..wniosek z tego taki, że jak się nie ma wyobraźni... to lepiej dac sobie z tym spokój i nie narażać ludzi i sprzętu ... a nie liczyć na to, że jakoś to będzie !.... :)
Bardzo proszę! Cieszę się, że materiał się podobał. A z doświadczeniem to jest tak, że ja też cały czas je zbieram i mam wrażenie, że im mam go więcej, tym coraz więcej jest do nauki :) Pozdrawiam Piotr
Przecież skoro płynie to zna port. Jeśli nie zna to locja, mapy, filmiki z drona, mapa nawigacyjna na ploterze... Ja na rejsie w 12 dniu na żaglówce w moim życiu wpływałam do Jastarni mimo, iż nigdy tam nie byłam... Wiadomo kapitan jest, ale skoro ja wpływam do portu to powinnam odrobić lekcje swoją i doskonale wiedziałam z map o mieliznach po prawej i lewej stronie, kamieniach choćby z mapy i główkach wyznaczających tor... Dodam, że tak się przygotował świeżak, któremu nikt nic o tym nie mówił, że coś musi i coś powinien, bo tego nie trzeba mówić komuś kto planuje patent w przyszłości. Wiadomo 20 lat temu nie było takich możliwości, ale wyobraźnia i rozum powinny być obecne ...
@@MorkaPlzgadza się, bo nie każdy znak jest oświetlony. Np. Gdynia Orłowo nocą znaki kardynalne oczywiście oświetlone ale "pławka" na wodzie oznaczająca sieć, ławice ryb już nie...
Mnie jednak wydaje się, ze orawdziwym wyzwaniem jest locja rzeczna i to polskich rzek. Coraz więcej jachtów podejmuje w naszym kraju trasę z włączeniem kanałów i Wisły w celu dotarcia do morz Bałtyckiego. Czy ktoklwiek jest odlowiedzialny za stan znaków nawigacyjnych i stanu drogi wodnej naszych rzek?
Wisla to trudna rzeka. Niestety nawet pływanie na znaki nawigacyjne może zakończyć się wpłynięciem na mielizne. Do tego nieoznakowane przeszkody pod wodą. Maksymalne skupienie i oczy wokół głowy.
@@MorkaPl Czy to cokolwiek znaczy, że śmieszny urząd za coś odpowiada. Kto ma usuwać drzewa tarasujące szlak wodny. Kto ma dbać o tamy, oznakowanie szlaków brzegowe i nurtowe? Urząd pęka w szwach od polityki prorodzinnej, tylko w terenie ludzi brak. Czyli ZERO odpowiedzialności.
![Seungmin "그렇게, 천천히, 우리(As we are)" | [Stray Kids : SKZ-PLAYER]](http://i.ytimg.com/vi/kAzmhLHePqU/mqdefault.jpg)
..wniosek z tego taki, że jak się nie ma wyobraźni... to lepiej dac sobie z tym spokój i nie narażać ludzi i sprzętu ... a nie liczyć na to, że jakoś to będzie !.... :)
Lepiej tego chyba nie można ująć. Bez wyobraźni na wodzie to ani rusz!
Dzięki za ten materiał.Mam jakieś tam doświadczenie na wodzie,ale poruszone problemy dały mi do myślenia.
Bardzo proszę! Cieszę się, że materiał się podobał. A z doświadczeniem to jest tak, że ja też cały czas je zbieram i mam wrażenie, że im mam go więcej, tym coraz więcej jest do nauki :)
Pozdrawiam
Piotr
Im przybywa mi dni wypływanych tym mam wrażenie, że coraz mniej wiem i coraz więcej nauki i spraw do ogarnięcia...
Przekaz profesionalny.😊
Dziękuję!
Bardzo dobry materiał
Dziękuję!
Czysto jasno i na temat mimo że nie pływam za granicą.
Dziękuję!
A pochwal się, gdzie można Ciebie spotkać na wodzie?
Pozdrawiam Pana Kapitana który mnie szkolił na sternika. Było super
Cieszę się, że się szkolenie podobało!
Pozdrawiam
Piotr
bdb i jasny material !
Dziękuję!
To Władysławowo było rewelacyjne - tym bardziej, że na naszych wodach !❤
Nasze zawsze cieszy. Nie mogę tylko znaleźć historii tego jachtu co się tak wpakował. Że 20 lat temu, jak nie lepiej o tym słyszałem.
Przecież skoro płynie to zna port. Jeśli nie zna to locja, mapy, filmiki z drona, mapa nawigacyjna na ploterze... Ja na rejsie w 12 dniu na żaglówce w moim życiu wpływałam do Jastarni mimo, iż nigdy tam nie byłam... Wiadomo kapitan jest, ale skoro ja wpływam do portu to powinnam odrobić lekcje swoją i doskonale wiedziałam z map o mieliznach po prawej i lewej stronie, kamieniach choćby z mapy i główkach wyznaczających tor... Dodam, że tak się przygotował świeżak, któremu nikt nic o tym nie mówił, że coś musi i coś powinien, bo tego nie trzeba mówić komuś kto planuje patent w przyszłości. Wiadomo 20 lat temu nie było takich możliwości, ale wyobraźnia i rozum powinny być obecne ...
Super
Dzięki!
2:29 Jak nazywa się ta aplikacja / symulator?
Open CPN
Trzeba było nagrać ten filmik jeszcze po czesku. Może byśmy uniknęli niedawnej „tragedii” na Mazurach.
Niech już nasi sąsiedzi z południa tłumaczą sobie to na swój sposób. My tworzymy po polsku ;)
Witam, proszę o informację gdzie ten filmik był nagrywany.
Początek i koniec na Prośnie w Kaliszu.
Powiedzcie proszę co oznacza ten "balonik" przy różnego rodzaju znakach wodnych umieszczonch na mapach?
Znaczy, że dany znak świeci światłem w nocy.
@@MorkaPlzgadza się, bo nie każdy znak jest oświetlony. Np. Gdynia Orłowo nocą znaki kardynalne oczywiście oświetlone ale "pławka" na wodzie oznaczająca sieć, ławice ryb już nie...
A czy sa szkolenia jachtowego sternika morskiego ale motorowodniaka?
Tak, ale indywidualnie. Możesz do mnie napisać bezpośredni na piotr.lewandowski@morka.pl. Staż morski rozumiem masz?
Pozdrawiam
Piotr Lewandowski
@@MorkaPl i tu sie pojawia problem - nie mam. Dopiero w tym roku wybieram sie do Chorwacji ale bedzie to tylko tydzien...
Od czegoś trzeba zacząć. Pamiętaj żeby z tej Chorwacji ogarnąć sobie staż.
@@MorkaPlile stażu potrzeba na patent motorowodny jsm?
Co to za mapa elektroniczna?
Open CPN
Lubię to: Celem filmu nie jest nauczenie znaków bo znaki trzeba znać . Takie typowo Polskie twarde przemyślenie i stwierdzenie. Muszę to zapamiętać.
Bo znaki trzeba znać :) Ale zdarza się je zapominać :)
Mnie jednak wydaje się, ze orawdziwym wyzwaniem jest locja rzeczna i to polskich rzek. Coraz więcej jachtów podejmuje w naszym kraju trasę z włączeniem kanałów i Wisły w celu dotarcia do morz Bałtyckiego. Czy ktoklwiek jest odlowiedzialny za stan znaków nawigacyjnych i stanu drogi wodnej naszych rzek?
Za oznakowanie odpowiada Urząd Żeglugi Śródlądowej
Wisla to trudna rzeka. Niestety nawet pływanie na znaki nawigacyjne może zakończyć się wpłynięciem na mielizne. Do tego nieoznakowane przeszkody pod wodą. Maksymalne skupienie i oczy wokół głowy.
@@MorkaPl Czy to cokolwiek znaczy, że śmieszny urząd za coś odpowiada. Kto ma usuwać drzewa tarasujące szlak wodny. Kto ma dbać o tamy, oznakowanie szlaków brzegowe i nurtowe? Urząd pęka w szwach od polityki prorodzinnej, tylko w terenie ludzi brak. Czyli ZERO odpowiedzialności.