Ech jadałem taki jakieś 15 lat temu jak jeszcze babcia robiła. Prawdziwy rosół na swojskim makaronie ze scinek ciasta robiło się takie podpłomyki na fajerce kuchni. Wspomnienia z dzieciństwa wracają 😁
Ja dziś robiłam rosół ze swojskiej kury, bo mam to szczęście, że pochodzę ze wsi i moi rodzice chodują kury i kaczki. Rosół z kurczaka ze sklepu, napompowanego chemią nie umywa się do tego przepysznego rosołu z prawdziwej wiejskiej kury, karmionej naturalnym zbożem i rosnącej nie 5 tygodni a poł roku. Do tego warzywa z własnego ogrodu... Teraz mieszkam w mieście , kilka razy byłam zmuszona posiłkować się tym co proponują sklepy i powiem Wam szczerze, że współczuję ludziom nie mającym dostępu do prawdziwych, polskich, zdrowych produktów. Różnica w smaku, w jakości produktow niewyobrażalna. Pozdrawiam 😉
Ale Ci zazdroszczę ;) ja dziadków nie miałam, umarli grubo przed moim urodzeniem, a babcię miałam tylko jedną do 21 r. życia, druga umarła jak miałam 6 lat- prawie nic nie pamiętam..
Bedzieta sie we piekło smażyć skubańce za takie neardeltańskie metody żywienia homo sapiens.Nie germańska nie słowiańska ale Wielka Polska Nieardeltańska.
@@helenakrawczyk3424 a dlaczego niby niewolnice ? Zarówno facet jak i kobieta powinni umieć gotować to podstawa życia ,żarcie z marketów i te gotowce to nie jedzenie ,to śmieci ,z takimi dodatkami że jak by człowiek widział co w tym jest to by kijem nie ruszył ,a jednak je takie coś z lenistwa bo po co nakręcić się koło garów jak można gotowe ,czy to kura czy królik czy świnia na wsi dla własnych potrzeb zawsze jest karmiona inaczej niż w tych tuczarniach ,na wsi kura pochodzi po dworze znajdzie robaka uskubie sobie trawy jaką chce ,dostanie zboża same naturalne pożywienie ,królik świeża zielona trawka żywiony i owsem czy pszeniczna ,świnia dostaje też naturalne produkty jak śruta że zboża ziemniaki pokrzywa czy trawa też bardzo lubi ,a jak świnie uwielbiają owoce ,wsypiesz wiadro jabłek czy śliwek to tylko trzeszczy im w zębach ,ale i mięso od razu inne w smaku ,co z tego że trzeba to zwierzę pozbawić życia samemu ,w tym wypadku człowiek stara się żeby zwierzę nie cierpiało ,a kupne ? Widziałam film kiedyś jak kurczaki są oprawiane w fabrykach ,otwierają klatki gonią specjalnymi korytarzami na miejsce uboju ,kura w szoku ,idzie coraz węższymi korytarzykami żeby była pojedynczo a tam już czeka maszyna ,ma uchwyty na głowę gdzie kura sama się łapie i zabiera żywcem pod wrzątek ,jest oparzana i szczotkami czyszczona z piór dopiero wtedy człowiek pod taśma wyprówa flaki i idzie do dalszej obróbki ,człowiek był jest i będzie drapieżnikiem ale żywność gotowa produkowana na wielką skalę to jedno wielkie g....
Drogi Tomku, obudziłeś wspomnienia, jak się mogę domyślać wielu oglądających, o naszych mamach, babciach, które serwowały nam takie pyszności. Niestety nieżyjących już. Naturalne o niezapomnianym smaku. Cieknie nie tylko ślinka ale i łezka w oku. Dziękuję i życzę wszystkiego dobrego.
I już czuć ten charakterystyczny ,,smrodek,, przy skubaniu i opalaniu , że o patroszeniu nie wspomnę ..😜🤣! Ale taki rosół z ,,dzikiej,, kury (domowy slang) to pyszności 😋👍👍👍👍👍
Panie Tomeczku jest Pan mistrzem nie tylko w gotowaniu ale i w przygotowaniu produktów 👍👍żaden z kucharzy nie odważył się pokazać odbierania kury dziekuje za piekny film i wspomnienia które wywolal❤🤗😋🍀
Kuurde pamiętam jakby to było wczoraj jak byłem mały i babcia kurę skubała, opalała i patroszyła. A potem ciasto na makaron i obowiązkowe podpłomyki na płycie kuchni węglowej... Nostalgłem XD
Jestem ze wsi i chociaż nie hoduje kur, to niedawno dostaliśmy żywego kuraka i było tez skubanie. A w środę wrocily wspomnienia i był robiony makaron swojski, którego z 15 lat nie robiłam z zupą pomidorową.
Oj pamietam te czasy co sobote skubalo sie kure albo kaczke, ale do patroszenia nikomu nie udalo mnie sie zmusic😁. Mama zawsze powtarzala, chlopa sobie nie znajdziesz jak kury nie brdziesz patroszyc. No i co, no i co, chlopa mam kucharza😄👍.
Witam wszystkich miłośników Pana Tomka💋💋💋💋Niedziele bez domowego pysznego rosołu to nie niedziela Miłej niedzieli Panie Tomku A wszystkim Smacznego🥰🥰🥰🥰🥰🥰💋💋💋💋❤❤❤❤❤❤
Taki niedzielny rosół z wiejskiej kury z domowym makaronem to prawdziwy rarytas. Tego nie da się zastąpić marketowym kurczakiem i kurami hodowanymi przemysłowo. Na taki obiat naprawdę warto poświęcić czas na te wszystkie zabiegi, które wykonał Pan Tomek. Tak ugotowany rosół z własnym makaronem jest tak pyszny, że nie sposób go opisać słowami to trzeba spróbować. A wtedy każdy może ocenić, czy naprawdę było warto poświęcić tyle czasu i pracy na obiad. Tego się nie da zastąpić niczym. W tym filmie zaimponował mi Pan Tomasz swoim mistrzowskim wykonaniem niedzielnego obiadu i to nalży pochwalić. Panie Tomku wielkie brawa. Pozdrawiam.
Dziękuję, wróciłem się we wspomnieniach do lat 70/80, aż się łza w oku zakręciła jak przypomniałem sobie jak Babcia robiła rosół i makaron, trochę dawało po nozdrzach przy skubaniu ale z tym denaturatem i pokrywką od słoika to trafiłeś w sedno. Ja oczywiście do rosołu makaron konjak bo jestem na keto, co prawda to nie to samo co babciny ale ... pozdrawiam
Ojej Tomku - smaki mojego dzieciństwa🙂 Dziadkowi pomagałam z kurą a babci z makaronem i jeszcze biegałam do ogródka po świeże warzywka do rosołu🙂 Pozdrawiam serdecznie💕💕
Wspomnienia wróciły, kiedy to dziadek biegał za kurą a babcia robiła makaron, suszyła go na nad piecem żeby wysechl... ale efekt końcowy bardzo smaczny :).. Pozdrawiam serdecznie :)
bo to była jedyna rzecz do pogryzienia z czerwonego pitucha ,reszte można bylo cały dzien gotować i łyko dalej było.dopiero jak się pojawiły brojlery rzecz sie odmieniła
Taki rosół z wysportowanej kury to smak mojego dzieciństwa i wakacji/ferii u dziadków. Sami jako siedmioletnie smyki z bratem kroiliśmy makaron jedząc nawet surowy. Każdy miał swoją też ulubioną część mięska. Brat pierś, ja serduszko i żołądeczek, babcia nóżkę, dziadek szyjkę i drugą pierś, mama drugą nóżkę, tata skrzydełka i udka. Potem była herbata i biszkopt z owocami i galaretką. Taka niedzielna celebracja.
Tomku, ostatnio widziałem filmik Japońskiego kucharza przygotowywującego ramen. Według ich techniki należy wrzucić mięso na wrzątek ok 3 min żeby wyszły nieczystości, posmak krwi. Po tym czasie od razu do zimnej wody dokładnie umyć pod zimna wodą. I tak przygotowane mięso gotujemy na rosół/wywar od zimnej wody. Kucharz również tłumaczył, że wrzucając mięso na wrzątek nie tracimy smaku bo zamykają się pory a wszystkie niechciane nieczystości wychodzą na górę a smak mięsa zostaje zatrzymany. Sam próbowałem tej techniki już 3 razy i efekt był całkiem niezły(raz przesadziłem z warzywami i dominowała słodkość :/ ). Muszę też zaznaczyć, że absolutnie NIE UŻYWAM glutaminianu pod żadną postacią (magi,kostki,vegety). Więc uzyskać podobny smak (jaki daje glutaminian) do którego przez lata byłem przyzwyczajony nie jest łatwo. Do rosołu używałem całej perliczki, słusznej porcji mięsa wołowego z kością (od rzeźnika) oraz pół kaczki. Warzywa i przyprawy podobnie jak Ty, w lecie uzupełniam też ziołem które pachnie jak maga (nie lubczyk) Spróbuj kiedyś tej Japońskiej techniki i sam oceń. Pozdrawiam :)
Znęcasz się Tomasz. Raz w życiu jadłam rosół z wiejskiej kury ale smak i zapach pamiętam do tej pory.... Makaron za to robię w każdą niedzielę ... Pozdrawiam jak zawsze super!
Witam serdecznie Pana! Dzięki za odpowiedz. Przepis na makaron pochodzi z okolic Gołuchowa na południe Łodzi.Znam go jako makaron weselny. Na 100g mąki (typ500) 1jajko(małe). Na 2 jaja daję+1żółtko i łyżkę mąki. Gdy jaja duże dodajemy łyżkę mąki na jajo. Ciasto ma odstawać od ręki i nie kleić się do wałka ani stolnicy. Do krojenia możemy delikatnie oprószyć mąką. Kroimy cienko, jak maszynką nie trzeba mąki.Gotujemy bardzo krótko aż makaron we wrzątku przewróci się. Wybieramy cedzakiem i rozkładamy na blacie do ostudzenia.zbieramy do miski. Smacznego!
I can just imagine the taste and flavour.. brings back lots of memories from my youth. Never appreciated it but now I do ... yummy Rosol. Waited long to see this one made. Thank you Sir...
Robię dobry rosołek i akurat mam wiejską kurkę, wysłuchałam z przyjemnością tego przepisu by może polepszyć smak swojego, ale prawie wszystko robię tak samo, prócz opalanej cebulki, którą moja śp.babunia opalała na sam koniec gotowania i dodawała do rosołku podkreślając smak i przyciemniając go nieco... Ale tradycja jest tradycją w Polsce i w większości domów niedziela - rosołek a poniedziałek pomidorówka...haha... Wspaniałego dnia wszyskim i smacznego rosołku😇😇😇
Ogladam chetnie Twoj program, bo jest bardzo ciekawy i daje nowe pomysly do gotowania. Odnosnie domowej kury na rosol przypomniales moje dziecinstwo. To byly naprawde piekne czasy, kore niestety juz sie niepowtorza. Dziekuje i serdecznie pozdrawiam.
to będzie kulinarny hit internetu, prosto prawdziwie smacznie na temat bez wydziwiania jakby mięso rosło na drzewach, swoj chłop jesteś
Ech jadałem taki jakieś 15 lat temu jak jeszcze babcia robiła. Prawdziwy rosół na swojskim makaronie ze scinek ciasta robiło się takie podpłomyki na fajerce kuchni. Wspomnienia z dzieciństwa wracają 😁
Ja dziś robiłam rosół ze swojskiej kury, bo mam to szczęście, że pochodzę ze wsi i moi rodzice chodują kury i kaczki. Rosół z kurczaka ze sklepu, napompowanego chemią nie umywa się do tego przepysznego rosołu z prawdziwej wiejskiej kury, karmionej naturalnym zbożem i rosnącej nie 5 tygodni a poł roku. Do tego warzywa z własnego ogrodu... Teraz mieszkam w mieście , kilka razy byłam zmuszona posiłkować się tym co proponują sklepy i powiem Wam szczerze, że współczuję ludziom nie mającym dostępu do prawdziwych, polskich, zdrowych produktów. Różnica w smaku, w jakości produktow niewyobrażalna. Pozdrawiam 😉
@@anetakaaa zazdroszczę😁
Tak jak piszesz. Odkrawało się kawał ciasta, rozwałkowanego na makaron i piekło na fajerce. Smaki dzieciństwa.
Ale Ci zazdroszczę ;) ja dziadków nie miałam, umarli grubo przed moim urodzeniem, a babcię miałam tylko jedną do 21 r. życia, druga umarła jak miałam 6 lat- prawie nic nie pamiętam..
@@kamena8682
Pokój Ich Duszom! 💓🕯️💓
Dla niektórych może być szokiem jak się dowiedzą z czego jest niedzielny rosół. Brawa za film.
🤣🤣🤣👍
ja i tak wole z gołębi albo z łabędzia
Bedzieta sie we piekło smażyć skubańce za takie neardeltańskie metody żywienia homo sapiens.Nie germańska nie słowiańska ale Wielka Polska Nieardeltańska.
pamiętam te czasy 🤩 rosół jak rosół jak rosół, ale na drugi dzień jaka pomidorówka pyszna wychodziła 🤤🤤🤤😄
@@YokaBrother ALBO ogorkowa
Takie czasy, zachwycamy się czymś co kiedyś było co niedzielę :)
wczorajsza rutyna jest dzisiejszym luksusem, wmawiajac nam ze jest odwrotnie, popatrz na wszystko
co kobiety niewolnice swemu panu robiły - komedia
Haha. Pamiętam. Zapach specyficzny był. Oj aż mam łzy w oczach jak mama robiła kurę na rosolek. Mile wspomnienia
@@helenakrawczyk3424 Dlaczego niewolnice ?
@@helenakrawczyk3424 a dlaczego niby niewolnice ? Zarówno facet jak i kobieta powinni umieć gotować to podstawa życia ,żarcie z marketów i te gotowce to nie jedzenie ,to śmieci ,z takimi dodatkami że jak by człowiek widział co w tym jest to by kijem nie ruszył ,a jednak je takie coś z lenistwa bo po co nakręcić się koło garów jak można gotowe ,czy to kura czy królik czy świnia na wsi dla własnych potrzeb zawsze jest karmiona inaczej niż w tych tuczarniach ,na wsi kura pochodzi po dworze znajdzie robaka uskubie sobie trawy jaką chce ,dostanie zboża same naturalne pożywienie ,królik świeża zielona trawka żywiony i owsem czy pszeniczna ,świnia dostaje też naturalne produkty jak śruta że zboża ziemniaki pokrzywa czy trawa też bardzo lubi ,a jak świnie uwielbiają owoce ,wsypiesz wiadro jabłek czy śliwek to tylko trzeszczy im w zębach ,ale i mięso od razu inne w smaku ,co z tego że trzeba to zwierzę pozbawić życia samemu ,w tym wypadku człowiek stara się żeby zwierzę nie cierpiało ,a kupne ? Widziałam film kiedyś jak kurczaki są oprawiane w fabrykach ,otwierają klatki gonią specjalnymi korytarzami na miejsce uboju ,kura w szoku ,idzie coraz węższymi korytarzykami żeby była pojedynczo a tam już czeka maszyna ,ma uchwyty na głowę gdzie kura sama się łapie i zabiera żywcem pod wrzątek ,jest oparzana i szczotkami czyszczona z piór dopiero wtedy człowiek pod taśma wyprówa flaki i idzie do dalszej obróbki ,człowiek był jest i będzie drapieżnikiem ale żywność gotowa produkowana na wielką skalę to jedno wielkie g....
Drogi Tomku, obudziłeś wspomnienia, jak się mogę domyślać wielu oglądających, o naszych mamach, babciach, które serwowały nam takie pyszności. Niestety nieżyjących już. Naturalne o niezapomnianym smaku. Cieknie nie tylko ślinka ale i łezka w oku. Dziękuję i życzę wszystkiego dobrego.
Jak Ty żeś mnie teraz zaimponował w tej chwili👍
I już czuć ten charakterystyczny ,,smrodek,, przy skubaniu i opalaniu , że o patroszeniu nie wspomnę ..😜🤣! Ale taki rosół z ,,dzikiej,, kury (domowy slang) to pyszności 😋👍👍👍👍👍
dokładnie
Wróciły wspomnienia z dzieciństwa, aż poczułam ten zapach.
taki domowy rosół najlepszy ( i wogóle domowe dania;)
Wlasnie, misie przypomnialo ! Jak mozna szybko zapomniec ?
Zapach parzonej kury z piorami?😂 tez nie zapomne jebało tak że wytrzymac sie nie dało😂
@@werkaxx738 masakra,pawiam odrazu 😀
@@werkaxx738 🤣 tak, tez to pamietam
Panie Tomeczku jest Pan mistrzem nie tylko w gotowaniu ale i w przygotowaniu produktów 👍👍żaden z kucharzy nie odważył się pokazać odbierania kury dziekuje za piekny film i wspomnienia które wywolal❤🤗😋🍀
Kuurde pamiętam jakby to było wczoraj jak byłem mały i babcia kurę skubała, opalała i patroszyła. A potem ciasto na makaron i obowiązkowe podpłomyki na płycie kuchni węglowej... Nostalgłem XD
Sprawiłeś,że wróciły cudowne wspomnienia.Jestes super ♥️
Jestem ze wsi i chociaż nie hoduje kur, to niedawno dostaliśmy żywego kuraka i było tez skubanie. A w środę wrocily wspomnienia i był robiony makaron swojski, którego z 15 lat nie robiłam z zupą pomidorową.
Panie Tomaszu bardzo dziękuję za kolejną lekcję. Brawa mistrzu. 👏
Oj pamietam te czasy co sobote skubalo sie kure albo kaczke, ale do patroszenia nikomu nie udalo mnie sie zmusic😁. Mama zawsze powtarzala, chlopa sobie nie znajdziesz jak kury nie brdziesz patroszyc.
No i co, no i co, chlopa mam kucharza😄👍.
No i super! :-)))
hahah, dobre:)pozdrawiam
Chłop kucharz a Anna rzeźnik
@@tomaszs9386 hahahaha, dobre
Moja babcia mówiła, że jak tak grubo ziemniaki będę obierać to chłopa nie znajdę. Kochana babcia i dawne powiedzenia.
Powrót do korzeni. Aż ślinka cieknie....pozdrawiam i dużo zdrowia
Witam wszystkich miłośników Pana Tomka💋💋💋💋Niedziele bez domowego pysznego rosołu to nie niedziela Miłej niedzieli Panie Tomku A wszystkim Smacznego🥰🥰🥰🥰🥰🥰💋💋💋💋❤❤❤❤❤❤
Dziękuje i wzajemnie
Co niedzielę robię taki makaronik, tylko rosołek miejski
Takich ludzi dzis na swiecie brakuje.
Taki niedzielny rosół z wiejskiej kury z domowym makaronem to prawdziwy rarytas. Tego nie da się zastąpić marketowym kurczakiem i kurami hodowanymi przemysłowo. Na taki obiat naprawdę warto poświęcić czas na te wszystkie zabiegi, które wykonał Pan Tomek. Tak ugotowany rosół z własnym makaronem jest tak pyszny, że nie sposób go opisać słowami to trzeba spróbować. A wtedy każdy może ocenić, czy naprawdę było warto poświęcić tyle czasu i pracy na obiad. Tego się nie da zastąpić niczym.
W tym filmie zaimponował mi Pan Tomasz swoim mistrzowskim wykonaniem niedzielnego obiadu i to nalży pochwalić.
Panie Tomku wielkie brawa.
Pozdrawiam.
Dziękuje i pozdrawiam
Dziękuję, wróciłem się we wspomnieniach do lat 70/80, aż się łza w oku zakręciła jak przypomniałem sobie jak Babcia robiła rosół i makaron, trochę dawało po nozdrzach przy skubaniu ale z tym denaturatem i pokrywką od słoika to trafiłeś w sedno. Ja oczywiście do rosołu makaron konjak bo jestem na keto, co prawda to nie to samo co babciny ale ... pozdrawiam
Tez jestem na keto I jem makaron konjac ale nie pomyślałem dać do rosołu. Dzięki!
Przypomniały mi się czasy dzieciństwa hmmmm.
Pyszota
Smacznego
Ojej Tomku - smaki mojego dzieciństwa🙂 Dziadkowi pomagałam z kurą a babci z makaronem i jeszcze biegałam do ogródka po świeże warzywka do rosołu🙂 Pozdrawiam serdecznie💕💕
dokładnie też tak miałem, a żołądek i wątróbka była na pół dla mnie i brata
@@milluk100 jeszcze serduszko zawsze była wojna przy stole nas było trzech do podziału..😃
Ja mam trzech braci, trzeba było walczyć o rarytasy!
No to jest prawdziwy Rosół w sam raz na niedzielę super 😄
Wspomnienia wróciły, kiedy to dziadek biegał za kurą a babcia robiła makaron, suszyła go na nad piecem żeby wysechl... ale efekt końcowy bardzo smaczny :).. Pozdrawiam serdecznie :)
Zawsze" biłem " się o żołądek jak Babcia zrobiła rosół😍👍
bo to była jedyna rzecz do pogryzienia z czerwonego pitucha ,reszte można bylo cały dzien gotować i łyko dalej było.dopiero jak się pojawiły brojlery rzecz sie odmieniła
Taki rosół z wysportowanej kury to smak mojego dzieciństwa i wakacji/ferii u dziadków. Sami jako siedmioletnie smyki z bratem kroiliśmy makaron jedząc nawet surowy. Każdy miał swoją też ulubioną część mięska. Brat pierś, ja serduszko i żołądeczek, babcia nóżkę, dziadek szyjkę i drugą pierś, mama drugą nóżkę, tata skrzydełka i udka. Potem była herbata i biszkopt z owocami i galaretką. Taka niedzielna celebracja.
Rosołek w niedziele musi być 👌 pozdrwiam wszystkich 🤗🤗🤗
-1
@@bartosz9717
+10
👍 TERZ tak Mówię ♥️😋
Yikes yikes
Nie musi. Od 10 lat nie jadłem rosołu.
Takiego męża mieć! Marzenie, lepszy niż ten rosół. Mile pozdrawiam.
Hehehe dokładnie. Mój by padł trupem po 3 minutach 😀
To ja chyba mam farta bo mój mąż to takie urządzenie wielofunkcyjne prawie wszystko zrobi.Ale staram się tego nie wykorzystywać 😁😁😁😁.Pozdrawiam.
Łoooo Paaaanie - aż się o 30 lat cofnąłem jak śp. Babcia zawsze 'kogutka' na niedzielę szykowała...
Wspaniały rosołek!!! A obieranie kury to wyższy level :-) no i ten robiony makaron - EXTRA :-)
Jakbym siebie widziała 30 lat temu kto wtedy słyszał o kurach z marketu ,makaron każdy robił w domu. Rosołek mniam mniam😀
Witam serdecznie.Na pewno rosòł pyszny a makaron..Super przepis jak zwykle.Pozdrawiam
Dziękuję za wspomnienia, też tak kurę wiejską robiłam. Rosół i swojski makaron kiedyś tradycyjny obiad
Rosół mojego dzieciństwa. Czuję jego zapach i smak. Dziękuję, wróciły w
Wspomnienia 🤗👏
Jadłem takie rosołki są super niedzielny rosolek jak znalazł pozdrawiam
najlepszy pan jest powtarzam to po raz kolejny prawdziwy mistrz
mistrz głupoty chyba - po co tak sie meczyc - trzebaby miec niewolnice
Tomku, ostatnio widziałem filmik Japońskiego kucharza przygotowywującego ramen. Według ich techniki należy wrzucić mięso na wrzątek ok 3 min żeby wyszły nieczystości, posmak krwi. Po tym czasie od razu do zimnej wody dokładnie umyć pod zimna wodą. I tak przygotowane mięso gotujemy na rosół/wywar od zimnej wody. Kucharz również tłumaczył, że wrzucając mięso na wrzątek nie tracimy smaku bo zamykają się pory a wszystkie niechciane nieczystości wychodzą na górę a smak mięsa zostaje zatrzymany. Sam próbowałem tej techniki już 3 razy i efekt był całkiem niezły(raz przesadziłem z warzywami i dominowała słodkość :/ ). Muszę też zaznaczyć, że absolutnie NIE UŻYWAM glutaminianu pod żadną postacią (magi,kostki,vegety). Więc uzyskać podobny smak (jaki daje glutaminian) do którego przez lata byłem przyzwyczajony nie jest łatwo. Do rosołu używałem całej perliczki, słusznej porcji mięsa wołowego z kością (od rzeźnika) oraz pół kaczki. Warzywa i przyprawy podobnie jak Ty, w lecie uzupełniam też ziołem które pachnie jak maga (nie lubczyk) Spróbuj kiedyś tej Japońskiej techniki i sam oceń. Pozdrawiam :)
Mieszkam na wsi i czuć ten cudowny klimat. Nostalgia w czystej postaci :)
Hej . Ja nie muszę zazdrościć bo mam taki rosołek co niedzielę😉 pycha 👍. Pozdrawiam
ty go robisz czy newolnica
Panie Tomku pozazdrościć żonie takiego męża i i takiego rosołu ,pozdrawiam
Żona wegetarianka😉
A tobie Krystynko mąż nie robi obiadków
Brawo Tomaszu, niech się młodzi dowiedzą, jak powstaje pyszny, babciny rosołek - ze swojskiej kurki.❤❤❤❤❤❤❤
BRAWO!
❤wróciły wspomnienia z dzieciństwa 👍dziękuję 😘
Szacunek za ten odcinek. Jakbym miał wolną siostrę, to zostałby Pan moim szwagrem.
ale gotowałaby siostra niewolnica dwóm baranom
Bo to jest bardzo dobra kura,kura na miarę naszych możliwości.
Jestes niesamowity😁, mistrzowski odcinek z kurczakiem
Taki rosół z kury i makaronem własnej roboty, to rozumiem. Tylko Pan jest najlepszy kucharz i potrafi zrobić to doskonale.
Najlepiej kluski kroją nasze babcie.
Bardzo ci dziękuję wyszedł mi bardzo tłusty taki jak lubie dzięki wielkie Pozdrawiam Edek 😃👍
Oj warto było zrobić taki rosół .cofnoles mnie w czasie do lat młodzieńczych .ech poprostu petarda taki rosoł i taki makaron 👌
Panie Tomaszu jak dla mnie jest Pan Mistrzem Kulinarnym XXL wieku chylę czoło przed Pana wiedzą sercem
Wrażliwi zaraz będą się burzyć 😂😂 Ale to naturalne, tylko mieszczuchy myślą, że kura już z natury jest obrana 😂
🤣👊
Że te kury z miasta takie zadbane a te ze wsi zarośnięte 😉
@@artmazwm dokładnie. Takie wsiórskie zarośnięte 😂
Mniam pamiętam. Ten rosołu pychotka polecam
Dzięki za przypomnienie starych DOBRYCH czasów!
Najlepszy rosół z wiejskiej kurki..Pozdrawiam 😊
A są miejskie ?
Nie wiem być może,w mieście również są domki z kurkami.
Pozdrawiam.
Również pozdrawiam , miłej niedzieli 😀
Witam o kurde Szacun Czarodzieju , taki rosół w dzisiejszych czasach to rarytas mniam. Pozdro
Uwielbiam taki domowy rosołek i makaron swojski poezja pozdrawiam serdecznie 😘😘❤️❤️
Polecam gorąco rosół z domowej kaczki! Moja mama bardzo często taki robi i jest dużo lepszy niż z kury :)
mysle, ze jest tlusty?
Znęcasz się Tomasz. Raz w życiu jadłam rosół z wiejskiej kury ale smak i zapach pamiętam do tej pory....
Makaron za to robię w każdą niedzielę ...
Pozdrawiam jak zawsze super!
Dzien dobry 🥰 rosołek z makaronikiem pierwsza klasa......ja do rosołu dodaje gałązkę lubczyku...pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia 🥰🥰
Dziękuje i wzajemnie.Ja również dodaje lubczyk ale akurat nie miałem
Dokładnie.
Lubczyk pierwszą klasa.
Mam koło grządek warzywnych posadzony i zawsze pod ręką.
Przed zima suszę i w sloik.
Mniam.
feee, przypomniał mi się zapach tych parzonych piór:) Rosołek za to boski na bank:)
Tak smrodek był a potem niebo w gębie...😃 Pamięta się te czasy
Moja babcia opalała właśnie na denaturacie w denku po słoiku 😂😂😂
Moja też ☺️
kolor bedzie lepszy jak sie zostawi lupiny z cebuli, zawsze tak robie i jest elegancki
Pycha rosołek, a jutro pomidorowa ;)
Dla mnie od gotowania to ty jesteś numero uno w Polsce !
Dziękuje 😉
Uwielbiam Pana filmy przy niedzieli A zwłaszcza lubię Babcię pozdrawienia dla Was 😊
Dziękujemy i również pizdraeiamy
Też jako dziecko dostawałam kurę do skubania , dzisiejsze dzieci .....😊
Pamiętam jak dzis nienawidziłem zapachu denaturatu a wspomnienia wracaja :)
Czapki z głów za serce oddanie i smak pozdrawiam serdecznie życzę zdrowia radości buziaczki gorące
Ja chce zjeść ten rosół... Gdzie mam przyjechać🥳pysznosci napewno 🙊
Ja też chcę go zjeść😃ślinka mi cieknie od samego ogladania
@@bernadettakowalczuk6227 no mi też pan Tomek mój ulubiony kucharz na yt
Świeży lubczyk, lub mrożony, polecam do rosołu. Doskonale pasuje.
Dziś extreme :) chyba wkoncu spróbuję zrobić sama makaron hm 🤓🤤😉
To jest prawdziwy Kucharz z powołania! Wielki szacun Tomku 💪
A on niech się pyrkoli;) też tak zawsze mówię 😁 pozdrawiam 🤗
Łał ale głęboka miednica. Nie widziałem jeszcze takiej . :)
To jest genialne.Milej niedzieli Tomek.😊
dziękuję za wspomnienia z dzieciństwa, pamiętam jak jak babcia taki robiła a zapach makaronu w całym domu się unosił.
Boże jak ja tęsknię za takim rosołem...
zawin rekawy i zrób sobie - skoro jestes takim smakoszem za dyche cha, cha, cha
@@helenakrawczyk3424 daj mi takiego kurczaka, bede robila codzienne
makaron: S U P E R !!!!! . Aż przyjemnie patrzeć na takie kluseczki, a jeszcze lepiej zjeść. Pozdrawiam
Nie jem kurczaków a i tak oglądam. Dzięki ze jesteś👍
Witam serdecznie Pana! Dzięki za odpowiedz. Przepis na makaron pochodzi z okolic Gołuchowa na południe Łodzi.Znam go jako makaron weselny. Na 100g mąki (typ500) 1jajko(małe). Na 2 jaja daję+1żółtko i łyżkę mąki. Gdy jaja duże dodajemy łyżkę mąki na jajo. Ciasto ma odstawać od ręki i nie kleić się do wałka ani stolnicy. Do krojenia możemy delikatnie oprószyć mąką. Kroimy cienko, jak maszynką nie trzeba mąki.Gotujemy bardzo krótko aż makaron we wrzątku przewróci się. Wybieramy cedzakiem i rozkładamy na blacie do ostudzenia.zbieramy do miski. Smacznego!
No i co tu gadać idę wstawiać rosołek niedzielny 👍😁 pozdrawiam Panie Tomku
minusy to pewnie od konkurencji... BRAWO !!! elegancko Panie Tomaszu
Najsmaczniejsze to jest zakończenie . Już mi w brzuchu burczy.
Do tej pory tak gotuje ,mam swoje kury a najbardziej to lubie skubac piora no i patroszyc ! Brawo za tradycyjny rosol !!
„Najbardziej lubię skubać i patroszyć” takich ludzi powinno się zamykać w psychiatrykach,a Bożena jeszcze się tym chwali na you tube
I can just imagine the taste and flavour.. brings back lots of memories from my youth. Never appreciated it but now I do ... yummy Rosol. Waited long to see this one made. Thank you Sir...
You're so right Miro...
..."but now i do"...
...me too...😢
A u mnie co niedzielę taki rosołek. Nie ma to jak mieszkać na wsi 😁
Warto było bo już dawno nie miałam takiej kurki a zapach dolatywał bo w młodości zawsze był pozdrawiam 🙋🌹❤️
Taki rosołek to się tylko jadło u cioci na wsi😍
Miło było przypomnieć sobie jak to przygotowywałem w młodości kurki na rosolek 😆 A smak rosołu 😋Eeh Smaki dzieciństwa -pyszności! Dziękuję ❤
Rewelacja rosół . Normalnie czuje zapach tego rosołu .
Robię dobry rosołek i akurat mam wiejską kurkę, wysłuchałam z przyjemnością tego przepisu by może polepszyć smak swojego, ale prawie wszystko robię tak samo, prócz opalanej cebulki, którą moja śp.babunia opalała na sam koniec gotowania i dodawała do rosołku podkreślając smak i przyciemniając go nieco... Ale tradycja jest tradycją w Polsce i w większości domów niedziela - rosołek a poniedziałek pomidorówka...haha... Wspaniałego dnia wszyskim i smacznego rosołku😇😇😇
Kiedyś miałem Syreną gęsiołapkę. W soboty pędziło się przez wieś ile FSO dała to i czasem w niedzielę był taki rosół. :)
Pysznie Pan to robi Panie Tomaszu 😁😎😍
jejku znowu Pan smaka narobił! U mnie babcia robi raz lub dwa razy do roku taki rosołek! Pyszności!
Przypomniałeś stare babciowe czasy...:)
Swojki makaron i rosół to moje smaki dzieciństwa.
Ale obiadek😋mistrzowski
Ogladam chetnie Twoj program, bo jest bardzo ciekawy i daje nowe pomysly do gotowania. Odnosnie domowej kury na rosol przypomniales moje dziecinstwo.
To byly naprawde piekne czasy, kore niestety juz sie niepowtorza. Dziekuje i serdecznie pozdrawiam.
No i takie vege to ja rozumiem 😁👍🏻 🤤🤤🤤
Taki rosół na kaca to petarda 👌👍
Cześć Tomek niedzielny obiadek petarda 😀 👍 👍 👍