Film skłonił mnie do napisania dłuższego komentarza. Kilka miesięcy temu przeczytałam całą trylogię i mam bardzo mieszane uczucia. Uwaga: SPOILERY 1 tom wyciągnął mnie z zastoju czytelniczego. Ot, lekka lektura na jeden dzień. Jako osoba aseksualna ucieszyłam się z braku scen erotycznych, fabuła, choć prosta, przypadła mi do gustu, uważam książkę za wartą polecenia. (Archer jest cudowny!) W 2 tomie pociąg się wykoleił. Czytałam go ze dwa miesiące, wątek z narzeczonym Josie bardzo mnie irytował. Miałam wrażenie, że jedyną rzeczą, jaka pcha fabułę do przodu, są zbiegi okoliczności, i wpłynęło to negatywnie na mój odbiór książki. Niesmak wzbudził we mnie wątek zdrady Josephine. Jej ucieczka od Cartera do Chase'a została usprawiedliwiona wyłącznie tym, że Chase jest "tym dobrym". Uważam, że nie ma czegoś takiego jak słuszna lub niesłuszna zdrada, jest ona poważnym problemem, który burzy wiele związków. Nie zgodzę się z powszechną opinią - wg. mnie 3 tomu nie warto czytać. Bohaterowie są lepsi niż w pierwszych dwóch tomach - historia jest opowiedziana z perspektywy córki Josephine i syna Archera - ale w książce pojawiają się poważne wątki, które nie zostały poprowadzone ze stosowną ostrożnością. W 3 części czytelnik dowiaduje się, że Archer zdradził swoją partnerkę - Camille - i tym sposobem bardzo negatywnie wpłynął na życie syna, Alfiego. W dodatku stosował wobec niego przemoc ekonomiczną - "groził" wydziedziczeniem lub odcięciem dostępu do konta bankowego rodziców, jednocześnie nie pozwalając mu na założenie własnego. Tym, co najbardziej mnie frustrowało, było podejście do sprawy Camille, czyli wybaczenie partnerowi po raptem kilku miesiącach i nawiązanie z nim małżeństwa, mimo że zawiódł jej zaufanie. Pod koniec książki, po zejściu się córki Josie, Destiny oraz Alfiego na powrót pojawia się przekoloryzowany obraz szczęśliwej rodziny, który na początku został przedstawiony jako fałszywy. Można powiedzieć, że autorka zaprzecza sama sobie. Były elementy, które przypadły mi do gustu, tj. wątek przyjaciół z dzieciństwa, nowotworu Camille oraz zakończenie, ale nie poleciłabym tej książki. Podsumowując - myślę, że najlepiej jest przeczytać pierwszy tom i uznać jego słodko-gorzkie zakończenie za finał, nie sięgając po następne części.
TAK ARCHER JEST CUDOWNY! i tak, warto czytać dalej! po skończeniu 3 części płakałam przez godzinę...
Film skłonił mnie do napisania dłuższego komentarza. Kilka miesięcy temu przeczytałam całą trylogię i mam bardzo mieszane uczucia.
Uwaga: SPOILERY
1 tom wyciągnął mnie z zastoju czytelniczego. Ot, lekka lektura na jeden dzień. Jako osoba aseksualna ucieszyłam się z braku scen erotycznych, fabuła, choć prosta, przypadła mi do gustu, uważam książkę za wartą polecenia. (Archer jest cudowny!)
W 2 tomie pociąg się wykoleił. Czytałam go ze dwa miesiące, wątek z narzeczonym Josie bardzo mnie irytował. Miałam wrażenie, że jedyną rzeczą, jaka pcha fabułę do przodu, są zbiegi okoliczności, i wpłynęło to negatywnie na mój odbiór książki. Niesmak wzbudził we mnie wątek zdrady Josephine. Jej ucieczka od Cartera do Chase'a została usprawiedliwiona wyłącznie tym, że Chase jest "tym dobrym". Uważam, że nie ma czegoś takiego jak słuszna lub niesłuszna zdrada, jest ona poważnym problemem, który burzy wiele związków.
Nie zgodzę się z powszechną opinią - wg. mnie 3 tomu nie warto czytać. Bohaterowie są lepsi niż w pierwszych dwóch tomach - historia jest opowiedziana z perspektywy córki Josephine i syna Archera - ale w książce pojawiają się poważne wątki, które nie zostały poprowadzone ze stosowną ostrożnością. W 3 części czytelnik dowiaduje się, że Archer zdradził swoją partnerkę - Camille - i tym sposobem bardzo negatywnie wpłynął na życie syna, Alfiego. W dodatku stosował wobec niego przemoc ekonomiczną - "groził" wydziedziczeniem lub odcięciem dostępu do konta bankowego rodziców, jednocześnie nie pozwalając mu na założenie własnego. Tym, co najbardziej mnie frustrowało, było podejście do sprawy Camille, czyli wybaczenie partnerowi po raptem kilku miesiącach i nawiązanie z nim małżeństwa, mimo że zawiódł jej zaufanie. Pod koniec książki, po zejściu się córki Josie, Destiny oraz Alfiego na powrót pojawia się przekoloryzowany obraz szczęśliwej rodziny, który na początku został przedstawiony jako fałszywy. Można powiedzieć, że autorka zaprzecza sama sobie. Były elementy, które przypadły mi do gustu, tj. wątek przyjaciół z dzieciństwa, nowotworu Camille oraz zakończenie, ale nie poleciłabym tej książki.
Podsumowując - myślę, że najlepiej jest przeczytać pierwszy tom i uznać jego słodko-gorzkie zakończenie za finał, nie sięgając po następne części.
Przeczytałam do końca mimo ostrzeżenia o spojlerach. Nie przemawia do mnie narracja z perspektywy ich dzieci
W sumie to zgodziłabym sie ze wszystkim haha jak zawsze trafiasz w sedno 🥰 i wedlug mnie warto przebolec 2 część bo 3 jest naprawde swietna :)
no i oczywiście archer nawet w 3 części jest TOP ❤
Kocham Archera!!
Archer najlepszy ❤❤❤❤❤ chciałabym więcej poczytać o jego postaci
Dzięki za pomoc 😊🫠😃
jesli chodzi o watek z Charliem i Josephine, to powraca to jeszcze w 3 czesci :)
Dokanczaj 2 część i bierz się za 3 ❤
Popularna opinia😅❤️
dziękuje mega pomogłaś
Od ilu lat?
White Carol Walker Ruth White Carol
Uczelnia w Bostonie? Czyżby kolejna typiara miała marzenia pójść na Harvard? 😂
Sojka jak ja Cię doceniam ze oglądasz te wszystkie filmy