Holzkopf to odpowiednik polskiego: zakuty leb! bezp. tlumaczenie : drewniana glowa. Wiele idiomow z niemieckiego nie tlumaczy sie bezposrednio na polski, ale prawie kazde powiedzonko ma swoj odpowiednik w polskim. pozdrawiam z Düsseldorf
Jako że Pan dużo podróżował po szwajcarii, w różych miejscach był, proszę powiedzieć czy przemieszczanie się częste po przewyższeniach wysokościowych ma odczuwalny wpływ na samopoczucie, ciśnienie krwi itp. może jakiś film na ten temat, pozdrawiam 👍
Chętnie poznam drugą opinię. Mieszkam w Szwajcarii od dwunastu lat w miasteczku, które jest położone na wysokości 1200m npm. Często zjeżdżam w dolinę na zakupy na poziom 500m npm. Często też jeżdżę na parking w górach, 2200m npm i chodzę po trzytysięcznikach. Nie odczuwam wtedy żadnych skutków (pomijając temperaturę, ma się rozumieć. W dolinie czasem jest 32°C a w górach 13°C). Największe skutki zmiany klimatu odczuwam podróżując do Anglii / Irlandii. Wysokie ciśnienie i wysoka wilgotność daje w kość. Podróż do Polski wiąże się jedynie z kilkudniową aklimatyzacją. Podróże po szwajcarskich wyżynach i nizinach jakoś nie mają wpływu na moje samopoczucie.
O widzę widoki na Pizolcenter w Mels. Dolina Renu pięknie wygląda w słoneczny dzień. Co do parkowania dla mnie to nie problem, cóż ja sama mieszkam w Szwajcarii od 4 lat, nie mam i zamierzam kupować samochodu i cieszy mnie, że jest tak świetny transport publiczny. Dobrze że nie ma za dużo parkingów przez co jest mniej samochodów i lepsze powietrze, tak przynajmniej ja to widzę z mojego punktu widzenia. To co mi się nie podoba to brak drzew przy ulicy.Albo mało ich jeśli są.
jechalem raz do Vals Zumthor, ten welnes, ( podobno chca tam budować super wysoki wiezowiec w dolinie , Tak jak we Wroclaw, to ochydztwo) i potem z góry przez tunel na huleinogach, Schweiz jest ochydna, w porównania do Sudetów, te ochydne Góry, wysokie Alpy, gole ,skaliste powloki , jak zjedziesz do Lago Maggiore to juz idzie, ale to znowu italia, czyli 3-ci Świat
Uwierz mi, że kiedyś wrócisz do Polski jako inny człowiek. Niby wszystko fajnie, niby to tylko lekki mobing, niby kasa się zgadza, niby masz wszystkie złe momenty gdzieś ale to niby razy 9 lat robi kuku. Byłem w tym "raju" 11 lat. Zrobiłem sobie prezent na 50- te urodziny i zjechałem z raju do piekła czyli Polski. Piekło okazało się być rajem a raj piekłem. 3maj się.
To sapanie swiadczy o powaznej chorobie, wiec lepiej zjechac za wczasu do Polski i zadbac o zdrowie, niz siedziec w tym wieku w oblesnych szwajcarskich norach.
I w kamerze musisz sobie załatwić pozwolenie na parkowanie u Szwajcara, przy którym parkujesz. A oni robią to niechętnie, bo nie chcą za tydzień wylądować z całym taborem cyganów pod posesją.
Lekko pierdolnięty czyli trudny we współpracy - hahaha najlepszy tekst jaki słyszałem!!!!!!
Holzkopf to odpowiednik polskiego: zakuty leb! bezp. tlumaczenie : drewniana glowa. Wiele idiomow z niemieckiego nie tlumaczy sie bezposrednio na polski, ale prawie kazde powiedzonko ma swoj odpowiednik w polskim. pozdrawiam z Düsseldorf
Ciekawy film...
Fajnie że robisz swoje i nie poddajesz się presji robota ,a przygoda i poznawanie ludzi ,kraju to też ciekawe
Zdrowa ta Pana 7. Pozdrawiam.
Jako że Pan dużo podróżował po szwajcarii, w różych miejscach był, proszę powiedzieć czy przemieszczanie się częste po przewyższeniach wysokościowych ma odczuwalny wpływ na samopoczucie, ciśnienie krwi itp. może jakiś film na ten temat, pozdrawiam 👍
Chętnie poznam drugą opinię. Mieszkam w Szwajcarii od dwunastu lat w miasteczku, które jest położone na wysokości 1200m npm. Często zjeżdżam w dolinę na zakupy na poziom 500m npm. Często też jeżdżę na parking w górach, 2200m npm i chodzę po trzytysięcznikach. Nie odczuwam wtedy żadnych skutków (pomijając temperaturę, ma się rozumieć. W dolinie czasem jest 32°C a w górach 13°C).
Największe skutki zmiany klimatu odczuwam podróżując do Anglii / Irlandii. Wysokie ciśnienie i wysoka wilgotność daje w kość.
Podróż do Polski wiąże się jedynie z kilkudniową aklimatyzacją.
Podróże po szwajcarskich wyżynach i nizinach jakoś nie mają wpływu na moje samopoczucie.
O widzę widoki na Pizolcenter w Mels. Dolina Renu pięknie wygląda w słoneczny dzień. Co do parkowania dla mnie to nie problem, cóż ja sama mieszkam w Szwajcarii od 4 lat, nie mam i zamierzam kupować samochodu i cieszy mnie, że jest tak świetny transport publiczny. Dobrze że nie ma za dużo parkingów przez co jest mniej samochodów i lepsze powietrze, tak przynajmniej ja to widzę z mojego punktu widzenia. To co mi się nie podoba to brak drzew przy ulicy.Albo mało ich jeśli są.
jechalem raz do Vals Zumthor, ten welnes, ( podobno chca tam budować super wysoki wiezowiec w dolinie , Tak jak we Wroclaw, to ochydztwo) i potem z góry przez tunel na huleinogach, Schweiz jest ochydna, w porównania do Sudetów, te ochydne Góry, wysokie Alpy, gole ,skaliste powloki , jak zjedziesz do Lago Maggiore to juz idzie, ale to znowu italia, czyli 3-ci Świat
jaka to miejscowość na filmie ?
A pan to z Królewskiego Mostu na Podlasiu ?
Uwierz mi, że kiedyś wrócisz do Polski jako inny człowiek. Niby wszystko fajnie, niby to tylko lekki mobing, niby kasa się zgadza, niby masz wszystkie złe momenty gdzieś ale to niby razy 9 lat robi kuku. Byłem w tym "raju" 11 lat. Zrobiłem sobie prezent na 50- te urodziny i zjechałem z raju do piekła czyli Polski. Piekło okazało się być rajem a raj piekłem. 3maj się.
przez te wszystkie lata nigdy nie powiedziałem że Szwajcaria to raj a Polska to piekło. Ja po prostu nie mogę pracować w Polsce muszę tutaj.
Dobry dowcip opowiem go moom kurom😅
To sapanie swiadczy o powaznej chorobie, wiec lepiej zjechac za wczasu do Polski i zadbac o zdrowie, niz siedziec w tym wieku w oblesnych szwajcarskich norach.
Slychac w nocy tramwaje i drgania?
Nie
A tak z ciekawości, gdyby Pan miał jakiegoś mini kampera, to moglby Pan podczas swoich prac w Szwajcarii taniej mieszkać na kampingach?
kamper fajny jest ale w hotelu masz zawsze gorącą wodę i podane śniadanie oraz gorącą kawę
I w kamerze musisz sobie załatwić pozwolenie na parkowanie u Szwajcara, przy którym parkujesz. A oni robią to niechętnie, bo nie chcą za tydzień wylądować z całym taborem cyganów pod posesją.
Tomek teraz wszystko jest uszukane .kiedyś też ludzie długo żyli jak o siebie dbali
.
Nie lubie tych golych skalistych Alp wysokich, i wielu innych rzeczy,