Młode chłopaki nie mają pojęcia jak duże mają szczęście że jest taki kanał...mają podane na tacy to do czego faceci w moim wieku dochodzili sami. Ściągać z jutuba jak jeszcze jest.
To co jest tutaj przedstawione już dawno ktoś opisał w książkach. Problem w tym, że w młodości nikomu nie przychodzi do głowy żeby zgłębiać takie tematy i czytać poważne książki.
@@Mattian23374 rocznik 1989, ta wiedza byla w necie po polsku, jak mialem 16 lat. Uwazalem to za bzdure, bo mama, kobiety i ludzie mowili inaczej. A zetknalem sie z tym jeszcze szybciej.
Właśnie dostałem takiego red pilla, w związku od 5 lat, małżeństwo trwało 4 miesiące. Naciskała na ślub od samego początku, pojechałem do Anglii zarobiłem na pierścionek, później wszystko ustawione pod ślub, zrobiłem prawko na ciężarówki, zacząłem jeździć, pracowałem kosztem siebie, bo wszystko szło albo na jej mieszkanie albo było odkładane na wesele, bo wymyśliła sobie najdroższe miejsce. Chciała większa salę, gdzie trzeba by zapłacić za minimum 80 osob, gdzie gości było 50, dzięki Bogu okazało się, ze sala była zajęta. Ja w czasie odkładania tych pieniędzy i urządzania jej mieszkania (dostała od rodziców) odmawiałem sobie wszystkiego, kupiłem grata na dojazdy do pracy, bo księżniczka powiedziała, że nie będzie mnie tam podwozić swoim autem (tez od rodziców). Oszczędzałem na ubraniach, na oponach zimowych do grata, jak spadł śnieg to kazała mi jechać bo ona się nie wyśpi do pracy. Przy okazji była mega kontrolująca, wszystko musiało być jak ona chciała, nie dało się porozmawiać o tym nawet, seksu po 1 roku związku nie było praktycznie wcale, a jak był to potrafiła patrzeć w tv w trakcie, sugestie wizyty u seksuologa odrzuciła, bo miała tak zawsze. jak próbowałem postawić na swoim w jakiejkolwiek kwestii to wyzywała od cwela, chuja itp. Często jak jechałem do pracy to słyszałem ‚mam nadzieje, ze się rozpierdolisz’. Nigdy nie wspierała mojego zdania w konflikcie z kimś z zewnatrz, zawsze broniła tego drugiego. Pisała flirtująco z kolegami, jeździła na różne wyjazdy, jak powiedziałem, że mi to przeszkadza to powiedziała, że jestem chorobliwie zazdrosny, ale kochałem. W końcu zabrałem ją na podróż poślubną kilka miesięcy później na Zanzibar. Już wtedy była całkiem wycofana emocjonalnie, bo wcześniej mimo tych wad to potrafiła zrobić coś żebym czuł się lepiej, a tam nic. Podróż poślubna, bez seksu, bez emocji. Po powrocie stwierdziłem, że sprawdzę ją. Okazało się, że spotyka się z Turkiem, koleżanka zachęca ją do rozwodu. Wyprowadziłem się w tej samej chwili jak to odkryłem, rozwalając po drodze ramki z wspólnymi zdjęciami. Nie wiedziałem co ze sobą zrobić, poszedłem do rodziców. Biłem się z myślami czy przebaczyć czy nie, w końcu postanowiłem, że dam radę to przeskoczyć, ale potrzebujemy psychoterapii i musi skończyć relacje z Turkiem, skasować go itd, więc o to poprosiłem. Odpowiedziała, że nie będę jej mówił co ma robić i że usunąć to może mnie. Jeszcze wielokrotnie próbowałem coś zrobić, ale słyszałem, że nigdy jej się nie podobałem, że jestem najgorszy ze wszystkich jej byłych, że nie potrafię robić nic innego poza jazdą ciężarówką, że żadna by mnie nie chciała. Reagowałem na to emocjonalnie, tak bardzo bolało, bo zainwestowałem wiele, emocjonalnie i finansowo. W końcu zarzuciła, że rozgadałem wszystkim co zrobiła i że jak tak mogłem, że to moja wina i to co ona zrobiła to też moja wina bo była nieszczęśliwa. Skończyło się tym, że to ona złożyła pozew o rozwód, ja powiedziałem, że chce mieć czyste sumienie. Ślub był kościelny, ona niby wierząca (do tego stopnia, że jadąc robi znak krzyża jak mija kościół) a złamanie przysięgi przyszło tak łatwo, że jest to przerażajace. Jednak dziś się mega cieszę, w końcu zacząłem się rozwijać po 5 latach stagnacji. W końcu realizuje marzenia i robię licencję lotniczą, poleciałem na safari do Kenii, zrobiłem patent żeglarski i chce jeszcze prawko na motocykl zrobić. Prawda jest taka, że zbyt mocno poświęciłem się realizacji nie swoich marzeń, stałem się nieatrakcyjny i zadziałała hipergamia, mimo, że miała wszystko. To jest przerażająca i droga, ale jednak wartościowa lekcja, ale cieszę się, że mam ją za sobą i że mam teraz świadomość tych machinacji. Ten kanał powinien być obowiązkowym materiałem dla każdego mężczyzny, który chce szczęśliwie żyć.
o cholera, jeszcze nie przeczytałem takiego komentarza że ktoś może tak bardzo kogoś kochać.Dobrze że to już za tobą i się „obudziłeś"💪 btw ile masz lat? ja dopiero zaczynam z czerwoną pigułą😂
Nie ogarniam. Jakby laska mi zaczęła tak odwijać to od razu bym ją pogonił. Z żoną jestem od 14 lat i w życiu nie wpadła na pomysł, żeby mnie tak potraktować.
Smutna i wściekła, tylko, że wściekła zazwyczaj na niewinnych facetów, którzy jej nic nigdy nie zrobili, ale Chad co ją przepukał i olał to w jej serduszku ma specjalne miejsce na zawsze. xD
@SZURACZ "Dzielna, silna, niezależna to wady? Przypominam, że mowa o kobietach - też ludziach. Jak to możliwe, że cechy, które wymieniłeś mają wydźwięk pejoratywny? Podaj zatem 3 kontra - cechy, te prawilne, of course.
@@kamilaes2669n Kamila. Wymienione cechy kobiet to efekt współczesnej propagandy, która wmawia Paniom te zachowania. O przeczyanch nie będę pisał bo to temat na doktorat ;) Krótko. To cechy, które przeczą naturze kobiet. W efekcie Panie na tym tracą. Albo sobie podporządkują samca i ... będą nieszczęśliwe albo samiec odejdzie bo mu nie potrzeba drugiego samca w rodzinie. Takimi cechami możesz byłyszczeć wśród koleżanek i nieświadomych samców. Świadomi omijają z daleka takie kobiety bo dodatkowe problemy z walką o dominację na czele nie są im potrzebne. Jakie cechy powinna mieć kobieta do LTR? Jeśli to ma być harmoijny związek to zobacz jak jest na początku relacji. i tak to ma trwać, bez przesuwania granic i Sh.T testów.Obie osoby mają być sobie użyteczne. Ważnym warunkiem są zainteresowania bo zauroczenie mija. Pozdrawiam.
Drogi właścicielu kanału. Nie będę tu nawalał elaboratów pochwalnych ale... 7 lat małżeństwa w turbo poprawnej katolickiej rodzinie. 2 wspaniałych dzieciaków. Sam prywatna firma + etat, świetne relacje z dzieciakami i ogarnianie wszystkiego w domu bo księżniczka.... Po 7 latach podziękowanie w postaci, rozwodu, fałszywych oskarżeń, skoku na kasę. Można rzec klasyk. Jako rycerz z obsraną już zbroją chciałem ci podziękować. Naprawdę jestem wdzięczny. Dopóki nie zobaczyłem wszystkich odcinków siedziałem przed lustrem z totalnie wywróconym życiem do góry nogami zachodząc w głowę. WTF? Dziękuję za to co zrobiłeś ❤️ Teraz układam życie na nowo, bardziej świadomie i ze 100% skutecznością właściwych decyzji. Z całego serca niech ci się w życiu wiedzie. Jak będziesz w Gdańsku to napisz. Pójdziemy zobaczyć jak tam hipergamia na mieście 😄
@@etosscz123 ma na to jakies 3 do 5% szans. Nie po to panie naciskają na podpisywanie niekorzystnej dla mężczyzn umowy cywilno-prawnej, żeby później tak sobie rezygnować z alimentów.
Gray Fox - jestem w podobnej sytuacji, tyle tylko że jeszcze mi trochę czasu zostało do rozwodu, do tego ostatecznego podpisu. Mógł bym Ci wiele napisać bo historia tego małżeństwa jest dość nietypowa. Miałem potrzebę przeprosić synów, że nie byłem w stanie utrzymać nas razem. Informacja o rozwodzie też rozbiła moich rodziców. Żal mi ludzi dookoła mnie ale zadbam o nich na tyle ile potrafię. Nie wiem dlaczego, ale gdzieś w człowieku żyje jakąś nadzieja w drugiego człowieka.
Z osobistego punktu widzenia mogę powiedzieć, że po połknięciu pigułki, długim pogrzebie oraz zaakceptowaniu prawdy, wyluzowaniu i wybraniu drogi rozwoju dużo się pozmieniało. Wykorzystanie wiedzy sprawiło,że kobiety dosłownie jedzą z ręki i to te 9,10/10. Ale co z tego? Ktoś z was pomyśli gościu "wygrałeś życie" co Ci nie pasuje.. A no właśnie, to daje jedynie krótko trwałe uczucie szczęścia. Ciągłe gry.. Nic pewnego. W moim wypadku druzgoczące jest to, że jestem facetem WWO.. Podwójnie przerąbane. Przyszło się mierzyć z tym wszystkim i naprawdę jedyne co czuje to pustka. Spełniłem największe marzenie, pielęgnuje pasje rozwijam się w każdy możliwy sposób,spotykam się z kobietami ale ostatecznie to wszystko nic.. Mam wrażenie ,że wiedząc już to wszystko nie da się żyć pośród innych ludzi.. Wokół się żenią, starają się o kredyty, domy a ty czujesz że nie pasujesz do tego brutalnego świata. Chyba wypadało by wyjechać gdzieś na bezludną wyspę z dala od ludzi. Czy jest sens brania udziału w takim świecie? (... ) Autorze dziękuję, życzę Tobie oraz wszystkim czytającym wszystkiego dobrego.
Racja, święte słowa. Też nie czuję już potrzeby uczestnictwa w wyścigu szczurów. Niby ładne są te kobiety ale po roku czy 2 same jazdy z nimi i wysysanie energii życiowej, ciągle obwinianie nas mężczyzn. Dziwe to wszystko :) bez sensu kurde
Mogę się do tego niemalże w pełni odnieść. Tylko teraz problem w tym, że już sam nie wiem czy to po prostu jakaś moja psychiczna choroba, urojenie, a może po prostu rzeczywiście ciągłe echo, które przypomina, że tak po prostu to wszystko wyglada. Tematem redpilla interesuje się od około roku - miałem wielkie szczęście ze w ogóle trafiłem na ten sposób postrzegania świata, bo szykowała mi się niemiła przyszłość z manipulantką. Mimo ze dostrzegałem czerwone flagi to i tak próbowałem się przekonywać, ze to przecież chwilowe. Teraz po prostu nie oszukuje siebie i to w tym wszystkim jest tak piękne jak i trudne, bo wiem, ze już na zawsze będę elementem nie pasującym do układanki ogółu :/
Od siebie dodam tylko jeszcze, że nie mam wątpliwości że istnieją na świecie jednorożce. Tzn trzy są już zajęte, czwarty na emeryturze, ale tego piątego to ciągle szukam chłopaki - i jak znajdziemy go (ją) w tym samym czasie, to będzie walka na śmierć i życie 🤣😂😲😂
Kolejny bardzo wartościowy odcinek zawierający samą kwintesencję tematu. Bez zbędnego lania wody. Oglądanie tak dobrze skondensowanej dawki wiedzy, to dla mnie czysta przyjemność. Jak zwykle kawał dobrej roboty - brawo! Na marginesie dodam, że szkoda, że taki świetny kanał nie powstał jakieś 5 lat temu, bo to oszczędziłoby mi (i innym facetom) wielu rozczarowań i cierpień, a tak musiałem się "parzyć" i uczyć samodzielnie na błędach. "Zdrowo" zazdroszczę młodym "padawanom", którzy mogą czerpać garściami z tak ogromnej wiedzy, jaka jest przekazywana na tym kanale. To pozwoli im uniknąć popełnienia wielu kardynalnych błędów w przyszłości i uczynić swoje życie lepszym. Smutne jest też to, że tego typu wiedza powinna być przekazywana młodym chłopakom przez ich ojców, a niestety w większości przypadków tak nie jest. Potem dla takiego faceta następuje zderzenie z "dużym pociągiem" (czytaj: brutalną rzeczywistością), czyli: doświadczenie mega dużego dysonansu poznawczego, wpadnięcie w nałogi, depresję, co czasem kończy się samobójstwem. Ostatnio w moim sąsiedztwie facet (32 lata) nie wytrzymał i popełnił samobójstwo (powiesił się w garażu), gdy dowiedział się, że jego żona (z którą był 2 lata po ślubie) chce od niego odejść i zabrać dziecko. Facet wykształcony, zero nałogów, nie był przemocowcem, dbający o rodzinę - taki typowym "dobry miś". Jak się później okazało, dowiedział się, że żona zdradza go - uwaga - z jego kuzynem, który jest takim typowym "bad boyem" (alkohol, dragi, brak stałego zatrudnienia, przemocowiec). Kolejny raz potwierdza się to, że kobiety nie szanują i nie pożądają "dobrych misiów". Pamiętam, gdy pierwszy raz tego doświadczyłem na własnej skórze, to dosłownie "zwarło mi styki", bo zawsze starałem się logicznie tłumaczyć sobie pewne zachowania kobiet i traktować je tak, jak sam chciałbym być traktowany przez innych ludzi. Mój błąd polegał na tym, że mierzyłem kobiety swoją miarą i miałem zainstalowane schematy typowego "białorycerza". Byłem żałosnym i naiwnym człowiekiem, który wierzył w bajki o romantycznej, "bezwarunkowej miłości" do grobowej deski. Obudzenie się z tego, było dla mnie traumatycznym doświadczeniem i przeszedłem wszystkie fazy, które zostały omówione w tym filmie przez autora. Po połknięciu "czerwonej pigułki" nie ma już dla mnie odwrotu, ponieważ duża część mnie, która była związana z dawnymi wierzeniami, została "pogrzebana". BTW, duże podziękowania dla autora kanału za włożony czas i wysiłek w tworzenie tak zajebistego contentu. Jestem pewien, że ten kanał uratuje wielu facetom życie, hajs i kawał zdrowia. Keep up the good work!
Zgadza się - zdrowie i życie, po 16 latach usłyszałem, że "nie byłem wsparciem w trudnych sytuacjach i nie odnosiłem się dla niej z szacunkiem". Kiedyś kumpel mi powiedział - jeśli wiesz, że wiesz nie wiele to już coś wiesz.
@@piotrw.3454 a ja po 17 latach usłyszałem, że było jej wygodnie finansowo i w sumie tylko dlatego ze mną była i za mnie wyszła, a teraz znalazła dobrze płatną pracę i już mnie nie potrzebuje, ale wersja dla wszystkich to już było zaniedbywanie, przemoc i takie tam jak u wielu
Mi Red pill (choć już jestem bardziej Black pill bo nie szukam kobiety a na pewno NIGDY w życiu nie chcę żadnej polki) dał to że zrozumiałem że z moim wyglądem przy dzisiejszej hipergamii kobiet (Mam 30 lat urodziłem się bardzo brzydką twarzą z wadą genetyczną twarzy) żadna polka mnie NIGDY nie zechce, nigdy nie byłem w związku choć wielokrotnie kiedyś próbowałem i wiem że to mój brzydki wygląd jest dla kobiet barierą nie do przeskoczenia , choć to dużo większy problem dla mnie,bo w całym polskim społeczeństwie jestem odbiorany z pogardą i nienawiścią wręcz (szczególnie ze strony kobiet co najbardziej boli) i relacje damsko męskie to tylko jeden z wielu aspektów tego wszystkiego (choć najbardziej uwypuklony i znamienity).Ale mając świadomość że dzisiaj już od wielu lat większość polek celuje tylko w Czadów ,czyli 10-20% najlepszych genetycznie samców z całej populacji polski i to że nawet wielu przeciętnych gości ma problem w wejście w związek bo są przez kobiety nie brani pod uwagę (a co dopiero taki brzydki gość jak ja 😂) to żyje mi się z tą świadomością dużo lżej i już dawno się z tym pogodziłem że będę aż do śmierci sam.Problem jaki często się porusza w manosferze, czyli to jak kobiety zdradzają facetów którzy SĄ w związku albo to jak prawo działa niszcząco na faceta na korzyść kobiety w tym kraju mnie nie dotyczą i nie będą dotyczyć co prawda,ale zdaję sobie sprawę jak wielu samcom beta jest ciężko z tego powodu i jestem w stanie was zrozumieć i naprawdę wam współczuję.Także życzę wam i sobie by cały Red pill i mgtow się dalej rozwijał i niech jak najwięcej facetów dowie się o dzisiejszej hipergamii kobiet i całej tej niewygodnej prawdzie o kobietach, która przez popkulturę była od wieków ukrywana jak i przez same kobiety a zwłaszcza polki by mit o ich ,, świętości"niemalże mógł trwać po wszeczasy....
Trzymaj się, to smutne ale kobiety NIENAWIDZĄ brzydkich facetów, traktują to jako jakiś atak osobisty samo to, że tacy ludzie istnieją... A jak zagadasz do takiej to jeszcze jej dajesz sygnał, że uważasz, ze jesteś na jej poziomie wyglądu, co już w ogóle ją gotuje w środku.
@@Vormav777 nie lubią też intro-chłopaków. Mam 190 cm wzrostu i mordę tzw Chada i tak jestem "niewidzialny". Trzeba umieć dawać emocje - więc byciem takim "Oskarkiem".
@@grzechuextreme Ha, jestem ok wyglądającym wysokim intro i dobrze to wiem. :D Gdy chcę to umiem się zmuszać i zachowywać się ekstrawertycznie i być charyzmatycznym, ale im dłuzej żyje i im więcej kobiet pozaję, tym bardziej już mi się nie chce, bo zwyczajnie nie są tego warte. :D Teraz zakończyłem 7 letni związek i kompletnie mi się nie chce szukać nowej lochy.
@@grzechuextreme Cope.Jakbys byl chadem to laski same by cie podrywały.Ponadto jakbys stal na ulicy i gadal jak drewno totalne to laska sama by cie ciagnela za jezyk, ale warunek musisz sie jej podobac a najlepiej jakbys byl ponad nią na rynku matrymonialnym.Im bardziej jestes przystojny tym wiecej laska ci wybaczy niezdanych shit testow
12:15 Ja to już chyba po depresji i idę ku akceptacji... Rage miałem bardzo mocny - płacz, alkoholizm, papierosy w hurtowej ilości, porno w dużej ilości, użalanie się nad sobą... Najgorsze już za mną i zawsze powtarzam takie słowa, że jak przechodzisz przez piekło to nie zatrzymuj się 💪
Jestem bardzo obrażony na kobiety. Na każda kobietę która widzę, widzę w nich cwaniaków, bez kitu nie mam ochoty na seks, nie czuje pożądania, popędu seksualnego nic. Kiedyś kawałek cycka stawiało mnie na baczność a dziś. Oświadczyłem się kobiecie po latach bycia z nią , za jakiś czas zerwała zaręczyny i mówi ze kogoś ma, a od 0,5 roku wstecz dymal ją kto chciał.co się z czasem okazało. Chciał mojej kasy pod przykrywka ze taka jest dobra, ile ja się panowie nasłuchałem jaki to ja nie jestem dobry, uczynny, pracowity, kurwa pomysłowy. Dziś ,to była bujda,to było kłamstwo. Od roku, nie mam ochoty na seks, zero. Jakby mi ktoś wyłączył popęd seksualny. Mogą mi łaski nago tańczyć a mnie to zupełnie nie kręci. Nie wiem co robić….martwię się tym ze tak już zostanie.
@@grzegorzo4875myślę, że z czasem minie. Jeżeli jesteś w stanie, spróbuj coś zmienić w swoim życiu. Spróbuj się zmusić. Jakiś kurs, zapisać się na siłownię, znaleźć coś dla siebie w życiu
Kompletnie nie miałem wściekłości przy łyknięciu piguły, a żyłem fałszywymi przekonaniami 30 lat. :D A o nieszczęśliwych korpo laskach po ścianie mam do powiedzenia tyle, znałem kilka i ich zachowanie gdy np. facet z nimi zrywał, lub ktoś mówił im jakąś niewygodną prawdę, było przerażające. Bezpieczniej bym się czuł z Dahmerem w jego mieszkaniu po zmroku po wypiciu zaserwowanego przez niego drinka, którego przygotował sam w kuchni. xD To są takie nieszczęśliwe wściekłe na świat istoty.
@@tajmeksaks7821 Dokładnie tak jest. Dlatego nigdy sie nie żeń i nie mieszkaj z dziewczynom. Ilu facetów kończy na pętli za pomówienia? Ile kobiet chodzi po ulicy bezkarnie?
Jaki to jest wartościowy kanał.. no nie mam pytań. Psychologia złączona z istnym obrazem codziennej rzeczywistości wytłumaczona w merytoryczny sposób. Przeskoczyłem już trochę takich kanałów, ale ten, to jest szczyt wszystkiego. Dziękuję za materiały!
@@Tomek.WisimulachaDaily Dose of Masculinity, Masculinism, FarFromWeak(perełka), Jordan B Piterson ale nie wiem czy ma kanał z polskiego jest jeszcze Carrioner lecz jest niekiedy bardzo skrajny lub odklejony lekko. Przekaż szorstki ale treść najważniejsza.
Dwa razy uderzyłem ostro w ścianę ale po jakimś czasie, tzn. po 2-3 latach - podniosłem głowę i zobaczyłem, że obok są drzwi. Ta transformacja dalej trwa, lecz w końcu zamknę te drzwi za sobą.
Przesłałem kilka linków do mega audycji moim znajomym płci męskiej. Nikt tego praktycznie nie lubi z moich kolegów... Chyba oni nie rozumieją, może mają za niskie IQ czy coś w tym stylu. Tragedia kompletna. Albo gadają coś w stylu " Co to za brednie, przecież tak nie ma w Polsce. " Czy też macie takie doświadczenia? Czy my jesteśmy jacyś mądrzejsi od reszty czy o co tu chodzi? Jak można nie widzieć oczywistego i nie przyznać racji?
@@jaszczompglapafinansistaek5814 Nie przyjmują tego do wiadomości prawdopodobnie dlatego, że jeszcze tego nie doswiadczyli. Gdy przyjdzie przysłowiowy kubeł zimnej wody na głowę, to może chociaż niektórzy z nich zrozumieją.
@@jaszczompglapafinansistaek5814 Kobieta nie krzywdzi .Mezczyzni sami na swoje zyczenie to sobie robia. No cóz wielu niestety wierzy źe kobieta bedzie im za to wdzieczna.
Po części tak. Ale widzisz, gdybym wiedział wcześniej o tej prawdzie to by mnie laska nie zdradziła. A tak sam na to można powiedziec pozwoliłem, swoim zachowaniem, dobrym sercem i opiekunczoscią w nadmiarze.
Najlepszą Pan Marek Kotoński z Radio Samiec2. Musisz Wiedzieć jest numerem 2 lecz też jest mega. Pan Marek nie ma co dyskutować. Wydał książki o tej tematyce, felietony, lata praktyki. Mistrz jeśli chodzi o związki. Polecam zajrzeć.
@@jaszczompglapafinansistaek5814 Kotona i jego twórczość znam od wielu lat. Jeśli lubisz wodolejstwo i ciągłe narcystyczne użalanie się nad sobą, nie dziwne, że stawiasz go wyżej niż MW. Godzina wynurzeń Marka = 3 minuty MW. Ja po prostu cenię sobie swój czas i brak zbędnych dygresji.
@@GregZeth brednie.... ten człowiek uratował zdrowie psychiczne tysięcy mężczyzn. Dziwne, że takie masz o nim zdanie kurde serio się dziwię . Moim zdaniem zrobił mega robotę, forum kopalnia wiedzy. Nie mów że to takie nic.
Ten sam proces emocjonalnego detoksu i wściekłości przechodzą miłe kobiety, którym wmówiono w dzieciństwie, że są stworzone po to żeby usługiwać mężczyźnie, z prać sprzątać,gotować i rodzic dzieci. Problem polega na tym, że raczej mało prawdopodobne jest że miły mężczyzna wybierze miłą kobietę, albo miła kobieta wybierze miłego mężczyznę. Najczęściej mili ludzie wybierają w tych niemiłych niezależnie od płci. Bądźmy ze sobą szczerzy, czy nawet jeśli jesteśmy mili, nie spotykamy osób które odrzucamy, bo one chcą z nami być a my z nimi nie? Czy jest tutaj choć jeden mężczyzna, który może powiedzieć,że nigdy nie skrzywdził kobiety? Myślę, że i po stronie mężczyzn i kobiet, jednak jest wiele podobieństw, mimo wielu różnic. Tak jak wielu zranionych mężczyzn jest wściekłych na kobiety, tak samo wiele zranionych kobiet jest wściekłych na mężczyzn. Jak mówił Einstein, wszystko jest energią. Co dajemy ,to do nas wraca, nie zawsze w tej samej formie,ale wraca. Może bądźmy wobec siebie bardziej życzliwi. Szczerze mówiąc mogłabym tu pisać o wiele dłużej i dyskutować z treścią tego nagrania, ale z tym filmem akurat w znacznej mierze się zgadzam. Oczywiście mam sporo pytań do autora, o w mojej ocenie stronnicze poglądy, jednak zrobię to w wolnej chwili...
@@musiszwiedziec33 winner to on by był jakby się w to nie wpakował. Bo po tym, to jest looser - i co z tego że przebudzony, skoro pozamiatany i życie zmarnowane?
Ta scena to jedna z moich ulubionych z tego serialu, pochodzi z odcinka "Peggy Turns 300". Po prostu skojarzyła mi się gdy gostek napisał o nim. A to zmarnowanie najlepiej widać w 17:05 www.dailymotion.com/video/x6mnfr4
Mnie to zawsze zastanawiało, że miał w sumie atrakcyjną żonę Peggy, która przeważnie sama inicjowała seks, a on nie chciał i traktował to jako nieprzyjemny dla niego obowiązek.
Przez ostatnie lata byłem na drodze MGTOW nawet o tym nie wiedząc. Jestem zaskoczony jak dokładnie opisujesz w swoich materiałach cały mechanizm z przejścia z miłego chłopca do nienawiści do kobiet. Byłem bardzo miły i pomocny dla nich a one mną gardziły i wykorzytywały mnie jak frajera. Jednak gdy je znienawidziłem i miałem na nie wywalone to one same były dla mnie miłe... Teraz już znam zasady gry i dalej mam na nie wywalone jednak teraz gdy zrozumiałem ich naturę ewolucyjną to zaczynam je rozumieć.
Jestem na tym etapie. Niedawno weszła mi pigułka i jestem na haju nienawiści do kobiet. Każda jest teraz dla mnie potencjalnym zagrożeniem i każda jest podejrzana. Pewnie mi przejdzie za jakiś czas. Narazie szmacenie zdzir mi idzie najlepiej
Patrząc już nawet z egoistycznej perspektywy, wybaczenie i akceptacja to dar, który dajemy sobie Warto teraz popracować z przekonaniami, że lepiej teraz niż później lub wcale
Widzę podstawowy problem u Nas mężczyzn a mianowicie fakt ze szukamy szczescia w drugiej osobie. To mozesz dać sobie wyłącznie sam,wewnęcznie tak aby być niezaleznym emocinalnie
Wszyscy naiwnie szukają szczęścia i aprobaty w innych a nie w sobie, tak zostaliśmy wychowani żeby Matrix mógł z nas czerpać energię, kiedy skierujesz ja na siebie stajesz się z czasem niezależny =niepotrzebny, proste.
U mnie silny rage trwa aktualnie, co najgorsze dopiero dochodzę do tego, że prawdopodobnie dziewczyna robila mnie w ciula nie raz używając manipulacji, które wrzucałes na kanał. 5 lat młodego życia poszło w cholere. Aktualnie mam 27 i z jednej strony bardzo sie ciesze, że juz nikt mnie tak nie zrobi, ale nie wyobrażam sobie bliższych kontaktów z żadną kobietą. Schematy powtarzają się wszędzie i cały czas. Dzięki za to co robisz, pozdro chłopie.
Nie bój się nic, ogarniesz się jak tylko będziesz chciał. A co do pięciu lat życia, to nie uważaj ich za stracone, tylko za owocne. Nabyłeś doświadczenie które może Ci się przydać. Pozdro brachu.
Ostatnio sporo analizuję swoje dotychczasowe doświadczenia w relacjach z kobietami przez pryzmat red pilla i jakimś dziwnym trafem wszystko pokrywa z tym co mówisz na swoim kanale. Wszystko czego całymi latami nie potrafiłem zrozumieć nagle zaczyna układać się w logiczną całość.
Przed 30-tką po kosmetyki chodza do Rossmana, po 30-tce - do marketu budowlanego. Kiedyś leciutko przytarłem o dno, ale dałem radę popłynąć dalej. Dla mnie redpill to nie dysonans poznawczy, to tylko piekne, formalne wyjaśnienie tego, co od zawsze podejrzewałem a potem i widziałem. Komedie romantyczne nadal lubię. Na ekranie. Jedni oglądają fantastykę, inni sci-fi, ja - komedie romantyczne - też fantastyka. Po prostu lubię pooglądać piękne, zakochane, niewinne i miłe kobiety, choć wiem cały czas, że to jest totalna bajka. Nam, mężczyznom tak piorą mózgi w dzieciństwie, że mi przez jakiś czas wydawało mi się, że dziewczyny się pocą perfumami i defekują czekoladą. Ale mi to przeszło. Na szczęśćie ZANIM podpisałem jakikolwiek dożywoitni papier w zyciu. Od tamtego czasu po prostu NIGDY nie składam żadnych obietnic ani przysięg czy ślubów "na zawsze". To nie ma sensu. Mogę to co najwyżej sobie obiecać, ale nie komuś. Jak coś chcę robić, to po prostu to robię - bez przysięgi i nie dlatego, że przysiągłem, tylko dlatego, że ja tak chcę. Sam się zastanawiam, skąd się wziął w ogóle rytuał przysięgi, ślubowania czy przyrzeczenia. Może to było raczej jako prośba do społeczności, żeby w razie czego przysięgającego "dociskała", kiedy "rura zmięknie"?
Rytuał, a raczej sama instytucja małżeństwa wzięła się stąd, że dawało to jakieś profity obu płciom. Kobiety miały jakoś zapewniony byt materialny - bo bardzo źle widziane było jeśli żonaty mężczyzna nie był w stanie utrzymać rodziny. Mężczyźni natomiast mieli (czasem fałszywe) przeświadczenie że wychowują - ergo ponoszą koszty - swoje własne dzieci. Bo bardzo źle widziane było - i zazwyczaj społecznie a nawet prawnie piętnowane było - jak kobieta zdradzała męża. Dzisiaj profity dla kobiet pozostały (+ alimenty, szantaże dziećmi itd). Natomiast dla mężczyzn nie ma żadnych, bo i nie ma żadnej pogardy czy kary dla kobiet wmawiających mężowi cudze dzieci. A i nauka się rozwinęła i okazało się ilu naprawdę mężczyzn te cudze dzieci wychowuje. I O TYM NIE WIE.
Przez całe życie się łudziłem że po prostu nie mogłem spotkać odpowiedniej dziewczyny która gdzieś tam sobie istnieje, idealna i czekająca na mnie, zgodnie ze wszystkim czego byłem uczony, zanim połknąłem red pill i w końcu przyjąłem do wiadomości że to nie kwestia szukania, to nie jest tak że szukam palm w lesie świerkowym, ja po prostu szukam palm w świecie gdzie nie ma palm. Dobrze wspominam to złudzenie w którym żyłem, byłem wtedy szczęśliwszy myśląc że kobiety są miłe, empatyczne i kochane. Ale lepiej jest być wolnym niż szczęśliwym.
@@vassalofthenight9945 Szczęście rozumiane jako stan "na haju" i szczęście rozumiane jako świadomość wolności. Naćpany narkoman ma poczucie szczęścia, ale czy jest faktycznie szczęśliwy? Na to pytanie może odpowiedzieć tylko człowiek wolny od zniewolenia neurobiochemicznego. I odpowiedź jest oczywista.
Świetna audycja. W 2015 roku poznałem smak czerwonej pigułki. Miałem szczęście, że z nikim jeszcze nie byłem. Swoje nowe przekonania wypróbowałem najpierw na koleżankach, a potem na nowym związku. Bywało ostro, gdyż mój redpill rage trwał prawie 6 lat i dopiero od niedawna zaczął odpuszczać. Po Twoich filmach nareszcie czuję, że mogę wyluzować i zacząć w końcu się rozwijać.
Nie wiem dlaczego, ale jak słyszę Głosa z Musisz to wiedzieć, to zawsze poprawia mi się humor. No i na końcu ta statystyczna 42 z USA - wywołuje lekki uśmieszek z przekąsem na twarzy.
Wiele kobiet nie jest warta starań. Nie jest warta : • szacunku. • starań. • inwestowania. • czy ratowania. Nie wszystkie, ale jednak dość istotna część z tych kobiet. Jestem samotny ale gdybym nie był. A by się okazało że bym się pomylił co do autentycznej wartości tej osoby? Zachowam to dla siebie...
Ja nie byłem w pełni świadomy. Jednak czułem że coś tu jest nie tak z tym wszystkim tylko się zastanawiałem czy to ze mną jest coś nie tak czy co, no i mogłem ufać swoim instynktom które mi dużo mówiły, a ja dawałem sobie wmówić, ponieważ nie mam wsparcia z nikąd, rodzina to się nadaje jak tylko czegoś potrzebują.
Ja polecam uczyć się od wojska , zwłaszcza od SKW i SWW czyli zdobywanie i ochrona informacji , aby nie zostać wykorzystanym przez kobietę, znajomych i nie znajomych. Służby specjalne mają opanowaną do perfekcji udawanie głupka, kamuflaż, konspiracja, dezinformacja, wprowadzanie przeciwnika w błąd. Kobiety zauważyłem że znają i stosują wszystkie wymienione techniki. Kobiety wszystkiemu oczywiście zaprzeczą , no bo na tym polega dezinformacja i udawanie głupka. Wiem bo sam to robię . Udaję głupszego niż jestem.
@@bettysue5497 Obrażanie już na mnie nie działa bo sam siebie obrażam w towarzystwie znajomych i nie znajomych. I paradoksalnie odkąd sam sobie ubliżam inni już mnie nie obrażają bo widzą że obelgi nie mają wpływu na moje decyzje i zachowanie. Podejrzewam że jest jesteś kobietą bo w 100% chorobę psychiczną zarzucają mi kobiety oraz podejrzewam że naruszyłem bardzo czuły punkt skoro tak bardzo się pani unosi.
Rage był ale teraz coraz lepiej. Pojawia się wdzięczność, że dowiedziałem się tego i wcześniej nie wdepnąłem w zakładanie rodziny a bardzo tego chciałem.
Mój rage trwal dobre 9 miesiecy po rozstaniu, nie ruszała mnie żadna kobieta, nie czułem pożądania w sposób naturalny dla kazdego mezczyzny. Dzis to ja wracam z tarczą, a nie na tarczy 💪
Pamiętam jak ja się dowiedziałem, flirtowałem z jedną dziewczyną w pracy, byłem miły, uśmiechałem się, pisałem do niej, przestała mi odpisywać lub zaczęła odpisywać jednym słowem. Od razu wiedziałem bez znajomości zasad gry że nie traktuje mnie poważnie ja tłumaczyłem to tak że uznała mnie za frajera, automatycznie przestałem się uśmiechać i z nią kontaktować. Jednocześnie zaczęły mi wyskakiwać na shortach z yt wywiady lub wypowiedzi Jordana Petersona o relacjach między kobietą a mężczyzną, byłem zszokowany najbardziej uderzył mnie filmik w którym była mowa o kobietach które są z facetem średniej wartości i same zdradzają go w pracy z "High status Men" a fakt że mam depresję od paru lat mnie tylko bardziej dołował. Był też oczywiście moment wyparcia zacząłem kwestionować wiarygodność tego Psychologa. To był okres kilku miesięcy powiększonej depresji byłem na szczęście w Nofapie to bardzo wzmacniało mnie psychicznie. Mam już na szczęście ten etap za sobą, przestałem dawać ten dziewczynie atencje, ona pewnie za jakiś czas napisze kiedy moje smv się zwiększy ale mnie już nie interesuję wolę młodsze. :3
Nie napisze😂 jak kobiecie się spodoba facet to ciągnie relacje to przodu, dla niej byłeś jednym ze 100 natrętnych orbiterów, petentów, takich jak ty ma na pęczki i jeżeli jest atrakcyjna to jeszcze długo będzie miała.
@@magdalenaborek8350 Ma 30 ja 28 to jej smv spada mój rośnie, bogace się, dobrze wyglądam na pewno lepiej od niej. Ale ma wielu adoratorów i jestem takim samym pionkiem jak ona czyli nie dominuje statusem ale wyglądem i charakterem ofszem. Założę się że uważa się za gwiazde.
Byłem w 3 związkach i mimo tego że byłem miły i kochany to wszystkie trzy mnie zostawiły dla kogoś innego... W pewnym momencie zacząłem traktować kobiety źle, olewały, umawiałem się i nie przechodziłem, uprawiałem wyłącznie seks bez randek i wprost mówiłem, że zależy mi tylko na tym. Efekt niesamowity. Te kobiety wariowały, pisał, nie rozumiały dlaczego tak robię i czemu nie chce z nimi być.
Witam, mam kumpla który przeszedł to samo. Po trzecim zwiazku załamał się na 2 lata. W tej chwili podrywa i rucha wszystko co może. Nie liczy się z niczym, że mężatka itd. te granice już przekroczył, mówił że wie że robi jakiemuś facetowi źle, ale.... Sam przechodzę przez to w tej chwili. Miłość która poczułem okazała się zwykłym kłamstwem. Nie chce stać się zły. Chce normalnego związku fajnego takiego, po prostu. Miałem taki ostatnio pół roku, szczęście ale widziałem te manipulacje dziwne i odsunalem się od kobiety emocjonalnie. Po miesiącu rzuciłem ja. Wielka miloscia byłem a po dwóch tygodniach jeździła na noce do innego... Cóż poświęciłem miesiąc żeby znowu ja zdobyc emocjonalnie i zdobyłem i zemscilem się. Wyła jak małe dziecko pod drzwiami. Warto było
Witam. Moje pytanie - jestem na etapie redpill Rage. Byłem wychowywany w błędnych wartościach, które są nieaktualne na miarę XXI wieku. A mówię tu o tym, że było mi powtarzane, zarówno przez rodziców, jak i bajki czy ogólny mainstream, że miłość jest piękna, uczuciowa i romantyczna. Spełniam się na wielu płaszczyznach życiowych i staram się nie wchodzić w żadne relacje, bo i już wcześniej się przez nie sparzyłem. Chcąc nie chcąc, w głębi duszy jestem romantykiem - jak to przygasić, jak wyprać się z emocji? Wspomnę raz jeszcze, że redpill od jakiegoś czasu skutecznie wchłaniam, a w życiu prywatnym spełniam się zawodowo i mam wiele pasji, mimo wszystko jakaś cząstka mnie pożąda bycia w relacji. Jakieś skuteczne rady dla 21 letniego chłopaka?
1. Nie wszystkie związki małżeńskie się rozpadają tylko 1/3 w Polsce. Szukaj badań, które uczą jakie czynniki wpływają na długoterminowość związku. 2. Nie inwestuj całego siebie w zaspokojenie zachcianek swojej życiowej partnerki, miej granicę, ucz ją postaw antymaterialistycznych I antykonsumpcjonistycznych, bo wszytko się rozchodzi ostatecznie o mem kulturowy. 3. Bądżcie religijni, pary mocno religijne budują trwalsze relacje. 4. Nie przywiązuj się na amen, miej zawsze satysfakconujący plan B w głowie. Nie tylko na wypadek rozstania, ale też wtedy gdy jedno z małżonków umrze, co też się może zdarzyć. 5. Traktuj kobietę tak jak byś sam chciał być traktowanym. Nie bój się mówić o swoich uczuciach i obawach. 6. Rozwiń inteligencję emocjonalną - naucz się liczyć z emocjami drugiej osoby, być empatycznym i opiekuńczym. 7 Naucz się jak radzić sobie z neurotyzmem, tak by nie wpadać w bezsensowny gniew czy lęk. Spokój stoicki jak Marek Aureliusz! 8. Rozwijaj się, medytuj, ćwicz fizycznie, dbaj o dietę i czytaj mądre książki.
Chcesz się wyprać z emocji? Nie uda ci się to musisz je zaakceptować w innym przypadku wciąż będą cię męczyć. "spełniam się zawodowo" Spełniać się zawodowo w wieku 21 lat, gratuluję i zazdroszczę.
Kolego to są złe rady. Przede wszystkim nie otwieraj się przed babami, nigdy nie mów o uczuciach. Nie wpuszczaj kobiet do swego serca, nie traktuj ich jak coś stałego. Zawsze ukrywaj pieniądze, mów że zarabiasz 2300 na rękę a resztę sobie odkładaj na boku. Nic nie zapisuj nigdy na babę oraz nie wchodź z nią w żadne spółki prawne/finansowe. Wspieraj ją w jak najmniejszym stopniu, gdy serio nie daje rady z czymś sama. Nigdy nie rób czegoś za nią, z czym sobie bez problemu sama poradzi, bo z czasem będzie od Ciebie wymagać coraz więcej przysłóg i polegniesz, zostaniesz pantoflem. To tak na początek wystarczy. Powodzenia.
@@jaszczompglapafinansistaek5814 Nie ma nic złego w mówieniu o swoich emocjach, przez to że mężczyźni budują skorupę i udają twardzieli, częściej popełniają samobójstwa. Kobieta od Ciebie odejdzie na 100% jak nie pokażesz, że jest kochana. Dobry związek składa się z trzech segmentów - intymność, namiętność i zaangażowanie. Środki materialne nie powinny być ani dla Ciebie, a ni dla niej czymś ważnym. Nie polecam przywiązania do nich większej wagi, a na pewno nie ponad swoje relacje.
Problem w tym że te same mechanizmy są używane przez władze, politykę, media więc w szkole, filmach,od celebrytów promują takie glupotki- tworząc frajero- niewilniko- konsumento- kiento- głupków.
Co ciekawe, "transakcyjna natura zwiazkow" dunkcjonowala w powszechnej swiadomosci do epoki romantyzmu. Zanim romantyzm "zaczal mieszac" czego efekty narastaly az do dzis (i pewnie nadal beda) cos takiego jak "zwiqzek z milosci" byl uwazany za fanaberie.
Musisz a może opowiesz nam coś o dopaminie. Ostatnio czytałem bardzo dobrą książkę na temat dopaminy właśnie. Jest to kluczowy neuroprzekaźnik który warunkuje myślenie człowieka i wywiera ogromy wpływ na jego zachowanie. Uzależnienia, porażki, planowanie, zdobywanie, tracenie powodowane jest własnie przez nią. Dzięki niej wpadamy w nałogi jak również dzięki niej z nich wychodzimy. To ona powoduje głód wrażeń i myślę że to głownie dzięki niej np Magellan opłynął dookoła świat.
Dobra audycja as usual na tym kanale 😉 Może by tak teraz coś o uwielbianym przez panie sapioseksualiźmie, gdyż jest to obłuda do potęgi, a mężczyźni muszą wiedzieć 😁☝
O tak, sapioseksualizm i docenianie "intelektu/inteligencji" u mężczyzny przez panie - to ciekawy temat :) Nie wątpię w to, że kobiety mogą cenić sobie intelekt u faceta, ale dzieje się to TYLKO wtedy, gdy daje on takiemu facetowi "dużo sosu" (czytaj: dużo hajsu i wysoką pozycję społeczną). Wtedy zapewne panie stwierdzą, że podnieca je "inteligencja" u takiego faceta :) Apropo tego tematu, to przypomniałem sobie teraz taką sytuację sprzed 3 lat. Poznałem wtedy atrakcyjną rozwódkę z dzieckiem (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że jest rozwódką). Gdy dowiedziała się, że pracuję w IT, to mi powiedziała na naszym spotkaniu takie słowa: "Wiesz co? Masz seksowny umysł i mnie to bardzo podnieca" :D Pomyślałem sobie, że to pewnie jedna z tych kobiet, których preferencją seksualną jest sapioseksualizm i ceni sobie intelekt u faceta. Jakież było potem moje zdziwienie, gdy postanowiłem ją sprawdzić w bazie dłużników i okazało się, że widnieje tam jej imię i nazwisko. Kobieta miała spory dług i od razu poskładały mi się pewne części układanki w jedną całość. Szukała faceta (czytaj: frajera/betabankomat) żeby wyciągnął ją z długów i dlatego pięknie nawijała mi "makaron na uszy" o "seksownym umyśle" :)
Bardzo fajny odcinek. Z resztą tak jak poprzednie, niemniej zastanawia mnie dwie kwestie. Dlaczego mam się wyzbywać gniewu? Da się zaakceptować zasady gry bez odrzucenia gniewu?
Przeżyłem, doświadczyłem i było to jedno z najbardziej rozwijających mnie doświadczeń, choć na tamten czas tego nie wiedziałem. Rozpacz mnie ogarnęła, nic nie rozumiałem i "szorowałem po dnie". Dziś jestem zupełnie innym człowiekiem i czuję wdzięczność za to doświadczenie. Jestem dziś w szczęśliwej relacji ze świadomą kobietą i dokładnie widzę że jest ona odwzorowaniem mojego wnętrza. Musiałem swojego czasu oberwać od życia aby zauważyć iż ode mnie zależy wszystko co przydarza się w moim życiu. Pozdrawiam i dziękuję
Znany mi jest ten gniew i ego rozdmuchane do niewyobrażalnych rozmiarów. Pojawia sie chęć zabijania ale nie niewinnych, nie, nie. Chcesz rozjebać w drobny mak wszystkie seby, tusków i innych skurwesynów co z tobą zadarli. Życzysz im śmierci i stajesz sie niebezpieczny, można wtedy zrobić głupote, trzeba uważać.
Bardzo mnie cieszy fakt, że oprócz opisywania zdarzeń, które kłócą się z tym, co kultura nam wpaja, mówisz też, że będzie odczuwane to-to i to. I że trzymanie w sobie zemsty i dowalanie innym jest bardzo złym podejściem, które dodatkowo rozbraja struktury społeczne, to bardzo cenna wiedza, bo jest drogowskazem i dużo bardziej aktualną mapą świata. Kiedyś dużo czytałem nt NLP oraz wspominanych PUAsów, ale... bardziej szukałem tam rozwiązań co idzie nie tak i co zgrzyta, że nie działa. Mamusia wychowała niczym caryca, tatuś nieobecny niczym pan Dulski, bo zapracowany (dosłownie zajechany także przez skarbówkę i trudne skurwiałe realia lat '90-'00). Nie dostałem żadnych wzorców męskich, a kobiece dalece były odległe od realiów, to był chyba masowy eksperyment kobiet na rzecz mężczyzn pt "a co gdyby myśleć życzeniowo jakich byśmy chciały facetów i to wprowadzić w życie?". W działaniach panów od podrywu nie podobał się motyw moralny, którego było brak. Tzn testowanie na żywym organizmie jak na myszach. Ok, przyniosło to wiedzę, którą możemy się teraz dzielić, jednakże nie chciałem tego stosować, bo druga osoba to też osoba, z marzeniami, nadziejami i swoim piekłem -o czym wspominasz w nowszych filmach. Bardzo podoba mi się to podejście, bo tworzy to połączenie wiedzy plus zdrowych zachowań prospołecznych. Bez tego życie byłoby podobne do prób zrobienia czegokolwiek żyjąc w Rosji będąc biednym- ciągła walka z mamtowdupizmem, wyzyskiem i złodziejstwem nie tylko materiałów, ale i zasobów chęci do życia. Tym bardziej cieszy mnie ten dodatek 2 postaci drogowskazu, a nie tylko suchych faktów. Ktoś musiał tę drogę boleśnie przejść... I moja w tym też rola, by synowi dać mapę aktualną, a nie popkulturową.
Przeniesienie złości na niewinne? Nie zgadzam się. One nie są takie niewinne. Ja z dużą przyjemnością oglądam filmiki o narzekających panienkach na obecnych facetów, dziwiących się gdzie są ci dobrzy? Mam teraz mściwą satysfakcję jak teraz paniusie wylewają krokodyle łzy pod Ścianą. Bycie dorosłym ma swoje konsekwencje. Nie chcą ich ponieść. To już raczej curunie tych głupich pind, ale tak zostały wychowane i nie różnią się od swoich mamusiek z którymi miałem do czynienia. A teraz ja się śmieję.
Ja na red pilla trafiłem w 2018 roku i wszystko szło fajnie, ale... Trochę pod naciskiem rodziny i znajomych wszedłem w związek i przez pierwsze dwa lata było spoko. Miałem już swoje mieszkanie, stała robota i zacząłem wprowadzać teorię w życie, wtedy okozało się, że jestem nieczuły, zimny, za mało robię, i ogólnie ona nie czuję się kochana, itp. I tak sobie to trwało jeszcze kilka miesięcy, a ja sobie żyłem jak gdyby nigdy nic, na koniec zamiast siedzieć i zamulać po całym tygodniu z nią, poszedłem z chłopakami na piwko, a później przyszliśmy do mnie na małą flaszkę. Dla niej było to za wiele, bo nie zapytałem jej o zdanie, czy mogę zaprosić kumpli do siebie😂Pojechała do siostry, a dwa dni zabrała rzeczy i koniec. Panowie jeśli nie jesteście pewni czy to ta jedyna, zróbcie kilka szit testów, my też takie mamy.
Całe szczescie całe życie byłem odrzucany przez kobiety nie ze względu na swoje wychowanie, wiare w blue czy redpilla a właśnie swój szpetny wygląd :D Dobry barber i drogie ubrania też nie pomagały, wyprzedzajac już te super rady :D Tylko BlackPill
@@musiszwiedziec33 wystarczy jeden w rodzinie, który łaskawie będzie chciał nad sobą pracować... Aby przerwać te wzorce i ich nie powielać. Bo jednak, jak nas traktują w domu, tak sobie wybieramy potem towarzyszy życia.... Matka jest jedzą i uzależnia męskie mózgi od jazd- to facetowi brakuje fochów i wiecznego gnojenia...kobieta miała ojca przemocowego, to i nie dla niej normalny, dobry, odpowiedzialny facet. Ale to jest kupa czasu i pieniędzy.. W ogóle to jest tak, że psychologowie trzepią kasę na tych psycho dynamicznych. Można tam chodzić latami i mieć nikłe efekty... Doświadczenie dysonansu... Zachowaj się raz inaczej i zobacz co się stanie. :) Pozdrawiam Pana :)
@Mastectomy wątpię. To wymaga wysiłku (co samo w sobie jest niepopularne) i budzi dysonans poznawczy - który też jest nieprzyjemny. Nie będzie żadnej "red pill revolution" - nasza (łacińska, chrześcijańska, białego człowieka) cywilizacja, zmierza ku nieuchronnemu upadkowi i nic już się z tym nie da zrobić (eksperyment Calhoune'a). Ciekawe co będzie dalej?
@Mastectomy "pogłębienie się zjawiska" po przekroczeniu pewnego progu - stałoby się właśnie rewolucją. Ale do tego nie dojdzie - z powodów jak powyżej.
Hahaha. Mężczyźni mają dzisiaj raj na ziemi. Zwłaszcza ci juz po 30stce. Zechcesz to uzasadnie. Dlatego ja zawsze mówie , źe kobiety kobietom zgotowaly ten los.Hahaha
Genialne jak zwykle. Niestety wśród młodych facetów coraz częściej pojawiają się oznaki Red Pill Rage jako stanu permanentnego. Np hasztag przegryw czy część środowisk Black Pill. Dlatego szerzenie siedzi Red Pill powinno się łączyć z odpowiedziami jak sobie z tą rzeczywistością radzić, bo inaczej będziemy mieli całe pokolenie frustratów. I jeszcze większy odsetek samo bójów
@@lupe1221 trudno. Co zrobić. Ja jestem taką osobą, która że wszystkich sił próbuje myśleć za siebie i nie fiksować się na jedną ideologię. Na konflikcie jeszcze nikt nic pozytywnego nie zbudował. Jeśli byłeś na moim kanale tylko po to, żeby podsycać swój Red Pill Rage, no cóż. To nic dziwnego, że się zawiodłeś. Zauważyłem już co się dobrze klika u mnie czy na innych kanałach. Najlepiej ludzie lubią słuchać o tym, że to, co im się w życiu przydarza to jest wina innych ludzi. Oczywiście. Mógłbym walić z grubej hejtujac jakąś grupę i podbijać ego innej grupy i budować na tym zasięgi. Ale nawet jeśli miałbym nagrywać dla kilku osób kontent z pozytywnym przekazem, inspirujący do patrzenia na rzeczywistość z różnych kierunków to będę to robił.
@@JohnnyRebVlog Po prostu dziwne jest dla mnie mieć logo MGTOW w awatarze profilowym i jednocześnie nienawidzić tej filozofii. Red Pill Rage minął u mnie jakoś w 2017 roku. Od tego czasu poszedłem swoją drogą i zacząłem się rozwijać jeszcze bardziej niż do tej pory, czego efektem jest to, że aktualnie jestem jednym ze 100 najlepszych algorytmików w Polsce (nie mając studiów informatycznych!!), a jako Junior Java Developer to ja mogę wymagać od pracodawcy, a nie on ode mnie, bo w razie czego mam dziesiątki możliwości. W ten sposób już za niedługo będę mógł zacząć spełniać marzenia m.in.spróbować życia jako digital nomad, spoglądając na moich kumpli próbujących dać gwiazdkę z nieba swojej księżniczce. Pewnie się zastanawiasz czemu się tak chwalę jak jakiś cwaniak, ale widzisz, dla Ciebie MGTOW to problem a dla mnie motywacja, praca na sobą i mocny kop w dupę na szczęście. Polecam posłuchać kanałów huMAN (podobny do "Musisz wiedzieć") i Sunrise Hoodie wtedy zrozumiesz, że patrzysz na MGTOW nie od tej strony co trzeba. PS. Przestań propagować nałogi, bo to nie jest "pozytywny przekaz".
@@lupe1221 cieszę się Twoim szczęściem. Jeśli ktoś zauważa pewne dziury w jakiejś ideolo to nie znaczy, że nienawidzi. Zatem Szanowny zbastuj nieco. Tak, jestem bardzo blisko myślowo do Red Pill i MGTOW, a dość daleko od Black Pill. No i co? Myślę za siebie i wyciągam wnioski. Nie jestem owcą podążającą za stadem. I bardzo mi z tym dobrze. Generalnie polecam myślenie samodzielne i nie przyklejanie się bezkrytycznie do żadnych trendów.
@@lupe1221 aha. I jeszcze jedno. Jestem w zamkniętej polskiej grupie MGTOW od lat - praktycznie od początku - i tam dyskutuję z kumplami na te tematy. W jej obrębie są bardzo różne podejścia do tematu. I nikt nikogo nie próbuje wykluczać jeśli jest jakaś różnica zdań. Jest wolność opinii o każdy z ponad 300 członków ma swoje zdanie i swoje podejście. Od takich którzy są w Monk Mode przez seryjnych korzystaczy z wdzięków niewieścich po takich, którzy są w związkach. Zatem zalecam spokój. Radykalizacja to nie jest dobra droga. Mężczyźni wybudzeni z Matrixa powinni się łączyć nie dzielić. A tego się nie da zrobić jak say odgórnie narzucone Dogmaty
Elo ziomki i ziomalki:D Super odcinek. Macie też delikatny dyskomfort przed włączeniem kolejnego odcinka, a po odsłuchaniu czujecie się trochę lepiej?? Pozdrowienia z pięknej Bawarii:)
I tu kolejny red pill: zaakceptowanie jest nie osiągalne dla większości ludzi, bo do niego prowadzi droga przez żałobę, która trwa 2-5 lat. A ludzie nie umieją przeżywać bólu i straty, więc sobie je osładzają tym, co generuje jeszcze większe rozczarowanie i poczucie bycia oszukanym i poczucie straty. I koło się zamyka. A poza tym żeby coś zaakceptować, to trzeba to mieć. A skąd mają mieć hermeneutykę wyjaśniającą świat? PS. Red pill rage to druga częśc osobowości passive-aggressive. Ot, socjoinżynieria w całej swej mocy.
Witam super odcinek naprawde tak się dzieje moja żona zdradzila mnie w taki okrutny sposób że przeskoczyła odrazu na drugą gałęz mało tego z moimi dziecmi bylo jej glupio wrócić penie to zaszła w ciążę żeby chyba nie spać z tej ciekiej gałęzi a teraz chodzi gada ze to moja wina 😢😢😢
@@jolag1977 Kasa wynika z podejmowanych decyzji życiowych. Praca = pieniądze. Wiecej pracy = więcej pieniędzy. Pieniądze = zasoby. Zasoby pozwalają na rozwój osobisty. Ambicja i skupienie się na celach (cele muszą być realne do osiągnięcia) również, dodatkowo ułatwiają zdobycie większej wiedzy i kompetencji. Większa wiedza i kompetencje otwierają drogę do awansów w pracy lub lepiej płatnej pracy, w tym do STANOWISK KIEROWNICZYCH. Nie ma tu patriarchatu. Są wybory życiowe i ich konsekwencje.
Byle jaki komentarz. Znam ten kanał od roku. Zacząłem teraz oglądać skrupulatnie każdy odcinek po kolei i chłopaki po prostu like i komentarz pod każdym materiałem to must have żeby to się niosło. Bądźmy świadomi.
Nigdy nie mialem redpill rage bo dzieki temu dowiedzialem sie jak bylem traktowany, a lubie wiedziec wiec dla mnie to bylo bardziej zamkniecie zagadek przeszkosci. Natury nie zmienisz, nie da sie. Mozesz tak jak autor mowil zmienic tylko siebie / dostosowac sie.
Będą musiały przełknąć że ich czas minął albo zacząć się kurwic żeby wierzyć że tak nie jest. Chyba ten odcinek uderzył mnie najmocniej ze wszystkich. Życie w męskim stylu i próba bycia zauważona wśród facetów udziela się im i same nie wiedzą dlaczego tak robią mimo że są szczęśliwe. Klasyk
Zycie zawsze bylo brutalne....a dzięki tego typu kanałów jest jeszcze bardziej brutalne🤡dlugi czas brutalnosci zawsze konczy sie wojn ą to reset i wszystko zacznie sie od początku🤡
@@piotrekmajkowski5422 Kolejna zasada MGTOW: Nigdy nie pałaj nienawiścią do kobiet. Możesz być ateista i nie nienawidzić Kościoła. Hate game not a player
6:00 do 6:50 Dokładnie tak opisałbym dlaczego laska zostawiła mnie, na szczęście w "kulturalny" sposób mówiąc, że się wypaliła itp. bez przyprawiania rogów.
Żebym ja to wiedział jakieś 5 lat temu! Podświadomie wiedziałem, czułem. Popędziłem ex gdzie pieprz rośnie, bez ślubu, rozwodu, jakiejkolwiek kasy z mojej strony. Z nagranym materiałem dźwiękowym dla dorastających dzieci. Gdybym wiedział, emocjonalnie byłbym zbierał się szybciej. Jest jakaś możliwość porozmawiać prywatnie? Choćby chwilę? I skąd taka zacna wiedza?
'Nie robi sie z geby holewy' no ale kazdy popelnia błędy i ma prawo sie wycofać. Co jesli ktoś pod wplywem manipulacji ożeni sie z psychopatką która dopiero po ślubie pokaże twarz? Trzeba mężnie wytrzymać poniżanie az do zdechu? Kazdy w swoim sumieniu ma prawo do zerwania obietnicy jelsi ma uzasadniony powód.
kto to jest prostytutka to kobieta która zabiera troche twojej wypłaty kto to jest super prostytutka to kobieta która zabiera sporo z twojej wypłaty kto to jest żona to kobieta która zabiera całą wypłate jeden wspólny wielki raj który da nam skrzydła i pozwolic dotknąć gwiazd to była przerwa na reklame w filmie parno i duszno więc musi pojawić sie nietzche firdriś który powiedział ludzie nie lubią prawdy bo boj sie że ich iluzje zostana rozbite chcesz mieć racje czy relacje a kandydatek na bratniom dusze jest sporobyć może o tym co mówie jest to w co wierzyłeś całe życie W przeznaczenie mit magicznej połówki mit bratniej duszy opiera sie na założeniu braku bycia całością na poczuciu własnej ułomności .przez to ludzie robia sobie bagno w głowie albo przez filmy w których chłopak poznaje dziewczyne ,następuje chaos i dramat rozstają sie a potem znów doi siebie wracaja krzyczą płaczą wzruszają sie oglądając to myślisz sobie o ja to jest ta prawdziwa miłość to cierpienie i epickie uczucia to PRAWDZIWA miłośc w której pełno emocji potem film sie kończy spoglądasz na swoje życie i myślisz że z miłością to jesteś w czarnej dupie poznajesz dziewczyne lub na odwrót rzadko przecież ona musi być zdobywana wydaje sie fajna ale brakuje ci tego epickiego dramatu tych wzlotów i upadków jak na filmie więc ją rzucasz bo to nie to potem szukasz toksycznej egoistycznej pato suki i zakochujesz sie w niewłaściwej dziewczynie no ale jest dramat z którego po czasie wychodzisz psychicznie zniszczony może pora porzucić te schematy rodem z filmów hollywoodu obliczonych własnie na wywołanie burzy emocji w trakcie seansu w filmie na końcu jest happy and a nasza para odjeżdża w strone zachodzącego słońca w życiu na ogół nie
Hmmm, czyli że co? Że składamy przysiege małżeństwa w wieku 20-25 lat gdy jeszcze mało co wiemy o świecie, z biegnącymi latami zmieniamy się oboje, często idąc mentalnie w przeciwnych kierunkach i nie możemy się rozwieść bo słowo jest słowo? 🤔 Troche głupie...
@@directwaytofuture776 nie trzeba obiecywać wszystkie i nie trzeba zakładać życia wiecznego, wystarczy podchodzić pragmatycznie a nie fanatycznie do życia :)
@@monadnoke No tak. Nie wierzę że jak jakiś pan w sułtannie pomacha rękoma to będe szczęśliwy do końca życia. Lepiej spojrzeć na statystyki rozwodowe,,,
@@adammoscikov1313 a później co? Tez liczysz ze poczekasz i w wieku 38 lat osiągniesz peak smv zaczniesz wyrywać młode dupy?🤣 w obliczu coraz mniej licznych i coraz wyższych młodszych roczników nie liczyłabym na to. Dla młodych dziewczyn i tak nie bedziesz niczym innym jak tylko creepy niskim podtatusiałym panem z zakolami😆 Młode nie patrzą az tak na zasoby co na emocje jakie facet w nich wywołuje. A z takim starszym panem nawet nie pójdą na domówkę do znajomych bo wstyd.
Wiele materiałów sugeruj, że to co się teraz dzieje jest tylko kwestią wbudowanej w kobiety hipergamii, ale czy aby na pewno? Czy wiesz coś na temat inżynierii społecznej, zwłaszcza takiego wycinku dotyczącego urabiania kobiet, bo one z tego co widzę też są orane.
Pewnie że są, one i my. Hipergamia była od zawsze, teraz jest tylko podsycana, bo do tej pory inżynieria trzymała to w ryzach, głównie wstydem. Jednak gdyby nie było hipergami to nie byłoby co podsycać.
@@musiszwiedziec33 o to, to. Hipergamia była trzymana w ryzach przez wychowanie, kościół, normy społeczne i wstyd związany z ich łamaniem. Teraz wychowuje ulica i tv, kościół jest pośmiewiskiem, a z normami nikt się nie liczy, albo wręcz szczyci ich łamaniem. No i efekty są; połowa małżeństw się rozpada w 3/4 z woli pań, dzietność najniższa w Europie a z tych dzieci co się rodzą to połowa samotne matki, skrobanka powodem do dumy itd itp.
Proponuję zrobić odcinek o hierarchii socjoseksualnej (wg. Voxiversity). Znacznie lepiej opisuje temat podziału mężczyzn, niż ten zaproponowany przez PUA, czyli alpha/beta.
Szczerze powiedziawszy to nie wgryzalem się za mocno w tą koncepcję, znam ją ale nie czuje się tam jakoś szczególnie kompetentny. Klasyczny podział na alfa i beta wystarcza mi aby dość dobrze przewidywać rzeczywistość.
Słucham i przecieram oczy facet Ty to na psychoterapeute kwity powinieneś robić znasz życie od podszewki. Wydaje mi się że tu k.... nie ma wyjątków jest jeden schemat działania i albo się z tym liczysz albo odpadasz. Każdy z oglądających zrozumiał regółe i zna zasady gry, w tych czasach tylko skurw... chodzi szczęsliwy. Pozdrawiam
Hah, myślę, że najbardziej bolesne dla ludzi będzie odkrycie, że ta prawdziwa, bezinteresowna wielka miłość pomiędzy mężczyzną a kobietą po prostu nie istnieje. Trzeba się z tym zmierzyć, ludzie nie potrafią siebie kochać bezinteresownie. Tak naprawdę jesteśmy przedmiotami o wartości których stanowią ich cechy. Zaprzeczcie, że tak nie jest :) dla mnie kobiety są potrzebne tylko do seksu, nie oczekuje już relacji, bo po prostu wiem, że miłość nie istnieje, nie chce się w to bawić i udawać a z tyłu głowy mieć świadomość jak to wszystko wygląda i że np kobieta kocha mnie tylko dlatego, że mam cechy uznawane za atrakcyjne a gdyby moje życie się inaczej potoczyło, to nawet by na mnie nie spojrzała. Mężczyźni, którzy nie mają problemów z kobietami też mogą odczuwać rozczarowanie mając świadomość dlaczego dziewczyny za nimi latają i że gdyby byli inni, to by ich nie chciały :) to jest brutalny, wyrachowany świat, a ludzie jeszcze mówią, że tylko psychopaci nie potrafią kochać i są interesowni. To się nazywa dopiero zakłamanie :)
@@ArturBylina a czy „miłość” u tych par pojawiła się bez atrakcyjności? Jeśli z kimś jesteśmy, to zawsze musimy mieć z tego dla siebie jakąś korzyść, w innych przypadkach odchodzimy bez wyrzutów sumienia zazwyczaj już do kogoś innego lub jesteśmy sami. Trzeba by się zastanowić co w takich sytuacjach tych ludzi trzyma ze sobą. Nie bez powodu kobiety zazwyczaj odchodzą gdy w życiu faceta zaczyna się źle dziać :)
@@czynnik_ludzki moim zdaniem miłość jest aczkolwiek stać na nią częściej facetów. Nie chciałbym posiadać baby do seksu to strata czasu... Miłość to musi być przyjaźń również :D
@@ArturBylina Miłość jest wyłącznie chwilowym stanem potrzebnym do spłodzenia potomka, natomiast przyjaźń może skutkować nudą, rutyną i ostatecznie chęcią zdrady. >Mąż Wyjeżdża a Kochanek Przyjeżdża< ruclips.net/video/p952-O-CnB8/видео.html
Młode chłopaki nie mają pojęcia jak duże mają szczęście że jest taki kanał...mają podane na tacy to do czego faceci w moim wieku dochodzili sami. Ściągać z jutuba jak jeszcze jest.
Dokładnie, mi najbardziej szkoda że ten kanał nie istniał jakieś 2 lata temu... Bo dziś moje życie wyglądałoby inaczej...
To co jest tutaj przedstawione już dawno ktoś opisał w książkach. Problem w tym, że w młodości nikomu nie przychodzi do głowy żeby zgłębiać takie tematy i czytać poważne książki.
@@Mattian23374 rocznik 1989, ta wiedza byla w necie po polsku, jak mialem 16 lat. Uwazalem to za bzdure, bo mama, kobiety i ludzie mowili inaczej. A zetknalem sie z tym jeszcze szybciej.
@@Mattian23374 długo byliście razem zanim myszka Cię skrzywdziła?
@@rafaroszczyk6573 Rocznik 2005 tutaj, nie chcę popełnić tego błędu, póki jestem młody. Czy poleciłbyś jakąś książkę o redpillu/blackpillu? Proszę
Właśnie dostałem takiego red pilla, w związku od 5 lat, małżeństwo trwało 4 miesiące. Naciskała na ślub od samego początku, pojechałem do Anglii zarobiłem na pierścionek, później wszystko ustawione pod ślub, zrobiłem prawko na ciężarówki, zacząłem jeździć, pracowałem kosztem siebie, bo wszystko szło albo na jej mieszkanie albo było odkładane na wesele, bo wymyśliła sobie najdroższe miejsce. Chciała większa salę, gdzie trzeba by zapłacić za minimum 80 osob, gdzie gości było 50, dzięki Bogu okazało się, ze sala była zajęta. Ja w czasie odkładania tych pieniędzy i urządzania jej mieszkania (dostała od rodziców) odmawiałem sobie wszystkiego, kupiłem grata na dojazdy do pracy, bo księżniczka powiedziała, że nie będzie mnie tam podwozić swoim autem (tez od rodziców). Oszczędzałem na ubraniach, na oponach zimowych do grata, jak spadł śnieg to kazała mi jechać bo ona się nie wyśpi do pracy. Przy okazji była mega kontrolująca, wszystko musiało być jak ona chciała, nie dało się porozmawiać o tym nawet, seksu po 1 roku związku nie było praktycznie wcale, a jak był to potrafiła patrzeć w tv w trakcie, sugestie wizyty u seksuologa odrzuciła, bo miała tak zawsze. jak próbowałem postawić na swoim w jakiejkolwiek kwestii to wyzywała od cwela, chuja itp. Często jak jechałem do pracy to słyszałem ‚mam nadzieje, ze się rozpierdolisz’. Nigdy nie wspierała mojego zdania w konflikcie z kimś z zewnatrz, zawsze broniła tego drugiego. Pisała flirtująco z kolegami, jeździła na różne wyjazdy, jak powiedziałem, że mi to przeszkadza to powiedziała, że jestem chorobliwie zazdrosny, ale kochałem. W końcu zabrałem ją na podróż poślubną kilka miesięcy później na Zanzibar. Już wtedy była całkiem wycofana emocjonalnie, bo wcześniej mimo tych wad to potrafiła zrobić coś żebym czuł się lepiej, a tam nic. Podróż poślubna, bez seksu, bez emocji. Po powrocie stwierdziłem, że sprawdzę ją. Okazało się, że spotyka się z Turkiem, koleżanka zachęca ją do rozwodu. Wyprowadziłem się w tej samej chwili jak to odkryłem, rozwalając po drodze ramki z wspólnymi zdjęciami. Nie wiedziałem co ze sobą zrobić, poszedłem do rodziców. Biłem się z myślami czy przebaczyć czy nie, w końcu postanowiłem, że dam radę to przeskoczyć, ale potrzebujemy psychoterapii i musi skończyć relacje z Turkiem, skasować go itd, więc o to poprosiłem. Odpowiedziała, że nie będę jej mówił co ma robić i że usunąć to może mnie. Jeszcze wielokrotnie próbowałem coś zrobić, ale słyszałem, że nigdy jej się nie podobałem, że jestem najgorszy ze wszystkich jej byłych, że nie potrafię robić nic innego poza jazdą ciężarówką, że żadna by mnie nie chciała. Reagowałem na to emocjonalnie, tak bardzo bolało, bo zainwestowałem wiele, emocjonalnie i finansowo. W końcu zarzuciła, że rozgadałem wszystkim co zrobiła i że jak tak mogłem, że to moja wina i to co ona zrobiła to też moja wina bo była nieszczęśliwa. Skończyło się tym, że to ona złożyła pozew o rozwód, ja powiedziałem, że chce mieć czyste sumienie. Ślub był kościelny, ona niby wierząca (do tego stopnia, że jadąc robi znak krzyża jak mija kościół) a złamanie przysięgi przyszło tak łatwo, że jest to przerażajace. Jednak dziś się mega cieszę, w końcu zacząłem się rozwijać po 5 latach stagnacji. W końcu realizuje marzenia i robię licencję lotniczą, poleciałem na safari do Kenii, zrobiłem patent żeglarski i chce jeszcze prawko na motocykl zrobić. Prawda jest taka, że zbyt mocno poświęciłem się realizacji nie swoich marzeń, stałem się nieatrakcyjny i zadziałała hipergamia, mimo, że miała wszystko. To jest przerażająca i droga, ale jednak wartościowa lekcja, ale cieszę się, że mam ją za sobą i że mam teraz świadomość tych machinacji. Ten kanał powinien być obowiązkowym materiałem dla każdego mężczyzny, który chce szczęśliwie żyć.
o cholera, jeszcze nie przeczytałem takiego komentarza że ktoś może tak bardzo kogoś kochać.Dobrze że to już za tobą i się „obudziłeś"💪 btw ile masz lat? ja dopiero zaczynam z czerwoną pigułą😂
Właśnie skończyłem 30 lat 😁
@@Pawel13413 czyli już wkrótce twój prime i będzie można wybierać taką która zasługuje na dobre serducho albo wyrywać je for fun 😁
Witaj w klubie
Ja sie nauczylem ze kobiety sie ruch a nie kocha!
Nie ogarniam. Jakby laska mi zaczęła tak odwijać to od razu bym ją pogonił. Z żoną jestem od 14 lat i w życiu nie wpadła na pomysł, żeby mnie tak potraktować.
Dzielna, silna, niezależna...
Zapomnieli tylko dodać, że na końcu smutna
I z pretensjami że nie ma prawdziwych mężczyzn...
i często będzie szonem.
Smutna i wściekła, tylko, że wściekła zazwyczaj na niewinnych facetów, którzy jej nic nigdy nie zrobili, ale Chad co ją przepukał i olał to w jej serduszku ma specjalne miejsce na zawsze. xD
@SZURACZ "Dzielna, silna, niezależna to wady? Przypominam, że mowa o kobietach - też ludziach. Jak to możliwe, że cechy, które wymieniłeś mają wydźwięk pejoratywny? Podaj zatem 3 kontra - cechy, te prawilne, of course.
@@kamilaes2669n Kamila. Wymienione cechy kobiet to efekt współczesnej propagandy, która wmawia Paniom te zachowania. O przeczyanch nie będę pisał bo to temat na doktorat ;)
Krótko. To cechy, które przeczą naturze kobiet. W efekcie Panie na tym tracą. Albo sobie podporządkują samca i ... będą nieszczęśliwe albo samiec odejdzie bo mu nie potrzeba drugiego samca w rodzinie.
Takimi cechami możesz byłyszczeć wśród koleżanek i nieświadomych samców. Świadomi omijają z daleka takie kobiety bo dodatkowe problemy z walką o dominację na czele nie są im potrzebne.
Jakie cechy powinna mieć kobieta do LTR?
Jeśli to ma być harmoijny związek to zobacz jak jest na początku relacji. i tak to ma trwać, bez przesuwania granic i Sh.T testów.Obie osoby mają być sobie użyteczne. Ważnym warunkiem są zainteresowania bo zauroczenie mija.
Pozdrawiam.
Drogi właścicielu kanału. Nie będę tu nawalał elaboratów pochwalnych ale...
7 lat małżeństwa w turbo poprawnej katolickiej rodzinie. 2 wspaniałych dzieciaków. Sam prywatna firma + etat, świetne relacje z dzieciakami i ogarnianie wszystkiego w domu bo księżniczka....
Po 7 latach podziękowanie w postaci, rozwodu, fałszywych oskarżeń, skoku na kasę. Można rzec klasyk. Jako rycerz z obsraną już zbroją chciałem ci podziękować. Naprawdę jestem wdzięczny. Dopóki nie zobaczyłem wszystkich odcinków siedziałem przed lustrem z totalnie wywróconym życiem do góry nogami zachodząc w głowę. WTF? Dziękuję za to co zrobiłeś ❤️ Teraz układam życie na nowo, bardziej świadomie i ze 100% skutecznością właściwych decyzji. Z całego serca niech ci się w życiu wiedzie. Jak będziesz w Gdańsku to napisz. Pójdziemy zobaczyć jak tam hipergamia na mieście 😄
Mam nadzieję, że dzieciaki zostały z Tobą.
Mam nadzieję, że dzieciaki zostały z Tobą.
@@etosscz123 ma na to jakies 3 do 5% szans.
Nie po to panie naciskają na podpisywanie niekorzystnej dla mężczyzn umowy cywilno-prawnej, żeby później tak sobie rezygnować z alimentów.
@@antoinehaliknie o to pytałem kolego. I wiem o tym.
Gray Fox - jestem w podobnej sytuacji, tyle tylko że jeszcze mi trochę czasu zostało do rozwodu, do tego ostatecznego podpisu. Mógł bym Ci wiele napisać bo historia tego małżeństwa jest dość nietypowa.
Miałem potrzebę przeprosić synów, że nie byłem w stanie utrzymać nas razem. Informacja o rozwodzie też rozbiła moich rodziców. Żal mi ludzi dookoła mnie ale zadbam o nich na tyle ile potrafię. Nie wiem dlaczego, ale gdzieś w człowieku żyje jakąś nadzieja w drugiego człowieka.
Z osobistego punktu widzenia mogę powiedzieć, że po połknięciu pigułki, długim pogrzebie oraz zaakceptowaniu prawdy, wyluzowaniu i wybraniu drogi rozwoju dużo się pozmieniało. Wykorzystanie wiedzy sprawiło,że kobiety dosłownie jedzą z ręki i to te 9,10/10. Ale co z tego? Ktoś z was pomyśli gościu "wygrałeś życie" co Ci nie pasuje.. A no właśnie, to daje jedynie krótko trwałe uczucie szczęścia. Ciągłe gry.. Nic pewnego. W moim wypadku druzgoczące jest to, że jestem facetem WWO.. Podwójnie przerąbane. Przyszło się mierzyć z tym wszystkim i naprawdę jedyne co czuje to pustka. Spełniłem największe marzenie, pielęgnuje pasje rozwijam się w każdy możliwy sposób,spotykam się z kobietami ale ostatecznie to wszystko nic.. Mam wrażenie ,że wiedząc już to wszystko nie da się żyć pośród innych ludzi.. Wokół się żenią, starają się o kredyty, domy a ty czujesz że nie pasujesz do tego brutalnego świata. Chyba wypadało by wyjechać gdzieś na bezludną wyspę z dala od ludzi. Czy jest sens brania udziału w takim świecie? (... )
Autorze dziękuję, życzę Tobie oraz wszystkim czytającym wszystkiego dobrego.
Racja, święte słowa. Też nie czuję już potrzeby uczestnictwa w wyścigu szczurów. Niby ładne są te kobiety ale po roku czy 2 same jazdy z nimi i wysysanie energii życiowej, ciągle obwinianie nas mężczyzn. Dziwe to wszystko :) bez sensu kurde
Mogę się do tego niemalże w pełni odnieść. Tylko teraz problem w tym, że już sam nie wiem czy to po prostu jakaś moja psychiczna choroba, urojenie, a może po prostu rzeczywiście ciągłe echo, które przypomina, że tak po prostu to wszystko wyglada. Tematem redpilla interesuje się od około roku - miałem wielkie szczęście ze w ogóle trafiłem na ten sposób postrzegania świata, bo szykowała mi się niemiła przyszłość z manipulantką. Mimo ze dostrzegałem czerwone flagi to i tak próbowałem się przekonywać, ze to przecież chwilowe. Teraz po prostu nie oszukuje siebie i to w tym wszystkim jest tak piękne jak i trudne, bo wiem, ze już na zawsze będę elementem nie pasującym do układanki ogółu :/
Czyli w tej dziedzinie osiągnąłeś już wszystko i przestałeś widzieć sens tego postępowania
Od siebie dodam tylko jeszcze, że nie mam wątpliwości że istnieją na świecie jednorożce.
Tzn trzy są już zajęte, czwarty na emeryturze, ale tego piątego to ciągle szukam chłopaki - i jak znajdziemy go (ją) w tym samym czasie, to będzie walka na śmierć i życie 🤣😂😲😂
Kobiety można kochać ALBO znać. Też sobie stawiam to pytanie.
Kolejny bardzo wartościowy odcinek zawierający samą kwintesencję tematu. Bez zbędnego lania wody. Oglądanie tak dobrze skondensowanej dawki wiedzy, to dla mnie czysta przyjemność. Jak zwykle kawał dobrej roboty - brawo!
Na marginesie dodam, że szkoda, że taki świetny kanał nie powstał jakieś 5 lat temu, bo to oszczędziłoby mi (i innym facetom) wielu rozczarowań i cierpień, a tak musiałem się "parzyć" i uczyć samodzielnie na błędach. "Zdrowo" zazdroszczę młodym "padawanom", którzy mogą czerpać garściami z tak ogromnej wiedzy, jaka jest przekazywana na tym kanale. To pozwoli im uniknąć popełnienia wielu kardynalnych błędów w przyszłości i uczynić swoje życie lepszym.
Smutne jest też to, że tego typu wiedza powinna być przekazywana młodym chłopakom przez ich ojców, a niestety w większości przypadków tak nie jest. Potem dla takiego faceta następuje zderzenie z "dużym pociągiem" (czytaj: brutalną rzeczywistością), czyli: doświadczenie mega dużego dysonansu poznawczego, wpadnięcie w nałogi, depresję, co czasem kończy się samobójstwem.
Ostatnio w moim sąsiedztwie facet (32 lata) nie wytrzymał i popełnił samobójstwo (powiesił się w garażu), gdy dowiedział się, że jego żona (z którą był 2 lata po ślubie) chce od niego odejść i zabrać dziecko. Facet wykształcony, zero nałogów, nie był przemocowcem, dbający o rodzinę - taki typowym "dobry miś". Jak się później okazało, dowiedział się, że żona zdradza go - uwaga - z jego kuzynem, który jest takim typowym "bad boyem" (alkohol, dragi, brak stałego zatrudnienia, przemocowiec).
Kolejny raz potwierdza się to, że kobiety nie szanują i nie pożądają "dobrych misiów". Pamiętam, gdy pierwszy raz tego doświadczyłem na własnej skórze, to dosłownie "zwarło mi styki", bo zawsze starałem się logicznie tłumaczyć sobie pewne zachowania kobiet i traktować je tak, jak sam chciałbym być traktowany przez innych ludzi. Mój błąd polegał na tym, że mierzyłem kobiety swoją miarą i miałem zainstalowane schematy typowego "białorycerza". Byłem żałosnym i naiwnym człowiekiem, który wierzył w bajki o romantycznej, "bezwarunkowej miłości" do grobowej deski. Obudzenie się z tego, było dla mnie traumatycznym doświadczeniem i przeszedłem wszystkie fazy, które zostały omówione w tym filmie przez autora. Po połknięciu "czerwonej pigułki" nie ma już dla mnie odwrotu, ponieważ duża część mnie, która była związana z dawnymi wierzeniami, została "pogrzebana".
BTW, duże podziękowania dla autora kanału za włożony czas i wysiłek w tworzenie tak zajebistego contentu. Jestem pewien, że ten kanał uratuje wielu facetom życie, hajs i kawał zdrowia. Keep up the good work!
Zgadza się - zdrowie i życie, po 16 latach usłyszałem, że "nie byłem wsparciem w trudnych sytuacjach i nie odnosiłem się dla niej z szacunkiem". Kiedyś kumpel mi powiedział - jeśli wiesz, że wiesz nie wiele to już coś wiesz.
@@piotrw.3454 to samo uslyszalam od męza po 30 latach
@@piotrw.3454 a ja po 17 latach usłyszałem, że było jej wygodnie finansowo i w sumie tylko dlatego ze mną była i za mnie wyszła, a teraz znalazła dobrze płatną pracę i już mnie nie potrzebuje, ale wersja dla wszystkich to już było zaniedbywanie, przemoc i takie tam jak u wielu
Dzietność siądzie, kiedy ten kanał dotsze do większości mężczyzn. Wielki szacunek dla autora!
No przecież o to chodzi :feminizmu, redpilizm, wojna płci, DEPOPULACJA w białych rękawiczka za zgodą społeczeństwa.
Dzietność już dawno siadła, ale z innego powodu.
*dotRZe
Mi Red pill (choć już jestem bardziej Black pill bo nie szukam kobiety a na pewno NIGDY w życiu nie chcę żadnej polki) dał to że zrozumiałem że z moim wyglądem przy dzisiejszej hipergamii kobiet (Mam 30 lat urodziłem się bardzo brzydką twarzą z wadą genetyczną twarzy) żadna polka mnie NIGDY nie zechce, nigdy nie byłem w związku choć wielokrotnie kiedyś próbowałem i wiem że to mój brzydki wygląd jest dla kobiet barierą nie do przeskoczenia , choć to dużo większy problem dla mnie,bo w całym polskim społeczeństwie jestem odbiorany z pogardą i nienawiścią wręcz (szczególnie ze strony kobiet co najbardziej boli) i relacje damsko męskie to tylko jeden z wielu aspektów tego wszystkiego (choć najbardziej uwypuklony i znamienity).Ale mając świadomość że dzisiaj już od wielu lat większość polek celuje tylko w Czadów ,czyli 10-20% najlepszych genetycznie samców z całej populacji polski i to że nawet wielu przeciętnych gości ma problem w wejście w związek bo są przez kobiety nie brani pod uwagę (a co dopiero taki brzydki gość jak ja 😂) to żyje mi się z tą świadomością dużo lżej i już dawno się z tym pogodziłem że będę aż do śmierci sam.Problem jaki często się porusza w manosferze, czyli to jak kobiety zdradzają facetów którzy SĄ w związku albo to jak prawo działa niszcząco na faceta na korzyść kobiety w tym kraju mnie nie dotyczą i nie będą dotyczyć co prawda,ale zdaję sobie sprawę jak wielu samcom beta jest ciężko z tego powodu i jestem w stanie was zrozumieć i naprawdę wam współczuję.Także życzę wam i sobie by cały Red pill i mgtow się dalej rozwijał i niech jak najwięcej facetów dowie się o dzisiejszej hipergamii kobiet i całej tej niewygodnej prawdzie o kobietach, która przez popkulturę była od wieków ukrywana jak i przez same kobiety a zwłaszcza polki by mit o ich ,, świętości"niemalże mógł trwać po wszeczasy....
Trzymaj się, to smutne ale kobiety NIENAWIDZĄ brzydkich facetów, traktują to jako jakiś atak osobisty samo to, że tacy ludzie istnieją... A jak zagadasz do takiej to jeszcze jej dajesz sygnał, że uważasz, ze jesteś na jej poziomie wyglądu, co już w ogóle ją gotuje w środku.
@@Vormav777 nie lubią też intro-chłopaków. Mam 190 cm wzrostu i mordę tzw Chada i tak jestem "niewidzialny". Trzeba umieć dawać emocje - więc byciem takim "Oskarkiem".
@@grzechuextreme Ha, jestem ok wyglądającym wysokim intro i dobrze to wiem. :D Gdy chcę to umiem się zmuszać i zachowywać się ekstrawertycznie i być charyzmatycznym, ale im dłuzej żyje i im więcej kobiet pozaję, tym bardziej już mi się nie chce, bo zwyczajnie nie są tego warte. :D Teraz zakończyłem 7 letni związek i kompletnie mi się nie chce szukać nowej lochy.
@@grzechuextreme "zabawiaj mnie i oferuj płacenie za mnie" - do tego nadają się właśnie najlepiej ekstrawertyczne oskarki i normiki
@@grzechuextreme Cope.Jakbys byl chadem to laski same by cie podrywały.Ponadto jakbys stal na ulicy i gadal jak drewno totalne to laska sama by cie ciagnela za jezyk, ale warunek musisz sie jej podobac a najlepiej jakbys byl ponad nią na rynku matrymonialnym.Im bardziej jestes przystojny tym wiecej laska ci wybaczy niezdanych shit testow
12:15 Ja to już chyba po depresji i idę ku akceptacji... Rage miałem bardzo mocny - płacz, alkoholizm, papierosy w hurtowej ilości, porno w dużej ilości, użalanie się nad sobą...
Najgorsze już za mną i zawsze powtarzam takie słowa, że jak przechodzisz przez piekło to nie zatrzymuj się 💪
Brawo :)
I to jest podejście... po przejściu piekła, takie problemy nie robią na Tobie najmniejszego wrażenia.
Co cię nie zabije to cię wzmocni.
Jestem bardzo obrażony na kobiety. Na każda kobietę która widzę, widzę w nich cwaniaków, bez kitu nie mam ochoty na seks, nie czuje pożądania, popędu seksualnego nic. Kiedyś kawałek cycka stawiało mnie na baczność a dziś.
Oświadczyłem się kobiecie po latach bycia z nią , za jakiś czas zerwała zaręczyny i mówi ze kogoś ma, a od 0,5 roku wstecz dymal ją kto chciał.co się z czasem okazało. Chciał mojej kasy pod przykrywka ze taka jest dobra, ile ja się panowie nasłuchałem jaki to ja nie jestem dobry, uczynny, pracowity, kurwa pomysłowy.
Dziś ,to była bujda,to było kłamstwo. Od roku, nie mam ochoty na seks, zero. Jakby mi ktoś wyłączył popęd seksualny. Mogą mi łaski nago tańczyć a mnie to zupełnie nie kręci. Nie wiem co robić….martwię się tym ze tak już zostanie.
@@grzegorzo4875myślę, że z czasem minie. Jeżeli jesteś w stanie, spróbuj coś zmienić w swoim życiu. Spróbuj się zmusić. Jakiś kurs, zapisać się na siłownię, znaleźć coś dla siebie w życiu
Kompletnie nie miałem wściekłości przy łyknięciu piguły, a żyłem fałszywymi przekonaniami 30 lat. :D A o nieszczęśliwych korpo laskach po ścianie mam do powiedzenia tyle, znałem kilka i ich zachowanie gdy np. facet z nimi zrywał, lub ktoś mówił im jakąś niewygodną prawdę, było przerażające. Bezpieczniej bym się czuł z Dahmerem w jego mieszkaniu po zmroku po wypiciu zaserwowanego przez niego drinka, którego przygotował sam w kuchni. xD To są takie nieszczęśliwe wściekłe na świat istoty.
Musisz sprawić że czas spędzony samotnie jest czasem który lubisz
bo kobiety to są ofiary losu nigdy nie usłyszysz z ust kobiety zdania moja wina, zawsze to jest wina wszystkiego dookoła tylko nie jej.
@@tajmeksaks7821 Dokładnie tak jest. Dlatego nigdy sie nie żeń i nie mieszkaj z dziewczynom. Ilu facetów kończy na pętli za pomówienia? Ile kobiet chodzi po ulicy bezkarnie?
@@tajmeksaks7821 jej się "przydarzyło" 🤭🤭🤭
Jaki to jest wartościowy kanał.. no nie mam pytań. Psychologia złączona z istnym obrazem codziennej rzeczywistości wytłumaczona w merytoryczny sposób. Przeskoczyłem już trochę takich kanałów, ale ten, to jest szczyt wszystkiego. Dziękuję za materiały!
jakie znasz poza MW i DSM?
@@Tomek.WisimulachaDaily Dose of Masculinity, Masculinism, FarFromWeak(perełka), Jordan B Piterson ale nie wiem czy ma kanał z polskiego jest jeszcze Carrioner lecz jest niekiedy bardzo skrajny lub odklejony lekko. Przekaż szorstki ale treść najważniejsza.
Jordan B Piterson 7,5mln(jednak ma 😂)
@@adriannn1815 dziękuję
Dwa razy uderzyłem ostro w ścianę ale po jakimś czasie, tzn. po 2-3 latach - podniosłem głowę i zobaczyłem, że obok są drzwi. Ta transformacja dalej trwa, lecz w końcu zamknę te drzwi za sobą.
Przesłałem kilka linków do mega audycji moim znajomym płci męskiej. Nikt tego praktycznie nie lubi z moich kolegów... Chyba oni nie rozumieją, może mają za niskie IQ czy coś w tym stylu. Tragedia kompletna. Albo gadają coś w stylu " Co to za brednie, przecież tak nie ma w Polsce. "
Czy też macie takie doświadczenia? Czy my jesteśmy jacyś mądrzejsi od reszty czy o co tu chodzi? Jak można nie widzieć oczywistego i nie przyznać racji?
Podobnie miałem. Wysłałem trzem kumplom i cisza. Widocznie wolą nie wiedzieć..
@@pawelekdudzik myślisz że oni mają jakieś niższe IQ czy o co tu chodzi?
@@jaszczompglapafinansistaek5814 Nie przyjmują tego do wiadomości prawdopodobnie dlatego, że jeszcze tego nie doswiadczyli. Gdy przyjdzie przysłowiowy kubeł zimnej wody na głowę, to może chociaż niektórzy z nich zrozumieją.
@@dariuszbalcer8373 no tak racja, może być tak jak mówisz.
Faktycznie mogą mieć mniejsze IQ ponieważ osoby z niższym ilorazem mają
problemy z łączeniem faktów.
Genialny materiał. Tego mi było trzeba żeby zrozumieć swoje rozczarownie i marzeniach o "prawdziwej miłości"
Długo byliście razem zanim Cię skrzywdziła?
@@jaszczompglapafinansistaek5814
Kobieta nie krzywdzi .Mezczyzni sami na swoje zyczenie to sobie robia.
No cóz wielu niestety wierzy źe kobieta bedzie im za to wdzieczna.
@@marcin.b3802 wina zawsze leży po środku
Po części tak. Ale widzisz, gdybym wiedział wcześniej o tej prawdzie to by mnie laska nie zdradziła. A tak sam na to można powiedziec pozwoliłem, swoim zachowaniem, dobrym sercem i opiekunczoscią w nadmiarze.
Dziękuję Ci za Twoją pracę. Odwalasz najlepszą robotę "w temacie" na polskim YT. Piona!
Dziękuję za miłe słowa.
Najlepszą Pan Marek Kotoński z Radio Samiec2.
Musisz Wiedzieć jest numerem 2 lecz też jest mega.
Pan Marek nie ma co dyskutować. Wydał książki o tej tematyce, felietony, lata praktyki. Mistrz jeśli chodzi o związki. Polecam zajrzeć.
@@jaszczompglapafinansistaek5814 Kotona i jego twórczość znam od wielu lat.
Jeśli lubisz wodolejstwo i ciągłe narcystyczne użalanie się nad sobą, nie dziwne, że stawiasz go wyżej niż MW.
Godzina wynurzeń Marka = 3 minuty MW.
Ja po prostu cenię sobie swój czas i brak zbędnych dygresji.
@@GregZeth brednie.... ten człowiek uratował zdrowie psychiczne tysięcy mężczyzn. Dziwne, że takie masz o nim zdanie kurde serio się dziwię . Moim zdaniem zrobił mega robotę, forum kopalnia wiedzy. Nie mów że to takie nic.
@@jaszczompglapafinansistaek5814 to się tak nie dziw, bo zostaniesz...
Wyraziliśmy obaj swoje subiektywne opinie. Chcesz coś jeszcze dodać?
rozwijaj się dalej drogi mentorze!
Rage trwał rok. Potem było tylko lepiej i od ponad 3 lat życie w spokoju i świadomości.
Długo byliście razem zanim się dowiedziałeś co zrobiła ?
Teraz przez ponad rok miałem taki bunt
Mówiłem tylko baby to ch*je
@@moraletykpatriota4160 i już tak nie myślisz?
czemu aż tak długo? o.0
Ten sam proces emocjonalnego detoksu i wściekłości przechodzą miłe kobiety, którym wmówiono w dzieciństwie, że są stworzone po to żeby usługiwać mężczyźnie, z prać sprzątać,gotować i rodzic dzieci. Problem polega na tym, że raczej mało prawdopodobne jest że miły mężczyzna wybierze miłą kobietę, albo miła kobieta wybierze miłego mężczyznę. Najczęściej mili ludzie wybierają w tych niemiłych niezależnie od płci. Bądźmy ze sobą szczerzy, czy nawet jeśli jesteśmy mili, nie spotykamy osób które odrzucamy, bo one chcą z nami być a my z nimi nie? Czy jest tutaj choć jeden mężczyzna, który może powiedzieć,że nigdy nie skrzywdził kobiety? Myślę, że i po stronie mężczyzn i kobiet, jednak jest wiele podobieństw, mimo wielu różnic. Tak jak wielu zranionych mężczyzn jest wściekłych na kobiety, tak samo wiele zranionych kobiet jest wściekłych na mężczyzn. Jak mówił Einstein, wszystko jest energią. Co dajemy ,to do nas wraca, nie zawsze w tej samej formie,ale wraca. Może bądźmy wobec siebie bardziej życzliwi.
Szczerze mówiąc mogłabym tu pisać o wiele dłużej i dyskutować z treścią tego nagrania, ale z tym filmem akurat w znacznej mierze się zgadzam.
Oczywiście mam sporo pytań do autora, o w mojej ocenie stronnicze poglądy, jednak zrobię to w wolnej chwili...
Prawda cię wyzwoli ale najpierw porządnie wkurwi.
Neo też był w szoku na początku :)
siema, zrob odcinek o al bundy.. to jeden z pierwszych red pilli i normalnie to w tv puszczali...
ruclips.net/video/Bu0uP2sWlTw/видео.html
@@musiszwiedziec33 winner to on by był jakby się w to nie wpakował.
Bo po tym, to jest looser - i co z tego że przebudzony, skoro pozamiatany i życie zmarnowane?
Ta scena to jedna z moich ulubionych z tego serialu, pochodzi z odcinka "Peggy Turns 300". Po prostu skojarzyła mi się gdy gostek napisał o nim.
A to zmarnowanie najlepiej widać w 17:05 www.dailymotion.com/video/x6mnfr4
Mnie to zawsze zastanawiało, że miał w sumie atrakcyjną żonę Peggy, która przeważnie sama inicjowała seks, a on nie chciał i traktował to jako nieprzyjemny dla niego obowiązek.
A więc poszedłem drogą rozjeżdżania walcem. I tak cholernie mi się to podoba.
Przez ostatnie lata byłem na drodze MGTOW nawet o tym nie wiedząc. Jestem zaskoczony jak dokładnie opisujesz w swoich materiałach cały mechanizm z przejścia z miłego chłopca do nienawiści do kobiet. Byłem bardzo miły i pomocny dla nich a one mną gardziły i wykorzytywały mnie jak frajera. Jednak gdy je znienawidziłem i miałem na nie wywalone to one same były dla mnie miłe...
Teraz już znam zasady gry i dalej mam na nie wywalone jednak teraz gdy zrozumiałem ich naturę ewolucyjną to zaczynam je rozumieć.
Możesz albo kochać kobiety, albo je rozumieć.
Nie żeń się nigdy
To jest jak yin yang. Jesteś czarny, to uzupełnieniem będzie białe. Jesteś biały, to uzupełnieniem będzie czarne.
SIGMA!!! Trzymaj się i Nigdy nie rezygnuj z Zasad i Nie odpuszczaj Kobietom
Pozdrawia Cię facet lat prawie 50
Jestem na tym etapie. Niedawno weszła mi pigułka i jestem na haju nienawiści do kobiet. Każda jest teraz dla mnie potencjalnym zagrożeniem i każda jest podejrzana. Pewnie mi przejdzie za jakiś czas. Narazie szmacenie zdzir mi idzie najlepiej
To już trochę zostanie.Ja postrzegam panie jako problem. Mam dość swoich więc cudze mi nie są potrzebne.👍
@@WODZIO1988ns Mamę i wszystkie kobiety w rodzinie też nienawidzisz? w końcu to kobiety?
Zamiast red pill poszedł bym w inną stronę : MĘŻCZYZNO ! ZAWSZE DBAJ O WŁASNĄ DUPĘ! TAK JAK KOBIETY! XD
Przecież to jak synonim 🙂
Sporo się można od nich nauczyć. Niestety kłamstwa społeczne dotyczą i nas i ich.
żalosny jestes
@@bettysue5497 bo? coś więcej oprócz wyzwisk pipo? XD
Patrząc już nawet z egoistycznej perspektywy, wybaczenie i akceptacja to dar, który dajemy sobie
Warto teraz popracować z przekonaniami, że lepiej teraz niż później lub wcale
Widzę podstawowy problem u Nas mężczyzn a mianowicie fakt ze szukamy szczescia w drugiej osobie.
To mozesz dać sobie wyłącznie sam,wewnęcznie tak aby być niezaleznym emocinalnie
Wszyscy naiwnie szukają szczęścia i aprobaty w innych a nie w sobie, tak zostaliśmy wychowani żeby Matrix mógł z nas czerpać energię, kiedy skierujesz ja na siebie stajesz się z czasem niezależny =niepotrzebny, proste.
U mnie silny rage trwa aktualnie, co najgorsze dopiero dochodzę do tego, że prawdopodobnie dziewczyna robila mnie w ciula nie raz używając manipulacji, które wrzucałes na kanał. 5 lat młodego życia poszło w cholere. Aktualnie mam 27 i z jednej strony bardzo sie ciesze, że juz nikt mnie tak nie zrobi, ale nie wyobrażam sobie bliższych kontaktów z żadną kobietą. Schematy powtarzają się wszędzie i cały czas. Dzięki za to co robisz, pozdro chłopie.
Nie bój się nic, ogarniesz się jak tylko będziesz chciał. A co do pięciu lat życia, to nie uważaj ich za stracone, tylko za owocne. Nabyłeś doświadczenie które może Ci się przydać. Pozdro brachu.
Ostatnio sporo analizuję swoje dotychczasowe doświadczenia w relacjach z kobietami przez pryzmat red pilla i jakimś dziwnym trafem wszystko pokrywa z tym co mówisz na swoim kanale. Wszystko czego całymi latami nie potrafiłem zrozumieć nagle zaczyna układać się w logiczną całość.
Witaj w rzeczywistości.
Przed 30-tką po kosmetyki chodza do Rossmana, po 30-tce - do marketu budowlanego.
Kiedyś leciutko przytarłem o dno, ale dałem radę popłynąć dalej. Dla mnie redpill to nie dysonans poznawczy, to tylko piekne, formalne wyjaśnienie tego, co od zawsze podejrzewałem a potem i widziałem.
Komedie romantyczne nadal lubię. Na ekranie. Jedni oglądają fantastykę, inni sci-fi, ja - komedie romantyczne - też fantastyka. Po prostu lubię pooglądać piękne, zakochane, niewinne i miłe kobiety, choć wiem cały czas, że to jest totalna bajka.
Nam, mężczyznom tak piorą mózgi w dzieciństwie, że mi przez jakiś czas wydawało mi się, że dziewczyny się pocą perfumami i defekują czekoladą. Ale mi to przeszło. Na szczęśćie ZANIM podpisałem jakikolwiek dożywoitni papier w zyciu. Od tamtego czasu po prostu NIGDY nie składam żadnych obietnic ani przysięg czy ślubów "na zawsze". To nie ma sensu. Mogę to co najwyżej sobie obiecać, ale nie komuś. Jak coś chcę robić, to po prostu to robię - bez przysięgi i nie dlatego, że przysiągłem, tylko dlatego, że ja tak chcę.
Sam się zastanawiam, skąd się wziął w ogóle rytuał przysięgi, ślubowania czy przyrzeczenia. Może to było raczej jako prośba do społeczności, żeby w razie czego przysięgającego "dociskała", kiedy "rura zmięknie"?
Jak ktos mi sie pyta jakie filmy lubie to odpowiadam fantastyke .A konkretnie? Komedie romantyczne znowu odpowiadam.
Rytuał, a raczej sama instytucja małżeństwa wzięła się stąd, że dawało to jakieś profity obu płciom.
Kobiety miały jakoś zapewniony byt materialny - bo bardzo źle widziane było jeśli żonaty mężczyzna nie był w stanie utrzymać rodziny.
Mężczyźni natomiast mieli (czasem fałszywe) przeświadczenie że wychowują - ergo ponoszą koszty - swoje własne dzieci. Bo bardzo źle widziane było - i zazwyczaj społecznie a nawet prawnie piętnowane było - jak kobieta zdradzała męża.
Dzisiaj profity dla kobiet pozostały (+ alimenty, szantaże dziećmi itd). Natomiast dla mężczyzn nie ma żadnych, bo i nie ma żadnej pogardy czy kary dla kobiet wmawiających mężowi cudze dzieci. A i nauka się rozwinęła i okazało się ilu naprawdę mężczyzn te cudze dzieci wychowuje.
I O TYM NIE WIE.
Przez całe życie się łudziłem że po prostu nie mogłem spotkać odpowiedniej dziewczyny która gdzieś tam sobie istnieje, idealna i czekająca na mnie, zgodnie ze wszystkim czego byłem uczony, zanim połknąłem red pill i w końcu przyjąłem do wiadomości że to nie kwestia szukania, to nie jest tak że szukam palm w lesie świerkowym, ja po prostu szukam palm w świecie gdzie nie ma palm. Dobrze wspominam to złudzenie w którym żyłem, byłem wtedy szczęśliwszy myśląc że kobiety są miłe, empatyczne i kochane. Ale lepiej jest być wolnym niż szczęśliwym.
@@vassalofthenight9945 Szczęście rozumiane jako stan "na haju" i szczęście rozumiane jako świadomość wolności. Naćpany narkoman ma poczucie szczęścia, ale czy jest faktycznie szczęśliwy? Na to pytanie może odpowiedzieć tylko człowiek wolny od zniewolenia neurobiochemicznego. I odpowiedź jest oczywista.
@@pokrec bardzo wartościowy komentarz
Świetna audycja. W 2015 roku poznałem smak czerwonej pigułki. Miałem szczęście, że z nikim jeszcze nie byłem. Swoje nowe przekonania wypróbowałem najpierw na koleżankach, a potem na nowym związku. Bywało ostro, gdyż mój redpill rage trwał prawie 6 lat i dopiero od niedawna zaczął odpuszczać. Po Twoich filmach nareszcie czuję, że mogę wyluzować i zacząć w końcu się rozwijać.
Nie wiem dlaczego, ale jak słyszę Głosa z Musisz to wiedzieć, to zawsze poprawia mi się humor.
No i na końcu ta statystyczna 42 z USA - wywołuje lekki uśmieszek z przekąsem na twarzy.
Aż mnie zgina, byłem głupcem. Kurwa dziękuję, kiedyś się odwdzięczę Ci za to. Po prostu wszystkiego najlepszego.
Wiele kobiet nie jest warta starań.
Nie jest warta :
• szacunku.
• starań.
• inwestowania.
• czy ratowania.
Nie wszystkie, ale jednak dość istotna część z tych kobiet.
Jestem samotny ale gdybym nie był.
A by się okazało że bym się pomylił co do autentycznej wartości tej osoby?
Zachowam to dla siebie...
Moja podróż do Red Pilla wyglądała mniej więcej tak
Black Pill (na Blue Pillu) -> Blue Pilll -> Red Pill rage -> Red Pill
Ja nie byłem w pełni świadomy. Jednak czułem że coś tu jest nie tak z tym wszystkim tylko się zastanawiałem czy to ze mną jest coś nie tak czy co, no i mogłem ufać swoim instynktom które mi dużo mówiły, a ja dawałem sobie wmówić, ponieważ nie mam wsparcia z nikąd, rodzina to się nadaje jak tylko czegoś potrzebują.
Im bardziej wchodzę w temat tym bardziej uważam, że III wojna światowa długofalowo przyniosła by ludzkości więcej kożyści.
Taki świat.
Nie, wówczas istnieje szansa, że wiedza zebrana w Redpillu przepadnie, a dzięki niej, jest szansa że społeczeństwa zaczną się rozwijać w dobrą stronę.
Ja polecam uczyć się od wojska , zwłaszcza od SKW i SWW czyli zdobywanie i ochrona informacji , aby nie zostać wykorzystanym przez kobietę, znajomych i nie znajomych. Służby specjalne mają opanowaną do perfekcji udawanie głupka, kamuflaż, konspiracja, dezinformacja, wprowadzanie przeciwnika w błąd. Kobiety zauważyłem że znają i stosują wszystkie wymienione techniki. Kobiety wszystkiemu oczywiście zaprzeczą , no bo na tym polega dezinformacja i udawanie głupka. Wiem bo sam to robię . Udaję głupszego niż jestem.
Sun Tzu 😎
lecz sie psychiatrycznie
@@bettysue5497 Obrażanie już na mnie nie działa bo sam siebie obrażam w towarzystwie znajomych i nie znajomych. I paradoksalnie odkąd sam sobie ubliżam inni już mnie nie obrażają bo widzą że obelgi nie mają wpływu na moje decyzje i zachowanie. Podejrzewam że jest jesteś kobietą bo w 100% chorobę psychiczną zarzucają mi kobiety oraz podejrzewam że naruszyłem bardzo czuły punkt skoro tak bardzo się pani unosi.
Są też tacy którzy nie wytrzymują i już ich nie ma ....
genialne , mistrzostwo swiata !
Rage był ale teraz coraz lepiej. Pojawia się wdzięczność, że dowiedziałem się tego i wcześniej nie wdepnąłem w zakładanie rodziny a bardzo tego chciałem.
Ja to zacząłem od rageu, później była akceptacja rzeczywistości, samorozwój i szczęśliwe życie :D
Mój rage trwal dobre 9 miesiecy po rozstaniu, nie ruszała mnie żadna kobieta, nie czułem pożądania w sposób naturalny dla kazdego mezczyzny. Dzis to ja wracam z tarczą, a nie na tarczy 💪
Pamiętam jak ja się dowiedziałem, flirtowałem z jedną dziewczyną w pracy, byłem miły, uśmiechałem się, pisałem do niej, przestała mi odpisywać lub zaczęła odpisywać jednym słowem. Od razu wiedziałem bez znajomości zasad gry że nie traktuje mnie poważnie ja tłumaczyłem to tak że uznała mnie za frajera, automatycznie przestałem się uśmiechać i z nią kontaktować. Jednocześnie zaczęły mi wyskakiwać na shortach z yt wywiady lub wypowiedzi Jordana Petersona o relacjach między kobietą a mężczyzną, byłem zszokowany najbardziej uderzył mnie filmik w którym była mowa o kobietach które są z facetem średniej wartości i same zdradzają go w pracy z "High status Men" a fakt że mam depresję od paru lat mnie tylko bardziej dołował. Był też oczywiście moment wyparcia zacząłem kwestionować wiarygodność tego Psychologa. To był okres kilku miesięcy powiększonej depresji byłem na szczęście w Nofapie to bardzo wzmacniało mnie psychicznie. Mam już na szczęście ten etap za sobą, przestałem dawać ten dziewczynie atencje, ona pewnie za jakiś czas napisze kiedy moje smv się zwiększy ale mnie już nie interesuję wolę młodsze. :3
Nie napisze😂 jak kobiecie się spodoba facet to ciągnie relacje to przodu, dla niej byłeś jednym ze 100 natrętnych orbiterów, petentów, takich jak ty ma na pęczki i jeżeli jest atrakcyjna to jeszcze długo będzie miała.
@@magdalenaborek8350 Ma 30 ja 28 to jej smv spada mój rośnie, bogace się, dobrze wyglądam na pewno lepiej od niej. Ale ma wielu adoratorów i jestem takim samym pionkiem jak ona czyli nie dominuje statusem ale wyglądem i charakterem ofszem. Założę się że uważa się za gwiazde.
Nie jestem natrętny nigdy, jak ktoś mi daje najmniejsze sygnały na nie nie pcham się dalej.
Byłem w 3 związkach i mimo tego że byłem miły i kochany to wszystkie trzy mnie zostawiły dla kogoś innego... W pewnym momencie zacząłem traktować kobiety źle, olewały, umawiałem się i nie przechodziłem, uprawiałem wyłącznie seks bez randek i wprost mówiłem, że zależy mi tylko na tym. Efekt niesamowity. Te kobiety wariowały, pisał, nie rozumiały dlaczego tak robię i czemu nie chce z nimi być.
Witam, mam kumpla który przeszedł to samo. Po trzecim zwiazku załamał się na 2 lata. W tej chwili podrywa i rucha wszystko co może. Nie liczy się z niczym, że mężatka itd. te granice już przekroczył, mówił że wie że robi jakiemuś facetowi źle, ale.... Sam przechodzę przez to w tej chwili. Miłość która poczułem okazała się zwykłym kłamstwem. Nie chce stać się zły. Chce normalnego związku fajnego takiego, po prostu. Miałem taki ostatnio pół roku, szczęście ale widziałem te manipulacje dziwne i odsunalem się od kobiety emocjonalnie. Po miesiącu rzuciłem ja. Wielka miloscia byłem a po dwóch tygodniach jeździła na noce do innego... Cóż poświęciłem miesiąc żeby znowu ja zdobyc emocjonalnie i zdobyłem i zemscilem się. Wyła jak małe dziecko pod drzwiami. Warto było
@@Frrrrrrrrl a były smoki w tej bajce? jakby cie zdradzala to by za tobą nie płakała, ciulu
@@bettysue5497 🤭
Witam. Moje pytanie - jestem na etapie redpill Rage. Byłem wychowywany w błędnych wartościach, które są nieaktualne na miarę XXI wieku. A mówię tu o tym, że było mi powtarzane, zarówno przez rodziców, jak i bajki czy ogólny mainstream, że miłość jest piękna, uczuciowa i romantyczna. Spełniam się na wielu płaszczyznach życiowych i staram się nie wchodzić w żadne relacje, bo i już wcześniej się przez nie sparzyłem. Chcąc nie chcąc, w głębi duszy jestem romantykiem - jak to przygasić, jak wyprać się z emocji? Wspomnę raz jeszcze, że redpill od jakiegoś czasu skutecznie wchłaniam, a w życiu prywatnym spełniam się zawodowo i mam wiele pasji, mimo wszystko jakaś cząstka mnie pożąda bycia w relacji. Jakieś skuteczne rady dla 21 letniego chłopaka?
1. Nie wszystkie związki małżeńskie się rozpadają tylko 1/3 w Polsce. Szukaj badań, które uczą jakie czynniki wpływają na długoterminowość związku.
2. Nie inwestuj całego siebie w zaspokojenie zachcianek swojej życiowej partnerki, miej granicę, ucz ją postaw antymaterialistycznych I antykonsumpcjonistycznych, bo wszytko się rozchodzi ostatecznie o mem kulturowy.
3. Bądżcie religijni, pary mocno religijne budują trwalsze relacje.
4. Nie przywiązuj się na amen, miej zawsze satysfakconujący plan B w głowie. Nie tylko na wypadek rozstania, ale też wtedy gdy jedno z małżonków umrze, co też się może zdarzyć.
5. Traktuj kobietę tak jak byś sam chciał być traktowanym. Nie bój się mówić o swoich uczuciach i obawach.
6. Rozwiń inteligencję emocjonalną - naucz się liczyć z emocjami drugiej osoby, być empatycznym i opiekuńczym.
7 Naucz się jak radzić sobie z neurotyzmem, tak by nie wpadać w bezsensowny gniew czy lęk. Spokój stoicki jak Marek Aureliusz!
8. Rozwijaj się, medytuj, ćwicz fizycznie, dbaj o dietę i czytaj mądre książki.
Chcesz się wyprać z emocji? Nie uda ci się to musisz je zaakceptować w innym przypadku wciąż będą cię męczyć. "spełniam się zawodowo" Spełniać się zawodowo w wieku 21 lat, gratuluję i zazdroszczę.
Kolego to są złe rady.
Przede wszystkim nie otwieraj się przed babami, nigdy nie mów o uczuciach. Nie wpuszczaj kobiet do swego serca, nie traktuj ich jak coś stałego. Zawsze ukrywaj pieniądze, mów że zarabiasz 2300 na rękę a resztę sobie odkładaj na boku.
Nic nie zapisuj nigdy na babę oraz nie wchodź z nią w żadne spółki prawne/finansowe.
Wspieraj ją w jak najmniejszym stopniu, gdy serio nie daje rady z czymś sama. Nigdy nie rób czegoś za nią, z czym sobie bez problemu sama poradzi, bo z czasem będzie od Ciebie wymagać coraz więcej przysłóg i polegniesz, zostaniesz pantoflem.
To tak na początek wystarczy. Powodzenia.
@@jaszczompglapafinansistaek5814 dokładnie 😉
@@jaszczompglapafinansistaek5814 Nie ma nic złego w mówieniu o swoich emocjach, przez to że mężczyźni budują skorupę i udają twardzieli, częściej popełniają samobójstwa.
Kobieta od Ciebie odejdzie na 100% jak nie pokażesz, że jest kochana. Dobry związek składa się z trzech segmentów - intymność, namiętność i zaangażowanie.
Środki materialne nie powinny być ani dla Ciebie, a ni dla niej czymś ważnym. Nie polecam przywiązania do nich większej wagi, a na pewno nie ponad swoje relacje.
Problem w tym że te same mechanizmy są używane przez władze, politykę, media więc w szkole, filmach,od celebrytów promują takie glupotki- tworząc frajero- niewilniko- konsumento- kiento- głupków.
Super kanał, bez kitu!
Co ciekawe, "transakcyjna natura zwiazkow" dunkcjonowala w powszechnej swiadomosci do epoki romantyzmu. Zanim romantyzm "zaczal mieszac" czego efekty narastaly az do dzis (i pewnie nadal beda) cos takiego jak "zwiqzek z milosci" byl uwazany za fanaberie.
Musisz a może opowiesz nam coś o dopaminie. Ostatnio czytałem bardzo dobrą książkę na temat dopaminy właśnie. Jest to kluczowy neuroprzekaźnik który warunkuje myślenie człowieka i wywiera ogromy wpływ na jego zachowanie. Uzależnienia, porażki, planowanie, zdobywanie, tracenie powodowane jest własnie przez nią. Dzięki niej wpadamy w nałogi jak również dzięki niej z nich wychodzimy. To ona powoduje głód wrażeń i myślę że to głownie dzięki niej np Magellan opłynął dookoła świat.
odsłuchaj sobie ostatnie nagranie "nofap".
Że jeszcze wściekłe waginy nie zbanowały kanału...
Śpieszmy się kochać ludzi , tak szybko odchodzą... 🙂
@@musiszwiedziec33 śpieszmy się kochać kobiety - tak szybko tyją.
Duzo tu sie dowiedzialam o facetach. Dla mnie super kanał!
Dobra audycja as usual na tym kanale 😉
Może by tak teraz coś o uwielbianym przez panie sapioseksualiźmie, gdyż jest to obłuda do potęgi, a mężczyźni muszą wiedzieć 😁☝
O tak, sapioseksualizm i docenianie "intelektu/inteligencji" u mężczyzny przez panie - to ciekawy temat :) Nie wątpię w to, że kobiety mogą cenić sobie intelekt u faceta, ale dzieje się to TYLKO wtedy, gdy daje on takiemu facetowi "dużo sosu" (czytaj: dużo hajsu i wysoką pozycję społeczną). Wtedy zapewne panie stwierdzą, że podnieca je "inteligencja" u takiego faceta :)
Apropo tego tematu, to przypomniałem sobie teraz taką sytuację sprzed 3 lat. Poznałem wtedy atrakcyjną rozwódkę z dzieckiem (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że jest rozwódką). Gdy dowiedziała się, że pracuję w IT, to mi powiedziała na naszym spotkaniu takie słowa: "Wiesz co? Masz seksowny umysł i mnie to bardzo podnieca" :D Pomyślałem sobie, że to pewnie jedna z tych kobiet, których preferencją seksualną jest sapioseksualizm i ceni sobie intelekt u faceta. Jakież było potem moje zdziwienie, gdy postanowiłem ją sprawdzić w bazie dłużników i okazało się, że widnieje tam jej imię i nazwisko. Kobieta miała spory dług i od razu poskładały mi się pewne części układanki w jedną całość. Szukała faceta (czytaj: frajera/betabankomat) żeby wyciągnął ją z długów i dlatego pięknie nawijała mi "makaron na uszy" o "seksownym umyśle" :)
@@Pablo-gs3ck
Jak mawia młodzież... pozdro dla kumatych 😉👍
Sapioseksualizm to racjonalizacja, bo teraz taka moda.
Wcześniej był drwal, później będzie jeszcze coś innego a zasady gry się nie zmieniają.
Ja nadal przeżywam, że nie będę miał życia w którym wrócę do domu gdzie będę mógł odpocząć, wyluzować.
Ja miałem i to nudne jest xD
Romantyzm i Pozytywizm niech żyje matura egzamin z bycia niebieskim
Bardzo fajny odcinek. Z resztą tak jak poprzednie, niemniej zastanawia mnie dwie kwestie. Dlaczego mam się wyzbywać gniewu? Da się zaakceptować zasady gry bez odrzucenia gniewu?
Świetna robota, nie przestawaj
Jak zawsze pełna merytoryka 👍
Przeżyłem, doświadczyłem i było to jedno z najbardziej rozwijających mnie doświadczeń, choć na tamten czas tego nie wiedziałem. Rozpacz mnie ogarnęła, nic nie rozumiałem i "szorowałem po dnie".
Dziś jestem zupełnie innym człowiekiem i czuję wdzięczność za to doświadczenie.
Jestem dziś w szczęśliwej relacji ze świadomą kobietą i dokładnie widzę że jest ona odwzorowaniem mojego wnętrza.
Musiałem swojego czasu oberwać od życia aby zauważyć iż ode mnie zależy wszystko co przydarza się w moim życiu.
Pozdrawiam i dziękuję
Znany mi jest ten gniew i ego rozdmuchane do niewyobrażalnych rozmiarów. Pojawia sie chęć zabijania ale nie niewinnych, nie, nie. Chcesz rozjebać w drobny mak wszystkie seby, tusków i innych skurwesynów co z tobą zadarli. Życzysz im śmierci i stajesz sie niebezpieczny, można wtedy zrobić głupote, trzeba uważać.
GENIALNA ANALIZA I CHOLERNIE TRAFNA...DZIĘKUJĘ Z TEGO MIEJSCA✋🤩👍
Znalazłem ten film w dobrej chwili
Bardzo mnie cieszy fakt, że oprócz opisywania zdarzeń, które kłócą się z tym, co kultura nam wpaja, mówisz też, że będzie odczuwane to-to i to. I że trzymanie w sobie zemsty i dowalanie innym jest bardzo złym podejściem, które dodatkowo rozbraja struktury społeczne, to bardzo cenna wiedza, bo jest drogowskazem i dużo bardziej aktualną mapą świata.
Kiedyś dużo czytałem nt NLP oraz wspominanych PUAsów, ale... bardziej szukałem tam rozwiązań co idzie nie tak i co zgrzyta, że nie działa. Mamusia wychowała niczym caryca, tatuś nieobecny niczym pan Dulski, bo zapracowany (dosłownie zajechany także przez skarbówkę i trudne skurwiałe realia lat '90-'00). Nie dostałem żadnych wzorców męskich, a kobiece dalece były odległe od realiów, to był chyba masowy eksperyment kobiet na rzecz mężczyzn pt "a co gdyby myśleć życzeniowo jakich byśmy chciały facetów i to wprowadzić w życie?". W działaniach panów od podrywu nie podobał się motyw moralny, którego było brak. Tzn testowanie na żywym organizmie jak na myszach. Ok, przyniosło to wiedzę, którą możemy się teraz dzielić, jednakże nie chciałem tego stosować, bo druga osoba to też osoba, z marzeniami, nadziejami i swoim piekłem -o czym wspominasz w nowszych filmach. Bardzo podoba mi się to podejście, bo tworzy to połączenie wiedzy plus zdrowych zachowań prospołecznych. Bez tego życie byłoby podobne do prób zrobienia czegokolwiek żyjąc w Rosji będąc biednym- ciągła walka z mamtowdupizmem, wyzyskiem i złodziejstwem nie tylko materiałów, ale i zasobów chęci do życia. Tym bardziej cieszy mnie ten dodatek 2 postaci drogowskazu, a nie tylko suchych faktów. Ktoś musiał tę drogę boleśnie przejść... I moja w tym też rola, by synowi dać mapę aktualną, a nie popkulturową.
Przeniesienie złości na niewinne? Nie zgadzam się. One nie są takie niewinne. Ja z dużą przyjemnością oglądam filmiki o narzekających panienkach na obecnych facetów, dziwiących się gdzie są ci dobrzy? Mam teraz mściwą satysfakcję jak teraz paniusie wylewają krokodyle łzy pod Ścianą. Bycie dorosłym ma swoje konsekwencje. Nie chcą ich ponieść. To już raczej curunie tych głupich pind, ale tak zostały wychowane i nie różnią się od swoich mamusiek z którymi miałem do czynienia. A teraz ja się śmieję.
Ja na red pilla trafiłem w 2018 roku i wszystko szło fajnie, ale... Trochę pod naciskiem rodziny i znajomych wszedłem w związek i przez pierwsze dwa lata było spoko. Miałem już swoje mieszkanie, stała robota i zacząłem wprowadzać teorię w życie, wtedy okozało się, że jestem nieczuły, zimny, za mało robię, i ogólnie ona nie czuję się kochana, itp. I tak sobie to trwało jeszcze kilka miesięcy, a ja sobie żyłem jak gdyby nigdy nic, na koniec zamiast siedzieć i zamulać po całym tygodniu z nią, poszedłem z chłopakami na piwko, a później przyszliśmy do mnie na małą flaszkę. Dla niej było to za wiele, bo nie zapytałem jej o zdanie, czy mogę zaprosić kumpli do siebie😂Pojechała do siostry, a dwa dni zabrała rzeczy i koniec. Panowie jeśli nie jesteście pewni czy to ta jedyna, zróbcie kilka szit testów, my też takie mamy.
Całe szczescie całe życie byłem odrzucany przez kobiety nie ze względu na swoje wychowanie, wiare w blue czy redpilla a właśnie swój szpetny wygląd :D Dobry barber i drogie ubrania też nie pomagały, wyprzedzajac już te super rady :D Tylko BlackPill
Masz szczęście, przynajmniej nie służyłeś jako beta bankomat dla jednej z wielu pasożytek.
Może wybierales kobiety 8-10, a sam jesteś 2-4?
@@gabrielarogowska8503 tylko modelki z wybiegu...
@@gabrielarogowska8503jestem 3/10 ludzie mnie nie lubią nie nawidza tylko przez wygląd ..😢
Z chęcią zapłaciłbym za wiedzę na tym kanale przelaną na papier, może autor rozważy?
Teraz na pewno nie planuję takiego kroku.
Tak na marginesie, zastanawiam się, jak to możliwe, że nigdzie nie dałeś kawałka 'tak jak telewizor "😉
Jakoś nigdzie mi "nie pasował".
To ludzie ludziom zgotowali ten los... Problemem ludzi jest to, że jakoś nie uczymy od innych...tylko na własnych doświadczeniach.
@@musiszwiedziec33 wystarczy jeden w rodzinie, który łaskawie będzie chciał nad sobą pracować... Aby przerwać te wzorce i ich nie powielać.
Bo jednak, jak nas traktują w domu, tak sobie wybieramy potem towarzyszy życia....
Matka jest jedzą i uzależnia męskie mózgi od jazd- to facetowi brakuje fochów i wiecznego gnojenia...kobieta miała ojca przemocowego, to i nie dla niej normalny, dobry, odpowiedzialny facet.
Ale to jest kupa czasu i pieniędzy..
W ogóle to jest tak, że psychologowie trzepią kasę na tych psycho dynamicznych. Można tam chodzić latami i mieć nikłe efekty...
Doświadczenie dysonansu... Zachowaj się raz inaczej i zobacz co się stanie. :)
Pozdrawiam Pana :)
@Mastectomy wątpię.
To wymaga wysiłku (co samo w sobie jest niepopularne) i budzi dysonans poznawczy - który też jest nieprzyjemny.
Nie będzie żadnej "red pill revolution" - nasza (łacińska, chrześcijańska, białego człowieka) cywilizacja, zmierza ku nieuchronnemu upadkowi i nic już się z tym nie da zrobić (eksperyment Calhoune'a).
Ciekawe co będzie dalej?
@Mastectomy "pogłębienie się zjawiska" po przekroczeniu pewnego progu - stałoby się właśnie rewolucją.
Ale do tego nie dojdzie - z powodów jak powyżej.
Hahaha. Mężczyźni mają dzisiaj raj na ziemi. Zwłaszcza ci juz po 30stce. Zechcesz to uzasadnie.
Dlatego ja zawsze mówie , źe kobiety kobietom zgotowaly ten los.Hahaha
@@marcin.b3802 jakie anioły, taki raj :)
Uzasadnij, oczywiście ;)
Genialne jak zwykle. Niestety wśród młodych facetów coraz częściej pojawiają się oznaki Red Pill Rage jako stanu permanentnego. Np hasztag przegryw czy część środowisk Black Pill. Dlatego szerzenie siedzi Red Pill powinno się łączyć z odpowiedziami jak sobie z tą rzeczywistością radzić, bo inaczej będziemy mieli całe pokolenie frustratów. I jeszcze większy odsetek samo bójów
A ciebie to już jakiś czas temu odsubowalem, bo ciągle narzekasz jacy to MGTOW i redpill są źli, bo czyichś problemów nie chcą rozwiązywać.
@@lupe1221 trudno. Co zrobić. Ja jestem taką osobą, która że wszystkich sił próbuje myśleć za siebie i nie fiksować się na jedną ideologię. Na konflikcie jeszcze nikt nic pozytywnego nie zbudował. Jeśli byłeś na moim kanale tylko po to, żeby podsycać swój Red Pill Rage, no cóż. To nic dziwnego, że się zawiodłeś. Zauważyłem już co się dobrze klika u mnie czy na innych kanałach. Najlepiej ludzie lubią słuchać o tym, że to, co im się w życiu przydarza to jest wina innych ludzi. Oczywiście. Mógłbym walić z grubej hejtujac jakąś grupę i podbijać ego innej grupy i budować na tym zasięgi. Ale nawet jeśli miałbym nagrywać dla kilku osób kontent z pozytywnym przekazem, inspirujący do patrzenia na rzeczywistość z różnych kierunków to będę to robił.
@@JohnnyRebVlog Po prostu dziwne jest dla mnie mieć logo MGTOW w awatarze profilowym i jednocześnie nienawidzić tej filozofii.
Red Pill Rage minął u mnie jakoś w 2017 roku. Od tego czasu poszedłem swoją drogą i zacząłem się rozwijać jeszcze bardziej niż do tej pory, czego efektem jest to, że aktualnie jestem jednym ze 100 najlepszych algorytmików w Polsce (nie mając studiów informatycznych!!), a jako Junior Java Developer to ja mogę wymagać od pracodawcy, a nie on ode mnie, bo w razie czego mam dziesiątki możliwości. W ten sposób już za niedługo będę mógł zacząć spełniać marzenia m.in.spróbować życia jako digital nomad, spoglądając na moich kumpli próbujących dać gwiazdkę z nieba swojej księżniczce.
Pewnie się zastanawiasz czemu się tak chwalę jak jakiś cwaniak, ale widzisz, dla Ciebie MGTOW to problem a dla mnie motywacja, praca na sobą i mocny kop w dupę na szczęście.
Polecam posłuchać kanałów huMAN (podobny do "Musisz wiedzieć") i Sunrise Hoodie wtedy zrozumiesz, że patrzysz na MGTOW nie od tej strony co trzeba.
PS. Przestań propagować nałogi, bo to nie jest "pozytywny przekaz".
@@lupe1221 cieszę się Twoim szczęściem.
Jeśli ktoś zauważa pewne dziury w jakiejś ideolo to nie znaczy, że nienawidzi.
Zatem Szanowny zbastuj nieco.
Tak, jestem bardzo blisko myślowo do Red Pill i MGTOW, a dość daleko od Black Pill.
No i co? Myślę za siebie i wyciągam wnioski. Nie jestem owcą podążającą za stadem. I bardzo mi z tym dobrze.
Generalnie polecam myślenie samodzielne i nie przyklejanie się bezkrytycznie do żadnych trendów.
@@lupe1221 aha. I jeszcze jedno. Jestem w zamkniętej polskiej grupie MGTOW od lat - praktycznie od początku - i tam dyskutuję z kumplami na te tematy. W jej obrębie są bardzo różne podejścia do tematu. I nikt nikogo nie próbuje wykluczać jeśli jest jakaś różnica zdań. Jest wolność opinii o każdy z ponad 300 członków ma swoje zdanie i swoje podejście. Od takich którzy są w Monk Mode przez seryjnych korzystaczy z wdzięków niewieścich po takich, którzy są w związkach.
Zatem zalecam spokój. Radykalizacja to nie jest dobra droga.
Mężczyźni wybudzeni z Matrixa powinni się łączyć nie dzielić. A tego się nie da zrobić jak say odgórnie narzucone Dogmaty
Elo ziomki i ziomalki:D Super odcinek. Macie też delikatny dyskomfort przed włączeniem kolejnego odcinka, a po odsłuchaniu czujecie się trochę lepiej?? Pozdrowienia z pięknej Bawarii:)
I tu kolejny red pill: zaakceptowanie jest nie osiągalne dla większości ludzi, bo do niego prowadzi droga przez żałobę, która trwa 2-5 lat. A ludzie nie umieją przeżywać bólu i straty, więc sobie je osładzają tym, co generuje jeszcze większe rozczarowanie i poczucie bycia oszukanym i poczucie straty. I koło się zamyka. A poza tym żeby coś zaakceptować, to trzeba to mieć. A skąd mają mieć hermeneutykę wyjaśniającą świat?
PS. Red pill rage to druga częśc osobowości passive-aggressive. Ot, socjoinżynieria w całej swej mocy.
Witam super odcinek naprawde tak się dzieje moja żona zdradzila mnie w taki okrutny sposób że przeskoczyła odrazu na drugą gałęz mało tego z moimi dziecmi bylo jej glupio wrócić penie to zaszła w ciążę żeby chyba nie spać z tej ciekiej gałęzi a teraz chodzi gada ze to moja wina 😢😢😢
Takie są efekty systemu matriarchalnego.
Socjalistyczny system matrialchalny w którym socjal zastąpił kobiecie faceta.
@@krzysztofm.7085 ladnie napisane
Bzdury. Caly swiat jest patriarchalny. Wszystkim rządzą i rządzili mężczyźni. To oni maja kase i wladze
@@jolag1977 Kasa wynika z podejmowanych decyzji życiowych. Praca = pieniądze. Wiecej pracy = więcej pieniędzy. Pieniądze = zasoby. Zasoby pozwalają na rozwój osobisty. Ambicja i skupienie się na celach (cele muszą być realne do osiągnięcia) również, dodatkowo ułatwiają zdobycie większej wiedzy i kompetencji. Większa wiedza i kompetencje otwierają drogę do awansów w pracy lub lepiej płatnej pracy, w tym do STANOWISK KIEROWNICZYCH. Nie ma tu patriarchatu. Są wybory życiowe i ich konsekwencje.
Jak zwykle wartościowy materiał. BRAWO!
Byle jaki komentarz. Znam ten kanał od roku. Zacząłem teraz oglądać skrupulatnie każdy odcinek po kolei i chłopaki po prostu like i komentarz pod każdym materiałem to must have żeby to się niosło. Bądźmy świadomi.
Nigdy nie mialem redpill rage bo dzieki temu dowiedzialem sie jak bylem traktowany, a lubie wiedziec wiec dla mnie to bylo bardziej zamkniecie zagadek przeszkosci. Natury nie zmienisz, nie da sie. Mozesz tak jak autor mowil zmienic tylko siebie / dostosowac sie.
Będą musiały przełknąć że ich czas minął albo zacząć się kurwic żeby wierzyć że tak nie jest. Chyba ten odcinek uderzył mnie najmocniej ze wszystkich. Życie w męskim stylu i próba bycia zauważona wśród facetów udziela się im i same nie wiedzą dlaczego tak robią mimo że są szczęśliwe. Klasyk
Przejmuj się tylko swoim szczęściem.
Przejdzie Ci....
Kurwią się i mężczyźni i kobiety weź zejdź na ziemię.
Zycie zawsze bylo brutalne....a dzięki tego typu kanałów jest jeszcze bardziej brutalne🤡dlugi czas brutalnosci zawsze konczy sie wojn ą to reset i wszystko zacznie sie od początku🤡
Złość niszczy tylko ciebei, nie ludzi na których się złościsz
Na logikę to tak, tylko emocje nie są na logikę.
@@piotrekmajkowski5422 Kolejna zasada MGTOW: Nigdy nie pałaj nienawiścią do kobiet. Możesz być ateista i nie nienawidzić Kościoła.
Hate game not a player
Dzięki Ci za te treści. Przejrzałem na oczy. Czas rozjechać kilka lasek walcem😁
6:00 do 6:50
Dokładnie tak opisałbym dlaczego laska zostawiła mnie, na szczęście w "kulturalny" sposób mówiąc, że się wypaliła itp. bez przyprawiania rogów.
To w szkole podstawowej powinni uczyć a nie jakieś głupoty, o kobiecej chipergami też
Żebym ja to wiedział jakieś 5 lat temu! Podświadomie wiedziałem, czułem. Popędziłem ex gdzie pieprz rośnie, bez ślubu, rozwodu, jakiejkolwiek kasy z mojej strony. Z nagranym materiałem dźwiękowym dla dorastających dzieci. Gdybym wiedział, emocjonalnie byłbym zbierał się szybciej.
Jest jakaś możliwość porozmawiać prywatnie? Choćby chwilę?
I skąd taka zacna wiedza?
'Nie robi sie z geby holewy' no ale kazdy popelnia błędy i ma prawo sie wycofać. Co jesli ktoś pod wplywem manipulacji ożeni sie z psychopatką która dopiero po ślubie pokaże twarz? Trzeba mężnie wytrzymać poniżanie az do zdechu? Kazdy w swoim sumieniu ma prawo do zerwania obietnicy jelsi ma uzasadniony powód.
kto to jest prostytutka to kobieta która zabiera troche twojej wypłaty kto to jest super prostytutka to kobieta która zabiera sporo z twojej wypłaty kto to jest żona to kobieta która zabiera całą wypłate jeden wspólny wielki raj który da nam skrzydła i pozwolic dotknąć gwiazd to była przerwa na reklame w filmie parno i duszno więc musi pojawić sie nietzche firdriś który powiedział ludzie nie lubią prawdy bo boj sie że ich iluzje zostana rozbite chcesz mieć racje czy relacje a kandydatek na bratniom dusze jest sporobyć może o tym co mówie jest to w co wierzyłeś całe życie W przeznaczenie mit magicznej połówki mit bratniej duszy opiera sie na założeniu braku bycia całością na poczuciu własnej ułomności .przez to ludzie robia sobie bagno w głowie albo przez filmy w których chłopak poznaje dziewczyne ,następuje chaos i dramat rozstają sie a potem znów doi siebie wracaja krzyczą płaczą wzruszają sie oglądając to myślisz sobie o ja to jest ta prawdziwa miłość to cierpienie i epickie uczucia to PRAWDZIWA miłośc w której pełno emocji potem film sie kończy spoglądasz na swoje życie i myślisz że z miłością to jesteś w czarnej dupie poznajesz dziewczyne lub na odwrót rzadko przecież ona musi być zdobywana wydaje sie fajna ale brakuje ci tego epickiego dramatu tych wzlotów i upadków jak na filmie więc ją rzucasz bo to nie to potem szukasz toksycznej egoistycznej pato suki i zakochujesz sie w niewłaściwej dziewczynie no ale jest dramat z którego po czasie wychodzisz psychicznie zniszczony może pora porzucić te schematy rodem z filmów hollywoodu obliczonych własnie na wywołanie burzy emocji w trakcie seansu w filmie na końcu jest happy and a nasza para odjeżdża w strone zachodzącego słońca w życiu na ogół nie
Powracamy, żeby sobie przypomnieć!
Extra odcinek
Lubię to co mówisz :)
Hmmm, czyli że co? Że składamy przysiege małżeństwa w wieku 20-25 lat gdy jeszcze mało co wiemy o świecie, z biegnącymi latami zmieniamy się oboje, często idąc mentalnie w przeciwnych kierunkach i nie możemy się rozwieść bo słowo jest słowo? 🤔 Troche głupie...
Głupie i prawdziwe :)
Obiecać można wszystko, życie weryfikuje. Na wszelki wypadek, nie żeń się
@@directwaytofuture776 nie trzeba obiecywać wszystkie i nie trzeba zakładać życia wiecznego, wystarczy podchodzić pragmatycznie a nie fanatycznie do życia :)
@@monadnoke No tak. Nie wierzę że jak jakiś pan w sułtannie pomacha rękoma to będe szczęśliwy do końca życia.
Lepiej spojrzeć na statystyki rozwodowe,,,
Ja zamiast tego zabiłem starego, słabego i naiwnego siebie i zostałem nowym,lepszym mężczyzną
Prawda wielkie piękne otwarte drzwi, przed nimi jest ubór błoto ale jak już wejdziesz do środka to jesteś w skarbcu całym ze złota
Wcześniej czy później, zawsze, zbierają co posiały, wystarczy rozejrzeć się wokół...
Póki co to wy najgłośniej kwiczycie
@@magdalenaborek8350 póki co...
@@adammoscikov1313 a później co? Tez liczysz ze poczekasz i w wieku 38 lat osiągniesz peak smv zaczniesz wyrywać młode dupy?🤣 w obliczu coraz mniej licznych i coraz wyższych młodszych roczników nie liczyłabym na to. Dla młodych dziewczyn i tak nie bedziesz niczym innym jak tylko creepy niskim podtatusiałym panem z zakolami😆 Młode nie patrzą az tak na zasoby co na emocje jakie facet w nich wywołuje. A z takim starszym panem nawet nie pójdą na domówkę do znajomych bo wstyd.
Wiele materiałów sugeruj, że to co się teraz dzieje jest tylko kwestią wbudowanej w kobiety hipergamii, ale czy aby na pewno? Czy wiesz coś na temat inżynierii społecznej, zwłaszcza takiego wycinku dotyczącego urabiania kobiet, bo one z tego co widzę też są orane.
Pewnie że są, one i my.
Hipergamia była od zawsze, teraz jest tylko podsycana, bo do tej pory inżynieria trzymała to w ryzach, głównie wstydem.
Jednak gdyby nie było hipergami to nie byłoby co podsycać.
@@musiszwiedziec33 o to, to.
Hipergamia była trzymana w ryzach przez wychowanie, kościół, normy społeczne i wstyd związany z ich łamaniem.
Teraz wychowuje ulica i tv, kościół jest pośmiewiskiem, a z normami nikt się nie liczy, albo wręcz szczyci ich łamaniem.
No i efekty są; połowa małżeństw się rozpada w 3/4 z woli pań, dzietność najniższa w Europie a z tych dzieci co się rodzą to połowa samotne matki, skrobanka powodem do dumy itd itp.
dzięki za ten kanał,serio wielkie dzięki 🤯😎
Proponuję zrobić odcinek o hierarchii socjoseksualnej (wg. Voxiversity). Znacznie lepiej opisuje temat podziału mężczyzn, niż ten zaproponowany przez PUA, czyli alpha/beta.
Gdzie o tym znaleźć?
@@Pawel1991ostr Jeżeli znasz angielski to na dobry początek polecam: ruclips.net/video/1Ua2XnYlm-o/видео.html
U mnie ten Rage trwa nadal, a z terminem Red Pill spotkałem się jakieś pół roku temu
Cześć, masz w planach może jakiś film nt. 'sigma male'? Trzymasz mega wysoki poziom na kanale. Pozdrawiam
Szczerze powiedziawszy to nie wgryzalem się za mocno w tą koncepcję, znam ją ale nie czuje się tam jakoś szczególnie kompetentny. Klasyczny podział na alfa i beta wystarcza mi aby dość dobrze przewidywać rzeczywistość.
@@musiszwiedziec33 Okej, dzięki za odpowiedź
SUPER !!!
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Słucham i przecieram oczy facet Ty to na psychoterapeute kwity powinieneś robić znasz życie od podszewki. Wydaje mi się że tu k.... nie ma wyjątków jest jeden schemat działania i albo się z tym liczysz albo odpadasz. Każdy z oglądających zrozumiał regółe i zna zasady gry, w tych czasach tylko skurw... chodzi szczęsliwy. Pozdrawiam
21:00 już widzę zwiększony popyt na anty-depresanty
Hah, myślę, że najbardziej bolesne dla ludzi będzie odkrycie, że ta prawdziwa, bezinteresowna wielka miłość pomiędzy mężczyzną a kobietą po prostu nie istnieje. Trzeba się z tym zmierzyć, ludzie nie potrafią siebie kochać bezinteresownie. Tak naprawdę jesteśmy przedmiotami o wartości których stanowią ich cechy. Zaprzeczcie, że tak nie jest :) dla mnie kobiety są potrzebne tylko do seksu, nie oczekuje już relacji, bo po prostu wiem, że miłość nie istnieje, nie chce się w to bawić i udawać a z tyłu głowy mieć świadomość jak to wszystko wygląda i że np kobieta kocha mnie tylko dlatego, że mam cechy uznawane za atrakcyjne a gdyby moje życie się inaczej potoczyło, to nawet by na mnie nie spojrzała. Mężczyźni, którzy nie mają problemów z kobietami też mogą odczuwać rozczarowanie mając świadomość dlaczego dziewczyny za nimi latają i że gdyby byli inni, to by ich nie chciały :) to jest brutalny, wyrachowany świat, a ludzie jeszcze mówią, że tylko psychopaci nie potrafią kochać i są interesowni. To się nazywa dopiero zakłamanie :)
A co z parami kiedy właśnie dochodzi do dużych zmian a dalej są razem np. wypadek, więzienie ? To wtedy też uważasz że nie ma miłości?
@@ArturBylina a czy „miłość” u tych par pojawiła się bez atrakcyjności? Jeśli z kimś jesteśmy, to zawsze musimy mieć z tego dla siebie jakąś korzyść, w innych przypadkach odchodzimy bez wyrzutów sumienia zazwyczaj już do kogoś innego lub jesteśmy sami. Trzeba by się zastanowić co w takich sytuacjach tych ludzi trzyma ze sobą. Nie bez powodu kobiety zazwyczaj odchodzą gdy w życiu faceta zaczyna się źle dziać :)
@@czynnik_ludzki moim zdaniem miłość jest aczkolwiek stać na nią częściej facetów. Nie chciałbym posiadać baby do seksu to strata czasu... Miłość to musi być przyjaźń również :D
@@ArturBylina Miłość jest wyłącznie chwilowym stanem potrzebnym do spłodzenia potomka, natomiast przyjaźń może skutkować nudą, rutyną i ostatecznie chęcią zdrady.
>Mąż Wyjeżdża a Kochanek Przyjeżdża< ruclips.net/video/p952-O-CnB8/видео.html
@@krzysztofm.7085 żeby spłodzić dziecko to i miłości nie trzeba :p
Świetnie wytłumaczone 👏👏