Materiał o złotym ryżu: instagram.com/tv/BvyCW96oLEv/?igshid=17vxnev8xpvr1 Pozostałe odcinku UNFOLD: bit.ly/2Fvlsb3 Autorem rapsów na końcu odcinka jest Zachary Sunflower, którego śledzić można tu: instagram.com/zacharysunflower/
@meaoen i tak i nie. Bo w przypadku innej decyzyjności wystarczy, że w dany sposób pomyśli sobie kilka-kilkanaście do kilku dziesiątek osób, nakreślając sytuację i mamy wynik ten sam. :/
@meaoen ja sie nawet nie zastanawiam bo jestem pewien ze w naszym 38 milionowym spoeczenistwie wiekszosc kieruje sie mediami powszechnymi a nie programami popularno naukowymi np taki jak ten pozdrawiam
@meaoen Chiny wykorzystują np. niedemokratyczne mechanizmy i tam pod względem gospodarczym na zdrowie im to wychodzi, gorzej jest jednak z prawami człowieka
Czekam na środy! Profesor Szopa-Skórkowski... Kozak! Super materiał. Śmiem twierdzić że twój kanał to najlepszy kanał z treściami naukowymi na naszym youtube! Ukłony!
@@mosak93 też oglądam, i bardzo lubię, do tej pory stawiałam na równi :) ale ta seria miażdży :) UNB zaś programem o autyzmie wbił mnie w fotel. Tego nikt nie przebije.
Kasiu, nie mogę wyjść z podziwu jak dużo pracy i ciekawych rozwiązań użyłaś przy tworzeniu tego formatu. Każdy odcinek kończę z wielkim 'wow' - jakie to było dobre - wizualnie i merytorycznie, z porcją wiedzy i ciekawostek, o których nie miałam pojęcia , mimo iż wydawało mi się , że wiedzę o GMO posiadam. Czekam na kolejne filmy, także na inne tematy! ❤️
Fajnie, że podejmujesz takie tematy. Ja się edukuję akurat w tym przez Ciebie teraz poruszonym od siedmiu lat, odkąd zdecydowałem się zacząć uprawiać tzw. prazboża (na 15sto hektarowej ziemi stosując rozwiązania zapisujące się w etykietę :rolnictwo ekologiczne"). Zachęcałbym do obserwacji i doświadczania "na sobie" poprzez odżywianie się takimi produktami, jak np. te pozyskane z samopszy czy płaskurki; poczuciu jak funkcjonujemy się po zjedzeniu glutenu z nowoczesnej pszenicy, a glutenu o niezmienionym od kilkunastu lat genomie itp. Dla mnie merytoryczne argumentowanie powinno zacząć się od osobistego doświadczenia i zwróceniu uwagi na najważniejszy aspekt: czy pożywienie jest naprawdę zdrowe. Pluś: intencja dla mnie definiuje, czy coś wspieram, czy nie, czy biorę, czy raczej nie wzbudza we mnie zaufania. W podejściu wielu naukowców (nie mówię, że wszystkich) często słyszałem do tej pory, że cała genetyczna zabawa to: większa ilość, tworzenie organizmów bardziej odpornych na jeden lub drugi czynnik, czy preparat, itp. Brakuje mi w tym świecie zrozumienia jak ważne są w roślinach proporcje wszystkich mikroelementów, witamin, pierwiastków + aminokwasów itd., etc. do tego, żeby nasz organizm był silny, zdrowy, odporny. Czy branża zajmująca się modyfikacją żywności zgłębia rzetelnie ten aspekt? Zachęcam do przyjrzenia się np. jak widzi to Ayurveda czy TCM: to tysiące lat wiedzy i doświadczania Natury! ;) Nasze współczesne rozumienie i poznanie jest bardzo młode, czuję że bardzo wiele jest jeszcze do odkrycia. I nie tylko poprzez "Szkiełko i oko". ;) Na zdrowie! :)
Co raz lepsze materiały! Otwierają oczy. Oczywiście zgłębiłem obszerniej temat epigenetyki, dzieki Twojemu materiałowi. Zajarałem się genetyką.... Wcześniej tylko biochemia. Tak trzymaj Kasia! Ahh śliczna jesteś to dam Ci jeszcze buziaka : *
Łaaaaaał, jaki to jest świetny odcinek! Myślę sobie o tym bioarcie i dochodzę do wniosku, że to absolutnie nie może się kojarzyć z "unnecessary research". To coś więcej niż sztuka jaką znamy, to już zaawansowana psychologia. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Brawo!
Aż mnie zabolało, gdy usłyszałem o tych badaniach, które poszły w niepamięć przez głupią ustawę... chociaż właściwie nie poszły, bo dzięki temu i tak udało się stworzyć niemal te same rośliny bez GMO. No i jestem pod wrażeniem, że tak płynnie rozmawiasz po angielsku :D To, że potrafisz mówić po angielsku, to mnie nie zaskakuje, ale sam fakt jak biegle rozmawiasz, bo to jednak coś więcej niż samo rozumienie angielskiego i umiejętność rozmowy w tym języku. Biegłość... Trzeba mieć w głowie to, co chce się powiedzieć w innym języku :D
Przy pewnym przyzwyczajeniu do mówienia, to jest zwykłym ćwiczeniu, przychodzi to praktycznie równie naturalnie jak mówienie w ojczystym języku :) Do tego stopnia, że możesz omyłkowo mówić do danych osób nie w tym języku bo o tym nie myślisz, lub na wpół śpiąco odpowiadać po angielsku zamiast po polsku bo akurat tak śniłeś. ;) Owszem, Kasia ma z pewnością duży zakres słownictwa, ale wszystko to czego ona tu dokonuje, nie jest niedostępne dla ciebie! Wymaga jedynie czasu, otwartości i wykorzystywania tak wielu okazji jak się da ^^
Jak to w przyszłym tygodniu ostatni odcinek? W sumie bardzo ciekawy jest ten aspekt psychologiczny, czyli czemu w niektórych krajach panuje taki anty-gmo klimat. W Polsce to chyba aż za bardzo. Idę do sklepu i z etykiet każdego produktu krzyczy do mnie fraza "wolne od GMO". Czy w innych krajach wygląda to tak samo? Mieszka ktoś za granicą i mógłby się wypowiedzieć?
Szwajcaria w 2016 (cały rok tam mieszkałem) - nie. Teraz nie wiem, ale nie sądzę. Byłem naprawdę w ciężkim szoku jak najniższe warstwy społeczeństwa kierowały się (na trzeźwo) zdrowym rozsądkiem. Jak ktoś popił to robił czasem dym - normalni ludzie, ale koniec końców - ważne decyzje - każdy miał łeb na karku. (i pewnie ma, nie sądzę, żeby po 3 latach doszło tam do jakiejś rewolucji)
mieszkam w Anglii jeszcze rok temu bylam anty gmo i ogolnie czytam etykiety. Tutaj nie znajde praktycznie ani 1 serka bez gmo starch i nie spotkalam sie z etykietami w ogole, ze cos jest wolne od gmo.
w trakcie researchu natknęłam się gdzieś na badanie robione w 5 krajach (na pewno były wśród nich Francja, Niemcy, Hiszpania, UK i ktoś jeszcze) - we wszystkich krajach konsumenci zgodnie deklarowali, że zapłacą za żywność więcej, jeśli da im to gwarancję, że będzie ona bez GMO. Więc ten strach to raczej nie tylko lokalna, polska ciekawostka :)
Mieszkam w Niemczech już ponad 5 lat... Tutaj są zawsze dwa produkty do wyboru... Albo bio albo zwykłe i na obu stoi że są bez GMO. Tutaj do tego tematu wiele osób podchodzi sceptycznie ale kiedy się im próbuje wytłumaczyć co to GMO to uznają że oni to nie naukowcy i ich to nie interesuje 🙄
super materiał, jak zawsze. Poprzedni o jajeczkach sobie przypomniałem, choć nie obejrzałem go jeszcze raz. A to jeden z kanałów, jakie w ciemno można subskrybować, oglądać i się dokształcać.
Dzięki Kasiu za tę serię, tylu ciekawych ludzi, każdy ze swoją wyjatkową historią, której mało kto chce słuchać. Poranna stymulacja mózgu dzięki Tobie :D
Siedzę sobie z mamą i nagle wpadam na pomysł ,, może zamiast telewizji posłuchamy czegoś na RUclips?" Włączam twój nowy filmik, nagle moja mama podchodzi i mówi ,,O! Ta dziewczyna u nas była!" I tak oto oglądamy filmik z udziałem jej szefa i jej wynalazków (epigenetyczna modyfikacja i trochę opatrunków)
Gratuluję pomysłu na przybliżenie GMO ludziom !!!. Proponuje jeszcze uwzględnić aspekt "trawienia genów" przez nasz system pokarmowy i problem "wymiany genów" w bioreaktorach jakimi są układy pokarmowe ludzi i zwierząt w których od tysięcy lat "mieszają" się wszystkie geny roślinne, zwierzęce i drobnoustrojowe. Pozdrawiam
wystarczy tylko wziąć kamerę w dłoń, a potem pracować przez pół roku non stop i przeżyć 45 kryzysów egzystencjalnych po drodze oraz zwątpić we wszystkie swoje umiejętności I WŁALA FILM GOTOWY!
Film świetnie ukazuje irracjonalność w strachu przed GMO, a najlepszym przykładem jest ten aktywista. Widać ma jakieś zaburzenia emocjonalne skoro reaguje taką agresją na nieznane mu tematy i jeszcze namawia do tego innych (albo prawdopodobny był wpływ jeszcze głupszego towarzystwa, jednak się nawrócił)
@@KasiaGandor Chodziło mi o to, że ten pan aktywista (10:20) który wcześniej uważał GMO za największe zło tego świata po doedukowaniu się zobaczył możliwości za nim idące. Natomiast sprawa z jaką starannością i zapałem planowali wszystkie te akcje wywrotowe, pokazują jak mógł być w tym czasie rozchwiany emocjonalnie. Racjonalny człowiek najczęściej popełnia takie wykroczenia pod wpływem impulsu innych ludzi lub mając racjonalne powody i idee które użyte wcześniej nie zadziałały odpowiednio w wymianie argumentów. Podkreśliłem moją wcześniejszą wypowiedzią irracjonalność tego strachu wynikającą z wcześniejszej niewiedzy tego Pana. (hmmm po przeczytaniu wcześniejszego komentarza muszę przyznać, że kiepsko to napisałem)
Marzy mi się ogromna eko-seria filmów w ramach fuzji kanałów Everyday Hero, Uwaga Naukowy Bełkot, Wojny Idei i Kasi Gandor. Nie uważasz, Internecie, że to byłoby mindblowing stulecia ?!
Byłam taka zadowolona, że rozumiem co mówi Profesor 😂 (studentka biotechnologii). Kasia, jesteś niesamowita. Mam nadzieję, że kiedyś ta ciemnota, która atakuje wszystko głupimi argumentami żeby pozostać przy produktach "naturalnych" w końcu się obudzi.
To może teraz odcinek o mikrofalówkach? 😉 Jak to jest z tym jedzeniem w nich podgrzewanym, szkodliwe czy nie? Bo szukając informacji trafia sie na 2 sprzeczne teorie.. Co jest mitem a co faktem?
Świetny materiał! Jedyne co to wydaje mi się, że podczas rozmowy po angielsku, muzyka mogłaby być trochę ciszej, bo jako, że głos twojego rozmówcy był trochę gorszej jakości trudniej było go zrozumieć.
Kasiu pierwszy przykład jest super użyciem GMO. Czytałam też o modyfikowaniu samców komarów tak aby ich potomstwo było bezpłodne w walce z dengą. Jednak nie jestem taka przekonana co do używania GMO w rolnictwie. Nie jest to dlatego bynajmniej, że myślę, że wyrosną mi rybie łuski ;), albo iż uważam, że jest to nieetyczne. W idealnym świecie tak byłoby super, gdyby ludzie w biedniejszych krajach mogli skorzystać z nasion przynoszących plony np. bardziej odporne na susze. Niestety polityka firmy Monsanto nie sprowadza się do tego. Kukurydza, soja nie są podstawą wyżywienia większości ludzi, tylko paszą dla masowo tuczonych krów. Coraz więcej naukowców wypowiada się przeciwko intensywnemu rolnictwu. Modyfikowanie organizmów ma dwie strony tą taką super, którą możemy wykorzystać dla ludzi i taką która jest tylko dla zysku pewnych firm. Niewiele jest rzeczy zupełnie czarnych, ale też niewiele jest też zupełnie białych.
Temat gmo interesuje mnie od co najmniej 20 lat, czyli tak naprawdę od momentu, kiedy ten temat zaczął być poważnie poruszany także w kontekście ekologii. Przeczytałam na ten temat sporo prac naukowych i nie mam dziś w zasadzie większych zastrzeżeń nad badaniami w tym kierunku i ich sensownym implementowaniem. Jedyne, jakie się pojawia serio, dotyczy odmian odpornych na pestycydy i herbicydy. Już wyjaśniam dlaczego. Otóż stosowanie środków ochrony roślin, nie tylko w Polsce, ale generalnie na świecie, jest w zasadzie dosyć swobodne i w praktyce nie podlega żadnym restrykcjom. Tymczasem bezkrytyczne stosowanie tych środków nie tylko odbija się na zdrowiu ludzi spożywających potem produkty spożywcze nafaszerowane herbicydami i pestycydami. Dodatkowo stosowanie tych środków przyczynia się do zmniejszenia bioróżnorodności zarówno wśród organizmów roślinnych, jak i zwierzęcych i to nie tylko z tzw. towarzyszących uprawom (czyli potocznie chwastów i szkodników), ale także wśród neutralnych lub pozytywnych dla upraw, np. owadów zapylających. Dla przykładu powiem tylko, że współcześnie w Polsce, w typowej, przemysłowej uprawie, dajmy na to, jabłoni stosuje się nawet do 35 różnego rodzaju oprysków chemicznych w ciągu roku. I to jest dla mnie poważny argument nie tyle przeciw uprawom gmo jako takim, ale w dyskusji nt. regulacji prawnych, które są w stanie takim barbarzyńskim praktykom zapobiec. Rozumiem chęć maksymalizacji zysków z upraw, jednak mieszkając od kilku lat w otoczeniu rolniczym, patrzę ze zgrozą na sposób realizacji chemicznej ochrony roślin przez prostych rolników. Co będzie, kiedy dostaną do rąk odmiany gmo, potocznie zwane "roundup ready"? Nietrudno sobie wyobrazić.
Widzę 1 problem z GMO. Każde nasionko GMO jest opatentowane, a jak każdy inny patent- ma swojego właściciela. W dłuższej perspektywie prowadzi to do ogólnoświatowego monopolu na produkcję żywności, co może ze względów ekonomicznych doprowadzić do głodu ludzkości, szczególnie tej części populacji, której nie będzie stać na zakup pożywienia, którego ceny są dyktowane przez monopolistę...
Tak naprawdę politycy i środowisko medyczne chcą dla nas dobrze, wszystko jest odpowiednio przebadane, tak jak dla przykładu żywność w biedrze czy lidlu, gdzie co chwilę słychać o przekroczonych normach lub bakteriach. Mnie już nie obchodzi naukowy punkt widzenia nt GMO. Widzę jaką żywność się sprzedaje, że nikt z tym nie walczy, ciężko kupić już coś pełnowartościowego i naturalnego. Nikt dla nas nie chce dobrze, nie oszukujmy się. Tym bardziej wielki biznes. I jeśli to ten wielki biznes chce nas żywić to lepiej bierzmy nogi za pas. Tak jest w przypadku Larryego Fink z Blackrock, który namawia do szczepienia, będąc jednocześnie udziałowcem w Pfizer, Moderna i JJ, tak jest z "filantropami" typu fundacja Melindy i Billa, którzy wspierają lub wspierali Monsanto. Dziś skompromitowani miliarderzy kupują na potęgę ziemię, nie tylko w USA. Za chwilę będą nas karmić tylko trucizną. Tak dziś wygląda filantropia, bynajmniej nie chodzi o niesienie pomocy. Albert Einstein sam o sobie mówił, że nie był nad wyraz zdolny, po prostu był ciekawy. Dziś zakłamuje się historię, podobnie wygląda sytuacja z medycyną. Nie można dziś ufać pismom naukowym i oficjalnej narracji. Trzeba szukać i poddawać w wątpliwość. Tego też wszystkim życzę a GMO omijam szerokim łukiem.
@@KasiaGandorMi to niepotrzebne 😂 czytalem wiele ksiazek i szperalem w necie na temat GMO. Jesli tak zachwalasz to czemu nie chcesz sie zgodzic ? Poswiecisz wlasne zycie dla dobra nauki 😉
@@nolivenofuture4194 a, no to jak poszperałeś w necie, to się nie kłócę. Poczekaj, zaraz zadzwonię do WHO i powiem im, żeby wycofali się ze swoich badań.
@@KasiaGandor haha oni wiadomo, przez kogo sa oplaceni, ale jesli tak im ufasz, to dlaczego nie podejmiesz wyzwania? Poswiec swoje zdrowie, jak tak w nich wierzysz, a nie tylko gadasz i nic z tego nie ma... Ludzi naklaniasz do GMO to zrob doswiadczenie 😂
No nie wiem, modyfikuje się geny roślin, uzyskują one nowe właściwości, może też jakieś negatywne.. np: mogą zacząć coś wytwarzać, co będzie się odkładać w organizmie i w dłuższej perspektywie taka roślina mogłaby być szkodliwa.. Generalnie jestem noobem i tylko się pytam..
Materiał o złotym ryżu: instagram.com/tv/BvyCW96oLEv/?igshid=17vxnev8xpvr1
Pozostałe odcinku UNFOLD: bit.ly/2Fvlsb3
Autorem rapsów na końcu odcinka jest Zachary Sunflower, którego śledzić można tu: instagram.com/zacharysunflower/
Ljnnkjbjl,
Oj .. nie można przestać słuchać tego głosu :) nawet gdybyś czytała książkę telefoniczna :D
Ale jak to prawie 2 metry :D?
Ile pracy zmarnowanej przez jedna ustawę
:(
@meaoen i tak i nie. Bo w przypadku innej decyzyjności wystarczy, że w dany sposób pomyśli sobie kilka-kilkanaście do kilku dziesiątek osób, nakreślając sytuację i mamy wynik ten sam. :/
O jaką konkretnie ustawę chodzi i kto ją wprowadził?
@meaoen ja sie nawet nie zastanawiam bo jestem pewien ze w naszym 38 milionowym spoeczenistwie wiekszosc kieruje sie mediami powszechnymi a nie programami popularno naukowymi np taki jak ten pozdrawiam
@meaoen Chiny wykorzystują np. niedemokratyczne mechanizmy i tam pod względem gospodarczym na zdrowie im to wychodzi, gorzej jest jednak z prawami człowieka
Czekam na środy! Profesor Szopa-Skórkowski... Kozak! Super materiał. Śmiem twierdzić że twój kanał to najlepszy kanał z treściami naukowymi na naszym youtube! Ukłony!
Tak, jest to BARDZO dobry kanał, ale moim zdaniem majlepszy jest Naukowy Bełkot ;)
@@mosak93 też oglądam, i bardzo lubię, do tej pory stawiałam na równi :) ale ta seria miażdży :) UNB zaś programem o autyzmie wbił mnie w fotel. Tego nikt nie przebije.
Kurła Polak znajdzie nawet sposob na obejscie sekwencjonowania genow :D
Czystą radością jest patrzeć na takich ludzi jak prof. Szopa - Skórkowski
co nie? najprzyjemniej się profesora montowało, bo energia promieniowała z ekranu :)
@@KasiaGandor mialem takiego czlowieka jako wykladowce. Potrafil z taka pasja opowiadac o wykresie zelazo-wegiel, ze bylem w szoku
Dzięki panie ministrze za strzał w kolano polskiej nauce. :P
Niesamowite te opatrunki, na pewno by były przydatne dla wielu osób z cukrzycą, które cierpią na powikłanie stopy cukrzycowej.
Jestem pod wrażeniem. Super! Dziękuję
Ta seria to złoto 😍
Kasiu, nie mogę wyjść z podziwu jak dużo pracy i ciekawych rozwiązań użyłaś przy tworzeniu tego formatu. Każdy odcinek kończę z wielkim 'wow' - jakie to było dobre - wizualnie i merytorycznie, z porcją wiedzy i ciekawostek, o których nie miałam pojęcia , mimo iż wydawało mi się , że wiedzę o GMO posiadam. Czekam na kolejne filmy, także na inne tematy! ❤️
Kasiu. Dziękuję Ci. Jesteś niesamowita!
naprawde świetnie widzieć tak dobrą jakość filmów jeśli chodzi o treść i wykonanie, jesteś chyba najbardziej niedocenionym kanałem na calym youtube
+2
Lol :D
+3
Uwielbiam obie serie unfold. Dzięki 🙂. Pozdrawiam ☀️.
Jak pięknie i z jaką pasją można mówić o nauce - wspaniały materiał
Cudowny odcinek. Jak zresztą zawsze. Takich filmów potrzebujemy na polskim YouTubie❤️
Fajnie, że podejmujesz takie tematy. Ja się edukuję akurat w tym przez Ciebie teraz poruszonym od siedmiu lat, odkąd zdecydowałem się zacząć uprawiać tzw. prazboża (na 15sto hektarowej ziemi stosując rozwiązania zapisujące się w etykietę :rolnictwo ekologiczne").
Zachęcałbym do obserwacji i doświadczania "na sobie" poprzez odżywianie się takimi produktami, jak np. te pozyskane z samopszy czy płaskurki; poczuciu jak funkcjonujemy się po zjedzeniu glutenu z nowoczesnej pszenicy, a glutenu o niezmienionym od kilkunastu lat genomie itp. Dla mnie merytoryczne argumentowanie powinno zacząć się od osobistego doświadczenia i zwróceniu uwagi na najważniejszy aspekt: czy pożywienie jest naprawdę zdrowe.
Pluś: intencja dla mnie definiuje, czy coś wspieram, czy nie, czy biorę, czy raczej nie wzbudza we mnie zaufania. W podejściu wielu naukowców (nie mówię, że wszystkich) często słyszałem do tej pory, że cała genetyczna zabawa to: większa ilość, tworzenie organizmów bardziej odpornych na jeden lub drugi czynnik, czy preparat, itp. Brakuje mi w tym świecie zrozumienia jak ważne są w roślinach proporcje wszystkich mikroelementów, witamin, pierwiastków + aminokwasów itd., etc. do tego, żeby nasz organizm był silny, zdrowy, odporny. Czy branża zajmująca się modyfikacją żywności zgłębia rzetelnie ten aspekt? Zachęcam do przyjrzenia się np. jak widzi to Ayurveda czy TCM: to tysiące lat wiedzy i doświadczania Natury! ;) Nasze współczesne rozumienie i poznanie jest bardzo młode, czuję że bardzo wiele jest jeszcze do odkrycia.
I nie tylko poprzez "Szkiełko i oko". ;)
Na zdrowie!
:)
Polak potrafi ! Jak mu zakaża to tak zrobi żeby jednak robić dalej ! Brawo
Co raz lepsze materiały! Otwierają oczy. Oczywiście zgłębiłem obszerniej temat epigenetyki, dzieki Twojemu materiałowi. Zajarałem się genetyką.... Wcześniej tylko biochemia. Tak trzymaj Kasia! Ahh śliczna jesteś to dam Ci jeszcze buziaka : *
Oglądam w pracy - ryzyk fizyk, najwyżej szef opierniczy 😱
Pozdrawiam Wszystkich 🙋
odeślij szefa do mnie w razie czego
Łaaaaaał, jaki to jest świetny odcinek!
Myślę sobie o tym bioarcie i dochodzę do wniosku, że to absolutnie nie może się kojarzyć z "unnecessary research". To coś więcej niż sztuka jaką znamy, to już zaawansowana psychologia. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Brawo!
Aż mnie zabolało, gdy usłyszałem o tych badaniach, które poszły w niepamięć przez głupią ustawę... chociaż właściwie nie poszły, bo dzięki temu i tak udało się stworzyć niemal te same rośliny bez GMO.
No i jestem pod wrażeniem, że tak płynnie rozmawiasz po angielsku :D To, że potrafisz mówić po angielsku, to mnie nie zaskakuje, ale sam fakt jak biegle rozmawiasz, bo to jednak coś więcej niż samo rozumienie angielskiego i umiejętność rozmowy w tym języku. Biegłość... Trzeba mieć w głowie to, co chce się powiedzieć w innym języku :D
Przy pewnym przyzwyczajeniu do mówienia, to jest zwykłym ćwiczeniu, przychodzi to praktycznie równie naturalnie jak mówienie w ojczystym języku :) Do tego stopnia, że możesz omyłkowo mówić do danych osób nie w tym języku bo o tym nie myślisz, lub na wpół śpiąco odpowiadać po angielsku zamiast po polsku bo akurat tak śniłeś. ;)
Owszem, Kasia ma z pewnością duży zakres słownictwa, ale wszystko to czego ona tu dokonuje, nie jest niedostępne dla ciebie! Wymaga jedynie czasu, otwartości i wykorzystywania tak wielu okazji jak się da ^^
To jest powód dla którego kocham środę
znowu przed zajęciami! lubię takie poranki
ja również :)
Kasiu, ale Ty ładnie mówisz po angielsku, aż miło się Ciebie słucha.
Sam mieszkam w UK i rzadko kiedy słyszę by Polak mówił w taki sposób
Jak to w przyszłym tygodniu ostatni odcinek?
W sumie bardzo ciekawy jest ten aspekt psychologiczny, czyli czemu w niektórych krajach panuje taki anty-gmo klimat. W Polsce to chyba aż za bardzo. Idę do sklepu i z etykiet każdego produktu krzyczy do mnie fraza "wolne od GMO". Czy w innych krajach wygląda to tak samo? Mieszka ktoś za granicą i mógłby się wypowiedzieć?
Szwajcaria w 2016 (cały rok tam mieszkałem) - nie. Teraz nie wiem, ale nie sądzę. Byłem naprawdę w ciężkim szoku jak najniższe warstwy społeczeństwa kierowały się (na trzeźwo) zdrowym rozsądkiem. Jak ktoś popił to robił czasem dym - normalni ludzie, ale koniec końców - ważne decyzje - każdy miał łeb na karku. (i pewnie ma, nie sądzę, żeby po 3 latach doszło tam do jakiejś rewolucji)
To nie jest napis wolne od GMO to jest napis wolne od mózgu i tyle
mieszkam w Anglii jeszcze rok temu bylam anty gmo i ogolnie czytam etykiety. Tutaj nie znajde praktycznie ani 1 serka bez gmo starch i nie spotkalam sie z etykietami w ogole, ze cos jest wolne od gmo.
w trakcie researchu natknęłam się gdzieś na badanie robione w 5 krajach (na pewno były wśród nich Francja, Niemcy, Hiszpania, UK i ktoś jeszcze) - we wszystkich krajach konsumenci zgodnie deklarowali, że zapłacą za żywność więcej, jeśli da im to gwarancję, że będzie ona bez GMO. Więc ten strach to raczej nie tylko lokalna, polska ciekawostka :)
Mieszkam w Niemczech już ponad 5 lat... Tutaj są zawsze dwa produkty do wyboru... Albo bio albo zwykłe i na obu stoi że są bez GMO. Tutaj do tego tematu wiele osób podchodzi sceptycznie ale kiedy się im próbuje wytłumaczyć co to GMO to uznają że oni to nie naukowcy i ich to nie interesuje 🙄
Uwielbiam złote środki, żeby wszyscy byli szczęśliwi ^^
super materiał, jak zawsze. Poprzedni o jajeczkach sobie przypomniałem, choć nie obejrzałem go jeszcze raz.
A to jeden z kanałów, jakie w ciemno można subskrybować, oglądać i się dokształcać.
Dzięki Kasiu za tę serię, tylu ciekawych ludzi, każdy ze swoją wyjatkową historią, której mało kto chce słuchać. Poranna stymulacja mózgu dzięki Tobie :D
co gdzie są buziaki wszystko co dobre szybko się co kończy łee
I to nazywam rzetelnym materiałem. Brawo!
Super materiał! Dzięki, że o tym mówisz 😊
GMO to zło.
Sąsiadka pomyślała na głos to słowo i jej cofnęli 500+.
Uważajcie młode madki...
potwierdzone info, też słyszałam
Moja sąsiadka też tak miała
Idz do szkoly madko 😂
Wspaniały materiał
Czekam z niecierpliwością od pierwszego odcinka do każdego kolejnego ♥️
już tylko jeden został, clip :(
Kolejny wspaniały materiał 😘
Dzięki Kasia za poszerzenia mojej wiedzy 😉
Dzięki Kasiu! Świetna robota, jak zawsze edukujesz i motywujesz na ekstremalnie wysokim poziomie! Tak trzymaj, pozdro!
"Jak już wszyscy wypili pierwszą porcję, to atmosfera się rozluźniła"
A co innego mogłoby się stać po wypiciu piwa?
komuś mógłby się włączyć agresor i wtedy cała wieczerza w pył
Przeczytałem że wypili pierwszą aborcje xDDDDDDDD
Uwielbiam Twoją twórczość 😁
Kasieńko kochana
Fantastyczna seria, dzięki Kasia!
Idealna przerwa na kawę :)
Świetny materiał. Dobra robota. Wizualnie również bardzo ładny
ten komentarz również bardzo ładny
Acetylacja i deacetylacja histonów... Kiedy wyjaśnienie mówi Ci jeszcze mniej niż samo hasło :D
Swietny material. Polecam rowniez bardzo dobra ksiazke pt."W krolestwie monszatana"
Pan Jan Szopa super gość!
Świetna robota. Uwielbiam Cie oglądać ❤❤❤
Kasia dziękujemy za te serie!!
Trochę merytoryki i ciekawostek z rana lepsze od kawy :D
Kawa + Kasia = Idealna środa (potwierdzone info)
potwierdzam, zaczynam dzień ze sobą i kawą już od lat :D
UNFOLD jest ekstra!
Czekam na kolejny odcinek :)
już tylko jeden został! :(
Tak jest! Na to czekałem cały poranek :D
Doskonałe!
Świetny kanał!
Yaay, yeast 😂 wdzięczny materiał do badań, do swojej mgr wykorzystuję też szczep GMO 😄
Siedzę sobie z mamą i nagle wpadam na pomysł ,, może zamiast telewizji posłuchamy czegoś na RUclips?" Włączam twój nowy filmik, nagle moja mama podchodzi i mówi ,,O! Ta dziewczyna u nas była!" I tak oto oglądamy filmik z udziałem jej szefa i jej wynalazków (epigenetyczna modyfikacja i trochę opatrunków)
Rewelacyjny materiał, gratulacje!
SENKJU
Genialne!
Gratuluję, świetna realizacja i wartość merytoryczna :)
Więcej ciekawych ludzi na kanale i odwagi w walce z dezinformacją ;)
O jak Pani ładnie gwizda. :) Tradycyjnie świetny odcinek.
Gratuluję pomysłu na przybliżenie GMO ludziom !!!. Proponuje jeszcze uwzględnić aspekt "trawienia genów" przez nasz system pokarmowy i problem "wymiany genów" w bioreaktorach jakimi są układy pokarmowe ludzi i zwierząt w których od tysięcy lat "mieszają" się wszystkie geny roślinne, zwierzęce i drobnoustrojowe. Pozdrawiam
DOSKOOZA!
WIKSOOZA
uwielbiam ten kanal. tyle informacji w kilkanscie minut. na moim chcialabym nagrywac kiedys podobnie
wystarczy tylko wziąć kamerę w dłoń, a potem pracować przez pół roku non stop i przeżyć 45 kryzysów egzystencjalnych po drodze oraz zwątpić we wszystkie swoje umiejętności I WŁALA FILM GOTOWY!
Ale zrobiłaś Kasiu progres na przestrzeni wielu miesięcy😀. Świetny film i seria!
senkju
Dziękuję za dźwięk! Niewiele materiałów na yt ma dostatecznie głośny dźwięk by bylo słychać z głośnika telefonu.
dźwięk to zasługa Maćka :)
Film świetnie ukazuje irracjonalność w strachu przed GMO, a najlepszym przykładem jest ten aktywista. Widać ma jakieś zaburzenia emocjonalne skoro reaguje taką agresją na nieznane mu tematy i jeszcze namawia do tego innych (albo prawdopodobny był wpływ jeszcze głupszego towarzystwa, jednak się nawrócił)
ale że co? bo serio nie zrozumiałam tego komentarza :(
@@KasiaGandor Chodziło mi o to, że ten pan aktywista (10:20) który wcześniej uważał GMO za największe zło tego świata po doedukowaniu się zobaczył możliwości za nim idące. Natomiast sprawa z jaką starannością i zapałem planowali wszystkie te akcje wywrotowe, pokazują jak mógł być w tym czasie rozchwiany emocjonalnie. Racjonalny człowiek najczęściej popełnia takie wykroczenia pod wpływem impulsu innych ludzi lub mając racjonalne powody i idee które użyte wcześniej nie zadziałały odpowiednio w wymianie argumentów. Podkreśliłem moją wcześniejszą wypowiedzią irracjonalność tego strachu wynikającą z wcześniejszej niewiedzy tego Pana. (hmmm po przeczytaniu wcześniejszego komentarza muszę przyznać, że kiepsko to napisałem)
GMO TO ZŁO haha uwielbiam
Marzy mi się ogromna eko-seria filmów w ramach fuzji kanałów Everyday Hero, Uwaga Naukowy Bełkot, Wojny Idei i Kasi Gandor.
Nie uważasz, Internecie, że to byłoby mindblowing stulecia ?!
Super materiał, dobrze, ze nie wrzuciłas to 1 kwietnia
ALE BY BYŁO
Kasia wyrosła na dwa metry ♡
Pewnie jesteś GMO
Jadłam przeterminowane danonki, to wszystko ich zasługa ♡
Byłam taka zadowolona, że rozumiem co mówi Profesor 😂 (studentka biotechnologii). Kasia, jesteś niesamowita. Mam nadzieję, że kiedyś ta ciemnota, która atakuje wszystko głupimi argumentami żeby pozostać przy produktach "naturalnych" w końcu się obudzi.
To może teraz odcinek o mikrofalówkach? 😉 Jak to jest z tym jedzeniem w nich podgrzewanym, szkodliwe czy nie? Bo szukając informacji trafia sie na 2 sprzeczne teorie.. Co jest mitem a co faktem?
Ciekawe i tyle info źe glowa mała 😉
kiedyś fidget spinner teraz Kasia zaczęła erę kręconego globusa w dłoni
Proponuję filmik i "czystym mięsie" 😀
Zrobiłaś czarno-biały film, dobrzy naukowcy kontra źli przeciwnicy GMO, nie wspominając o tym gdzie tak naprawdę leży problem z GMO.
Świetny materiał! Jedyne co to wydaje mi się, że podczas rozmowy po angielsku, muzyka mogłaby być trochę ciszej, bo jako, że głos twojego rozmówcy był trochę gorszej jakości trudniej było go zrozumieć.
Szanuje
Kasiu, GMO ok, a co z pszczołami?
W poprzednim odc było wspomniane o pozytywnym wpływie na owady
Nie rozumiem czemu ludzie nie pojmuja, że GMO może być czasem lepsze niż coś "naturalnego", nie modyfikowanego.
Kasiu pierwszy przykład jest super użyciem GMO. Czytałam też o modyfikowaniu samców komarów tak aby ich potomstwo było bezpłodne w walce z dengą. Jednak nie jestem taka przekonana co do używania GMO w rolnictwie. Nie jest to dlatego bynajmniej, że myślę, że wyrosną mi rybie łuski ;), albo iż uważam, że jest to nieetyczne. W idealnym świecie tak byłoby super, gdyby ludzie w biedniejszych krajach mogli skorzystać z nasion przynoszących plony np. bardziej odporne na susze. Niestety polityka firmy Monsanto nie sprowadza się do tego. Kukurydza, soja nie są podstawą wyżywienia większości ludzi, tylko paszą dla masowo tuczonych krów. Coraz więcej naukowców wypowiada się przeciwko intensywnemu rolnictwu. Modyfikowanie organizmów ma dwie strony tą taką super, którą możemy wykorzystać dla ludzi i taką która jest tylko dla zysku pewnych firm. Niewiele jest rzeczy zupełnie czarnych, ale też niewiele jest też zupełnie białych.
WoW
wow
Gmo zabija wiem to bo kiedyś zjadłem łyżkę i prawie umarłem bug mnie uratował potem poszedłem nad bóg i było super 😢😮
Dla statystyk
quality content przede wszystkim
@@KasiaGandor nagrasz coś o narkotykach? Amfetamina np. ?
Temat gmo interesuje mnie od co najmniej 20 lat, czyli tak naprawdę od momentu, kiedy ten temat zaczął być poważnie poruszany także w kontekście ekologii. Przeczytałam na ten temat sporo prac naukowych i nie mam dziś w zasadzie większych zastrzeżeń nad badaniami w tym kierunku i ich sensownym implementowaniem. Jedyne, jakie się pojawia serio, dotyczy odmian odpornych na pestycydy i herbicydy. Już wyjaśniam dlaczego. Otóż stosowanie środków ochrony roślin, nie tylko w Polsce, ale generalnie na świecie, jest w zasadzie dosyć swobodne i w praktyce nie podlega żadnym restrykcjom. Tymczasem bezkrytyczne stosowanie tych środków nie tylko odbija się na zdrowiu ludzi spożywających potem produkty spożywcze nafaszerowane herbicydami i pestycydami. Dodatkowo stosowanie tych środków przyczynia się do zmniejszenia bioróżnorodności zarówno wśród organizmów roślinnych, jak i zwierzęcych i to nie tylko z tzw. towarzyszących uprawom (czyli potocznie chwastów i szkodników), ale także wśród neutralnych lub pozytywnych dla upraw, np. owadów zapylających. Dla przykładu powiem tylko, że współcześnie w Polsce, w typowej, przemysłowej uprawie, dajmy na to, jabłoni stosuje się nawet do 35 różnego rodzaju oprysków chemicznych w ciągu roku. I to jest dla mnie poważny argument nie tyle przeciw uprawom gmo jako takim, ale w dyskusji nt. regulacji prawnych, które są w stanie takim barbarzyńskim praktykom zapobiec. Rozumiem chęć maksymalizacji zysków z upraw, jednak mieszkając od kilku lat w otoczeniu rolniczym, patrzę ze zgrozą na sposób realizacji chemicznej ochrony roślin przez prostych rolników. Co będzie, kiedy dostaną do rąk odmiany gmo, potocznie zwane "roundup ready"? Nietrudno sobie wyobrazić.
Jedynym zagrożeniem jakie widzę są licencje/patenty na rośliny gmo w każdym innym jestem jak najbardziej za.
Kasiu, pochwal się ile masz wzrostu. ;)
Gdzie mogę kupić nowoczesne GMO a nie te przestarzałe rośliny?
w kiosku ruchu
♥👌
Harrison Ford?
Widzę 1 problem z GMO. Każde nasionko GMO jest opatentowane, a jak każdy inny patent- ma swojego właściciela. W dłuższej perspektywie prowadzi to do ogólnoświatowego monopolu na produkcję żywności, co może ze względów ekonomicznych doprowadzić do głodu ludzkości, szczególnie tej części populacji, której nie będzie stać na zakup pożywienia, którego ceny są dyktowane przez monopolistę...
Po takim piwie nie będzie kaca tylko hosanna
Co ten Kościotrupek wyczynia! Gimnastyka level high - nogi sobie reszta sobie 😂 almost Yoga Master!🧘🏼♂️
wylądowaliśmy na pogotowiu po nagraniach
Kasia Gandor too much yoga 😁
Ostatnim?! :0
Tak naprawdę politycy i środowisko medyczne chcą dla nas dobrze, wszystko jest odpowiednio przebadane, tak jak dla przykładu żywność w biedrze czy lidlu, gdzie co chwilę słychać o przekroczonych normach lub bakteriach. Mnie już nie obchodzi naukowy punkt widzenia nt GMO. Widzę jaką żywność się sprzedaje, że nikt z tym nie walczy, ciężko kupić już coś pełnowartościowego i naturalnego. Nikt dla nas nie chce dobrze, nie oszukujmy się. Tym bardziej wielki biznes. I jeśli to ten wielki biznes chce nas żywić to lepiej bierzmy nogi za pas. Tak jest w przypadku Larryego Fink z Blackrock, który namawia do szczepienia, będąc jednocześnie udziałowcem w Pfizer, Moderna i JJ, tak jest z "filantropami" typu fundacja Melindy i Billa, którzy wspierają lub wspierali Monsanto. Dziś skompromitowani miliarderzy kupują na potęgę ziemię, nie tylko w USA. Za chwilę będą nas karmić tylko trucizną. Tak dziś wygląda filantropia, bynajmniej nie chodzi o niesienie pomocy. Albert Einstein sam o sobie mówił, że nie był nad wyraz zdolny, po prostu był ciekawy. Dziś zakłamuje się historię, podobnie wygląda sytuacja z medycyną. Nie można dziś ufać pismom naukowym i oficjalnej narracji. Trzeba szukać i poddawać w wątpliwość. Tego też wszystkim życzę a GMO omijam szerokim łukiem.
9:12 - o co chodzi?
JA NIE WIEM:D
dlaczego taki krótki?
Jaką szkołę średnią skończyłaś? Jakie przedmioty miałaś rozszerzone w szkole?
liceum na rozszerzonym biolchemie :)
Zaczyna się, jakby odcinek miałby być o płaskiej Ziemi ;)
Rubisz świetną robotę. Dziękuję :)
Kasia Gandor zrobmy doswiadczenie takie, ze Ty jedz przez rok zywnosc GMO a ja ta naturalna i zobaczymy co z Ciebie zostanie 😂😂
ok, tylko najpierw ty nauczysz się projektowania eksperymentów, dobra?
@@KasiaGandorMi to niepotrzebne 😂 czytalem wiele ksiazek i szperalem w necie na temat GMO. Jesli tak zachwalasz to czemu nie chcesz sie zgodzic ? Poswiecisz wlasne zycie dla dobra nauki 😉
@@nolivenofuture4194 a, no to jak poszperałeś w necie, to się nie kłócę. Poczekaj, zaraz zadzwonię do WHO i powiem im, żeby wycofali się ze swoich badań.
@@KasiaGandor haha oni wiadomo, przez kogo sa oplaceni, ale jesli tak im ufasz, to dlaczego nie podejmiesz wyzwania? Poswiec swoje zdrowie, jak tak w nich wierzysz, a nie tylko gadasz i nic z tego nie ma... Ludzi naklaniasz do GMO to zrob doswiadczenie 😂
idź już stąd
A mnie ciekawi tyko czy są jakieś DŁUGOTERMINOWE badania potwierdzające że jedzenie GMO nie jest szkodliwe dla organizmu ludzkiego.. Są jakieś?
No nie wiem, modyfikuje się geny roślin, uzyskują one nowe właściwości, może też jakieś negatywne.. np: mogą zacząć coś wytwarzać, co będzie się odkładać w organizmie i w dłuższej perspektywie taka roślina mogłaby być szkodliwa.. Generalnie jestem noobem i tylko się pytam..