Это видео недоступно.
Сожалеем об этом.
Rekrutacja na UX designera (tragiczna historia)
HTML-код
- Опубликовано: 17 авг 2024
- 💌 Darmowy ebook o design systemach! Daj maila, to dostaniesz link. Do tego w przyszłości dostaniesz info o moich kolejnych projektach:
➡️ projektowe.net
Jak wygląda rekrutacja na UX, UI, albo product designera? Różnie, ale często pojawiającym się motywem jest whiteboard challenge, albo inaczej zadanie rekrutacyjne. Moja historia z wieloetapowej rekrutacji z małym twistem na końcu - właśnie w tym odcinku. Praca w IT taka właśnie bywa. Tym razem Figma zostaje w kieszeni, spokojnie.
Zapraszam na Discorda, gdzie gadamy sobie o projektowaniu na luzie. Jest miło!
Klikaj i chodź: / discord
🙌 Dołącz do mnie:
LinkedIn: / karolstefanski
Instagram: / karol.ux
00:00 Był taki temat
1:01 Moja historia
6:15 Co dalej
7:55 Moje 3 rady
![EST Gee - NEVER NEED (Feat. Selfpaid Savage) [Official Video]](http://i.ytimg.com/vi/f2cRtr52HXI/mqdefault.jpg)
Wielbię Cię i wielbię też content, który tworzysz 😄 pjontka! 👋🏻
To bardzo miłe, dzienks!
Chcialam dokładnie słowo w słowo napisać, wiec się nie będę powtarzać a wyślę tylko serduszko w podzięce 😋💓
Moda na rekrutację
Odcinek 2137.
Szanowny Panie, dziękujemy za Pana ostatnią prezentację w kanciapie na miotły, pozwolilo nam to na własne oczy zweryfikować umiejętność prowadzenia spotkań w wypadku zajęcia wszystkich sal konferencyjnych
Ostatnim zadaniem będzie upieczenie kremówki.
Pozdrawiamy cieplutko
Na takie zadanie bym się zdecydował, mmm, jeszcze jak.
Bądź jak Karol, zostań hydraulikiem!
mega, fajnie gadasz !!!
Ja kiedyś po usłyszeniu, że mam do przejścia 5 etapów rekrutacji wraz z whiteboard challenge i jeszcze jedno zadanie projektowe, po prostu podziękowałam za rekrutację i tak jak Ty poszłam pracować do innej firmy :D ain't nobody got time for that!
Tak trzeba żyć byczq.
Genialne zakończenie!! Brawo ziomuś!
potrzebowałam obejrzeć coś takiego! dzięki
Jesteś świetny! :D Super poczucie humoru, cenne treści!
Miodzio! Jestem właśnie na tym etapie. Dzisiaj miałam rozmowę kwalifikacyjną do firmy w Warszawie, która ma oddziały w Szwajcarii, Stanach, na Filipinach i w Indiach, a proces rekrutacyjny wygląda tak: jedno spotkanie, gdzie pierwsze pół godziny jest z panią z HR, a potem godzina z potencjalnymi przełożonymi, gdzie omawialiśmy projekty z portfolio. Feedback i odpowiedz do tygodnia, dziękuję, do widzenia. Mam nadzieję, że będą mnie chcieli :D
Będę trzymać kciuki za sukces, Agata. :)
Feedback? Nie znam xd.
I jak? Chcieli? : )
Trochę prawdziwe, trochę smutne, bardzo w punkt 👌 Btw, widziałam Twoje filmiki rok temu i WOW, coraz lepiej się Ciebie ogląda 😄
Całkiem prawdziwe i całkiem smutne. ;) Dzięki!
Jako była rekruterka powiem Ci, że te problemy wynikają z tego, że jak rekruter jest pupa to nie potrafi "zmenedżować" oczekiwań biznesu i wytłumaczyć, że po pierwsze taka długa rekrutacja jest zniechęcajaca a po drugie, że traci się dobrych kandydatów na rzecz konkurencji, która ma szybszy proces.
Czasem głową muru nie przebijesz, szczególnie z betonem u "góry".
Albo w ogóle traci się kandydatów. Pamiętam jak uczestniczyłem w jednej rekrutacji, każdy etap z kimś innym:
1. Etap pierwszy 1h prezentacja 1, use casy z portfolio: super ludzie - chcę dla nich pracować!
2. Etap drugi 1h wybrane 2 projekty, bardzo dogłebnie opisywane + prezentacja: OK są wymagający i może czasem trzeba trochę malować trawę na zielono ale mimo to wiele się tam nauczę nowych rzeczy i to mi się przyda
3. Etap trzeci ok 20 min bodajże 4 zdań o projekcie, zero pytań, tylko moje bicie piany: o co chodzi temu kolesiowi? Ktoś go w ogóle weryfikuje czy tu jest państwo w państwie? Chyba mu się nie spodobałem ale wcale nie czuję że chcę mu się spodobać :/
Po czym z ulgą odebrałem wiadomość, że jednak nie zaproszą mnie na kolejny etap. Alleluja!
7 minuta na manifest projektantów ❤❤❤❤❤
Popłakałam się ze śmiechu 😂
Dobrze prawi, polać mu!
Ale lej po pół - słaby łeb.
@@projektowe To akurat jedno na pół - też słaby łeb.
Dobre to to! Buziaki!
xoxo
Fajny odcinek, ale ja nadal jednak czekam na kontynuacje Figmy od zera :P
Przykro mi Konrad, ale FOZ się skończyła. Będzie coś z Figmą na pewno, ale w innej formie i nie wiem kiedy.
Jasne, dzięki za odpowiedz 😀
Takie cosie w każdej branży. W tamtym roku czekałem na info 2 tygodnie by się dowiedzieć że przechodzę do drugiego etapu. Potem miesiąc że nie bo nie mam doświadczenia komercyjnego (a w CV czarne na białym było, że nie mam xdd) i że niby dostałem od osoby z drugiego etapu maila by się umówić na zadanie rekrutacyjne i pierwszy raz się spotkałem by na gmaila mail mi nie doszedł (a zaznaczę że dostawałem od nich maile) . Mail był codziennie prawie sprawdzany w tym folder spam. I najlepsze że cały czas przed tym miałem rozmowę i emaile z jednym tym samym człowiekiem a tutaj nagła zmiana. Była to rekrutacja na junior frontenda. Ale oddając honor że tak powiem to nie było chryi z miejscem rekrutacji jak u ciebie. Była 100% zdalnie. Najlepiej ze wszystkim mi szła. Mówiłem w pełni płynnie i naturalnie, bez jąkania się. Mówiłem jak z rękawa, w sensie nie brakowało mi słów, z automatu wiedziałem co chcę przekazać. Niestety na końcu zawód.
Przykro mi.
A to jest zajebiste, 15 lat w dizajnie, frilanserka, w uj projektów różnorodnych, komercha też, e-commerce na EMEA.... NIE MA PAN DOŚWIADCZENIA... i to nie pozycje seniorów, tylko mid/reg...
Zajebiste 🙂
Dzięki. :-)
za Stonogę łapka w górę
Pięknie dzięks!
Ja może nie z tej branży, ale miałam na juniorskie stanowisko kiedyś rekrutacje która polegała na zrobieniu 387 (tak serio to 7) testów psychologicznych, test na zgodność dopasowania kulturowego do firmy, testy kognitywne na czas, 3 spotkania online i ostatnim etapem miało być spotkanie w biurze trwające 6h (jedyny stacjonarny etap) ale dzień przed dostałam covid i wyleciałam z rekrutacji XD
Matko z córką przenajświętsza.
@Brave New World nie, ale dzięki za ostrzeżenie bo gdzieś mi mignęła ich oferta!
Jezus maria, czy to rekrutacja do pracy w NASA? xd
Trafiłeś w sedno!
Karol
Marta
Obecnie mamy coraz jasniejszy wglad w informacje, iz wszystkie kraje sa z kartonu. 'Blask zachodu' wypromowala w Polakach TV. Dziekuje za poruszenie waznych spraw, rekruterzy tez naleza do kartonowych scian.
Myślę, że w w bańce IT oglądanie TV to nieczęsty przypadek. ;)
@@projektowe Myslalam raczej o golnopolskim przekonaniu, ze tzw zachod to ma dobrze. Bez urazy, jako dzieci wychowujemy sie na tym co nam zapodadza. Bedac na zchodzie bardziej obecnie doceniam oddalone od miast wsie i miejscowosci i widze tam zycie.
@Brave New World 3 krotnie wpisalam odpowiedz i podpowiedz do Twojego postu. I widze, ze jest usuniety. Ktos ma ogon!
@Brave New World Wiem, trudno pojac, uwierzyc, ze sa inne piaskownice i inni oprocz kolegow z placu zabawy.
Po paru zdaniach wymienionych na rozmowie z kandydatem wiesz czy coś potrafi czy nie. Jeśli nie wiesz, to może rekrutujący sam powinien trochę się podszkolić...
Nigdy nie dałem kandydatowi zadania na rekrutacji. Szkoda czasu mojego jak i drugiej osoby.
Myślałem, że na koniec zaproponujesz swój pomysł na proces weryfikacji wiedzy kandydata, żeby może próbować nastawić branżę :D Ogólnie filmik gituwa, minął niczym rekrutacyjny dzień próbny :D
Nie jestem barankiem bożym, który gładzi grzechy świata. Inni też się muszą wysilić. Dziena Kamil.
W mojej obecnej pracy rekrutacja na support analyst miała 3 etapy, z czego jeden trwał jakieś 4 godziny :O boję się pomyśleć co będzie w rekrutacji na UX.:P
Procesy są popieprzone w każdej branży, widzę.
Soooon true...
Niestety!
Nauka i dobra zabawa, pozdro!
Pozdro.
Strach aż szukać pracy 😳
Zawsze możesz czekać, aż praca znajdzie ciebie. :-)
Strach to nie, ale wkurw : )
za 1:05 okejka : D ale to niestety ogólnie powszechna praktyka, w branży kreatywnej też są oprócz zadań takie szybkie challange'e :
A co sądzicie o zadaniach rekrutacyjnych dawanych mailowo, bez żadnej rozmowy? Jak dotąd wszystkie takie zadania ignorowalem, bo po prostu mi sie nie chciało i miałem słabą motywacje żeby siedzieć nad czymś kilka godzin, czy nawet caly dzień jesli oni nawet nie wysilili sie na rozmowe telefoniczną... Na dodatek po takich zadaniach nie dostaje sie feedbacku.
Z drugiej jednak strony ta branża jest patologiczna przez dużą liczbe chętnych na te same stanowiska, więc sam nie wiem... moze jednak mogłem zaakceptować taki stan rzeczy i robić...
Ciekawe to środowisko. Ciekawe czy ratownik medyczny musiałby uratować kilka osób zanim dostałby pracę na pogotowiu idąc tym torem myślenia. A czekaj... Kończą szkoły i uczą się w tak zwanym biegu 😂
No jasne że ciekawe, można opowiadać i opowiadać. ;)
😄
Czyli nie rekrutacja tylko "chrzest firmowy"
Ja jestem na bakier z religią, także nie chcę żadnych chrzestuf.
Ale czy ta praca byłaby w młodym, dynamicznym zespole?!
@Brave New World I rozumiem, że firma jest liderem na rynku w swojej branży? xd
W co ja się pakuję?! :D
Jeszcze możesz się wycofać. :>
Brzmi jak rekrutacja do niektórych polskich startupów xD
Bad news is to nie było w PL, także proceder jest niestety worldwide jak Pitbull.
Dosadnie z dobrą intonacją.
Bo to sonet jest w podzięce.
@@projektowe wariaci chcą więcej