Myślę że każdy przeżywa swoje niewiarygodne historie , nie ma nic bez powodu i przyczyny , nie znamy w całości duszy ludzkiej ani też myśli . To wielki znak zapytania i tak już chyba zostanie . Ja wierzę , i wcale nie muszę tego dotknąć lub zobaczyć . To przeczucie
Oj Haneczko, jak ja czekam na te niedzielne spotkania - caly dlugi tydzien :) Bardzo lubie historie widzow czytane przez Ciebie. Marzy mi sie zeby kazda niedziele ZACZYNAC tym Twoim podcastem True Mysteries. Chcialabym tez trafic do tej zielonosci.... akurat myslalam o jakiejs podpoznanskiej miejscowosci zeby wyjechac na kilka dnia a tu prosze... slysze o zielonosci pod Poznaniem.... :) i tez jestem Magda :D Pozdrawiam goraco Agnieszke, Ciebie Haniu, wszystkich ktorzy dziela sie swoimi wspanialymi historiami ( dziekuje!) i wszystkich ktorzy Ciebie sluchaja. :*
Zostawiłam sobie wysłuchanie na noc, wtedy to wszystko jest tak realne. Zdarza się, że jestem obecna gdzieś w "środku" tych opowieści. Tak jakbym w nich uczestniczyła. Mienią się wtedy różnymi "barwami", a ta zdolność do przywoływania i tworzenia w myślach wyobrażeń przybliża mnie do kreacji tych zdarzeń. Mój mózg wykonuje pracę reżysera, scenografa, kostiumologa, wizażysty, oświetleniowca i kamerzysty. Tworzy w wyobraźni wielowymiarowy, dynamiczny spektakl. Bardzo jestem Wam za to wdzięczna ♡ Dziękuję. Pozdrawiam
Jakże jestem wdzięczny za przychylny odbiór mojego imienia, tym bardziej, iż zaszczytem jest dla mnie fakt, że dokonała tego Kobieta o równie pięknym imieniu, ale nigdy nie spotkana w moim.. realnym czy może bardziej.. fizycznym życiu. Czasami musi być ten pierwszy raz..... I.. dzięki wielkie za to..!! :) - Pozdrawiam i ja Panią bardzo, a nawet.. nad-bardzo serdecznie, Leonard
Odnośnie reinkarnacji i wspomnień z poprzednich żyć. To nie koniecznie mogliśmy być tymi osobami. Przedmioty mogą nosić pamięć energii i wrażliwców może to się udzielać, zwłaszcza jeśli wspomnienie nacechowane było ogromnymi emocjami. Natomiast więź z kuzynka może wynikać, również z tego, że dusza kuzynki przytulia się do autorki historii, może się nawet nią opiekować. Oczywiście jest to tylko przypuszczenie. Równie dobrze może być to inkarnacja, albo podświadomośc. Pozdrawiam, super opowieści.
Uwielbiam te historie, babcia mi zawsze opowiadała ich mnóstwo, z doświadczeń swoich i naszej rodziny, mimo, że potem czasem bałam się wyprowadzić psa po zmroku 😂
Spodobała mi się historia o reinkarnacji, że jedna bohaterka jest swoją ciotką. Dawno temu na kanale Szepthanki w prawdziwych opowieściach z dreszczykiem była podobna historia i tam nawet bohaterka historii miała pieprzyk w miejscu gdzie jej zmarła krewna i kilka innych dowów na to, że nią jest
Historie bywają niesamowite ale warte wysluchania,bo w tym naszym świecie dzieją się wydarzenia, które trudno zrozumieć, ale są i dzieją się.Reinkar- nacja temat rzeka ,ale według mnie jest i do- wody istnieją ale grono sceptyków jak to bywa istnieje.
Dokladnie to samo, co Leonardow z lakierem, przydarzylo mi sie wczoraj z moja ulubiona maska, ktora nadal zakladam gdy wychodze z domu. Nie dosc, ze ta maska kolorowej marki Pylones zniknela mi z oczu na kilka miesiecy, odnalazlam ja wreszcie w kieszeni rzadziej noszonej sukienki. Ale tuz przed wyjsciem okazalo sie, ze choc wszystkie rzeczy przygotowane do wyjscia znajduja sie zgromadzone w jednym miejscu, tej cholernej maski, nie ma i juz ! Przejrzalam wszystkie pomieszczenia, wszystkie powierzchnie i nic, juz sie zdecydowalam wziac inna maske, jak ta lubiaca znikac, pojawila sie na stole, obok zgromadzonych do wyjscia plecakow i torby na zakupy. Przeciez ja tu zawsze bylam, zdawala sie mowic. Slepa jestes, czy co ? Milego Dnia !
Witam. Przyznaję, że urzekła mnie historia pana Leonarda. Po tylu latach na obczyźnie zachwyca piękny, wyrafinowany język polski. Mam jednak jedną uwagę. Nie znam się zupełnie na fizyce kwantowej, ale sporo wiem na temat zaburzeń pamięci krótkotrwałej, co w wypadku wieku autora jest bardzo prawdopodobne. Mam nadzieję, że Pan Leonard nie obrazi się na mnie i jeszcze nie raz usłyszę jego przeżycia.
Małgorzato , absolutnie nie masz racji i pomyliły Ci się dolegliwości. Po 1 , pamięć krótkotrwałe nie ma nic wspólnego z wiekiem , po 2 , 60 lat to młody wiek! A po 3 do edukuj się w fizyce i bilokacji, bo warto w twoim przypadku. Pozdrawiam.
@@bianka5738 Dziękuję za informację. Oczywiście temat pamięci krótkotrwałej jest bardzo szeroki i owszem nie zależy tylko od wieku ( ale najczęściej spotykany), może być też wywołany zatruciem np chemikaliami ( lakier był już rozrobiony- przygotowany do użytku, więc...?). Fizyką kwantową się nie intesuję, bo jestem na nią za głupia, już podstawowa mnie przeraża. I jeszcze tylko uwaga: doedukować piszemy razem. Pozdrawiam.
Witam czy ktoś z Was słyszał o stoliku ,który krążył po wsiach i odpowiadał stuknieciami na zadawane pytania? Szwagier i siostra mi o tym wczoraj opowiadali nigdy o tym nie słyszałam.
Dziękuję pięknie Agnieszko, tym samym podkreślając wdzięczność dla Pani oceny. Tak sobie tylko pomyślałem, iż dla takich wpisów warto jest jeszcze trochę powalczyć będąc zamkniętym w klamrach metafizyki narodzin i śmierci fizycznej. Raz jeszcze wielkie dzięki. :) Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie, Leonard
A mnie Leonard obezwładnił tym swoim wyszukanym językiem. Nie mogłam wytrzymać do końca. Broń mnie Boże jeśli istniejesz przed kimś mówiącym takim stylem wokół mnie!!!
Jacyś nieudacznicy zazdroszczą piszącym!!przecież to nie kanał serwujący strikto prawdę!! Niech nie wchodzą na ten kanał!! Niech nie wrzucają swych zainfekowanych myślo -żali!! Nam się świetnie wszystkim słucha!! sio stad wszyscy ,,cenzorzy,, od siedmiu boleści!!
Ja proponuję tym Państwu aby mniej osądzali a bardziej wczuli się w atmosferę tego kanału. Aby się wczuć, muszą uciec od własnej osobistej koncepcji i przenieść się do emocjonalnej rzeczywistości innej osoby. Bez wyobraźni ograniczalibyśmy się do swoich punktów widzenia, a połączenie emocjonalne nie byłoby możliwe. Warto ćwiczyć wyobraźnię by mieć piękny umysł. Nie wiem w jakim tonie były wypowiedzi, ale jeśli w negatywnym to tym bardziej polecam.
Myślę że każdy przeżywa swoje niewiarygodne historie , nie ma nic bez powodu i przyczyny , nie znamy w całości duszy ludzkiej ani też myśli . To wielki znak zapytania i tak już chyba zostanie . Ja wierzę , i wcale nie muszę tego dotknąć lub zobaczyć . To przeczucie
Ludzie nie będą wierzyli tak długo dopóki im samym nie przytrafi się coś niezwykłego.
Świetny odcinek, w szczególności historie Danusi i Leonarda. Dziękuję 🌹
Jak dobrze słyszeć ludzi, którzy są jak ja...
Nawet ostatnie dwie noce o tym świadczą
Dziękuję 😊
Mój ulubiony moment niedzieli 😃
O tak. Mój też 🙂
Ooo jak miło spotkać się w niedzielę z Szeptem H/Anki
Oj Haneczko, jak ja czekam na te niedzielne spotkania - caly dlugi tydzien :) Bardzo lubie historie widzow czytane przez Ciebie. Marzy mi sie zeby kazda niedziele ZACZYNAC tym Twoim podcastem True Mysteries. Chcialabym tez trafic do tej zielonosci.... akurat myslalam o jakiejs podpoznanskiej miejscowosci zeby wyjechac na kilka dnia a tu prosze... slysze o zielonosci pod Poznaniem.... :) i tez jestem Magda :D Pozdrawiam goraco Agnieszke, Ciebie Haniu, wszystkich ktorzy dziela sie swoimi wspanialymi historiami ( dziekuje!) i wszystkich ktorzy Ciebie sluchaja. :*
Zostawiłam sobie wysłuchanie na noc, wtedy to wszystko jest tak realne. Zdarza się, że jestem obecna gdzieś w "środku" tych opowieści. Tak jakbym w nich uczestniczyła. Mienią się wtedy różnymi "barwami", a ta zdolność do przywoływania i tworzenia w myślach wyobrażeń przybliża mnie do kreacji tych zdarzeń. Mój mózg wykonuje pracę reżysera, scenografa, kostiumologa, wizażysty, oświetleniowca i kamerzysty. Tworzy w wyobraźni wielowymiarowy, dynamiczny spektakl. Bardzo jestem Wam za to wdzięczna ♡
Dziękuję. Pozdrawiam
To naprawdę świetne 🤩 Własne kino 🥰
Coraz bardziej przychylam się do tego, że reinkarnacja jest faktem..... Ściskam Haniu ♡
I proszę Cię o cierpliwość..
Leonard przepiękne imię. Pozdrawiam pana Leonarda bardzo serdecznie
Jakże jestem wdzięczny za przychylny odbiór mojego imienia, tym bardziej, iż zaszczytem jest dla mnie fakt, że dokonała tego Kobieta o równie pięknym imieniu, ale nigdy nie spotkana w moim.. realnym czy może bardziej.. fizycznym życiu. Czasami musi być ten pierwszy raz..... I.. dzięki wielkie za to..!! :) - Pozdrawiam i ja Panią bardzo, a nawet.. nad-bardzo serdecznie, Leonard
Huraaa... Jest i Nasza Hanusia 😄
Uwielbiam te historie i bardzo cieszę się że są osoby, które chcą się nimi dzielić. Sama nie mam tyle odwagi choć kilka mogłabym opowiedzieć. Dziękuję
Zachęcam Edytko. 🙂
Odwagi, Kochana 😉💪
Odwagi!!!!🙂🙂🙂
Podziel się Kochana swoimi historiami.
Mam nadzieję, że się odważysz 😊
Odnośnie reinkarnacji i wspomnień z poprzednich żyć. To nie koniecznie mogliśmy być tymi osobami. Przedmioty mogą nosić pamięć energii i wrażliwców może to się udzielać, zwłaszcza jeśli wspomnienie nacechowane było ogromnymi emocjami. Natomiast więź z kuzynka może wynikać, również z tego, że dusza kuzynki przytulia się do autorki historii, może się nawet nią opiekować. Oczywiście jest to tylko przypuszczenie. Równie dobrze może być to inkarnacja, albo podświadomośc. Pozdrawiam, super opowieści.
😊😊
Dziękuję Pani Haniu, tak przyjemnie spędzać czas w pani towarzystwie 😘
.... dziękuję Haniu.
Serdecznie Ciebie i Wszystkich pozdrawiam oraz życzę miłej niedzieli🙋♀
Świetne! Dziękuję Wszystkim piszącym. ❣️ Tobie Haniu również 😘. Pozdrawiam ciepło ❤️
proszę bardzo :*
Leonard wykończyłes moja cierpliwość! Szok językowy!
Super Haniu, że wróciłaś na antenę. Pozdrawiam Serdecznie. Fantastyczny głos i treść Twoich opowieści.
Dziękuję 🍬🍀
Witaj Szeptanko!To się"boimy".Pozdrawiam🙂🙂🙂
Aż się wzruszyłam, gdy usłyszałam swoje historie :) dziękuję
To ja dziękuję ❤️
Witaj Haneczko! Bardzo ciekawe historie. Dziękuję pięknie i oizdrawiam cieplutko 😪
Łapka górę i lecimy. Jesteś najlepsza ☺👍💕
I tak właśnie lubię niedzielne popołudnia: herbatka, fotel i opowieści niesamowite ❤️☕️
Uwielbiam te historie, babcia mi zawsze opowiadała ich mnóstwo, z doświadczeń swoich i naszej rodziny, mimo, że potem czasem bałam się wyprowadzić psa po zmroku 😂
Witam!🤗 właśnie za uznam oglądać. Pozdrawiam wszystkich ! 😊
Dziękuję za kolejne opowieści.
Dzien dobty i dziekuje Haniu😘
Dziękuję Haniu, pozdrowienia 💛💚♥️
Dzięki wielkie
Bardzo lubię takie historie
Dziękuję
Tak historie są niezwykłe.😊
Dziękuję Haneczko.
😊POZDRAWIAM😘
Dzięki
Dziękuję za piekne historie !
Dziękuję
Witaj Haniu. Łapka w górę😘
🥰
Witaj Haneczko 😘💖
Fantastyczny odcinek!
😘😘😘❤️❤️❤️❤️❤️
Spodobała mi się historia o reinkarnacji, że jedna bohaterka jest swoją ciotką. Dawno temu na kanale Szepthanki w prawdziwych opowieściach z dreszczykiem była podobna historia i tam nawet bohaterka historii miała pieprzyk w miejscu gdzie jej zmarła krewna i kilka innych dowów na to, że nią jest
Uwielbiam takie historie
Historie bywają niesamowite ale warte
wysluchania,bo w tym
naszym świecie dzieją
się wydarzenia, które
trudno zrozumieć, ale
są i dzieją się.Reinkar-
nacja temat rzeka ,ale
według mnie jest i do-
wody istnieją ale grono
sceptyków jak to bywa
istnieje.
Niech ten od niespełnionych pisarzy sam coś przedstawi, wtedy przestanie go gnieść, że inni są tu czytani. 😁
U mnie po medytacji i wysluchaniu o pewnej osobie materializowaly się właśnie rzeczy😮
Dokladnie to samo, co Leonardow z lakierem, przydarzylo mi sie wczoraj z moja ulubiona maska, ktora nadal zakladam gdy wychodze z domu. Nie dosc, ze ta maska kolorowej marki Pylones zniknela mi z oczu na kilka miesiecy, odnalazlam ja wreszcie w kieszeni rzadziej noszonej sukienki. Ale tuz przed wyjsciem okazalo sie, ze choc wszystkie rzeczy przygotowane do wyjscia znajduja sie zgromadzone w jednym miejscu, tej cholernej maski, nie ma i juz ! Przejrzalam wszystkie pomieszczenia, wszystkie powierzchnie i nic, juz sie zdecydowalam wziac inna maske, jak ta lubiaca znikac, pojawila sie na stole, obok zgromadzonych do wyjscia plecakow i torby na zakupy. Przeciez ja tu zawsze bylam, zdawala sie mowic. Slepa jestes, czy co ? Milego Dnia !
Witam. Przyznaję, że urzekła mnie historia pana Leonarda. Po tylu latach na obczyźnie zachwyca piękny, wyrafinowany język polski. Mam jednak jedną uwagę. Nie znam się zupełnie na fizyce kwantowej, ale sporo wiem na temat zaburzeń pamięci krótkotrwałej, co w wypadku wieku autora jest bardzo prawdopodobne. Mam nadzieję, że Pan Leonard nie obrazi się na mnie i jeszcze nie raz usłyszę jego przeżycia.
Małgorzato , absolutnie nie masz racji i pomyliły Ci się dolegliwości. Po 1 , pamięć krótkotrwałe nie ma nic wspólnego z wiekiem , po 2 , 60 lat to młody wiek! A po 3 do edukuj się w fizyce i bilokacji, bo warto w twoim przypadku. Pozdrawiam.
@@bianka5738 Dziękuję za informację. Oczywiście temat pamięci krótkotrwałej jest bardzo szeroki i owszem nie zależy tylko od wieku ( ale najczęściej spotykany), może być też wywołany zatruciem np chemikaliami ( lakier był już rozrobiony- przygotowany do użytku, więc...?). Fizyką kwantową się nie intesuję, bo jestem na nią za głupia, już podstawowa mnie przeraża. I jeszcze tylko uwaga: doedukować piszemy razem.
Pozdrawiam.
Witam czy ktoś z Was słyszał o stoliku ,który krążył po wsiach i odpowiadał stuknieciami na zadawane pytania? Szwagier i siostra mi o tym wczoraj opowiadali nigdy o tym nie słyszałam.
Leonard to dopiero pisarz 😍
Słuchało się jak najlepszą powieść 🥰
Dziękuję pięknie Agnieszko, tym samym podkreślając wdzięczność dla Pani oceny. Tak sobie tylko pomyślałem, iż dla takich wpisów warto jest jeszcze trochę powalczyć będąc zamkniętym w klamrach metafizyki narodzin i śmierci fizycznej. Raz jeszcze wielkie dzięki. :) Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie, Leonard
@@leonardgawel5644 jestem pod wrażeniem i zaszczycona, że sam autor mi odpowiedział
@@agnieszkas3582 Pozwoli Pani, iż będę egoistą i powiem tak: cała przyjemność po mojej stronie. :) L
A mnie Leonard obezwładnił tym swoim wyszukanym językiem. Nie mogłam wytrzymać do końca. Broń mnie Boże jeśli istniejesz przed kimś mówiącym takim stylem wokół mnie!!!
@@mejzy no to mamy całkiem inne ucho 😄 ja już drugi i trzeci raz wysłuchałam odcinka aby na koniec delektować się słownictwem Leonarda
Jaka poetycka opowieść o puszce lakieru 😉😁
❤❤❤❤❤❤❤❤
🍀👍
Racja. Nie oceniajmy. Słuchajmy jak bajek, niech każdy ma swoje zdanie. Delektujmy się Hankowym kojącym głosem ❤️
🌷❤️
❤❤❤
😍
🙋👏👍
Gdzie mogę wysłać Ci moje przeżycia?
Super, na szepthanka@gmail.com
🤔
Ja też pochodzę od faraona TutajHamona!
@@SzepthankiTrueMysteries Był też wódz wielki Tutaj Bey 😆
Anka cynamon
Chyba znałem .
Ty jesteś nie samowita .
Fizyki nie ma .
Jacyś nieudacznicy zazdroszczą piszącym!!przecież to nie kanał serwujący strikto prawdę!! Niech nie wchodzą na ten kanał!! Niech nie wrzucają swych zainfekowanych myślo -żali!! Nam się świetnie wszystkim słucha!! sio stad wszyscy ,,cenzorzy,, od siedmiu boleści!!
Nie no, można i nie wierzyć, mam nadzieję, że to było bez złej woli. Buziaki 😘
Ja proponuję tym Państwu aby mniej osądzali a bardziej wczuli się w atmosferę tego kanału. Aby się wczuć, muszą uciec od własnej osobistej koncepcji i przenieść się do emocjonalnej rzeczywistości innej osoby. Bez wyobraźni ograniczalibyśmy się do swoich punktów widzenia, a połączenie emocjonalne nie byłoby możliwe. Warto ćwiczyć wyobraźnię by mieć piękny umysł.
Nie wiem w jakim tonie były wypowiedzi, ale jeśli w negatywnym to tym bardziej polecam.
Może babcia
Może Reptil
Chciał oszukać .
To możliwe .