Im więcej wiadomości, tym większa szansa, jak odkryć, obronić się, i kończyć lub nie wchodzić w relacje. Najważniejsza jest świadomość. Dlatego takie nagrania są bezcenne! 👍
Ma Pani rację. Należy do znajomości podchodzić bardzo ostrożnie. Powinien być przygotowany plan działania. Mężczyznę traktować jak podejżanego w sprawie. Obserwować, przeprowadzić wywiad środowiskowy w miejscu jego zamieszkania, pytać o rodzinę czy nie ma patologii. Na spotkaniach aranżować poczęstunek z alkoholem żeby sprawdzić czy to aby nie AA. Kontaktować się najlepiej w towarzystwie osób trzecich aby mieć świadka. Z pewnością osobnik taki nie będzie potem nastręczał problemów. Wiadomo dlaczego...
U mnie brat cioteczny, udawał przyjaciela rodziny, niby spoko, lubiany, ale miał swoje odchyły typu, jak ja wam zazdroszczę, wypominanie wszystkiego od domu, samochodu, po ekspres do kawy, chociaż sam biedny nie był, ale większość ze swoich dochodów przepijał, albo wydawał na głupoty. W towarzystwie udawał zapracowanego szefa który nigdy na nic nie ma czasu, a tak naprawdę potrafił po dwa tygodnie nie pokazywać się w firmie. Manipulował poprzez wzbudzanie wyrzutów sumienia. Udawał empatycznego, dobrego człowieka, miał maskę w której kreował się na człowieka z zasadami Bóg Honor Ojczyzna, a tak naprawdę nie miał żadnych zasad. Zdradza się szczegółami, np. Kiedy witał się z moimi dziećmi i udawał wzruszenie i to od zawsze było dla mnie dziwne, teraz już wiem że udawane. Mój pies zawsze na niego szczekał😀. Potrafi się umawiać na jakaś imprezę a potem nie przyjść, nie odebrać telefonu itp. Strasznie wypomina jak ktoś ma lepiej niż on. I znalazł sobie hobby w rozkochiwaniu żon swoich kuzynów, ale nie po to żeby z nimi być tylko zaliczyć dla dowartościowania się. Dużo obiecują, a mało robią trzeba patrzeć na czyny nie na słowa. Chociaż ja psychologiem nie jestem, ale wydaje mi się że brat jest ukrytym narcyzem i co mogę powiedzieć to tacy ludzie są mega niebezpieczni, korzystają z naszego zaufania żeby potem wbić nóż w plecy, wiedza jest najlepszą bronią przed nimi, bo wcześniej widać było że coś z nim nie tak, ale nikt nie rozumiał jego zachowania. A i jeszcze miał żonę, oczywiście robił z siebie ofiarę przy niej, po pracy musiał sprzątać, prać, przynajmniej tak to kreował, bo nie wiem czy on tak sprzątał za nią czy tylko taki wizerunek stworzył. Fakt że jak był po alkoholu to żona zawsze wracała do rodziców, podejrzewam że mógł się nad nią znęcać. Dużo takich szczegółów zdradzał, ale one jakby topiły się w tym jego fałszywym wizerunku, człowiek widział to ale sobie myślał że on tak po prostu ma
Byłam w związku z ukrytym narcyzem. Zorientowałam się po pół roku. Potem kolejny rok próbowałam się uwolnić od niego. Teraz trwa sprawa o nekanie. Mści się na mnie za to co sam mi zrobił. To chore! Tacy ludzie powinni być izolowani. Trucizna. Wiać jak najdalej❤
Tacy ludzie nie spadają z drzew tylko ich osobowość wykształca się pod wpływem czynników genetycznych,środowiskowych i wychowawczych .Nie postanawiają zostać narcyzami.Takie stwierdzenia to daleko idąca ignorancja porównywalna do takiej wynikajacej z poglądu, że wszystkich uzależnionych/blondynów/homoseksualistów/chorych na cokolwiek należałoby izolować.Właśnie z takich błyskotliwych poglądów światu przytrafil się Hitler.Proponuję się zastanowić nad tym co się pisze w internetach. Wg mnie należałoby ludzi edukować,nie demonizować narcyzów(czy innych zaburzeń osobowości) tylko uczyć ludzi od małego asertywności, a w pierwszej kolejności zapewnić dostęp do opieki i diagnozy psychiatrycznej i psychologicznej. Bardzo mnie denerwują te klikbajtowe filmiki robiące z narcyzów,borderów itp demony w ludzkiej skórze,a pod filmikami lawina hejtu.Ludzie zacznijcie trochę myśleć a nie zachowywać się jak owce.Ktoś was krzywdził w związku?Współczuję,ale ucz się asertywności i nie dopuszczaj do takich sytuacji nigdy więcej a nie hejtuj innych którzy są jacy są...nie ze swojej winy.
Swieta prawda 10 l bylam w tym koszarnym zwiazku 😮 to drapizne zwierze 😮 zmaniupulowal wszystkich znajomych rodzine na swoja strone jedno wyjscie od potwora uciekac jak najdalej moze narzyz manipulule nawet na odleglosc 😢😢😢pozdrawiam
Wspaniały wykład. To prawda - jeśli uświadamiasz sobie, że masz związek z ukrytym narcyzem to jedyne co możesz najlepszego zrobić to założyć trampki i dłuuuuuuuga przed siebie! :) Pozdrawiam
Mówił Pan o moim Ex. Wszystko sie zgadza. Jeszsze karanie ciszą i odtrącenie bym dodała. Ukryty Narcyz to jeszcze gorszy typ od jawnego.... ale na szczęście rozpoznałam po prawie dwóch latach zwiazku. Przyplacilam depresja, utrata pracy i mieszkania...
Dokładnie wiem o czym Pani mówi. Karanie ciszą i odtracenie jedne z wielu tortur psychologicznych. Nagle zmienil sie o 180 stopni, zastanawiałam się kim jest ten człowiek i jak to możliwe, przecież był zawsze taki dobry , pomocny. Znalazłam siły żeby odejść. Jednak ponad dwa lata dochodziłam do siebie, nadal nie wyszłam z tego na sto procent. Ale się zawzielam i odcięlam definitywnie. Życzę Pani wszystiiego dobrego.
18 lat małżeństwa z ukrytym narcyzem i jedno co wiedziałem, to to ,że coś z nią nie gra, zawsze jest niezadowolona choć bym niewiadomo jak się starał. Czternaście minut filmiku i doznanie eureki. Szkoda, że tak późno. Pamiętajcie ukryty narcyz to prawdziwy wilk w owczej skórze. Gdy zda sobie sprawę z tego, że nie jest w stanie dłużej manipulować ofiarą będzie starał się rozszarpać ją na strzępy. Uważajcie. Mi udało się przeżyć.
Ja w wieku 40 lat dopiero zrozumialam, ze moja matka jest ukrytym narcyzem. Zawsze bylam przekonana, ze ona jest cierpiaca, miedzy innymi, ja ja ranie....ze nie jestem taka jak by sobie zyczyla, ze nie spelniam jej oczekiwan itp. Teraz wiem, ze nigdy bym jej nie zadowolila.
Panie Jarosławie dziękuję jak zwykle w punkt !!! Krótko i na temat bez owijania w „bawełnę „ - uwielbiam Pana profesjonalizm, życzę miłego dnia i pozdrawiam 👍👏🙏
Bardzo trafny opis. Znam dobrze taką osobę. Niedostrzeganie, ba - nieuznawanie własnych błędów, nawet jeśli się je udowodni, to cecha chyba najbardziej wyraźna. "Przepraszam" to słowo, którego nie zna. Jedyne reakcja to "jesteś przewrażliwiona" (czyli jego czyny = moja wina). Dostrzega za to mnostwo wad i niedoskonałości u otoczenia i chętnie je wytyka, chociaż często po prostu te osoby "podsumowuje" za ich plecami, żeby nie ryzykować konfrontacji. Dość nieszczęśliwy człowiek - ale po co unieszczęśliwiać się relacją z kimś takim, kto się dobrze czuje, gdy wbije komuś szpilę?
Wszystko to prawda!!!Moj narcyz wybuchał w momentach kiedy byliśmy sami ,nikt nie widział jego zachowania oprócz mnie .I nigdy nie widziałam realnego powodu do takiego zachowania.W grupie ludzi był cichy,grzeczny i uśmiechnięty a w domu kat. Teraz rozsiewa uroki przed inna stacja paliw ,dotknęłam jego narcystycznej rany i mnie wymienił😂 Szkoda tylko tej biednej kobiety,bo zanim zauważy co się dzieje może być za późno bo np. będzie miała z nim dziecko i problemy na całe życie. On w białych rękawiczkach potrafi udowodnić ze czarne to jednak jest białe.Nigdzie z nim nie wygrasz,żaden sąd nie pomoże ,chyba ze sąd Boży bo ludzi to on z lekkością motylka okłamuje.
Łał, naprawdę wielkie Łał! Obejrzałem wielu youtuberów, którym należą się pochwały za wykłady w tym temacie i po powtórnym obejrzeniu tego wideo wciąż nie mogę wyjść z podziwu, jak to jest zrobione. Chapeau bas. Pozdrawiam ;P
No właśnie parę miesięcy temu zakończyłam relację z królową dramatu i ukrytym narcyzem. Naprawdę ciężko poznać ukrytego narcyza, raczej dopiero kiedy się od niego w łeb dostanie. To było nader nieprzyjemne ale pouczające doświadczenie. Może następnym razem będę mogła wcześniej zauważyć symptomy. To bardzo ciekawa kombinacja małżeńska taki narcyz i histeryczka. Męczą się i dręczą nawzajem ale wobec wspólnego wroga są bardzo efektywni👿
To ja poznalam taka dziewczyne na wakacjach. (Co wazne bylismy na zorganozowanym wyjezdzie, wiec bylismy w grupie, wiec chyba dlatego trzymala maske super zgodnej fajnej osoby) Jako, ze byla po trudnym rozwodzie, pobita przez zycie, sedziego, przyjaciol, to ja I moj partner postanowilismy jej pomoc. Byla ona mega sympatyczna, empatyczna, dawca szpiku itp. ....no cudna, wiec zabralism ja do Birmy. I to byl blad. 1. Ni z tego ni z owego zostalam zwyzywana od pojebanych, bo nie moglam znalezc drogi w obcym mieście. To byl poczatek, bo potem mowila do mnie z taka pogarda, jak do gowna zupełnie bez powodu. Bylismy w szoku. (Ewelinka, wielka farmaceutka. itp. PS nie jestem farmaceutka. Ciagle wbijala mi szpile dotyczaca mojego ponad wyzszego wyksztalcenia, zarobkow, pracy. Wygladalo to tak, jaby mnie nienawidzila, za wszystko to co osiagnelam, posiadam.) 2. Dziewczyna sabotowala cały plan, który ustaliliśmy RAZEM. Np jechaliśm bardzo wczesnym rankiem na wschód słońca nad rzekę. Łódź załatwiona, już do niej wchodzimy, a ona nagle nie płynie, bo sie boi wody, a na brzegu nie zostanie bo nie ma latarki (w planie wsxystko bylo wypisane, łącznie z potrzebnymi rzeczami). 3. Spotkanym rodakom opowiadala o nas takie klamstwa, że gdy Ci ludzie nam to powtórzyli, bylismy w szoku. Niektorzy nie chcieli nas znac, po tym jak 9na znalazla chwile, aby zwierxyc sie im co my jej robimy.. Nie rozumielismy, dlaczego to robila, ani po co. Dziewczyna byla tak inna od tej, którą poznalismy, że jakby mi ktoś powiedział, że to jej zla siostra blizniaczka, to bym uwierzyła. Po powrocie chciala jechac z nami gdxies znowu....urwaliśmy kon
Idealnie ujęte, po rozpoznaniu trzeba brać nogi za pas, bo konsekwencje bycia z narcyzem ukrytym są druzgocące dla psychiki. Po półtorarocznym związku już ponad rok nie mogę dojść do siebie. Dziękuję, świetnie przedstawione, w punkt. 🤗
Stało się to, czego się obawiałam... Obejrzałam Pana wszystkie filmy, niektóre po dwa razy ;) Cieszę się że dodaje Pan kolejne bo chyba już się uzależniłam !
Tak,to prawda. Matka zbierala wrecz wszystkie wyniszczenia swoich ofiar. Bardzo sie cieszyla, kiedy innym czlonkom rodziny podwijaly sie nogi. Kolekcjonerka negatywnych emocji. Ojca wyniszczala przez 50 lat malzeństwa. Ukryty narcyz i jawny narcyz, straszna i okrutna to konstelacja malzeńska. Zawsze ja krytykowalam, od najmlodszych lat, dlatego i mnie caly czas wyniszczala. Manipulowala rodzina nawet na lozu śmierci.
Ja już sam nie wiem czy ja jestem narcyzem czy ona. Cały czas obniżała moje poczucie wartości manipulując, czułem że mnie tym uzależnia od siebie. Jak będę taki jak chce to wtedy mnie doceni a jak nie będę to zniszczy. Ostatecznie jestem sam, obgadany przez ludzi, z polską a psychika, zdrowiem, kompletnie czując się beznadziejnym człowiekiem, stałem się taki. Destrukcyjne zachowania pod wpływem toksyny doprowadziły mnie do ruiny potwierdzając w oczach ludzi zdanie na mój temat. To chore.
Czuje się dokładnie tak samo... jakbym osiągnęła dno i spotkała diabła w czystej postaci. Też już się gubię, kto tu byl toksyczny... jednak wiem jedno - im dalej od niego, tym lepiej się czuje. Pewnie jeszcze trochę wody upłynie, zanim dojdę do siebie. Ucierpiało moje ciało i umysł... ale czuję, że jestem na właściwej drodze. Powodzenia w odnajdywaniu siebie na nowo ❤
Nogi za pas! Najczęściej i tak jest już post factum, bo "ukryty" zrobił swoje. Niemniej, tę cenną lekcję warto zapamiętać, by następnym razem wyczulić się na "oczy Kota ze Shreka". Brrr!
To wideo mi sie podobalo: ladny jezyk, dobre przygotowanie, mysli leca stosunowo szybko, nikogo pan nie wstrzymuje. Nie twierdze, že tak bedzie u Pana wszystkich wideow. Tak mi sie wydaje, že kresli pan narcyzow - tych ukrytych jako psychopatow.
Ilu ludzi na stanowiskach niszczy tak życie wielu, przy okazji niszcząc firmy w których pracują bo zdolni, ambitni, znający wartość są eliminowani- lub sami odchodzą widząc co się dzieje.
To prawda, nie spotkałem jeszcze opisu oddającego mistrzostwo świata tej manipulacji. Ale to trzeba przeżyć, zauważyć i mieć możliwość wniknięcia w szczegóły.
Zaczynam sie powoli gubic... z jednej strony slysze ze dobrze jest dbac o swoj interes, byc asertywnym, starac sie zrozumiec druga osobe, byc mize to ta druga osoba ma problem a nie ja, z drugiej jednak strony to cechy narcystyczne, probowalem dzis siebie zdiagnozowac korzystajac z Pana przykladu jednak punkt drugi nie jest dla mnie jasny. Nie mam problemu z przyznaniem sie do bledu, zazwyczaj to zajmuje teoche czasu, zatem powinienem ocenic to jako 1 czy jako 5 ? Czy skupic sie na czestotliwosci tego ile razy bylem w stanie przyznac sie do bledu , a ile razy udawalem ze go nie ma ? Z gory dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam.
Czy jest ktoś kto lubi być przy ludziach którzy go nie doceniają? Czy nie czujemy się dobrze w towarzystwie ludzi którzy na nas polegają? Te trzy pytania są dosyć dziwne bo myślę, że większość ludzi czuje coś podobnego.
Ostatnio naszła mnie taka myśl, czy osoba z silnie nasilonym zaburzeniem narcystycznym, która zdaję sobie sprawę z tego problemu i zdecyduję się na pracę nad sobą, jest w stanie wyleczyć się sama, np. czytając książki o poczuciu własnej wartości, asertywności, samoocenie, czy jednak musi zgłosić się do odpowiedniego specjalisty (psychoterapeuty) 🤔🤔🤔?
Bardzo dziekuje, nareszcie zrozumialam moja instynktowna niechec do Kaczynskiego , ktora jeszcze bardziej wzrosla w ostatnich 4 latach. Dzieki raz jeszcze.
@@glesiaful Właśnie skończyłem oglądać wszystkie miniwykłady i chodzi mi o ogół ;) Psychologia ,socjologia ,inteligencja emocjonalna itd . Tematy na kanale szerokie ,co jest fajne + przekazane w sympatyczny i ciekawy sposób , co jest jeszcze fajniejsze ;) Pozdrawiam
Odkryłam Pana wykłady wczoraj. No, kraina szczodrości, po prostu. Jestem na drugim biegunie osoby wybuchowej i to też jest problematyczne. Czy pośród tych 122 filmików znajdzie się jakiś o odcinaniu od własnych emocji?
A co dzieje sie z ukrytym narcyzem ,ktory w koncu poniesie porazke i z czasem straci kontrole i przy okazji oberwie rykoszeta po dlugich latach bo ofiary stana na wlasnych noga i tym samym odplaca jemu co on zafundowal im nie dajac juz mu przywolenia na jego dzialania i krzywdzenie ,jak sobie poradzi jak stacil juz niektore znajomosci i ma 2 twarze jedna to udawajaca, ze ze wszystkim sobie radzi a druga nie przyznajaca sie do czegokolwiek i walczaca ze starymi porazkami,msciwosc ,nieustepliwosc ,brak empatii,niemoznosc manipulacji innymi.
Kiedyś miałem szefa rano felezonek z majstrem i ew brygadzistami. Majster za drzwi w drodze na pobliski warsztat a on za telefon i dawaj przestawiać robotę że od rana do godziny 22 by się chłopaki nie wyrobili. A z Majstra oczywiście sugerował durnia nie fachowca itd. Jednym słowem gnida. Zdemaskowaliśmy go dość szybko wystarczyło podsłyszeć jak telefonicznie zmienia robotę zakres awarii kolejność na nielogiczną itd Warto bacznie obserwować ludzi. W poprzedniej robocie zdemaskowali i zwolnili go a nam dali cynk.
Jak wyrwać kogoś bliskiego ze szpon narcyza? Narcyz tą osobe tak zdominował, uzależnił i pozbawił pewnosci siebie, że sama myśl o odejsciu ją przeraża. A ma warunki i wsparcie od córki, aby odejść. Tylko jak mysli o odejsciu to juz sie boi. Co maja zrobic bliscy? Chyba tylko porwanie wchodzi w grę😉... Pozdrawiam
12,5 (13 bo nie miałam w drugim pewności, gdyż zależy jaki to błąd i jaka słabość) Jakie są metody wychodzenia z tej gry? Mam dosyć tego co robię. Nie chcę być jak moi rodzice. Bardzo dziękuję za ten materiał ❤
miałem relacje z taką osobą. Na początku to był raj. Miałem tajemniczą piękną kobietę, która oddawała mi wszystko. Czas poświęcając swoje dzieci. Zawsze była gotowa na seks. Spontaniczność pod warunkiem że byliśmy sami. Bezpretensjonalność. Wszystko pasowało. Wszystko zmieniło się kiedy zaczęła stawiać warunki. Po czasie inwestowania (okres początkowy związku) zaczęła się jazda. Najdrobniejsze przewinienie i kara. "Zawiodłeś mnie, nie szanujesz mnie, teraz musisz zasłużyć". Po roku takiej zabawy kiedy ja byłem jak małpa w klatce a ona waliła w klatkę i potem karała jak się zacząłem dopominać o swoje. Na koniec jak zacząłem jej pokazywać co jest z nią nie tak...po 2 tygodniach miała już innego faceta. Bardzo niebezpieczne osoby, karzące psychicznie i bezwzględne.
NIE, zaburzenia osobowości diagnozuje się w wieku dorosłym. Nastolatek może eksperymentować z różnymi zachowaniami, a do rodzica należy to, aby stymulować te właściwe.
@magdas8619 Dzieci są z natury narcystyczne. Uważają się za pępek świata / rodziny i to do pewnego stopnia jest normalne jeśli mija z wiekiem w procesie rozwoju uczą się że tak nie jest. Zauważają że inni ludzie też są ważni. Dlatego diagnozie NPD poddaje się tylko dorosłych.
znam ukrytego narcyza ,nie zycze nikomu takiej relacji ja zerwalam calkowicie kontakt,zmienilam numer unikam miejsc gdzie go moge spotkac.Ukryty narcyz niszczy zycie swojej ofierze i ma z tego radoche,zero kontaktu tylko to na nich zadziala
@ewa rosa Zadziala tak,ze sobie odpusci zawracanie ci glowy i na chwile go zdenerwuje.A odpusci,bo ma zawsze wkolo inne ofiary,a jesli jeszcze nie ma,to na pewno nieustannie ma zajeta glowe ich znalezieniem.Jesli przestaniesz okazywac jakiekolwiek emocje,nie bedzie mial czym sie karmic po prostu.
wczoraj kolezanka jak sie okazało ukryta narcyzka wrazliwa, zaatakowała mnie pt. patrz na mnie , słuchaj mnie i to co kilka minut, a pojechałysmy we 3 do lasu w miejsce gdzie chciała, no to jak tu na wycieczce gdzie tyle przyrody wokoł i druga kolezanka idzie z przodu i odwraca sie i tez cos mówi , no jak mozna na cos innego patrzec i probowac sie zrelaksowac niż na te moja ukrytą narcyzke, która idzie obok , na dodatek jak mowi to szybko i cicho tak ze szemrze, no jak, ona nie szanuje mojej potrzeby do relaxu chcac zarzucac milionem informacji, to pozniej gdy przysiadłysmy toczyła sie rozmowa i wierzcie mi jakos wiecej i bardziej słyszalna dla mnie była moja druga kumpela, a tamta cos wtracała nie dała nam porozmawiac dosłownie zaczynałysmy zdanie a ta juz swoje nie dała dojsc do słowa, moje uszy co było pozniej dla mnie zabawne moj mozg sam sie jakos wyłaczył na ten jej szmer i nagle ryknęła- no słuchaj mnie! kurde! TO było podłe ! Popatrzylam na nią, oczy ciemnobrazowe zrobiły sie wielkie i czarne wsciekłosc mnie poraziła Nawet nie wytłumaczyłam ze jej słyszałam bo jej wzrok mnie zszokował, swidrujacy wk...rw, no i zaraz potem patrzyłam non stop jej w oczy i wysłuchałam , ma tez takie zagrywki ze lubi dzwonic jak nie odpisuje bo nie mam czasu i ok jest dobrze ale tez nie daje mi skonczyc zdania bo ma swoje i juz jedzie ze swoimi madrosciami, rozwiązaniami albo milonem pytan zanim skonczę myśl, tak sie nie da , wygada sie i finalizuje fajnie nam sie rozmawiało ;) a gdy zastosowałam to co ona to oczywiscie znów usłyszałam "no słuchaj mnie" , haha , jeszcze troche i bardzo ogranicze ten kontakt albo byc na tyle wypoczeta, skupiona, przytomna by odbic piłeczke na spokojnie. Moze zrozumie. Wiele razy zdarzyło mi się być w takiej sytacji gdzie toczyła się rozmowa i ktoś mnie nie słyszał lub był na tyle zaangażowany ze jakos nie słyszał co mowiłam i wyrozumiale czekałam aż skonczy i zrobi się luka by właczyc sie do dialogu. Nigdy nie robilam z tego afery. Co innego odczucie ze ktos mnie nie lubi i ignoruje. Ale tej mojej koleżance załaczyło się lub ujawniło ta potrzeba bycia w centrum uwagi i własnie gardzenia kims kto w jej mniemaniu cos tam zrobił.
No nie od dziś wiadomo, że te najbardziej "ciche, grzeczne, spokojne, opanowane, uczynne", to najbardziej mściwe, wredne, bierno-agresywne osoby. Oni lubią takich służalczych i przytakujących, dostosowujących się i bez własnego zdania. Im nie wolno ufać. Bo to właśnie mściwi intryganci.
Można!!! Znam kilka takich osób. Praca nad sobą. Mi terapia łącznie zajęła mnóstwo lat, ale szczęście które teraz jest dla mnie dostępne warte by było podwojenie tej liczby lat.
To są bardzo złośliwi,mściwi i nieodpowiedzialni ludzie,wszystko niszczą w życiu i chcą żebyśmy cierpieli- to jest ich paliwo,można tylko usłyszeć "nie wiem jak to się stało",fałsz ,obłuda i kłamstwo są na porządku dziennym
Gdybym to wiedziała 27 lat temu,to bym na pewno nie weszła w tą relację.Sukces mój ,że narcystyczny mąż zgodził się na terapię ,twierdząc że mu na mnie bardzo zależy.I gitara,bo uwierzcie mi żadne klękania i prośby o wybaczenie nie pomogły.
Na poczatku nie wchodząc w konfilkt z narcyzka dda, myslalam ze nie chce ranić i zachowam swoje mysli dla siebie po co ranic dda. Teraz mysle ze uniknelam jej zemsty...jej kolejnej furii. Na pewno mnie obdadywala w srodowisku i ludzie mysla jak mysla o mnie. To osoba zakamuflowana ...wierzaca i pomagacz (raczej za dobre pieniadze). Chciala bym byla zalezna, wybrala mnie bo bylam slabsza, mogla sobie testowac na mnie swoje umiejetnosci. Czulam sie jak w hipnozie przy niej i nierealnym swiecie o ktorym ona opowiada....nigdy wiecej podlaczania sie pod taka energie.
Niebezpieczni ludzie ci ukryci narcyzi, cicho siedzą i nakręcają się w absurdalnej nienawiści. Od pewnego czasu jestem uważna na cichych i niby skromnych ludzi, nie wiadomo co się za tym kryje..., co tam siedzi... Wrażliwy ukryty narcyz...,hmm...
W końcu sie uwolnilam. Dobrze ze nie weszlam w konfrontacje...przeciez ona lubila nazywac innych glupimi...egoistami ..materialistami ...ona byla przeciez taka wspolnotwa tyle przeszla [dda] wiec Bog Jej dal bogatego meza.
Wole tutaj napisac co przezylam z ukryta narcyzka dda. Roszczenia, krytyka, oczekiwala chwaly, ciagle mowila jaka jest wspolnotowa a inni to egoisci i materialisci (sama super bogata, maz placi jej 10 tys miesiecznie ze urodzila dziecko, ciagle wczasy, cisnie karierem nawet kosztem fundacji. Ale ona jest nieskazitelna eteryczna wrazliwa .... czuje ulge ze moge to ujawnic tutaj, bo rozmowa z nia to odwracanie kota ogonem. Trzeba byc wdziecznym gdy bezpodstawinie krytykuję bo ona jest takim genialnym lustrem. Bardzo odplynela ta pani, luksus plus narcyzm ...nie widze tego dobrze. Ciesze sie ze Ucieklam. Czulam ze ciagle mnie poprawia. A to ona moglaby uczyc sie od innych❤
wątpię. wygląda na to, że jesteś jawnym narcyzem, ale niezbyt nachalnym w swoim działaniu. w przeciwnym razie nie przyznałabyś się do tego podpisując się imieniem i wystawiając swoją twarz pod przyznaniem się do tego.
Czyli wniosek z tego taki, że jak ktoś ma cechy tego narcyza, to nie ma dla niego ratunku i powinien on/ona sam się zutylizować, bo już zawsze będzie sam/a i ludzie będą uciekać? Jak dla mnie nic dziwnego, że tacy ludzie ewoluują na strasznych liderów, autokratów, po trupach do celu - skoro i tak nic dobrego na nich od innych nie czeka, to przynajmniej próbują wyciągać z sytuacji jakieś korzyści. Mówi to ktoś, z kogo otoczenie poniekąd "zrobiło" takiego narcyza - kombinacja wychowania, nadwrażliwości, lekkiego Asbergera, i ludzi, którzy wiecznie się odwracali, uciekali, błędnie interpretowali intencje, stygmatyzowali. Nauczyło mnie to, że byłam naiwna, za dużo innym pobłażałam, byłam popychadłem, które nigdy nie trzymało urazy, które zawsze było do rany przyłóż, wiecznie do pomocy. Teraz trzymam ludzi na dystans, pamiętam, co zrobili, jestem w stanie odpłacić się pięknym za nadobne - o dziwo, teraz ludziom zależy, teraz pokazują respekt. A że oczerniają mnie na prawo i lewo, jakim to jestem narcyzem? Jakoś nikt nie widzi, ile moja praca daje innym, ile jestem w stanie rocznie przekazać na dobre cele. Niektórzy ludzie mają problem, kiedy inni sobie żyją i prosperują. Za dużo empatii i przejmowania się uczuciami i myślami innych zamiast dbania o samego siebie też nie jest dobre. Zawsze mnie fascynowało wyniesienie na wyżyny moralne osób w stylu Matki Teresy z Kalkuty za rzekomą bezinteresowność, niepomierną dobroć, wzór, podczas kiedy de facto była to osoba, która nigdy nie stworzyła z nikim normalnych relacji na równych warunkach - jedynie relacje podrzędne, z ludźmi o niższym statusie niż ona, którzy nie mogli jej odrzucić bo nie mieli wyboru. Poświęcając się innym uciekała przed odrzuceniem i normalnymi relacjami, miała jasno zdefiniowaną funkcję i ukryte cele. Narcyz ukryty? Jeżeli efekty jego pracy są dobre i służą innym, to czemu nie.
Właściwie to mam w d...e co na to Ty odpowiesz, bo to oczywiste. Napisze komentarz dla innych czytających Twój: tak właśnie wygląda przedstawienie narcyzowi podobnych filmów. To nie pomaga. "Inni mnie oczerniaja bez powodu" ale "pamietam i sie zemszcze". Co z tego, ze krzywdzi kogos skoro "swoja praca tyle pomaga innym". Niestety właśnie po to żeby ludzie w okol to widzieli i bili brawo (miedzy innymi tutaj, po to to napisala). Samo podejscie typu "to co, po co narcyzi maja byc mili skoro wg tego co w filmie jest powiedziane i tak ich nic dobrego nie spotka" co to za argument? Bycie nie milym prewencyjnie? Czy krzywdzenie innych tak dla zasady, bo ktos moze blednie zalozyc ze jestesmy narcyzami jest naturalne? No po prostu czutajcie ten komentarz wyzej i macie 1:1 przyklad dyskusji z narcyzem. Nie ma sensu, nie dotrze. Pozdrawiam i zycze spokoju i milosci osobom, ktore wlasnie z narcyzem sie gryza.
100% prawda. Miałem wszystkie wymienione manipulacje ze strony partnerki która ponoć była introwertykiem. Myślę że to może być pochodną DDD i jeszcze innych traum.
Wykład bardzo mądry . Ale te pytania to według mnie bez sensowne i jakoś odwrotne. Wyszło mi ze jestem całkowicie narcyzem. A jestem wręcz po przeciwnej stronie. I co za wniosek ???
Bogna Makula proszę nie mów tak. Jestem w związku z ukrytym narcyzem już 31 lat, właśnie dojrzewam do decyzji o odejściu i potrzebuję usłyszeć że nie jest za późno. Wierzę, że nigdy nie jest za późno, żeby zacząć żyć. Dajmy sobie szansę na normalne życie. Pozdrawiam i życzę Tobie i sobie odwagi.
Wypisz wymaluj mój były... "Tego znajomego już nie będziemy widzieć bo okazał mi brak szacunku ". W pracy wszyscy absolutnie wszyscy to idioci a on jedyny mądry! Wszystko w naszym związku trzeba było robić tak jak on chce. Bo to jedyny i słuszny sposób... Na koniec został mu jeden przyjaciel z którym to obaj sobie nawzajem slodzili jak to cały świat to banda idiotów a oni jedynie są mądrzy... Serio!
Genialny przekaz. Ktoś, kto nigdy nie był ofiarą takiego potwora nie wie, jakie to prawdziwe. Bardzo dziękuję za ten filmik.
Z takim potworem bylam
Im więcej wiadomości, tym większa szansa, jak odkryć, obronić się, i kończyć lub nie wchodzić w relacje. Najważniejsza jest świadomość. Dlatego takie nagrania są bezcenne! 👍
Ma Pani rację. Należy do znajomości podchodzić bardzo ostrożnie. Powinien być przygotowany plan działania. Mężczyznę traktować jak podejżanego w sprawie. Obserwować, przeprowadzić wywiad środowiskowy w miejscu jego zamieszkania, pytać o rodzinę czy nie ma patologii. Na spotkaniach aranżować poczęstunek z alkoholem żeby sprawdzić czy to aby nie AA.
Kontaktować się najlepiej w towarzystwie osób trzecich aby mieć świadka.
Z pewnością osobnik taki nie będzie potem nastręczał problemów.
Wiadomo dlaczego...
U mnie brat cioteczny, udawał przyjaciela rodziny, niby spoko, lubiany, ale miał swoje odchyły typu, jak ja wam zazdroszczę, wypominanie wszystkiego od domu, samochodu, po ekspres do kawy, chociaż sam biedny nie był, ale większość ze swoich dochodów przepijał, albo wydawał na głupoty. W towarzystwie udawał zapracowanego szefa który nigdy na nic nie ma czasu, a tak naprawdę potrafił po dwa tygodnie nie pokazywać się w firmie. Manipulował poprzez wzbudzanie wyrzutów sumienia. Udawał empatycznego, dobrego człowieka, miał maskę w której kreował się na człowieka z zasadami Bóg Honor Ojczyzna, a tak naprawdę nie miał żadnych zasad. Zdradza się szczegółami, np. Kiedy witał się z moimi dziećmi i udawał wzruszenie i to od zawsze było dla mnie dziwne, teraz już wiem że udawane. Mój pies zawsze na niego szczekał😀. Potrafi się umawiać na jakaś imprezę a potem nie przyjść, nie odebrać telefonu itp. Strasznie wypomina jak ktoś ma lepiej niż on. I znalazł sobie hobby w rozkochiwaniu żon swoich kuzynów, ale nie po to żeby z nimi być tylko zaliczyć dla dowartościowania się. Dużo obiecują, a mało robią trzeba patrzeć na czyny nie na słowa. Chociaż ja psychologiem nie jestem, ale wydaje mi się że brat jest ukrytym narcyzem i co mogę powiedzieć to tacy ludzie są mega niebezpieczni, korzystają z naszego zaufania żeby potem wbić nóż w plecy, wiedza jest najlepszą bronią przed nimi, bo wcześniej widać było że coś z nim nie tak, ale nikt nie rozumiał jego zachowania. A i jeszcze miał żonę, oczywiście robił z siebie ofiarę przy niej, po pracy musiał sprzątać, prać, przynajmniej tak to kreował, bo nie wiem czy on tak sprzątał za nią czy tylko taki wizerunek stworzył. Fakt że jak był po alkoholu to żona zawsze wracała do rodziców, podejrzewam że mógł się nad nią znęcać. Dużo takich szczegółów zdradzał, ale one jakby topiły się w tym jego fałszywym wizerunku, człowiek widział to ale sobie myślał że on tak po prostu ma
Nie zawsze da się odejść ,np.gdy rodzice są narcyzami (jak u mnie ) ,ale to prawda -nawet w takiej sytuacji taka wiedza jest bezcenna.
Byłam w związku z ukrytym narcyzem. Zorientowałam się po pół roku. Potem kolejny rok próbowałam się uwolnić od niego. Teraz trwa sprawa o nekanie. Mści się na mnie za to co sam mi zrobił. To chore! Tacy ludzie powinni być izolowani. Trucizna. Wiać jak najdalej❤
Oprawcy psychicznie to powinno się trzymać w zamknięciu!
Oni i ich obrońcy wiedzą, że to bardzo trudno udowodnić. Nękanie i przemoc psychiczna, to jest ich codzienna taktyka.@@Ania-qx8vn
Brawo Ty 🙌Ja się zorientowałam dopiero po 10 latach związku 😢 ale na to się złożyło bardzo dużo czynników.
Tacy ludzie nie spadają z drzew tylko ich osobowość wykształca się pod wpływem czynników genetycznych,środowiskowych i wychowawczych .Nie postanawiają zostać narcyzami.Takie stwierdzenia to daleko idąca ignorancja porównywalna do takiej wynikajacej z poglądu, że wszystkich uzależnionych/blondynów/homoseksualistów/chorych na cokolwiek należałoby izolować.Właśnie z takich błyskotliwych poglądów światu przytrafil się Hitler.Proponuję się zastanowić nad tym co się pisze w internetach. Wg mnie należałoby ludzi edukować,nie demonizować narcyzów(czy innych zaburzeń osobowości) tylko uczyć ludzi od małego asertywności, a w pierwszej kolejności zapewnić dostęp do opieki i diagnozy psychiatrycznej i psychologicznej. Bardzo mnie denerwują te klikbajtowe filmiki robiące z narcyzów,borderów itp demony w ludzkiej skórze,a pod filmikami lawina hejtu.Ludzie zacznijcie trochę myśleć a nie zachowywać się jak owce.Ktoś was krzywdził w związku?Współczuję,ale ucz się asertywności i nie dopuszczaj do takich sytuacji nigdy więcej a nie hejtuj innych którzy są jacy są...nie ze swojej winy.
Swieta prawda 10 l bylam w tym koszarnym zwiazku 😮 to drapizne zwierze 😮 zmaniupulowal wszystkich znajomych rodzine na swoja strone jedno wyjscie od potwora uciekac jak najdalej moze narzyz manipulule nawet na odleglosc 😢😢😢pozdrawiam
Wspaniały wykład. To prawda - jeśli uświadamiasz sobie, że masz związek z ukrytym narcyzem to jedyne co możesz najlepszego zrobić to założyć trampki i dłuuuuuuuga przed siebie! :) Pozdrawiam
👍👍👍👍
Ukryty narcyzm to wilk w owczej skórze.
Mówił Pan o moim Ex. Wszystko sie zgadza. Jeszsze karanie ciszą i odtrącenie bym dodała. Ukryty Narcyz to jeszcze gorszy typ od jawnego.... ale na szczęście rozpoznałam po prawie dwóch latach zwiazku. Przyplacilam depresja, utrata pracy i mieszkania...
Dokładnie wiem o czym Pani mówi. Karanie ciszą i odtracenie jedne z wielu tortur psychologicznych. Nagle zmienil sie o 180 stopni, zastanawiałam się kim jest ten człowiek i jak to możliwe, przecież był zawsze taki dobry , pomocny. Znalazłam siły żeby odejść. Jednak ponad dwa lata dochodziłam do siebie, nadal nie wyszłam z tego na sto procent. Ale się zawzielam i odcięlam definitywnie. Życzę Pani wszystiiego dobrego.
18 lat małżeństwa z ukrytym narcyzem i jedno co wiedziałem, to to ,że coś z nią nie gra, zawsze jest niezadowolona choć bym niewiadomo jak się starał. Czternaście minut filmiku i doznanie eureki. Szkoda, że tak późno. Pamiętajcie ukryty narcyz to prawdziwy wilk w owczej skórze. Gdy zda sobie sprawę z tego, że nie jest w stanie dłużej manipulować ofiarą będzie starał się rozszarpać ją na strzępy. Uważajcie. Mi udało się przeżyć.
Ja w wieku 40 lat dopiero zrozumialam, ze moja matka jest ukrytym narcyzem. Zawsze bylam przekonana, ze ona jest cierpiaca, miedzy innymi, ja ja ranie....ze nie jestem taka jak by sobie zyczyla, ze nie spelniam jej oczekiwan itp. Teraz wiem, ze nigdy bym jej nie zadowolila.
Masakra.... Myślę że jeśli są dzieci, da się znaleźć jakieś drogi ucieczki, bo dzieci nie chcą rozwodów, aczkolwiek naglowic się trudno 👿
Dziękuje za NAPISY dla osób niesłyszących ❤
Aż ciarki przechodzą jak to jest trafne
Panie Jarosławie dziękuję jak zwykle w punkt !!! Krótko i na temat bez owijania w „bawełnę „ - uwielbiam Pana profesjonalizm, życzę miłego dnia i pozdrawiam 👍👏🙏
Bardzo trafny opis. Znam dobrze taką osobę. Niedostrzeganie, ba - nieuznawanie własnych błędów, nawet jeśli się je udowodni, to cecha chyba najbardziej wyraźna. "Przepraszam" to słowo, którego nie zna. Jedyne reakcja to "jesteś przewrażliwiona" (czyli jego czyny = moja wina). Dostrzega za to mnostwo wad i niedoskonałości u otoczenia i chętnie je wytyka, chociaż często po prostu te osoby "podsumowuje" za ich plecami, żeby nie ryzykować konfrontacji. Dość nieszczęśliwy człowiek - ale po co unieszczęśliwiać się relacją z kimś takim, kto się dobrze czuje, gdy wbije komuś szpilę?
Wszystko to prawda!!!Moj narcyz wybuchał w momentach kiedy byliśmy sami ,nikt nie widział jego zachowania oprócz mnie .I nigdy nie widziałam realnego powodu do takiego zachowania.W grupie ludzi był cichy,grzeczny i uśmiechnięty a w domu kat. Teraz rozsiewa uroki przed inna stacja paliw ,dotknęłam jego narcystycznej rany i mnie wymienił😂 Szkoda tylko tej biednej kobiety,bo zanim zauważy co się dzieje może być za późno bo np. będzie miała z nim dziecko i problemy na całe życie. On w białych rękawiczkach potrafi udowodnić ze czarne to jednak jest białe.Nigdzie z nim nie wygrasz,żaden sąd nie pomoże ,chyba ze sąd Boży bo ludzi to on z lekkością motylka okłamuje.
Yi😊9yoo
Ciesz się kobieto że się uwolnilas od gada .
Łał, naprawdę wielkie Łał! Obejrzałem wielu youtuberów, którym należą się pochwały za wykłady w tym temacie i po powtórnym obejrzeniu tego wideo wciąż nie mogę wyjść z podziwu, jak to jest zrobione. Chapeau bas. Pozdrawiam ;P
No właśnie parę miesięcy temu zakończyłam relację z królową dramatu i ukrytym narcyzem. Naprawdę ciężko poznać ukrytego narcyza, raczej dopiero kiedy się od niego w łeb dostanie. To było nader nieprzyjemne ale pouczające doświadczenie. Może następnym razem będę mogła wcześniej zauważyć symptomy. To bardzo ciekawa kombinacja małżeńska taki narcyz i histeryczka. Męczą się i dręczą nawzajem ale wobec wspólnego wroga są bardzo efektywni👿
Królowa dramatu to histrioniczna narcyzka oj toksyczna.
Jestes super Mezczyzna i cholernie madry i elokwentny . Super Kanal.Dzieki.
To ja poznalam taka dziewczyne na wakacjach. (Co wazne bylismy na zorganozowanym wyjezdzie, wiec bylismy w grupie, wiec chyba dlatego trzymala maske super zgodnej fajnej osoby) Jako, ze byla po trudnym rozwodzie, pobita przez zycie, sedziego, przyjaciol, to ja I moj partner postanowilismy jej pomoc. Byla ona mega sympatyczna, empatyczna, dawca szpiku itp. ....no cudna, wiec zabralism ja do Birmy. I to byl blad.
1. Ni z tego ni z owego zostalam zwyzywana od pojebanych, bo nie moglam znalezc drogi w obcym mieście. To byl poczatek, bo potem mowila do mnie z taka pogarda, jak do gowna zupełnie bez powodu. Bylismy w szoku. (Ewelinka, wielka farmaceutka. itp. PS nie jestem farmaceutka. Ciagle wbijala mi szpile dotyczaca mojego ponad wyzszego wyksztalcenia, zarobkow, pracy. Wygladalo to tak, jaby mnie nienawidzila, za wszystko to co osiagnelam, posiadam.)
2. Dziewczyna sabotowala cały plan, który ustaliliśmy RAZEM. Np jechaliśm bardzo wczesnym rankiem na wschód słońca nad rzekę. Łódź załatwiona, już do niej wchodzimy, a ona nagle nie płynie, bo sie boi wody, a na brzegu nie zostanie bo nie ma latarki (w planie wsxystko bylo wypisane, łącznie z potrzebnymi rzeczami).
3. Spotkanym rodakom opowiadala o nas takie klamstwa, że gdy Ci ludzie nam to powtórzyli, bylismy w szoku. Niektorzy nie chcieli nas znac, po tym jak 9na znalazla chwile, aby zwierxyc sie im co my jej robimy.. Nie rozumielismy, dlaczego to robila, ani po co.
Dziewczyna byla tak inna od tej, którą poznalismy, że jakby mi ktoś powiedział, że to jej zla siostra blizniaczka, to bym uwierzyła. Po powrocie chciala jechac z nami gdxies znowu....urwaliśmy kon
Dokladnie. Jest to bardzo niebezpieczna osoba ! Trzeba zwiewac....jesli sie da.
Pozdrawiam Pana.Historyjka którą Pan był łaskaw przedstawić jest jak najbardziej prawdziwa bo spotkałem się z nią w życiu.
Ooo historyjka jakos podobna do zarządzających tym krajem
Idealnie ujęte, po rozpoznaniu trzeba brać nogi za pas, bo konsekwencje bycia z narcyzem ukrytym są druzgocące dla psychiki. Po półtorarocznym związku już ponad rok nie mogę dojść do siebie. Dziękuję, świetnie przedstawione, w punkt. 🤗
Przyszłam tu z polecenia i już wiem, że na pewno tu zostanę ❤
Stało się to, czego się obawiałam... Obejrzałam Pana wszystkie filmy, niektóre po dwa razy ;) Cieszę się że dodaje Pan kolejne bo chyba już się uzależniłam !
Mam wrażenie, że opowiada Pan o jednym z naszych czołowych polityków..
Dokładnie te same przemyślenia... 👍
I jest premierem mojej Oczyzny
Tak,to prawda. Matka zbierala wrecz wszystkie wyniszczenia swoich ofiar. Bardzo sie cieszyla, kiedy innym czlonkom rodziny podwijaly sie nogi. Kolekcjonerka negatywnych emocji. Ojca wyniszczala przez 50 lat malzeństwa. Ukryty narcyz i jawny narcyz, straszna i okrutna to konstelacja malzeńska.
Zawsze ja krytykowalam, od najmlodszych lat, dlatego i mnie caly czas wyniszczala. Manipulowala rodzina nawet na lozu śmierci.
Ja już sam nie wiem czy ja jestem narcyzem czy ona. Cały czas obniżała moje poczucie wartości manipulując, czułem że mnie tym uzależnia od siebie. Jak będę taki jak chce to wtedy mnie doceni a jak nie będę to zniszczy. Ostatecznie jestem sam, obgadany przez ludzi, z polską a psychika, zdrowiem, kompletnie czując się beznadziejnym człowiekiem, stałem się taki. Destrukcyjne zachowania pod wpływem toksyny doprowadziły mnie do ruiny potwierdzając w oczach ludzi zdanie na mój temat. To chore.
Czuje się dokładnie tak samo... jakbym osiągnęła dno i spotkała diabła w czystej postaci. Też już się gubię, kto tu byl toksyczny... jednak wiem jedno - im dalej od niego, tym lepiej się czuje. Pewnie jeszcze trochę wody upłynie, zanim dojdę do siebie. Ucierpiało moje ciało i umysł... ale czuję, że jestem na właściwej drodze. Powodzenia w odnajdywaniu siebie na nowo ❤
Dziękuję za świetny wykład 😊
O rany mój były brygadzista jest ukrytym narcyzem. Właśnie zdałam sobie z tego sprawę. Szok. Wszystko co pan mówił to jego opis.
Dopiero przed chwilą odkryłam Twój kanal, i zostaję na dłużej. Bardzo przyjemnie się słucha, ciekawe tematy, pouczające. Dziękuję ☺
Proszę Pana dziękuję serdecznie, za tak dobry materiał i pomoc!
Właśnie dostałam obuchem w łeb od ukrytego narcyza
Nadal jestem w szoku
Bardzo dziękuję ❤️ pozdrawiam
Przerażająca jest ludzka natura. Większość ludzi na stanowiskach ma tego typu cechy, również np. w hierarchii kościelnej.
Większość księży katolickich też są narcyzami
Większość tego typu ludzi to managerowie,posłowie,dyrektorzy i inne GADY wyzute że wszelkiej moralnosci
Nogi za pas! Najczęściej i tak jest już post factum, bo "ukryty" zrobił swoje. Niemniej, tę cenną lekcję warto zapamiętać, by następnym razem wyczulić się na "oczy Kota ze Shreka". Brrr!
Dooookladnie.
To wideo mi sie podobalo: ladny jezyk, dobre przygotowanie, mysli leca stosunowo szybko, nikogo pan nie wstrzymuje. Nie twierdze, že tak bedzie u Pana wszystkich wideow.
Tak mi sie wydaje, že kresli pan narcyzow - tych ukrytych jako psychopatow.
Bezcenne! Jak zwykle!
Z przyjemnością słuchało się tego miniwykładu!
Bardzo informacyjny odcinek, dziękuję
Dzięki, dzięki za ten wykład..
Pozdrawiam serdecznie 🥰
Ilu ludzi na stanowiskach niszczy tak życie wielu, przy okazji niszcząc firmy w których pracują bo zdolni, ambitni, znający wartość są eliminowani- lub sami odchodzą widząc co się dzieje.
Dziękuję. Bardzo ciekawy wykład , jak zwykle .
..jak najdalej.... Smutne, że czasami zabiera to pół życia...
Temat na czasie 😉
Dziękuję za film. Jak się uwolnić z uzależnienia od takiej toksycznej osoby? W trakcie rozstania a nie potrafię odejść
Dziękuję. Już wiem co robić.
Bardzo powierzchowny opis . Miałam bliski kontakt z takim narcyzem i to było „ mistrzostwo świata „ w manipulacji . Bardzo mocny kamuflaż .
To prawda, nie spotkałem jeszcze opisu oddającego mistrzostwo świata tej manipulacji. Ale to trzeba przeżyć, zauważyć i mieć możliwość wniknięcia w szczegóły.
Zaczynam sie powoli gubic... z jednej strony slysze ze dobrze jest dbac o swoj interes, byc asertywnym, starac sie zrozumiec druga osobe, byc mize to ta druga osoba ma problem a nie ja, z drugiej jednak strony to cechy narcystyczne, probowalem dzis siebie zdiagnozowac korzystajac z Pana przykladu jednak punkt drugi nie jest dla mnie jasny. Nie mam problemu z przyznaniem sie do bledu, zazwyczaj to zajmuje teoche czasu, zatem powinienem ocenic to jako 1 czy jako 5 ? Czy skupic sie na czestotliwosci tego ile razy bylem w stanie przyznac sie do bledu , a ile razy udawalem ze go nie ma ? Z gory dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam.
Pewnie chodzi o tzw. zloty srodek; troche zdrowego egoizmu w zyciu nie zaszkodzi, ani nam, ani innym osobom
Tutaj zgadzam sie w 100%.
Dziękuję ❤️❤️❤️
super materiał
Czy jest ktoś kto lubi być przy ludziach którzy go nie doceniają?
Czy nie czujemy się dobrze w towarzystwie ludzi którzy na nas polegają?
Te trzy pytania są dosyć dziwne bo myślę, że większość ludzi czuje coś podobnego.
Dobry odcinek. Jak bedzie wiecej czasu jeszcze do niego wroce. Dzieki.
Chyba każdy czuje się niezbyt ok w towarzystwie osób które go nie doceniaja. I dobrze by było gdyby zrezygnował z takiego towarzystwa.
Ostatnie zdanie mistrz! :D
Ostatnio naszła mnie taka myśl, czy osoba z silnie nasilonym zaburzeniem narcystycznym, która zdaję sobie sprawę z tego problemu i zdecyduję się na pracę nad sobą, jest w stanie wyleczyć się sama, np. czytając książki o poczuciu własnej wartości, asertywności, samoocenie, czy jednak musi zgłosić się do odpowiedniego specjalisty (psychoterapeuty) 🤔🤔🤔?
W samo sedno.bardzo jasno.
Przerażająco prawdziwe 🙀
Teraz już wiem, że znam takich narcyzów :D
O... Fajnie, że jest jakiś test do samosprawdzenia.
Bardzo dziekuje, nareszcie zrozumialam moja instynktowna niechec do Kaczynskiego , ktora jeszcze bardziej wzrosla w ostatnich 4 latach. Dzieki raz jeszcze.
Na szczescie wyborcy zdecydowali inaczej, a lewactwu zostaly zlosliwosci
co za bzdurna i nie na temat wypowiedz...
Właśnie takiego narcyza miałam, nadal nęka mnie telefonami, nie przyjmuje do wiadomości że miałam odwagę zakończyć tę farse.
Panie Jarosławie potrafi pan zaciekawić socjologią :)
A to raczej psychologia.
@@glesiaful Właśnie skończyłem oglądać wszystkie miniwykłady i chodzi mi o ogół ;) Psychologia ,socjologia ,inteligencja emocjonalna itd . Tematy na kanale szerokie ,co jest fajne + przekazane w sympatyczny i ciekawy sposób , co jest jeszcze fajniejsze ;) Pozdrawiam
Odkryłam Pana wykłady wczoraj. No, kraina szczodrości, po prostu. Jestem na drugim biegunie osoby wybuchowej i to też jest problematyczne. Czy pośród tych 122 filmików znajdzie się jakiś o odcinaniu od własnych emocji?
A co dzieje sie z ukrytym narcyzem ,ktory w koncu poniesie porazke i z czasem straci kontrole i przy okazji oberwie rykoszeta po dlugich latach bo ofiary stana na wlasnych noga i tym samym odplaca jemu co on zafundowal im nie dajac juz mu przywolenia na jego dzialania i krzywdzenie ,jak sobie poradzi jak stacil juz niektore znajomosci i ma 2 twarze jedna to udawajaca, ze ze wszystkim sobie radzi a druga nie przyznajaca sie do czegokolwiek i walczaca ze starymi porazkami,msciwosc ,nieustepliwosc ,brak empatii,niemoznosc manipulacji innymi.
Znajduje następne ofiary.
Kiedyś miałem szefa rano felezonek z majstrem i ew brygadzistami. Majster za drzwi w drodze na pobliski warsztat a on za telefon i dawaj przestawiać robotę że od rana do godziny 22 by się chłopaki nie wyrobili. A z Majstra oczywiście sugerował durnia nie fachowca itd. Jednym słowem gnida. Zdemaskowaliśmy go dość szybko wystarczyło podsłyszeć jak telefonicznie zmienia robotę zakres awarii kolejność na nielogiczną itd Warto bacznie obserwować ludzi. W poprzedniej robocie zdemaskowali i zwolnili go a nam dali cynk.
Jak wyrwać kogoś bliskiego ze szpon narcyza? Narcyz tą osobe tak zdominował, uzależnił i pozbawił pewnosci siebie, że sama myśl o odejsciu ją przeraża. A ma warunki i wsparcie od córki, aby odejść. Tylko jak mysli o odejsciu to juz sie boi. Co maja zrobic bliscy? Chyba tylko porwanie wchodzi w grę😉...
Pozdrawiam
Rozmowa i wsparcie. Mnie zajęło długo dojście do odpowiednich wniosków.
12,5 (13 bo nie miałam w drugim pewności, gdyż zależy jaki to błąd i jaka słabość) Jakie są metody wychodzenia z tej gry? Mam dosyć tego co robię. Nie chcę być jak moi rodzice. Bardzo dziękuję za ten materiał ❤
miałem relacje z taką osobą. Na początku to był raj. Miałem tajemniczą piękną kobietę, która oddawała mi wszystko. Czas poświęcając swoje dzieci. Zawsze była gotowa na seks. Spontaniczność pod warunkiem że byliśmy sami. Bezpretensjonalność. Wszystko pasowało. Wszystko zmieniło się kiedy zaczęła stawiać warunki. Po czasie inwestowania (okres początkowy związku) zaczęła się jazda. Najdrobniejsze przewinienie i kara. "Zawiodłeś mnie, nie szanujesz mnie, teraz musisz zasłużyć". Po roku takiej zabawy kiedy ja byłem jak małpa w klatce a ona waliła w klatkę i potem karała jak się zacząłem dopominać o swoje. Na koniec jak zacząłem jej pokazywać co jest z nią nie tak...po 2 tygodniach miała już innego faceta. Bardzo niebezpieczne osoby, karzące psychicznie i bezwzględne.
Mam pytanie..jak się jest takim ukrytym narcyzem ?? To jak się zmienić ? I dlaczego taki narcyz jest takim narcyzem ??
Myślę, że najważniejsze jest nauczyć się prawdziwie przebaczać sobie i innym.
Witam,a czy takim narcyzem może być 11latek?
NIE, zaburzenia osobowości diagnozuje się w wieku dorosłym.
Nastolatek może eksperymentować z różnymi zachowaniami, a do rodzica należy to, aby stymulować te właściwe.
@@ewaevaeve3074 można diagnozować później, ale zdecydowanie można stwierdzić, że rozwój zmierza w tym kierunku...
@magdas8619 Dzieci są z natury narcystyczne. Uważają się za pępek świata / rodziny i to do pewnego stopnia jest normalne jeśli mija z wiekiem w procesie rozwoju uczą się że tak nie jest. Zauważają że inni ludzie też są ważni. Dlatego diagnozie NPD poddaje się tylko dorosłych.
znam ukrytego narcyza ,nie zycze nikomu takiej relacji ja zerwalam calkowicie kontakt,zmienilam numer unikam miejsc gdzie go moge spotkac.Ukryty narcyz niszczy zycie swojej ofierze i ma z tego radoche,zero kontaktu tylko to na nich zadziala
@ewa rosa Zadziala tak,ze sobie odpusci zawracanie ci glowy i na chwile go zdenerwuje.A odpusci,bo ma zawsze wkolo inne ofiary,a jesli jeszcze nie ma,to na pewno nieustannie ma zajeta glowe ich znalezieniem.Jesli przestaniesz okazywac jakiekolwiek emocje,nie bedzie mial czym sie karmic po prostu.
wczoraj kolezanka jak sie okazało ukryta narcyzka wrazliwa, zaatakowała mnie pt. patrz na mnie , słuchaj mnie i to co kilka minut, a pojechałysmy we 3 do lasu w miejsce gdzie chciała, no to jak tu na wycieczce gdzie tyle przyrody wokoł i druga kolezanka idzie z przodu i odwraca sie i tez cos mówi , no jak mozna na cos innego patrzec i probowac sie zrelaksowac niż na te moja ukrytą narcyzke, która idzie obok , na dodatek jak mowi to szybko i cicho tak ze szemrze, no jak, ona nie szanuje mojej potrzeby do relaxu chcac zarzucac milionem informacji, to pozniej gdy przysiadłysmy toczyła sie rozmowa i wierzcie mi jakos wiecej i bardziej słyszalna dla mnie była moja druga kumpela, a tamta cos wtracała nie dała nam porozmawiac dosłownie zaczynałysmy zdanie a ta juz swoje nie dała dojsc do słowa, moje uszy co było pozniej dla mnie zabawne moj mozg sam sie jakos wyłaczył na ten jej szmer i nagle ryknęła- no słuchaj mnie! kurde! TO było podłe ! Popatrzylam na nią, oczy ciemnobrazowe zrobiły sie wielkie i czarne wsciekłosc mnie poraziła Nawet nie wytłumaczyłam ze jej słyszałam bo jej wzrok mnie zszokował, swidrujacy wk...rw, no i zaraz potem patrzyłam non stop jej w oczy i wysłuchałam , ma tez takie zagrywki ze lubi dzwonic jak nie odpisuje bo nie mam czasu i ok jest dobrze ale tez nie daje mi skonczyc zdania bo ma swoje i juz jedzie ze swoimi madrosciami, rozwiązaniami albo milonem pytan zanim skonczę myśl, tak sie nie da , wygada sie i finalizuje fajnie nam sie rozmawiało ;) a gdy zastosowałam to co ona to oczywiscie znów usłyszałam "no słuchaj mnie" , haha , jeszcze troche i bardzo ogranicze ten kontakt albo byc na tyle wypoczeta, skupiona, przytomna by odbic piłeczke na spokojnie. Moze zrozumie. Wiele razy zdarzyło mi się być w takiej sytacji gdzie toczyła się rozmowa i ktoś mnie nie słyszał lub był na tyle zaangażowany ze jakos nie słyszał co mowiłam i wyrozumiale czekałam aż skonczy i zrobi się luka by właczyc sie do dialogu. Nigdy nie robilam z tego afery. Co innego odczucie ze ktos mnie nie lubi i ignoruje. Ale tej mojej koleżance załaczyło się lub ujawniło ta potrzeba bycia w centrum uwagi i własnie gardzenia kims kto w jej mniemaniu cos tam zrobił.
No nie od dziś wiadomo, że te najbardziej "ciche, grzeczne, spokojne, opanowane, uczynne", to najbardziej mściwe, wredne, bierno-agresywne osoby. Oni lubią takich służalczych i przytakujących, dostosowujących się i bez własnego zdania.
Im nie wolno ufać. Bo to właśnie mściwi intryganci.
Mam pełny obraz osoby z którą żyłam 25lat.Czy z tego można wyjść cało?
Można!!! Znam kilka takich osób. Praca nad sobą. Mi terapia łącznie zajęła mnóstwo lat, ale szczęście które teraz jest dla mnie dostępne warte by było podwojenie tej liczby lat.
Miałam taka osobę w swoim bliskim otoczeniu ale w porę to dostrzegliśmy toksyczna osoba trafione w punkt
Czy mógłby Pan zrobić odcinek o narcyzmie jawnym?
To są bardzo złośliwi,mściwi i nieodpowiedzialni ludzie,wszystko niszczą w życiu i chcą żebyśmy cierpieli- to jest ich paliwo,można tylko usłyszeć "nie wiem jak to się stało",fałsz ,obłuda i kłamstwo są na porządku dziennym
Wzięłam nogi za pas💪
Gdybym to wiedziała 27 lat temu,to bym na pewno nie weszła w tą relację.Sukces mój ,że narcystyczny mąż zgodził się na terapię ,twierdząc że mu na mnie bardzo zależy.I gitara,bo uwierzcie mi żadne klękania i prośby o wybaczenie nie pomogły.
Panie Jarosławie, czy narcyz ukryty, który sam odkryje prawdę o sobie, może pokochać siebie i pozbyć się tej pustki w środku ?
Czy u kobiety maska szarej,kochanej, religijnej myszki jest częsta u takich osób?
Na poczatku nie wchodząc w konfilkt z narcyzka dda, myslalam ze nie chce ranić i zachowam swoje mysli dla siebie po co ranic dda. Teraz mysle ze uniknelam jej zemsty...jej kolejnej furii. Na pewno mnie obdadywala w srodowisku i ludzie mysla jak mysla o mnie. To osoba zakamuflowana ...wierzaca i pomagacz (raczej za dobre pieniadze). Chciala bym byla zalezna, wybrala mnie bo bylam slabsza, mogla sobie testowac na mnie swoje umiejetnosci. Czulam sie jak w hipnozie przy niej i nierealnym swiecie o ktorym ona opowiada....nigdy wiecej podlaczania sie pod taka energie.
Niebezpieczni ludzie ci ukryci narcyzi, cicho siedzą i nakręcają się w absurdalnej nienawiści. Od pewnego czasu jestem uważna na cichych i niby skromnych ludzi, nie wiadomo co się za tym kryje..., co tam siedzi... Wrażliwy ukryty narcyz...,hmm...
Ekstrawertyczny narcyz robi podobne spustoszenie, tylko bardziej bezczelnie i wprost
W końcu sie uwolnilam. Dobrze ze nie weszlam w konfrontacje...przeciez ona lubila nazywac innych glupimi...egoistami
..materialistami
...ona byla przeciez taka wspolnotwa tyle przeszla [dda] wiec Bog Jej dal bogatego meza.
Wole tutaj napisac co przezylam z ukryta narcyzka dda. Roszczenia, krytyka, oczekiwala chwaly, ciagle mowila jaka jest wspolnotowa a inni to egoisci i materialisci (sama super bogata, maz placi jej 10 tys miesiecznie ze urodzila dziecko, ciagle wczasy, cisnie karierem nawet kosztem fundacji. Ale ona jest nieskazitelna eteryczna wrazliwa .... czuje ulge ze moge to ujawnic tutaj, bo rozmowa z nia to odwracanie kota ogonem. Trzeba byc wdziecznym gdy bezpodstawinie krytykuję bo ona jest takim genialnym lustrem. Bardzo odplynela ta pani, luksus plus narcyzm ...nie widze tego dobrze. Ciesze sie ze Ucieklam. Czulam ze ciagle mnie poprawia. A to ona moglaby uczyc sie od innych❤
Matkobosko to o mnie :O
wątpię. wygląda na to, że jesteś jawnym narcyzem, ale niezbyt nachalnym w swoim działaniu. w przeciwnym razie nie przyznałabyś się do tego podpisując się imieniem i wystawiając swoją twarz pod przyznaniem się do tego.
Byłam 5 lat w związku z ukrytym narcyzem i dopiero teraz zrozumiałam jakie on ma zaburzenie.
Mnie to zajęło 15 lat. Życzę szczęścia, siostro
Stefan jest ponadczasowy 😂
pan prezes?
O tym samym pomyślałam
Czyli wniosek z tego taki, że jak ktoś ma cechy tego narcyza, to nie ma dla niego ratunku i powinien on/ona sam się zutylizować, bo już zawsze będzie sam/a i ludzie będą uciekać? Jak dla mnie nic dziwnego, że tacy ludzie ewoluują na strasznych liderów, autokratów, po trupach do celu - skoro i tak nic dobrego na nich od innych nie czeka, to przynajmniej próbują wyciągać z sytuacji jakieś korzyści. Mówi to ktoś, z kogo otoczenie poniekąd "zrobiło" takiego narcyza - kombinacja wychowania, nadwrażliwości, lekkiego Asbergera, i ludzi, którzy wiecznie się odwracali, uciekali, błędnie interpretowali intencje, stygmatyzowali. Nauczyło mnie to, że byłam naiwna, za dużo innym pobłażałam, byłam popychadłem, które nigdy nie trzymało urazy, które zawsze było do rany przyłóż, wiecznie do pomocy. Teraz trzymam ludzi na dystans, pamiętam, co zrobili, jestem w stanie odpłacić się pięknym za nadobne - o dziwo, teraz ludziom zależy, teraz pokazują respekt. A że oczerniają mnie na prawo i lewo, jakim to jestem narcyzem? Jakoś nikt nie widzi, ile moja praca daje innym, ile jestem w stanie rocznie przekazać na dobre cele. Niektórzy ludzie mają problem, kiedy inni sobie żyją i prosperują. Za dużo empatii i przejmowania się uczuciami i myślami innych zamiast dbania o samego siebie też nie jest dobre. Zawsze mnie fascynowało wyniesienie na wyżyny moralne osób w stylu Matki Teresy z Kalkuty za rzekomą bezinteresowność, niepomierną dobroć, wzór, podczas kiedy de facto była to osoba, która nigdy nie stworzyła z nikim normalnych relacji na równych warunkach - jedynie relacje podrzędne, z ludźmi o niższym statusie niż ona, którzy nie mogli jej odrzucić bo nie mieli wyboru. Poświęcając się innym uciekała przed odrzuceniem i normalnymi relacjami, miała jasno zdefiniowaną funkcję i ukryte cele. Narcyz ukryty? Jeżeli efekty jego pracy są dobre i służą innym, to czemu nie.
Efekty pracy Matki Teresy byly dobre. Bycie salowa czy sprzątaczka to kiepski pomysl dla narcyza.
Właściwie to mam w d...e co na to Ty odpowiesz, bo to oczywiste. Napisze komentarz dla innych czytających Twój: tak właśnie wygląda przedstawienie narcyzowi podobnych filmów. To nie pomaga. "Inni mnie oczerniaja bez powodu" ale "pamietam i sie zemszcze". Co z tego, ze krzywdzi kogos skoro "swoja praca tyle pomaga innym". Niestety właśnie po to żeby ludzie w okol to widzieli i bili brawo (miedzy innymi tutaj, po to to napisala). Samo podejscie typu "to co, po co narcyzi maja byc mili skoro wg tego co w filmie jest powiedziane i tak ich nic dobrego nie spotka" co to za argument? Bycie nie milym prewencyjnie? Czy krzywdzenie innych tak dla zasady, bo ktos moze blednie zalozyc ze jestesmy narcyzami jest naturalne?
No po prostu czutajcie ten komentarz wyzej i macie 1:1 przyklad dyskusji z narcyzem. Nie ma sensu, nie dotrze. Pozdrawiam i zycze spokoju i milosci osobom, ktore wlasnie z narcyzem sie gryza.
100% prawda. Miałem wszystkie wymienione manipulacje ze strony partnerki która ponoć była introwertykiem. Myślę że to może być pochodną DDD i jeszcze innych traum.
W punkt
Wykład bardzo mądry . Ale te pytania to według mnie bez sensowne i jakoś odwrotne.
Wyszło mi ze jestem całkowicie narcyzem. A jestem wręcz po przeciwnej stronie. I co za wniosek ???
👍
Straszne. Moja codzienność. A ucieczki nie ma..
Ucieczki nie będzie jak dzieci się pojawią
Znam taka osobę bardzo dobrze....
34 lata to przerabiam i od czasu kiedy ktoś mi to uświadomił cierpie jeszcze bardziej bo teraz już jest za pózno na ucieczke.
Bogna Makula nigdy nie ma za późno 😊
Bogna Makula proszę nie mów tak. Jestem w związku z ukrytym narcyzem już 31 lat, właśnie dojrzewam do decyzji o odejściu i potrzebuję usłyszeć że nie jest za późno. Wierzę, że nigdy nie jest za późno, żeby zacząć żyć. Dajmy sobie szansę na normalne życie. Pozdrawiam i życzę Tobie i sobie odwagi.
Ja się zorientowałam po 15 latach. Odchodzę, już nie wytrzymam. Myślę, że niekiedy warto drastycznie zmienić swoje życie.
Pozdrawiam.#
To ja. Nie zapominam latami. :(
Wypisz wymaluj obraz jaczora
Daleko by nie szukać jest jedna taka osoba Imperator Kaczafi....? Czy trafiłem w sedno sprawy?
Wypisz wymaluj mój były... "Tego znajomego już nie będziemy widzieć bo okazał mi brak szacunku ". W pracy wszyscy absolutnie wszyscy to idioci a on jedyny mądry! Wszystko w naszym związku trzeba było robić tak jak on chce. Bo to jedyny i słuszny sposób... Na koniec został mu jeden przyjaciel z którym to obaj sobie nawzajem slodzili jak to cały świat to banda idiotów a oni jedynie są mądrzy... Serio!
Doskonale Cię rozumiem.
Wszystko do mnie pasuje, co teraz?
To chyba o mnie