Tyle że p Paweł nie jest zwykłym youtuberem ;-) To ekspert z krwi i kości, a zboral to zwykły klaun robiący szum tylko wokół gówna, bo rzetelności na jego portalu brak...
@@ere878 Nic nie jest sprzeczne, bo rozporządzenie nie składało żadnego pierwszeństwa. Jedyne co, to opisywało powinność kierowców do zwolnienia i bezpiecznego przepuszczenia rowerzysty, ale to nie to samo co pierwszeństwo.
@@ere878 a polaczki im srakę liżą i pieszczą, na twarz padają, dziękują, wdzięczność okazują, chwalą, podziwiają, sławią, czczą, wielbią i za sacrum/absolutum traktują.
@@michaderc3642 uważasz, że nie żyjących już dr Hałat nie był ekspertem? Nie było i nie ma w Polsce człowieka bardziej znającego tematykę epidemiologii. dr Martynowska, która za słowa została pozbawiona możliwości pracy w zawodzie (bez możliwości odwołania) oraz masa innych naukowców i lekarzy, którzy nie dali się sprzedać są głupkami z ulicy? Na całym świecie ludzie upominający się od zdrowy rozsądek są na celowniku. Nie wymienieni przez Pana nobliści mają rację przez dogmat? Czyż nauka nie polega na dowodach, badaniach, prawdzie i dyskusji z ludźmi podważającymi jakąś tezę? W szaleństwie19 nie było żadnej polemiki a zamiast "walczyć" z pytaniami "niewierzących" obalało się oponenta...
@@jacek6602 ale ja mówię o tym właśnie że nie słuchano ekspertów i znawców tylko jakiś znachorów. Nobliści mówili od początku że te pseudo szczepionki i panika to oszustwo.
Pomijając główny temat tego filmiku, to ludzie którzy piszą te wszystkie ustawy (pseudo prawnicy) i komplikują życie poprzez pokręcony niezrozumiały język, powinni być skazani na dożywotnią pracę w syberyjskich łagrach karmieni tylko i wyłącznie suchą karmą dla papug 🤦 No i tak w ogóle, że ktoś bierze ciężkie pieniądze za to że zmieni nazwę z chodnika na drogę dla pieszych 😮😮😮 ech.... 🤦
Wszystko rozbija się o to, że im bardziej zbędna jest czyjaś posada, tym bardziej i na siłę będzie udowadniał, że tak nie jest. Znając ten szczegół, stopień skomplikowania polskiego prawa staje się jasny...
W łagrach przez ciebie wywołanych była tylko jedna zasada. Kto nie pracuje ten nie je. A swoją drogą niektórych debili, wróć ćwierćdebili dawno powinno się tam wysyłać. Ale my nie mamy łagrów.
Nie pseudo prawnicy, tylko POSŁOWIE. Taka jest ich ustawowa nazwa "poseł na sejm rzeczypospolitej polskiej". Nieważne że nie mają wykształcenia, że nie xnają się na prawie. Oni tworząvprawo.
@MotoPRawda przecież to zBORALSKI napisał ten komentarz, że on wszystko widzi, dlatego też tak łatwo go odnalazł. Często ludzie chorzy psychicznie widzą więcej niż inni, jak również może im się wydawać, że są kierowcami ciężarówki ;)
A to prawda. Często sa tacy psychodelikatni i sobie sami odpisują z innego konta lub/i żeby sobie polajkować własne komentarze. Tu było pewnie tak samo.
W lusterkach w TIRze na pewno widać dużo. Najtrudniej jak mniemam jest po prostu patrzeć we wszystkie lusterka na bieżąco, bo lusterka są po prostu daleko od siebie. Siedziałem w kilku różnych ciężarówkach (pracowałem przy wymianie szyb) i serio sporo w nich widać. Z drugiej strony, kierowca też nie może się tłumaczyć że np zepchnął motocyklistę z drogi "bo go nie widział" :/ . Znowu z kolejnej strony mam swoją własną zasadę, że obok TIRa się nie jeździ XD, albo przed TIRem, albo za TIRem. Nigdy obok niego. I taka zasada w zasadzie tu załatwia sprawę. Jednakże kierowcy ciężarówek też nie mogą liczyć na to że każdy będzie uważać tak jak ja :/ . Bo prawo nikogo do tego nie zobowiązuje. Znowu też miałem okazję jechać masterem 3 w plandece (chyba największy pojazd na kat B). A jednak nie było aż tak źle. Być może UE powinna zacząć wymagać montażu w TIRach i naczepach czujników położenia pojazdów obok takich zestawów. Skoro kierowca nie widzi, to powinien mieć jakiś system który by skompensował brak widoczności. Coś na wzór czujników cofania :/ . Co również ciekawe, autobusy są nierzadko niezbyt mniejsze od ciężarówek, a kierowcy autobusów czy autokarów aż tak nie narzekają na widoczność :/ .
Pawle zrobiłeś mi dzień :) jesteś chyba jedynym człowiekiem analizujacym sprawy PoRD w necie w sposób dogłębny i za razem przystępny i obrazowy, jesteś mistrzem - serwis bez klamek... hahaha!
Bardzo dobra zmiana. Tak trzymać. Przepisy nie mogą być proste i zrozumiałe dla przeciętnego Kowalskiego. Prawnicy muszą z czegoś żyć. Proponuję wprowadzić dalej idące zmiany, np. zamiast pisać liczbę 60 na znaku ograniczenia prędkości do 60 km/h, niech napiszą log(1000)x2✓100. Niech się bydło domyśla o co kaman, a jak nie umie, to płacić mandaty.
To nie przejdzie - wszak obecnie wiadomo, że matematyka nie dość, że jest rasistowska (tak uznano, gdy okazało się, że w USA egzaminy oblewa procentowo więcej czarnych niż białych), to jeszcze foliarska (np. dość szybko, bo w połowie 2021 wykazała niemal zerowy wpływ szczepionek przeciwko koronie w zakresie ochrony przed zarażeniem/transmisją wirusa i tym samym obaliła podstawy dla paszportów szczepionkowych).
@@radosawsobieszczyk6460 Osobiście nigdy nie zrozumiem jak biały człowiek sam z siebie poczuł się zawstydzony faktem że jest lepszy od innych xD i uznano że należy z tym walczyć....
W obecnych czasach na słowo ekspert mam ciarki, dreszcze i zaczynam się bać. Od razu przypominają mi się brednie ludzi pokroju Łukasz Z. Dziś dla mnie słowo ekspert ma konotacje z idiotą i obłędem. To wszystko za sprawą mediów wszelkiej maści, by zostać mianowanym ekspertem, są ludzie którzy zrobią wszystko i się" sqrwią". Ich cel to byle było o nich głośno, mogli zaistnieć i być na fali, fachowość, wiedzą są zbędne. Najmniej drastyczną formą zwalczania tego typu rozsiewaczy bredni to jest deportacja na Sybir, pustynię czy na wyspę bezludną. Wszystko po to by chronić obywateli przed totalnym zdebileniem i dezinformacją.
"Zmiana ma na celu zlikwidowanie obecnie występującego dualizmu pojęciowego i porządkuje definicje ujęte w przepisach, wprowadzając podział drogi dla pieszych na trzy części. Jedną z nich jest chodnik - przeznaczony wyłącznie do ruchu pieszych, drugą - pas buforowy, który przylega do chodnika od strony jezdni i może być przeznaczony np. do postoju lub zatrzymania pojazdów, a trzecią - pas obsługujący ... Zgodnie z nowymi przepisami droga dla pieszych musi składać się co najmniej z chodnika, który zapewnia bezpieczne poruszanie się pieszych po przeznaczonej dla nich części drogi" - z tego komunikatu MI wynika jasno, że Droga dlaa piesych może w całości być chodnikiem, a wtedy zaparkować już nie można, bo parkować na drodze dla pieszych można tylko w pasie buforowym. Ponadto, chodnik na drodze dla pieszych musi miec minimum 1,5m a pas buforowy musi być oznakowany i wydzielony. Ile taki sytuacji mamy na drogach? zdecydowana większość drug dla pieszych składa się wyłącznie z chodnika, więc Zboralski ma więcej racji w tym temacie, a Pan wyszedł na tego który źle interpretuje przepisy, lub nie doczytał do końca komunikatu MI.
Paweł jak zwykle w Punkt. Dobra robota! p.s. zdjęcie Pana Łukasza Z. w kasku powinno być obowiązkowo pokazywane młodzieży pod hasłem "Co się stanie jak będziecie pić za dużo soku z gumijagód". Pozdrawiam.
Szacun za przeczytanie...ze zrozumieniem...tej gmatwaniny słów zwanych ustawą. Polecam do przeczytania Ustaę wekslową powstałą jeszcze przed wojną (II WŚ) bo jest to relikt z lat kiedy dokumenty państwowe dla ludności były skonstruowane tak by każdy logicznie myślący i umiejący czytać był w stanie je zrozumieć i prawidłowo zinterpretować.
już to widzę - "ale ja moge stawać na drodze dla pieszych, bo to nie chodnik" To Pan kierowca pokaże strefę buforową odzielającą chodnik od jezdni, która jest przeznaczona do parkowania . . . nie ma? o to mandat." Bo droga dla pieszych musi składać się z chodnika, ale nie musi zawierać strefy buforowej, na której w myśl nowych przepisów można zatrzymać pojazd. Z tym kłuceniem się z policją to bym nie ryzykował.
Pomijając fakt że to wszystko jest tak zakręcone jak słoik z dzemem. Podziwiam Pana za determinację i odszyfrowywanie tej czarnej magii jaką serwują nam "ministrowie" Pozdrawiam.
Hmm, ja mam jednak pewien niedosyt po tym filmiku. Mówisz jakby normalna była sytuacja, w której chodniki są nazywane poprzednio w ustawach chodnikami, nagle ktoś stwierdza niewiadomo dlaczego, że teraz bedą drogami dla pieszych. A do tego będą też chodniki, ale jeszcze też nie wiemy jak się będzie dało je odróżnić i czy w ogóle. To jest absurd i słowa komentarza na ten temat.
Na moje oko chodzi chyba o zrobienie porządku, bo w praktyce czym innym jest chodnik graniczący bezpośrednio z ulicą, bez żadnych pasów zieleni pomiędzy, bloków itp, a czym innym chodnik w głębi osiedla. Dla kierowcy to i to chodnik, więc niektórzy potrafią wjechać daleko i sobie zaparkować, bo przecież na chodniku można. W tym przypadku samochód w takim miejscu nie powinien się znaleźć i tyle. Jeśli to pójdzie w tym kierunku, to jestem jak najbardziej za.
Jestem tu pierwszy raz. Bardzo dziękuję za tak dobre wyjaśnienie nowego zapisu i przytoczenie zdania ministerstwa. Samemu nie da się wszystkiego śledzić.
Nawet nie chciało mi się szukać i czytać bo wiedziałem, że to wyjaśnisz. Dwa, tak czułem, że taki myk jest w tych przepisach. Trzy niektórzy "ekst....." lubią siać zanent i panikę!
Jak tylko usłyszałem o tych przepisach od koleżanki z pracy że przeczytała o tym na Onecie, to od razu wiedziałem że to muszą być brednie jak 90% na tym gównoportalu. Na szczęście Autokult i Autoblog szybko podsumowali jak wygląda rzeczywistość
Czy dało by się w Polsce zrobić ankietę czy zebrać inne podpisy aby zabrać pieszym i rowerzystom pierszentwo na przejściach - jak w Niemczech? Dla bezpieczeństwa obywateli, bo to co wyprawiają na przejściach to jakaś masakra. Sądzi Pan, że to możliwe w prawie o ruchu drogowym?
Ale nasuwają się pytania, jak rozpoznać, co będzie chodnikiem? Czy droga dla pieszych może nie mieć w ogóle chodnika? W myśl nowych definicji zarówno droga dla pieszych jak i chodnik, jako jej część, nie muszą być oznaczone znakami drogowymi. Czy może jednak chodnik pozostanie chodnikiem, a zatrzymywanie i postój będzie możliwy tylko w miejscach jasno ukazujących także inne przeznaczenie drogi dla pieszych?
No dobra jeśli absolutnie nie zmienia się nic.. tylko nazwa, to nie jest tak że naszym politykom należy się sowita premia za zmianę nazwy
2 года назад+8
Jest jeden problem przez który Napoleon może mieć racje nawet o tym nie wiedząc. Ponieważ nie ma żadnego przepisu, który by tworzył na drogach dla pieszych chodniki w rozumieniu ustawy to od 21.09 w ogóle nie będzie chodników czyli nie będzie można spełnić warunku zezwalającego na parkowanie czyli pozostawienia 1,5 m chodnika dla pieszych (art. 47 ust. 1 pkt 2).
to teraz pytanie czy na drodze dla pieszych też będzie obowiązywać taka zasada gdyż tamta ma zastosowanie tylko do chodników. nie masz chodnika więc nie ma zasady/nie obowiązuje 1.5m odstępu. "1 pkt 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru lub roweru. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi." w nowej definicji parkujesz na drodze dla pieszych
2 года назад+2
@@niuno4044 Parkujesz na drodze dla pieszych, ale chodnik, który na niej jest musi być szerszy niż 1,5m. Wszystkie te trzy warunki muszą być spełnione jednocześnie, a chodników nie będzie. Zobacz jak to będzie teraz wyglądało w ustawie: art. 47. 1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na _drodze_dla_pieszych_ kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że: 1) na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju; 2) szerokość _chodnika_ jest nie mniejsza niż 1,5 m i nie utrudni ruchu pieszych; 3) pojazd umieszczony przednią osią na drodze dla pieszych nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni 2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 1 i 2, zatrzymanie lub postój na drodze dla pieszych przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru lub wózka rowerowego. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na drodze dla pieszych tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi.
Jakieś pomysły w jaki sposób w przyszłości będziemy mogli odróżnić chodniki od dróg dla pieszych? Bo mi się wydaje, że to i tak będzie niezła mina dla kierowców przy jakichś dłuższych odcinkach dróg bez skrzyżowań (bo będziesz musiał pamiętać czy było tam c16 czy nie). Dodatkowo droga pieszo-rowerowa będzie jeszcze bardziej restrykcyjna dla kierowców aut, czytałem o drogach rowerowych np. we Wrocławiu, których trasa prowadziła przez środek parkingu i kierowcy w żaden sposób nie wiedzieli, że miasto im ją tam "podrzuciło" bo nie było znaków.
I tak najgorsze jest to ze nie potrafią ustalić prostego i przejrzystego prawa na wieki Chodnik to chodnik a droga dla pieszych to droga dla pieszych Powinno być w każdym prawie prosto i przejrzyście żeby dziecko zrozumiało
@@arkadiuszspalinski4984 no to był sarkazm. Mieszkam w kraju gdzie chyba jest o połowę znaków mniej niż w Polsce w ogóle w przepisach i wszystko działa sprawnie. Nie wspomnę o zasraniu wszystkiego w PL znakami, których nikt nie jest w stanie ogarnąć jadąc, bo by musiał sie zatrzymać i wszystko spisać.
@@szpynda Sorki nie zalapalem No i ogolnie w Polsce to nagonka na każdym kroku Zrobisz stłuczkę czy zarysujesz komuś auto Policję poprosisz o papier do ubezpieczalni bo leasing czy coś i 1500zl No niby za co???
@@arkadiuszspalinski4984 Niestety prze baranów, którzy jeździli/jeżdżą jakby co najmniej na torze wyścigowym byli, mamy właśnie taką sytuację i takie mandaty. Tu też próbowali tak jeżdzić ale jak im pozabierali auta plus odsiadka i wysoka kara finansowa to im zaraz noga się lżejsza zrobiła. W Polsce trzeba by chyba zamknąć większość kierowców dlatego zadziałają tylko takie kary jakie są. Oczywiście dochodzi do absurdów o jakich piszesz. Niestety tu chodzi o kasę, a nie bezpieczeństwo.
Dzięki za sprostowanie, ale brakuje mi jednej informacji: PO CO ministerstwo wprowadziło takie zamieszanie? Dlaczego dodatkowo komplikuje i tak bardzo skomplikowane prawo drogowe? Dlaczego życie nie może być prostsze, jak np. w wielu innych krajach???
ponieważ jak wprowadzą strefy dla elektryków to powydzielają chodniki z dróg dla pieszych i to będzie kolejny gwóźdź do trumny spalinówek. do centrum nie wiedziesz, a na obrzeżach nie zaparkujesz(chyba że może rowerem lub chulajnogą) bo potworzą chodniki według nowych przepisów.
pozostaje pytanie po co ,po co te różne zmiany ,ogłaszanie ustaw ,przepisów ,nowelizacji i innych pierdół jak ogólnie po za bardzo wyszukanym bełkotem słownym wszystko pozostaje bez zmian. A jeśli są jakieś zmiany to zawsze ,ale to zawsze na gorsze...
samozwańczy ekspert redaktor, który ustawy nie przeczytał/nie rozumie z portalu, którego nazwy nie wymienię :D (powinny powstać takie kubeczki/czepeczki itp. z hasłem "portal, którego nazwy nie wymienię" :D)
To smutne, że wspominany w odcinku "dziennikarz" czy też zarzædca jakiegoś portalu , nie potrafi czytać ze zrozumieniem, albo nie chce mu się przeczytać całości ( co jest gorsze ?) i rozsyła w kraj bzdury . PS. Warto obserwować po tej dacie auto tego 'twórcy newsów' , jak parkuje🤣
I najlipij takich co sie wszystkie wykluczają żebyś nie wiadomo co zrobił to zawsze złamiesz jakiś przepis i zawsze piękne państwo może cie udupić za byle co
Zastanawia mnie po cholerę zmieniać nazwę z chodnika na drogę dla pieszych. Tym tam u góry to się naprawdę nudzi, jakby tak ten czas poświęcony na tworzenie takich głupot poświęcili na coś bardziej pożytecznego, to by się wszystkim lepiej żyło. Ale wiadomo, że to nie o to chodzi przecież żeby się nam lepiej żyło. Przypuszczałem że to wszystko to klikbajty i nie zrozumienie pewnych "inteligentnych" pseudo dziennikarzy, ale z drugiej strony była też świadomość, że dziś to już można się wszystkiego spodziewać od tej rządzącej "elyty"... Paweł szacun jak zwykle!!! A za film z martwym polem w ciężarówkach to na prawdę Wielki Szacunek! Dzisiaj ludzie sobie nie zdają sprawy jak nie wiele potrzeba, żeby coś przeoczyć, nie zauważyć. A z dużym sprzętem nie ma żartów, on nie wybacza. I co z tego że miałeś rację czy pierwszeństwo, jak leżysz martwy bądź okaleczony. Co poniektórzy chyba zatracili zdrowy rozsądek i instynkt przetrwania w dzisiejszych czasach, takie mam wrażenie. Szkoda tylko, że na kursach prawa jazdy nie uświadamiają o tym.
Tak samo jak pierwszenstwo pieszych i po miastach nie da sie jezdzic, bo pieszy 5m od przejscia i durnie juz sie zatrzymuja. Gdzie pieszy przeszedlby spokojnie za chwile, a przejechaloby jeszcze kilka aut. A poza tym art. 14 Prawo o ruchu drogowym mowi wyraznie, ze pieszemu zabrania sie wchodzic na przejscie dla pieszych bezposrednio pod nadjezdzajacy pojazd. Dziekuje za uwage.
Podoba mi się czołówka z tekstem "ale tu syf". Serio. Zresztą wszystkie odcinki mi się podobają. Uważam, że każdy kierowca powinien śledzić Pański kanał.
Jak wynika też ze znowelizowanego art. 47 Pord, aby w ogóle było możliwe zatrzymanie lub postój na drodze dla pieszych jednym z warunków będzie, aby na drodze dla pieszych CHODNIK (wg nowej definicji) miał co najmniej 1,5 m szerokości i pojazd nie utrudni ruchu pieszych. Jak rozpoznać zatem chodnik na drodze dla pieszych, na który pojazdy nie będą mogły w ogóle wjechać, nawet jakby był szerszy niż 1,5 m?
Logika: Brednie drogowe 24 - robić tak żeby zawsze przeszkodzić kierowcą. Wychodzi na szybko, że coś się utrudni kierowcą - piszemy newsa bez zgłebiania się w temat, jakieś ułatwienie grzebiemy tak długo, aż uda się obrócić to przeciw kierowcą. No i ostania sprawa nie da się tego obrócić przeciw kierowcą to wielki lament, że rząd myśli tylko o "blachomrodach"(tak aktywiści tak nazywają samochody).
Zastanawia mnie po co ta nowelizacja skoro nic się nie zmienia? No właśnie żadnych szczegółowych przepisów (zmienia się te 1,5m, które kiedyś miało zostawić się pieszym, a teraz można parkować na "chodnikach/drogach dla pieszych/japrdl" jeśli mają w ogóle całej szerokości 1,5m ALE nie utrudnia się przejścia - tak skumałem, chyba że czytałem tego eksperta), oznaczeń co jest czym. Monty Python.
Panie Redaktorze. A ja mam taką zagwozdkę..."Naruszenie zakazu jazdy po chodniku lub przejściu dla pieszych - 1500PLN" jak to się ma do w sumie "jazdy po drodze dla pieszych" ???
Nie będzie można w/g powyzszego wyjaśnienia ministerstwa. Z automatu chodniki stały się drogami dla pieszych. Semantyka w zasadzie. Zmiana nazwy. Nie ma przepisów, które rozróżniają chodnik od drogi dla pieszych. Nic się nie zmienia tak jak już tu powiedziano.
Dz.U. 1997 nr 98 poz. 602 Ustawa o ruchu drogowym droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, ruchu osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt; Droga to wszystko droga jest dla wszystkich Pieszym zezwala się biegać po ulicy jeździć rowerem po ulicy mimo iż jest sciezka, samochodom powinno się zezwalać na parkowanie na chodniku Art. 47. 1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że: 1) na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju; 2) szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m; 3) pojazd umieszczony przednią osią na chodniku nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni. 2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 1 i 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru lub wózka rowerowego. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi.
Nic nie musisz wyjaśniać, po prostu wystarczy nie parkować na chodniku i nie blokować pieszym przejścia przez tenże chodnik. Chodzi tylko i wyłącznie o to. Kierowcy, którzy blokują mi jako pieszemu moją drogę, powinni być po prostu skutecznie karani. Tych przypadków jest po prostu mnóstwo, jakby się dało to parkowali by w parku, w klatce, w sklepie, w śmietniku, w pokoju, na balkonie itd. Wystarczy obejrzeć samochodozę czy stop chama. A czy to ma nazwę chodnik czy droga dla pieszych to nie ma żadnego znaczenia. To, że mam samochód nie uprawnia mnie do tego żeby blokować drogę po której chodzą piesi.
Wspaniały wywód. A teraz zapraszam na 8 piętro mrówkowca na osiedlu z wielkiej płyty. Nie ma w województwie tyłu lawet żeby usunąć wszystkie auta parkujące na chodniku,bo 40 lat temu 3 miejsce parkingowe przypadały na 1 klatkę.
polecam podłożyć ze dwie albo trzy książki telefoniczne pod monitor - wiem z własnego doświadczenia - o wiele mniej boli kręgosłup po kilku godzinach wpatrywania sie w ekran "na wprost" a nie "z góry na dół" :)
Przyjmując, że chodnik nie będzie wydzielony z drogi dla pieszych, to w jaki sposób należałoby zastosować się od 21 września do jednego z warunków dopuszczających zatrzymanie i postój na drodze dla pieszych mówiący o minimalnej szerokości 1,5m CHODNIKA, a nie w ogóle szerokości drogi dla pieszych? Jak nie będzie wydzielonego chodnika, to jaka będzie jego szerokość? Jak kierujący ma to ocenić? Może się okazać, że cała droga dla pieszych składa się tylko z chodnika i ... już nie będzie można parkować.
No ja bym jednak się zastanowił jak czytam i interpretuję to co jest w ustawie. Przyznam się że ustawy nie przeczytałem, ale biorąc pod uwagę co zostało przeczytane przez autora powyższego nagrania, wynika iż chodnik jest fragmentem drogi dla pieszych. Tak więc mówienie że chodnik automatycznie staje się drogą dla pieszych jest niezgodne z przeczytanym tekstem. Co więcej sierżant drogówki czy straży miejskiej działa w oparciu o przepis ustawy, a artykuł sprostowania na portalu internetowym nie stanowi litery prawa. Nawet jeżeli jest to portal samego Ministerstwa Infrastruktury. Aż mi się przypomina początek roku i tzw. "Polski Ład" i konferencja sprostowująca typu mieliśmy dobre intencje, a wyszło jak wyszło. Co więcej w artykule NIE jest napisane chodnik, tylko droga dla pieszych tak więc nawet jeżeli mundurowy mógłby opierać się o powyższy artykuł to ma prawo stwierdzić że samochód został zaparkowany na chodniku i ukarać kierowcę. Jakie były intencje ministra? Nie wiem. Pana Zboralskiego nie znam, nie wiem jakie ma opnie i wypowiedzi, ale z żadnego przedstawionego tu tekstu nie wynika iż pan Zboralski mija się, przynajmniej w tym przypadku, z prawdą. W kwestii interpretacji ustaw i polskiego prawa ja bym się wstrzymał z wyzwiskami. Bo tu i doświadczeni radcy prawni często rozkładają ręce. Jak prawo zależy od interpretacji to ubliża inteligencji autora ustawy, a nie tego kto ją interpretuje. O ile napisali że chodnik to droga po której mogą się poruszać tylko piesi itd. to po czym poznać fragment drogi dla pieszych po której mogą poruszać się tylko piesi zwaną chodnikiem? Jak nie ma żadnej linii to jest to droga dla pieszych bez chodnika czy droga dla pieszych stanowiąca chodnik w całości? Skoro to nie zostało opisane w filmie to zgaduję iż w ustawie nie jest to doprecyzowane.
Widziałem artykuł o utracie zasięgów elektryków przy prędkościach autostradowych jako % jednostek WLTP. Sądzę, że dla pełnego i rzetelnego obrazu warto by jednak zrobić też zestawienie całkowitej przejechanej liczby kilometrów z prędkością autostradową, bo 300km i 350km Tesli model Y i model 3, to nadal nieźle i w zestawieniu od najwyższej do najniższej liczby km przejechanych z prędkością 130km/h nadal byłyby całkiem wysoko.
Gdyby nie ten kanał, bylibyśmy dalej "w kanale"... Dziękuję za wyjaśnienie. Pozdrawiam.
2 года назад+2
Przerażająca jest forma ustawodawstwa w Polsce :( Aby móc zrozumieć o co chodzi trzeba przeczytać 5 albo 6 aktów prawnych, w których jest 15 tysięcy zmian, z których 1/3 wchodzi, 1/3 wchodzi ale nie do końca bo zmiana wprowadzona zmianą do zmiany, zmieniająca zmianę została uchylona, ale jednak obowiązuje, bo zmiana wprowadzona zmianą rozporządzenia o wpływie dziury ozonowej na miesiączkowanie pingwinów niczego nie zmieniła, a 1/3 wchodzi w życie po dwóch tygodniach od pojawienia się komunikatu ministra cyfryzacji... na który to komunikat czekamy od 10 lat. A ludzie potem się dziwią czemu w naszym kraju jest tak niska zdawalność egzaminów na prawo jazdy, a ludzie jeżdżą tak źle. BO NIE ZNAJĄ PRZEPISÓW, ale przepisów nie da się znać. Bo zamiast jednego dokumentu dla kierowców, mam ustawę PoRD, ustawę o kierujących pojazdami, ustawę o drogach publicznych, rozporządzenie w sprawie karania, rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów i jeszcze parę innych o których nawet ja jako instruktor nie słyszałem :/ Ostatnio kontaktowałem się z Ministerstwem właściwym dla spraw ruchu drogowego w Niemczech. Dostałem link do ichniejszej ustawy o ruchu drogowym. ma 118 stron. STO OSIEMNAŚCIE stron wliczając w to tabele z opisami znaków drogowych!!!! Nasza ustawa ma 315. TRZYSTA PIĘTNAŚCIE!!!! Wszystko co tylko związane jest z naszymi przepisami nadaje się tylko i wyłącznie do kosza i konieczne jest napisanie wszystkiego od nowa. Hitem w PoRD jest art. 140. do którego wrzuca się chyba wszytko dla czego nie udało się znaleźć miejsca gdzie indziej. I tym sposobem mamy art 140, 140a, 140b, (...), 140g, (...) 140mb. WTF?
Pozostaje tylko jedno pytanie. Pod co i jaki fundament szykuje ministerstwo infrastruktury tak manipulując definicjami nazw, że za chodniki wprowadza drogi dla pieszych a chodnikiem ma być coś co nie jest dziś zdefiniowane? Dużo zmian się wprowadza, żeby wszystko zostało po staremu ale w tym wypadku mam wątpliwości. Jeśli coś, to na pewno nie jest to dla dobra społecznego. Robienie jednak dziś zadymy medialnej bez wyjaśnienia z przepisu który dziś nic nie zmienia jest farsą a pan ŁŻ jest albo psychodelikiem albo raczej agentem systemu odwracający naszą uwagę od spraw ważnych. Dziękuję Panu Pawłowi za sprostowanie i jasne powiedzenie jak to faktycznie wyglada. Przynajmniej bez chwili wahania nie przyjmę mandatu od milicjanta albo strażnika działającego w oparciu o przepisy według ich interpretacji w mediach bo dziś już tak jest „stanowione prawo”.
Bardzo fajny ten odcinek z biura. Nareszcie nie z kazamatów przyczepy (wiem, akustyka, ale teraz jest całkiem dobrze. Nie trzeba uciekać do przyczepy).
Panie Pawle, wypadało by też przypomnieć hierarchię przepisów i sygnałów drogowych, bo mam nieodparte wrażenie, że znakomita część tzw "ekspertów od gumowych dzwonów" to po prostu tępe tłuki z prawkiem z lidlowskich czipsów, albo często i bez PJ. Otóż, hierarchia wygląda następująco, od najważniejszych: 1. Sygnały dawane przez policję i inne uprawnione służby 2. Znaki drogowe (wszystkie) 3. Przepisy ogólne Zatem o ile znaki nie stanowią inaczej, parkowanie jest dozwolone na chodniku (drodze dla pieszych sic!). Zadna ustawa nie podważy hierarchii w prawie o ruchu drogowym, zwłaszcza taka pisana poza dziennikiem ustaw, przez samozwańczego, głównego pastucha czy starszego oborowego tego kraju. Znajomość ustawy o ruchu drogowym to obowiązek każdego posiadacza PJ, ale też pieszego, woźnicy, rowerzysty, motorniczego, kierującego hulajnogą, oraz każdym innym pojazdem dopuszczonym do ruchu po drogach publicznych. Stwierdzenie do policjanta, że "ja nie wiedziałem" to wstyd, hańba i 100% gwarancja mandatu z górnej półki. Przypomnę jeszcze, że posiadacz PJ ma obowiązek uzupełniania swojej wiedzy na bieżąco w temacie PoRD i bezwzględne stosowanie się do aktualnych zasad ruchu drogowego. Przykład: Strefa zamieszkania - dopuszczony jest ruch pojazdów przy zachowaniu warunków ograniczenia prędkości do 20km/h i bezwzględnego udzielania pierwszeństwa pieszym. Przypominam ignorantom, że w takiej strefie pieszy może poruszać się wzdłuż drogi DOWOLNIE (zygzakiem, na kolanach, czołgać się skakać tyłem na jednej nodze itp, nie wolno parkować poza wyznaczonymi miejscami, a dzieci do lat 7 mogą korzystać z drogi bez opieki dorosłych. Howgh.
dzięki za info bardzo przydatne, jestem bardzo wdzięczny, niemniej nie wiem czemu tyle złości ... mam prosbe - robmy wszyscy swoje i zacznijmy się odwracać od pislandii wykreowanej w ostatnich latach, serdecznie pozdrawiam
Prosta rzecz. Wyrejestrować samochód. Przestać używać prawa jazdy. W tym momencie to ich tzw. lewo czy prawo, a raczej prawem na lewo... przestaje działać bo dotyczy tylko osób i tzw. pojazdów. Jako człowiek nie jesteś osobą, a człowiekiem, a osobę to możesz reprezentować. Pojazd przestaje być pojazdem, bo w tym momencie jest własnością prywatną i nie ma nazywania go sobie pojazdem.
Co chwila nowy przepis który nic niewnosi, kierowców w Polsce najlepiej karać mandatem za poranne wsiadanie do samochodu piesi niedługo będą mogli chodzić po autostradach w poprzek i wzdłuż, ogólnie chodzi mi o to że kierowców u nas się goli bo można pieszy czy rowerzysta niedługo będzie miał pierwszeństwo na karuzeli w wesołym miasteczku i to zanim przybędzie na miejsce a droga czy ulica stanie się wrogiem zmotoryzowanych, będziemy pociskac na terenach prywatnych i w specjalnych miejscach, tylko niewiem czy ustawodawcy pomyśleli że nie większość ludzi zacznie być pieszymi i w tedy nici z kasowania takiego człowieka no chyba że za nierówny krok co w Polsce też zdarzyć się może 😊
Tak jak są kierowcy i kierowczyki, to tak samo są dziennikarze i dziennikarzyny. Dziękuję za rzetelne wyjaśnienie przepisów, jak zwykle pisane na kolanie i w taki sposób aby obywatela wprowadzić w błąd i wykorzystać to podczas wlepiania mandatu.
Jakość materiału definiuje wartość człowieka i jego IQ. Biorąc pod uwagę ile klikbajtu jest na tych wszystkich stronach niby serwisach informacyjnych nie wspominając o tv to celem jest tylko zarobek a nie rzetelne przekazywanie informacji społeczeństwu. Dodatkowo tak można zamaskować inne afery...
Polski youtuber zgasił Zboralskiego jednym prostym trickiem - przeczytał ustawę :D
Pozdro Panie Pawle, dobra robota, tak trzymać :)
No popatrz jakie cuda się zdarzają na tej arenie :). Normalnie sam Jezus byłby zdziwiony, zdumiony, zaskoczony, podekscytowany i zafascynowany :):)
Tyle że p Paweł nie jest zwykłym youtuberem ;-) To ekspert z krwi i kości, a zboral to zwykły klaun robiący szum tylko wokół gówna, bo rzetelności na jego portalu brak...
Ustawodawcy oczywiście też się popisali- jak zwykle... Jeden zapis jest sprzeczny z drugim...
@@ere878 Nic nie jest sprzeczne, bo rozporządzenie nie składało żadnego pierwszeństwa. Jedyne co, to opisywało powinność kierowców do zwolnienia i bezpiecznego przepuszczenia rowerzysty, ale to nie to samo co pierwszeństwo.
@@ere878 a polaczki im srakę liżą i pieszczą, na twarz padają, dziękują, wdzięczność okazują, chwalą, podziwiają, sławią, czczą, wielbią i za sacrum/absolutum traktują.
O jakości serwisów, które chcą uchodzić za eksperckie, to my się przekonaliśmy już podczas "pandemii".
Dokładnie, ale poczekaj ile na jesieni znowu będzie straszenia
@@MariuszM na jesieni to będzie ale kolejna "pandemia"
Dokładnie bo nobliści to nie eksperci, ludzie którzy całe życie poświęcili wirusologii. Lepszym autorytetem jest doktor Andrzej, lekarz pediatra. XD
@@michaderc3642 uważasz, że nie żyjących już dr Hałat nie był ekspertem? Nie było i nie ma w Polsce człowieka bardziej znającego tematykę epidemiologii.
dr Martynowska, która za słowa została pozbawiona możliwości pracy w zawodzie (bez możliwości odwołania) oraz masa innych naukowców i lekarzy, którzy nie dali się sprzedać są głupkami z ulicy? Na całym świecie ludzie upominający się od zdrowy rozsądek są na celowniku.
Nie wymienieni przez Pana nobliści mają rację przez dogmat? Czyż nauka nie polega na dowodach, badaniach, prawdzie i dyskusji z ludźmi podważającymi jakąś tezę? W szaleństwie19 nie było żadnej polemiki a zamiast "walczyć" z pytaniami "niewierzących" obalało się oponenta...
@@jacek6602 ale ja mówię o tym właśnie że nie słuchano ekspertów i znawców tylko jakiś znachorów. Nobliści mówili od początku że te pseudo szczepionki i panika to oszustwo.
Media kłamią, dzięki za to, że są jeszcze rzetelni fachowcy branży dziennikarskiej. Wielkie dzięki za Pana pracę!
Serio? No szok ;)
Pomijając główny temat tego filmiku, to ludzie którzy piszą te wszystkie ustawy (pseudo prawnicy) i komplikują życie poprzez pokręcony niezrozumiały język, powinni być skazani na dożywotnią pracę w syberyjskich łagrach karmieni tylko i wyłącznie suchą karmą dla papug 🤦
No i tak w ogóle, że ktoś bierze ciężkie pieniądze za to że zmieni nazwę z chodnika na drogę dla pieszych 😮😮😮 ech.... 🤦
Gdyby nie robili takich głupich ustaw to by wyszło że nic nie robią
Wszystko rozbija się o to, że im bardziej zbędna jest czyjaś posada, tym bardziej i na siłę będzie udowadniał, że tak nie jest. Znając ten szczegół, stopień skomplikowania polskiego prawa staje się jasny...
dokładnie takie ułomy intelektualne które tylko komplikują innym życie niech gniją w najgorszych mękach.
W łagrach przez ciebie wywołanych była tylko jedna zasada. Kto nie pracuje ten nie je. A swoją drogą niektórych debili, wróć ćwierćdebili dawno powinno się tam wysyłać. Ale my nie mamy łagrów.
Nie pseudo prawnicy, tylko POSŁOWIE.
Taka jest ich ustawowa nazwa "poseł na sejm rzeczypospolitej polskiej".
Nieważne że nie mają wykształcenia, że nie xnają się na prawie. Oni tworząvprawo.
@MotoPRawda przecież to zBORALSKI napisał ten komentarz, że on wszystko widzi, dlatego też tak łatwo go odnalazł. Często ludzie chorzy psychicznie widzą więcej niż inni, jak również może im się wydawać, że są kierowcami ciężarówki ;)
Dobre🤣
A to prawda. Często sa tacy psychodelikatni i sobie sami odpisują z innego konta lub/i żeby sobie polajkować własne komentarze. Tu było pewnie tak samo.
W lusterkach w TIRze na pewno widać dużo. Najtrudniej jak mniemam jest po prostu patrzeć we wszystkie lusterka na bieżąco, bo lusterka są po prostu daleko od siebie. Siedziałem w kilku różnych ciężarówkach (pracowałem przy wymianie szyb) i serio sporo w nich widać. Z drugiej strony, kierowca też nie może się tłumaczyć że np zepchnął motocyklistę z drogi "bo go nie widział" :/ .
Znowu z kolejnej strony mam swoją własną zasadę, że obok TIRa się nie jeździ XD, albo przed TIRem, albo za TIRem. Nigdy obok niego. I taka zasada w zasadzie tu załatwia sprawę. Jednakże kierowcy ciężarówek też nie mogą liczyć na to że każdy będzie uważać tak jak ja :/ . Bo prawo nikogo do tego nie zobowiązuje.
Znowu też miałem okazję jechać masterem 3 w plandece (chyba największy pojazd na kat B). A jednak nie było aż tak źle.
Być może UE powinna zacząć wymagać montażu w TIRach i naczepach czujników położenia pojazdów obok takich zestawów. Skoro kierowca nie widzi, to powinien mieć jakiś system który by skompensował brak widoczności. Coś na wzór czujników cofania :/ .
Co również ciekawe, autobusy są nierzadko niezbyt mniejsze od ciężarówek, a kierowcy autobusów czy autokarów aż tak nie narzekają na widoczność :/ .
Dzięki za wyjaśnienie. Co prawda, śmierdziało mi to fake newsem, ale spodziewać można się wszystkiego po ekskrementach nowelizujących prawo ;]
Pawle zrobiłeś mi dzień :) jesteś chyba jedynym człowiekiem analizujacym sprawy PoRD w necie w sposób dogłębny i za razem przystępny i obrazowy, jesteś mistrzem - serwis bez klamek... hahaha!
Jak zawsze konkrety, a nie populizm. Pozdrawiam.
Bardzo dobra zmiana. Tak trzymać. Przepisy nie mogą być proste i zrozumiałe dla przeciętnego Kowalskiego. Prawnicy muszą z czegoś żyć. Proponuję wprowadzić dalej idące zmiany, np. zamiast pisać liczbę 60 na znaku ograniczenia prędkości do 60 km/h, niech napiszą log(1000)x2✓100. Niech się bydło domyśla o co kaman, a jak nie umie, to płacić mandaty.
Dokładnie!
Albo niech pisze XX przy strefie zamieszkania, się będą janusze z halinami dziwić, ty, halynka, co to te iksy som?
@@HyperVegitoDBZ przy XXX to dopiero byłaby zagwozdka
To nie przejdzie - wszak obecnie wiadomo, że matematyka nie dość, że jest rasistowska (tak uznano, gdy okazało się, że w USA egzaminy oblewa procentowo więcej czarnych niż białych), to jeszcze foliarska (np. dość szybko, bo w połowie 2021 wykazała niemal zerowy wpływ szczepionek przeciwko koronie w zakresie ochrony przed zarażeniem/transmisją wirusa i tym samym obaliła podstawy dla paszportów szczepionkowych).
@@radosawsobieszczyk6460 Osobiście nigdy nie zrozumiem jak biały człowiek sam z siebie poczuł się zawstydzony faktem że jest lepszy od innych xD i uznano że należy z tym walczyć....
W obecnych czasach na słowo ekspert mam ciarki, dreszcze i zaczynam się bać. Od razu przypominają mi się brednie ludzi pokroju Łukasz Z. Dziś dla mnie słowo ekspert ma konotacje z idiotą i obłędem. To wszystko za sprawą mediów wszelkiej maści, by zostać mianowanym ekspertem, są ludzie którzy zrobią wszystko i się" sqrwią". Ich cel to byle było o nich głośno, mogli zaistnieć i być na fali, fachowość, wiedzą są zbędne. Najmniej drastyczną formą zwalczania tego typu rozsiewaczy bredni to jest deportacja na Sybir, pustynię czy na wyspę bezludną. Wszystko po to by chronić obywateli przed totalnym zdebileniem i dezinformacją.
Dobrze że mamy Ciebie...
Sprawdzone i żetelne informacje przetłumaczone na język zwykłych ludzi z nutką humoru.
Dziękuję i pozdrawiam.
"Zmiana ma na celu zlikwidowanie obecnie występującego dualizmu pojęciowego i porządkuje definicje ujęte w przepisach, wprowadzając podział drogi dla pieszych na trzy części. Jedną z nich jest chodnik - przeznaczony wyłącznie do ruchu pieszych, drugą - pas buforowy, który przylega do chodnika od strony jezdni i może być przeznaczony np. do postoju lub zatrzymania pojazdów, a trzecią - pas obsługujący ... Zgodnie z nowymi przepisami droga dla pieszych musi składać się co najmniej z chodnika, który zapewnia bezpieczne poruszanie się pieszych po przeznaczonej dla nich części drogi" - z tego komunikatu MI wynika jasno, że Droga dlaa piesych może w całości być chodnikiem, a wtedy zaparkować już nie można, bo parkować na drodze dla pieszych można tylko w pasie buforowym. Ponadto, chodnik na drodze dla pieszych musi miec minimum 1,5m a pas buforowy musi być oznakowany i wydzielony. Ile taki sytuacji mamy na drogach? zdecydowana większość drug dla pieszych składa się wyłącznie z chodnika, więc Zboralski ma więcej racji w tym temacie, a Pan wyszedł na tego który źle interpretuje przepisy, lub nie doczytał do końca komunikatu MI.
To po co te zmiany. Jak zwykle udają że coś robią!
Takie wyjaśnianie tych "ekspertów" przydałoby się częściej. Robisz dobrą robotę.
Paweł jak zwykle w Punkt.
Dobra robota!
p.s. zdjęcie Pana Łukasza Z. w kasku powinno być obowiązkowo pokazywane młodzieży pod hasłem "Co się stanie jak będziecie pić za dużo soku z gumijagód".
Pozdrawiam.
Podpis pod zdjęciem:
Nie bierzcie narkotyków bo was zmiotą z planszy
Szacun za przeczytanie...ze zrozumieniem...tej gmatwaniny słów zwanych ustawą. Polecam do przeczytania Ustaę wekslową powstałą jeszcze przed wojną (II WŚ) bo jest to relikt z lat kiedy dokumenty państwowe dla ludności były skonstruowane tak by każdy logicznie myślący i umiejący czytać był w stanie je zrozumieć i prawidłowo zinterpretować.
Dobry materiał warty zapisania... dla nadgorliwej policji... na przyszłość... Pozdrawiam.
już to widzę - "ale ja moge stawać na drodze dla pieszych, bo to nie chodnik" To Pan kierowca pokaże strefę buforową odzielającą chodnik od jezdni, która jest przeznaczona do parkowania . . . nie ma? o to mandat." Bo droga dla pieszych musi składać się z chodnika, ale nie musi zawierać strefy buforowej, na której w myśl nowych przepisów można zatrzymać pojazd. Z tym kłuceniem się z policją to bym nie ryzykował.
@@Clistes "święte" jest 1,5 metra dla pieszych... i nie parkowanie na zakazie... z resztą różnie to bywa na osiedlach...
@@mirosawb.9744 To jest martwy przepis niestety.
@@ytrew567 no nie wiem jak widać przepisy nie są jasne. Nie łatwiej po prostu nie parkować na "chodniku"?
Dziękuję za jasną i merytoryczną wypowiedź. Myślę, że większość ludzi zrozumialo. Pozdrawiam
Pomijając fakt że to wszystko jest tak zakręcone jak słoik z dzemem. Podziwiam Pana za determinację i odszyfrowywanie tej czarnej magii jaką serwują nam "ministrowie"
Pozdrawiam.
Chyba nadal nie rozumiesz. Nie ministrowie tylko samozwańczy eksperci ,
a w zasadzie celowi mąciciele.
Hmm, ja mam jednak pewien niedosyt po tym filmiku. Mówisz jakby normalna była sytuacja, w której chodniki są nazywane poprzednio w ustawach chodnikami, nagle ktoś stwierdza niewiadomo dlaczego, że teraz bedą drogami dla pieszych. A do tego będą też chodniki, ale jeszcze też nie wiemy jak się będzie dało je odróżnić i czy w ogóle.
To jest absurd i słowa komentarza na ten temat.
Na moje oko chodzi chyba o zrobienie porządku, bo w praktyce czym innym jest chodnik graniczący bezpośrednio z ulicą, bez żadnych pasów zieleni pomiędzy, bloków itp, a czym innym chodnik w głębi osiedla. Dla kierowcy to i to chodnik, więc niektórzy potrafią wjechać daleko i sobie zaparkować, bo przecież na chodniku można. W tym przypadku samochód w takim miejscu nie powinien się znaleźć i tyle. Jeśli to pójdzie w tym kierunku, to jestem jak najbardziej za.
Jestem tu pierwszy raz. Bardzo dziękuję za tak dobre wyjaśnienie nowego zapisu i przytoczenie zdania ministerstwa. Samemu nie da się wszystkiego śledzić.
Gdzie się nie odwrócę tam Mama Kozy ;) Pozdro i do zo u Wojtka w Głosie Szczerej Słowiańskiej Szydery.
@@kimer44 Do zo już za chwilę. Muszę pohamować się z pisaniem komentarzy. 😁
Kierowcy karani są za wszystko . I to jakimi kwotami !!! Kierowcy nie głosują na piszłodziei .!!!!!
@@jarekkrolik9036 Niektóre przynajmniej nie przeszkadzały tak bardzo jak obecna.
Polskojęzycznych ...
Dziękuję , rzeczowo wyjaśnione , dobra robota . Pozdrawiam
Dobrze pozamiatane.
Nawet nie chciało mi się szukać i czytać bo wiedziałem, że to wyjaśnisz.
Dwa, tak czułem, że taki myk jest w tych przepisach.
Trzy niektórzy "ekst....." lubią siać zanent i panikę!
Dziennikarze specjalnie piszą pokręcone wiadomości dla większej sensacji żeby się więcej przeczytało
Też jestem kierowcą ciężarówki, i z tymi rowerami masz rację.
Jak tylko usłyszałem o tych przepisach od koleżanki z pracy że przeczytała o tym na Onecie, to od razu wiedziałem że to muszą być brednie jak 90% na tym gównoportalu. Na szczęście Autokult i Autoblog szybko podsumowali jak wygląda rzeczywistość
W pierwszy momencie myślałem że trochę mocno ciśniesz temu Zboralskiemu, ale pocztytałem o nim... Kurdę, to jakiś czubek...
Czy dało by się w Polsce zrobić ankietę czy zebrać inne podpisy aby zabrać pieszym i rowerzystom pierszentwo na przejściach - jak w Niemczech?
Dla bezpieczeństwa obywateli, bo to co wyprawiają na przejściach to jakaś masakra.
Sądzi Pan, że to możliwe w prawie o ruchu drogowym?
Witam Witam serdecznie Panie Pawle szacun dla prawdy. 👍👍👍
Ale nasuwają się pytania, jak rozpoznać, co będzie chodnikiem? Czy droga dla pieszych może nie mieć w ogóle chodnika? W myśl nowych definicji zarówno droga dla pieszych jak i chodnik, jako jej część, nie muszą być oznaczone znakami drogowymi. Czy może jednak chodnik pozostanie chodnikiem, a zatrzymywanie i postój będzie możliwy tylko w miejscach jasno ukazujących także inne przeznaczenie drogi dla pieszych?
No dobra jeśli absolutnie nie zmienia się nic.. tylko nazwa, to nie jest tak że naszym politykom należy się sowita premia za zmianę nazwy
Jest jeden problem przez który Napoleon może mieć racje nawet o tym nie wiedząc. Ponieważ nie ma żadnego przepisu, który by tworzył na drogach dla pieszych chodniki w rozumieniu ustawy to od 21.09 w ogóle nie będzie chodników czyli nie będzie można spełnić warunku zezwalającego na parkowanie czyli pozostawienia 1,5 m chodnika dla pieszych (art. 47 ust. 1 pkt 2).
to teraz pytanie czy na drodze dla pieszych też będzie obowiązywać taka zasada gdyż tamta ma zastosowanie tylko do chodników. nie masz chodnika więc nie ma zasady/nie obowiązuje 1.5m odstępu. "1 pkt 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru lub roweru. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi." w nowej definicji parkujesz na drodze dla pieszych
@@niuno4044 Parkujesz na drodze dla pieszych, ale chodnik, który na niej jest musi być szerszy niż 1,5m. Wszystkie te trzy warunki muszą być spełnione jednocześnie, a chodników nie będzie. Zobacz jak to będzie teraz wyglądało w ustawie:
art. 47. 1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na _drodze_dla_pieszych_ kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:
1) na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju;
2) szerokość _chodnika_ jest nie mniejsza niż 1,5 m i nie utrudni ruchu pieszych;
3) pojazd umieszczony przednią osią na drodze dla pieszych nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni
2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 1 i 2, zatrzymanie lub postój na drodze dla pieszych przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru lub wózka rowerowego. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na drodze dla pieszych tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi.
@ to teraz pytanie czy jak według nowych zasad nie jest wydzielony chodnik to czy da się spełnić pkt 2. Możesz mieć rację i porobią nas tą ustawą
Jakieś pomysły w jaki sposób w przyszłości będziemy mogli odróżnić chodniki od dróg dla pieszych? Bo mi się wydaje, że to i tak będzie niezła mina dla kierowców przy jakichś dłuższych odcinkach dróg bez skrzyżowań (bo będziesz musiał pamiętać czy było tam c16 czy nie). Dodatkowo droga pieszo-rowerowa będzie jeszcze bardziej restrykcyjna dla kierowców aut, czytałem o drogach rowerowych np. we Wrocławiu, których trasa prowadziła przez środek parkingu i kierowcy w żaden sposób nie wiedzieli, że miasto im ją tam "podrzuciło" bo nie było znaków.
@@jarekkrolik9036 Może.
I tak najgorsze jest to ze nie potrafią ustalić prostego i przejrzystego prawa na wieki Chodnik to chodnik a droga dla pieszych to droga dla pieszych Powinno być w każdym prawie prosto i przejrzyście żeby dziecko zrozumiało
Powinno ale jak na razie nie ma zadnych oznaczeń co jest czym. Wincej znaków kuźwa. Wincej!
@@szpynda oznaczeń to mniej tylko powinno być Droga to asfalt a chodnik to kostka i koniec tematu
@@arkadiuszspalinski4984 no to był sarkazm. Mieszkam w kraju gdzie chyba jest o połowę znaków mniej niż w Polsce w ogóle w przepisach i wszystko działa sprawnie. Nie wspomnę o zasraniu wszystkiego w PL znakami, których nikt nie jest w stanie ogarnąć jadąc, bo by musiał sie zatrzymać i wszystko spisać.
@@szpynda Sorki nie zalapalem No i ogolnie w Polsce to nagonka na każdym kroku Zrobisz stłuczkę czy zarysujesz komuś auto Policję poprosisz o papier do ubezpieczalni bo leasing czy coś i 1500zl No niby za co???
@@arkadiuszspalinski4984 Niestety prze baranów, którzy jeździli/jeżdżą jakby co najmniej na torze wyścigowym byli, mamy właśnie taką sytuację i takie mandaty. Tu też próbowali tak jeżdzić ale jak im pozabierali auta plus odsiadka i wysoka kara finansowa to im zaraz noga się lżejsza zrobiła. W Polsce trzeba by chyba zamknąć większość kierowców dlatego zadziałają tylko takie kary jakie są. Oczywiście dochodzi do absurdów o jakich piszesz. Niestety tu chodzi o kasę, a nie bezpieczeństwo.
Dzięki za sprostowanie, ale brakuje mi jednej informacji: PO CO ministerstwo wprowadziło takie zamieszanie? Dlaczego dodatkowo komplikuje i tak bardzo skomplikowane prawo drogowe? Dlaczego życie nie może być prostsze, jak np. w wielu innych krajach???
Bo ktoś za tą zmianę wchodzącą w życie dostanie kasę. I to grubą kasę.
ponieważ jak wprowadzą strefy dla elektryków to powydzielają chodniki z dróg dla pieszych i to będzie kolejny gwóźdź do trumny spalinówek. do centrum nie wiedziesz, a na obrzeżach nie zaparkujesz(chyba że może rowerem lub chulajnogą) bo potworzą chodniki według nowych przepisów.
Za późniejsze ekspertyzy tego prawa też dostana kasę - bo przecież trzeba będzie je wytłumaczyć.
Chodnik, to chodnik. Po co to w ogóle ruszać te przepisy. Kolejna durna zmiana nikomu nie potrzebna.
Szczerze... Wirtualizacja chodników to jakiś następny poziom... Komplikacja komplikacja.... Chodnik na chodniku, no nie przy jedzeniu.......
Ciekawe ile osób będzie musiało się szlajać po sądach zanim odpowiednia interpretacja dotrze do policji i straży wiejskiej.
Paweł dzięki za Twoją pracę, dzięki że jesteś 😁
Widzę, że niekompetencja pseudo ekspertów jest już porównywalna z niekompetencją policji.
dzięki za Odśmiecanie polskiego Internetu. Od 15 lat mieszkam w Wielkiej Brytanii i jak mam czegoś szukać w polskim Internecie to boli mnie głowa.
Bez Ciebie świat ginie :) pozdrawiam
Dzięki:)
Szanuję! Zawsze retoryka, konkrety, po ludzku.
pozostaje pytanie po co ,po co te różne zmiany ,ogłaszanie ustaw ,przepisów ,nowelizacji i innych pierdół jak ogólnie po za bardzo wyszukanym bełkotem słownym wszystko pozostaje bez zmian. A jeśli są jakieś zmiany to zawsze ,ale to zawsze na gorsze...
Serio , zawsze czy to taki bełkot ?
Paweł jesteś wielki , dzięki za twoją robotę. To szok jak niektórzy po macoszemu podchodzą do tematu i puszczają to w eter.
samozwańczy ekspert redaktor, który ustawy nie przeczytał/nie rozumie z portalu, którego nazwy nie wymienię :D
(powinny powstać takie kubeczki/czepeczki itp. z hasłem "portal, którego nazwy nie wymienię" :D)
To smutne, że wspominany w odcinku "dziennikarz" czy też zarzædca jakiegoś portalu , nie potrafi czytać ze zrozumieniem, albo nie chce mu się przeczytać całości ( co jest gorsze ?) i rozsyła w kraj bzdury .
PS. Warto obserwować po tej dacie auto tego 'twórcy newsów' , jak parkuje🤣
2:50 to jest fakt, na chodniku nie można parkowac, można najwyżej na drodze dla pieszych a nie na chodniku
Tylko teraz nie wiadomo jak wyznaczą te chodniki z dróg dla pieszych i nie jest powiedziane że musza chodniki wyznaczać.
Wincyj przepisów! Potrzebujemy więcej regulacji! I częściej! I co raz bardziej szczegółowych!
I najlipij takich co sie wszystkie wykluczają żebyś nie wiadomo co zrobił to zawsze złamiesz jakiś przepis i zawsze piękne państwo może cie udupić za byle co
Zastanawia mnie po cholerę zmieniać nazwę z chodnika na drogę dla pieszych. Tym tam u góry to się naprawdę nudzi, jakby tak ten czas poświęcony na tworzenie takich głupot poświęcili na coś bardziej pożytecznego, to by się wszystkim lepiej żyło. Ale wiadomo, że to nie o to chodzi przecież żeby się nam lepiej żyło.
Przypuszczałem że to wszystko to klikbajty i nie zrozumienie pewnych "inteligentnych" pseudo dziennikarzy, ale z drugiej strony była też świadomość, że dziś to już można się wszystkiego spodziewać od tej rządzącej "elyty"...
Paweł szacun jak zwykle!!!
A za film z martwym polem w ciężarówkach to na prawdę Wielki Szacunek! Dzisiaj ludzie sobie nie zdają sprawy jak nie wiele potrzeba, żeby coś przeoczyć, nie zauważyć. A z dużym sprzętem nie ma żartów, on nie wybacza. I co z tego że miałeś rację czy pierwszeństwo, jak leżysz martwy bądź okaleczony. Co poniektórzy chyba zatracili zdrowy rozsądek i instynkt przetrwania w dzisiejszych czasach, takie mam wrażenie.
Szkoda tylko, że na kursach prawa jazdy nie uświadamiają o tym.
Brawo! Moje wielkie podziękowania za merytoryczne wyłożenie tematu. :)
Dziennikarze, to nie tylko zmieniają przepisy , ale są główną przyczyną teraźniejszych wojen!
Tak samo jak pierwszenstwo pieszych i po miastach nie da sie jezdzic, bo pieszy 5m od przejscia i durnie juz sie zatrzymuja. Gdzie pieszy przeszedlby spokojnie za chwile, a przejechaloby jeszcze kilka aut. A poza tym art. 14 Prawo o ruchu drogowym mowi wyraznie, ze pieszemu zabrania sie wchodzic na przejscie dla pieszych bezposrednio pod nadjezdzajacy pojazd. Dziekuje za uwage.
Podoba mi się czołówka z tekstem "ale tu syf". Serio. Zresztą wszystkie odcinki mi się podobają. Uważam, że każdy kierowca powinien śledzić Pański kanał.
Wolę posłuchać eksperta a nie ekskrementa, dlatego odwiedzam Twój kanał, jak zwykle pozdrawiam Pawle 🙂
Jak wynika też ze znowelizowanego art. 47 Pord, aby w ogóle było możliwe zatrzymanie lub postój na drodze dla pieszych jednym z warunków będzie, aby na drodze dla pieszych CHODNIK (wg nowej definicji) miał co najmniej 1,5 m szerokości i pojazd nie utrudni ruchu pieszych. Jak rozpoznać zatem chodnik na drodze dla pieszych, na który pojazdy nie będą mogły w ogóle wjechać, nawet jakby był szerszy niż 1,5 m?
Logika: Brednie drogowe 24 - robić tak żeby zawsze przeszkodzić kierowcą. Wychodzi na szybko, że coś się utrudni kierowcą - piszemy newsa bez zgłebiania się w temat, jakieś ułatwienie grzebiemy tak długo, aż uda się obrócić to przeciw kierowcą. No i ostania sprawa nie da się tego obrócić przeciw kierowcą to wielki lament, że rząd myśli tylko o "blachomrodach"(tak aktywiści tak nazywają samochody).
Zastanawia mnie po co ta nowelizacja skoro nic się nie zmienia? No właśnie żadnych szczegółowych przepisów (zmienia się te 1,5m, które kiedyś miało zostawić się pieszym, a teraz można parkować na "chodnikach/drogach dla pieszych/japrdl" jeśli mają w ogóle całej szerokości 1,5m ALE nie utrudnia się przejścia - tak skumałem, chyba że czytałem tego eksperta), oznaczeń co jest czym. Monty Python.
Dziękujemy jak zwykle o rzetelne informacje na temat naszej kochanej motoryzacji
Tylko po co to zmieniają ? jaki jest ukryty sens
Przyszlosciowy... za pare lat bedzie coraz gorzej.
MotoPRawda lepiej zna przepisy niż Moto Doradca.
Panie Redaktorze. A ja mam taką zagwozdkę..."Naruszenie zakazu jazdy po chodniku lub przejściu dla pieszych - 1500PLN" jak to się ma do w sumie "jazdy po drodze dla pieszych" ???
Nie będzie można w/g powyzszego wyjaśnienia ministerstwa. Z automatu chodniki stały się drogami dla pieszych. Semantyka w zasadzie. Zmiana nazwy. Nie ma przepisów, które rozróżniają chodnik od drogi dla pieszych. Nic się nie zmienia tak jak już tu powiedziano.
Ta ustawa zmienia także inne przepisy jak art. 26 ust. 3 pkt 3, gdzie "wyraz „chodniku” zastępuje się wyrazami „drodze dla pieszych”."
Dz.U. 1997 nr 98 poz. 602
Ustawa o ruchu drogowym
droga - wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, ruchu osób poruszających się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt;
Droga to wszystko droga jest dla wszystkich
Pieszym zezwala się biegać po ulicy jeździć rowerem po ulicy mimo iż jest sciezka, samochodom powinno się zezwalać na parkowanie na chodniku
Art. 47. 1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:
1) na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju;
2) szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m;
3) pojazd umieszczony przednią osią na chodniku nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni.
2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 1 i 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu
osobowego, motocykla, motoroweru lub wózka rowerowego. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi.
Nic nie musisz wyjaśniać, po prostu wystarczy nie parkować na chodniku i nie blokować pieszym przejścia przez tenże chodnik.
Chodzi tylko i wyłącznie o to.
Kierowcy, którzy blokują mi jako pieszemu moją drogę, powinni być po prostu skutecznie karani.
Tych przypadków jest po prostu mnóstwo, jakby się dało to parkowali by w parku, w klatce, w sklepie, w śmietniku, w pokoju, na balkonie itd.
Wystarczy obejrzeć samochodozę czy stop chama.
A czy to ma nazwę chodnik czy droga dla pieszych to nie ma żadnego znaczenia.
To, że mam samochód nie uprawnia mnie do tego żeby blokować drogę po której chodzą piesi.
Wspaniały wywód. A teraz zapraszam na 8 piętro mrówkowca na osiedlu z wielkiej płyty. Nie ma w województwie tyłu lawet żeby usunąć wszystkie auta parkujące na chodniku,bo 40 lat temu 3 miejsce parkingowe przypadały na 1 klatkę.
polecam podłożyć ze dwie albo trzy książki telefoniczne pod monitor - wiem z własnego doświadczenia - o wiele mniej boli kręgosłup po kilku godzinach wpatrywania sie w ekran "na wprost" a nie "z góry na dół" :)
Dziękuję że chciało się panu zweryfikować i potwierdzić doniesienia medialne 🙃
I między innymi za to Pana Pawła szanuję.
Z Panem Bogiem!
W sensie, że ten Pan też szanuje Pana Pawła, czy że szanujesz Pana Pawła i tego Pana?
Idzie strasznie kijowy klimat, gdzie nikt i nic nie czyta, nawet ulotek z swoich prochów. Dziękuję za dobry film.
Przyjmując, że chodnik nie będzie wydzielony z drogi dla pieszych, to w jaki sposób należałoby zastosować się od 21 września do jednego z warunków dopuszczających zatrzymanie i postój na drodze dla pieszych mówiący o minimalnej szerokości 1,5m CHODNIKA, a nie w ogóle szerokości drogi dla pieszych? Jak nie będzie wydzielonego chodnika, to jaka będzie jego szerokość? Jak kierujący ma to ocenić? Może się okazać, że cała droga dla pieszych składa się tylko z chodnika i ... już nie będzie można parkować.
urządzenie wspomagające to np samochód
Ciekawe co teraz będzie chodnikiem.
Dzięki za wyjaśnienie tematu.
Na przykład jakieś ciągi piesze pomiędzy blokami itp.
Nigdy nie widziałeś takich ?
No ja bym jednak się zastanowił jak czytam i interpretuję to co jest w ustawie. Przyznam się że ustawy nie przeczytałem, ale biorąc pod uwagę co zostało przeczytane przez autora powyższego nagrania, wynika iż chodnik jest fragmentem drogi dla pieszych. Tak więc mówienie że chodnik automatycznie staje się drogą dla pieszych jest niezgodne z przeczytanym tekstem.
Co więcej sierżant drogówki czy straży miejskiej działa w oparciu o przepis ustawy, a artykuł sprostowania na portalu internetowym nie stanowi litery prawa. Nawet jeżeli jest to portal samego Ministerstwa Infrastruktury. Aż mi się przypomina początek roku i tzw. "Polski Ład" i konferencja sprostowująca typu mieliśmy dobre intencje, a wyszło jak wyszło.
Co więcej w artykule NIE jest napisane chodnik, tylko droga dla pieszych tak więc nawet jeżeli mundurowy mógłby opierać się o powyższy artykuł to ma prawo stwierdzić że samochód został zaparkowany na chodniku i ukarać kierowcę.
Jakie były intencje ministra? Nie wiem. Pana Zboralskiego nie znam, nie wiem jakie ma opnie i wypowiedzi, ale z żadnego przedstawionego tu tekstu nie wynika iż pan Zboralski mija się, przynajmniej w tym przypadku, z prawdą.
W kwestii interpretacji ustaw i polskiego prawa ja bym się wstrzymał z wyzwiskami. Bo tu i doświadczeni radcy prawni często rozkładają ręce. Jak prawo zależy od interpretacji to ubliża inteligencji autora ustawy, a nie tego kto ją interpretuje.
O ile napisali że chodnik to droga po której mogą się poruszać tylko piesi itd. to po czym poznać fragment drogi dla pieszych po której mogą poruszać się tylko piesi zwaną chodnikiem?
Jak nie ma żadnej linii to jest to droga dla pieszych bez chodnika czy droga dla pieszych stanowiąca chodnik w całości? Skoro to nie zostało opisane w filmie to zgaduję iż w ustawie nie jest to doprecyzowane.
Widziałem artykuł o utracie zasięgów elektryków przy prędkościach autostradowych jako % jednostek WLTP.
Sądzę, że dla pełnego i rzetelnego obrazu warto by jednak zrobić też zestawienie całkowitej przejechanej liczby kilometrów z prędkością autostradową, bo 300km i 350km Tesli model Y i model 3, to nadal nieźle i w zestawieniu od najwyższej do najniższej liczby km przejechanych z prędkością 130km/h nadal byłyby całkiem wysoko.
czy jak pójdę po pijaku po drodze dla pieszych (czyli chodnik ) to jestem uczestnikiem ruchu drogowego i mogą mi zabrać prawo jazdy?
A co po tych zmianach będą oznaczały znaki: nie dotyczy chodnika? Często stosowane przy zakazie postoju i zatrzymywania się
Będzie jeszcze gorzej. Odejście od transportu prywatnego. Nie będzie co parkować...😁(PieszoPRawda)
Gdyby nie ten kanał, bylibyśmy dalej "w kanale"... Dziękuję za wyjaśnienie. Pozdrawiam.
Przerażająca jest forma ustawodawstwa w Polsce :( Aby móc zrozumieć o co chodzi trzeba przeczytać 5 albo 6 aktów prawnych, w których jest 15 tysięcy zmian, z których 1/3 wchodzi, 1/3 wchodzi ale nie do końca bo zmiana wprowadzona zmianą do zmiany, zmieniająca zmianę została uchylona, ale jednak obowiązuje, bo zmiana wprowadzona zmianą rozporządzenia o wpływie dziury ozonowej na miesiączkowanie pingwinów niczego nie zmieniła, a 1/3 wchodzi w życie po dwóch tygodniach od pojawienia się komunikatu ministra cyfryzacji... na który to komunikat czekamy od 10 lat. A ludzie potem się dziwią czemu w naszym kraju jest tak niska zdawalność egzaminów na prawo jazdy, a ludzie jeżdżą tak źle. BO NIE ZNAJĄ PRZEPISÓW, ale przepisów nie da się znać. Bo zamiast jednego dokumentu dla kierowców, mam ustawę PoRD, ustawę o kierujących pojazdami, ustawę o drogach publicznych, rozporządzenie w sprawie karania, rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów i jeszcze parę innych o których nawet ja jako instruktor nie słyszałem :/ Ostatnio kontaktowałem się z Ministerstwem właściwym dla spraw ruchu drogowego w Niemczech. Dostałem link do ichniejszej ustawy o ruchu drogowym. ma 118 stron. STO OSIEMNAŚCIE stron wliczając w to tabele z opisami znaków drogowych!!!! Nasza ustawa ma 315. TRZYSTA PIĘTNAŚCIE!!!! Wszystko co tylko związane jest z naszymi przepisami nadaje się tylko i wyłącznie do kosza i konieczne jest napisanie wszystkiego od nowa. Hitem w PoRD jest art. 140. do którego wrzuca się chyba wszytko dla czego nie udało się znaleźć miejsca gdzie indziej. I tym sposobem mamy art 140, 140a, 140b, (...), 140g, (...) 140mb. WTF?
Pozostaje tylko jedno pytanie. Pod co i jaki fundament szykuje ministerstwo infrastruktury tak manipulując definicjami nazw, że za chodniki wprowadza drogi dla pieszych a chodnikiem ma być coś co nie jest dziś zdefiniowane? Dużo zmian się wprowadza, żeby wszystko zostało po staremu ale w tym wypadku mam wątpliwości. Jeśli coś, to na pewno nie jest to dla dobra społecznego. Robienie jednak dziś zadymy medialnej bez wyjaśnienia z przepisu który dziś nic nie zmienia jest farsą a pan ŁŻ jest albo psychodelikiem albo raczej agentem systemu odwracający naszą uwagę od spraw ważnych.
Dziękuję Panu Pawłowi za sprostowanie i jasne powiedzenie jak to faktycznie wyglada. Przynajmniej bez chwili wahania nie przyjmę mandatu od milicjanta albo strażnika działającego w oparciu o przepisy według ich interpretacji w mediach bo dziś już tak jest „stanowione prawo”.
Hahaha Paweł dobre z tymi blokadami alkoholowymi popieram w 100% 🤣😂🤣
Ja nawet o tym serwisie nie słyszałem, ale nazwa wydaje się wyjątkowo trafna. Dziękuję za rzetelne informacje. Pozdrawiam.
8:02 - Też jestem kierowcą i masz 100% racji że g.... widać :) Ten kierowca co Cię zgasił to troll zwykły a nie kierowca
Jestem Kierowcą i ten film był Bardzo Dobry.Powinni go w WORD puszczać!Żeby ludzi uświadomić!!!Pozdrawiam
Bardzo fajny ten odcinek z biura. Nareszcie nie z kazamatów przyczepy (wiem, akustyka, ale teraz jest całkiem dobrze. Nie trzeba uciekać do przyczepy).
Panie Pawle, wypadało by też przypomnieć hierarchię przepisów i sygnałów drogowych, bo mam nieodparte wrażenie, że znakomita część tzw "ekspertów od gumowych dzwonów" to po prostu tępe tłuki z prawkiem z lidlowskich czipsów, albo często i bez PJ. Otóż, hierarchia wygląda następująco, od najważniejszych:
1. Sygnały dawane przez policję i inne uprawnione służby
2. Znaki drogowe (wszystkie)
3. Przepisy ogólne
Zatem o ile znaki nie stanowią inaczej, parkowanie jest dozwolone na chodniku (drodze dla pieszych sic!). Zadna ustawa nie podważy hierarchii w prawie o ruchu drogowym, zwłaszcza taka pisana poza dziennikiem ustaw, przez samozwańczego, głównego pastucha czy starszego oborowego tego kraju.
Znajomość ustawy o ruchu drogowym to obowiązek każdego posiadacza PJ, ale też pieszego, woźnicy, rowerzysty, motorniczego, kierującego hulajnogą, oraz każdym innym pojazdem dopuszczonym do ruchu po drogach publicznych.
Stwierdzenie do policjanta, że "ja nie wiedziałem" to wstyd, hańba i 100% gwarancja mandatu z górnej półki.
Przypomnę jeszcze, że posiadacz PJ ma obowiązek uzupełniania swojej wiedzy na bieżąco w temacie PoRD i bezwzględne stosowanie się do aktualnych zasad ruchu drogowego.
Przykład: Strefa zamieszkania - dopuszczony jest ruch pojazdów przy zachowaniu warunków ograniczenia prędkości do 20km/h i bezwzględnego udzielania pierwszeństwa pieszym. Przypominam ignorantom, że w takiej strefie pieszy może poruszać się wzdłuż drogi DOWOLNIE (zygzakiem, na kolanach, czołgać się skakać tyłem na jednej nodze itp, nie wolno parkować poza wyznaczonymi miejscami, a dzieci do lat 7 mogą korzystać z drogi bez opieki dorosłych.
Howgh.
dzięki za info bardzo przydatne, jestem bardzo wdzięczny, niemniej nie wiem czemu tyle złości ... mam prosbe - robmy wszyscy swoje i zacznijmy się odwracać od pislandii wykreowanej w ostatnich latach, serdecznie pozdrawiam
I to jest właśnie moto-prawda,a a nie moto-fejk.
Panie Pawle,ustawa jest bardzo logiczna.Przecież w definicji chodnika mowa jest o ruchu a samochód zaparkowany tylko stoi.
Wszystko jest wględne. To tylko kwestia układu odniesienia. W fizyce wszystko jest możliwe - pojazd zaparkowany jak najbardziej się porusza.
@@pzwolski A, żeby samochód stał na chodniku, musi najpierw tam WJECHAĆ.
Prosta rzecz. Wyrejestrować samochód. Przestać używać prawa jazdy. W tym momencie to ich tzw. lewo czy prawo, a raczej prawem na lewo... przestaje działać bo dotyczy tylko osób i tzw. pojazdów. Jako człowiek nie jesteś osobą, a człowiekiem, a osobę to możesz reprezentować. Pojazd przestaje być pojazdem, bo w tym momencie jest własnością prywatną i nie ma nazywania go sobie pojazdem.
Co chwila nowy przepis który nic niewnosi, kierowców w Polsce najlepiej karać mandatem za poranne wsiadanie do samochodu piesi niedługo będą mogli chodzić po autostradach w poprzek i wzdłuż, ogólnie chodzi mi o to że kierowców u nas się goli bo można pieszy czy rowerzysta niedługo będzie miał pierwszeństwo na karuzeli w wesołym miasteczku i to zanim przybędzie na miejsce a droga czy ulica stanie się wrogiem zmotoryzowanych, będziemy pociskac na terenach prywatnych i w specjalnych miejscach, tylko niewiem czy ustawodawcy pomyśleli że nie większość ludzi zacznie być pieszymi i w tedy nici z kasowania takiego człowieka no chyba że za nierówny krok co w Polsce też zdarzyć się może 😊
Od września nie zaparkujesz na chodniku bo nie będzie ani metra chodników ;)
Dobra robota! 👍
To może ministerstwo powinno pozwać ich do sądu za kłamliwe treści ;)
Tak jak są kierowcy i kierowczyki, to tak samo są dziennikarze i dziennikarzyny.
Dziękuję za rzetelne wyjaśnienie przepisów, jak zwykle pisane na kolanie i w taki sposób aby obywatela wprowadzić w błąd i wykorzystać to podczas wlepiania mandatu.
Zboralski pozamiatany, jak zwykle 😂
Bardzo dobra robota Panie Pawle. Pan Ł.Z. takimi clickbaitowymi artykułami chyba chce zarobić na pokrycie inflacji 😂. Pozdrawiam
Panie Redaktorze dziękuję za rzetelne informacje z pośród tego informacyjnego szamba 👍
Ostatnimi czasy na słowo Ekspert, to aż mnie ciarki przechodzą.
mnie się tylko sam z siebie kałach przeładowuje ;)
Jakość materiału definiuje wartość człowieka i jego IQ. Biorąc pod uwagę ile klikbajtu jest na tych wszystkich stronach niby serwisach informacyjnych nie wspominając o tv to celem jest tylko zarobek a nie rzetelne przekazywanie informacji społeczeństwu. Dodatkowo tak można zamaskować inne afery...