Czy Zagraniczne Fundusze PRS Zmienią Polski Rynek Najmu Nieruchomości? Jan Dziekoński

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 22 окт 2024

Комментарии • 36

  • @Pittbullterrier1
    @Pittbullterrier1 3 месяца назад +2

    Sarbinowo, w budowie 3 inwestycje na 300 apartamentów z cenami 16500/19800 za metr 😂. A apartament 10 letni ponad 60 metrów kwadratowych w cenie wynajmu zwykłego domku 420 zł za dobę i jakoś sąsiadów nie widzę , jest może 25% obłożenia 😅. Kto inwestuje w takie apartamenty? Zwrot z takiej inwestycji potrwa dwa pokolenia, szczególnie jak jest typowe polskie lato

  • @annagala3235
    @annagala3235 3 месяца назад +1

    w mniejszych miejscowościach budują socjalne budynki w centrum , z dotacjami milionowymi. Dla emigrantów ???

  • @bogumiacichocka2091
    @bogumiacichocka2091 3 месяца назад

    Czy mogę poprosić o aktualną mapę PRS - ów we Wrocławiu?

    • @ireneuszk.9396
      @ireneuszk.9396 3 месяца назад +2

      Jasne. Tutaj taka uproszczona mapa:
      ----------------\
      /...........*....\
      /....*............\
      -----------------/

    • @bogumiacichocka2091
      @bogumiacichocka2091 3 месяца назад

      @@ireneuszk.9396 nic nie widać

    • @bogumiacichocka2091
      @bogumiacichocka2091 3 месяца назад

      @@ireneuszk.9396 Nic nie widać

  • @marcdenoire5462
    @marcdenoire5462 3 месяца назад +1

    Dawno czekałem na tę rozmowę. Wiele wskazuje, że proces zmian na rynku wynajmu będzie postępował i wkrótce indywidualne posiadanie mieszkania będzie rzadkością. I może to nastąpić bardzo szybko. W Berlinie 20 lat temu mało kto inwestował w nieruchomości. Jednak w ciągu paru lat weszły firmy i fundusze, które kupowały nie pojedyncze mieszkania, tylko całe ulice. Pytanie jest tylko, że dalibyśmy radę, by operatorzy najmu instytucjonalnego reprezentowali kapitał polski.

    • @zenekkapelinder7461
      @zenekkapelinder7461 3 месяца назад

      87% realizuje swoje potrzeby mieszkaniowe przez własnosc. 10% nie jest zainteresowanych zmianami lub nie moga dokonać zadnych zmian jeśli idzie o mieszkanie. Zostaje 2,5% wynajmujących po cenach rynkowych. Jak chcesz zrobić zeby 87% przestało być właścicielami i zostało najemcami? Przed wojna mowili nasze ulice wasze kamienice. Teraz ludzie maja ulice i kamienice.

    • @marcdenoire5462
      @marcdenoire5462 3 месяца назад +2

      @@zenekkapelinder7461 Na teoretycznym poziomie to w Polsce nie ma żadnych problemów mieszkaniowych, bo mieszkań jest zgrubsza tyle (lub więcej) niż rodzin. Sprawa polega na tym, że znaczna liczba z tych 87% mieszka w małych i średnich miejscowościach. Tendencja jest taka, że te miejscowości będą wymierać a ludzie będą przenosić się do wiekszych ośrodków. Poza tym będziemy mieli do czynienia z coraz większą imigracją, czyli z ludźmi, którzy zasadniczo nie mają własności nieruchomości w PL i małe perspektywy na jej zdobycie.
      Dodatkowo substancja mieszkaniowa z epoki Gierka ma ograniczoną żywotność. Dyrektywa budynkowa sprawi, że nie będzie się opłacało utrzymanie wielu budynków. Itd, itp. Krótko mówiąc myślę, że w perspektywie 10-15 lat miliony ludzi zasiedlą nowoczesne, zeroemisyjne mieszkania, które będą wynajmowali.
      Nadmienić trzeba jeszcze swego rodzaju zorganizowaną "pedagogikę wstydu", że kupno mieszkania to jest głupota, że trzeba się stać niewolnikiem banku, że mądrzy Niemcy kulturalnie wynajmują a Polak zawsze głupi musi mieć chatę jak swoją oborę na wsi. To już działa, młodzi ludzie mają coraz mniejsze ambicje posiadania nieruchomości.

    • @marcdenoire5462
      @marcdenoire5462 3 месяца назад +2

      @@zenekkapelinder7461 I masz rację. Dobrze jest, że i nasze ulice i kamienice. Dobrze by było, żeby tak zostało, tzn. przynajmniej większość kamienic kontrolował polski kapitał. Niestety, słabo to widzę. Nie mamy np. dużych funduszy emerytalnych, które mogły by inwestować miliardy w mieszkania na wynajem.

    • @zenekkapelinder7461
      @zenekkapelinder7461 3 месяца назад

      @@marcdenoire5462 powtarzasz po innych z tymi pustostanami w małych miastach i brakiem mieszkań w duzych. W Warszawie jest ok 200 tysięcy pustostanow, w Krakowie ponad 60 tysięcy, w Łodzi ok.50 tysięcy. Po wojnie była migracja wewnętrzna z małych i bardzo małych miast do duzych. gdybyś kiedykolwiek to sprawdził to bus nie pisał ze w małych miastach .... . W największych miastach była praca i pieniądze. Dla przyjezdnych budowano a raczej sami dla siebie budowali, wiekszosc przyjezdnych nie miała zadnego wykształcenia i pracowała w budowlance, osiedla mieszkaniowe. Przy okazji zrobili bardzo dużo dzieci. Przyrost ludności wynikający z urodzeń był pierwszym wyzem demograficznym. Urodzeni w miastach pozostawali w nich. Teraz wszyscy z pierwszego wyżu demograficznego maja gdzie mieszkać. A ze pierwszy wyz demograficzny zaczyna umierać to pozostają mieszkania do zagospodarowania. Jesli prawda jest ze kto się urodził musi umrzeć to na każde dwa zgony przypada jedno wolne mieszkanie. Część z nich da się zagospodarować w ramach wymiany międzypokoleniowej. Ale ze teraz mieszkań potrzebuje drugi powojenny niż demograficzny to duża część niewykorzystanych trafia na rynek najmu i sprzedaży. Jedli idzie o stan techniczny i trwałość budynków. Resurs dla powojennego budownictwa zwłaszcza dla wielkiej płyty został przedłużony na sto lat. Jesteśmy krajem o unikalnej strukturze budynkowej. Na tle Europy mamy bardzo młode domy bo 85% zostało wybudowane po wojnie a 15% jakie zostały po wojnie w większości jest wyremontowana i ma przed soba kilkadziesiat lat eksploatacji do następnych remontów lub wyburzenia. Na emigrację z krajow trzecich bym specjalnie nie liczył. Poza tym czy ktoś chciałby wynajmować mieszkanie dwom lekarzom i inzynierowi z Afryki? Koza w pakiecie jako zwierzę domowe. Jedli emigracja to białego człowieka bo gdyby się ocieplenie okazało prawda to beda z poludnia europy emigrowali zeby przezyc. Podstawowa bariera dla białego człowieka z Europy południowej będzie język. U nich w czekolady ucza języka ojczystego i angielskiego, niemieckiego, francuskiego. A nie ucza polskiego, czeskiego, węgierskiego, rumuńskiego. Inna sprawa z Ukraińcami i Białorusinami. Ich język rozni się od polskiego alfabetem. W ukraińskim z 85% słow jest zbieżna z polskimi. W białoruskim jeszcze więcej jest zbieznosci. Do tego maja taka samą gramatykę, liczebniki i odmianę czasownikowe. Z tym ze przy czasownikach oni tak jakby w mowie uzywali czasu ktory w Polsce przestał być dawno uzywanu. Dawno w tym przypadku ze przed wojna jeszcze istniał na wsiach. To czas zaprzeszły opisujący zdarzenia które miały miejsce dawno a nie wczoraj czy tydzień temu. Do tego migrant wybiera kraje którym najlepiej płaca i jest dobry socjal. Dużo ostatnio dotarło do krajow skandynawskich. Czesc z nich musiała dostać się tam przez Polskę. Dlaczego nie zakończyli podroży w Polsce?

    • @zenekkapelinder7461
      @zenekkapelinder7461 3 месяца назад

      @@marcdenoire5462 i komu będziesz te mieszkania wynajmował?

  • @zenekkapelinder7461
    @zenekkapelinder7461 3 месяца назад +2

    Mnóstwo słow i zadnych konkretow. Za to sie dowiedziałem ze sa mieszkaniaw standardzie ''łał''. Pojawiaja sie jakes liczby ale nie ma zrodeł informacji. Uwazam ze niektore wskazniki zostały delikatnie podkolorowane na potrzeby filmu. Ponieważ uczciwe omowienie demografii wykazało by całkowity brak sensu w inwestowanie w nieruchomosci w Polsce to zostało pominięte. No i ta smieszna ilosc mieszkan jakie maja fundusze, 17 tysiecy to około 1promila wszystkich mieszkan w Polsce. Wczotaj na otodomie przybyło ponad 1400 ogłoszen o checi sprzedaży mieszkan i domow. Zasiliły one ponad dwustu tysięczną pule nikomu niepotrzebnych nieruchomosci. Przy takim tempie przyrostu jak wczoraj pule 17 tysiecy mozna osiagnac w dwa tygodnie. Film mial byc wartosciowy a wyszło jak zawsze.

    • @tomaszniedzwiecki1193
      @tomaszniedzwiecki1193 3 месяца назад

      Stawianie równości między mieszkaniem 100 metrowym w starej kamienicy w 15 tys miasteczku i kawalerka w nowym bloku w centrum Wrocławia (umieściłeś je w jednym zbiorze 200 tys nikomu nie potrzebnych mieszkań) pokazuje tylko jakie masz pojęcie o temacie.

    • @marcdenoire5462
      @marcdenoire5462 3 месяца назад

      Mój kumpel gdzieś w 2017 r. sprzedał mieszkanie w Warszawie, bo naczytał się, że demografia jest fatalna i mieszkania niedługo będą stały odłogiem, bo nie będzie komu je kupować. Bardzo dobrze, że są takie opinie, bo by podaż mieszkań była bardzo mała.

    • @krzysztofkozowski2968
      @krzysztofkozowski2968 3 месяца назад

      @@marcdenoire5462 przeciez juz stoją puste........z demografią wszsytko przed nami

    • @zenekkapelinder7461
      @zenekkapelinder7461 3 месяца назад +1

      @@tomaszniedzwiecki1193 jakie ma znaczenie czy cos jest niepotrzebne w Kiernozi albo Wrocławiu? Rzeczy niepotrzebne ktorych nikt kupić nie chce sa warte zero. Dzisiaj do puli ogłoszeń na Otodomie przybyło ok 620 mieszkań i domów do sprzedaży. I jest ich grubo ponad 200 000.

    • @zenekkapelinder7461
      @zenekkapelinder7461 3 месяца назад

      @@marcdenoire5462 jednostkowe przypadki się nie liczą. W przypadku nieruchomosci w Polsce liczonych w milionach działa magia wielkich liczb a nie to ze jakis Janusz źle ocenił czas na sprzedaż. Dobrze ocenił były premier Morawiecki. Sprawdź kiedy sprzedał praktycznie wszystkie nieruchomosci jakie miał.