Z tym że kupujący Range Rovera pokazuje że nie zna się na motoryzacji to pokazuje raczej brak świadomości prowadzącego ten kanał. Na zachodzie Range Rover jest postrzegany bardzo prestiżowo. Zanim Rolls Royce pokazał Cullinana to właśnie Range Rover zajmował to miejsce.
Rangę Rover słynie z nieprawdopodobnej awaryjności :-) Niesamowite, że mimo tej przypadłości ciągle ci sami klienci kupują nowe coraz droższe modele. Na szczęście serwis działa. Potem już zostaje tylko nieprawdopodobny komfort i nieprawdopodobna awaryjność
Zanim kupiłem używanego z salonu Range Rovera to naczytałem się ogromnej ilości o problemach z tym autem. Auto jest z 2018 3 litrowy diesel, wersja autobiography z białym wykończeniem ( ona szczególnie często się brudzi i z nią mam największy problem, ale za to ładnie wygląda :D ) Autko kupiłem z przebiegiem 120tys km pod koniec 2021 i od tamtego czasu zrobiłem nim już 135 tys. Jak do tej pory żadnych dużych awarii nie miałem, poza czujnikami parkowania, które przy niskich temp alarmowały mnie dość często, że w coś zaraz stuknę podczas parkowania, czy nawet zwykłej autostradowej jazdy. A tak po za tym wszystko jest super ładnie. Więc Ja się zastanawiam dlaczego Ty tak narzekasz i z czym miałeś dużo problemów ?
@@TheKacper2001 no tak mnie się nie stało to się nie dzieje. Ogłoszenia kłamią, raporty kłamią, ja kłamie tylko te kilka to nie reguła a wypadek przy pracy- ktoś nie spieprzył roboty.
Spośród 4 moich znajomych, którzy mieli RR ( te duże RR oraz RR sport) tylko 1 z nich kupił ponownie nowego RR, ale chyba tylko dlatego, że jak twierdził, RR uratował życie jego żony w wypadku. Pozostałym albo się psuły, w tym 1 nie uznali gwarancji i chyba stracił kilkadziesiąt tys, a inny był nim zachwycony i mówił, że kolejny też będzie RR, ale gdy musiał sprzedać, okazalo się, że strasznie dużo stracił na wartości i miał problem ze sprzedażą i kupił porsche (też za ponad milion).... Także nie są to auta dla Kowalskiego. Ps przypomniałem sobie, że znam jeszcze 1, kasiastego kolesia, co ma RR, ale stary model ( może nawet kilkanaście lat) z 5 l benzyną tam nic się nie dzieje i on go kocha i nie sprzedaje...
mnie to zastanawia dlaczego jeszcze nikt z recenzentów aut nie mowi o nowym systemie ISA, z którym nie da się jeździć, a wyłączenie to przeklikiwanie menu za kazdym odpaleniem silnika
Bzdura na kierownicy jest odpowiedni przycisk jednym naciśnięciem ograniczasz ten system i jeździsz w ciszy i spokoju. Ja jestem właścicielem tego modelu więc to wiem. Mogłeś tego nie wiedzieć, wcale nie trzeba się przeklikiwać przez menu. Pozdrawiam
@@Krzysztof_BFizjo zależy od marki i modelu. Mazda ma nawet fizyczny przycisk na wyciszenie tego, a właśnie Hyundai i Kia trzeba 6 razy klikać za każdym odpaleniem silnika. Dobra wersja ci się trafiła, najmniej denerwująca
@@h4ffer Nie znam się, a się wypowiem. W Hyundai właśnie wygląda to dokładnie tak samo prosto, wystarczy przytrzymać przycisk mute na kierownicy i piszczałka jest wyłączona...
@@xDachu zgadza się, właśnie się o tym dowiedziałem ale to jest niedawna aktualizacja bodaj z tego miesiąca. Lepiej, ale niewiele, już 2 przyciski do wciśnięcia dodatkowo ( a dla mnie z 3: bo 1. wyłączenie start stop 2. ISA 3. asystent pasa ruchu
CarTests na jakiej benzynie są wykonywanie testy zużycia paliwa, oraz osiągów od 0 -100km/h, czy 95 czy na 98 oktanowej, oraz jakiej stacji lane jest paliwo orlen, bp, schel ??. Chodzi mi o jakość paliwa, bo testy osiągów samochodów sa bardzo podobne do podanych osiągów producenta.
Parkowanie tego olbrzyma w polskim warunkach to naprawdę wyzwanie. Nie wspominając już o wielkości garażu żeby takie monstrum nam się w nim zmieściło 🤔🤔 Spasowanie drzwi gorsze niż w Renault ba nawet Dacia jest pod tym względem lepsza. No ale takie mamy czasy ,że im droższe auto tym jakość w nim jest poniżej krytyki. Cena zwala z nóg bo to auto tylko dla milionerów z szoferem z przodu 😏😏
To nie jest auto terenowe dla mnie, w tym kontekście liczy się tylko H1 ruclips.net/video/FHFEwSD4ogk/видео.htmlsi=T_Wkm4OcQ7izoXD8 tylko nie płacie mamie w spódnicę widzowie, że kopię leżącego porównując quasi terenówkę z pojazdem specjalnym w sumie. Dla mnie teren to teren, mieszkam w takiej okolicy w której utopienie w błocie po szyby samochodu testowego nie stanowi najmniejszego problemu. Ze strony inżynierskiej w tym samochodzie nie ma nic za 1.3 mln zł - mam na myśli rozwiązania techniczne i materiały także te użyte do wykończenia. Widzę, że zrzęd pierzonych przybywa w komentarzach, sami eksperci motoryzacyjni z koziej dupy. Mi się kanał podoba Michale, często tu zawitam krytykując auta ale i wyrażając swoje pozytywne doznania. Pozdro Łukasz
No... No.... Auto dla przeciętnego Kowalskiego, test ? Po ch**j. Cena z sufitu jak zwykle u RR, nie mylić z Rolls-Royce choć ta marka też upada na psy. Części z BMW w tym aucie nie przystoi.
Stolik można rozłożyć. Po wysunięciu do góry trzeba pociągnąć do tyłu. Jest również możliwość obracania o 45 stopni w każdą stronę.
Coś te samochody w Twoim teście zawsze więcej palą niż palą na prawdę
u mnie tak samo
Z tym że kupujący Range Rovera pokazuje że nie zna się na motoryzacji to pokazuje raczej brak świadomości prowadzącego ten kanał. Na zachodzie Range Rover jest postrzegany bardzo prestiżowo. Zanim Rolls Royce pokazał Cullinana to właśnie Range Rover zajmował to miejsce.
Rangę Rover słynie z nieprawdopodobnej awaryjności :-) Niesamowite, że mimo tej przypadłości ciągle ci sami klienci kupują nowe coraz droższe modele. Na szczęście serwis działa. Potem już zostaje tylko nieprawdopodobny komfort i nieprawdopodobna awaryjność
Nie wymyślaj
Zanim kupiłem używanego z salonu Range Rovera to naczytałem się ogromnej ilości o problemach z tym autem. Auto jest z 2018 3 litrowy diesel, wersja autobiography z białym wykończeniem ( ona szczególnie często się brudzi i z nią mam największy problem, ale za to ładnie wygląda :D ) Autko kupiłem z przebiegiem 120tys km pod koniec 2021 i od tamtego czasu zrobiłem nim już 135 tys. Jak do tej pory żadnych dużych awarii nie miałem, poza czujnikami parkowania, które przy niskich temp alarmowały mnie dość często, że w coś zaraz stuknę podczas parkowania, czy nawet zwykłej autostradowej jazdy. A tak po za tym wszystko jest super ładnie. Więc Ja się zastanawiam dlaczego Ty tak narzekasz i z czym miałeś dużo problemów ?
masz jak dbasz, krotko i na temat
@@TheKacper2001 no tak mnie się nie stało to się nie dzieje. Ogłoszenia kłamią, raporty kłamią, ja kłamie tylko te kilka to nie reguła a wypadek przy pracy- ktoś nie spieprzył roboty.
@@bobas8909 z czym mailem z 4,4 miałem
Spośród 4 moich znajomych, którzy mieli RR ( te duże RR oraz RR sport) tylko 1 z nich kupił ponownie nowego RR, ale chyba tylko dlatego, że jak twierdził, RR uratował życie jego żony w wypadku. Pozostałym albo się psuły, w tym 1 nie uznali gwarancji i chyba stracił kilkadziesiąt tys, a inny był nim zachwycony i mówił, że kolejny też będzie RR, ale gdy musiał sprzedać, okazalo się, że strasznie dużo stracił na wartości i miał problem ze sprzedażą i kupił porsche (też za ponad milion).... Także nie są to auta dla Kowalskiego. Ps przypomniałem sobie, że znam jeszcze 1, kasiastego kolesia, co ma RR, ale stary model ( może nawet kilkanaście lat) z 5 l benzyną tam nic się nie dzieje i on go kocha i nie sprzedaje...
mnie to zastanawia dlaczego jeszcze nikt z recenzentów aut nie mowi o nowym systemie ISA, z którym nie da się jeździć, a wyłączenie to przeklikiwanie menu za kazdym odpaleniem silnika
Bzdura na kierownicy jest odpowiedni przycisk jednym naciśnięciem ograniczasz ten system i jeździsz w ciszy i spokoju. Ja jestem właścicielem tego modelu więc to wiem. Mogłeś tego nie wiedzieć, wcale nie trzeba się przeklikiwać przez menu. Pozdrawiam
@@Krzysztof_BFizjo zależy od marki i modelu. Mazda ma nawet fizyczny przycisk na wyciszenie tego, a właśnie Hyundai i Kia trzeba 6 razy klikać za każdym odpaleniem silnika. Dobra wersja ci się trafiła, najmniej denerwująca
@@h4ffer Nie znam się, a się wypowiem. W Hyundai właśnie wygląda to dokładnie tak samo prosto, wystarczy przytrzymać przycisk mute na kierownicy i piszczałka jest wyłączona...
@@xDachu zgadza się, właśnie się o tym dowiedziałem ale to jest niedawna aktualizacja bodaj z tego miesiąca. Lepiej, ale niewiele, już 2 przyciski do wciśnięcia dodatkowo ( a dla mnie z 3: bo 1. wyłączenie start stop 2. ISA 3. asystent pasa ruchu
dzisiaj miałem jazdę próbną Hyundai Kona, próbowałem przytrzymać i nic - widocznie bez aktualizacji.
Widzę że wszyscy testujecie ten sam samochód nie spasowany po kolizji 🤔🤔
CarTests na jakiej benzynie są wykonywanie testy zużycia paliwa, oraz osiągów od 0 -100km/h, czy 95 czy na 98 oktanowej, oraz jakiej stacji lane jest paliwo orlen, bp, schel ??. Chodzi mi o jakość paliwa, bo testy osiągów samochodów sa bardzo podobne do podanych osiągów producenta.
Paliwa w Polsce na BP, Shell itd pochodzą od lokalnego producenta czyli od Orlenu..
Parkowanie tego olbrzyma w polskim warunkach to naprawdę wyzwanie.
Nie wspominając już o wielkości garażu żeby takie monstrum nam się w nim zmieściło 🤔🤔
Spasowanie drzwi gorsze niż w Renault ba nawet Dacia jest pod tym względem lepsza.
No ale takie mamy czasy ,że im droższe auto tym jakość w nim jest poniżej krytyki.
Cena zwala z nóg bo to auto tylko dla milionerów z szoferem z przodu 😏😏
Bajka ...
Ale tandeta. Tandeta za półtora miliona... Kto o zdrowych zmyslach kupuje ten samochód?
To nie jest auto terenowe dla mnie, w tym kontekście liczy się tylko H1 ruclips.net/video/FHFEwSD4ogk/видео.htmlsi=T_Wkm4OcQ7izoXD8 tylko nie płacie mamie w spódnicę widzowie, że kopię leżącego porównując quasi terenówkę z pojazdem specjalnym w sumie. Dla mnie teren to teren, mieszkam w takiej okolicy w której utopienie w błocie po szyby samochodu testowego nie stanowi najmniejszego problemu. Ze strony inżynierskiej w tym samochodzie nie ma nic za 1.3 mln zł - mam na myśli rozwiązania techniczne i materiały także te użyte do wykończenia. Widzę, że zrzęd pierzonych przybywa w komentarzach, sami eksperci motoryzacyjni z koziej dupy. Mi się kanał podoba Michale, często tu zawitam krytykując auta ale i wyrażając swoje pozytywne doznania. Pozdro Łukasz
No... No.... Auto dla przeciętnego Kowalskiego, test ? Po ch**j. Cena z sufitu jak zwykle u RR, nie mylić z Rolls-Royce choć ta marka też upada na psy. Części z BMW w tym aucie nie przystoi.
Nigdy.