trzeba pisać bo to jest oczywiste
Ale pamiętanie ostatnich dni picia jest dla mnie kluczowe
Chętnie porozmawiam Iza
😊
Miłego weekendu Iza 😊
jak to może być cieżko samemu wymyślić ?? to jest takie proste
Nie jest proste.Trudno z zaklamania zrezygnować na rzecz uczciwego wgladu w siebie.
Jak sobie radzic z bezsennoscia i brakiem apetytu?
Z czasem to minie. Mi pomaga zwiększona ilość ruchu w ciagu dnia
Madre slowa pan mowi lubie sluchac takie wskazowki i audycji pozdrawiam zona alkocholika
Dzień dobry 🤝🙂 jak Pani Zdrowie
dziekuje duzo madrosci tez jestem alkolok mam juz dosc
Jak wyglądają mitingi alkoholowe o co w tym chodzi😞
Mówisz co chcesz ile chcesz i nikt cię nie ocenia. Jesteś anonimowy. Tam są ludzie, którzy mają ten sam problem.
Zibacz Rehab Osistynski na youtubie.
@@ewakosyl1697 Z tym nie ocenianiem i anonimowością to tak nie do końca, aa to środowisko mocno plotkarskie
@@annakowalska8585 bardzo dobra lektura z perspektywy niedowiarka którym każdy jest na terapię będąc
Mam 28lat i pije od 12lat, nie wiem co robic
Możesz udać się po pomoc. Grupy AA, czy NA realnie pomagają osobom uzależnionym.
Znalazłeś pomoc ?
Pomóżcie,,, szukam na internecie ojca Doe i nie mogę znaleźć
wesele, spotkanie przy grilu itp
Wszystko jest dla ludzi!
Dla ludzi zdrowych 😉
Na początku zmienić zachowanie?Zachowanie to długotrwały proces trzeźwości dopiero następuje zmiana, to nie takie proste.
Napisze jedno słowo-Słowo dziękuje
Dziękuję
sam z tego wyszedłem ciezko bylo ale dalem rade 2 lata bez procentow.
Wspaniale! jest nas dwóch! Zapraszam na kanał
Ja też przeżywałem ten koszmar picia na własne życzenie piłem 25 lat od dwóch lat po detoxie i terapii daję radę i walczę... Codziennie. Życie nabrało blasków i nie chcę już wracać nigdy do tego. Filmy p. Osiatynskiego i książki Ewy Woydyllo bardzo mi w tym wszystkim pomagają. Pozdrawiam na trzeźwo.
Wciąż trzeźwy ?
@@kazimierzgaska5304 tak jak najbardziej,bez procentów
@@witcher9638 cieszę się ze dajesz radę
jest mozliwe miec normalne podejscie do picia? chodzi mi o picie okazjonalne ?
Jak raz się napijesz to później sobie powiesz "skoro raz się napiłem,mogę i drugi" i tak w kółko i kółko,przerwy będą coraz mniejsze i się zacznie znowu. Nie radzę próbować
Dla osoby uzależnionej nie ma powrotu do picia kontrolowanego, okazjonalnego. Jestem tego żywym przykładem, nie piłem 2 lata napiłem się kieliszek szampana na drugi dzień wypiłem kilka piw a po tygodniu wrzuciłem do mojego starego codziennego picia i tak piłem 3 lata codziennie twierdząc że to kontroluje. W tej chwili nie pije 2 lata
@@marcinlama3520 Nie, nie nie
@@ewasztamler692 ale co nie nie nie???
Nie zaczynaj
Baw się w nowym życiu mistrzu...
Mistrz
Zmien tytul . Jaka droga trzezwienia I proces zdrowienia. Te slowa sie koliduja. Z drugiej strony twierdza na mytyngach ze nigdy nie bedziesz zdrowy. To jaki proces zdrowienia sie pytam?
Przestać pić to nie jest prosta sprawa. Bule w żołądku problemy psychiczne, myśli samobójcze. To mamy. Jak sobie z tym poradzić?
18:00
jaka to szkoda że pan profesor odszedł
Ja panu powiem szczerze.Jestem akocholikiem. Pojechałem z moją mamą z skierowaniem od lekaża. Chciałem tam zostać rozmowa z kierowniczką jak pan chce to pan sie zbada alkomatem na dole u pigóły luz 2 promile wyskoczyło. Pyta sie mi czy na 100% chce zostać może przyjade jak wytrzezwieje wtedy detoxu nie będzie no i oczywiscie dała mi pare dni zeby znów sie nachlać. Kurde jeśli ona wie o alko wszystko to po co tzn dlaczego nie chce mi pomóc? kurde to wygląda tak jak bym podszedł do psychiatry i powiedział mu że sobie żyły podetne a on na to spoko dasz se rade. Nie łudżmy sie nikt nam nie pomoże zostaliśmy na tym świecie sami Ja kocham was Tak jak ten świat Buziaczki!
My alkoholicy mamy wspólnotę anonimowych alkoholików tam uzyskujemy pomoc. Ale nikt nie przestanie za Ciebie pić musisz zrobić to sam. Więc przestań pić przestań się nad sobą użalać głową do góry i na mityng to jest jedyna droga dla alkoholika wspólnota aa
Thx.
Siemka na detox nie trzeba iść gdy idziesz trzezwy. Detox jest po to żeby odtruć organizm. Chodzi o to że gdy jestem trzeżwy myśle że dam sobie rade no i jak zawsze przy przypływie kasy pare browków ćwiara itd. Na 2 dzień kac to leczenie oczywiście alkocholem i juz lepiej takie kułeczko. Kończy sie to gdy kończy sie kasa no chyba że w sklepie poratują.Wtedy przerwa plany zmiany znowu przez pare tygodni do next razu i tak w kółko. Kto przeżył to wie i rozumie.Ktoś jak spojży z boku to powie pijak i tyle. Pozdro!
"aklohol" pisze sie przez samo H
@@visionstreetwear108 No to sie popisales 😂😊
RIP
Moze by tak na początek DZIEŃ DOBRY? DOBRY WIECZÓR?
Dobry wieczór. Zapraszam na kanał. Pozdrawiam.
Nie zawsze.... pozdrawiam
picie rak życia nie piłem 3 miesięcy a jak pojechałem to pije od rana
Dużo mądrych słów od mądrego człowieka. Wiele mi pomoże, pomaga, pomogło. Ale ja jestem nie wierząca!!! Dlaczego w walce z nałogiem ciągle mowa o bogu ( specjalnie z małej litery, bo ja w niego nie wierzę) Jak chodzić na mitingi, brać w nich udział, gdy ciągle słyszę o oddaniu bogu, wierze w niego?? Nie mogę sobie poradzić z nałogiem a jeszcze muszę się stresować bogiem w którego NIE WIERZĘ!
Podobnie mam Ja jednak po ponad 3latach nie picia w dość mocnym nawrocie z myślą o piciu i o tym że mógłbym pić kontrolowanie jak inni zaczelem chodzić i słuchać Mitingów On-line i jakoś mi szybko się myślenie naprostowalo że pić już piłem i nie chcę tam wracać. Idz na Miting to jest za darmo😉
Przecież jest Baclofen,który likwiduje głód alkoholowy w 100% i nie trzeba żyć w żadnym terapeutycznym dupościsku tylko jak człowiek sprzed uzależnienia.Już pierwszego dnia jak zażyłem Baclofen minęła chęć napicia się i alkohol stał mi się obojętny i nie piję do dziś.Jeżeli komuś zależy na wyjściu z bagna alkoholizmu to poczytajcie o tym leku i opiniach ludzi,którym ten lek uratował życie.
A to jest na recepte lek
Jak ktoś chce się stać wolnym człowiekiem od alkoholu to poruszy niebo i ziemię,żeby go zdobyć, lek tani jak barszcz bo tylko 14 zł kosztuje
Jak ktoś chce się stać wolnym człowiekiem to zmienia siebie i dojrzewa, po prostu trzeźwieje i to nie jest dupościsk. Brak głodu alkoholowego to nie wszystko.
Baclofen to takie same gówno jak alko. Przejdziesz z jednego uzależnienia w drugie
Tabletki tego nie leczą
Tak słuchałem tego nagrania chyba do 4 doszedłem i jedno stwierdziłem. Pan , który nie żyje już był wybitnym człowiekiem ale feministą. Pouczał Pan jak nie pić ale ujawniał Pan wiarę katolicką tak jakby z daleka od Boga. Czyli jak alkoholik pije to rozumie ale swoje .robi. Pan rozumiał, że Bóg jest ale nie wierzył na taśmach...
DRZEWA OWOCOWE
Szkoda tylko że większość AA bazuje na sile ideologicznej. Dlatego tak długo piłem bo każda grupa kojarzyła mi się z kościelną mafią.
Oprócz AA są terapie, zamknięte, dzienne, ... a piłeś nie dlatego, że grupka kojarzyła Ci się z kościelną mafią.
Piłem bo lubiłem i nadal lubię ale tego już nie robię. Piłbym dalej gdybym nie dotarł do właśnie takiej nie ideologicznej grupki. Bez psychologa i żadnego sztucznego zachowania. Gdybym się skusił na typowe aa po pierwszych piętnastu minutach wszyscy by poszli do najbliższego spożywczaka a ja bym się cieszył że nikt mi kitu nie wcisnął.
Piłeś bo jesteś uzależniony
Marcin Lama jak do tego deszedłeś? Cała parafia nad tym myślała? Zgadza się byłem i wciąż jestem uzależniony. Bo ja se lubię wypić, ale tego nie robię.
Tomekemgeoka , widocznie nie osiągnąłeś jeszcze swojego dna, ale lepiej nie czekać
Jak ktoś nie ma umiaru w piciu alkocholu nie powinien nawet o nim myśleć
Proponuję wszystkim którzy to oddważają...., nie oglądać tylko słuchać. Człowiek mądrze mówi ale jego gesty rąk trochę kłamią w to co mówi....
2:06 jaki "miting" po skrętach?!
Może będę z deka złośliwy ale mam wrażenie że trzeźwiał pan nie mając ciężkiej lub wogle pracy. Zdaje się że do mnie pasuje inna droga abstynencji.
Każdy trzeźwieje na swój własny sposób. W przypadku Ś.P. Pana profesora, swoją drogę trzeźwienia opisał w kilku książkach: 'Rehab". "Litacja", "Rehabilitacja" i są to książki z których czerpałem doświadczenie Pana Wiktora, za co jestem mu dozgonnie wdzięczny.
Celebryta.
pierdolenie,każdy jest kowalem własnego losu i tyle.
Kompletnie nieadekwatne stwierdzenie, nie zgadzam się z nim. Mowa jest o chorej psychice, psychice uzależnionej od substancji psychoaktywnej, mowa o człowieku, który jest owładnięty obsesją picia, ćpania, grania. W odniesieniu do uzależnienia spłycanie treści do powiedzenie "Każdy jest kowalem własnego losu" stanowi dla mnie jasny znak, że nie rozumie pan tematu. Szkoda. Przykro mi.
Pierdolisz
A jak nie masz kasy to nikt ci nie pomoże
Jest wiele filmow motywacujnych i ksiazek troe mozesz przeczttac i jak nie masz z kim rozmawiac to psz pamietnik. I pisz jak mozesz sobie sam pomoc. Z agresja w zdrowy sposob..no pobiegac iscna space na rower... posluchaj o deprescji i jak innym pomaga i sam musisz probowac
Rehab trwa dludo ale jak masz rodzine to musisz dostrzec ze ranisz innych oni sami sie boja. Dluga spowiedz z caleg0 zycia poplakac sobie. To jest na zasadzie wyrobienia sobie nawykow. Nowych zdrowych. Ugotowac isc do pracy wysluchac innych ..pomaganie innym wspeira bo czlowiek sie czuje dowartosciowany.. swietny wyklad mial tony robbins o deprescji i anxiety... musisz znalezc i ceiczyc codziennie male radosci zycia.tak jak tek facet mowi.... naucz sie jezyka sam. Ja tak robilam jak moj ojciec pil. I to zniszyczylo moje zycie... a ja kocham zycie i chce zyc.
Pan Jezus przyjmuje bez pieniędzy, Msze Święte o uzdrowienie, Adoracja Najświętszego Sakramentu, proszę spróbować nie zaszkodzi, mogą również osoby nie wierzące. Powodzenia ❤
terapia za kasę bo za darmo nie ma nic
Lus Andrzej Niekoniecznie..
@@marzenawieczorek3782 nie w lubuskim nawet aa nie jest anonimowe
@@lusandrzej3882 @Lus Andrzej nie tylko w Lubuskim, ogólnie rzecz biorąc aa nie jest anonimowe. Wystarczy spojrzeć co się mówi po mitingach, jak gwiazdeczki aowskie występują w programach typu ocaleni, co robią regiony, aż w końcu bsk, mam na myśli spoty reklamowe w radiu i telewizji jednocześnie w perfidny sposób łamiąc 11 i 12 tradycję.
aa nie pomaga bo to nie aa tylko zaraz podpierdolą
AA to ściema
Bardzo dziękuję