Toyota Yaris - auto za jedną wypłatę
HTML-код
- Опубликовано: 27 сен 2024
- Czy jeżdżenie autem za 2500 zł musi oznaczać kłopoty? Auto Michała pokazuje, że zdecydowanie nie. #toyota #yaris #używanysamochód
-----
Tanie OC - oszczędzasz sam i wspierasz kanał:
mubi.pl/bonus-...
+cashback 150zł TYLKO DO KOŃCA MAJA
-----
Wideotesty w każdy weekend
Subskrybuj Zachar OFF:
www.youtube.com...
Zobacz co testuję teraz:
/ zacharoffpl
/ zachar_off
Czy jeżdżenie autem za 2500 zł musi oznaczać kłopoty? Auto Michała pokazuje, że zdecydowanie nie. #toyota #yaris #używanysamochód
-----
Tanie OC - oszczędzasz sam i wspierasz kanał:
mubi.pl/bonus-zachar-24-19
+cashback 150zł TYLKO DO KOŃCA MAJA
-----
Wideotesty w każdy weekend
Subskrybuj Zachar OFF:
ruclips.net/user/ZacharOFFpl
Zobacz co testuję teraz:
facebook.com/zacharoffpl
instagram.com/zachar_off
No naprawdę Michał ma gadane. Elokwencja, bez yyy, eee itp. Rozumiem że się przygotował ale naprawdę chyba takiego ogarniętego człowieka jeszcze na tym kanale nie widziałem. No i Yariska jest spoko, chciałbym taką kupić nie zajechaną do użytku praca - dom.
Mam taką yariskę, tylko świetny silnik 1.3. Chociaż zarobki pozwoliłyby mi się przesiąść z dnia na dzień na nowe auto i klasę wyżej, to niespecjalnie mnie ciągnie. Auto mało pali, praktycznie bezawaryjne, znalezienie miejsca na parkingu bezproblemowe, nie martwisz się czy jakiś pajac obije Cię drzwiami, zwinne i szybkie przez miejski tłok... Jak na dzielnicy kradli auta, to spałem spokojnie. Żona ma nową mazdę cx5. Fajne auto, ale ile razy były problemy z zaparkowaniem, unikaniem ciasnych miejsc, czy choćby ceny kosmiczne ceny ubezpieczenia i przeglądów w ASO... Polacy mają wielki problem, żeby dobierać auto do swoich potrzeb, zamiast tego kupują auto na pokaz, tymczasem yariska, stary poczciwy bączek potrafi naprawdę się odwdzięczyć spokojem w życiu.
To jest profesjonalny prezenter czy randomowy użytkownik Yarisa ? Bo jestem pełen podziwu wobec jego umiejętności prezentacji
Ma chłopak dar do opowiadania - Zachar jak widać są następcy ! Uważaj :)
Świetnie się słucha i ogląda Michała, czuć pasję, rzetelną wiedzę w temacie i obycie przed kamerą. Brawo, Panowie za cały odcinek. Chcemy więcej!
Jak ktoś nie lubi ładować w serwis auta to do przemieszczania po mieście, po wsi ok, podziękowania dla sympatycznego Pana Michała za relację
Chłopak super opowiada.
Szacun za brak stresu.
Nowy prowadzący 10/10
Mamy taką 2002 z klimą i wspomaganiem auto idioto odporne ostatnio stoi jeżdżona dwa razy do roku nie do sprzedania wszystko działa jak działało a gdy moje Bmw niby nie najstarsze jest w serwisie i moja ukochana Alfa Romeo Stelvio to wiem że tam na końcu podwórka jest Yaris który nigdy ale to nigdy nie zawiódł. Pozdrawiam prowadzących.
Michał, trzeba docenić, że jak coś mówisz, to podajesz też na to argumenty. :)
Toyota to pancerna marka, nie dziwię się, że ten samochód nadal lata. Michał świetny, mógłby sam własny kanał prowadzić!
Zachar, poza tematem. Poznałem niedawno chłopaka z IT z Kazachstanu podczas lotu z USA , który kiedyś z Tobą pracował nad kanałem. Super rozmowa i oczywiście same superlatywy, czy to przed kamerą czy poza, full respekt ;)
Od 2,5 roku mam Yarisa pierwszej generacji z silnikiem 1.0, 5-drzwiową i z dobrym wyposażeniem jak na swoją klasę - klimatyzacja, elektryczne przednie szyby i wspomaganie kierownicy, którego kupiłem właśnie za dokładnie 2500 zł. Miało to swoją cenę, bo ma sporo odpadającej szpachli, nie miała też dosłownie całego progu z podciągiem - wymieniłem za 980 zł. Wcześniej dużo stała, to po paru miesiącach używania wyszło sporo rzeczy do zrobienia typu zawieszenie, maglownica do regeneracji, itp. a niektóre rzeczy sam zauważyłem po pewnym czasie, o których wcześniej żaden mechanik mi nie powiedział np. zmatowiałe lampy. Ogarnąłem w końcu wszystko i na szczęście teraz yariska nie jest śmietnikiem jak w momencie zakupu. Nie miałem nigdy awarii, która by mi unieruchomiła samochód, trasa do Czech - 1500 km w obie strony nie stanowi problemu. Teraz jak coś się popsuje to są tylko pierdoły typu spryskiwacz. Koszty napraw znacznie przekroczył wartość. Ale przynajmniej mam lekcję na przyszłość i na tym samochodzie nauczyłem się jak nie kupować auta xD
Miałem tę yariskę na początku wieku.Nie pamiętam klimy ale na pewno nie miała wspomagania kierownicy.
Co do trzycylindrowki to masz rację,była nędzna.Za to później miałem diesela-zrywała asfalt!
Te samochody są pancerne. Odwiedziłem Ugandę w 2023 roku i jeździ ich tam całe mnóstwo, nierzadko pokonując bardzo trudne offroadowe odcinki. Prostota konstrukcji sprawia że nawet na najgłębszej prowincji naprawimy go przysłowiowym młotkiem :)
no widzisz, a u nas gniją psują się... może to auto dla murzynów? bez urazy.
Pancerne mechanicznie, bo blacharsko są bardzo kiepskie, zresztą jak każdy japonczyk
@@Piotrek4500 coś mi się wydaje, że niejednen właściciel Niemca/francuza/amerykana by sobie życzył, żeby jego auto wyglądało jak moja yariska w tym wieku. 21 lat, parkowana zawsze pod chmurką, jeździła po soli zimą i nawet nie specjalne dbałem o splukiwanie, a jedyne co się poważniejszego dzieje, to powoli pojawia się rdza na zetknięciu tylnych nadkoli i progów. Na upartego można w rozsądnej cenie naprawić i jeździć dalej.
@@kro4637 mój yaris gnije dosłownie wszędzie. Słupki a, purchle przy szybie ale daje rezerwę na fakt iż już raz była wymieniana. Od spodu wydech przerddzewial łącznie z uchwytami. Prawie wszystkie były spawane od nowa bo nie było za co tłumika powiesić. Progi i nadkola doły drzwi wszystkie chrupie aż trzeszczy. Lexus rx 300 z podobnych lat zezarty od spodu podłużnice się rozpadają. Mamy trochę Opli z tych lat combo np i nie wgl takich historii i chyba jeszcze nie będzie. Wszystkie auta jeżdżą zima
@@Piotrek4500 Mam Mazdę Xedos 6 z 98 roku i podłoga wygląda jak w kilkuletnim samochodzie z resztą nadwozie też. To samo mam z Mazdą 2 z 2015 roku, póki co jest bardzo zdrowa wszędzie.
Mam takiego Yarisa z 2002 roku, ma klimatyzację i radio CD,szyby w prądzie, centralny zamek,wspomaganie itp.Tak jak mówi właściciel faktycznie auto bezawaryjne mimo upływu czasu.
Zapomniałeś dodać też: brak ocynku i zerowej konserwacji podwozia. Mój wujek ma Yarisa i brak podłogi, a była garażowania.
Yariski jeszcze kolejną dekadę będą jeździć :)
Ma chłop gadane..dobry jest
pamiętam jak to weszło to to był statek kosmiczny po przesiadkach z np. cinquecento
jeździliśmy takim w 5 chłopa i dawało radę, byle dobra płyta w radiu była i hejo :)
Posiadam aurisa i uwielbiam japońskie auta. Po zakupie od razu zamówiłem pełne czyszczenie I konserwację podwozia. Zero rdzy :)
Miałam yarisa II 2006 r 1,4 silnik. 8 lat bezproblemowej jazdy 👍
Chłopaki, jeżdżę tą samą Toyotą 1999 rok 1.0 , w Glovo/uber eats , codziennie pokonuję 100-130 km po mieście w korkach. 3 lata ! Tylko serwis - olej, filtry i klocki hamulcowe. Nic mi się nie zepsuło przez ten czas. Nigdy nie zawodzi. Wieczny samochód.
Stara dobra japońska motoryzacja
Mam takiego z 99' z elektrycznymi szybami, klimatyzacją. Skrzynia biegów manualna z automatycznym sprzęgłem. 250 tys przejechane i jezdzi dalej. Pali na dotyk. Nawet ktoś dołożył do niej Webasto. Z radiem prawda, nie łapie fm. Musiałem dołożyć drugie pod spodem. No i centralny ma oczywiście
Mam Yarisa 2004 1.4 D4D, przebieg 640 tys km. Spalanie 3,8 ł na stówę. Czy trzeba czegoś lepszego?
Yarisa Verso z tym silnikiem! 😎 Spali równe 4 litry, ale więcej pomieści. Polecam test u Bassdrivera.
Moim pierwszym autem była Corolla z 97 roku. Auto nakręciło 320 000 km, nigdy nie zawiodło, prócz blachu. Ruda go zaczęła zjadać i poszło do Afryki.
Ciekawy temat z Afryką.Znam osobiście 3 osoby które sprzedały do magika który się śmiał że to dopiero początek ich życia w Afryce.Skupują to hurtowo i na czarny ląd.U nas problemy z korozją,przeglądami a tam potem śmigają latami.
MIAŁEM TAKIEGO OD NOWOŚCI, ZROBIŁEM NIM BEZ PROBLEMU 480 TYS., OCZYWIŚCIE ZAWSZE SERWIS NA CZAS. WYJAZDY Z KOLEGĄ, DO CHORWACJI, GRECJI, BUŁGARII, WĘGIER, CZECH, SŁOWACJI, AUSTRII, NIEMIEC, SZWAJCARII, FRANCJI, HISZPANII. PRZEWAŻNIE DŁUGIE TRASY. NIGDY MNIE NIE ZAWIÓDŁ.
Ja swoją zrobiłem z rocznika 2000 zrobiłem trasę do Czech na weekend - 1500 km w obie strony. Ludzie mówią, że niby się nie nadaje do trasy, ale spokojnie daje radę przy 140 km/h nawet z silnikiem 1.0, dwójką pasażerów i bagażem.
Ale trzeba byc masochistą by takim gratem robic tak dlugie trasy 😂
@@mateuszbochnia5142 Nie jest to najlepszy samochód w trasy przez brak wyciszenia i krótką skrzynię, ale się da.
@@mateuszbochnia5142 Wrocław Bieszczady regularnie za czasów studenckich trzaskałem. Nawet spać mi się w yarisce z dziewczyną zdarzyło jak nie znaleźliśmy wolnego pokoju 😂
Posiadam identyczną z 2001 roku. W moich rękach od 5 lat. Auto absolutnie bezawaryjne. Pomijając tylko elementy eksploatacyjne dużego wkładu finansowego w niego nie wsadziłem. Nie będę ukrywał, że uwielbiam swojego Yarisa, ponieważ nigdy mnie nie zawiódł. Jestem zadowolony. 😊
Rzeczowo i na temat. Wysłuchałam z zainteresowaniem. Brawo😊
Super recenzja samochodu w wykonaniu Michała. Taka samą historię miałem z seicento 1.1, które również było w rodzinie przez lata, a w późniejszym czasie trafiło w moje ręce. W praktyce nie wymagało napraw, zero elektroniki, bardzo tanie w eksploatacji tylko olej wymieniać i filtry. Szmat czasu zrobił swoje i korozja zaatakowała podwozie...
przez wiele lat jeździłem wersją z roku 2004, czyli już wyprodukowaną w Europie ładniejszą zresztą wersją. Idealny, niezawodny samochód tani w eksploatacji, prędzej zardzewieje niż coś przestanie działać. Ten samochód naprawdę można pokochać.
Jestem wielkim miłośnikiem swojej Yaris 1 odkąd ją zakupiłem. Dzisiaj ma już 300tys km przebiegu i nadal nie bierze ani kropli oleju. Po roku jest go zawsze dokładnie tyle samo ile zostało wlane podczas wymiany. Ja w swojej Yaris wożę rower, zdejmując z niego jedynie przednie koło i jest to bezproblemowe. Niestety moja Yaris umiera, bo ma już tak przerdzewiałą podłużnicę, że zrobiły się w niej dziury. Nie wiem czy warto coś z tym robić i czy w ogóle jest możliwa naprawa.
O niczym to nie swiadczy pobor oleju zalezy od konstrukcji silnika a niekoniecznie o jego stanie technicznym
@@mati7029Jak silnik ma wady konstrukcyjne to będzie zauważalnie brał olej. Ten widocznie nie ma wad.
Bardzo ładny samochód który zawsze kojarzył mi się z bogatą biurwą, panią będącą na utrzymaniu bogatego męża. Stylistycznie na tle Cinquecento, Seicento czy postkomuny na kołach wyróżniał się i to bardzo. Bardzo ładnie się zestarzała Yariska i naprawdę nie widać po niej że to będzie niedługo 30-letni samochód. Stara motoryzacja która już nie wróci.
Potwierdzam Yaris to niezniszczalny samochód,kupiłem Yarisa 3 lata temu z przebiegiem 353 tyś,dzisiaj mam przebieg 406 tyś,przez ten czas nie miałem żadnej awarii,zmieniam tylko olej i filtry.
Jaki silnik? Lpg?
@@michafloyd9282 Silnik 1.0,Toyota wersja Japońska,tylko benzyna.Naprawde jestem w szoku bo nie spodziewałem sie że samochód z takim przebiegiem bedzie bezawaryjny.
Swojego forda focusa z 2004 roku mam 18 lat, również mnie nigdy nie zawiódł.
Foczki mk1 są ładne:) jaki masz silnik? Ja miałem 1.6b kombiaka. Auto idioto odporne! Wszystko jesteś w stanie w nim naprawić. Żal było sprzedawać. Zawsze na drodze oglądam się za fokami mk1 ale powiedzmy sobie szczerze ze większość to już gruzy robocze woły:( pzdr
Sporo osób, które uczyły się na prawo jazdy w okolicach 2015-2016 pewnie jeździło tymi samochodami. Ja do takich osób się zaliczam, pamiętam że "moja" Yariska miała naklepane 700 tys. km. Zajechana przez kursantów na maska, nie dało się wrzucić jedynki. Jak dojeżdżałem do świateł, to wrzucałem od razu pierwszy bieg, żeby przy starcie nie musieć tego robić na szybko, bo było to trudno wykonalne. Mimo niebotycznego wyeksploatowania właściciel szkoły jazdy nadal trzymał te Toyoty, bo wiedział, że zawsze wyjadą na miasto i się nie zepsują. To chyba świadczy o trwałości tych małych samochodów.
szkoda mu na na nowe auto bylo xd
Ja dostawałem zjebke od instruktora za trzymanie biegu stojąc na światłach. Szkoły nauki jazdy wymieniają fury na te które jeżdżą w Word w danym mieście
W sumie fajna seria, auto za jedną wypłatę :)
Super Michał. Świetnie się wypowiadasz. :)
Yarisek swietne autko, mialem 1.0 i 1.5 TS a aktualnie mam lat 1.33. 1.5 TS to juz maly bolid 😁 praktycznie auta bezawaryjne . Przez 9 lat jedynie wymieniłem alternator.
Do właściciela : trzymaj to auto jak długo się da. Pozdrawiam.
Zachar też pozdrawiam.
Poland.
fajny odcinek
samochód typu niezniszczalny
Moja siostra ma taką Toyotę 12 lat . Wymienia tylko olej i klocki ;) po 12 latach poleciały nadkola :) Ale tak to silnik nie do zajechania
❤ Toyota Yaris 2004 1.4L d4d ❤ na zawsze w moim sercu ❤❤❤❤❤
ja taką yariską pionowo do rowu wpadłem w zime, musiała mnie porządna laweta wyciagac a z napraw to tylko ramka tablicy rejestracyjnej
Dostałem po dziadku wersję czterodrzwiową z 2003. Dziadek nie dobrał do niego dosłownie nic ponad bazę więc z jednej strony obecnie jest toporne w użytkowaniu ale z drugiej strony przez te lata nic się w nim nie zepsuło i odpukać bo obecnie patrząc na 60k przebiegu i absolutny brak rdzy przez garażowanie w ciepłym miejscu to zaryzykuję stwierdzenie, że to egzemplarz kolekcjonerski i teraz to tylko pod koc na 10 lat i obserwować jak wartość poleci w górę. Oczywiście teoretyczna bo u nas auta mają dożywocie i nie są na sprzedaż (chociaż co roku na jego zakup jest łasy diagnosta i przedstawiciel ubezpieczalni) 😂
Ja nie widzę problemu z wydaniem 1000 zł na serwis auta kupionego za 2000 zł!
Ma gość gadkę... Sprzedałby wszystko 😆
idealne auto dla studenta nie istn......
Brawo Michał- profesjonalizm i klasa
Ja jeżdżę taka do pracy ,przebieg ma 130 tys tylko ze ma już zgnite kielichy ,i czy się opłaca to zrobić ?
2 lata temu kupiłem vw lupo 1999 rok za 2 tysiące, ani grama rudej i żadnej awarii odkąd go mam. Na krótkie trasy i zakorkowane ciasne miasto idealny samochodzik.
Lupo i Arosa też dawały radę.Teraz praktycznie cudem jest je spotkać.Foxa już chyba częściej,przynajmniej w moich stronach. Pozdrawiam.
@@darekdarek6848 Lupo cudem spotkać ? Codziennie widuje na drogach kilkanaście.
nie no reewelacja!
🤩
Pierwsza i jedyna wizualnie udana, pozniej było tylko gorzej
Zrobiłem 1ką z 2001r ze 40tys, w LPG. Trzeba ustawiać zawory. Teraz mam 3kę 1.5 2017.
Czego mi najbardziej brakowało to 6tego biegu. Z prędkością 100km/h miał 3tys.obrotów i było dość głośno. Bezawaryjność w yarisach - legendarna.
nie miał bym frajdy jak by sięauto nie psuło. choć w soim życiu źle to wymierzyłem bo moje auto więcej stoi niż jeździ
największy fan tego yarisa :D
Miałem yaris nowszej generacji rocznik 2007, salon , 1.3 vvti . Przejechane 250 tyś , podczas użytkowania wymieniłem extra 3 razy żarówkę . Tyle w temacie. Poszła na sprzedaż po 15 latach po to by wymienić ją na nową z salonu.
Na torze w Ułężu śmigają takie Yarisy 1.0 i sporo aut im ustępuje
Przez m. in. Łukasza Gibałę, który głosował za wprowadzeniem SCT w Krakowie już niedługo nie będziesz mógł wjechać swoim Yarisem do miasta.
Miałem już 4 takie jariski (nie na handel) tylko dla siebie i rodziny. Ani razu u mechaników. Zrobić dobra konserwacje i lać paliwo, wymieniać olej. Takich aut już nie produkują. W drogich czasach, bardzo rozsądna opcja😊
Ja za to dziś znalazłem Corollę Wagon 1.4 D4D z 2006 r. za 4999 zł!
Ej on ma cwierc wieku! Oceniacie rdzewienie? Jaja.
Jak można się zgłosić do programu ? Mam nietypowe auto też toyota której jeszcze nie było na kanale
Pierwsza i trzecia po liftingu z 1,5 l 111km rewelacja 🙂
To tak z rzeczy, których mi odrobinkę zabrakło w tej prezentacji. Może komuś się te parę przemyśleń przyda.
- tylna kanapa ma jeszcze funkcję postawienia pionowego/podniesnienia( w zależności od rocznika) robiąc z tego 2. osobówkę mamy sporo miejsca w bagażniku
- nie wiem czy to zasada. W słoneczne dni na wyświetlaczu praktycznie nic w tej wnęce nie widać
- w drzwiach lubi się zepsuć elektronika lub po prostu płatać figle
- plastik konsoli środkowej bywa uciążliwy jeśli chodzi o wszelakiej maści przyssawki.
- radio to była kwestia szczęścia i bolączka większości Toyot z tamtego okresu, na plus łatwa wymiana i dostępność ramek
- mam wrażenie że na tle innych samochodzików tutaj kierownicą trzeba się czasami nakręcić. 2,5 obrotu w każdą stronę (przesiadka na 3. generację gdzie jest 1,5 brzmi jak bajka)
Czy po dekadzie jeżdżenia polecam? Tak. Czy mam wrażenie, że te podawane ceny są oderwane od rzeczywistości? Trochę tak.
Kiedyś też się zachwycałem takimi autami ale wyjedź tym na ekspresówkę to pali jak 1.6/1.8 wyprzedzanie takim autem jest jest niekomfortowe żeby nie powiedzieć że niebezpieczne. Gościu mówi że się nie psuje a co ma się tu psuć ? Turbiny nie ma egr nie ma jak są szyby w prądzie to jest wypas. Swego czasu miałem twingo 1 i też się nie psuło bo nic w w sobie nie miało. Dobre auto dla początkującego kierowcy ale z czasem chce się czegoś więcej…
Zgadzam się bezdyskusyjnie, na dłuższą metę widzę więcej negatywnych stron przemieszczania się takim autem niż korzyści. Może i bezawaryjnie ale moje umiejętności prowadzenia samochodu nie wzrosły diametralnie a powinny bo przecież niedawno zrobiłem prawo jazdy xd jeżdząc przeważnie tylko taka yariska. Co do spalania zgadzam się w opór, powyżej 100 km/h lubi ładnie spalić
Ten gość, mógłby prowadzić jakiś program motoryzacyjny w tv
Yaris mocno czerpie z Twingo I. Jest autem dużo większym, na pewno mniej minimalistycznym. Ale układ deski rozdzielczej, kanapa...
czekam na grande punto
Mam Yarisa rocznik 2021. Mam nadzieję, że po jeżdżę nim z 15 lat, albo i dłużej :)
Jak dobrze zakonserwujesz podwozie to tak
Musisz go zakonserwować, bo inaczej zgnije i po 10 latach pójdzie do huty.
Na Yaris 2 w 2010r zdawałem prAwo jazdy . ( Warszawa)
Mieliśmy takiego Yarisa, auto nie do zajechania. Takich już nie robią.
Ja kupiłem ostatnio drugie auto typowo do (praca-dom) Toyota IQ 1.3 4-cylindry na łańcuchu 94 konie … zajebiste, tanie w utrzymaniu, pali tyle co nic, wszędzie się wciśnie a na dodatek 4 miejsca 30x lepsze niż smart …. Nikt nie pytał dlatego polecam 🫡😵💫
U mnie w mieścinie śmiga taka jedna; to jest tak króciutkie, że szczerze się zdziwiłem, że ma 4 miejsca! Fajnie mieć 'coś innego' 👍
PS. ale tego malutkiego Aston Martina robionego na bazie IQ to w życiu nie widziałem :D
Wszyscy są w szoku że tak małe auto w środku jest tak przestrzenne, 4 osoby 180cm jadą bez żadnych problemów, 160k przebiegu, olej wymieniany co 10k w skrzyni co 50k i nigdy nic się nawet nie zająknęło 🫡👍🏻POLECAM TEGO ALLEGROWICZA😵💫🤝👌
Jeszcze pionowo mozna tylne fotele postawic i wtedy nawet szafki mozna przewozic.
Tak samo moja Ibiza 6L 1.2 12V - niezawodna 😊
Yariska to fajowe autko 😀
ale bestia, yaris też niezły
Mam yarisa 1 TS 1.5 106KM 299tys km. Auto totalnie bezawaryjnie, jedynie tarcze klocki i olej.
Jeszcze nie zgniła ?
Pokaż od spodu :)
Pierwsza poważniejsza awaria i szkoda calkowita
Czy można mówić o super niezawodności samochodu po zaledwie 180 tys km? Nie sądzę.
Pierwsze były produkowane w Japonii
No i cała jest zgnita... Nie kupilbym jej. Sto razy bardziej wolę Xsarę II. Też kupuje się ją za jedną wypłatę, a ma 1.6 109km, klimę, elektryczne szyby, abs, 4 poduchy, grzane dupy... Setka w 10s i podwójny ocynk blachy. Mój egzemplarz ma ponad 23 lata i nie ma rdzy. Nigdzie.
Yaris jest jak maluch, kiedyś ludzie mieli je na kursach, tak że... :))
Gdzie są Yarisy za 2,5k? Z miłą chęcią kupię. Bo narazie to widzę je za 6-10k 😂
Są z początku produkcji :) Za 6-10 k to juz Corolle mozna wyłapac :)
WTF? Co tam robił autokar @RetroCar? :D Gdzie to było kręcone? :)
Skawina
@@ZacharOFF pytam bo ten przewoźnik codziennie dostarcza tam ludzi do pracy do jednego z zakładów ;) Dzięki!
Niezniszczalny
Michał daj się karnąć…
mało najechane
Za jedną wypłatę? Chyba za tygodniówkę.
Jak ktoś szuka na szybko czegoś to tylko to
O cholera, po tylu latach. To znowu ty, prowadzący na początku. Sycylijczyk
Dokładnie to wozidlo jest nie do zajebania !!! Na LPG 500000 km lekko robisz
Miałem taką, tyle że czterodrzwiową. Do miasta auto OK, ale w trasie już się męczy. Jeszcze jedna wada: tylko z przodu dobrze się siedzi. Z tyłu siedziska są proste, nie wyprofilowane i przy każdym hamowaniu, tyłek zjeżdża do przodu! 🙉 Po roku samochód sprzedałem, gdyż żona nie cierpiała jazdy na tylnych siedziskach...
😂 piękny gruz.
to jeszcze przegląd przeszło ?
A czemu miałby nie przejść?
Z powodu rudy chociażby ?
co roku słyszę od diagnostów, że mimo wieku auta nie mają do czego się przyczepić. dziur w podłodze nie ma, jest wszechobecny rudy nalot, ale nic nie jest zgnite.
nigdy nie było najmniejszego problemu z przeglądami ;)
@@forkaczy Przez rdzę nie przechodzi dopiero jak dojdzie do perforacji blachy. Powierzchowny nalot nie jest problemem.
Bardzo udane auto. I nie psuje się tak, jak niemieckie.
Powodzenia w strefie "czystego" transportu. "Ekologia" po polsku...
WRA to sa tablice spoza Miasta Radomia
Slodki chlopiec