Przez przypadek trafiłem na wasz kanał i żałuję że wcześniej o waszych filmach nie wiedziałem teraz oczywiście nadrabiam pan Zenek świetny człowiek uwielbiam słuchać jak opowiada 🙂
Gazela super motor mam w garażu ;) Super rozwiązania. Zamykane siedzenie blokowane skręconą kierownica na zamek, Skręcona kierownica blokowała klapkę baku nie dało się spuścić paliwa bo osłony boczne miały śrubki mocujące pod siedzeniem. Miejsce na pompkę pod siedzeniem i n narzędzia czy oponę. Łyżki etc były w standardowym wyposażeniu. 3 rzędy rolek w stopie korbowodu. Prądnica prądu przemiennego. Czujnik stopu na przód i tył. Lampy w ścigaczach też się nie skręcają. Problemów z zapłonem nie było tylko z aku cięzko dostępne i latwo było rozładować przez zostawiony kluczyk na zapłonie. Wiatr W2Bx miały w głowicy wężyki w poprzek dla tłumienia dźwięku bo w gazeli "dzwoniła" głowica żeberkami. Tylne amorki z regulacją jedna dwie osoby. Nie zapłon a haldexa była prądnica/alternator bo to generalnie była jednofazowa prądnica prądu przemiennego. Ludzie przez zapłon bateryjny ich nie lubili bo je psuli a na pych nie paliła. Można było jak to ojciec mawia pchac do zdarcia zelówek. Prostowników nie było i był problem. Natomiast na ładowanie ojciec miał patent ładował aku podpinając się na prostownik (stos selenowy ale wymieniali na półprzewodnikowy unitry) z 220 przez odpowiednio dobrany opór i to była żarówka ale jakiej mocy już nie pamiętam. Filtr powietrza siatkowy mokry. Dobre pełno-bębnowe hamulce. Ale wtedy nawet z oponami był porblem. Ale z 19 tnastkami do junaka podno większy jak z 18 tkami.
@@EnduroKosianka Od gazeli szybsza wtedy była tylko MZ 250 Trophy. Ale ojciec z bratem i kuzynem w swoich gazelach głowice mieli bez uszczelki dotartą do cylindra i jeszcze lepiiej szła. Miała relatywnie niski stopień sprężania chyba 7,6 i chyba była robiona na niebieską tj 78 i doprzężona dawała rade nie pamiętam już czy trzeba było lać 84. Miała też "krótki gaz" bo manetka nie nawijała jak w wsk tylko rozpierała linkę o pancerz i skok manetki był krótszy. Tam na światła szedł prąd przemienny 35W a reszta tj 15W na ładowanie postojowe etc. Jak wszystko było ok to nawet przy jeździe na światlach postojowych prądu na ładowanie wystarczało. No ale po zimie był problem z aku.
Zapłon bateryjny był problemem. Zbyt mała moc prądnicy ( sekcji ładowania, dwie cewki ładowanie i cztery światła) dodatkowo prostownik selenowy miał bardzo duży opór. Diody zmniejszały problem ale go nie likwidowały. W planach miała być prądnica za cylindrem ( półokrągłe wgłębienie za cylindrem zakryte blachą). Prowadzący opowiada dyrdymaly o momencie obrotowym biorącym się z cięższego koła zamachowego . Silniki z SHL M11 miały mniejszą moc bo miały inny cylinder i gaźnik z mniejszą o dwa milimetry średnica. Kolejnym nieporozumieniem prowadzącego jest mowa o Szwedzkich zaplonach. Były Szweckie SEMy montowane tylko i wyłącznie w WSK Sport 2 .
@@leszekwachowiak661Nie zapłon bateryjny tylko akumulator i obsługa była problemem. Po zimie albo zostawieniu kluczyka w stacyjce aku było trupem. Szwedzkie Haldexy były w gazelach potem polskie. KOło zamachowe było bez klina i się potrafiło samo poluzować i obracać. Bez koła zamachowego nieco spadał vmax ale silnik się szybciej wkręcał. Na kole miały być zęby a za cylindrem miał być rozrusznik stąd instalacja 12V i zapłon bateryjny. Bez rozrusznika koło zamachowe jest niepotrzebne.
Pamiętam, jak wyciągało się sito z tłumika, rozwiercało i jazda. Zaczynałem moto przygodę z Dudkiem 😁😁 M21W2S1 Dudek, ten z wysoką kierownicą i dzieloną kanapą 😁😁 Taki sobie Easy Ryder
Mam obie shlki i gazela o niebo lepiej sie jezdzi w piachu z racji ze ma krótszy wachacz pchany Dynamika tez lepsza junak siada.Ladowanie fakt slabe na orginale.
Przez przypadek trafiłem na wasz kanał i żałuję że wcześniej o waszych filmach nie wiedziałem teraz oczywiście nadrabiam pan Zenek świetny człowiek uwielbiam słuchać jak opowiada 🙂
Naturalni ja mlody a lubie ich opowiesci
Kocham was Piotr z Jeleniej Góry jesteście fajni życzę zdrówka piękni ludzie opieka przyroda ktura kocham
Gazela super motor mam w garażu ;) Super rozwiązania. Zamykane siedzenie blokowane skręconą kierownica na zamek, Skręcona kierownica blokowała klapkę baku nie dało się spuścić paliwa bo osłony boczne miały śrubki mocujące pod siedzeniem. Miejsce na pompkę pod siedzeniem i n narzędzia czy oponę. Łyżki etc były w standardowym wyposażeniu. 3 rzędy rolek w stopie korbowodu. Prądnica prądu przemiennego. Czujnik stopu na przód i tył. Lampy w ścigaczach też się nie skręcają. Problemów z zapłonem nie było tylko z aku cięzko dostępne i latwo było rozładować przez zostawiony kluczyk na zapłonie. Wiatr W2Bx miały w głowicy wężyki w poprzek dla tłumienia dźwięku bo w gazeli "dzwoniła" głowica żeberkami. Tylne amorki z regulacją jedna dwie osoby. Nie zapłon a haldexa była prądnica/alternator bo to generalnie była jednofazowa prądnica prądu przemiennego. Ludzie przez zapłon bateryjny ich nie lubili bo je psuli a na pych nie paliła. Można było jak to ojciec mawia pchac do zdarcia zelówek. Prostowników nie było i był problem. Natomiast na ładowanie ojciec miał patent ładował aku podpinając się na prostownik (stos selenowy ale wymieniali na półprzewodnikowy unitry) z 220 przez odpowiednio dobrany opór i to była żarówka ale jakiej mocy już nie pamiętam.
Filtr powietrza siatkowy mokry. Dobre pełno-bębnowe hamulce. Ale wtedy nawet z oponami był porblem. Ale z 19 tnastkami do junaka podno większy jak z 18 tkami.
Dzięki za komentarz. Cenna wiedza i dobre dopełnienie do filmu. Pozdrawiamy
@@EnduroKosianka Od gazeli szybsza wtedy była tylko MZ 250 Trophy. Ale ojciec z bratem i kuzynem w swoich gazelach głowice mieli bez uszczelki dotartą do cylindra i jeszcze lepiiej szła. Miała relatywnie niski stopień sprężania chyba 7,6 i chyba była robiona na niebieską tj 78 i doprzężona dawała rade nie pamiętam już czy trzeba było lać 84. Miała też "krótki gaz" bo manetka nie nawijała jak w wsk tylko rozpierała linkę o pancerz i skok manetki był krótszy. Tam na światła szedł prąd przemienny 35W a reszta tj 15W na ładowanie postojowe etc. Jak wszystko było ok to nawet przy jeździe na światlach postojowych prądu na ładowanie wystarczało. No ale po zimie był problem z aku.
Zapłon bateryjny był problemem. Zbyt mała moc prądnicy ( sekcji ładowania, dwie cewki ładowanie i cztery światła) dodatkowo prostownik selenowy miał bardzo duży opór. Diody zmniejszały problem ale go nie likwidowały. W planach miała być prądnica za cylindrem ( półokrągłe wgłębienie za cylindrem zakryte blachą). Prowadzący opowiada dyrdymaly o momencie obrotowym biorącym się z cięższego koła zamachowego . Silniki z SHL M11 miały mniejszą moc bo miały inny cylinder i gaźnik z mniejszą o dwa milimetry średnica. Kolejnym nieporozumieniem prowadzącego jest mowa o Szwedzkich zaplonach. Były Szweckie SEMy montowane tylko i wyłącznie w WSK Sport 2 .
@@leszekwachowiak661Nie zapłon bateryjny tylko akumulator i obsługa była problemem. Po zimie albo zostawieniu kluczyka w stacyjce aku było trupem. Szwedzkie Haldexy były w gazelach potem polskie. KOło zamachowe było bez klina i się potrafiło samo poluzować i obracać. Bez koła zamachowego nieco spadał vmax ale silnik się szybciej wkręcał. Na kole miały być zęby a za cylindrem miał być rozrusznik stąd instalacja 12V i zapłon bateryjny. Bez rozrusznika koło zamachowe jest niepotrzebne.
Dobiłem do setki z łapkami :)
Muszę dołożyć bo sołtysie zaimponowałeś mi tym driftem, brawo!
Jak w terenie to "redukcja - dwója i gazu od ch.." 😉 pozdrowienia z Przemyśla
To jest wzór na opór😁😁 dwója i gazu do uja i jeszcze trochę 😁😁😁 Aż się wydech prostuje 😂😂😂
@@Krzysztof_Kornet_84 🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Jest klimat 👍
Pamiętam, jak wyciągało się sito z tłumika, rozwiercało i jazda.
Zaczynałem moto przygodę z Dudkiem 😁😁
M21W2S1 Dudek, ten z wysoką kierownicą i dzieloną kanapą 😁😁
Taki sobie Easy Ryder
Małe sprostowanie dot gaźnika: Gazela gaźnik Pegaz GM26-U1, natomiast SHL175 W2a gaźnik pegaz GM24-U3 różnica znaczna. Pozdrawiam
No ta milosnicy kupić o chlopa ze stodoły za pare groszy i trzymać pod chmurką gdzie sens 😢
MeGA :)
Mam taka do dzis po tacie
Była droga i dlatego ludzie nie chcieli kupować. Nie do końca tak. Ludzie by kupowali gdyby to się ciągle nie psuło, opinie miała fatalną.
Ten "ruski" to tak naprawde kopia BMW R 71 . Sowiety cala linie montazowa zdenazyfikowali do ZSRR.
Gadacie bo gadacie-i nic to nie wnosi
Sołtys dobrze powozi ruskiem.
Mam obie shlki i gazela o niebo lepiej sie jezdzi w piachu z racji ze ma krótszy wachacz pchany
Dynamika tez lepsza junak siada.Ladowanie fakt slabe na orginale.
A jak jeździcie samochodami to wam lampa skręca się czy nie ? O co więc kaman.
Szmata. Drut. I. Nowe. Muzeum. Motoryzacji.