Jeśli mówisz o wersji na psx'a to tak, mnóstwo godzin spędzonych przy konsoli z Medalem :D Do tego tryb 1vs1 na jednym ekranie, teraz już tego nie ma... :(
Ja grałem w "Wojne na pacyfiku" czyli popularnie -"Żółtaczka" To był HIT w swoim okresie a najlepszy był slogan gry. "To nie gra! Zaciągasz się na ochotnika!" Dziś jak to pisze to płakać mi sie chce...
Call Of Duty: Infinity Warfare - przyszłość Battlefield 1 - I Wojna Światowa Medal Of Honor idealnie by się tu wpasował z nową odsłoną w realiach II Wojny Światowej :D
Według mnie, MoH 2010 i Warfighter zasłużyły na większe powodzenie, nie tylko ze względu na grywalność ale również samą fabułę. Prawdziwa, na faktach i przedstawiona ... w niesamowity sposób. Gdyby nie twórca podkładu muzycznego, Ramin Djawadi, nie wiem czy gry te tak bardzo wpłynęłyby na moją opinię... Dokładnie pamiętam końcowe wydarzenia rozgrywające się w obu częściach i muszę przyznać, że za KAŻDYM razem doprowadzają mnie do łez i głębokiego wzruszenia- sam kompozytor jest geniuszem i jednym z moich ulubionych twórców. Co do fabuły, jak wcześniej wspomniałem ukazuje prawdziwą historię i subiektywnie mówiąc znacznie przewyższa jakościowo CoD. Jeśli mówimy zaś o multiplayerze- w Warfighterze jest jednym z wielu powodów dlaczego tak kocham tą grę. Wszak mapy rozmiarowo nie przebijały Battlefielda, jednak nawet to nie odejmowało tego uroku- są one jeszcze bardziej dynamiczne, zapierające dech w piersiach i nieliniowe. Opcja partnera w drużynie bardzo przysparza emocji każdemu match'owi i od współpracy z nim zależy jego końcowy wynik. Jednym z głównych powodów niepowodzenia była niestety kampania reklamowa, która u nas opierała się praktyczne tylko na rozpowszechnianiu wizerunku polskiego Gromu... ale .. reasumując nie zamierzam kończyć zabawy z MoH'em i do tego czasu gram na serwerach, gdzie nawet dzisiaj są one aktywne i zajęte... ❤❤
Niby gigant a z materiału wynika, że tylko Allied Assault to bardzo dobra gra z serii a reszta to przeciętniaki lub nie wypały. Ogólnie od siebie mogę dodać, że Pacific Assault jest również bardzo dobry :)
ja prawie przeszedłem tę grę bez własnych save'ów (nic o nich nie wiedziałem) i nie było to przyjemne. a nie mogłem skończyć w pewnym momencie kiedy zabrakło mi ładunków wybuchowych. ps. kaemy w tych grach są frustrujące
A european assault uważam za jedną z trudniejszych wersji moha, 1 strzał z kar'a potrafił odebrać ok 1/3 hp, ciekawe zastosowanie adrenaliny i apteczki które można było zbierać i dodatkowe życia, chociaż to było troszkę dziwne.
podniesie się, ale jeszcze nie teraz - albo po upadku CoD'a zajmie jego miejsce (mówię o wielkości i rodzaju mapy w multi, bo nie ma co się oszukiwać, że fps'y dzisiaj multi stoją, a upadek CoD'a może nastąpić niedługo), albo jak deweloperzy wymyślą jakiś inny sposób na rozgrywkę multi, różniący się znacznie czymś od BF'a i CoD'a - wtedy wystarczy zrobić reboot serii (są od tego wręcz specjaliści w dzisiejszych czasach) i najlepiej/najprawdopodobniej wrócić do korzeni, czyli ll WŚ - a strzelanek w czasach wojen światowych brakuje, co udowadnia reakcja na trailer i wszystkie materiały do bf1
Poprawka dla redaktora...(10:40) nie każda nie każda misja w Vanguard zaczynała się skokiem ze spadochronem., gdyż w jednej z późniejszych misji lądowanie odbywało się na pokładzie szybowca transportowego typu Horsa czyli coś czego brakowało mi w Airborne.
No nie przesadzaj. Były jeszcze dobre: win1, win 95, win 98SE, i jest win 8.1. Zobacz jak się toczyła historia windowsa. Co drugie wydanie było dobre lub świetne, a co drugie kaszana. win1 dobry win2 - a ktoś pamięta że toto wyszło ;) win3 dobry win 3.1 dobry ale miał być lepszy od 3 a nie był win 95 jeden z kandydatów na najlepszy w historii win 98 - pseudonim zwiecha :P win 98SE- dobry win Milenium - jak 3.1 do 3 win XP- wiadomo kandydat na naj Wista- mamo ratuj win7- i trzeci kandydat na naj win 8- miało być dobrze a wyszło jak 3.1 i Milenium win 8.1- naprawili ósemkę win 10- kij wie jak z nim, jeszcze nie bawiłem się dużo, ale patrząc na historię poczekam na następcę.
Jeez, mamy XXI wiek, więc chyba logiczne, że nikt nie wspomni o systemach z XX wieku, których praktycznie się już nie używa. Ale jak już chcesz debatować to Win95 był dopiero przełomem (jak na tamte czasy rewelacyjny system, który był rozbudowany). Win98 (pseudo zwiecha) powstał z myślą o mocnych komputerach, więc co w tym dziwnego, że większość tanich blaszaków sobie z nim nie radziła? Win98SE to Win98 w konfiguracji Win95 - aby słabsze blaszaki były w stanie dobrze działać. Zapomniałeś o Win2000, który był zwieńczeniem systemów operacyjnych Windows dla XX wieku - sam system był dobry, nowoczesny i rozbudowany, WinME z kolei był nieco gorszą próbą stworzenia Win2000. XP stał się przełomem na miarę XXI wieku i tak jego sława pozostała. Ma masę zwolenników. Vista miała być przełomem, a okazała się najgorszym systemem wprowadzonym w obieg przez Windows. Win7 uratowało wszystko wprowadzając to, czego nie potrafili zrobić z Vistą. Nowoczesny, prosty w obsłudze system operacyjny. Win8 - to samo co z Vista, choć nieco mniej tragicznie. Win8.1 - może i lepiej działa niż Win8, lecz to nadal ten sam system, który wciąż nie jest lepszy od Win7. No i czarny koń - Win10, który jest przebajerowany i przereklamowany. Co prawda wprowadza kilka unowocześnień systemu, lecz sam system (i polecam dobrze poszukać informacji o nim) to jeden wielki wałek mający ułatwić m.in. szpiegowanie użytkowników przez służby na całym świecie. Miałem styczność z każdym systemem operacyjnym Windows od Win95. O starszych systemach jedynie coś tam słyszałem lub widziałem w internecie. A i co do Twojej opinii, że Win95 zasługuje na miano naj... Cóż... Zasługiwał byłoby lepszym słowem. Obecnie zasłużony WinXP o niepodważalnej i długiej opinii najlepszego systemu powoli staje w cieniu dla Win7, a działania marketingowe firmy Microsoft wręcz wymuszają od użytkowników nowego Win10, co jest dość dziwne, bo nawet Win8 tak nie promowano ani żadnego innego systemu operacyjnego (jest wyraźny haczyk). Swoją drogą na dzisiejszy dzień nawet WinXP (a co dopiero "naj Win95") zrobił się trochę przestarzały.
Piotr Randal O 2000 nie wspomniałem, bo był z innej linii tzw linia dla firm. Jest jeszcze jedna linia serwerowa. Przełomem były : Win1- wprowadził interfejs graficzny win 95 - był samodzielnym systemem a nie nakładką grafioczną na dosa win XP - połączył dwie linie: domową i firmową win 7- miała być vista ale wiadomo jak wyszło, wprowadził interfejs 3d I nie, 98 zwieszał się nie przez słabe kompy. Miałem 98 po 2000 roku, i też zasługiwał na miano pan zwiecha. Dopiero przesiadka na SE poprawiła sytuację. A to nie nie był słaby komp dla 98 . O ile pamiętam to jakiś Duron chyba 700MHz. dysk 40 giba, katra GF 256MB VRAM, ile ramu to już nie pamiętam.
Heh, Win2000 dla firm, a w domu co niektórzy i tak używali. (m.in. sam miałem) :V Teoretycznie można by było powiedzieć to samo o Vista, gdyż był pierwotnie skierowany z myślą o firmach/biurach, lecz ostatecznie trafił na rynek ogólny. :P Co do XP - był to uniwersalny system szerokiego zastosowania. W teorii wersja Home była przeznaczona dla użytkowników domowych, ale nieco bardziej rozbudowana wersja Proffesional znalazła poza biurami zastosowanie i zwolenników w domach. :P Tak co do Win98 to mój komp był wtedy składanym potworem, parametry były trochę lepsze niż te, które podałeś (a nie pamiętam już dokładnych parametrów tamtego PC) i u mnie nie chodził tak źle. :P Ale czuć było poprawę w Win98SE (m.in. szybciej system się ładował), lecz co do takich ogólnych "codziennych" na tamte czasy funkcji to nie czułem zbytnio różnicy. :P Generalnie tylko podczas długiej, ponad 5h pracy system zaczynał się zwieszać momentami (kwestia restartu PC). No a kwestia internetu to zdecydowanie Win98SE - dopiero się czuło jakość przeglądania stron. :P
Medal od Honor to było coś na co warto było czekać. Szukać w gazetkach informacji na temat gry wow! Szkoda bo MoH 2010 i Warfighter gra mi się świetnie. I graficznie i fabularnie wypadała bardzo dobrze
jak to nie ma miejsca dla Medal Of Honour????Właśnie takie myślenie sprowadziło tą grę na kolana,a gdyby twórcy pomyśleli, to ta seria mogłaby znów powrócić w chwale za sprawą powrotu tej gry do korzeni czyli drugiej wojny światowej.A czy nie jest to tematyka o którą upominało się mnóstwo fanów strzelanek przez ostanie lata??? Robiąc multi podobnego do CoD ze streakami,w ten sposób my fani Battlefielda uwolnilibyśmy się od ciągłej próby upodobnienia naszej serii do CoD,czy wynalazków typu Hardline, a gracze niedzielni,czy znudzeni fani CoD tematyką futurystyczną, mieliby grę nietrudną i przyjemną.
Jarosław Kolczyński myślę że wiele osób tak myśli,bo jak dla mnie była to seria na której się wychowałem i żal było patrzeć jak ten tytuł z każdym nowym wydaniem stawał się klonem dwóch gier,battlefield i cod.Szkoda że twórcy nie uszanowali samego tytułu który nawiązywał do najwyższego odznaczenia wojskowego i nie skupili się właśnie na prawdziwych misjach w konfliktach zbrojnych które pokazały by ludzki heroizm czy misje które zmieniły bieg historii, czy nawet samej wojny a przy okazji uczyły by historii młodego gracza
Według mnie nie. Zrobić jedną grę multi, którą będa aktualizować itp. Oczywiście wszystko musi byc zrobione z głową. Teraz praktycznie nie mają konkuurencji
Nachtigall kiedy ostatnio była wypuszczona gra o drugiej wojnie światowej???po za tym, jak napisałem wcześniej ,gdyby tematykę wzorowali na tytule serii,nie tylko druga wojna światowa wchodzi w rachubę.Tytuł gry mówi sam za siebie
Albo jestem dziwny albo wy bardzo wymagający, za bardzo naciskacie na tego Medal of Honora, grałem w większość gier z tej serii i nie były aż tak do złudzenia nudne. Przy okazji zauważyłem pewną rzecz - Battlefield - stał w miejscu, ruszył się za ciekawy temat. Call of Duty - stoi od już kilku lat w miejscu, a o Medalu of Honor od 2012 nic nie słychać, czyżby planowali wielki powrót?
Ja bym chciał Moha we współczesnośc/lata 2000-2012, ponieważ bardziej lubię takie tematy militarne (WWII też nie poskąpię, ale tylko nie przyszłość), bardzo bym chciał zobaczyć dalszą historię TIER 1, bo się nie skończyła jeszcze, jeśli ktoś pamięta ostatnią cutscenkę z warfighter. Ale, kto co lubi :P
Kampania w MoH 2010 rzucała na kolana. Tym bardziej, że tamta bitwa rzeczywiście się odbyła :) Szkoda, że warfighter nie poszedł dalej w stronę takiej autentyczności, być może wiele na tym stracił.
MoH w Afganistanie miał jedną perfekcyjnie wyreżyserowaną misję, w której gracz choćby nie wiem co robił zawsze padał od postrzału podczas dostania się w pułapkę. I w chwili kiedy myślisz sobie, że już koniec, że padła nagle pojawia się "kawaleria". To było świetne. Dodać należy też, że w tej samej grze opłacało się wyłączyć język polski, bo końcowe napisy były bardziej żołnierskie niż po polsku.
Sławek XD Czyli rzeczy których ani razu nie uświadczyłem. CoD jest oskryptowany pod każdym względem, i w każdym momencie, i nikt na to tak nie narzekał, błędów podczas wbijania max lvl oraz 3 razy przechodzeniu kampani nie uświadczyłem dużo (i już ich nie pamiętam) więc cóż, takie jest moje zdanie
Mistic Oj to chyba złe wydanie mam, pobrałem z Origin jako darmowy prezent i w głowę nie mogę strzelić gdy nie dojdę do określonego momentu, a gdy strzelę raz to nagle mnie zauważają i zaczynają we mnie pruć jak nie wiem co. CoD był oskryptowany, lecz próbował to jakoś ukryć i nie pamiętam kiedy ostatnio raz strzeliłem i niemiec nie dostał soczystej buły.
Wciąż posiadam 4 gry na PlayStation 2 (wraz z konsolą). Nie wspomnę o Underground i Medal of Honor 1 (ot taki żarcik co do BF1), ale bez konsoli. Wreszcie ktoś wypowiedział się o wersjach na PS2, ale... trochę bez researchu :/ Frontline, klasyka, lądowanie w Normandii i to co było w materiale... ale ten kto grał, ten wie jakie emocje były w poziomie z opancerzonym pociągu, albo w kopalni. Jak zwykle ZA MAŁO o Rising Sun, gdzie wspomnienie o trybie multiplayer (8 graczy, lub botów jednocześnie, nawet przez sieć!). Gdyby nie słabe recenzje to powstałby Rising Sun 2, gdzie z pewnością dowiedzielibyśmy się czy Griffin uratował brata (teoretycznie go uratował, MoH Heroes 2 na PSP to wyjaśnia, gdzie na końcu gry, Griffin mówi o planowaniu ataków na Japońskie obozy z więźniami). European Assault brak rewolucji? Chyba w stosunku do PC. W stosunku do Rising Sun mamy: oddział o który trzeba dbać, adrenalinę i do tego apteczki, które bierze się ze sobą i używa w wolnej chwili albo dla siebie, albo dla oddziału. Multi za to TROCHĘ ssie, małe mapki (chociaż bardzo dużo trybów!), podział na 4 klasy, maksymalnie 4 graczy (lokalnie, brak gry przez sieć). Vanguard- źle, 3 z 4 kampanii zaczynały się skokiem na spadochronie. Nowe rzeczy: sprint, ulepszenia do broni, które leżą sobie na mapie (to ta wspomniana personalizacja). Multi jeszcze gorszy od poprzednika, małe mapki, w dodatku jest ich mało, mało trybów i 4 graczy (tylko lokalnie). Możecie to potraktować jako uzupełnienie od gościa, który zagrywa się w te gry od małego
Nie ma za co, chociaż recenzja to to nie jest. Musiałbym nad tym posiedzieć. Ale jeśli ktoś ma możliwość spróbować zagrać to czemu nie. Dodam jeszcze, że jest dość sporo humoru w Rising Sun, jak na grę w realiach Drugiej Wojny Światowej.
Trochę kontekstu zdania "brak rewolucji" nie zrozumiałeś - MoH nie prezentował nic nowego (zarówno w swojej serii jak i w ówczesnym rynku gier) poza już wspominanym lądowaniem na spadochronie w niektórych częściach. Reszta to albo coś w rodzaju kontynuacji albo (jak na ironię) próba naśladowania CoD. Recenzja jak najbardziej rzetelna w mojej opinii. Sam grałem w AA oraz PA na PC, wiem jakie te gry były, ale wciąż jakoś CoD, CoD:UO, CoD:FH, CoD:BRO czy CoD2 są bardziej niezapomniane (szczególnie dodatek UO, który uważam za najlepszą część w okresie IIWŚ z serii CoD).
Piotr Randal Niezapomniane przez Ciebie, ja nawet nie wiem co te skróty znaczą. Sławek XD Nijmegen Bridge? Duża rolę odgrywa Gewehr i MP40 które na starcie misji są obok tych dwóch żołnierzy. Tylko... z amunicją do Gewehra trochę krucho. Moje doświadczenia opieram o grę w wersji na PS2, ale z tego co wiem to zmieniła się grafika i celowanie (PS2- przybliżanie ekranu, co chyba, że snajperka, PS3- faktyczne używanie celownika broni). No i jak już będziesz schodził z mostu na drogę (w wersji HD) to kiedy spotkasz 3 żołnierzy za tobą pojawi się UFO za co dostaje się achievementa. UFO jest jeszcze w misji On Track, na końcu poziomu, kiedy wychodzi się na stację kolejową.
MEDAL of HONOR EUROPEAN ASSAULT gra mojego dzieciństwa przeszedłem są kilkanaście razy i za każdym razem bawiłem się zajebiście szkoda ze nie mam możliwości zagrania w tą gierkę
+TVGRYpl Bo gracze to... ekhem, frajerzy. Miliony zarobiło też Aliens Colonial Mariens, ale to nie powód, że to jakkolwiek dobra gra. Więc powtarzając za Kacprem - COD RIP, albo restart albo zgon. Na szczęście Pre-ordery Infinity Warfare podobno sprzedają się bardzo źle.
Oglądając materiał wróciły wspomnienia. Rising Sun, European Assault, Vanguard, Airborne, MoH(2010), Warfighter. Dobre gry, do których mam sentyment. Od premiery Warfighter'a czekam na kolejną część. Jeśli chodzi o klimaty ostatnich MoH to miałyby już większe wzięcie niż najnowsze CoD.
Moje pierwsze części to sam początek. Czyli 1 i Underground na PSX oraz następna na PC Allied Asault. W resztę nie grałem bo nie miałem możliwości. Kto nie grał w 1 to niech żałuje w tamtym czasie, nawet dziś sobie odpaliłem na emulatora xD Cudowne czasy wtedy. Nie było takiego klimatu nigdy wcześniej w tamtych czasach i mało było 1 osobowych strzelanek na konsoli.
Po co EA miałby wskrzeszać MOH, skoro ma maszynkę do dojenia kasy zwaną Battlefield?;p I nie bierzcie mnie na Battlefield 1, to będzie ta sama gra co zawsze, tylko w klimatach I wojny. Innymi słowy - ja podziękuję.
Przeciesz jak widziale mto to wyglada kurwa jak 2 wojna światowa , gdzie tu kurwa okopy , gdzie kurwa brakujące jedzenie , kurwa biegają po mieście jak małpy , jakby to jakiś generał 1 wojny światowej zobaczyłt osię zaśmiał i powiedział ,że takiej bajki to on nie widział .
@GandalfCzarny Człowieku, ty chyba nie rozumiesz.Wiesz o ile by więcej kopii sprzedalby taki activiosion/infinity ward jakby nie wiem na silniku coda 4 zrobili grę o tematyce II wojny światowej?. To samo wszelkie inne strzelanki typu battlefieldy czy mohy. Przez to że teraz tworzy się jakieś futurystyczne gówno dla młodych to wiele starszych fanów serii odchodzi od niej i woli pograć w starsze gry ale w swojej tematyce. Teraz nawet patykiem nie dotykam jakiś futurystycznych strzelanek od moha,bettlefielkda czy tym bardziej call of gówna. I ja jak i wiele innych osób co interesują się tematyką II wojny światowej nawet teraz kupiliby takiego coda czy moha o II wojnie światowej nawet z silnikiem sprzed 5 lat no ale przecież dla wielce wyrafinowanych pseudo-graczy NIE! BO TO TA SAMA GRA CO XXX!! TEN SAM SILNIK! HAŃBA!.ALE GÓWNO! Pamiętajcie liczy się gra a nie jakieś grafiki czy inne bzdety... Nawet teraz większość nowych strzelanek nie dorównuje do pięt Allied Assaultowi pod względem grywalności. Ps.A w Battelfielda chętnie pogram mimo że jest na silniku battlefronta i jest o tematyce I wojny światowej.Lepiej to niż jakieś strzelanie laserami czy innymi wynalazkami.
@Martin Masz racje, ale po prostu gra byłaby wtedy niegrywalna.I tak chwała im za to że zrobili coś o wojnach światowych a nie kolejny pseudo konflikt z np 2134 roku. Jest jak się nie mylę jedna gra o tematyce I wojny światowej.Gra to ,,Verdun'' ale nie wiem czy jest dobra bo nie grałem. Tylko przez takie działanie młodzi mają wyprany mózg i potem będą żyć w przekonaniu że I wojna światowa przebiegała jak współczesna tylko że bronie i w ogóle wszystko było inne.... Jednym słowem propaganda.
"Jakość ostatnich odsłon pozostawiała wiele do życzenia" xD XD ?! :D co!? To że się MoH normalnie sprzedał to nie znaczy że sama gra nie była udana, znawcy wypadałoby zagrać. Misje były oparte na realnych wydarzeniach, a że 95% ludzi woli syf typu CoD (od dobrych paru lat to syf) to co innego
Popieram - w mojej opinii ostatnie dwa MoH'y były lepsze od ostatnich CoD'ów (które dla mnie zakończyło się po drugim MW). Jedyne co mi w MoH 2012 wadziło to fakt, że kampania wyglądała za każdym podejściem tak samo ale cóż - taki typ gier niestety. No i Mulitplayer w Warfighter'rze był według mnie bardzo dobrze wykonany - było miejsce na taktykę, było dynamicznie, było szybko i nie było to jakoś skrajnie przerysowane (jak np.: CoD i momentami BF lecz jest to chyba bardziej zasługą graczy używających helek jako taksówek) Anyway mam nadzieje na powrót MoH'a, najlepiej do czasów 2 wojny albo sięgnięcia po Wietnam lub Koreę. No i również paru innych gier z "tamtych" czasów jak np.: BiA (Baker wróć - Ardeny czekają :
Jak dla mnie to oprócz AA to zarówno PA, Airborne i Warfighter są równie dobrymi częściami. Airborne za świetne wykonanie i kapitalne misje, Warfighter za bardzo fajną kampanię. Medal of Honor było słabe, a sterowanie tak złe, że po 3 misjach się odbijałem od tej gry.
Moją ulubioną częścią zdecydowanie jest Allied Assault wraz z dodatkami. Muszę przyznać że Pacific Assault też przypadł mi do gustu, jednak CoD:2 który wyszedł rok później dosłownie go zmiażdżył.
Ah pamiętam jak na PSX się grało w jedynkę i dwójkę było super wszystko na 100 % Taki klimat postrzaly w rękę nogę kurcze to było coś i oczywiście niesamowite misje, filmiki historyczne wow no szkoda nostalgia pozdro.
A co ty się spodziewałeś po hamburgerach? Pomyśl jaki johhny albo jack chaiłby grać jakimś krzysztofem w kampanii w Polsce. Trochę boli ale tak już jest.Robią to co bardziej się sprzeda.
MOH to świetna seria i nadal mogłaby taką być gdyby powróciła do korzeni i gdyby zajęła się marką jakaś porządna firma. A, że jest to możliwe to udowodniła nam seria Wolfenstein oraz Doom.
@Dracul To zrouzm w końcu typie że powstanie warszawskie było jedną z największych kompromitacji w II wojnie światowej.Przez jakiegoś 1 debila co zgodził się na powstanie zginęlo ponad 10 tyś powstańców i ok 200tyś cywili....Tak przez jakiegoś cebulaka co chciał ,,pomachać szabelką'' zginęło tylu niewinnych ludzi.No kurwa znakomite osiągnięcie!.Nie ma co duma rozpiera!.A Polacy zamaist to przemilczeć to zrobili z tego kurwa jedno najważniejszych dni w roku....Ja rozumiem jakby to było udane ale świętować przegrane powstanie.....Żałosne Nie ma to jak rozpoczynać walkę gdzie nie ma się kompletnie żadnych szans na sukces. BA! jakim trzeba być imbecylem żeby organizować powstanie wiedząc że ,,przyjaciele'' rosjanie nam nie pomogą.... Szacunek do powstańców trzeba mieć za to co robili dla ojczyzny ale samo powstanie było debilizmem.I jeżeli zaraz będziesz mieć ból dupy to zapytaj się byle jakiego historyka czym było powstanie warszawskie to powie ci to samo co ja.
Farias Niestety dzieciaczki ,,patrioci'' i wszystko jasne.Tylko powstanie warszawskie i żołnierzeyki wyklęci i nic więcej.Ale co się spodziewać po takich burakach jak oni nawet historii dobrze nie znają.
+Kubson Elo Tak, tok rozumowania (z którego w większości się wyrasta) polegający na przewartościowywaniu swoich krzywd w odniesieniu do krzywd i tragicznych sytuacji innych jest głupi, ale ty to dopiero pojechałeś po bandzie. Powaga, choć to może mało eleganckie wyjście, to najlepiej usuń ten niewiarygodnie durny wpis, bo wstyd, aby coś takiego tkwiło w internecie. To wszystko co napisałeś + bezczelność z jaką to piszesz wynika chyba z młodego wieku (między innymi braku pokory) i tego, że coś tam gdzieś usłyszałeś, przeczytałeś. Twoja rozpalona głowa jak zwykle postanowiła zrobić szybkie za i przeciw by wyciągnąć twarde wnioski, którymi będziesz dzielił się przy każdej okazji. Przecież (do pewnego wieku) świat jest czarno-biały, a człowiek inteligentny, mający własne zdanie musi błyszczeć zdecydowanym, konkretnym poglądem na daną sprawę. Jednak mimo tego młodego wieku (czyt. typowego dla niego toku rozumowania), do k... nędzy, opanuj swojego gimbusa, ty "masakratorze" od 7 boleści, alfo i omego, dorastający w poczuciu pozjadania wszystkich rozumów. Jakie masz prawo, aby obrażać ludzi, którzy w tych ciężkich czasach resztkami sił desperacko walczyli o wolność?! "debil", "cebulak, co sobie chciał pomachać szabelką", "imbecyl", "debilizm" , no kurwa, gimbus, hamuj na litość boską! Ja wiem, że zanim już się dojrzeje, to chce się mieć "fajną", mądrzejszą od innych opinię. Większość upamiętnia Powstanie, to ty będziesz w tym wąskim gronie oświeconych. A raczej zjebanych ludzi. Bo choć można się spierać na różne tematy, mieć różne opinie, to kiedy widzę, że ktoś rzuca jakieś oszczerstwa w kierunku Powstańców, bo sobie zrobił w Excelu bilans zysków i strat to mi się zbiera na wymioty. To ty żyłeś w okresie wojny? Patrzyłeś jak ktoś na ulicy ginie za nic, jak biją ci bliskich, albo wywożą do obozu? Nawet nie ma sensu opisywać skali tych wszystkich tragedii, ciężaru tych strasznych lat. Wystarczy poczytać/pooglądać, że nawet żołnierze wermahtu zamierzający na front wschodni bywali zszokowani skalą okrucieństwa w Polsce. Teraz wyłazi gimbus jak ty i jest najmądrzejszy, wie wszystko najlepiej. Wydaje osąd za osądem. Ludzi, którzy mogli mieć dość bezsilności, w których pałała żądza zemsty wyzywa od najgorszych, a zryw zniewolonego narodu desperacko chcącego odzyskać wolność nazywa "największą kompromitacją IIWŚ". Pogratulować. Cóż, przecież przegrali, jak Real z Barceloną, a gimbaza wychwala tylko zwycięzców, tak? Żadnej litości dla Powstańców (vel imbecyli), choć to może nie ich wina, że nie byli tak oświeceni jak ty i nie znali przyszłości np licząc, że Rosjanie się nie zatrzymają. Doprawdy, to nie ludzie "zrobili z tego kurwa jedno najważniejszych dni w roku". Twoja frustracja wynika z niedojrzałości. Wydaje ci się, że wiesz lepiej, że jesteś mądrzejszy. Jest odwrotnie, to ty nie rozumiesz, dlaczego wszyscy są tak wdzięczni Powstańcom, za ich heroizm i oddanie Ojczyźnie. Wynik ma tu drugorzędne znacznie, bo to nie jest mecz. Nie umiesz wznieść się ponad to, aby dojrzeć głębię sprawy, zrozumieć dlaczego to "kurwa znakomite osiągnięcie", dlaczego ludzi rozpiera duma i nie chcą Powstania przemilczeć... "Ja rozumiem jakby to było udane ale świętować przegrane powstanie.....Żałosne" To ty jesteś żałosny. Ty pożal się boże "elo" "typie".
Przez Medal of Honor z 1999 pokochałem drugowojenne FPSy. Kiedy w lato 2007 wpadło mi w ręce PS2 razem MoH Vanguard to tak spuszczałem się nad tą grą, że rok później kupiłem dla niej konsolę. I przez to kolejne gry i konsole.
Jak można mówić że jedynka miała standardowy gameplay, przecież tam oprócz strzelania były misje szpiegowskie "z paszportem" (o ranny ile tam było strachu czy wartownik nas przepości czy nie :P ) . Dwie pierwsze czesci naprwde miały super klimat ale i gameplay, oczywiście MoH AA było też super odsłoną.
Medal of Honor mój pierwszy w życiu fps, grałem w niego prawie co dzień 3 lata, znałem każdą misję na pamięć, do dzisiaj mam tą samą płytę, zielona z tytułem napisanym flamastrem(tata załatwił od kolegi)
Kiedyś kurła było... Nie no, w Airborne to mi się świetnie grało - zwłaszcza po obejrzeniu kompanii braci. Klimat super i jak na tamte czasy ładna grafika. Wspominam z przyjemnością. Co nie zmienia faktu, że na myśl o CoD 1 i 2 łezka kręci się w oku... :) Pozdrawiam!
AAAA i tak z całej tej serii MoH: Wojna na Pacyfiku najlepsze, grafika dobra, chodzisz i wyżynasz japońców robiąc przy tym subtelne zadania poboczne jak zabranie mapy floty wojennej przeciwnika, tylko szkoda że to nie miało wpływu na fabułę.
Heroes i heroes 2 to moje dzieciństwo! Spędziłem w obu grach przynajmniej 1k godzin!mi tam się podobała chociaż miałem wtedy 9 lat...ahh ta nostalgia (;
Alied Assault to gra mojego życia, którą przeszedłem po kilka razy z dwoma dodatkami. Tak samo z Airborne. W Medal of Honor też grałem, ale multiplayer nie przypadł mi do gustu.
MoH 1 i 2 na psx to były hity na miarę dzisiejszych battlefieldów... Przełom, coś nowego, początek nowej ery wojennych strzelanin. Szkoda, że nie wspomniałeś o mistrzowskiej ścieżce dźwiękowej, która wyprzedziła epokę i do dzisiaj wgniata w fotel...
Części na ps1 były świetne. W szczególności misja z aparatem oraz te z dokumentami. No i psy jeżdżące czołgami :D Myślę, że jest szansa na powrót Medala jeśli EA zobaczą, że klimaty I WŚ się sprzedają to wtedy seria mogłaby wrócić do okresu II WŚ i królować tam gdzie było zawsze jej miejsce.
Nie wiem czy wiecie, ale nawet przeładowania broni każdy miał swoje i tak np GROM robił to w sposób, jaki robią to na prawdę. A dodatkowo gra była w kilku wersjach (okładka) Każdy kraj miał do wyboru kogo chce. Był Gromowiec, SEAL, FSK/HJK i chyba SAS. Niemcy jak inni zostali zapytani jaką okładkę chcą mieć i jak większość wybrali GROM-owca bo najładniejsza. EA zapytało więc czy wiedzą co oznacza symbol na ramieniu (Polska Walcząca) i wysłali im link do Wikipedii. Ok 20 minut później odpisali tylko, że SEAL też jest ładny ;)
ach, ta nostalgiczna muzyka w tle... pamiętam jak za dzieciaka cisnęło się w vanguarda na ps2, ale jak tak słucham, to żałuję że nie grałem we wcześniejsze części...
Pamiętam jak za dzieciaka grałem w medal of honor, wracałem że szkoły i Odrazu startował Airborn pamiętam że jeszcze grałem w Cod Modern Warfer ("czy jak to się pisze) świetna nie zapomniana gra spędziłem w niej wiele godzin nie zapomnianych nawet jeśli upada to i tak NAPEWNO wrócę do tej serii.
8:40 ten soundtrack jest mega i European Assault to moja gra dziecinstwa i jak na tamte czasy byla po prostu mega az mi sie lza w oku kreci jak slysze ten soundtrack ;')
MoH to seria moich ulubionych strzelanek, wszystkie miło wspominam mam nadzieje że niedługo nastąpi restart serii i znowu będę mógł wcielić się albo w żołnierza z 2wś, albo komandosa NAVY SEALS
No to chyba jestem stary bo jedyna część w jaką grałem to "Medal of honor" z 1999 na PS w kilka miesięcy po premierze ;-) z sentymentem wracam pamięcią do lokacji z gestapo i wściekłymi wilczurami ;-)
Troche mi szkoda Medal of Honor.
Medal Of Honor - najlepsza strzelanka w dzieciństwie w którą się grało godzinami :D
Jeśli mówisz o wersji na psx'a to tak, mnóstwo godzin spędzonych przy konsoli z Medalem :D Do tego tryb 1vs1 na jednym ekranie, teraz już tego nie ma... :(
I wielokrotne przechodzenie aby zebrać komplet medali :)
I płacz jak padła karta pamięci, lu się zapomniało zapisać sejwa ;)
racja,tak btw miałem wszystkie częsci na konsolę i na pc
Nie wyobrażałem sobie weekendu gdzie odpaliłem MoH hahaha
Ja grałem w "Wojne na pacyfiku" czyli popularnie -"Żółtaczka" To był HIT w swoim okresie a najlepszy był slogan gry. "To nie gra! Zaciągasz się na ochotnika!" Dziś jak to pisze to płakać mi sie chce...
Call Of Duty: Infinity Warfare - przyszłość
Battlefield 1 - I Wojna Światowa
Medal Of Honor idealnie by się tu wpasował z nową odsłoną w realiach II Wojny Światowej :D
Zgadzam sie :D
Coś czuję że kolejny BF będzie miał tytuł Battlefield: Medal Of Honor
MoH European Assault?
Spróbuj wojny na pacyfiku. To też IIWŚ tylko w Azji i Hawajach xd
MrPati1999 Piszę to przed premierą Battlefield V o 2 WŚ:)
Według mnie, MoH 2010 i Warfighter zasłużyły na większe powodzenie, nie tylko ze względu na grywalność ale również samą fabułę. Prawdziwa, na faktach i przedstawiona ... w niesamowity sposób. Gdyby nie twórca podkładu muzycznego, Ramin Djawadi, nie wiem czy gry te tak bardzo wpłynęłyby na moją opinię... Dokładnie pamiętam końcowe wydarzenia rozgrywające się w obu częściach i muszę przyznać, że za KAŻDYM razem doprowadzają mnie do łez i głębokiego wzruszenia- sam kompozytor jest geniuszem i jednym z moich ulubionych twórców. Co do fabuły, jak wcześniej wspomniałem ukazuje prawdziwą historię i subiektywnie mówiąc znacznie przewyższa jakościowo CoD. Jeśli mówimy zaś o multiplayerze- w Warfighterze jest jednym z wielu powodów dlaczego tak kocham tą grę. Wszak mapy rozmiarowo nie przebijały Battlefielda, jednak nawet to nie odejmowało tego uroku- są one jeszcze bardziej dynamiczne, zapierające dech w piersiach i nieliniowe. Opcja partnera w drużynie bardzo przysparza emocji każdemu match'owi i od współpracy z nim zależy jego końcowy wynik. Jednym z głównych powodów niepowodzenia była niestety kampania reklamowa, która u nas opierała się praktyczne tylko na rozpowszechnianiu wizerunku polskiego Gromu... ale .. reasumując nie zamierzam kończyć zabawy z MoH'em i do tego czasu gram na serwerach, gdzie nawet dzisiaj są one aktywne i zajęte... ❤❤
Od najmłodszego grałam w Medal Of Honor Allied Assault.. a potem komputer mi zdechł.
Kocham tą grę, bardzo chętnie bym zagrała w nią ponownie
8:00 ten soundtrack I lezka w oku z miejsca :)
wychowałem się na tej grze, aż mi serce stanęło jak usłyszałem "GRACZE OCZEKIWALI CZEGOŚ WIĘCEJ"
Ja mam podobnie, ale przy 11:05 :)
+Eryk Jabłoński ja tez ;)
Dokladnie :(
@@erykjabonski1038 Nadal pamiętam ten ekran startowy z burzą w tle... jezz i ten soundtrack 😭❤
Nie wiedziałem że było tyle części.
Ale codów chyba było więcej:)
Codów jest 18 razem z infinity warfare i remasterem a MOH jest 16 części
aaale moh dzielił się na konsole i pc
Niby gigant a z materiału wynika, że tylko Allied Assault to bardzo dobra gra z serii a reszta to przeciętniaki lub nie wypały. Ogólnie od siebie mogę dodać, że Pacific Assault jest również bardzo dobry :)
MOHPA to jedna z moich ulubionych części, tylko jak tak wróciłem bo była na Originie za darmo to trochę się przeraziłem tym oskryptowaniem >.
ja prawie przeszedłem tę grę bez własnych save'ów (nic o nich nie wiedziałem) i nie było to przyjemne. a nie mogłem skończyć w pewnym momencie kiedy zabrakło mi ładunków wybuchowych.
ps. kaemy w tych grach są frustrujące
European Assault też świetny
Pierwsze 2 części były bardzo dobre, grafika dobra jak na tamte czasy i nieliniowe misje.
A european assault uważam za jedną z trudniejszych wersji moha, 1 strzał z kar'a potrafił odebrać ok 1/3 hp, ciekawe zastosowanie adrenaliny i apteczki które można było zbierać i dodatkowe życia, chociaż to było troszkę dziwne.
Ja się wychowałem na medal of honor
A dokładniej na pacific assault.
+Piotro K *allied assault.
+FraGi1515 MoH AA byl najlepszy to dzieki tej grze pokochałem strzelanki
+Adrian Ja dzięki Delta Force Extreme
ja na Call of Duty❤
11:04 Ten motyw przewodni... Tyle miłych wspomnień, szczególnie z dema, które przechodziłem parędziesiąt razy :)
podniesie się, ale jeszcze nie teraz - albo po upadku CoD'a zajmie jego miejsce (mówię o wielkości i rodzaju mapy w multi, bo nie ma co się oszukiwać, że fps'y dzisiaj multi stoją, a upadek CoD'a może nastąpić niedługo), albo jak deweloperzy wymyślą jakiś inny sposób na rozgrywkę multi, różniący się znacznie czymś od BF'a i CoD'a - wtedy wystarczy zrobić reboot serii (są od tego wręcz specjaliści w dzisiejszych czasach) i najlepiej/najprawdopodobniej wrócić do korzeni, czyli ll WŚ - a strzelanek w czasach wojen światowych brakuje, co udowadnia reakcja na trailer i wszystkie materiały do bf1
Poprawka dla redaktora...(10:40) nie każda nie każda misja w Vanguard zaczynała się skokiem ze spadochronem., gdyż w jednej z późniejszych misji lądowanie odbywało się na pokładzie szybowca transportowego typu Horsa czyli coś czego brakowało mi w Airborne.
Ja nadal gram w ,,Allied Assalut" na moim Windowsie XP (to nie jest żart, mam XP-ka)
XP oraz 7 to dwa jedyne dobre systemy operacyjne Windowsa. :P
No nie przesadzaj. Były jeszcze dobre: win1, win 95, win 98SE, i jest win 8.1.
Zobacz jak się toczyła historia windowsa. Co drugie wydanie było dobre lub świetne, a co drugie kaszana.
win1 dobry
win2 - a ktoś pamięta że toto wyszło ;)
win3 dobry
win 3.1 dobry ale miał być lepszy od 3 a nie był
win 95 jeden z kandydatów na najlepszy w historii
win 98 - pseudonim zwiecha :P
win 98SE- dobry
win Milenium - jak 3.1 do 3
win XP- wiadomo kandydat na naj
Wista- mamo ratuj
win7- i trzeci kandydat na naj
win 8- miało być dobrze a wyszło jak 3.1 i Milenium
win 8.1- naprawili ósemkę
win 10- kij wie jak z nim, jeszcze nie bawiłem się dużo, ale patrząc na historię poczekam na następcę.
Jeez, mamy XXI wiek, więc chyba logiczne, że nikt nie wspomni o systemach z XX wieku, których praktycznie się już nie używa. Ale jak już chcesz debatować to Win95 był dopiero przełomem (jak na tamte czasy rewelacyjny system, który był rozbudowany). Win98 (pseudo zwiecha) powstał z myślą o mocnych komputerach, więc co w tym dziwnego, że większość tanich blaszaków sobie z nim nie radziła? Win98SE to Win98 w konfiguracji Win95 - aby słabsze blaszaki były w stanie dobrze działać. Zapomniałeś o Win2000, który był zwieńczeniem systemów operacyjnych Windows dla XX wieku - sam system był dobry, nowoczesny i rozbudowany, WinME z kolei był nieco gorszą próbą stworzenia Win2000. XP stał się przełomem na miarę XXI wieku i tak jego sława pozostała. Ma masę zwolenników. Vista miała być przełomem, a okazała się najgorszym systemem wprowadzonym w obieg przez Windows. Win7 uratowało wszystko wprowadzając to, czego nie potrafili zrobić z Vistą. Nowoczesny, prosty w obsłudze system operacyjny. Win8 - to samo co z Vista, choć nieco mniej tragicznie. Win8.1 - może i lepiej działa niż Win8, lecz to nadal ten sam system, który wciąż nie jest lepszy od Win7. No i czarny koń - Win10, który jest przebajerowany i przereklamowany. Co prawda wprowadza kilka unowocześnień systemu, lecz sam system (i polecam dobrze poszukać informacji o nim) to jeden wielki wałek mający ułatwić m.in. szpiegowanie użytkowników przez służby na całym świecie.
Miałem styczność z każdym systemem operacyjnym Windows od Win95. O starszych systemach jedynie coś tam słyszałem lub widziałem w internecie. A i co do Twojej opinii, że Win95 zasługuje na miano naj... Cóż... Zasługiwał byłoby lepszym słowem. Obecnie zasłużony WinXP o niepodważalnej i długiej opinii najlepszego systemu powoli staje w cieniu dla Win7, a działania marketingowe firmy Microsoft wręcz wymuszają od użytkowników nowego Win10, co jest dość dziwne, bo nawet Win8 tak nie promowano ani żadnego innego systemu operacyjnego (jest wyraźny haczyk). Swoją drogą na dzisiejszy dzień nawet WinXP (a co dopiero "naj Win95") zrobił się trochę przestarzały.
Piotr Randal O 2000 nie wspomniałem, bo był z innej linii tzw linia dla firm. Jest jeszcze jedna linia serwerowa. Przełomem były :
Win1- wprowadził interfejs graficzny
win 95 - był samodzielnym systemem a nie nakładką grafioczną na dosa
win XP - połączył dwie linie: domową i firmową
win 7- miała być vista ale wiadomo jak wyszło, wprowadził interfejs 3d
I nie, 98 zwieszał się nie przez słabe kompy. Miałem 98 po 2000 roku, i też zasługiwał na miano pan zwiecha. Dopiero przesiadka na SE poprawiła sytuację. A to nie nie był słaby komp dla 98 . O ile pamiętam to jakiś Duron chyba 700MHz. dysk 40 giba, katra GF 256MB VRAM, ile ramu to już nie pamiętam.
Heh, Win2000 dla firm, a w domu co niektórzy i tak używali. (m.in. sam miałem) :V
Teoretycznie można by było powiedzieć to samo o Vista, gdyż był pierwotnie skierowany z myślą o firmach/biurach, lecz ostatecznie trafił na rynek ogólny. :P
Co do XP - był to uniwersalny system szerokiego zastosowania. W teorii wersja Home była przeznaczona dla użytkowników domowych, ale nieco bardziej rozbudowana wersja Proffesional znalazła poza biurami zastosowanie i zwolenników w domach. :P
Tak co do Win98 to mój komp był wtedy składanym potworem, parametry były trochę lepsze niż te, które podałeś (a nie pamiętam już dokładnych parametrów tamtego PC) i u mnie nie chodził tak źle. :P Ale czuć było poprawę w Win98SE (m.in. szybciej system się ładował), lecz co do takich ogólnych "codziennych" na tamte czasy funkcji to nie czułem zbytnio różnicy. :P Generalnie tylko podczas długiej, ponad 5h pracy system zaczynał się zwieszać momentami (kwestia restartu PC). No a kwestia internetu to zdecydowanie Win98SE - dopiero się czuło jakość przeglądania stron. :P
Medal od Honor to było coś na co warto było czekać. Szukać w gazetkach informacji na temat gry wow! Szkoda bo MoH 2010 i Warfighter gra mi się świetnie. I graficznie i fabularnie wypadała bardzo dobrze
Najlepsze bylo Medal Of Honor Pacific Assault :D
Oj. Tak. To była moja gra dzieciństwa
@@tajemniczyczowiek8271 ja ją właśnie przechodzę powiem że zajebista jak narazie
@@randomdiscordnicklol7109 Ja właśnie dzisiaj skończyłem 😎
można zasnąć przy tym materiale
musimy to opatentować
Mi się tam podobało, tym bardziej że teraz mam ochotę znowu pograć w Medal of Honor Allied Assult :D
A ja w wojnę na pacyfiku
jak to nie ma miejsca dla Medal Of Honour????Właśnie takie myślenie sprowadziło tą grę na kolana,a gdyby twórcy pomyśleli, to ta seria mogłaby znów powrócić w chwale za sprawą powrotu tej gry do korzeni czyli drugiej wojny światowej.A czy nie jest to tematyka o którą upominało się mnóstwo fanów strzelanek przez ostanie lata??? Robiąc multi podobnego do CoD ze streakami,w ten sposób my fani Battlefielda uwolnilibyśmy się od ciągłej próby upodobnienia naszej serii do CoD,czy wynalazków typu Hardline, a gracze niedzielni,czy znudzeni fani CoD tematyką futurystyczną, mieliby grę nietrudną i przyjemną.
Masz rację, to samo chciałem napisać.
I co? Mają robić ciągle gry z II WŚ mimo, że zrobili już chyba z 10 gier w tej tematyce?
Jarosław Kolczyński
myślę że wiele osób tak myśli,bo jak dla mnie była to seria na której się wychowałem i żal było patrzeć jak ten tytuł z każdym nowym wydaniem stawał się klonem dwóch gier,battlefield i cod.Szkoda że twórcy nie uszanowali samego tytułu który nawiązywał do najwyższego odznaczenia wojskowego i nie skupili się właśnie na prawdziwych misjach w konfliktach zbrojnych które pokazały by ludzki heroizm czy misje które zmieniły bieg historii, czy nawet samej wojny a przy okazji uczyły by historii młodego gracza
Według mnie nie. Zrobić jedną grę multi, którą będa aktualizować itp. Oczywiście wszystko musi byc zrobione z głową. Teraz praktycznie nie mają konkuurencji
Nachtigall
kiedy ostatnio była wypuszczona gra o drugiej wojnie światowej???po za tym, jak napisałem wcześniej ,gdyby tematykę wzorowali na tytule serii,nie tylko druga wojna światowa wchodzi w rachubę.Tytuł gry mówi sam za siebie
Ahhh ten soundtrack z Allied Assault. Te wspomnienia.
Medal of Honor była i jest jedną z najlepszy serii strzelanek.
12:24
trzech oddziałów
Deuce z delty(wolfpack)
Rabbit z devgru(neptune)
Adams z rangers
Pozdrawiam cieplutko
MoH ungerground
Albo jestem dziwny albo wy bardzo wymagający, za bardzo naciskacie na tego Medal of Honora, grałem w większość gier z tej serii i nie były aż tak do złudzenia nudne. Przy okazji zauważyłem pewną rzecz - Battlefield - stał w miejscu, ruszył się za ciekawy temat. Call of Duty - stoi od już kilku lat w miejscu, a o Medalu of Honor od 2012 nic nie słychać, czyżby planowali wielki powrót?
Ja bym chciał Moha we współczesnośc/lata 2000-2012, ponieważ bardziej lubię takie tematy militarne (WWII też nie poskąpię, ale tylko nie przyszłość), bardzo bym chciał zobaczyć dalszą historię TIER 1, bo się nie skończyła jeszcze, jeśli ktoś pamięta ostatnią cutscenkę z warfighter. Ale, kto co lubi :P
Wydaję mi się, że twórcom jednak zależy na marce i nie chcą po prostu zepsuć swojej szansy na powrót jakimś niedokończonym produktem.
a czego nie można zrobić Moh-a w realiach zimnej wojny i wojny w korei? :) byłoby ciekawie
Talar To jako tako historia współczesna, nie mówię nie, lubie moha, i ucieszę się z każdsego, który nie jest w przyszłości
CoD stoi w miejscu? Chyba ty stoisz :)
Medal of Honor: Allied Assault, Airborne i Pacific Assault - najlepsze :D
W 100% się zgadzam
Uwielbiam ten utwór z Medal of Honor
E 99 konsola Playstation była u szczytu popularności, nawet brakowało jej w sklepach ze względu na piraty i cenę 650 zł. Sam pykałem w MoH w 99
6:31 Mój tata kocha tą grę, a jeśli chodzi o mnie to to była pierwsza gra jaką przeszedłem na 100%. Call of duty 1
Kampania w MoH 2010 rzucała na kolana. Tym bardziej, że tamta bitwa rzeczywiście się odbyła :)
Szkoda, że warfighter nie poszedł dalej w stronę takiej autentyczności, być może wiele na tym stracił.
Pierwsze dwie części są kultowe , a tak to materiał dobry.
Czy tylko mis grało się dobrze w Warfighter i Heroes 2?
Nie tylko tobie ;)
MoH w Afganistanie miał jedną perfekcyjnie wyreżyserowaną misję, w której gracz choćby nie wiem co robił zawsze padał od postrzału podczas dostania się w pułapkę. I w chwili kiedy myślisz sobie, że już koniec, że padła nagle pojawia się "kawaleria". To było świetne. Dodać należy też, że w tej samej grze opłacało się wyłączyć język polski, bo końcowe napisy były bardziej żołnierskie niż po polsku.
:( medal of honor warfighter to moja ulubiona gra, a grałem w wiele :( Nie wiem czemu wszyscy jej nie lubią, dla mnie była świetna
Dla mnie też warfighter był fajny a zwłaszcza końcówka którą do dziś pamiętam:)
Skrypty, błędy i bugi my friend
Sławek XD Czyli rzeczy których ani razu nie uświadczyłem. CoD jest oskryptowany pod każdym względem, i w każdym momencie, i nikt na to tak nie narzekał, błędów podczas wbijania max lvl oraz 3 razy przechodzeniu kampani nie uświadczyłem dużo (i już ich nie pamiętam) więc cóż, takie jest moje zdanie
Mistic Oj to chyba złe wydanie mam, pobrałem z Origin jako darmowy prezent i w głowę nie mogę strzelić gdy nie dojdę do określonego momentu, a gdy strzelę raz to nagle mnie zauważają i zaczynają we mnie pruć jak nie wiem co. CoD był oskryptowany, lecz próbował to jakoś ukryć i nie pamiętam kiedy ostatnio raz strzeliłem i niemiec nie dostał soczystej buły.
Sławek XD No to ja jak widać miałem specjalną edycję, w której te błędy nie występowały, albo były sporadyczne/niezauważalne
Medal of Honor z Afganistanu był bardzo fajną grą i ciepło ją wspominam.
Wciąż posiadam 4 gry na PlayStation 2 (wraz z konsolą). Nie wspomnę o Underground i Medal of Honor 1 (ot taki żarcik co do BF1), ale bez konsoli. Wreszcie ktoś wypowiedział się o wersjach na PS2, ale... trochę bez researchu :/
Frontline, klasyka, lądowanie w Normandii i to co było w materiale... ale ten kto grał, ten wie jakie emocje były w poziomie z opancerzonym pociągu, albo w kopalni.
Jak zwykle ZA MAŁO o Rising Sun, gdzie wspomnienie o trybie multiplayer (8 graczy, lub botów jednocześnie, nawet przez sieć!). Gdyby nie słabe recenzje to powstałby Rising Sun 2, gdzie z pewnością dowiedzielibyśmy się czy Griffin uratował brata (teoretycznie go uratował, MoH Heroes 2 na PSP to wyjaśnia, gdzie na końcu gry, Griffin mówi o planowaniu ataków na Japońskie obozy z więźniami).
European Assault brak rewolucji? Chyba w stosunku do PC. W stosunku do Rising Sun mamy: oddział o który trzeba dbać, adrenalinę i do tego apteczki, które bierze się ze sobą i używa w wolnej chwili albo dla siebie, albo dla oddziału. Multi za to TROCHĘ ssie, małe mapki (chociaż bardzo dużo trybów!), podział na 4 klasy, maksymalnie 4 graczy (lokalnie, brak gry przez sieć).
Vanguard- źle, 3 z 4 kampanii zaczynały się skokiem na spadochronie. Nowe rzeczy: sprint, ulepszenia do broni, które leżą sobie na mapie (to ta wspomniana personalizacja). Multi jeszcze gorszy od poprzednika, małe mapki, w dodatku jest ich mało, mało trybów i 4 graczy (tylko lokalnie).
Możecie to potraktować jako uzupełnienie od gościa, który zagrywa się w te gry od małego
Grałem tylko we Frontline i EA, dzieki za recenzje pozostalych dwóch części, na pewno zagram
Nie ma za co, chociaż recenzja to to nie jest. Musiałbym nad tym posiedzieć. Ale jeśli ktoś ma możliwość spróbować zagrać to czemu nie.
Dodam jeszcze, że jest dość sporo humoru w Rising Sun, jak na grę w realiach Drugiej Wojny Światowej.
Trochę kontekstu zdania "brak rewolucji" nie zrozumiałeś - MoH nie prezentował nic nowego (zarówno w swojej serii jak i w ówczesnym rynku gier) poza już wspominanym lądowaniem na spadochronie w niektórych częściach. Reszta to albo coś w rodzaju kontynuacji albo (jak na ironię) próba naśladowania CoD. Recenzja jak najbardziej rzetelna w mojej opinii. Sam grałem w AA oraz PA na PC, wiem jakie te gry były, ale wciąż jakoś CoD, CoD:UO, CoD:FH, CoD:BRO czy CoD2 są bardziej niezapomniane (szczególnie dodatek UO, który uważam za najlepszą część w okresie IIWŚ z serii CoD).
Frontline... Grałem chyba kilka tygodni w wersję HD... Nie mogłem przejść mostu xDDD Grę planuję sobie kupić na PS2 :D
Piotr Randal Niezapomniane przez Ciebie, ja nawet nie wiem co te skróty znaczą.
Sławek XD Nijmegen Bridge? Duża rolę odgrywa Gewehr i MP40 które na starcie misji są obok tych dwóch żołnierzy. Tylko... z amunicją do Gewehra trochę krucho. Moje doświadczenia opieram o grę w wersji na PS2, ale z tego co wiem to zmieniła się grafika i celowanie (PS2- przybliżanie ekranu, co chyba, że snajperka, PS3- faktyczne używanie celownika broni). No i jak już będziesz schodził z mostu na drogę (w wersji HD) to kiedy spotkasz 3 żołnierzy za tobą pojawi się UFO za co dostaje się achievementa. UFO jest jeszcze w misji On Track, na końcu poziomu, kiedy wychodzi się na stację kolejową.
"warfighter" ten przeciętniak dorównuje call of duty mw i grając w niego świetnie się bawiłem
MEDAL of HONOR
EUROPEAN ASSAULT
gra mojego dzieciństwa przeszedłem są kilkanaście razy i za każdym razem bawiłem się zajebiście szkoda ze nie mam możliwości zagrania w tą gierkę
ją*
Zajefajna gra
pamiętam jak wychodziła, a ja jako dzieciak czekałem jak wyjdzie na pc, się nie doczekałem...
Zróbcie więcej takich odcinków Zawsze warto się czegoś dowiedzieć o seriach gier
Mój tata jak byłem mały grał w metal of honor
Ten dźwięk MP40 w MoH był miodem na moje uszy.
Upadły gigant strzelanin - Call of Duty
Upadły, ale zarabia miliony ;)
+TVGRYpl Bo gracze to... ekhem, frajerzy. Miliony zarobiło też Aliens Colonial Mariens, ale to nie powód, że to jakkolwiek dobra gra. Więc powtarzając za Kacprem - COD RIP, albo restart albo zgon. Na szczęście Pre-ordery Infinity Warfare podobno sprzedają się bardzo źle.
+Pecetowiec nie dziwię sie
+Pecetowiec Ja tam lubie takie przyszłościowe tematy, więc ciągle uwielbiam CoD-a
Wyczepisty Xbox-owiec To zrób coś dobrego dla ludzkości i kup Titanfalla 2 a nie kolejne Kall of Djuti.
Dobrze by było jakby zrobili kontynuację serii Warfighter
Mi w medal of honor: WarFighter Bardzo podobała się fabuła :)
Wrócił , w formie VR :)
dla mnie medal of honor i tak najlepsze
Kochalem tą gre nudna ten orzyglup jest kurwa nudny
Oglądając materiał wróciły wspomnienia. Rising Sun, European Assault, Vanguard, Airborne, MoH(2010), Warfighter. Dobre gry, do których mam sentyment. Od premiery Warfighter'a czekam na kolejną część. Jeśli chodzi o klimaty ostatnich MoH to miałyby już większe wzięcie niż najnowsze CoD.
Gra ktoś jeszcze w Pacific Assault? :D
Najlepsza część to i tak medal of honor pacific assault
Moja ulubiona część to Vanguard :3
Zaskakująco dobra i mocno zapomniana :)
racja dzieciństwo :)
Tak to ta gra, ze zniszczonym statkiem.
Jeszcze nie grałem, ale na pewno wkrótce to zrobie
Polecam grę na hardzie, ma się wtedy respekt do przeciwników i ich karabinów. Nie tak jak w CoDzie urraaa do przodu!
Moje pierwsze części to sam początek. Czyli 1 i Underground na PSX oraz następna na PC Allied Asault. W resztę nie grałem bo nie miałem możliwości.
Kto nie grał w 1 to niech żałuje w tamtym czasie, nawet dziś sobie odpaliłem na emulatora xD
Cudowne czasy wtedy. Nie było takiego klimatu nigdy wcześniej w tamtych czasach i mało było 1 osobowych strzelanek na konsoli.
Po co EA miałby wskrzeszać MOH, skoro ma maszynkę do dojenia kasy zwaną Battlefield?;p I nie bierzcie mnie na Battlefield 1, to będzie ta sama gra co zawsze, tylko w klimatach I wojny. Innymi słowy - ja podziękuję.
Nareszcie widzę że ktoś podziela moje zdanie co do Battlefield 1 ;D
I vice versa;)
Przeciesz jak widziale mto to wyglada kurwa jak 2 wojna światowa , gdzie tu kurwa okopy , gdzie kurwa brakujące jedzenie , kurwa biegają po mieście jak małpy , jakby to jakiś generał 1 wojny światowej zobaczyłt osię zaśmiał i powiedział ,że takiej bajki to on nie widział .
@GandalfCzarny
Człowieku, ty chyba nie rozumiesz.Wiesz o ile by więcej kopii sprzedalby taki activiosion/infinity ward jakby nie wiem na silniku coda 4 zrobili grę o tematyce II wojny światowej?. To samo wszelkie inne strzelanki typu battlefieldy czy mohy.
Przez to że teraz tworzy się jakieś futurystyczne gówno dla młodych to wiele starszych fanów serii odchodzi od niej i woli pograć w starsze gry ale w swojej tematyce.
Teraz nawet patykiem nie dotykam jakiś futurystycznych strzelanek od moha,bettlefielkda czy tym bardziej call of gówna.
I ja jak i wiele innych osób co interesują się tematyką II wojny światowej nawet teraz kupiliby takiego coda czy moha o II wojnie światowej nawet z silnikiem sprzed 5 lat no ale przecież dla wielce wyrafinowanych pseudo-graczy NIE! BO TO TA SAMA GRA CO XXX!! TEN SAM SILNIK! HAŃBA!.ALE GÓWNO!
Pamiętajcie liczy się gra a nie jakieś grafiki czy inne bzdety...
Nawet teraz większość nowych strzelanek nie dorównuje do pięt Allied Assaultowi pod względem grywalności.
Ps.A w Battelfielda chętnie pogram mimo że jest na silniku battlefronta i jest o tematyce I wojny światowej.Lepiej to niż jakieś strzelanie laserami czy innymi wynalazkami.
@Martin
Masz racje, ale po prostu gra byłaby wtedy niegrywalna.I tak chwała im za to że zrobili coś o wojnach światowych a nie kolejny pseudo konflikt z np 2134 roku.
Jest jak się nie mylę jedna gra o tematyce I wojny światowej.Gra to ,,Verdun'' ale nie wiem czy jest dobra bo nie grałem.
Tylko przez takie działanie młodzi mają wyprany mózg i potem będą żyć w przekonaniu że I wojna światowa przebiegała jak współczesna tylko że bronie i w ogóle wszystko było inne....
Jednym słowem propaganda.
To fakt. Jako szczeniak pamiętam lądowanie w Normandii, gdzie z wywieszonym ozorem zachwycałem się grą.
Airborne to najlepszy MoH ^^
Medal Of Honor Underground
"Jakość ostatnich odsłon pozostawiała wiele do życzenia" xD
XD
?! :D co!?
To że się MoH normalnie sprzedał to nie znaczy że sama gra nie była udana, znawcy wypadałoby zagrać. Misje były oparte na realnych wydarzeniach, a że 95% ludzi woli syf typu CoD (od dobrych paru lat to syf) to co innego
Popieram - w mojej opinii ostatnie dwa MoH'y były lepsze od ostatnich CoD'ów (które dla mnie zakończyło się po drugim MW). Jedyne co mi w MoH 2012 wadziło to fakt, że kampania wyglądała za każdym podejściem tak samo ale cóż - taki typ gier niestety.
No i Mulitplayer w Warfighter'rze był według mnie bardzo dobrze wykonany - było miejsce na taktykę, było dynamicznie, było szybko i nie było to jakoś skrajnie przerysowane (jak np.: CoD i momentami BF lecz jest to chyba bardziej zasługą graczy używających helek jako taksówek)
Anyway mam nadzieje na powrót MoH'a, najlepiej do czasów 2 wojny albo sięgnięcia po Wietnam lub Koreę. No i również paru innych gier z "tamtych" czasów jak np.: BiA (Baker wróć - Ardeny czekają :
Teraz z tego co słyszałem Medal Of Honor ma wersję na VR
Jak dla mnie to oprócz AA to zarówno PA, Airborne i Warfighter są równie dobrymi częściami. Airborne za świetne wykonanie i kapitalne misje, Warfighter za bardzo fajną kampanię. Medal of Honor było słabe, a sterowanie tak złe, że po 3 misjach się odbijałem od tej gry.
Moją ulubioną częścią zdecydowanie jest Allied Assault wraz z dodatkami. Muszę przyznać że Pacific Assault też przypadł mi do gustu, jednak CoD:2 który wyszedł rok później dosłownie go zmiażdżył.
ah medal of honor:europuana asoult moje dzieciństwo z ps2
ja tak samo :D te wspomnienia :3
I moje! karwa kawunia
Ah pamiętam jak na PSX się grało w jedynkę i dwójkę było super wszystko na 100 % Taki klimat postrzaly w rękę nogę kurcze to było coś i oczywiście niesamowite misje, filmiki historyczne wow no szkoda nostalgia pozdro.
Ech, nie ma to jak robić dosyć obszerną serię o II WŚ (pomijając ostatnie współczesne części) i kompletnie zignorować Polskę...
Ech, nie ma to jak robić dosyć obszerną serię o II WŚ (pomijając ostatnie współczesne części) i kompletnie zignorować ZSRR...
+Robert Baron była kampania w Rosji
+Robert Baron Stalin płacze i obraca się w grobie...
ale w tych współczesnych jednak było trochę Polski......
A co ty się spodziewałeś po hamburgerach?
Pomyśl jaki johhny albo jack chaiłby grać jakimś krzysztofem w kampanii w Polsce.
Trochę boli ale tak już jest.Robią to co bardziej się sprzeda.
MOH to świetna seria i nadal mogłaby taką być gdyby powróciła do korzeni i gdyby zajęła się marką jakaś porządna firma. A, że jest to możliwe to udowodniła nam seria Wolfenstein oraz Doom.
Francuski ruch oporu był żałosny! Późno powstał i nie zdziałał nic ciekawego.
mrTymbarkSN Jak śmiesz porównywać Powstanie Warszawskie i podziemie Polskie z żałosnymi żabojadami?!
@Dracul
To zrouzm w końcu typie że powstanie warszawskie było jedną z największych kompromitacji w II wojnie światowej.Przez jakiegoś 1 debila co zgodził się na powstanie zginęlo ponad 10 tyś powstańców i ok 200tyś cywili....Tak przez jakiegoś cebulaka co chciał ,,pomachać szabelką'' zginęło tylu niewinnych ludzi.No kurwa znakomite osiągnięcie!.Nie ma co duma rozpiera!.A Polacy zamaist to przemilczeć to zrobili z tego kurwa jedno najważniejszych dni w roku....Ja rozumiem jakby to było udane ale świętować przegrane powstanie.....Żałosne
Nie ma to jak rozpoczynać walkę gdzie nie ma się kompletnie żadnych szans na sukces.
BA! jakim trzeba być imbecylem żeby organizować powstanie wiedząc że ,,przyjaciele'' rosjanie nam nie pomogą....
Szacunek do powstańców trzeba mieć za to co robili dla ojczyzny ale samo powstanie było debilizmem.I jeżeli zaraz będziesz mieć ból dupy to zapytaj się byle jakiego historyka czym było powstanie warszawskie to powie ci to samo co ja.
Farias do kogo ten komentarz?
Farias Niestety dzieciaczki ,,patrioci'' i wszystko jasne.Tylko powstanie warszawskie i żołnierzeyki wyklęci i nic więcej.Ale co się spodziewać po takich burakach jak oni nawet historii dobrze nie znają.
+Kubson Elo
Tak, tok rozumowania (z którego w większości się wyrasta) polegający na przewartościowywaniu swoich krzywd w odniesieniu do krzywd i tragicznych sytuacji innych jest głupi, ale ty to dopiero pojechałeś po bandzie. Powaga, choć to może mało eleganckie wyjście, to najlepiej usuń ten niewiarygodnie durny wpis, bo wstyd, aby coś takiego tkwiło w internecie.
To wszystko co napisałeś + bezczelność z jaką to piszesz wynika chyba z młodego wieku (między innymi braku pokory) i tego, że coś tam gdzieś usłyszałeś, przeczytałeś. Twoja rozpalona głowa jak zwykle postanowiła zrobić szybkie za i przeciw by wyciągnąć twarde wnioski, którymi będziesz dzielił się przy każdej okazji. Przecież (do pewnego wieku) świat jest czarno-biały, a człowiek inteligentny, mający własne zdanie musi błyszczeć zdecydowanym, konkretnym poglądem na daną sprawę.
Jednak mimo tego młodego wieku (czyt. typowego dla niego toku rozumowania), do k... nędzy, opanuj swojego gimbusa, ty "masakratorze" od 7 boleści, alfo i omego, dorastający w poczuciu pozjadania wszystkich rozumów.
Jakie masz prawo, aby obrażać ludzi, którzy w tych ciężkich czasach resztkami sił desperacko walczyli o wolność?! "debil", "cebulak, co sobie chciał pomachać szabelką", "imbecyl", "debilizm" , no kurwa, gimbus, hamuj na litość boską!
Ja wiem, że zanim już się dojrzeje, to chce się mieć "fajną", mądrzejszą od innych opinię. Większość upamiętnia Powstanie, to ty będziesz w tym wąskim gronie oświeconych. A raczej zjebanych ludzi. Bo choć można się spierać na różne tematy, mieć różne opinie, to kiedy widzę, że ktoś rzuca jakieś oszczerstwa w kierunku Powstańców, bo sobie zrobił w Excelu bilans zysków i strat to mi się zbiera na wymioty.
To ty żyłeś w okresie wojny? Patrzyłeś jak ktoś na ulicy ginie za nic, jak biją ci bliskich, albo wywożą do obozu? Nawet nie ma sensu opisywać skali tych wszystkich tragedii, ciężaru tych strasznych lat. Wystarczy poczytać/pooglądać, że nawet żołnierze wermahtu zamierzający na front wschodni bywali zszokowani skalą okrucieństwa w Polsce.
Teraz wyłazi gimbus jak ty i jest najmądrzejszy, wie wszystko najlepiej. Wydaje osąd za osądem. Ludzi, którzy mogli mieć dość bezsilności, w których pałała żądza zemsty wyzywa od najgorszych, a zryw zniewolonego narodu desperacko chcącego odzyskać wolność nazywa "największą kompromitacją IIWŚ". Pogratulować. Cóż, przecież przegrali, jak Real z Barceloną, a gimbaza wychwala tylko zwycięzców, tak? Żadnej litości dla Powstańców (vel imbecyli), choć to może nie ich wina, że nie byli tak oświeceni jak ty i nie znali przyszłości np licząc, że Rosjanie się nie zatrzymają.
Doprawdy, to nie ludzie "zrobili z tego kurwa jedno najważniejszych dni w roku". Twoja frustracja wynika z niedojrzałości. Wydaje ci się, że wiesz lepiej, że jesteś mądrzejszy. Jest odwrotnie, to ty nie rozumiesz, dlaczego wszyscy są tak wdzięczni Powstańcom, za ich heroizm i oddanie Ojczyźnie. Wynik ma tu drugorzędne znacznie, bo to nie jest mecz. Nie umiesz wznieść się ponad to, aby dojrzeć głębię sprawy, zrozumieć dlaczego to "kurwa znakomite osiągnięcie", dlaczego ludzi rozpiera duma i nie chcą Powstania przemilczeć...
"Ja rozumiem jakby to było udane ale świętować przegrane powstanie.....Żałosne"
To ty jesteś żałosny. Ty pożal się boże "elo" "typie".
Przez Medal of Honor z 1999 pokochałem drugowojenne FPSy. Kiedy w lato 2007 wpadło mi w ręce PS2 razem MoH Vanguard to tak spuszczałem się nad tą grą, że rok później kupiłem dla niej konsolę. I przez to kolejne gry i konsole.
Wow mega odcinek ;) dawno tak dobrego nie wiedziałem. Serio.
a ja w dzieciństwie właśnie na konsoli grałem w te pierwsze części, to był zajebisty klimat jak na tamte czasy
pozdrawiam
Jak można mówić że jedynka miała standardowy gameplay, przecież tam oprócz strzelania były misje szpiegowskie "z paszportem" (o ranny ile tam było strachu czy wartownik nas przepości czy nie :P ) . Dwie pierwsze czesci naprwde miały super klimat ale i gameplay, oczywiście MoH AA było też super odsłoną.
Medal of Honor mój pierwszy w życiu fps, grałem w niego prawie co dzień 3 lata, znałem każdą misję na pamięć, do dzisiaj mam tą samą płytę, zielona z tytułem napisanym flamastrem(tata załatwił od kolegi)
Jak celownik po środku ekranu jak widać że jest to jedyna część w której porusza się jedynie celownikiem a nie całą kamerą?
Ja najbardziej z tej serii pamiętam jedną, którą zagrywałem godzinami czyli "Medal of Honor: Allied Assault".
TĘ GRĘ ZAPAMIĘTAŁEM NAJBARDZIEJ ;-)
Kiedyś kurła było... Nie no, w Airborne to mi się świetnie grało - zwłaszcza po obejrzeniu kompanii braci. Klimat super i jak na tamte czasy ładna grafika. Wspominam z przyjemnością. Co nie zmienia faktu, że na myśl o CoD 1 i 2 łezka kręci się w oku... :) Pozdrawiam!
8:43 - "Liczę na glicze" dokładnie w 8:45 ;P
MOH : Vanguard to moja ulubiona odsłona seri.Żałuje że nie wyszła na PC.Zawsze z przyjemnością ogrywałem ten tytuł na PS2.
Pamietam te czasy
medal of honor, medal of honor underground, medal of honor frontline i medal of honor rising Sun to moje gry z dzieciństwa
Vanguard i tan soundtrack
grałem począwszy od dwóch części na psx aż po Airborne. Wspaniałe czasy i wspomnienia :')
łza się kręci. dzięki za reefresh.
AAAA i tak z całej tej serii MoH: Wojna na Pacyfiku najlepsze, grafika dobra, chodzisz i wyżynasz japońców robiąc przy tym subtelne zadania poboczne jak zabranie mapy floty wojennej przeciwnika, tylko szkoda że to nie miało wpływu na fabułę.
Jak usłyszałem soundtrack z Alied Assault, to aż ciarki na plecach :') Kawał dzieciństwa...
Heroes i heroes 2 to moje dzieciństwo! Spędziłem w obu grach przynajmniej 1k godzin!mi tam się podobała chociaż miałem wtedy 9 lat...ahh ta nostalgia (;
MOHAA! Kochałem a w sumie to nadal kocham te grę. Moja pierwsza w która grałem online.. Nawet w klanie byłem, ts ciągle włączony.. Ah to było coś.
To były najpiękniejsze czasy, zarywane noce w pierwsze dwa medale do tego iss, boże kochany nic więcej człowiek nie potrzebował.
Alied Assault to gra mojego życia, którą przeszedłem po kilka razy z dwoma dodatkami.
Tak samo z Airborne. W Medal of Honor też grałem, ale multiplayer nie przypadł mi do gustu.
6:40 Pierwszy raz widzę strzelankę z PEGI 7 XD
MoH 1 i 2 na psx to były hity na miarę dzisiejszych battlefieldów... Przełom, coś nowego, początek nowej ery wojennych strzelanin. Szkoda, że nie wspomniałeś o mistrzowskiej ścieżce dźwiękowej, która wyprzedziła epokę i do dzisiaj wgniata w fotel...
Części na ps1 były świetne. W szczególności misja z aparatem oraz te z dokumentami. No i psy jeżdżące czołgami :D
Myślę, że jest szansa na powrót Medala jeśli EA zobaczą, że klimaty I WŚ się sprzedają to wtedy seria mogłaby wrócić do okresu II WŚ i królować tam gdzie było zawsze jej miejsce.
Nie wiem czy wiecie, ale nawet przeładowania broni każdy miał swoje i tak np GROM robił to w sposób, jaki robią to na prawdę. A dodatkowo gra była w kilku wersjach (okładka) Każdy kraj miał do wyboru kogo chce. Był Gromowiec, SEAL, FSK/HJK i chyba SAS. Niemcy jak inni zostali zapytani jaką okładkę chcą mieć i jak większość wybrali GROM-owca bo najładniejsza. EA zapytało więc czy wiedzą co oznacza symbol na ramieniu (Polska Walcząca) i wysłali im link do Wikipedii. Ok 20 minut później odpisali tylko, że SEAL też jest ładny ;)
ALLIED ASSAULT 4ever in my heart ! Super materiał
ach, ta nostalgiczna muzyka w tle... pamiętam jak za dzieciaka cisnęło się w vanguarda na ps2, ale jak tak słucham, to żałuję że nie grałem we wcześniejsze części...
Najlepsza cześć Metala,to ta w której,na końcu owczarki niemieckie jeżdżą czołgami.Nawet po takim odlocie,był to kozak
Zaczynałem od Medal of Honor na PS1, potem Allied Assult. Jak pierwszy raz dorwałem CoD to jakoś nie umiałem sie do niej przyzwyczaić.
medal of honor allied assault to najlepszy fps w jakiego grałem i najważniejsza gra mojego dzieciństwa. (no i ten piękny soundtrack)
Pamiętam jak za dzieciaka grałem w medal of honor, wracałem że szkoły i Odrazu startował Airborn pamiętam że jeszcze grałem w Cod Modern Warfer ("czy jak to się pisze) świetna nie zapomniana gra spędziłem w niej wiele godzin nie zapomnianych nawet jeśli upada to i tak NAPEWNO wrócę do tej serii.
Medal Of Honor
Super jest ta gra.. dużo mam z nią wspomnień. Szacun ;- ]
8:40 ten soundtrack jest mega i European Assault to moja gra dziecinstwa i jak na tamte czasy byla po prostu mega az mi sie lza w oku kreci jak slysze ten soundtrack ;')
MoH to seria moich ulubionych strzelanek, wszystkie miło wspominam
mam nadzieje że niedługo nastąpi restart serii i znowu będę mógł wcielić się albo w żołnierza z 2wś, albo komandosa NAVY SEALS
medal of honor 1 na psx byl jedna zlepszych gier w jakie gralem takiego klimatu nie powtorzyl nawet call of duty w czasach 1999 ta gra to byla miazga
No to chyba jestem stary bo jedyna część w jaką grałem to "Medal of honor" z 1999 na PS w kilka miesięcy po premierze ;-) z sentymentem wracam pamięcią do lokacji z gestapo i wściekłymi wilczurami ;-)
Aż łeska w oku się kręci.
I ten soundtrack z pierwszej części MOH. ehh... to była gierka