To ja Jarząbek ;) namawiałem Fixsa, na ten akumulator, cieszę się, że nadal firma trzyma wysoką jakość. Jak mój fabryczny w Toyocie padnie, też kupię Virtz AGM u p.Witolda.
@@andrzejwardzinski793ok, niestety do hybrydy się nie nadaje.. Toyota oficjalnie przyznała dwa miesiące temu że były wadliwe, już zmienili dostawcę, zmienili też już procedurę sprawdzania aku i mają nowe urządzenia do tego.. szkoda, że moje auto już po gwarancji 🤷🏼♂️ mój się wykończył po 4,5 roku
AGM w nowym Passacie: ruclips.net/video/v0vV8eZRVbc/видео.html
To ja Jarząbek ;) namawiałem Fixsa, na ten akumulator,
cieszę się, że nadal firma trzyma wysoką jakość.
Jak mój fabryczny w Toyocie padnie, też kupię Virtz AGM u p.Witolda.
Pan Witold rządzi;)
Ostatnio też zmieniłem aku na AGM, tyle że u mnie jest w bagażniku, CHR 2.0
Kupiłem Banner Running Bull AGM 550 01 50Ah 540A
do 2.0 to nie za mała taka 50? Tak zaleca producent?
@@MarekMariusz1mam hybrydę, wcześniej był zwykły kwasiak MUTLU, tureckie badziewie i miał 45ah
@@UndecidedMnie takie badziewie, mój w Toyocie Verso skończył 7lat , nie wykazuje zmęczenia.
@@andrzejwardzinski793ok, niestety do hybrydy się nie nadaje.. Toyota oficjalnie przyznała dwa miesiące temu że były wadliwe, już zmienili dostawcę, zmienili też już procedurę sprawdzania aku i mają nowe urządzenia do tego.. szkoda, że moje auto już po gwarancji 🤷🏼♂️ mój się wykończył po 4,5 roku
Fajny odcinek pozdrawiam serdecznie 👍👍
Mam kwasiaka yuasa który ma 5 lat i po weekendzie stania też pokazuje 12.6V.
Więc nie widzę rewelacji w tym twoim.
Vałwej daje do pod maskę AGM-y ale tylko w dizlu. W benie nie (przynajmniej tak było w starszych rocznikach).
Fix, czy komputer w Maździe też nie widzi ładowania, jeśli podłączamy klemę minusową ładowarki bezpośrednio do akumulatora?
Z tego co pamiętam też. Muszę poszukać filmiku gdzie to sprawdzałem, jak padł Aku w Maździe
1. ruclips.net/video/fbYVfUrfMy0/видео.html
2. ruclips.net/video/qAT6O_XQs9w/видео.html
Powiązanie dwóch wyrazów "roku czasu" to chyba pleonazm. Pozdrawiam.
I co związku z tym?
Można poprawić tytuł i nie będzie błędu.
Ple...co?
Tak, to pleonazm, czyli „masło maślane. Już sam rzeczownik „rok” wskazuje, że przecież chodzi o czas, a nie wagę czy odległość.
Takie troche bez sensu te filmy z tymi akumulatorami