Zmieniasz branżę na IT. Siadasz napisać CV i co teraz?
HTML-код
- Опубликовано: 11 дек 2020
- W filmie "Czy w wieku 30, 40 lub 50 lat można zacząć pracę w IT" ( • Czy w wieku 30, 40 lub... ) powiedzieliśmy o tym, że zmiana branży na IT jest możliwa praktycznie w każdym wieku, ponieważ umiejętności, które już masz pozwolą Ci "hit the ground running" na wielu różnych stanowiskach w firmach informatycznych - wcale nie musisz być programistą i nie musisz udawać, że wiesz jaką masz kartę graficzną w komputerze.
Po publikacji tamtego filmu dostaliśmy sporo pytań o to, co powinno się znaleźć w takiej aplikacji (CV), co by zainteresowało rekrutera. Złotego środka nie ma, ale coś tam JSON powiedział. Może się przyda.
Created by www.codetwo.com
#HRejterzyNaPoważnie
w lesie teraz łatwiej spotkać jutubera niż dzika.
Bo dziki sie do miasta przeniosly
@@StratoPL bo miasta to super miejsce dla dzikow xD
@@SaVeGe_OmG no podobno super w olsztynie dziki chodza do galerii nawet i próbują przejechać się tramwajem bez biletu..
@@StratoPL tak powinno być, ludzie powinni wrócić do lasu...
@@dawbra Szczecin też dziki lubią.
Dlaczego chciałby pan u nas pracować?
- Od zawsze mnie fascynowało, żeby mieć co jeść
XD
Ulubione moje pytanie, na które ostatnio zacząłem odpowiadać, Ale ja jeszcze nie wiem czy chce u Was pracować.
@@michakreciarz4015 dobre
OJEJ... PŁAKAŁEM ze śmiechu. DZIĘKI za tę chwilę radości!!! XD
@@michakreciarz4015 😁
Jak zmienisz branże na IT i nie masz żadnego doświadczenia ani pojęcia , to na początek proponował bym złożyć CV do ministerstwa cyfryzacji .
Albo można startować w wyborach prezydenckich.
Ministerstwo Cyfryzacji upadło w październiku, nie ogarniali pracy zdalnej.
no tak ale po zdobyciu doświadczenia w Ministerstwie Cyfryzacji nadal nie masz żadnego pojęcia ani doświadczenia w IT więc nie wiem czy jest sens
Hah
@@marek5070 kiedyś musiałem tydzień tak pracować w ramach jakiegoś projektu w ich siedzibie. Już pierwszego dnia zaj..bali mi kubek. Tak że jestem sceptyczny co do nabiernia doświadczeń z MiCem :)
Na początku zastanawiasz się czy mówi na serio czy nie 😂😂
No co ty😃 70 pompek ?
Haha tylko czekałem aż powie serio że idzie po browary
No serio, o 5 rano takie słońce jest
Już miałem pompki robić! Dobrze ze nie zdążyłem
i do końca sie zastanawiasz czy mówi serio.
Kupię rower stacjonarny do dojazdów do pracy online.
A jak masz daleko :)
pewnie do jazdy na kursy do Grudziadza
Kolarka, damka, góral czy cross?
@@KARTRUS Chyba jakieś E-bike;)
chociaż to niewątpliwie dowcipne, to przecież nie takie irracjonalne. nie wykluczam opcji, że to na serio
-Jestem w trakcie pisania listu motywacyjnego
-Wyskakuje mi ten filmik
-Zainspirowany piszę coś o sobie
-Nie piszcie rzeczy typu: Lubię ser
-Wychodzę z worda bez zapisywania
wczoraj chłop, który pracuje w mleczarni pieprzył mi o sofcie którego używają, ale nic nie mówił czy lubi ser.
oszukiwało się na testach sprawnościowych
Cieszę się, że trafiłem na kanał, gdzie mogę spotkać i ogladać inteligentnych ludzi. Subskrybuje was od dawna. Oby tak dalej!
Dobry materiał! Tak się zastanawiałem nad tym kiedyś, co powinien taki list zawierać, no i po problemie, dzięki! :D
naprawdę świetny poziom. Na początku myślałem że film to żart, potem że jest na poważnie, potem wkradł się znowu żart. Naprawdę dobry materiał
Dziękuje za informacje jak powinno się napisać list motywacyjny ten film był bardzo pomocny 😉
My kiedyś zatrudniliśmy jako programistę studenta kierunku nie związanego z IT w żaden sposób. W CV nie miał NIC związanego z IT. Pracę dostał tylko dlatego, że w liście motywacyjnym pochwalił się tym, że napisał apkę i dał nam do niej linka. Ani przez chwilę nie żałowaliśmy
ja kiedyś z kilkoma znajomymi programistami siadłem i powiedziałem, że musimy stworzyć apkę do podawania cen leków refundowanych (branża medyczna here), bo takiej jeszcze nie ma i jak to programiści zajebali... się na całego, ja potem wierciłem im jeszcze dziurę, ale jak na laika sam bym nic nie wskórał, a chłopaki odpuścili, a kilka tygodni później pojawiła się pierwsza taka apka w sklepie google, to były początki androida, szkoda, parę donaldów by teraz wpadało na miesiąc
@@mrkilwag No a ja kiedyś wymyśliłem coś podobnego do tindera... gdy jeszcze nawet smartfonów nie było.
Między pomysłem a jego realizacją jest wielka, głęboka przepaść której nie przeskoczyliście. Historia stara jak świat.
@@tomasznowak2032 Niestety, ale ma się potem takiego kaca jak się widzi że twój pomysł ktoś wcielił w życie z powodzeniem..
A nooo. Od dawna brata męczyłem by mi pomógł z moim pomysłem w stylu spotify bo sam nie byłem wstanie tego zakodzić. Niestety to nie ja teraz zgarniam z tego przelewy :/
Legenda głosi, że w lesie koło dino wciąż można znaleźć informatyka szukającego wyjścia z lasu.
Zapomnial o else if
@@StratoPL hahaha
Złapał loopa
@@tyf00s xD
Uwielbiam te filmiki :)
Zajebiste poczucie humoru :-)
Zawsze daje łapkę w górę i oglądam
Jesteś pozytywnie zakręconym gościem :-)
Jeśli codzi o cv to właśnie tak zrobiłem zamiast cv wysłałem filmik w którym opowiadam o sobie. Po trzech dniach zadzwonił telefon i kobieta powiedziała , że mój film zdobył 8 nominacji do Oscara przysłali zaproszenie na 9 lutego do Dolby Theatre w Hollywood no i nie pojechałem 😷 bo zgubiłem maseczke.
Znowu siedze na bezrobociu i tak bardzo mi sie spodobało to całe aj ti , że chyba nakręce trylogie i wyśle di waszej firmy. Oglądam wasze filmiki z pracy i widze jaka u was jest rodzinna atmosfera. Zastanawiam sie czy jak mnie przyjmiecie to mam przygotować dojumenty adopcyjne czy jak to u was wygląda ?
W trosce o wsze bezpieczeństwo kasete vhs wyśle w opakowaniu próżniowym gdyż wyszedł mi test pozytywny.
Edit: nie lubie sera jak coś
Po 9 latach w IT odszedłem, spełniam się jako maszynista też jest dobrze bez naginania o miesiąc terminów 🤫🙃
Teraz sie spozniasz co stacje ?:)
@@emiljaszczuk7347 opóźnienia z reguły nie są winą prowadzącego jest to suma innych zdarzeń losowych bądź lokowania pasażerów
@@ukaszst3368 hehe identycznie w IT, pozdrawiam
@@emiljaszczuk7347 jednym słowem życie 😜
To musisz mieć lepsze zdrowie niż piloci z tego co słyszałem?
"idzie gość, sam gada do kamery, w środku lasu, pewnie jest debilem" ---> i leci łapka w górę :D
super film,dzieki !
Kitujesz, trzydziestu nie zrobisz.
Robi, nawet 35 zrobi tylko musi leżeć na plecach :)
Jako osoba która 2 miesiące temu "przeszła do IT" po ponad 7 latach pracy w innej branży mogę jednie powiedzieć - prawda!
Do listu motywacyjnego w IT tradycyjnie dołącza się bombonierkę i pół litra
TLSem te bombonierki?
@@dianajm3370 czymkolwiek, byle bez handshake ;]
Na państwowe posady to niestety nie wystarczy.
@@dianajm3370 Emacsem przez Sendmail
Zły pomysł z tymi czekoladkami i akoh. Dałam Promotorowi, aby lepiej mu było przeczytać moją dyplomową. Poskarżył się fijut do Rektora. Na szczęście Rektor mądrzejszy i wytłumaczył mu, że to nie była łapówka (chyba za mała? Chciał uchodzić za transparentnego) ale, że to obyczajowość taka.
3:25 "nie przysłał CV ani listu motywacyjnego" i teraz pewnie jest największą reklamą firmy - to Ty JSON?
Ja właśnie byłem tym, co wysłał list z szablonu. Serio. Myślałem, że tak trzeba.
@@HRejterzy czyli wychodzi na to, że nie ma znaczenia czy z szablonu czy nie? Wyszło mi na to, że trzeba mieć "to coś", co rekruter zauważy gdziekolwiek, czyli tak naprawdę znowu nie wiadomo co, gdzie i jak :D I weź się człowieku nie załam... :D
W sumie to tak właśnie zrobiłem jak mówiłeś w ostatnim filmie i od stycznia zaczynam, 35 springs here, wyplułem na papier całą moją interakcję z technologią od lat młodzieńczych, od vodoo 3, przez lanparty, q3, giełdy komputerowe, rfactory i składanie komputrów całej rodzinie i pomimo zupełnie innej branży pykło, nigdy nie byłem bardziej podekscytowany rozpoczęciem nowej pracy jak teraz, swoją drogą już miałem wysyłać do Was CV również w związku z pozycją Customer Assistant, no ale nie zdążyłem
Akurat coś w stylu listów motywacyjnych IMHO warto pisać nawet w dalszych etapach kariery. Łatwiej się wyróżnić spośród kilku (nastu) seniorów :) Mi to wiele razy pomogło. Czasami też z wymiany maili można sprawdzić czy istnieja "chemia" między stronami, co też jest ważne. Szczególnie jak człowiek nastawia się na dłuższą współpracę
JSON 60 pompek chyba przez całe życie xD
Spora część CV które widziałem, powinna się zaczynać od: dawno dawno temu, za górami, za lasami, był sobie idealny pracownik...
jak zimówki to warto się wrócić może
Myślisz, że nie wróciłem, jak wyłączyłem nagrywanie w telefonie? 😁
@@HRejterzy była tylko jedna czy komplet?
@@m2w2gm jedna oponka 2 stówki w kieszeni
@@HRejterzy hiper-dysleksja jest problemem? Słabo pisze , ale dobrze mi z oczu patrzy hahahahaha.
Jak zwykle w punkt
Przyznaję Ci rację. Jestem pracodawcą IT od kilkunastu lat. Dla mnie też CV ma mniejszą wartość niż AUTENTYCZNY list motywacyjny. Ale ostatnio jak to powiedziałem koleżance w HRach to mnie wyśmiała że dziś już się nie pisze.
Seria komediowa i edukacyjna na najwyższym poziomie. Mądrego dobrze posłuchać, a tamte to beka od pierwszego odcinka. Gratuluję każdej kolejnej produkcji.
3:07 nieudany zamach na JSON'A
Snajper na drzewie xD
Miał szczęście,bo snajper jeszcze najebany po wczorajszym.
@@marcinpawe1864 i jeszcze se zielony laser wybrał no jabiełbole ciekawe czy widział gdzie celuje xD
Easter egg xD
Kiedy ja lubię ser...
Wielki "props" za to co mówisz i za to jak mówisz 👌👌
Świetnie to wszystko ująłeś. Ja jakieś 12 lat temu zmieniłem swoją ścieżką kariery z Deweloperki na karierę Testera Oprogramowania. A konkretnie z pracy fizycznej polegającej na budowie mieszkań i ich wykańczaniu pod klucz dla jednego z Wrocławskich deweloperów na o połowę mniej płatne stanowisko junior testera w jednej z polskich firm informatycznych z łódzkim rodowodem. Klasyczny finansowy krok wstecz. Po tych 12 latach, paru awansach zawodowych i finansowych, zmianie pracodawcy również mam ta przyjemność (a czasem i nie) brać udział w procesach rekrutacyjnych. Jak czytam niektóre CV to mi się chce śmiać przez łzy. Swoją drogą u nas zupełnie inaczej wygląda rekrutacja na juniora a inaczej na specjalistę. Wiadomo, że na podstawie CV ciężko ocenić czy Junior "się nam przyda" więc musimy trochę przemaglować kandydata choć z miejsca zakładamy, że nie musi umieć nic poza logicznym myśleniem i zdolnością do nauki.. Jak mamy specjalistę to dla tych, którzy przejdą przez pierwsze sito staramy się skompletować skład "komisji" aby mieć kompetencje do przepytania o każdą cudowna umiejętność, którą kandydat wpisał. Niestety wiele osób perfidnie kłamie w swoich aplikacjach i marnuje nasz czas. PS. Moje wcześniejsze doświadczenie pomogło mi na etapie budowy i wykańczania swojego własnego domu gdy parę razy własnoręcznie pokazałem , że coś czego "nie da się zrobić" jednak jest wykonalne. Nikt na budowie się nie spodziewał, że pan "bogaty" umie kłaść proste tynki, lutwać rurki miedziane, stawiać ścianki działowe czy układać płytki gresowe
A ja się kiedyś uwziąłem na pewną firmę.. bardzo chciałem w niej pracować, do tego stopnia, że dostałem fioła.. Mieszkałem wtedy w Niemczech - dzwoniłem raz na pół roku, pisałem maile, byłem w stałym kontakcie z rekruterką Anią. Poszedłem na studia, bo stwierdziłem że potrzebuje większy zasób wiedzy, nauczyłem się programować. Nigdy nie miałem jakiegoś talentu do CV i LM, ale napisałem wszystko od siebie - przy czym CV zrobiłem specjalnie graficzne, by był "unikat". Z racji, że się przebranżawiałem i mieszkałem za granicą, wiedziałem że czeka mnie relokacja i nie mam co na juniora liczyć, chyba że naprawdę spiszę się (w co mocno wierzyłem). Aplikowałem na staż - nie dostałem się. Nie zostałem nawet na rozmowę zaproszony. I tak dwa razy. Trzeciego razu nie było. 2 lata poszły jak obuchem w łeb. Fakt znalazłem pracę, ale nie jako dev (jak chciałem) - tylko bardziej jako ops w IT. Warto czasem postawić sobie wysoko poprzeczkę i chcieć ją przeskoczyć. Szkoda tylko, że nie zrealizowałem swojego marzenia, mimo że i tak mi to na dobre wyszło. I podejrzewam, że to wszystko przez ten list motywacyjny.
👍 👍 👍 👍 👍 👍 👍 Super film! P.S. 7 łapek na szczęście! :-) P.S.2 Łatwo mówić, ale niestety z przykrością zauważam, że wiek w IT utrudnia znalezienie pracy, nawet doświadczonej osobie, która od prawie 40 lat bawi się komputerami i z niejednego pieca chleb jadła i ma zarówno przygotowanie formalne (w sensie studia, wiele lat pracy), jak i ma duszę wariata od IT (który wciąż czasem potrafi siedzieć do trzeciej w nocy, jak coś mu nie wychodzi z komputerowych spraw). Panie z HR patrzą podejrzliwie. A jak jeszcze chcesz pracować zdalnie, bo akurat mam taką sytuację, że muszę, to już w ogóle jesteś dinozaurem z innej epoki... Ale cóż dinozaury też dadzą się lubić i może każda potwora znajdzie swego amatora... :P W każdym razie teoria jedno, a życie drugie...
JSON! CZELENDŻ DLA CIEBIE - następny film "mój max w pompkach!"
Czy YT nie obcina zasięgów za filmy krótsze niż 20 sekund?
@@uosiumen xD
Siedem.... Siedem.... Siedem.... wróć jeden.... jeden ... jeden... znam to :D
Nie wiem gdzie poszedł "Fordi" ale wiem gdzie powinien... (...) na wschód tam musi być jakaś cywilizacja(...) :-)
JSON! Dokladnie tak zrobiłem jak mówisz! To moja pierwsza praca jako programista, pracuje drugi miesiac, a napisałem mail o tym że nadaje się do przynieś podaj pozamiatał w kodzie, i że chce u was pracować bo widzę na LinkedIn że robixiw super ambitne projekty, a ja chcę się uczyć i że rozumiem że nikogo aktualnie nie szukacie ale moje CV jakby co to będzie czekać. Dano mi szansę i trafiłem na Greenfield, uczę się Vue i C#, mam zajebistego mentora, i w ogóle chce mi się rano wstawać. Piszcie prawdę jak JSON każe i oferty same wpadną do skrzynki :P
Wyjścia z lasu usytuowane są niedaleko wyjść ewakuacji naprzeciwko wejścia, ludzie czytajcie instrukcje i słuchajcie pracowników obsługi.
Wystarczy nacisnąć klawisz ESC
List motywacyjny: uwielbiam nie umierać z głodu. Listy są dla mnie zupełnie niezrozumiałe - umiejętności umieszczam i doświadczenie w CV, a motywacja jest oczywista.
Wiadomość dla JSONA. Ktoś się pod ciebie podszywa. Jeżeli o tym wiesz i jesteś szantażowany, na następnym filmie włóż czerwoną czapkę. Jesteśmy z tobą. Twoi fani.
Ale gdzie się podszywa? Pewnie na dyskotekach!
@@HRejterzy no tu na filmie. Jakiś Szymon!
Zaszywa. Esperal się zaszywa.
Jeśli nie kręcisz sobie beczki to budujące
No ja wlasnie od 2 miesiecy szukam pracy i tez juz powoli zaczynam myslec o wlasnym biznesie, bo mnie uj strzela, ze musze sie kogos o prace prosic.
Często, zatrudniani są nowi ludzie tylko po to żeby firma w chłonęła coś nowego,a potem się go pozbyła. Dlatego się mówi że twoje CV mnie zaciekawiło, bo ma coś czego nam brakuje i tego nikt wam nie powie
Niezłą masz fantazję, Dziadku. :)
Z pewnym niepokojem i subtelną dozą niepewność oglądam ostatnio filmy z tego kanału. Gdyż gdzieś tam z tyłu głowy oczekuję na jakiś za**sty gag gdzieś na koniec ;) Dzięki za porady i mam nadzieję że to nie jest "wkręt" :D Ps...Czy lubię golonkę będzie lepsze??
Powodzenia i tobie.
Obyś znalazł właściwą drogę.
Dobry kabaret, json xD
100% prawdy, niestety większość firm zatrudnia totalnych żelbetów w hr i takich maili nie czytają, też rozumiem duże korpo jak by mieli taki system to by sie poskładali przy naborach.
Niesamowita dedukcja! 0:45
Kurła jakie ten chłop dobre filmiki robi no...
Te pompki to pasują do każdego roweru? Wziąłbym kilka.
uwielbiam :D
Porządnie!
Ale tak serio, co napisac w tym liscie motywacyjnym "dlaczego chce pracowac w TEJ konkretnej firmie"? Wiekszosc ludzi ma w zasadzie gdzies czy to bedzie ta firma czy inna, jesli pieniazki, wymagania sie zgadzaja no i zakres jakichs obowiazkow pokrywa sie w miare z tym co chcemy robic. Nie wiem, moze ja zle podchodze do tego tematu, ale w zasadzie ciezko mi sobie wyobrazic firme do ktorej faktycznie chcialbym napisac LM, zeby ta argumentacja miala jakis sens, tak jak mowisz, pisanie ze jest sie sumiennym, ambitnym i w zasadzie podobne to chyba wiecej robia szkody jak dobrego, wiec co tam ma byc? Mam blizej do was niz do aktualnej firmy? Wiecej u was zarobie? Macie ladniejsze biuro? Macie smaczniejsza kawe? Macie lepszej jakosci papier toaletowy? Mam swiadomosc, ze faktycznie charakter danego czlowieka ma ogromne znaczenie, ale takie rzeczy wychodza przy rozmowie telefonicznej i rozmowie rekrutacyjnej potem. Chyba, ze po prostu wychodzimy z zalozenia ze kandydatowi z LM po prostu chcialo sie zrobic cos wiecej: przeczytac o firmie i do tego nawiazac jakos, nie wiem. W zasadzie mi latwiej przychodzi pisanie kodu niz poprawnie napisanego maila, wolalbym dostac od firmy jakies dojebane zadanie testowe ktore faktycznie pozowli docenic zaangazowanie, ale no, to moje zdanie. Jesli ktos to w ogole przeczyta to podzielcie sie swoimi przymysleniami prosze, jestem bardzo ciekawy :)
@@urszulagraczyk8745 Zgadzam sie, ale tutaj bylo pytanie, co faktycznie mozna dac od siebie wiecej? Zalozmy ze bylbym wielkim fanem jakiejs gry komputerowej w ktora gralem latami, znam od podszewki i moim marzeniem jest byc jej wspoltworca, wtedy faktycznie ma sie solidny argument w rece, mozna podac wiele argumentow, ale osoba nowa na rynku, ktora czesto ma 0 doswiadczenia w zasadzie nic nie moze w tym LM napisac ciekawego oprocz wykazania dobrych checi.
A czy firma pasuje do ciebie a ty do niej, no to wyjdzie po jakims czasie, tu sie zgodze, ale z drugiej strony praca to nie jest spotkanie towarzystkie, jak ktos robi to co musi dobrze to chyba jednak profesjonalnosc powinna wygrywac, oczywiscie nie mowie tu o sytuacji gdy ktos jest geniuszem-bucem-chamem, bo wtedy to wiadomo ze sie nie da.
W nawiązaniu do poprzedniego filmu - CV na stanowisko latarnika napisane, jutro jadę złożyć papiery do latarni morskiej koło Bytomia.
@Mruuuczek Dlatego już składam żeby być pierwszy 😁
Najfajniejsze są oferty pracy z wymogiem przesłania listu motywacyjnego na stanowisko sprzątaczki.
Śrubowanie wymagań to praktyczny standard, gdy masz stanowisko nie wymagające kwalifikacji. Jak dostajesz 1000+ odpowiedzi na ogłoszenie, to zaczynasz podnosić poprzeczkę, żeby nie spędzać dwóch tygodni na czytaniu Cefałek. Tak: jak poświęcisz średnio 5 minut na przeczytanie CV, listu motywacyjnego, zanotowaniu spostrzeżeń, to 1000 zgłoszeń oznacza 83 godziny żmudnej, bzdurnej roboty. To z tego się właśnie biorą historie typu "pechowców nie potrzebujemy".
@@jaceksiuda3460 Co ma list motywacyjny do śrubowania wymagań? Wtedy dostaniesz tylko dodatkową porcję danych do przetworzenia. Mi na wstępna selekcję CV wystarczy minuta lub dwie. Jeśli zobaczyłbym fotę z browarem czy maila typu dzikiwengosz666 albo slodkajulciabuziaczekpeel czy ortograf w pierwszym zdaniu
@@mattsmith6282 Patrz na OT. List motywacyjny na stanowisko sprzątaczki będzie moim zdaniem takim nadmiarowym wymaganiem, sprawdzającym bardziej motywacje do podjęcia pracy, niż cokolwiek innego.
Dyskwalifikacji po ortografii nie pojmuję - zwłaszcza na stanowiska, które tego nie wymagają. Ale każdy sobie sam swój ogródek urządza.
W ramach tego mała anegdota. Zdarzyło mi się kiedyś przeforsować zatrudnienie osoby, która się mocno jąkała - rozmowa kwalifikacyjna była 2x dłuższa niż normalnie i wymagała wiele samodyscypliny. Potem okazało się, że kandydat ma problemy tylko w dużym stresie przy rozmowach face2face, normalnie nie było większych problemów i szybko został podporą (techniczną) zespołu, wykazywał się dużą kreatywnością i trafił na skróconą ścieżkę do seniora. Także pozory potrafią mylić.
@@jaceksiuda3460 CV samo w sobie na stanowisko sprzątaczki czy odśnieżacza chodnika jest idiotyczne. Podajesz kontakt, dzwonią zainteresowani, rozmawiasz i słyszysz jak ktoś się wysławia i czy rozumie co się do niego mówi. Mnie zanim zacząłem sobie radzić z nerwami na rozmowie właśnie za stres uwalili. To Ty zacząłeś z 1000 podań więc odrzucanie wstępne totalnie pokręconych byłoby z musu.
Gratuluję działu HR z takim podejściem 👍 Moim zdaniem to większość działów HR jest do zmiany. Działają jak roboty pomimo bycia ludźmi i to oni jako pierwsi odrzucą CV bez odpowiedniego doświadczenia bo tak jest na check-liście.
List motywacyjny: Chcem zarabiac chajs! Wszystko inne to klamstwa
Albo - chcem zostać prezesem waszej firmy xD
Mogę zacząć od woźnego ^^
Tak z zupełnie innej mańki: jak na terenie lasów państwowych chcesz zrobić dwójkę pod drzewem to teoretycznie powinieneś zadzwonić do nadleśnictwa spytać czy możesz, jednocześnie leśnicy tak tych lasów pilnują, że właśnie jedziesz sobie spokojnie na rowerze i cyk worek gruzu
No i takich ludzi powinni dawać na tych zajęciach z poszukiwania pracy, które są czasem w szkołach. A nie nauczyciela od polskiego, który ostatni raz zmieniał pracę 20 lat temu 😄
Szymon jak juz sie odnajdziesz w tym lesie to sie odezwij,
chcialbym zmienic branze na Ajti (cokolwiek to znaczy).
Kocham sery ale obiecuje ze nie wspomnialbym o tym
w moim liscie motywacyjnym.
P.S. Jakbys czasami przechodzil jesze raz kolo tej opony,
moglbys dla mnie sprawdzic w jakim stanie jest jej bierznik ?
Dzieki !
Uwielbiam twoje filmy
Ja zawsze miałem Wrażenie że nikt nie czyta listów motywacyjnych
No jak na wstępie ktoś pisze, że jest rzetelny, sumienny, lojalny i opanował Worda (chociaz spis treści to ciągle czarna magia) to zapewne od razu to leci do kosza.
@@usdrealmano9897 List motywacyjny że spisem treści? A myślałem że już dużo w życiu widziałem ...
@@mariuszdullak1399 nie o to chodziło, pozwól że powtórzę: "opanował Worda (chociaz spis treści to ciągle czarna magia)" - ludzi myślą że znają Worda i piszą takie bzdury w cv albo nawet w listach motywacyjnych ale jak trzeba zrobić spis treści to nie maja pojęcia o naglowkach czy stronicowaniu.
@@usdrealmano9897 Ej miało być śmiesznie, ale widzę kolega (że tak sobie pozwolę napisać) nie załapał ...
Sam ma zawsze ubaw jak przychodzi CV albo list motywacyjny i jest tam wpisane, że człowiek jest ekspertem światowej klasy w Wordzie, a justowanie zrobione "ręcznie" na spacjach - że tak tylko najpopularniejszy przykład "ekspercki" podam.
@@mariuszdullak1399 no takiego poczucia humoru jeszcze nie widziałem, z mojej perspektywy wygląda na to, że to Ty pierwszy nie zalapales tego co napisałem a teraz próbujesz wybrnąć z sytuacji.
Json bawi i uczy
Zrób odcinek o tym, jak mozolnie przechodzi się przez 4, 5, 6 etapów rekrutacji, na których dostaje się coraz to bardziej wymyślne testy z coraz bardziej rozstrzelonych dziedzin.. a jak się już w końcu te wszystkie etapy przejdzie i dostanie pracę, to się okazuje że kod jest sprzed 15 lat a technologie sprzed 20 i w gruncie rzeczy nawet orangutan byłby w stanie ogarnąć
Tak? To byś się zdziwił. Przyjęli do nas typa po studiach i po kursach. Certified Java developer i inne tam ITIL-e. Jak dostał COBOLA na mainframe-ie to nie wiedział co ma zrobić. Następny (to już w innej robocie) dostał kod gdzie były fragmenty asemblera. Hahaha. Technologie stare a nie potrafili ogarnąć.
Trafne, w samo sedno.
@@nieczerwony Bo znał tylko jeden język - Java. Jak ogarniasz kilka języków to już nauka kolejnego to pikuś. Potrafisz dostrzec różnice, analagoie, ciekawe rozwiązania, wady i zalety poszeczgólnych języków.
@@aserty789 A gdzie ja napisałem, ze znał jeden język? Podałem tylko przykład że miał certyfikat Javy. Asemblera praktycznie na zachodzie nie uczą. COBOLA też nie bo to stara technologia. Mnie ogarnia śmiech jak przychodzą nowi po studiach czy kursach i myślą, że są kozakami. Ludzi z pasją do IT jest niestety coraz mniej. Kiedyś ci co przychodzili na prawdę coś potrafili, bo oprócz szkoły to robili własne projekty i była to ich pasja. Prawda dzisiaj jest taka, że większość idzie na studia IT bo liczą na dobre zarobki natomiast do zawodu średnio się nadaje. Nie mówię, że ludzi z pasją nie ma ale w porównaniu do tego jakie jest zapotrzebowanie a co się dostaje jest to tragedia. Dlatego firmy wola zapłacić więcej osobie z doświadczeniem niż zatrudniać roszczeniowego typa po studiach, który twierdzi że on już wszystko wie i umie.
To też coraz częściej doprowadza do sytuacji gdzie prawdziwi specjaliści pracują jako freelancerzy i tyle.
@@nieczerwony założyłem tak, bo napisałeś, że po studiach, czyli junior z certyfikatem, plus pewnie powierzchownie znał to co miał na studiach. Nie oczekuj za wiele od juniorów :)
Myślę, że max mógłbyś zrobić 10 pompek ;) ale film świetny sam próbuję zmienić branżę na IT
Hahah gość jest dobry :D :D :D
Json. Nie potrzebujesz może specjalisty ds. czyszczenia ekranów monitorów? Swoją prośbę motywuje tym, że nie zostawiam żadnych smug i zajebiście uwielbiam myć okna.
w połowie filmiku zorientowałem się, że to nie żart xd
A ja ciągle mam wątpliwości
Szymon, kiedy będą występy na żywo?
Oj Jejson, jak już będę szukał pracy w IT bo przekonasz mnie do tego. Jak już będziecie szukać kogoś takiego jak ja. To bądź pewny, pierwszymi słowami w moim liście motywacyjnym (oczywiście po zwrocie grzecznościowymi "Szanowny Panie Magnificencji Jejsonie) będzie: Lubię ser.
Szkoda, że nie jestem z Jeleniej Góry, na pewno aplikowałbym do waszej firmy, choćby na sprzątaczkę 👍
U nas można zdalnie :)
Dokładnie, tylko wtedy logujesz się na HO po skończeniu pracy przez programistów i resztę pracowników i opróżniasz im kosze na pulpitach :)
@Ka Wu ale jeśli jesteś z Grudziądza, to nawet nie musisz pisać LM tylko adres ==> Grudziądz... i robotę masz pewną, jak pomocnica prezesa NBP 😉👍💪
@@HRejterzy to ja chcę zdalnie na sprzątaczkę! 😀
@@HRejterzy zdalnie to można testować, jakiś kod klepać, robić jeszcze inne podobnie bezużyteczne rzeczy - ale czy zdalnie można nauczyć się gotować? Kto sprawdzi czy się gdzieś nie zgubi smak "uczty mięsnej à la Richelieu" albo "mustard bread"? Mnie ta praca zdalna nie przekonuje.
Ciekawostki o JSON-ie, cz. II
- JSON podróżując z prędkością światła nie staje się młodszy. To światło się starzeje.
- Tylko JSON przed 1990r. mógł płacić złotówkami w Pewexie..
- JSON wie co się dzieje na bagnach w Gothicu.
- Tylko JSON dotarł do końca liczby Pi. Ostatnie znaki liczby Pi to komenda "goto koniec;"
- JSONowi nigdy nie złamał się żaden telefon foldejble.
- Windowsowy BSOD wypluwa JSONowi tylko jeden komunikat: "Sorry, Json".
- ... a Amigowe Guru Meditation: "Relax, Json, don't click mouse button. I'll do it."
- Głowica w magnetofonie do C64 JSONa była zawsze wyregulowana. Zawsze.
- Każdy Doom odpalał się JSONowi w trybie God Mode. Żeby grać normalnie musiał stosować cheat'y.
- Stopniowanie przymiotnika dobry: dobry, lepszy, najlepszy, JSON.
To mówiłem ja, Jarząbek! ;)
Ja tam sie nie produkuje, zwiezle cv i nic poza tym bo nie specjalnie zalezy mi na tym co pomysli o mnie pani rekruterka ktora potrafi obslugiwac office'a i pic kawe. xD Jak ktos sie do czegos nadaje to to wychodzi na rozmowie kwalifikacyjnej a jak firma szuka kij wie kogo to i tak bez znaczenia co potrafisz bo i tak zazwyczaj zatrudniaja goscia/dupeczke z polecenia czyli nie tego co cos portafi. xD
Panie rekruterki do w ogóle rak jak pieron. Już pomijam oferty z miejsca, gdzie plecy pękają na dwoje typu "wymagane 6 lat doświadczenia w technologii istniejącej od 3" czy "szukamy kogoś z wiedzą seniorska, na stanowisko regulara za kasę dla juniora", bo ten syf akurat przyleciał do nas ze Stanów. Ileż to ja dostawałem ofert w stylu "spodobał nam się pański profil, byłby pan zainteresowany pracą na stanowisku związanym z QA" mimo, że nic nigdy nie robiłem związanego z QA, ale to detal.
Zajebisty jesteś :)
Zawsze marzyłem żeby robić w IT ☺️
opona zrobiła robotę.
Rozumiem motywy za listem motywacyjnym, ale kilka razy zmieniałem pracę i ani razu nie napisałem listu motywacyjnego.
Tu chodzi o przypadek zmiany branży, w takiej sytuacji parę słów o motywacji do takiego posunięcia nie zaszkodzi.
Jaka praca związana z IT pasuje do mnie skoro też lubię mówić do siebie i nie zawsze się ze sobą zgadzam?
Borowice? Albo Cieplice? Dobrze mówisz. Ja też muszę, niestety , bo nie lubię tego, rekrutować i znam te jazdy. Pozdrawiam
Nie żeby coś ale Blair Witch Project miało swoją premierę w 1999 roku, a dzisiaj mamy końcówkę 2020 ;D;D;D
Tyle lat minęło, a ich dalej nie znaleźli,..
Osada Karpniki jest niedaleko - tak bym obstawiał ;-) Będzie dobrze :-)
LUBIE SER
Bym poszedł do roboty ale na to zbyt leniwy, zresztą co ja bym napisał w cv i tak by nigdzie mnie nie zatrudnili
chodź coś zastawimy :)
Kiedyś w jednym serii filmów z cyklu mikroświat dowiedziałem się, iż jak człowiek wchodzi w jakiś las, czy dżunglę amozońską to wszystkie organizmy nawet te najmniejsze komunikują otoczeniu kto idzie. Tam udowodniono naukowo, iż np gdy "szaman" wchodził w dżunglę to wibracje mikrożyjątek zawsze były takie same, czyli komunikat był coś w rodzaju 'idzie SzaMAN'. To samo odnosiło się do członków zespołu badawczego. Zastanawiające jest to, co mikroświat mówi o JSONie (jak go opisuje), jak On wchodzi w las.
Jak bardzo wzrastają szanse na zatrudnienie, jeśli list motywacyjny prześle się faxem?
Wszystko się da. Wszystko też sprowadza do tego samego. Zawsze. Determinacji, ambicji, lenistwa. Jestem tego przykładem. 2,5 roku po średnio 3 godziny dziennie. Jestem inżynierem sieciowym cisco, mam ccnp, bede robil ccie. Przez te 2,5 roku przerobiłem około 6 tyś stron. Przerobiłem = z każdej ksiązki 500 stron robiłem swoje materiały na około 100 stron. Opracowałem system tworzenia własnych materiałów toteż aktualnie 10 pdf-ów każdy po 100-300 stron. Dodam, że z tychze materiałów ( już swoich ) uczyłem się wirtualizując i powtarzając teorie x krotnie. Cały czas to z resztą robię. Da się. Nie rezygnujcie z celu tylko dla tego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
"w Nowym Jorku to mógłbym biegać nago po ulicy i by ludzie pomyśleli, że pewnie jestem artystą"
Zbigniew JSON 2k20
albo żywą tarczą.
dzieki za material Json. a co sadzisz o wysylaniu portfolio zamiast listu motywacyjnego.
Spoko pomysł pod warunkiem, że to co robiłeś nie jest obwarowane różnego rodzaju NDA. Niestety o większości poważnych projektów nie można głośno mówić ani tym bardziej pisać.
Krzycz jak bedziecie znowu szukać IT Guja :D
Może cie zaskocze pozytywnie dla odmiany..
Ostatnio miałem zamiar wam wysłać ale jestem nieśmiały i rozmowy kwalifikacyjne bardzo mnie stresują..
(ciula niesmiały po prostu nie chce dostać w ryj za angielski. bo ja ogólnie umiem w angielski ale piśmiennie ewentualnie jak serial ogladam to moge po angielsku z napisami , nawet angielskimi.. ale gadać to tak nie bardzo , bo i po polsku mało rozmawiam.. ale ja bym sie nauczył jak bym miał od kogo)
🤔
W IT nie ma kobiet?
Czy tylko w Waszych genialnych filmach?
A może Wasze filmy są genialne bo nie ma w nich kobiet? 🤔
Proponuje to sprawdzić 😀
Zgłaszam swoją kandydaturę.
Przygotowywałam się 😉
Obejrzałam 17 odcinków z serii "rozmowa o prace" (przy okazji prawie całą resztę Waszej twórczości 😁)
Czuje się silna.
Jestem po dwóch kursach z zakresu dopasowywania figur do dziurek (bez pilniczka 😉) nie tylko do kuli ale i sześcianu. Szkoleniowcy z najwyższymi kwalifikacjami!
Poziom pierwszy ukończyłam z obecnie 17 letnim synem zaczął mnie edukować w tej materii przed ukończeniem pierwszego roku życia ☺️ Później weszło lego i budowanie.
Drugi poziom (i tu pojawił się sześcian w dodatku drewniany nie plastikowy 😉) z obecnie 4 letnim synem.
Prawie 10 lat pracowałam w sklepie BIG STAR (nazwa marki, z którą tak długo współpracowałam zobowiązuje by podążać w kierunku wielkich gwiazd)
Pracowałam jeszcze w kilku innych sklepach odzieżowych. Uzbierałoby się z 20 lat doświadczenia w handlu. Z zakresu psychologii społecznej to jak 40 lat doświadczenia 😄
Zaprosicie mnie na rozmowę o prace?
Tak bez cv i listu motywacyjnego?
Moje atuty:
· jestem szczupła
· po czterdziestce
· nie kłamie
· mogę być oszczędna i np zredukować ilość używanych znaków interpunkcyjnych
· języka angielskiego nauczyłam się z Ulicy Sezamkowej, dzięki czemu radziłam sobie w grze Super Mario Bros
· znam cyrylice
P.S. Jakby co przyślijcie najpierw SMS żebym dowiedziała się czegoś o Waszej firmie.
Dodam jeszcze, że posiadam 🥱
Wysublimowane poczucie humoru. 😀
Potrafię włonczyć tryb dewelopera w Ekselu i nagrać makro, a puźniej je zmodyfikować, czy mogę w IT startować od 10kpln/msc?
Edit: netto
Jestem ze skarbówki. Jak nie przyjmiecie mojego synka to wam firmę zamknę. Dziękuję pozdrawiam maciek
O I to jest motywacja, a nie jakieś listy! :D
Hej, gdzie chodzisz ? Dolnośląskie, Małopolskie, Podkarpackie ?
Chyba zaraz złożę aplikację do codetwo. Lubię ser.
po studiach pracowałem jako konstruktor, później jako informatyk, później jako programista. pisałem niskopoziomowe kody niezarządzane komunikujące się ze sprzętem, a teraz jestem zwykłym USEREM
Na tym etapie już nie wiem czy to skecz, czy faktycznie pocieszający fakt że nie zostanę zatrudniony bez listu motywacyjnego xD