wiesz,że dobry pomysł?:).każdy by był prawdziwie ECO bez powłoki propagandy/marketingu:).i to bez ściemy,kombinacji/manipulacji.póki motoryzacja będzie tak produkować i tak stawiać sprawę będzie coraz gorzej.na szczęście w branży budowlanej jest o wiele lepiej a to za sprawą ceny.wszystko ma prawo się psuć,ulegać awarii na drodze eksploatacji,ale skoro ten postęp zwiększa poddatność na awarie zamiast działać przeciwnie,wydłużać żywotność to coś tu nie jest tak.ten postęp chyba ucieka innowatorom/postępowcom,wymyka się im,skoro produkują coraz bardziej usterkowy/awaryjny/zawodny badziew.ciekawe jak się sprawy mają w Liebherr,Caterpilar,Terrex,czy tam też badziewiakowie/fuszerkowie pracują:)i dziadostwo odstawiają,a marketingowcy reklamką zasłaniają i dobrze sprzedają:).tam to chyba większa presja,precyzja,dokładność,dbałość o szczegóły,bo to przecież nie zabawki,a zawodowe maszyny nie dla nowobogackich,domorosłych chłopców:)
to kiedy zobaczymy,możemy sie spodziewać produktu/artykułu/aparatu/urządzenia/maszyny bez reklamki/marketingu i tej lansowo-promocyjnej aury,która tuszuje niedoskonałości/wady/niedoróbki/wady konstrukcyjne,która odwraca uwagę,czyni produkt lepszym niż jest w rzeczywistości?kiedy dostaniemy cokolwiek bez przesadności/upiększania/dekory/blichtru i tego sztucznego podsycania/podbudowywania?kiedy producenci/przemosłowcy otworzą karty na stole i nie będą niczego ukrywać/zatajać i przedstawią sprawę jasno/klarownie i w takim stanie jakim jest?skoro konsument ma prawa,to ma też prawo do prawdy o produkcie,prawdy o trwałości/niezawodności/awaryjności,jakości i jak to się przekłada na cenę,eksploatacje,warunki.dlaczego aż tyle się zataja/ukrywa,owiewa tajemnicami.skoro klient/konsument płaci,to wymaga i chce wiedzieć jak najwięcej o artykule/produkcie.nie chce słyszeć,czytać bajek pisanych przez miłośników/sympatyków/zwolenników danej marki,bo oni zawsze będą zachwalać.on chce otrzymać nieskazitelną/bezstronną opinię,bez nalotu,presji,wpływu lobby,bez upiększeń,uprzedzeń.kiedy producenci/industrialiści się wreszcie zrehabilitują,zaczną grać w otwarte karty?kiedy poprawią i podwyższą poziom produkcji,usuną wady,zaczną bardziej myśleć już w fazie projektowania o dobru/interesie konsumentów,że oni chcą otrzymywać produkt najlepszy jak to tylko możliwe.kiedyś rzemieślnik się starał produkować buty,wyroby,wykonywać usługi jak najlepiej umie,potrafi,może.skoro tak chcą/pragną stosować elektronikę,to niech ją robią dobrą,dobrze zabezpieczoną,dobrze zlokalizowaną,dobrze wykonaną i dobrze przemyślaną.najlepiej jakby się w ogóle konsultowali z konsumentem ile chciałby jej mieć na pokładzie.przecież konsumenci/klienci mają różne potrzeby,gusta,wymogi i szacunek/poważanie/uznawanie powinno wręcz cisnąć by się pytać,a nie wrzucać/wyposażać/instalować w/g własnego widzimisię.to jest poważne traktowanie klienta/konsumenta,dawanie mu prawa/wolności wyboru?
Moje pierwsze auto v40 1.9 dci kupiony w komisie, licznik pewnie kręcony itd. Ale mlody byłem i się napaliłem. Przez 5 lat uwaga żadnych problemów z silnikiem ani turbo nie miałem. Wymienialem olej co 10tys. Rozrząd co 50tys. tankowalem tylko verve. Silnik świetny. Jak dbasz tak masz.
Racjonalizujesz sobie po fakcie. Jakbyś kupił trupa, który tylko generuje koszty, to byś pewnie powiedział, że cię oszukali, a nie, że masz tak, jak dbasz.
A ja miałem 1.9 dci w volvo v40 115km - auto zostało w rodzinie, ma 300k km oryginalną dwumasę, nie bierze oleju i śmiga nadal na pełnym syntetyku, zepsuć się nie chce. Może tak trafiłem ale to najbardziej bezawaryjne auto jakie kiedykolwiek miałem
Dokładnie. Zamek nic do tego nie ma ewentualnie może ma minimalne znaczenie. Panewki siadają przez olej i koniec kropka. A jeśli "dobra" panewka się obroci to znaczy że nie była pasów a do korbowodu i wału. A użytkownik lał płyn olejopodobny do silnika. Zamki są tylko dla ułatwienia montażu. A utrzymać się w korbowodzie pomagają tyle co klin centrujacy na kole magnesowym motocykla czy kosiarki.
@@TFXZG obracają. Po prostu przy zamkach musi się bardziej przytrzec 😉ale to niea znaczenia kiedy się obroci. Jak się przytarla to i tak jest do naprawy 😉 chociaż ja w swoim zjadłem panewke do samej korby a resztki w zamku i tak siedziały 😂
z 2.0 tdi jest roznie. zalezy jaki kod silnika. ja np mam bkd w audi a3 i jest swietnym silnikiem. bezawaryjnym. tak samo brat w seacie altea 2004. no moze wzdluznie montowane w passacie to sie zgodze ze byly awaryjne. ale po co wrzucac wszystkie wersje do jednego worka?
Jeśli nie masz styczności z tymi silnikami na codzień a informacje zbierasz po sieci i opiniach januszy którzy najchętniej jeździli by samochodami za darmo bez wymiany czegokolwiek w samochodzie, to nie nagrywaj takich filmów i nie wprowadzaj mało obeznanych ludzi w błąd....
No i to jest Panie kolego sedno. 2.7 hdi uważają za bardzo awaryjne , znawcy internetowi uważają że napewno pęknie wał albo obróci się panewka a tymczasem znam ludzi którzy zrobili tym silnikiem 400 000
Francuzi jakby zalecali wymianę co 10 kk to podejrzewam,że wiele usterek by nie zaistniało,bo podobne awarie w tych samych motorach montowanych w Nissanach nie wystepują,bo Nissan zalecał częstszą wymianę oleju niż Renault.
VAG - niemiecka "solidna" firma, taka fobia na ich punkcie w naszym kraju, wazeliny jszcze trzeba, jakie to niemieckie niezawodne itd. A okazuje się ze królują w awaryjności diesli. Robią sobie na złość ? Sami sobie wyrabiają zła opinię ? Większość awarii diesli to brak dbałości właściciela o silnik. Siada taki i jeździ aż silnik padnie, a wówczas płacz, że producent, itd.... Bo się nawet nie chciało poczytać instrukcji, lub szkoda kasy na porządny okresowy przegląd wrażliwych miejsc. Bo przecież silnik bez dbania o niego ma obowiązek przejechać 500 tys km wg niektórych !!!!!
Chyba do 2010 w 1.6 HDi były te sitka na przewodzie olejowym potem już nie montowali więc problem z turbo rozwiązany gorzej wypadają podkładki pod wtryski ale i tak silnik jeden z lepszych koło 2.0 HDi
5:44 Obrócenie panewki wcale nie jest spowodowane brakiem zamka. Jest to oznaka jej przytarcia. To jest skutek a nie powód. Powodem jest słabe smarowanie albo ciało obce pomiędzy panewką a wałem.
Irek Tomczyk wspomniał przecież o wtryskach, dwumasie i turbo, nie wiem czy bym się z tym zgodził. Osobiście miałem problem z turbina w 2.0d4d ale tylko chwilowy z racji tego ze to mój pierwszy diesel. Nalotu mam 270k
6:17 odnosnie silnikow tdci - po pierwsze nie bylo silnikow 90km 2.0 tdci, po drugie silnik ktory jest wspomniany jako mnie awaryjny od PSA to wspomniany w tym filmie jako awaryjny HDI.
Odnośnie 1,9 dCi. Panewki się obracały nie dlatego że nie było zamków, tylko dlatego, że pompa była mało wydajna i że się słabo smarowały. Jeśli dodamy do tego wymianę oleju co 30 tys km lub co dwa lata (jeśli jeździ w trasie to przebieg nie jest aż takim dużym problemem) to trudno się temu dziwić. Generalnie silniki 1,9 dCi przeszły jedną poważną modernizację. ok. 2006 roku. Wtedy zwiększono wydajność pompy olejowej. Wzrosła też moc do 130 KM i dodano FAP. Z wymianą panewek można się wstrzymać aż nam siądzie turbo. Po prostu mamy wtedy dowód, że było złe smarowanie, ew. kiepska eksploatacja. I czy ja wiem czy naprawa tego diesla zrujnuje człowieka? Obecnie naprawa to ok. 4 tys zł. Można sprzedać auto za 3-4 tys. zł które normalni jest warte ok. 9. lub wydać własnie tego 4 tys i mieć jeszcze czym jeżdzić przez ok. 150-200 tys o ile pierwsza nie padnie elektryka. Utrata wartości nowych aut to roczniej często dużo więcej niż te 4 tys ;)
Ale dCi nikt ci nie kupi, każdy z daleka trzyma się od nich. Zresztą regularna wymiana koła pasowego, to już duży wydatek Pojedź do mechanika , to ci powie . Żadnych lwów, choinek czy pizd. A jak powiesz że dCi to się obsra ze smiechu i każę ci wypierdalać.
Posiadam 1.9dci 130km z fap. Wymiana oleju co rok lub 15 tys km. Jezdze juz 7rok. Motor poki co sie "nie obrocil" pod maska. Jestem swiadomy jego wad o ktorych tu wspomniano. Odpukac na razie ja ich nie doswiadczylem. Pompe oleju i wspomniany przewod olejowy do turbo zamierzam wymienic w przyszlym roku lub wyczyscic jesli sie da. Co bedzie - tego nikt nie wie. Trzeba do tematu podejsc zdrowo rozsadkowo i nie czekac jak auto stanie na drodze....
A co sądzić o 1.5 dCi ? Sam jeżdżę autem z tym silnikiem ma ponad 143 tysiące więc jeszcze nie ma dramatu, ale słyszałem wiele negatywnych opinii, choćby podobnych co do 1.9 dCi czyli z tymi panewkami problem i z wtryskami, ale coś jeszcze?
Czego spodziewać się pp silniku z motorówki w aucie? :D osobiście jeździłem Voyagerem, przeżył wymianę silnika, 2 razy skrzyni, a na końcu poszedł na zlom...
Pierwsze sekundy i już błąd (0:35) mówicie o silniku diesla dla Renault od Isuzu, a na zdjęciu jest pokazany silnik który został skonstruowany przez Nissana.
Co do 1.9dci troche sie niedoinformowales. Fakt, wystepuje problem z panewkami ale dlatego ze w tych silnikach jest malo wytatna pompa oleju na niskich obrotach, carisma i volvo nie maja problemu z panewkami poniewaz mialy skrzynie 5 biegowe a Renault 6 i dzieki temu silnik sie przycieral, zbyt male obroty silnika. Po drugie te silniki w Renault mialy interwaly wymiany oleju co 30tys km a np w mitsubishi co 15 co po dluzszej eksploatacji daje nam takke rezultaty :/
Masz rację. Miałem Cari 01' 1,9dci 103KM, przy zakupie 2003 miała 63tkm dojechałem do 210Tkm w 2014. Po przejechaniu 30Tkm na polskim paliwie, kolektor zarósł sadzą.... Po wyczyszczeniu EGRa oraz kolektora z turbiną dolewałem do KAŻDEGO tankowania 100ml depresatora Kleen Flo, wymiana oleju co rok na zimę (8-11Tkm). Zero awarii.........Wtryski, pompa, turbo, alternator, sprzęgło w oryginale. Auto kupił chłopak z rodziny upala do dzisiaj, na blacie 260Tkm i rośnie.
@@tomaszhojnowski4598 volvo v40 2001 rok 1.9 115KM. 400 tysięcy na blacie. czyszczenie egr, wymiana rury od turbo, wymiana dwóch wtrysków. Regularna wymiana oleju co 15 tysi/rok, regularna wymiana rozrządu. Sprzegło od dekady nie ruszane (pradopodobnie od nowości), dwumas już daje znać o sobie przy zmianie biegów ale na wolnych spokój... strasznie marny ten silnik...
i tak wiekszość awarii bieże sie z niedbałości i zaniedbań . Wystarczy robić podstawowe wymiany w odpowiednim czasie do tego trafne diagnozy w przypadku jakichs podejżeń o awarię i więkrzość silników to dobre maszynki .
PODOBNO w Volvo S40/V40 silnik 1.9 dCi został poprawiony, został zastosowany większy filtr olejowy,producent zalecał wymianę oleju co 15 tys. Km. Nie jak w lagunie po 30k km. Posiadam ten silnik w swoim Volvo. Prócz zaworu n75 nie wymieniałem nic. Olej wymieniam co 10 tys. Km. Dbać a nie będzie sprawiał problemów
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
@@bronislawkohnke2891 Stan pomroczny jasny (organiczne zaburzenia dysocjacyjne, zamroczenie jasne) - pozorna zborność ruchowa występująca przy jakościowym zaburzeniu świadomości. Może występować jako część zespołu zamroczeniowego. Często związana jest z padaczką.
tzn - koncerny same sobie podkładają miny i psują sobie opinie ? Ciekawa teoria.... to tak jakbym był np mechanikiem i specjalnie robił złą robotę, aby mieć jej więcej.... A przypadkiem nie wyrobiłbym sobie złej opinii i nikt do mnie by nie przyszedł ?? Jakoś laguny nikt nie bardzo chce kupowac.... mimo że są czesci i serwis.... Radziłbym człowieku, żebyś się zastanowił nad tym co mówisz. Nie wiem gdzie pracujesz i co robisz, ale jesli Ty pracujesz na podobnych zasadach jak przedstawiłes, to raczej z Twoich usług nie skorzystam, żebyś nawet miał milion części i idealny serwis. Z silnikami to raczej wszyscy producenci mają kłopoty, nie dlatego że nie chcą, tylko dlatego że nie mogą przeskoczyć pewnych rzeczy. Może przyjmij się do pracy w takim koncernie - bedziesz miał pole do popisu zamiast krytykować. Bedzisz slawny !!!!!!!! MISZCZU
@@bronislawkohnke2891 hahahaha.ble,ble,ble to tak jak z tym "zyj i pozwól żyć innym" albo nie buduj szczęścia własnego na nieszczęściu/krzywdzie innych".kto to kurwa przestrzega/respektuje?który,jaki organ?jak to się ma do rzeczywistości,jak to się przekłada??????każdy ma to w dupie.pieniądze,wpływy,pozycja określa byt,wymusza,narzuca,daje prawa,a nie teorie z dupy wyjęte w celu marketingowo-propagandowym by dezorientować scybulony motłoch,robić wrażenie,czy udawać/pozorować troskę/dbałość o sprawiedliwość.żaden ciul bogaty/wpływowy nigdy tego nie brał pod uwagę,nie kierował się tymi teoryjkami,obojętnie czy monarcha,hierarcha czy burżuj,arystokrata.zejdź na zimie,odstaw maryśkę i przepiski pisane pod propagande/marketing hahaha.to jest tak jak z prawami które przysługują.niemal/prawie wszystko to puste prawa,ale tak się kierunkuje motłoch,tworzy nastrój/klimat/aurę spontaniczności/autentyczności/ufności/transparentności.odkąd ta cywilizacja istnieje/działa/funkjonuje/prosperuje interes/dobro motłochu nigdy nie było brane pod uwagę,nie liczono się z nim.twoimi prawami/paragrafami można sobie dupe podetrzeć,tyle są warte,znaczą.one dobre pod publiczke,na pokaz jak te obsrane dyrektywy unijne,rozporządzenia.mafia strukturalna jak najbardziej może i ma prawo korzystać z tego co opracowywuje,ale nie głupi,marny,naiwny,debilny,infantylny cybulak.jemu nic nie przysługuje,nie należy się prócz męk,udręk,krzyża,bolączek,drogi pod góre,pod wiatr,kłopotów.nie stosuj sofistyki,bo ten czar,omam trzeba zrzucić i spojrzeć prawdzie w oczy.na przepisach zarabiają prawnicy,ubezpieczyciele,lichwiarze,pośrednicy,usługodawcy i inne gówno strukturalno-systemowe.takie odwoływanie/odnoszenie się do przepisów fanatyczne nic nie wnosi czy takie przytaczanie.to szopka
@@bronislawkohnke2891 to ile jeszcze czasu będzie szafować tym obsranym prawem i robić z ludzi debili,fanatyków/zacietrzewieńców/niewolników,wasali???toż to nie tylko śmieszne,ale żałosne i kuriozalne.hipokryzja w pełnym wydaniu hahaha.nie dość,że te ciule tworzą/opracowywują prawo takiej jakości,to inni jeszcze je dowolnie,wybiórczo,uznaniowo stosują ahahahahaha.komedia na całego.ale wierni dalej są,trzymają się gównoprawa,wierzą/ufają/polegają/opierają/odnoszą/odwołują i właśnie o to w tym cyrku/szopce/teatrzyku chodzi,by tworzyć wirtualny/sztuczny/iluzoryczny klimat,by wiara się utrzymywała,a nie wiedza,orientacja,świadomośćkrytycyzm,nieufność,podejrzliwość.motłoch ma grzeznąć w gównoprzepisach/gównoprawie i jednocześnie się usilnie go trzymać,przestrzegać,być podległy/podporządkowany.takie uzależnienie/uwarunkowanie/fanatyzm.takie to omamienie/oczarowanie/zauroczenie pospulstwa/plebsu,wymuszenie ufności.jak nie psycho-ideologiczny oręż,to prawny/strukturalny.zliczając/reasumując wszystko to gigantyczny taran,który kształtuje/buduje poglądy,przekonania,zapatrywania i wiarę w gówno,gównostruktury.to w ogóle nie działa w jedną stronę.oczywiście celowo,umyślnie,planowo.dlaczego strukturalne gówno myli się z niekorzyścią dla klientów/konsumentów?przypadek,zbieg okoliczności?haha.ale media wykrystalizują,oczyszczą gówno,uniewinną,zrzucą ciężar/balast i wine,bo od tego są.cały system jest tak opracowany/obmyślany/skonstruowany/zaprojektowany by stwarzał i dawał możliwości,prawa,szanse jednym,a ograniczał,blokował,odbierał drugim.trzeba być na prawdę scybulonym cybulakiem by tego nie widzieć,słyszeć,tylko w ślepo wierzyć w bajki systemowe/propagandowe/marketingowe
Moi Drodzy ja N.R.3.🕊️ Anioł ❤️👼mam dwa RENAULT SCENIC Diesel rocznik 2002 i 2007 , dzięki BOGU ❤️ sprawują się dobrze ,oby dwa silniki to 1,9 mają przebieg ponad 230 tys km. Mam pytanie ile te silniki wytrzymują bez kapitalnego remontu. Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie.☮️
Czemu wszyscy tak wychwalają 1,9 TDI?? Potem idzie taki Janusz i po nogawkach sika jak mu handlarz pokazuje i opowiada o TDI. Otóż prawda jest troszkę inna 1,9 TDI jest kilka odmian, ja się wypowiem na temat dwóch jednostek: 115 kM nie jest wcale taka bez awaryjna a naprawa może iść w tys pln. Dwumas, pompowtryski i skrzynia 6 to są kosztowne bolączki. Natomiast silnik 1,9 TDI o którym krążą takie legendy jest to najprostsza wersja 90 konna, ta jednostka naprawdę jest trwała problemu praktycznie nie było tam żadnego. Spalanie jakie mi się udało uzyskać na wersji 115kM -minimalne- 6,2, średnie - 7,99 wersja 90kM minimalne 4,5, średnie - 5,8. Komfort jazdy, oraz przyspieszenia lepszy w wersji 115 kM. A w zestawieniu najgorszych jednostek dieasla zabrakło fordowskiego 1,8 TDDI, nie dość, że awaryjny to naprawa bardzo kosztowna.
@@robertcader3802 mam na myśli 1,8 tddi który był w fordzie fiesta z 2001 roku - takie auto z takim silnikiem posiadałem, ponoć był też montowany w focusie - ale ... części (pompa paliwa) nie pasowała z focusa.
M47 był montowany w Rover 75 jednak z inną turbiną. mam w firmie 4 takie auta średnio po ponad 260 tyś przebiegu i żadnych większych problemów. Tyle ze trzeba pamiętać by na czas wymieniać płyny ustrojowe. :)
A skąd on wziął w nich urywające się klapki wirowe jak przecież w nich nie ma😃 dopiero od silnika 2,0 150hp stosowanym w poliftach zaczęli je montować, przez takie pierdolenie gdy zaczynałem przygodę z tymi motorami byłem stratny parę zł bo zakupiłem zaślepki klapek, po rozkręceniu w huj śrubek okazuje się że TAM KURWA NIE MA ŻADNYCH KLAPEK he
Posiadam Opla Vectra C z 3.0 cdti tylko że ten poprawiony z30dt i juz 300k km na blacie i jeździ bez problemów :) jak dbasz tak masz, wystarczy na czas wymieniać filtry i olej
W 1.9 dCi właśnie problem jest cebula właścicieli którzy nie wymieniają oleju. Jakby ktoś go wymieniał co 10 tyś to by tak nie było z panewkami no ale co zrobisz
Autor niestety nie zwrocil uwage na fakt ze koncerny mimo wszystko poprawiaja swoje konstrukcje. I tak bylo np. z 1.9dci ktore od ok 2006 prezentowalo niezla trwalosc i tak jest rowniez w 1.5 dci ktore w megane II bylo awaryjme a III nie sprawia juz wiekszych problemow.
@@grzegorzchrzaszcz72 Głupoty gadasz 130 od 120, 105 jeżeli chodzi o smarowanie jedynie różniły się pompą olejową i miską. Błędem wcześniejszych konstrukcji nawet nie była sama mniej wydajna pompa a wymiany oleju co 30tys jak zalecał producent. Te które kupiłem i robiłem z tymi wymianami olejów to wyjechana pompa oleju (olej ośką ucieka) i brak pierścieni olejowych. Te silniki przy wymianach oleju co 10tys spokojnie ciągną do pół miliona km. Volvo miało to samo i wymiana co 10 lub 15 i tam jakoś silniki się nie zacierały. 1.5 dci różniły sie układem wtryskowym w nowszych. clio oddałem na złom przy 380tys a silnik nie brał oleju i zapalał bez problemu, przy 270 były robione wtryski i wymiana pompy, koszt niecałe 2 tys, a spalanie w koło komina niecałe 4l przy spokojnej jeździe. Nie opłaca się? Scenica mam z silnikiem 1.5 w trasie da się zjechać również do 4l, ma iecale 300tys i jakoś paść nie chce.
@@tysonadarzyn bo oleku nie wymieniał on albo poprzednik. Sam motor jest bardzo dobry tylko pompa olekowa musi byc sprawna i lac dobry ilek zmieniać co 10k i lata bez problemu
Największy problem z awaryjnością silników jest to, że w Polsce sprowadza się niemieckie cuda techniki, które w jakiś dziwny sposób po przekroczeniu granicy z 500-600 tyś przebiegu w kraju sprzedawane są jako 10 -15 letnie perełki w stylu passerati 1,9 TDI albo inne Audi A3 z przebiegiem 160 tyś. :) Potem wchodzą tacy na forum i płaczą, że mają 180 tyś na liczniku a silnik im pada...
Ja kupilem kiedys w polsce passata b4 z przebiegiem 550tys i jeszcze doczekal nastepnego wlasciciela przy 750tys :) mogl byc krecony bo z niemiec pochodzil
Tytuł filmu przerażający, a w nim 1.6 HDi... Dziękuję i wychodzę. Użytkuję 8 lat i tak rujnuje mnie i to rok w rok... podczas wymian olejów i filtrów :-) Innych użytkowników podobnie. Najgorszy? Bezawaryjnie jeżdżę, nawet przy największych mrozach pali na dotyk. Złotówki na naprawy nie wydałem. Nawet wszędzie w rankingach występuje w kategorii polecanych, nie znałem innych, aż trafiłem tutaj. W porównaniu do innych poważnie konstrukcyjnie źle zrobionych, argumentacja jest mało poważna. Odnosząc się do sitka, wystarczy regularnie wymieniać olej, a jak komuś sitko przeszkadza można poddać modyfikacji, słyszałem o tym. Ale na boga, umieszczając silnik HDi i to tak porządny i popularny, jak i przystępny w eksploatacji w tym rankingu jest NIEPOROZUNIENIEM. Ranking najgorsze i rujnujace... Szok, gdy wszyscy jak szukają francuskiego samochodu to przede wszystkim w HDi. Żegnam.
DOjebanie sie do 1.6HDI to troche przesada , Wiecie jak sprawdzic jaki silnik jest awaryjny ??:) Sprawdzic ile kosztuje na allegro uzywany :) DO 5 letniego Berlingo 1.6 8v kosztuje 800-1500zl a do laguny II 2.5tys :)
serwisuje focusa mk2 lift z motorem 1.6tdci, nic innego jak HDI. Otóż auto w jednych rękach od 200k km, wtryski nie ruszane 5k temu regeneracja sprężarki pierwszy raz, auto obecnie ma 305k km najechane i pięknie pracuje. Jak to mówią jak dbasz tak masz :)
Świetny materiał. Jestem mechanikiem i miałem doczynienia z każdym opisanym silnikiem i zgadza się wszystko. Pierwszy kanał na którym ktoś mówi o czymś na czym się zna, lub ma chociaż dobre informacje. Bardzo dobra robota. Brawo.
5:47 zamki nie są po to aby panewka się nie obróciła i bardzo proszę nie wprowadzać widza w błąd. Zamek ma za zadanie jedynie ustalić prawidłową pozycję panewki.
500 tys km- 5tys mth srednia predkosc 100kmh w 8 lat wymiana oleju co 30 tys km syntetyk 250 tys km- 10 tys mth srednia predkosc 25kmh w 20 lat wymiana oleju co 15 tys syntetyk i odpowiedcie co daje wam licznik i boicie sie duzych przebiegow te z wiekszymi sa czesto duzo lepsze i mniej wyeksplatowane
Jeśli chodzi o silnik 1,9 dCi to należy mu się małe sprostowanie, w tym silniku należy zrobić dwie rzeczy a on będzie niemalże nieśmiertelny, pierwsza sprawa to wymieniać olej maksymalnie co 15 tysięcy to raz a dwa jeśli chodzi o turbo to odkręcamy śrubę zasilająca oleju wyciągamy z niej sitko i wkręcamy, wersja 130 konna tego silnika już ma zamki i poprawiony zawór EGR bo ten akurat mógł być wadliwy.
Witajcie mam samochód Audi A4 1.9TDI 1Z rok 1997 90KM 430.000 przebiegu jest u mechanika problem polega na tym że jak odpalal i zaraz zgasł co to jakaś poważna awaria
2.0 TDI na PD oraz CR powiedziałeś nieprawdę. Nie wspomniane o najważniejszym problemie PD czyli właśnie te nieszczęsne wałki wyrównoważające i autor nie oddzielił tych bez z obecnymi. Wersje 8V bez wałków wyrównoważających były jeszcze trwalsze niż na CR z początku produkcji czyli Wersje CBxx. Jakie problemy spotykają CBxx? Głównym problemem jest konstrukcja napędu pompy, która została zrealizowana podobnie, jak we wzdłużnych silnikach PD(Te z wałkami) stosowanych w A4. Problematycznym elementem jest imbus, który ulega wytarciu(Także gniazdo). Wracając do PD te z wałkami były najbardziej awaryjne i nikt ich nie powinien brać, bo później będzie płacz i zgrzytanie zębów, a bez wałków są w porządku i jeżdżą jak stare 1.9 TDI na PD. Dlaczego wersje na pompowtryskach mają taką złą opinie? Bo Niemcy wydawali na początku multum tych wersji na wałkach, a sprzedaż była ogromna. Później gdy się zorientowano, że padają strasznie szybko zaczęto produkować inne wersje, poprawione. Ale reputacji wersja na PD nie odzyskała, a szkoda, bo niektóre silniki to rarytasy i można znaleźć dość dobrą sztukę w niskiej cenie przez tą opinie. 2.5 TDI V6 - Jest to ta sama historia, co wyżej wersja 150 km to szrot, który wydany był już w Audi A4 B5. Poprawiono ten silnik (Mają one moc 163 KM wzwyż) i można na lajcie przejechać nim grubo ponad 500 - 700 tyś km. Ten silnik szczególnie jest wrażliwy na olej. Zalejesz jakimiś ściekami to zaraz będą awarie. BAU jest dobrą wersją, miałem dużo ludzi, którzy sobie chwalą po dziś dzień.
W 2.0pd masz problem z gloica w jednych peka wdrugich osiada, w 2.0 cr do 10.2009r dalej montowali te zjebane pompy z tym imbusem z "plastiku" wersje cr do polowy 2012r maja tez problem z luszczaca sie pompa wtryskowa wiekszosc aut z przebiegiem 200tys juz miala to robione , pompa sie luszczy wali opilki na wtryski i caly uklad do wymiany koszta ogromne, pompy od konca 2012r juz sa poprawione. 2.5tdi to jak wiadomo walki w pierwszych wycieraja sie w drugich pekaja bez wczesniejszych objawow. Pompy wtryskowe tez slabe chodz nowsze wytrzymalsze. Te auta maja ogromne przebiegi wiec nie polecalbym kupna tego silnika nawet bau
Jako były posiadacz bmw e46 2.0 d 150 km mogę stwierdzić, że ta jednostka jest kozacka, w aucie wszystko mi się zepsuło oprócz sinika, wyrzuciłem klapy gaszące i ryzyko urwania klapy zniknęło , 380 tys samo mówi za siebie z czego ja sam zrobiłem 90 tyś, od wymiany do wymiany 0,5 l oleju, to źle ? dodam jeszcze że olej na którym jeździłem to full syntetyk, co prawda wymieniałem co wymianę oleju filtr odmy olejowej. problemem były silniki 2.0 d 136 km w którym padały pompy wtryskowe i wtryski , problem z turbo i dość duży apetyt na olej zaś 2.0 r4 143 km benzyna valvetronic który nie dawał o sobie zapomnieć, niska kultura pracy , i właśnie przez te dwa silniki ludzie boją się 2.0d 150,163,177 i 2.0 r6 150km które są dobrymi silnikami
Takie poważne awarie pojawiają się po około 500k km i są normalnym zużyciem jednostki. Każdy silnik zużywa się na swój sposób. Kwestia konstrukcji. W naszym kraju dojeżdża się wyeksploatowane jednostki. Dlatego chwali się te, które najlepiej znoszą próbę czasu.
Niezgodze się z tym że 1.4 TDI to awaryjny diesel, wręcz przeciwnie , w Lupo to jeden z lepszych silników .A co do 1.9 dci - wystarczy poprostu wlewać dobry olej i dbać o niego.A 2.5 TDI ?Jedyny w nim problem to zła kultura pracy.
Hehe, coś się kolego nie przygotował. W Maździe silnik 2.0 miał oznaczenie CiTD i większość usterek o których mówisz, były spowodowane zaniedbaniami użytkowników a nie wadliwym silnikiem
Ta lista to taka z dupy trochę. To nie wina silnika, że osprzęt typu alternator czy rozrusznik prędzej czy później ulega awarii. Kolejna sprawa to oczywista oczywistość, że panewki czy koło dwu masowe się zużywają bo przecież w każdym silniku występują takie zużycia. Idąc tym tropem to większość wyprodukowanych do tej pory silników można by umieścić na tej liście. Nie wspomnę nawet, że te awarie to głównie występują w Polsce w dieslach ze skręconym licznikiem na 190 tyś. a realnym minimum 350 tyś. oczywiście zgodnie z tradycją te silniki zalewane są olejem 15w40 bo po 200tyś. to tak trzeba, a później opinie że silniki są do dupy bo nie jadą na byle ścieku jak to zwykł robić mercedes beczka 30 lat temu.
nieprawda 1.9 dci w scenicu poliftowym czyli np. z roku 2008 rowniez wystepuje tylko w nieco mocnijeszej wersji, mianowicie 130 KM, czyli nie do 2006 roku produkowany lecz w późniejszych latach także, został później poprawiony jak większość wadliwych silników - np 2.0 TDI
Dokładnie jak słyszę takie głupoty to nóż się w kieszeni otwiera. Koncerny rezygnują z zamków żeby jak najbardziej zautomatyzować produkcję, tyle w temacie.
Z 1.6 HDi to poleciałeś umieszczając go tutaj. Jak sam powiedziałeś, wymiana oleju co 10000 km i auto 270 tysięcy na jedenj turbince, dalej by śmigało gdyby nie bałwan który mi go skasował.
Problemy z silnikami w Audi A6 C6 2.0 TDI. Powiem tak posiadam dwa egzeplaze tego modelu. Jedno z 2006 roku z motorem o oznaczeniu BRE i drugie z 2008 roku o tym samym kodzie silnika. Auto z 2006 roku jest w rodzinie już 8 rok i zero jakichkolwiek problemów z tym silnikiem oprócz jednorazowej usterki elektroniki EGR. Drugie auto dwa lata w rodzinie jedyny problem jaki wystąpił to DPF. Auta serwisowane co 10 tyś km czyli olej,filtry. Zero jakich kolwiek większych usterek. Moim zdaniem wszystko zależy od tego jak ktoś obchodzi się z autem i czy serwisuje auto na bieżąco. Jednym słowem. Jak kto dba tak ma. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam.
Cały taki film. Pierdoli o jednym a pokazuje co innego. W dupie był, gówno widział a nie V6. Podejrzewam, że szczaw nic z mechaniką nie miał do czynienia tylko googluje bzdety i powiela.
3.0 DCI ale nie P9X701 tylko poprawiona wersja P9X715 w Espace IV 2008 przejechane 360tys km bez jakiejkolwiek usterki w silniku i bez widocznego zużycia oleju czyli nie ma mowy o dolewkach miedzy wymianami co 30tys km i jeździ sobie dalej.
Może się mylę, ale chyba koncern PSA najbardziej się popisał, gdy wyprodukował silnik 2.7 HDi, który był montowany również m. in. w Land Roverach? I od razu 1.6 HDi już nie wydaje się taki zły xd
To jest totalna bzdura i nieprawda co piszesz o silniku 2,7, obydwa silniki są bardzo dobre wystarczy wymiana oleju co max 10 tyś lub co rok i do 500 tyś nie ma z nimi żadnego problemu oczywiście wtryskiwacze tyle nie wytrzymają ale wtryskiwacze to części eksploatacyjne i po 220, 250 tyś należy je wymienić. Wiem co piszę użytkowałem obydwa silniki z żadnym nie miałem najmniejszych problemów.
Jak się wymienia olej co 30,000 tyś km 😱 😱 😱 To potem jeden z drugim mówi jakieś awaryjne te śilniki teraz robią... A w misce olejowej i pod pokrywą klawiatury smoła😲 😲 😲!!! Na litość boską ludzie jak na wódkę człowiek wyda stówke czy dwie to jakoś niepłacze.A jak trzeba wydać na olej do śilnika to odrazu serce♥ Klijęta boli i w dołku Go ściska jaki to on biedny zuczek 😔 😪 😭 😱!!!
Piękne słowa 👍 ale to prawda olej to podstawa obecnie mam VW Bore 1.9TDI 90KM od Niemca 🇩🇪ON wymieniał olej co 10/15tyś Castrol 10w40 bo taki był fabrycznie zalany co po dzień na ten olej i auto ma 435tys. Ero 4🔥💪i na Niemieckich Blachach 🇩🇪👊
@@andrzejnogaj8289 Swego czasu Niemiecka prasa się rozpisywała o Stanie Toledo 1.9tdi który miał udokumentowany przebieg 1.000 000 km 😱😱😱 trzeba by w "Necie" poszukać może Polskie gazety motoryzacyjne też o Tym pisały...
1.4 TDI skoda Fabia znajomych...284 tys przejechane i z tego co widzę, jakoś ich nie zrujnowała...to istny wół roboczy, do pracy...pustaki na budowę...na wyjazd do Norwegii. Fakt mieli praktycznie od nowości, olej na czas...zero zrywek
2.0 d4d nie był montowany w lexusie i nie był jakoś specjalnie awaryjny. Po 2 owszem w Toyotach ma 5 wtrysk. Nie ma też problemów z dpfem. Chyba że jeździ po mieście. W lexusie montowany był 2. 2
Nie byl montowany w l masz racje reszta kompletne bzdury trafiles na kilka % d4d poprawnych seria ad 2ad ftv fht to szajs z gownianym aluminium prostego bloku tam nie trafilem szlif gruba uszczelka i sprzedac nikomu nie polecac wstyd ze to cos wyprodukowali
@@House938 nawet jakby dbał to już byś musiał regenerować - turbo starcza tam na jakieś 280-300 tysi... ale 400 tysi osiągnąć żaden problem i czyścić egr
1.9 DCi jest zły ? miałem 2 lata i nabite 300tys i jezdzilo bez problemu xD ani razu nie bylo problemu z wtryskami itp a auto kupilem za 4.5 tys 2002r, a turbo nie powinno sie doliczac do awaryjnosci silnika bo to jest czesc ktora kazdy moze zniszczyc..
Ty no ja nie wiem jak z tym d4d, u mnie w t22 jeździ 3 lata na tym samym oleju, na oleju opałowym, upierdalane jest to to w użytkowaniu dziennym a cały czas od 9 lat nie było z nim praktycznie żadnych problemów
Ludzie czy awaria wtrysku, turbiny lub koła dwumasowego dyskwalifikuje dany silnik? Bezsens w każdym Dieslu padnie każda z wyżej wymienionych rzeczy zależy wszystko od eksploatacji danej jednostki i pilnowania przeglądów. Odnośnie silników 2.0 TDI grupy VAG jak rozmawiałem z moim mechanikiem zanim zakupiłem Diesla czy 2.0 TDi ( bo słyszałem same złe opinie ) czy 1.9 TDi 105km i powiedział mi żebym bez zastanowienia brał 2.0 TDi pytam dlaczego? Powiedział że na chwilę obecną więcej na warsztat przyjeżdża z wytartym wałkiem 1.9 TDI ( BXE ) na przykład niż 2.0 TDi a druga sprawa powiedział że jak blok miał pęknąć w 2.0 TDI lub pompa to albo już silnik wymienienio albo zostało naprawione i będzie latać kupiłem 2.0 TDI BKD i jestem zadowolony 30 tys zrobione nic się nie dzieje :)
Mam 1.9 Dci 100 km w traficu. 550 tys najechane. Przy silniku wszystko bajeczka. Problemy występują tylko z ABS, jak to w każdym Renault. 1.6 HDI w tym zestawieniu zawalił mnie z nóg. Kolega ma od nowości 1.6 HDI w Volvo V50 i nawet turbo ma fabryczne, rocznik 2006.
A co powiesz na temat 2.0 iDT Rovera montowanego w modelu 25 i 45? Starsze miały 101KM a nowsze chyba 113KM, turbina o stałej geometrii i pompa wtryskowa Boscha VP30. Któreś Hondy Civic też miały tą jednostkę.
2.0 D-4D to nie jest zły silnik. A przynajmniej w najsłabszej wersji 90 KM - żadnego DPF czy dwumasy. Fakt, wtryski to masarka - jak padną, to wymiana na oryginały kosztować może więcej niż auto. Absolutnie nie rozumiem dlaczego Toyota w tym przypadku podjęła współpracę z Denso zamiast np z Boschem - silnik byłby wtedy nie do zajechania.
Ja tam sobie chwalę Mazdę 5 z 2.0d. Smok sprawdzony, czysty, oryginalny olej 100-150zl. Podkładki pod wtryski wymienione na poprawione 250tys nalatane i chodzi jak żyleta :-)
Większość informacji rzeczywiście poprawnych, choć krytyki silnika 2,5 V6 TDI trochę nie rozumiem. W Niemczech,gdzie nie ukrywajmy, trochę inaczej serwisowane są samochody marek takich jak Audi, VW(większość „życia” auta to serwis w autoryzowanych punktach) ten silnik ma bardzo dobrą renomę. Żwawy, z wyśmienitą kulturą pracy i niedużym spalaniem pozwalał na bezawaryjną jazdę przez setki tysięcy kilometrów. W Polsce natomiast „przeczekując” wymiany oleju, traktując ten silnik popularnym w marketach 15W40 otrzymuje on opinię awaryjnego. Jednostki mocniejsze(AKE, BDH, BAU-180 koni) naprawdę zadbane przejeżdzają bezawaryjnie 300-400 tys. kilometrów ;) co do 2.0 D4D i 2.0 od Mazdy to są to silniki podwyższonego ryzyka, ale kiedy wiemy czy były serwisowane/eksploatowane dobrze to powinny jeździć długo i cieszyć użytkowników niskim spalaniem i niezłym momentem obrotowym. 1.6 HDI to moim subiektywnym zdaniem udana konstrukcja, szczególnie sprawdza się w samochodach mniejszych, o niższej niż np. 1.5 tony masie, gdzie mocy nie brakuje, a i spalanie w granicach 4-5 litrów portfela raczej nie rujnuje ;)
Mototech około 180 koni pod butem i spalanie w granicach ~10 litrów ON miasto/trasa to jakieś 2-3 litry mniej(„głaszcząc” tylko pedał gazu) w silnikach benzynowych zarówno wolnossących jak i z turbodoładowaniem o podobnej pojemności/mocy, wiec raczej korzystnie. Żwawy to określenie subiektywne; na kimś kto ceni jazdę autami sportowymi te ~180 koni nie robi oczywiście wrażenia, ale dla typowego użytkownika auta wrażenia z jazdy mogą być zaskakujące. P.S. Piszę te i inne komentarze na trzeźwo, sugestia nietrafiona :)
Zaskoczyłeś mnie z 2.0 D-4D ja mam właśnie 116 koni 2003 avensis 2 gen t25 i silnik ma na liczniku 340 tysięcy i co do awaryjności to nie jest tak źle :D bardziej bym się zastanawiał nad pękającymi głowicami w latach produkcji od 2005 przez bodajże 3 lata ( nie jestem pewny ile ), były z aluminium i nie wytrzymywały. Może ktoś opowie o swoim D-4D i swoich wrażeniach ?
2.0 tez sa slabe ale zalezy z jakiego rocznika czesc aut mialo wymieniany silnik prze toyote wiec jak ktos ma ponad 300tys moze miec 2silnik i nie wiedziec, jak silnik sie wysral toyota w autach z przebiegiem do 150tys dawala nowy
D4d mam i doceniam. Ma już ponad 10 lat i nic się nie dzieje. Auto z tym silnikiem jest nie do zajechania. Chyba że trafi się jakiś wadliwy albo ktoś wcześniej nie dbał o auto.
Też mam 2.0d-4d z 2004r.z oryginalnym przebiegiem 270tys. Żadnych problemów. 2.0 na aluminiowych blokach silnika to się zgodzę że są mniej trwałe, ale do 2004r. Jest żeliwny blok. Jedynie co to może turbina siąść, ale to jak w każdym
Miałem przez 6lat Avensis D4D kupiłem 12letnie auto niby z przebiegiem 170tys sprzedałem jak miało prawie 300tys nic w tym aucie nie naprawiałem. Nawet zawieszenia nie dotykałem tylko 2 łożyska w przednich kołach. A tak olej i raz tarcze przód i tył. Polecam teraz mam toyotę 1.8 w benzynie i też lata już u mnie 2 lata. Polecam japońce bo są zdecydowanie mniej awaryjne niż konkurencja
Mam dwa Citroeny Berlingo. Jeden 1,6 hdi 75 KM a drugi 92 KM . Pierwszy citroen ma ponad 204 tyś przebiegu i chodzi super. Żadnych problemów nie ma.
Były awaryjne silniki benzynowe i awaryjne diesle. Może by tak auta z największymi problemami z elektroniką i auta z największymi problemami z rdzą?
Podpinam się!
Albo auta z najgorszymi skrzyniami biegów
Rdza to mazda 6
@@wicketgames8790 to też
@@Anonymous-PL na pewno
Większość nowych silników zabija zbyt długa jazda na oleju.
Trzeba zdecydowanie skracać czas smigania na oleju😉😉
I 0w 20 i 30 minimum 5w...
ogólnie to z materiału wynika że najlepiej jest kupić rower pozdrawiam jako użytkownik 2.0 tdi kod bmm
40 tyś rocznie bez awarii
wiesz,że dobry pomysł?:).każdy by był prawdziwie ECO bez powłoki propagandy/marketingu:).i to bez ściemy,kombinacji/manipulacji.póki motoryzacja będzie tak produkować i tak stawiać sprawę będzie coraz gorzej.na szczęście w branży budowlanej jest o wiele lepiej a to za sprawą ceny.wszystko ma prawo się psuć,ulegać awarii na drodze eksploatacji,ale skoro ten postęp zwiększa poddatność na awarie zamiast działać przeciwnie,wydłużać żywotność to coś tu nie jest tak.ten postęp chyba ucieka innowatorom/postępowcom,wymyka się im,skoro produkują coraz bardziej usterkowy/awaryjny/zawodny badziew.ciekawe jak się sprawy mają w Liebherr,Caterpilar,Terrex,czy tam też badziewiakowie/fuszerkowie pracują:)i dziadostwo odstawiają,a marketingowcy reklamką zasłaniają i dobrze sprzedają:).tam to chyba większa presja,precyzja,dokładność,dbałość o szczegóły,bo to przecież nie zabawki,a zawodowe maszyny nie dla nowobogackich,domorosłych chłopców:)
to kiedy zobaczymy,możemy sie spodziewać produktu/artykułu/aparatu/urządzenia/maszyny bez reklamki/marketingu i tej lansowo-promocyjnej aury,która tuszuje niedoskonałości/wady/niedoróbki/wady konstrukcyjne,która odwraca uwagę,czyni produkt lepszym niż jest w rzeczywistości?kiedy dostaniemy cokolwiek bez przesadności/upiększania/dekory/blichtru i tego sztucznego podsycania/podbudowywania?kiedy producenci/przemosłowcy otworzą karty na stole i nie będą niczego ukrywać/zatajać i przedstawią sprawę jasno/klarownie i w takim stanie jakim jest?skoro konsument ma prawa,to ma też prawo do prawdy o produkcie,prawdy o trwałości/niezawodności/awaryjności,jakości i jak to się przekłada na cenę,eksploatacje,warunki.dlaczego aż tyle się zataja/ukrywa,owiewa tajemnicami.skoro klient/konsument płaci,to wymaga i chce wiedzieć jak najwięcej o artykule/produkcie.nie chce słyszeć,czytać bajek pisanych przez miłośników/sympatyków/zwolenników danej marki,bo oni zawsze będą zachwalać.on chce otrzymać nieskazitelną/bezstronną opinię,bez nalotu,presji,wpływu lobby,bez upiększeń,uprzedzeń.kiedy producenci/industrialiści się wreszcie zrehabilitują,zaczną grać w otwarte karty?kiedy poprawią i podwyższą poziom produkcji,usuną wady,zaczną bardziej myśleć już w fazie projektowania o dobru/interesie konsumentów,że oni chcą otrzymywać produkt najlepszy jak to tylko możliwe.kiedyś rzemieślnik się starał produkować buty,wyroby,wykonywać usługi jak najlepiej umie,potrafi,może.skoro tak chcą/pragną stosować elektronikę,to niech ją robią dobrą,dobrze zabezpieczoną,dobrze zlokalizowaną,dobrze wykonaną i dobrze przemyślaną.najlepiej jakby się w ogóle konsultowali z konsumentem ile chciałby jej mieć na pokładzie.przecież konsumenci/klienci mają różne potrzeby,gusta,wymogi i szacunek/poważanie/uznawanie powinno wręcz cisnąć by się pytać,a nie wrzucać/wyposażać/instalować w/g własnego widzimisię.to jest poważne traktowanie klienta/konsumenta,dawanie mu prawa/wolności wyboru?
Rownież śmigam 2.0tdi azv polecam brak jakiejkolwiek awari moze długo go nie mam ale poprzedni własciciel smigal nim 7lat bez awari
Hmm to najlepszy, ja mam najgorsze podobno bkp i przez 14 lat nigdy nie zawiódł, chodzi jak pszczółka
Moje pierwsze auto v40 1.9 dci kupiony w komisie, licznik pewnie kręcony itd. Ale mlody byłem i się napaliłem. Przez 5 lat uwaga żadnych problemów z silnikiem ani turbo nie miałem. Wymienialem olej co 10tys. Rozrząd co 50tys. tankowalem tylko verve. Silnik świetny. Jak dbasz tak masz.
Licznik kręcony to w Polsce standard, nic zaskakującego, aż po prostu na przebieg patrzę tylko z ciekawości ile ma tyle ma
Racjonalizujesz sobie po fakcie. Jakbyś kupił trupa, który tylko generuje koszty, to byś pewnie powiedział, że cię oszukali, a nie, że masz tak, jak dbasz.
A ja miałem 1.9 dci w volvo v40 115km - auto zostało w rodzinie, ma 300k km oryginalną dwumasę, nie bierze oleju i śmiga nadal na pełnym syntetyku, zepsuć się nie chce. Może tak trafiłem ale to najbardziej bezawaryjne auto jakie kiedykolwiek miałem
Profesor Chirs wyjaśnił, że brak zamków " zabezpieczajacych" nie ma nic do rzeczy z obracaniem się panewek.
Miałem napisać że z zamkami to pierdoły
Dokładnie. Zamek nic do tego nie ma ewentualnie może ma minimalne znaczenie. Panewki siadają przez olej i koniec kropka. A jeśli "dobra" panewka się obroci to znaczy że nie była pasów a do korbowodu i wału. A użytkownik lał płyn olejopodobny do silnika. Zamki są tylko dla ułatwienia montażu. A utrzymać się w korbowodzie pomagają tyle co klin centrujacy na kole magnesowym motocykla czy kosiarki.
@@olo1299 Tak czy siak jak są zamki, to panewki się nie obracają. Na tym możemy zakończyć temat :)
@@TFXZG obracają. Po prostu przy zamkach musi się bardziej przytrzec 😉ale to niea znaczenia kiedy się obroci. Jak się przytarla to i tak jest do naprawy 😉 chociaż ja w swoim zjadłem panewke do samej korby a resztki w zamku i tak siedziały 😂
To taki profesor,jak ja fizyk jądrowy.🤣.Ciekawe,dlaczego w innych silnikach,takie rzeczy nie występują?
z 2.0 tdi jest roznie. zalezy jaki kod silnika. ja np mam bkd w audi a3 i jest swietnym silnikiem. bezawaryjnym. tak samo brat w seacie altea 2004.
no moze wzdluznie montowane w passacie to sie zgodze ze byly awaryjne. ale po co wrzucac wszystkie wersje do jednego worka?
Jeśli nie masz styczności z tymi silnikami na codzień a informacje zbierasz po sieci i opiniach januszy którzy najchętniej jeździli by samochodami za darmo bez wymiany czegokolwiek w samochodzie, to nie nagrywaj takich filmów i nie wprowadzaj mało obeznanych ludzi w błąd....
No i to jest Panie kolego sedno. 2.7 hdi uważają za bardzo awaryjne , znawcy internetowi uważają że napewno pęknie wał albo obróci się panewka a tymczasem znam ludzi którzy zrobili tym silnikiem 400 000
Gościu nie ma pojęcia o silnikach, to co krąży w sieci na ich temat a to co w realu to dwie różne rzeczy.
Ta bo ty wszystko wiesz
Francuzi jakby zalecali wymianę co 10 kk to podejrzewam,że wiele usterek by nie zaistniało,bo podobne awarie w tych samych motorach montowanych w Nissanach nie wystepują,bo Nissan zalecał częstszą wymianę oleju niż Renault.
1,9 dCi 130 KM w Suzuki GV jakoś nie padały jak w Renault.
@@twingnol a wymiana oleju co ile?w renault co 30 tysi...to samo w volvo co 15 tysi...
VAG - niemiecka "solidna" firma, taka fobia na ich punkcie w naszym kraju, wazeliny jszcze trzeba, jakie to niemieckie niezawodne itd. A okazuje się ze królują w awaryjności diesli. Robią sobie na złość ? Sami sobie wyrabiają zła opinię ? Większość awarii diesli to brak dbałości właściciela o silnik. Siada taki i jeździ aż silnik padnie, a wówczas płacz, że producent, itd.... Bo się nawet nie chciało poczytać instrukcji, lub szkoda kasy na porządny okresowy przegląd wrażliwych miejsc. Bo przecież silnik bez dbania o niego ma obowiązek przejechać 500 tys km wg niektórych !!!!!
Tylko, że Elf nie produkuje oleju LongLife, a taki zaleca producent np. Renault.
A co z silnikiem N 47 184 km (520D)z BMW 2012 rocznik. ?
Gdzie 2.5 VM montowany w Jeep Cherokee i Grand Cherokee?
I 3.1 td VM
Mam 2.0 d 177km ale mialem swap silnika z modelu z 2013r. Czy również moj model jest trafny. Gdzie można znalezc numery silnika ?
1.9 dci były 2 wersje, w megane 3 też była ta jednostka ale była nowsza i lepsza od tej z laguny 2. do modeli powinieneś dodać rok produkcji
mam 1,6 hdi 109 kuca program na 130 i chodzi jak talalalalal poza wydmuchaną podkładką pod wtryskiem nic się nie dzieję ;p
Gość redagujący nie ma pojęcia 1.6 HDi 109 HP ma 16 zaworów a on przedstawil jednostkę 1.6 eHdi zupełnie inny silnik
Nie ogarniam. Polecałeś 1.6 HDI a teraz mówisz że jest awaryjny
Szymon Warta. Pierdoli bzdury a o 1.5 dci nawet nie wspomnieli i o 2.2 dci tak samo
To jest dobry silnik .
Też byłem mega zdziwiony, że 1.6 HDI tutaj się pojawił.
pomylił 1.6hdi z 1.9dci
Chyba do 2010 w 1.6 HDi były te sitka na przewodzie olejowym potem już nie montowali więc problem z turbo rozwiązany gorzej wypadają podkładki pod wtryski ale i tak silnik jeden z lepszych koło 2.0 HDi
5:44 Obrócenie panewki wcale nie jest spowodowane brakiem zamka. Jest to oznaka jej przytarcia. To jest skutek a nie powód. Powodem jest słabe smarowanie albo ciało obce pomiędzy panewką a wałem.
poproszę o listę najmniej awaryjnych zatem..pod każdym względem;)
na zdjęciu jest v9x 3.0 dci, który jest produkcji renault nissan, trochę wprowadzacie w błąd 0:31
Pomyliłeś się z tym silnikiem toyoty. Ten awaryjny to 2.2 a nie 2.0
2.2 i 2.0 są awaryjne
@@Dave-iu5jj nie. Akurat 2.0 d4d to najtrwalszy silnik diesela toyoty.
@@ProticGuy teraz nie bo naprawili je
@@Dave-iu5jj w Toyocie Avensis I (T22) ten silnik był niezniszczalny. Nie wiem na czym polegałaby jego awaryjność.
Irek Tomczyk wspomniał przecież o wtryskach, dwumasie i turbo, nie wiem czy bym się z tym zgodził. Osobiście miałem problem z turbina w 2.0d4d ale tylko chwilowy z racji tego ze to mój pierwszy diesel. Nalotu mam 270k
6:17 odnosnie silnikow tdci - po pierwsze nie bylo silnikow 90km 2.0 tdci, po drugie silnik ktory jest wspomniany jako mnie awaryjny od PSA to wspomniany w tym filmie jako awaryjny HDI.
Odnośnie 1,9 dCi. Panewki się obracały nie dlatego że nie było zamków, tylko dlatego, że pompa była mało wydajna i że się słabo smarowały. Jeśli dodamy do tego wymianę oleju co 30 tys km lub co dwa lata (jeśli jeździ w trasie to przebieg nie jest aż takim dużym problemem) to trudno się temu dziwić. Generalnie silniki 1,9 dCi przeszły jedną poważną modernizację. ok. 2006 roku. Wtedy zwiększono wydajność pompy olejowej. Wzrosła też moc do 130 KM i dodano FAP. Z wymianą panewek można się wstrzymać aż nam siądzie turbo. Po prostu mamy wtedy dowód, że było złe smarowanie, ew. kiepska eksploatacja. I czy ja wiem czy naprawa tego diesla zrujnuje człowieka? Obecnie naprawa to ok. 4 tys zł. Można sprzedać auto za 3-4 tys. zł które normalni jest warte ok. 9. lub wydać własnie tego 4 tys i mieć jeszcze czym jeżdzić przez ok. 150-200 tys o ile pierwsza nie padnie elektryka.
Utrata wartości nowych aut to roczniej często dużo więcej niż te 4 tys ;)
Z
Ale dCi nikt ci nie kupi, każdy z daleka trzyma się od nich. Zresztą regularna wymiana koła pasowego, to już duży wydatek Pojedź do mechanika , to ci powie . Żadnych lwów, choinek czy pizd. A jak powiesz że dCi to się obsra ze smiechu i każę ci wypierdalać.
dCi to nazwa handlowa w Renault i Nissanie. A silniki 1,9 są różne. I tego się trzymajmy.
Posiadam 1.9dci 130km z fap. Wymiana oleju co rok lub 15 tys km. Jezdze juz 7rok. Motor poki co sie "nie obrocil" pod maska. Jestem swiadomy jego wad o ktorych tu wspomniano. Odpukac na razie ja ich nie doswiadczylem. Pompe oleju i wspomniany przewod olejowy do turbo zamierzam wymienic w przyszlym roku lub wyczyscic jesli sie da. Co bedzie - tego nikt nie wie. Trzeba do tematu podejsc zdrowo rozsadkowo i nie czekac jak auto stanie na drodze....
@@kolopoland6919 volvo v40 1.9 dci ponad 400 tysięcy...mechanik machnął ręką i zalecił tylko regularnie wymieniać olej i rozrząd...fura 17 lat....
A co sądzić o 1.5 dCi ? Sam jeżdżę autem z tym silnikiem ma ponad 143 tysiące więc jeszcze nie ma dramatu, ale słyszałem wiele negatywnych opinii, choćby podobnych co do 1.9 dCi czyli z tymi panewkami problem i z wtryskami, ale coś jeszcze?
1,5 dci w roku 2006 był przebudowany i zniknęły wszystkie problemy. Interwał oleju polecam ustalić na 10- 12 kkm i można jeździć póki koła nie odpadną
A gdzie silnik 2.5VM montowany w Jeepie Cherokee XJ ....ten silnik powinien zająć 1-wsze miejsce jeśli chodzi o najgorszy silnik diesla wszech czasów
@Mi W tutaj nie ma co wymieniać..... tu trzeba robić swap :)
Czego spodziewać się pp silniku z motorówki w aucie? :D osobiście jeździłem Voyagerem, przeżył wymianę silnika, 2 razy skrzyni, a na końcu poszedł na zlom...
Fakt ten motor to szrot nawet najbardziej zadbany
Pierwsze sekundy i już błąd (0:35) mówicie o silniku diesla dla Renault od Isuzu, a na zdjęciu jest pokazany silnik który został skonstruowany przez Nissana.
Co do 1.9dci troche sie niedoinformowales. Fakt, wystepuje problem z panewkami ale dlatego ze w tych silnikach jest malo wytatna pompa oleju na niskich obrotach, carisma i volvo nie maja problemu z panewkami poniewaz mialy skrzynie 5 biegowe a Renault 6 i dzieki temu silnik sie przycieral, zbyt male obroty silnika. Po drugie te silniki w Renault mialy interwaly wymiany oleju co 30tys km a np w mitsubishi co 15 co po dluzszej eksploatacji daje nam takke rezultaty :/
Masz rację. Miałem Cari 01' 1,9dci 103KM, przy zakupie 2003 miała 63tkm dojechałem do 210Tkm w 2014.
Po przejechaniu 30Tkm na polskim paliwie, kolektor zarósł sadzą.... Po wyczyszczeniu EGRa oraz kolektora z turbiną dolewałem do KAŻDEGO tankowania 100ml depresatora Kleen Flo, wymiana oleju co rok na zimę (8-11Tkm). Zero awarii.........Wtryski, pompa, turbo, alternator, sprzęgło w oryginale. Auto kupił chłopak z rodziny upala do dzisiaj, na blacie 260Tkm i rośnie.
@@tomaszhojnowski4598 volvo v40 2001 rok 1.9 115KM. 400 tysięcy na blacie. czyszczenie egr, wymiana rury od turbo, wymiana dwóch wtrysków. Regularna wymiana oleju co 15 tysi/rok, regularna wymiana rozrządu. Sprzegło od dekady nie ruszane (pradopodobnie od nowości), dwumas już daje znać o sobie przy zmianie biegów ale na wolnych spokój...
strasznie marny ten silnik...
i tak wiekszość awarii bieże sie z niedbałości i zaniedbań . Wystarczy robić podstawowe wymiany w odpowiednim czasie do tego trafne diagnozy w przypadku jakichs podejżeń o awarię i więkrzość silników to dobre maszynki .
PODOBNO w Volvo S40/V40 silnik 1.9 dCi został poprawiony, został zastosowany większy filtr olejowy,producent zalecał wymianę oleju co 15 tys. Km. Nie jak w lagunie po 30k km. Posiadam ten silnik w swoim Volvo. Prócz zaworu n75 nie wymieniałem nic. Olej wymieniam co 10 tys. Km. Dbać a nie będzie sprawiał problemów
400 CDI z Mercedes W220 tez trzeba uwazac.
rozciaga sie lancuch rozrzadu a to oznacza wyciaganie silnika.
Koncerny samochodowe MOGĄ wyprodukować niezwodne i trwałe silniki. Ale PO CO? Serwis i części zamienne to grube miliardy.
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
@@bronislawkohnke2891 Stan pomroczny jasny (organiczne zaburzenia dysocjacyjne, zamroczenie jasne) - pozorna zborność ruchowa występująca przy jakościowym zaburzeniu świadomości. Może występować jako część zespołu zamroczeniowego. Często związana jest z padaczką.
tzn - koncerny same sobie podkładają miny i psują sobie opinie ? Ciekawa teoria.... to tak jakbym był np mechanikiem i specjalnie robił złą robotę, aby mieć jej więcej.... A przypadkiem nie wyrobiłbym sobie złej opinii i nikt do mnie by nie przyszedł ?? Jakoś laguny nikt nie bardzo chce kupowac.... mimo że są czesci i serwis.... Radziłbym człowieku, żebyś się zastanowił nad tym co mówisz. Nie wiem gdzie pracujesz i co robisz, ale jesli Ty pracujesz na podobnych zasadach jak przedstawiłes, to raczej z Twoich usług nie skorzystam, żebyś nawet miał milion części i idealny serwis. Z silnikami to raczej wszyscy producenci mają kłopoty, nie dlatego że nie chcą, tylko dlatego że nie mogą przeskoczyć pewnych rzeczy. Może przyjmij się do pracy w takim koncernie - bedziesz miał pole do popisu zamiast krytykować. Bedzisz slawny !!!!!!!! MISZCZU
@@bronislawkohnke2891 hahahaha.ble,ble,ble to tak jak z tym "zyj i pozwól żyć innym" albo nie buduj szczęścia własnego na nieszczęściu/krzywdzie innych".kto to kurwa przestrzega/respektuje?który,jaki organ?jak to się ma do rzeczywistości,jak to się przekłada??????każdy ma to w dupie.pieniądze,wpływy,pozycja określa byt,wymusza,narzuca,daje prawa,a nie teorie z dupy wyjęte w celu marketingowo-propagandowym by dezorientować scybulony motłoch,robić wrażenie,czy udawać/pozorować troskę/dbałość o sprawiedliwość.żaden ciul bogaty/wpływowy nigdy tego nie brał pod uwagę,nie kierował się tymi teoryjkami,obojętnie czy monarcha,hierarcha czy burżuj,arystokrata.zejdź na zimie,odstaw maryśkę i przepiski pisane pod propagande/marketing hahaha.to jest tak jak z prawami które przysługują.niemal/prawie wszystko to puste prawa,ale tak się kierunkuje motłoch,tworzy nastrój/klimat/aurę spontaniczności/autentyczności/ufności/transparentności.odkąd ta cywilizacja istnieje/działa/funkjonuje/prosperuje interes/dobro motłochu nigdy nie było brane pod uwagę,nie liczono się z nim.twoimi prawami/paragrafami można sobie dupe podetrzeć,tyle są warte,znaczą.one dobre pod publiczke,na pokaz jak te obsrane dyrektywy unijne,rozporządzenia.mafia strukturalna jak najbardziej może i ma prawo korzystać z tego co opracowywuje,ale nie głupi,marny,naiwny,debilny,infantylny cybulak.jemu nic nie przysługuje,nie należy się prócz męk,udręk,krzyża,bolączek,drogi pod góre,pod wiatr,kłopotów.nie stosuj sofistyki,bo ten czar,omam trzeba zrzucić i spojrzeć prawdzie w oczy.na przepisach zarabiają prawnicy,ubezpieczyciele,lichwiarze,pośrednicy,usługodawcy i inne gówno strukturalno-systemowe.takie odwoływanie/odnoszenie się do przepisów fanatyczne nic nie wnosi czy takie przytaczanie.to szopka
@@bronislawkohnke2891 to ile jeszcze czasu będzie szafować tym obsranym prawem i robić z ludzi debili,fanatyków/zacietrzewieńców/niewolników,wasali???toż to nie tylko śmieszne,ale żałosne i kuriozalne.hipokryzja w pełnym wydaniu hahaha.nie dość,że te ciule tworzą/opracowywują prawo takiej jakości,to inni jeszcze je dowolnie,wybiórczo,uznaniowo stosują ahahahahaha.komedia na całego.ale wierni dalej są,trzymają się gównoprawa,wierzą/ufają/polegają/opierają/odnoszą/odwołują i właśnie o to w tym cyrku/szopce/teatrzyku chodzi,by tworzyć wirtualny/sztuczny/iluzoryczny klimat,by wiara się utrzymywała,a nie wiedza,orientacja,świadomośćkrytycyzm,nieufność,podejrzliwość.motłoch ma grzeznąć w gównoprzepisach/gównoprawie i jednocześnie się usilnie go trzymać,przestrzegać,być podległy/podporządkowany.takie uzależnienie/uwarunkowanie/fanatyzm.takie to omamienie/oczarowanie/zauroczenie pospulstwa/plebsu,wymuszenie ufności.jak nie psycho-ideologiczny oręż,to prawny/strukturalny.zliczając/reasumując wszystko to gigantyczny taran,który kształtuje/buduje poglądy,przekonania,zapatrywania i wiarę w gówno,gównostruktury.to w ogóle nie działa w jedną stronę.oczywiście celowo,umyślnie,planowo.dlaczego strukturalne gówno myli się z niekorzyścią dla klientów/konsumentów?przypadek,zbieg okoliczności?haha.ale media wykrystalizują,oczyszczą gówno,uniewinną,zrzucą ciężar/balast i wine,bo od tego są.cały system jest tak opracowany/obmyślany/skonstruowany/zaprojektowany by stwarzał i dawał możliwości,prawa,szanse jednym,a ograniczał,blokował,odbierał drugim.trzeba być na prawdę scybulonym cybulakiem by tego nie widzieć,słyszeć,tylko w ślepo wierzyć w bajki systemowe/propagandowe/marketingowe
Moi Drodzy ja N.R.3.🕊️ Anioł ❤️👼mam dwa RENAULT SCENIC Diesel rocznik 2002 i 2007 , dzięki BOGU ❤️ sprawują się dobrze ,oby dwa silniki to 1,9 mają przebieg ponad 230 tys km. Mam pytanie ile te silniki wytrzymują bez kapitalnego remontu. Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie.☮️
Czemu wszyscy tak wychwalają 1,9 TDI?? Potem idzie taki Janusz i po nogawkach sika jak mu handlarz pokazuje i opowiada o TDI. Otóż prawda jest troszkę inna 1,9 TDI jest kilka odmian, ja się wypowiem na temat dwóch jednostek: 115 kM nie jest wcale taka bez awaryjna a naprawa może iść w tys pln. Dwumas, pompowtryski i skrzynia 6 to są kosztowne bolączki.
Natomiast silnik 1,9 TDI o którym krążą takie legendy jest to najprostsza wersja 90 konna, ta jednostka naprawdę jest trwała problemu praktycznie nie było tam żadnego.
Spalanie jakie mi się udało uzyskać na wersji 115kM -minimalne- 6,2, średnie - 7,99
wersja 90kM minimalne 4,5, średnie - 5,8.
Komfort jazdy, oraz przyspieszenia lepszy w wersji 115 kM.
A w zestawieniu najgorszych jednostek dieasla zabrakło fordowskiego 1,8 TDDI, nie dość, że awaryjny to naprawa bardzo kosztowna.
jeżeli chodzi o 1.8 tddi to chyba nie masz pojecia co mówisz masz chyba na myśli tdci
LOL
kosztowe elementy które wymieniłeś można znaleźć w każdym z diesli :D
TDDI ujowe 😂
@@robertcader3802 mam na myśli 1,8 tddi który był w fordzie fiesta z 2001 roku - takie auto z takim silnikiem posiadałem, ponoć był też montowany w focusie - ale ... części (pompa paliwa) nie pasowała z focusa.
@@Umroczkowski1990 nie, nie każdy diesel posiada pompowtryski, dwómas i skrzynię 6.
Mam pytanie odnośnie diesel 2.2 TDCI FORD
M47 mialem 2x w e46 i teraz e90. Lacznie uzytkuje te silniki okolo 4 lat. Nie moge powiedziec nic zlego na ich temat.
M47 był montowany w Rover 75 jednak z inną turbiną. mam w firmie 4 takie auta średnio po ponad 260 tyś przebiegu i żadnych większych problemów. Tyle ze trzeba pamiętać by na czas wymieniać płyny ustrojowe. :)
A skąd on wziął w nich urywające się klapki wirowe jak przecież w nich nie ma😃 dopiero od silnika 2,0 150hp stosowanym w poliftach zaczęli je montować, przez takie pierdolenie gdy zaczynałem przygodę z tymi motorami byłem stratny parę zł bo zakupiłem zaślepki klapek, po rozkręceniu w huj śrubek okazuje się że TAM KURWA NIE MA ŻADNYCH KLAPEK he
@@Lechu-ht9un M47 to właśnie 2.0 150KM tylko poliftowy. Przedliftowy to również m47 ale 136KM. W autach po 2007 po już N47
Wtryski denso w 2 d4d czy w 2,2?
Posiadam Opla Vectra C z 3.0 cdti tylko że ten poprawiony z30dt i juz 300k km na blacie i jeździ bez problemów :) jak dbasz tak masz, wystarczy na czas wymieniać filtry i olej
nie wspomniałeś o 1.5 dci z renault scenic 2 roczniki 2003
W 1.9 dCi właśnie problem jest cebula właścicieli którzy nie wymieniają oleju. Jakby ktoś go wymieniał co 10 tyś to by tak nie było z panewkami no ale co zrobisz
Pięknie słowa olej to podstawa w każdym silniku 10/15tys ale tak jak musisz jak jest Janusz cebula to kon 🐎 nie dał rady 👊😎
Co powiecie o 2.0D 136KM w Volvo V50 ? Mam takie auto i zastanawia mnie czego się spodziewać i na co zwrócić uwagę.
Zajebisty silnik, nie polecam 1.6 tdi 115km, silnik forda, ścierwo, jestem użytkownikiem
1.9Dci 130 scenic 2
2008
350 tys km bez żadnych problemów
Najlepszy silnik jaki kiedykolwiek użytkowałem
Autem do dziś jeździ mój tato
Polecam
Autor niestety nie zwrocil uwage na fakt ze koncerny mimo wszystko poprawiaja swoje konstrukcje. I tak bylo np. z 1.9dci ktore od ok 2006 prezentowalo niezla trwalosc i tak jest rowniez w 1.5 dci ktore w megane II bylo awaryjme a III nie sprawia juz wiekszych problemow.
@@grzegorzchrzaszcz72 Głupoty gadasz 130 od 120, 105 jeżeli chodzi o smarowanie jedynie różniły się pompą olejową i miską. Błędem wcześniejszych konstrukcji nawet nie była sama mniej wydajna pompa a wymiany oleju co 30tys jak zalecał producent. Te które kupiłem i robiłem z tymi wymianami olejów to wyjechana pompa oleju (olej ośką ucieka) i brak pierścieni olejowych. Te silniki przy wymianach oleju co 10tys spokojnie ciągną do pół miliona km. Volvo miało to samo i wymiana co 10 lub 15 i tam jakoś silniki się nie zacierały. 1.5 dci różniły sie układem wtryskowym w nowszych. clio oddałem na złom przy 380tys a silnik nie brał oleju i zapalał bez problemu, przy 270 były robione wtryski i wymiana pompy, koszt niecałe 2 tys, a spalanie w koło komina niecałe 4l przy spokojnej jeździe. Nie opłaca się? Scenica mam z silnikiem 1.5 w trasie da się zjechać również do 4l, ma iecale 300tys i jakoś paść nie chce.
W 3.0 cdti w polityce też był ten problem... Tam zmienia się osprzęt ale słupek nie... I to czy opadnie przy 150 czy przy 300 to nie jest ustalone
1,9 dci? Proszę Cię. 350 tys km bez żadnej awarii. Wg użytkowników jeden z lepszych silników pod warunkiem ze nigdy nie był przegrzany.
dokłądnie, ten tutaj nie pasuje
Miałem lagune z tym silnikiem i mogę powiedzieć że jak narazie to był najlepszy silnik diesla z jakim miałem doczynienia
Mam znajomego któremu obróciły się panewki w tym silniku.
@@tysonadarzyn bo oleku nie wymieniał on albo poprzednik. Sam motor jest bardzo dobry tylko pompa olekowa musi byc sprawna i lac dobry ilek zmieniać co 10k i lata bez problemu
Największy problem z awaryjnością silników jest to, że w Polsce sprowadza się niemieckie cuda techniki, które w jakiś dziwny sposób po przekroczeniu granicy z 500-600 tyś przebiegu w kraju sprzedawane są jako 10 -15 letnie perełki w stylu passerati 1,9 TDI albo inne Audi A3 z przebiegiem 160 tyś. :) Potem wchodzą tacy na forum i płaczą, że mają 180 tyś na liczniku a silnik im pada...
Ja kupilem kiedys w polsce passata b4 z przebiegiem 550tys i jeszcze doczekal nastepnego wlasciciela przy 750tys :) mogl byc krecony bo z niemiec pochodzil
Tytuł filmu przerażający, a w nim 1.6 HDi... Dziękuję i wychodzę. Użytkuję 8 lat i tak rujnuje mnie i to rok w rok... podczas wymian olejów i filtrów :-) Innych użytkowników podobnie. Najgorszy? Bezawaryjnie jeżdżę, nawet przy największych mrozach pali na dotyk. Złotówki na naprawy nie wydałem. Nawet wszędzie w rankingach występuje w kategorii polecanych, nie znałem innych, aż trafiłem tutaj. W porównaniu do innych poważnie konstrukcyjnie źle zrobionych, argumentacja jest mało poważna. Odnosząc się do sitka, wystarczy regularnie wymieniać olej, a jak komuś sitko przeszkadza można poddać modyfikacji, słyszałem o tym. Ale na boga, umieszczając silnik HDi i to tak porządny i popularny, jak i przystępny w eksploatacji w tym rankingu jest NIEPOROZUNIENIEM. Ranking najgorsze i rujnujace... Szok, gdy wszyscy jak szukają francuskiego samochodu to przede wszystkim w HDi. Żegnam.
DOjebanie sie do 1.6HDI to troche przesada , Wiecie jak sprawdzic jaki silnik jest awaryjny ??:) Sprawdzic ile kosztuje na allegro uzywany :) DO 5 letniego Berlingo 1.6 8v kosztuje 800-1500zl a do laguny II 2.5tys :)
Popoeram kolege typek nie ma pojecia o niczym
Użytkuje silniki 1.6 hdi od kilku lat i żadnych takich problemów nie miałem. Przebirgi roczne ok 35tkm. Jak dbasz tak masz.
Mam dwa Citroeny Berlingo 1,6 hdi .Świetne silniki. Jeden ma już 204 tyś przebiegu i chodzi super.
serwisuje focusa mk2 lift z motorem 1.6tdci, nic innego jak HDI. Otóż auto w jednych rękach od 200k km, wtryski nie ruszane 5k temu regeneracja sprężarki pierwszy raz, auto obecnie ma 305k km najechane i pięknie pracuje. Jak to mówią jak dbasz tak masz :)
Świetny materiał. Jestem mechanikiem i miałem doczynienia z każdym opisanym silnikiem i zgadza się wszystko. Pierwszy kanał na którym ktoś mówi o czymś na czym się zna, lub ma chociaż dobre informacje. Bardzo dobra robota. Brawo.
te informacje są w każdym gównianym artykule polskich portali informacyjnych jak onet czy wp...od lat...
Jeszcze zapomniałeś o WSK 175
Dziaru1988 ooo i odezwali sie agrotunerzy ;)
I o ogarze 3 biegowym xd
a to jest diesel
Dziaru1988 Wsk 175 nie była awaryjna , akurat ja mam z nią duże doświadczenie przejechałem ponad 40 tysięcy.
Haha po "poprawkach jest świetny"
Zamki nie zabezpieczają przed obróceniem się panewki... Radzę trochę się doszkolić 😅
Dokladnie
Ja mam lagune 2 1.9 dci śmiga tak jak trzeba a problem z panewkami pojawia sie jak ktos wymienia olej jak zaleca fabryka czyli 30tys km 😆
volvo i mitsubishi zaleca co 15 tysięcy i tam te silniki są bardzo polecane...mam v40 i nastukane 400 tysi na tym klekocie
5:47 zamki nie są po to aby panewka się nie obróciła i bardzo proszę nie wprowadzać widza w błąd. Zamek ma za zadanie jedynie ustalić prawidłową pozycję panewki.
W mondeo 2 nie było silnika 2.0 tddi tylko 1.8 TD
zakret2
500 tys km- 5tys mth srednia predkosc 100kmh w 8 lat wymiana oleju co 30 tys km syntetyk
250 tys km- 10 tys mth srednia predkosc 25kmh w 20 lat wymiana oleju co 15 tys syntetyk
i odpowiedcie co daje wam licznik i boicie sie duzych przebiegow te z wiekszymi sa czesto duzo lepsze i mniej wyeksplatowane
Jeśli chodzi o silnik 1,9 dCi to należy mu się małe sprostowanie, w tym silniku należy zrobić dwie rzeczy a on będzie niemalże nieśmiertelny, pierwsza sprawa to wymieniać olej maksymalnie co 15 tysięcy to raz a dwa jeśli chodzi o turbo to odkręcamy śrubę zasilająca oleju wyciągamy z niej sitko i wkręcamy, wersja 130 konna tego silnika już ma zamki i poprawiony zawór EGR bo ten akurat mógł być wadliwy.
131 km ma też inną pompę oleju i kilka innych upgradów
Nie ma zamków na panewkach bo to nie ich brak jest problemem.
Zamiast 1.9 DCI powinien być na liście 1.5 DCI
Tez niekoniecznie. 1,5 dCi po 2010 roku jest super silnikiem.
@@twingnol ale ta wcześniejsza wersja powinna się znaleźć na tej liście bo ten silnik był spieprzony na potęgę.
Witajcie mam samochód Audi A4 1.9TDI 1Z rok 1997 90KM 430.000 przebiegu jest u mechanika problem polega na tym że jak odpalal i zaraz zgasł co to jakaś poważna awaria
2.0 TDI na PD oraz CR powiedziałeś nieprawdę. Nie wspomniane o najważniejszym problemie PD czyli właśnie te nieszczęsne wałki wyrównoważające i autor nie oddzielił tych bez z obecnymi. Wersje 8V bez wałków wyrównoważających były jeszcze trwalsze niż na CR z początku produkcji czyli Wersje CBxx. Jakie problemy spotykają CBxx? Głównym problemem jest konstrukcja napędu pompy, która została zrealizowana podobnie, jak we wzdłużnych silnikach PD(Te z wałkami) stosowanych w A4. Problematycznym elementem jest imbus, który ulega wytarciu(Także gniazdo). Wracając do PD te z wałkami były najbardziej awaryjne i nikt ich nie powinien brać, bo później będzie płacz i zgrzytanie zębów, a bez wałków są w porządku i jeżdżą jak stare 1.9 TDI na PD. Dlaczego wersje na pompowtryskach mają taką złą opinie? Bo Niemcy wydawali na początku multum tych wersji na wałkach, a sprzedaż była ogromna. Później gdy się zorientowano, że padają strasznie szybko zaczęto produkować inne wersje, poprawione. Ale reputacji wersja na PD nie odzyskała, a szkoda, bo niektóre silniki to rarytasy i można znaleźć dość dobrą sztukę w niskiej cenie przez tą opinie.
2.5 TDI V6 - Jest to ta sama historia, co wyżej wersja 150 km to szrot, który wydany był już w Audi A4 B5. Poprawiono ten silnik (Mają one moc 163 KM wzwyż) i można na lajcie przejechać nim grubo ponad 500 - 700 tyś km. Ten silnik szczególnie jest wrażliwy na olej. Zalejesz jakimiś ściekami to zaraz będą awarie. BAU jest dobrą wersją, miałem dużo ludzi, którzy sobie chwalą po dziś dzień.
W 2.0pd masz problem z gloica w jednych peka wdrugich osiada, w 2.0 cr do 10.2009r dalej montowali te zjebane pompy z tym imbusem z "plastiku" wersje cr do polowy 2012r maja tez problem z luszczaca sie pompa wtryskowa wiekszosc aut z przebiegiem 200tys juz miala to robione , pompa sie luszczy wali opilki na wtryski i caly uklad do wymiany koszta ogromne, pompy od konca 2012r juz sa poprawione.
2.5tdi to jak wiadomo walki w pierwszych wycieraja sie w drugich pekaja bez wczesniejszych objawow. Pompy wtryskowe tez slabe chodz nowsze wytrzymalsze. Te auta maja ogromne przebiegi wiec nie polecalbym kupna tego silnika nawet bau
@@Anonymous-PL Pękają i osiada to ci jaja. Nie masz pojęcia na temat samochodów, zwłaszcza VAG. Maziar genialnie to opisał.
@@dominikolszewski3652 haha no tak bo pewnie wiecej robile tych silnikow niz ja...
@@Anonymous-PL Pewnie. Wbijaj do Auto Miś w Szczecinie, to ciebie nauczę, jak wygląda mechanika.
@@dominikolszewski3652 ciekawe.. a zamienniki glowic to sie z dupy wziely bo ktos moze bujde walną ze pekaja?...
Jako były posiadacz bmw e46 2.0 d 150 km mogę stwierdzić, że ta jednostka jest kozacka, w aucie wszystko mi się zepsuło oprócz sinika, wyrzuciłem klapy gaszące i ryzyko urwania klapy zniknęło , 380 tys samo mówi za siebie z czego ja sam zrobiłem 90 tyś, od wymiany do wymiany 0,5 l oleju, to źle ? dodam jeszcze że olej na którym jeździłem to full syntetyk, co prawda wymieniałem co wymianę oleju filtr odmy olejowej. problemem były silniki 2.0 d 136 km w którym padały pompy wtryskowe i wtryski , problem z turbo i dość duży apetyt na olej zaś 2.0 r4 143 km benzyna valvetronic który nie dawał o sobie zapomnieć, niska kultura pracy , i właśnie przez te dwa silniki ludzie boją się 2.0d 150,163,177 i 2.0 r6 150km które są dobrymi silnikami
Takie poważne awarie pojawiają się po około 500k km i są normalnym zużyciem jednostki. Każdy silnik zużywa się na swój sposób. Kwestia konstrukcji. W naszym kraju dojeżdża się wyeksploatowane jednostki. Dlatego chwali się te, które najlepiej znoszą próbę czasu.
Czekałem na ten film liczę na następny
Mam 2.0TDI PD BMR zrobiłem blisko 60 tyś km w półtora roku i nic się nie dzieje. Wystarczy dbać.
Mój Passat z 2007 2.0 TDI ma przejechanie ponad 200...tyś kilometrów i jest ok.Za dużo mitów i zaslyszanych historii."Jak dbasz tak masz"
Dokładnie
O 2.5 tdi v6. Akurat nasze po 23 latach padło, dziwi mnie ze tak długo, ale jakoś wytrzymał.
Niezgodze się z tym że 1.4 TDI to awaryjny diesel, wręcz przeciwnie , w Lupo to jeden z lepszych silników .A co do 1.9 dci - wystarczy poprostu wlewać dobry olej i dbać o niego.A 2.5 TDI ?Jedyny w nim problem to zła kultura pracy.
Miałem Skodę z 1.4 TDI zrobiłem 165 tyś i sprzedalem. Z silnikiem 0 problemu. Pozdro
@@paweoz2093 1 4 tdi CR czy PD?
Hehe, coś się kolego nie przygotował. W Maździe silnik 2.0 miał oznaczenie CiTD i większość usterek o których mówisz, były spowodowane zaniedbaniami użytkowników a nie wadliwym silnikiem
Ta lista to taka z dupy trochę. To nie wina silnika, że osprzęt typu alternator czy rozrusznik prędzej czy później ulega awarii. Kolejna sprawa to oczywista oczywistość, że panewki czy koło dwu masowe się zużywają bo przecież w każdym silniku występują takie zużycia. Idąc tym tropem to większość wyprodukowanych do tej pory silników można by umieścić na tej liście. Nie wspomnę nawet, że te awarie to głównie występują w Polsce w dieslach ze skręconym licznikiem na 190 tyś. a realnym minimum 350 tyś. oczywiście zgodnie z tradycją te silniki zalewane są olejem 15w40 bo po 200tyś. to tak trzeba, a później opinie że silniki są do dupy bo nie jadą na byle ścieku jak to zwykł robić mercedes beczka 30 lat temu.
Z takim podejściem zapewniam Cię, że każda lista będzie z dupy. Nawet Twoja.
nieprawda 1.9 dci w scenicu poliftowym czyli np. z roku 2008 rowniez wystepuje tylko w nieco mocnijeszej wersji, mianowicie 130 KM, czyli nie do 2006 roku produkowany lecz w późniejszych latach także, został później poprawiony jak większość wadliwych silników - np 2.0 TDI
zamki w panewka są po to aby poprawnie i równo je montować a nie przeciw obracaniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Dokładnie jak słyszę takie głupoty to nóż się w kieszeni otwiera. Koncerny rezygnują z zamków żeby jak najbardziej zautomatyzować produkcję, tyle w temacie.
Dokładnie tak jak mówisz , te rowki nie zapobiegają obracaniu.
@@protomus12 no te czemu te panewki bez rowkuw sie obracają czescie j jak to nie wpływa ????
@@nikobellik438 mit jak ma się obrócić to się obróci albo korba bokiem wyjdzie
@@nikobellik438 gdzie jest taka statystyka?
Z 1.6 HDi to poleciałeś umieszczając go tutaj. Jak sam powiedziałeś, wymiana oleju co 10000 km i auto 270 tysięcy na jedenj turbince, dalej by śmigało gdyby nie bałwan który mi go skasował.
Zamek panewki nie ma za zadanie zabezpieczać przed obróceniem się jej, a jedynie pomagać w poprawnym jej zamontowaniu.
przecież to co on gada to jakieś brednie...
Problemy z silnikami w Audi A6 C6 2.0 TDI. Powiem tak posiadam dwa egzeplaze tego modelu. Jedno z 2006 roku z motorem o oznaczeniu BRE i drugie z 2008 roku o tym samym kodzie silnika. Auto z 2006 roku jest w rodzinie już 8 rok i zero jakichkolwiek problemów z tym silnikiem oprócz jednorazowej usterki elektroniki EGR. Drugie auto dwa lata w rodzinie jedyny problem jaki wystąpił to DPF. Auta serwisowane co 10 tyś km czyli olej,filtry. Zero jakich kolwiek większych usterek. Moim zdaniem wszystko zależy od tego jak ktoś obchodzi się z autem i czy serwisuje auto na bieżąco. Jednym słowem. Jak kto dba tak ma. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam.
2.06 mówisz o silniku 3cyl TDI a wrzuciłeś zdjęcie jakiegoś innego silnika z czterema cyl.
Cały taki film. Pierdoli o jednym a pokazuje co innego. W dupie był, gówno widział a nie V6. Podejrzewam, że szczaw nic z mechaniką nie miał do czynienia tylko googluje bzdety i powiela.
3.0 DCI ale nie P9X701 tylko poprawiona wersja P9X715 w Espace IV 2008 przejechane 360tys km bez jakiejkolwiek usterki w silniku i bez widocznego zużycia oleju czyli nie ma mowy o dolewkach miedzy wymianami co 30tys km i jeździ sobie dalej.
Może się mylę, ale chyba koncern PSA najbardziej się popisał, gdy wyprodukował silnik 2.7 HDi, który był montowany również m. in. w Land Roverach? I od razu 1.6 HDi już nie wydaje się taki zły xd
Peugeot partner 1.6 hdi 500 tys I chodzi . Podstawą to olej co 10 tyś
To jest totalna bzdura i nieprawda co piszesz o silniku 2,7, obydwa silniki są bardzo dobre wystarczy wymiana oleju co max 10 tyś lub co rok i do 500 tyś nie ma z nimi żadnego problemu oczywiście wtryskiwacze tyle nie wytrzymają ale wtryskiwacze to części eksploatacyjne i po 220, 250 tyś należy je wymienić. Wiem co piszę użytkowałem obydwa silniki z żadnym nie miałem najmniejszych problemów.
Błąd: 1:23 1,4TDI było w audi a2 nie a1
I w 1:08 zwykłe przejęzyczenie zamiast 308 to 38 powiedziałeś 😊
Jak się wymienia olej co 30,000 tyś km 😱 😱 😱 To potem jeden z drugim mówi jakieś awaryjne te śilniki teraz robią... A w misce olejowej i pod pokrywą klawiatury smoła😲 😲 😲!!! Na litość boską ludzie jak na wódkę człowiek wyda stówke czy dwie to jakoś niepłacze.A jak trzeba wydać na olej do śilnika to odrazu serce♥ Klijęta boli i w dołku Go ściska jaki to on biedny zuczek 😔 😪 😭 😱!!!
Piękne słowa 👍 ale to prawda olej to podstawa obecnie mam VW Bore 1.9TDI 90KM od Niemca 🇩🇪ON wymieniał olej co 10/15tyś Castrol 10w40 bo taki był fabrycznie zalany co po dzień na ten olej i auto ma 435tys. Ero 4🔥💪i na Niemieckich Blachach 🇩🇪👊
@@andrzejnogaj8289 Swego czasu Niemiecka prasa się rozpisywała o Stanie Toledo 1.9tdi który miał udokumentowany przebieg 1.000 000 km 😱😱😱 trzeba by w "Necie" poszukać może Polskie gazety motoryzacyjne też o Tym pisały...
1.4 TDI skoda Fabia znajomych...284 tys przejechane i z tego co widzę, jakoś ich nie zrujnowała...to istny wół roboczy, do pracy...pustaki na budowę...na wyjazd do Norwegii. Fakt mieli praktycznie od nowości, olej na czas...zero zrywek
Miałem w rodzinie 1.9 dci przez 10 lat, kupiony z przebiegiem ok 190k, przy sprzedaży nalatane ponad 300k, ZERO awarii, jak dbasz tak masz.
2.0 d4d nie był montowany w lexusie i nie był jakoś specjalnie awaryjny. Po 2 owszem w Toyotach ma 5 wtrysk. Nie ma też problemów z dpfem. Chyba że jeździ po mieście. W lexusie montowany był 2. 2
Nie byl montowany w l masz racje reszta kompletne bzdury trafiles na kilka % d4d poprawnych seria ad 2ad ftv fht to szajs z gownianym aluminium prostego bloku tam nie trafilem szlif gruba uszczelka i sprzedac nikomu nie polecac wstyd ze to cos wyprodukowali
właśnie w 1.9 dci olej wymieniać co 10tys a nie co 30 i bez problemu zrobiło 300 tys i nadal chodzi jak nowy 😀
Mój 330000
Volvo s40 1.9 310000 (o ile nie był kręcony), jedyna usterka to turbo o które nie dbał poprzedni właściciel
Tak zgadza się, wymieniać silnik co 1000 kilometrów.
Potwierdzam co 10tys i nie gówniany elf tylko motul 5w40 x clean nie tworzy nagaru silnik od środka jest czysty jak łza a mam 330 tys
@@House938 nawet jakby dbał to już byś musiał regenerować - turbo starcza tam na jakieś 280-300 tysi...
ale 400 tysi osiągnąć żaden problem i czyścić egr
Fajne zestawienie ale chyba łatwiej było by powiedzieć jakie silniki diesla od końca lat 90 były udanymi jednostkami...
1.9 DCi jest zły ? miałem 2 lata i nabite 300tys i jezdzilo bez problemu xD ani razu nie bylo problemu z wtryskami itp a auto kupilem za 4.5 tys 2002r, a turbo nie powinno sie doliczac do awaryjnosci silnika bo to jest czesc ktora kazdy moze zniszczyc..
Ty no ja nie wiem jak z tym d4d, u mnie w t22 jeździ 3 lata na tym samym oleju, na oleju opałowym, upierdalane jest to to w użytkowaniu dziennym a cały czas od 9 lat nie było z nim praktycznie żadnych problemów
To ty chyba jeździsz tylko w niedzielę do kościółka
Setka bzdur najpierw 1.6hdi genijalny,1.4tdi genijalny,2,5 tdi (180)dobry ale trzeba polnowac olej nie mowie o 150km
Ludzie czy awaria wtrysku, turbiny lub koła dwumasowego dyskwalifikuje dany silnik? Bezsens w każdym Dieslu padnie każda z wyżej wymienionych rzeczy zależy wszystko od eksploatacji danej jednostki i pilnowania przeglądów. Odnośnie silników 2.0 TDI grupy VAG jak rozmawiałem z moim mechanikiem zanim zakupiłem Diesla czy 2.0 TDi ( bo słyszałem same złe opinie ) czy 1.9 TDi 105km i powiedział mi żebym bez zastanowienia brał 2.0 TDi pytam dlaczego? Powiedział że na chwilę obecną więcej na warsztat przyjeżdża z wytartym wałkiem 1.9 TDI ( BXE ) na przykład niż 2.0 TDi a druga sprawa powiedział że jak blok miał pęknąć w 2.0 TDI lub pompa to albo już silnik wymienienio albo zostało naprawione i będzie latać kupiłem 2.0 TDI BKD i jestem zadowolony 30 tys zrobione nic się nie dzieje :)
Mam 1.4 tdi i 580 tys przejechane 😲i nadal jeździ wymieniam tylko olej i po 350 tys padło turbo
Ja mam w BENZYNOWYM RENAULT 1.2 16v 76 koni 785 tysi. To jest dopiero efekt, co? BEZ REMONTU, ale bardzo dobrze traktowany :)
Mam 1.9 Dci 100 km w traficu. 550 tys najechane. Przy silniku wszystko bajeczka. Problemy występują tylko z ABS, jak to w każdym Renault. 1.6 HDI w tym zestawieniu zawalił mnie z nóg. Kolega ma od nowości 1.6 HDI w Volvo V50 i nawet turbo ma fabryczne, rocznik 2006.
Odnosze wrazenie ze autor filmu nie ma.prawa jazdy i 90%tych silnikow nie widzial na oczy pozdro
Wszystkie wymienione silniki nadają się jedynie na śmietnik, widać, że to ty raczej mało wiesz...
A co powiesz na temat 2.0 iDT Rovera montowanego w modelu 25 i 45? Starsze miały 101KM a nowsze chyba 113KM, turbina o stałej geometrii i pompa wtryskowa Boscha VP30. Któreś Hondy Civic też miały tą jednostkę.
A ten Diesel 2.0 od BMW to nie jest czasem ten silnik, który ma rozrząd pod przednią szybą i żeby go wymienić, trzeba wyjąć cały motor?
M47 rozrząd z przodu, N47 rozrząd z tyłu.
@@ZeboYT racja, racja.
2.0 D-4D to nie jest zły silnik. A przynajmniej w najsłabszej wersji 90 KM - żadnego DPF czy dwumasy. Fakt, wtryski to masarka - jak padną, to wymiana na oryginały kosztować może więcej niż auto. Absolutnie nie rozumiem dlaczego Toyota w tym przypadku podjęła współpracę z Denso zamiast np z Boschem - silnik byłby wtedy nie do zajechania.
Ja tam sobie chwalę Mazdę 5 z 2.0d. Smok sprawdzony, czysty, oryginalny olej 100-150zl. Podkładki pod wtryski wymienione na poprawione 250tys nalatane i chodzi jak żyleta :-)
Panowie dajcie mi opinie więcej warte niż ten filmik. Czy macie doświadczenie z silnikami wkladanymi do megane cabrio 3
Większość informacji rzeczywiście poprawnych, choć krytyki silnika 2,5 V6 TDI trochę nie rozumiem. W Niemczech,gdzie nie ukrywajmy, trochę inaczej serwisowane są samochody marek takich jak Audi, VW(większość „życia” auta to serwis w autoryzowanych punktach) ten silnik ma bardzo dobrą renomę. Żwawy, z wyśmienitą kulturą pracy i niedużym spalaniem pozwalał na bezawaryjną jazdę przez setki tysięcy kilometrów. W Polsce natomiast „przeczekując” wymiany oleju, traktując ten silnik popularnym w marketach 15W40 otrzymuje on opinię awaryjnego. Jednostki mocniejsze(AKE, BDH, BAU-180 koni) naprawdę zadbane przejeżdzają bezawaryjnie 300-400 tys. kilometrów ;) co do 2.0 D4D i 2.0 od Mazdy to są to silniki podwyższonego ryzyka, ale kiedy wiemy czy były serwisowane/eksploatowane dobrze to powinny jeździć długo i cieszyć użytkowników niskim spalaniem i niezłym momentem obrotowym. 1.6 HDI to moim subiektywnym zdaniem udana konstrukcja, szczególnie sprawdza się w samochodach mniejszych, o niższej niż np. 1.5 tony masie, gdzie mocy nie brakuje, a i spalanie w granicach 4-5 litrów portfela raczej nie rujnuje ;)
żwawy i nieduże spalanie? Czego się kolego najrałeś?
Mototech około 180 koni pod butem i spalanie w granicach ~10 litrów ON miasto/trasa to jakieś 2-3 litry mniej(„głaszcząc” tylko pedał gazu) w silnikach benzynowych zarówno wolnossących jak i z turbodoładowaniem o podobnej pojemności/mocy, wiec raczej korzystnie. Żwawy to określenie subiektywne; na kimś kto ceni jazdę autami sportowymi te ~180 koni nie robi oczywiście wrażenia, ale dla typowego użytkownika auta wrażenia z jazdy mogą być zaskakujące.
P.S. Piszę te i inne komentarze na trzeźwo, sugestia nietrafiona :)
Kultura pracy w 2,5 v6? Chyba porównywalna z kulturą pracy sieczkarni
Przemko K jak w każdym dieslu :D ten chociaż wchodząc na obroty aż tak nie wyje, chociaż czekaj...jednak wyje ;)
Autem Przez Życie i na dodatek masowo wypluwa z siebie dźwigienki zaworowe :P
Zrób zestawienie starych silników vw wady i zalety takie top 10 (najbardziej interesuje mnie 1.6SR ,1.4 16V i 1.8T )
1.4 75km ? Gówno jest słabe i wpierdala olej jak pojebany
Zaskoczyłeś mnie z 2.0 D-4D ja mam właśnie 116 koni 2003 avensis 2 gen t25 i silnik ma na liczniku 340 tysięcy i co do awaryjności to nie jest tak źle :D bardziej bym się zastanawiał nad pękającymi głowicami w latach produkcji od 2005 przez bodajże 3 lata ( nie jestem pewny ile ), były z aluminium i nie wytrzymywały. Może ktoś opowie o swoim D-4D i swoich wrażeniach ?
2.0D4D są zajebieste wiem bo mam w RAV4 i Corolli e12. Te najbardziej chujowe to te 2.2 D-CAT były montowane w Lexus IS220d
2.0 tez sa slabe ale zalezy z jakiego rocznika czesc aut mialo wymieniany silnik prze toyote wiec jak ktos ma ponad 300tys moze miec 2silnik i nie wiedziec, jak silnik sie wysral toyota w autach z przebiegiem do 150tys dawala nowy
D4d mam i doceniam. Ma już ponad 10 lat i nic się nie dzieje. Auto z tym silnikiem jest nie do zajechania. Chyba że trafi się jakiś wadliwy albo ktoś wcześniej nie dbał o auto.
W rodzinie 3 Toyoty z silnikiem d4d 2.0 116-126km zero problemów przebiegi od 220 tys do 380 tys :)
Też mam 2.0d-4d z 2004r.z oryginalnym przebiegiem 270tys. Żadnych problemów. 2.0 na aluminiowych blokach silnika to się zgodzę że są mniej trwałe, ale do 2004r. Jest żeliwny blok. Jedynie co to może turbina siąść, ale to jak w każdym
Miałem przez 6lat Avensis D4D kupiłem 12letnie auto niby z przebiegiem 170tys sprzedałem jak miało prawie 300tys nic w tym aucie nie naprawiałem. Nawet zawieszenia nie dotykałem tylko 2 łożyska w przednich kołach. A tak olej i raz tarcze przód i tył. Polecam teraz mam toyotę 1.8 w benzynie i też lata już u mnie 2 lata. Polecam japońce bo są zdecydowanie mniej awaryjne niż konkurencja
Ani słowa o fiacie czy mercedesie! Dlatego transport kocha Iveco Daily i Mercedesa Spritera !
Cena części i dostęp ich
Według tego materiału wszystkie silniki diesla są awaryjne
Same bzdury- coś tam autor słyszał ale sam nie wie co
Co do N47, został on później poprawiony czy nie?
Poprawiali kilka razy ale nic to nie dalo nawet te z 2013r maja slaby lancuch , wytrzymuje 100-300tys zalezy jak kto dba i zmiania olej
Silnik sam w sobie jest zajebisty kultura pracy spalanie .wadliwy jest rozrząd ale tylko fabryczny zamienniki moją poprawione slizgi i napinacz
1.4 TDI wychodził także w A2
2.5 TDI nowoczesna? Przecież 1.9 TDI były już na PD a 2.5 nadal na VP44... Co tam bylo nowoczesnego?
P
Z