Rozwiązanie konkursu: książki "Demon w maszynie" otrzymają kolega MATEUSZ SALNIK oraz kolega OSOBLIWYNICK. Bardzo proszę by nagrodzone osoby skontaktowały się ze mną pod tym komentarzem.
Zarąbiasty odcinek. W końcu bliżej mi do zrozumienia niemożnościcofaniasięwczasie! Naoglądałem się i naczytałem wiele materiałów, a Ty zaobrazowałeś to w rzeczywistości w mniej niż 12minut.. thx.
11:01 Patrząc na to wahadło pomyślałem o kopcach z kamyków jakie ludzie stawiają na skalistych, górskich szlakach, właśnie dlatego że takie coś nie powstałoby naturalnie w tym świecie, a potem o wszelkim budownictwie, świątyniach, a potem o tym, że sami wraz ze wszystkim co żyje jesteśmy zbudowani w niezwykle złożony sposób - wszystko na przekór entropii - i być może właśnie tu kryje się odpowiedź o sens naszego istnienia. :-)
Czas to nie jest żaden wymiar. Jest to iluzja którą dostaliśmy tu na Ziemii, w świecie duchowym, czyli po śmierci obcujemy w świecie gdzie nie ma czasu.
4:22 ta część efektu jakie nazywamy temperaturą jaki teraz opisałeś to wzrost naprężenia, jeśli są naprężenie elektromagnetyczne zewnętrzne to one przekładają się na wzrost energii elektromagnetycznych wewnętrznych wewnątrz jąder atomów, więc jeśli zmniejszysz między nimi odległości zewnętrzne (przybliżysz struktury z magnesów do siebie) to wzrośnie między nimi naprężenie, więcej energii potencjalnej i kinetycznej na zewnątrz, przez co i w konsekwencji wewnątrz jąder atomów, bo zewnętrzne i wewnętrzne też się muszą równoważyć czyli temperatura to energia kinetyczna i potencjalna, elektromagnetyzmu między protonami i elektronami, ale i ruchów i wibracji składowych jądra, a wszystko względnie dla każdego obiektu osobno i w prawdopodobieństwie wpływu większego lub mniejszego jednych obiektów na inne. więc temperatura -273stopnieC to taka gdzie wpływy składowych pierwiastku się równoważą, i nie mają wpływu na otoczenie, równocześnie całą energie jaką posiadają układy magazynując w formie energii potencjalnej naprężeń między elektromagnetyzmem oddziaływaniem silnym i słabym, ale bez wibracji między tymi składowymi, a taka wibracja to fala wewnętrzna
W tym rozważaniu jest jeszcze, jeden aspekt nie uwzględniony. Otóż ściskając powietrze w strzykawce wykonujemy pracę, co traktowane jest jako dostarczenie energii do układu, ale inny układ zostaje tej energii pozbawiony. Czyli pierwszy układ dysponuje wyższą energią, może wykonać pracę nad innym układem, a jeżeli posiada energię równą to nie będzie mógł jej wykonać. Czyli Twoje rozpatrywania dotyczą stanu kiedy to stojąc na łódce, próbujemy dmuchać w żagle by poruszyć łódź, ale to nie jest dowód na to że łódź nie może płynąć, ale jest dowód że będąc w układzie zespolonym będziemy napotykać na trudności przy próbach zmiany stanów ogólnych układu. Jednak kiedy zamiast dmuchać w żagle usiądziemy do wioseł możemy spowodować zmianę stanów ogólnych układu, jeśli dysponujemy odpowiednią ilością energii by poruszyć naszą łódź. Jak wiemy czas płynie zatem nasza łódź płynie z jego nurtem, więc wiosłując możemy napotkać dwa rodzaje oporu, jeden kiedy będziemy próbowali płynąć pod prąd, lub płynąć szybciej od prądu. Załóżmy przez moment że nie istnieją żadne prawa fizyki, no mają one jedynie charakter mentalny, czyli mogą ulegać zmianie. Nasza łódź sobie płynie bo wszyscy sobie siedzą i wiosłują zgodnie, ale co by się stało gdyby pojawiła się rozbieżność, część załogi chciała by płynąć w przeciwnym kierunku i zgodnie z tym wiosłowali by narzucić łodzi swój kierunek. Zatem łódź poruszała by się ruchem wypadkowym, wobec tego wpływając odpowiednio na wioślarzy można by regulować wypadkowy ruch łodzi. Jednak podstawą jest przekonanie każdego z wioślarzy że kiedy wiosłuje to łódź płynie zgodnie z jego oczekiwaniami, bo to zgodne jest z prawami fizyki i tak każdy wioślarz wierzy że łódź go wiezie tam gdzie chce ;)
Rewelacyjny kanał. Rewelecyjnie opisujesz i tłumaczysz. Kłania się absolwent PWr, który obronił pracę pt. "Lewitacja magnesu trwałego nad nadprzewodnikiem wysokotemperaturowym (YBaCuO). Co prawda było to ponad 16 lat temu, ale dzięki Tobie wróciłem do Fizyki Kwantowej.
Wiem, że wytłumaczyłeś to w najprostszy sposób jaki tylko można (chyba) i naprawdę starałem się skupiać nad tym filmem. Do pewnego czasu nawet cofałem sobie czas (xd) w filmie i analizowałem jeszcze raz, żeby zrozumieć. Ale zrezygnowałem bo bym go musiał kilka razy obejrzeć i to chyba w spowolnieniu. Co nie zmienia faktu, że i tak Ciebie zasubowałem i będę wchodził w Twoje filmy. Może kiedyś będę więcej ogarniał :D. Pozdro, i dziękuję za film.
12:07 czyli wszechświat się rozszerza bo rozbite struktury oddały energię, i nie możemy ich złożyć ponownie bo nie dysponujemy precyzją z jaką układ był zmontowany na początku, więc możemy albo próbować wiele razy, więcej razy zwiększając entropię niż zmniejszając, bo uda się rzadziej niż nie uda, albo zmienić warunki tak aby precyzja występowała częściej lub była łatwiejsza i ustawienia. kiedy układ jest łatwo ustawić w małą stabilną formę, kiedy czasoprzestrzeń coraz bardziej zbliża do siebie elementy. a możliwe że tak się dzieje właśnie teraz dla obiektów które z naszej perspektywy są szybsze od światła, dla mnich czasoprzestrzeń się kurczy, entropia występuje odwrotna, i elementy układu się stabilizują, a nie jak u nas rozpraszają nie wiem czemu moje durne teorie tak lubią się sklejać w jedną całość, albo ja jestem w tym sklejaniu dobry (i pieprzę głupoty) i umiem skleić wszystko, albo jakoś patrzę na elementy rzeczywistości przez prawidłowy pryzmat logiki tyle że wiem że moje przypuszczenia to tylko przypuszczenia, do miana moich teorii to jeszcze trzeba by było sfalsyfikować jedne względem innych, i wszystkie względem obserwacji
Świetny materiał, informacje przekazane w zrozumiały sposób, bardzo dobrze się słuchało. Żałuję, że nie zrobiłeś tego materiału wcześniej przed moją maturą z fizyki ;)
Kolejny świetny film. W przeciwieństwie do termometru jakiego używacie. Też go posiadam i... przy wielokrotnym pomiarze jeszcze nigdy nie udało mi się powtórzyć takich samych wskazań. Gdy zobaczyłem to cudo w kadrze i różnice 0,5°C jaką wskazuje, to pomyślałem sobie "éche, jasne" - dobrze, że wiadomo o co chodzi, bo bym nie strzymał. Pozdrawiam!
Bardzo podoba mi się to wyjaśnia i czekam aż jakieś badanie je obali. Termodynamika według mnie to jeden z najbardziej fascynujących działów i najtrudniejszych (za mechaniką płynów). Czas płynie i entropia rośnie to dalej wszystko się zgadza.
Dobry filmik, choć moim zdaniem tylko po powierzchni. W jego świetle, przypuszczenie, że czas może płynąć tylko w jedną stronę pozostaje dogmatem, który potwierdza się tylko codziennym doświadczeniem. W „Krótkiej Historii Czasu” (rozdział „The arrow of time”, nie wiem jak to przetłumaczyli) Stephen Hawking przedstawia problem w znacznie bardziej przekonujący sposób. Zauważa, że mamy 3 procesy związane ściśle związane z czasem, które tworzą strzałki czasu, definiujące w którą stronę płynie czas. Są trzy, bo właściwie nie wiemy czy zawsze jest tak, że dla wszystkich płynie tak samo i czy mogą się zmieniać. Jedna ze strzałek czasu to procesy termodynamiczne, druga to procesy poznawcze (nasze postrzeganie czasu), a trzecia (nazywana kosmologiczną) odnosi się do rozszerzania wszechświata - tu przypuszczamy, że ta strzałka może się kiedyś odwrócić. Zauważa też bardzo ciekawą rzecz, że jeśli pamięć wiąże się z fizycznym zapisem w mózgu i działa to podobnie jak w komputerze to zapis wprawdzie zmniejsza entropię (bo zastępuje bardziej chaotyczny stan uporządkowanym), ale odczyt wiąże się z emisją energii i wzrostem entropii. Sugeruje, z tego względu, że niemożliwym jest, żebyśmy postrzegali czas w stronę przeciwną do entropii. Dlatego właściwie nie ważne w którą stronę płynie czas (cokolwiek miałoby to znaczyć w tym momencie), ale pamiętać możemy tylko „wzdłuż” wzrostu entropii. Polecam się nad tym zastanowić. Ciekawa rozkmina.
Całość: świetnie wytłumaczona. Podsumowanie było zbyt krótkie żeby rozumieć dosadnie powiązanie entropii z czasem i "dlaczego nie możemy cofnąć czasu". Mogę prosić o jakieś źródło?
Świetny materiał, pamiętam z czasów studiów, że termodynamika była największą zmorą na kierunku Energetyka, ale dzięki temu, że tak dużo musiałem poświęcić jej czasu, mam wrażenie, że jest to jedyny kurs, z którego jestem teraz specjalistą.
W przypadku pirometrów spore znaczenie ma emisyjność, czynniki zewnętrzne, odbicia itd więc zmiana może nie być zbyt miarodajna. Po za tym bardziej mierzysz temperaturę powierzchni strzykawki niż samego powietrza wewnątrz.
1:24 mi się wydaje że nie płynie w jedną, ale że my możemy zaobserwować przepływ tylko o takim kierunku jak my mamy, fotony zdają się względem własnego punktu odniesienia stać w czasie, nie mieć czasu nie oddziaływać w nim, na osi czas do przodu czas do tyłu jakby były w punkcie 0, a zjawiska odwrotne w czasie nie widzimy ich, ale może jesteśmy w stanie zaobserwować ich skutki chyba że czas rozpatrywać wyłączne, jako różnice w jakimś parametrze względem punktów odniesienia, to w tedy foton względem nas przemierza czasoprzestrzeń z prędkością X, a w względem obiektu startowego i miejsca reakcji (docelowego) z prędkością 0 bo od powstania już był na miejscu. więc obiekty które dla nas cofają się w czasie spoglądają na fotony z innej perspektywy, i u nich powinno być logicznie/analogicznie na odwrót w tedy musielibyśmy mówić o ugięciu czasoprzestrzeni z perspektywy wolniejszych od światła, i o takiej dla szybszych od światła może przez przyzwyczajenia ludzi wydać się to drugą fizyką, ale dla mnie fizyka to całokształt efektów, a nie tylko te które widać z mojej perspektywy jeśli dany efekt mogę wydedukować to wchodzę z nim w reakcję, ta reakcja może być wyłącznie logiczna nie musi być fizyczna
Wyjaśniłeś to prawidłowo, aczkolwiek dość pokrętnie. Sama druga zasada termodynamiki mówi, że entropia danego układu wyłączne wzrasta. To znaczy, mając pewną ilość losowych stanów, nie da się wrócić do konkretnego stanu, o ile nie wykona się dodatkowej pracy. Analogicznie, czasu nie da się cofnąć, a powrót do danego zdarzenia/stanu wymaga przeznaczenia na to dodatkowego czasu i energii. Kto oglądał Dzień Świra i scenę, w której główny bohater cofa zegarek i sam przyznaje, że sam siebie oszukuje, ma dobrą analogię. Z tego samego powodu nikomu nigdy nie udało się wynaleźć perpetuum mobile (koncepcja maszyny, która raz wprawiona w ruch miała pracować bez końca, co zapewniałoby ogromną oszczędność energii).
Osobiście u siebie zaobserwowałem także pewną symultaniczną zależność, pomiędzy czasem, a wektorem energii ;) Mianowice, wraz z upływającym czasem o wiele bardziej z chęcią wolę poświęcić swoją energię, do obejrzenia takich wyjaśnień fizycznych, czy ogólnie naukowych zagadnień, ponieważ jak pokazuje nauka - rzeczywistość pisze o wiele bardziej złożone i fascynujące scenariusze, aniżeli niejeden znany autor/scenarzysta/reżyser powieści/filmów etc. Dziękuje, że jesteś ! ;) ... i oby częściej !
Dzień dobry, przepraszam że przeszkadzam o tej porze, lecz przyszedłem spytać czy żyjesz i kiedy będzie następny odcinek, jeśli wgl będzie. Ponieważ uwielbiam twoje tłumaczenie, tematykę i same odcinki
Cieszę się, że znów wrzuciłeś film. Robisz to jednak zbyt rzadko. Przekazuj nam swoją wiedzę częściej :) Tylko chaos ma tendencję do powiększania się...
Super, pomyślałem, to mam teraz dobrą podstawę do zrozumienia prof. Meissnera, który mówił że Słońce dostarcza nam niskiej entropii..., ale chyba muszę obejrzeć jeszcze kilka razy...
ciekawy film, ale skąd to przekonanie, że żyjemy we czterowymiarowej czasoprzestrzeni (3 wymiary przestrzenne plus czas)? Ludzkie zmysły są ograniczone, równie dobrze nasza rzeczywistość może posiadać o wiele więcej wymiarów, których nie dostrzegamy, lub też być 2 wymiarowym światem, na którym zapisano informacje odnośnie 3-wymiarowej przestrzeni.
Bo teoria względności - jednak z dwóch najlepszych teorii opisujących świat, który nas otacza działa w 4ro wymiarowej czasoprzestrzeni a nie w np. 13 wymiarach.
Warto też dodać, iż entropia to nie jest pojęcie tylko fizykalne. Występuje też w teorii informacji, cybernetyce, a szczególnie w teorii organizacji systemów ruclips.net/video/cfefu69lNeM/видео.html
Bardzo fajny film tylko szkoda, że nie poruszyłeś tematu jaki ma to wpływ na nasze życie i jakie z tego wnioski płyną z tego, że entropia dla danego układu zawsze wzrasta.
a to proste jest jeśli nie popracujesz w każdym momencie swojego życia nad swoim życiem to wszystko się popsuje, zbutwieje i rozwali, czyli zasada wjechania na rondo bez konieczności podejmowania decyzji nie istnieje , trzeba postanowić kiedy z niego zjechać to znaczy że samo się nie rozwiąże, trzeba trochę pogłówkować i popracować nad czymś
Albo jeszcze prościej - przypominasz sobie scenkę z filmu Dr Strange, w której tytułowy bohater uczy się korzystać z kamienia czasu i cofa dane obiekty do stanu domyślnego (tj, zanim zaszły zmiany - np. zanim jabłko zostało zjedzone i było całe)? No właśnie, chodzi o to, że takie coś byłoby niemożliwe z punktu widzenia fizyki, a konkretniej termodynamiki. Bo np. jeżeli stłuczesz wazon, to możesz przywrócić go do stanu sprzed rozbicia poprzez sklejenie go, ale pomijając już to, że nie będzie wyglądał tak samo jak wtedy zanim został stłuczony, bo będą widoczne pęknięcia, to aby go skleić musisz wykonać dodatkową pracę, a to powoduje wzrost entropii. Każde wykonane działanie powoduje wzrost entropii, również próby 'cofnięcia' konkretnych działań. Stąd wniosek, że entropia jedynie wzrasta i nigdy się nie cofa i tak też jest z czasem.
Muszę przyznać że słuchałem trochę jednym uchem... ale muszę się trochę przyczepić. Ten film wg mnie nie odpowiada na pytanie dlaczego czas płynie tylko w jedną stronę, a jedynie jakie zjawiska zachodzą w ramach tego upływu czasu. Odpowiedzią na pytanie dlaczego czas płynie tylko w jedną stronę byłoby moim zdaniem poświęcenie uwagi ciśnieniu przestrzeni i wszystkim zjawiskom które są z nią związane, jak np. elektryczność i elektromagnetyzm, które są namacalnymi przykładami na to że wszechświat "dąży" bycia jednolitym w każdym miejscu.
To ludzie sobie nazwali co jest porządkiem co ma małą entropię, skoro świat się zmienia to inny będzie porządek za tiliardy... Lat niż jest teraz, ale można równie dobrze zakładać że jakiś będzie jak i że porządek maleje, ale ja obstaje przy tym pierwszym
Nie zgadzam się z tezą, że tylko w 4 wymiarze można poruszać się w 1 kierunku, ponieważ gdybyśmy byli punktami poruszającymi się po 1 wymiarowej linii to też nie moglibyśmy iść w odwrotnym kierunku niż idziemy, bo musielibyśmy się obrócić, wychodząc w ten sposób na chwilę w 2 wymiar. Albo na odwrót, można zmienić kierunek w każdym wymiarze ale wymaga to swego rodzaju obrócenia się.
Ale użyłeś energię, energię która dostarczyła tobie papu, papu które powstało dzięki fotosyntezie, czyli energię która defacto pobrałeś od słońca, entropia wzrosła
Nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki bo entropia. Inaczej mówiąc sprawy stają się skomplikowane i nie do naprawienia, dlatego niemożliwy jest powrót do punktu wyjścia.
Hmmm... Chyba przemyślałem temat i nie tylko zrozumiałem jaki jest związek entropii z czasem - choć w filmie moim zdaniem nie jest to powiedziane dość wyraźnie, ale "zrozumiałem", że czas chyba nie istnieje. ! UWAGA ! Skoro entropia jest miarą nieuporządkowanie i rozproszenia energii, a II zasada termodynamiki mówi, że entropia zawsze rośnie, nie maleje, to po prostu cechą immanentną naszego świata jest to, że zjawiska / procesy w nim zachodzące przebiegają zawsze tak, że dochodzi o rozproszenia energii (wzrostu nieuporządkowania - ale to jest trochę subiektywna ocena). Po prostu tak się dzieje. Tyle wiem o świecie. Nie widzimy procesów, które by przebiegały odwrotnie (choć oczywiście może istnieją lub w pewnych warunkach mogłyby zajść - trzeba by spróbować zrozumieć w jaki sposób z własności świata jakie znamy wynika, że energia spontanicznie zawsze się rozprasza, ale nigdy się nie kumuluje. A zatem - jest tak jak jest. Jak napisałem powyżej. Nie wiemy dlaczego, ale przyjmujemy, że jest to zasada uniwersalna i bezwyjątkowa (a żadnych wyjątków nie znamy, więc tym łatwiej jest nam ją przyjąć). Procesy zachodzą w określoną, jedną stronę. A co z czasem? Czas jako taki nie istnieje. Czas jest pewnego rodzaju złudzeniem oraz pojęciem, które używamy, aby opisać zjawisko dokonywania się w świecie ciągłych przemian, które przechodzą w jedną stronę. To, że wiele tych zjawisk jest cyklicznych pozwala mierzyć ten upływ i tworzyć jednostki czasu. Prawdopodobnie gdyby w świecie nie było cykliczności to percepcja czegoś takiego jak czas by się mogła w ogóle nie wytworzyć. Podobnie jak w sytuacji, gdyby wokół nas nie zachodziły żadne zauważalne procesy (z resztą - jeśli ludzi się zamknie w monotonnym środowisku i mocno odizoluje od bodźców to traci im się / zaburza poczucie czasu). W tym układzie jednak nasz świat ma 3 wymiary - wymiary przestrzenne. Czas nie jest wymiarem. Jest to pewien parametr, którym można oceniać jak szybko zachodzą pewne procesy. Pewne procesy zachodzą szybciej lub wolniej zależnie od prędkości czy grawitacji, więc wydaje się / mówi się że czas płynie inaczej. Ale czasu nie ma. Są tylko procesy, które zachodzą szybciej albo wolniej. Dlatego nie da się podróżować w czasie. Bo czasu nie ma. Nie ma w czym podróżować. To nie jest wymiar. Po prostu pewne procesy kiedyś zaszły oraz spodziewamy się, że pewne procesy zajdą "za jakiś czas", czyli w tzw przyszłości.
Mam pytanie , czy jak wszechświata się rozszerza i to co raz szybciej nie jest łamana zasada termodynamiki ? i co z temperatura wszechświata z tego co pamietam nigdy nie może ona osiągnąć 0 stopni Kelwina , Przepraszam ale nie kumam tego
Rozwiązanie konkursu: książki "Demon w maszynie" otrzymają kolega MATEUSZ SALNIK oraz kolega OSOBLIWYNICK. Bardzo proszę by nagrodzone osoby skontaktowały się ze mną pod tym komentarzem.
Witam szanownego autora. Bardzo się cieszę z wygranej.
Autorze złoty, porusz proszę zagadnienie entalpii w różnych kategoriach.
@gupia Nauka kiedy wrucisz znowusz
Wincy!!!
Żyjesz jeszcze?
Fajnie, że wróciłeś.
I znów odszedł :(
Dzięki wielkie za kolejne 12 minut skręcenia zwojów mózgowych ;)
Gupia Nauko! Powróć proszę! Dzięki tobie zacząłem się interesować fizyką! Bardzo brakuje nam wszystkim twoich świetnych filmów!
Proszę o więcej, więcej filmów, więcej tematów
Uwielbiam twoje filmy znajdź czas dla nas... Publikuj częściej..... Pozdrawiam
Jak zwykle świetny materiał! 💪
Rób takie mądre filmy dalej. Dla mnie to niesamowita odskocznia, a dla świźakòw, to chęć dyskusji, a to najważniejsze!
Dzięki!
Czekałem na nowy materiał. Dzięki 😃
A ja baardzo dziękuję za przygotowanie takiego wartościowego i ciekawego materiału, pozdrawiam :)
EXTRA!! Dobrze wyjaśnione. Bardzo dziękuję za film.
Super odcinek, jak super ze wróciłeś!
Iście magiczny klimat materiałów. Chociaż dla mnie i tak najlepszy jest wstęp do bomby wodorowej
Uwielbiam fizykę z utęsknieniem czekam na kolejny film. Pozdrawiam.
Uwielbiam Twoje filmy, czekam na więcej. Pozdrawiam.
Super materiał!
Cześć. Kolejny, świetnie wytłumaczony fragment świata. Ja też uważam, że jesteś najlepszy na youtubie. 💪
Mega ciekawie i łatwo wytłumaczona Entropia. Dzięki!
Dzięki za Twoją pracę 🙂
Och, jak mi tego brakowało! Dzięki za kolejny film, który muszę obejrzeć dwa razy, żeby wszystko dobrze zrozumieć.
Zarąbiasty odcinek. W końcu bliżej mi do zrozumienia niemożnościcofaniasięwczasie! Naoglądałem się i naczytałem wiele materiałów, a Ty zaobrazowałeś to w rzeczywistości w mniej niż 12minut.. thx.
Bardzo ciekawy materiał !
11:01 Patrząc na to wahadło pomyślałem o kopcach z kamyków jakie ludzie stawiają na skalistych, górskich szlakach, właśnie dlatego że takie coś nie powstałoby naturalnie w tym świecie, a potem o wszelkim budownictwie, świątyniach, a potem o tym, że sami wraz ze wszystkim co żyje jesteśmy zbudowani w niezwykle złożony sposób - wszystko na przekór entropii - i być może właśnie tu kryje się odpowiedź o sens naszego istnienia. :-)
Jesteś, dla mnie, najlepszy na RUclips!
Bardzo ciekawy materiał.
Najlepszy kanał.
Świetny film!
Życzę Ci 1000 kciuków w górę bez żadnego w dół
Czas to nie jest żaden wymiar. Jest to iluzja którą dostaliśmy tu na Ziemii, w świecie duchowym, czyli po śmierci obcujemy w świecie gdzie nie ma czasu.
Droga Gupia Nauko, czy nie uważasz, że kazanie czekać tyle czasu na odcinek jest formą sadyzmu? : D
Od samego początku wydawało mi się, że robię kanał dla masochistów. Właśnie miażdżąco potwierdziłeś moje przypuszczenia. ;)
@@gupianauka9906 A może faktycznie coś w tym jest : D
Formą sadyzmu jest błędne pisanie Jego nazwy kanału ;)
@@need4speed11 A ja nie wiem o czym mówisz : D
Typie jak cos piszesz to ironnia jest Twoim Gejem
4:22 ta część efektu jakie nazywamy temperaturą jaki teraz opisałeś to wzrost naprężenia, jeśli są naprężenie elektromagnetyczne zewnętrzne to one przekładają się na wzrost energii elektromagnetycznych wewnętrznych wewnątrz jąder atomów, więc jeśli zmniejszysz między nimi odległości zewnętrzne (przybliżysz struktury z magnesów do siebie) to wzrośnie między nimi naprężenie, więcej energii potencjalnej i kinetycznej na zewnątrz, przez co i w konsekwencji wewnątrz jąder atomów, bo zewnętrzne i wewnętrzne też się muszą równoważyć
czyli temperatura to energia kinetyczna i potencjalna, elektromagnetyzmu między protonami i elektronami, ale i ruchów i wibracji składowych jądra, a wszystko względnie dla każdego obiektu osobno i w prawdopodobieństwie wpływu większego lub mniejszego jednych obiektów na inne.
więc temperatura -273stopnieC to taka gdzie wpływy składowych pierwiastku się równoważą, i nie mają wpływu na otoczenie, równocześnie całą energie jaką posiadają układy magazynując w formie energii potencjalnej naprężeń między elektromagnetyzmem oddziaływaniem silnym i słabym, ale bez wibracji między tymi składowymi, a taka wibracja to fala wewnętrzna
W tym rozważaniu jest jeszcze, jeden aspekt nie uwzględniony. Otóż ściskając powietrze w strzykawce wykonujemy pracę, co traktowane jest jako dostarczenie energii do układu, ale inny układ zostaje tej energii pozbawiony. Czyli pierwszy układ dysponuje wyższą energią, może wykonać pracę nad innym układem, a jeżeli posiada energię równą to nie będzie mógł jej wykonać. Czyli Twoje rozpatrywania dotyczą stanu kiedy to stojąc na łódce, próbujemy dmuchać w żagle by poruszyć łódź, ale to nie jest dowód na to że łódź nie może płynąć, ale jest dowód że będąc w układzie zespolonym będziemy napotykać na trudności przy próbach zmiany stanów ogólnych układu. Jednak kiedy zamiast dmuchać w żagle usiądziemy do wioseł możemy spowodować zmianę stanów ogólnych układu, jeśli dysponujemy odpowiednią ilością energii by poruszyć naszą łódź. Jak wiemy czas płynie zatem nasza łódź płynie z jego nurtem, więc wiosłując możemy napotkać dwa rodzaje oporu, jeden kiedy będziemy próbowali płynąć pod prąd, lub płynąć szybciej od prądu. Załóżmy przez moment że nie istnieją żadne prawa fizyki, no mają one jedynie charakter mentalny, czyli mogą ulegać zmianie. Nasza łódź sobie płynie bo wszyscy sobie siedzą i wiosłują zgodnie, ale co by się stało gdyby pojawiła się rozbieżność, część załogi chciała by płynąć w przeciwnym kierunku i zgodnie z tym wiosłowali by narzucić łodzi swój kierunek. Zatem łódź poruszała by się ruchem wypadkowym, wobec tego wpływając odpowiednio na wioślarzy można by regulować wypadkowy ruch łodzi. Jednak podstawą jest przekonanie każdego z wioślarzy że kiedy wiosłuje to łódź płynie zgodnie z jego oczekiwaniami, bo to zgodne jest z prawami fizyki i tak każdy wioślarz wierzy że łódź go wiezie tam gdzie chce ;)
absolutnie świetny film na granicy fizyki i metafizyki
Rewelacyjny kanał. Rewelecyjnie opisujesz i tłumaczysz. Kłania się absolwent PWr, który obronił pracę pt. "Lewitacja magnesu trwałego nad nadprzewodnikiem wysokotemperaturowym (YBaCuO). Co prawda było to ponad 16 lat temu, ale dzięki Tobie wróciłem do Fizyki Kwantowej.
Kawał mineciarza
@@abaedz4734 coś masz z deklem?
@@minolciarz1979 No ty
Wiem, że wytłumaczyłeś to w najprostszy sposób jaki tylko można (chyba) i naprawdę starałem się skupiać nad tym filmem. Do pewnego czasu nawet cofałem sobie czas (xd) w filmie i analizowałem jeszcze raz, żeby zrozumieć. Ale zrezygnowałem bo bym go musiał kilka razy obejrzeć i to chyba w spowolnieniu. Co nie zmienia faktu, że i tak Ciebie zasubowałem i będę wchodził w Twoje filmy. Może kiedyś będę więcej ogarniał :D. Pozdro, i dziękuję za film.
12:07 czyli wszechświat się rozszerza bo rozbite struktury oddały energię, i nie możemy ich złożyć ponownie bo nie dysponujemy precyzją z jaką układ był zmontowany na początku, więc możemy albo próbować wiele razy, więcej razy zwiększając entropię niż zmniejszając, bo uda się rzadziej niż nie uda, albo zmienić warunki tak aby precyzja występowała częściej lub była łatwiejsza i ustawienia. kiedy układ jest łatwo ustawić w małą stabilną formę, kiedy czasoprzestrzeń coraz bardziej zbliża do siebie elementy.
a możliwe że tak się dzieje właśnie teraz dla obiektów które z naszej perspektywy są szybsze od światła, dla mnich czasoprzestrzeń się kurczy, entropia występuje odwrotna, i elementy układu się stabilizują, a nie jak u nas rozpraszają
nie wiem czemu moje durne teorie tak lubią się sklejać w jedną całość, albo ja jestem w tym sklejaniu dobry (i pieprzę głupoty) i umiem skleić wszystko, albo jakoś patrzę na elementy rzeczywistości przez prawidłowy pryzmat logiki
tyle że wiem że moje przypuszczenia to tylko przypuszczenia, do miana moich teorii to jeszcze trzeba by było sfalsyfikować jedne względem innych, i wszystkie względem obserwacji
Ciśnienie rośnie po wciśnięciu tłoka. Cząsteczki gazu się kumulują, odbijają się od siebie dwa razy częściej i w efekcie rośnie temperatura
Świetny materiał, informacje przekazane w zrozumiały sposób, bardzo dobrze się słuchało. Żałuję, że nie zrobiłeś tego materiału wcześniej przed moją maturą z fizyki ;)
Cudowne😀
Mam nadzieję że doczekam się jeszcze jakiegoś filmu na tym kanale
Kolejny świetny film. W przeciwieństwie do termometru jakiego używacie. Też go posiadam i... przy wielokrotnym pomiarze jeszcze nigdy nie udało mi się powtórzyć takich samych wskazań. Gdy zobaczyłem to cudo w kadrze i różnice 0,5°C jaką wskazuje, to pomyślałem sobie "éche, jasne" - dobrze, że wiadomo o co chodzi, bo bym nie strzymał. Pozdrawiam!
Dzięki, niewiele zrozumiałem 😁😋
Bardzo podoba mi się to wyjaśnia i czekam aż jakieś badanie je obali. Termodynamika według mnie to jeden z najbardziej fascynujących działów i najtrudniejszych (za mechaniką płynów). Czas płynie i entropia rośnie to dalej wszystko się zgadza.
Masz bardzo fajny kanał, wrzucaj częściej filmy i będzie dobrze.
Fajny odc :)
Dzięki.
Dobry filmik, choć moim zdaniem tylko po powierzchni. W jego świetle, przypuszczenie, że czas może płynąć tylko w jedną stronę pozostaje dogmatem, który potwierdza się tylko codziennym doświadczeniem. W „Krótkiej Historii Czasu” (rozdział „The arrow of time”, nie wiem jak to przetłumaczyli) Stephen Hawking przedstawia problem w znacznie bardziej przekonujący sposób.
Zauważa, że mamy 3 procesy związane ściśle związane z czasem, które tworzą strzałki czasu, definiujące w którą stronę płynie czas. Są trzy, bo właściwie nie wiemy czy zawsze jest tak, że dla wszystkich płynie tak samo i czy mogą się zmieniać. Jedna ze strzałek czasu to procesy termodynamiczne, druga to procesy poznawcze (nasze postrzeganie czasu), a trzecia (nazywana kosmologiczną) odnosi się do rozszerzania wszechświata - tu przypuszczamy, że ta strzałka może się kiedyś odwrócić.
Zauważa też bardzo ciekawą rzecz, że jeśli pamięć wiąże się z fizycznym zapisem w mózgu i działa to podobnie jak w komputerze to zapis wprawdzie zmniejsza entropię (bo zastępuje bardziej chaotyczny stan uporządkowanym), ale odczyt wiąże się z emisją energii i wzrostem entropii. Sugeruje, z tego względu, że niemożliwym jest, żebyśmy postrzegali czas w stronę przeciwną do entropii. Dlatego właściwie nie ważne w którą stronę płynie czas (cokolwiek miałoby to znaczyć w tym momencie), ale pamiętać możemy tylko „wzdłuż” wzrostu entropii. Polecam się nad tym zastanowić. Ciekawa rozkmina.
Leci subik :)
termodynamika
Całość: świetnie wytłumaczona. Podsumowanie było zbyt krótkie żeby rozumieć dosadnie powiązanie entropii z czasem i "dlaczego nie możemy cofnąć czasu". Mogę prosić o jakieś źródło?
Plus i sub, robisz program z zacięciem, i nawet (wybacz) jak na młodego człowieka mówisz gramatycznie, ze świetnym akcentem, i SENSEM.
Mała uwaga; nie TE równanie, a TO równanie... Nikt nie jest doskonały.
Świetny materiał, pamiętam z czasów studiów, że termodynamika była największą zmorą na kierunku Energetyka, ale dzięki temu, że tak dużo musiałem poświęcić jej czasu, mam wrażenie, że jest to jedyny kurs, z którego jestem teraz specjalistą.
Szkoda ze nie ma nowch odcinkow od roku. Jakosc filmow na tym kanale jest wyjatkowo wysoka. Kanal zasluguje na duzo wieksza ogladalnosc ..
W przypadku pirometrów spore znaczenie ma emisyjność, czynniki zewnętrzne, odbicia itd więc zmiana może nie być zbyt miarodajna. Po za tym bardziej mierzysz temperaturę powierzchni strzykawki niż samego powietrza wewnątrz.
Zrób film o chemii: na czym polega wiązanie chemiczne, jak sobie wyobrazić wiązanie atomów, itp.
Obejrzę jeszcze kilka razy i pewnie dorozumiem 😅👍👏
Bombastiko!
1:24 mi się wydaje że nie płynie w jedną, ale że my możemy zaobserwować przepływ tylko o takim kierunku jak my mamy, fotony zdają się względem własnego punktu odniesienia stać w czasie, nie mieć czasu nie oddziaływać w nim, na osi czas do przodu czas do tyłu jakby były w punkcie 0, a zjawiska odwrotne w czasie nie widzimy ich, ale może jesteśmy w stanie zaobserwować ich skutki
chyba że czas rozpatrywać wyłączne, jako różnice w jakimś parametrze względem punktów odniesienia, to w tedy foton względem nas przemierza czasoprzestrzeń z prędkością X, a w względem obiektu startowego i miejsca reakcji (docelowego) z prędkością 0 bo od powstania już był na miejscu. więc obiekty które dla nas cofają się w czasie spoglądają na fotony z innej perspektywy, i u nich powinno być logicznie/analogicznie na odwrót
w tedy musielibyśmy mówić o ugięciu czasoprzestrzeni z perspektywy wolniejszych od światła, i o takiej dla szybszych od światła
może przez przyzwyczajenia ludzi wydać się to drugą fizyką, ale dla mnie fizyka to całokształt efektów, a nie tylko te które widać z mojej perspektywy
jeśli dany efekt mogę wydedukować to wchodzę z nim w reakcję, ta reakcja może być wyłącznie logiczna nie musi być fizyczna
Film do którego warto wracać. :D
Wyjaśniłeś to prawidłowo, aczkolwiek dość pokrętnie. Sama druga zasada termodynamiki mówi, że entropia danego układu wyłączne wzrasta. To znaczy, mając pewną ilość losowych stanów, nie da się wrócić do konkretnego stanu, o ile nie wykona się dodatkowej pracy. Analogicznie, czasu nie da się cofnąć, a powrót do danego zdarzenia/stanu wymaga przeznaczenia na to dodatkowego czasu i energii. Kto oglądał Dzień Świra i scenę, w której główny bohater cofa zegarek i sam przyznaje, że sam siebie oszukuje, ma dobrą analogię. Z tego samego powodu nikomu nigdy nie udało się wynaleźć perpetuum mobile (koncepcja maszyny, która raz wprawiona w ruch miała pracować bez końca, co zapewniałoby ogromną oszczędność energii).
Kiedy będzie następny film ?
Osobiście u siebie zaobserwowałem także pewną symultaniczną zależność, pomiędzy czasem, a wektorem energii ;)
Mianowice, wraz z upływającym czasem o wiele bardziej z chęcią wolę poświęcić swoją energię, do obejrzenia takich wyjaśnień fizycznych, czy ogólnie naukowych zagadnień, ponieważ jak pokazuje nauka - rzeczywistość pisze o wiele bardziej złożone i fascynujące scenariusze, aniżeli niejeden znany autor/scenarzysta/reżyser powieści/filmów etc.
Dziękuje, że jesteś ! ;)
... i oby częściej !
@Mruuuczek I niestety, nie może być inaczej ;)
Dzień dobry, przepraszam że przeszkadzam o tej porze, lecz przyszedłem spytać czy żyjesz i kiedy będzie następny odcinek, jeśli wgl będzie. Ponieważ uwielbiam twoje tłumaczenie, tematykę i same odcinki
Cieszę się, że znów wrzuciłeś film. Robisz to jednak zbyt rzadko. Przekazuj nam swoją wiedzę częściej :)
Tylko chaos ma tendencję do powiększania się...
Czekanko
moja recenzja kanału:merytoryka i przygotowanie 10/10,ale autor często buja w obłokach
Excelsior! Nowy odcinek!
edit: eee, halo? Czy 10 miesięcy bez nowego filmu to powód zgłoszenia zaginięcia?
Interesuje mnie
Badania i doświadczenia Einsteina i Nkoli Tesli. A także dylatacja czasu.
Jak się nazywa muzyka 1:30?
👍👍👍
Jak się miewasz? Czy jest szansa na nowy film?
Czesc. jestes tu jeszcze "Gupia Nauko"? cos tak cicho na Twoim kanale:( pozdrawiam
Super, pomyślałem, to mam teraz dobrą podstawę do zrozumienia prof. Meissnera, który mówił że Słońce dostarcza nam niskiej entropii..., ale chyba muszę obejrzeć jeszcze kilka razy...
👍
ciekawy film, ale skąd to przekonanie, że żyjemy we czterowymiarowej czasoprzestrzeni (3 wymiary przestrzenne plus czas)? Ludzkie zmysły są ograniczone, równie dobrze nasza rzeczywistość może posiadać o wiele więcej wymiarów, których nie dostrzegamy, lub też być 2 wymiarowym światem, na którym zapisano informacje odnośnie 3-wymiarowej przestrzeni.
Bo teoria względności - jednak z dwóch najlepszych teorii opisujących świat, który nas otacza działa w 4ro wymiarowej czasoprzestrzeni a nie w np. 13 wymiarach.
Zrób film o chemii: na czym polega wiązanie chemiczne, jak sobie wyobrazić wiązanie atomów, itp. .....
zaczyna się od tego, że czegoś nie wiemy, nic nie wiemy, a potem wykład, że wiemy.
Co się stało, czemu od pół roku nie ma nowego filmu ;( kurde no
No widzisz
Ja podstawy termodynamiki załapałem od razu kiedy oglądając twoje filmy o mechanice kwantowej mam problem xd
Warto też dodać, iż entropia to nie jest pojęcie tylko fizykalne. Występuje też w teorii informacji, cybernetyce, a szczególnie w teorii organizacji systemów ruclips.net/video/cfefu69lNeM/видео.html
na tak...podroz w przeszlosc jednoczesnie bedzie podazaniem do przyszlosci....
Bardzo fajny film tylko szkoda, że nie poruszyłeś tematu jaki ma to wpływ na nasze życie i jakie z tego wnioski płyną z tego, że entropia dla danego układu zawsze wzrasta.
a to proste jest
jeśli nie popracujesz w każdym momencie swojego życia nad swoim życiem to wszystko się popsuje, zbutwieje i rozwali,
czyli zasada wjechania na rondo bez konieczności podejmowania decyzji nie istnieje , trzeba postanowić kiedy z niego zjechać
to znaczy że samo się nie rozwiąże, trzeba trochę pogłówkować i popracować nad czymś
Albo jeszcze prościej - przypominasz sobie scenkę z filmu Dr Strange, w której tytułowy bohater uczy się korzystać z kamienia czasu i cofa dane obiekty do stanu domyślnego (tj, zanim zaszły zmiany - np. zanim jabłko zostało zjedzone i było całe)? No właśnie, chodzi o to, że takie coś byłoby niemożliwe z punktu widzenia fizyki, a konkretniej termodynamiki. Bo np. jeżeli stłuczesz wazon, to możesz przywrócić go do stanu sprzed rozbicia poprzez sklejenie go, ale pomijając już to, że nie będzie wyglądał tak samo jak wtedy zanim został stłuczony, bo będą widoczne pęknięcia, to aby go skleić musisz wykonać dodatkową pracę, a to powoduje wzrost entropii. Każde wykonane działanie powoduje wzrost entropii, również próby 'cofnięcia' konkretnych działań. Stąd wniosek, że entropia jedynie wzrasta i nigdy się nie cofa i tak też jest z czasem.
Dostałeś oficjalne polecenie od Smartgasm :) gratki
Muszę przyznać że słuchałem trochę jednym uchem... ale muszę się trochę przyczepić.
Ten film wg mnie nie odpowiada na pytanie dlaczego czas płynie tylko w jedną stronę, a jedynie jakie zjawiska zachodzą w ramach tego upływu czasu.
Odpowiedzią na pytanie dlaczego czas płynie tylko w jedną stronę byłoby moim zdaniem poświęcenie uwagi ciśnieniu przestrzeni i wszystkim zjawiskom które są z nią związane, jak np. elektryczność i elektromagnetyzm, które są namacalnymi przykładami na to że wszechświat "dąży" bycia jednolitym w każdym miejscu.
Jeśli chodzi o czas to nie możemy poruszać się w nim od przeszłości do przyszłości. Jeśli już to od teraźniejszości do przyszłości.
Niezmiennie wysoki poziom i niezmiennie klarowny przekaz.
aaacha!
To ludzie sobie nazwali co jest porządkiem co ma małą entropię, skoro świat się zmienia to inny będzie porządek za tiliardy... Lat niż jest teraz, ale można równie dobrze zakładać że jakiś będzie jak i że porządek maleje, ale ja obstaje przy tym pierwszym
Nie zgadzam się z tezą, że tylko w 4 wymiarze można poruszać się w 1 kierunku, ponieważ gdybyśmy byli punktami poruszającymi się po 1 wymiarowej linii to też nie moglibyśmy iść w odwrotnym kierunku niż idziemy, bo musielibyśmy się obrócić, wychodząc w ten sposób na chwilę w 2 wymiar. Albo na odwrót, można zmienić kierunek w każdym wymiarze ale wymaga to swego rodzaju obrócenia się.
A kto to wrócił
To teraz jak zatrzymać entropię :D
11:35 Czy jak posprzątam swój pokój, to czy mogę powiedzieć że zmniejszyłem entropię w moim pokoju?
Ale użyłeś energię, energię która dostarczyła tobie papu, papu które powstało dzięki fotosyntezie, czyli energię która defacto pobrałeś od słońca, entropia wzrosła
blieeet mejt od 5 miesięcy zaglądam na kanał i dalej nic. szkoda troszku ...
Czy topnienie lodu i czekolady będzie takie same? 🍫🧊
Na pewno lód i czekolada mają inną entalpię topnienia, więc raczej nie
ZA CICHO NAGRANE!
Szkoda, że masz tak mało subskrybentów.
Nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki bo entropia. Inaczej mówiąc sprawy stają się skomplikowane i nie do naprawienia, dlatego niemożliwy jest powrót do punktu wyjścia.
Hmmm... Chyba przemyślałem temat i nie tylko zrozumiałem jaki jest związek entropii z czasem - choć w filmie moim zdaniem nie jest to powiedziane dość wyraźnie, ale "zrozumiałem", że czas chyba nie istnieje.
! UWAGA !
Skoro entropia jest miarą nieuporządkowanie i rozproszenia energii, a II zasada termodynamiki mówi, że entropia zawsze rośnie, nie maleje, to po prostu cechą immanentną naszego świata jest to, że zjawiska / procesy w nim zachodzące przebiegają zawsze tak, że dochodzi o rozproszenia energii (wzrostu nieuporządkowania - ale to jest trochę subiektywna ocena). Po prostu tak się dzieje. Tyle wiem o świecie. Nie widzimy procesów, które by przebiegały odwrotnie (choć oczywiście może istnieją lub w pewnych warunkach mogłyby zajść - trzeba by spróbować zrozumieć w jaki sposób z własności świata jakie znamy wynika, że energia spontanicznie zawsze się rozprasza, ale nigdy się nie kumuluje.
A zatem - jest tak jak jest. Jak napisałem powyżej. Nie wiemy dlaczego, ale przyjmujemy, że jest to zasada uniwersalna i bezwyjątkowa (a żadnych wyjątków nie znamy, więc tym łatwiej jest nam ją przyjąć). Procesy zachodzą w określoną, jedną stronę.
A co z czasem? Czas jako taki nie istnieje. Czas jest pewnego rodzaju złudzeniem oraz pojęciem, które używamy, aby opisać zjawisko dokonywania się w świecie ciągłych przemian, które przechodzą w jedną stronę. To, że wiele tych zjawisk jest cyklicznych pozwala mierzyć ten upływ i tworzyć jednostki czasu.
Prawdopodobnie gdyby w świecie nie było cykliczności to percepcja czegoś takiego jak czas by się mogła w ogóle nie wytworzyć. Podobnie jak w sytuacji, gdyby wokół nas nie zachodziły żadne zauważalne procesy (z resztą - jeśli ludzi się zamknie w monotonnym środowisku i mocno odizoluje od bodźców to traci im się / zaburza poczucie czasu).
W tym układzie jednak nasz świat ma 3 wymiary - wymiary przestrzenne. Czas nie jest wymiarem. Jest to pewien parametr, którym można oceniać jak szybko zachodzą pewne procesy. Pewne procesy zachodzą szybciej lub wolniej zależnie od prędkości czy grawitacji, więc wydaje się / mówi się że czas płynie inaczej. Ale czasu nie ma. Są tylko procesy, które zachodzą szybciej albo wolniej.
Dlatego nie da się podróżować w czasie. Bo czasu nie ma. Nie ma w czym podróżować. To nie jest wymiar. Po prostu pewne procesy kiedyś zaszły oraz spodziewamy się, że pewne procesy zajdą "za jakiś czas", czyli w tzw przyszłości.
Mam pytanie , czy jak wszechświata się rozszerza i to co raz szybciej nie jest łamana zasada termodynamiki ? i co z temperatura wszechświata z tego co pamietam nigdy nie może ona osiągnąć 0 stopni Kelwina , Przepraszam ale nie kumam tego
A jak się nazywa wspomniany na początku film? Tytuł jest trochę zasłonięty
Tenet