🚀Kurs 'Od zera do analityka danych' - kompleksowy przewodnik do kariery w Data Science! Zawiera wszystko, czego potrzebujesz, by wejść do branży: od nauki po autentyczne zadania i pytania z rozmów kwalifikacyjnych. Nie trać czasu na szukanie innych materiałów - z moim kursem masz pełen pakiet w jednym miejscu! 👉 osje-data.com/
fajny materiał. Ja również uważam, że w środkowisku Excel jest demonizowany, a w sumie to nie ma lepszczego narzędzia do szybkiego przeanalizowania danych. Wiadomo że ma ograniczenia i jest wolny, a nawet często w ogóle nie otworzymy w nich większych zbiorów danych, ale narzędzie must have i mimo wszystko pewnie najczęściej używane :) Już nie mówiąc o tym, że biznes wszystko chce mieć w excelu.
Idealnie ujęte. Pracując z danymi często zapominamy o tym, że cała reszta ludzi, z którymi współpracujemy nie ma takiego pojęcia na ten tematy. Coś co dla nas jest logiczne dla innych może być totalnie niezrozumiałe. Większość ludzi potrzebuje tylko coś zobaczyć i już, a excel w najprostszy sposób pokazuje dane fakty. Choć tak jak mówisz są ilości danych, których excel nie udźwignie i trzeba o tym pamiętać. Nie ma co się bać excela, to super narzędzie :)
Excel jest wg mnie bardziej kluczowym rozwiązaniem, niż Python. Szczególnie, jeżeli używa się Excela z PowerQuery (i zna się język M). Można też w Excelu używać modeli danych opartych od DAX. Chociaż wtedy najlepiej, gdy używa się już Power BI. Czy wchodzić w Pythona/R? To zależy. Jeżeli chce się mieć po prostu pracę w korpo, zazwyczaj nie ma to sensu. Tam będzie potrzebny zapewne dość standardowy set umiejętności z zakresu data analysis, które najlepiej zapewnią narzędzia typu Power BI. Ale - jeżeli chce się wchodzić w projekty dość niszowe, unikatowe, nowatorskie - to już lepiej język programowania, który da pełną swobodę.
Zależy na jakie stanowisko ktoś startuje. Jak klasyfikuje to tak, ze są trzy różne typy analityków. Pierwsi co zajmują się excelem, drudzy PowerBI/Tableau, a trzeci programowanie. Jest mnóstwo korporacji gdzie używa się Pythona jako głównego źródła. 😜
Jedno z rozwiązań które zrobiłem u siebie. W pythonie ładuje csv do sql, ponad 40 plików. Procedurę uruchamiam w managment studio, chociaż mógłbym też w pythonie. Następnie pythonem to co wyjdzie, około 1,5 mln wierszy, importuje do plików excelowych, pythonem formatuje plik w środku, dopisuję pewne wartości i pythonem zamieszczam pliki na odpowiednie lokalizacje sieciowe. To rozwiązanie służy akurat wyliczeniom a nie wizualizacji. Ale biblioteki pythonowskie do wizualicji dają spore możliwości. Wiadomo power bi służy do czego innego i też je lubię za interakcję i możliwość drążenia danych.
@@decimus1447 Robiłam coś podobnego, ale Excel musiał być też używany bo wszyscy pracownicy chcieli analizować dane w Excelu. Najpierw działam w R i łączyłam pliki, potem jak projekt się zmienił wciągałam csv do SQL Pythonem, wyszła z tego fajną Shiny app do wizualizacji z wykresami, do tego excel z danymi dla zespołu. Dane dodawane były co tydzień. Nie mieliśmy ani power BI ani Tableau. W Shiny app dużo można było zobaczyć (głównie szeregi czasowe) a jak ktoś chciał coś to budował to Excelu.
@@osje Jak już orientuje się w temacie to przy okazji zapytam😄aktualnie jestem podczas swojego niezbyt planowanego roku przerwy między maturą a studiami (chodzę na jedne, ale rzucam bo bardzo szybko okazało się, że ten kierunek to nie moja bajka) i od przyszłego roku akademickiego chciałam iść na matematykę stosowaną, bądź coś tego pokroju aby właśnie wkręcić się w branżę analityczną. moimi wyborami była matematyka ogólna(tak naprawdę bez informatyki i programowania) na UW i matematyka lub matematyka i analiza danych na PW ze znacznie większym wkładem informatyki, ale niedawno okazało się że na PW i te kierunki, które uważałam za znacznie lepszy wybór ze względu na programowanie najprawdopodobniej się nie dostanę bo brakuje mi kilku punktów w rekrutacji. a skoro wiesz już co się z czym je w tej branży to może będziesz mieć dla mnie jakąś wartościową radę i stąd moje pytanie - czy dobrym pomysłem byłoby w moim wypadku pójście na matematykę ogólną aby stamtąd w jakiś sposób może wkręcić się w analizowanie danych czy może pójść na jakiś inny kierunek skoro PW mi odpada? no nie wiem szczerze mówiąc, niezłą zagwozdkę mam ostatnio. może powinnam iść na UW i dodatkowo, tak jak mówisz, samej nauczyć się języków programowania? ciężko mi podjąć najlepszą decyzję bo mam straszny mętlik w głowie xD sory za tak długi komentarz, ale podobno kto pyta nie błądzi, a ja nie mam za dużo do stracenia😂
@@bob8433 kiedyś nie było w ogóle kierunków nakierowanych na typową analizę danych i ludzie po zwykłej matematyce pracowali w tym zawodzie. teraz utworzyły się nowe możliwości i faktycznie można studiować taki kierunek i jak najbardziej zdecydowanie się to opłaca. jak pójdziesz na matmę, gdzie nie będzie zupełnie nic związanego z analizą danych, programowaniem itd. to będzie duża strata, bo wszystkiego będziesz musiała nauczyć się na własną rękę. a rozumiem, że "zwykła" matematyka na PW też odpada?
@@osje najprawdopodobniej zwykła matematyka na PW też odpada, chociaz tak naprawdę zależy to od tegorocznych matur, ponieważ progi na matematyke były niższe niż na matematyke i analizę danych i brakowało mi bardzo niewielu punktów, także z odrobiną szczęścia MOŻE by mi się udało, ale to akurat stoi pod wielkim znakiem zapytania
@@bob8433rozumiem. widze ze na UW mają też specjalność analiza danych na matematyce więc to będzie dobre rozwiązanie. Albo jeszcze ekonomiczny. Spójrz tutaj. www.ue.wroc.pl/wydzial_zif/3496/analiza_danych_i.html Oni też mają dobrze rozwinięte specjalności związane z danymi. Bo jednak warto od początku uczyć się programowania, analizy niż później musieć wszystkiego uczyć się samemu.
@@matrusz a to tak. nadal bym szła w tym samym kierunku i połączyła ze sobą kilka technologii wymienionych w tym filmie i uczyłabym się ich jednocześnie
Święte słowa - Zacznij od Excela 😀. To najlepsze narzędzie do nauki logicznego myślenia. A już w połączeniu z SQL to prawdziwa petarda. Oj, gdybyśmy jeszcze dorzucili nieco VBA, żeby się samo robiło, to byłaby bajka. Pozdrawiam,
@@arekasdasd Tak, umiera już od 20 lat i jakoś umrzeć nie może 😀. Pokaż mi praktyczne rozwiązania z Pythonem a ja CI pokaże w VBA - i spróbuj to zrobić w Pythonie.
Polecasz jakiś kurs Excela? Dostałem fajną ofertę pracy z znajomością języków obcych, natomiast niestety na brak umiejętności Excela odrzucono moją aplikację i chce się nauczyć.
@@mariuszg8488 niee, istnieje wiele innych miejsc takich jak start upy, małe firmy, produkcje wszelkiego rodzaju, freelancing także. Wspominałam o tym we vlogi ostatnio. W opisie pod filmem znajdziesz również namiary na strony gdzie możesz szukać pracy jako freelancer.
Warto zaczynać będąc aktualnie dosyć słabym z językiem angielskim ? Planuje iść na jakiś kurs angielskiego ale może to jeszcze potrwać trochę sporo czasu
@@JakubKornalewicz oczywiście, ze tak! Ale skup się od razu na angielskim. Polecam np. Preply. Możesz znaleźć tam bardzo tanie lekcje, ale lekcje z nativem zdecydowanie przyspiesza nauke ☺️
Sztuczna inteligencja wręcz pomoże Ci nadgonić. Rozwiązywanie problemów nigdy nie było prostsze niż teraz. Nie ma co się zniechęcać. Jak chcesz coś robić to rób to. Nikt nie wie, co przyniesie przyszłość ☺️
Excel nie jest narzędziem do analizy danych. To arkusz kalkulacyjny. Absolutnie nie można go traktować jako podstawowego narzędzia pracy jeśli chce się być analitykiem danych. Excel tylko na początek i po roku trzeba iść dalej w SQL najlepiej, który jest pierwszym poważnym narzędziem do analizy danych.
@@kamilbudziszewski1904 SQL jest językiem zapytań, a nie bazą danych 😉 baza danych to zupełnie inna rzecz. Jedną z funkcji SQLa jest wyciąganie danych z bazy, to prawda, ale SQL ma jeszcze inne funkcje, np. tworzenie bazy danych albo właśnie analiza danych.
@@kamilbudziszewski1904 segmentację rynku, marżowość produktów, udziały rynkowe, identyfikacje anomalii, rankingi… dużo by mówić. Zapewniam, że analizy się robi w SQL i to w dużych firmach. Jestem już jakiś czas na rynku pracy, moi znajomi pracują jako analitycy i wierz mi, że SQL nie służy tylko do wyciągania danych z bazki żeby je przeanalizować w Excelu 😉 Excel takim analitykom służy głównie do wysłania czegoś do biznesu, przeliczenia czegoś na boku itp. Jako analityk musisz automatyzować procesy w firmie i do tego potrzebujesz języka programowania. Pierwszym na liście jest SQL.
@@kamilbudziszewski1904A co byś chciał? Bo od filtrowania i łączenia tabel, przez grupowanie, tworzenie danych pośrednich przez zagnieżdżane zapytania i CTE, po funkcje okna i "tabele przestawne" zrobisz w SQL. A w zasadzie to zrobi za ciebie serwer bazydanych ktory ma bezposredni dostęp do milionów wierszy w tabelach które zwykle maja po 400 kolumn i w wyniku dostaniesz mała tabelkę którą sobie potem możesz lokalnie dalej przetwarzać. Zrobisz to co w sql da sie zamknąć w kilku linijkach kodu lokalnie innym narzędziem? Chyba śnisz.
Jak odpalasz gre to w lewym górnym rogu masz taka ikonkę z trzema paskami. Kliknij to a następnie wybierz „Sprache wechseln” a potem „Englisch” i będzie po angielsku
Lubię również tę wymowę sikłel. Jakie są zarobki w takich firmach na stanowiskach analityka danych? Nie w korpo, ale też bawię się danymi, sql, python, trochę makr. Z SQL jest fajne to że z sama składna jest prosta ale im wchodzisz głębiej w dane tym pisanie optymalnego zapytania wymaga logicznego poukładania kodu. Sam mam napisane zapytanie po z około 200 linii kodu
@@szymonmatczuk1814 wszystko co nakierowane na DS bedzie dobre. I tak bedziesz musial sam uzupelniac wiedze na podstawie tego, czego bedzie Ci brakowac.
rozumiem , że znajomość SQL jest konieczna tylko na jakim poziomie jest ona wymagana kiedy znam Excelan Pythona oraz Power Bi ? Moja znajomość excela skończyłą się na inner join,left join.
Poziom podstawowy. Joiny jak najbardziej wystarczą. Właściwie to one głównie pojawiają się na rozmowach. Polecam na początek zaznajomić się np. z www.w3schools.com/sql/
Bardzo ciekawy film, dzięki. Właśnie zaczynam Excela więc jeszcze długa droga przede mną, ale od czegoś trzeba zacząć. Czy na stanowisku analityka potrzebna jest znajomość przedmiotów ścisłych/ czy pomagają w tej pracy?
Dzięki wielkie ! Co do przedmiotów ścisłych, przydają się w perspektywie logicznego myślenia. Plus statystyka i programowanie, które się do tego zaliczają też raczej Cię nie ominą choć nie jest to wymóg konieczny. :)
Czasem zdarza się tak, że w różnych miejscach osoby z odmiennymi nazwami stanowisk robią różne rzeczy. Ale jakby tak książkowo opowiedzieć czym zajmują się te stanowiska to data scientist - tworzenie algorytmów np. ML i ich implementacja, data analyst - walidacja danych, wizualizacja, data Engineer - dostarczanie danych i czuwanie nad ich przepływem. Ale to jest bardzo generalnie powiedziane. I rzadko tak jest, żeby dana osoba ksiazkowo zajmowała się dana rzeczą. Z reguły robi się bardzooo rozne rzeczy dotyczące różnych stanowisk i wszystko tak naprawdę zależy od tego gdzie pracujesz.
Dla mnie science zaczyna się tam, gdzie pojawia się zaawansowana analiza ex ante i praca na danych nieustrukturyzowanych, o wielkości niemożliwej do obsłużenia lokalnie. Analityk raczej tylko opisuje rzeczywistość i przedstawia wyniki, a scientist to taki pół-matematyk i pół-programista, który wróży z magicznej blackboxowej kuli ;)
@@osje jasne, trzeba przede wszystkim ustalić zakres obowiązków z pracodawcą. Czasem, szczególnie w mniejszych firmach, data scientist okazuje się specjalistą od pivotów w excelu ;) Ale co do zasady - jak pokazuje doświadczenie - większe, szanujące się firmy nazywają stanowiska mniej więcej tak jak napisałem. Tam gdzie zaczynają się predykcje, zaczyna się scientist.
Hejka, mam 17 lat i aktualnie zajmuje sie edytowaniem/montowaniem filmów półprofesjonalnie, mam zamiar zalozyć sklep internetowy i poszerzać wiedzę nt. E-marketingu. Idę również w kierunku zalozenia wlasnej firmy wlasnie w tych tematach. Udalo mi sie dostać do liceum zaocznego płatnego (jestem po zawodówce), ale do rzeczy. To liceum zaoczne ma szeroki wachlarz kursów które są darmowe dla uczniów liceum, i są tam właśnie 2 kursy na excela (dla początkujących i średnio zaawansowanych), kurs e-marketingu, jak i kurs analityka danych... Myślisz że przyda się ta umiejętność?:)
@@neo3848 hej! I tak i nie. Przyda się w kontekście analitycznego myślenia typu badanie poziomu zadowolenia klientów. Choć z drugiej strony w tym przypadku lepiej postaci na kurs z e-marketingu i w tym kierunku jak najmocniej poszerzać wiedzę. ☺️
Uwielbiam twoja autentycznosc. Ale ogladam ogladam i niestety nie widze nic co by laikowi moglo pokazac praktycznie jak takie cos wygląda, jakis latsy poziom by zrozumieć jak to sie je. Czy to dls mnie czy nie. Szkole konczylam lata temu i pamietam ze bardzo lubilam acces i stad teraz po latach zainteresowanie tematem. Gdzie moge obejrzęc w praktyce na czym to polega? Cos polecisz?
@@osje przykłady dnia pracy, jak to wygląda w praktyce, w teorii to wiem. Jakiś wymyślony nawet przykład, w jakim programie co trzeba zrobić jak ten program wygląda itp. ogólnikowo.
@@fioletowadolina3618 Aa bo to w ogole nie ten rodzaj filmu 😀 tutaj mówię o technologiach typowo. Co do dnia z pracy. Nierealne jest nagranie dla mnie takiego filmu. Jedyne co to jakieś symulowane sytuacje typu analiza danych w pythonie. Ale to nigdy nie będzie takie samo jak w pracy. Po prostu nie masz dostępu do takiej ilości danych. No i nie masz całego procesu przepływu danych chociażby dostępnego w domu. 🤭
Brałam dane z strony kaggle. Robiłam obróbkę jeżeli była potrzebna, sprawdzałam korelacje, wykonywałam testy statyczne, regresję, różnie to było. Wszystko zależało od tego, co z danym zbiorem mogę zrobić i na jakie pytania szukam odpowiedzi, generalnie co chce uzyskać. Następnie umieszczałam te projekty na Githubie.
A ja pozostanę ZEREM jak Krzysiu Stanowski. A może i też uda się przytulić kilka baniek jak na ZERO przystało ;) Bycie ZEREM wcale nie jest takie złe...
Hej hej, ja w pracy nie używam żadnego z tych narzędzi. Ale z obserwacji wydaje mi się, że ich używalność jest porównywalna. Najlepiej przejrzeć ogłoszenia i zobaczyć, co jest częściej wymagane. :)
Są. Możesz korzystać z teorii ze stron takich jak w3schools sql , gry sql gdzie jest i teoria i praktyka np. Sql murder mystery. Jest tez sql zoo gdzie jest mnóstwo teorii. Dużo tego jest 😊
Nie zgodzę się, że nauka różnych innych języków programowania była stratą czasu. Nawet jeżeli teraz ich nie używasz, to dzięki ich nauce jesteś lepszą programistką.
No jak to usłyszałem to już miałem wyłączać - większej bzdury nie słyszałem i pokazuje ze nie do końca rozumiesz co daje znajomość różnych podejść w IT
Może być lepsza dzięki temu że nauczyła się jak działa zarządzanie pamięcią w językach niskiego poziomu, ASM, C, C++, albo poznała bardziej fundamentalne zagadnienia i zrozumiała jak działa np. system operacyjny . Większość języków jest bezużyteczna w długiej perspektywie. Co niby komu da znajomość Javy?
A czy możnaby spodziewać się dostać chociaż jakiś staż w międzyczasie, żeby już budować cv i doświadczenie w trakcie nauki SQLa, Excela, itd? Może nawet jakaś praca na poziomie juniora, gdzie faktycznie pracodawca będzie chciał nauczyć kogoś świeżo po studiach.
@@osje Super. Obejrzę na pewno. Na przestrzeni kilku dni kompletnie zmieniłem plany odnośnie drogi zawodowej. Będę próbował Twojego przepisu na sukces 😁 Jedynie obawiam się braku szansy ze strony firm. Nawet nie myślę o zarobkach. Chcę po prostu uczyć się i budować CV.
@@e87w76 nie ma jednej drogi do sukcesu. każdy z Nas ma inne podłoże zawodowo/wykształceniowe. to sprawa bardzo indywidualna. ale trzeba od czegoś zacząć. jakie technologie wybrałeś? ustaliłeś już zakres nauki?
@@osje Jestem świeżo po licencjacie Economics and IT Applications i postanowiłem brnąć bardziej w kierunku IT, skupiając się na odnodze data science. Liznąłem troszkę SQLa, podstawowe metody analizy(Descriptive, inferential stats, regresje liniowe, takie tam typowe tematy ze studiów). Materiałów online jest od groma, więc po prostu tak jak sugerują ludzie z branży najpierw chcę opanować dobrze SQL i Excel jako fundamenty. Czuję, że dopiero z lepszym zrozumieniem fundamentów będę mógł spojrzeć na całe pole data science i decydować o ewentualnej ekspertyzie w konkretnych procesach.
Witam, od 10 lat pracuje w innej branży, czuje, że się wypaliłem. Jestem po spotkaniach z doradca zawodowym. Myślę poważnie nad tym, żeby zając się analizą danych. Zawsze lubiłem analizować. Jaka jest szansa, że osoba z innym wykształceniem wbije się w rynek pracy ? Czy są na to szanse, czy raczej zerowe? No i na początku na pewno nie ma co liczyć na wysoką stawkę, ale na ile można liczyc? z czegoś trzeba żyć i utrzymać rodzinę. Pozdrawiam
Cześć, wszystko zależy od nauki. Potrzebujesz zdobyć umiejętności wymagane do pracy w tej dziedzinie. Wiadomo na początku stawki są niższe w porównaniu do pracy, gdzie było się już na wysokim etapie rozwoju. A co do początkowych stawek to nie ma jednoznacznych widełek, tak naprawdę można liczyć od najniższej krajowej (niestety takie frajerskie firmy się zdarzają) po tak naprawdę nieskończoność. Bardzo różne stawki dostają ludzie na początek. Wszystko zależy od umiejętności i miejsca, w którym będziesz pracować.
Mam 34 lata - od 10 lat pracuje w innej branży, ale od zawsze mialem zapal do Excela, danych, wyświetlenia danych itd itp i to tez wykorzystuje w pracy. Moje postanowienie na ten / przyszły rok to przebranżowić się całkowicie i poświęcić się Analiza w Excel / Power BI. Większość rzeczy o któych wspominałaś przy rozmowach kwalifikacyjnych (od strony technicznej) nie znam. Jestem samoukiem więc mam nadzieje, ze to jest plusem :) Muszę doszkolić się z SQL i trochę technicznych zagadnień. Myślisz, ze taka osoba jak ja - ma szanse na bycie Analitykiem Danych ?
Ale numer. Sam mam 33 lata, pracuję w budowie maszyn i narzędzi i też jestem od lat zauroczony Excelem i obróbką danych. Sam myślę by w końcu się zająć tym zawodowo. U mnie na kanale jest kilka filmów z makrami w VBA.
Chcę wejść w tą branżę jestem po operacji niestety nie mogę robić tego co robiłem do tej pory muszę zacząć pracować z pozycji krzesła Jak się mają zarobki na pierwszym stanowisku uwzględniając No podstawową znajomość SQL excela, będąc po studiach z komunikatywnym niemieckim ? Czy zarobki zaczynają się od najniższej krajowej przy tego typu umiejętnościach? Czy można liczyć na wyższe wynagrodzenie podstawowe na dzień dobry, lub czy np. po roku pracy zwiększy się to wynagrodzenie bo nie ukrywam że, do tej pory zarabiałem dwucyfrowo i chciałbym zbliżyć się do tych 8netto, jest to realne w takim czasie czy żeby tyle zarobić potrzeba już perfekcyjnej znajomości kilku programów?
Zarobki zależą od umiejętności, firmy i stanowiska. Widełki zaczynaja się pd najniższej w gore. Wszystko zalezy od Ciebie. Podwyżki tez są jak najbardziej.
A dlazego Ty tak machasz tymi rękoma? Masz włoskie korzenie, to jest jakaś audycja dla niesłyszących, po godzinach pracujesz na targu czy masz adhd a może odganiasz muchy? To jest strasznie nieprofesjonalne i dokuczliwe dla widza. Wyluzuj się dziewczyno bo psujesz swój wizerunek.
no własnie o mowę ciała chodzi, stąd moje zdziwienie, inaczej bym nie pisał komenatrza. Jej sposób wymowy ciała co najmniej sugeruje jakiś rodzaj choreografii do sztuki teartralnej, mimicznego występu a tematem jest data analyst, więc to wrecz dziwne że można tak nagminnie, chaotycznie i bezinterpunkcyjnie wyrażać gestykulacje. Dlatego uważam to za nieprofesjonalne a nawet jako swego rodzaju tik nerwowy. Warto pracować nad mową ciała by nie odstraszyć potencjalnie zainteresowanego odbiorcy :)
A ty wyluzuj chłopie, bo ci jakaś żyłka z tych nerwów pęknie. Mi gestykulacja w ogóle nie przeszkadzała, ale rozumiem twoje prawo do opinii. Tylko, że to już nie była normalna opinia i zwrócenie uwagi na to, co ci przeszkadzało, tylko po prostu chamstwo i prostactwo. Na co te wszystkie porównania? Na co ta cała epopeja, kiedy mogłeś spokojnie zawrzeć swoją błyskotliwą myśl w jednym zdaniu bez obrażania drugiej osoby?
🚀Kurs 'Od zera do analityka danych' - kompleksowy przewodnik do kariery w Data Science! Zawiera wszystko, czego potrzebujesz, by wejść do branży: od nauki po autentyczne zadania i pytania z rozmów kwalifikacyjnych.
Nie trać czasu na szukanie innych materiałów - z moim kursem masz pełen pakiet w jednym miejscu! 👉 osje-data.com/
rewelka, szybko i treściwie no i ta pozytywna energia
Dziękuję !
Polecam wszystkim.
co polecasz? :D
Swietny kanal, super ze tu trafilam ❤
Bardzo mi miło ! Zapraszam się rozgościć
Dzięki! Bardzo pomocny materiał:) dużo mi rozjaśnił w głowie i utwierdził, że idę dobrą ścieżką ;)
@@dzdzyscie bardzo się cieszę! ☺️ a jaka sciezka z ciekawości??
Fajny materiał.
Komentarz dla zasięgów ^^
A pytanko co do excela, bazując na swoim doświadczeniu bardziej praktyczny jest excel po angielsku czy po polsku też daje radę?
Dziękuję ! Lepiej skupić się na angielskim ☺️
fajny materiał. Ja również uważam, że w środkowisku Excel jest demonizowany, a w sumie to nie ma lepszczego narzędzia do szybkiego przeanalizowania danych. Wiadomo że ma ograniczenia i jest wolny, a nawet często w ogóle nie otworzymy w nich większych zbiorów danych, ale narzędzie must have i mimo wszystko pewnie najczęściej używane :) Już nie mówiąc o tym, że biznes wszystko chce mieć w excelu.
Idealnie ujęte. Pracując z danymi często zapominamy o tym, że cała reszta ludzi, z którymi współpracujemy nie ma takiego pojęcia na ten tematy. Coś co dla nas jest logiczne dla innych może być totalnie niezrozumiałe. Większość ludzi potrzebuje tylko coś zobaczyć i już, a excel w najprostszy sposób pokazuje dane fakty. Choć tak jak mówisz są ilości danych, których excel nie udźwignie i trzeba o tym pamiętać. Nie ma co się bać excela, to super narzędzie :)
A u mnie biznes chce mieć ładne wykresy najlepiej jako kolejne strony w pdf bo to wygodne do prezentacji.
Cześć Justynka, pozdrawiam, fajnie, że znowu wrzuciłaś fajny materiał :)
Cześć Przemek, dzięki za miłe słowa ! Też pozdrawiam :)
Excel jest wg mnie bardziej kluczowym rozwiązaniem, niż Python. Szczególnie, jeżeli używa się Excela z PowerQuery (i zna się język M).
Można też w Excelu używać modeli danych opartych od DAX. Chociaż wtedy najlepiej, gdy używa się już Power BI.
Czy wchodzić w Pythona/R? To zależy.
Jeżeli chce się mieć po prostu pracę w korpo, zazwyczaj nie ma to sensu. Tam będzie potrzebny zapewne dość standardowy set umiejętności z zakresu data analysis, które najlepiej zapewnią narzędzia typu Power BI.
Ale - jeżeli chce się wchodzić w projekty dość niszowe, unikatowe, nowatorskie - to już lepiej język programowania, który da pełną swobodę.
Zależy na jakie stanowisko ktoś startuje. Jak klasyfikuje to tak, ze są trzy różne typy analityków. Pierwsi co zajmują się excelem, drudzy PowerBI/Tableau, a trzeci programowanie. Jest mnóstwo korporacji gdzie używa się Pythona jako głównego źródła. 😜
Jedno z rozwiązań które zrobiłem u siebie. W pythonie ładuje csv do sql, ponad 40 plików. Procedurę uruchamiam w managment studio, chociaż mógłbym też w pythonie. Następnie pythonem to co wyjdzie, około 1,5 mln wierszy, importuje do plików excelowych, pythonem formatuje plik w środku, dopisuję pewne wartości i pythonem zamieszczam pliki na odpowiednie lokalizacje sieciowe. To rozwiązanie służy akurat wyliczeniom a nie wizualizacji. Ale biblioteki pythonowskie do wizualicji dają spore możliwości. Wiadomo power bi służy do czego innego i też je lubię za interakcję i możliwość drążenia danych.
@@decimus1447 Robiłam coś podobnego, ale Excel musiał być też używany bo wszyscy pracownicy chcieli analizować dane w Excelu. Najpierw działam w R i łączyłam pliki, potem jak projekt się zmienił wciągałam csv do SQL Pythonem, wyszła z tego fajną Shiny app do wizualizacji z wykresami, do tego excel z danymi dla zespołu. Dane dodawane były co tydzień. Nie mieliśmy ani power BI ani Tableau. W Shiny app dużo można było zobaczyć (głównie szeregi czasowe) a jak ktoś chciał coś to budował to Excelu.
Hej, a może zrobisz taką demo Data Science analizę z wykorzystaniem np. Pythona bądź innych narzędzi do tego przydatnych ?
Pomyślę nad tym. :)
podbijam, chętnie zobaczę
@@magdalenawojtas8396 ja także
Jestem za, chętnie zobaczę 😉
dziękuję
😊
@@osje Jak już orientuje się w temacie to przy okazji zapytam😄aktualnie jestem podczas swojego niezbyt planowanego roku przerwy między maturą a studiami (chodzę na jedne, ale rzucam bo bardzo szybko okazało się, że ten kierunek to nie moja bajka) i od przyszłego roku akademickiego chciałam iść na matematykę stosowaną, bądź coś tego pokroju aby właśnie wkręcić się w branżę analityczną. moimi wyborami była matematyka ogólna(tak naprawdę bez informatyki i programowania) na UW i matematyka lub matematyka i analiza danych na PW ze znacznie większym wkładem informatyki, ale niedawno okazało się że na PW i te kierunki, które uważałam za znacznie lepszy wybór ze względu na programowanie najprawdopodobniej się nie dostanę bo brakuje mi kilku punktów w rekrutacji. a skoro wiesz już co się z czym je w tej branży to może będziesz mieć dla mnie jakąś wartościową radę i stąd moje pytanie - czy dobrym pomysłem byłoby w moim wypadku pójście na matematykę ogólną aby stamtąd w jakiś sposób może wkręcić się w analizowanie danych czy może pójść na jakiś inny kierunek skoro PW mi odpada? no nie wiem szczerze mówiąc, niezłą zagwozdkę mam ostatnio. może powinnam iść na UW i dodatkowo, tak jak mówisz, samej nauczyć się języków programowania? ciężko mi podjąć najlepszą decyzję bo mam straszny mętlik w głowie xD sory za tak długi komentarz, ale podobno kto pyta nie błądzi, a ja nie mam za dużo do stracenia😂
@@bob8433 kiedyś nie było w ogóle kierunków nakierowanych na typową analizę danych i ludzie po zwykłej matematyce pracowali w tym zawodzie. teraz utworzyły się nowe możliwości i faktycznie można studiować taki kierunek i jak najbardziej zdecydowanie się to opłaca. jak pójdziesz na matmę, gdzie nie będzie zupełnie nic związanego z analizą danych, programowaniem itd. to będzie duża strata, bo wszystkiego będziesz musiała nauczyć się na własną rękę. a rozumiem, że "zwykła" matematyka na PW też odpada?
@@osje najprawdopodobniej zwykła matematyka na PW też odpada, chociaz tak naprawdę zależy to od tegorocznych matur, ponieważ progi na matematyke były niższe niż na matematyke i analizę danych i brakowało mi bardzo niewielu punktów, także z odrobiną szczęścia MOŻE by mi się udało, ale to akurat stoi pod wielkim znakiem zapytania
@@bob8433rozumiem. widze ze na UW mają też specjalność analiza danych na matematyce więc to będzie dobre rozwiązanie. Albo jeszcze ekonomiczny. Spójrz tutaj. www.ue.wroc.pl/wydzial_zif/3496/analiza_danych_i.html
Oni też mają dobrze rozwinięte specjalności związane z danymi. Bo jednak warto od początku uczyć się programowania, analizy niż później musieć wszystkiego uczyć się samemu.
Dziękuję za podpowiedzi. Czy w listopadzie 2024 nadal podtrzymujesz swoje propozycje czy cos bys dodala ujeła?
Co do technologii?
@osje Od czego zacząć.
@@matrusz a to tak. nadal bym szła w tym samym kierunku i połączyła ze sobą kilka technologii wymienionych w tym filmie i uczyłabym się ich jednocześnie
Święte słowa - Zacznij od Excela 😀. To najlepsze narzędzie do nauki logicznego myślenia. A już w połączeniu z SQL to prawdziwa petarda. Oj, gdybyśmy jeszcze dorzucili nieco VBA, żeby się samo robiło, to byłaby bajka. Pozdrawiam,
Vba tyo juz nie umiera nie lepsze sa biblioteki pythonowe?
@@arekasdasd Tak, umiera już od 20 lat i jakoś umrzeć nie może 😀. Pokaż mi praktyczne rozwiązania z Pythonem a ja CI pokaże w VBA - i spróbuj to zrobić w Pythonie.
Polecasz jakiś kurs Excela? Dostałem fajną ofertę pracy z znajomością języków obcych, natomiast niestety na brak umiejętności Excela odrzucono moją aplikację i chce się nauczyć.
GoodJob!
Thanks !
Czy praca w korporacji to jedyna ścieżka dla analityka? Czy istnieją freelancerzy w tej branży. Pytam, bo każdy tylko o pracy i korporacji.
@@mariuszg8488 niee, istnieje wiele innych miejsc takich jak start upy, małe firmy, produkcje wszelkiego rodzaju, freelancing także. Wspominałam o tym we vlogi ostatnio. W opisie pod filmem znajdziesz również namiary na strony gdzie możesz szukać pracy jako freelancer.
@@mariuszg8488 mówię o tym filmie: ruclips.net/video/XGZqJ1C68E0/видео.htmlsi=x6nQu3pNL2tj27f7
@@osje , dziękuję za odpowiedź! Filmy mam na liście. Będę oglądał.
@@mariuszg8488 proszę 😊
Warto zaczynać będąc aktualnie dosyć słabym z językiem angielskim ? Planuje iść na jakiś kurs angielskiego ale może to jeszcze potrwać trochę sporo czasu
@@JakubKornalewicz oczywiście, ze tak! Ale skup się od razu na angielskim. Polecam np. Preply. Możesz znaleźć tam bardzo tanie lekcje, ale lekcje z nativem zdecydowanie przyspiesza nauke ☺️
@@osje Super! dziękuję za odpowiedz
@@JakubKornalewicz proszę! Polecam się na przyszłość ☺️
Jeszcze jedno pytanie z mojej strony. Czy rozwój sztucznej inteligencji nie sprawi, że osoby zaczynające od zera nie będą miały szans nadgonić?
Sztuczna inteligencja wręcz pomoże Ci nadgonić. Rozwiązywanie problemów nigdy nie było prostsze niż teraz. Nie ma co się zniechęcać. Jak chcesz coś robić to rób to. Nikt nie wie, co przyniesie przyszłość ☺️
@@osje Dzięki wielkie za odpowiedź i inspirację! Mam nadzieję, że wrócę tu za kilka lat z dobrymi wieściami :)
@@mody3351 Trzymam kciuki ! Czekam, aż dasz znać, że pracujesz u konkurencji :D
zawsze można iść w stronę data eneneering i być jescze mniej zaatępowalnym
Excel nie jest narzędziem do analizy danych. To arkusz kalkulacyjny. Absolutnie nie można go traktować jako podstawowego narzędzia pracy jeśli chce się być analitykiem danych. Excel tylko na początek i po roku trzeba iść dalej w SQL najlepiej, który jest pierwszym poważnym narzędziem do analizy danych.
Aż mnie oczy bolą, SQL jest tylko i wyłącznie bazą danych, skąd brane są dane do analizy. To co piszesz jest jak krojenie książką chleba..
@@kamilbudziszewski1904 SQL jest językiem zapytań, a nie bazą danych 😉 baza danych to zupełnie inna rzecz. Jedną z funkcji SQLa jest wyciąganie danych z bazy, to prawda, ale SQL ma jeszcze inne funkcje, np. tworzenie bazy danych albo właśnie analiza danych.
@@mioszbies903 żeby być precyzyjnym tak, do relacyjnych baz (używam skrótu myślowego), natomiast jaka tam analizę można zrobić? Poproszę o przykłady
@@kamilbudziszewski1904 segmentację rynku, marżowość produktów, udziały rynkowe, identyfikacje anomalii, rankingi… dużo by mówić. Zapewniam, że analizy się robi w SQL i to w dużych firmach. Jestem już jakiś czas na rynku pracy, moi znajomi pracują jako analitycy i wierz mi, że SQL nie służy tylko do wyciągania danych z bazki żeby je przeanalizować w Excelu 😉 Excel takim analitykom służy głównie do wysłania czegoś do biznesu, przeliczenia czegoś na boku itp. Jako analityk musisz automatyzować procesy w firmie i do tego potrzebujesz języka programowania. Pierwszym na liście jest SQL.
@@kamilbudziszewski1904A co byś chciał? Bo od filtrowania i łączenia tabel, przez grupowanie, tworzenie danych pośrednich przez zagnieżdżane zapytania i CTE, po funkcje okna i "tabele przestawne" zrobisz w SQL. A w zasadzie to zrobi za ciebie serwer bazydanych ktory ma bezposredni dostęp do milionów wierszy w tabelach które zwykle maja po 400 kolumn i w wyniku dostaniesz mała tabelkę którą sobie potem możesz lokalnie dalej przetwarzać. Zrobisz to co w sql da sie zamknąć w kilku linijkach kodu lokalnie innym narzędziem? Chyba śnisz.
Wam też sql island wyskakuje w języku niemieckim?
@@aproovehere tak bo on jest w języku niemieckim, ale można zmienić na angielski
Jak odpalasz gre to w lewym górnym rogu masz taka ikonkę z trzema paskami. Kliknij to a następnie wybierz „Sprache wechseln” a potem „Englisch” i będzie po angielsku
Lubię również tę wymowę sikłel. Jakie są zarobki w takich firmach na stanowiskach analityka danych? Nie w korpo, ale też bawię się danymi, sql, python, trochę makr. Z SQL jest fajne to że z sama składna jest prosta ale im wchodzisz głębiej w dane tym pisanie optymalnego zapytania wymaga logicznego poukładania kodu. Sam mam napisane zapytanie po z około 200 linii kodu
Popatrz na ogłoszenia, widełki są bardzo zróżnicowane. 200 linijek przy dużych projektach to normalka ☺️
Co i gdzie studiowałaś?
Bioinformatyka na UPWR :)
@@osje co sądzisz o kierunkach nastawionych typowo na data science jak np na uczelni łazarskiego ?
@@szymonmatczuk1814 wszystko co nakierowane na DS bedzie dobre. I tak bedziesz musial sam uzupelniac wiedze na podstawie tego, czego bedzie Ci brakowac.
A jakiś rachunek prawdopodobieństwa/statystyka matematyczna? Czy to nie jest taka trochę podstawa zrozumienia i analizy danych?
Oczywiście, że jest. Statystyka to matka analizy danych :)
Justyna jesteś piękna :)
Dziękuję ❤️
rozumiem , że znajomość SQL jest konieczna tylko na jakim poziomie jest ona wymagana kiedy znam Excelan Pythona oraz Power Bi ? Moja znajomość excela skończyłą się na inner join,left join.
Poziom podstawowy. Joiny jak najbardziej wystarczą. Właściwie to one głównie pojawiają się na rozmowach. Polecam na początek zaznajomić się np. z www.w3schools.com/sql/
A jeśli pracuje jako programistka i mam jakąś wiedzę z SQL , jest szansa ?
Oczywiście, że tak. Skoro jesteś programistką to domyślam się, że znasz pythona bądź łatwo go przyswoisz także nauka i zapraszamy do branży data. :)
@@osje wlasnie nie znam, znam Rails, Ruby on rails, troche SQL
Bardzo ciekawy film, dzięki. Właśnie zaczynam Excela więc jeszcze długa droga przede mną, ale od czegoś trzeba zacząć.
Czy na stanowisku analityka potrzebna jest znajomość przedmiotów ścisłych/ czy pomagają w tej pracy?
Dzięki wielkie ! Co do przedmiotów ścisłych, przydają się w perspektywie logicznego myślenia. Plus statystyka i programowanie, które się do tego zaliczają też raczej Cię nie ominą choć nie jest to wymóg konieczny. :)
Data science, data analyst, data engineer, big data. Jakie są konkretne różnice? Czy to to samo?
Czasem zdarza się tak, że w różnych miejscach osoby z odmiennymi nazwami stanowisk robią różne rzeczy. Ale jakby tak książkowo opowiedzieć czym zajmują się te stanowiska to data scientist - tworzenie algorytmów np. ML i ich implementacja, data analyst - walidacja danych, wizualizacja, data Engineer - dostarczanie danych i czuwanie nad ich przepływem. Ale to jest bardzo generalnie powiedziane. I rzadko tak jest, żeby dana osoba ksiazkowo zajmowała się dana rzeczą. Z reguły robi się bardzooo rozne rzeczy dotyczące różnych stanowisk i wszystko tak naprawdę zależy od tego gdzie pracujesz.
Dla mnie science zaczyna się tam, gdzie pojawia się zaawansowana analiza ex ante i praca na danych nieustrukturyzowanych, o wielkości niemożliwej do obsłużenia lokalnie. Analityk raczej tylko opisuje rzeczywistość i przedstawia wyniki, a scientist to taki pół-matematyk i pół-programista, który wróży z magicznej blackboxowej kuli ;)
@@magatamass według mnie to różnie jest. Często nazwy stanowisk w danej firmie nie odnoszą się w ogole do tego, co się robi 🤔
@@osje jasne, trzeba przede wszystkim ustalić zakres obowiązków z pracodawcą. Czasem, szczególnie w mniejszych firmach, data scientist okazuje się specjalistą od pivotów w excelu ;) Ale co do zasady - jak pokazuje doświadczenie - większe, szanujące się firmy nazywają stanowiska mniej więcej tak jak napisałem. Tam gdzie zaczynają się predykcje, zaczyna się scientist.
@@magatamass no dokładnie. :D
Hejka, mam 17 lat i aktualnie zajmuje sie edytowaniem/montowaniem filmów półprofesjonalnie, mam zamiar zalozyć sklep internetowy i poszerzać wiedzę nt. E-marketingu. Idę również w kierunku zalozenia wlasnej firmy wlasnie w tych tematach. Udalo mi sie dostać do liceum zaocznego płatnego (jestem po zawodówce), ale do rzeczy. To liceum zaoczne ma szeroki wachlarz kursów które są darmowe dla uczniów liceum, i są tam właśnie 2 kursy na excela (dla początkujących i średnio zaawansowanych), kurs e-marketingu, jak i kurs analityka danych... Myślisz że przyda się ta umiejętność?:)
@@neo3848 hej! I tak i nie. Przyda się w kontekście analitycznego myślenia typu badanie poziomu zadowolenia klientów. Choć z drugiej strony w tym przypadku lepiej postaci na kurs z e-marketingu i w tym kierunku jak najmocniej poszerzać wiedzę. ☺️
Jaki masz stosunek to bootcampów ?
Kwestia indywidualna. Jednym się sprawdzi innym nie.
Uwielbiam twoja autentycznosc. Ale ogladam ogladam i niestety nie widze nic co by laikowi moglo pokazac praktycznie jak takie cos wygląda, jakis latsy poziom by zrozumieć jak to sie je. Czy to dls mnie czy nie. Szkole konczylam lata temu i pamietam ze bardzo lubilam acces i stad teraz po latach zainteresowanie tematem. Gdzie moge obejrzęc w praktyce na czym to polega? Cos polecisz?
Dziękuję, bardzo mi miło ☺️ Hm a co konkretnie potrzebujesz?
@@osje przykłady dnia pracy, jak to wygląda w praktyce, w teorii to wiem. Jakiś wymyślony nawet przykład, w jakim programie co trzeba zrobić jak ten program wygląda itp. ogólnikowo.
Np w testingu jest wiele filmów jak ta praca wygląda w praktyce a tu nic nie udało mi się znaleźć
@@fioletowadolina3618 Aa bo to w ogole nie ten rodzaj filmu 😀 tutaj mówię o technologiach typowo. Co do dnia z pracy. Nierealne jest nagranie dla mnie takiego filmu. Jedyne co to jakieś symulowane sytuacje typu analiza danych w pythonie. Ale to nigdy nie będzie takie samo jak w pracy. Po prostu nie masz dostępu do takiej ilości danych. No i nie masz całego procesu przepływu danych chociażby dostępnego w domu. 🤭
@@fioletowadolina3618 wszystko to symulacja. Nie ma możliwości przekazania autentycznych procesów z pracy.
Cześć :) czy bez studiów, zdobywając określoną wiedzę można dostać pracę czy jednak wymagane jest wyższe wykształcenie ?
Studia to dodatkowy atut i jednak szersze poznanie tematu, ale i bez tego można dostać pracę.
w 20% ogolnych ogloszen rowniez wymagaja C++ ale to bardziej nizowe xd
Ooo nie widziałam nigdy :D
Python ma byc niedlugo w Excelu :)
Pytanko: jak zrobiłaś portfolio ? Excel i randomowe dane, a z tego jakiś power bi ? I gdzie to umieściłaś ?
Brałam dane z strony kaggle. Robiłam obróbkę jeżeli była potrzebna, sprawdzałam korelacje, wykonywałam testy statyczne, regresję, różnie to było. Wszystko zależało od tego, co z danym zbiorem mogę zrobić i na jakie pytania szukam odpowiedzi, generalnie co chce uzyskać. Następnie umieszczałam te projekty na Githubie.
A i robiłam kod w pythonie i R. Projektów z excela nie miałam, a z power bi nie korzystalam i nie korzystam.
A ja pozostanę ZEREM jak Krzysiu Stanowski. A może i też uda się przytulić kilka baniek jak na ZERO przystało ;)
Bycie ZEREM wcale nie jest takie złe...
😂
Życie jak bajka...se lece w klapkach NIKE! ;)
Myślę, że podstawą podstaw to dobra znajomość j.angielskiego.
Zdecydowanie. Poruszałam już ten temat u siebie na kanale!
“Totaaaalnie, tooootaaaaalnie, to taaaaalnie” a do tego jeszcze to machanie “urocze” machanie rękami
😅🤗
@@osje please dont't 🤭 poza tym spoko, szanuje za wiedzę
@@aktuelPL dziękuję 🥹
Hej, w pracy używasz power bi czy tableau? Który z tych jest według Ciebie częściej używany/wymagany w pracy :)?
Hej hej, ja w pracy nie używam żadnego z tych narzędzi. Ale z obserwacji wydaje mi się, że ich używalność jest porównywalna. Najlepiej przejrzeć ogłoszenia i zobaczyć, co jest częściej wymagane. :)
@@osje A nagrasz kiedyś filmik o tym, czym zajmujesz się w pracy? Chyba, że już o tym wspominałaś, a ja przeoczyłem 😅
@@jaworock nie ma. O tym raczej nie nagram. Niestety nie mogę opowiadać o tym czym się zajmuję. 😜
Czy są jakieś darmowe kursy SQL? Bo widzem że za wszystkie trzeba trochę sporo zaplacić :-/
Są. Możesz korzystać z teorii ze stron takich jak w3schools sql , gry sql gdzie jest i teoria i praktyka np. Sql murder mystery. Jest tez sql zoo gdzie jest mnóstwo teorii. Dużo tego jest 😊
Przepraszam, ale kto demonizuje Excela?
Oj znam wiele osób i firm, które wyśmiewają się z Excela :D
Siemka, mam 23 lata i zrozumialem dopiero, że zawód analityka danych to byloby cos dla mnie, ale boję się może być juź dla mnie za późno
Hej hej, no co Ty 23 to bardzo mało. Wszystko przed Tobą ! Śmiało zaczynaj 🤗
Nie zgodzę się, że nauka różnych innych języków programowania była stratą czasu. Nawet jeżeli teraz ich nie używasz, to dzięki ich nauce jesteś lepszą programistką.
Kurczę no coś w tym jest. 🤔 faktycznie
Też się nie zgodzę, bo to że go nie używasz nie znaczy,że nie nauczyłaś się logoki, czy podstaw, które są używane gdzieś indziej.
No jak to usłyszałem to już miałem wyłączać - większej bzdury nie słyszałem i pokazuje ze nie do końca rozumiesz co daje znajomość różnych podejść w IT
Może być lepsza dzięki temu że nauczyła się jak działa zarządzanie pamięcią w językach niskiego poziomu, ASM, C, C++, albo poznała bardziej fundamentalne zagadnienia i zrozumiała jak działa np. system operacyjny . Większość języków jest bezużyteczna w długiej perspektywie. Co niby komu da znajomość Javy?
A czy możnaby spodziewać się dostać chociaż jakiś staż w międzyczasie, żeby już budować cv i doświadczenie w trakcie nauki SQLa, Excela, itd? Może nawet jakaś praca na poziomie juniora, gdzie faktycznie pracodawca będzie chciał nauczyć kogoś świeżo po studiach.
Oczywiście, że tak. Opowiadałam nawet o tym w tym filmie ostatnio: ruclips.net/video/XGZqJ1C68E0/видео.html
@@osje Super. Obejrzę na pewno. Na przestrzeni kilku dni kompletnie zmieniłem plany odnośnie drogi zawodowej. Będę próbował Twojego przepisu na sukces 😁
Jedynie obawiam się braku szansy ze strony firm. Nawet nie myślę o zarobkach. Chcę po prostu uczyć się i budować CV.
@@e87w76 nie ma jednej drogi do sukcesu. każdy z Nas ma inne podłoże zawodowo/wykształceniowe. to sprawa bardzo indywidualna. ale trzeba od czegoś zacząć. jakie technologie wybrałeś? ustaliłeś już zakres nauki?
@@osje Jestem świeżo po licencjacie Economics and IT Applications i postanowiłem brnąć bardziej w kierunku IT, skupiając się na odnodze data science. Liznąłem troszkę SQLa, podstawowe metody analizy(Descriptive, inferential stats, regresje liniowe, takie tam typowe tematy ze studiów). Materiałów online jest od groma, więc po prostu tak jak sugerują ludzie z branży najpierw chcę opanować dobrze SQL i Excel jako fundamenty. Czuję, że dopiero z lepszym zrozumieniem fundamentów będę mógł spojrzeć na całe pole data science i decydować o ewentualnej ekspertyzie w konkretnych procesach.
@@e87w76 oo no to bardzo dobry początek i podejście. trzymam zatem kciuki. zapraszam do kontaktu jakbyś chciał pogadać :)
Witam, od 10 lat pracuje w innej branży, czuje, że się wypaliłem. Jestem po spotkaniach z doradca zawodowym. Myślę poważnie nad tym, żeby zając się analizą danych. Zawsze lubiłem analizować. Jaka jest szansa, że osoba z innym wykształceniem wbije się w rynek pracy ? Czy są na to szanse, czy raczej zerowe? No i na początku na pewno nie ma co liczyć na wysoką stawkę, ale na ile można liczyc? z czegoś trzeba żyć i utrzymać rodzinę. Pozdrawiam
Cześć, wszystko zależy od nauki. Potrzebujesz zdobyć umiejętności wymagane do pracy w tej dziedzinie. Wiadomo na początku stawki są niższe w porównaniu do pracy, gdzie było się już na wysokim etapie rozwoju. A co do początkowych stawek to nie ma jednoznacznych widełek, tak naprawdę można liczyć od najniższej krajowej (niestety takie frajerskie firmy się zdarzają) po tak naprawdę nieskończoność. Bardzo różne stawki dostają ludzie na początek. Wszystko zależy od umiejętności i miejsca, w którym będziesz pracować.
@@osje no to zaczynam excela w weekend w takim razie :D Jestem mocno zmotywowowany do zmian.
@@mateuszmays4225 i bardzo się cieszę ! Powodzenia 🥰
@@osje W sumie to po rozmowach ze znajomymi w IT pojawiło się kolejne pytanie. Czy analityk danych nie zostanie zastąpiony lada moment prze AI?
@@mateuszmays4225 nieee, nie ma co się martwic. Tak straszą tylko osoby, które nie maja do czynienia z tym zawodem 😜
Jakie to gry?
- SQL Murder Mystery (mystery.knightlab.com/#experienced)
- SQL Island (sql-island.informatik.uni-kl.de/)
- SQL Police Department (sqlpd.com/)
Mam 34 lata - od 10 lat pracuje w innej branży, ale od zawsze mialem zapal do Excela, danych, wyświetlenia danych itd itp i to tez wykorzystuje w pracy. Moje postanowienie na ten / przyszły rok to przebranżowić się całkowicie i poświęcić się Analiza w Excel / Power BI. Większość rzeczy o któych wspominałaś przy rozmowach kwalifikacyjnych (od strony technicznej) nie znam. Jestem samoukiem więc mam nadzieje, ze to jest plusem :) Muszę doszkolić się z SQL i trochę technicznych zagadnień. Myślisz, ze taka osoba jak ja - ma szanse na bycie Analitykiem Danych ?
@pruszczu branża budowy maszyn i narzędzi. Jestem kierownikiem jednego z działów.
Tak, jak najbardziej. Kwestia nabycia nowych umiejętności :)
@pruszczu oczywiście :) Z wykształcenia jestem IT i do tego mnie już od dłuższego czasu ciągnie. Inzynierka była pisana w Pythonie.
Ale numer. Sam mam 33 lata, pracuję w budowie maszyn i narzędzi i też jestem od lat zauroczony Excelem i obróbką danych. Sam myślę by w końcu się zająć tym zawodowo. U mnie na kanale jest kilka filmów z makrami w VBA.
A ja właśnie się zastanawiam gdzie zacząć uczyć się pythona. CS50 czy Python for Everybody Specialization (Coursea).
Polecam learnpython.org. CS50 tez będzie dobry
Nie nazywasz się Justyna tylko masz na imię 😅
Ok. xd
No ale jakie dane przeanalizowałaś i do jakich konkluzji doszłaś?
jakie dane? nie rozumiem
@@osje ja się pytam
Chcę wejść w tą branżę jestem po operacji niestety nie mogę robić tego co robiłem do tej pory muszę zacząć pracować z pozycji krzesła
Jak się mają zarobki na pierwszym stanowisku uwzględniając No podstawową znajomość SQL excela, będąc po studiach z komunikatywnym niemieckim ?
Czy zarobki zaczynają się od najniższej krajowej przy tego typu umiejętnościach? Czy można liczyć na wyższe wynagrodzenie podstawowe na dzień dobry, lub czy np. po roku pracy zwiększy się to wynagrodzenie bo nie ukrywam że, do tej pory zarabiałem dwucyfrowo i chciałbym zbliżyć się do tych 8netto, jest to realne w takim czasie czy żeby tyle zarobić potrzeba już perfekcyjnej znajomości kilku programów?
Zarobki zależą od umiejętności, firmy i stanowiska. Widełki zaczynaja się pd najniższej w gore. Wszystko zalezy od Ciebie. Podwyżki tez są jak najbardziej.
Zarobki na poziomie wejściowym netto 8 tys. też są, ale umiejętności sa kluczowe.
Pajton Srajton
Analiza danych to straszna nuda :(
Dla jednych nuda, dla drugich radocha 🤭😁
xD
Jak się jest dziewczyną to pewnie najszybciej się dostać przez dobre zdolności ssące.
chodzą pogłoski ze dziewczyny do korpo biora za ładne oczy bez doswiadczenia bo sie jeden powazny informatyk znajdzie co wszystko załatwi
A dlazego Ty tak machasz tymi rękoma? Masz włoskie korzenie, to jest jakaś audycja dla niesłyszących, po godzinach pracujesz na targu czy masz adhd a może odganiasz muchy? To jest strasznie nieprofesjonalne i dokuczliwe dla widza. Wyluzuj się dziewczyno bo psujesz swój wizerunek.
to jest mowa ciala xd
no własnie o mowę ciała chodzi, stąd moje zdziwienie, inaczej bym nie pisał komenatrza. Jej sposób wymowy ciała co najmniej sugeruje jakiś rodzaj choreografii do sztuki teartralnej, mimicznego występu a tematem jest data analyst, więc to wrecz dziwne że można tak nagminnie, chaotycznie i bezinterpunkcyjnie wyrażać gestykulacje. Dlatego uważam to za nieprofesjonalne a nawet jako swego rodzaju tik nerwowy. Warto pracować nad mową ciała by nie odstraszyć potencjalnie zainteresowanego odbiorcy :)
A ty wyluzuj chłopie, bo ci jakaś żyłka z tych nerwów pęknie. Mi gestykulacja w ogóle nie przeszkadzała, ale rozumiem twoje prawo do opinii. Tylko, że to już nie była normalna opinia i zwrócenie uwagi na to, co ci przeszkadzało, tylko po prostu chamstwo i prostactwo. Na co te wszystkie porównania? Na co ta cała epopeja, kiedy mogłeś spokojnie zawrzeć swoją błyskotliwą myśl w jednym zdaniu bez obrażania drugiej osoby?
Nie zesraj sie
Gdzie studiowałaś?
Bioinformatyka na UPWR a wcześniej Uniwersytet Gdański