Samoregulacja. Kiedy narzędzia mam w sobie.
HTML-код
- Опубликовано: 24 апр 2024
- Czym jest samoregulacja? Co znaczy opiekować się swoimi stanami i emocjami? Co znaczy robić przestrzeń na to co jest?
Po czym poznajemy reakcje a po czym odpowiedź? ... i którego w swoim życiu chcemy więcej?
Zapraszam Was do rozmowy o samoregulacji, a więc o zbiorze wewnętrznych narzędzi do opiekowania się swoimi emocjami i wrażeniami somatycznymi.
Zapraszam do wysłuchania ciekawostek i przykładów z życia wziętych. Bierzcie dla siebie, na zdrowie!
Zapraszam Was także na wiosenne eventy "Zbuduj w sobie odwagę". Zaczynamy już na początku maja i widzimy się aż w pięciu miastach: Wrocław, Poznań, Kraków, Warszawa, Gdańsk.
Do zobaczenia w Okolicach!
Lekcje o samoregulacji powinny jak najszybciej trafić do szkół, by nastolatkowie mieli świadomość i znali sposoby samoregulacyjne, Marianna jesteś cudownym człowiekiem, dziękuję za to co robisz
Dokładnie. Trzeba uczyć tego młodzież i dzieci i do od malego. Świat byłby lepszy.
Także, a może głównie ta odpowiedzialność leży po stronie rodziców/opiekunów. Co nie oznacza że szkoła nie powinna również wspomagać w tym procesie.
❤
Zgadzam się w 100 %
Świetne, jak zwykle ❤ Do zobaczenia we Wrocławiu 🙂
Moja Mama (74l.w terapii od około 2 lat) zapytała mnie ostatnio "- Martusiu czy Ty wiesz ile jest uczuć ? " Odpowiedziałam że tak, coś tam wiem. Mama na to "A ja nie wiedziałam" 😢
bardzo smutne i bardzo prawdziwe :(
Dokłądnie... przeraźliwie smutne....
Super, że się dowiedziała i dzieli się wrażeniami 🥰
Mimo wszystko cudowne jest to że chociaż teraz chce zrobić coś dla siebie a przy okazji inni też skorzystają
Kobieto jesteś Cudem. Dziekuje , że Jesteś❤😊Kocham Cię słuchać❤❤❤.
Droga Marianno, jesteś cudem wiesz? dziekuje ci ze jesteś, za twoja obecność, za twoja szczerość, za twoja ogromna wiedzę, dzięki tobie ja prawie 50 lenia matka trójki dzieci i zona uczę sie nazywać moje emocje, i mocno w to wierze ze uda mi sie je regulowac, dlatego z calego serca, dziekje ci ze jestes tu❤
Dzięki Tobie Marianno wiem, ze na świecie są Anioły. Ty jestes jednym z nich. Z Twoich ust, w naturalny sposób, płyną tak piękne i mądre słowa, ze jestem pewna, ze płyną prosto ze źródła boskiej świadomosci. Posiadasz piękny dar sięgania do niej oraz dzielenia się nią z innymi w przystępny sposòb. Dzięki Tobie świat staje się piękniejszy ❤
Marianko dziękuję, że dzielisz się swoją piękną mądrością, cudownie jest móc Ciebie słuchać i uczyć się ważnych rzeczy i uczyć się siebie i swoich emocji ❤🙏 Dziękuję, że jesteś ❤🙏🌷
Cały czas myślałam że jest mi tak źle bo moje dzieci mają źle dzieciństwo ( my się kłócimy i ogólnie nie zawsze jest dobrze między nami ) ale teraz już wiem że to nie na męża byłam zła i nie na siebie i moje dzieci widziały że my się godzimy . Ja cały czas żyłami w związku moich rodziców 33 lata przeżywałam moje dzieciństwo i to nie moje dzieci de facto miały źle to nie o nich tak się martwiłam. To o mnie 😢 dzięki, otworzyłaś mi oczy .
Te filmy są tak bardzo potrzebne. Pani jest lekarką duszy. Dziękuje. ❤
Pani Marianno jest Pani inspiracją do zmiany bycia lepszym dla siebie i miłości. Proszę tak trzymać. Pani rozumienie człowieka i lekcje są niezbędne dla.Nas w drodze do transcendencji 😊 🌻
Dziękuję za podjęcie tego tematu. Mam 35 lat i dopiero się uczę tego jak się w zdrowy sposób regulować.
Piątka, też mam 35 lat i dopiero się tego uczę.
Ja zaczęłam kilka miesiecy temu a mam 37 :) no cóż lepiej późno niż później;)
Ja 38 i też dopiero się uczę
Jak wszyscy. Dopiero teraz zaczyna się o tym mówić. Wchodzimy na ten poziom dobrobytu, że zanikł nam stres codziennego przetrwania i możemy się skupić na sobie, na zdrowym byciu. Jeśli nie wybuchnie wojna, to następne pokolenia będą bardziej świadome własnych potrzeb, emocji. Ale jeśli rozpęta się piekło, to znów będziemy wychodzić z traumy przez trzy pokolenia i za 70 lat jak wybrzmi spirala przemocy, kolejne pokolenie dojdzie do możliwości samoregulacji.
35 i też dopiero raczkuję..
Po dwóch wojnach nic dziwnego , ze gorzała ,, dla zdrowotnosci ,, z umiarem pełniła funkcje ludzioregulacji.
,,Humor i wiara ,, Alessandro Pronzato , polecam . Poczucie humoru własne i bliskich jest jednym z narzędzi samoregulacji , nie wykluczając faktów , głupawka pełni te role znakomicie. Często wtedy trafiają sie najlepsze rozwiązania. Nauka jest znacznie lepiej przyswajalna podana z humorem - np. ,,Fizyka bez zamulania,, , ,,Historia bez cenzury,, Wojtka Drewniaka .
Dzieki , dobrą robote robisz .
Ja i tak gratuluje Polkom i Polakom poradzenia sobie z historycznymi traumami , ktore nam sie w głowie nie mieszczą czytając pamiętniki . Prosze obejrzec jak wygladał Muranów warszawski , gruzy , gruzy , gruzy , dalej nie będe sie rozwijać , kazdy kojarzy , zostało mase sierot , ktore musiały szybko dorosnąć i ciężko pracować. Szacunek !
Kurde,ciężki odcinek
Musiałam przerwać
tyle rzeczy się pokazały które musiałam najpierw „przytulic“
Marianno ,zmieniasz moje życie ,jestem Tobie bardzo wdzięczna za te treści ❤
Dziękuję ❤❤
Bardzo interesujące i bogate oraz jasno przekazane. Ja dopiero uczę się samoregulacji. A mam 55 lat🙄ale dobrze że w ogóle to wiem.
Dziękuję za taką piękną oprawę techniczną nagrań. Miło popatrzeć i miło posłuchać. A merytorycznie i z ciepełkiem dla serca jak zawsze - najwyższa jakość 🤍
Niesamowicie płynnie, rzeczowo i przystępnie.❤
lubię Cię słuchać nie tylko ze względu na to, że to do mnie trafia ale również ze względu na to, że masz przyjemny, łagodny głos, pozdrawiam i dzięki za pracę, którą tu dla nas wykonujesz.
Fantastyczny temat i przekaz! Po pierwszym przesłuchaniu mam dwie strony notatek. I chęć pracy ze sobą w tym obszarze. Wysłucham jeszcze raz by poczuć głębiej i ugruntować wiedzę. A potem działać z uważnością - codziennie. Dziękuję Marianka❤
Pani Marianno, dzięki pani wiedzy i doświadczaniu życia, zaczęłam ćwiczyć się w sięganiu po radość, przyjemność, jakie daje mi codzienne życie. Łał... mam ponad 60 lat i czuję wolność... Cudnie, że Pani tak działa❤.
Jestem wdzięczna za tak wartościową wiedzę ❤❤❤
Jestem Ci bardzo wdzięczna za to, że dzielisz się swoją wiedzą ❤🙏
Dziękuję 😊
jak pilot trzyma ten, co ranę w przeszłości stworzył, reaktywność jest pierwszą reakcją. Ale już wiem, o co w tym chodzi. Będę pracować nad odpowiedziami. Dziękuję!
Boże drogi, ile mam flashbacków w czasie słuchania tego odcinka, to tylko ja wiem... Marianna, dziękuję! Dziękuję, że mogłam w którymś momencie życia na Ciebie trafić! Że pokazujesz mi, że MOGĘ, że UMIEM. Dziękuję, jestem niezmiernie wzruszona, kiedy to piszę! 🥹
Jestes cudowna....dajesz tyle radości i wiary w to ze swiat moze byc lepszy jesli skierujemy lampkę na siebie a nie na skupianiu sie na innych❤❤❤❤
Ja odpowiem "czy to ważne, kto ma racje"? Tak, ważne, bo ten kto ma racje czuje się zauważony, doceniony, po prostu ważny. Bo jako dzieci nigdy nas nikt nie wysłuchał, wszystko co powiedzieliśmy/zrobiliśmy było negowane, czuliśmy sie nieważni, zignorowani, niedocenieni. Czyli zgadza się, że ta racja to nasza rana z przeszłości, że ta walka o racje jest z perspektywy zranionego dziecka.
No więc nie o rację tu chodzi a deficyty z dzieciństwa.
@@Orolewadokładnie. Walcząc o to by mieć rację, nie uzdrowimy naszych deficytów z dziecinstwa. Za to możemy pogłębić konflikt w naszych obecnych relacjach.
Podejrzewam jednak że nie o to chodzi.
Czasami racja jest ważna, a czasami nie 😊
Wszystko zależy od tego, jakie są tego konsekwencje.
Welcome back Marianko. Teskno mi bylo za ta przestrzenia i jakoscia ktora dajesz. Dla mnie jest bezcennym dopelnieniem terapii w ktorej jestem. Dzieki Tobie pelniej ide do przodu. Wdziecznosc❤
No super to było. Dziękuję. Ten "pilot" mi dał do myślenia. Zostaję tu 🌷
Świetny podkast. Wielkie dzięki!
Pani wykłady b mi pomagają. Na prawdę merytoryczne bardzo treściwe. Dziękuję z całego serca. ❤
Marianka, jakie to szczęście, że Jesteś!!! Dziękuję ❤
❤❤❤MARIANO❤❤❤
Współczuję, że masz takie komentarze(te złe).😢 To okropne. Pomagasz mnie bardzo, mam depresję, słuchanie twoich odcinków dużo mnie daje.
Jestem bardzo CIę wdzięczna ❤❤❤
💖💖💖
Świetny materiał i bardzo ważny , aż chce się polecać innym. A w szczególności wartosciowa ta druga część z praktycznymi przykładami.
Jestes cudowna i madra istota♥️ slucham Cie dopiero od 3 miesięcy,ciesze sie, ze mnie odnalazlas 😊 zapraszam do Łodzi, sciskam🙏🥰
Świetny odcinek, znów miałem przed oczami dzieciństwo, braki które otrzymałem, wszystko się dodaje. Nie rozmawiało się i nie rozmawiają nadal moi rodzice o uczuciach. Mnie "jakoś" udało się wydostać, ale to za duże słowo, bratu mniej-walczy z alkoholizmem.
Marianno ❤ dla mnie jest to jak do tej pory najwazniejszy odcinek podcastu, ktory porzadkuje. Te o ustawieniach sa bardzo ciekawe, jednak ten jest poczatkiem drogi doroslego dojrzalego. Klaniam sie z glebokim uznaniem, widze Cie jak mowili w Avatarze i szanuje i lubie. Pozdrawiam :)
Jakis czas temu na spotkaniu rodzinny zapytałam dalszego kuzyna 'jak sie z tym czujesz?' w związku ze zmianami w jego pracy na gorsze .... Moja po 50-tce mama jakiś czas pozniej zrobiła mi wyrzut ze jak ja śmiałam robić mu grupową terapię i pytać przy innych o jego uczucia....😅 także taka sytuacja.....
Chciała wziąć odpowiedzialność za drugiego dorosłego człowieka 😊
Często to robimy. To syndrom ratownika.
Jednak dorosły facet doskonale sobie poradzi w większości przypadków 👍
Zawsze może powiedzieć, nie chce o tym rozmawiać, jeśli czuje, że emocje są zbyt duże.
Dziękuję pięknie! Te informacje są wyjątkowo przydatne. Pozdrawiam… z ogromnym szacunkiem dla wykonanej pracy❤
Dziękuję Marianno!! Niesamowicie ciekawie opowiadasz o wielu waznych rzeczach. Dzieki Tobie staję się lepsza mamą i lepszym człowiekiem. ❤
Moja mama jak przezywala cos trudnego to chowala sie do lazienki i zamykala drzwi na klucz, a ja jako male dziecko kladlam sie na podlodzw i nasluchiwalam czy wszystko wporzadku....trudne to było...ja na szczęście tak nie robię...
a dla mnie to wielkie szczęście i ulga, że jesteś tu z nami, Marianko :)
Dziękuję ❤
Marianno dziękuję z całego serca za tak wspaniały podcast ❤❤❤
Dziękuję! ❤
Cześć 😊 czekam z niecierpliwością na odcinek ❤
Dziękuję❤❤❤
Dziękuję za Twoje nagrania Marianno. Przekazujesz masę wiedzy i pomagasz ludziom. Twoja praca to coś wspaniałego. Dzięki raz jeszcze.
Marianna! Dziękuję. Otwierasz mnie. Konfrontujesz z takimi kawałkami ze środka, o których istnieniu nie zdawałam sobie sprawy. I nawet jak tematem Twojego opowiadania jest coś co, myślę, że mnie nie dotyczy, to i tak pojawia się zdanie: " i znów to zrobiłaś!". I czasem z tego płyną łzy, czasem pojawia się uśmiech i zawsze wdzięczność. Pozdrawiam bardzo serdecznie ❤
Dziękuję że jesteś ❤
Jak zwykle piekny Tomaten poruszyłaś!uwielbiam ciebie słuchać,szczeroŝść z Jakarta mówisz porusza Serie!dziekuje! ❤
Bardzo, bardzo dziękuję! ❤
❤dziękuję, dziękuję, dziękuję❤
Dziekuje bardzo za ten podcast!!!
Dziękuję 🍀
Dziękuję, to był wartosciowy temat ,wszystkie Twoje podcasty sa wartosciowe ❤
❤😊 dziękuję ❤️
Super, nie jesteśmy supermenami. Dostatecznie wystarczający rodzic jest ok. Czasami program - muszę natychmiast zaspokoić, muszę dać radę, jest powodem regresu.
Potrzebowałam tego bardzo. Dzięki Marianka ❤
Dziękuję jak zawsze otwierające oczy ❤
Piękne, dziękuję ❤
Dziękuję Marianna jesteś niesamowita❤
Serdeczne dzięki
Świetny podkast. Dziękuję 💖
Niedawno Pania odkrylem. Dziekuje.
mega temat :) BARDZO potrzebny mi dziś ... potrzebny wielu mi bliskim osobom i juz posłałam dalej
Dziekuje Marianna! Piekny podcast tyle madrosci! ❤
Wspaniale to wszystko mowisz...dziekuje❤❤❤
Marianka jesteś wspaniała ❤
Jeju jakie to prawdziwe... Słucham i łzy same napływają mi do oczu.. Dziękuję ❤
Bardzo bardzo dziękuję ❤
To jest genialne. Podziw dla Ciebie za to co robisz !!
Piękny i przejrzyście podany przekaz ❤
Marianka tego potrzebowałam 😊 dziękuję
Bardzo dużo „psychologicznego” dumania w podcastach a tu przyklady i konkretne rozwiązania. Dziękuje i pozdrawiam serdecznie ❤
Pięknie to wszystko pokazujesz❤
Dziękuję
Jestem wdzięczna za ten bardzo przydatny i praktyczny filmik❤️❤️❤️
Genialne w jaki sposób przekazujesz. Szok❤
Marianna...
Kochana moja mentorka.
❤🎉😊
Dzięki Marianka
Cudowny wykład
Bardzo dziękuję Marianno❤
Inspirujesz mnie i przemiłym głosem przekazujesz ważne treści. Chcę z tego brać garściami i się w tym ćwiczyć 😊
Pięknie uczysz. Szkoda że usłyszałam to wszystko mając 54 lata. Moja córka jest dorosła i wiem że zrobiliśmy jej wiele złego.
Też martwiłam się o syna, tego jak go wychowywałam 😊
Teraz wiem, że kiedy ja się zmieniam i uleczam traumy w sobie, to i mój syn i jego emocje, nastawienie, relacje się uzdrawiają 🥰
Przydałby się event w Anglii..
Marianka usłysz nas❤❤❤
Manchester please ❤
Londyn please
❤dziękuje za ten odcinek. Mam wrażenie ze życie teraz coraz częściej stawia mnie do tej pracy: reaktywność czy fakty. Nie sądziłam do tej pory że można zrobić w tym PAUZĘ i zastanowić się. Uważałam ze każdy czeka na odpowiedz wiec reagowałam emocją. Wspaniale jest teraz mieć te narzędzia rozłożone na tacy by móc nimi pracować.
Nareszcie 🎉
Piekne to co mowisz .Jestes wspaniala
Świetne, praktyczne i z przykładami-suoer
Bardzo wartościowy czas ❤😊
Do zobaczenia w Poznaniu Kochana ❤
moi rodzice nie chcieli mi pomóc zrozumieć moich uczuć, tylko wysyłali do znajomych i na dwór. zawsze mi brakowało ich uważności na mnie.
Pamiętam też jak pytałam mamę czemu jest zła albo czemu płacze i zaprzeczała, że tak jest...
Niestety u naszych rodziców ,którzy teraz są pod 90-tkę nie było mowy o uczuciach . Ostatnio moja Mama opowiadała mi że w rozmowie tel. Ze swoją siostrą, która jest w żałobie, zakazała jej płakać podczas rozmowy. Inaczej nie będzie do niej dzwonić ... Nie komentowałam - za późno 😢
Moj dziadek, który teraz miałby 94 lata zawsze mi mówił, ze mam nie chwalić męża, bo przechwalę…
Mi mówiono: nie ciesz się zawczasu
To jest historia mojego życia z rozregulowana matka rodzicami bez samoregulacji i ja taka sama która próbuje się uratować...
Oj żeby tylko osoby pod 90-tke. Osoby która teraz maja 60-70 tez tak maja 😢
@@CornellyCo Pewnie też . Ja jestem w takim wieku i pracuję ze sobą
Marianno, wszystko co tu mówisz "otwiera oczy" tym, którzy myślą. Bez względu na wiek. Myślę, że słuchają tego co mówisz , osoby potrzebujące znaleźć się same dla siebie. Nierzadko też tacy którzy szukają pomocy dla innych. Żeby mogli odpowiednio zachować się aby pomóc.
Jesteś młodą osobą a tak pięknie mówisz po dorosłemu, przekazując wiedzę dużo starszym. Często rzeczywiście czujemy, a nie potrafimy tego nazwać.
Już na początku o tym mówiłaś. Jestem duuuuuużo starsza od ciebie, a gdy poszłam niedawno na terapię aby "pracować z własnymi emocjami" to pierwsze pytanie i zagadka żeby je nazwać. Musiałam sięgnąć do słownika. To taka dziwna mi się przytrafiła sprawa.
Dziękuję Marianko...❤ bardzo wartościowe..🥰
Jak bardzo ten podcast ze mną rezonuje. Też jestem z takiego domu gdzie moi rodzice bagatelizowali to co czuje 😢
Kocham twoją wiedzę i słuchając robię notatki bo to co przekazujesz jest bardzo wartościowe. Dziękuję za przykłady są najciekawsze.W końcu zrozumiałam swoje zachowanie, kiedy mama regresowala mnie do małego dziecka krytykując mnie i wyśmiewając to co zrobiłam.Za każdym razem wybuchałam zloscia i atakiem, a ona śmiała się ze mnie i dzieki mojemu wkurzeniu sama mogła się regulować.Uf jak dobrze wiedzieć o co w tym chodzi.Praktyka pokaże jak będzie następnym razem.Dziekuje bardzo za nagranie.❤
Miałam podobnie 😊
Teraz rzadko bywam w domu rodziców i często zadaję pytania podczas trudnych tematów. Np W jakim celu to mówisz, robisz, pytasz? itd. Lub zbywam uwagę milczeniem i zmieniam temat na nich 👍
U mnie tym czymś było gadanie do samej siebie przed lustrem. Potrafilam godzinami ti robić . Dzis zastanawiam się czy to było intuicyjne samoterapeutyzowanie siebie?
To był w dzieciństwie mój sposób na przetrwanie a paradoks jest taki ze jako dorosła na psychoterapii dowiedziałam się że praca z lustrem to podstawa 😂
❤
❤❤❤
Jestem tu pierwszy raz, ale chyba nie ostatni... Pozdrawiam🙃
Zloto❤
mistrzostwo ... dziękuję ;)