Nie można obwiniać żony za to że mąż pije.(czy w drugą) Osoba musi chcieć przestać pić sama, nie można tego na niej wymusić,co za absurd. To dorosła osoba sama podejmująca decyzję. A żona alkoholika ma naprawdę... bardzo ciężko.
@@marlenadymowska4317 bzdura. Współuzależnienie od alkoholu nie polega na byciu osobą w związku a kryciu jej. Naprawianiu błędów czy piciu żeby ta pierwsza os. wypiła mniej. Wrzuciłas wszystkich do jednego worka. Niepotrzebnie
@@emkadub nie wrzuciłam do jednego worka . Zawsze można poczytać w tym temacie i samemu się dowiedzieć w czym rzecz i polecam ,bo warto. Współuzależnienia to nie bzdura , a fakt i mało się o nich mówi .
Zainteresował mnie wpływ na sen. Czy podczas długotrwałego picia zmienia się chemia w mózgu i po alkoholu lepiej zasnąć? Pytam ponieważ trudno mi wyobrazić sobie aby w stanie upojenia dobrze zasnąć- nudności, zawroty głowy.
Znam wysoko funkcjonującą alkoholiczkę, która rzeczywiście zawsze pachnie mocnymi, górnopółkowymi perfumami, nosi w torebce tzw. małpkę (pije w pracy i po niej), ale na imprezach (zarówno tych służbowych jak i rodzinnych) nigdy nie pije.
A czy spotkał się Pan z sytuacją, kiedy człowiek i społeczeństwo fatalnie reagują na niektóre diagnozy? Co by Pan powiedział o diagnozach i etykietach? Co by Pan powiedział o trzeźwości w domach i rodzinach? Co Pan powie o "przewrażliwieniu" spowodowanym przebywaniem w środowisku zawodowym? Bardzo ciekawy wywiad
Alkoholik to alkoholik. Nie rozumiem wyróżnika wysoko funkcjonujący. Jak nie leży obsikany, obżygany pod płotem, to dzieje się to w zaciszu domowym. Fizjologia to fizjologia.
Wazny temat ,jednak nie ma czegoś takiego jak wysokofunkcjonujący alkoholik. Mowi o tym chociażby psychoterapeuta Robert Rutkowski. To słowo stawia pewnych ludzi wyżej nad innymi. Z tego powodu moga się czuć lepsi i nadal pić,nic sobie z tego nie robiąc,a to błędne koło. Co więcej najczęściej ci "wysokofinkcjonujacy" są tylko dlatego , że tak ich odbieramy bo mają jakiś wyższy społeczny status. Inaczej się patrzy na gościa w obdartych portkach, a inaczej jednak na kogoś w garniturze. Choć nie to powinno być miarą, a niestety często jest. Alkohol szkodzi i tu mozna by postawić kropkę.
Taaa. To jak oddzielić ludzi,,normalnie '' funkcjonujących, pracujących,utrzymujących rodzinę, prowadzących biznesy, zatrudniających ludzi,od tych którzy nie potrafią sami zakupów zrobić i opłacić rachunków o znalezieniu pracy bez jej utraty po jednym dniu nie wspominając? Określenie wysokofuncjonujacy oznacza osobę samodzielną, jeszcze radzącą sobie z życiem a nie koniecznie majętną. Przeważnie ta wysokofuncjonujacą po jakimś czasie kończy jako nie funkcjonująca. Alkohol to narkotyk szkodzący wszystkim tak samo.
Dużo stereotypów. Kobiety w tych czasach dużo piją, wcale tak bardzo nie zajmują się dziecmi( dzieci jest mniej, gotowego jedzenia jest więcej, są przedszkola itp.) Stresu i presji to zdecydowanie więcej mają faceci. Wystarczy przejrzeć statystyki odnośnie samobojstw w podziale na płeć q Polsce oraz q zestawienie z krajami Europy.
Sporo w tym prawdy. Mało się mówi o pijących kobietach ,bo też mniej to widać . Inaczej piją, co innego a jednak nadal to picie i często już alkoholizm. Pana pod przysłowiową budką z alko w ręku prawie każdy wychwyci , jednak jak pani elegancko ubrana ,nierzadko ma wysokim stanowisku z kieliszkiem (aby jednym ) w ręku to już tak ludzi nie razi . Niestety... Podczas pandemii sporo wzrosło spożycie alko wśród kobiet
Chyba o tobie mowi, że tak nerwowo reagujesz.. Nie fantazjuje a, że mowi chwilami, bo nie caly czas - o tych wielkich, jak ich nazywasz, to taki jest temat wywiadu
Świetny materiał.
Swietny wywiad!!! Bravo!!!❤❤❤
Swietna profesjonalna rozmowa. Wszystko sie zgadza;)
Dziekuje
B.Dobry wywiad …
Nie można obwiniać żony za to że mąż pije.(czy w drugą)
Osoba musi chcieć przestać pić sama, nie można tego na niej wymusić,co za absurd.
To dorosła osoba sama podejmująca decyzję.
A żona alkoholika ma naprawdę... bardzo ciężko.
Owszem ma, ale jest współuzalezniona i to też nadaje się na terapię czy do przepracowania . Taki zawiązek to takie napędzające się koło
@@marlenadymowska4317 bzdura.
Współuzależnienie od alkoholu nie polega na byciu osobą w związku a kryciu jej. Naprawianiu błędów czy piciu żeby ta pierwsza os. wypiła mniej.
Wrzuciłas wszystkich do jednego worka. Niepotrzebnie
@@emkadub nie wrzuciłam do jednego worka . Zawsze można poczytać w tym temacie i samemu się dowiedzieć w czym rzecz i polecam ,bo warto. Współuzależnienia to nie bzdura , a fakt i mało się o nich mówi .
@@emkadub nikogo nie wrzucam do jednego wora, a współuzależnienie to szerszy zbiór cech, czynności niż samo krycie osoby. polecam poczytać :)
Zainteresował mnie wpływ na sen.
Czy podczas długotrwałego picia zmienia się chemia w mózgu i po alkoholu lepiej zasnąć? Pytam ponieważ trudno mi wyobrazić sobie aby w stanie upojenia dobrze zasnąć- nudności, zawroty głowy.
Znam wysoko funkcjonującą alkoholiczkę, która rzeczywiście zawsze pachnie mocnymi, górnopółkowymi perfumami, nosi w torebce tzw. małpkę (pije w pracy i po niej), ale na imprezach (zarówno tych służbowych jak i rodzinnych) nigdy nie pije.
Profi😂.
A czy spotkał się Pan z sytuacją, kiedy człowiek i społeczeństwo fatalnie reagują na niektóre diagnozy?
Co by Pan powiedział o diagnozach i etykietach?
Co by Pan powiedział o trzeźwości w domach i rodzinach?
Co Pan powie o "przewrażliwieniu" spowodowanym przebywaniem w środowisku zawodowym?
Bardzo ciekawy wywiad
Je ma czegoś takiego bo inaczej to powoduje że ci ludzie mogą poczuć się lepiej niż zwykli alkoholicy.
Prawdziwe
W.F.A. doradza wszystkim tylko nie widzi belki we własnym oku.
Alkoholik to alkoholik. Nie rozumiem wyróżnika wysoko funkcjonujący. Jak nie leży obsikany, obżygany pod płotem, to dzieje się to w zaciszu domowym. Fizjologia to fizjologia.
Dlaczego kobiety piją odpowiedź padła konkretna a mężczyźni dlaczego? Jestem w połowie audycji ciekawe czy padnie odpowiedź konkretna.???
Wywiad o moim ojcu
Wazny temat ,jednak
nie ma czegoś takiego jak wysokofunkcjonujący alkoholik. Mowi o tym chociażby psychoterapeuta Robert Rutkowski. To słowo stawia pewnych ludzi wyżej nad innymi. Z tego powodu moga się czuć lepsi i nadal pić,nic sobie z tego nie robiąc,a to błędne koło. Co więcej najczęściej ci "wysokofinkcjonujacy" są tylko dlatego , że tak ich odbieramy bo mają jakiś wyższy społeczny status. Inaczej się patrzy na gościa w obdartych portkach, a inaczej jednak na kogoś w garniturze. Choć nie to powinno być miarą, a niestety często jest.
Alkohol szkodzi i tu mozna by postawić kropkę.
Taaa. To jak oddzielić ludzi,,normalnie '' funkcjonujących, pracujących,utrzymujących rodzinę, prowadzących biznesy, zatrudniających ludzi,od tych którzy nie potrafią sami zakupów zrobić i opłacić rachunków o znalezieniu pracy bez jej utraty po jednym dniu nie wspominając? Określenie wysokofuncjonujacy oznacza osobę samodzielną, jeszcze radzącą sobie z życiem a nie koniecznie majętną. Przeważnie ta wysokofuncjonujacą po jakimś czasie kończy jako nie funkcjonująca. Alkohol to narkotyk szkodzący wszystkim tak samo.
@@janrodo8174 dokładnie. jestem podobnego zdania i to nawet nie o nie zdanie chodzi, a o to jak to po prostu często wygląda
Dużo stereotypów. Kobiety w tych czasach dużo piją, wcale tak bardzo nie zajmują się dziecmi( dzieci jest mniej, gotowego jedzenia jest więcej, są przedszkola itp.) Stresu i presji to zdecydowanie więcej mają faceci. Wystarczy przejrzeć statystyki odnośnie samobojstw w podziale na płeć q Polsce oraz q zestawienie z krajami Europy.
Sporo w tym prawdy. Mało się mówi o pijących kobietach ,bo też mniej to widać . Inaczej piją, co innego a jednak nadal to picie i często już alkoholizm. Pana pod przysłowiową budką z alko w ręku prawie każdy wychwyci , jednak jak pani elegancko ubrana ,nierzadko ma wysokim stanowisku z kieliszkiem (aby jednym ) w ręku to już tak ludzi nie razi . Niestety... Podczas pandemii sporo wzrosło spożycie alko wśród kobiet
@@marlenadymowska4317 kobiety noszą torebki a w nich małe buteleczki
cały czas az za bardzo fantazjuje i podkresla jacy to wielcy ludzie pija i tak bez końca, stary cap
Pijak?
Chyba o tobie mowi, że tak nerwowo reagujesz.. Nie fantazjuje a, że mowi chwilami, bo nie caly czas - o tych wielkich, jak ich nazywasz, to taki jest temat wywiadu
😂😂😂😂