Paweł zawsze spoko, ale ten drugi gościu zaniża poziom na siłe próbując byc śmieszny. Paweł miejscami sam jest zażenowany tymi żartami. Przeczytałem ksiazki psychologiczne i wiem co pisze !
Super material. Napewno wykorzystam te dwa pierwsze ćwiczenia na następnym lockdawnowym treningu domowym. A może by taka serie materiałów stworzyć, każda partia 3-4 ćwiczenia? Pozdrawiam
Paweł, a co z brzuchem przy ostatnim ćwiczeniu? Przy ruchu przyciągania wprowadzać plecy w hiperlordozę czy jednak tego unikać napinając brzuch? Pozdrawiam.
Kitajec chce być śmieszny,a nie jest, wrecz prostak, chce być duży ale poza genetyka konia i wygietymi rękoma pod telewizor nie prezentuje nic...Pawel G. zawsze na propsie!!
zaraz zaraz, a czy mind-muscle connection nie polega na NADAWANIU sygnału do mięśnia, a nie odwrotnie? Czyli przy wykonywaniu jakiegoś ćwiczenia na klatce, mamy w głowie mieć pełne skupienie na tym mięśniu, wyobrażać go sobie jak pracuje, przez co zwiększamy jego aktywacje, tak jak to robią np. niektórzy olimpijczycy?
Niestety nie trzeba trenować hipertroficznie, aby być silnym. Tabele prilepina zakładają pracę w przedziałach 70-80, 80-90 i 90-100% 1RP max. Hipertrofię możemy osiągać już raptem od 30% pracy maksymalnej (źródło od Seby Kota). Siłę bezwzględną budujemy na 85%. Zabawa hipertroficzna to dodatek dla ludzi, którzy mają deficyt tkanki mięśniowej, względem możliwości adaptacyjnych układu nerwowego. Absolutnie u amatorów trening w przedziale 1-5 jest wystarczający, a akcesoria można sobie robić na 10 ruchów w celu nabicia objętości, gdy chcemy mniejszym kosztem osiągnąć cel.
Też tak uważam, trzeba tylko dodać, że jak wchodzimy na ciężary powyżej 80% to ryzyko kontuzji rośnie, dlatego lepiej, jak amatorzy, którzy nie wiążą kariery ze sportem będą się trzymać poniżej tego przedziału.
Tak na 30% pracy maksymalnej osiągniesz efekty takie same. Tylko trzeba zwrócić uwagę na fatygę, jaką dostarczysz, a poziom stymulacji. Przykładowo 85% cm masz 5 powtórzeń wysokostymulujących, a na 30% cm zrobisz pierdyliard powtórzeń dostarczysz, podobną a może i gorszą stymulację mięśni, ze względu na szybsze zmęczenie mięśnia (uczucie pieczenia), niż załamanie mięśniowe oraz dostarczysz tonę fatygi (zmęczenia).
@@micharadomski4097 Zarządzanie fatygą w treningu dotyczy optymalizację pracy dla układu nerwowego. Przy 30% 1RP max możesz osiągnąć jedynie załamanie mięśniowe, a nie neurologiczne. Po takiej serii z 30 sekundowym odpoczynkiem jesteś w stanie zrobić kolejne kilkanaście powtórzeń. W przypadku upadku neurologicznego nie byłoby o tym mowy. Po drugie, efekt potencjacji dotyczy obciążeń submaksymalnych i najsilniej pali CUN. Praca z obciążeniami niewymagającymi adaptacji neurologicznych odnosi się do wysiłku o bardzo małej intensywności. Czynnikiem obciążającym CUN i OUN jest intensywność, nie objętość. A przynajmniej nie w takim stopniu. Jedno powtórzenie na 97% może spalić tak CUN, jak nie spali cały 10-godzinny trening kulturystyczny.
@@menadionk3456 tak bodziec może być ten sam. Może i faktycznie cun będzie ok, ale uszkodzenia mięśniowe będą znacznie większe przy tylu powtórzeniach. I więcej pójdzie na odbudowę MPb niż na nadbudowę MPs
@@micharadomski4097 Mikrouszkodzenia mięśniowe to fizjologiczna odpowiedź tkanki mięśniowej na pracę. Nie rozgranicza się syntezy białek osobno na odbudowę i syntezę mięśni, bo to ten sam proces. Otwórz sobie jakąkolwiek książkę do fizjo, tj. "Fizjologia wysiłku" Jana Górskiego, albo do "Dietetyki Sportowej" z 2019 (PZWL) i tam dowiesz się, że nie ma różnicowania. Odbudowa mięśni nie odbywa się tajny magiczny receptor SLC2A, ani przez nieznaną kinazę, tylko przez wystarczającą podaż aminokwasów. Niezależnie od pracy 30%/100% 1RP max, dalej uszkadzasz te same mięśnie. Różnica jest taka, że w przypadku 30% nie obciążysz tak mocno CUN. Pozdrawiam.
Paweł G. wydaje się być równym gościem, ale sobie dobrał dziwnego typa, który zaniża kulturę tego odcinka. Na dodatek ma na szyi krzyż do góry "nogami" więc nie będę oglądał, bo mnie ten koleś odpycha. Dziękuję za uwagę.
To nie jest w żadnym wypadku krzyż jak i również nie ma z nim nic wspólnego, to jest młot Thora. Proszę, nie pisz dopóki czegoś dobrze nie sprawdzisz, bo ktoś to jeszcze przeczyta i Ci uwierzy bez oglądania.
@@MuchaMainMan Niewielka różnica. WIKIPEDIA PODAJE: w mitologii nordyckiej młot Thora, boga burzy i piorunów. Według Snorriego Sturlusona został wykuty przez karły o imionach Sindri i Brokk. Czyli amulet, fałszywy bożek.
@@MuchaMainMan Za każdym symbolem tego typu stoi szatan. Te wszystkie talizmany, czy amulety pełnią funkcje magicznych przedmiotów, co już stoi w rażącej sprzeczności z chrześcijaństwem. Może to być pierścień atlantów, czy inne dziadostwo. Poczytaj na ten temat, lub porozmawiaj z egzorcystą, to ci wszystko wyjaśni. To jest oddawanie czci nieznanym siłom. Pierwsze przykazanie brzmi: nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Satanista z odwróconym krzyżem być może jest świadomy, że oddaje cześć diabłu, natomiast wiele osób noszących tego typu symbole nie zdaje sobie sprawy czym one są, lecz to nie zmienia faktu, że związują się z siłami zła.
Jak jesteście kozaki za jakich się podajecie to nadszedł czas zawalczyć o naszą wolność 🤔 megafony w rękę i na ulicę powstrzymać to szaleństwo 🇵🇱 VETO temu rządowi 🇵🇱
Dzięki Paweł za ogrom przekazanej wiedzy🙏 Mega się cieszę z Twojej reaktywacji na yt👍💪
Paweł Głuchowski - klasa! Ten duży ulany chłop toksyczny. Ciężko się ogląda przez niego, ale dla wiedzy Pawła się zmusiłem :)
Wiking to spoko gość, Głuchowski zwyczajnie spina się jak normik z kijem w dupie.
💪🤜🤛 Paweł duża i praktyczna wiedza 👍 dzięki.
Paweł jak zawsze klasa!
Paweł zawsze spoko, ale ten drugi gościu zaniża poziom na siłe próbując byc śmieszny. Paweł miejscami sam jest zażenowany tymi żartami. Przeczytałem ksiazki psychologiczne i wiem co pisze !
Noi jest śmieszny
Super material. Napewno wykorzystam te dwa pierwsze ćwiczenia na następnym lockdawnowym treningu domowym. A może by taka serie materiałów stworzyć, każda partia 3-4 ćwiczenia? Pozdrawiam
Paweł, klasa! Jesteś wielki!
Pablo zajebiscie że znów nagrywasz😁💪😆
Godzina filmu 😁 coś pięknego 👌 lecimy
Świetnie się was oglądało i słuchało, pozdro
Paweł, a co z brzuchem przy ostatnim ćwiczeniu? Przy ruchu przyciągania wprowadzać plecy w hiperlordozę czy jednak tego unikać napinając brzuch? Pozdrawiam.
Kitajec chce być śmieszny,a nie jest, wrecz prostak, chce być duży ale poza genetyka konia i wygietymi rękoma pod telewizor nie prezentuje nic...Pawel G. zawsze na propsie!!
To trojboista z wielką wiedza a ty możesz tylko turlac lajno pod komenda
zaraz zaraz, a czy mind-muscle connection nie polega na NADAWANIU sygnału do mięśnia, a nie odwrotnie? Czyli przy wykonywaniu jakiegoś ćwiczenia na klatce, mamy w głowie mieć pełne skupienie na tym mięśniu, wyobrażać go sobie jak pracuje, przez co zwiększamy jego aktywacje, tak jak to robią np. niektórzy olimpijczycy?
tak przyjemny materiał, że nawet nie wiem kiedy ta godzinka zleciała
trzymaj się tam z nimi Kajtuś xD
Super materiał👏
To był zajebisty materiał :)
Super materiał
Bardzo dobry materiał 👊
Niestety nie trzeba trenować hipertroficznie, aby być silnym. Tabele prilepina zakładają pracę w przedziałach 70-80, 80-90 i 90-100% 1RP max. Hipertrofię możemy osiągać już raptem od 30% pracy maksymalnej (źródło od Seby Kota). Siłę bezwzględną budujemy na 85%. Zabawa hipertroficzna to dodatek dla ludzi, którzy mają deficyt tkanki mięśniowej, względem możliwości adaptacyjnych układu nerwowego. Absolutnie u amatorów trening w przedziale 1-5 jest wystarczający, a akcesoria można sobie robić na 10 ruchów w celu nabicia objętości, gdy chcemy mniejszym kosztem osiągnąć cel.
Też tak uważam, trzeba tylko dodać, że jak wchodzimy na ciężary powyżej 80% to ryzyko kontuzji rośnie, dlatego lepiej, jak amatorzy, którzy nie wiążą kariery ze sportem będą się trzymać poniżej tego przedziału.
Tak na 30% pracy maksymalnej osiągniesz efekty takie same. Tylko trzeba zwrócić uwagę na fatygę, jaką dostarczysz, a poziom stymulacji. Przykładowo 85% cm masz 5 powtórzeń wysokostymulujących, a na 30% cm zrobisz pierdyliard powtórzeń dostarczysz, podobną a może i gorszą stymulację mięśni, ze względu na szybsze zmęczenie mięśnia (uczucie pieczenia), niż załamanie mięśniowe oraz dostarczysz tonę fatygi (zmęczenia).
@@micharadomski4097 Zarządzanie fatygą w treningu dotyczy optymalizację pracy dla układu nerwowego. Przy 30% 1RP max możesz osiągnąć jedynie załamanie mięśniowe, a nie neurologiczne. Po takiej serii z 30 sekundowym odpoczynkiem jesteś w stanie zrobić kolejne kilkanaście powtórzeń. W przypadku upadku neurologicznego nie byłoby o tym mowy. Po drugie, efekt potencjacji dotyczy obciążeń submaksymalnych i najsilniej pali CUN. Praca z obciążeniami niewymagającymi adaptacji neurologicznych odnosi się do wysiłku o bardzo małej intensywności. Czynnikiem obciążającym CUN i OUN jest intensywność, nie objętość. A przynajmniej nie w takim stopniu. Jedno powtórzenie na 97% może spalić tak CUN, jak nie spali cały 10-godzinny trening kulturystyczny.
@@menadionk3456 tak bodziec może być ten sam. Może i faktycznie cun będzie ok, ale uszkodzenia mięśniowe będą znacznie większe przy tylu powtórzeniach. I więcej pójdzie na odbudowę MPb niż na nadbudowę MPs
@@micharadomski4097 Mikrouszkodzenia mięśniowe to fizjologiczna odpowiedź tkanki mięśniowej na pracę. Nie rozgranicza się syntezy białek osobno na odbudowę i syntezę mięśni, bo to ten sam proces. Otwórz sobie jakąkolwiek książkę do fizjo, tj. "Fizjologia wysiłku" Jana Górskiego, albo do "Dietetyki Sportowej" z 2019 (PZWL) i tam dowiesz się, że nie ma różnicowania. Odbudowa mięśni nie odbywa się tajny magiczny receptor SLC2A, ani przez nieznaną kinazę, tylko przez wystarczającą podaż aminokwasów. Niezależnie od pracy 30%/100% 1RP max, dalej uszkadzasz te same mięśnie. Różnica jest taka, że w przypadku 30% nie obciążysz tak mocno CUN. Pozdrawiam.
Czy zrobicie też filmy z innymi partiami?
Zeby nie znaiome mordy to bym pomyslal ze to kabaret
😄A tak powarznie to super to obgadaliscie.
Super filmik :-))
Jezu jakie byki 🙈❤
Nie zesraj się czasem 😁
Dominacja mięśniowa powstaje przez kompensacje, a kompensacja powstaje przez zaburzenia stawowe.
👍👍
Paweł, Ty mnie lepiej pisz co to za model najków!
Paweł G. wydaje się być równym gościem, ale sobie dobrał dziwnego typa, który zaniża kulturę tego odcinka. Na dodatek ma na szyi krzyż do góry "nogami" więc nie będę oglądał, bo mnie ten koleś odpycha. Dziękuję za uwagę.
To nie jest w żadnym wypadku krzyż jak i również nie ma z nim nic wspólnego, to jest młot Thora. Proszę, nie pisz dopóki czegoś dobrze nie sprawdzisz, bo ktoś to jeszcze przeczyta i Ci uwierzy bez oglądania.
@@MuchaMainMan Niewielka różnica. WIKIPEDIA PODAJE: w mitologii nordyckiej młot Thora, boga burzy i piorunów. Według Snorriego Sturlusona został wykuty przez karły o imionach Sindri i Brokk. Czyli amulet, fałszywy bożek.
@@Mistrzunio Duża różnica - ponieważ młot Thora jest to znak innej religii/mitologii, a odwrócony krzyż jest znakiem anty-chrześcijańskim.
@@MuchaMainMan Za każdym symbolem tego typu stoi szatan. Te wszystkie talizmany, czy amulety pełnią funkcje magicznych przedmiotów, co już stoi w rażącej sprzeczności z chrześcijaństwem. Może to być pierścień atlantów, czy inne dziadostwo. Poczytaj na ten temat, lub porozmawiaj z egzorcystą, to ci wszystko wyjaśni. To jest oddawanie czci nieznanym siłom. Pierwsze przykazanie brzmi: nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Satanista z odwróconym krzyżem być może jest świadomy, że oddaje cześć diabłu, natomiast wiele osób noszących tego typu symbole nie zdaje sobie sprawy czym one są, lecz to nie zmienia faktu, że związują się z siłami zła.
@@Mistrzunio Kto Ci powiedział, że typ jest chrześcijaninem? Może jest satanistą albo wierzy w latającego potwora spaghetti?
👏
"Kapitan Ameryka" pełna klasa, non stop merytoryka. A ten z mikrofonem sapie i przeszkadza słuchać 🤦🏻♂️
Doby odcinek ,fajne ćwiczenie sam je stosuje na czworoboczny, trapy z Tajlandii 😂
Pierwszy Pan który po jest na początku pokazuje plecy miał banki robione na plecach
9:46 łapa w górę XDD
dobry debil ten "Viking" XD
Ale MINSO 🔥
Będzie angaż tego🍑
-ha ha ha ... Fajne😂
... To u nas normalne🤫
Paweł..... weź positivum.... inaczej się nie da....
Ten człowiek w tej czarnej "żonobijce", co tak chrząka czy duka co chwile, ten co tak przeszkadza...ma straszne poczucie humoru🤮
Jak jesteście kozaki za jakich się podajecie to nadszedł czas zawalczyć o naszą wolność 🤔 megafony w rękę i na ulicę powstrzymać to szaleństwo 🇵🇱 VETO temu rządowi 🇵🇱
Co takiego złego Tobie osobiście robi czy zrobił? Jesteś z "Totalnej Opozycji"?
Gruby przeszkadza i chce być śmieszny,ale coś mu słabo idzie
Po nowym tatuażu dowcip się wyostrzył 🤦🏻♂️